KUCHAREK, Stefan Polish Witnesses to the Holocaust Project Polish RG-50.488*0006



Podobne dokumenty
[Wywiad przeprowadzono w języku polskim; końcowa część wywiadu odbywa się na miejscu wypadków; brak restrykcji]

Contact for further information about this collection Preface

HOLOCAUST SIEDLECKICH ŻYDÓW

Niech pan teraz opowie Jak to było? (...) Pobrali nas do pracy tam, dużo nas tam dużo było ze 20, 30

Contact for further information about this collection

24 lata temu metro połączyło Ursynów z centrum. "Mieliśmy nawet salonkę"

AKCJA SPOŁECZNO-EDUKACYJNA ŻONKILE 19 IV 1943 ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE WARSZAWSKIM

Wiedza o powstaniu w getcie warszawskim i jego znaczenie

RODZINA JAKUBOWSKICH

Struktura narodowościowa ludności Polski, Wolnego Miasta Gdańska oraz wschodnich obszarów Niemiec w latach

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

Trzebinia - Moja mała ojczyzna Szczepan Matan

PODRÓŻ PAMIĘCI DO MUZEUM WALKI I MĘCZEŃSTWA W TREBLINCE

.htit\ f -i**- J OŚRODEK BRAMA GRODZKA

PO M N IK I ŚW IA D K A M I H ISTO R II

-w Wprowadzenie 12 Wstęp

Geneza. Plan wydarzeń

Muzeum Auschwitz-Birkenau

SPIS ZAWARTOŚCI TECZKI >

Przed wojną byli na gospodarce takie słabe bo było nas siedmioro dzieci i tego no tam lądu

II PODRÓŻ PAMIĘCI DO MUZEUM WALKI I MĘCZEŃSTWA W TREBLINCE

Zabytkowy Aron ha-kodesz w synagodze w Szczekocinach, b.d. [ze zbiorów AP w Kielcach].

"Żył w świecie, który nie był gotowy na jego pomysły". T estament Kościuszki

Projekt Edukacyjny Gimnazjum Specjalne w Warlubiu. Kto ty jesteś Polak mały

Dostarczenie uczniom wiedzy na temat kultury żydowskiej Przekazanie wiedzy na temat Holocaustu

Geneza holocaustu. Przygotowywanie Żydów do wywozu do obozu zagłady

Zamość Rotunda Muzeum Martyrologii Zamojszczyzny

Rzeczpospolita nie pisze jednak ani słowa na temat powojennych obozów zorganizowanych przez PRL.

Hektor i tajemnice zycia

Wiadomości. Sprawiedliwi uhonorowani w Bieczu

Kaseta Wideo 1. Kaseta 1

1. Bezsilność i opór. Los poszczególnych Żydów był zależny od wielu czynników; wieku, płci, wyglądu, wykształcenia

Scenariusz zajęć dla uczniów gimnazjum OKUPACJA NIEMIECKA ZIEM POLSKICH

Ł AZIENKI K RÓLEWSKIE

Temat: Jasnowłosa prowincja film o wygnanych Wielkopolanach

Wykonały: Ania Jankowska Karolina Kolenda Dominika Łubian

Historie Mariańskich. Kapliczek

Uczę się języka wroga

Bolesław Formela ps. Romiński. Poseł na sejm II RP w latach

Spis treści Wstęp... 3 Raport w Liczbach... 3 Powody przyjazu Ukraińców do Polski... 4 Otwartość Polaków na pracowników z Ukrainy...

ŚWIĘTY O. MAKSYMILIAN MARIA KOLBE

RODZINA KOWALÓWKÓW. Odcinek: Opowieść rodzinna, którą warto ocalić od zapomnienia. (fragment rozszerzonej wersji scenariusza filmowego)

Celem Alvias jest poprawa warunków pracy polskich Opiekunek. Osób Starszych w Niemczech oraz zwiększenie szans na dobrą i

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Mała Armia Gedeona

Ogólnopolski Konkurs Aktywny zuch, harcerz i uczeń w szkole II edycja r r.

Contact for further information about this collection RG *0094 7/12/1999

Sztutowo Muzeum Stutthof

Materiały są dostępne na licencji Creative Commons BY-SA 3.0 Polska

Warszawa Muzeum Więzienia Pawiak

Dzień Judaizmu w Chmielniku. Dzień Judaizmu w Chmielniku stycznia 2018

Irena Sendlerowa. Sprawiedliwa wśród Narodów Świata

Uzupełnij: Vorname:..

Janusz Korczak, właściwie Henryk Goldszmit, ps. Stary Doktor lub pan doktor (ur. 22 lipca 1878 w Warszawie, zm. około 6 sierpnia 1942 w komorze

Streszczenie. Streszczenie MIKOŁAJEK I JEGO KOLEDZY

w czasie powstania pseudonim rocznik Lasek 1922 stopień powstańczy biogram data wywiadu starszy strzelec

KATYŃ OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA

Scenariusz warsztatów dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych

Henio to zielona lokomotywa z numerem 3. Jest długim i szybkim parowozem, jednak jest bardzo wrażliwy i często się martwi.

Instrukcja postępowania w sytuacjach zagrożenia.

ZBRODNIA W HRASTINIE. Czy wiesz, że. Zadanie do wykonania. Fotografia

Jak wyglądała Polska w sierpniu 1939 roku, jeszcze przed wojną?

Świadectwo urodzenia Jakuba Szlomo Bytmana, okres międzywojenny (na górze) oraz strona tytułowa dziennika z Lublina Lubliner Tugblat.

Chronię się! Bezpieczeństwo w pobliżu torowiska.

Czapka naczelnika PKP

Pewna praca dla opiekunek w Niemczech

Publikacja pod patronatem wiedza24h.pl. Wypracowania Zofia Nałkowska. Medaliony

WAŻNE DATY WAŻNE BITWY. Lekcja. Temat: Lekcja powtórzeniowa. 1 września 1939 roku - wybuch II wojny światowej

Autor: Zuzanna Żukowska

Spis tresci. Wykaz 11 Wstçp 13

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Uroczyste Zakończenie szkoły przez klasę IV i VI semestr

Telefony alarmowe i informacyjne

4 września 1939 (poniedziałe k)

Materiały wypracowane w ramach projektu Szkoła Dialogu - projektu edukacyjnego Fundacji Form

Historisch-technisches Informationszentrum.

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE

tml , 12:32 Pomoc Żydom

Warszawa A jednak wielu ludzi

POŻAR Supermarketu Ycuá Bolaños Botánico, Paragwaj STUDIUM PRZYPADKU. Opracował: ADRIAN CISZEWSKI KAMIL CISZEWSKI. Inspektor Ochrony Przeciwpożarowej

Krajna w czasach eksterminacji

Ostatnia korekta rozkładu jazdy pociągów

Geneza. Plan wydarzeń

2014 rok Rok Pamięci Narodowej

70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej

Sprawiedliwi regionu świętokrzyskiego - rodzina Lechów z gminy Kije udzielała pomocy Żydom w 1943r.

Konspekt zajęć edukacyjnych prowadzonych w ramach programu Bezpieczniki TAURONA. Włącz dla dobra dziecka

Wspomnienie, w setną rocznicę urodzin, Boczkowski Feliks ( ), mgr praw i ekonomii

W środę 1 października 2014r. wybraliśmy się na wycieczkę do Muzeum Stutthof w Sztutowie. Wzięło w niej udział razem około 55 uczniów z naszej klasy

Fot. 1 Stacja Radegast obecnie oddział Muzeum Tradycji Niepodległościowych

SKĄD DOBRO, A SKĄD ZŁO?

Ostrołęcki Węzeł Kolejowy kalendarium stan: luty 2013

Śladami naszych przodków

Gałąź rodziny Zdrowieckich Historię spisał Damian Pietras

Pamięć.pl - portal edukacyjny IPN

"Nigdy niczego takiego nie widziałam". Mord i pożoga

Transkrypt:

KUCHAREK, Stefan Polish Witnesses to the Holocaust Project Polish RG-50.488*0006 Stefan Kucharek urodzony w 1922 roku w Małkini opowiada o mieszanej polsko-żydowskiej populacji Małkini sprzed wojny i wspomina czasy wojenne, kiedy pracował jako maszynista w Małkini i między innymi dowoził transporty Żydów polskich i francuskich do obozu koncentracyjnego w Treblince. Opowiada o typowym dniu pracy kolejarza polskiego i szczegółowo opisuje przebieg transportów do Treblinki. Wspomina bestialstwo Ukraińców i humanitarne postępowanie niektórych Niemców. Opowiada o wypadkach kiedy sam udzielał pomocy lub schronienia Żydom oraz pomagał im przekroczyć granicę rosyjską. Wspomina prywatne stosunki lokalnych kobiet ze strażnikami ukraińskimi z obozu; opisuje bezprawne czasy terroru wojennego kiedy każdy, włączając w to Ukraińców, żył w strachu o własne życie; dodaje, że słyszał o zabójstwach wśród Ukraińców na terenie obozu; krótko wspomina bunt w obozie oraz wizytacje Himmlera. Pokazuje teren obozu w Treblince i opisuje położenie bramy, torów oraz ustawienie pociągu w czasie dowozu transportów. Box 1, Tape 1 [01:] 00:44:03 [01:] 09:54:06 00:40-10:13 Stefan Kucharek przedstawia się i podaje, że urodził sie w 1922 roku w Małkini; dodaje, że początkowo pracował w tartaku w Rostkach, a później, po wybuchu wojny został masznistą kolejowym; wspomina przedwojenną Małkinię i opowiada, że mieszkało w niej około 50% Żydówł wymienia swoich kolegów Ićka, Enię i Livkę, z którymi chodził do szkoły oraz spędzał wolny czas na rybach; mówi, że zaraz po wybuchu wojny w Małkini zaczęły się naloty niemieckie i bombardowano stację kolejową oraz inne budynki; zapytany o Treblinkę opisuje, że przed wojnę była to mała stacja, przez którę jeździły pociągi do pobliskiej żwirowni; później Niemcy wydali zakaz jeżdżenia po żwir; dodaje, że Niemcy weszli do Małkini po 15 września, a po przejściu frontu, w Małkini pozostało tylko gestapo i żandarmeria; wspomina, Polacy bali się Niemców i ukrywali się; dodaje, że status kolejarza chronił Polaków przed przymusowymi deportacjami do pracy w Niemczech; wspomina, że zaczął pracować na kolei w 1939 roku, kiedy skończył 17 lat; początkowo pracował w warsztacie, a potem przeszedł kurs prowadzenia parowozu, po czym dostał pozwolenie na przekraczanie granicy Generalnej Guberni i jeździł z pociągami towarowymi jak i osobowymi; dodaje, że jego ojciec był z zawodu maszynistą; opowiada, że w 1941 roku zaczął wozić podkłady i szyny do budowy obozów (pracy i zagłady); zapytany czy wie sytuację Żydów w obozie pracy odpowiada, że nigdy nie widział go w środku;

wspomina, że woził żwir, a na wagony ładowali go Żydzi; zapytany o to, kiedy zaczął wozić transporty Żydów do obozu odpowiada, że miało to miejsce około 1942 roku; opowiada, że kiedy raz gestem pokazał Żydom, że jadą na śmierć został wyzwany od głupich przez jednego z nich; odpowiada, że wiedział co czeka Żydów w obozie ponieważ w powietrzu unosił się fetor palonych zwłok; zapytany o dowóz Żydów do obozu odpowiada, że transport liczył średnio 42 wagony, które zostawały rozdzielane w Małkini przez Niemców; zabierał połowę wagonów z Małkini do Treblinki, zostawiał je za bramią, po czym brama była zamykana; odbierał puste wagony z Treblinki; powtarzał to z drugą połową transportu. [01:] 09:54:06 - [01:]18:21:11 10:13-19:01 [Kaszle długo] Opowiada, że nie widział jak wysadzano Żydów z wagonów, ponieważ po odczepieniu wagonów musiał się cofnąć lokomotywą poza bramę obozu, którą następnie zamykano; zapytany czy był powiadamiany z wyprzedzeniem o nadejściu transportów odpowiada, że był wzywany na służbę jedynie na krótko przed przyjazdem pociągów; zapytany o swój pierwszy transport odpowiada, że nie znał wtedy dobrze Treblinki; dostawał rozkaz od dystrybutora i według rozkazu: pół pociągu zostawił w Małkini, a drugą część zawiózł do Treblinki; rozkazy nie podlegały dyskusji; zapytany jakie pociągi prowadził odpowiedział, że pociągi z Francji były osobowe, a inne były towarowe; zapytany czy słyszał rozmowy lub krzyki Żydów w pociągach opowiada ponownie o tym jak pokazał Żydom, że jadą na śmierć, a jeden z nich odpowiedział mu gestem, że jest głupi; zapytany czy nie bał się komunikować na migi z Żydami odpowiedział, że wiedział, iż ryzykował życiem, ale każdy: Żyd, Polak, czy Niemiec to człowiek i miał prawo się ratować; zapytany jak często woził transporty do obozu odpowiada, że często; wspomina, że Ukraińcy byli gorsi niż gestapowcy; dodaje, że kiedy pokazywał Żydom, iż w obozie spotka ich śmierć [poprzednio opisana scena] został zauważony przez Ukraińca, który chciał go rozstrzelać,wtedy inny kolejarz porozumiał się po niemiecku z gestapowcem, który ocalił mu życie; wspomina sytuację z 15 września 1942, kiedy ofiarował kanapkę głodnej Żydówce jadącej w jednym z transportów, ale strażnicy ukraińscy zauważyli to i zabrali jej jedzenie; zapytany o narodowość maszynistów odpowiada, że byli to Polacy; gestapowców i Niemców na parowozach nie było, przebywali jedynie na terenie obozu w Treblince; dodaje, że po dowiezieniu transportu czekał na puste wagony około pieciu godzin poza terenem Treblinki, następnie zabierał pusty skład i przywoził drugę część składu z Małkini; zapytany o stan wagonów wspomina, że były one zabrudzone ekstrementami ludzkimi, a na ścianach widniały żydowskie napisy; wagony były później sprzątane na stacji w Małkini przez Żydów z Treblinki. [Awaria] Rozmówca stwierdza, że nie boi się i nie będzie się bał [nie jest jasne czy dotyczy to obawy przed opinią innych, czy strachu przed wspomnieniami]; opisuje jak wyglądał obóz na początku i mówi, że nie był wtedy ogrodzony; Żydzi kopali doły, a teren obstawiony był Ukraińcami;

później zainstalowano kolczaste druty i z uwagi na fetor powodowany paleniem ciał na dworze wybudowano krematoria. [01:]18:21:11-[01:] 29:17:12 19:01-30:24 Zapytany o Franciszka Ząbeckiego, zawiadowcę z Treblinki nie znał go; zapytany o wachmanów ukraińskiego pochodzenia nie znał ich osobiście; dodaje, że Ukraińcy przyjechali w okolicę zaraz po wojnie, a w sąsiedztwie znajdowało się jedynie czterech do pięciu Niemców; wspomina, że istniał zakaz rozmów z Ukraińcami; opowiada, że chodzili oni do pobliskiej knajpy i mieli prywatne stosunki z Mańką z Warszawy; dodaje, że zaraz po swoim ślubie o mało co nie zginął z ręki Ukraińca; zapytany o ludność żydowską z Małkini, nie wie dokładnie co się z nimi stało, zakłada, że zostali wywiezieni, lecz nie wie gdzie; prosił znajomych Żydów by dali mu znać, czy żyją, ale nie dostał od nikogo wiadomości; zakłada, że zginęli; zapytany czy próbował pomagać innym Żydom opowiada, o Ićku Wernerze [Werder] z Białegostoku, z którym pracował przy budowie parowozowni [niewyraźne] w Małkini; dał Ićkowi chleb, za co Ukrainiec chciał go rozstrzelać, Niemiec [później dowiadujemy się, że był to żołnierz Wermachtu w drodze na front wschodni] obronił rozmówcę; zapytany czy słyszał krzyki o wodę z transportów odpowiada, że dochodziły one bez przerwy; wspomina, że kolejarze próbowali podawać butelki z wodą przez okna pod nieuwagę wartowników; wspomina, że pociagi były pilnowane przez Ukraińców, którzy mieli do dyspozycji specjalne pomieszczenia obok hamulców, tzw. bryki ; zapytany o wypadki ucieczek i zabójstw mówi, że zdarzały się od czasu do czasu, ale nie wolno mu było wtedy zatrzymywać parowozu; dodaje, że w parowozach byli strażnicy niemieccy [jest to zaprzeczeniem poprzednich wypowiedzi], którzy komunikowali się z innymi parowozami [niejasne] telefonicznie; opowiada o innym Ićku, który uciekł z transportu, a później nocował u niego [niewyraźne] w domu; dodaje, że pomógł Ickowi przejść przez granicę rosyjską; zapytany skąd mial informacje o tym, co działo się w obozie odpowiada, że każdy wiedział, iż palono tam ludzi, lecz Ukraińcy i pod groźbą śmierci nie rozpowszechniali tych informacji; bali się, że Polacy ich wydadzą; zapytany o dym z obozu, odpowiada, że był to duszący fetor i dlatego później zbudowano krematorium; zapytany o bunt w Treblince, pamięta, że nie doprowadził do niczego i tylko paru więźniów uciekło; zapytany o obławę, pamięta, że miała miejsce w 1942 lub 43 roku; wspomina, że czterej gestapowcy i Ukraińcy zwołali pomoc [wojsko i straż pożarną] do obławy bo sami nie dawali rady; w okolicy nie złapano wtedy nikogo, ponieważ Polacy nie próbowali przechować u siebie Żydów, wiedząc, że będą odkryci, co oznaczałoby pewną śmierć; sam pamięta inne wypadki, kiedy proszony był o schronienie; przez trzy dni nocowały u niego Żydówki; potem pomógł im przekroczyć granicę; były to uciekinierki z transportu do Treblinki; nie wie czy przeżyły; zapytany czy nie bał sie przechowywać Żydów odpowiada, że nie; dodał, że to byli też ludzie i każdy ryzykował życiem w czasie wojny. [01:] 29:17:12 - [01:] 34:17:00 30:24-35:36

Zapytany o to, czy rozmawiał z innymi maszynistami na temat transportów do Majdanka odpowiada, że wszyscy wiedzieli co się działo w obozie, choć nie wszyscy tam jeździli; zapytany o kolegę Wacka Tryfona, wie, że Wacek już nie żyje; dodaje, że maszynistów było około 100 z wielu miejscowości, np. Łodzi. Warszawy, lecz żaden z nich nie był w środku obozu; żaden z nich już nie żyje; zapytany, czy słyszał krzyki po dowiezieniu transportu, odpowiada, że czekał z reguły poza zasięgiem słuchu w odległości około pół kilometra; uzupełnia, że za krzyki groziła więźniom śmierć; zapytany o Żydów, którzy sortowali odzież komentuje, że ta praca nie ocaliła ich przed śmiercią; zapytany o typowy dzień w swojej pracy kolejarza odpowiada, że zaczynał pracę przed południem, gdyż wtedy przyjeżdżały zwykle pociągi z Francji, przygotowywał parowóz i jechał do Treblinki z połową składu; dodaje, że początkowo do Treblinki jechały całe składy, ale wtedy maszynistami byli Ukraińcy; wspomina, że pracował z reguły od siedmiu do ośmiu godzin dziennie, dowoził transport Żydów do obozu raz dziennie, skład liczył około 40 wagonów, był rozdzielany w Małkini i dowożony do obozu w dwóch transportach. [01:] 34:17:00 35:36 [01:] 00:44:03- [01:] 34:17:00 Box 1, Tape 2 [02:] 00:47:07- [02:] 13:48:23 00:41-14:15 Rozmówca wspomina, że początkowo polscy kolejarze nie podjeżdżali blisko bramy obozu, lecz po tym jak zepsuła się niemiecka lokomotywa używana do dowożenia składów na ostatnim etrapie, polscy kolejarze zaczęli podjeżdżać pod bramę; zapytany o wagony, które odbierał opisuje, że były one puste, zabrudzone ekskrementami i widniały w nich napisy żydowskie; mimo, że nie był nigdy w obozie, wiedział co się tam działo: Żydzi byli najpierw rozbierani, truci i potem paleni w krematoriach; słyszał o tym od jednego Polaka, więźnia obozu, któremu udało się uciec, nazywał się Wacek Kalisz i pochodził z pobliskiej Górki; już nie żyje; zapytany czy wybuch wojny niemiecko-rosyjskiej w 1942 coś zmienił w okolicy, odpowiada, że granica między Rosją, a Niemcami nadal istniała i była pilnowana przez Niemców; strażników rosyjskich już nie było; zapytany o swoja pracę i przewożenie transportów do obozu odpowiada, że w 1939 w listopadzie Niemcy zamknęli żwirownę i zaczęli budować dwa obozy: obóz pracy i obóz zagłady; budowę wykonywali Polacy i Żydzi: dodaje, że jeździł w tym okresie do żwirowni

po żwir specjalnymi wagonami suwkami i miał z reguły od 25 do 30 wagonów; zapytany o transporty do Treblinki odpowiada, że najpierw jechał z Małkini do Treblinki a potem cofał się parowozem do Małkini; zapytany ile razy woził pociągi z Francji odpowiada, że robił to od czasu do czasu; dodaje, że widział w wagonach butelki po winie i innych alkoholach; dodaje, że widział tylko puste wagony i były to tzw. Pullmany; zapytany o obstawę na peronie w Treblince odpowiada, że było dziesięciu strażników z bronią, lecz bez psów, po obu stronach wagonów; wspomina, że sam był pilnowany przez strażnika ukraińskiego i nie wolno mu było zejść z parowozu, a wagony odczepiał inny Ukrainiec; zapytany o Ukraińca Iwana Groźnego słyszał o nim, lecz nigdy z nim nie rozmawiał; dodaje, że słyszał, iż jeden Ukrainiec, który należał do gestapo na rozkaz Niemców zabijał innych Ukraińców; zapytany o pobliskie knajpy odpowiada, że były w Małkini dwie, do których Ukraińcy często przyjeżdżali pociągiem i tam za złoto kupowali usługi prostytuyzujących się polskich kobiet: matek i córek; zapytany o to czy bał się Ukraińców, zaprzecza; zapytany o kościoły w Małkini odpowiada, że był tam wówczas jeden; zapytany czy ksiądz na ambonie prawił kazania przeciw prostytucji odpowiada, że nie, ponieważ księża, tak jak reszta ludności, żyli w strachu; dodaje, że Ukraińcy byli sprawcami wielu zabójstw; wspomina, że w pobliskim lesie jest grób dwóch uciekinierów żydowskich, zabitych przez Niemców; zapytany o to, kiedy zakończyły się transporty Żydów do obozu, odpowiada, że miało to miejsce w 1944, kiedy Niemcy wyruszyli na front rosyjski; dodaje, że ostatni pociąg, który dowoził do Treblinki był pociągiem osobowym z Francji. [02:] 13:48:23- [02:] 20:26:21 14:15-21:10 Uzupełnia, że wówczas [w 1944] wyjechali Ukraińcy i wszystko zostało zamknięte; dodaje, że miało to miejsce już po buncie w obozie; wspomina, że nie jeździł wtedy do żwirowni, bo i ona została zamknięta; zapytany czy przyjeżdżał w okoliczne tereny po wejściu wojsk rosyjskich, odpowiada, że nie bo wszystko było zaminowane; dodaje, że był tu po wojnie na grzybach; zapytany o inne historie o Ukraińcach, odpowiada w sposób nieparlamentarny; dodaje, że Ukraińcy bili Żydów pracujących przy budowie parowozowni kolbami karabinów na śmierć; opowiada wspomnianą wcześniej historię o tym, kiedy Żyd prosił go o chleb, a Ukrainiec strzelał do niego z automatu; wówczas Niemiec, żołnierz Wermachtu w drodze na front, ukarał Ukraińca; wspomina, że w owych czasach panowało bezprawie, a życie ludzkie nie było nic warte; zapytany czy jeździł w dalekie trasy odpowiada, że tak; jeździł pociągami towarowymi i osobowymi do Warszawy; zapytany ilu było maszynistów w Małkini, odpowiada, że około 100; dodaje, iż był to wielki węzeł; wspomina, że obsługiwał pociągi wojskowe na trasie do Białegostoku; zapytany o to, czy maszniści rozmawiali między sobą na temat Treblinki odpowiada, że tak ponieważ mieli do siebie zaufanie, dodaje, że niemiecki dyspozytor był odpowiedzialny za przydzielanie służby do Treblinki; zapytany czy pamięta przyjazd Himmlera w 1943 odpowiada, że tak, ale nie przytacza detali; wspomina, że okoliczna ludność starała się niczym nie interesować, bo każdy żył w strachu o własne życie; zapytany o opinię jaką miały w okolicy kobiety prostytuyzujące się z Ukraińcami odpowiada nieparlamentarnie i mówi, że niektóre jeszcze żyją; zapytany czy znalazły one później mężów nie odpowiada jasno, lecz dodaje, że przepijały one wszyskie swoje zarobki.

[02:] 20:26:21 21:10 [02:] 20:28:21- [02:] 22:45:20 21:12-24:27 [na dworze] Pokazuje skąd przyjeżdżały pociągi i gdzie stawały; wspomina, że wcześniej było to puste pole, a Niemcy posadzili rosnący tu obecnie zagajnik; mówi, że dowoził transporty co drugi dzień przez parę lat; pokazuje, gdzie była brama i wspomina, że nie miała napisu; dodaje, że nocą był zakaz jazdy pociągów; dowoził transporty tylko w dzień; pokazuje, że końcówka pociągu stawała przy postawionych obecnie kamiennych obeliskach. [02:] 22:45:20 24:27 [przerwa] [02:] 25:30:06 - [02:] 26:46:17 26:26-27:45 Pokazuje, gdzie szedł tor do kopalni; wspomina, że nie widział jak wyprowadzano Żydów z wagonów; pokazuje w którym miejscu ogrodzenie obozu dochodziło do drogi, gdzie była brama i gdzie rósł kiedyś zagajnik. [02:] 26:46:17 27:45 [02:] 00:47:07- [02:] 26:46:17 [Time coded from Polish by Agnieszka McClure]