PO CO NAM MIESIĘCZNIK SLĄSK? - OPINIE CENA 5 ZŁ ISSN : N R INDEKSU X

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "PO CO NAM MIESIĘCZNIK SLĄSK? - OPINIE CENA 5 ZŁ ISSN : 1 4 2 5-3 9 1 7 N R INDEKSU 3 3 3 2 8 X"

Transkrypt

1 PO CO NAM MIESIĘCZNIK SLĄSK? - OPINIE CENA 5 ZŁ (w tym 5% VAT) ISSN: NR INDEKSU 33328X SLASK - < c o ^ M M < u js t y LU ID CO a 1h ULJ O =1 < r ' Cl. # Śląskie. Pozytywna energia Nr 1 (207) ROK XIX STYCZEŃ 2013 TADEUSZ KIJONKA - Katowice miasto bez gazet EMILY DICKINSON - w przekładzie Andrzeja Szuby Rozmowa z artystą-malarzem MACIEJEM BIENIASZEM WOJCIECH GRABOWSKI -Archi-Traf^_ ZDZISŁAW JANECZEK - Ślązacy w Powstaniu Styczniowym ISSN j? **

2 Fot. Janusz Szewczyk Fof. Zbigniew Sawicz Laureatem nagrody artystyczne] Marszałka Województwa Śląskiego za rok 2012 został Feliks Netz - poeta, prozaik, eseista, krytyk literacki i filmowy, tłumacz (z przekładów z języka węgierskiego należy wymienić dziesięć pozycji wybitnego węgierskiego pisarza, Sandora Maraiego, którego Netz odkrył dla polskiego czytelnika; z języka rosyjskiego przełożył Eugeniusza Oniegina ', w opinii wielu znawców jest to najlepszy z istniejących przekładów arcypoematu Aleksandra' Puszkina, a także poezje Władysława Chodasiewicza i Josifa Brodskiego: liczne przekłady z języka angielskiego i niemieckiego, a także z literatury hiszpańskiej (w listopadowym numerze Śląska ukazał się nowy przekład Netza słynnego poematu F. G. Lorki pt. Lament na śmierć Ignacia Sancheza Mejiasa"). Powieść Dysharmonia caelestis była ^ ^ ) ^ \ ś t ó i^ ^ ; f ^ r a c k ie ^ ^ ( ^ % NIKE (2005), tom esejów ijlzktilów..ćwiczenia z wygnania był nominowany do Nagrody Mediów CO- GITO, tom wierszy..trzy dni nieśmiertelności był finalistą Nagrody Literackiej Wrocławia SILESIUS Słuchowisko o pacyfikacji Kopalni Wujek, na* grodzono na sopockim Festiwalu DWA TEATRY oraz zostało wyróżnione na międzynarodowym konkursie radiowo-telewizyjnym PRIX ITALIA. Jest członkiem Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego. Od roku 1995 jest zastępcą naczelnego redaktora miesięcznika Śląsk ". i# 20. rocznicę powstania Górnośląskiego Towarzystwa literackiego w Katowicach. 19 grudnia 2012 r. odbyło się uroczyste zebranie Zarządu, podczas którego omawiano przygotowania do Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego, zaplanowanego na wczesną wiosnę 2013 roku. W planach znajduje się m.in. wydanie publikacji omawiającej dorobek stowarzyszenia w okresie dwudziestolecia jego działalności. w tym Kół GTL-u w Bielsku, Opolu i Cieszyńsko-Zaolziańskiego. Właśnie 19 grudnia 20 lat temu zostało zwołane Zgromadzenie Założycielskie tej organizacji z historycznym rodowodem, która po 100 lalach, jakie minęły od chwili założenia GTL-u w 1892 roku, w Bytomiu podjęła działalność w nowej sytuacji. Na zdjęciu członkowie aktualnego Zarządu GTL (od lewej): Marian Sworzeń - sekretarz, Tadeusz Sierny - wiceprezes, Tadeusz Kijonka - prezes oraz członkowie: Janusz Wójcik, prof. Grażyna B. Szewczyk, Krystian Gałuszka. Maria Korusiewicz. prof. Jan Malicki, prof. Marian Kisiel. Ponadto w skład Zarządu wchodzą (nieobecni na zdjęciu): Agnieszka Nęcka - skarbnik. Kazimierz Kaszper z Zaolzia oraz Beata Rokosz-Szymanek. Niedawno pożegnano zmarłą w grudniu rr r}lóń [p roku poetkę Barbarę Dziekańską. Podczas zebrania Janusz Wójcik, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Marszałkowskiego w Opolu wręczył Tadeuszowi Kijonce w imieniu marszałka Józefa Sebesty list gratulacyjny za zasługi miesięcznika w popularyzowaniu Opola i tematyki opolskiej oraz dowcipny collage ukazujący redaktora naczelnego Śląska w różnych sytuacjach pośród ważnych dla Opola miejsc i postaci. Fot. Karol Fatyga Fot. BP Tomasz Żak/ Urząd Marszałkowski Na scenie WMalaml Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego 9 grudnia 2012 Społeczne Towarzystwo Hospicjum Cordis nadało tytuł Honorowego Wolontariusza prof. Jerzemu Buzkowi. Wręczone też zostały Hospicyjne Ordery Uśmiechu m in pani minister Elżbiecie Bieńkowskiej. Uroczystość uświetnił Teatr Śląski spektaklem Moja Abba. Po 34 latach na scenę Opery Śląskiej w Bytomiu powrócił (15 grudnia 2012 r.) Baron cygański Johanna Straussa. Reżyserem i choreografem spektaklu jest Henryk Konwiński, opracowanie muzyczne zapewnił Krzysztof Dziewięcki, autorerfo:; niezwykle barwnej scenografii jest Ireneusz Domagała a bajeczne kostiumy wyczarowała Małgorzata Słoniowska. Urzekająca muzyka, niezwykły cygański żywioł, wiedeńska elegancja, brawurowo sceny zbiorowe, nastrojowe arie i duety oraz niezapomniane sceny baletowe sprawiają, że na pewno ta najpiękniejsza operetka Króla walca na długo zagości w repertuarze Opery Śląskiej.

3 M IE SIĘ C Z N IK SPOŁECZNO - KULTURALNY Nr 1 (207). Rok XIX. STYCZEŃ 2013 r. WYDAWCA: GÓRNOŚLĄSKIE TOWARZYSTWO LITERACKIE W KATOWICACH Katowice, ul. Dworcowa 13 Tel redakcjaslask@onet.pl, slask@neostrada.pl WSPÓŁWYDAWCA: BIBLIOTEKA ŚLĄSKA plac Rady Europy Katowice Tel. centr informacja: info@bs.katowice.pl sekretariat: bsi@bs.katowice.pl Redaguje zespól: KRYSTIAN GAŁUSZKA redaktor naczelny FELIKS NETZ zastępca redaktora naczelnego WIESŁAWA KONOPELSKA sekretarz redakcji MARIA SZTUKA dział kulturalny BOGDAN WIDERA dział społeczno-historyczny WOJCIECH ŁUKA dział graficzny MIROSŁAW KORBEL nadzór techniczny i poligraficzny korgraf@korgraf.com.pl IRENA FALKIN-SIBIGA ANNASTRUMIŁOWSKA korekta ADRES REDAKCJI: Katowice, ul. Dworcowa 13, tel./fax DTP: STP K o rg ra f, K atow ice, ul. Dąbrówki 15/12, tei , Druk: P W Tolek D R U K A R N IA IM. K A R O L A M IA R K I M IK O Ł Ó W, ul. Ż w irki i W igury 1. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo skrótów, poprawek i zmian tytułów w tekstach przyjętych do druku oraz skracanie korespondencji. Warunki prenumeraty: poprzez O ddziały i D elegatury RUCHU - na terenie całego kraju. Bezpośrednio - w sekretariacie Redakcji oraz w urzędach pocztowych. Wpłat należy dokonywać na konto: GTL - redakcja m iesięcznika Śląsk, PKO PB SA I O/Katowice Prenumerata roczna - 60 zł, półroczna - 30 zł. Pismo w prenumeracie jest do- Cena egzemplarza - 5 zł (w tym 5% VAT). ISSN: N r indeksu: 33328X Czasopismo Śląsk. M iesięcznik społeczno-kulturalny jest dostępne w wersji elektronicznej w ŚLĄSKIEJ BIBLIOTECE CYFROW EJ pod adresem: W NUMERZE: SLĄSKI M IE SIĄ C... 2 Krystian Gałuszka OTW IERANIE D R Z W I... 3 Tomasz Słupik REGIONALNA SCENA POLITYCZNA NA PÓŁMETKU... 4 LISTY DO REDAKCJI W NOW YM M UZEUM Ś L Ą S K IM... 6 F.N. TOPOS... 7 Rozmowa z Dariuszem Walerjańskim CONSERVATIO EST AETERNA CREATIO 8 (B. W.) JESIENNE SPOTKANIA L IT E R A C K IE Bartosz Kondziołka KONSERWATOR, KTÓRY URATOWAŁ G ISZ O W IE C PO CO NAM M IĘSIECZNIK ŚLĄSK - OPINIE: prof. W IESŁAW BANYŚ (str. 13); TADEUSZBRADECK1 (str. 19); DAGMARA DRZAZGA (str. 23); prof. RYSZARD KACZM AREK (str. 25); JA N F. LEW ANDOW SKI (str. (39); R O M A N M AC IU SZK IEW ICZ (str. 41); prof. JA N M ALIC K I (str. 43); prof. M ARIAN OSLISLO (str. 45); KRZYSZTO F SIW C ZYK (str. 51); EDYTA SYTNIEWSKA (str. 53); M ACIEJ SZCZAWIŃSKI (str. 55); ks. prof. JERZY SZYMIK (str. 57) NOTATNIK SPÓŹNIONEGO PRZYBYSZA Marek S. Szczepański CZYTAĆ CZY NIE CZYTAĆ? OTO JEST PYTANIE (I) Jarosław Now osad O PO W IA D A N IA Bogusława Tutajewicz W IE R S Z E Zdzisław Janeczek TAK, JAK GRECY SPOD TE R M O PILI M ISSO L U N G I Ryszard Bednarczyk NAMALOWAĆ OKNO DO B O G A Barbara Nowicka DZIECIŃSTW O NA W Y M A R C IU...28 Barbara Gruszka-Zych W IE R S Z E Zbigniew Zielonka KONSTANTY DAM ROT JAKIEGO NIE Z N A M Y POZA KADREM Fełiks Netz BARBARA...35 Tadeusz Kijonka MIASTO BEZ G A Z E T...36 Rozmowa z dr. Józefem Musiołem CZY ŚLĄZAK MOŻE BYĆ NIEHONOROWY?.. 44 Jan Cofałka NASI W WARSZAWIE (36) ARCHI-TRAF Wojciech Grabowski OSIEDLE TYSIĄCLECIA W K ATO W ICACH...48 Pismo wspierane finansowo przez ZARZĄD WOJEWÓDZTWA SLĄSKfflGO / S ' M a Projekt objęty mecenatem MIASTA KATOWICE KATOWICE Zrealizowano; w ramach PROGRAMU OPERACYJNEGO PROMOCJA CZYTELNICTWA Stefan Zabierowski ROMAN DYBOSKI - ŚLĄZAK Z C IE SZ Y N A Emily Dickinson WIERSZE (przekład Andrzej S zu b a ) Anna Polewiak POD LUFĄ DĄBROW SKIEGO CZOŁGU Marek Kosma Cieśliński ZALOTY ŚLĄSKIE, CZYLI ŁABĘDZI ŚPIEW JERZEGO G ABRY ELSK IEG O BIBLIOTEKA NOCĄ Krystian Gałuszka M ELUZYNA ŚLĄSKA OJCZYZNA POLSZCZYZNA Jan M iodek Ą OD O PO C H O D Z I EKOLOGIA Jolanta M atiakowska BLIŻEJ CZYSTEGO ŚLĄSK A Jolanta Karmańska RZEŹ R E K IN Ó W Rozmowa z prof. Maciejem Bieniaszem KATOWICE SĄ PRZEDE WSZYSTKIM MOJE, CZY TO SIĘ KOMUŚ PODOBA, CZY N IE Maria Rudawska MARZENIA (Z) BETO N U Magdalena Dziadek IX KONKURS DYRYGENTÓW IM. GRZEGORZA FIT E L B E R G A TEATR Adriana Świątek W SPÓŁCZESNA PRZYPOWIEŚĆ O IN IC JA C JI OPERA Maria Sztuka KARNAWAŁOWA UCZTA...69 TEATR Bogdan Widera DOBRO I MIŁOŚĆ ZNÓW ZWYCIĘŻYŁY.. 70 Magdalena Dziadek MIĘDZY NUTAMI...71 KSIĄŻKI Elżbieta Dutka CIERPLIWE UPRAWIANIE SIE B IE Przemysław Pieniążek SKOW YT ODORKOW SKI Bogdan Nowicki RUCH W A H A D Ł O Wiesława Konopelska O PRZEBACZENIU MINISTRA KULTURY I DZIEDZICTWA NARODOWEGO Ewa Bartos R O ZE W IC Z I H E R B E R T Jan Kwaśniewicz LWOWIANIE NA GÓRNYM ŚLĄSKU W kolorze: Jan Kwaśniewicz REFLEKSJE CHOROBOWE. Maciej Bieniasz - malarstwo (str. A) Muzeum Ryszard Bednarczyk WIERSZĘ SPOD ZNAKU PSA... Ryszard Bednarczyk ZGRZESZYĆ BIAŁYM W IERSZEM 77 w Gliwicach - Lata 70. XX _ Bogdan.... Widera NOTY O K SIĄ Ż K A C H... w. na Górnym Śląsku (str. B) PODKOPKI Znaki i Twarze Miasta Katowice. Wieczór Nagród w ZPAP w Katowicach (str. C) Opolskie (str. D) Jan Dutkiewicz - malarstwo i rysunek (str. III okładki) Na okładce: Ruda Śląska - Osiedle Kaufhaus Zdjęcie: Krystian Gałuszka Z ŻYCIA BIBLIOTEK Teresa Lewczak BESTW IŃSKIE ABECADŁO... NOTATNIKI KULTURALNE Janusz Wójcik OPOLE , Wiesława Konopelska K A TO W IC E Jan Picheta BIELSKO Joanna Kotkowska CZĘSTOCHOWA Jacek Sikora ZAOLZIE Magdalena Figzał ARS CAMERALIS: NIE TYLKO MUZYKA 87 TW ÓRCY KATOW ICKIEJ ASP Wiesława Konopelska JAN DUTKIEW ICZ...88 Prenumerata zagraniczna poprzez Dział Prenumeraty i Współpracy z Zagranicą RUCH S.A. Infolinia Tel

4 OSTATNIEGO dnia października luteranie wspominają ogłoszenie przez Marcina Lutra 95 tez. Obchodom Święta Reformacji towarzyszą nabożeństwa, sympozja, ale też koncerty i wydarzenia kulturalne. PROGRAMY UŚ w TV jako pierwszej uniwersyteckiej telewizji w Polsce można od kilku dni oglądać za pośrednictwem kablówki. To szansa na dotarcie do większej liczby widzów. JUŻ po raz ósmy na nazywanej Golgotą Beskidów Matysce odbywały się Zaduszki Narodowe. 3 listopada wspominano tu ofiary systemu komunistycznego w Polsce, które zginęły w latach SALE leśna, łąkowa, skalna i wodna, kąciki do hodowli roślin i zwierząt, własna szklarnia oraz ogródki kwiatowe i warzywne. W Mikołowie powstaje przedszkole jakiego nie ma żadne inne miasto w regionie. Już sama lokalizacja przedszkola jest niezwykła, gdyż będzie się ona mieściła na terenie Śląskiego Ogrodu Botanicznego. WOJEWÓDZKI Sąd Administracyjny w Gliwicach uznał 5 XI, że członkowie zgromadzenia KZK GOP oraz prezydenci, którzy zasiadają w zarządzie związku nie mają prawa brać za to pieniędzy. AMERICAN Comers to połączenie biblioteki i placówki promującej za granicą amerykańską kulturę. W Polsce działały dotąd cztery takie ośrodki. 6 XI kolejny amerykański kącik powstał na Śląsku w Katowicach w budynku Instytutu Matematyki Uniwersytetu Śląskiego przy ul. Bankowej. KRYSZTAŁOWAnie do poznania. Kultowa kawiarnia znowu otworzyła swoje podwoje. Wszystko za sprawą Magdy Gesller słynnej restauratorki i gwiazdy TVN. Starzy bywalcy Kryształowej nie rozpoznają tego miejsca - ciemną boazerię zastąpił renesansowo-bąrokowy przepych. ŚLĄSKIE gminy i powiaty są tymi podmiotami do których płynie największa pomoc finansowa ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Tylko w 2011 r. uzyskały wsparcie w wysokości ponad 210 min zł, dlatego fundusz stara się wprowadzać do nich kolejne ułatwienie w sięganiu po pieniądze na działania proekologiczne. ŚLĄSKA policja przyjęła 12 XI w swoje szeregi 130 nowych funkcjonariuszy. Po przeszkoleniu trafią do komend miejskich i powiatowych. PROKURATURA sprawdzi czy na kop. Piast celowo przerabiano energetyczny węgiel na najtańszy miał. Gdyby to się potwierdziło zakład na każdej sprzedawanej tonie traciłby 300 zł. Kompania Węglowa zapewnia, że cała sprawa to nieporozumienie. POLICJA zatrzymała 5 osób, które mają związek z pobiciem pijanego wywiadowcy w Sosnowcu. W mieszkaniu jednej z nich znaleziono pistolet skradziony funkcjonariuszowi. MIESZKANIEC Piekar Śląskich kilka dni temu przyniósł na komisariat w Wojkowicach 10 tys. zł. Powiedział, że pieniądze znalazł na ulicy. Funkcjonariusze wszczęli śledztwo. Gotówkę zgubił pracowmk Poczty Polskiej. DZIESIĄTA na liście najstarszych żyjących Polaków sosnowiczanka Stefania Sokołowska obchodziła 13 XI 108. urodziny. Pani Stefania pod opieką wnuczki mieszka w bloku przy ul. Dąbrowszczaków w tym samym lokalu, które przydzielono jej i mężowi po repatriacji ze Związku Radzieckiego w 1956 roku. Urodziła się pod Drohiczynem w 1904 r., a jako dziecko zamieszkała z rodziną na Kresach w małej kolonii blisko Mściwowa. Przeżyła z mężem więzienie NKWD. KAMPANIAzdrowotna na Uniwersytecie Śląskim mająca pomóc studentom będącym w depresji. Wyjazd z rodzinnego miasta, konieczność samodzielnego radzenia sobie z nawałem obowiązków, rozpady pierwszych poważnych związków. Wiele osób to przerasta i wpędza w depresję. Psycholożki z UŚ robią co mogą, by młodzi ludzie zrozumieli, że rozmowa ze specjalistą to nie obciach. ODWOŁANI ze stanowisk szefowie Zakładu Budynków Miejskich w Bytomiu założyli komórkę Związku Zawodowego Sierpień 80. Nowy prezes szuka sposobu jak ich zwolnić, ale nie będzie łatwo, bo działaczom przysługują specjalne względy. CO o co coz ap is w yd arzeń z m ies iąca p o p rze d za ją cego z a m k n ię c ie n um eru PO krótkich wahaniach katowiccy urzędnicy doszli do wniosku, że otworzą na nowym dworcu punkt informacyjny. Należy im się za to pochwała, bo to miejsce może stać się oknem miasta na świat. PODCZAS spotkania z posłem Prawa i Sprawiedliwości Antonim Macierewiczem w Czeladzi doszło do awantury bo jeden z młodych mieszkańców zadał pytanie, które nie spodobało się większości pozostałych. Polityk przyjechał na zaproszenie miejscowego Klubu Gazety Polskiej. SALA kinowa, studio radiowe, dwie montażownie. Wyższa Szkoła Techniczna z Katowic uruchomiła Wydział Aktorstwa i Reżyserii. Pierwszą atrakcją towarzyszącą 14 XI podczas otwarcia siedziby wydziału był wykład aktora Radosława Pazury. GLIWICE nie mogą narzekać na inwestycyjny zastój. Powstają tu nowe drogi, biurowce i osiedla, a Politechnika Śląska dysponuje coraz bardziej nowoczesnym zapleczem naukowym. Jeśli ktoś zdobędzie już dobiy zawód i zarobi co nieco zawsze może kupić w Gliwicach całkiem niezłe mieszkanie. Wydział Architektuiy Politechniki Śląskiej uznawany jest za jeden z najlepszych w kraju. MIESZKAŃCY osiedla Tysiąclecia bezskutecznie pukaj ą do drzwi basenu w Zespole Szkół Artystycznych. W ciągu tygodnia mogą korzystać z pływalni tylko przez 12 godzm, a w weekendy basen jest zamknięty. UCZNIOWIE nie chodzą na lekcje wychowania do życia w rodzinie, bo nieudolnie prowadzone nudzą ich, śmieszą i zawstydzają. Sosnowiecki radny sądzi, że reklamowe ulotki i plakaty mogą poprawić frekwencję, ale chyba nie tędy droga. JEST już gotowy pierwszy dom studencki w śródmieściu Katowic. Kameralny akademik dla 10 lokatorów powstał dzięki współpracy miasta i Katowickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Zamieszkają tutaj najzdolniejsi studenci, którzy po skończeniu nauki planują się osiedlić w Katowicach na stałe. CODZIENNIE kilkudziesięciu policjantów i cywilnych pracowników komendy w Katowicach zostawia swoje auta w miejscu gdzie obowiązuje zakaz ruchu. I przeganiają stamtąd chcących zaparkować petentów. - Głupia sprawa, będziemy musieli ukarać kolegów mandatami - zapowiada drogówka. NA Zaolziu mieszka bardzo wielu Polaków. W Bystrzycy kilkanaście dni temu odsłonięto pomnik gen. Josefa Snejdarka. I rozpętała się burza, bo jak przypominają Polacy z Zaolzia generał dowodził czechosłowackimi wojskami podczas konfliktu zbrojnego o Śląsk Cieszyński. Trudno ustalić kto jest inicjatorem budowy pomnika. Oficjalnie to Adolf Kaleta byty przewodniczący oddziału Czechosłowackiej Gminy Legionistów we Frydku-Mistku. Kaleta powiedział, że legioniści objęli budowę pomnika patronatem, lecz sfinansowany został przez bliżej, nieokreślone osoby prywatne. TYDZIEŃ po otwarciu miejskiej pływalni w Sosnowcu Klimontowie w wodzie było tak dużo bakterii gronkowca, że san.-epid. nakazał zamknąć basen. Prawdopodobnie wszystkiemu winni są mieszkańcy korzystający z pływalni. Praktycznie sami sobie zamknęli pływalnię, bo spłukują się w wodzie. W mieście zaczęto plotkować, że w wodzie wykryto zakaźny rzęsistek pochwowy, mnóstwo kałowych pałeczek coli i inne potworności od których grożą biegunki, wysypki, świąd i upławy. URZĘDNICY dąbrowskiego magistratu zaczęli skarżyć się na brak papieru w toaletach. Gdy administracja budynku papier dokładała, a ten ciągle znikał sprawą zainteresowała się ochrona. Okazało się, że wynosi go jedna z petentek. PRACOWNICY KZK GOP i PKM Katowice po raz pierwszy sprawdzili jak autobusy radzą sobie na przelotowym dworcu autobusowym pod budowaną Galerią Katowicką. KATOWICKI sędzia awanturował się na ulicy więc wszczęto przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne. Sędzia wytoczył sprawę kamą policjantom przez których ma problemy. - To nie zemsta, korzystam tylko z przepisów - wyjaśniał. NA nasze składowiska wciąż trafia aż 90 proc. odpadów komunalnych. Przyczyną jest zbyt mała świadomość ekologiczna mieszkańców i niedostateczna ilość odpadów zbieranych selektywnie dlatego WFOŚiGW w Katowicach ogłosił konkurs dla gmin na dofinansowanie najlepszych kampanii informacyjnych dostosowujących nowe prawo śmieciowe do gminnych realiów. KSIĘGOWY Sądu Rejonowego Katowice- -Wschód oburzył się, kiedy podczas badań okresowych lekarz skierował pracowników sądu na konsultacje do kardiologa: - Pracują za biurkiem, wystarczy im okulista, a za kardiologa nie zapłacimy. PIĘTNAŚCIE Polek i dziesięć Czeszek walczyło w Sosnowcu w Międzynarodowych Wyborach Miss Śląska i Moraw. Za najpiękniejszą jurorzy uznali Patrycję Głodowską, pierwszą wicemiss została Klarka Telecka, drugą wicemiss Daria Lipowska, a trzecią Katarzyna Wasiak. OD kiłku tygodni 72-letnia Ewa Holewik żyje bez prądu, wody, gazu i ogrzewania. Jest jedyną lokatorką remontowanej kamienicy znajdującej się w centrum Katowic. Z budynku można wychodzić tylko na 8 godzin dziennie. - Pewnie miasto liczy, że tej zimy nie przeżyję - mówi kobieta. Rytm dnia 72-letniej kobiety wyznaczają budowlańcy. Kiedy o 7.00 rano zaczynają pracę w kamienicy przy ul. Teatralnej 12 Holewik wie, że może wyjść z mieszkania na 8 godzin na odwiedzenie znajomych, wizytę u lekarza, załatwienie spraw w urzędzie oraz robienie zakupów. Punktualnie o godz robotnicy zamykają bramę kamienicy. - Do tej pory muszę wrócić, bo inaczej już nie wejdę do mieszkania - mówi kobieta. BABKA z burakami czy krem z dyni z mleczkiem kokosowym - takie przepisy znalazły się w książce kucharskiej, która trafiła do tyskich przedszkolaków. Brawa dla pomysłodawców! Lepiej wpajać dzieciom zdrowe nawyki od najmłodszych lat, niż prawić im morały. ZMARŁ Eugeniusz Postolski, były wiceminister gospodarki, prezes Zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego SA, wiceprezes zarządu Wyższego Urzędu Górniczego, wiceprezes Haldexu SA w Katowicach. NOWY prezydent Bytomia Damian Bartyla zamieiza odtworzyć zlikwidowany przez poprzednika Zespół Szkół Energetyczno-Ełektronicznych. Dobrze o nim świadczy chęć złożonych w kampanii wyborczej obietnic, ale ciekawe czy wszyscy mu przyklasną, gdy dowiedzą się ile to ma kosztować. Kształtują się one od 800 tys. do miliona zł. PREZYDENT Chorzowa podjął decyzję o pilnym zamknięciu jednej z hal Śląskiego Centrum Targowego, które działa na terenie dawnego MTK. To efekt wynilat ekspertyzy budowlanej hali wystawienniczej nr 3. Podczas badań stwierdzono znaczne ugięcie elementów konstrukcyjnych dachu. KRONIKARZ f f l Z głębokim smutkiem przeżywamy wiadomość, że 11 grudnia 2012 roku zmarła Śp. BARBARA DZIEKAŃSKA utalentowana poetka, autorka licznych zbiorów wierszy, członkini Zarządu Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego w Katowicach. W poczuciu wielkiej straty i żałoby Przyjaciele z redakcji miesięcznika Śląsk Dnia 10 stycznia 2013 roku zmarł przeżywszy 57 lat MICHAŁ SMOLORZ publicysta, reportażysta - dokumentalista, autor książki pt. Cysorz założyciel Anteny Górnośląskiej Rodzinie Zmarłego i Najbliższym składamy wyrazy współczucia Redakcja miesięcznika Śląsk

5 O twieram drzwi do Śląska. Zaszczycony. Onieśm ielony trochę. Podekscytowany. W spinam się na trzecie piętro klatką kam ienicy z lat trzydziestych XX wieku. Stopień po stopniu literacko, ale też m alarsko w klim acie bardzo Bułhakowskim, bojąc się wyjrzeć na podwórze przez wysokie okna, aby nie spotkać roześmianej gęby Wolanda. W chodzę stopień po stopniu i choć klatka jest pusta wiem, że m i jam się z Tadeuszem Różewiczem, jak w tedy pam iętnego lata, kiedy odw ied zaliśm y ro m ań sk i k o śció łek w Świerzawie - miejsce to samo, tylko czas jakby pofałdowany. I m ijam się w ten nie do końca kom fortow y sposób nie tylko z mistrzem osiadłym już od jakiegoś czasu w stolicy Śląska. O cieram się o cienie m ajstrów pióra ziemi nie tylko śląskiej. Tych żywych i tych, co to ju ż czują pod stopam i świeży oddech niebiańskiej trawy. S łyszę n ie sp ie sz n e k ro k i koryfeuszy księgi z w ielkim i tytułami i ogrom nym i togam i, ale także tych z wyświechtanymi marynarkami i palcam i bardziej um oru san y m i od nikotyny aniżeli od inkaustu czy farby drukarskiej - i nie dziw m y się, w końcu m am y kom putery, laptopy i tablety. K ażdy stopień tej zaw ieszonej pomiędzy literaturą a rzeczywistością klatki schodowej prowadzi mnie na samą górę. Otwieram drzwi do Śląska. W chodzę zaproszony przez Tadeusza Kijonkę - spiritus movens tej nad w y raz szczególnej przestrzeni, a trzeba powtórzyć ducha również nad wyraz. Kieruję się do Sali Portretowej, w której już w klimacie Jerzego Dudy Gracza śledzą każdy mój ruch dostojni poprzednicy, wym alowani na płótnach, rozw ieszonych na ścianach. N ie wszystko jest tu idealne, ale kiedy patrzę na szpaler w yłożonych num e rów Pisma chylę bardzo nisko głowę. Zawsze robiła na m nie w rażenie śląska robota, solidna i piękna. Tu rów nież. Przystaję, aby konieczny bezruch potwierdził szczególność chwili. I dopiero po tej należnej pauzie przystępuję do stołu. Biorę do ręki numer pierwszy. Krzyż na Kaufhausie symboliczny jest jak wiemy. Ze swej istoty. Symbolu, który leży u podstaw naszej cywilizacji i nie tylko. W iadomo przecież. Wiadomo. A w tle za krzyżem zabudowania osiedla robotniczego i huta, symboliczna również. Z ostatnim wielkim piecem górującym nad tym naszym Śląskiem. Bo wiemy, że gdyby nie huty, nie byłoby kopalń, a w konsekwencji nie byłoby nas tutaj. A gdy Otwieranie drzwi KRYSTIAN GAŁUSZKA 1 ' a 4 * % -W 1... f j ' tell się dobrze zastanowić to i nigdzie indziej by nas nie było. Ale nie galopujmy. Trzymając pierwszy numer wiem, bo na zdjęciu na okładce nie widać tego dokładnie, że po lewej stronie stoi budowla, im ponująca jak na czasy i miejsce w którym powstała, gmach, który jest najstarszym na Śląsku dom em towarowym. Kontekst miejsca czyta się sam. Zatem krzyż na Kaufhausie, który jak kotwica sczepił się z tym industrialnym Śląskiem okrywając go ochroną - otw ierał num er pierwszy, setny i pięćdziesiąt numerów później również. I ten otwierany obecnie także. N ie inaczej przecież. Otwieram drzwi do Śląska. Który nad dachami Katowic. Unosi się. Widać stąd (i serce się kraje) budynek starego dworca, który jest ja k chichot niedawno minionej epoki, o której trudno zapomnieć, i jak piski współczesności, która często sama nie wie gdzie biegnie. Patrzym y na siebie. Odbite od okien starego dworca błyski w padają do redakcji. G oszczą się w środku dość bezceremonialnie. Nie niosą jednak ze sobą światła. Nie m o gą. I choć się niecierpliwię, wiem że czas jest czasem. Z wysiłkiem odwracam głowę i widzę budowlę, która jest dworcem now ym i galerią nową zarazem handlową - oczywiście. I kto wie jakie będą ich losy? Pociągi jakby nie chciały widzieć tego zamieszania, m im ochodem, rozkrajają ciszę w e spół z tramwajami przejeżdżającymi poniżej, nieopodal RIALTA, który to Kinoteatr jak chciał jego budowniczy Martin Tichauer był teatrem świetlnym. Zgiełk ulicy odbija wzrok wyżej. Niczym sowy kamienice secesyjne m a lując ulicę Wojewódzką, wdzięczą się swoimi kopułami i kominami. Patrzę ponad dachami Katowic. Ale przecież nie tylko Katowic. Aglomeracja rozlew a się wystukując znajomy rytm. Nieustający rytm pracy. Niektórzy bezwiednie już go nie słyszą, gdyż nie oszukujmy się, kakofonia dźwięków przypomina lot odrzutowca, który nie do końca komponuje się z pociąganiem smyczkiem w nieodległej Akademii. Jednak smakują go końcem języka, jak ja teraz. O twieram drzwi do Śląska. Całego. U traąue Silesiae. K tóry jak w iem y zaczyna się na świętej Górze Ślęża. Gdzie starożytne niedźwiedzie i klasztor opisują historię deptanych tu dróżek. A stopy - oczywiście - były różne. A ścieżki kręte. Jednak tylko tu m ogę być praw dziw ym C zech em, p raw d ziw y m Ż ydem, praw dziw ym P olakiem, p raw dziwym Niemcem, Ślązakiem. Z wszystkim i kom pleksam i w m ów ionym i bądź urojonym i. Z poczuciem winy, ale i pychy. Ze zmarszczkami mądrości - tu jestem u siebie, a i gdziekolw iek będę, też będę u siebie. Bo góra zw ana p rzez in n y ch G órą M ilczenia, jest jak piramida, zmieści się pod pow iekam i, czyjekolw iek kroki tu przyjdą i gdziekolw iek kroki moje wyjdą. I dlatego wiem, że nic złego nie m oże się stać. Otw ieram drzwi do Śląska. A co najpiękniejsze w tym wszystkim otwieram drzwi otwarte. I widzę, że nie jestem sam. Czuję się jakbym był tu od zawsze. I niech tak zostanie. Zapraszam zatem wszystkich do otw ierania drzwi. D o Śląska. i

6 - a : S Regionalna scena polityczna na półmetku = A natom ia kryzysu i jego konsekw encje Wmomencie kiedy piszę te słowa, śląskie koleje zaliczyły n ajwiększy blamaż w swojej historii. Powiedziałby ktoś, co m a wspólnego transport kolejowy z polityką? Jak się okazuje bardzo dużo. Warto zamieszanie w okół kolei nieco przybliżyć, ponieważ odgrywa ono kluczową rolę w obecnym kryzysie politycznym w województwie śląskim. Otóż m arszałek województwa śląskiego Adam M atusiewicz, rekom endow any na to stanowisko przez PO, pow ołał do życia 17 lutego 2010 r. spółkę pod nazw ą Koleje Śląskie, która od spółki PKP Przewozy Regionalne przejęła wszystkie połączenia kolejow e w naszym w ojew ództw ie i 9 grudnia 2012 r. miała zacząć obowiązek ten realizować na dużo w yższym poziom e i z pożytkiem dla pasażerów. O kazało się, że zadanie to przerosło zarów no w ładze spółki (prezes M arek Worach podał się do dymisji w związku z zaistniałą sytuacją), ja k i sam e go A d am a M a tu siew icza, k tó ry r. rów nież złożył urząd, jednak Rada Regionalna PO dała m u czas na uporządkow anie sytuacji na kolei, co najmniej do r. Sejm ik sam orządow y w ojew ództw a śląskiego na posiedzeniu r. p rz y ją ł d y m isję M atu siew icza. N a koncie urzędującego m arszałka m am y jeszcze kilka bardzo pow ażnych zaniedbań: przeciągającą się spraw ę m odernizacji Stadionu Śląskiego, który m iał zostać oddany do użytku najpóźniej jesienią 2011 r., a w w y n ik u b łęd ó w w p ro cesie inw estycyjnym data jego otw arcia w ciąż jest odkładana (koszt zaś inw e stycji skrom nie licząc w zrósł z 500 do 700 min. zł), zadłużenie podległych zarządow i w ojew ództw a placów ek służby zdrow ia w zrosło o kolejne 200 m in, czy spór praw ny opiew ający na 20 min. zł z firmą Budimex S.A. realizującą budow ę now ego gm achu M uzeum Śląskiego. To tylko kilka najbardziej spektakularnych błędów i zaniechań szefa regionalnej władzy samorządowej w naszym w ojew ództwie. Jest to najw iększy kryzys polityczny w naszym regionie od wyborów samorządowych w 2010 r. Jakie będą je go krótko, ja k i długoterm inow e skutki? W ciągu najbliższych dwóch miesięcy m ogą mieć m iejsce następujące scenariusze w ydarzeń: pierw szy - koalicja PO -RAŚ-PSL zostaje, m iejsce M atusiew icza zajm uje inna osoba rekom endow ana p rzez PO (spekulacje w tej m aterii trw ają, dlatego trudno w tej chwili powiedzieć kto to będzie?), dragi - RAŚ w ystępuje z koalicji w związku z wygaśnięciem k o n tra k tu d la dyr. L eszka Jodlińskiego i zagrożeniem dla wypracow anego przez zespół ekspertów pod kierow nictw em prof. Ew y Chojeckiej projektu wystawy stałej, wreszcie trzeci - PO zaw iera koalicję z SLD pozbywając się bezceremonialnie RAS-iu. Ostatni mało praw dopodobny scenariusz, w Sejm iku p o cząw szy od końca stycznia, nie udaje się w yłonić zarządu przez przew i dziane ustaw ą trzy miesiące, następuje rozw iązanie tego organu i mam y przyspieszone wybory. Najbardziej praw dopodobny wydaje mi się dragi scenariusz. Zatem dla stw orzenia pogłębionego opisu aktualnej sytuacji w arto na początek skoncentrow ać się na wewnętrznych relacjach w PO. A dam Matusiewicz osłabiony blamażem na kolei stanie się łatwym obiektem ataków ze strony partyjnych kolegów, szczególnie Zygm unta Łukaszczyka i jego sojusznika Piotra Spyry. Sytuacji tej nie om ieszka również wykorzystać szef regionalnych struktur PO Tomasz Tomczykiewicz w celu w zm ocnienia swojej pozycji nr 1 w partii. Pyrrusow e zwycięstwo M atusiew icza i m iesiąc czasu na zlikw idow anie skutków kryzysu na kolei (m oim zdaniem jeg o pozycja w PO będzie słabnąć) oczywiście ujawniają w sposób bezceremonialny w szystkie słabości tej partii. Jej intelektualną, m erytoryczną, koncepcyjną czy personalną nędzę. Okazuje się, że naszym w ojew ództw em rządzi partia, która prow adzi katastrofalną politykę kadrow ą (szef KŚ Adam W orach o sk arżony o działanie na szkodę kierowanej przez niego w 2002 r. spółki KOPEX Service, w procesie karnym zasłania się opinią psychiatry o niepoczytalności), pozy cja jej polityków w ogólnopolskich strukturach PO jest mizerna, co w trakcie kryzysu pokazały nerwowe konsultacje na linii Katowice-Warszaw a, gdzie instancją rozstrzygającą je st oczyw iście partyjńa centrala. W szerszej perspektyw ie minionych dw óch lat w kwestii ważnych dla regionu spraw nie zostały przedstaw ione żadne istotne propozycje: co dalej z górnictwem, jak je reformow ać, projekt ustaw y metropolitalnej, język śląski aspirujący do ustawowego statusu języka regionalnego (spraw a utknęła w odmętach procesu legislacyjnego ze względu na polityczne skutki, jakie zdaniem opanowanych antyśląską histerią polityków może wywołać). To tylko kilka spraw i zarazem obietnic z kampanii wyborczej, które miały spełnić rolę wabika na potencjalnego, naiw nego wyborcę. Typow e w ady polskiej polityki i polityków w przypadku partii władzy przybierają jeszcze bardziej patologiczny charakter: klientelizm, selekcja negatyw na (do polityki gamą się ludzie posiadający niskie kompetencje intelektualne, merytoryczne i moralne), fascynacja symbolicznym wymiarem władzy i wpływem na obsadę

7 stanow isk, fatalna polityka inform a cyjna, brak pozytywnej wizji rozw o ju regio n u, w o k ó ł której m o żn a zm o b ilizow ać w yborców, k tó rzy w naszym regionie i kraju legitym u ją się bardzo niskim poziom em zaufania w relacjach w zajem nych, ja k i w stosunku do w ładzy w szystkich szczebli od centralnego po lokalny. Polacy traktują sw oich reprezentantów z w ielką pogardą i nieufnością, państwo jest instytucją, której należy coś dla siebie w yrw ać, o osobisty sukces zaś należy zadbać w ram ach brutalnej często ryw alizacji, m om entam i przybierającej form ę w ojny wszystkich ze wszystkim i. Oczyw i ście to zdziczenie społeczeństw a a za nim idący upadek obyczajów, relacji międzyludzkich, form w spółpracy prow adzi do zatru cia sfery publicznej, która nie jest zmitologizowaną sceną, na której odbywa się odw ieczna ryw alizacja anielskiego społeczeństwa ze złymi politykami. Politycy tylko w zw ielokrotniony sposób reprezentują nasze wady. Co się stało z naszą klasą? Nasza regionalna scena polityczna nadal j est miej scem podskórnych z perspektyw y przeciętnego obserw atora polityki niedostrzegalnych zmian. W ciąż postępuje degeneracja partii politycznych wszystkich bez w yjątku. O PO ju ż sporo w cześniej pisałem dlatego warto przyjrzeć się pozostałym. W PiS na poziom ie regionu nie pojawił żaden now y lider a w eterani tacy ja k W ojciech Szarama, Jerzy Polaczek, M aria N ow ak czy Izabela Kloc zadowoleni z posiadania m andatu poselskiego w regionie są k o m p letn ie n ie w id o c z n i. PiS lewitujący w kierunku partii naro d o w o -k o n serw aty w n ej u c z y n ił z katastrofy smoleńskiej głów ny m o tyw swojej gnozy politycznej, która skutecznie m obilizuje 30 procent społeczeństw a, reszta, albo przygląda się obojętnie, albo po prostu jest zniesmaczona. Tego typu retoryka w naszym województwie a szczególnie w jego górnośląskiej części (przypominam są to 4 z 7 okręgów w w y borach do Sejm iku w ojew ództw a śląskiego: katow icki, chorzow ski, gliw icki i rybnicki) trafia w społeczną pró żnię. D ruga z kolei form acja czyli SLD na arenie ogóln o p o lsk iej d o żyw a sw o ich dni. N a poziom ie regionalnym z kolei jej szef M arek B ałt na tle sw ojego poprzednika Z byszka Zaborow skiego prezentuje się jak o intelektualny troglodyta, plotący coś o NSDAP, H itlerze i Volksliście a propos debaty na tem at przyłączenia części G órnego Śląska do Polski w 1922 roku, która przetoczyła się przez nasz region w czerwcu i lipcu ubiegłego roku. Pozostałe osiągnięcia SLD i jego now e go lidera na arenie regionalnej trudno w ym ienić bo ich po prostu nie było. W PSL-u bez zm ian. Partię tę reprezentuje dw óch radnych w Sejm iku sam orządow ym naszego w ojewództwa: M arian Ormaniec i Andrzej Serafin. Z udziałem tego drugiego jednocześnie szefa rolniczego zw iązku zaw odow ego latem 2012 r. byliśm y św iadkam i afery taśm ow ej, która pokazała w szystkie differentia specifica partii chłopskiej, w tym głów nie trudny do zaspokojenia apetyt na polityczne synekury. Z kolei RAŚ będący beniam inkiem na regionalnej scenie politycznej zachow ał w iele ze swojej dotychczasow ej witalności. Jednak ta jed y n a w Polsce proto-partia regionalna zaczyna w y kazywać pierwsze objawy zmęczenia będące skutkiem dw uletniego okresu w spółrządzenia z PO. N adal jej program regionalizacji Polski na wzór H iszpanii je st kontrow ersyjną ale spójną w izją przyszłości regionu. Choć w tej m aterii potrzebny jest ogólnopolski ruch nacisku, który uw iarygodniłby tego typu postulaty, jednak w tej kwestii w ciągu ostatnich dw óch lat niew iele się w ydarzyło. W innych regionach Polski o w iele bardziej słyszalny je st głos przeciw ników tej koncepcji lub w sprawie tej panuje obojętność. A genda w k w e stiach tożsam ościow ych też natrafiła na przeszkody, choć w tym obszarze m ieliśm y do czynienia z kilkom a spektakularnym i wydarzeniam i: w y niki spisu pow szechnego z 2012 r. (gdzie 814 tysięcy osób zadeklarowało narodow ość śląską), rejestracja przez Sąd Okręgowy w Opolu Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej (o p o lsk a p ro k u ra tu ra ap elacyjn a w niosła o kasację tej decyzji do Sądu N ajw yższego), pow stanie Rady G órnośląskiej skupiającej organizacje w spierające proces em ancypacji tożsam ościow ej Górnoślązaków. To po stronie aktywów. Po stronie pasyw ów chodzi o w ciąż o dw lekaną w czasie decyzję o uznaniu śląszczyzny za język regionalny z pow odów politycznych. Po prostu PO obaw ia się strat w izerunkow ych w przypadku decyzji pozytyw nej i w ściekłego ataku PiS w raz z przyległościam i, w sytuacji gdy w ojna polsko-polska i postępujący kryzys gospodarczy skutecznie uszczuplają poparcie dla partii Donalda Tuska. M oim zdaniem RAŚ mimo swojej szczupłości kadrowej i niew ielkich środków finansowych w porównaniu z olbrzymimi zasobami finansowymi przeznaczanymi z budżetu państw a na funkcjonow a nie partii politycznych nadal posiada przewagę w dziedzinie koncepcji, kom unikacji z w yborcam i, stosow ania m iękkiego populizm u o antyestablishm entow ym charakterze. Posiada w yrazisty projekt polityczny autonom ii terytorialnej m ający spory potencjał mobilizacyjny. W dobie płynnej nowoczesności przedstawia atrakcyjną propozycję tożsam ości śląskiej opartej na indyw idualnym wyborze czerpiącym jed n a k ze skom plikowanej i niezw ykle bogatej górnośląskiej tradycji. To w ograniczonym na razie wym iarze zaczyna budować na razie dość wątłe podstaw y kapitału społecznego, którego tak nam brakuje w relacjach osobistych, ja k i sferze publicznej. K ażdy wzrost poziom u zaufania w naszym regionie m oże zaowocować w niedługim czasie popraw ą jak o ści debaty publicznej, lepszą edukacją, innowacjam i, poprawą atrakcyjności inwestycyjnej i w ielom a innym i zjaw iskam i niezbędnym i do zbudow ania zam ożnego i atrakcyjnego kulturowo regionu. Choć aktualny kryzys polityczny i legitym izow anie kardynalnych błędów i zaniechań PO przez RAŚ m o że pow ażnie nadw ątlić kapitał polity c z n y z tak im tru d em zdobyty w ostatnich kilku latach. Przed liderem RA Ś Jerzym G orzelikiem najw ażniejszy test z odpow iedzialnego przyw ództw a w jego karierze politycznej. C zy kierując się dotychczasow ą intuicją polityczną i w ysokim i kw alifikacjam i intelektualnym i doprowadzi do ugruntowania czy nawet w zm ocnienia pozycji tej organizacji na regionalnej scenie politycznej. Czy też po prostu na skutek błędów i krótkow zrocznych decyzji rosnące zaufanie i poparcie społeczne roztrw oni? Odpow iedź na to i inne pytania przyniesie nam 2013 rok, który m ogę to Państw u zagw arantow ać będzie rów nie bogaty w w ydarzenia i zwroty politycznej akcji, jak dopiero co m iniony rok Autor jest politologiem, historykiem idei, komentatorem politycznym

8 Wystawa w nowym gmachu Muzeum Śląskiego będzie kształtowała świadomość historyczną, zwłaszcza młodego widza, i to nie podlega dyskusji. W licznych enucjacjach, artykułach prasowych i wypowiedziach polityków i dziennikarzy, jakie ukazały się po opublikowaniu projektu scenariusza, zauważyć można zarówno troskę o właściwą merytoryczną stronę wystawy, jak i jej stronę formalną. Jedna zakłada drugą. Z oczywistych względów wystawa nie rości sobie pretensji do wykładu podręcznikowego historii Śląska, ale raczej usiłuje wzbogacić wiedzę i pobudzić wyobraźnię w oparciu 0 wybrane, reprezentatywne wydarzenia, osoby i przedmioty. Sytuacja, w której wystawa ma objąć ok. 200 lat dziejów Górnego Śląska sprawia, iż całość robi wrażenie zróżnicowanych, barwnych obrazków historycznych, ciekawych w formie, ale bez jakiejś jednej idei porządkującej, odpowiadającej prawdzie historycznej. Laureaci konkursu na projekt wystawy wybrali jako motto przewodnie słowa ks. Emila Szramka o narożnikowym charakterze Górnego Śląska. Ich zdaniem, cztery pojęcia: pomost, nagroda, pobojowisko i narożnik przewijają się w narracji scenariusza całej wystawy, powracając jako wyraźny motyw przewodni, budujący sens poszczególnych segmentów. Autorzy zmieniają jednak sens myśli ks. Szramka, a więc zniekształcają również główną myśl przewodnią swego scenariusza. Ks. Szramek pisze bowiem (przed wybuchem II wojny światowej), że Śląsk w przeważnej części jest cmentarzyskiem polskiem, wsiąknęło mnóstwo Polaków przez absorbcję w kulturze niemieckiej tak, iż słusznie powiedziano, że dotychczasowa historia Śląska jest historią jego niemczenia. (...) Lecz więcej aniżeli wskutek kolonizacji, reformacji 1 naturalnej absorbcji, uległo tu za czasów pruskich systematycznej deworacji niemieckiej pod przymusem państwowym w imię barbarzyńskiego hasła ausrotteri (s. 14). Autorzy scenariusza przykładają transfer (pomost) głównie dla wieku XIX, a pobojowisko dla XX wieku. Czy proces wynaradawiania z polskości nie zostawił pobojowiska? Bardzo trudno obronić tezę o trwałym antagonizmie między miejscowymi a przybyszami po 1945 roku. Z pewnością on występował, ale jednocześnie był proces asymilacji przybyszów do miejscowych warunków, przyjmowanie tożsamości regionalnej, czemu służyły na przykład powszechne małżeństwa mieszane. Stąd należy stwierdzić, że wybór myśli ks. Szramka, że Górny Śląsk zawsze był obszarem pogranicza - w rozumieniu: pomost - jest świadomą manipulacją, albo co najmniej dyskusyjną metodą porządkowania wystawy. Śląsk mógł pełnić funkcję pomostu, i to tylko na określonych polach, do 1939 roku, ale w żadnym przypadku nie po 1945 roku. Tę funkcję pom ostu zlikw idow a ła III Rzesza, co na wystawie wcale nie jest podkreślone, a PRL tylko kontynuował dzieło. Tocząca się od szeregu miesięcy dyskusja na temat spornego problemu stałej wystawy historycznej w budowanym Muzeum Śląskim wywołała wiele emocji i kontrowersji. Co zapewne doprowadzi do zasadniczych zmian i korekt, jako że ekspozycja ta będzie miała istotny wpływ na formowanie wizji o skomplikowanej historii Górnego Śląska i jej zawiłych kontekstów. Duże zainteresowanie wywołało opracowanie dotyczące uwag do scenariusza tej wystawy, które wyrazili wybitni znawcy problematyki z kręgu śląskiego Kościoła. Opinię tę przedstawiamy w całości, by argumenty te mogły być znane wszystkim zainteresowanym. W nowym Muzeum Śląskim Bardzo kontrowersyjnie zaprezentowano pogląd o plebiscycie. Był on formą demokratyczną, próbą wytyczenia ja kiejś linii granicznej w przestrzeni, gdzie jej w ogóle nie było. To także pierwsza w historii możliwość kreacji i ekspresji polskiego ducha mieszkańców tej ziemi, co ekspozycja w ogóle pomija. W propozycji scenariusza panuje chaos, jeśli chodzi o Śląsk Cieszyński. Pewne wydarzenia i fakty pojawiają się, ale nie ma na przykład mowy o podziale w 1921 roku i wojnie polsko-czeskiej. Poważnym przeoczeniem jest pominięcie twórczości Gustawa Morcinka, najbardziej znanego pisarza z Górnego Śląska. Nie ma tam także losów Zaolzia. Podobnie jak nie ma nic o losach blisko milionowej mniejszości polskiej na Zaodrzu, czyli na terenach Górnego Śląska, które pozostały w Niemczech po 1921 roku. W tej wystawie Ślązak jest Ślązakiem tylko pod jednym warunkiem, gdy przestaje czuć i myśleć po polsku. Ideą porządkującą mogłaby być, zresztą zgodnie z prawdą historyczną, np. Droga Górnego Śląska do Polski, Trudne współżycie różnych nacji, wyznań i religii lub każda inna, która wprowadzałaby do wystawy dramatyzm rozwoju lub zmiany cech charakterystycznych - konstytutywnych dla tego regionu. Otrzymaliśmy scenariusz poprawny politycznie zgodny z obowiązującą obecnie modą. W tej wersji projekt wystawy jest bardzo jednostronny, jest raczej projektem ideologicznym, aniżeli propozycją obiektywnej refleksji nad dziejami Śląska. Drugi zestaw pytań i wątpliwości przynosi analiza merytorycznego doboru treści oraz ich reprezentatywności. Uwagi dotyczące scenariusza najlepiej sformułować w postaci pytań i pewnych postulatów. 1. Obszar Śląska. Z Założeń ogólnych do wystawy stałej Historii Górnego Śląska (wyciąg z regulaminu konkursu) zamieszczonych na strome internetowej Muzeum Śląskiego wynika, że pod uwagę bierze się przede wszystkim Śląsk przemysłowy (czarny), jak i Cieszyński? (zielony). Oznacza to, że obszar Górnego Śląska (Silesia Superior) w granicach historycznych sprowadzono głównie do obszaru Górnego Śląska (przemysłowego) z nielicznymi tylko nawiązaniami do Śląska Cieszyńskiego oraz okolic Opola, Raciborza i Bielska Białej, brak mapy, która pokazuje zmiany granic wewnętrznych Śląska. 2. Poza obszarem zainteresowania pozostawiono Zaolzie, z wyjątkiem jednej wzmianki (107). 3. Chronologia. Sygnalizowane już wyżej pytania i wątpliwości wiążą się z chronologią rozwoju Śląska. Jeśli wystawa będąca autorskim projektem dziejów Śląska porusza głównie problemy związane z tzw. okresem pruskim w jego dziejach, w tym okresem industrializacji i urbanizacji, to siłą rzeczy jej najważniejszym zadaniem powinno być wyważenie proporcji przy prezentacji kluczowych dla historii Górnego Śląska wydarzeń. A do takich należą z obszaru polityki: aneksja Śląska przez Prusy, reorganizacja terytorialna Śląska w 1815 roku; konstytucja z 1850, kulturkampf, plebiscyt i powstania śląskie, przyłączenie części Śląska do Polski, I wojna światowa i jej skutki, okres PRL, czasy najnowsze. Jeśli natomiast weźmiemy pod uwagę kluczowe dla Górnego Śląska wydarzenia o charakterze społecznym, to akcent powinien paść na: wprowadzenie przymusu szkolnego, uwłaszczenie, sekularyzację dóbr kościelnych w 1810 roku, wolności społeczne przyniesione przez Wiosnę Ludów, budzenie/iodrodzenie świadomości narodowej w okresie kulturkampfu, industrializację i urbanizację zwłaszcza w drugiej połowie XIX wieku, polski ruch narodowy na przełomie XIX i XX, polaryzację narodowościową w okresie okupacji (volkslista), drugą industrializację i urbanizację w okresie PRL, zmierzch epoki ciężkiego przemysłu po 1989 roku. 4. Kościół katolicki jak i ewangelicki należy prezentować od strony podmiotowej, w związku z tym sztuka sakralnajako wytwór życia religijnego nie może być traktowana wyłącznie jako prezentacja form artystycznych. 5. W scenariuszu używa się systematycznie terminu Ślązak (Ślązacy). Jeśli to ma być określenie miejsca zamieszkania - peł

9 na zgoda. Faktycznie, Ślązacy czuli się przede wszystkim mieszkańcami Śląska jako regionu; mieli silne poczucie odrębności etnicznej, geograficznej ze względu na miejsce zamieszkania. W XIX wieku mieszkańcy Górnego Śląska częściej posługiwali się jednak określeniem - obywatele państwa pruskiego. Proces różnicowania na Ślązaków i Polaków (poza Niemcami) rozpoczął się w ostatnich dekadach XIX wieku, a zwłaszcza w okresie międzywojennym, w opozycji do przybyszów z innych regionów Polski. Przypisywanie ówczesnym mieszkańcom Śląska cech ąuasi narodowych jest nadużyciem, ahistorycznym transponowaniem dzisiejszego punktu widzenia na problemy narodowościowe XIX-wiecznego sląska. 6. Pogląd o kulturkampfie jako katalizatorze rozwoju życia kulturalno-narodowego Ślązaków (76) jest zbyt jednostronny i należy go uzupełnić o wyjaśnienie przyczyn wybuchu kulturkampfii. 7. Bohaterowie industrializacji (29) - brak takich postaci, jak hr. Wilczek, Thiele-Wincler, Donnersmarck. 8. Katolicyzm (36) - brak ks. Józefa Londzina. 9. Architektura sakralna (41). Poza kościołem Ducha Świętego w Tychach jest jeszcze kilka wybitnych dzieł architektury kościelnej (Drogomyśl). Brak architektów działających w XIX wieku, w tym na przykład wybranych projektów autorstwa Ludwika Schneidera oraz Jana Franciszka Klompa (Nowy Bytom), Alexisa Langera (kościół pw. NMP w Katowicach). 10. Język Górnego Śląska (40, 59). Jak należy rozumieć określenie w mowie śląskiej ; czy jest to mowa równoprawna w stosunku do polskiej i niemieckiej? Czy mowę śląską należy rozumieć jako system gwar i dialektów? Nie ma czegoś takigo, jak jednolita mowa śląska. 11. Pejzaż Górnego Śląska (45) tworzyły zarówno hałdy, kominy, jak i wieże kościołów. 12. Warto wspomnieć o Żywotach świętych i modlitewnikach śląskich (m.in. przywiezionych z Częstochowy) jako formy edukacji nie tylko religijnej, ale również historycznej, i sposobu na pogłębienie znajomości języka polskiego. 13. Życie kulturalno-oświatowe (70). Brak ks. Norberta Bonczyka, ks. Konstantego Damrota. Dosyć kuriozalnie brzmi teza o rozwoju życia kulturalnego na Śląsku jako efekcie kulturkampfu. Jeśli ma to oznaczać uboczny, niezamierzony efekt - to zgoda. 14. Województwo śląskie (k) Raj Autonomii (84). Województwo śląskie było autonomiczne uchwałą Sejmu polskiego, natomiast nie było, Autonomią, jako formą odrębności politycznej. Nieprzypadkowo granice Administracji Apostolskiej Śląska Polskiego/diecezji katowickiej pokrywały się z granicami województwa - miało to służyć wzmocnieniu granic politycznych państwa polskiego. Przy tej okazji można wspomnieć o utworzeniu Administracji Apostolskiej Śląska Polskiego - wspólnego dzieła Naczelnej Rady Ludowej i kilku wybitnych duchownych (ks. August Hlond, ks. Teodor Kubina, ks. Michał Lewek). 15. Architektura (88). Brak gmachu Muzeum Śląskiego i katedry (w pierwotnym i obecnym kształcie). Katedra, wraz z gmachem Sejmu Śląskiego i Muzeum Śląskim, miała być symbolem stabilizacji tego regionu, w jego nowym porządku państwowym, wyrazem jedności mieszkańców Śląska. 16. Sztuki plastyczne (96) - brak opisu, a więc niebezpieczeństwo pełnej dowolności. 17. Ślązacy w Wehrmachcie (127) byli także w SA, a nawet sporadycznie w SS. Należy ukazać proces rozwiązania tego problemu przez sądy polskie po 1945 roku. W tym punkcie brak ukazania represji, które dotknęły duchowieństwo katolickie np. w Auschwitz i Dachau. 18. Wykorzenieni i prześladowani (139) - należałoby uzupełnić o działalność Śolomona Morela. 19. Repatriacja (141). Jeśli usunięcie Polaków ze wschodnich regionów Polski nazywa się repatriacją, to tym terminem należy również posługiwać się przy procesie usuwania Niemców z terenów Ziem Zachodnich i Północnych, tymczasem jedno i drugie było faktycznym, przymusowym wysiedleniem, albo - używ ając języka niem ieckiego - wypędzeniem. 20. Stalinogród i Gierek (143) - brak wypędzenia biskupów katowickich. 21. Mój Śląsk (157). Jakie kryteria posłużyły przy sporządzeniu tej listy? Jest np. biskup A. Nossol, a brak biskupów S. Adamskiego i H. Bednorza. 22. Górny Śląsk w literaturze (158). Jakie kryteria posłużyły przy sporządzenieu tej listy? Brak tak sztandarowych postaci jak Żofia Kossak. 23. Osiedla z wielkiej płyty (146). Zygmunt Brachmański to przede wszystkim rzeźbiarz, a nie architekt, podobnie - Egon Kwiatkowski. Ks. prof. dr hab. JERZY MYSZOR Ks. dr DAMIAN BEDNARSKI Ks. dr LESZEK MAKÓWKA Ks. dr HENRYK PYKA Katowice, 29 października 2012 r. TOPOI - WYZNANIA I MANIFESTY - POEZJA TADEUSZ RÓŻEWICZ - TYMOTEUSZ KARPOWICZ - JACEK SALIJ OP KAZIMIERZ NOWOSIELSKI - BOGUSŁAWA LATAWIEC JERZY GRUZIŃSKI JAN STOLARCZYK - MIECZYSŁAW MACHNICKI ARTUR FRYZ - GRZEGORZ KOCIUBA - WOJCIECH KUDYBA - WOJCIECH KASS - PRZEMYSŁAW DAKOWICZ JAROSŁAW JAKUBOWSKI - ARTUR NOWACZEWSKI - ADRIAN GŁEN - WOJCIECH GAWŁOWSKI - KRZYSZTOf KUCZKOWSKI I IN. II TOPOS Ukazał się nowy (5/126) numer dw um iesięcznika literackiego TOPOS wydawanego przez Towarzystwo Przyjaciół Sopotu. Główne tematy ostatniej edycji tego doskonale redagowanego czasopisma, zostały zaakcentowane na okładce: topoi, w y znania, manifesty - poezja. Nazwiska autorów pasjonujących, błyskotliwych, inspirujących tekstów, świadczą, iż w Polsce dokonała się (i wciąż dokonuje) zmiana warty; w ciągu minionych dziew iętnastu lat istnienia TOPOSu, dojrzało na jego łamach nowe pokolenie krytyków, eseistów, badaczy literatury; większość z nich, niemal w szyscy - to także znakomici poeci! I wszyscy oni są obecni w najnowszym num erze TOPOSu, który otw iera poem at W ojciecha Kudyby Topoi, po nim następuje blok tekstów w najrozm aitszy sposób badających relacje między poezją a światem, poetą a rzeczywistością. Pojawiają się pytania o sens istnienia poezji dzisiaj, 0 miejsce głosu poety we współczesnym jazgocie, w Polsce i gdzie indziej. W pamięć zapada zwłaszcza głęboko poruszający tekst W ojciecha Kassa Pisząca ręka. Zapiski. Takie czasopisma jak sopocki TO POS, którego prestiż jest bezsporny, którego ranga w skali ogólnopolskiej rośnie z każdą kolejną edycją, dają pewność, że intelektualna rzetelność 1 wysoki kunszt artystyczny, skutecznie broni się przed nachalną presją (opresją!) komercji, zysku, wyścigu szczurów i politycznych zapasów. Warto czytać sopocki TOPOS! mm F.N.

10 i Fot. D. Walerjański Conservatio est aetema creatio Z D ARIUSZEM W ALERJAŃSKIM - obrońcą zabytków, historykiem, założycielem i przewodniczącym Koła Towarzystwa Opieki nad Zabytkami w Zabrzu, dyrektorem Międzynarodowego Centrum Dokumentacji Zabytków Poprzemysłowych dla Turystyki rozmawia BEATA TOMANEK - Jest pan człowiekiem, który nie tylko dostrzega piękno i powab starych kam ienic, kościołów, cm entarzy czy w ież ciśnień, ale również walczy o ich zachowanie. Kiedy zakochał się pan w zabrzańskich zabytkach? - To była m iłość od pierw szego wejrzenia. Dosłownie. Przyszedłem na św iat w zabytkow ym ratuszu w 1969 roku. Kiedy otworzyłem oczy, zobaczyłem te w spaniałe witraże, udzielił mi się też duch tego zacnego miejsca. Stare mury, zabytkow a sala - to wszystko dotarło gdzieś do podświadomości i zadecydowało o moim przeznaczeniu. N a to, co wokół mnie patrzyłem odtąd tym pierwszym spojrzeniem. Zostałem historykiem, żeby zgłębiać, poznawać, zachwycać się i wiedzieć lepiej. Widocznie to, gdzie się rodzimy, ma znaczący wpływ na to kim jesteśmy. Zabytkowy ratusz, który odegrał taką rolę w m oim życiu, został wybudowany na początku XX wieku w stylu secesyjnym, a po 1945 roku przebudowano go i przekształcono w porodówkę. Dlatego mogłem się w nim urodzić. - P rzeszłość budzi pana ciekawość? - Owszem, dlatego też zostałem historykiem. Zawsze byłem ciekawy otaczającego mnie świata. Chciałem wiedzieć, co jest za rogiem, za tym domem, jak a jest historia tego przedmiotu, który już na pierwszy rzut oka nie w yglądał na nowy. Ciekawiło mnie, skąd się tu wziął? W ciąż zadawałem sobie pytania, więc uznałem, że powinienem znaleźć taki zawód, który pomoże mi znaleźć odpowiedzi. Sprawa jednak nie była dla mnie oczywista, bo poza historią chciałem też studiować muzykę. Kiedy składałem kopie dokumentów w dziekanacie, pani sekretarka spojrzała na mnie i mówi: Pan coś mi tutaj kombinuje, ja widzę, że pan nie jest do końca przekonany. No tak - odpowiedziałem - chciałbym równolegle studiować muzykologię. Na to pani z dziekanatu: Tak się nie da, musi pan wybrać i poświęcić się tem u wyborowi. Proszę zabrać dokumenty, zastanowić się i za 10 minut do m nie w rócić. To było najdłuższe 10 minut w moim życiu, a muzykologia wciąż przede mną. Tak sobie obiecałem. Kocham muzykę, nie w y obrażam sobie bez niej życia. Jej historia też jest fascynująca. Jednak całe moje życie związane jest z historią, zabytkami oraz odkrywaniem miejsc nieznanych. - Jednym z pierwszych takich odkrytych przez pana m iejsc był cm entarz żydowski w Zabrzu. - To jest trochę rom antyczna historia. B yłem jeszcze uczniem szkoły średniej kiedy o nim usłyszałem i po-

11 stanowiłem odnaleźć. Umówiłem się nagrobki w stylu secesyjnym, przykładem jest rodzinny grobow iec fi na randkę z ówczesną dziewczyną. Miała na imię chyba Beata. Przeszliśmy zgodnie ze wskazówkam i star Jest to największa i najokazalsza bulantropa M axa Bóhrna z 1904 roku. szych mieszkańców Zabrza z wielką dowla na zabrzańskim cmentarzu. Pochówki odbywały się na nim do 1954 uwagą cmentarz ewangelicki szukając jakiegoś przejścia. Nie udało się go roku. Potem zabytkow a nekropolia znaleźć. Stanęliśm y przed m urem. pozostała bez opieki. Szybko niszczała i zarastała, a złodzieje, w andale Wydawał mi się jakiś dziwny, inny. Postanowiłem przeskoczyć. Był mały i cmentarne hieny bez skrupułów rozkopywali groby szukając skarbów. kłopot z koleżanką. M ur był wysoki, a jej kształty nieco rubensowskie. Nie Postępow ała dewastacja cmentarza. zraziła się jednak. Dzielnie pokonała W ciągu ponad 20 lat udało mi się zabezpieczyć i uporządkować cmentarz, przeszkodę i tak znaleźliśm y się oboje w niezwykłym miejscu. Zaczarowanym, jakby czas się w nim zatrzy zabytków (nr A /l500/92), a także doprowadzić do wpisania do rejestru mał. Z w ysokich traw w ystaw ały założyć Społeczny K om itet O pieki fragmenty starych nagrobków. D rzewa oplecione bluszczem, opadającym nim opiekę. Aktualnie można oglądać nad Cmentarzem, który sprawuje nad z gałęzi jak liany były świadectwem ponad 700 pomników. Ja osobiście zapomnienia, jakie dotknęło to m iejsce. Cały widok przed nami zatopiony nych po cmentarzu i każdemu propo chętnie oprow adzam zainteresow a był w wieczornej poświacie. Tak staliśmy zaskoczeni i zauroczeni. W pa pięknym cmentarzu. nuję spacer po naszym, żydowskim, trywaliśm y się w tajem niczą m głę - Cm entarz żydow ski w języku w milczeniu. To właśnie wtedy pierwszy raz pocałowałem dziewczynę. Od życia, a pan go ożywił. hebrajskim nazywany jest domem ważyłem się i poczułem to wyjątkowe - Znam historię, która potwierdza podniecenie. W tedy też po raz pierw wiarę Żydów, że cmentarz to dom życia, w dosłownym tego słowa znacze szy uświadom iłem sobie, że każdy może coś odkryć. Takie zdarzenie jed niu. Lubię rozmawiać o tym cmentarzu, słuchać różnych historii. Poznałem nak zobowiązuje, od razu poczułem się odpowiedzialny za to miejsce. pewnego razu panią, która opowiedziała mi o tym, jak ta żydowska nekropo - 1 jest pan mu wierny do dzisiaj, a za odnowienie tej zabrzańskiej, lia uratow ała jej życie. To było tuż żydowskiej nekropolii otrzym ał po wojnie, kiedy wkroczyła na Śląsk Pan honorowy dyplom od Państwa Armia Czerwona. Jej żołnierze grabili Izrael. i gwałcili. Dla mieszkańców Zabrza - To prawda. Dla mnie ten cmentarz byli zagrożeniem, zwłaszcza dla młodych dziewcząt. M oja rozm ówczyni jest miejscem magicznym. Ktoś może powiedzieć, że jestem nieobiektyw pracow ała w ów czas na cm entarzu ny, bo co można zobaczyć na cmentarzu. Ja mówię: wszystko. Jedni w tej licznymi mieszkańcami, że jak tylko ew angelickim i um ów iła się z oko zieloności, z której w yłaniają się pomniki nagrobne, widzą pejzaże jak ny gazik z żołnierzami uprzedzą ją. usłyszą lub zobaczą charakterystycz z Władcy Pierścieni, ale im bogatsze wnętrze w człowieku, tym więcej często zapuszczali się nawet na cmen Podchmieleni i rozochoceni żołnierze przeżyć i emocji. Kiedy pokona się tarz ewangelicki. W tedy dziewczyna pierwsze wrażenie i podejdzie się bliżej, zauważy się, że macewy wykona przez m ur i chroniły się w śród ży w raz z przyjaciółką przeskakiw ały ne są z płaczącego kam ienia jak dow skich grobów. Tam żołnierzom mówią Żydzi, czyli z piaskow ca. nie chciało się już szukać. W ten sposób cm entarz żydowski istotnie był Można zobaczyć przyścienne grobowce wykonane w różnych stylach architektonicznych. Ja zobaczyłem znisztek. Ta pani opowiadała mi, że na tym domem życia nawet dla protestanczenia i śmieci. Wiedziałem, co mam cmentarzu była jakaś magia, i to ona robić, wziąłem w orek i zacząłem nie pozw alała czerw onoarm istom sprzątać. Z roku na rok cmentarz prezentował się coraz efektowniej, a ja dziestych, kiedy Żydów elim inow a wchodzić dalej, za mur. W latach trzy poznawałem go coraz lepiej. Cm entarz założono w 1871 roku na parceli wchodzenia do kina, teatru, kawiarni, no z życia społecznego, mieli zakaz podarowanej Gminie Żydow skiej miejsc publicznych, to właśnie tutaj, przez właściciela części Zabrza księcia Guido Henkela von Donnersmarc- bezpiecznie, swobodnie spotykać się, w tym domu życia mogli czuć się ka. Można go podzielić na trzynaście rozmawiać. Tutaj nie obowiązywały kwater, w których spoczywa około tysiąca m iejscowych Żydów. N ajstar na tym cmentarzu i dzisiaj. Czuje się żadne zakazy. Ta historia jest obecna sze groby pochodzą z roku 1871 ją, kiedy wchodzi się do tego niezwykłego m iejsca. Ona, m ożna tak po i 1872 roku. W pierw szym dziesięcioleciu XX wieku powstały pierwsze wiedzieć uderza w człowieka. Każe milczeć i chłonąć tajemnice tego w y jątkowego domu. - Ten cm entarz był też początkiem pana drogi w ratowaniu zagrożonych zapom nieniem i ruiną zabytków. Jak się o nie walczy? - Trzeba o nich mówić dużo i głośno. Dobrze być w kontakcie z mediami. Szukać sojuszników. Mieć cierpliw ość i konsekw encję w chodzeniu od urzędu do urzędu. Bardzo ważne jest również budzenie powszechnego zainteresowania zabytkami. Wspólnie kochajmy i ratujmy zabytki. To przecież zostawili nam w spadku przeszłe pokolenia, żebyśm y o to dbali, szanowali i zostawili naszym dzieciom. Nie niszczmy tego, co dostaliśmy. M y już tyle zabytków zniszczyliśmy, strach pomyśleć. One przeżyły I wojnę światową, II wojnę i rozpadły się na naszych oczach. Pozw oliliśm y na to. Przerażająca jest też postawa wielu właścicieli zabytków, którzy świadomie i celowo nie dbają o swoje dziedzictw o, czekając aż zam ienią się w ruiny. W tedy mogą sprzedać działkę lub wybudować kolejną galerię czy supermarket. Pieniądz ponad wszystko. Walczę z taką postawą. - Na takiej drodze więcej jest chyba porażek niż sukcesów... - K ażda porażka jest bardzo bolesna. I trudno się z nią pogodzić. N iekiedy absurdalne argum enty nie mieszczą się w głowie. Na przykład: je st brow ar, do którego w jeżdżają i z którego wyjeżdżają samochody. Zapada decyzja, że wjazd należy poszerzyć, a więc wyburzyć zabytkową kam ienicę należącą do większego kom pleksu. Tworzymy więc lobby, żeby pokazać, że są ludzie którym zależy na dziedzictwie miasta, że nie m ożna ot tak zniszczyć pracy naszych przodków, świadectwa zabrzańskiej przeszłości. I co? Lobby browarnicze było silniejsze. Zadecydował pieniądz. Budynku już nie ma. Wiele lat w alczyłem o zabytkowy przem y słowy młyn w Zabrzu. Jego niezwykłość polega na tym, że ten młyn ma zachowane w 95% wyposażenie wnętrza. Cały park maszynowy. To jest rzadkość. Bo młyny, owszem, zdarzają się. Stara form a zewnętrzna zostaje zachowana, ale środek jest wypruty i przeznaczenie już zupełnie inne. N iestety, budynek nie znajduje się w rejestrze zabytków. Został więc przeznaczony do rozbiórki. Wtedy pojaw iam się ja jako obrońca zabytków. Próbowałem sprawę nagłaśniać, rozmawiać w U rzędzie M iasta, przekonywać, wszystko na nic. Zawsze łatwiej je st w yburzyć niż budować. W tedy trzeba zainwestować fundusze przekraczające najczęściej możliwości urzędów. Oczywiście maszyny można przenieść do jakiegoś muzeum, ale

12 w obcym otoczeniu nie robią tego wrażenia. Boli mnie to, że w łaściciele zabytków, zarówno urzędnicy jak i prywatni, nie potrafią docenić wartości historycznej spuścizny naszych przodków, nie w idzą w alorów artystycznych. Dla nich liczy się jedynie rachunek ekonomiczny. Oni będą robić wszystko, żeby dostać pozwolenie na wyburzenie. Mój m istrz w dziedzinie ochrony zabytków techniki, prof. Stanisław Januszewski, mawiał, że dzieła przemysłu i techniki ogarniają nas z zewnątrz, a kiedy odchodzą do lamusa, należy się zastanowić, czy nie m ożna przypisać im nowych ról oraz na ile jest nam to potrzebne. - Ostatnio zainteresował się pan zabytkowym i wieżam i ciśnień, które też zagrożone są zapomnieniem i dewastacją. W idzi pan dla nich nowe role? - N a razie, jeżdżę, fotografuję i liczę. Jest ich ponad sto w naszym wojew ództw ie. N iektóre są napraw dę urokliw e i dobrze zachow ane, chociaż od dawna nie spełniają już swojej roli. Rzeczywiście, żeby uzasadnić ich ratowanie dobrze byłoby przypisać im nowe role. One są trudne w adaptacji. W Europie zachodniej znane są takie przypadki. Byłem w Niemczech w M uzeum Wody w takiej wieży, w innej zorganizowano kino, byłem też w kaplicy. We Francji przejeżdżałem drogą i widzę: jaka piękna w ieża ciśnień! Zatrzymałem się, żeby zobaczyć ją z bliska. I jakże się zdziwiłem, kiedy okazało się, że w środku m ieści się ekskluzyw ny sklep z winem! Wieże ciśnień są w y sokie, malownicze, wynoszą się po nad krajobraz, a jednak ludzie ich nie zauważają, nie w idzą ich. To zastanawiające. Więc uznałem, że trzeba popularyzować ten temat, żeby m ieszkańcy zauw ażyli w ieże w sw oich miastach oraz docenili ich urok. W tedy, z ich poparciem, łatwiej mi o nie walczyć. - M oże o w sparcie w tej walce 0 zabytki techniki będzie coraz łatw iej, gdyż ludzie coraz chętniej zwiedzają takie miejsca, coraz w ięcej jest turystów, którzy pragną poznawać przem ysłow ą historię naszego regionu. - Ludzie lubią oglądać te obiekty 1 są za tym, żeby je zachowywać. Ta świadom ość społeczeństw a dotycząca w ażności naszego dziedzictw a przem ysłow ego i kulturow ego ju ż jest. Czytam o tym na forach internetowych i sam otrzymuję listy z popar- >» ciem dla tego co robię, czyli do walki o zabytki. To m nie zachęciło w 2008 roku do pow ołania M iędzynarodowego Centrum D okum entacji Zabytków Poprzem ysłow ych dla Turystyki. Podm iotem jego działalności je st w łaśnie turystyka. N ie chciałbym wyręczać w yspecjalizow anych służb, konserw atorów zabytków, h i storyków sztuki w opiece nad zabytkami, w szukaniu ich. Ja chciałbym zajm ować się obiektam i, które zw iązane są z przem ysłem i otw ierają się na turystykę. O biekty te niekoniecznie m uszą mieć w ym iar historyczny, rów nież w spółczesna, najnow sza technika je st interesująca dla turystów i ludzi, którzy lubią zwiedzać, dowiadywać się. Jednak nie potrafię przejść obojętnie obok rozpadających się zakładów, albo w iem o m aszynie, która je s t w dobrym stanie, a o niej nikt nie wie. Cel i m isja Centrum w yraża się w pięciu punktach: badać, uczyć, inform ow ać, prezentow ać, prom ow ać to, co zw iązane jest z turystyką industrialną. A z tego względu, że siedziba nasza m ieści się w zabytkow ej kopalni G uido obserw ujem y rosnące zainteresowanie poznaw aniem przem ysłow ej p rzeszłości regionu. To daje nam dodatkow ą m otyw ację do działania. - W ogóle Zabrze - pana rodzinne m iasto - na tym szlaku zabytków techniki i przem ysłu zajmuje doniosłe m iejsce. Byw a pan też przewodnikiem? - To moje ulubione zajęcie. O prow adzałem zainteresow anych po zabytkach Zabrza już wtedy, kiedy nikt nie wierzył, ze mogą tutaj takie być. To prawda! Proszę sobie wyobrazić, że w Katalogu Zabytków W ojewództwa Katowickiego z lat siedemdziesiątych pod hasłem Zabrze znajdow a ło się jedno krótkie zdanie: brak zabytków. M oże autor założył, że zabytki to te obiekty, które powstały przed 1800 rokiem. No więc w ielu pukało się w głowę, kiedy mówiłem, że pokażę im zabytki Zabrza. W iadom o przecież, że zabytki są tylko w Krakowie. Aktualnie m ożna zobaczyć na w ielu forach w intem ecie rankingi zabytków w Zabrzu. Oczywiście pierwsze m iejsce zajmuje zabytkow a K opalnia Guido, zaraz na drugim m iejscu plasuje się mój cm entarz żydowski, potem stalowy dom i kościół św. Józefa. Tak się składa, że stalowy dom, to jedno z ulubionych miejsc, do których od lat prow a dziłem zainteresow anych Zabrzem turystów. Ten dom naprawdę wybudowany jest ze stali. To był taki prototyp, dom na pokaz. Zabrzanie m ów ią na niego konserwa. Został w ybudowany w ciągu 26 dni w 1927 roku ja ko budowla eksperymentalna, mająca dołączyć do oferty pobliskiej huty Donnersm arcka, która była inwestorem. W niej przygotow ano gotowe ściany z blachy, z wyciętymi otworam i na okna i drzwi. N a zasadzie na zakładkę, te blachy zostały połączone ze sobą, nie zespawane. Ostatnim etapem było nałożenie dachu, który też jest konstrukcją metalową. Od wewnątrz dom obmurowano cegłą, żeby zapewnić stałą temperaturę. M ieszkają w nim cztery rodziny, bardzo sobie chwalą. Mieszkanka są standardowe, około 50-metrowe. Ich w łaściciele zdają sobie sprawę z wagi miejsca, w którym żyją. Zawsze są przygotowani do spotkania z turystami, mają wydrukowane folderki i sami chętnie opowiadają o swoim stalowym domu. Dzisiaj dom trochę już rdzewieje, ale wciąż m a swoje ciekawostki, takie na przykład, że nie działają w nim telefony komórkowe, jest w nim duży rezonans i sąsiedzi słyszą się naw zajem. A ja k nad Zabrzem przechodzi burza, to 70% piorunów uderza w stalowy dom. Taka atrakcja. M ieszkańcy są trochę nerwowi, ale nic im nie zagraża. W Polsce były wizje szklanych domów, a w Zabrzu budowano stalowe. W mieście bowiem są jeszcze cztery takie domy. - Co niezwykłego ma w sobie kościół św. Józefa, że tak wysoko plasuje się w rankingu najpopularniejszych zabytków Zabrza? - Jest nietypowy. Dla jednych to zaleta, innym kościół się po prostu nie podoba. Jest bardzo surowy i oszczędny w formie. Został wybudowany w 1931 roku w stylu ekspresjonizmu niemieckiego. Jest dziwny. Pozbawiony wszelkich ozdób. W środku, bez figur świętych i aniołów, robi wrażenie pustego. Wyłącznie cegła i okna przez które dostaje się światło. Ono jest tutaj twórcą nastroju. Większość ludzi nie rozumie ukrytej symboliki i mówi: takie ponuractwo, chyba kiedyś było tutaj więzienie?. Architektem kościoła był prof. Dominikus Bohm, który nawiązał tu do starożytnych budowli rzymskich oraz świątyń wczesnochrześcijańskich. Mur, wzniesiony jest z licznych cegieł w różnych odcieniach, o zróżnicowanym stopniu wypalenia i zostały one celowo sprowadzone z różnych cegielni, by odwzorować ideę Kościoła Powszechnego, na który składają się nie tylko święci, ale także grzesznicy. Światłość wpadająca do wnętrza jest jej jedyną ozdobą, symbolem obecności Boga. Warto to zobaczyć. - O dbyliśm y w łaśnie małą w y cieczkę po Zabrzu. M a pan poczucie wypełniania społecznej misji? - Owszem, mam też ulubione m otto, które w yznacza kierunek moich działań, daje im sens. Zostało w ypowiedziane w starożytności, ale wciąż jest aktualne: Conservatio est aeterna creatio, czyli zachowanie jest w iecznym tw orzeniem. Trzym am się tego.

13 Jesienią od lat ożywa Sala Portretowa Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego za sprawą swojego prezesa Tadeusza Kijonki. To dzięki jego inicjatywie i wysiłkowi organizacyjnemu publiczność ma okazję spotkania się z twórcami naszego regionu i zapoznania się z nowymi publikacjami. 6X12012 Tegoroczną imprezę zainaugurowało spotkanie z profesor Krystyną Heską-Kwaśniewicz, naukowcem, badaczem literatury a także harcmistrzynią, która w 2012 roku świętowała 50-lecie działalności naukowej i literackiej. Temat Ślązacy i górale podyktowały skomplikowane dzieje rodziny autorki Ludzi gór, książek. Urodzona w malowniczym Krościenku nad Dunajcem większość życia spędziła jednak w Katowicach, wiążąc się nie tylko z Uniwersytetem Śląskim, ale historią, tradycją, kulturą i literaturą tego regionu. Rzeczywistością, która ją zachwycała, w której harmonijnie łączyły się piękno, sacrum i heroizm, pozostały góry - jak powiedziała prowadząca spotkanie Katarzyna Tałuć. Na Śląsku odnalazła podobne wartości a swoją pracą badawczą, naukową i społeczną udowodniła, jak bliskie są jej obie krainy. Choć - co podkreśliła Jubilatka - wszędzie najważniejsi są ludzie. 7 XI 2012 Spotkanie skoncentrowało się wokół wspólnej publikacji piszących sióstr - Joanny Kem i Ewy Parmy pt. HAJER BLU ES i inne historie. Książkę rekomendował prowadzący spotkanie Feliks Netz, rzec można ojciec chrzestny obu sióstr, u którego debiutowała wierszami Ewa Parma (z wykształcenia anglistka), u schyłku PRL-u, w tygodniku Tak i Nie, natomiast żyjąca od r w Niemczech Joanna Kem (absolwentka Uniwersytetu Opolskiego (filologia polska), pierwsze eseje opublikowała w miesięczniku Śląsk. Obie pisarki urodziły się w Kostuchnie, obecnie dzielnicy Katowic, w rodzinie o głębokich śląskich korzeniach. I właśnie ów śląski rodowód, ale i śląskie dziedzictwo rodzinne i kulturowe, a także pozycja języka domowego,_gwary w życiu wykształconego Ślązaka/Ślązaczek, były przedmiotem rozmów z moderatorem spotkania oraz przybyłymi gośćmi. 8 XI lat Instytutu Mikołowskiego to była dobra okazja do spotkania z Maciejem Meleckim i Krzysztofem Siwczykiem. Obaj z humorem opowiadali o dziejach i działalności tej znanej dziś w całym kraju instytucji literackiej. Śpotkanie prowadził Marian Sworzeń, który jako wiceburmistrz Mikołowa walnie przyczynił się do powstania Instytutu. Powołanie go właściwie nie powinno się udać - wspominał. Ajednak mimo rozmaitych administracyjnych barier i biurokratycznych przeszkód powstał, a najlepszym świadectwem jego istnienia Spotkanie z Joanną Kern i Ewą Parmą prowadził red. Feliks Netz. 14. Katowickie Spotkania Literackie były liczne wydawnictwa książkowe, które tego popołudnia wystawiono na redakcyjnym stole Śląska. Drugą część spotkania wypełniły wspomnienia o zmarłym Pawle Targielu - pierwszym dyrektorze Instytutu Mikołowskiego, którego energia i determinacja w potyczkach z urzędami przyczyniły się do ogromnego sukcesu tej placówki. 9 X I2012 Dlaczego Suchanek? - to tytuł książki z podtytułem Spojrzenia i interpretacje - równocześnie centralny motyw spotkania z Jerzym Suchankiem - poetą, a także prozaikiem, animatorem kultury i edytorem. Prowadząca spotkanie Edyta Antoniak- -Kiedos dokonała, wraz z Poetą, analitycznego przeglądu całego dorobku poetyckiego autora Płakuli, natomiast w dialogu Poeta o poecie - Feliks Netz scharakteryzował właściwości poezji Jerzego Suchanka, jej oryginalny język, strukturę wiersza, proces burzenia materii wiersza i równoczesnego stwarzania poetyckiego świata. Poruszono także kwestię miejsca poezji Jerzego Suchanka w tradycji poezji lingwistycznej: ostatni tom wierszy pt. Fe świadczy o żywotności, inspiracyjnej energii tego nurtu, który swój początek ma w poezji M. Białoszewskiego i T. Karpowicza, a ktorego Jerzy Suchanek jest twórczym kontynuatorem. 13 X I2012 Tropy samotności - tak zatytułowała swoje eseje poświęcone doświadczeniu egzystencji w poezji Joanna Kisiel. Aleksander Nawarecki miał wygłosić komentarz krytyczny i poprowadzić rozmowę z autorką. Tymczasem ze swojego wystąpienia zrobił prawdziwy show. Przypomniał drogę naukową autorki, po czym ze swadą wygłosił wielką laudację, której tematem był dorobek Joanny Kisiel, jej oryginalne i uważne czytanie poezji i podjęcie przez nią polemiki na temat Lechonia z samym profesorem Opackim - legendą polonistyki Uniwersytetu Śląskiego. Autorka była tym pełnym ekspresji wystąpieniem kolegi z uczelni nieco zaskoczona, ale z naukową rzeczowością sprowadziła wszystko na ziemię. Przy okazji opowiedziała o swoich poetyckich fascynacjach i odkrywaniu poszczególnych wierszy poetów pozostających w kręgu jej zainteresowania. 14 X I2012 To spotkanie zaczęło się od odczytania przez znakomitą aktorkę Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego Annę Kadulską ostatnich wierszy Wisławy Szymborskiej z tomiku pod znamiennym tytułem Wystarczy. Następnie o tych utworach mówiła Anna Węgrzyniak, świetna znawczyni twórczości polskiej noblistki. Szymborska nie jest poetką sentymentalną, jej wiersze często zamiast do emocji adresowane są do intelektu. Śłowna gra, paradoks, aforyzm, zapiski, które są spostrzeżeniami z pogra- nicza filozofii - to główna materia tych wierszy. Tym razem jednak odbierane w kontekście odejścia wybitnej poetki, ze świadomością, że to nam, czytelnikom, musi już wystarczyć, zabrzmiały przejmująco. Wykład, bo to było coś więcej niż komentarz, Anny Węgrzyniak niesłychanie interesujący i dający czytelnikowi klucz do tej wielkiej poezji, 15 X I2012 Nikt nie potrafi wniknąć w duszę poety tak jak drugi poeta. To wniosek ze spotkania Marty Podgómik, autorką Rezydencji surykatek z przepytującym ją Maciejem Meleckim. Salę portretową wypełnili tym razem poeci, których debiuty przypadły na ostatnią dekadę XX wieku, nie obyło się więc bez dyskusji na temat kondycji współczesnego środowiska młodych twórców, której daleko do ideału. Laureatka Nagrody Literackiej Gdynia 2012 (właśnie za tomik Rezydencja surokatek ) zaprezentowała wybór swoich wierszy, który ukazał się zaledwie przed miesiącem. Nic o mnie nie wiesz pod redakcją Romana Honeta zawiera utwory z: Paradiso (2000), Długi maj (2004), Opium i lament (2005) Dwa do jeden (2006) i Pięć opakowań (2008). Komentujący twórczość gliwickiej poetki Maciej Melecki nie uzyskał odpowiedzi tylko na pytanie o los zawartości gdyńskiej nagrody. 16 XI 2012 Kiedyś podczas spotkań w Sali Portretowej GTL Dariusz Nowacki komentował książkę Agnieszki Nęckiej. Tym razem role się odwróciły i to Agnieszka opowiadała o tomie szkiców o literaturze Kto im dał skrzydła starszego kolegi z uczelni. I robiła to bardzo kompetentnie, a nawet błyskotliwie, autor mógł być zatem zadowolony. To spotkanie prowadził i poprzedził watępem Tadeusz Sierny. W ten sposób jesienne Katowickie Spotkania Literackie dobiegły końca. Warto w tym miejscu powiedzieć, że w Sali Portretowej GTL odbyło się według wyliczeń prezesa Towarzystwa Tadeusza Kijonki kilkaset rozmaitych imprez literackich. (B.W.) i-sc

14 < 3! 3 Konserwator, który uratował Giszowiec Naprawdę nazywał się Kudła, ale w wyniku pomyłki w urzędzie, oficjalnie pozostał przy nazwisku Kudła, choć w materiałach pisanych przez niego do Wojewódzkiej Rady Narodowej w latach 70. i 80. widać wybite na maszynie podpisy z nazwiskiem rodziców. Przez dwie dekady organizował prace i prowadził nadzór konserwatorski m.in. nad zamkiem w Ogrodzieńcu, pałacem w Sośnicowicach, zamkiem w Toszku, dworkiem w Dobieszowicach, pałacem i parkiem w Pszczynie, pałacem BARTOSZ KONDZIOŁKA Być może Adam Kudła zostałby zawodowym piłkarzem. W ybrał jednak konserwatorstwo. Dzięki jego inicjatywie uratowano część zabytkowej zabudowy katowickiej dzielnicy. I nie tylko. O jego dokonaniach i wspólnym życiu opowiada Irena Kudła, wdowa po zmarłym 31 sierpnia ubiegłego roku w ojew ódzkim konserwatorze zabytków w latach w Ogrodzieńcu oraz skansenem w Chorzowie. Doczekał się uznania nie tylko w kraju. Znał dobrze języki angielski i niemiecki, co pozwalało ministrowi kultury delegować go na zagraniczne konferencje konserwatorskie. -A dam często wyjeżdżał, brał udział w sympozjach - mówi Irena Kudła. Napisał szereg artykułów. Dotyczyły one m.in. parków w ówczesnym województwie katowickim, obiektów Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej, by łych budynków przemysłowych, ochrony i adaptacji zabytków dla celów rekreacyjnych. Od 1973 roku był wykładowcą na Wydziale Architektury Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Być może stało się to, jak mówi Irena Kudła, za pośrednictwem architekta prof. Franciszka Maurera, wykładowcy Politechniki. Adam Kudła pracował tam przez sześć lat. W obronie Giszowca Wramach swojej pracy konserwatorskiej zainteresował się kolonią Giszowiec. Osiedlem robotniczym koncernu Georg von Giesches Erben (Spadkobiercy Gieschego) zbudowanym w latach Projekt wykonali architekci z Charlottenburga koło Berlina - Georg i Jerzy Zillmannowie. Zaplanowali oni dzielnicę mieszkaniową wzorując się na idei miasta-ogrodu, której twórcą był brytyjski urbanista Ebenezer Howard. Kolonia nosiła początkowo nazwę Gieschewald i służyć miała niemieckim górnikom, którzy szybko jednak opuścili Górny Śląsk. Robotnicze osiedle w gminie Janów, na leśnej parceli hrabiego Tiele-Wincklera, polecił zbudować naczelny dyrektor spółki Anthon Uthemann. W 1964 roku w pobliżu osiedla rozpoczęła wydobycie węgla kopalnia Staszic. Aby zakwaterować pracujących w niej górników, w 1969 roku ówczesne władze podjęły decyzje o wyburzeniu zabytkowej części Giszowca. Sekretarzem KW PZPR był wtedy Zdzisław Grudzień. Na wyburzonym obszarze miały powstać liczące pięter bloki osiedla S. Staszica.

15 Ambicje odgrywania awangardy nowoczesności - pisze Elżbieta Kaszuba w Historii Śląska z 2002 roku - przywodziło aparatczyków Grudnia do decyzji i działań skandalicznych, powodujących nieodwracalne szkody. Przykładów dostarczał barbarzyński stosunek do śląskich zabytków kultury materialnej. Na wyburzenie skazywane bywały historyczne obiekty z przełomu wieków XIX/XX, z lekceważeniem fachowej ekspertyzy. Szopienicki Giszowiec (zanim w 1960 roku stał się dzielnicą Katowic, w latach należał do powiatu Szopienice), już wówczas architektoniczna rzadkość w kategorii zabytków osiedlowego budownictwa robotniczego w Polsce, porównywany z Witominem w zniesionym w okresie międzywojennym dla zasłużonych budowniczych Gdyni, w dwóch trzecich zrównany został z ziemią (wyburzenia przerwały wypadki 1980 r.). Zalesiony azyl w środku zadymionego górniczego miasta, z ogrodami wokół domków ostatnio zamieszkałych przez Ślązaków emerytów z kopalni Wieczorek, jako kapitalistyczny relikt poświęcono wraz z nazwą na rzecz betonowego nowoczesnego osiedla mieszkaniowego. Wyburzanie osiedla stało się tematem filmu Kazimierza Kutza Paciorki jednego różańca (1979). Obraz opowiada historię mieszkających w jednorodzinnym domku Habryków, którzy nie chcą opuścić swojej ojcowizny. Działania władz przerwano po interwencji Adama Kudli w Ministerstwie Kultury i jego decyzji z 1978 roku, jako wojewódzkiego konserwatora zabytków. Układ urbanistyczno-przestrzenny Giszowca wpisany został do rejestru zabytków ówczesnego województwa katowickiego. Znalazł się tam fragment osiedla - rynek, szkoła, dawny budynek administracyjny, nadleśnictwo, park centralny, była gospoda, budynek łaźni, pralni, magla, zespół domów noclegowych, poczta oraz osiem kwartałów zabudowy mieszkaniowej. Władze zdążyły jednak wyburzyć 2/3 zabytkowej zabudowy. Za objęcie ochroną konserwatorską starego Giszowca Adama Kudlę spotkała polityczna kara. Ale udało się, część zachowano. Przypomniano sobie o Mieście Ogrodów, kiedy Katowice starały się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury Szkoła Wczasie II wojny światowej Adam i Irena chodzili do szkoły. Oboje mieszkali w Mysłowicach, znali się jednak tylko z widzenia. On, 5 lat starszy, w 1942 roku rozpoczął naukę w niemieckiej szkole średniej Fridericus Rex Oberschule. Zainteresował się piłką nożną, grał w drużynie kolejowej. Ona, z domu Ścigała, uczęszczała wtedy do szkoły powszechnej. Członkowie jej rodziny zapisali się na kartach historii. Jej krewnym był ks. Franciszek Ścigała, zmarły w 1940 roku w łagrze Mauthausen proboszcz parafii w Katowicach-Bogucicach. Zdjęcie księdza widnieje dzisiaj na ścianie mieszkania pani Ireny. Jego nazwiskiem nazwana została jedna z bogucickich ulic. W 1950 roku Adam zdał maturę w mysłowickim Liceum im. Tadeusza Kościuszki. W tym samym roku Irena starała się o przyjęcie do liceum. - Mój ojciec miał prywatną inicjatywę, nie dostałam się - mówi. - Tam wtedy przesiewali. Poza tym pytali o dom. Mieliśmy wtedy dwa domy. To zaważyło. Chciałam jeszcze rozpocząć naukę w Szopienicach. Oczywiście były wolne miejsca, ale znowu po wywiadzie nie przyjęli mnie. Dostałam się do Państwowego Technikum Administracyjno-Gospodarczego w Mysłowicach. W rok później spotkali się w pociągu. O dw iedzali wspólnego znajom ego w szpitalu w Katowicach. Tak zaczęła się ich znajomość. Studia "XT-j będziem y cię w iecznie I N 1 C utrzymywać! - mówili rodzice Adama. Ojciec Roman pracował na kolei. Mama Rozalia była krawcową. Był ich jedynym dzieckiem. Nie zgadzali się, żeby studiował anglistykę czy germanistykę. Nie chcieli mieć nauczyciela w rodzinie. Dla nich to nie był konkretny zawód. - Adam zaprosił mnie na spotkanie w kawiarni, później pojechaliśmy do Planetarium do Chorzowa, byłam tam po raz pierwszy w życiu, niedługo później wyjechał do Torunia. Był już 1955 rok. Dwa lata wcześniej Irena zdała maturę. - Dostałam nakaz pracy na kopalni w Zabrzu. Szkoła podlegała Ministerstwu Górnictwa. Dostawaliśmy tam stypendium, dosyć wysokie, i trzeba to było odpracować po jakimś czasie. Udało mi się zamieszkać w Zabrzu, ale po pół roku przeniosłam się do Mysłowic i pracowałam ja ko planista w PSS Społem. W tym samym roku Adam skończył studia i rozpoczął pracę w bydgoskim Miastoprojeckie. Irena spotkała go ponownie pod koniec 1957 roku, po jego powrocie do Mysłowic. Przypadkowo, na ulicy. Ich znajomość się odnowiła. Opowiadał o studiach, o tym, jak startował najpierw na prawo, później na Akademię Wychowania Fizycznego. Ponieważ został przyjęty na obu uczelniach, w efekcie studiował na pięciu wydziałach. Dużo mówił o problemach mieszkaniowych. W końcu przyjaciel namówił go na konserwatorstwo i zabytkoznawstwo na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jak się okazało, był to trafny wybór. Nie tylko samą nauką się fascynował, dzięki grze w piłkę nożną w klubie sportowym Pomorzanin Toruń, miał co jeść. Konserwator powrocie do rodzinnego miasta X O rozpoczął pracę jako asystent w Dziale Wojewódzkiego Konserwato- Rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. WIESŁAW BANYŚ Miesięcznik społeczno-kulturalny Śląsk jest jednym z najważniejszych pism wychodzących na Śląsku po 1989 roku. Poruszając najistotniejsze problemy historyczne, społeczne, gospodarcze, ekonomiczne i kulturalne naszego Regionu, zwraca uwagę na to, co wymaga natychmiastowej refleksji, zachęca do podejmowania dyskusji i w efekcie - kształtowania wspólnej przyszłości. Miesięcznik Śląsk od początku swojego istnienia był otwarty na szeroko rozumianą współpracę ze środowiskiem akademickim. Na jego łamach publikowali, i nadal publikują, nie tylko uczeni z Uniwersytetu Śląskiego, ale także studenci i doktoranci. Nieraz Śląsk był i, mam nadzieję, że nadal będzie miejscem, w którym młodzi ludzie - badacze, literaci, artyści będą mogli rozpocząć swoją przygodę z publikowaniem wyników swoich badań naukowych, tekstów literackich, zdjęć a tym samym uzyskać możliwość rozwinięcia skrzydeł. Ponadto miesięcznik Śląsk, nie zamykając się na to, co ogólnopolskie, integruje i aktywizuje środowiska kulturalne tej ziemi. Organizuje debaty i spotkania autorskie, propagując przede wszystkim twórczość autorów związanych z tą gościnną i magiczną przestrzenią. Nie tylko diagnozuje zdarzenia współczesne, ale także przypomina fakty i ludzi z przeszłości, pełniąc funkcję swoistej skarbnicy wiedzy na temat tożsamości Ślązaków i ich historii czy życia społeczno-kulturowego czasem wbrew potocznym opiniom i utartym stereotypom. Jestem przekonany, że Śląsk bez Śląska byłby niepełny. Dziękując całej redakcji i redaktorowi naczelnemu za dotychczasową pracę, życzę, abyście mogli dalej ukazywać bogactwo śląskiego dziedzictwa i nawiązywać dialog z innymi kulturami a także inspirować następne pokolenia. i

16 ra Zabytków Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Katowicach. Pobrali się w 1959 roku. Irena nadal pracowała w PSS Społem. Adam od roku był zastępcą wojewódzkiego konserwatora zabytków. Pracował na tym stanowisku przez trzy lata, po czym awansował. W 1963 roku, po przyjściu na świat jedynego ich dziecka, Tomasza, Irena przerwała pracę. Dopiero w latach 80. powróciła do Rzemieślniczej Spółdzielni Metal w Katowicach. Muzeum Pożarnictwa wrześniu 1982 roku w Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach otwarto Dział Historii Miasta. - Wspólnie z mężem pomagaliśmy dyrektorowi w jego organizowaniu - mówi pani Irena. Dyrektorem muzeum był wtedy Henryk Chruzik. Dział powstał w miejskiej Przewiązce, nadziemnym przejściu dawnego biura emigracyjnego Maksa Weichmanna. - Jakieś zbiory już były. Mieliśmy zwłaszcza dużo starych fotografii, zbieraczem był nawet mój kolega szkolny Zbigniew Górecki, wielki miłośnik Mysłowic, który miał bardzo bogatą kolekcję starych widokówek. Natomiast nie wiem skąd pochodziły sztandary, urządzenia, zabytkowe monety. Wiele dodali członkowie Towarzystwa Miłośników Mysłowic. Pracowałam tam jako przewodnik. Musiałam poznać dokładnie historię Mysłowic. Musiałam włożyć w to dużo pracy, wiele czytać. Adam nie był pracownikiem m u zeum. - Pomagał, żeby mnie wprowadzić - mówi Irena Kudła - należał do Towarzystwa Miłośników Muzeum Pożarnictwa. Zachowały się jego podziękowania dla Towarzystwa za znaczne przyczynienie się do powstania muzeum. Dyrektorowi pomagały w muzeum znane osoby, m.in. prof. Alfred Sulik. Zemsta Grudnia Tymczasem, jak podaje historyk prof. A. Sulik, przyjaciel Adama, za objęcie ochroną konserwatorską starego Giszowca, mściwy I sekretarz KW PZPR Zdzisław Grudzień wydał decyzję zawieszenia Adama Kudli w czynnościach konserwatorskich na dwa lata. Jak mówi pani Irena - Adam był rozgoryczony, nie mógł podpisywać żadnych dokumentów. W 1983 roku został dyrektorem Górnośląskiego Parku Etnograficznego w Chorzowie (otwartego w 1975 roku) - Zapoczątkował budowę chorzowskiego skansenu, był jego fundatorem - mówi Irena Kudła. Po roku z Muzeum Pożarnictwa odeszła sekretarka. - Pisałam dobrze na maszynie, wobec tego przeniesiono mnie i pracowałam tam jako kierownik kancelarii - mówi - a po skończeniu kursu archiwisty założyłam archiwum i byłam jego kierownikiem. - Bardzo aktywny był mój dyrektor, płk Henryk Chruzik - mówi Irena Kudła. - Często miał kontakt z Komendą Główną, organizował m.in. spotkania z pożamikami z całej Polski, byli to przeważnie pułkownicy pożarnictwa. Często musieliśmy brać udział w przygotowaniach tych spotkań, zazwyczaj towarzyszył im poczęstunek. Pamiętam przemarsz pochodu pierwszomajowego przez teren muzeum. Było o tym głośno, przewinęło się tam wówczas bardzo dużo ludzi. Adam Kudła, choć nie był pracownikiem muzeum, nadal brał udział w jego pracach. Jednocześnie jako dyrektor skansenu sprowadzał do Chorzowa nowe obiekty, szukał spichlerzy, domów na terenie Śląska. - Za jego czasów sprowadzona została tam chata ostatniego sołtysa Katowic. Dyrektorem skansenu był do 1991 roku. Wtedy przeszedł na emeryturę. Irena pracowała w Muzeum Pożarnictwa 14 lat, do przejścia na emeryturę w 1996 roku. - Akurat, kiedy skończyłam 60 lat. Był tam już wtedy inny dyrektor. Prowadziłam jeszcze akta personalne, a jak trzeba było, w ramach dyżuru, oprowadzałam po muzeum. Za swoją pracę Adam Kudła otrzymał wiele nagród. Został odznaczony m. in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. - Miał duże problemy ze zdrowiem, co chwilę chorował. Ale posiadał ogromną wolę życia. Nawet wtedy, kiedy był już w hospicjum. Miał swoje wady, jak każdy. Ale jako towarzysz życia był wspaniały, zrównoważony. Prowadził mnie. We wspomnieniu pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach napisali: Był osobą ogromnie zasłużoną dla ochrony dziedzictwa kulturowego regionu i nie sposób w kilku słowach wymienić jego choćby tylko najważniejsze dokonania. Ryszard Ścigała, bratanek pani Ireny i prezydent Tamowa, powiedział podczas pogrzebu: - Nie ma w województwie zabytku, którego Adam by nie dotknął. Tego dnia przypomniała o sobie pomyłka z urzędu. Na klepsydrze widniały dwa nazwiska: Kudła i Kudła.

17 M agia i m etafizyka książki Biblioteka - dla jednych miejsce nieznane, dla innych magiczne. Etymologia tego pojęcia sięga nieśmiertelnej Biblii (biblion), które w języku greckim oznacza książkę albo zwój papirusu. W spółczesny term in książka wywodzi się rów nież od kodeksu, czyli kartek połączonych grzbietem. Wraz z upowszechnieniem pergaminu książka zastąpiła jej wcześniejszą formę, czyli zwój. Biblioteka więc to najpierw świat zwojów, a później woluminów i tomów, które Jorge Luis Borges w Bibliotece Babel nazwał wszechświatem stworzonym dla człowieka. Argentyński pisarz i eseista nieprzypadkowo użył m etafory b i blijnej wieży, w której pomieszanie ję zyków zapobiegło pysze i utrwaliło jednocześnie w yniosłą izolację poszczególnych ludzi. Wedle K sięgi Rodzaju wieża, którą zaczęto wznosić w ziemi Szinear, m iała być niebosiężna. Zagniew any zuchw ałością b u downiczych Bóg sprawił, że zaczęli mówić różnymi językami, a nie mogąc się porozumieć, musieli budowę przerwać. W potocznym znaczeniu wieża Babel symbolizuje różnorodność, wielość poglądów i m nogość ocen. A zatem biblioteka to miejsce różnorodnego odczytywania świata i nieograniczonych zasobów wiedzy, chociaż sama instytucja wielokrotnie staw ała się podmiotem pięknych i poruszających peregrynacji naukowych. Znakom ity włoski krytyk literatury Umberto Eco w wielu swoich książkach zaprasza czytelnika do tajem niczych zakam arków bibliotek. Zarówno w Imieniu róży, jak i felietonie Ja k urządzić bibliotekę publiczną przybliża istotę zarówno samej biblioteki, jak i ludzi zaangażowanych w doskonalenie oraz tw orzenie specyficznej atm osfery książnicy. Kapuściński w Toronto W jednym z poprzednich felietonów poświęconych bibliotece pisaliśmy, że w roku 2011 ponad połow a rodaków nie zajrzała do żadnych książek, choćby do poradników m edycznych i kucharskich czy przew odników turystycznych. N ajbardziej zastanawia jednak fakt, że książek, papierowych czy elektronicznych, nie czyta co p iąty obyw atel R zeczy p o sp o litej z wyższym wykształceniem. Tej czytelniczej degrengoladzie tow arzyszy rozwój wydawnictw, które biją rekordy publikacyjne w alcząc zażarcie o rodzim y rynek wydaw niczy szacowany obecnie na 2,5 miliarda złotych rocznie. Obraz polskiego czytelnictwa wpisuje się w ogólny pejzaż cyw ilizacji europejskiej, który Ryszard Ka- M A R EK S. SZC ZEPA Ń SK I Notatnik spóźnionego przybysza Czytać czy nie czytać? Oto jest pytanie (I) puściński zaprezentow ał w tom ie R w ą cy n u rt h isto rii (Z nak: K raków 2007). W 2004 roku odwiedziłem bibliotekę uniwersytecką w Toronto, pisał cesarz reportażu. Zwiedzałem ten piękny budynek i w pew nym m om encie znalazłem się na galerii, skąd widać, co się dzieje w całym gmachu. Była późna wieczorna godzina, tuż p rzed zamknięciem (biblioteka pracuje 7 dni w tygodniu i je s t otwarta do północy). Zw róciło moją uwagę, kim są m łodzi ludzie, którzy zostali tam do końca. N ie było w śród nich żadnego białego. B yli Azjaci, A frykanie, młodzi ludzie pochodzący z A m e ryki Ł acińskiej... I tak wygląda nasz świat. Prezydencka K sięga XI N ie zastanaw iając się głębiej nad uwarunkowaniam i takiego stanu polskiego czytelnictwa należy podkreślić wagę czynnika ekonomicznego. Stąd sukcesy frekwencyjne stały się udziałem głównie bibliotek lokalnych, które są w istocie lektorium i azylem dla osób o niższych dochodach, chociaż nie wyłącznie. Nie są również obojętne w zachęcaniu do czytania akcje organizowane przez różne społeczne instytucje i osoby publiczne D o brym, spektakularnym wręcz w tym zakresie przykładem, je st akcja - Cała Polska czyta dzieciom. To kampania społeczna zainicjow ana w czerwcu 2001 roku i prow adzona przez Fundację A B C X X I- Cała Polska czyta dzieciom. A kcja szeroko reklam o wana w mediach - 20 minut codziennego czytania książek naszym milusińskim. Kolejnym przykładem jest narodowa lektura Pana Tadeusza. 8 września 2012 roku od godziny 11:00, z inicjatywy prezydenta RP Bronisław a Kom orowskiego, odbyło się w 30 m iastach Polski czytanie eposu narodow ego wieszcza. N a antenie Polskiego Radia XI księgę czytali znani aktorzy, artyści i politycy, o rozpoznawalnych głosach. Doceniamy wszystkie te inicjatywy, ale w pierwszej kolejności trzeba podkreślić rolę rodziny w kształtowaniu nawyku czytania i pomnażania wiedzy przez kolejne pokolenia. To właśnie rodzina tworzyć może klimat przyjazny myśleniu i lekturze lub, a contrario, marginalizować książkę i jej czytanie. Bibliom aniacy są wśród nas Jesteśmy obecnie świadkami wzmożonych i zróżnicowanych inicjatyw związanych z zachętą do obcowania z książką. Wielu Polaków nie czyta, ale dla równie w ielu książka jest najcenniejszym wynalazkiem człowieka. Ludzie powinni sięgać po nią, ponieważ nic tak nie kształtuje w człowieku potrzeby wiedzy ja k dobra, nie pośpieszna i refleksyjna, lektura. Chodzi więc 0 św iadom ość p o trzeby czytania 1 kształtow ania takich osobowości, o których Justyna Sobolewska pisała w tom ie K siążka o czytaniu, czyli resztę dopisz sam (Polityka: W arszawa 2012). M am y swoje ulubione książki, stwierdza Autorka, miejsca do czytania, sposoby układania książek na półkach i wspomnienia związane z czytaniem. Zagorzali czytelnicy często o tym rozmawiają: jed n i podróżowali śladem ważnych książek, inni kolekcjonowali pierwsze zdania, je s z cze inni lubili czytać w toalecie. Życzm y sobie, aby takich bibliomaniaków, jak nazywa ich J. Sobolewska, było w Polsce jak najwięcej. - o Felieton powstał we współpracy z dr hab. Anną Sliz tś ś k profesorem Uniwersytetu Opolskiego Q

18 Opowia- -i dania JAROSŁAW NOW OSAD przedszkolanki wnioskuję, że to zły pomysł. Brak trudno pogodzić z nadm iarem dzieci. Siódma pięćdziesiąt pięć. Przedszkole zostało za nami. Przed nami szkoła. Tata całuje mamę na pożegnanie; ta, przyspieszywszy kroku, mija gromadkę kłaniających się jej dziewczynek i chłopców z tornistrami, wbiega na betonowe schody i znika za drzwiami jasnoniebieskiego budynku. Tatusiowi zaczyna się trochę spieszyć, więc siadam mu na barana i z tej wysokości obserwuję powrotną drogę. Dzieci wychodzą z przedszkola parami; jedno nie m a pary. M ijam y rząd rosnących wzdłuż ulicy drzew, nasz dom, sąsiedni dom - i już parking! W cieniu kasztana rosnącego koło trzepaka czeka nasz brązow y chrysler. Tata siada za kierownicą; j a z tylnego siedzenia obserwuję, ja k prow adzi. To chyba nie takie trudne, skoro jednocześnie może myśleć o mnie? i Rys. Wojtek Łuka Być i nie być Siódma czterdzieści pięć. M am a i tata idą ze mną po płytach chodnika pobielonych słońcem. W cieple swych rąk czują ciepło moich m ałych rączek. Idąc stąpają wolniej, niż by mogli, aby moje nóżki m ogły nadążyć; aby oszczędzić mi potknięcia i rozbitego kolana. Mam już prawie siedem lat. Jestem brakiem dziecka. Brakującym dzieckiem. Czym się różni brak jednego dziecka od braku większej liczby dzieci? Fizycznie - niczym, ale kiedyś było mnie więcej. Brakowało im dwójki, a nawet trójki; tupotu więcej niż jednej pary bucików na stopniach werandy, więcej niż jednego śmiechu, niechby i krzyku... Lecz w miarę mojego nie pojawiania się brak stopniowo przybrał liczbę pojedynczą. Jestem teraz jednym oczekiw aniem pom nożonym przez dw a oczekiwania. M ijam y zielony parkan przedszkola. O bserwując schodzące się powoli dzieci (kilkoro próbuje już wspinać się na żółte drabinki rozstawione wokół piaskownicy) rozw a żam, czy nie zostać tu, póki rodzice nie wrócą. Z miny Ósma trzydzieści. Tatuś zostawia samochód na podwórzu niepozornego domku na peryferiach miasta. W środku ogromny wilczur wita go głośnym szczekaniem - najpierw groźnym, a potem już przyjaznym. N a piętrze, gdzie wbiegamy w podskokach, ściany obszyte są miękkim materiałem. Ten dom - to studio nagrań, a tata jest inżynierem dźwięku. Z dumą zasiada pośrodku swego królestwa na czerwonym fotelu obrotowym. Pracując, jednocześnie wyjaśnia mi, na czym polega jego praca - tłumaczy, jak działa magnetofon wywracający wyłupiastymi ślepiami szpul, do czego służy szczerzący do mnie rzędy potencjometrów mikser i który efekt zamieni surowe akordy gitary elektrycznej w miauczenie kota, a który - w rechot żaby. Miksując pełen banalnego erotyzmu popowy song, stara się z płaskiego głosu piosenkarki wydobyć jak najwięcej ciepła. Od banalnego erotyzmu bliżej do kołysanki niż m ożna by sądzić. N a najgłębszym podświadomym dnie wulgarna propozycja seksu na plaży, w toalecie z tyłu dyskoteki, w samochodzie albo w windzie jest - mimo lateksow ych zarzekań św iadom ości - m odlitwą o mnie. Dziesiąta dwadzieścia osiem. Istnieje się zawsze tu lub; nieistnienie obejmuje wszystkie miejsca. Nie ma mnie przy tacie; jednocześnie brakuje m nie i przy mamie. W pierw szej ćwiartce wszystkie funkcje są dodatnie, W drugiej tylko sinus, W trzeciej tangens i cotangens, A w czwartej cosinus - pow tarzają chórem znudzeni uczniowie, a mamusia niestrudzenie tłumaczy, dlaczego tak jest. M oże nie byłaby równie cierpliwa, gdyby nie to, że faktycznie wykłada lekcję nie klasie, a mnie. Jest to zadanie o tyle prostsze, że - istniejąc w głowie mam y - wiem to samo, co ona, rozum iem więc wszystko i nie mam najmniejszych problem ów z matematyką. M am a pokłóciła się dziś z koleżanką-polonistką. Pyta teraz siebie, czy aby warto będzie posyłać mnie do szkoły, czy może lepiej uczyć w domu. Woźna łapie klasę w srebrzystą sieć grzechotu elektrycznych dzwonków i wyciąga na korytarz. Pomagam mamie w ytrzeć tablicę. Osiemnasta cztery. Zakupy. Czy brak dziecka ma jakąś płeć? D la taty jestem chyba brakiem chłopca, bo jego

19 wzrok ominął wszystkie lalki na wystawie zamykanego właśnie sklepu z zabawkami, zahaczając dopiero o pyszniący się pośrodku model ferrari daytony. W m yślach kupuje mi go zgadując, czy będę wolał zostać championem, który wygra rajd, czy też mechanikiem samochodowym, który rozkręci sam ochodzik na części pierwsze. D la m a my muszę być brakiem dziewczynki: jej spojrzenie w a ha się między m iniaturową m aszyną do szycia (córka- -krawcowa?) a lalą-damą z zestawem szczotek i grzebieni (może więc fryzjerka?). Plastikow a naga dziewczynka produkcji niemieckiej, z realistycznie odtworzonym i szczegółami anatomii, przywodzi obojgu na myśl, że niezależnie od płci mogłabym równie dobrze zostać ginekologiem... * * * Dziewiętnasta trzydzieści sześć. N astępne pół godziny poświęcone będzie wyłącznie mnie. Lekarka omiata wiązką ultradźwięków moją nieobecność, zawiedzionym wzrokiem przyglądając się jej na monitorze ultrasonografu. Uważnie bada pod m ikroskopem pół mnie. Jej zdaniem wszystko jest w porządku i tam, gdzie mnie nie ma, już dawno powinien ktoś być. Z wyżyn Akademii Medycznej monolog schodzi na kalendarz i pozycje. M ama czuje się jak uczennica. * * * Dwudziesta pierwsza dziewięć. Co oni oglądają?! To film raczej dla mnie niż dla nich! Dzieci, owszem, rozśmiesza do łez... ale ich łzy śmiech opuścił. Szukają mnie w sobie? Próbują przywabić m oją obecność? Chcą uw ierzyć, że zaklęta w barwne punkciki na ekranie Pippi Langstrumpf, lub któreś z jej przyjaciół, to ja? * * * Dwudziesta trzecia ileś tam i kolejne godziny. Brak mnie leży w braku łóżeczka mając na sobie brak piżamki. M a musia i tatuś, czule i bez reszty zajmując się sobą naw zajem, tak naprawdę zajm ują się m oją nieobecnością. Ich wspólna noc jest moją nocą. Brak mnie w ypełniają tym szczelniej, im bardziej pragną zapełnić go mną. I nagle strach. Czym jestem? Brakującym dzieckiem, czy jedynie brakiem dziecka? A jeśli uda m i się zjawić - czy kimś, kto zaistnieje, będę ja? Czy też ja znikn ę... a zamiast mnie pojawi się ktoś inny? ^^ idzieliście kiedyś pijanego diabła? Być piękniejszym od niego byłoby dziecinnie łatwo. K ończyny m a m iękkie niby z drutu ow iniętego czarną w łóczką, zupełnie ja k w daw nych odpustow ych zabaw kach. W zrok, ja k nie dokręcone klam ki w drzwiach szafy, zaw sze zw iesza się w dół, lecz nigdy prosto. Naw et rogi - zaw sze takie groźne - w ydają się obluzowane, niczym ostrza zepsutego scyzoryka. N ie m a na co patrzeć, zapew niam was. To była paskudnie zim na styczniowa noc. Pozostałe po cieplejszym dniu kałuże zm ieniły się w miniaturowe ślizgawki twarde jak pancerne szkło. Przez jezdnie strach było przechodzić bez grubego protektora na podeszwach, a i szron na płytach chodników zwolna zmieniał się w gołoledź. M róz przebijał m ateriał mojej kurtki z łatwością celnej serii z KM -u, gdy szedłem z nocnego pociągu zastanawiając się, czy w ywrócę się już teraz, czy dopiero przy następnym kroku. Spotkałem go pod moją klatką schodową. Stał oparty jedną ręką o klamkę drzwi, a jego czarne futro lśniło w świetle latami. Patrzał spode łba, niby od niechcenia zam ierzając się na mnie rogami. - Jesteś aniołem? - odezwał się zaczepnie. Mógłbym zaprzeczyć, lecz aniołowi kłamać nie wypada. Przyjrzał mi się bliżej. - Jesteś aniołem. Najpierw poczułem strach. W iele się wówczas mówiło o aniołach pobitych przez diabły. Słyszałem historie o ranach zadanych ostrymi jak żyletki rogami, o kopniakach ciężkich, podkutych kopyt, karetkach na sygnale, szwach, bliznach... A on stał pomiędzy mną a drzwiami klatki schodowej - za blisko, żeby ominąć go długim susem i pofrunąć na swoje piętro, nim zdążyłby za mną w biec... Zresztą na tej ślizgawce prędzej wywaliłbym się jak długi, niż dopadł w ejścia do klatki. Przypatrywał mi się bezczelnie, więc i j a przyjrzałem s i ę mu z bliska. Znaczy: najpierw go poczułem. Śmierdział iście piekielnie, ale bynajmniej nie smołą ani siarką. O drzwi opierał się, bo inaczej nie ustałby na bezwładnych nogach; opuszczenie głowy też chyba nie brało się jedynie z chęci nabrania groźnego w yglądu. I U

20 - Kochasz wszystkich, co? Nas też? - Diabeł wyraźnie zmienił ton na mniej agresywny; zdaje się, że bał się bardziej ode mnie. Czego mógł chcieć diabeł od anioła? Zaczepki? Prędzej bym ja jego obalił na ziemię, niż on trafiłby mnie swymi rogami (zwłaszcza że zapewne widział mnie w co najmniej podwójnej osobie). Pieniędzy? - M nie w piekle nazywają: Liter - odezwał się diabeł. Bo co najmniej tyle wychlałeś - dopowiedziałem w m y ślach. - Astralus - przedstawiłem się niechętnie. W tej samej chwili spostrzegłem, czemu sierść tak m u błyszczy: zaczynał się na niej gromadzić szron. Ładna historia! O własnych siłach do rana się stąd nie ruszy. Jeśli go tak zostawię - zamarznie! M iałby pójść jeszcze raz do piekła? Zostać potępionym do kwadratu?! Zresztą aniołowi nikogo nie wypada zostawić w potrzebie. Z drugiej strony nie m ogłem przyprowadzić do dom u diabła, w dodatku pijanego, bo Celestia zrzuciłaby mnie razem z nim ze schodów! - Znasz może wiedźmę Infem ę? - zagadnął Liter. - Nie mogę do niej trafić... Wreszcie coś konkretnego! Niestety, tak się składało, że osobiście nie znałem w ogóle żadnej wiedźmy. - Zdaje się, że m ieszka na Legionów rzekł diabeł, sięgnąwszy głębiej do zapijaczonej pamięci. - M ieszkanie... nie pamiętam. - M am cię zaprow adzić? - spytałem bez entuzjazm u. D iabli nadali tego diabła! W idząc jeg o niem ą aprobatę, chw yciłem go za połę czarnej peleryny - obow iązkow ego czarciego stroju - i zacząłem holow ać w zdłuż przecznicy. Diabeł słaniał się na nogach to w prawo, to w lewo. Po kilku zygzakach nauczyłem się jednak przewidywać jego dalsze zakosy i gdy znosiło go na lewo, ja starałem się ciągnąć go w praw o i na odwrót. Dzięki tem u trzym aliśm y w miarę prosty kurs i po dłuższej chwili wytoczyliśmy się na główną ulicę, jedynie na zakręcie zawadziwszy o w y soki żywopłot, oddzielający chodnik od trawnika. Łyse, pokryte szronem gałązki ugięły się pod naciskiem i odepchnęły nas delikatnie. Jezdnia i chodnik srebrzyły się w blasku świetlówek. Wiedziałem, co ten urokliwy w idok oznacza... Cóż, i po szadzi jakoś się przejdzie. - Ja też byłem aniołem, póki nie upadłem - odezwał się Liter. M iałem nadzieję, że obaj nie upadniem y na potęgującej się ciągle ślizgawicy. - Wiesz, czemu tak się schlałem? - Bo chciałeś - mruknąłem, jednocześnie usiłując zapobiec naszemu powtórnem u lądowaniu na żywopłocie. - Bo mnie nie przyjęli do Legii Cudzoziemskiej - ponuro wyznał diabeł, zataczając się tak, że obu nas zaniosło aż na środek jezdni. N a całe szczęście o tej porze prawie nic już nie jeździło. - M yślisz, że pijanego cię przyjmą? - Nie przyjęli mnie, bo mam żonę i dziecko - jęknął Liter płaczliwie. Aha. jeszcze tego brakowało, żeby uciekł od żony i dziecka! W tym momencie nasza konwersacja uległa przerwaniu, gdyż memu niechcianem ipiecznemu zaplątały się nogi i wpakowaliśmy się wiony koło przystanku autobusowego kosz ze śm: i, wywracając go. Zostawiwszy diabła o o o słupek z rozkładem jazdy, zająłem się uporzął niem bałaganu. Podczas, gdy w pośpiechu zbierałem co większe papiery i wrzu- całem je z pow rotem do kubła, L iter kręcił się wokoło palika, obejm ując go ram ieniem, i wydaw ał z siebie gardłow e porykiw ania (określane też gdzieniegdzie jako grow ling). - Diabeł i anioł - wybełkotał, gdy w kilka minut później przechodziliśm y przez jezdnię, którą, dziękować Bogu, wciąż nic nie jechało. - To jest siła! N ikt nam nie podskoczy... M iałem poważne wątpliwości co do jego siły, a i w łasnej zaczynało m i brakow ać. Część osiedla położona za drogą sytuowała się na zboczu wzgórza. Musieliśmy pokonać długie schody, w dodatku niezupełnie zgodne z norm am i budowlanym i, bo zbudowane na długość płyty chodnikowej. Lewą ręką trzymając poręcz, prawą - je go pelerynę, jakoś wlokłem go pod górę. Usiłowałem nie potknąć się na stopniach długich nie na jeden, nie na dwa, lecz na półtora kroku. Było m i coraz zimniej - trudno się rozgrzać, idąc tak wolno. - A wiesz, co ja jestem? - odezwał się Liter w pijackim olśnieniu. - O brośnięty skin! Lubię z kimś powalczyć! - A ja nie. - Ale kto nie walczy, ten nie zwycięża! - N ieprawda - odparłem. - Gdybyśm y na przykład my z sobą zaczęli walczyć (zakładając, że byłbyś do tego zdolny), to wiesz, co by się stało? Obaj byśm y oberwali. Może jeden w ięcej, drugi m niej, ale każdy z nas by dostał... - mówiłem, ale do niego chyba to nie docierało. - No, to chyba ten blok. - Pchnąłem skrzypiące drzwi klatki schodowej. - Pozdrów ode mnie swoją wiedźmę! - Nie mógł trafić ręką w wyłącznik, więc sam zapaliłem światło. Diabeł z w ysiłkiem studiow ał listę lokatorów. _ nje m a! _ pow iedział wreszcie. - Może w drugiej klatce... Chcąc nie chcąc w yprow adziłem go z pow rotem przed budynek. Blondynka w futrze i krokodylow ych bucikach zbliżała się w łaśnie szybkim krokiem. - Cześć, znasz może wiedźmę Infemę? - zagadnął ją Liter. - Nie, nie znam. - 1 poszła dalej. - Za to ja cię znam, dziwko! - warknął pod nosem. I ja ją znałem. W ielu zm artwień mi przysporzyła, wystawiając na liczne próby m oją anielską cierpliwość. N a razie jednak m usiałem poradzić sobie z aktualnym zmartwieniem. Zaciągnąłem diabła z powrotem do klatki schodowej, mimo jego stanowczych protestów sprowadziłem go schodami na poziom piwnic i posadziłem na stopniach. Było tam w ystarczająco ciepło, by nie zamarzł. - Choćbyś chciał, nie ruszysz się stąd, póki nie wytrzeźwiejesz - rzekłem z ulgą. - A rano znajdziesz swoją czarownicę. Cześć. - A może chodź ze mną do bam? - zaproponował Liter. - Zagramy w przeciąganie grzesznika. Ty go kuś do dobrego, a ja do złego. A le będzie psychomachia! M iałem dość włóczenia się po zimnie. W domu Celestia na pewno czekała już z gorącą herbatą. - N a koniec strzelimy sobie po jednym - namawiał diabeł. - Ja stawiam, naw et jeśli przegrasz! W idzieliście kiedyś pijanego anioła?... (30 lipca - 3 sie ia 2009 roku)

LISTA LAUREATÓW Nagroda IV stopnia zestaw do grillowania

LISTA LAUREATÓW Nagroda IV stopnia zestaw do grillowania LISTA LAUREATÓW Nagroda IV stopnia zestaw do grillowania 1 Bronisław K. zweryfikowany 2 Marta B. w trakcie weryfikacji 3 Kazimierz S. zweryfikowany 4 Damian L. w trakcie weryfikacji 5 Marek Ś. w trakcie

Bardziej szczegółowo

Lista zwycięzców za okres r.

Lista zwycięzców za okres r. Lista zwycięzców za okres 4.08.2014 10.08.2014 r. MIECZYSŁAW S. PIOTR W. ANASTAZJA B. STEFAN J. IRENA K. JERZY K. HELENA R. KAZIMIERZ C. JERZY G. ZOFIA M. EDWARD B. EWA S.P. MIECZYSŁAW D. GRZEGORZ K. JOLANTA

Bardziej szczegółowo

Obchody 11 listopada Biłgoraj 2014

Obchody 11 listopada Biłgoraj 2014 Obchody 11 listopada Biłgoraj 2014 fot. Zenon Łój od redakcji Spis treści Wstęp 3 Stefan Szmidt Mój Biłgoraj 4 Henryk Wujec Bez uproszczeń Dominikańskie listy z Lublina 6 o. Tomasz Dostatni Wypisy z lektury

Bardziej szczegółowo

Lp Temat Data Zaproszony gość

Lp Temat Data Zaproszony gość Tematyka spotkań klubowych w roku szkolnym 2000/2001 Lp Temat Data Zaproszony gość 1. Boże Narodzenie, Weinachten, Christmas, - jak obchodzą je chrześcijanie? Rola i zadania związków zawodowych w realiach

Bardziej szczegółowo

40 LAT POLSKIEGO TOWARZYSTWA KRYMINALISTYCZNEGO

40 LAT POLSKIEGO TOWARZYSTWA KRYMINALISTYCZNEGO 40 LAT POLSKIEGO TOWARZYSTWA KRYMINALISTYCZNEGO 24 stycznia 2013 r. minęło 40 lat od zebrania założycielskiego Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego. Pomysłodawcą i głównym inicjatorem powstania Towarzystwa

Bardziej szczegółowo

Laureaci z poszczególnych dni: Stella Sz. Janina B. Ewa G. Przemysław S. Martyna K. Jarosław P. Rafał P. Renata N Michał K.

Laureaci z poszczególnych dni: Stella Sz. Janina B. Ewa G. Przemysław S. Martyna K. Jarosław P. Rafał P. Renata N Michał K. Laureaci z poszczególnych dni: 16-02-2018 Stella Sz. Janina B. Ewa G. Przemysław S. Martyna K. Jarosław P. Rafał P. Renata N. 17-02-2018 Michał K. Elżbieta J. Grzegorz P. Agata Sz. Krzysztof K. Karina

Bardziej szczegółowo

PLAN PRACY PIN INSTYTUTU ŚLĄSKIEGO W OPOLU na 2019 rok

PLAN PRACY PIN INSTYTUTU ŚLĄSKIEGO W OPOLU na 2019 rok A. PLAN ZADANIOWO-FINANSOWY W CZĘŚCI ZADAŃ BADAWCZYCH PRZEWIDZIANYCH DO SFINANSOWANIA LUB DOFINANSOWANIA Z BUDŻETU PAŃSTWA W ROKU 2018 (DZIAŁALNOŚĆ STATUTOWA) I. DZIEJE GÓRNEGO ŚLĄSKA OD XVIII WIEKU JAKO

Bardziej szczegółowo

VII Liceum Ogólnokształcące im. Józefa Wybickiego w Gdańsku. Klasa medialno-lingwistyczna

VII Liceum Ogólnokształcące im. Józefa Wybickiego w Gdańsku. Klasa medialno-lingwistyczna VII Liceum Ogólnokształcące im. Józefa Wybickiego w Gdańsku Klasa medialno-lingwistyczna Patronat Wydziału Neofilologii Uniwersytetu Gdańskiego Planowana współpraca m. in.: z Katedrą Wiedzy o Filmie i

Bardziej szczegółowo

Imprezy organizowane przez MiPBP w Ropczycach w latach 2011 i 2012 w związku z obchodami 650-lecia nadania praw miejskich Ropczycom

Imprezy organizowane przez MiPBP w Ropczycach w latach 2011 i 2012 w związku z obchodami 650-lecia nadania praw miejskich Ropczycom Imprezy organizowane przez MiPBP w Ropczycach w latach 2011 i w związku z obchodami 650-lecia nadania praw miejskich Ropczycom Lp. Rodzaj imprezy Tytuł Termin Adresaci Frekwencja Uwagi 1. Konferencja 1.

Bardziej szczegółowo

Nominowani do NLG kategoria esej

Nominowani do NLG kategoria esej Nominowani do NLG 2018 - kategoria esej Nieco ponad tydzień dzieli nas od wielkiej gali, w trakcie której poznamy zdobywców Nagrody Literackiej GDYNIA. W czterech kategoriach: esej, proza, poezja i przekład

Bardziej szczegółowo

Wymagania edukacyjne na poszczególne oceny z przedmiotu historia klasa VII

Wymagania edukacyjne na poszczególne oceny z przedmiotu historia klasa VII Wymagania edukacyjne na poszczególne oceny z przedmiotu historia klasa VII ( wg programu Wczoraj i dziś nr dopuszczenia 877/4/2017 ). Rok szkolny 2017/2018 Ocena dopuszczająca : - zna datę i postanowienia

Bardziej szczegółowo

NOWE Muzeum Powstania Wielkopolskiego

NOWE Muzeum Powstania Wielkopolskiego NOWE Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918-1919 Poznań, 12.06.2018 Mamy obecnie 340 m2 Obecne Muzeum, a inne Muzea Historyczne w Polsce Muzeum Polin 4000m2 Muzeum Śląskie 9264m2 Centrum Historii Zajezdnia

Bardziej szczegółowo

Zwycięzcy loterii promocyjnej Kamis Smaki 25-lecia. II losowanie edycja jesienna r.

Zwycięzcy loterii promocyjnej Kamis Smaki 25-lecia. II losowanie edycja jesienna r. Zwycięzcy loterii promocyjnej Kamis Smaki 25-lecia II losowanie edycja jesienna 1.08-31.10.2016 r. Laureat nagrody I stopnia 25 000 zł Kamila G. Laureaci nagród II stopnia młynków do przypraw Maria D.

Bardziej szczegółowo

2. Zdefiniuj pojęcie mitu. Na wybranych przykładach omów jego znaczenie i funkcjonowanie w kulturze.

2. Zdefiniuj pojęcie mitu. Na wybranych przykładach omów jego znaczenie i funkcjonowanie w kulturze. ZWIĄZKI LITERATURY Z INNYMI DZIEDZINAMI SZTUKI 1. Dawne i współczesne wzorce rodziny. Omawiając zagadnienie, zinterpretuj sposoby przedstawienia tego tematu w dziełach literackich różnych epok oraz w wybranych

Bardziej szczegółowo

PLAN PRACY PIN INSTYTUTU ŚLĄSKIEGO W OPOLU na 2018 rok

PLAN PRACY PIN INSTYTUTU ŚLĄSKIEGO W OPOLU na 2018 rok Plan pracy Zaopiniowany na posiedzeniu Rady Naukowej PIN-Instytutu w Opolu 9 sierpnia 2017 roku PLAN PRACY PIN INSTYTUTU ŚLĄSKIEGO W OPOLU na 2018 rok A. PLAN ZADANIOWO-FINANSOWY W CZĘŚCI ZADAŃ BADAWCZYCH

Bardziej szczegółowo

Lp. Laureat Nagroda 1 Jarozlaw G. I stopnia 2 Jacek K. I stopnia 3 Przemysław B. I stopnia 4 Damian K. I stopnia 5 Tadeusz G. I stopnia 6 Bogumiła Ł.

Lp. Laureat Nagroda 1 Jarozlaw G. I stopnia 2 Jacek K. I stopnia 3 Przemysław B. I stopnia 4 Damian K. I stopnia 5 Tadeusz G. I stopnia 6 Bogumiła Ł. Lp. Laureat Nagroda 1 Jarozlaw G. I stopnia 2 Jacek K. I stopnia 3 Przemysław B. I stopnia 4 Damian K. I stopnia 5 Tadeusz G. I stopnia 6 Bogumiła Ł. II stopnia 7 Marek C. II stopnia 8 Agnieszka K. II

Bardziej szczegółowo

HISTORIA GOSPODARCZA RYBNIKA I POWIATU RYBNICKIEGO W XIX I XX WIEKU

HISTORIA GOSPODARCZA RYBNIKA I POWIATU RYBNICKIEGO W XIX I XX WIEKU HISTORIA GOSPODARCZA RYBNIKA I POWIATU RYBNICKIEGO W XIX I XX WIEKU ZESZYTY RYBNICKIE 9 K O N F E R E N C J E HISTORIA GOSPODARCZA RYBNIKA I POWIATU RYBNICKIEGO W XIX I XX WIEKU praca zbiorowa pod redakcją

Bardziej szczegółowo

V Polsko-Niemiecka Akademia Dziennikarska

V Polsko-Niemiecka Akademia Dziennikarska V Polsko-Niemiecka Akademia Dziennikarska "Europa - Polska i Niemcy - Górny Śląsk. Oblicza dziennikarstwa w wymiarze europejskim, (między)narodowym i regionalnym" 12 17 września 2010 roku Gliwice Katowice

Bardziej szczegółowo

XVI Gala Budownictwa

XVI Gala Budownictwa XVI Gala Budownictwa - 2013 III edycja Konkursu Śląskie Budowanie 2013 Leaderzy profesjonalizmu, kreatywności i przedsiębiorczości Wieczór, 16 listopada, zgromadził w sali Opery Śląskiej w Bytomiu nader

Bardziej szczegółowo

Od wykazu nowości do czasopisma recenzowanego Historia kwartalnika Bibliotheca Nostra

Od wykazu nowości do czasopisma recenzowanego Historia kwartalnika Bibliotheca Nostra Od wykazu nowości do czasopisma recenzowanego Historia kwartalnika Bibliotheca Nostra Wydawca: Biblioteka Główna Akademii Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach Powstanie Wydajemy Bibliotheca

Bardziej szczegółowo

BEZPIECZNY DOM W BEZPIECZNEJ PRZESTRZENI

BEZPIECZNY DOM W BEZPIECZNEJ PRZESTRZENI III Międzynarodowa Konferencja Razem Bezpieczniej w Regionie Strategia, programy bezpieczeństwa teoria i praktyka wraz z towarzyszącą wystawą Technika dla Bezpieczeństwa Publicznego BEZPIECZNY DOM W BEZPIECZNEJ

Bardziej szczegółowo

LISTA LAUREATÓW Anna K. Marek K. Karolina K. Barbara K. Katarzyna K. Kamil K. Małgorzata J. Renata F. Andrzej C. Anna N. Anna M. Katarzyna M.

LISTA LAUREATÓW Anna K. Marek K. Karolina K. Barbara K. Katarzyna K. Kamil K. Małgorzata J. Renata F. Andrzej C. Anna N. Anna M. Katarzyna M. LISTA LAUREATÓW Anna K. Marek K. Karolina K. Barbara K. Katarzyna K. Kamil K. Małgorzata J. Renata F. Andrzej C. Anna N. Anna M. Katarzyna M. Iwona Ł. Agnieszka T. Ilona K. Milena G. Zdzisław K. Sandra

Bardziej szczegółowo

Bibliografie literackie online. oprac. dr Aneta Drabek

Bibliografie literackie online. oprac. dr Aneta Drabek Bibliografie literackie online oprac. dr Aneta Drabek Polska Bibliografia Literacka online Polska Bibliografia Literacka jest (z założenia) bieżącą bibliografia literacką. Ukazuje się od 1954 r., kiedy

Bardziej szczegółowo

PIK-owy Laur. Konkurs dla dziennikarzy promujących książki i czytelnictwo. 9. edycja. Warszawa, 15 maja 2015 r.

PIK-owy Laur. Konkurs dla dziennikarzy promujących książki i czytelnictwo. 9. edycja. Warszawa, 15 maja 2015 r. PIK-owy Laur Konkurs dla dziennikarzy promujących książki i czytelnictwo 9. edycja Podstawowe informacje o konkursie PIK-owy Laur Organizatorem konkursu jest Polska Izba Książki, której członkowie już

Bardziej szczegółowo

Jarocki, Jerzy ( )

Jarocki, Jerzy ( ) Jarocki, Jerzy (1929-2012) Artykuły Wywiady z lat 1964-2013 1964 Kudliński, Tadeusz. - Tydzień teatralny, 16.05.1964. Udane Kucharki : [Jarocki w PWST]. 1964. 1967 Sienkiewicz, Marian. Przedstawienia dyplomowe

Bardziej szczegółowo

Plan obchodów rocznic, dziedzictwa, tradycji i pamięci narodowej na rok 2012 na terenie miasta Katowice

Plan obchodów rocznic, dziedzictwa, tradycji i pamięci narodowej na rok 2012 na terenie miasta Katowice Plan obchodów rocznic, dziedzictwa, tradycji i pamięci narodowej na rok 2012 na terenie miasta Katowice Data Miejsce obchodów Forma obchodów 4 kwietnia Szkoła Policji Posadzenie Dębów Pamięci i odsłonięcie

Bardziej szczegółowo

Dr Władysław Biegański. częstochowianin stulecia patron współczesnych lekarzy

Dr Władysław Biegański. częstochowianin stulecia patron współczesnych lekarzy Dr Władysław Biegański częstochowianin stulecia patron współczesnych lekarzy Dr Władysław Biegański Częstochowianin Stulecia patron współczesnych lekarzy pod redakcją Beaty Zawadowicz przy współpracy Anny

Bardziej szczegółowo

TEKA KOMISJI HISTORYCZNEJ ODDZIAŁ PAN W LUBLINIE COMMISSION OF HISTORICAL SCIENCES

TEKA KOMISJI HISTORYCZNEJ ODDZIAŁ PAN W LUBLINIE COMMISSION OF HISTORICAL SCIENCES KOMISJI HISTORYCZNEJ ODDZIAŁ PAN W LUBLINIE COMMISSION OF HISTORICAL SCIENCES POLISH ACADEMY OF SCIENCES BRANCH IN LUBLIN COMMISSION OF HISTORICAL SCIENCES Volume IX Lublin 2012 POLSKA AKADEMIA NAUK ODDZIAŁ

Bardziej szczegółowo

PERIODYK KOŁA NAUKOWEGO TEOLOGÓW

PERIODYK KOŁA NAUKOWEGO TEOLOGÓW Initium Nr 41-42 (2010/2011) CZASOPISMO TEOLOGICZNYCH POSZUKIWAŃ PERIODYK KOŁA NAUKOWEGO TEOLOGÓW WYDZIAŁ TEOLOGICZNY UNIWERSYTETU ŚLĄSKIEGO W KATOWICACH KATOWICE 2011 Spis treści Spis treści Redakcja

Bardziej szczegółowo

OGŁOSZENIE. Zespół Szkół Ekonomicznych w Mińsku Mazowieckim ogłasza POWIATOWY KONKURS HISTORYCZNO-PATRIOTYCZNY (konkurs wiedzy)

OGŁOSZENIE. Zespół Szkół Ekonomicznych w Mińsku Mazowieckim ogłasza POWIATOWY KONKURS HISTORYCZNO-PATRIOTYCZNY (konkurs wiedzy) OGŁOSZENIE Zespół Szkół Ekonomicznych w Mińsku Mazowieckim ogłasza POWIATOWY KONKURS HISTORYCZNO-PATRIOTYCZNY (konkurs wiedzy) Honorowy patronat nad konkursem objęli: Starosta Powiatu Mińskiego, Muzeum

Bardziej szczegółowo

Hommage à Kieślowski FESTIWAL FILMOWY DEDYKOWANY KRZYSZTOFOWI KIEŚLOWSKIEMU W 15 ROCZNICĘ ŚMIERCI I 70 ROCZNICĘ URODZIN

Hommage à Kieślowski FESTIWAL FILMOWY DEDYKOWANY KRZYSZTOFOWI KIEŚLOWSKIEMU W 15 ROCZNICĘ ŚMIERCI I 70 ROCZNICĘ URODZIN Hommage à Kieślowski FESTIWAL FILMOWY DEDYKOWANY KRZYSZTOFOWI KIEŚLOWSKIEMU W 15 ROCZNICĘ ŚMIERCI I 70 ROCZNICĘ URODZIN Hommage à Kieślowski To festiwal filmowy zorganizowany dla uczczenia osoby i twórczości

Bardziej szczegółowo

GALA Z OKAZJI 35-LECIA TYGODNIKA SOLIDARNOŚĆ Z UDZIAŁEM PREZYDENTA

GALA Z OKAZJI 35-LECIA TYGODNIKA SOLIDARNOŚĆ Z UDZIAŁEM PREZYDENTA GALA Z OKAZJI 35-LECIA TYGODNIKA SOLIDARNOŚĆ Z UDZIAŁEM PREZYDENTA - W pierwszym w komunistycznej Polsce piśmie wydawanym niezależnie od władzy mówiono o godności, szacunku dla pracownika; te słowa niestety

Bardziej szczegółowo

Dlaczego poprawki do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym niczego nie zmieniają?

Dlaczego poprawki do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym niczego nie zmieniają? Dlaczego poprawki do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym niczego nie zmieniają? W toczącym się procesie legislacyjnym nad poselskim projektem ustawy o Sądzie Najwyższym (druk sejmowy 1727) zostały zgłoszone

Bardziej szczegółowo

POROZUMIENIE O WSPÓŁPRACY MIĘDZY IPN A KOMENDĄ GŁÓWNĄ POLICJI

POROZUMIENIE O WSPÓŁPRACY MIĘDZY IPN A KOMENDĄ GŁÓWNĄ POLICJI POLICJA.PL http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/139271,porozumienie-o-wspolpracy-miedzy-ipn-a-komenda-glowna-policji.html 2019-04-17, 11:07 Strona znajduje się w archiwum. POROZUMIENIE O WSPÓŁPRACY MIĘDZY

Bardziej szczegółowo

Cena 24,90 zł. K U R S DZIENNIKARSTWA DLA SAMOUKÓW Małgorzata Karolina Piekarska

Cena 24,90 zł. K U R S DZIENNIKARSTWA DLA SAMOUKÓW Małgorzata Karolina Piekarska MAŁGORZATA KAROLINA PIEKARSKA Z zawodu dziennikarka prasowa i telewizyjna oraz pisarka, autorka powieści dla młodzieży. Z zamiłowania blogerka, której blog W świecie absurdów zyskał ponad 3 mln odsłon.

Bardziej szczegółowo

W numerze: - 80 lat biłgorajskiego szpitala - 50-lecie SM Łada - Wreszcie nowa hala sportowa

W numerze: - 80 lat biłgorajskiego szpitala - 50-lecie SM Łada - Wreszcie nowa hala sportowa W numerze: - 80 lat biłgorajskiego szpitala - 50-lecie SM Łada - Wreszcie nowa hala sportowa Pierwszy budynek Szpitala Powiatowego wł. fot. A. Burlewicz Oddział dziecięcy i oddział zakaźny Szpitala Powiatowego

Bardziej szczegółowo

Edukacja regionalna kluczem do kształtowania obywatelskości. Edukacja regionalna kluczem do kształtowania obywatelskości 1.

Edukacja regionalna kluczem do kształtowania obywatelskości. Edukacja regionalna kluczem do kształtowania obywatelskości 1. Edukacja regionalna kluczem do kształtowania obywatelskości 1 30 listopada 2017 Edukacja regionalna kluczem do kształtowania obywatelskości Na temat edukacji regionalnej w nauczaniu dzieci i młodzieży

Bardziej szczegółowo

1. Temat projektu edukacyjnego: WOLNA, NIEPODLEGŁA- POLSKA Szkoła Podstawowa im. Jana Jarczaka w Gaszynie rok szkolny 2017/ 2018

1. Temat projektu edukacyjnego: WOLNA, NIEPODLEGŁA- POLSKA Szkoła Podstawowa im. Jana Jarczaka w Gaszynie rok szkolny 2017/ 2018 1. Temat projektu edukacyjnego: WOLNA, NIEPODLEGŁA- POLSKA Szkoła rok szkolny / 2. Cele i założenia programu. Rozpoczęcie obchodów 100 rocznicy Odzyskania Niepodległości przez Polskę, ukazanie uczniom

Bardziej szczegółowo

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: Ania (23 l.) Gdybym tylko mogła, nie słuchałabym wiadomości o polityce. Nie interesuje mnie to

Bardziej szczegółowo

Wydarzenia organizowane w Książnicy Beskidzkiej, w listopadzie 2018 roku

Wydarzenia organizowane w Książnicy Beskidzkiej, w listopadzie 2018 roku Wydarzenia organizowane w Książnicy Beskidzkiej, w listopadzie 2018 roku 05.11.2018 r. - 30.11.2018 r. w godzinach otwarcia biblioteki Orzeł Biały - nasza duma - wystawa pokonkursowa W związku z przypadającą

Bardziej szczegółowo

: Krystyna Świerkot - Stowarzyszenie Rozwoju i Promocji Ziemi Mikołowskiej

: Krystyna Świerkot - Stowarzyszenie Rozwoju i Promocji Ziemi Mikołowskiej Tradycyjnie po Święcie Trzech Króli w dniu 8 stycznia 2018 r. w Białym Domku w Mikołowie odbył się uroczysty Wieczór Świąteczno-Noworoczny, połączony z VI edycją Festiwalu Moczki i Makówki, współorganizowany

Bardziej szczegółowo

Anna K. Marek K. Karolina K. Barbara K. Katarzyna K. Kamil K. Małgorzata J. Renata F. Andrzej C. Anna N. Anna M. Katarzyna M. Iwona Ł. Agnieszka T.

Anna K. Marek K. Karolina K. Barbara K. Katarzyna K. Kamil K. Małgorzata J. Renata F. Andrzej C. Anna N. Anna M. Katarzyna M. Iwona Ł. Agnieszka T. Anna K. Marek K. Karolina K. Barbara K. Katarzyna K. Kamil K. Małgorzata J. Renata F. Andrzej C. Anna N. Anna M. Katarzyna M. Iwona Ł. Agnieszka T. Ilona K. Milena G. Zdzisław K. Sandra M. Daniel S. Elżbieta

Bardziej szczegółowo

BADANIE DIAGNOSTYCZNE

BADANIE DIAGNOSTYCZNE Centralna Komisja Egzaminacyjna BADANIE DIAGNOSTYCZNE W ROKU SZKOLNYM 2011/2012 CZĘŚĆ HUMANISTYCZNA HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE WYKAZ SPRAWDZANYCH UMIEJĘTNOŚCI GRUDZIEŃ 2011 Numer zadania 1. 2.

Bardziej szczegółowo

Górnośląski Okręg Przemysłowy. 3. Omów przebieg głównego działu wodnego Polski przez teren GOP u i jego konsekwencje.

Górnośląski Okręg Przemysłowy. 3. Omów przebieg głównego działu wodnego Polski przez teren GOP u i jego konsekwencje. Egzamin dla kandydatów na przewodników miejskich Górnośląski Okręg Przemysłowy 2.07.2008 r. część ustna 1. Scharakteryzuj krajobraz naturalny w obrębie GOP u. 2. Omów zaleganie pokładów węgla kamiennego

Bardziej szczegółowo

KRZYSZTOF JAKUBOWSKI O SOBIE

KRZYSZTOF JAKUBOWSKI O SOBIE Fot.Anna Jakubowska KRZYSZTOF JAKUBOWSKI O SOBIE Urodziłem się w 1946 roku w Bydgoszczy, a od kilkudziesięciu lat mieszkam w Gdańsku. Swoją pierwszą indywidualną wystawę fotograficzną zorganizowałem w

Bardziej szczegółowo

Rozdział 1. Dane ogólne

Rozdział 1. Dane ogólne WYCIĄG Z OBWIESZCZENIA KOMISARZA WYBORCZEGO w KIELCACH I z dnia 22 listopada 2014 r. o wynikach wyborów do rad na obszarze województwa świętokrzyskiego Na podstawie art. 168 1 ustawy z dnia 5 stycznia

Bardziej szczegółowo

HISTORIA WOJSKO POLITYKA

HISTORIA WOJSKO POLITYKA KONFERENCJA NAUKOWA HISTORIA WOJSKO POLITYKA MARIAN KUKIEL (1885 1973) I JEGO DZIEŁO ZAPROSZENIE W dziejach Polski Marian Kukiel chlubnie odznaczył się na wielu obszarach. Był wybitnym historykiem, żołnierzem,

Bardziej szczegółowo

Temat projektu edukacyjnego: WOLNA, NIEPODLEGŁA- POLSKA Szkoła Podstawowa im. Jana Jarczaka w Gaszynie rok szkolny 2017/ 2018

Temat projektu edukacyjnego: WOLNA, NIEPODLEGŁA- POLSKA Szkoła Podstawowa im. Jana Jarczaka w Gaszynie rok szkolny 2017/ 2018 Temat projektu edukacyjnego: WOLNA, NIEPODLEGŁA- POLSKA Szkoła rok szkolny / 1. Cele i założenia programu. Rozpoczęcie obchodów 100 rocznicy Odzyskania Niepodległości przez Polskę, ukazanie uczniom postaw

Bardziej szczegółowo

XXVI Tydzień Kultury Języka.

XXVI Tydzień Kultury Języka. XXVI Tydzień Kultury Języka. (5 10 marca 2018 r.) "Oracja i czytelnictwo zawsze w modzie" Od poniedziałku rozpoczyna się XXVI Tydzień Kultury Języka. Z tej okazji szkoły i instytucje oświatowe oraz ośrodki

Bardziej szczegółowo

Antoni Guzik. Rektor, Dziekan, Profesor, wybitny Nauczyciel, Przyjaciel Młodzieży

Antoni Guzik. Rektor, Dziekan, Profesor, wybitny Nauczyciel, Przyjaciel Młodzieży Antoni Guzik Antoni Guzik Rektor, Dziekan, Profesor, wybitny Nauczyciel, Przyjaciel Młodzieży Docent Antoni Guzik urodził się 7 kwietnia 1925 r. w Izydorówce, w dawnym województwie stanisławowskim. Szkołę

Bardziej szczegółowo

Samorządowy Oskar dla Mirosława Lecha, wójta gminy Korycin

Samorządowy Oskar dla Mirosława Lecha, wójta gminy Korycin Samorządowy Oskar dla Mirosława Lecha, wójta gminy Korycin Po raz 18. wręczono w Warszawie samorządowe Oskary, czyli nagrody im. Grzegorza Palki, nadawane przez Ligę Krajową za wybitne zasługi dla samorządu

Bardziej szczegółowo

Regulamin projektu Certyfikat Wielkiej Ligi Placówka Aktywnie Promująca Czytelnictwo w roku szkolnym 2018/2019

Regulamin projektu Certyfikat Wielkiej Ligi Placówka Aktywnie Promująca Czytelnictwo w roku szkolnym 2018/2019 Regulamin projektu Certyfikat Wielkiej Ligi Placówka Aktywnie Promująca Czytelnictwo w roku szkolnym 2018/2019 I Postanowienia ogólne 1. Certyfikat Wielkiej Ligi Placówka Aktywnie Promująca Czytelnictwo

Bardziej szczegółowo

FINAŁ XI EDYCJI WOJEWÓDZKIEGO KONKURSU ZNAM HISTORIĘ POLSKICH SYMBOLI NARODOWYCH 13 marca 2017 r.

FINAŁ XI EDYCJI WOJEWÓDZKIEGO KONKURSU ZNAM HISTORIĘ POLSKICH SYMBOLI NARODOWYCH 13 marca 2017 r. FINAŁ XI EDYCJI WOJEWÓDZKIEGO KONKURSU ZNAM HISTORIĘ POLSKICH SYMBOLI NARODOWYCH 13 marca 2017 r. 13 marca 2017 roku w naszej szkole odbył się finał XI edycji wojewódzkiego konkursu Znam historię polskich

Bardziej szczegółowo

niej zrobili. Sądzę, że ta forma uhonorowania

niej zrobili. Sądzę, że ta forma uhonorowania G łos związkowca Numer 32/2016 02.11.2016 e-tygodnik Regionu Środkowo-Wschodniego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Krzyże Wolności i Solidarności dla opozycjonistów Krzyże Wolności i Solidarności,

Bardziej szczegółowo

2. PAWLĘTY Stefan, lat 68, zam. Ustka zgłoszony przez KWW SAMORZĄDNOŚĆ DLA MIASTA USTKI - lista nr 14

2. PAWLĘTY Stefan, lat 68, zam. Ustka zgłoszony przez KWW SAMORZĄDNOŚĆ DLA MIASTA USTKI - lista nr 14 OBWIESZCZENIE Miejskiej Komisji Wyborczej w Ustce z dnia 27 października 2014 r. o zarejestrowanych listach kandydatów na radnych do Rady Miasta Ustka w wyborach do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw

Bardziej szczegółowo

HISTORIA MUZEUM ŚLĄSKIEGO W KATOWICACH

HISTORIA MUZEUM ŚLĄSKIEGO W KATOWICACH HISTORIA MUZEUM ŚLĄSKIEGO W KATOWICACH Przemysław Smyczek - Dyrektor Wydziału Kultury Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego Katowice, 8 lutego 2013 r. 1924 rok powołanie Towarzystwa Muzeum Ziemi Śląskiej,

Bardziej szczegółowo

Lista zwycięzców 30 zł na start z BZWBK24 mobile

Lista zwycięzców 30 zł na start z BZWBK24 mobile Lista zwycięzców 30 zł na start z BZWBK24 mobile KRYSTYNA S. KRYSTYNA C. EDWARD F. KAROLINA C. WOJCIECH T. JANINA F. FRANCISZKA G. HENRYK H. MIROSŁAW W. JULI BARBARA H. CELINA Ł. STANISŁAW K. HELENA S.

Bardziej szczegółowo

KIK 76 - Bezpieczeństwo w ruchu drogowym

KIK 76 - Bezpieczeństwo w ruchu drogowym KIK 76 - Bezpieczeństwo w ruchu drogowym http://brd.policja.pl/brd/aktualnosci/563,kolejny-posterunek-policji-w-wojewodztwie-podlaskim-zostal-przywrocony.html 2019-06-08, 11:52 Kolejny posterunek Policji

Bardziej szczegółowo

Pieszo. Obsada. Sławomir Mrożek. Premiera: 05 czerwca Duża Scena Czas trwania: 1 godzina 15 minut (bez przerw)

Pieszo. Obsada. Sławomir Mrożek. Premiera: 05 czerwca Duża Scena Czas trwania: 1 godzina 15 minut (bez przerw) Pieszo Sławomir Mrożek Anty-POPIÓŁ I DIAMENT, nazwano ten dramat blisko 30 lat temu. Opublikowana przez Mrożka w 1980 roku sztuka, opisuje w realistyczny, wręcz okrutny sposób przełomowy moment w dziejach

Bardziej szczegółowo

Pieszo. Obsada. Sławomir Mrożek. Premiera: 05 czerwca Duża Scena Czas trwania: 1 godzina 15 minut (bez przerw)

Pieszo. Obsada. Sławomir Mrożek. Premiera: 05 czerwca Duża Scena Czas trwania: 1 godzina 15 minut (bez przerw) Pieszo Sławomir Mrożek Anty-POPIÓŁ I DIAMENT, nazwano ten dramat blisko 30 lat temu. Opublikowana przez Mrożka w 1980 roku sztuka, opisuje w realistyczny, wręcz okrutny sposób przełomowy moment w dziejach

Bardziej szczegółowo

BADANIE DIAGNOSTYCZNE

BADANIE DIAGNOSTYCZNE Centralna Komisja Egzaminacyjna BADANIE DIAGNOSTYCZNE W ROKU SZKOLNYM 2011/2012 CZĘŚĆ HUMANISTYCZNA HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE WYKAZ SPRAWDZANYCH UMIEJĘTNOŚCI GRUDZIEŃ 2011 Numer zadania 1. 2.

Bardziej szczegółowo

Urząd Miejski w Gliwicach

Urząd Miejski w Gliwicach Rozstrzygnięcia i wyniki konkursów ofert na realizację zadań publicznych Miasta Gliwice w 2010 r. Kultura i sztuka - lista przedsięwzięć wyłonionych w otwartym konkursie na zadania publiczne Miasta Gliwice

Bardziej szczegółowo

Wydarzenia w dniu

Wydarzenia w dniu Urząd Miasta Racibórz https://www.raciborz.pl/kultura_i_sport/kalendarium_imprez/2017-01-13/printpdf Wydarzenia w dniu 2017-01-13 Wydarzenia w dniu: 13 styczeń 2017 Wybierz dzień: 2017-01-13 Przejdź Bieżące

Bardziej szczegółowo

marzec' , 23:09 Dziady

marzec' , 23:09 Dziady marzec'68 http://marzec1968.pl/m68/historia/6959,dziady.html 2019-03-17, 23:09 Dziady W listopadzie 1967 r. przypadała 50. rocznica wybuchu rewolucji październikowej. Z tej okazji w całym kraju przygotowano

Bardziej szczegółowo

Dalsze informacje na temat konferencji na stronie

Dalsze informacje na temat konferencji na stronie Wydział Teologiczny Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach Katedra Nauk o Rodzinie Zaprasza na konferencję EWOLUCJA SYSTEMU WSPIERANIA RODZINY - PRIORYTETY I WYZWANIA Katowice, 1 grudnia 2016 Aula Wydziału

Bardziej szczegółowo

1. edycja Społeczny Komitet Opieki nad Starymi Powązkami, kierowany przez Jerzego Waldorffa, od wielu lat podejmujący działania zmierzające do ratowania zabytkowych nagrobków. Za fundusze zebrane głównie

Bardziej szczegółowo

1 Maria Zduniak Ukończyła studia w zakresie teorii muzyki i gry na fortepianie w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej we Wrocławiu (1961), a także w zakresie historii sztuki na Uniwersytecie Wrocławskim

Bardziej szczegółowo

Opublikowane scenariusze zajęć:

Opublikowane scenariusze zajęć: mgr Magdalena Tomczyk nauczyciel dyplomowany historii, wiedzy o społeczeństwie oraz wychowania do życia w rodzinie w Gimnazjum Nr 2 im. Mikołaja Kopernika w Tarnowie. Naukowo zajmuje się historią XIX i

Bardziej szczegółowo

Gala finałowa na Śląsku

Gala finałowa na Śląsku Gala finałowa na Śląsku Zakończyło się szkolenie eksperckie PaT w działaniu PaT/E (edukacja) w województwie śląskim Śląsk na profilaktycznej mapie programu PaT obecny jest od samego początku istnienia

Bardziej szczegółowo

AKCJE, KAMPANIE, KONKURSY WSPIERAJĄCE CZYTELNICTWO O ZASIĘGU OGÓLNOPOLSKIM

AKCJE, KAMPANIE, KONKURSY WSPIERAJĄCE CZYTELNICTWO O ZASIĘGU OGÓLNOPOLSKIM AKCJE, KAMPANIE, KONKURSY WSPIERAJĄCE CZYTELNICTWO O ZASIĘGU OGÓLNOPOLSKIM Filia Dolnośląskiej Biblioteki Pedagogicznej w Zgorzelcu akcja czytaj.pl http://akcja.czytajpl.pl/ Akcja ma charakter bezpłatnej

Bardziej szczegółowo

Sprawozdanie z otwarcia wystawy: Ryszard Kaczorowski wpisany w dzieje Uniwersytetu w Białymstoku

Sprawozdanie z otwarcia wystawy: Ryszard Kaczorowski wpisany w dzieje Uniwersytetu w Białymstoku Sprawozdanie z otwarcia wystawy: Ryszard Kaczorowski wpisany w dzieje Uniwersytetu w Białymstoku W dniu 28 listopada 2017 r. o godz. 13.00 w Gabinecie Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego Ostatniego Prezydenta

Bardziej szczegółowo

WYBORY DO SEJMIKU WOJEWÓDZTWA PROTOKÓŁ Z WYBORÓW. 4d76-76f c2-6f f523-6f2e

WYBORY DO SEJMIKU WOJEWÓDZTWA PROTOKÓŁ Z WYBORÓW. 4d76-76f c2-6f f523-6f2e WYBORY DO SEJMIKU WOJEWÓDZTWA PROTOKÓŁ Z WYBORÓW do Sejmiku Województwa Śląskiego sporządzony dnia 23 listopada 2010 r. przez Wojewódzką Komisję Wyborczą w Katowicach. I. Dla wyboru Sejmiku Województwa

Bardziej szczegółowo

Współpraca międzynarodowa miast województwa łódzkiego

Współpraca międzynarodowa miast województwa łódzkiego WYŻSZA SZKOŁA STUDIÓW MIĘDZYNARODOWYCH W ŁODZI WYDZIAŁ STUDIÓW MIĘDZYNARODOWYCH I DYPLOMACJI Michał Adamski Współpraca międzynarodowa miast województwa łódzkiego Praca doktorska napisana pod kierunkiem

Bardziej szczegółowo

Rejestr instytucji kultury, dla których organizatorem jest Województwo Śląskie

Rejestr instytucji kultury, dla których organizatorem jest Województwo Śląskie Rejestr instytucji kultury, dla których organizatorem jest Lp. Numer wpisu Data wpisu do rejestru oraz daty kolejnych wpisów Pełna nazwa instytucji kultury wynikająca ze statutu Skrócona nazwa instytucji

Bardziej szczegółowo

PAMIĘĆ MURÓW SZKOLNYCH

PAMIĘĆ MURÓW SZKOLNYCH PAMIĘĆ MURÓW SZKOLNYCH Budynek obecnego VI Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy przy ul. Staszica 4 powstał w latach 1908-1910 na obrzeżach ówczesnego miasta i od 1911 roku był siedzibą niemieckiej szkoły

Bardziej szczegółowo

Pieszo. Obsada. Sławomir Mrożek. Premiera: 05 czerwca Duża Scena Czas trwania: 1 godzina 15 minut (bez przerw)

Pieszo. Obsada. Sławomir Mrożek. Premiera: 05 czerwca Duża Scena Czas trwania: 1 godzina 15 minut (bez przerw) Pieszo Sławomir Mrożek Anty-POPIÓŁ I DIAMENT, nazwano ten dramat blisko 30 lat temu. Opublikowana przez Mrożka w 1980 roku sztuka, opisuje w realistyczny, wręcz okrutny sposób przełomowy moment w dziejach

Bardziej szczegółowo

ZESPÓŁ SZKÓŁ KATOLICKICH im. św. Jana Bosko PARAFII ŚW. TOMASZA APOSTOŁA W SOSNOWCU

ZESPÓŁ SZKÓŁ KATOLICKICH im. św. Jana Bosko PARAFII ŚW. TOMASZA APOSTOŁA W SOSNOWCU ZESPÓŁ SZKÓŁ KATOLICKICH im. św. Jana Bosko PARAFII ŚW. TOMASZA APOSTOŁA W SOSNOWCU ogłasza konkurs literacko-artystyczny pod patronatem Biskupa Diecezji Sosnowieckiej Prezydenta Miasta Sosnowca oraz Wydziału

Bardziej szczegółowo

Spotkania Skolimowskie

Spotkania Skolimowskie Spotkania Skolimowskie Pomysł spotkań formacyjnych dla młodych ludzi, dla których patriotyzm, wiara, Polska są wbrew coraz silniej napierającej ówczesnej rzeczywistości wartościami najważniejszymi, powstał

Bardziej szczegółowo

Propozycja dla III i IV etapu edukacji

Propozycja dla III i IV etapu edukacji Propozycja dla III i IV etapu edukacji Tytuł lekcji multimedialnej: Adaptacja filmowa 5D Nazwa organizatora wraz Stowarzyszenie Dolnośląski Instytut Doradczy z adresem jego siedziby: ul. Perkusyjna 25A/3,

Bardziej szczegółowo

1. PODSTAWA PRAWNA DZIAŁALNOŚCI

1. PODSTAWA PRAWNA DZIAŁALNOŚCI Radom, dn. 31.01.2011 r. Sprawozdanie z działalności Zespołu Konsultacyjnego ds. Współpracy Samorządu z Organizacjami Pozarządowymi za rok 2010 ZS.IV-0717/3/3/2011 1. PODSTAWA PRAWNA DZIAŁALNOŚCI Zespół

Bardziej szczegółowo

Jarosław Rusiecki Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość PANI EWA KOPACZ MARSZAŁEK SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Jarosław Rusiecki Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość PANI EWA KOPACZ MARSZAŁEK SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Ostrowiec Św., dnia 24 lipca 2012 r. Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość PANI EWA KOPACZ MARSZAŁEK SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Na podstawie art. 191 i 192 Regulaminu Sejmu RP składam na ręce

Bardziej szczegółowo

Rozdział 1. Dane ogólne

Rozdział 1. Dane ogólne WYCIĄG Z OBWIESZCZENIA KOMISARZA WYBORCZEGO w KIELCACH I z dnia 22 listopada 2014 r. o wynikach wyborów do rad na obszarze województwa świętokrzyskiego Na podstawie art. 168 1 ustawy z dnia 5 stycznia

Bardziej szczegółowo

PLAN PRACY PIN INSTYTUTU ŚLĄSKIEGO W OPOLU na 2015 rok

PLAN PRACY PIN INSTYTUTU ŚLĄSKIEGO W OPOLU na 2015 rok Plan pracy Zaopiniowany pozytywnie na posiedzeniu Rady Naukowej PIN-Instytutu w Opolu w dniu 25 czerwca 2014 roku PLAN PRACY PIN INSTYTUTU ŚLĄSKIEGO W OPOLU na 2015 rok A. PLAN ZADANIOWO-FINANSOWY W CZĘŚCI

Bardziej szczegółowo

TARNOWSKIE GÓRY. ODSŁONIĘCIE POMNIKA inż. JÓZEFA NOWKUŃSKIEGO

TARNOWSKIE GÓRY. ODSŁONIĘCIE POMNIKA inż. JÓZEFA NOWKUŃSKIEGO 23.10.2015 TARNOWSKIE GÓRY ODSŁONIĘCIE POMNIKA inż. JÓZEFA NOWKUŃSKIEGO W pobliżu budynku dworca w Tarnowskich Górach odsłonięto pomnik upamiętniający postać inżyniera Józefa Nowkuńskiego - projektanta

Bardziej szczegółowo

Wycieczka młodzieży do Sejmu

Wycieczka młodzieży do Sejmu Miasto i Gmina Siewierz - http://www.siewierz.pl/ Data umieszczenia informacji: 2009-06-29 10:38:28 Wycieczka młodzieży do Sejmu Dnia 23 czerwca 2009 roku członkowie Młodzieżowej Rady Miejskiej wzięli

Bardziej szczegółowo

Wydarzenia w dniu

Wydarzenia w dniu Urząd Miasta Racibórz https://www.raciborz.pl/kultura_i_sport/kalendarium_imprez/2017-11-22/id:2047/printpdf Wydarzenia w dniu 2017-11-22 Wydarzenia w dniu: 22 listopad 2017 Wybierz dzień: 2017-11-22 Przejdź

Bardziej szczegółowo

:10 AK / Expo

:10 AK / Expo 01-12-17 1/6 06.04.2017 13:10 AK / Expo Po dwóch dniach spędzonych w Warszawie, delegacja Międzynarodowego Biura Wystaw oceniająca polską kandydaturę do organizacji EXPO 2022 przyjechała do. Podczas obecności

Bardziej szczegółowo

Politologia studia niestacjonarne Seminaria dyplomowe w roku akademickim 2017/2018 Spis treści

Politologia studia niestacjonarne Seminaria dyplomowe w roku akademickim 2017/2018 Spis treści Politologia studia niestacjonarne Spis treści HARMONOGRAM SPOTKAŃ... 2 Prof. UAM dr hab. Anita Adamczyk... 3 Prof. UAM dr hab. Edward Jeliński... 4 Prof. UAM dr hab. Andrzej Stelmach... 5 1. Ni 28 Sty

Bardziej szczegółowo

Przed Wami znajduje się test złożony z 35 pytań. Do zdobycia jest 61 punktów. Na rozwiązanie macie 60 minut. POWODZENIA!!!

Przed Wami znajduje się test złożony z 35 pytań. Do zdobycia jest 61 punktów. Na rozwiązanie macie 60 minut. POWODZENIA!!! Przed Wami znajduje się test złożony z 35 pytań. Do zdobycia jest 61 punktów Na rozwiązanie macie 60 minut. POWODZENIA!!! 1 1. Podaj imię i nazwisko burmistrza Gostynia i starosty Powiatu Gostyńskiego.

Bardziej szczegółowo

Zbigniew Lutomski. Grafika

Zbigniew Lutomski. Grafika Zbigniew Lutomski Grafika czerwiec 2013 Zbigniew Lutomski, urodzony 4 grudnia 1934 roku, jest jednym z najwybitniejszych przedstawicieli grafiki polskiej. Specjalizuje się w trudnej technice drzeworytu.

Bardziej szczegółowo

Sprawozdanie z działalności klubu Gazety Polskiej w Bełchatowie 2011/2012

Sprawozdanie z działalności klubu Gazety Polskiej w Bełchatowie 2011/2012 Sprawozdanie z działalności klubu Gazety Polskiej w Bełchatowie 2011/2012 maj 2011: Msza Św. w intencji Ojczyzny i ofiar tragedii smoleńskiej kościół pw. NNMP w Bełchatowie Odsłonięcie tablicy upamiętniającej

Bardziej szczegółowo

SEMINARIA STUDIA STACJONARNE II STOPNIA INSTYTUT PEDAGOGIKI. Zakład Wczesnej Edukacji. Katedra Podstaw Pedagogiki

SEMINARIA STUDIA STACJONARNE II STOPNIA INSTYTUT PEDAGOGIKI. Zakład Wczesnej Edukacji. Katedra Podstaw Pedagogiki SEMINARIA STUDIA STACJONARNE STOPNIA INSTYTUT PEDAGOGIKI lp. Nazwisko i imię promotora 1 Józefa Bałachowicz tytuł naukowy 2. Danuta Gielarowska Sznajder Prof. Katedra/Zakład Zakład Wczesnej Katedra Podstaw

Bardziej szczegółowo

DZIENNIK URZĘDOWY WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO

DZIENNIK URZĘDOWY WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO DZIENNIK URZĘDOWY WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO Katowice, dnia 26 stycznia 2018 r. Poz. 535 UCHWAŁA NR LIX/776/18 RADY MIEJSKIEJ W BYTOMIU zmieniająca uchwałę budżetową miasta Bytomia na 2018 rok Na podstawie

Bardziej szczegółowo

promującego zdrowy i bezpieczny styl życia.

promującego zdrowy i bezpieczny styl życia. R E G U L A M I N Powiatowego Konkursu Plastycznego ph.: promującego zdrowy i bezpieczny styl życia. 1. Postanowienia ogólne. Organizatorem konkursu jest : 1. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna

Bardziej szczegółowo

IV Forum Gospodarcze InvestExpo 20 21 marca 2012, Chorzów Hotel Arsenal Palace

IV Forum Gospodarcze InvestExpo 20 21 marca 2012, Chorzów Hotel Arsenal Palace 9.30 10.00 Rejestracja uczestników PROGRAM FORUM 20 marca 2012 roku 10.00 10.30 Uroczyste otwarcie Forum z udziałem gości honorowych Andrzej Kotala - Prezydent Miasta Chorzów Marcin Michalik - Zastępca

Bardziej szczegółowo

Drodzy Czytelnicy! Szansa dla powiatu

Drodzy Czytelnicy! Szansa dla powiatu Redaktor wydania: Roman Sokal Dziennikarze: Roman Sokal, Joanna Wyrostek, Marta Wilkos Współpraca: Andrzej Czacharowski, Piotr Flor, Albin Jaworski, Wiktoria Klechowa, Aneta Klimczak, Andrzej B. Miazga,

Bardziej szczegółowo

str. 1 Data złożenia oferty w Kancelarii Magistratu Sygnatura oferty w ewidencji Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMK

str. 1 Data złożenia oferty w Kancelarii Magistratu Sygnatura oferty w ewidencji Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMK Wykaz ofert złożonych do otwartego konkursu ofert na realizację w roku 2013 zadań publicznych Gminy Miejskiej Kraków w obszarze kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego pt. Całoroczna

Bardziej szczegółowo

Pani Janina Rogalska urodziła się 16 listopada 1915 roku w Alwerni. Przez prawie całe swoje dorosłe życie mieszkała w rodzinnej miejscowości w Rynku

Pani Janina Rogalska urodziła się 16 listopada 1915 roku w Alwerni. Przez prawie całe swoje dorosłe życie mieszkała w rodzinnej miejscowości w Rynku Pani Janina Rogalska urodziła się 16 listopada 1915 roku w Alwerni. Przez prawie całe swoje dorosłe życie mieszkała w rodzinnej miejscowości w Rynku przy ulicy Korycińskiego. Była tutejszym nauczycielem,

Bardziej szczegółowo

Kto na Śląsku inwestuje w design?

Kto na Śląsku inwestuje w design? Kto na Śląsku inwestuje w design? Wielu osobom design wciąż kojarzy się jedynie z czymś współczesnym podobnie myśli się i na Śląsku. Warto jednak pamiętać, że od dekad o wzornictwie użytkowym i projektowaniu

Bardziej szczegółowo

Sprawozdanie z wydatkowania funduszy publicznych z akcji 1% na astronomię za 2006 rok.

Sprawozdanie z wydatkowania funduszy publicznych z akcji 1% na astronomię za 2006 rok. Sprawozdanie z wydatkowania funduszy publicznych z akcji 1% na astronomię za 2006 rok. Suma zebranych środków za 2006r.: 2 379,81 PLN Cel wydatkowania funduszy: działania na rzecz ochrony ciemnego nieba

Bardziej szczegółowo