Chodzić w Duchu Świętym



Podobne dokumenty
Praktyczny Kurs Modlitwy

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

Archidiecezjalny Program Duszpasterski ROK B OKRES PASCHALNY. Komentarze do niedzielnej liturgii słowa

Jezus prowadzi. Wydawnictwo WAM - Księża jezuici

ADORACJA DLA MŁODZIEŻY Otworzyć się na moc Ducha Świętego

Najczęściej o modlitwie Jezusa pisze ewangelista Łukasz. Najwięcej tekstów Chrystusowej modlitwy podaje Jan.

drogi przyjaciół pana Jezusa

ADWENT, BOŻE NARODZENIE I OKRES ZWYKŁY

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.

Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie

Aktywni na start. Podkowa Leśna 6-8 stycznia 2012r.

Lectio Divina Rz 8,18-30

Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek

NIEDZIELA, (2. niedziela adwentu)

Czy Matka Boska, może do nas przemawiać?

Przewodnik modlitewny dla zabieganego człowieka

Chodzić w Duchu Świętym

Jak mam uwielbiać Boga w moim życiu, aby modlitwa była skuteczna? Na czym polega uwielbienie?

TEKSTY PISMA ŚW. DO PRACY W GRUPACH ZAWARTOŚĆ KOPERTY NR 2

ZAPROSZENIE NA MISJE PARAFIALNE 9 marca - 16 marca 2014 rok BÓG JEST MIŁOŚCIĄ

2 NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM

SAKRAMENT POJEDNANIA. Celebracja

9 STYCZNIA Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich. J,15,13 10 STYCZNIA Już Was nie nazywam

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

Miłość drogą głoszenia Ewangelii

Carlo Maria MARTINI SŁOWA. dla życia. Przekład Zbigniew Kasprzyk

Nowenna do św. Charbela

Weź w opiekę młodzież i niewinne dziatki, By się nie wyrzekły swej Niebieskiej Matki.

20 Kiedy bowiem byliście. niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości.

Chodzić w Duchu Świętym

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

Modlitwa powierzenia się św. Ojcu Pio

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

Modlitwa Różańcowa stanowi swego rodzaju streszczenie Ewangelii i składa się z czterech tajemnic opisujących wydarzenia z życia Jezusa i Maryi.

raniero cantalamessa w co wierzysz? rozwazania na kazdy dzien przelozyl Zbigniew Kasprzyk wydawnictwo wam

250 ROCZNICA USTANOWIENIA ŚWIĘTA NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

Nabożeństwo powołaniowo-misyjne

Co to jest miłość - Jonasz Kofta

Ze Zmartwychwstałym w społeczeństwie. Podręcznik do religii dla I klasy szkoły zawodowej

ADWENT, NARODZENIE PAŃSKIE I OKRES ZWYKŁY

Przełożony świątyni odwiedza Jezusa

Biblia dla Dzieci przedstawia. Przełożony świątyni odwiedza Jezusa

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Akt oddania się Matce Bożej

1. Czym jest sakrament uzdrowienia chorych?

Księga Twojego Rozwoju Zeszyt Ćwiczeń Jak najskuteczniej korzystać z Zeszytu Ćwiczeń.

A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego,

Ewangelia wg św. Jana. Rozdział 1

Nowenna do Chrystusa Króla Autor: sylka /04/ :21

Czego szukacie? J 1,38

PIEŚNI DO ŚWIĘTEJ GEMMY /w porządku alfabetycznym/

KERYGMAT. Opowieść o Bogu, który pragnie naszego zbawienia

2. Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości (Kol 3, 14).

22 października ŚW. JANA PAWŁA II, PAPIEŻA. Wspomnienie obowiązkowe. [ Formularz mszalny ] [ Propozycje czytań mszalnych ] Godzina czytań.

KRÓTKI KATECHIZM DZIECKA PRZYGOTOWUJĄCEGO SIĘ DO PIERWSZEJ SPOWIEDZI I KOMUNII ŚWIĘTEJ

Kryteria ocen z religii kl. 4

ADORACJA DLA DZIECI Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie

Program Misji Świętej w Gromadnie września 2015 r.

Nawrócenie prowadzi do świadectwa

Jak odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz Różaniec Święty?

Jezus do Ludzkości. Modlitwy Litanii (1-6) przekazane przez Jezusa Marii od Miłosierdzia Bożego

Modlitwa zawierzenia rodziny św. Janowi Pawłowi II

Myśl o mnie, a Ja będę myślał o twoich potrzebach. (Jezus)

Księga Ozeasza 1:2-6,9

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

Bp H. Tomasik: Przed nami czas zadań

pójdziemy do kina Gimnazjum kl. I, Temat 57

ROK SZKOLNY 2016/2017

Wstęp...5. Okres Adwentu i Bożego Narodzenia

Bóg troszczy się o każde swoje dziecko

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

SEMINARIUM ODNOWY W DUCHU ŚWIĘTYM

Czyż nie jest wam wiadomo, bracia - mówię przecież do tych, co Prawo znają - że Prawo ma moc nad człowiekiem, dopóki on żyje?

XXIV Niedziela Zwykła

Poniżej przedstawiono dwie metody modlitwy Słowem Bożym: Namiot Spotkania i Lectio divina. Można wybrać jedną z nich lub stosować

LITURGIA DOMOWA. Spis treści. Modlitwy w rodzinach na niedziele Okresu Wielkiego Postu Gliwice 2016

Gimnazjum Klasa II, temat 8

KOŚCIÓŁ IDŹ TY ZA MNIE

Praktyczny Kurs Modlitwy

Lectio Divina Rz 6,1-14

7 minut. na ambonie. Homile na rok C

NABOŻEŃSTWO WSTAWIENNICZE do Świętego Stanisława Kazimierczyka

LITURGIA DOMOWA. Modlitwy w rodzinach na niedziele Adwentu Spis treści. Gliwice 2017 [Do użytku wewnętrznego]

LITURGIA DOMOWA. Modlitwy w rodzinach na niedziele Adwentu Spis treści. Gliwice 2016 [Do użytku wewnętrznego]

Lectio Divina Rz 5,12-21

WYMAGANIA EDUKACYJNE W ZAKRESIE IV KLASY SZKOŁY PODSTAWOWEJ. Zaproszeni przez Boga z serii Drogi przymierza

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

S P O T K A N I E ZE S Ł O W E M

Podobny czy inny? Dziedziczyć można też majątek, ale jest coś, czego nie można odziedziczyć po rodzicach.

Bóg bliski człowiekowi

Uczeń spełnia wymagania na ocenę dopuszczającą, oraz: - wykazuje w jaki sposób powstała Biblia. - opisuje symbole Ewangelistów w sztuce sakralnej

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu,

Transkrypt:

Chodzić w Duchu Świętym 33 tydzień zwykły 2013 (Ostatni tydzień Roku Wiary) Lectio Divina czytanie i rozważanie Słowa Bożego Wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa (Rzymian, 10,17) Parafia NMP Bolesnej, Wrocław Strachocin, listopad 2013 Teksty dostępne na stronie: www.onjest.pl

Rysunek tygodnia: Opracowanie: Korekta: Rysunek: Asysta: Jolanta Prokopiuk, Dariusz Trocha, Małgorzata Trocha, Alek Chojnacki, Wojciech Doliński, Monika Zimecka Jerzy Prokopiuk Marta Stańco ks. Wojciech Jaśkiewicz Niniejsze rozważania przygotowują osoby ze wspólnoty On Jest, Domowego Kościoła Ruchu Światło Życie

Lectio divina metoda osobistego studium Pisma Świętego Mnisi znali dwa sposoby medytacji Słowa Bożego: ruminatio przetrawianie Słowa Bożego poprzez jego ciągłe powtarzanie oraz lectio divina Bożą lekturę, w której chodziło o to, aby wszystkie słowa Biblii rozumieć jako drogę do Boga, jako opis drogi duchowej. Kluczowe jest tu pytanie: kim jestem, co jest tajemnicą mojego życia, kim i czym stałem się dzięki Jezusowi Chrystusowi? Kiedy bowiem poprzez medytację poczuję, kim jestem, zmieni się także moje działanie w świecie. Kilka uwag o miejscu modlitwy, czasie oraz pozycji modlitewnej. 1. Miejsce idealne to kościół czy kaplica z wystawionym Najświętszym Sakramentem. W praktyce będzie to każde miejsce, w którym znajdziemy choć odrobinę wyciszenia. 2. Czas przynajmniej kwadrans. Dobrze jeśli będzie to pół godziny. Pora dnia nie jest istotna, ważne tylko, byśmy byli przytomni i w czasie modlitwy nie zasnęli. 3. Pozycja w czasie modlitwy godna i wygodna. Można klęczeć, siedzieć na małej ławeczce, można też zwyczajnie usiąść na wygodnym krześle przy stole. Przebieg lectio divina Istotą tej metody jest jej podział na kilka części: 1. Czytanie (lectio), 2. Medytację (meditatio), 3. Modlitwę (oratio) i trwanie przed Bogiem (contemplatio). 4. Działanie (actio) Całość powinna być poprzedzona chwilą wyciszenia, skupienia, prośbą skierowaną do Ducha Świętego o dobre owoce. Na zakończenie powinniśmy podziękować Bogu oraz dokonać refleksji nad naszą modlitwą jak się czuliśmy, co było dobre w tej modlitwie a co należałoby w niej poprawić w przyszłości. Lectio Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty. Wybieramy dłuższy fragment tekstu. Nie zakładamy, że przeczytamy go w całości. Może się zdarzyć, że już pierwszy werset będzie tym fragmentem nad którym powinniśmy zatrzymać się dłużej. Czytam Pismo Święte powoli i uważnie, nie po to, by pomnożyć swoją wiedzę, lecz by spotkać Boga w Jego Słowie. W czytaniu chodzi bowiem o znalezienie takiego fragmentu (zwykle będzie to jeden werset), który nas poruszy. To poruszenie może mieć bardzo różny charakter. Może to być ciekawość, niezrozumienie, pociecha, piękno, niepokój. Poruszenie jest świadectwem, że ten werset jest dla nas osobiście ważny. Bardzo ważną informacją jest złość lub agresja rodząca się podczas czytania Słowa Bożego. Oznacza ona bowiem, że Jezus w Słowie Bożym dotyka jakiejś nieuporządkowanej dziedziny naszego życia. Jest bardzo istotne zwrócenie uwagi na uczucia, które nam towarzyszą. Nie mamy wpływu na uczucia, które się rodzą. Są ważne ponieważ, ukazują nam one stan naszego serca. Nie ma uczuć dobrych i złych, ponieważ są one obojętne moralnie. Jeżeli rodzi się uczucie zazdrości lub niechęci to nie jest to grzechem. Materią grzechu będzie dopiero nasza odpowiedź na to uczucie. Znalezienie tekstu, który Cię porusza jest sygnałem, że kończy się etap lectio.

Meditatio Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Pierwotne, łacińskie znaczenie tego słowa to powtarzanie. W tej części koncentrujemy się na znalezionym urywku. Czytamy go wielokrotnie, powoli, jakby smakując całość wersetu lub jego fragmenty. Czytając możemy akcentować różne części i wyrazy wersetu. Prawdopodobnie nauczymy się w ten sposób wersetu na pamięć. Powtarzajmy go zatem także w myśli może nam pomóc zamknięcie oczu. Angażujmy na tym etapie nie tylko rozum ale także i serce. Można się zastanowić, dlaczego ten fragment mnie zainteresował, pytać się co ten fragment mi mówi, objawia, komunikuje. Ważne jest aby medytować tylko jeden fragment. Jeśli poruszyło cię więcej fragmentów, zatrzymaj się na pierwszym, pozostałe w tej medytacji cię nie interesują. Oratio Teraz ty mów do Boga a jeśli zabraknie Ci słów to trwaj przed nim bez słów (contemplatio). Na pewnym etapie medytacji zamienia się ona w modlitwę. Będzie ona miała spontaniczny charakter. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie. Czasami będzie to nasza aktywność, ale możemy też być porwani przez Boże natchnienie. Wtedy modlitwa stanie się bardziej działaniem Boga w nas niż naszym działaniem. Trudno przewidzieć, co przyniesie modlitwa, jaki dokładnie charakter i kierunek przybierze. Może to być zarówno przebłaganie, prośba jak i dziękczynienie i uwielbienie. Może mieć także charakter krótkiej, żarliwej modlitwy, proszącej Boga, by ukoił moja tęsknotę, by pozwolił się doświadczyć i ujrzeć. Na lub po etapie oratio - Twojej modlitwy do Boga, którą wzbudziło rozważanie danego fragmentu - może przyjść czas, że braknie Ci słów. Trwaj wtedy przy Bogu bez słów - wtedy modlisz się samą swoją obecnością a Duch Święty działający w Tobie będzie kierował do Boga taką modlitwę, która Jemu się podoba: "Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, [wie], że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą" (Rz 8, 26-28) W każdej głębokiej ludzkiej relacji przychodzi etap rozumienia się bez słów. Tak samo jest Bogiem. Ani On nic nie musi mówić, ani ja. Jesteśmy ze sobą razem. I to wystarczy. Actio Pytaj siebie: Co mam zrobić?. Ostatni etap lectio divina to zaproszenie do działania, zgodnie z napomnieniem św. Jakuba: "Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. Jeżeli bowiem ktoś przysłuchuje się tylko słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do człowieka oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie. Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był" (Jk 1, 23-24). Zadaj sobie pytanie, czy przez to rozważanie Bóg wzywa Cię do podjęcia jakiegoś postanowienia, zadania, porozmawiania z kimś, przebaczenia komuś, pomocy komuś. Jeśli tak, to zapisz sobie konkretny fragment, który Cię porusza do działania albo to, co chcesz uczynić. Po pewnym czasie będziesz wyraźnie widział jak Bóg Cię prowadzi. Nie zawsze lectio divina będzie kończyło się podjęciem konkretnego postanowienia i wykonaniem konkretnego działania. Doświadczenie pokazuje jednak, że praktykowanie tej metody przebywania ze Słowem Bożym po pewnym czasie przemienia człowieka, porusza go, przekonuje o tym co prawdziwe i ważne, daje światło do podejmowania właściwych decyzji życiowych i zaprasza do podejmowania zmian. Jeśli jednak po wielokrotnym jej praktykowaniu nigdy nie będziesz się czuł poruszony i wezwany do konkretnego czynu, to może znaczyć, że Twoja modlitwa ze Słowem ma charakter czysto akademicki, nie przemienia Twojego serca, nie prowadzi do nawrócenia i nie dotyka Ciebie w Twojej własnej historii życia.

17.11.2013, niedziela CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO OCZEKIWAĆ PANA Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Ewangelia św. Łukasza 21,5-19 Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Jezus mówi dzisiaj o końcu świata. Na tym świecie żyjemy chwilę, podczas której możemy opowiedzieć się po stronie Boga lub przeciwko Niemu. To, co ostatnio dzieje się na świecie, wydarzenia na Filipinach, w Wietnamie etc. kierują nasze myśli ku sprawom eschatologicznym (ostatecznym). My jednak nie możemy dać się zwieść. Abyśmy nie powiedzieli sobie, że już jest tak źle, że nie warto nic robić. Mamy do końca wypełniać świat miłością. Uważajcie, abyście nie zostali wprowadzeni w błąd (Łk 21,8) Możemy zadawać pytanie, dlaczego Bóg dopuszcza te nieszczęścia, dlaczego poduszcz grzech? Nie jesteśmy w stanie znaleźć odpowiedzi, musimy Mu zaufać. Na pewno Bóg działa tak, abyśmy nienawidzi grzech do głębi i abyśmy opowiedzieli się całkowicie po Jego stronie. Bo tylko wtedy możemy być szczęśliwi. Dlaczego idziesz do spowiedzi? Aby znieczulić swoje sumienie (aby przestało boleć) czy z powodu autentycznej nienawiści do swojego grzechu? Wyrzec się grzechu to zrezygnować z wielu rzeczy, to ogołocić siebie, poznać prawdę o sobie, to wejść w postawę ascezy. Bez ascezy nie jesteśmy w stanie osiągnąć żadnego celu. Chrześcijanin to człowiek, który ma jasny cel przed sobą i realizuje go z wielką pasją. Koniecznie chce osiągnąć życie wieczne i wierzy Bogu, który obiecał: Dzięki swej wytrwałości zyskacie życie wieczne (Łk 21,19). Koniec świata na pewno się zbliża. Po śmierci pierwsze pytanie, które zostanie nam zadane to pytanie o miłość, czy kochałeś? Bo miłość jest najważniejsza. Wszystkie te zapowiedzi dotyczące końca świata, trzęsień ziemi i wojen, tego, że ujawni się prawda o nas samych, że będziemy musieli podjąć odpowiedzialność i ostateczną decyzję na wieczność mogą na napawać strachem. Ale Bóg powiedział nam: włos z głowy wam nie spadnie (Łk 21,18). Ufajmy więc, a o ufnych i szczerych zadba Bóg. Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, chcę być przygotowany, by bez lęku i z ufnością oczekiwać Twego przyjścia w chwale. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

18.11.2013, poniedziałek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO NIE BYĆ BIERNYM Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Ewangelia św. Łukasza 18,35-43 Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Niewidomy żebrak nigdy nie widział Jezusa. Mógł się oprzeć tylko na tym, co inni powiedzieli mu o Nim. A jednak, gdy usłyszał, że Jezus przechodzi zaczął donośnie wołać i prosić Jezusa o miłosierdzie. W naszym życiu duchowym wszyscy jesteśmy ślepymi żebrakami, jak ten człowiek spod Jerycha. Nasza zdolność postrzegania duchowego jest bardzo ograniczona (Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno 1 Kor 13, 12). I wciąż jesteśmy na garnuszku Boga, potrzebujemy nieustannie Jego łaski, Jego prowadzenia, Jego miłosierdzia. Bóg objawia się tym, którzy tego bardzo pragną, którzy gotowi są podjąć wysiłek, odważą się zaryzykować ośmieszenie, podejmują krok wiary. Tym osobom Bóg pozwala oczami ducha zobaczyć siebie i lepiej dostrzegać sprawy duchowe. Takie osoby potem idą za Nim wielbiąc Go. Siedząc w miejscu, czekając aż to On przyjdzie i się objawi ryzykujesz, że przejdzie obok ciebie Jezus wraz z tłumem tych, którzy za Nim podążają, a ty nawet tego nie dostrzeżesz, wsłuchany tylko w brzęk monet wpadających do twojej żebraczej puszki. Czy zdarzają ci się takie chwile, gdy masz wrażenie, że nie widzisz Jezusa, że nie odczuwasz Jego bliskości, że trapią cię wątpliwości, a twoja wiara słabnie? Co wtedy robisz? Czy potrafisz zwrócić się do Jezusa w ciemno, podjąć wysiłek, wołać do Niego na modlitwie? Czy raczej uciekasz, zamykasz się w sobie, unikasz modlitwy? Jaka jest twoja postawa na Eucharystii niedzielnej? Czy masz świadomość, że w świecie duchowym właśnie tam przechodzi obok ciebie Jezus wraz z tłumem wierzących? Co robisz? Czekasz biernie na koniec Mszy świętej czy wołasz do Pana o miłosierdzie? Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną! Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

19.11.2013, wtorek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO NAPRAWIAĆ ZŁO, KTÓRE WYRZĄDZAMY Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Ewangelia św. Łukasza 19, 1-10 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Na to Jezus rzekł do niego: «Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło. Nawet największy grzesznik nie przestaje być Dzieckiem Bożym. Dobry Ojciec nie rezygnuje nawet z tego, który twierdzi, że już nie wierzy. Przyjmujmy otwartym sercem każdego, który chce wrócić i pomagajmy w tych powrotach. Nawrócenie Zacheusza zaczyna się od słów Jezusa Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Pierwszym owocem tego nawrócenia jest odpowiedź Zacheusza na zarzuty dotyczące jego uczciwości: Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie. Czy naprawiasz zło, które, może nawet nieświadomie, wyrządzasz? Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu! I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: "Żałuję tego", przebacz mu! (Łk 17, 3-4). Nie odrzucajmy nikogo, który odszedł ale chce powrotu a sami uczmy się przepraszać. Wtedy Piotr zbliżył się do Niego i zapytał: «Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy?» Jezus mu odrzekł: «Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy (Mt 18, 21-22). Bóg nie stawia granic dla swego przebaczenia. Spróbujmy Go naśladować i nie mówić do bliźnich nigdy ci tego nie zapomnę. Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie Jezu chcę się ciągle nawracać i naprawiać zło, które wyrządzam. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

20.11.2013, środa CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO W WOLNOŚCI POMNAŻAĆ BOŻĄ MIŁOŚĆ Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Ewangelia św. Łukasza 19,11-28 Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie? Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Przywołał więc dziesięciu sług swoich, dał im dziesięć min i rzekł do nich: "Zarabiajcie nimi, aż wrócę". Św Mateusz 25,14-30 pisze o talentach. Jak zwał tak zwał. Dostaliśmy i dostajemy od Boga wszystko, co jest nam potrzebne do zbawienia. Wszystko z wolnością włącznie. Nie jesteśmy marionetkami w rękach Boga. Bóg nas umiłował, kocha nas, nie pozbawił nas więc wolności. Pomaga, czeka. To nasz wybór co będziemy pomnażać i jak będziemy pomnażać. Bóg swoje zrobił i robi, cały czas. W każdym naszym kroku nas wspiera. Tylko czy my z tego korzystamy? Stawił się więc pierwszy i rzekł: "Panie, twoja mina przysporzyła dziesięć min". Tak On pomnożył, z jednej wyciągnął dziesięć. Każdy z nas żyjących, został obdarowany przez Boga różnorakimi darami. Darami czy może prezentami? Z otrzymanym prezentem możesz zrobić co chcesz. Z darem jest jak z laurką od dziecka, na dzień Ojca czy Matki, dostajemy ją i przez lata przechowujemy. A cóż dopiero z darem wręczonym nam przez samego Boga? Tu nie wystarczy schowanie, pielęgnowanie, dbanie, zachwycanie się. Dary, Boże mamy pomnażać. Powiadam wam: "Każdemu, kto ma, będzie dodane; a temu, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. Jakim to największym darem obdarzył mnie, Ciebie, Bóg. Cóż ja takiego dostaję od Boga a co mógłbym pomnażać? Z czego najbardziej korzystam i czego potrzebuję najbardziej na co dzień, co mnie wyzwala? Cóż to za mina Boża, którą mam pomnażać, którą mam mieć a może i rozdawać? Cóż takiego mi może Pan dodać, lub zabrać, kiedy przyjdzie? Cóż bym znaczył bez Bożego miłosierdzia. Cóż byśmy znaczyli nie znając Bożej miłości. Cóż będziemy znaczyć w oczach Boga jeśli w naszych sercach nie rozkwitnie miłość. Czy to nie jej, może mnie Bóg pozbawić, jeśli sam jej nie będę miał? Piekło. A jeśli będę miał tę miłość to mi Bóg doda miłości. To będzie niebo. Czy to ją mamy pomnażać, rozsiewać wokół siebie, by się mnożyła. Św. Paweł w 1 Liście do Koryntian 13 pisze... a miłości bym nie miał - byłbym niczym. Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Dziękuję Ci Boże z Twego Syna, za Maryję pod krzyżem. Za Twoją miłość do mnie. Dziękuję, że uczysz mnie miłości i dajesz mi czas. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

21.11.2013, czwartek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO WZIĄĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SWOJE ŻYCIE Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Ewangelia św. Łukasza 19,41-44 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: W pędzie dnia codziennego zabiegamy o nowe dobra: samochód, dom, wakacje, lub też walczymy z czasem by pozawozić dzieciaki na jeszcze kilka nowych zajęć. Biegamy jak szaleni, między domem, szkołą, pracą, praniem i obiadem. Pytanie: jak bardzo dajemy wciągnąć się w tę gonitwę, jaki mamy dostęp do własnego ja. Czy reflektujemy nad tym, co dla nas i naszych rodzin rzeczywiście jest najważniejsze? na widok miasta zapłakał nad nim Jak myślisz, czy Jezus patrząc na ciebie też usiadłby i zapłakał tak, jak nad Jerozolimą? Jesteśmy w drodze. Dopóki jesteśmy w drodze dopóty mamy szansę. Bóg stoi i czeka na nas. Na nasze nawrócenie. Nie stoi bezczynnie. Jesteśmy ludźmi wierzącymi. Przyznaliśmy się do Niego. Dlatego nie zostawia nas samych. Co chwilę podsuwa nam momenty otrzeźwienia, stawia na naszej drodze ludzi i wydarzenia, które zmuszają nas do refleksji. Co mam zmienić w swoim życiu, aby nie było takie jak do tej pory. To ja odpowiadam za jakość mojego życia a nie na odwrót. Jesteśmy wezwani dzisiaj do przewartościowania swojego życia. Do wybrania z całego natłoku spraw i obowiązków tego, co ważniejsze; tak jak Maria z przypowieści o Marcie i Marii. Nie zmarnujmy tej szansy, która daje nam Jezus. Nie ma takiej potęgi i takiego sukcesu w życiu, które w jednej sekundzie nie może zamienić się w pył. Więc może warto się dzisiaj zatrzymać, aby rozpoznać czas naszego nawrócenia.i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Proszę Cię Jezu daj mi pozwól mi zobaczyć co w moim życiu wymaga zmiany. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to do jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

22.11.09.2013, piątek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ODKRYĆ W SWOIM ŻYCIU TAJEMNICĘ SZCZĘŚCIA Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: 1 Księga Machabejska 4, 36-37. 52-59 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Autor Pierwszej księgi Machabejskiej mocno podkreśla, że oczyszczenie świątyni i możliwość ponownego składania w niej ofiar jest dla Izraelitów powodem szczęścia. Przez osiem dni obchodzili poświęcenie ołtarza, a przy tym pełni radości składali całopalenia, ofiary pojednania i uwielbienia. To był czas święta, który charakteryzuje się radością. Co zatem czynili Izraelici? Fasadę świątyni ozdobili złotymi wieńcami i małymi tarczami, odbudowali bramy i pomieszczenia dla kapłanów i drzwi do nich pozakładali, a między ludem panowała bardzo wielka radość z tego powodu, że skończyła się hańba, którą sprowadzili poganie. Co zatem przypomina nam to Słowo Boże? Ukazuje nam istotę szczęścia i jego źródło. Szczęście bowiem może dać nam tylko Bóg, źródło szczęścia. My często szukając szczęścia, szukamy go tam, gdzie go nie ma. Choć dobra materialne są nam potrzebne, to nie dadzą nam szczęścia. Święty Charbel, mnich libański, w swoich orędziach przypomina: Ludzie szukają szczęścia tam, gdzie nie można go znaleźć, mianowicie na tym świecie, ponieważ nie zostaliśmy stworzeni dla świata. Gdybyśmy zostali stworzeni dla świata, pozostawalibyśmy na nim. Pieniądz nie uwalnia człowieka z łańcuchów, on tylko sprawia, że łańcuchy błyszczą. Człowiek nie może dać innemu szczęścia, ponieważ go nie posiada, tylko Chrystus może je dać. Szczęścia nie da nam również powierzchowne traktowanie wiary, a więc i Boga żywego. Potrzebujemy wejść w tajemnicę cierpienia i śmierci Jezusa w swoim życiu, aby zmartwychwstać i doświadczyć zesłania Ducha Świętego. To bowiem jest dopiero tajemnica radości i szczęścia. Bez Jezusa także istnieje cierpienie, ale bez tajemnicy zmartwychwstania. Bez Jezusa cierpienie niszczy, z Jezusem smutek zamienia się w radość (J 16,20). Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, proszę Cię o odkrycie w moim życiu istoty szczęścia. Pozwól mi doświadczyć radości i święta. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to do jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

16.11.2013, sobota CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO POZNAĆ I SZANOWAĆ SWOJE GRANICE Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) 1 Księga Machabejska 6, 1-13 Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Śmierć króla Antiocha IV Epifanesa to niebywale pouczająca historia dla każdego z nas. Wydawać by się mogło, że był dla innych wręcz bogiem decydującym o życiu i śmierci innego człowieka. Tenże półbóg umiera na chorobę, która obecnie nazywa się depresją. Autor Pierwszej Księgi Machabejskiej pisze bowiem: Gdy król usłyszał o tych wypadkach, zdumiał się i przeraził do tego stopnia, że padł na łoże i ze smutku się rozchorował, bo nie tak się stało, jak sobie życzył. Przez wiele dni tam przebywał, gdyż przyszedł na niego ciężki smutek i nawet pomyślał, że umrze. Przywołał więc wszystkich swoich przyjaciół i powiedział do nich: sen odszedł od moich oczu, a troska gniecie me serce; powiedziałem więc w swoim sercu: doszedłem do tak wielkiej udręki i niepewności, w jakiej obecnie się znajduję, a przecież w używaniu swej władzy byłem łaskawy i miłosierny. Król Antioch zapomniał, ale i zapomina wielu z nas, że człowiek jest tylko stworzeniem. Często depresja pojawia się jako owoc przekraczania swojej granicy emocjonalnej, psychicznej lub fizycznej. Każdy z nas ma inne granice, ale te granice należy poznać i respektować. Każdy z nas w swoim życiu doświadczy prędzej lub później tego, czego doświadczył król Antioch, sytuacji, które nie są po naszej myśli. Można potraktować takie sytuacje, jako wyzwania do pokonania i wyciągnąć właściwe wnioski. Ćwiczyć się w wolności rozumianej jako święta obojętność. Król Antioch miał także świadomość, że jego choroba jest związana ze złem wyświadczonym Izraelowi zbezczeszczeniem świątyni Pańskiej. Ojciec Pio mawiał, że za zło i dobro w swoim życiu płaci się jakąś ofiarę. Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci, że jestem tylko stworzeniem. Dziękuję, że pozwalasz mi poznawać swoje granice człowieczeństwa. Dziękuję, że jesteś moim Bogiem. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to do jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Aneks: CZYTANIA ROZWAŻANE W POSZCZEGÓLNYCH DNIACH TYGODNIA (wg Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Wydawnictwo Pallotinum 2003) 17. 11. 2013, niedziela Ewangelia św. Łukasza 21,5-19 Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony. Zapytali Go: Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to dziać zacznie?. Jezus odpowiedział: Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić:»ja jestem«oraz»nadszedł czas«. Nie chodźcie za nimi. I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec. Wtedy mówił do nich: Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą do królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie zginie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie.

18. 11. 2013, poniedziałek Ewangelia św. Łukasza 18,35-43 Kiedy Jezus zbliżył się do Jerycha, jakiś niewidomy siedział przy drodze i żebrał. Gdy usłyszał, że tłum przeciąga, dowiadywał się, co się dzieje. Powiedzieli mu, że Jezus z Nazaretu przechodzi. Wtedy zaczął wołać: Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną! Ci, co szli na przedzie, nastawali na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną! Jezus przystanął i kazał przyprowadzić go do siebie. A gdy się zbliżył, zapytał go: Co chcesz, abym ci uczynił? Odpowiedział: Panie, żebym przejrzał. Jezus mu odrzekł: Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła. Natychmiast przejrzał i szedł za Nim, wielbiąc Boga. Także cały lud, który to widział, oddał chwałę Bogu. 19. 11. 2013, wtorek Ewangelia św. Łukasza 19, 1-10 Jezus wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A był tam pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić. Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. A wszyscy widząc to, szemrali: Do grzesznika poszedł w gościnę. Lecz Zacheusz stanął i rzekł do Pana: Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie. Na to Jezus rzekł do niego: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło.

20. 11. 2013, środa Ewangelia św. Łukasza 19,11-28 Jezus opowiedział przypowieść, dlatego że był blisko Jerozolimy, a oni myśleli, że królestwo Boże zaraz się zjawi. Mówił więc: Pewien człowiek szlachetnego rodu udał się w kraj daleki, aby uzyskać dla siebie godność królewską i wrócić. Przywołał więc dziesięciu sług swoich, dał im dziesięć min i rzekł do nich: «Zarabiajcie nimi, aż wrócę». Ale jego współobywatele nienawidzili go i wysłali za nim poselstwo z oświadczeniem: «Nie chcemy, żeby ten królował nad nami». Gdy po otrzymaniu godności królewskiej wrócił, kazał przywołać do siebie te sługi, którym dal pieniądze, aby się dowiedzieć, co każdy zyskał. Stawił się więc pierwszy i rzekł: «Panie, twoja mina przysporzyła dziesięć min». Odpowiedział mu: «Dobrze, sługo dobry; ponieważ w drobnej rzeczy okazałeś się wierny, sprawuj władzę nad dziesięciu miastami». Także drugi przyszedł i rzekł: «Panie, twoja mina przyniosła pięć min». Temu też powiedział: «I ty miej władzę nad pięciu miastami». Następny przyszedł i rzekł: «Panie, tu jest twoja mina, którą trzymałem zawiniętą w chustce. Lękałem się bowiem ciebie, bo jesteś człowiekiem surowym: chcesz brać, czegoś nie położył, i żąć, czegoś nie posiał». Odpowiedział mu: «Według słów twoich sądzę cię, zły sługo. Wiedziałeś, że jestem człowiekiem surowym: chcę brać, gdzie nie położyłem, i żąć, gdziem nie posiał. Czemu więc nie dałeś moich pieniędzy do banku? A ja po powrocie byłbym je z zyskiem odebrał». Do obecnych zaś rzekł: «Odbierzcie mu minę i dajcie temu, który ma dziesięć min». Odpowiedzieli mu: «Panie, ma już dziesięć min». Powiadam wam: «Każdemu, kto ma, będzie dodane; a temu, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. Tych zaś przeciwników moich, którzy nie chcieli, żebym panował nad nimi, przyprowadźcie tu i pościnajcie w moich oczach». Po tych słowach ruszył na przedzie zdążając do Jerozolimy.

21. 11. 2013, czwartek Ewangelia św. Łukasza 19,41-44 Gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi. Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, obiegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia. 22. 11. 2013, piątek 1 Księga Machabejska 4, 36-37. 52-59 Juda i jego bracia powiedzieli: Oto nasi wrogowie są starci. Chodźmy, aby świątynię oczyścić i na nowo poświęcić. Zebrało się więc wszystko wojsko i poszli na górę Syjon. Dwudziestego piątego dnia dziewiątego miesiąca, to jest miesiąca Kislew, sto czterdziestego ósmego roku wstali wcześnie rano i zgodnie z Prawem złożyli ofiarę na nowym ołtarzu całopalenia, który wybudowali. Dokładnie w tym samym czasie i tego samego dnia, którego poganie go zbezcześcili, został on na nowo poświęcony przy śpiewie pieśni i grze na cytrach, harfach i cymbałach. Cały lud upadł na twarz, oddał pokłon i aż pod niebo wysławiał Tego, który im zesłał takie szczęście. Przez osiem dni obchodzili poświęcenie ołtarza, a przy tym pełni radości składali całopalenia, ofiary pojednania i uwielbienia. Fasadę świątyni ozdobili złotymi wieńcami i małymi tarczami, odbudowali bramy i pomieszczenia dla kapłanów i drzwi do nich pozakładali. A między ludem panowała wielka radość z tego powodu, że skończyła się hańba, którą sprowadzili poganie. Juda zaś, jego bracia i całe zgromadzenie Izraela postanowili, że uroczystość poświęcenia ołtarza będą z weselem i radością obchodzili z roku na rok przez osiem dni, począwszy od dnia dwudziestego piątego miesiąca Kislew.

23. 11. 2013, sobota 1 Księga Machabejska 6, 1-13 W czasie swojej wyprawy po górnej krainie król Antioch dowiedział się, że w Persji jest Elimais, miasto sławne z bogactwa, ze srebra i złota, że jest tam nadzwyczaj bogata świątynia, a w niej złote hełmy, pancerze i zbroja, którą pozostawił tam król macedoński Aleksander, syn Filipa, który panował najpierw nad Grekami. Udał się więc tam, usiłował zdobyć miasto i obrabować je, to mu się jednak nie powiodło, gdyż mieszkańcy miasta poznali jego zamiary. Stanęli do walki przeciwko niemu, a on musiał się wycofać. Z wielkim smutkiem powrócił stamtąd i udał się do Babilonu. Do Persji przybył do niego jakiś posłaniec z wiadomością, że pobite są te wojska, które były wysłane do ziemi judzkiej; przede wszystkim wyruszył Lizjasz na czele ogromnego wojska i został przez nich pobity; oni zaś stali się naprawdę mocni dzięki broni, wojsku, a także dzięki wielkim łupom, które zabrali pobitemu wojsku; zburzyli ohydę, którą wybudował na ołtarzu w Jerozolimie, świątynię wokoło otoczyli wysokimi murami jak poprzednio, a także jego miasto Bet-Sur. Gdy król usłyszał o tych wypadkach, zdumiał się i przeraził się do tego stopnia, że padł na łoże i ze smutku się rozchorował, bo nie tak się stało, jak sobie życzył. Przez wiele dni tam przebywał, gdyż przyszedł na niego ciężki smutek i nawet przypuszczał, że umrze. Przywołał więc wszystkich swoich przyjaciół i powiedział do nich: Sen odszedł od moich oczu, a troska gniecie me serce; powiedziałem więc w swoim sercu: «Doszedłem do tak wielkiej udręki i niepewności, w jakiej obecnie się znajduję, a przecież w używaniu swej władzy byłem łaskawy i miłosierny. Teraz jednak przypominam sobie całe zło, którego dopuściłem się w Jerozolimie. Zabrałem bowiem wszystkie srebrne i złote naczynia, które tam się znajdowały, i bez przyczyny wydałem rozkaz, aby wytępić wszystkich mieszkańców ziemi. Wiem, że dlatego właśnie spotkało mnie to nieszczęście, i oto od wielkiego smutku ginę na obcej ziemi».