7:19 Biały Protest Biuletyn Specjalny OZZPiP Nr 8 (wydawany przez WOIPiP na zlecenie OZZPiP) sobota, 30 czerwca 2007 PROTESTUJEMY DO SKUTKU DWUNASTY DZIEŃ PROTESTU Nocą, gdy świat spowija cisza Ty patrzysz, chodzisz, Tak, aby nikt nie słyszał. Pochylasz się, dotykasz czoła i czuwasz, by natychmiast być, gdy tylko ktoś zawoła. A dziś w geście rozpaczy, Czuwasz, ale inaczej. Już siódma dziewiętnaście. Stuk stuk butelka huczy. Ten stukot wydobywasz, Gdzieś z głębi swojej duszy. I wierzysz bardzo mocno, że spełni się pragnienie, że wreszcie ciągły stukot obudzi rządu sumienie. Agata Kaczmarczyk głodująca pielęgniarka
Minister Z.Religa z wizytą w Białym Miasteczku Wczoraj w godzinach popołudniowych P. Zbigniew Religia Minister Zdrowia odwiedził Białe miasteczko. Był to pierwszy przedstawiciel Rządu RP, który odwiedził protestujących. I chociaż nie przyszedł z propozycją rozwiązania nabrzmiałego konfliktu został gorąco przyjęty. Wyraził zrozumienie dla trudnej sytuacji pielęgniarek i położnych oraz wyraził nadzieję, że proponowany przez niego program uzdrowi sytuację w ochronie zdrowia, a więc i wszystkich biorących udział w proteście. Ponad dwadzieścia minut rozmawiał z osobami, które podjęły protest głodowy. Pytał dlaczego wybrały taką formę protestu i kiedy go przerwą. Koleżanki zdecydowały o podjęciu głodówki w związku z brakiem realnego rozwiązania postulatów przedstawianych przez OZZPiP. Opowiadały o swojej sytuacji rodzinnej, o tym iż mając ponad czterdzieści lat, dzieci i rodziny, a zmuszone są korzystać z pomocy finansowej rodziców. Mówiły o swoich pensjach, które ledwo starczają na opłacenie mediów, że nie chcą czczych obietnic tzw. gruszek na wierzbie. Oczekują konkretnych rozwiązań. Minister zainteresowany był jak doszło do powstania Białego miasteczka i kiedy ono zniknie? W odpowiedzi usłyszał, że wtedy gdy pojawią się realne propozycje ze strony Rządu. O ile nie to protestujący zaczną stawiać fundamenty pod nowe Białe miasteczko. Brak konkretów Debata w Sejmie RP, która odbyła się w kontekście protestów i strajków pracowników ochrony zdrowia nie dała odpowiedzi na którykolwiek z wysuwanych postulatów. Przedstawione przez ministra zdrowia w czasie debaty sejmowej dziesięciopunktowy program naprawy ochrony zdrowia jest zbieżny ze znanym nam, wcześniej prezentowanym programem i nie daje rozwiązania tragicznej sytuacji w ochronie zdrowia. Aby rezultaty wprowadzenia w życie koszyka świadczeń, sieci szpitali wraz z elektronicznym rejestrem pacjentów były odczuwalne dla służby zdrowia musi upłynąć wiele czasu. Tymczasem już dziś potrzebne są rozwiązania dające wymierne efekty. Spotkanie u Marszałka Sejmu RP Ludwika Dorna, które odbyło się bezpośrednio po debacie również nie wniosło nic nowego.
Protest głodowy w Białym miasteczku trwa Głodówkę kontynuują Halina Peplińska z Bydgoszczy, Alicja Aleksiejew z Gorzowa Wielkopolskiego, Anna Juszczak z Kalisza, Jolanta Sieczkowska z Radomia Agata Kaczmarczyk z Krakowa Do głodujących Koleżanek o godzinie 19.19 dołączyła Katarzyna Biedrzycka pielęgniarka z Płocka, członek OPZZ,. Jej decyzja zapadła po całym bogatym w wydarzenia dniu, z którego dla pracowników ochrony zdrowia nic konkretnego i wymiernego nie wynikało. Wśród głodujących Koleżanek jest pięć pielęgniarek i jedna położna. Są pod stałą opieką lekarską. Obok namiotu nr 1 całodobowe dyżury pełnią ich koleżanki po fachu, oferując wszelką pomoc. Głodujące czują się dobrze, chociaż u wszystkich widoczne są już oznaki osłabienia.
Poparcie z zagranicy Szanowna Przewodnicząca, W pełni popieramy Wasze żądania dla lepszego wynagrodzenia i warunków pracy i życzymy Wam sukcesu. Jednocześnie przekazuję pozdrowienia od norweskich pielęgniarek dla polskich koleżanek. Odwiedzili nas Z wyrazami szacunku, Bente G. H. Slaatten Przewodnicząca Norweskiego Towarzystwa Pielęgniarskiego 1. Paul de Raeve - Sekretarz generalny Europejskiego Forum Stowarzyszeń Pielęgniarskich 2. Górnicy z Niezależnego Związku Zawodowego Sierpień 80
Pielęgniarki zapraszają Warszawiaków na darmowe badania W dniu dzisiejszym w Białym miasteczku prowadzona jest akcja Biały weekend. Wszyscy odwiedzający miejsce protestu mają możliwość poddać się badaniom prowadzonym przez protestujących. Można wykonać badanie: Poziom cukru we krwi Poziom cholesterolu we krwi Wysokość ciśnienia tętniczego krwi oraz tętna Pomiar tkanki tłuszczowej EKG USG tarczycy USG piersi Stomatologiczne, profilaktyczne Ponadto można uzyskać porady profilaktyczne udzielane przez pielęgniarki, położne, lekarzy.
Jest nas coraz więcej Noc z piątku na sobotę w Białym miasteczku spędziło 270 osób. Do godziny 12:00 w sobotę dołączyły koleżanki i koledzy z: Płocka, Chorzowa, Ostrołęki, Częstochowy, Janowa Lubelskiego, Wodzisławia Śląskiego, Pszczyny, Giżycka, Mińska Mazowieckiego, Kędzierzyna Koźla, Człuchowa, Piotrkowa Trybunalskiego, Radzynia Podlaskiego, Lublina, Siedlec, Pułtuska, Bydgoszczy, Olsztyna. W miasteczku jest 140 namiotów Ogłoszenia organizacyjne W namiocie nr 17 funkcjonuje Całodobowy punkt medyczny, w którym można uzyskać pomoc lekarską. W godzinach 7:00 7:15 oraz 21:45 22:00 prosimy wszystkich mieszkańców Białego miasteczka o składowanie śmieci w foliowych workach obok kwatery nr 111 Na znak poparcia dla protestu w miejscu pracy chodzimy w czarnych podkoszulkach i przypinamy białe wstążeczki Środki czystościowe, odzież, leki i materiały opatrunkowe oraz inne rzeczy wydawane są w biurze Komitetu Protestacyjnego. Osoby chcące skorzystać z kąpieli prosimy o zgłaszanie do biura Komitetu Protestacyjnego Wyciąg z regulaminu Białego miasteczka Cisza nocna od godziny 22.00 6.00
Siedem dni i sześć nocy c.d. Kancelaria premiera umieściła w internecie relację z waszego pobytu. - Jeżeli ktoś ma coś na sumieniu, to wystawia do publicznej wiadomości takie rzeczy. Widać, że strona rządowa czuje się winna. My też przez całe osiem dni prowadziłyśmy swoją kronikę. Jak dostaniemy podwyżki, ujawnię ją. Pokażę organizacjom międzynarodowym i obrońcom praw człowieka. Mówiła pani o wizytach dziwnych ludzi. - Już drugiego dnia zaczęli przychodzić. Na przykład trójka - dwóch mężczyzn i kobieta. Potem dwóch mężczyzn, potem następna trójka, odpadała z niej jedna osoba i ktoś inny dochodził na jej miejsce. Po co przychodzili? - Przedstawili się, że są społecznymi inspektorami i specjalizują się w negocjacjach rodzinnych. To był pierwszy sygnał, że to nie są ludzie, z którymi powinniśmy szczerze rozmawiać. Ale rozmawiać musiałyśmy. Poszłyśmy do łazienki, odkręciłyśmy wodę i zaczęłyśmy się naradzać. Chcieli, żebyście wyszły? - Mieli smutne miny i powiedzieli: pani Dorotko, sytuacja jest bardzo poważna, bo jeżeli panie dzisiaj nie opuścicie kancelarii, będziecie wyprowadzone. Zachowywali się tak, jakby byli zszokowani decyzją urzędników. No, teatr okropny. Tandeta. A wcześniej byli ministrowie Błaszczak i Sadurska (szef kancelarii i jego zastępca). Powiedzieli nam, że jak nie wyjdziemy, to będę konsekwencje. Zdecydowałyśmy się zostać. I o pierwszej w nocy przyszli ci dziwni ludzie. Nie puściły wam nerwy? - Dopiero po kilku dniach. Była noc, już leżałam na krzesłach, kiedy weszły dwie panie. Jedna ukucnęła przy mnie i mówi: - Pani Dorotko, coś się stało, muszę to pani opowiedzieć. Koleżanki już was zostawiły, biegają do telewizji. Zerwałam się i kazałam jej wyjść. Więcej się nie pojawili. Posłanka Jolanta Szczypińska, pani koleżanka ze szpitala w Słupsku, też przychodziła. - I ja jej mówiłam: Jolu, widziałam, jak cię w 1982 r. siłą z oddziału wynosili. Jak ty możesz dziś patrzeć na to, co robią z nami? A ona na to: przecież możesz wyjść. Nic więcej nie powiem. To jest posłanka i należy się jej szacunek. Jak wyglądała rozmowa z premierem we wtorek, kiedy zaprosił panie na kawę? - Mówiłyśmy o postulatach. Odpowiadał, że się musi rozeznać. Ja mu na to: tyle dni ma pan bałagan przed kancelarią i jeszcze się pan nie rozeznał? Następnego dnia znów się spotkaliście. - Reprezentuję ogromną grupę ludzi - 74 tys., więc poszłam, bo należy pójść, jak premier zaprasza. Ale wiedziałam, że nic z tego nie będzie. Premier powtarza słowa wiceministra zdrowia Piechy i prezesa NFZ Sośnierza. Jakby nic nie rozumiał. Co będzie dalej? - Wróciłyśmy do białego miasteczka. Powiedziałyśmy, że odczucia nasze są takie, że pieniędzy nie dostaniecie. I dziewczyny zdecydowały, że zostają. Źródło: Gazeta Wyborcza
PLAN SYTUACYJNY BIAŁEGO MIASTECZKA Kancelaria Prezesa Rady Ministrów A L E J E U J A Z D O W S K I E T r a s a r o w e r o w a Miejsce, gdzie 19 minut po każdej godzinie odbywają się akcje budzenia sumienia Rządu RP Część mieszkalna namioty ponumerowane, lokalizacja osób z poszczególnych miejscowości do wglądu w Biurze OZZPiP 1 Mag azy n Biuro OZZPiP Protest głodowy 117 116 46 WC 115 114 BAR Grill WC Całodobowy punkt medyczny Magazyn Konferencje prasowe Pomnik Chopina P a r k Ł a z i e n k o w s k i Ogród Botaniczny UW