czyt. str. 10 Hospicjum w Żołyni Wybory samorządowe 2014 Wystawa malarstwa Edwarda Rząsy Zostań wolontariuszem Szlachetnej Paczki

Transkrypt

1 o Miesięcznik Egzemplarz bezpłatny ISSN Dożynki Gminne czyt. str. 10 Piknik z DOM-BUDem i Gminą Żołynia czyt. str. 9 Fotografie na stronie J.Tomczyk W numerze: Hospicjum w Żołyni str. 5 str. 6 Wybory samorządowe 2014 str. 2 Wystawa malarstwa Edwarda Rząsy Zostań wolontariuszem Szlachetnej Paczki str. 2 Wakacje z GOK-iem Spotkanie po latach str. 3 str. 7 Memoriał im. Tadeusza Tkacza str. 12 Pożegnanie ks. Józefa Guta str. 4 Rocznicowe strzelanie w Żołyni str. 13

2 2 Sprawy gminy Wybory samorządowe listopada odbędzie się I tura wyborów samorządowych, w których wybierać będziemy radnych sejmiku województwa, rady powiatu, rady gminy oraz wójta gminy. Druga tura wyborów tam, gdzie będzie to konieczne w przypadku wyborów prezydentów miast, burmistrzów i wójtów przeprowadzona zostanie 30 listopada. ozporządzenie Prezesa Rady R Ministrów w sprawie zarządzenia wyborów samorządowych zawiera 17 pozycji - dat i związanych z nimi czynności wyborczych, z których ostatnią jest głosowanie. Odbędzie się ono 16 listopada w godz Drugą turę wyborów zaplanowano na 30 listopada, przeprowadzona zostanie tam, gdzie w pierwszej turze nie będzie rozstrzygnięcia w sprawie wyboru organu wykonawczego gminy (wójta, burmistrza, prezydenta). Z kalendarza wyborczego wynika, że 8 września mija termin do kiedy partie polityczne, stowarzyszenia, organizacje społeczne oraz wyborcy mogą składać zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego. Dopiero od dnia wydania przez Państwową Komisję Wyborczą postanowienia o przyjęciu zawiadomienia, komitet wyborczy może m.in. rozpocząć zbieranie podpisów poparcia pod listami oraz prowadzić agitację wyborczą. 7 października mija termin zgłaszania list kandydatów na radnych. Na listach obowiązują 35 proc. kwoty czyli liczba kobiet i mężczyzn na listach nie może stanowić mniej niż 35 proc. liczby wszystkich kandydatów. Natomiast do północy 17 października komitety mogą zgłaszać kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast (dodatkowy termin jest możliwy, gdy żaden kandydat nie zostanie zgłoszony lub gdy zostanie zgłoszony tylko jeden). Pra- wo zgłaszania kandydatów ma komitet wyborczy, który zarejestrował listy kandydatów na radnych w co najmniej połowie okręgów wyborczych w danej gminie. Kodeks wyborczy nie zakazuje jednoczesnego kandydowania na radnego i na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Nowością będzie przeprowadzenie wyborów do rad gmin w okręgach jednomandatowych. W przypadku Gminy Żołynia, będzie to 15 radnych, z 15 okręgów ustalonych przez radę gminy w grudniu 2012 r. Przypomnijmy, że poprzednio mieliśmy 2 okręgi pięciomandatowe (Żołynia), jeden 3 mandatowy (Brzóza Stadnicka) i dwa jednomandatowe (Kopanie, Smolarzyny). * * * Informacje związane z wyborami, w tym szczegółowy kalendarz wyborczy, znaleźć można na stronach internetowych Państwowej Komisji Wyborczej oraz Gminy Żołynia Informacje wyborcze publikowane będą również na urzędowych tablicach ogłoszeń. Waldemar Natoński Zostań wolontariuszem Szlachetnej Paczki Szlachetna Paczka to ogólnopolski projekt pomocy rodzinom żyjącym w trudnej sytuacji materialnej. Co roku angażuje w pomoc setki tysięcy ludzi: wolontariuszy, darczyńców, dobroczyńców. W tym roku w Żołyni powstał jeden z 570 rejonów Szlachetnej Paczki. W Paczce konkretny człowiek pomaga konkretnemu człowiekowi. Wolontariusze odwiedzają najbardziej potrzebujących w swoim otoczeniu. Poznają ich historie, przyczyny trudnej sytuacji, włączają do projektu rodziny, dla których paczka może być impulsem do zmiany. Darczyńcy, po przeczytaniu opisu przygotowanego przez wolontariusza, wybierają rodzinę, której chcą pomóc i przygotowują pomoc materialną, dopasowaną do potrzeb tej konkretnej rodziny. Do projektu może włączyć się każdy, kto chciałby nieść realną pomoc ludziom żyjącym w ubóstwie. Wolontariusze będą mogli sprawdzić się w działaniu w zespole ludzi z pasją, pomagać w towarzystwie Jerzego Dudka, Grzegorza Turnaua oraz wielu innych artystów i sportowców. Zgłoś się jeśli: kochasz ludzi i masz łatwość nawiązywania kontaktów; chcesz pomagać i jesteś gotowy szukać rozwiązań, żeby pomoc była mądra i skuteczna; bierzesz odpowiedzialność za swoje działania i ich efekty. Zadania wolontariusza to m.in. spotkania z rodzinami żyjącymi w biedzie i dobór tych, dla których pomoc materialna może być realną szansą na poprawę sytuacji, współpraca z darczyńcami przygotowującymi paczki dla rodzin, współpraca z innymi wolontariuszami. W działaniach rejonu Żołynia i okolice będzie mogło brać udział dziewięciu wolontariuszy. Aby zostać jednym z nich należy zgłosić się do 20 września wypełniając formularz na stronie Tomasz Wróbel

3 3 o Z listów do redakcji Spotkanie po latach ołynia - urocze miasteczko na Ż Podkarpaciu. Miejscowość położona wśród pól, łąk i lasów, w których króluje niezwykły pomnik przyrody, ponad trzystuletnia sosna. Żołynia ma ciekawą zabudowę. Wiele była polonistką w tej szkole. Los nas rozdzielił na długie lata. Nasze uczennice wydoroślały, doczekały się już wnucząt, a nauczycielki zmieniły adresy. Matematyczka - już emerytka - wróciła do rodzinnej Żołyni. Polonistka wyemigrowała do Australii, ale po 25 latach znowu jest wśród swoich w Polsce. Zosia Jagustyn zainicjowała spotkanie w jej rodzinnym domu i częściowo w Jarosławiu. Z Tomaszowa Lubelskiego przyjechały nasze uczennice Teresa Nauczycielki z siostrą Koletą Leśko i Irena Choduń - rok matury 1990, a z Przemyśla siostra zakonna Koleta (Teresa Borek) - rok matury 1980! Dla mnie spotkanie z uczennicami to była prawdziwa niespodzianka! Zosia widuje się z nimi dosyć często. Ja w pierwszej chwili na widok dziewczyn szukałam w pamięci ich imion, nazwisk, ale to wszystko wróciło jak gdyby z wczorajszego dnia. Oczywiście powitaniu towarzyszyły łzy wzruszenia, bukiet kwiatów, a od siostry Kolety pamiątkowy różaniec. A potem to już wspomnienia, wspomnienia! Jakie to szczęście spotkać się z żywymi pamiątkami tamtych lat i żyć nadzieją, bo przecież, jak mawiał ks. Jan Twardowski Nadzieja - to czas bez pożegnań. A zatem do następnego spotkania! Tymczasem serdeczne podziękowania dla Zosi Jagustyn i naszych uczennic za dostarczenie tych pięknych, wzruszających chwil. Jadwiga Biszczad - Korczyńska tu drewnianych domostw, a wszędzie zadbane przydomowe ogródki. Ogródki pełne pachnących, kolorowych kwiatów. I to tu, w tym żołyńskim zaciszu po 34 latach niewidzenia się, w czerwcu 2014r spotkały się dwie nauczycielki z kilkoma byłymi uczennicami Liceum Ogólnokształcącego w Tomaszowie Lubelskim. A dlaczego spotkanie nastąpiło w Żołyni? To długa historia. Otóż Zosia Jagustyn, rodowita żołynianka uczyła matematyki w tomaszowskim liceum, a pisząca te wspomnienia Od lewej Teresa Leśko, Jadwiga Korczyńska, Zofia Jagustyn, Irena Choduń G O g ł o s z e n i e minny Ośrodek Kultury w Żołyni ponownie zwraca się z prośbą o udostępnienie starych zdjęć prezentujących Żołynię i jej mieszkańców. Zostaną one umieszczone w II części albumu Żołynia na starej fotografii, którego ukazanie się planowane jest na 2017r. W założeniach będzie to kontynuacja, uzupełnienie i rozszerzenie materiału zgromadzonego w części pierwszej. Więcej miejsca chcemy też poświęcić mieszkańcom Żołyni, utrwalonym na starych fotografiach. Czekamy na Państwa zbiory zgromadzone w rodzinnych albumach.

4 4 Pożegnanie ks. Józefa Guta kres wakacji, czas urlopów, O odpoczynku. Wszyscy chcą choć na chwilę wyrwać się, by zmienić otoczenie i odpocząć. Na taki, bardzo krótki odpoczynek wybrał się nasz rodak, ks. Józef Gut. Pojechał nad polskie morze, popływać, odpocząć przy szumie fal i wracać do obowiązków proboszcza do Bidzin (okolice Ożarowa). Niestety 10 lipca po kraju rozeszła się wiadomość o tragicznej śmierci ks. Guta. Jak grom z jasnego nieba spadła na rodzinę i wszystkich, którzy go znali. Nie mogli uwierzyć: Przecież to doskonały pływak, Niemożliwe. Niestety wiadomości zostały potwierdzone przez odpowiednie służby. 10 lipca, około godz ciało ks. Józefa Guta zostało wyciągnięte z morza w okolicy Łeby, gdzie przebywał na wypoczynku. Śp. ks. Józef Gut urodził się 22 października 1961 r. w Żołyni. Był najmłodszym z czwórki rodzeństwa Michała i Heleny Gut. Najstarszy z rodzeństwa Jan również jest kapłanem, siostry Genowefa i Zofia mieszkają w Brzózie Stadnickiej. Jako chłopiec uczęszczał do SP w Brzózie Stadnickiej, następnie kontynuował naukę w LO w Żołyni. Studia filozoficzno-teologiczne odbył w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu w latach Święcenia kapłańskie otrzymał 21 czerwca 1986 r. Jako wikariusz pracował we Frysztaku ( ), w Rudniku ( ), w Tarnobrzegu, par. MB Nieustającej Pomocy ( ), w Ostrowcu Świętokrzyskim, par. św. Michała ( ) i w Sandomierzu, par. Podwyższenia Krzyża św. ( ). Proboszczem parafii Bidziny został mianowany w 2000r. Był kanonikiem honorowym w Opatowskiej Kapitule Kolegiackiej. Wielki wpływ na kształtowanie postawy ks. Józefa miał dom rodzinny. Ojciec był człowiekiem prostej i silnej wiary, uczciwym i otwartym na drugiego człowieka, co wyrażało się w jego gościnności i śpieszeniu z pomocą w potrzebie. Matka, pracowita i życzliwa, zatroskana o dobro rodziny zawsze stała na straży ogniska domowego. Józio, najmłodszy z rodzeństwa rozpieszczany przez wszystkich, co spowodowane było m.in. kłopotami zdrowotnymi, wyrastał na radosnego, przyjaznego człowieka. Jakby na przekór wszystkiemu i chcąc nadrobić stracony czas, uwielbiał sport. Był jego pasją i to w wielu dziedzinach, począwszy od piłki nożnej, siatkówki, tenisa po narty, pływanie i golfa. Zawsze uśmiechnięty i skory do żartów. Ks. Józef dorastał w czasach tworzenia parafii w Brzózie. Był naocznym świadkiem budowy kościoła i wszystkich okoliczności, jakie temu towarzyszyły. Świadomość wielkiej wagi wydarzeń w jakich uczestniczył zaowocowała w późniejszych latach powołaniem kapłańskim. Niewątpliwie wielki wpływ na kształtowanie postawy wywarł na niego brat - ks. Jan, który starszy i bardziej doświadczony służył radą i pomocą. Zawsze wielkim autorytetem dla ks. Guta był ks. prałat Teodor Marut. On był wzorem i przyjacielem, nauczycielem i przewodnikiem. Łączyło ich poczucie humoru, zamiłowanie do sportu i wzajemne zrozumienie. Mieszkańcy Brzózy Stadnickiej znali ks. Józia Guta, tutaj przecież się wychował. Przyjeżdżał na wszystkie uroczystości parafialne i rodzinne. Zawsze z uśmiechem i błyskiem w oku wkraczał do kościoła. Wszyscy go znali, choć od lat przebywał w innych parafiach i tam pracował. Na każdej z tych placówek dał się poznać jako człowiek otwarty na ludzi i ich potrzeby. Szczególnie w Bidzinach - swojej pierwszej parafii. Tam dał się poznać najlepiej jako duszpasterz i gospodarz. Pięknie napisała w swoim Pożegnaniu w imieniu parafian katechetka Renata Gibowska: byłeś i zostaniesz wzo-

5 5 o rem kapłana, katechety i gospodarza parafii, byłeś wzorem szacunku syna wobec matki( ), byłeś wspaniałym i wyrozumiałym szefem ( ) Lubili go wszyscy; dzieci za poczucie humoru, młodzież za brak barier i zamiłowanie do sportu, dorośli za gospodarność, życzliwe słowo, uśmiech, zaś starsi za czas i rozmowę. Lubili go nauczyciele, z którymi pracował, bo był duszą towarzystwa. Lubili go koledzy kapłani, którzy bardzo często gościli w Bidzinach. Plebania i serce ks. Józefa były zawsze otwarte na drugiego człowieka. Z wielką radością witał spotkanych w świecie rodaków i znajomych. Był bardzo dumny ze swojej parafii, każdemu mówił z dumą Pytania których Bóg ci nie zada Piękny mamy kościół- prawdziwa perełka. Wiele prac wykonano za jego staraniem w kościele i na cmentarzu w Bidzinach. Wiele prac zaplanowanych nie doczekało się realizacji poprawienie elewacji i stolarki wewnątrz kościoła, remont plebanii. We wspomnieniach rodziny ks. Józef Gut, nie był to wujek-ksiądz, tylko wujek, za którym się tęskniło. Podczas odwiedzin zawsze do domu wnosił radość. Był towarzyszem zabaw i inicjatorem spotkań rodzinnych. W dyskretny sposób wpływał na kształtowanie postawy katolickiej swoich siostrzeńców. W jego towarzystwie każdy czuł się swobodnie. Z wielkim żalem i smutkiem żegnano ks. Józefa zarówno w Bidzinach (14 lipca) jak również w rodzinnej miejscowości Brzózie Stadnickiej (15 lipca), gdzie zgodnie z jego wolą spoczął na parafialnym cmentarzu. Świadectwem, jakim był człowiekiem, była ogromna ilość ludzi uczestniczących w uroczystościach pogrzebowych: biskupi, księża, parafianie, rodacy oraz przyjaciele rozsiani po całym świecie. My, mieszkańcy Brzózy Stadnickiej możemy być dumni, że ten wspaniały człowiek wyrósł na naszej ziemi. Patrząc na życie ks. Józefa i wspomnienia ludzi, z którymi miał kontakt, można odnieść się do tekstu wiszącego w przedsionku kościoła w Bidzinach: Bóg nie zapyta cię, jak duży miałeś dom, On spyta ilu ludziom dałeś w nim schronienie. Bóg nie zapyta cię, jakiej marki miałeś samochód, On spyta, ile osób nim podwiozłeś, gdy byli w potrzebie. Bóg nie zapyta cię, jak eleganckie nosiłeś ubrania, On spyta, ilu potrzebujących przyodziałeś. Bóg nie zapyta cię, jakie miałeś wykształcenie, On spyta, jak mądrym byłeś człowiekiem. Bóg nie zapyta cię, jak wysokie miałeś dochody, On spyta, czy zarabiałeś uczciwie. Bóg nie zapyta cię, do jakiej klasy społecznej należałeś, On spyta, jaką klasę sobą reprezentowałeś. Bóg nie zapyta cię, ile dóbr materialnych posiadałeś, On spyta, co było w twym życiu dobrem najważniejszym. Bóg nie zapyta cię, jak wysokie zajmowałeś stanowiska, On spyta, jak nisko pochylałeś się nad cudza niedolą. Bóg nie zapyta cię, ilu miałeś przyjaciół, On spyta, dla ilu ludzi byłeś przyjacielem. Bóg nie zapyta cię, czy byłeś szczęśliwy, On spyta kogo uszczęśliwiłeś. Jolanta Piszko Renata Golenia Hospicjum w Żołyni Z akład Pielęgnacyjno - Opiekuń-czy im. Matki Teresy z Kalkuty w Żołyni rozpoczął od 1 lipca br. działalność z zakresu opieki hospicyjnej stacjonarnej oraz opieki hospicyjnej domowej. Jest to znaczące poszerzenie oferty placówki, w której oddano do użytku nowo wybudowane skrzydło. Działania hospicjum obejmować będą pacjentów wymagających fachowej opieki medycznej, której nie jest w stanie samodzielnie zapewnić rodzina. Chodzi zwłaszcza o choroby onkologiczne, które wymagają zarówno specjalistycznego leczenia jak i fachowej opieki. Celem działania hospicjum jest umożliwienie choremu jak najpełniejszego przeżycia terminalnego okresu choroby poprzez leczenie objawowe (podawanie leków), pielęgnację (wszystkie zabiegi pielęgnacyjne) oraz towarzyszenie choremu i jego rodzinie w trudnej drodze cierpienia jaką przechodzą. Rozpoczęcie działalności hospicjum było możliwe dzięki ogromnemu zaangażowaniu pani dyrektor Elżbiety Jagustyn, która od lat wkłada wiele wysiłku w podnoszenie standardów funkcjonowania zakładu oraz dba o jego wizerunek. Ważnym czynnikiem była również przychylność Narodowego Funduszu Zdrowia, który zapewnia finansowanie tego przedsięwzięcia. Lokuje ono Żołynię wysoko na mapie placówek służby zdrowia, gdyż w tak małych miejscowościach nie ma w okolicy żadnego hospicjum. Magdalena Kątnik-Kowalska 14 września 2014 r. na strzelnicy w Żołyni odbędzie się Strzelanie dobroczynne na rzecz Zakładu Pielęgnacyjno -Opiekuńczego w Żołyni szczegółowe informacje. na stronie 14

6 6 Oni są wśród nas - wystawa malarstwa Edwarda Rząsy W Kultura dniach od 20 czerwca do 14 lipca mieliśmy okazję obejrzeć w WDK w Rzeszowie wystawę malarstwa Edwarda Rząsy z Żołyni. Jesteśmy pod wrażeniem piękna obrazów sercem malowanych. Podziwiamy jego pasję tworzenia. Jak sam powiedział: Malarstwo urzekło mnie. Jest wędrówką podróżnika odkrywającego nieznany ląd. Opowiada o przemijającym czasie, budzi w umyśle wspomnienia, które bez upiększeń przelewam na płótno i papier. Tak zwyczajnie zatrzymać czas i pędzlem odtworzyć historię dla potomnych to piękne i szlachetne. Obrazy jego wprowadzają nas w klimaty bliskie nam i drogie. Krajobrazy znane nam z dzieciństwa, których dziś już nie ma. Bo dla nas starszych żołyniaków, gdy mówimy Żołynia to widzimy stare, wąskie uliczki, drewniane kryte strzechą Świat, w którym istnieje sztuka to świat otwarty na miłość. Budzi nadzieje i nadaje życiu sens. Jan Paweł II domy z żurawiem przy studni, matczyne pachnące maciejką ogródki, w których kwitły malwy, szałwie, przeróżne inne cudowne kwiaty. Widzimy przydrożne kapliczki, przy których wciąż jeszcze rozbrzmiewa pieśń majowa. We wspomnieniach jest też stara szkoła, kościół i ludzie ubrani inaczej. Pola i łany zbóż. Ich też już takich pięknych jak kiedyś nie ma. Wszystko to powraca do nas na nowo, gdy oglądamy obrazy Edwarda. Są to najczęściej fragmenty przyrody, stare budynki mieszkalne, wiejska architektura już nieistniejąca, szopa, przydach, stary młyn, wiatrak, baśniowe leśne ścieżki, uliczne zakamarki i stawy, które gdzieś zanikły. Jest też na nich mnóstwo przeróżnych kwiatów. I powróciły do nas urocze, tkliwe wspomnienia, a nam zrobiło się radośniej, weselej. Wystawę obejrzała liczna grupa ludzi z Żołyni, znajomi, przyjaciele, zaproszeni goście. Panowała przemiła serdeczna atmosfera. Przy lampce wina, pysznym cieście przygotowanym przez żonę Jadwigę, ludzie wymieniali pełne podziwu swoje opinie. Gratulacje wraz z najlepszymi życzeniami złożyli dyrektor i wicedyrektor WDK w Rzeszowie, wicestarosta łańcucki- J. Rzepka i przedstawicielka braci żołyńskiej- A. Młynek. Należy wskazać, że obrazy Edwarda Rząsy wielokrotnie wystawiane były w kraju i zagranicą. Całość pracy artystycznej odzwierciedla album wydany w 2013 roku pt. Pędzlem w czasie zatrzymane. 50 lat malarstwa E. Rząsy to nieustanne poszukiwanie, odkrywanie i nadawanie ludziom, przedmiotom, i krajobrazom artystycznego ukoronowania. Tkwi w tym jakaś głęboka tajemnica więzi i ciągłości w czasie. Artysta sprawia, że czujemy się spadkobiercami tradycji minionych pokoleń. Dziękujemy! Od lewej Stanisława Jucha oraz Jadwiga Rząsa małżonka malarza Aleksandra Młynek

7 7o W poprzednim numerze Faktów i Realiów pisaliśmy obszernie o przebiegu kulturalnego lata w Żołyni. Dzisiaj ciąg dalszy czyli informacje o tym co jeszcze działo się podczas wakacji. A atrakcji nie brakowało - kto był to wie. A kto nie był - niech przeczyta! Miłej lektury. Wakacje z GOK-iem W dniach od 14 d0 18 lipca odbyła się letnia półkolonia dla dzieci zorganizowana przez GOK w Żołyni i Filie w Brzózie Stadnickiej i Smolarzynach. Przez pierwsze dwa dni dzieci odkrywały swoje talenty kulinarne. W Domu Kultury w Brzózie Stadnickiej pod okiem pani Stefanii Kuźniar - przewodniczącej Koła Gospodyń Wiejskich uczestnicy półkolonii własnoręcznie przygotowywali ciasto i lepili pierogi: ruskie, z borówkami i suszoną śliwką. Po czym odbyła się wielka degustacja. Wszyscy poznali technikę lepienia pierogów i teraz na pewno będą ogromną pomocą w kuchni. Na drugi dzień z naszymi kuchennymi rewolucjami przenieśliśmy się na plac przy SP w Brzózie Stadnickiej, gdzie odbył się piknik na świeżym powietrzu z pieczonymi kiełbaskami i pysznymi babeczkami i rurkami przygotowanymi przez naszych kolonistów. Były zabawy, konkurs, pyszne jedzenie, piękna, letnia pogoda i wspaniałe towarzystwo czyli wszystko co potrzeba, żeby się dobrze bawić. Serdeczne podziękowania dla naszej kochanej pani Stefanii Kuźniar za ogromną pomoc i zaangażowanie w przygotowaniu półkolonijnych kuchennych rewolucji. Kolejne trzy dni również były bardzo interesujące. Najpierw kąpiel na Pływalni Warsztaty kulinarne z panią Stefanią Kuźniar Miejskiej w Leżajsku. Drugi dzień był bardziej edukacyjny. Wybraliśmy się do zagrody średniowiecznej w Rakszawie, gdzie piekliśmy chleb, robiliśmy papier czerpany, pisaliśmy gęsim piórem i bawiliśmy się w średniowieczne zabawy. Wspaniała organizacja zajęć przygotowana w zagrodzie Warsztaty czerpania papieru sprawiła, że czas minął rakszawskiej osadzie dzieci kosztobardzo szybko i wyjątkowo edukawały chleb, który same przygotowacyjnie. Na zakończenie wizyty w ły do pieczenia, który w połączeniu z kiełbaską pieczoną na ognisku, posmarowany masłem smakował wyśmienicie. W ostatni dzień naszej półkolonii wybraliśmy się do kina w MCK w Leżajsku na film Samoloty 2. Aż żal, że tak szybko minął ten tydzień wspólnej zabawy i nauki. Było nam bardzo miło kolejny raz spędzić kilka dni w tak wspaniałym towarzystwie. Dziękujemy za dyscyplinę i super zorganizowanie podczas półkolonii wszystkim uczestnikom. Do zobaczenia za rok! Jolanta Piszko W zagrodzie średniowiecznej w Rakszawie

8 8 Z Wakacyjny punkt informacyjny inicjatywy Gminnego Ośrodka Kultury żołyński rynek pełnił tego lata również funkcję informacyjno turystyczną. Stoisko GOK wspierane dobrą muzyką znajdowało się obok pomnika Adama Mickiewicza, aby reklamować letnie wydarzenia, udostępniać wydawnictwa o Żołyni i okolicach oraz promować naszych twórców. Przy stoisku można było zasięgnąć szczegółowych informacji o kalendarzu imprez rekreacyjno - sportowych i kulturalnych, o zajęciach dla dzieci, młodzieży i dorosłych, skorzystać z promocji i konkursów, porozmawiać o Żołyni i nie tylko, zgłosić swoje pomysły i inicjatywy pożyteczne dla gminy. Były to bardzo inspirujące spotkania, więc na pewno wrócimy na rynek następnego lata. Do zobaczenia! Magdalena Kątnik-Kowalska Akcja lato od taką nazwą już po raz III P Gminny Ośrodek Kultury w Żołyni organizuje cykl warsztatów dla dzieci, młodzieży i dorosłych, działając wspólnie z wakacyjną szkołą Warsztaty jogi, fot.. J.Tomczyk językową pani Oli Cierpisz. W ramach tegorocznej edycji odbyły się zajęcia karate dla dzieci, warsztaty plastyczne również dla najmłodszych oraz cykl zajęć z fitnessu i jogi dla dorosłych. Prowadzili je wykwalifikowani instruktorzy, którzy nie tylko umiejętnie i fachowo przekazywali swoją wiedzę, ale też potrafili stworzyć niepowtarzalną atmosferę podczas zajęć. Karate dla dzieci i fitnessu dla dorosłych prowadził znany już z ubiegłego roku Tomasz Mrowiec z Klubu Karate Goliat w Katowicach, posiadacz czarnego pasa OYAMA Karate, 2 DAN. Warsztaty plastyczne odbyły się pod okiem Joanny Zdzienickiej z ASP w Katowicach, również znanej już z poprzedniego spotkania. Nową postacią była natomiast Anna Raganowicz, która poprowadziła warsztaty jogi. Absolwentka kulturoznawstwa i instruktor rekreacji ruchowej ze specjalnością hatha joga na Politechnice Częstochowskiej w profesjonalny sposób wprowadzała grupę pań w tajniki ćwiczeń wzmacniających kondycję i świadomość własnego ciała. Taka twórcza forma zajęć bardzo się podobała, więc na pewno spotkamy się wkrótce na kolejnych tego typu zajęciach. Magdalena Kątnik-Kowalska Kino plenerowe w Żołyni okalna Grupa Działania Ziemia L Łańcucka od marca 2014 realizuje projekt współpracy pod hasłem KADR, w ramach którego organizuje m.in. plenerowe projekcje filmów. Gmina Żołynia jest jednym z partnerów łańcuckiej lokalnej grupy działania i w związku z tym, projekcje zorganizowano także w Żołyni. Pokazy kina plenerowego odbywały się na stadionie sportowym nad Tamą oraz w holu liceum ogólnokształcącego tu projekcję przeniesiono z uwagi na niesprzyjającą pogodę. W Żołyni pokazano: 21 czerwca film Percy Jackson i bogowie olimpijscy: Złodziej Pioruna, 29 czerwca - Meridę Waleczną, 26 lipca - Xmen Geneza Wolverine. 9 września wyświetlony zostanie film Och, życie, szczegóły dotyczące projekcji - na plakatach. Udział w pokazach kina plenerowego jest bezpłatny. Michał Lenar Projekt realizowany jest w ramach działania Wdrażanie projektów współpracy w zakresie operacji polegającej na realizacji projektu współpracy objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata

9 Piknik z DOM - BUDem, Gminą i Czerwonymi Gitarami N iezwykle rzadko giganci polskiej muzyki rozrywkowej koncertują w tak małych miejscowościach jak Żołynia. Powodów jest wiele, jednym z nich na pewno jest strona finansowa takich wydarzeń. Nie dla wszystkich jednak stanowi to problem. Ale po kolei. Firmę DOM-BUD z Żołyni znają prawie wszyscy, gdyż większość z nas budowała, remontowała czy chociaż malowała własne mieszkania. Właściciele firmy, państwo Tołpowie, oprócz działalności handlowej niejednokrotnie już zapraszali i sponsorowali koncerty gwiazd sceny muzycznej. W tym roku było podobnie. Wybór padł na niezapomniane Czerwone gitary. Któż ich nie zna! Kto z nas nie nucił Już za rok matura, Nie spoczniemy czy Historia jednej znajomości. Zanim jednak zabrzmiały gitary wiele się działo tego dnia (10 sierpnia) nad Tamą. Już o godz zebranych powitał prowadzący piknik Piotr Dudek. Po krótkim wstępie przyszedł czas na gry i zabawy dla małych, większych i tych całkiem dorosłych. Pracownicy GOK w Żołyni przygotowali mnóstwo ciekawych konkursów. Na wszystkich uczestników czekały duże ilości cennych nagród ufundowanych przez sponsorów. Jednym z licznych konkurencji było stworzenie hasła reklamującego organizatora Sportowych emocji było mnóstwo, fot. J.Tomczyk 9o pikniku. Propozycji było wiele, oto jedna z nich: Każdy w DOM-BUD dziś kupuje, bo wie dobrze, że zyskuje! W przerwie pomiędzy atrakcjami sportowymi wystąpił zespół śpiewaczy Brzózanka z Brzózy Stadnickiej z repertuarem ludowych piosenek i przyśpiewek. Punktualnie o godz na scenie zagościła muzyka disco polo i zespół Mega Dance. Publiczności z godziny na godzinę przybywało. Nic dziwnego. Bezpośrednio po wcześniejszym zespole na scenę wkroczyła gwiazda wieczo- Publiczność dopisała jak nigdy, fot. J.Tomczyk ru - CZERWONE GITARTY!. I wtedy dopiero się działo! Gitary grały, publiczność śpiewała razem z artystami, na płycie stadionu tłumy jakich mało. A przecież to nie był koniec atrakcji tego wieczoru. Zwieńczeniem koncertu był pokaz sztucznych ogni, po nim zaś dyskoteka pod gwiazdami z pokazem laserowym. Wiele emocji, dobrych emocji było tego dnia i to wszystko dzięki jednemu człowiekowi, który powiedział: Zrobię dla żołyniaków koncert, niech się dobrze bawią. I tak było. Wszyscy świetnie się bawili. I żołyniacy, i duże grono osób spoza naszej gminy. Dobra robota panie Bolku! Janina Puchalik Więcej zdjęć na stronie 15.

10 10 Dożynki Gminne 2014 T egoroczne święto plonów czyli tradycyjne dożynki miały w tym roku w Żołyni szerszy program obchodów i wiele dodatkowych atrakcji dla wszystkich uczestników. A wszystko za sprawą unijnego projektu w ramach działania 413 Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju dla małych projektów Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata Obchody dożynek, które odbyły się 17 sierpnia rozpoczęła o godz uroczysta Msza św. w kościele parafialnym w Żołyni. Wzięli w niej udział przedstawiciele władz samo- rządowych, grupy wieńcowe i liczne grono mieszkańców. Kolejnym etapem był festyn zorganizowany n/tamą. Rozpoczął się o godz korowodem dożynkowym. Starostowie dożynek: p. Maria Antosz i p. Franciszek Kołcz nieśli symboliczne dary chleb i miód, za nimi kroczyły grupy wieńcowe ze wszystkich sołectw z pięknymi wieńcami, a za nimi podążał zespół śpiewaczy Brzózanka śpiewając pieśń obrzędową Przynosimy plon. Po dotarciu korowodu do sceny odbyły się kolejne etapy części obrzędowej, tj. ośpiewanie wień- ców (pieśń Błogosławiona dobroć człowieka ), wręczenie chleba i miodu gospodarzowi gminy wójtowi p. Andrzejowi Benedykowi, okolicznościowe przemówienia i oczywiście poczęstunek chlebem i miodem dla wszystkich uczestników tego święta. Pyszny poczęstunek przygotowany przez koła gospodyń czekał również na stołach regionalnych. Na scenie, w dalszym ciągu trwał kolorowy maraton. Brzózanka wyśpiewała przyśpiewki ludowe, a zaraz po niej grupa obrzędowa Dolany zaprezentowała obrzęd pieczenia chleba. Po nim zaś po scenie przetoczyły się barwne grupy zespołów tańca ludowego Brzózanka. Trudno było nie zachwycić się krakowiakiem, polką, zabawami i tańcami śląskimi czy tańcami średniowiecznymi. Dla Zabawkarz Jan Dudziak, fot.. J.Tomczyk Widowisko obrzędowe Pieczenie chleba, fot. N.Bzdek Obieranie ziemniaków, fot. N.Bzdek Gospodarze dożynek, fot.. J.Tomczyk Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich.. Europa inwestująca w obszary wiejskie. Operacja Nr 8 (190) dożynki gminne 2014" współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach działania 413 "Od ziarnasierpień do chleba Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju - małe projekty Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata

11 chwili oddechu dla zespołów tanecznych na scenie zagościł ponownie zespół śpiewaczy Brzózanka. Dalsza część dożynek miała trochę inny charakter. Na scenie swoje zdolności wokalne prezentowały Natalia Bzdek i Klaudia Hołubek, natomiast na płycie boiska sportowego miały miejsce niezwykłe zawody. W ramach unijnego projektu przygotowano Turniej Sołectw. Walka była zacięta, nagrody w postaci sprzętu AGD zachęcająco kusiły, a konkurencje przynosiły radość i wiele emocji. Warto wymienić niektóre z nich, gdyż były nietuzinkowe: obieranie ziemniaków na czas, rzut beretem na odległość, bieg w gumofilcach czy powożenie żywym powozem. Końcowa klasyfikacja wyglądała następująco: I m. - sołectwo Kopanie Żołyńskie, II m. - sołectwo Brzóza Stadnicka, III m. - sołectwo Smolarzyny, IV m. - sołectwo Żołynia. Gratulujemy wszystkim drużynom, dla nas wszyscy jesteście wygrani! Ok. godz scena ponownie ożyła. Zagościł na niej zespół muzyczny RATATAM, istniejący już 13 lat i koncertujący w Polsce jak i za granicą. Ich występ był połączeniem trzech programów wykonywanych przez zespół - poetyckiego, z przytupem i folkowego. Czyli dla każdego coś miłego. Zespół tworzą świetni muzycy: wokale Basia Jakubiec i Paweł Czachur, gitara Valdi Rzeszut, gitara basowa Jerzy Czeluśniak i skrzypce Grzegorz Nowak. Drugi raz w historii zespołu, na bębnach gościnnie wystąpił Jacek Pacześniak. Na saksofonach nato- fot.. J.Tomczyk miast, nie pierwszy już raz Stanisław Domarski. Wieczór zakończyła zabawa taneczna, którą prowadził duet Joanna i Tomasz Tomczykowie. Organizatorami tego niecodziennego święta byli: Wójt Gminy Żołynia p. Andrzej Benedyk, Gminny Ośrodek Kultury w Żołyni, Koła Gospodyń Wiejskich w Kopaniach Żołyńskich, Smolarzynach, Brzózie Stadnickiej i Stowarzyszenie Kobiet w Żołyni, Sołtysi oraz Rady Sołeckie, p. Aneta i Jerzy Urbanowie, OSP w Żołyni i Smolarzynach, LKS Błękit Żołynia, Pasieka Pod jodełką p. Jan Mazurek p. Henryk Fus. Ogromne podziękowania za Waszą pracę, życzliwość i zaangażowanie. Magdalena Kątnik-Kowalska Natalia Bzdek, fot.. J.Tomczyk Wyścigi zaprzęgów, fot.. N.Bzdek Klaudia Hołubek, 11o Stoły regionalne, fot.. J.Tomczyk

12 12 Sport Memoriał im. Tadeusza Tkacza egoroczny Memoriał im. Tadeusza Tkacza rozpoczął się me- T czem juniorów naszego klubu z rówieśnikami z Leżajska. W starciu tym, lepszy okazał się Błękit zwyciężając 3-1. Bramki dla naszego zespołu strzelali: Filip Kosior, Grzegorz Kuras i Wiktor Makówka. O godzinie przyszedł czas na mecz seniorów Błękitu Żołynia i Pogoni Leżajsk. Czwartoligowy rywal przybył do Żołyni niemal w najsilniejszym składzie. Nasza ekipa pierwszą połowę rozpoczęła w następującym składzie: W. Filip - Ł. Wawrzaszek, D. Lic, R. Noworol, M. Pawlik, Ł. Rupar, P. Jagustyn, P. Walawender (K. Urban), B. Wawrzaszek, D. Czaja, T. Lach. Już od pierwszych minut spotkanie było bardzo wyrównane. W przeciągu całej pierwszej połowy obie drużyny wypracowały sobie kilka niezłych sytuacji podbramkowych. Wśród zawodników Błękitu najbliższy zdobycia bramki był B. Wawrzaszek, którego strzał zatrzymał się na słupku bramki strzeżonej przez Roberta Kurosza. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą odsłonę meczu na prowadzenie wyszli goście. Rzut wolny z okolicy 17 metrów na bramkę zamienił Mateusz Staroń. Wynik do przerwy: Błękit - Pogoń 0-1 Na drugie czterdzieści pięć minut nasz zespół wyszedł w całkowicie odmienionym składzie: A. Gwizdak - G. Dudek, P. Noworol, A. Kołcz, B. Olechowski, M. Rupar, K. Tryniecki, P. Mach, A. Nowak, T. Babiarz, M. Dudek. Po przerwie obraz gry nie uległ znaczącej zmianie. W dalszym ciągu mecz był bardzo wyrównany, a swoje szanse mieli zarówno piłkarze z Żołyni, jak i z Leżajska. Po kilkunastu minutach drugiej połowy naszemu zespołowi udało się doprowadzić do wyrównania. W polu karnym faulowany przez bramkarza był P. Mach. Sędzia bez wahania dyktuje jedenastkę, którą na gola zamienia gościnnie grający w naszej ekipie M. Dudek (przypominamy, że od nowego sezonu Marcin będzie zawodnikiem Crasnovii Krasne). W samej końcówce strzelec wyrównującej bramki mógł drugi raz trafić do siatki, ale w sytuacji sam na sam został skutecznie powstrzymany przez wracającego obrońcę gości. Spotkanie po regulaminowych 90 minutach zakończyło się wynikiem 1-1, więc do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była seria rzutów karnych. Uczestnicy Memoriału Nagrody dla zwycięzców Wykonawcą pierwszej jedenastki był K. Tryniecki. Niestety piłka po jego strzale trafia w poprzeczkę. Chwilę później gracz z Leżajska wykorzystuje swoją szansę. Wynik po pierwszej kolejce jedenastek : Błękit - Pogoń 0-1. Drugą kolejkę rozpoczyna M. Dudek. Jego strzał także nie znajduje drogi do siatki. Bramkarz rywali skutecznie paruje uderzenie. Po nim kolejny piłkarz Pogoni zdobywa bramkę. Wynik po dwóch turach: Błękit - Pogoń 0-2. W trzeciej serii do piłki podchodzi P. Mach i technicznym strzałem w środek bramki umieszcza futbolówkę w siatce. Wykonujący po nim rzut karny zawodnik przeciwników strzela w poprzeczkę. Po trzeciej serii wynik brzmi: 1-2. Kolejnym, który przygotowuje się do uderzenia z wapna jest T. Babiarz. Mocne uderzenie pod poprzeczkę i gol! Gracz z Leżajska także trafia do siatki. Wynik po czterech seriach 2-3. Rzut karny w wykonaniu P. Noworola okazał się ostatnim w tegorocznym Memoriale. Nasz piłkarz strzela obok słupka, więc Pogoń odnosi zwycięstwo bez konieczności wykonywania ostatniej jedenastki. Po emocjach piłkarskich przyszedł czas na inne atrakcje, z których chętnie korzystali wszyscy zgromadzeni. Zapraszamy na mecze ligowe Błękitu, które odbywają się co drugą niedzielę o godzinie 15 na stadionie w Żołyni. A już za rok kolejny memoriał. Tomasz Szpila

13 13o Strzelanie w 70. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego Poległym chwała, wolność żywym W dniu 2 sierpnia 2014 r. dla upamiętnienia i uczczenia 70-ej rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego na obiekcie strzelnicy sportowej w Żołyni zorganizowano dla wszystkich chętnych strzelanie sportowo- rekreacyjne z broni palnej (karabinek i pistolet sportowy) oraz z broni palnej krótkiej bojowej pistolety (m.in. GLOCK 17, SIG SAUER 2022, CZ-75 ). Ogółem w imprezie uczestniczyło 23 osoby w tym młodzież szkolna i dorośli. Organizatorem imprezy byli: Zarząd Rejonowy LOK w Żołyni, Klub Sportów Strzeleckich IGLICA LOK - Leżajsk, Specjalistyczna Grupa Szkoleniowo - Treningowa. Strzelanie prowadził instruktor strzelectwa sportowego i praktycznego Franciszek Fedorowicz przy pomocy kolegów z KSS IGLICA LOK - Mariusza Nazara i Pawła Antolaka. Całość imprezy wspierały i udzielały pomocy władze samorządowe Gminy Żołynia, za co szczególnie dziękujemy. Franciszek Fedorowicz Wszystkim biorącym udział w imprezie serdecznie dziękujemy i zapraszamy na kolejne realizacje strzelań okolicznościowych. Strzelanie z celownikiem optycznym Uczestnicy strzelali z pistoletów bocznego i centralnego zapłonu Uczestnicy rocznicowego strzelania Fakty i Realia Wydawca: Wójt Gminy Żołynia, Żołynia, ul.rynek 22, tel , fax , urzad@zolynia.pl, Redaktor naczelna: Magdalena Kątnik-Kowalska, Redakcja: Gminny Ośrodek Kultury w Żołyni, ul.smolarska 1, tel , dk_zolynia@wp.pl, Druk: TECHGRAF Łańcut. Nakład 1000 egz. Redakcja zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów

14 14 Wójt Gminy Żołynia Gminny Ośrodek Kultury Teatr Jaruga zapraszają na Widowisko plenerowe Słońcesław z Żołyni (inspirowane malarstwem Franciszka Frączka) Reżyseria - Andrzej Piecuch Choreografia - Marta Bury Dekoracje - Aleksander Bielenda r. (niedziela), godz Szanowny widzu, widowisko będzie trwało ok. 40 min. Weź ze sobą ciepłe ubranie, wygodne buty i całą rodzinę na to wyjątkowe wydarzenie artystyczne! Miejsce przedstawienia: prywatna posesjaskrzyżowanie ulic Górskiej i Raki Parking dla widzów na boisku przy ul. Górskiej Czekamy na Ciebie! Zarząd Rejonowy LOK w Żołyni, KSS Iglica w Leżajsku oraz Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy w Żołyni serdecznie zapraszają na Strzelanie dobroczynne na rzecz ZPO w Żołyni Uczestnicy strzelania, którzy złożą datek na rzecz Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Żołyni będą mieli możliwość pod opieką instruktora strzelectwa sportowego i praktycznego spróbować strzelania zarówno z broni sportowej jak i z broni bojowej krótkiej używanej w formacjach wojskowych, policyjnych oraz w jednostkach specjalnych. Ponadto w namiocie medycznym będą wykonywane bezpłatne badania internistyczne oraz poziomu cukru, cholesterolu i ciśnienia krwi. Termin: 14 września 2014 r. Miejsce: Strzelnica w Żołyni Rozpoczęcie: godz. 10

15 Unihokej o Występ MEGA DANCE Jerzy Kossela Jerzy Skrzypczyk CZERWONE GITARY Piknik z DOM-BUDem i Gminą Żołynia czyt.2014 str. 9 Nr 8 (190) sierpień Bolesław Tołpa i Piotr Dudek Fotografie na stronie J.Tomczyk

16 12 Rzut beretem, fot. N.Bzdek Widowisko Pieczenie chleba, fot. J.Tomczyk Emocje podczas turnieju sołectw, fot. J.Tomczyk Występ Brzózanki, fot. N.Bzdek Dożynki Gminne czyt. str. 10 Gość wieczoru zespół RATATAM, fot. J.Tomczyk