Jan Kochanowski TRENY
|
|
- Wacława Mikołajczyk
- 9 lat temu
- Przeglądów:
Transkrypt
1
2
3 Jan Kochanowski TRENY
4 ISBN: Litteratursällskapet Ligatur, 2007 P.O.Box 75 SE Skultuna, Sweden
5 Jan Kochanowski TRENY 2007
6 Jan Kochanowski TRENY JANA KOCHANOWSKIEGO Tales sunt hominum mentes, quali pater ipse Juppiter auctiferas lustravit lumine terras. ORSZULI KOCHANOWSKIEJ, WDZIĘCZNEJ, UCIESZNEJ, NIEPOSPOLITEJ DZIECINIE, KTÓRA, CNÓT WSZYSTKICH I DZIELNOŚCI PANIEŃSKIEJ POCZĄTKI WIELKIE POKAZAWSZY, NAGLE, NIEODPOWIEDNIE, W NIEDOSZŁYM WIEKU SWOIM, Z WIELKIM A NIEZNOŚNYM RODZICÓW SWYCH ŻALEM ZGASŁA - JAN KOCHANOWSKI, NIEFORTUNNY OCIEC, SWOJEJ NAMILSZEJ DZIEWCE Z ŁZAMI NAPISAŁ. NIE MASZ CIĘ, ORSZULO MOJA! 4
7 SPIS Treny TREN 1 Wszytki płacze, wszytki łzy Heraklitowe... 6 TREN 2 Jeslim kiedy nad dziećmi piórko miał zabawić... 7 TREN 3 Wzgardziłaś mną, dziedziczko moje ucieszona!... 8 TREN 4 Zgwałciłaś, niepobożna Śmierci, oczy moje... 9 TREN 5 Jako oliwka mała pod wysokim sadem TREN 6 Ucieszna moja śpiewaczko! Safo słoweńska! TREN 7 Nieszczęsne ochędóstwo, żałosne ubiory TREN 8 Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim TREN 9 Kupić by cię, Mądrości, za drogie pieniądze! TREN 10 Orszulo moja wdzięczna, gdzieś mi się podziała? TREN 11 Fraszka cnota! - powiedział Brutus porażony TREN 12 Żaden ojciec podobno barziej nie miłował TREN 13 Moja wdzięczna Orszulo, bodaj ty mnie była TREN 14 Gdzie te wrota nieszczęsne, którymi przed laty TREN 15 Erato złotowłosa i ty, wdzięczna lutni TREN 16 Nieszczęściu k woli a swojej żałości TREN 17 Pańska ręka mię dotknęła TREN 18 My, nieposłuszne, Panie, dzieci Twoje TREN 19 - ALBO SEN Żałość moja długo w noc oczu mi nie dała EPITAFIUM HANNIE KOCHANOWSKIEJ 33 5
8 Jan Kochanowski TREN I Wszytki płacze, wszytki łzy Heraklitowe I lamenty, i skargi Symonidowe, Wszytki troski na świecie, wszytki wzdychania I żale, i frasunki, i rąk łamania, Wszytki a wszytki za raz w dom się mój noście, A mnie płakać mej wdzięcznej dziewki pomożcie, Z którą mię niepobożna śmierć rozdzieliła I wszytkich moich pociech nagle zbawiła. Tak więc smok, upatrzywszy gniazdko kryjome, Słowiczki liche zbiera, a swe łakome Gardło pasie; tymczasem matka szczebiece Uboga, a na zbójcę coraz się miece, Prózno! bo i na sarnę okrutnik zmierza, A ta nieboga ledwe umyka pierza. Prózno płakać - podobno drudzy rzeczecie. Cóż, prze Bóg żywy, nie jest prózno na świecie? Wszytko prózno! Macamy, gdzie miękcej w rzeczy, A ono wszędy ciśnie! Błąd - wiek człowieczy! Nie wiem, co lżej : czy w smutku jawnie żałować, Czyli się z przyrodzeniem gwałtem mocować? 6
9 Treny TREN II Jeslim kiedy nad dziećmi piórko miał zabawić, A kwoli temu wieku lekkie rymy stawić, Bodajżebych był raczej kolebkę kołysał I z drugimi nieważne mamkom pieśni pisał, Którymi by dziecinki noworodne spiły I swoich wychowańców lamenty tóliły! Takie fraszki mnie zbierać pożyteczniej było Niżli, w co mię nieszczęście moje dziś wprawiło, Płakać nad głuchym grobem mej wdzięcznej dziewczyny I skarżyć się na srogość ciężkiej Prozerpiny. Alem użyć w obojgu jednakiej wolności Nie mógł: owom ominął, jako w dordzałości Dowcipu coś ranego; na to mię przygoda Gwałtem wbiła i moja nienagrodna szkoda. Ani mi teraz łacno dowiadać się o tym, Jaka mię z płaczu mego czeka cześć na poty m. Nie chciałem żywym śpiewać, dziś umarłym muszę. A cudzej śmierci płacząc, sam swe kości suszę. Prózno to! Jakie szczęście ludzi naszladuje, Tak w nas albo dobrą myśl, albo złą sprawuje. O prawo krzywdy pełne! O znikomych cieni Sroga, nieubłagana, nieużyta ksieni! Tak li moja Orszula, jeszcze żyć na świecie Nie umiawszy, musiała w ranym umrzeć lecie? I nie napatrzawszy się jasności słonecznej Poszła, nieboga, widzieć krajów nocy wiecznej! A bodaj ani była świata oglądała! Co bowiem więcej, jeno ród a śmierć poznała? A miasto pociech, które winna z czasem była Rodzicom swym, w ciężkim je smutku zostawiła. 7
10 Jan Kochanowski TREN III Wzgardziłaś mną, dziedziczko moja ucieszona! Zdałać się ojca twego barziej uszczuplona Ojczyzna, niżlibyś ty przestać na niej miała. To prawda, żeby była nigdy nie zrównała Z ranym rozumem twoim, z pięknymi przymioty, Z których się już znaczyły twoje przyszłe cnoty. O słowa! o zabawo! o wdzięczne ukłony! Jakożem ja dziś po was wielce zasmucony! A ty, pociecho moja, już mi się nie wrócisz Na wieki ani mojej tesknice okrócisz! Nie lza, nie lza, jedno się za tobą gotować A stopeczkami twymi ciebie naszladować. Tam cię ujźrzę, da Pan Bóg, a ty więc drogimi Rzuć się ojcu do szyje ręczynkami swymi! 8
11 Treny TREN IV Zgwałciłaś, niepobożna Śmierci, oczy moje, Żem widział umierając miłe dziecię swoje! Widziałem, kiedyś trzęsła owoc niedordzały, A rodzicom nieszczęsnym serca się krajały. Nigdyć by ona była bez wielkiej źałości Mojej umrzeć nie mogła, nigdy bez ciężkości I serdecznego bolu, w którymkolwiek lecie Mnie by smutnego była odbiegła na świecie; Alem ja już z jej śmierci nigdy żałościwszy, Nigdy smutniejszy nie mógł być ani teskliwszy. A ona, by był Bóg chciał, dłuższym wiekiem swoim Siła pociech przymnożyć mogła oczom moim. A przynamniej tymczasem mogłem był odprawić Wiek swój i Persefonie ostatniej się stawić, Nie uczuwszy na sercu tak wielkiej żałości, Której równia nie widzę w tej tu śmiertelności. Nie dziwuję Niobie, że na martwe ciała Swoich namilszych dziatek patrząc skamieniała. 9
12 Jan Kochanowski TREN V Jako oliwka mała pod wysokim sadem Idzie z ziemie ku górze macierzyńskim śladem, Jeszcze ani gałązek, ani listków rodząc, Sama tylko dopiro szczupłym prątkiem wschodząc: Tę jesli, ostre ciernie lub rodne pokrzywy Uprzątając, sadownik podciął ukwapliwy, Mdleje zaraz, a zbywszy siły przyrodzonej, Upada przed nogami matki ulubionej - Takci się mej namilszej Orszuli dostało. Przed oczyma rodziców swoich rostąc, mało Od ziemie się co wznióswszy, duchem zaraźliwym Srogiej Śmierci otchniona, rodzicom troskliwym U nóg martwa upadła. O zła Persefono, Mogłażeś tak wielu łzam dać upłynąć płono? 10
13 Treny TREN VI Ucieszna moja śpiewaczko! Safo słowieńska! Na którą nie tylko moja cząstka ziemieńska, Ale i lutnia dziedzicznym prawem spaść miała! Tęś nadzieję już po sobie okazowała, Nowe piosnki sobie tworząc, nie zamykając Ustek nigdy, ale cały dzień prześpiewając, Jako więc lichy słowiczek w krzaku zielonym Całą noc prześpiewa gardłkiem swym ucieszonym. Prędkoś mi nazbyt umilkła! Nagle cię sroga Śmierć spłoszyła, moja wdzięczna szczebiotko droga! Nie nasyciłaś mych uszu swymi piosnkami, I tę trochę teraz płacę sowicie łzami. A tyś ani umierając śpiewać przestała, Lecz matkę, ucałowawszy, takeś żegnała Już ja tobie, moja matko, służyć nie będę Ani za twym wdzięcznym stołem miejsca zasiędę; Przyjdzie mi klucze położyć, samej precz jechać, Domu rodziców swych miłych wiecznie zaniechać. To i czego żal ojcowski nie da serdeczny Przypominać więcej, był jej głos ostateczny. A matce, słysząc żegnanie tak żałościwe, Dobre serce, że od żalu zostało żywe. 11
14 TREN VII Jan Kochanowski Nieszczęsne ochędóstwo, żałosne ubiory Mojej namilszej cory! Po co me smutne oczy za sobą ciągniecie, Żalu mi przydajecie? Już ona członeczków swych wami nie odzieje - Nie masz, nie masz nadzieje! Ujął ją sen żelazny, twardy, nieprzespany... Już letniczek pisany I uploteczki wniwecz, i paski złocone, Matczyne dary płone. Nie do takiej łożnice, moja dziewko droga, Miała cię mać uboga Doprowadzić! Nie takąć dać obiecowala Wyprawę, jakąć dała Giezłeczkoć tylko dała a lichą tkaneczkę; Ojciec ziemie brełeczkę W główki włożył. - Niestetyż, i posag, i ona W jednej skrzynce zamkniona! 12
15 Treny TREN VIII Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim, Moja droga Orszulo, tym zniknieniem swoim! Pełno nas, a jakoby nikogo nie było: Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło. Tyś za wszytki mówiła, za wszytki śpiewała, Wszytkiś w domu kąciki zawżdy pobiegała. Nie dopuściłaś nigdy matce się frasować Ani ojcu myśleniem zbytnim głowy psować, To tego, to owego wdzięcznie obłapiając I onym swym uciesznym śmiechem zabawiając. Teraz wszytko umilkło, szczere pustki w domu, Nie masz zabawki, nie masz rozśmiać się nikomu. Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje, A serce swej pociechy darmo upatruje. 13
16 TREN IX Jan Kochanowski Kupić by cię, Mądrości, za drogie pieniądze! Która, jesli prawdziwie mienią, wszytki żądze, Wszytki ludzkie frasunki umiesz wykorzenić, A człowieka tylko nie w anioła odmienić, Który nie wie, co boleść, frasunku nie czuje, Złym przygodom nie podległ, strachom nie hołduje. Ty wszytki rzeczy ludzkie masz za fraszkę sobie, Jednaką myśl tak w szczęściu, jako i w żałobie Zawżdy niesiesz. Ty śmierci namniej się nie boisz, Bezpieczna, nieodmienna, niepożyta stoisz. Ty bogactwa nie złotem, nie skarby wielkimi, Ale dosytem mierzysz i przyrodzonymi Potrzebami. Ty okiem swym nieuchronionym Nędznika upatrujesz pod dachem złoconym, A uboższym nie zajźrzysz szczęśliwego mienia, Kto by jedno chciał słuchać twego upomnienia. Nieszczęśliwy ja człowiek, którym lata swoje Na tym strawił, żebych był ujźrzał progi twoje! Terazem nagle z stopniów ostatnich zrzucony I między insze, jeden z wiela, policzony. 14
17 Treny TREN X Orszulo moja wdzięczna, gdzieś mi się podziała? W którą stronę, w którąś się krainę udała? Czyś ty nad wszytki nieba wysoko wniesiona I tam w liczbę aniołków małych policzona? Czyliś do raju wzięta? Czyliś na szczęśliwe Wyspy zaprowadzona? Czy cię przez teskliwe Charon jeziora wiezie i napawa zdrojem Niepomnym, że ty nie wiesz nic o płaczu mojem? Czy, człowieka zrzuciwszy i myśli dziewicze, Wzięłaś na się postawę i piórka słowicze? Czyli się w czyścu czyścisz, jesli z strony ciała Jakakolwiek zmazeczka na tobie została? Czyś po śmierci tam poszła, kędyś pierwej była, Niżeś się na mą ciężką żałość urodziła? Gdzieśkolwiek jest, jesliś jest, lituj mej żałości, A nie możesz li w onej dawnej swej całości, Pociesz mię, jako możesz, a staw się przede mną Lubo snem, lubo cieniem, lub marą nikczemną! 15
18 TREN XI Jan Kochanowski Fraszka cnota! - powiedział Brutus porażony... Fraszka, kto się przypatrzy, fraszka z każdej strony! Kogo kiedy pobożność jego ratowała? Kogo dobroć przypadku złego uchowała? Nieznajomy wróg jakiś miesza ludzkie rzeczy Nie mając ani dobrych, ani złych na pieczy. Kędy jego duch wienie, żaden nie ulęże; Praw-li, krzyw-li, bez braku każdego dosięże. A my rozumy swoje przedsię udać chcemy: Hardzi miedzy prostaki, że nic nie umiemy, Wspinamy się do nieba, boże tajemnice Upatrując; ale wzrok śmiertelnej źrzenice Tępy na to! Sny lekkie, sny płoche nas bawią, Które się nam podobno nigdy nie wyjawią... Żałości! co mi czynisz? Owa już oboje Mam stracić: i pociechę, i baczenie swoje? 16
19 Treny TREN XII Żaden ojciec podobno barziej nie miłował Dziecięcia, żaden barziej nad mię nie żałował. A też ledwe się kiedy dziecię urodziło. Co by łaski rodziców swych tak godne było. Ochędożne, posłuszne, karne, niepieszczone, Śpiewać, mówić, rymować jako co uczone; Każdego ukłon trafić; wyrazić postawę, Obyczaje panieńskie umieć i zabawę; Roztropne, obyczajne, ludzkie, nierzewniwe, Dobrowolne, układne, skromne i wstydliwe. Nigdy ona po ranu karmie nie wspomniała, Aż pierwej Bogu swoje moditwy oddała. Nie poszła spać, aż pierwej matkę pozdrowiła I zdrowie rodziców swych Bogu poruczyła. Zawżdy przeciwko ojcu wszytki przebyć progi, Zawżdy się uradować i przywitać z drogi, Każdej roboty pomóc, do każdej posługi Uprzedzić było wszytki rodziców swych sługi. A to w tak małym wieku sobie poczynała, Że więcej nad trzydzieści miesięcy nie miała. Tak wiele cnót jej młodość i takich dzielności Nie mogła znieść; upadła od swejże bujności, Żniwa nie doczekawszy! Kłosie mój jedyny, Jeszcześ mi się był nie zstał, a ja, twej godziny Nie czekając; znowu cię w smutną ziemię sieję! Ale pospołu z tobą grzebę i nadzieję: Bo już nigdy nie wznidziesz ani przed mojema Wiekom wiecznie zakwitniesz smutnymi oczema. 17
20 TREN XIII Jan Kochanowski Moja wdzięczna Orszulo, bodaj ty mnie była Albo nie umierała lub się nie rodziła! Małe pociechy płacę wielkim żalem swoim Za tym nieodpowiednym pożegnaniem twoim. Omyliłaś mię jako nocny sen znikomy, Który wielkością złota cieszy smysł łakomy, Potym nagle uciecze, a temu na jawi Z onych skarbów jeno chęć a żądzą zostawi. Takeś ty mnie, Orszulo droga, uczyniła Wielkieś nadzieje w moim sercu roznieciła, Potymeś mię, smutnego, nagle odbieżała I wszytki moje z sobą pociechy zabrała. Wzięłaś mi, zgoła mówiąc, dusze połowicę; Ostatek przy mnie został na wieczną tesknicę. Tu mi kamień, murarze, ciosany połóżcie, A na nim tę nieszczęsną pamiątkę wydróżcie: Orszula Kochanowska tu leży, kochanie Ojcowe albo raczej płacz i narzekanie. Opakeś to, niebaczna śmierci, udziałała Nie jać onej, ale mnie ona płakać miała. 18
21 Treny TREN XIV Gdzie te wrota nieszczęsne, którymi przed laty Puszczał się w ziemię Orfeus szukając swej straty? Żebych ja też tąż ścieżką swej namilszej córy Poszedł szukać i on bród mógł przebyć, przez który Srogi jakiś przewoźnik wozi blade cienie I w lasy niewesołe cyprysowe żenie. A ty mię nie zostawaj, wdzięczna lutni moja, Ale ze mną pospołu pódź aż do pokoja Surowego Plutona! Owa go to łzami, To tymi żałosnymi zmiękczywa pieśniami, Że mi moję namilszą dziewkę jeszcze wróci, A ten nieuśmierzony we mnie żal ukróci. Zginąć ci mu nie może, tuć się wszytkim zostać, Niech się tylko niedoszłej jagodzie da dostać. Gdzie by też tak kamienne ten bóg serce nosił, Żeby tam smutny człowiek już nic nie uprosił! Cóż temu rzec? Więc tamże już za jedną drogą Zostać, a z duszą za raz zewlec troskę srogą. 19
22 TREN XV Jan Kochanowski Erato złotowłosa i ty, wdzięczna lutni, Skąd pociechę w swych troskach biorą ludzie smutni! Uspokójcie na chwilę strapioną myśl uroję, Póki jeszcze kamienny w polu słup nie stoję, Lejąc ledwie nie krwawy płacz przez marmór żywy, Żalu ciężkiego pamięć i znak nieszczęśliwy. Mylę się? czyli, patrząc na ludzkie przygody, Skromniej człowiek uważa i swe własne szkody? Nieszczesna matko (jesli przyczytać możemy, Nieszczęściu, co prze głupi swój rozum cierpiemy), Gdzie teraz twych siedm synów i dziewek tak wiele? Gdzie pociecha? gdzie radość i twoje wesele? Widzę czternaście mogił, a ty, nieszczęśliwa I podobno tak długo nad wolą swą żywa, Obłapiasz zimne groby, w których - ach, niebogo - Składłaś dziateczki swoje zagubione srogo! Takie więc kwiaty leżą kosą podsieczone Albo deszczem gwałtownym na ziemię złożone. W którą nadzieję żywiesz? Czego czekasz więcej? Czemu śmiercią żałości nie zbywasz co pręcej? A wasze prędkie strzały albo łuk co czyni Niepochybny, o Febe i mściwa bogini? Albo z gniewu, bo winna, albo więc z litości Dokonajcie, prze Boga, jej biednej starości! Nowa pomsta, nowa kaźń hardą myśl potkała Dziatek płacząc Niobe sama skamieniała I stoi na Sypilu marmor nieprzetrwany, Jednak i pod kamieniem żywią skryte rany. Jej bowiem łzy serdeczne skałę przenikają I przeźroczystym z góry strumieniem spadają, 20
23 Treny Skąd źwierz i ptastwo pije; a ta w wiecznym pęcie Tkwi w rogu skały wiatrom szalonym na wstręcie. Ten grób nie jest na martwym, ten martwy nie w grobie Ale samże jest martwym, samże grobem sobie. 21
24 TREN XVI Jan Kochanowski Nieszczęściu kwoli a swojej żałości, Która mię pravaie przejmuje do kości, Lutnią i wdzięczny rym porzucić muszę. Ledwe nie duszę. Żyw-em? Czy mię sen obłudny frasuje? Który kościanym oknem wylatuje, A ludzkie myśli tym i owym bawi, Co błąd na jawi. O błędzie ludzki! O szalone dumy! Jako to łacno pisać się z rozumy, Kiedy po woli świat mamy, a głowa Człowieku zdrowa. W dostatku będąc, ubóstwo chwalemy, W rozkoszy - żałość lekce szacujemy, A póki wełny skąpej prządce zstaje, Śmierć nam za jaje. Lecz kiedy nędza albo żal przypadnie, Ali żyć nie tak, jako mówić, snadnie, A śmierć dopiero wtenczas nam należy, Gdy już k nam bieży. Przecz z płaczem idziesz, Arpinie wymowny, Z miłej ojczyzny? Wszak nie Rzym budowny, Ale świat wszytek miastem jest mądremu Widzeniu twemu. 22
25 Treny Czemu tak barzo córki swej żałujesz? Wszak się ty tylko sromoty wiarujesz; Insze wszelakie u ciebie przygody Ledwe nie gody! Śmierć - mówisz - straszna tylko niezbożnemu. Przeczże się tobie umrzeć, cnotliwemu, Nie chciało, kiedyś prze dotkliwą mowę Miał podać głowę? Wywiodłeś wszytkim, nie wywiodłeś sobie; Łacniej rzec, widzę, niż czynić i tobie, Pióro anielskie, duszę toż w przygodzie, Co i mnie bodzie. Czlowiek nie kamień, a jako się stawi Fortuna, takich myśli nas nabawi. Przeklęte szczęście! Czyż snać gorzej duszy, Kto rany ruszy? Czasie, pożądnej ojcze niepamięci! W co ani rozum, ani trafią święci, Zgój smutne serce, a ten żal surowy Wybij mi z głowy! 23
26 TREN XVII Pańska ręka mię dotknęła, Wszytkę mi radość odjęta: Ledwe w sobie czuję duszę I tę podobno dać muszę. Jan Kochanowski Lubo wstając gore jaśnie, Lubo padnąc slońce gaśnie, Mnie jednako serce boli, A nigdy się nie utoli. Oczu nigdy nie osuszę - I tak wiecznie płakać muszę! Muszę płakać! - O mój Boże, Kto się przed Tobą skryć może? Prózno morzem nie pływamy, Prózno w bitwach nie bywamy: Ugodzi nieszczęście wszędzie, Choć podobieństwa nie będzie. Wiodłem swój żywot tak skromnie, Że ledwe kto wiedział o mnie, A zazdrość i złe przygody Nie miały miały mi w co dać szkody. Lecz Pan, który gdzie tknąć, widzi, A z przestrogi ludzkiej szydzi, Zadał mi raz tym znaczniejszy, Czym-em już był bezpieczniejszy. 24
27 Treny A rozum, który w swobodzie Umiał mówić o przygodzie, Dziś ledwe sam wie o sobie: Tak mię podparł w mej chorobie. Czasem by się chciał poprawić, A mnie ciężkiej troski zbawić, Ale gdy siędzie na wadze, Żalu ruszyć nie ma władze. Prózne to ludzkie wywody, Żeby szkodą nie zwać szkody; A kto się w nieszczęściu śmieje, Ja bych tak rzekł, że szaleje. Kto zaś na płacz lekkość wkłada, Słyszę dobrze, co powiada; Lecz się tym żal nie hamuje, Owszem, więtszy przystępuje. Bo, mając zranioną duszę, Rad i nierad płakać muszę, Co snać nie cześć, to ku szkodzie I zelżywość serce bodzie. Lekarstwo to, prze Bóg żywy, Ciężkie na umysł troskliwy! Kto przyjaciel zdrowia mego, Wynajdzi co wolniejszego! A ja zatym łzy niech leję, Bom stracił wszytkę nadzieję, By mię rozum miał ratować; Bóg sam mocen to hamować. 25
28 TREN XVIII Jan Kochanowski My, nieposłuszne, Panie, dzieci Twoje, W szczęśliwe czasy swoje Rzadko Cię wspominamy, Tylko rozkoszy zwykłych używamy. Nie baczym, że to z Twej łaski nam płynie, A także prędko minie, Kiedy po nas wdzięczności Nie uznasz, Panie, za Twe życzliwości. Miej nas na wodzy, niech nas nie rozpycha Doczesna rozkosz licha! Niechaj na Cię pomniemy Przynamniej w kaźni, gdy w łasce nie chcemy. Ale ojcowskim nas karz obyczajem, Boć przed Twym gniewem stajem Tak, jako śnieg niszczeje, Kiedy mu slońce niebieskie dogrzeje. Zgubisz nas prędko, wiekuisty Panie, Jesli nad nami stanie Twa ciężka boska ręka; Sama niełaska jest nam sroga męka. Ale od wieku Twoja lutość słynie, A pierwej świat zaginie, Niż Ty wzgardzisz pokornym, Chocia był długo przeciw Tobie spornym. 26
29 Treny Wielkie przed Tobą są występy moje, Lecz miłosierdzie Twoje Przewyssza wszytki złości. Użyj dziś, Panie, nade mną litości! 27
30 Jan Kochanowski TREN XIX - ALBO SEN Żałość moja długo w noc oczu mi nie dała Zamknąć i zemdlonego upokoić ciała ; Ledwie mię na godzinę przed świtaniem swymi Sen leniwy obłapił skrzydły czarnawymi. Natenczas mi się matka włamie ukazała, A na ręku Orszulę moję wdzięczną miała, Jaka więc po paciorek do mnie przychodziła, Skoro z swego posłania rano się ruszyła. Giezłeczko białe na niej, włoski pokręcone, Twarz rumiana, a oczy ku śmiechu skłonione. Patrzę, co dalej będzie, aż matka tak rzecze: Śpisz, Janie? czy cię żałość twoja zwykła piecze? Zatym-em ciężko westchnął i tak mi się zdało, Żem się ocknął. - A ona, pomilczawszy mało, Znowu mówić poczęła : Twój nieutolony Płacz, synu mój, przywiódł mię w te tu wasze strony Z krain barzo dalekich, a łzy gorzkie twoje Przeszły aż i umarłych tajemne pokoje. Przyniosłam ci na ręku wdzięczną dziewkę twoją, Abyś ją mógł oglądać jeszcze, a tę swoją Serdeczną żałość ujął, która tak ujmuje Sił twoich i tak zdrowie nieznacznie twe psuje, Jako ogień suchy knot obraca w perzyny, Darmo nie upuszczając namniejszej godziny. Czyli nas już umarłe macie za stracone I którym już na wieki słońce jest zgaszone? A my, owszem, żywiemy żywot tym ważniejszy, Czym nad to grube ciało duch jest szlachetniejszy. Ziemia w ziemię się wraca, a duch, z nieba dany, Miałby zginąć ani na miejsca swe wezwany? 28
31 Treny O to się ty nie frasuj, a wierz niewątpliwie, Że twoja namilejsza Orszuleczka żywie. A tu więc takim ci się kształtem ukazała, Jakoby się śmiertelnym oczom poznać dała. Ale między anioły i duchy wiecznymi Jako wdzięczna jutrzenka świeci, a za swymi Rodzicami się modli, jako to umiała Z wami będąc. choć jeszcze słów nie domawiała. Jesliżeć też stąd roście żałość, że jej lata Pierwej są przyłomione, niżli tego świata Rozkoszy zażyć mogła? O biedne i płone Rozkoszy wasze, które tak są usadzone, Że w nich więcej frasunków i żałości więcej! Czego ty doznać możesz sam z siebie napręcej! Ucieszyłeś się kiedy z dziewki swej tak wiele, Żeby pociecha twoja i ono wesele Mogło porównać z twoim dzisiejszym kłopotem? Nie rzeczesz tego, widzę! Także trzymaj o tem, Jakoś doznał, ani się frasuj, że tak rana Twojej ze wszech namilszej dziewce śmierć zesłana! Nie od rozkoszyć poszła; poszłać od trudności, Od pracej, od frasunków, od łez, od żałośni, Czego świat ma tak wiele, że by też co było W tym doczesnym żywocie człowieczeństwu miło, Musi smak swój utracić prze wielkość przysady, A przynamniej prze bojaźń nieuchronnej zdrady. Czegóż płaczesz, prze Boga? Czegóż nie zażyła? Że sobie swym posagiem pana nie kupiła? Że przegróżek i cudzych fuków nie słuchała? Że boleści w rodzeniu dziatek nie uznała? Ani umie powiedzieć, czego jej troskliwa Matka doszła : co z więtszym utrapieniem bywa, Czy je rodzić, czy je grześć? - Takieć pospolicie 29
32 Jan Kochanowski Przysmaki wasze, czym wy sobie świat słodzicie! - W niebie szczere rozkoszy, a do tego wieczne, Od wszelakiej przekazy wolne i bezpieczne; Tu troski nie panują, tu pracej nie znają, Tu nieszczęście, tu miejsca przygody nie mają, Tu choroby nie najdzie, tu nie masz starości, Tu śmierć, łzami karmiona, nie ma już wolności. Żyjem wiek nieprzeżyty, wiecznej używamy Dobrej myśli, przyczyny wszytkich rzeczy znamy. Słońce nam zawżdy świeci, dzień nigdy nie schodzi Ani za sobą nocy niewidomej wodzi. Twórcę wszech rzeczy widziem w jego majestacie, Czego wy, w ciele będąc, prózno upatrzacie. Tu w czas obróć swe myśli, a chowaj się na te Nieodmienne, synu mój, rozkoszy bogate! Doznałeś, co świat umie i jego kochanie; Lepiej na czym ważniejszym zasadź swe staranie! Dziewka twoja dobry los, możesz wierzyć, wzięła, A własnie w swoich rzeczach sobie tak poczęta, Jako gdy kto, na morze nowo się puściwszy, A tam niebezpieczeństwo wielkie obaczywszy, Woli nazad do brzegu. Drudzy, co podali Żagle wiatrom, na ślepe skały powpadali; Ten mrozem zwyciężcny, ten od głodu zginął, Rzadki, co by do brzegu na desce przypłynął. Śmierci zniknąć nie mogła, by też dobrze była Onę dawną Sybillę wiekiem swym przeżyła. To, co mimo być potym, uprzedzić wolała; Tymże mniej tego świata niewczasów doznała, Drugie po swych namilszych rodzicach zostają I ciężkiego siroctwa, nędzne, doznawają. Wypchną drugą za męża leda jako z domu, A majętność zostanie, sam to Bóg wie komu. 30
33 Treny Biorą drugie i gwałtem, a biorą i swoi, Ale i w hordach część się wielka ich zostoi, Gdzie w niewoli pogańskiej i w służbie sromotnej Łzy swe piją czekając śmierci wszytkokrotnej. Tego twej wdzięcznej dziewce bać się już nie trzeba, Która w swych młodych leciech wzięta jest do nieba Żadnych frasunków tego świata nie doznawszy Ani grzechem dusze swej drogiej pomazawszy. Jej tedy rzeczy, synu - nie masz wątpliwości - Dobrze poszły, ani stąd używaj żałości! - Swoje szkody tak szacuj i omyłki swoje, Abyś nie przepamiętał, że baczenie twoje I stateczność jest droższa! W tę bądź przedsię panem, Jako się kolwiek czujesz w pociechy obranem. Człowiek urodziwszy się zasiadł w prawie takim, Że ma być jako celem przygodom wszelakim; Z tego trudno się zdzierać! Pocznimy, co chcemy, Jesli po dobrej woli nie pójdziem, musiemy, A co wszystkich jednako ciśnie, nie wiem, czemu Tobie ma być, synu mój, naciężej jednemu. Śmiertelna jako i ty twoja dziewka była; Póki jej zamierzony kres był, póty żyła. Krótko wprawdzie! ale w tym człowiek nic nie włada, A wyrzec też, co lepiej, niełacno przypada. Skryte są Pańskie sądy; co się Jemu zdało, Nalepiej, żeby się też i nam podobało. Łzy w tej mierze niepłatne; gdy raz dusza ciała Odbieży, prózno czekać, by się wrócić miała. Ale człowiek nie zda się praw szczęściu w tej mierze, Że szkody pospolicie tylko przed się bierze, A tego baczyć nie chce ani mieć w pamięci, Co mu też czasem padnie wedle jego chęci. Tać jest władza Fortuny, mój namilszy synie, 31
34 Jan Kochanowski Że nie tak uskarżać się, kiedy nam co zginie, Jako dziękować trzeba, że wżdam co zostało, Bo to wszytko nieszczęście w ręku swoich miało. A tak i ty, folgując prawu powszechnemu, Zagródź drogę do serca upadkowi swemu A w to patrzaj, co uszło ręki złej przygody; Zyskiem człowiek zwać musi, w czym nie popadł szkody Na koniec, w co się on koszt i ona utrata, W co się praca i twoje obróciły lata, Któreś ty niemal wszytkie strawił nad księgami, Mało się bawiąc świata tego zabawami? Teraz by owoc zbierać swojego szczepienia I ratować w zachwianiu mdłego przyrodzenia! Cieszyłeś przedtym insze w takiejże przygodzie: I będziesz w cudzej czulszy niżli w swojej szkodzie? Teraz, mistrzu, sam się lecz! Czas doktór każdemu, Ale kto pospolitym torem gardzi, temu Tak póznego lekarstwa czekać nie przystoi! Rozumem ma uprzedzić, co insze czas goi. A czas co ma za fortel? Dawniejsze świeżymi Przypadkami wybija, czasem weselszymi, Czasem też z tejże miary; co człowiek z baczeniem Pierwej, niż przyjdzie, widzi i takim myśleniem Przeszłych rzeczy nie wściąga, przyszłych upatruje I serce na oboję fortunę gotuje. Tego się, synu, trzymaj, a ludzkie przygody Ludzkie noś; jeden jest Pan smutku i nagrody. Tu zniknęła. - Jam się też ocknął. - Aczciem prawie Niepewien, jeslim przez sen słuchał czy na jawie. 32
35 Treny EPITAFIUM HANNIE KOCHANOWSKIEJ I tyś, Hanno, za siostrą prędko pospieszyła I przed czasem podziemne kraje nawiedziła, Aby ociec nieszczęsny za raz odżałował Wszytkiego, a na trwalsze rozkoszy się chował. 33
36 34
37
38 Jan Kochanowski Poeta napisał w sumie 19 trenów. Poprzedził je dedykacją: Orszuli Kochanowskiej, wdzięcznej, ucieszonej, niepospolitej dziecinie..., zakończył zaś utworem Epitafium Hannie Kochanowskiej. Treny zostały wydane w roku 1580 w Krakowie (wznowione w 1583 i 1585). Mimo, iż konstrukcja dzieła ma charakter renesansowy, Kochanowski pisząc Treny, złamał tę zasadę poetyki renesansu, według której bohaterami trenów mogli być tylko zasłużeni i znani ludzie - głównym bohaterem jego Trenów było zmarłe dziecko. Uważa się, że dzieło jest najdojrzalszym utworem Kochanowskiego, podsumowującym jego doświadczenia poetyckie.
Jan Kochanowski Treny
Jan Kochanowski Treny Tren I Wszytki płacze, wszytki łzy Heraklitowe 1 I lamenty, i skargi Symonidowe, 2 Wszytki troski na świecie, wszytki wzdychania I żale, i frasunki, i rąk łamania, Wszytki a wszytki
Jan Kochanowski Treny
Jan Kochanowski Treny Tales sunt hominum mentes, quali pater ipse Juppiter auctiferas lustravit lumine terras. ORSZULKI KOCHANOWSKIEJ, WDZIĘCZNEJ, UCIESZONEJ, NIEPOSPOLITEJ DZIECINIE KTÓRA, CNÓT WSZYSTKICH
1. Jaki jest dominujący środek stylistyczny w wierszu? Jaką funkcję pełni?
4 TREN X Orszulo moja wdzięczna, gdzieś mi się podziała? W którą stronę, w którąś się krainę udała? Czyś ty nad wszystki nieba wysoko wniesiona I tam w liczbę aniołków małych policzona? Czyliś do raju
Język polski październik
Język polski październik Klasa VII Myśli i słowa Wymogi podstawy programowej Gatunek liryki tren, cechy trenu ( Treny Jana Kochanowskiego) Zdanie złożone. Rodzaje zdań złożonych Forma wypowiedzi przemówienie.
Jan Kochanowski Treny
Jan Kochanowski Treny Klasa I LO Tren, lament, płacz (żałobny) utwór liryczny o charakterze żałobnym, wywodzący się ze starogreckiej poezji funeralnej, blisko spokrewniony z elegią, odmiana pieśni lamentacyjnej.
Dwa ziarnka gorczycy. 4. Dokończ następujący cytat i wykonaj polecenia (4 pkt.):
KONKURS POLONISTYCZNY DLA UCZNIÓW GIMNAZJUM - 17 MARCA 2017 r. CZAS PRACY: 90 MIN CZĘŚĆ PIERWSZA (50 pkt.) 1. Słowo dziady, użyte w tytule dramatu Mickiewicza, oznacza (1 pkt.).: a. ludzi ubogich b. przodków
ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.
ALLELUJA 1. Niech zabrzmi Panu chwała w niebiosach, na wysokościach niech cześć oddadzą. Wielbijcie Pana Jego Zastępy, Wielbijcie Pana Duchy niebieskie. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja,
Język polski listopad
Język polski listopad Klasa I Słowa na czasie 1, rozdział III Wymogi podstawy programowej: rozumienie pojęć: humanizm, renesansowy stoicyzm i epikureizm, reformacja, erudycja, człowiek renesansu; rozpoznanie
2. Wymień dwa wydarzenia historyczne, które w istotny sposób wpłynęły na ukształtowanie się renesansu. Na czym polegało ich znaczenie dla epoki?
Literatura i kultura renesansu GRUPA I 1. Objaśnij znaczenie nazwy epoki. 2. Wymień dwa wydarzenia historyczne, które w istotny sposób wpłynęły na ukształtowanie się renesansu. Na czym polegało ich znaczenie
Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego
Teksty podziękowań do każdego tekstu można dołączyć nazwę uroczystości, imię i datę Chrzest 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego 2. Serdecznie dziękujemy za przybycie na uroczystość
Aby rozpocząć lekturę, kliknij na taki przycisk, który da ci pełny dostęp do spisu treści książki.
Aby rozpocząć lekturę, kliknij na taki przycisk, który da ci pełny dostęp do spisu treści książki. Jeśli chcesz połączyć się z Portem Wydawniczym LITERATURA.NET.PL kliknij na logo poniżej. Jan Kochanowski
Ziemia. Modlitwa Żeglarza
Ziemia Ziemia, którą mi dajesz, nie jest fikcją ani bajką, Wolność którą mam w Sobie Jest Prawdziwa. Wszystkie góry na drodze muszą, muszą ustąpić, Bo wiara góry przenosi, a ja wierzę Tobie. Ref: Będę
I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku
I Komunia Święta Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku Ktoś cię dzisiaj woła, Ktoś cię dzisiaj szuka, Ktoś wyciąga dzisiaj swoją dłoń. Wyjdź Mu na spotkanie Z miłym powitaniem, Nie lekceważ znajomości
SPIS TREŚCI. Od Autora...5 ALFABETYCZNY SPIS PIEŚNI
SPIS TREŚCI Od Autora...5 ALFABETYCZNY SPIS PIEŚNI Bądź na wieki pochwalony...9 Bądź pochwalony, Boże...10 Bądź pozdrowiony, Ojcze...11 Bądź z nami z łaską swoją...12 Będę składał Tobie dzięki...13 Błogosławcie
JAN KOCHANOWSKI TRENY TREN I
JAN KOCHANOWSKI TRENY TREN I Wszytki płacze, wszytki łzy Heraklitowe I lamenty, i skargi Symonidowe, Wszytki troski na świecie, wszytki wzdychania I żale, i frasunki, i rąk łamania, Wszytki a wszytki za
Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek
Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek http://onlyjesus.co.uk Nie ma innego Pan moim światłem Emmanuel (Wysławiamy Cię) Tańcz dla Pana Pan zmartwychwstał Niewidomi widzą Jak łania W Twoim ogniu (Duchu
Tradycje antyczne i biblijne
Zuzanna i starcy Zuzanna i starcy Zuzanna Gdy tylko dziewczęta odeszły, obaj starcy powstali i podbiegli do niej mówiąc: «Oto drzwi ogrodu są zamknięte i nikt nas nie widzi, my zaś pożądamy ciebie. Toteż
1. Mój Pan 1. Mój Pan, mój Bóg Mój jedyny życia król. Mój Zbawca, mój Jezus Mój jedyny życia dar.
1. Mój Pan 1. Mój Pan, mój Bóg Mój jedyny życia król. Mój Zbawca, mój Jezus Mój jedyny życia dar. Ref. Oddajmy pokłon Mu, bo wielki jest Pan Oddajmy pokłon Mu, bo życie nam dał Oddajmy pokłon Mu, u Niego
Modlitwa powierzenia się św. Ojcu Pio
3 Modlitwa powierzenia się św. Ojcu Pio Święty Ojcze Pio, przed złem broń mnie, pod płaszcz Twej opieki pomóż mi chronić się zawsze i wszędzie, w dobrym i uczciwym życiu umacniaj mnie, w ostatniej godzinie
Tekst zaproszenia. Rodzice. Tekst 2 Emilia Kowal. wraz z Rodzicami z radością pragnie zaprosić
Tekst zaproszenia Tekst 1 Mamy zaszczyt zaprosić Sz.P. Na uroczystość PIERWSZEGO PEŁNEGO UCZESTNICTWA WE MSZY ŚIĘTEJ Naszej córki Leny Kardas która odbędzie się dnia 5 maja 2015o godz. 9.30 w kościele
Akt oddania się Matce Bożej
3 Akt oddania się Matce Bożej (kard. Stefana Wyszyńskiego) Matko Boża, Niepokalana Maryjo! Tobie poświęcam ciało i duszę moją, wszystkie modlitwy i prace, radości i cierpienia, wszystko, czym jestem i
NA GÓRZE PRZEMIENIENIA
KS. JERZY LECH KONTKOWSKI SJ NA GÓRZE PRZEMIENIENIA Modlitewnik dla dorosłych Wydawnictwo WAM KSIĘGA MODLITW ZNAK KRZYŻA W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. MODLITWA PAŃSKA Ojcze nasz, któryś jest
Simone Martini, Ukrzyżowanie, fragment Poliptyku Męki Gimnazjum Klasa II, temat 59
Simone Martini, Ukrzyżowanie, fragment Poliptyku Męki Zestaw 1 Uzupełnijcie opisy cierpienia Jezusa na podstawie hymnu z cz. I Gorzkich żali, a następnie dokończ Część I. HYMN 1. Żal duszę ściska, serce
CYTAT NR 1 Już ten dzień się zbliża, Gdy przyjmę Cię w sercu moim, A Ty spójrz na mnie z Nieba W Miłosierdziu Swoim.
CYTAT NR 1 Już ten dzień się zbliża, Gdy przyjmę Cię w sercu moim, A Ty spójrz na mnie z Nieba W Miłosierdziu Swoim. CYTAT NR 2 Do Ciebie Jezu wyciągam ręce, bo Ty mnie kochasz najgoręcej, Ty mi się dzisiaj
Dusze czyśćowe potrzebują naszej modlitwy
Dusze czyśćowe potrzebują naszej modlitwy 128. Panie mój p r z y c h o d z ę d z i ś, G C serce me skruszone przyjm. G C Skłaniam się przed świętym tronem Twym. e a D D7 Wznoszę ręce moje wzwyż, G C miłość
9 STYCZNIA Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich. J,15,13 10 STYCZNIA Już Was nie nazywam
Wiara jest łaską, którą otrzymujesz Boga, ale wiara to także decyzja twojego serca, które mówi, tak, wierzę, że Bóg mnie kocha. Tak, wierzę, że moje życie może się zmienić. Tak, wierzę, że Bóg może przywrócić
Nowenna do Najświętszego Serca Jezusowego. Wpisany przez Administrator piątek, 11 kwietnia :32 - DZIEŃ 1
DZIEŃ 1 O Jezu, Ty mnie tak bardzo umiłowałeś, że zstąpiłeś z nieba i przyjąłeś nędze ludzkie aż po śmierć, i to śmierć krzyżową, aby mnie zbawić. Pragnę na Twoją miłość odpowiedzieć miłością. Rozpal więc
LITURGIA DOMOWA. Spis treści. Modlitwy w rodzinach na niedziele Okresu Wielkiego Postu 2016. Gliwice 2016
Spis treści Wprowadzenie do Liturgii Domowej na Okres Wielkiego Postu 2016... 2 Spotkania na niedziele Okresu Wielkiego Postu 2016: 1 Niedziela Wielkiego Postu [C]... 3 LITURGIA DOMOWA 2 Niedziela Wielkiego
Wiersze. Pod stopy krzyża. Dużo cierpiałem... lecz koniec się zbliża. Z uspokojeniem po odbytej męce. Pójdę, o Chryste, do stóp twego krzyża
Wiersze Pod stopy krzyża Dużo cierpiałem... lecz koniec się zbliża. Z uspokojeniem po odbytej męce Pójdę, o Chryste, do stóp twego krzyża Wyciągnąć znowu z utęsknieniem ręce I witać ciszę zachodzącej zorzy,
Nieodzowne dopełnienie modlitwy "Zdrowaś Maryjo..."
Nieodzowne dopełnienie modlitwy "Zdrowaś Maryjo..." Ave Mater! Drodzy Przyjaciele! Nadszedł czas, aby macierzyństwo Maryi w stosunku do każdego z nas uznać i wyrażać także w modlitwie "Zdrowaś Maryjo",
JAK ROZPOCZĄĆ WYPRACOWANIE? na wstępie powinniśmy scharakteryzować osobę mówiącą w wierszu - jest nią
"Tren XI" - maturalna analiza i interpretacja Dokonaj analizy i interpretacji Trenu XI Jana Kochanowskiego jako odzwierciedlenie buntu bohatera lirycznego wobec ideałów filozoficznych i religijnych renesansu
MODLITWY. Autorka: Anna Młodawska (Leonette)
MODLITWY BLOG MOTYWACYJNY www.leonette.pl Panie, Ty wiesz o najsłodszych mych wspomnieniach, Panie, Ty wiesz o największych mych marzeniach, Panie, Ty wiesz czego dzisiaj tak żałuję, Panie, Ty wiesz czego
Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia podstawowego
Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia podstawowego Wersja robocza 1999 Diakonia Muzyczna Ruchu Światło Życie Archidiecezji Warszawskiej i Diecezji Warszawsko Praskiej Objaśnienia: Pd: Piosenka
Bóg troszczy się o każde swoje dziecko
Bóg troszczy się o każde swoje dziecko Pieśń: Upadnij na kolana Na samym początku naszej adoracji przywitajmy się z Panem Jezusem ukrytym w tej małej okruszynie chleba. On pragnie dziś spotkać się z każdym
JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?
JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM? wg Lucy Rooney, Robert Faricy SJ MODLITWA NA TYDZIEŃ DRUGI Skrucha i przyjęcie przebaczenia Pana Jezusa Dzień pierwszy Przeczytaj ze zrozumieniem fragment Pisma Świętego: Łk 18,
Miłosne Wierszyki. Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać!
Miłosne Wierszyki Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać! Miłość jedyna jest Miłość nie zna końca Miłość cierpliwa jest zawsze ufająca
Ofiaruję Ci. Kiedyś wino i chleb
Ofiaruję Ci Ofiaruję Ci moją noc i mój dzień, moją pracę i mój sen, wszystko, co drogie mi, Panie, ofiaruję Ci. Bo dla Ciebie ja żyję, moim Królem jesteś Ty. To, co mam, wszystko ofiaruję Ci. / 2x Kiedyś
Aktywni na start. Podkowa Leśna 6-8 stycznia 2012r.
Aktywni na start Podkowa Leśna 6-8 stycznia 2012r. Bo ziemia sama z siebie owoc wydaje, najpierw trawę, potem kłos, potem pełne zboże w kłosie. A gdy owoc dojrzeje, wnet się zapuszcza sierp, bo nadeszło
I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice
I Komunia Święta Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice 2019 WEJŚĆIE DO KOŚCIOŁA Oto jest dzień, oto jest dzień, Który dał nam Pan, który dał nam Pan. Weselmy się, weselmy się I radujmy się nim
Spis treści. Od Petki Serca
CZ. 2 1 2 Spis treści Od Petki Serca ------------------------------------------------------------------------------3 Co jest najważniejsze? ----------------------------------------------------------------------------------------------4
Weź w opiekę młodzież i niewinne dziatki, By się nie wyrzekły swej Niebieskiej Matki.
JASNOGÓRSKA PANI G G7 C G Ref.: Jasnogórska Pani, Tyś naszą Hetmanką, e h a D Polski Tyś Królową i najlepszą Matką. h e G D7 Spójrz na polskie domy, na miasta i wioski. G E7 a D D7 G Niech z miłości Twojej
Modlitwa ciągła nieustająca dopomaga do działania we wszystkim w imieniu Pana Jezusa, a wtenczas wszystkie zwroty na siebie ustają.
Modlitwa ciągła nieustająca dopomaga do działania we wszystkim w imieniu Pana Jezusa, a wtenczas wszystkie zwroty na siebie ustają. /Matka Celina Zapiski -17.VI.1883r./...dziecko drogie, chcę ci objaśnić...ogólną
Droga Krzyżowa STACJA
Kogo wybierasz? Jezusa, czy Barabasza? Kogo w życiu wybierasz? Oto nadszedł ten moment, który może kiedyś w życiu pominąłeś Łatwiej jest przecież nie opowiadać się za żadnym życiem. Łatwiej jest egzystować,
Lectio Divina Rz 6,1-14
Lectio Divina Rz 6,1-14 1. Czytanie Prowadzący: wezwijmy Ducha św.: Przybądź Duchu Święty... - weźmy do ręki Pismo św.. - Słuchając jak w Kościele śledźmy tekst, aby usłyszeć, co chce nam dzisiaj Jezus
KONKURS BIBLIJNY KONKURS BIBLIJNY
KONKURS BIBLIJNY EWANGELIA WEDŁUG ŚW ŁUKASZA ( rozdział 6) CZY CZYTASZ ZE ZROZUMIENIEM? PYTANIA 1. KONKURS BIBLIJNY EWANGELIA WEDŁUG ŚW ŁUKASZA ( rozdział 6) CZY CZYTASZ ZE ZROZUMIENIEM? KLUCZ DO ODPOWIEDZI
Bóg Ojciec kocha każdego człowieka
1 Bóg Ojciec kocha każdego człowieka Bóg kocha mnie, takiego jakim jestem. Raduje się każdym moim gestem. Alleluja Boża radość mnie rozpiera, uuuu (słowa piosenki religijnej) SŁOWA KLUCZE Bóg Ojciec Bóg
Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska
RE Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A KLASY III D i III B KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska Duchu Święty przyjdź ZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO DOMINIKA CIBOROWSKA KL III D MODLITWA Przyjdź
ks. Mieczysław Maliński GDY BĘDZIEMY WRACALI DO DOMU
ks. Mieczysław Maliński GDY BĘDZIEMY WRACALI DO DOMU Wydawnictwo WAM Kraków 2009 Spis treści Wstęp.............................................. 5 1. BĄDŹ ŚWIATEM Oto Syn mój umiłowany...............................
Najczęściej o modlitwie Jezusa pisze ewangelista Łukasz. Najwięcej tekstów Chrystusowej modlitwy podaje Jan.
"Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów». Łk 11,1 Najczęściej o modlitwie Jezusa
Renesans. Francesco Petrarka
Renesans Renesans to epoka przynosząca odrodzenie idei antycznych i zainteresowanie człowiekiem oraz jego indywidualnością (antropocentryzm, humanizm). Na kształt epoki przemożny wpływ miały wielkie odkrycia
Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994
Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994 NA SKRAJU NOCY Moje obrazy Na skraju nocy widziane oczyma dziecka Na skraju nocy życie wygląda inaczej Na moich obrazach...w nocy Życie w oczach
Wszelkie Pismo od Boga natchnione jest i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości.
Wszelkie Pismo od Boga natchnione jest i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości. 2Tm 3, 16 Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli Ez 37,14 I dam
Podziękowania dla Rodziców
Podziękowania dla Rodziców Tekst 1 Drodzy Rodzice! Dziękujemy Wam za to, że jesteście przy nas w słoneczne i deszczowe dni, że jesteście blisko. Dziękujemy za Wasze wartościowe rady przez te wszystkie
M O D L IT W Y I PIEŚNI M ARYJN E
M O D L IT W Y I PIEŚNI M ARYJN E M O D L I T W Y ANIOŁ PAŃSKI Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi i poczęła z Ducha świętego. Zdrowaś Maryjo Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa
JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc,
JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc, nie potrafię zasnąć wcale! Dziwny spokój mnie nachodzi,
Schola Gregoriana Sancti Casimiri
WARSZTATY CHORAŁOWE TRADICAMP Schola Gregoriana Sancti Casimiri PROPRIUM MISSAE Msza o Trójcy Przenajświętszej Niech będzie błogosławiona Święta Trójca i nierozdzielna Jedność, wyznawajmy ją, albowiem
Przez wiele lat szłam bezdrożami Nie znając lepszych w życiu dróg Widziałam smutne serca I płynące strugi łez Przyszedłeś Ty i wyschły wszystkie łzy
1. Szczęśliwa droga Szczęśliwa droga ta, którą kroczę tak Nic na to nie poradzę, że śpiewam szczęścia nową pieśń Twój syn przyjdzie w chwale, ja wierzę, że niedługo A Twa szczęśliwa droga zaprowadzi mnie
Maryjo, Królowo Polski, /x2 Jestem przy Tobie, pamiętam, /x2 Czuwam.
APEL JASNOGÓRSKI Wersja tradycyjna Maryjo, Królowo Polski, /x2 Jestem przy Tobie, pamiętam, /x2 Czuwam. Wersja młodzieżowa Maryjo, Królowo Polski, /x2 E H7 E Jestem przy Tobie, A Pamiętam o Tobie E I czuwam
Jan Kochanowski. We fraszce pt. O doktorze Hiszpanie widzimy typową polską przypadłośd, która dotrwała do dzisiejszych czasów.
Jan Kochanowski We fraszce pt. O doktorze Hiszpanie widzimy typową polską przypadłośd, która dotrwała do dzisiejszych czasów. "Nasz dobry doktor spad się od nas bierze, Ani chce z nami doczekad wieczerze."
Księga Ozeasza 1:2-6,9
Księga Ozeasza 1:2-6,9 (2) Początek poselstwa Pana przez Ozeasza. Pan rzekł do Ozeasza: Idź, weź sobie za żonę nierządnicę i miej z nią dzieci z nierządu, gdyż kraj przez nierząd stale odwraca się od Pana.
KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE-
WCZEŚNIEJSZA GWIAZDKA KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE- ZAPEWNE TAKŻE, WIĘC SPOTKAJMY SIĘ
Akt ofiarowania się miłosierdziu Bożemu
3 Akt ofiarowania się miłosierdziu Bożemu O najmiłosierniejszy Jezu, Twoja dobroć jest nieskończona, a skarby łask nieprzebrane. Ufam bezgranicznie Twojemu miłosierdziu, które jest ponad wszystkie dzieła
Nowenna do św. Charbela
Nowenna do św. Charbela Modlitwa do odmawiania każdego dnia O dobry, miłosierny i najukochańszy Boże, z głębi serca, z pokorą wobec Ciebie pragnę moją modlitwą wyrazić wdzięczność za wszystko co otrzymałem
Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia pierwszego
Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia pierwszego Wersja robocza 1999 Diakonia Muzyczna Ruchu Światło Życie Archidiecezji Warszawskiej i Diecezji Warszawsko Praskiej Objaśnienia: Pd: Piosenka
Marcin Ufnalski. Wiersz o Janie Pawle II. Laura Romanowska
Ojcze Janie Pawle, kiedy byłeś wśród nas, my, dzieci, i dorośli - bardzo kochaliśmy Cię. A kiedy Cię zabrakło, nie smucimy się, bo wiemy, że gdzieś z nieba patrzysz na nas i uśmiechasz się. Wielka radość
CREDO. Materiały dla animatorów muzycznych na rekolekcje. Warszawa, 2010
Materiały dla animatorów muzycznych na rekolekcje CREDO Warszawa, 2010 I dzień Zwiastowanie W: Jahwe, ja wiem, jesteś tu (176) Ty BoŜe wszystko wiesz (516) Wstanę i pójdę dziś D: Składamy Ci Ojcze (824)
z psalmami Kalendarz 2015
z psalmami Kalendarz 2015 Szanowni Państwo! Dziękujemy, że wybraliście Kalendarz z psalmami Wydawnictwa Aetos, by towarzyszył Wam w 2015 roku. Mamy nadzieję, że wybrane przez nas teksty psalmów oraz cytaty
Pewien człowiek miał siedmiu synów, lecz ciągle nie miał córeczki, choć
troszeczkę, z każdego kubeczka wypiła łyczek, do ostatniego kubeczka rzuciła zaś obrączkę, którą zabrała ze sobą. Nagle usłyszała trzepot piór i poczuła podmuch powietrza. Karzełek powiedział: Panowie
Co to jest miłość - Jonasz Kofta
Co to jest miłość - Jonasz Kofta Co to jest miłość nie wiem ale to miłe że chcę go mieć dla siebie na nie wiem ile Gdzie mieszka miłość nie wiem może w uśmiechu czasem ją słychać w śpiewie a czasem w echu
Istotą naszego powołania jest tak całkowite oddanie się Bogu, byśmy byli jego ślepym narzędziem do wszystkiego, do czego tylko Bóg nas zechce użyć.
o. Walerian Porankiewicz Istotą naszego powołania jest tak całkowite oddanie się Bogu, byśmy byli jego ślepym narzędziem do wszystkiego, do czego tylko Bóg nas zechce użyć. To całkowite oddanie się Bogu
Koronka ku czci Trójcy Przenajświętszej
Koronka ku czci Trójcy Przenajświętszej Parafia Trójcy Świętej w Koszęcinie [ wersja dla wiernych ] K: Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu. W: Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu. * Chwała Ojcu i Synowi, i
Kielce, Drogi Mikołaju!
I miejsce Drogi Mikołaju! Kielce, 02.12.2014 Mam na imię Karolina, jestem uczennicą klasy 5b Szkoły Podstawowej nr 15 w Kielcach. Uczę się dobrze. Zbliża się 6 grudnia. Tak jak każde dziecko, marzę o tym,
Ewangelia wg św. Jana Rozdział VIII
Ewangelia wg św. Jana Rozdział VIII Jezus zaś udał się na Górę Oliwną. 2 Wcześnie rano ponownie przyszedł do świątyni, a cały lud przychodził do Niego. On usiadłszy nauczał ich. 3 Uczeni w Piśmie i faryzeusze
Pielgrzymka,18.01. 2013. Kochana Mamo!
Pielgrzymka,18.01. 2013 Kochana Mamo! Na początku mego listu chciałbym Ci podziękować za wiedzę, którą mi przekazałaś. Wiedza ta jest niesamowita i wielka. Cudownie ją opanowałem i staram się ją dobrze
Słowo wstępne. Z PRACY swojej ma człowiek pożywać chleb: bo z pracy rąk twoich będziesz pożywał, będziesz szczęśliwy i dobrze ci będzie (Ps 128,2)
Słowo wstępne Z PRACY swojej ma człowiek pożywać chleb: bo z pracy rąk twoich będziesz pożywał, będziesz szczęśliwy i dobrze ci będzie (Ps 128,2) Człowiek od początku przez Boga powołany do pracy: uczyńmy
Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...
Wyznania Wyznania Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku... Wolę być chwilą w Twoim życiu niż wiecznością w życiu innej!!! Nie wiem, czy chcesz ze mną chodzić,
Legenda o świętym Aleksym
W Rzymie jedno panię było, coż Bogu rado służyło, miało barzo wieliki 1 dwor, procz panosz trzysta rycerzow, co są mu zawżdy 2 służyli, zawżdy k jego stołu byli [ ] Eufamijan jemu dziano 3, wielikiemu
NOWENNA O KRZYŻU ŚW. Antyfona: Oto krzyż Pana! Uchodźcie, Jego przeciwnicy! Zwyciężył lew z pokolenia Judy, potomek Dawida. Alleluja.
Pierwszy dzień nowenny NOWENNA O KRZYŻU ŚW. Antyfona: Oto krzyż Pana! Uchodźcie, Jego przeciwnicy! Zwyciężył lew z pokolenia Judy, potomek Dawida. Alleluja. O Jezu, Tyś niegdyś konając na drzewie Krzyża
KRÓTKA DROGA KRZYŻOWA SIOSTRY JÓZEFY
KRÓTKA DROGA KRZYŻOWA SIOSTRY JÓZEFY Mój Jezu, Niech ta droga krzyżowa będzie dla wszystkich lekarstwem, które daje światło, by wyjść z grzechu; i niech będzie pocieszeniem dla Twego Serca. I STACJA Jezus
PIEŚNI DO ŚWIĘTEJ GEMMY /w porządku alfabetycznym/
PIEŚNI DO ŚWIĘTEJ GEMMY /w porządku alfabetycznym/ HYMN DO ŚWIETEJ GEMMY 1. O Święta Gemmo, siostro nasza droga, pokaż swym uczniom, jak uwielbiać Boga. Naucz nas kochać Jezusa rany, Jego majestat i pełnię
Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka
Maciej Trawnicki Anioł Nakręcany - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka Wersja Demonstracyjna Wydawnictwo Psychoskok Konin 2018 2 Maciej Trawnicki Anioł Nakręcany Copyright by Maciej
Kazanie św. Jana Vianneya o zbawieniu
Kazanie św. Jana Vianneya o zbawieniu Kazanie o zbawieniu zachowało się dzięki o. Alfredowi Monninowi SJ, który był naocznym świadkiem pracy duszpasterskiej św. Jana Vianneya i skrupulatnie notował, a
20 Kiedy bowiem byliście. niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości.
Lectio Divina Rz 6,15-23 1. Czytanie Prowadzący: wezwijmy Ducha św.: Przybądź Duchu Święty... - weźmy do ręki Pismo św.. - Słuchając jak w Kościele śledźmy tekst, aby usłyszeć, co chce nam dzisiaj Jezus
Młodzi poeci czwórki w wierszach o mamie dla mamy
Młodzi poeci czwórki w wierszach o mamie dla mamy Witaj Mamo! Co u Ciebie słychać Mamo? Chciałbym Ci coś powiedzieć Kiedy się urodziłem, przybyło sporo kłopotów, ale Ty ze mną zostałaś. Wierzyłaś zawsze
Zaprowadź mnie na bok, daleko od innych, nawet daleko ode mnie samego. Wysłuchaj mnie osobiście. Ty wiesz, że potrzebuję specjalnego leczenia.
MODLITWA O UZDROWIENIE Panie Jezu: ja jestem tym ślepcem. Dałeś mi życie i wzrok przy Chrzcie, ale przez pewien wypadek zwany grzechem straciłem go. Nie widzę. Nikt nie może mnie uleczyć. Ale Twoje słowo
Pieśni i piosenki religijne dla przedszkolaków
Pieśni i piosenki religijne dla przedszkolaków 1. A-a-a-alleluja!... 2 2. Bóg dobry jest... 2 3. Choć jestem mały... 3 4. Chrześcijanin tańczy... 3 5. Ci co zaufali Panu... 3 6. Czytaj Pismo... 4 7. Gdy
MISJE PRZYSZŁOŚCIĄ KOŚCIOŁA
MISJE PRZYSZŁOŚCIĄ KOŚCIOŁA Stacja I Pan Jezus na śmierć skazany Pan Jezus choć był niewinny, ludzie na śmierć Go skazali. Wciąż nie brak tłumów bezczynnych, gdy inni cierpią w oddali. Panie, niech Twoje
Archidiecezjalny Program Duszpasterski. Okres PASCHALNy. ROK A Propozycje śpiewów
Archidiecezjalny Program Duszpasterski Okres PASCHALNy ROK A Propozycje śpiewów Poznań 2007/2008 21 WIELKI CZWARTEK W. W Krzyżu cierpienie; A myśmy się chlubić powinni (antyfona śpiewana na przemian z
Pomyślności i radości, Szczęścia w kartach i miłości, W dzień słoneczny i po zmroku Chcę Ci życzyć w Nowym Roku.
Nowy rok Nowy Rok Pomyślności i radości, Szczęścia w kartach i miłości, W dzień słoneczny i po zmroku Chcę Ci życzyć w Nowym Roku. Huczą petardy i gra muzyka, Stary rok mija, za las umyka, Cóż w tym dziwnego,
Ten zbiór dedykujemy rodzinie i przyjaciołom.
W rodzinie wszystko się mieści Miłość i przyjaźń zawiera Rodzina wszystko oddaje Jak przyjaźń drzwi otwiera. Ten zbiór dedykujemy rodzinie i przyjaciołom. 1 Opracowanie: Anna Polachowska Korekta: Anna
Wierszyki na wódkę. Tekst moŝe być dowolnie modyfikowany. W przypadku tekstu własnego prosimy o wpisanie w formularzu zamówienia własny.
Wierszyki na wódkę Tekst moŝe być dowolnie modyfikowany. W przypadku tekstu własnego prosimy o wpisanie w formularzu zamówienia własny. 1. Niechaj wszyscy Goście na zdrowie dziś piją, a 100 lat w szczęściu
Śpiewnik. Teksty autorstwa Adriana Nafalskiego. Zapraszamy na stronę zespołu
Śpiewnik Teksty autorstwa Adriana Nafalskiego Zapraszamy na stronę zespołu www.thekingsoftime.manifo.com Cisza 1 Zamknięty w ciszy szukam słów By opisać czas który trawa Który trawa, który trawa. Dlaczego
Poniżej lista modlitw które są wypowiadane przy każdym odmawianiu różańca:
1. Na krzyżyku, na stojąco odmawiamy Wierzę w Boga. 2. Odmawiamy Ojcze nasz. 3. Teraz mamy trzy paciorki na każdym z nich odmawiamy Zdrowaś Maryjo Pierwsza modlitwa to jest modlitwa za pogłębienie wiary,
2 NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM
2 NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM PIERWSZE CZYTANIE Syr 24, 1-2. 8-12 Mądrość Boża mieszka w Jego ludzie Czytanie z Księgi Syracydesa. Mądrość wychwala sama siebie, chlubi się pośród swego ludu. Otwiera
Wesoły nam dzień. 1. Wesoły nam dzień dziś nastał, Którego z nas każdy żądał: Tego dnia Chrystus zmartwychwstał, Alleluja, Alleluja!
Wesoły nam dzień 1. Wesoły nam dzień dziś nastał, Którego z nas każdy żądał: Tego dnia Chrystus zmartwychwstał, Alleluja, Alleluja! 2. Król niebieski k`nam zawitał, Jako śliczny kwiat. zakwitał: Po śmierci
KRÓTKI KATECHIZM DZIECKA PRZYGOTOWUJĄCEGO SIĘ DO PIERWSZEJ SPOWIEDZI I KOMUNII ŚWIĘTEJ
KRÓTKI KATECHIZM DZIECKA PRZYGOTOWUJĄCEGO SIĘ Materiały wykorzystywane w przygotowywaniu dziecka do I Spowiedzi i Komunii świętej w Parafii Alwernia DO PIERWSZEJ SPOWIEDZI I KOMUNII ŚWIĘTEJ KRÓTKI KATECHIZM
Magiczne słowa. o! o! wszystko to co mam C a D F tylko tobie dam wszystko to co mam
Magiczne słowa C tylko tobie ccę powiedzieć to / / C / a / C a / / C / a / to co czuję dziś kiedy przycodzi noc / e / C / a / / e / C / a / tylko tobie C a / / C / a / tylko tobie dam białą róże i wszystko
Mikołaj Rej. Figliki. Fundacja Festina Lente
Mikołaj Rej Figliki Fundacja Festina Lente Co rym pisał: Nie umiem Dwa się mieli ku paniej, więc rymy pisali, Aby się, czym kto może, paniej podobali. Jeden stojąc napisał: "Już dalej nie umiem", Drugi