wp drózy Sandomierz Janusz Panasewicz styl życia Singiel wolny czy samotny? Wywiad Podróże Temat numeru Cierpliwość, szczerość i ciągła nadzieja Gosh!



Podobne dokumenty
Bardzo udany majowy weekend w Świętokrzyskiem

ZIELONA SZKOŁA KLAS IV SZLAK PIASTOWSKI

Cena : od 206 zł/os*

Singapur. Singapur był końcowym portem naszego rejsu z Hongkongu, statkiem Sapphire Princess

Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia pięknego hotelu Pałac Lucja w Zakrzowie (

Warszawa Poczdam Kilonia Skagen Odense - Kopenhaga Ystad Świnoujście Warszawa: 10 do 12 dni 2800 km WYPRAWA DO DANII - SKAGEN

Katalog turystyczny WAWEL CUP 37.

Ł AZIENKI K RÓLEWSKIE

Norwegia - w krainie fiordów

RESTAURACJA I APARTAMENTY ZA MUREM

Atrakcje turystyczne :46:55

Do serca Gór Świętokrzyskich czas trwania ok 8h Kielce są ciekawe czas trwania ok 8h

Sprawozdania z wycieczki po Szlaku Piastowskim

Działanie nr 7 - druga wymiana.

PRZEGLĄD PRASY 3 marca 2014 roku

Europejskie Dni Dziedzictwa w Lubuskiem

Z MIŁOŚCI DO JEDZENIA, Z SZACUNKU DLA TRADYCJI!

Instrukcja przygotowania puzzli

Niemcy trasa wschodnia

Kultura i zabytki Perú

PROGRAM WYCIECZEK PO ŁODZI Z EDUKACJĄ O REGIONIE DLA UCZESTNIKÓW PROJEKTU ZABIERAMY DZIECI Z BRAMY! W ROKU 2016

Publikacje dostępne w Powiatowym Centrum Informacji Turystycznej, Rynek 14, Gniezno

S C.F.

W drodze do Petersburga

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

W dniach maja 2012 odbył się wyjazd rowerzystów z Zielonej Góry do Zittau.

W czasach Jezusa Chrystusa Palestyna liczyła ok. mln mieszkańców.

1. WARSZAWA - PROGRAMY NA ZAMÓWIENIE

"Podbój" Mazur :) Autor (źródło): Danuta Orzołek czwartek, 07 lipca :26 - Poprawiony wtorek, 12 lipca :17

Comenius wyjazd do Włoch. Jagoda Kazana 6a Alicja Rotter 6a

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

w którym pierwsze ślady osadnictwa pojawiły się już na początku drugiego tysiąclecia. Pułtusk położony jest w północnej części Mazowsza, w Dolinie

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

Numer poświęcony wycieczce. Wycieczka do Białegostoku i Tykocina. Numer 1 10/18. red. red.

Wieczór Albański. Butrintit i Zamek Lekursi

KATALOG TURYSTYCZNY.

3 listopada 2010r. W ramach projektu Dolnośląska szkoła liderem projakościowych zmian w polskim systemie edukacji

PONIEDZIAŁEK, 11 marca 2013

W Y P O C Z Y N E K w 11-1 ŚRODOWISKOWYM HUFCU PRACY W TCZEWIE ul. Jana III Sobieskiego 10 tel/fax ohp11.1@wp.pl

Nasza wielka katalońska przygoda, czyli wizyta w szkole Joan Sanpera i Torras w Les Franquesses.

Na falach Ohridu macedońska wyprawa

piękne miejsca warte odwiedzenia Przygotowała Shevchenko Kateryna

PĘTLA STRONIE-BYSTRZYCA 78,9 km

Bogactwo przyrodnicze i kulturowe Dolnego Śląska Geopark Krobica, Zagroda Edukacyjna Radoniówka, Muzeum Bitwy pod Legnicą wraz z Bazyliką Św.

LUBIN OCZAMI MŁODEGO ROWERZYSTY. Imię i nazwisko autora: MARCEL ŚWIĄTEK Szkoła Podstawowa nr 10 w Lubinie klasa IV e Opiekun autora: Andrzej Olek

Koperta 2 Grupa A. Szukanie śladów w dawnej twierdzy Kostrzyn Widzieć, czytać i opowiadać historię

WODNA PRZYGODA!!! ORGANIZACJA URODZIN DLA DZIECI OD 10 LAT

Wycieczka młodzieży do Sejmu

Szkoła rodziny-czas dla rodziny w Biskupinie

1 dzień Wylot z Polski do Delhi z przesiadką w jednym z azjatyckich portów.

Dobry nocleg w Iławie Villa Port

Wiadomości. Jedynka z wizytą w Grecji

SZKOŁA PODSTAWOWA NAUCZANIE ZINTEGROWANE KLASA I-III. Treści nauczania

Ilość dni: 3 lub 5. Obszar geograficzny: Mazury Zachodnie. Pory roku: wiosna, lato, jesień, zima JAK MAZURY TO TYLKO ZACHODNIE!

Chorwacja HOTEL POSEJDON APARTAMENTY KORKYRA GARDENS HOTEL MARKO POLO HOTEL BORIK HOTEL LIBURNA HOTEL CROATIA ITAKA&GALA

Oferta PROMOCYJNA na organizację Zielonych Szkół oraz imprez integracyjnych i sportowych dla dzieci i młodzieży. 50 zł za dobę ZAPRASZAMY NAD MORZE

Kudowa-Zdrój, ul. Lubelska

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES

W latach miejscowość była siedzibą gminy Tatrzańskiej.

Klasy trzecie w Pradze

PRZEGLĄD PRASY 14 sierpnia 2013 roku

Polska na urlop oraz Polska Pełna Przygód to nasze wakacyjne propozycje dla Was

Atrakcje turystyczne :48:48

Wille i pałace na sprzedaż - wyspa Korcula

San Lorenzo a Linari Residence & SPA

Ostromecko. Wysłane przez kdruzynska w pt., :05

o Gminie Wpisany przez Jarosław Modliszewski piątek, 17 lutego :53 - Poprawiony poniedziałek, 20 lutego :00

JARMARKI ŚWIĄTECZNE W BERLINIE 2015

KĄCIK JĘZYKA ANGIELSKIEGO

Test etapu wojewódzkiego konkursu: Cudze chwalicie, swego nie znacie walory turystyczne województwa świętokrzyskiego. Imię i nazwisko:. Szkoła:..

Pałace i dwory. Zamek Kórnik

Raport z wycieczki do Muzem Powstań Śląskich

Miasta partnerskie Gorlic

JAK MAZURY TO TYLKO ZACHODNIE!

Odkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie. Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu

GRA MIEJSKA ŚLADAMi LubLinA

Kraków Tyniec. Dom (Wolnostojący) na sprzedaż za PLN. Opis nieruchomości: Dodatkowe informacje: Kontakt do doradcy:

Argentyna- Narciarska gorączka, na Ziemi Ognistej

Pekin Tianjin Luksusowa 12-dniowa wycieczka

Klasa 1 A, 1C, 1D. wychowawcy klas: mgr Karolina Jedynak, mgr Beata Skałka, mgr Paulina Klemczak

Towarzystwo Oświatowe Edukacja - Beskidy klas szóstych. Dzień 1

POLSAT 5:00 9:00 12:00 13:55 14:00 15:55 15:50 16:30 17:00 17:55 19:00 18:00 18:50 19:30 20:05 FOKUS TV 11:50 6:00 7:00 8:00 7:30 8:00 9:00 10:00

Obchody 800-lecia Lwówka Śląskiego przeszły do historii

Kraków Tyniec. Dom (Wolnostojący) na sprzedaż za PLN. Opis nieruchomości: Dodatkowe informacje: Kontakt do doradcy:

Kraków Tyniec. Dom (Wolnostojący) na sprzedaż za PLN. Opis nieruchomości: Dodatkowe informacje: Kontakt do doradcy:

Agroturystyka szansą dla mniejszych gospodarstw

fot. J. Ciepliński Tężnia Solankowa i Pijalnia Wód Mineralnych w Parku Zdrojowym

Partner wiodący: Gmina Bolesławiec. Partnerzy projektu. Gmina Warta Bolesławiecka. Gmina Osiecznica. Miasto Bolesławiec

JARMARKI ŚWIĄTECZNE W BERLINIE 2015

Zagłębie Ruhry jak to mówią Niemcy Ruhrpott, jest mieszaniną wszystkiego i wszystkich. Jest położone nad rzeką Ruhrą, a także w pobliżu rzeki Ren.

V Ogólnopolska Wystawa Modułowych Makiet Kolejowych Kolej w miniaturze - Łapy 2017

S C.F.

PROPOZYCJA WYCIECZEK DLA SŁUCHACZY UNIWERSYTETU III WIEKU FUNDACJI EKSPERT KUJAWY PRZY WYŻSZEJ SZKOLE PEDAGOGICZNO TECHNICZNEJ W KONINIE W ROKU 2016

Castra Regina, Rega-nespurc, Regensburg 'najbardziej wysunięte na północ miasto Włoch'

NATALIA STRZELCZYK MARCELINA BURCHARD. Projekt realizowany według programu Erasmus+ Dobry zawód otwiera drzwi do Europy PL01-KA

Ul. Opolska 16. Tarnowskie Góry

Argentyna- Winne podróże- Mendoza

CHORWACJA HOTEL DUBRAVKA *** nasza propozycja na Lato 2016

OFERTA CZARTERÓW JACHTÓW POLCONN CSS

Transkrypt:

wp drózy marzec Jesteśmy tam, gdzie są podróżni Temat numeru Zacznij urlop... przed wyjazdem styl życia Singiel wolny czy samotny? Wywiad Janusz Panasewicz Cierpliwość, szczerość i ciągła nadzieja ISsN: 1897-970x Podróże Sandomierz Królewskie miasto z zabytkami, pięknymi krajobrazami, pełne niezapomnianych smaków Gosh! TOP 10 most surprising tourist curiosities in Poland

Kalendarz wskazuje, iż dla większości Polaków majówka w 2014 roku potrwa cztery dni od czwartku do niedzieli. Idealnym rozwiązaniem na taki przedłużony weekend jest bardzo modny w ostatnich latach kierunek turystyczny Świętokrzyskie. Poza oczywistymi atrakcjami regionu, takimi jak Święty Krzyż, Kielce czy Góry Świętokrzyskie z Jaskinią Raj i gołoborzami na czele, jak grzyby po deszczu powstają tu nowe miejsca tworzone z myślą o odwiedzających. Oto lista przebojów województwa, które tylko w 2012 roku odwiedziły miliony turystów! Park Etnograficzny w Tokarni W malowniczo położonym w zakolu Czarnej Nidy skansenie (przy trasie E77 Kraków-Warszawa), zgromadzono najcenniejsze zabytki XVIII/XIX-wiecznego budownictwa drewnianego regionu świętokrzyskiego. By ułatwić zwiedzanie, zabytki zostały podzielone na sektory budownictwa małomiasteczkowego, wyżynnego, dworsko-folwarcznego, świętokrzyskiego i terenów lessowych. Dzięki temu możliwe jest poznanie realiów dawnego wiejskiego życia, jak również jego przemysłu i rzemiosła. W okresie wiosenno-letnim skansen ożywa poprzez organizowane imprezy m.in.: Majówka w Skansenie, Wytopki Ołowiu czy Jarmark Agroturystyczny. www.mwk.com.pl Ośrodek Edukacyjno-Muzealny Świętokrzyski Sztetl Nowinka wśród atrakcji turystycznych Świętokrzyskiego. To gruntownie wyremontowana synagoga w miejscowości Chmielnik, która pełni dziś funkcję multimedialnego muzeum. Do jej najciekawszych eksponatów należy jedyna na świecie szklana bima (żydowska mównica) oraz dioramy (trójwymiarowe obrazy) z ruchomymi scenami prezentującymi różne zwyczaje i obrzędy Żydów. www.swietokrzyskisztetl.pl Majówka Europejskie Centrum Bajki W Pacanowie kozy kują, więc Koziołek, mądra głowa, błąka się po całym świecie, aby dojść do Pacanowa tym wierszykiem zaczynają się słynne kreskówki o Koziołku Matołku, postaci stworzonej przez Kornela Makuszyńskiego, która stała się inspiracją do utworzenia Europejskiego Centrum Bajki nowoczesnej placówki składającej się z muzeum, biblioteki, sali kinowej i teatralnej, pracowni i księgarni. A wszystko to dla dzieci, by mogły zdobywać wiedzę, poszerzać horyzonty i obcować z kulturą. Niezapomnianych wrażeń dostarczy z pewnością wystawa Bajkowy Świat, która poprzez wykorzystanie technik multimedialnych pozwala na interaktywną zabawę. www.stolica-bajek.pl Pałacyk Henryka Sienkiewicza Któż z nas nie pamięta przygód Stasia i Nel W pustyni i puszczy lub historii Kmicica z Potopu. Henryk Sienkiewicz nieodłącznie kojarzy się z latami spędzonymi w szkolnych ławkach. Warto poznać bliżej jego twórczość i jego osobę. W Oblęgorku usytuowana jest letnia rezydencja polskiego Noblisty. Pisarz otrzymał ją w darze od społeczeństwa w 1900 roku z okazji 25-lecia pracy literackiej. Możemy tu obejrzeć oryginalny gabinet pracy laureata Nagrody Nobla, jego sypialnię, palarnię czy salon. www.mnki.pl Zapraszamy do Świętokrzyskiego!

Jurapark w Bałtowie To jedna z najpopularniejszych atrakcji turystycznych regionu, którą co roku odwiedza ponad trzysta tysięcy osób. Nie ma w tym nic dziwnego, wszak coś dla siebie znajdą tu zarówno dzieci, jak i ich rodzice. Największe wrażenie robią oczywiście rekonstrukcje dinozaurów naturalnej wielkości, jest jednak znacznie więcej powodów, by tu przyjechać: zwierzyniec, prehistoryczne oceanarium, kino 5d, spływy tratwami, kraina koni, żydowski jar, rollercoaster, Sabathówka czy dziecięcy park rozrywki. www.jurapark.pl Sandomierz Królewskie Miasto Sandomierz to miasto z zachowanym średniowiecznym układem urbanistycznym, z pozostałościami murów obronnych, Bramą Opatowską, renesansowym ratuszem w centrum miasta i Zamkiem Kazimierzowskim nad Wisłą. Wśród ponad setki obiektów zabytkowych na szczególną uwagę zasługują: kościół św. Jakuba, jeden z najstarszych ceglanych obiektów sakralnych, Dom Długosza doskonale zachowany przykład gotyckiego domu mieszkalnego oraz ponad 470-metrowa Podziemna Trasa Turystyczna. Ofertę Sandomierza uzupełniają liczące ok. 500 milionów lat Góry Pieprzowe oraz lessowy Wąwóz Królowej Jadwigi. Panoramę Sandomierza najlepiej podziwiać z pokładu statku w trakcie rejsu po Wiśle. Przy odrobinie szczęścia możemy stać się aktorami serialu Ojciec Mateusz, gdyż właśnie tu są kręcone ujęcia do tej chętnie oglądanej produkcji. www.sandomierz.travel w Świętokrzyskim Baseny Mineralne Solec-Zdrój Baseny Mineralne w Solcu-Zdroju to nowoczesny kompleks uzdrowiskowo-rekreacyjny z najsilniejszą na świecie leczniczą wodą siarczkową. Kompleks oferuje szeroką gamę możliwości aktywnego spędzania wolnego czasu. W ofercie m.in. basen rekreacyjny z atrakcjami wodnymi, basen solankowo-siarczkowy leczniczy z najsilniejszą na świecie wodą siarczkową ze źródła Malina oraz kompleks saun ze strefą wellness i wanną spa. www.basenymineralne.pl Spływ kajakowy po Nidzie Rzeka Nida ma charakter rzeki nizinnej o niskim stopniu trudności, bardzo kręta i jedna z najcieplejszych polskich rzek temperatura dochodzi latem do 27 stopni. Trasa wycieczki nie jest zbyt wymagająca, dzięki czemu mogą w niej uczestniczyć nawet osoby rozpoczynające swoją przygodę z kajakami. Popularność spływów kajakowych po Nidzie rośnie z roku na rok, przez co nie ma problemu z organizacją aktywnego wypoczynku w kajaku z wiosłem w ręku. Regionalne Centrum Informacji Turystycznej ul. Sienkiewicza 29, 25-007 Kielce tel. +48 41 348 00 60 www.swietokrzyskie.travel

spis treści Podróże 48 Kot podróżnik 50 Warto mieć! 52 Poznajcie Kajtusia Temat numeru 54 Zacznij urlop... przed wyjazdem 58 Zadowolenie tkwi w szczegółach 6 Szlakami wielkiej historii, nietuzinkowych zabytków i... ogórków. Zapraszamy do Brandenburgii! 12 Kawa po brazylijsku 14 Pływające kramy 15 Tęsknota za Batumi 15 Biesiadowanie po grecku 16 U bratanków 20 Como najpiękniejsze miejsce w Europie 22 W hołdzie rodakom 26 Sandomierz mały Rzym 30 Podziemny świat 30 Małe jest piękne 30 W Pacanowie kozy kują... 32 Twierdza strzegąca Mazowsza 32 Arcydzieło polskiego renesansu 34 Wiosenne Zakopane 36 Stargard daj się zaskoczyć! 38 Opole miejsce odwiedzane i podziwiane przez całą Polskę 42 O dziwo!/gosh! 46 Włoska prostota i bułka z pasztetową 60 Auto, autobus czy samolot jaki środek komunikacji wybrać, by szybko i komfortowo dotrzeć do celu? 62 Złote rady zawsze w cenie Intercity 64 Bilet dla księgowej 64 Znajdziesz kasę, na bank! 65 Zapraszamy pod ziemię 65 Warsztat już czeka 66 Bez przerwy w sieci 67 Zmiany na torach w stolicy Partnerzy pisma:

spis treści 102 Żeby dobiec, trzeba wybiec 106 W hali 106 Na pamięć 106 Na stadionie 107 Na boisku 107 Na korcie 107 Na ulicy 68 Wsiąść do pociągu... Z biletem Podróżnika objechali Polskę w długi weekend. 70 Trójmiasto inaczej biznes 72 Na europejskim poziomie 74 Trzy oblicza wymiany walut 76 Skok w chmurę 78 Słodki biznes 108 Standardowe modele w gorącej wersji zobacz subiektywny ranking aut z segmentu hot hatch! Styl życia 82 Szczęśliwa rodzina 86 Singiel wolny czy samotny? 88 Reguła Mehrabiana 90 Badanie na powitanie 92 Żelazne zdrowie 96 Etno inspiruje 98 Warto mieć! 100 Zmiany, zmiany... Kultura 110 Cierpliwość, szczerość i ciągła nadzieja 113 Nowości wydawnicze, premiery filmowe i teatralne Partnerzy działów: wp drózy Redaktor naczelny: Agnieszka Pietrzak foto na okładce: UM Sandomierz Wydawca: KOW media&marketing sp. z o.o. Al. Jerozolimskie 140 02-305 Warszawa tel. 22 474 30 33 www.wpodrozy.eu wpodrozy@kow.com.pl Redakcja stron PKP Intercity S.A.: Andrzej Skwarek Kierownik studia multimedialnego: Łukasz Rosiński Korekta: Weronika Walasek-Jordan Reklama: Marlena Karbowniak Dyrektor działu marketingu i sprzedaży tel. 512 278 937 22 474 30 28 marlena.karbowniak@kow.com.pl Znajdziesz nas na: www.facebook.com/ wpodrozy Redakcja nie odpowiada za treść reklam i nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów, adiustacji i zmian w nadesłanych tekstach oraz do przedruku artykułów ze wskazaniem ich źródła.

podróże świat Brandenburgia pruska arkadia Niedaleko naszej zachodniej granicy jest kraina, której różnorodność może przyprawić niejednego turystę o zawrót głowy. Jej stolica Poczdam kojarzy się nam głównie za sprawą słynnej wojennej konferencji. Warto spojrzeć jednak na to miasto i jego okolice z zupełnie innej perspektywy. tekst: Bartosz Król 6

podróże świat Poczdam przez stulecia był miejscem, w którym rezydowali kolejni niemieccy cesarze. Pozostałością po tamtych czasach jest aż 17 pałaców. Najbardziej imponujące z nich można spotkać w Parku Sanssouci, którego łączna powierzchnia wynosi bagatela blisko 300 hektarów. Pośród fantazyjnie urządzonych ogrodów wyróżnia się przede wszystkim Nowy Pałac, zupełnie zasłużenie zwany niemieckim Wersalem. 7

podróże świat Nie trzeba wcale lecieć do Los Angeles, aby zobaczyć z bliska hollywoodzkie gwiazdy. Przy odrobinie szczęścia można je spotkać właśnie w Poczdamie, gdzie mieści się największe i najstarsze w Europie studio filmowe Babelsberg. Doceniając niemiecką solidność, amerykańscy reżyserzy chętnie kręcą tam kolejne kinowe przeboje w ostatnich latach między innymi: Ultimatum Bourne a, Atlas Chmur, Bękarty wojny, Walkirię, Autora widmo. Dużo ciekawostek o produkcji filmowych hitów zarówno tych najnowszych, jak i przedwojennych (m.in. z udziałem Marleny Dietrich), można się dowiedzieć podczas wycieczek organizowanych po niemieckiej fabryce snów, która łącznie zajmuje powierzchnię aż 25 tysięcy metrów kwadratowych. Sprzyjający klimat Mający obecnie około 160 tysięcy mieszkańców Poczdam to miejsce, w którym na stosunkowo niewielkiej przestrzeni możemy poczuć atmosferę kilku zupełnie różnych zakątków Europy. Przemierzając miasto, natkniemy się zarówno na skupisko charakterystycznych domków norweskich, Aleksandrowkę osiedle w typowo rosyjskim stylu, jak i na dzielnicę holenderską. Szczególne wrażenie robi zwłaszcza ta ostatnia, która powstała za sprawą króla Fryderyka Wilhelma I. Wyjątkowy klimat domów z czerwonej cegły dopełniają kameralne kawiarnie oraz knajpki. Zresztą ogólnie Poczdam jako taki stanowi wymarzoną alternatywę dla pobliskiego Berlina zatłoczonego i ruchliwego, z którego zaczynają nawet dochodzić skargi, że artyści odkryli dla siebie najważniejsze miasto Brandenburgii i to tam przenosi się twórcza energia stolicy. Niemiecki Wersal Poczdam przez stulecia był miejscem, w którym rezydowali kolejni niemieccy cesarze. Pozostałością po tamtych czasach jest aż 17 pałaców. Najbardziej imponujące z nich można spotkać w Parku Sanssouci, którego łączna powierzchnia wynosi bagatela blisko 300 hektarów. Pośród fantazyjnie urządzonych ogrodów wyróżnia się przede wszystkim Nowy Pałac, zupełnie zasłużenie zwany Dzielnica holenderska w Poczdamie jest, poza Holandią, największym skupiskiem budowli charakterystycznych dla architektury niderlandzkiej. Osiedle tworzą 134 domy. Warzywo z tradycjami Wizytówką Spreewaldu, brandenburskiego rezerwatu biosfery UNESCO, są... ogórki. Kiszone, z oryginalnymi przyprawami, miodem, w rozmaitych zalewach, przetwarzane na wiele sposobów przekazywanych z pokolenia na pokolenie. W osadzie Lehde znajduje się nawet jedyne w swoim rodzaju Muzeum Ogórka. 8

podróże świat W Pałacu Cecilienhof mieszczą się dziś luksusowy hotel i restauracja. W pozostałej części urządzono muzeum. niemieckim Wersalem. Powstał on w drugiej połowie XVIII wieku i miał pokazać ekonomiczną siłę ówczesnych Prus. Mieści 400 sal, a jego ściany wręcz kłują w oczy nadmiarem rzeźb i innych detali. Na tle zielonej roślinności osobliwie wygląda także lśniący złotem tzw. pawilon chiński, będący przykładem dawnego zainteresowania kulturą Dalekiego Wschodu. Nowe Komnaty, które kiedyś służyły jako apartamenty dla królewskich gości, łatwo z kolei rozpoznać po znajdującym się w pobliżu charakterystycznym starym młynie. Na terenie parku warto zobaczyć też galerię malarstwa z obrazami włoskich i flamandzkich mistrzów, a także oranżerię, Grotę Neptuna i Pałac Sanssouci, przy którym znajduje się przepiękny ogród tarasowy nie przez przypadek sans souci oznacza po francusku coś beztroskiego Pałac wielkiej trójki Wizyta w Poczdamie będzie też niekompletna bez przejścia po słynnym moście Glienicke (Glienicker Brücke), który łączy Poczdam z Berlinem. To właśnie tam do końca lat 80. wielokrotnie wymieniano agentów pracujących dla wywiadów krajów bloku wschodniego i zachodniego. Wędrując dalej ścieżką wiodącą śladami muru berlińskiego, REKLAMA ROMANTYCZNE KLIMATY Niemcy od 819 zł

podróże świat trafimy do Nowego Ogrodu znajdującego się nad Jeziorem Świętym. W labiryncie jego alejek kryje się między innymi Pałac Cecilienhof (z 55 kominami!), gdzie latem 1945 roku przedstawiciele tzw. wielkiej trójki prezydent USA (Harry Truman), przywódca Związku Radzieckiego (Józef Stalin) oraz premier Wielkiej Brytanii (Winston Churchill, którego w trakcie zastąpił Clement Attlee) przypieczętowali podział Niemiec i całej Europy po II wojnie światowej. Podczas tego spotkania Harry Truman wydał też telefonicznie rozkaz zrzucenia bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki. Dla zwiedzających udostępnione są zarówno sale posiedzeń, jak i pomieszczenia robocze uczestników konferencji. Śladami historii Na północny zachód od Nowego Ogrodu, na górze Pfingstberg, stoi natomiast jeden z dwóch najsłynniejszych poczdamskich belwederów. Rozciąga się z niego przepiękny widok na miasto przy dobrej pogodzie sięgający aż do samego Berlina. Zupełnie innego rodzaju emocje towarzyszą nam, kiedy zwiedzamy znajdujące się w pobliżu dawne więzienie KGB. W zachowanym w znacznej części w oryginalnym stanie budynku w wyjątkowo przejmujący sposób Unikatowy charakter Spreewaldu to efekt zlodowacenia, które podzieliło rzekę Szprewę na wiele drobnych nurtów i strumieni. Do niektórych gospodarstw czy pól uprawnych można dotrzeć tylko drogą wodną. Nieopodal Spreewaldu znajduje się zrekonstruowany słowiański gród łużycki w Radduschy. Została w nim przedstawiona historia i codzienne życie plemienia, które zamieszkiwało Dolne Łużyce przeszło tysiąc lat temu. Doskonałą bazę wypadową na podbój okolicy stanowi miasteczko Lübbenau. Mało tego, tam po całym dniu można też się zrelaksować w aquaparku, gdzie pływa się z kilkunastoma pingwinami, których basen oddzielony jest jedynie taflą szkła. Tropical Islands To jedna z największych atrakcji Burgundii, znajdująca się kilkanaście minut drogi od Poczdamu. Niezależnie od pogody panującej za oknem, w rozległej (360 metrów długości, 210 metrów szerokości i 107 metrów wysokości!) hali, gdzie dawniej produkowano sterowce, temperatura powietrza zawsze wynosi 26 stopni Celsjusza. Wśród tropikalnej roślinności i żywych zwierząt do dyspozycji gości jest kilka basenów, zjeżdżalnie, pole do minigolfa, boiska do siatkówki plażowej, miniaturowy lunapark dla najmłodszych oraz strefa spa i welness. W hali do wyboru są noclegi w namiotach, pokojach w stylu tropikalnym oraz ekskluzywnych bungalowach. fot. fotolia, istockphoto, b. król, r. kraasch 10

można się przekonać o okrucieństwie, jakie spotkało tysiące osób, których główną winą były nieodpowiednie poglądy polityczne. Zamurowane okna, drewniane prycze, sale przesłuchań i pamiątki po więźniach w drastyczny sposób kontrastują z dawnym przeznaczeniem gmachu plebanią kościoła ewangelickiego. Innymi symbolicznymi miejscami już w centrum miasta są okazałe bramy: Brandenburska, Myśliwska i Naueńska (stanowią one jedne z ulubionych miejsc spotkań w śródmieściu), a także kościół św. Mikołaja, Stary Ratusz oraz odbudowany dawny pałac miejski, będący od stycznia siedzibą parlamentu Brandenburgii. Zielona Wenecja Na południowy wschód od Poczdamu, niespełna 70 kilomertów od dawnego przejścia granicznego w Gubinie, zwolennicy wypoczynku w pięknych okolicznościach przyrody docenią bez wątpienia uroki Spreewaldu. Z racji sieci 350 kanałów wodnych nazywany jest on zieloną Brama Brandenburska wzorowana na rzymskim łuku triumfalnym. lub niemiecką Wenecją. Na terenie regionu są gospodarstwa, do których można się dostać tylko drogą wodną, dlatego nie zdziwmy się, jeśli zobaczymy na przykład listonosza dostarczającego pocztę łódką. Z charakterystycznych barek korzysta też lokalna straż pożarna. Największy obszar wód śródlądowych na terenie Niemiec najwygodniej poznawać z perspektywy łódki wprawianej w ruch przez sternika przy pomocy długich tyczek. Miłośnicy bardziej aktywnego spędzania czasu mogą też oczywiście podziwiać wodne krajobrazy, wypożyczając kajak lub kanu. Trzeba tylko pamiętać, że w gąszczu kanałów bez dokładnej mapy łatwo się zgubić. Równie ciekawie prezentuje się Spreewald oglądany w trakcie wycieczek rowerowych i pieszych. REKLAMA ZABIERZEMY CIĘ W TAKIE KLIMATY, JAKIE NAJBARDZIEJ LUBISZ Niemcy od 819 zł CALL CENTER 801 310 801 Z KOMÓRKI 42 680 38 51 NAJBLIŻSZE BIURO PODRÓŻY: www.rainbowtours.pl/biura

podróże świat W stałam wcześnie rano, poszłam do kuchni i zaparzyłam kawę po brazylijsku. Jest wiele rzeczy, o których można marzyć w życiu. O bogactwie, sławie, rodzinie albo dużym domu. Ale zabawne jest to, że największą radość dają te najmniejsze pragnienia, te prawie nic nie znaczące drobiazgi w porównaniu z Wielkimi Marzeniami. Bo Wielkie Marzenia snuje się na wiele lat i one spełniają się od czasu do czasu. Ale przecież życie toczy się codziennie, a poczucie szczęścia buduje się jak fontannę z drobnych kropli wody. Właśnie z tych małych, pozornie niewiele znaczących marzeń żeby napić się gorącej kawy, wyspać się, zaspokoić głód, zrobić coś dobrego, wymienić kilka przyjaznych słów. To właśnie stąd bierze się szczęście. Wszystko inne to niespodziewany dodatek, premia od losu. I mam wrażenie, że dostają ją właśnie ci, którzy najpierw nauczą się dostrzegać te drobne sprawy i doceniać ich wartość. Kawa po brazylijsku tekst: Beata Pawlikowska Usiadłam sobie więc z filiżanką czarnej brazylijskiej kawy. Wyobrażasz sobie ten zapach? Trening szczęścia czwarty tom bestsellerowej serii W dżungli podświadomości. Na podstawie własnych doświadczeń autorka radzi, co zrobić, żeby być bardziej szczęśliwym człowiekiem. Beata Pawlikowska pisarka, podróżniczka, autorka ponad czterdziestu książek. Prowadzi audycję Świat według Blondynki w Radiu ZET. Organizuje egzotyczne wyprawy i jest ich przewodnikiem. www.beatapawlikowska.com oraz facebook.com/beatapawlikowska 12

Oto jak należy przygotować prawdziwą kawę po brazylijsku: Weź termos, najlepiej litrowy, żeby dla wszystkich starczyło. Nałóż na niego filtr. Do plastikowego filtra włóż filtr z bibułki. Wsyp do niego trzy czubate łyżki mielonej kawy. Zalej powoli gorącą wodą tyle, ile się zmieści w termosie. I gotowe. Jeśli chcesz spróbować, to do małej filiżanki dosyp kilka łyżeczek cukru. Kawa po brazylijsku to lepki syrop. Nie polecam. O niebo lepiej smakuje gorzka. Jest tropikalny poranek na skraju dżungli, kryształowo czyste powietrze, głosy ptaków na drzewach i cudowna, wielka, mocarna cisza. Cisza dnia poza ludzkimi siedzibami. Tutaj nie ma miasta. Nie ma samochodów, motorów ani żadnych innych hałaśliwych urządzeń. Jest szelest wiatru i szmer poruszanej trawy, tupanie mrówki i szum gotującej się wody. fot. fotolia, istockphoto Usiadłam przy starym drewnianym stole. Piłam po łyku gorącą kawę i byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. Chyba nigdy wcześniej zwykła kawa nie smakowała mi tak dobrze. A ja nie zamieniłabym tamtej chwili na żadną inną. Czułam się idealnie wpleciona w czas. Tak jakby świat owinął się dookoła mnie i unosił bez żadnego wysiłku. A ja tylko oddycham i płynę. Nic nie muszę. Niczego więcej nie potrzebuję i nie pragnę. Siedzę sobie tylko w tropikalny poranek nad Rio Negro i żyję... REKLAMA EGZOTYCZNE KLIMATY Brazylia od 10139 zł 13

podróże w skrócie Pływające kramy tekst: Błażej Torański D ługie, wąskie, drewniane łodzie wiosłowe zwane sampanami poruszają się leniwie po kanale Damnoen Saduak wielkiego targowiska na wodzie. 109 kilometrów na południe od stolicy Tajlandii, Bangkoku, około dwóch godzin jazdy samochodem. Ruch, gwar, kakofonia dźwięków, paleta zapachów i barw. Tajscy rolnicy, niemal same kobiety w słomkowych kapeluszach i niebieskich koszulach oraz tradycyjnych strojach, sprzedają z pływających sklepów papaje, banany, pomarańcze, winogrona. Kłębiące się w piramidach owoce rambutanu przypominają wielkie kolczaste maliny, ich delikatny miąższ rozpływa się w ustach. Gwajawy są okrągłe jak jabłka lub gruszkowate, z miąższem jasnym lub czerwonym. Są też inne egzotyczne owoce: longany, mangostany i duriany. Są pływające knajpy ze świeżymi owocami morza i kramy z pamiątkami na nich spreparowane motyle, nietoperze i chrząszcze. Na Damnoen Saduak najlepiej trafić o poranku przed dziewiątą, zanim masowo przypłyną motorowe łodzie z turystami. Długie, wąskie, drewniane łodzie wiosłowe zwane sampanami poruszają się leniwie po kanale Damnoen Saduak wielkiego targowiska na wodzie. Tajscy rolnicy, niemal same kobiety w słomkowych kapeluszach i niebieskich koszulach oraz tradycyjnych strojach, sprzedają z pływających sklepów papaje, banany, pomarańcze, winogrona. fot. fotolia 14

Tęsknota za Batumi Wzachodniej Gruzji Dawid z dumą oprowadza po swoim wiejskim gospodarstwie. W kanale pokazuje narybek pstrąga, w sadzie figi, kaki, czereśnie, pigwy i grusze. Ale przede wszystkim plantację herbaty. Jego rodzina uprawia ją od ponad stu lat! Przed Stalinem i kolektywizacją mieli ponad 30 hektarów, teraz ledwie pięć hektarów. Trzy lata temu produkował 1,2 tysiąca ton rocznie, obecnie jest to 500-600 ton. Dawid żali się, że nikt na świecie nie chce kupować gruzińskiej herbaty. Gdzie te czasy, kiedy Gruzja głównie plantacje w Adżarii i Gurii, w ciepłych rejonach nad Morzem Czarnym zaopatrywała w herbatę cały Związek Radziecki, a dziewczyny z popularnego w Polsce zespołu Filipinki śpiewały o herbacianych polach Batumi? Teraz gruziński rynek zalany jest suszem z Indii, przetwarzanym i pakowanym w Azerbejdżanie. Czarna gruzińska herbata jest mocna, z lekką słodkawą nutą. Najlepiej smakuje z mlekiem i odrobiną brązowego cukru. Biesiadowanie po grecku N a wąskim chodniku ulicy w Rethymnonie, jednym z najpiękniejszych miast Krety, okutana w czerń staruszka wystawiła prosty stół i taboret. Można przysiąść i spałaszować w tej jednostołowej domowej restauracji souvlaki szaszłyki nabite na patyczki. W wielkich greckich tawernach, jak choćby w Salonikach, oprócz szaszłyków na talerzach górują dolmades, czyli zawinięte w liście winogrona mielone mięso z ryżem. Mi najbardziej smakuje zapiekana z bakłażanami i ziemniakami musaka, koniecznie z sosem beszamelowym. W głębokie, ciepłe noce rozbrzmiewa gwar i śmiech. Biesiadne spotkania towarzyskie zakrapiane są zwykle popularną retsiną, winem z żywicznym smakiem, a czasami kieliszeczkiem mocnego ouzo, wódki o smaku anyżku. Na suto zastawionych stołach są też desery miody, orzechy i rozpływające się w ustach soczyste owoce. Grecy uwielbiają ucztować. Nie dziwi więc, że na śniadanie zamawiają zwykle tylko filigranową filiżankę kawy. ZABIERZEMY CIĘ W TAKIE KLIMATY, JAKIE NAJBARDZIEJ LUBISZ Brazylia od 10139 zł REKLAMA CALL CENTER 801 310 801 Z KOMÓRKI 42 680 38 51 NAJBLIŻSZE BIURO PODRÓŻY: www.rainbowtours.pl/biura

Podróże świat U bratanków Węgrzy, tak jak Polacy, powiadają, że łączy nas i szabla, i szklanka. Sama też to stwierdziłam. Oczywiście ze szklaneczką dobrego, węgierskiego wina w dłoni, będąc w Gyöngyös. To miasto braterskie Sanoka, którego jestem honorową obywatelką. Zostałam zaproszona do węgierskiego bratanka na obchody Festiwalu Wina. Co to za wspaniała okazja! tekst: Elżbieta Dzikowska Elżbieta dzikowska Historyk sztuki, sinolog, reżyser i operator filmów dokumentalnych, autorka m.in. popularnej serii książek podróżniczych i albumów. Wraz z mężem tonym Halikiem nagrała ok. 300 filmów z serii Pieprz i wanilia. 16

Podróże świat Nie ma wina nad węgrzyna! Tak się niegdyś powiadało w Polsce. Najwięcej tego szlachetnego trunku sprowadzano do Polski w pierwszej połowie XVII wieku 12 tysięcy beczek rocznie, a w każdej beczce mieściło się ponad 150 litrów. Ale był też i rok szczególny 1766 kiedy to dotarło do naszego kraju aż 26 tysięcy beczek! Byliśmy zatem największym odbiorcą węgrzyna. Aczkolwiek miano to obejmowało cały import win z Węgier, także tokaju, który był uważany za trunek królewski, składany w darze nawet władcom Francji, która przecie z wina słynie. Podobno zachwycali się nim Erazm z Rotterdamu, Cromwell, nawet Piotr Wielki, a Wolter (choć niektórzy twierdzą, że to Ludwik XIV) nazwał tokaj królem win i winem królów. Bycza krew W Polsce tokaj był znany od XV wieku i wielce ceniony. Jego nazwa pochodzi od miasta i góry Tokaj, w pobliżu których na żyznych glebach wulkanicznych ta specyficzna winorośl jest uprawiana. Lubi ona lato upalne, jesień mglistą, zimę słoneczną i suchą. Swój wyborny smak zawdzięcza przede wszytkim specyficznej pleśni botritis cinerea, która osadza się na gronach już prawie po przymrozkach. To ona dodaje niezwykłego aromatu zwłaszcza tokajom aszú i eszencia, które muszą leżakować od kilku do kilkunastu lat w dębowych becz- kach. Są bardziej słodkie niż tokaj szamorodni, który swoją nazwę zawdzięcza ponoć Polsce, jako że dojrzewał podczas dość długiego transportu z Węgier na nasze tereny, więc niejako podczas drogi sam się rodził. Jeszcze jedna anegdotka o tokaju: otóż podczas tureckiej nawały opóźnił się zbiór winogron i przetrwały one na krzewach aż do października, kiedy ich owoce były już prawie suche. Szkoda jednak było je wyrzucić. Zostały zatem zebrane, zgniecione i zalane sokiem winnym. Tak narodził się wyborny tokaj aszú. Znane w Polsce i popularne zwłaszcza za czasów PRL-u wino Egri Bikavér, czyli egerska bycza krew, też ma tureckie konotacje. Podczas oblężenia Egeru w 1552 roku Turcy zobaczyli węgierskich rycerzy, po których brodach spływała czerwona ciecz. To na pewno krew, oni pożerają ludzi! przestarszyli się i odstąpili od oblężenia. A to było właśnie wino Egri Bikavér, którym rycerze wspomagali swe siły przed atakiem. Pomogło. Wiemy zatem, skąd się wzięła nazwa, dodam, że egri od Egeru, w którego okolicach uprawia się najlepsze szczepy kékfrankos i kadarka. Skoro jestem przy trunkach jakże tu nie wspomnieć o palince, wódce pędzonej ze śliwek, gruszek, moreli, owoców morwy, tak charakterystycznej dla Węgier (ale i Rumunii) jak dla nas wódka wyborowa. Mocna do 70 procent przywodzi na myśl smak bimbru. Nie ma wina nad węgrzyna! Tak się niegdyś powiadało w Polsce. Najwięcej tego szlachetnego trunku spowadzano do Polski w pierwszej połowie XVII wieku 12 tysięcy beczek rocznie, a w każdej beczce mieściło się ponad 150 litrów. Ale był też i rok szczególny 1766 kiedy to dotarło do naszego kraju aż 26 tysięcy beczek! 17

Podróże świat Nie ukrywam, degustowałam, a że pochwaliłam były burmistrz Gyöngyös, ten, który inicjował braterstwo z Sanokiem, obdarzył mnie przy pożegnaniu jej atrakcyjną butelką. Dodam przy okazji, że pewien prywatny przedsiębiorca ma w Sanoku piwnicę z winami węgierskimi, w której można się nieźle zaopatrzyć. Festiwal wina i gulaszu Zostaliśmy zaproszeni do Gyöngyös z okazji odbywającego się tam tradycyjnego Festiwalu Wina, ale okazało się, że także gulaszu. Gulasz jak wiadomo to firmowa potrawa węgierska. Jej rodowód jest pasterski. Zawieszało się bogracz, czyli duży kociołek, nad ogniskiem, napełniając go mięsem, cebulą, słodką i ostrą papryką, doprawiając suto smalcem. To była podstawa. Teraz jest wiele odmian tej potrawy, a przekonałam się o tym na placu w Gyöngyös, gdzie walczyło o laur aż 40 gulaszowych zespołów reperezentujących a to dzielnicę, a to stowarzyszenie, a to nawet partię polityczną. Nawet telewizja miała swój osobny kocioł. Każdy namawiał do degustacji i opiniowania, toteż gdy obeszłam cały plac tylko palinka, którą mnie też obficie częstowano, uratowała od katastrofy mój przepełniony żołądek. Wina miały swój specjalny korowód na ziemi i na ciężarówkach wypełnionych gośćmi w strojach regionalnych, artystami, którzy zmierzali ku scenie na występy oraz gospodarzami winnic, obficie traktujących zgromadzonych swoimi trunkami. Prawdziwe bachanalia, a że ja oglądałam je z balkonu merostwa cały ich przebieg widziałam jak na dłoni i to przez obiektyw aparatu, gwoli dokumentacji wydarzenia. To nie wszystko. Centralny plac miasta wokół kościoła pw. św. Bartłomieja był zastawiony straganami nie tylko z winem, łakociami, pamiątkami, ale także z wyrobami rzemiosła artystycznego, często antykwarycznymi. Kiedy zobaczyłam stoisko ze stuletnimi koszulami z Siedmiogrodu, z grubego lnu, ozdobionymi pięknie mereżką i haftem nie mogłam się oprzeć i aż sześć, w tym dwie dziecięce, nabyłam za łaskawą sumę dla Muzeum Podróżników im. Toniego Halika w Toruniu. Brama do Matry Tak bywa nazywane Gyöngyös, jako że niedaleko stąd do pasma górskiego Matra, w którym króluje Kékes, najwyższy szczyt Węgier (1014 metrów). To piękne miejsce, nic dziwnego, że powstały na zboczach Matry nie tylko winnice, ale też atrakcyjne ośrodki wypoczynkowo- -uzdrowiskowe, a w dębowych i bukowych lasach pełno wygodnych szlaków dla miłośnikow pieszych wypraw. Z miasta można tu dojechać kolejką najdłuższą na Węgrzech, która niegdyś przewoziła drewno, a dziś służy turystom. Kiedy zobaczyłam stoisko ze stuletnimi koszulami z Siedmiogrodu, z grubego lnu, ozdobionymi pięknie mereżką i haftem nie mogłam się oprzeć i aż sześć, w tym dwie dziecięce, nabyłam za łaskawą sumę dla Muzeum Podróżników im. Toniego Halika w Toruniu. 18

Podróże świat Gyöngyös jest zadbane, widać odnawiano je niedawno, a dopustów przeżyło co niemiara. Największy miał miejsce w roku 1917, kiedy pożar strawił ponad 500 posesji, ale już śladu po nim nie widać. Gyöngyös potrafi dzielnie podnosić się z upadków. Jest nie tylko ładne, ale i życzliwe. Spokojne, mimo burz rozmaitych, także politycznych. Obecny burmistrz zaprosił swojego poprzednika na spotkanie z nami i wielce honorował i jego, i burmistrza Sanoka, mego przyjaciela Wojciecha Blecharczyka, aczkolwiek przekonania polityczne wydawało mi się mieli odmienne. Nie wnikałam w to zresztą, rada, że się ludzie łączą, a nie dzielą. Czas świętowania Zainteresowałam się przeszłością grodu. Powołał go do życia król Karol Robert w roku 1334 i rozwijał się a to pod władzą turecką, a to rodzimą, płacąc bywało podatki dla obu. Z czasów najstarszych przetrwały dwie budowle, tyle że później barokizowane klasztor i kościół franciszkanów oraz wspomniany już kościół św. Bartłomieja godny uwagi nie tylko z powodu wielkości, ale i ciekawego wystroju wraz z gotycką chrzcielnicą. W skarbcu wspaniałe, średniowieczne obiekty złotnictwa. Moją uwagę zwrócił szczególnie Pałac Orczy, klasycystyczna pańska rezydencja z XIX wieku, obecnie siedziba Matra Museum, w latach 1939-1940 siedziba Polskiego Obozu Cywilnego Uchodźców, o czym zaświadcza pamiątkowa tablica. Położony w parku, którego bramy strzegą dwie monumentalne rzeźby lwów, prezentuje dzieje miasta i okolicy, jego przyrodę, a także rzadka to okazja ogromny, kompletny szkielet dinozaura! Nieopodal zaś palmiarnia, przypominająca mi naszą gliwicką, przenosząca nas z klimatycznego umiarkowania w egzotyczny tropik. Na parkowych ławeczkach odpoczywają ludzie w różnym wieku. Święto, dzisiaj się nie pracuje. Można zatem spotkać się z przyjaciółmi, wymienić najświeższe wiadomości, wychylić razem butelkę Byczej Krwi, Badacsony, czyli białego, lekkiego wina znad Balatonu, a nawet z takiej okazji posmakować tokaju aszú. Podobało mi się u bratanków... Sprostowanie W styczniowo-lutowym numerze W Podróży w artykule Gliwice i okolice podaliśmy błędną nazwę Dworu Cetrycza dziś zwanego Zamkiem Piasowskim który nie jest główną siedzibą Muzeum w Gliwicach, jak napisaliśmy, a jednym z jego oddziałów. Za nieścisłości przepraszamy. fot. fotolia, e. dzikowska Vadaro/wikipedia Pałac Orczy, położony w parku, którego bramy strzegą dwie monumentalne rzeźby lwów, prezentuje dzieje miasta i okolicy, jego przyrodę, a także rzadka to okazja ogromny, kompletny szkielet dinozaura! 19

podróże raj na ziemi Como U wielbiam kilka miejsc na ziemi i chętnie do nich wracam. Jednak najbardziej jestem zakorzeniony w polskiej tradycji i przyrodzie. Mógłbym pomieszkiwać na Florydzie albo na południu Francji, a jeszcze chętniej nad jeziorem Como we włoskiej Lombardii, ale na totalną starość osiądę na Pojezierzu Drawskim jednym z najbardziej urokliwych miejsc, jakie znam, gdzie mam letni dom i spędzam kilka miesięcy w roku. Pływam wówczas łódką po jeziorze, nie łowię ryb (moi znajomi tak), obserwuję przyrodę, bociana czarnego, orły, nie mówiąc o sokołach. Jest tam rezerwat bagien, a na przełomie sierpnia i września rozkwitają imponujące największe po irlandzkich wrzosowiska. Na poniemieckich i porosyjskich poligonach rośnie brzoza samosiejka. Czasami usuwają ją pszczelarze, którzy postawili na tych terenach swoje ule. Okolice Bornego Sulinowa słyną z przepysznej wędzonej ryby sielawy, a w jeziorach i stawach pływają też okonie, leszcze, szczupaki Znam wiele niezwykle urokliwych miejsc, ale o raju na ziemi nie decyduje tylko przyroda i architektura, ale przede wszystkim ludzie. Kilka razy byłem na Andamanach, archipelagu na Oceanie Indyjskim. najpiękniejsze miejsce w Europie Fantastycznie się tam czuję. Może dlatego, że poza skałami, plażami, morzem i dobrym jedzeniem zwłaszcza świeżymi, grillowanymi rybami nie ma tam nic. Ale nie wyobrażam sobie, aby zamieszkać na stałe w tym miejscu i zaprzyjaźnić się z tubylcami. O wiele łatwiej byłoby mi zaaklimatyzować się nad jeziorem Como, jakieś 40-50 kilometrów od Mediolanu. Nie znam piękniejszego miejsca w Europie. Niezwykła architektura z epoki napoleońskiej. Imponujące, pełne przepychu pałace i wille. Ogrody wiszące na zboczach Alp niczym dzieła sztuki. Znakomite hotele. A z jeziora roztacza się widok na ośnieżone szczyty. Nad Como mieszka wiele gwiazd. Sądzę, że mnie nie byłoby na to stać... Oprac. Błażej Torański Michał Fajbusiewicz, dziennikarz telewizyjny, podróżnik Mógłbym pomieszkiwać na Florydzie albo na południu Francji, a jeszcze chętniej nad jeziorem Como we włoskiej Lombardii, ale na totalną starość osiądę na Pojezierzu Drawskim jednym z najbardziej urokliwych miejsc, jakie znam. fot. istockphoto, w. olszanka/east News 20