Camaro. Logistyka zmian. Marek Cykowski. Legenda amerykańskiej motoryzacji. Prawdziwa wartość opony. nr 39. Rynek

Transkrypt

1 nr 39 marzec-czerwiec 2012 Logistyka zmian Marek Cykowski Dyrektor ds. Logistyki AD Polska Aftermarket Camaro Legenda amerykańskiej motoryzacji Prawdziwa wartość opony Rynek

2 Dobry olej, czyli jaki? Z wyborem oleju jest podobnie jak z kupnem części do samochodu powinno się używać tylko tych dobrej jakości. Jak poznać, który olej spełnia nasze wymagania? Jakość oleju ma dziś wyjątkowe znaczenie przede wszystkim dlatego, że nowoczesne silniki stają się coraz bardziej wysilone. Dąży się do osiągnięcia jak największej wydajności silnika i ograniczenia emisji spalin bez utraty maksymalnej mocy, a silniki są coraz częściej budowane zgodnie z zasadami downsizingu niewielka pojemność, duża moc. Na początku lat 90. przeciętny benzynowy silnik o pojemności 1,4 l osiągał moc w przedziale KM. Obecnie konstruktorzy z takiej pojemności przy zastosowania turbodoładowania wyciskają nawet 180 KM. Nowoczesne silniki są bardziej przyjazne zarówno dla środowiska, jak i portfeli kierowców, ale ponieważ pracują pod większymi obciążeniami, w wyższych temperaturach i z większymi ciśnieniami niż jeszcze kilka lat temu, wymagają bardziej zaawansowanych środków smarnych. Dobra marka gwarancją jakości Markowy olej to nie tylko gwarancja jakości, lecz także nieustanne badania i testy wytrzymałości prowadzone nie tylko w laboratoriach firmy, ale także w rzeczywistych warunkach drogowych. W ubiegłym roku na rynku pojawiły się oleje Castrol EDGE z innowacyjną Fluid Strength Technology, która aktywnie i dynamicznie wzmacnia olej i zapewnia mu zdolność do ciągłego reagowania na potrzeby silnika i dostosowywania się do niego przy każdym stylu jazdy. Nowa Gama olejów, jako pierwsza łączy w sobie te dwie korzyści ochronę silnika i lekki bieg silnika, dodatkowo dzięki technologii Fluid Strength Technology do minimum niweluje kontakt między metalowymi częściami silnika. Spis treści 04 Logistyka zmian o logistycznej działalności spółki mówi dyrektor ds. logistyki Autodistribution Polska, Marek Cykowski 10 AD Ski Camp 2012 relacja z wyjazdu firmowego do Zell am See w Austrii 14 Nowa filia otwarcie nowej filii AD Polska Aftermarket w Skarżysku-Kamiennej 16 Spotkanie z Klientami Filii AD Nysa i AD Prudnik relacja 18 AD POLSKA CUP 2012 relacja z turnieju piłki nożnej 24 Prawdziwa wartość opony rynek 32 Tajniki aut technika 40 Camaro legenda amerykańskiej motoryzacji hobby 46 Niedaleko od Krakowa prezentacja serwisu AD 52 Nie tylko LPG prezentacja serwisu Auto Primo 58 Lata doświadczenia prezentacja sklepu Carmot Ejp 64 Nowy szef sport 70 Kobieta za kierownicą felieton Produkty 08 Rolki napinaczy Optima 22 Nie tylko paski Dayco 28 EfficientGrip SUV Goodyear i Sport Maxx RT Dunlop 30 EcoControl HP Fulda 36 Filtry Bosch 38 Nowe edycje katalogów i nowe filmy instruktażowe KYB 44 Wymiana płynu chłodzącego SKF 48 Samochodowe lampy ksenonowe OSRAM 50 Marine & Multifit Exide 54 Płynne uszczelniacze oraz opaski zaciskowe Permatex i Tridon 56 MetaloflexTM konstrukcja metalowej wielowarstwowej uszczelki głowicy Elring 60 Nowości na rynku blacharsko-lakierniczym 3M 62 Nowości w ofercie EMM Polska 68 Sprężyny łukowe Luk 76 Testy części układów kierowniczych Delphi Do Czytelnika Witamy w pierwszym w 2012 roku numerze magazynu AD News. To już 39. wydanie naszego czasopisma dla miłośników i pasjonatów motoryzacji oraz wszystkich tych, którym motoryzacyjna tematyka nie jest obca. Mamy nadzieję, że i tym razem dostarczymy solidną porcję ciekawej i zajmującej lektury. W numerze szczególnie polecamy wywiad z dyrektorem ds. logistyki Autodistribution Polska, panem Markiem Cykowskim. Rozmowa jest źródłem wiedzy nt. aktualnej polityki magazynowej firmy AD Polska Aftermarket, dotychczasowych osiągnięć w tym zakresie oraz perspektyw rozwoju logistycznej działalności spółki. Zachęcamy również do lektury artykułu w dziale Rynek. Tym razem bierzemy pod lupę rynek oponiarski w Polsce i na świecie: analizujemy czynniki, mające wpływ na aktualne ceny opon i podejmujemy próbę prognozowania kierunków zmian w tym segmencie rynku motoryzacyjnego. Dział Technika przynosi kompendium wiedzy nt. elementów składowych samochodu. Opisujemy w nim ewolucję pierwszych samochodowych konstrukcji, opierając się na przykładzie elementu, którego z zewnątrz nie dostrzegamy na samochodowej płycie podłogowej. Okazuje się, że jest ona jednym z najważniejszych podzespołów, warunkujących ostateczny kształt i wygląd samochodu. Zapraszamy do lektury artykułu pt. Tajniki aut. Z czego składa się samochód?. Prawdziwy rarytas czeka fanów amerykańskiej motoryzacji z lat 60. i 70. Amerykańską myśl motoryzacyjną tamtego okresu zarysowujemy m.in. w oparciu o kultowego Chevroleta Camaro. Jarosław Noworól, wiceprezes do spraw sportowych Automobilklubu Rzeszowskiego, został powołany na stanowisko reprezentanta środowiska rajdowego w Głównej Komisji Sportu Samochodowego Polskiego Związku Motorowego. Szerzej o tym oraz o prestiżowych Rajdach Rzeszowskich w dziale Sport. W numerze poruszamy również temat Kobieta za kierownicą. W artykule pod tym właśnie tytułem podejmujemy polemikę ze stereotypem kobiety-kierowcy oraz wskazujemy cechy, które predysponują daną płeć do kierowania pojazdami mechanicznymi. W numerze, tradycyjnie, nie mogło zabraknąć również aktualnych informacji nt. nowinek na rynku części zamiennych oraz produktów z zakresu pielęgnacji samochodów. Zachęcamy do zapoznania się z nowinkami produktowymi. Warto być na bieżąco z AD News. Życzymy miłej lektury! Redakcja *Testy, polegające na symulowaniu pracy wałka rozrządu w zakresie od 800 do 5000obrotów na minutę dowiodły, że nowe oleje zmniejsza kontakt metal-metal o 40 proc. Redaktor naczelny Piotr Stachacz AD Polska Sp. z o.o. ul. Makuszyńskiego 24, Kraków Wydawca Feniks Media Group W. Ślaga, D. Wajs spółka jawna ul. Na Wierzchowinach 1D, Kraków tel.: , fax: Redaktor prowadzący Radosław Urban Korekta Jolanta Witkowska Zespół redakcyjny Jan Bielecki, Grzegorz Chmielewski, Piotr Kołaczek, Kamil Koza, Łukasz Pieńkowski, Remigiusz Tytuła Skład i łamanie Studio DTP Feniks Media Group Jerzy Gorczyca (kierownik studia), Wojciech Kleszcz, Krzysztof Kusiak Druk Eurodruk-Kraków Sp. z o.o. ul. Komandosów 1, Modlniczka Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany tytułów. Materiałów niezamówionych nie zwracamy. Przedruki z magazynu dozwolone są wyłącznie za uprzednią pisemną zgodą wydawcy. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Projekt okładki Krzysztof Kusiak

3 wywiad wywiad Logistyka zmian Z Panem Markiem Cykowskim, dyrektorem ds. logistyki Autodistribution Polska, o polityce magazynowej spółki, dotychczasowych osiągnięciach i perspektywach rozwoju tego aspektu działalności logistycznej spółki, rozmawia Remigiusz Tytuła. Dzień dobry. Dzień dobry. Na początku zrobię jedno zastrzeżenie. Nie jestem humanistą, na co dzień pracuję nie ze słowami, lecz w otoczeniu liczb czy pojęć technicznych i w takim środowisku czuję się dużo pewniej. Ale to świetnie, bo dzięki temu ta rozmowa może być bardziej konkretna! A poza tym proszę zobaczyć niby tak niepewnie czuje się Pan w świecie słów, a to Pan rozpoczął tę rozmowę. Faktycznie (śmiech). OK. Przejmę inicjatywę. Niedawno zakończono rozbudowę centrum logistycznego na wrocławskich Bielanach. To prawda. W związku z rozwojem AD Polska Aftermarket podjęliśmy decyzję o rozbudowie tego obiektu. Bezpośrednim impulsem do przeprowadzenia zmian były rosnące oczekiwania rynku, a co za tym idzie, znaczące zwiększenie ilości pozycji asortymentowych oferowanych naszym klientom. Wrocławskie centrum zostało rozbudowane o dodatkowy poziom półkowy oraz półkowo-paletowy, na którym możemy składować ponad 30 tysięcy dodatkowych, nowych referencji. Tym samym, za kwotę niewiele ponad 1 mln złotych, zwiększona została powierzchnia magazynowa w półkach o około 3 tys. metrów kwadratowych netto. Rozbudowa trwała tylko miesiąc, oczywiście bez wstrzymywania pracy dotychczasowego magazynu. Prace sprowadzały się do dołożenia kolejnych segmentów półek, oklejenia ich kodami kreskowymi, zainstalowania systemu tryskaczowego. We Wrocławiu pozostaje nam jeszcze tylko zorganizowanie systemu transportu poziomego; w tym celu najprawdopodobniej wykorzystamy spiralny przenośnik grawitacyjny. To rozwiązanie tańsze od standardowego przenośnika taśmowego. Jak, po tej rozbudowie, przedstawia się potencjał magazynowy AD Polska Aftermarket? W trzech dzierżawionych magazynach centralnych we Wrocławiu, w Krakowie i Dębicy dysponujemy 4 5

4 wywiad wywiad powierzchnią ponad 30 tys. m 2. Również każda z naszych 49 filii posiada własną powierzchnię magazynową. W zależności od charakterystyki miejscowego rynku i lokalizacji mają one od 150 do nawet 2500 m 2. Te duże centra oraz filie to potencjał, który w pełni zabezpiecza nasze potrzeby magazynowe i w tym zakresie jesteśmy samowystarczalni. W ten sposób uskuteczniamy biznesowe założenia dla procesów sprzedażowych, w ramach których cała logistyka magazynowa realizowana jest przez nas samych, natomiast transport wyniesiony został poza firmę i realizowany jest w modelu outsourcingowym. Zachodzące zmiany organizacyjne w AD Polska Aftermarket będą rzutować na politykę magazynową? Tak już się dzieje. Od 1 stycznia 2012 połączyliśmy oddzielne dotychczas spółki Dakol Dębica, Dakol Wrocław oraz Stachura w Krakowie w jeden podmiot AD Polska Aftermarket. Ten ruch spowodował scentralizowanie wszystkich działów. W ramach logistyki magazynowej pozwoli nam to na racjonalizację zarządzania zapasami magazynowymi. Możemy bowiem bardzo dynamicznie i w pełni elastycznie przemieszczać towary między naszymi centrami logistycznymi, reagując na aktualną sytuację rynkową i optymalizując stocki magazynowe; ma to również wyraźny wpływ na sytuację ekonomiczną naszej spółki. W tym procesie nie zachodzi już bowiem element sprzedaży i księgowania, jak to było dotychczas, lecz tylko przesunięcia magazynowe. Stąd, bazując na założonych stanach minimalnych, sezonowości rotacji niektórych produktów i przewidywanym popycie, możemy te zapasy swobodnie dostosowywać. Pochodną procesu centralizacji będzie też racjonalizacja procesów transportowych. To w obliczu rosnących kosztów paliwa ma kapitalne znaczenie. W 2012 roku, będąc już jednym podmiotem gospodarczym zarządzającym 49 oddziałami, możemy dopasować łańcuchy dostaw nie zwracając już takiej uwagi na regionalizację. Choćby z tego powodu trzy oddziały: w Wieluniu, Kędzierzynie-Koźlu i Opolu zostały przepięte na stałe z Krakowa pod Wrocław. Oprócz samej centralizacji organizacyjnej, czyli łączenia poszczególnych pionów, musieliście także spiąć w całość systemy informatyczne. Faktycznie. Choć dotychczas wszystkie trzy podmioty korzystały z tego samego systemu ERP (Enterprise Resource Planning) o nazwie SAFO, to tylko sam rdzeń systemu był jednolity dla wszystkich spółek, a lokalne konfiguracje i ustawienia kartotek towarowych, dostawców, odbiorców, polityki rabatowej, procesów magazynowych, kont księgowych itd. były już, niestety, znacząco różne. Dlatego też musiał nastąpić proces ujednolicenia. Z naszego punktu widzenia szczególnie istotne było uwspólnienie i modyfikacja modułu zamówień do dostawców. W przypadku niedoboru danego towaru w magazynie centralnym, przed zamówieniem od zewnętrznego dostawcy, sprawdzana jest jego dostępność w pozostałych dwóch centrach logistycznych i gdy jest on tam dostępny w nadmiarze, następuje jego szybkie przesunięcie. Dzięki tym rozwiązaniom przyspieszamy dostawy i poprawiamy gospodarkę stockiem, który może być teraz zdecydowanie mniejszy, niż przed procesem scalenia AD Polska Aftermarket w jedną strukturę. Klient to wszystko odczuje? Wyraźnie poprawi się dostępność towaru i szybkość dostawy do ostatecznych odbiorców. Funkcjonujące teraz w jednej strukturze 3 centra logistyczne zostały spięte nie tylko organizacyjnie i logicznie, ale poniekąd fizycznie. Między nimi na stałe kursuje tzw. wahadło, czyli pojazdy, które codziennie wieczorem docierają do HUB-a w Krakowie, a dzięki sprawnemu procesowi cross-docking realizujemy zamówienia klientów rano następnego dnia. W ten sposób możliwa jest niezwykle płynna wymiana zasobów, uzupełnianie braków magazynowych w ramach tej dużej, jednolitej struktury. Zewnętrzny klient de facto ma dostęp do całego zapasu magazynowego spółki, zgromadzonego w tych trzech HUB-ach. W ubiegłym roku minęła dekada działalności AD Polska. Tych 10 lat to okres dynamicznych zmian w polityce magazynowej? O tak. Przeszliśmy długą drogę. Od zupełnie oddzielnej polityki magazynowej, prowadzonej przez poszczególne podmioty, przez jej powolne integrowanie i standaryzację procedur, po całkowite scalenie. W tle następował też proces stopniowego outsourcingu transportu. Ta dekada to także okres technologicznego rozwoju. Rozwijaliśmy się od klasycznej gospodarki magazynowej, opartej na dokumentach papierowych generowanych ręcznie, poprzez stopniową automatyzację procesów, aż po wdrożenie w pełni funkcjonalnego systemu ERP wraz ze zintegrowanym WMS (Warehouse Management System), obsługiwanym poprzez moduł radiowy. Z tego ostatniego jestem szczególnie dumny, bo to był od początku do końca niejako mój projekt, który zakończył się pełnym sukcesem. Wymierne efekty tych wszystkich zmian to m.in.: dwukrotne przyspieszenie czasu przyjmowania dostaw, poprawa punktualności dostaw do klienta i ograniczenie pomyłek magazynowych, dalej to trzykrotne zmniejszenie strat magazynowych tylko w ciągu tylko ostatnich 4 lat. Jednak największym osiągnięciem było wdrożenie w ubiegłym roku nowego, jednego z najlepszych na rynku, programu zamówieniowego dla naszych Klientów AD Katalog. To znaczy, że logistyka, a zwłaszcza logistyka magazynowa, jest już w AD Polska Aftermarket perfekcyjna? Absolutnie nie. Każda organizacja, by pozostać konkurencyjną, musi się wciąż doskonalić i dostosowywać do zmian na rynku. Tak jest z AD Polska Aftermarket, tak jest z całym działem logistyki, tak jest też z magazynami. Tym bardziej że logistyka to taka dziedzina, w której, gdy kolejny raz analizuje się ten sam, wydawać by się mogło, już zoptymalizowany proces, znajduje się jeszcze rezerwy. Coś można zrobić szybciej, taniej, lepiej. Jeśli miałbym wybrać jedną rzecz, to chyba najpilniejszym naszym zadaniem jest przeniesienie magazynu w Dębicy, który ma najtrudniejsze warunki lokalowe. Oprócz ograniczeń wewnętrznych obiektu jest też kwestia szczególnej lokalizacji tego HUB-u w pobliżu koryta Wisłoki. Powódź, która 2 lata temu dotknęła ten region, urealniła zagrożenia płynące z tego faktu i dała impuls do zmian w tym zakresie. Ale, co ciekawe, ta naturalna katastrofa dała nam także powód do satysfakcji. W tamtym okresie, wskutek zalania magazynu, przenieśliśmy pracowników z Dębicy do pozostałych dwóch centrów logistycznych i okazało się, że w zupełnie nowym miejscu radzą sobie równie dobrze, jak w jednostce macierzystej. Oczywiście, musieli poznać topografię magazynu oraz lokalne systemy transportu poziomego i pionowego, ale pozostałe procesy magazynowe realizowali dokładnie tak samo, jak w Dębicy. I jestem niezmiernie zadowolony, bo przez 8 lat mojej pracy w AD Polska dążyłem do takiej właśnie standaryzacji procedur. Czyli kolejny zawodowy sukces osiągnięty? Owszem, ale nie mój indywidualny, tylko całego zespołu, dodajmy największego w firmie. Cały, wymieniony przed chwilą, proces zmian opierał się przecież na konkretnych ludziach na kierownikach magazynów centralnych, kierownikach zmian i podległych im pracownikach magazynowych, na kierownikach i ich zespołach obsługi posprzedażowej. To w sumie prawie 400 osób, bez których nie udałaby się żadna standaryzacja procedur, żadna informatyzacja. To kapitał, który przeprowadził zmiany. W takim razie, dziękując za rozmowę, która przyniosła wiele ważnych informacji, życzę powodzenia nie tylko Panu, ale też całej Pana ekipie. Dziękuję za rozmowę. Marek Cykowski w skrócie: 48 lat, żonaty, dwoje dzieci; w logistyce od 20 lat: EXDROB, Magazyn Centralny Mercedes-Benz, a od 8 lat w AD Polska; zainteresowania: turystyka rowerowa, sporty wodne, koszykówka. 6 7

5 nowości na rynku nowości na rynku Rolki napinaczy Optima AD Polska wprowadza do swojej oferty kolejny produkt pod szyldem Optima. Są to wysokiej jakości rolki osprzętu silnika oraz rolki rozrządu, produkowane w całości w Polsce przez firmę Caffaro Auto Parts. W swojej ofercie ten polski producent posiada ponad 500 referencji rolek, stosowanych jako pełnowartościowe zamienniki rolek oryginalnych do wszystkich marek samochodów, jeżdżących Łożyska po polskich drogach. Dzięki stosowaniu odpowiedniego reżimu technologicznego i komponentów najwyższej jakości, Caffaro Auto Parts posiada ugruntowaną pozycję na polskim i europejskim rynku, w tym na najbardziej wymagającym rynku niemieckim. Odbiorcami tego producenta są najwięksi polscy dystrybutorzy części samochodowych, a także firmy motoryzacyjne z takich krajów, jak: Włochy, Hiszpania, Litwa, Rosja, Ukraina czy Białoruś. Wszyscy klienci cenią tego dostawcę za wysoką jakość, estetykę i świetnie zorganizowaną logistykę, co pozwala na szybkie reagowanie na potrzeby odbiorców. Główne elementy składowe rolki to: łożysko, tworzywo sztuczne. Caffaro Auto Parts do produkcji rolek używa wyłącznie najwyższej jakości łożysk japońskiego koncernu NACHI FUJIKOSHI CORPORATION. NACHI jest firmą znaną przede wszystkim z wdrażania nowoczesnych technologii w przemyśle precyzyjnym, lotniczym, motoryzacyjnym, energetycznym. Łożyska tego koncernu można znaleźć w urządzeniach pracujących w ekstremalnych warunkach na stacjach kosmicznych, w silnikach odrzutowych, w wysokoobrotowych silnikach elektrycznych, w systemach klimatyzacji, a więc wszędzie tam, gdzie potrzebna jest ponadprzeciętna wytrzymałość i niezawodność (fot. 1, Certyfikat Nachi). Tworzywo sztuczne Drugi podstawowy surowiec do produkcji rolek to tworzywo sztuczne. Caffaro Auto Parts stosuje wyłącznie atestowany poliamid, wzmocniony włóknem szklanym włoski ISONYL PA6+30GF. Tworzywo to jest odporne na ścieranie i pracę w wysokich temperaturach. Każda partia zakupionego tworzywa ma imiennie wystawiane świadectwo jakości, co gwarantuje zachowanie odpowiednich parametrów w każdej partii wyprodukowanych rolek. Rolki możemy podzielić ze względu na spełnianą funkcję na: rolki kierunkowe (zwrotne) i rolki napinające. Biorąc pod uwagę miejsce pracy, dzielimy je na: rolki i napinacze rozrządu oraz rolki i napinacze osprzętu zewnętrznego silnika. Rolki i napinacze rozrządu współpracują z paskami zębatymi rozrządu i umożliwiają sterowanie pracą silnika (fot. 2, rolka rozrządu). Rolki osprzętu zewnętrznego (fot. 3 i 4) z paskami wieloklinowymi utrzymują w ruchu wszystkie agregaty zewnętrzne: pompy wspomagania, kompresory, alternatory itp. Fot. 3 Fot. 4 Rozwój marek prywatnych Fot. 1 Fot. 2 Obserwowany w Polsce i na świecie rozwój marek prywatnych, również na rynku motoryzacyjnym, znajduje swoje odzwierciedlenie w działalności AD Polska Aftermarket Sp. z o.o. Firma oferuje produkty pod markami AD oraz Optima. Pozwoliło to na wypracowanie przewagi konkurencyjnej, gdyż własne marki produktowe są przywilejem tylko największych dystrybutorów, w przeciwieństwie do innowacyjnych technologii czy dobrze zbudowanej sieci dystrybucji, które są dość łatwe do zniwelowania przez konkurencję. Obecnie gama AD obejmuje 25 linii produkcyjnych, a pod szyldem Optima występuje 14 grup części zamiennych. 8 9

6 AD Polska AD Polska AD Ski Camp 2012 Austria znana jest jako kraina term. Tauern Spa Kaprun funkcjonuje od listopada 2010 roku. Jego nowoczesna architektura została wspaniale wkomponowana w górski krajobraz podnóża lodowca. Na terenie kompleksu znajduje się między innymi ekskluzywny hotel połączony ze SPA, sale konferencyjne oraz kompleks termalny o powierzchni ponad metrów kwadratowych. Zell am See, austriackie miasto, leżące nad jeziorem Zeller See, w dniach stycznia br. gościło przedstawicieli jednego z największych europejskich dystrybutorów części samochodowych Auto Distribution. Konferencję, połączoną ze szkoleniem narciarskim oraz zabawą na stoku, drugi raz z kolei zorganizowała firma 4events. W trzydniowym wydarzeniu wzięło udział 37 handlowców, którym jako pierwszym udało się osiągnąć wyznaczone indywidualnie cele. Dotyczyły one wykonania planów sprzedaży produktów jednej z czterech marek, biorących udział w promocji: Bosch, Castrol, Girling oraz Monroe. W promocji mógł wziąć udział każdy przedstawiciel handlowy pracujący dla AD Polska. Po wykonaniu przydzielonego planu konieczne było zgłoszenie tego faktu do marketera w danym HUB-ie. O zwycięstwie decydował termin wykonania założeń planu. Zadanie nie było łatwe, jednak przewidziana nagroda warta była poświęceń oraz wytężonej pracy. Warto zaznaczyć, że konkurs zorganizowano już po raz kolejny i każda edycja przynosi coraz lepsze wyniki wśród uczestników. Organizatorzy od początku stawiali sobie za główny cel zapewnienie jak najlepszej zabawy, połączonej z aktywnym wypoczynkiem na świeżym powietrzu. Miejscowość, leżąca 60 km na południowy zachód od Salzburga, nadawała się do tego idealnie. Słynie z pięknych widoków oraz wielu atrakcji turystycznych. Góry, jeziora oraz lodowiec Kitzsteinhorn w Kaprun sprawiają, że region świetnie nadaje się na zimowy wypoczynek. Dodatkowym atutem są świetnie przygotowane trasy oraz infrastruktura, zbudowana z myślą o miłośnikach aktywnego wypoczynku. Zwycięzcy konkursu dotarli do miejscowości specjalnie przygotowanym do celów wyjazdu AD SKI CAMP BUS-em. Podróż luksusowym, wyposażonym w toaletę oraz DVD, pojazdem, minęła w bardzo miłej atmosferze humor dopisywał wszystkim uczestnikom. Rozmowy, żarty oraz wspomnienia z poprzednich wyjazdów dodatkowo umiliły długą drogę. Na miejsce zakwaterowania wybrano czterogwiazdkowy hotel Bellevue. To duży, nowoczesny kompleks, położony nad jeziorem, w niedalekim sąsiedztwie centrum. Znajduje się w nim 120 pokoi i apartamentów. Handlowcy z AD Polska zostali rozmieszczeni w 2-,3- oraz 4-osobowych pokojach. Do dyspozycji były między innymi: ogród zimowy, bar, kawiarnia, basen oraz strefa wellness z sauną i jacuzzi. Atmosfera, panująca w hotelu, wprowadziła gości z Polski w świetny nastrój, pozwoliła odpocząć oraz nabrać sił do szaleństw na stoku. Po zakwaterowaniu się w pokojach handlowcy z AD Polska udali się do auli, w której miały odbyć się zaplanowane konferencje. Oprócz części typowo rozrywkowej, w planie ujęte zostały także prezentacje tematyczne, przygotowane przez dostawców: 10 11

7 produkty AD Polska AD produkty Polska Bosch, Castrol, Monroe, Girling. Prezentację firmy Girling poprowadził pan Tomasz Pędzikiewicz. Wystąpienie dotyczyło m.in. nart, które firma zasponsorowała jako nagrodę w konkursie narciarskim Völkl Racetiger Speedwall SL. To naprawdę profesjonalny sprzęt na nartach tego typu Manfred Pranger zdobył mistrzostwo świata w slalomie alpejskim w 2010 roku, a Jens Byggmark wicemistrzostwo świata w roku Sprzęt zrobił duże wrażenie na gościach i zachęcił do udziału w konkursie slalomu narciarskiego. Słuchacze mogli także zapoznać się z nowościami ze świata układów hamulcowych, oferowanych przez Girling. Następnie głos zabrała przedstawicielka firmy Castrol pani Ewa Wiśniowska. Prezentacja dotyczyła technologii FST w olejach Castrol EDGE Professional. Słuchacze dowiedzieli się, że jest to pierwszy olej na rynku, który równocześnie dba o silnik oraz wpływa na zmniejszenie zużycia paliwa przez samochód. Dzięki technologii FST olej dostosowuje się do potrzeb silnika w każdych warunkach jazdy: od wysokich temperatur w miejskich korkach po zimowe przygody na bezdrożach. W imieniu firmy Monroe wystąpił pan Jarosław Danel. Amortyzatory to bardzo ważny segment rynku części samochodowych, dlatego warto być na bieżąco z nowinkami wprowadzanymi przez firmę. Dodatkowo dla gości przygotowano upominki w postaci polarów, smyczek oraz plecaków. Firma Bosch zaskoczyła wszystkich i, po zakończonym szkoleniu, zasponsorowała degustację lokalnego trunku o nazwie Enzian. Jest to ziołowa wódka, smakiem przypominająca nieco polską Gorzką Żołądkową. Bardzo popularna w krajach alpejskich, produkowana z korzeni kwitnącej na żółto gencjany (goryczki). Enzian ma gorzki i ziemisty posmak oraz mocny ziołowy aromat. Musi zawierać co najmniej 38% alkoholu. Organizatorzy wyjazdu zadbali o każdy jego szczegół. Goście otrzymali pełne ubezpieczenie OC i NNW oraz trzydniowe karnety, upoważniające do korzystania ze stacji narciarskiej Kaprun Smitten (Zell am See). Pomyślano również o osobach nieposiadających swojego sprzętu narciarskiego do ich dyspozycji czekało 15 wypożyczonych zestawów (buty wraz z nartami). Zell am See wchodzi w skład ważnego ośrodka sportów zimowych, tzw. Europa Sportregion. Zarówno osoby dopiero zaczynające swoją przygodę ze sportami zimowymi, jak i weterani stoków, znajdą tu dla siebie odpowiednie trasy. Stoki dla początkujących, dzieci, snowparki oraz trasy do cross country skiing nie pozwalają na nudę oraz spędzanie zbyt dużej ilości czasu w hotelu. Osoby niemające w danym dniu ochoty na szusowanie wzięły udział w całodniowej wycieczce do największego aquaparku w Alpach Tauern Spa Kaprun. Austria znana jest jako kraina term. Tauern Spa Kaprun funkcjonuje od listopada 2010 roku. Jego nowoczesna architektura została wspaniale wkomponowana w górski krajobraz podnóża lodowca. Na terenie kompleksu znajduje się między innymi ekskluzywny hotel połączony ze SPA, sale konferencyjne oraz kompleks termalny o powierzchni ponad metrów kwadratowych. Goście korzystali z zewnętrznych oraz wewnętrznych basenów rekreacyjnych oraz sportowych, kaskad wodnych, kompleksu saun i łaźni parowych. Wycieczka zrobiła na wszystkich uczestnikach duże wrażenie. Nieczęsto można relaksować się w gorącym jacuzzi, w otoczeniu zimnego, potężnego lodowca. W tym samym czasie pozostali handlowcy z Auto Distribution Polska ochoczo brali udział w zabawach narciarskich i snowboardowych. Do dyspozycji było 77 km tras o różnym stopniu trudności oraz instruktorzy, którzy odkrywali przed nimi tajniki technik zjazdowych. Osoby dopiero zaczynające swoją przygodę z nartami korzystały z opieki trzech instruktorów. Szkolenie trwało przez ponad dwa dni i odbywało się w trzech grupach o różnym poziomie zaawansowania. Dodatkowo, chętnym umożliwiono nagrywanie wyczynów na stoku oraz późniejszą, wspólną analizę postępów oraz błędów z instruktorami. Początkujący mogli także liczyć na pomoc kolegów, których przygoda z nartami trwa znacznie dłużej. Duże zaangażowanie, poświęcenie oraz spora dawka humoru zaowocowały pojawieniem się kilku nowych narciarzy w szeregach pracowników AD Polska. Nawet niskie temperatury oraz stale padający śnieg nie wpłynęły na przerwanie białego szaleństwa, któremu goście oddawali się z prawdziwą pasją. Codziennie specjalnie podstawiony autokar przewoził gości 12-kilometrową trasą do stacji narciarskiej. Miłym punktem każdego dnia spędzonego na stoku był gorący lunch, podawany w przytulnej stacji narciarskiej. W Zell am See organizowano zawody w ramach Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim oraz Pucharu Świata w snowboardzie. Nawiązując do sportowej tradycji miejscowości, drugiego dnia wyjazdu odbyły się zawody w jeździe na snowboardzie oraz nartach. Na zwycięzców czekały atrakcyjne nagrody, między innymi wspomniane wcześniej narty Völkl Racetiger Speedwall SL. 30 uczestników zawodów wykazało się dużym poświęceniem, zaangażowaniem oraz ogromną wolą walki. Każdy zawodnik musiał być maksymalnie skoncentrowany, ponieważ przysługiwała tylko jedna próba zjazdowa. Uroczyste wręczenie nagród zwycięz- Zwycięzcami wśród handlowców AD zostali: W kategorii Snowboard : 1. miejsce Miłosz Magiera, 2. miejsce Piotr Włodarczyk. W kategorii Narty : 1. miejsce Robert Sitko, 2. miejsce Tomasz Stopka, 3. miejsce Paweł Cholewa. com odbyło się w bardzo miłej atmosferze, wśród aplauzu i gratulacji innych uczestników zawodów. Po całodziennych szaleństwach na stokach goście chętnie korzystali z basenu, sauny oraz parku wodnego. Wieczorami prowadzono rozmowy w kawiarni, barze. a także odwiedzano liczne miejscowe kluby, w których zabawa trwała do późnych godzin nocnych. Wyjazd z pewnością można zaliczyć do udanych. Wszyscy świetnie się bawili, zdobyli nowe umiejętności oraz zmotywowali się do dalszej pracy. Luźna atmosfera oraz wszechobecny dobry humor sprzyjały integracji oraz pozwoliły choć na trochę oderwać się od codzienności. Z pewnością kolejne konkursy, organizowane przez AD Polska, będą cieszyć się równie dużym powodzeniem. Tegoroczny wyjazd pozwala spodziewać się naprawdę wspaniałych nagród. Jak udało nam się dowiedzieć od marketingowców z AD, firma nadal planuje nagradzać swoich najlepszych handlowców w ten sprawdzony sposób

8 AD Polska Nowa filia Skarżysko-Kamienna W styczniu br. firma AD Polska Aftermarket Sp. z o.o. dokonała reorganizacji systemu dystrybucji na obsługiwanym rynku województw świętokrzyskiego i mazowieckiego. Zmiany mają na celu poprawę jakości obsługi klientów w tych regionach, rozszerzenie rynku działania firmy oraz polepszenie dostępności oferty handlowej dla nowych kontrahentów. W wyniku przeprowadzonej reorganizacji powstał kolejny oddział AD Polska Aftermarket Sp. z o.o. w Skarżysku-Kamiennej, przy ulicy Paryskiej 206 (obok hipermarketu Kaufland ). Nowa placówka została zatowarowana według nowej matrycy produktowej, obejmującej: pełną ofertę części eksploatacyjnych do najbardziej popularnych modeli samochodów osobowych i dostawczych, chemię warsztatową, oleje, środki smarne oraz podstawowe urządzenia i narzędzia warsztatowe. Oferta obejmuje ponad 11 tys. referencji, a towar dostarczany jest do odbiorców dwa razy dziennie. W planie jest ponadto uruchomienie dostaw ekspresowych na terenie miasta Skarżysko-Kamienna. Do dyspozycji klientów jest również przedstawiciel handlowy, odpowiedzialny za podległy teren, oraz 3 handlowców, zatrudnionych w nowym oddziale firmy AD Polska Aftermarket Sp. z o.o. Klienci, którzy chcą dokonać zakupów bezpośrednio w oddziale, mogą to zrobić w godzinach od 7.00 do od poniedziałku do piątku oraz od 7.00 do w soboty. Uruchomienie kolejnej filii pozwoli z pewnością powiększyć grono odbiorców oraz wpłynie na wzrost zaufania do jakości usług i produktów wśród klientów na obsługiwanym rynku. w abonamencie już od: 400 zł netto za rok Vivid WorkshopData Nowoczesne pojazdy są bardzo złożone - Vivid WorkshopData to doskonałe rozwiązanie, zawierające wszystkie dane techniczne opracowane na podstawie oryginalnych danych producentów podzielone na 7 kategorii: KONSERWACJA SILNIK UKŁAD PRZENIESIENIA NAPĘDU UKŁAD KIEROWNICZY I ZAWIESZENIE UKŁAD HAMULCOWY WYPOSAŻENIE WEWNĘTRZNE I ZEWNĘTRZNE ELEKTRONIKA W każdej z kategorii dostępne są dla użytkownika odpowiednie schematy, rysunki i specyfikacje techniczne, instrukcje i procedury postępowania wraz z czasami napraw. O szczegóły pytaj Przedstawicieli Handlowych AD Polska Aftermarket. reklama Akademia Techniki Samochodowej 14 Akademia Techniki Samochodowej to cykl szkoleń specjalistycznych skierowanych do klientów AD Polska Aftermarket Sp. z o.o. Najbliższe szkolenie w ramach tego cyklu odbędzie się w dn r. w siedzibie AD Polska Aftermarket oddział Kraków przy ul. Makuszyńskiego 24 w godz Nazwa szkolenia: Budowa i diagnostyka silników wysokoprężnych z pompowtryskiwaczami (UIS/PDE, PPD, PLD) Zapisy: szkolenia@adpolska.pl Tematyka kolejnych planowanych szkoleń (kwiecień-czerwiec 2012 r.): Diagnostyka czujników silnika (zagadnienia obejmują metodę działania oraz sposoby diagnostyki serwisowej elementów elektronicznych silników spalinowych) W ramach programu AD ATS realizowany jest równocześnie projekt "Lubelska Akademia Techniki Samochodowej" przez Centrum Rozwoju Społeczno- Ekonomicznego (szkolenia finansowane ze środków unijnych). Diagnostyka czujników (cz. II) Budowa i diagnostyka systemu Common Rail Sieci transmisji danych CAN / LIN diagnostyka Diagnostyka komputerowa pojazdów samochodowych. Platformy informacyjne Budowa i diagnostyka silników wysokoprężnych z pompowtryskiwaczami (UIS/PDE, PPD, PLD) Bezpośredni wtrysk benzyny: FSI, CGI oraz HPI Układy hamulcowe z systemem ABS, ABS/EBV, ABS/EDS, ABS/ASR, MSR Układ ESP (AHS, DSC, PSM, VDC, VSC), BAS, EHB, SBC, EWB, ABR Wszelkie pytania, związane z Akademią Techniki Samochodowej, prosimy kierować na adres: szkolenia@adpolska.pl Magneti Marelli Aftermarket Sp. z o.o. Plac pod Lipami 5, Katowice, Polska tel +48/32/ , fax +48/32/ ricambi@magnetimarelli.com Jakość światła Oświetl swoją drogę razem z Magneti Marelli. Możesz polegać na najnowszych osiągnięciach technologicznych, jak na przykład AFS, wyjątkowy system optymalizacji strumienia światła reflektorów xenonowych. Szeroka i kompletna gama produktów najwyższej jakości, które budzą zaufanie i gwarantują bezpieczeństwo.

9 AD Polska AD Polska Spotkanie z Klientami Filii AD Nysa i AD Prudnik Spotkanie odbyło się 18 lutego br., w Hotelu Europejskim, w malowniczym pejzażu, w okolicy jeziora, lasów i gór. W imprezie wzięło udział prawie 120 osób, wśród których, oprócz naszych Klientów, znaleźli się pracownicy AD Polska Aftermarket, przedstawiciele firm producentów części motoryzacyjnych oraz zarząd i pracownicy firmy MOTOSPRZĘT (organizatora spotkania) państwa Romana i Magdaleny Wróblewskich. Sponsorami tego wydarzenia byli nasi czołowi dostawcy, czyli firmy takie, jak: JANMOR, NGK, OPTIMAL, BOSCH, LIQUI MOLY. Oprócz prezentacji szkoleniowych, które wszystkim uczestnikom pozwoliły poszerzyć wiedzę z zakresu aktualnych nowości na rynku Automotive, niewątpliwą atrakcją wieczoru było rozlosowanie wśród naszych klientów biletu na mecz piłkarskich Mistrzostw Świa- ta UEFA EURO Dodatkowo firma LIQUI MOLY nagrodziła swoich wybranych klientów atrakcyjnymi prezentami. Sala bankietowa została zarezerwowana do białego rana. Grający na żywo, kilkuosobowy zespół taneczny, bawił naszych Gości przy dźwiękach skocznej muzyki do utraty tchu. Uczestnicy spotkania mieli zapewniony transport w obie strony, specjalnie wynajętym na ten cel busem, co pozwoliło na swobodną i pełną atrakcji zabawę. Spotkania, organizowane przez filie AD Nysa i AD Prudnik, stały się już tradycją i zawsze były bardzo prestiżowe, toteż i tym razem goście dopisali. Dziękując za liczne przybycie i kolejne udane spotkanie, pozostaje mieć nadzieję, że ta inicjatywa w przyszłości będzie nadal rozwijana i realizowana z równie dużym rozmachem. W tym roku, po raz czwarty z rzędu, zorganizowane zostało spotkanie integracyjnoszkoleniowe dla Klientów filii AD Nysa i AD Prudnik. Tym razem miejscem imprezy była Nysa

10 AD Polska AD Polska AD POLSKA CUP marca br. w Hali Sportowej Igloopol w Dębicy odbył się turniej halowej piłki nożnej AD POLSKA CUP W zmaganiach sportowych wzięło udział prawie stu dwudziestu zawodników z 12 drużyn, centrali oraz oddziałów grupy AD Polska. Wyniki eliminacji Grupa A mecze bramki punkty AD Polska Wrocław Centrala Filia Łódź i Bydgoszcz Filia Stalowa Wola Magazyn Dębica Filia Warszawa Grupa B mecze bramki punkty Kraków Centrala Magazyn Filia Będzin Filia Kielce Filia Lublin Filia Radom I miejsce - AD Polska II miejsce - Kraków Centrala III miejsce - Magazyn Dębica 1 IV miejsce - Wrocław Centrala Drużyny biorące udział w turnieju Grupa A Filia Warszawa AD Polska Filia Stalowa Wola Wrocław Centrala Filia Łódź i Bydgoszcz Magazyn Dębica 2 Grupa B Filia Radom Kraków Centrala Filia Będzin Filia Katowice Magazyn Dębica 1 Zawodnicy rozegrali 34 spotkania, w których padło 129 bramek. Na początku rozgrywek odbyły się eliminacje w dwóch grupach. Zaciętą walkę o awans z grupy A toczyły filie: Wrocław i Łódź/ Bydgoszcz. O awansie drużyny z Wrocławia przesądził mecz, który zakończył się wynikiem 2-2. Co prawda obie drużyny uzyskały tyle samo punktów, jednak drużyna z Wrocławia miała lepszy bilans bramek. Grupę A wygrała ekipa AD Polska, która, razem z drużyną z Wrocławia, zakwalifikowała się do rozgrywek finałowych. W grupie B awans wywalczyły drużyna z Krakowa oraz Magazyn Dębica 1. Dalsze rozgrywki to mecze półfinałowe pomiędzy czterema drużynami, które awansowały z rozgrywek grupowych. W pierwszym półfinałowym pojedynku zmierzyły się ekipy z Krakowa i Wrocławia, a spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny z Krakowa 2-0. W drugim półfinale trwała zacięta walka pomiędzy AD Polska oraz Magazynem Dębica 1. W regulaminowym czasie gry nie udało się rozstrzygnąć spotkania, gdyż mecz zakończył się remisem 2-2. O awansie miały zatem zadecydować rzuty karne. W bramce AD Polska bardzo dobrze spisywał się Łukasz Wójcik. Pierwsza kolejka rzutów karnych nie przyniosła rozstrzygnięcia. O awansie drużyny AD Polska zadecydował dopiero skutecznie wyegzekwowany ostatni rzut karny, który wykonał Marcin Mazur. W meczu o III miejsce spotkały się Magazyn Dębica 1 oraz Wrocław. Z początku wydawało się, że ambitna gra zawodników z Wrocławia przyniesie im sukces, jednak w końcowej fazie spotkania większą dojrzałość w grze wykazała drużyna Magazynu Dębica, która w końcówce strzeliła gola i nie oddała już zwycięstwa do samego końca. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2-1 na korzyść Magazynu z Dębicy. Największe emocje budził oczywiście wielki finał turnieju Wyniki końcowe AD POLSKA CUP Spotkały się w nim drużyny, które znały się dobrze z poprzednich rozgrywek, a mianowicie: AD Polska oraz Kraków. Ostatnia wizyta na turnieju w Dębicy przyniosła zwycięstwo drużynie z Krakowa. Tym razem pierwsza bramka padła zaraz na początku spotkania. Po składnej i szybkiej akcji Dawid Boryczko strzelił gola, dając tym samym prowadzenie drużynie AD Polska. Pierwsza połowa zakończyła się więc wynikiem 1-0. W drugiej odsłonie miejsce DRUŻYNA mecze bramki punkty 1. AD Polska Kraków Centrala Magazyn Dębica Wrocław Centrala Filia Będzin spotkania finałowego zawodnicy z Krakowa za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania. Defensywa AD Polska spisywała się jednak bardzo dobrze i do samego końca utrzymała korzystny dla siebie wynik. Tym samym stała się ona zwycięzcą całego turnieju. Najlepszym strzelcem zawodów został Michał Sikorski z drużyny AD Polska, który zdobył 12 bramek, najlepszym bramkarzem turnieju został Krzysztof Kuś z drużyny z Krakowa, a za najlepszego zawodnika zawodów uznano Adama Żarnowskiego z drużyny Magazyn Dębica 1. Puchar fair play otrzymała drużyna z filii Kielce, która, pomimo możliwości powtórzenia meczu z drużyną z Będzina, nie zdecydowała się na to. Po zakończeniu rozgrywek odbyła się ceremonia wręczenia pucharów oraz nagród. Oficjalne zakończenie turnieju ogłosił Marcin Drozdowski. Szczególne podziękowania należą się ekipie sędziów dębickich, pod nadzorem Pana Tomasza Podlaska, która corocznie pomaga rozstrzygać spory na placu gry oraz prowadzącej rozgrywki komisji technicznej, reprezentowanej przez Waldemara Puzio i Dominika Wolaka. Dziękujemy również wszystkim tym, którzy przyczynili się do zorganizowania tegorocznej edycji turnieju. Nagrody indywidualne Partner turnieju: 6. Filia Łódź i Bydgoszcz Filia Kielce Filia Stalowa Wola Magazyn Dębica Filia Lublin Filia Warszawa Filia Radom Król Strzelców: Michał Sikorski, AD Polska Najlepszy Zawodnik: Adam Żarnowski, Magazyn Dębica 1 Najlepszy Bramkarz: Krzysztof Kuś, Kraków Centrala Puchar Fair Play: Filia Kielce 18 19

11 Wszystko się toczy: urządzenia do serwisowania opon marki Bosch Wyposażenie warsztatów samochodowych ACS 650 Tester usterek KTS 670 Tester usterek KTS 340 Cena netto: PLN Cena netto: PLN Cena netto: PLN Automatyczne urządzenie z drukarką do obsługi klimatyzacji sam. osobowych, dostawczych, ciężarowych i autobusów Uniwersalny tester diagnostyczny z 12 TFT dotykowym ekranem, 2-kanałowym oscyloskopem i multimetrem Samodzielny tester z 8,4 TFT dotykowym ekranem ACS 600 / ACS 601 Tester usterek KTS 200 Tester usterek KTS 530 Cena netto: PLN Cena netto: PLN Automatyczne urządzenia do obsługi klimatyzacji samochodów osobowych (ACS 601 posiada drukarkę) Samodzielny tester z 3,5 ekranem LCD Tester usterek przewodowy moduł do PC z 1-kanałowym multimetrem Podnośnik 2-kolumnowy VLE 2130E Tester usterek KTS 540 Tester usterek KTS 570 Cena netto: PLN Cena netto: PLN Cena netto: PLN Elektromechaniczny, połączenie górą, 2 silniki, udźwig: 3000 kg Tester usterek bezprzewodowy moduł do PC z 1-kanałowym multimetrem Tester usterek bezprzewodowy moduł do PC z 2-kanałowym oscyloskopem i multimetrem Cena netto: ACS 600: PLN ACS 601: PLN Pewny montaż i wyważenie różnorodnych opon. Pomożemy Państwu osiągnąć wzrost rentowności warsztatu poprzez rozszerzenie Podnośnik 2-kolumnowy VLE 2130EL usług o serwis opon przy pomocy nowych urządzeń do wyważania i montowania. Do wszystkich rodzajów opon: standardowych, niskoprofilowych czy Run Flat. Wiele nowych, technicznych rozwiązań zapewnia precyzyjną, szybką pracę. Urządzenia te gwarantują wszechstronność w serwisowaniu opon. Diagnostyka i części: to oferuje tylko Bosch. Cena netto: PLN Elektromechaniczny, połączenie górą, 2 silniki, E-set, udźwig: 3000 kg OFERTA SPECJALNA FWA 4335 wersja 6-czujnikowa FWA 4435 wersja 8-czujnikowa Cena netto: PLN* Cena netto: PLN* Wersja bezprzewodowa z czujnikami kompensacji bicia obręczy Wersja bezprzewodowa z czujnikami kompensacji bicia obręczy *) Promocja ważna do wyczerpania zapasów Istnieje możliwość negocjacji cen

12 produkty produkty Nie tylko paski Wymiana pasków, zarówno rozrządu, jak i tych napędzających osprzęt silnika, to chleb powszedni każdego warsztatu. Przy doborze tych elementów warto korzystać z oferty najlepszych producentów, gwarantujących najwyższą jakość produktów. Jednym z czołowych światowych wytwórców pasków zębatych, klinowych i wieloklinowych jest firma Dayco. Włoski producent dostarcza również kompletne zestawy, które, oprócz pasków, zawierają wszystkie pozostałe elementy, potrzebne do wykonania kompleksowej, profesjonalnej naprawy na całym świecie. Stosowanie zestawów doskonale ułatwia pracę mechanikom, którzy nie muszą sami kompletować wszystkich potrzebnych elementów, a także mają gwarancję, że poszczególne części będą do siebie pasowały. Lata doświadczeń Firma Dayco cieszy się na całym świecie niekwestionowaną pozycją czołowego dostawcy. Utworzona w 1905 roku firma początkowo zajmowała się produkcją wyrobów gumowych, jednak wraz z błyskawicznym rozwojem motoryzacji skoncentrowała się na produkcji pasków napędowych oraz całych systemów przekazywania mocy, przeznaczonych zarówno do pojazdów, jak i rozmaitych maszyn. Z czasem firma Dayco stała się potentatem w branży i jednym z czołowych dostawców pasków na świecie. Asortyment oferowanych produktów został rozszerzony i dziś obejmuje nie tylko szeroką gamę pasków zębatych, klinowych i wieloklinowych, ale także napinacze stałe i automatyczne, koła pasowe, rolki prowadzące, a także mające skądinąd z paskami ścisły związek pompy wody. Odporne zęby Firma Dayco stosuje w produkcji części najnowsze technologie, opracowywane w należącym do firmy centrum naukowo-badawczym. Nie bez znaczenia jest tutaj ścisła współpraca firmy Dayco z producentami samochodów, którym włoski wytwórca dostarcza części przeznaczone na pierwszy montaż. To zaangażowanie gwarantuje, że również produkty kierowane na rynek wtórny spełniają najwyższe standardy jakościowe. Gama pasków rozrządu firmy Dayco obejmuje elementy przeznaczone do samochodów osobowych, jak i użytkowych. Firma oferuje zarówno paski przeznaczone do pracy pod stosunkowo niedużym obciążeniem (chloroprenowe pierwszej generacji), jak również opracowane do pracy w najtrudniejszych warunkach. Przykładem mogą tu być paski typu HSN, charakteryzujące się odpornością na wysokie temperatury (do 130 C) oraz obciążenia pulsacyjne. Firma Dayco jest również producentem pasków typu HT, do wytwarzania których wykorzystuje się tkaninę powleczoną teflonem, dzięki czemu uzyskują one maksymalną odporność na ścieranie. Ogranicza to zużywanie się paska w najbardziej newralgicznych miejscach, czyli na trzonach i bokach zębów. Elementy te stosuje się przede wszystkim w samochodach napędzanych nowoczesnymi silnikami wysokoprężnymi z układem common rail lub pompowtryskiwaczami. Coraz bardziej obciążone Jak wiadomo, we współczesnych samochodach paski klinowe i wieloklinowe poddawane są coraz większym obciążeniom. W starych pojazdach napędzały one zazwyczaj tylko alternator i pompę wody. W nowoczesnych autach lista tych elementów jest coraz dłuższa są na niej również: pompa wspomagania układu kierowniczego, pompa podciśnieniowa (w dieslach), sprężarka klimatyzacji. Napędzające to wszystko paski wieloklinowe muszą się odznaczać znaczną wytrzymałością, odpornością na ścieranie i wysoką temperaturę, a także giętkością. Gama pasków wieloklinowowych firmy Dayco występuje w katalogach firmy pod nazwą Poly-V. Warto wspomnieć, że do ich produkcji wykorzystywany jest elastomer EPDM, który charakteryzuje się odwracalną deformacją pod wpływem działania sił mechanicznych oraz odpornością na wysoką temperaturę, a właśnie tym warunkom muszą sprostać paski napędowe. Specjalną odmianą Poly-V są paski o podwyższonej elastyczności, które do zachowania odpowiedniego naprężenia nie wymagają napinaczy, co pozwala uprościć konstrukcję napędu osprzętu silnika. Rozwiązanie takie stosuje się w niektórych modelach takich marek, jak: Fiat, Peugeot, Citroën, Ford, Volvo. Jak już wspomnieliśmy, firma Dayco dostarcza nie tylko paski, ale również napinacze sprężynowe i hydrauliczne, koła pasowe i rolki prowadzące, a także pompy wody. Wszystkie części oferowane na rynek części zamiennych są identycznej jakości, jak elementy kierowane na pierwszy montaż

13 rynek rynek Prawdziwa wartość opony Ceny opon samochodowych na globalnym rynku systematycznie pną się w górę. Ta tendencja nie omija także polskiego rynku motoryzacyjnego, gdzie, z uwagi na słabą złotówkę (choć ostatnio jest mocniejsza), podwyżki w ubiegłym roku były nawet wyższe niż w strefie euro. Za wieloletnim trendem na światowym rynku opon kryją się trzy zasadnicze powody: rosnące ceny surowców, zmiany w przemyśle motoryzacyjnym oraz stale rosnący globalny popyt. Surowcowy rollercoaster Choć z zewnątrz samochodowa opona wyglądać może na zupełnie zwykłą, czarną gumową opaskę na koło, to jednak jest to produkt bardzo złożony, do którego produkcji zużywanych jest wiele rozmaitych składników. Cena ostatecznego produktu jest wprost proporcjonalna do kosztu surowców użytych do jego wyprodukowania. Tak też jest w oponach. Nie wszyscy kierowcy wiedzą, że jednym z podstawowych surowców używanych do ich produkcji jest ropa naftowa. Ale wszyscy na pewno znają jej cenę, bo boleśnie sobie o niej przypominają tankując swoje pojazdy stwierdza Agata Kościelnik, kierownik Public Relations, Synthos SA. To właśnie z ropy otrzymywany jest sztuczny kauczuk, który jest podstawowym składnikiem zużywanym przy produkcji opon, zwłaszcza tych przeznaczonych do samochodów osobowych dodaje przedstawicielka największego polskiego producenta sztucznej gumy. Zaznaczmy, że oleje ropopochodne, będące odpadami w procesie rafinacji paliw, są także ważnymi półproduktami, potrzebnymi do produkcji sadzy technicznej, czyli niezwykle istotnego dodatku w produkcji opon, zapewniającego gumie odpowiednią wytrzymałość, elastyczność i odporność na ścieranie. A ropa jest naprawdę droga. W połowie 2008 roku za baryłkę tego surowca płacono prawie 150 dolarów, dziś jest to tylko ponad 110 dolarów. Ceny niby spadły, ale, patrząc w wieloletniej perspektywie, a więc takiej, w jakiej patrzą na rynek kontraktów koncerny oponiarskie, są wciąż bardzo wysokie. Nie mniej istotne dla branży są ceny kauczuku naturalnego. Zauważmy, że do produkcji jednej opony do ciągnika siodłowego trzeba aż 25 kilogramów tego surowca. Tu ceny na przełomie 2010 i 2011 biły absolutne rekordy i za kilogram trzeba było płacić prawie 5,5 dolara, podczas gdy ledwie 2 lata wcześniej ledwie 1,1 dolara. Od tego czasu zaczęły co prawda spadać, m.in. z powodu prognoz bardzo dobrych zbiorów w bieżącym roku. Na normalnym rynku byłaby to bardzo dobra informacja dla nabywców, niestety, rynek kauczuku jest bardzo specyficzny. Jego produkcja jest silnie skoncentrowana, tak pod względem geograficznym, jak i biznesowym. Czołowi producenci kauczuku naturalnego, czyli kraje Azji Południowo- -Wschodniej Tajlandia, Indonezja, Malezja; od lat działają na rzecz utrzymywania cen na możliwie wysokim poziomie. Uciekają się przy tym do skupowania i magazynowania nadwyżek, czy ograniczania produkcji, np. poprzez likwidację plantacji. Ale surowcowa gorączka nie dotyczy tylko ropy i kauczuku. Rosły tak naprawdę ceny wszystkich komponentów nowoczesnych opon całej chemii, wysokie były też ceny stali i stopów metali, niezbędnych do zbrojenia gumy. Dodatkowo szyki polskim producentom psuje i będzie psuł stosunkowo silny dolar, w którym rozliczane są praktycznie wszystkie transakcje surowcowe. Według słów Jana Pryczka, prezesa T.C. Dębica SA, na podwyżki cen opon wpływają nie tylko wysokie ceny surowców, ale też ich ograniczona dostępność. Choćby w czasie ostatniej rewolucji w Egipcie, na kilka tygodni zamknięto istotną dla Europy fabrykę sadzy w Aleksandrii. Zaczęła się walka o inne źródła dostaw, m.in. z Chin. A taki wzmożony popyt tylko stymuluje dalszy wzrost cen

14 rynek rynek Z czego składa się opona? Spadało, teraz musi wzrosnąć Wieloletnia tendencja na światowym rynku opon wskazuje na systematyczny wzrost ich cen, dyktowany rosnącymi kosztami surowców, coraz większym technologicznym zaawansowaniem i zwiększającym się popytem na te produkty. Nieco inaczej sytuacja wyglądała w Polsce. Tu w ostatnich latach mieliśmy kilkakrotnie do czynienia z obniżką cen opon, czyli z tendencją odwrotną, niż na całym świecie. Nie wynikało to wcale z jakiejś specjalnej dbałości o polskiego klienta, ale z procesów wyrównywania cen w Polsce do zachodnioeuropejskich. Bo, paradoksalnie, przez długie lata ceny opon w Polsce, zwłaszcza tych markowych, były wyższe, niż w Europie Zachodniej, i to mimo faktu, iż tamten rynek jest o wiele bogatszy, niż nasz. Wynikało to z prostego faktu, iż inwestycje, zrobione w Polsce przez koncerny oponiarskie, musiały się szybko zwrócić. Wejście do Unii Europejskiej spowodowało, iż wolny przepływ towarów z innych krajów wymusił obniżanie cen, by uniknąć tzw. importu równoległego. Niestety, dziś nie ma już co liczyć na tę zależność. Ceny są wyrównane i idą w górę razem z tymi na Zachodzie. A jeśli dodać do tego utrzymującą się niekorzystną różnicę kursową, to nawet szybciej niż w strefie euro i dolara. Dziś wiadomo, że nie ma już powrotu do względnie tanich surowców sprzed 5-10 lat. Oczywiście, ceny poszczególnych składników opony będą podlegać zwykłym koniunkturalnym wahaniom. Eksperci spodziewają się jednak ich utrzymywania na wysokich poziomach, a nawet kolejnych wzrostów w perspektywie kilku lat. Technologiczna pułapka Kauczuk naturalny i syntetyczny (w typowej oponie do samochodu osobowego zdecydowanie przeważa już ten drugi) Sadza techniczna Stal i inne stopy metali Pozostałe: włókna syntetyczne, krzemionka, silikony, związki siarki, ropopochodne oleje, woski i parafiny Ale zwyżka cen opon nie zależy tylko i wyłącznie od surowców. W dużej mierze ta galopada jest pochodną motoryzacyjnego wyścigu zbrojeń. Z jednej strony, dotyczy to sytuacji w samym sercu przemysłu motoryzacyjnego, czyli w koncernach produkujących pojazdy. Od wielu lat utrzymuje się tu stała tendencja powiększania statystycznego samochodu. Auta są więc z każdą generacją cięższe, coraz mocniejsze, coraz więcej jest też modeli o dużych gabarytach np. minivanów czy SUV-ów. Do takich pojazdów potrzebne są inne opony, niż przed laty producenci projektują więc felgi szersze i o większej średnicy. Na produkcję przeznaczonych doń opon potrzeba więc coraz więcej surowców. Z drugiej strony, walka trwa także na rynku stricte oponiarskim. Nowe generacje opon to efekt narastającej specjalizacji branży i wyśrubowanych zewnętrznych norm, narzucanych przez ustawodawców. Kolejne generacje opon, by być konkurencyjne, muszą być bardziej bezpieczne, bardziej przyczepne, bardziej sterowne, cichsze, pozwalające zaoszczędzić na paliwie mówi Andrzej Jeziorny, marketingowiec Oponeo.pl SA. Klientom oferowane są coraz bardziej sprofilowane produkty. W segmencie osobowym oferuje się opony letnie i zimowe, ale w segmencie aut ciężarowych ta specjalizacja jest już dużo większa. Tu są przecież oferowane opony do użytku w mieście, do robót budowlanych, specjalistycznych, do ruchu regionalnego i long-distance podkreśla. Z tych właśnie powodów skomplikowane laboratoryjne testy przechodzą mieszanki gum, koncepcje bieżników, nowe rozwiązania konstrukcyjne. To wszystko przecież kosztuje. Tak samo, jak cała marketingowa otoczka, mająca nas przekonać, że właśnie ta marka opon jest najlepsza dla naszego pojazdu. Oponowy głód Należy zauważyć, że wpływ na wzrost cen opon ma też rosnący popyt na te części samochodowe. Branża ta nie odczuła tak bardzo dotkliwie kryzysu gospodarczego i tego dotykającego sektor motoryzacyjny dzięki głoszonym przez wiele rządów programom dopłat do zakupów nowych samochodów, a przede wszystkim dzięki rozwojowi sektora motoryzacyjnego w Azji, zwłaszcza na posiadających setki milionów potencjalnych konsumentów rynkach w Chinach i Indiach. Za tą tendencją idą zresztą inwestycje w krajach BRIC (Brazylia, Rosja, Indie i Chiny) w najbliższych latach międzynarodowe i rodzime koncerny oponiarskie będą inwestować po kilka miliardów dolarów rocznie. Pieniądze te pójdą przede wszystkim na nowe fabryki opon, takie jak budowany przez niemiecki koncern Continental zakład w rosyjskiej Kałudze, w którym na początku produkowanych będzie około 4-5 mln sztuk opon rocznie. Popyt w ostatnich latach był więc dość stabilny, a po załagodzeniu kryzysowej fali okazało się, że w 2011 roku wzrósł on w stosunku do 2010 r. o około 10 proc. Powodem tego był także fakt, że europejskie i amerykańskie firmy transportowe, wstrzymujące się w niepewnej sytuacji z inwestycjami, musiały już pójść na solidne zakupy. Mimo lekkiego wyhamowania, jakie spodziewane jest w gospodarce chińskiej, szacuje się, że w najbliższych latach popyt na opony powinien rosnąć o 2-4 proc. rocznie. A skoro klientów wcale nie ubywa, to firmy oponiarskie zaczynają nań stopniowo przerzucać koszty, jakie poniosły w ostatnich latach, amortyzując wzrosty cen surowców. Dlatego w ubiegłym roku widać było globalne podwyżki, przeprowadzane systematycznie przez największe koncerny na poszczególnych rynkach regionalnych Europy, Azji, Ameryki. O ile jednak na rynkach zachodnich ceny wzrosły o kilka procent, to w naszym kraju te wzrosty były wyższe. Zauważalne były zwłaszcza w segmencie opon ekonomicznych, gdzie sięgały nawet proc. Ten wzmocniony efekt był spowodowany skrajnie niekorzystnymi kursami walut w stosunku do złotówki, w których rozlicza się najważniejsze transakcje na rynku oponiarskim. Jaka przyszłość? Jeśli nie nadejdzie kolejna kryzysowa fala, to, wspomniany już, stabilny popyt na produkty oponiarskie powodował będzie dalsze podnoszenie cen. Ta branża przyzwyczajona jest bowiem do zysków przed opodatkowaniem w wysokości około proc., uzyskiwanych w stosunku do poniesionych nakładów. W momencie, gdy wzrosły ceny surowców, okazało się, że połowa tego zysku gdzieś wyparowała. Koncerny tak naprawdę będą odczuwać to dopiero teraz, bo zwykle kontraktują dostawy z wielomiesięcznym, a nawet wieloletnim wyprzedzeniem. Toteż, choć szczyty surowcowe mieliśmy 2-3 lata temu, to właśnie teraz producenci będą systematycznie dążyć do zrównoważenia swoich dochodów, a to może oznaczać kolejne podwyżki. I choć powstają nowe fabryki, choć pojawiają się nowi producenci (zwłaszcza konkurencyjne cenowo dalekowschodnie podmioty), to tak naprawdę ciężko liczyć na jakikolwiek ruch cen w dół. Te inwestycje po stronie podażowej mogą jedynie łagodzić stopień podwyżek, pomagać rozkładać je w czasie. Co prawda można liczyć na czasowe korekty tej wzrostowej tendencji być może wspomogą je dobre zbiory kauczuku naturalnego w 2012 r., albo umocnienie złotego wobec walut światowych to jednak w średniookresowej perspektywie trzeba się liczyć z tym, że za opony zapłacimy, niestety, więcej. Tekst: Remigiusz Tytuła 26 27

15 produkty Nowości na sezon letni 2012 Grupa Goodyear Polska, jako lider rynkowy, stara się jak najlepiej spełniać potrzeby Klientów. Przed nadchodzącym sezonem letnim wprowadza do sprzedaży dwie nowe opony do samochodów osobowych oraz jedną nowość do samochodów klasy SUV. 28 Goodyear EfficientGrip SUV Opona dostosowana do szerokiej gamy aut SUV/4x4 od modeli luksusowych poprzez standardowe, kompaktowe, po subkompaktowe. EfficientGrip SUV skonstruowano z wykorzystaniem innowacyjnej, oszczędzającej paliwo technologii FuelSaving Technology. Mieszanka zawiera specjalny polimer, który zmniejsza opory toczenia, zużycie paliwa oraz emisję dwutlenku węgla. Istotnym elementem są również trójwymiarowe (3D) lamele bieżnika, które poprawiają kontakt opony z nawierzchnią i skracają drogę hamowania prowadzonego auta. Na przyczepność na mokrej nawierzchni wpływa z kolei wykorzystanie zaawansowanej technologicznie mieszanki, zawierającej specjalne żywice. Aby zminimalizować hałas emitowany przez oponę, zastosowano zoptymalizowany układ i sekwencję klocków bieżnika. Dzięki użyciu w procesie projektowania najnowszych rozwiązań technologicznych, konstrukcja EfficientGrip do SUV-ów zapewnia stałą twardość i równomierny rozkład ciśnienia w oponie. Parametry te uzyskano w oparciu o komputerowo zoptymalizowane modele, tak więc opona cechuje się wyższymi przebiegami. Goodyear EfficientGrip SUV oferowana jest w 4 rozmiarach: 215/65R16 98H 225/60R18 100H 235/60R18 107V XL 235/55R19 105V XL Dunlop Sport Maxx RT Następczyni Sport Maxx TT przeznaczona jest do luksusowych i sportowych samochodów najwyższej klasy. Dzięki technologii z torów wyścigowych, charakteryzuje się ona przede wszystkim lepszą przyczepnością, co skutecznie skraca drogę hamowania samochodu. Zastosowanie adaptacyjnej mieszanki zwiększa powierzchnię kontaktu opony z nawierzchnią. Dodatkowo, masywne zewnętrzne bloki bieżnika gwarantują wysoką stabilność prowadzenia, szczególnie podczas zakrętów przy wysokich prędkościach. Nowa opona Dunlopa zapewnia także bardzo dobre właściwości na mokrej nawierzchni. Zastosowanie w bieżniku centralnych, szerokich rowków pozwala

16 produkty na lepsze odprowadzanie wody i odporność na zjawisko aquaplaningu. W porównaniu z poprzedniczką, została także zoptymalizowana konstrukcja ściany bocznej. Zastosowanie mniejszej ilości materiału przekłada się na redukcję wytwarzania ciepła, mniejsze opory toczenia, a także mniejsze zużycie paliwa. Dunlop Sport Maxx RT oferowana jest w 22 pozycjach asortymentowych: 205/55R16 91Y 215/55R16 93Y 215/55R16 97Y XL 215/55R17 94Y 225/55R17 97Y 235/55R17 103Y XL 205/50R16 87W 225/50R16 92Y 205/50R17 93Y XL 215/50R17 95Y XL 225/50R17 94Y 205/45R16 83W 215/45R17 91Y XL 225/45ZR17 225/45ZR17 91Y 94Y XL 245/45R17 95Y 235/45ZR18 245/45ZR18 98Y XL 100Y 245/40R17 91Y 225/40ZR18 245/40ZR18 245/40ZR18 92Y XL 93Y 97Y XL Fulda EcoControl HP EcoControl to nowa opona z segmentu High Performance, czyli do samochodów o wysokich osiągach. Została zaprojektowana z myślą o kierowcach lubiących dynamiczną i bezpieczną jazdę. Dzięki zaawansowanym technologiom (system AquaFlow, bieżnik EcoTread, nowoczesna mieszanka gumowa na bazie krzemionki) opona może pochwalić się krótką drogą hamowania zarówno na mokrej, jak i na suchej nawierzchni. Zastosowane technologie przyczyniają się również do uzyskiwania mniejszych oporów toczenia, a tym samym do redukcji zużycia paliwa. Fulda EcoControl HP została gruntownie przetestowana przez niezależny Instytut Badawczy TÜV SÜD Automotive 1, uzyskując bardzo dobre rezultaty do- brze zrównoważona opona wysokich osiągów. Fulda EcoControl HP to połączenie ekonomiki z bardzo dobrą kontrolą nad pojazdem. Nowoczesna konstrukcja zapewnia większą powierzchnię kontaktu opony z podłożem w czasie hamowania (bloki bieżnika rozpłaszczają się), co przekłada się na skrócenie drogi hamowania na suchej nawierzchni nawet o 5% 2. Mieszanka gumowa bieżnika na bazie krzemionki zapewnia bardzo dobre parametry trakcyjne, a zwiększona liczba krawędzi wraz z systemem kanalików AquaFlow, gwarantują skuteczne odprowadzanie wody spod czoła opony. Droga hamowania na mokrej nawierzchni została skrócona o 9% 3. Wzmocniona konstrukcja opony Fulda EcoControl HP umożliwia prowadzenie samochodu przy wysokich prędkościach. Bieżnik EcoTread, w połączeniu z nowoczesną mieszanką gumową, przyczynia się do redukcji oporów toczenia o 9% 4, a tym samym do zmniejszenia zużycia paliwa. Opony Fulda EcoControl HP są oferowane w następujących rozmiarach (kolejne rozmiary będą dostępne w 2013 r.): 195/65R15 91H 195/65R15 91V 195/65R15 95H XL 215/65R15 96H 185/60R15 84H 185/60R15 88H XL 195/60R15 88H 195/60R15 88V 225/60R15 96V 215/60R16 99H XL 225/60R16 98V 235/60R16 100W 195/55R16 87V 205/55R16 91H 205/55R16 91V 205/55R16 94V XL 215/55R16 93H 215/55R16 93V 215/55R16 97H XL 1 Porównana z trzema konkurencyjnymi oponami z tego samego segmentu na przełomie września i października 2011 r. przez TÜV SÜD Automotive w Garching (Niemcy) i Mireval (Francja); rozmiar 205/55R16 91V; Golf VI 1.6 TDI & 2.0 GTD; Raport W porównaniu ze średnim wynikiem badanych produktów konkurencji w teście TÜD Automotive Raport nr ; Mireval; Golf VI 1.6 TDI; prędkość od 100 do 0 km/h. 3 W porównaniu ze średnim wynikiem badanych produktów konkurencji w teście TÜV SÜD Automotive Raport nr ; Mireval; Golf VI 1.6 TDI; prędkość km/h. 4 W porównaniu ze średnim wynikiem badanych produktów konkurencji w teście TÜV SÜD Automotive Raport nr ; Garching. W zależności od rodzaju nawierzchni i stylu jazdy, opory toczenia odpowiadają za ok. 20% zużycia paliwa przez pojazd (ETRMA, grudzień 2007 r.: C M Y CM MY CY CMY K 30

17 technika technika Tajniki aut Z czego składa się samochód? Na tytułowe pytanie łatwo odpowiedzieć pewnym ogólnikiem: że auto to wiele tysięcy elementów z metalu, tworzyw sztucznych, szkła, gumy. Można też spróbować nieco inaczej: auto składa się z kilku dużych zespołów (jak np. silnik, skrzynia biegów), z wielu mniejszych elementów (jak choćby rozrusznik, alternator) i z układów elektronicznych, zarządzających funkcjonowaniem podstawowych systemów. Dużo tego! Lista składników współczesnych pojazdów jest długa i urozmaicona. W dodatku treść tych wykazów zmienia się z roku na rok (z tendencją do nieustannego rozszerzania, bo pojazdy zyskują coraz bogatsze wyposażenie). Zauważmy, że współczesna elektronika usuwa w cień podzespoły, które jeszcze niedawno były samochodową klasyką. Np. rozdzielacz zapłonu, napędzany od silnika krótkim wałkiem; starzy szoferzy mówili na ten mechanizm delko. To była swoista zmora: konieczna była częsta regulacja tego wrażliwego mechanizmu, kontrolowanie stanu styków i tzw. palca, sprawdzanie kabli. Dziś nawet nie do końca wiemy, gdzie znajduje się mały komputerek, który steruje impulsami, powodującymi zapalanie się mieszanki w poszczególnych cylindrach. Inny przykład: reflektory o wymyślnych kształtach, dzięki którym można efektownie kształtować bryłę samochodu. Projek- tanci pozwalają sobie na skomplikowane formy, bo szyby reflektorów nie są już ze szkła, lecz z poliwęglanów, które można dość swobodnie formować. Kiedy Karl Benz budował w Mannheim swój pierwszy samojazd z wybuchowym motorem, to właściwie wszystko wykonywał sam i tylko w pewnym zakresie pomagali mu kowal, ślusarz, stolarz czy tokarz. Dziś projektowanie samochodu w znacznej mierze polega na czerpaniu z ofert, składanych przez wyspecjalizowanych dostawców i najczęściej przez nich samych wymyślonych. Tzw. systemy silnikowe wybiera się z produktów np. Mahle czy Kolbenschmidt, elektronikę od Boscha czy Magneti Marelli, wycieraczki od Valeo, klimatyzację od Diavii lub Webasto, układy kierownicze od Delphi, szyby od Pilkingtona albo Saint Gobain, tapicerkę od Faurecii. Jest z czego wybierać, bo gęsty tłum poddostawców czeka na każdy kontrakt. To tylko kilka przykładów, bo na tym rynku jest bardzo ostra konkurencja. Jest co robić! Co zatem tworzą konstruktorzy, dysponujący licznymi zespołami, imponującymi laboratoriami, nowoczesnym oprogramowaniem komputerowym, ośrodkami badawczymi, centrami testowymi? Bawią się w składanie oferowanych komponentów niczym klocków Lego? Oni nie tylko wytyczają główne tendencje projektowe nowego pojazdu, ale także harmonizują i dopracowują w najdrobniejszych szczegółach całość konstrukcji. Kompleksowy projekt musi zapewniać niezawodne funkcjonowanie samochodu. Pojazd zyskuje doskonałość dzięki wysokiemu poziomowi technicznemu, ale ważnym czynnikiem jest powierzchowność, czyli estetyka bryły nadwozia. I tu dochodzimy do zaskakującej konstatacji: zewnętrzna prezencja auta w dużej mierze zależy od tego, czego zupełnie nie widać od płyty podłogowej! Producenci samochodów w większości mają własne zaplecze designerskie, ale często projekty nadwozi są zamawiane w specjalistycznych oficynach karoseryjnych. W tym specjalizują się studia projektowe we Włoszech. Kreowanie nadwozi to proces złożony, rozpisany na wiele etapów. Kto inny tworzy zewnętrzny kształt bryły samochodu, kto inny zajmuje się zaprojektowaniem wnętrza, jeszcze inny projektant ślęczy nad estetyką tablicy rozdzielczej. Osobnym dziełem staje się projekt klamki czy klosza tylnej lampy. Ale fundamentem nadwozia jest płyta podłogowa element, którego z zewnątrz zupełnie nie dostrzegamy. Od ramy do płyty Pierwsze samochody miały konstrukcję ramową. Wszystkie części podwozia i nadwozia były mocowane do sztywnej ramy nośnej, przenoszącej wszelkie obciążenia, które pochodzą zarówno od nierówności jezdni, od układu napędowego, jak i sił bezwładności nadwozia. Ramową konstrukcję miały np. Wartburgi czy Syreny. Ciężka rama, zbudowana z rur i kształtowników, podwyższała masę pojazdu, na dodatek ograniczała miejsce w kabinie pasażerskiej. Stąd wzięły się wysiłki konstruktorów na rzecz wyeliminowania ramy; pierwszym samochodem o nadwoziu bezramowym (samonośnym) była Lancia Lambda z 1922 r. Współcześnie wszystkie pojazdy osobowe (a także tzw. pseudoterenowe, określane symbolem SUV) mają samonośne nadwozia, których głównym elementem nośnym jest płyta podłogowa. Przy konstrukcji ramowej pozostały już nieliczne modele prawdziwie terenowych samochodów, z czego wynika ich wysoka trwałość przy poruszaniu się w jeździe terenowej, po nierównych nawierzchniach. W tej liczbie są np. Land Rovery Defender, Mercedesy klasy G czy UAZ-y. Natomiast większość SUV-ów korzysta ze wzmocnionych płyt podłogowych, opracowanych dla aut osobowych. Np. zmodyfikowana płyta Volkswagena Golfa jest stosowana do VW Tiguana, Audi Q3 czy do Skody Yeti. Sztywność = bezpieczeństwo Nie tylko płyta podłogowa odpowiada za sztywność nadwozia, bowiem część obciążeń przejmuje cała struktura nadwoziowa, np. słupki, płat dachu, rozmaite łączniki oraz ramy pomocnicze, służące do mocowania zespołu napędowego. Zauważmy pewną zaskakującą różnicę między masą współczesnego auta o nadwoziu zamkniętym (sedan, hatchback czy coupé) a kabrioletem pojazdem z nadwoziem otwartym, pozbawionym słupków i dachu, więc pozornie lżejszym. W rzeczywistości kabriolet jest cięższy, bo nie mając elementów zamykających od góry i przez to usztywniających strukturę nadwozia, musi otrzymać spore wzmocnienia i usztywnienia płyty podłogowej. Sztywność nadwozia jest czynnikiem bardzo wyraźnie wpływającym na bezpieczeństwo i na cechy eksploatacyjne. Zdarzały się pojazdy na tyle nieudane pod względem konstrukcyjnym, że podczas wjeżdżania na krawężnik pękały w nich szyby, bo karoseria nie miała odpowiedniej sztywności, czyli odporności na działanie sił skręcających. Auta o niskiej sztywności nadwozia szybko się starzeją i zużywają, ponieważ elementy poddawane cyklicznym obciążeniom łatwiej korodują i są podatne na powsta

18 technika technika Płyta podłogowa determinuje wielkość samochodu, a także rozmieszczenie jego najważniejszych mechanizmów. Fot. Mitsubishi Kabriolet sprawia wrażenie lekkości, ale w rzeczywistości jest cięższy od auta z nadwoziem typu zamkniętego. Fot. Volkswagen wanie luzów, które sprzyjają skrzypieniu nadwozia; jednym słowem takie samochody szybko zamieniają się w swoistą galaretę Wielkie wyzwanie Justyn Norek, polski projektant nadwozi i form przemysłowych, od lat pracujący we Włoszech, nie ma wątpliwości: Skonstruowanie płyty podłogowej jest bardzo trudnym i skomplikowanym wyzwaniem inżynierskim. Płyta podłogowa warunkuje nie tylko sztywność samochodu, a więc bezpieczeństwo zderzeniowe. Od niej zależy też wielkość poszczególnych elementów nadwozia (komory silnikowej, przedziału pasażerskiego, przestrzeni bagażowej), jak również rozmieszczenie mechanizmów i części składowych podwozia. To oznacza, że płyta ma wpływ także na komfort podróżowania. Do tego dochodzi kwestia ekonomii, bo płyta podłogowa jest kosztowna zarówno w fazie projektowania, jak i w procesach produkcyjnych. Stąd dążenie wytwórców do możliwie szerokiego wykorzystywania w gamie modeli. Nie chodzi tylko o zastosowanie w różnych odmianach tego samego typu pojazdu od klasycznego sedana poprzez 3- i 5-drzwiowy hatchback, kombi, coupé i kabriolet aż po wersję dostawczą. Współczesne wymogi wielkoseryjnej produkcji, realizowanej w warunkach gospodarki globalnej, podpowiadają wytwórcom szerokie stosowanie tych samych płyt podłogowych w autach różnych marek, należących do jednego koncernu. Francuska grupa PSA buduje na tych samych płytach zupełnie odmienne od siebie pod względem stylistycznym auta Peugeot i Citroën. Z dorobku konstrukcyjnego Renault korzysta Dacia. Płyty zaprojektowane przez Volkswagena służą także markom Audi, Skoda i Seat, a fiatowskie są używane przez Lancię czy Alfę Romeo. Zdaniem Justyna Norka, dyrektora włoskiej firmy designerskiej Trilix, przyszłość należy do modularnych płyt podłogowych. Fot. Grzegorz Chmielewski Ta rentgenowska ilustracja pokazuje płytę podłogową i strukturę całego nadwozia. Rys. Daihatsu Dla zwiększenia sztywności, elementy nadwozia są faszerowane solidnymi belkami wzmacniającymi. Fot. Seat Tych pokrewieństw często sobie nie uświadamiamy. Owszem, dość powszechnie wiadomo, że znacznie zunifikowane są zespoły napędowe. Płyty podłogowe trudno zaś zidentyfikować, skoro są tak szczelnie obudowane i nikt im się nie przygląda. Zresztą wytwórcy raczej nie chwalą się, że dla zracjonalizowania kosztów produkcji unifikują wiele elementów. Dociekliwi mogą sobie przeprowadzać prywatne śledztwo i na podstawie parametrów podwozia (rozstaw osi i kół) ustalić, który Peugeot ma wspólną płytę z Citroënem z tego samego segmentu. Takie analizy prowadzą czasem do wniosków dość zaskakujących pewne odmiany Smartów skorzystały z płyt podłogowych Mitsubishi Colta. Zazwyczaj płyta podłogowa jest opracowywana dla ściśle określonego segmentu pojazdów. Ale współczesna technologia pozwala na pewną elastyczność, dzięki której na tej samej linii można wytwarzać płyty o nieco zróżnicowanym rozstawie osi lub rozstawie kół. W ten sposób można osiągnąć znaczne oszczędności, bo te same linie wytwórcze służą dla kilku wariantów płyty. Przykładów nie brakuje. Oto np. w rodzinie Opla dla odmian Vectra Caravan (kombi) i Signum wykorzystywane były zmodyfikowane płyty podstawowej wersji Vectry. Podobnie z Astrą III w wersji sedan i kombi. Także VW Passat i Skoda Superb mają ten sam typ płyty, ale o różnym rozstawie osi. Z reguły w danym typie płyty podłogowej stosuje się taki sam system umieszczenia jednostki napędowej i taki sam typ zawieszenia. Wyjątki zdarzają się w odmianach z napędem wszystkich kół. Na ogół trzeba w takim przypadku odpowiednio zaadaptować płytę podłogową. Zdaniem Justyna Norka, w przyszłości będą projektowane modularne płyty podłogowe. W takich konstrukcjach będzie można w nieskomplikowany sposób zmieniać główne parametry, jak rozstaw osi czy rozstaw kół. Takie rozwiązanie radykalnie rozszerzy zakres zastosowania płyt podłogowych. Tekst: Grzegorz Chmielewski Konsultantem tego artykułu był dr hab. inż. Marek Brzeżański, zastępca dyrektora Instytutu Pojazdów Samochodowych i Silników Spalinowych Politechniki Krakowskiej

19 produkty produkty Filtry Bosch Wysoka jakość równa się komfort i niezawodność podróżowania Filtry Bosch Doskonała ochrona silnika Nowoczesne układy wtryskowe są bardzo wrażliwe na występujące, tak w oleju napędowym, jak i w benzynie, zanieczyszczenia. Płynące z paliwem cząstki, które powstają w wyniku korozji oraz ścierania się części metalowych, mogą poważnie uszkodzić system CRS (Common Rail System). Ilustracja pokazuje skutki tarcia cząsteczek we wtryskiwaczu CRS. Jeżeli filtr ma zbyt małą wydajność lub w ogóle nie został zastosowany, zanieczyszczenia szczególnie te najdrobniejsze przedostają się przez cały system wtryskowy, aż do precyzyjnych wtryskiwaczy, i mogą uszkodzić te kosztowne komponenty. Konsekwencją tego, poza koniecznością wymiany elementu wtryskowego, będzie gorsze działanie całego układu (niższa wydajność silnika, wyższe zużycie paliwa itp.), a w najgorszym razie możliwość jego awarii i konieczność kompletnej wymiany systemu. Dlatego silnik, szczególnie dieslowski, posiadający system wtrysku bezpośredniego, musi być wyposażony w filtr paliwa o dostosowanych do potrzeb układu parametrach. Aby zapewnić odpowiednią czystość paliwa doprowadzanego do CRS, filtr musi odznaczać się wysoką efektywnością oczyszczania. Jest to szczególnie istotne na rynkach, gdzie dostępne jest tylko paliwo gorszej jakości. Występująca w nim większa liczba cząstek zanieczyszczeń istotnie zwiększa ryzyko uszkodzenia CRS. Oznacza to konieczność zmiany konstrukcji filtra (rozmiar, ilość i jakość medium filtracyjnego itp.), aby dostosować go do pogorszonej jakości paliwa. Produkt musi zapewnić wymaganą przez system wtryskowy czystość doprowadzanego paliwa i w ten sposób Fot. 1 Uszkodzenie otworu we wtryskiwaczu common rail wskutek tarcia niesionymi z paliwem zanieczyszczeniami metalicznymi zapewnić pełną funkcjonalność i bezawaryjne działanie układu wtryskowego CRS. Szczególnie podatne na negatywny wpływ zanieczyszczeń są najnowsze generacje układów wtryskowych CRS, których precyzja wykonania sięga pojedynczych μm. Doprowadzane do nich paliwo musi spełniać bardziej restrykcyjne wymagania dotyczące czystości, niż w przypadku starszych układów wtrysku. Ten fakt powoduje potrzebę stosowania filtrów o coraz wyższej efektywności filtracji. Jednocześnie wymagania związane z oszczędnością przestrzeni w komorach silnikowych nowoczesnych samochodów preferują filtry o kompaktowej budowie, co dodatkowo zwiększa wymagania, stawiane ich konstruktorom. Powyższe uwarunkowania (gorsza jakość paliwa w niektórych krajach, rosnące wymagania dotyczące czystości paliwa, sprawne działanie CRS przy wydłużanych okresach między przeglądami) oznaczają coraz wyższy popyt na nowoczesne rozwiązania, które są w stanie spełnić nowe wymagania, stawiane przed systemami filtracji paliwa. Fot. 2 Filtry Bosch zapewniają pełną funkcjonalność i bezawaryjne działanie układu wtryskowego CRS Produkowane obecnie filtry Boscha osiągają efektywność filtracji na poziomie około 98% dla małych cząsteczek (3-5μm) oraz 100% dla średnich i dużych cząsteczek (tabela 1). Tak wysoka efektywność, szczególnie w odniesieniu do małych cząsteczek, jest niezbędna, aby zagwarantować sprawność i pełną funkcjonalność komponentów CRS w całym okresie eksploatacji silnika oraz ich bezawaryjność. Jest to szczególnie istotne na rynkach dysponujących paliwem gorszej jakości. Bogaty wybór filtrów paliwa Boscha pozwala na dobranie indywidualnych rozwiązań dla dostępnych na rynku silników benzynowych i Diesla, które będą dostosowane do ich parametrów konstrukcyjnych, takich jak: dostępna przestrzeń na filtr paliwa, wymagana efektywność filtracji, poziom spadku ciśnienia paliwa w filtrze, okres między przeglądami, czy odporność na paliwa gorszej jakości. To powoduje, że większość systemów wtrysku bezpośredniego dostarczanych przez firmę Bosch na wyposażenie fabryczne zawiera w sobie jako część składową filtr paliwa pochodzący z fabryk Bosch. Tab. 1 Efektywność filtrowania dla różych rozmiarów cząstek w aktualnych filtrach paliwa Bosch (zgodnie z normą ISO TR 13353) Tylko wysokiej jakości filtry gwarantują sprawność działania pojazdu i komfort podróżowania. Firma Bosch od wielu lat współpracuje z producentami pojazdów, ustalając wspólnie z nimi optymalne parametry filtracji dla wielu typów samochodów

20 produkty Nowe edycje katalogów KYB KYB Europe wydał nowe edycje katalogów amortyzatorów i sprężyn, ukazujące pełną ofertę produktów oraz szczegółowe informacje na temat nowości dostępnych w roku Katalog KYB 2012 Amortyzatory Katalog został uzupełniony o 124 nowe referencje amortyzatorów wraz z informacjami na temat ich zastosowania w samochodach osobowych oraz dostawczych. Nowy asortyment KYB Europe obejmuje części zamienne dla ponad 10 mln samochodów. Warto zwrócić uwagę na nowe zastosowania do takich modeli samochodów, jak: BMW seria 5 F10, Ford Fiesta VI i Ford Kuga, Nissan Qashqai i Nissan X-Trail, Renault Megane III i Renault Koleos, czy Opel-Vauxhall Antara i Opel Corsa D. W ofercie KYB znaleźć można również nowe referencje zestawów montażowych górnego mocowania KYB SMK i zestawów ochronnych KYB PK, które zwiększają trwałość amortyzatorów. Oferta katalogowa, ułożona w porządku alfabetycznym, zapewnia ponad 99% dostępność amortyzatorów do samochodów wytwarzanych przez 80 producentów. Katalog KYB 2012 Sprężyny Katalog wzbogacono o 143 nowe referencje. Ponadto zaktualizowano 59 numerów części, co zapewnia jeszcze większy zakres zastosowań produktów. W sumie cały katalog obejmuje referencji sprężyn zawieszenia KYB K-Flex, dostępnych dla europejskiego rynku części zamiennych. Najważniejsze nowe zastosowania dotyczą takich modeli, jak: Citroën C4 Picasso, Daewoo Captiva i Matiz, Ford Fiesta VI i Mondeo IV, Kia Ceed, Nissan Qashqai, Peugeot 308 i 4007, Renault Laguna III i Twingo oraz Skoda Fabia II. KYB Europe jest jedynym producentem na rynku części zamiennych, który oferuje wybór między sprężynami z drutu o zmiennej średnicy (typu miniblock) a odpowiednikami o stałej średnicy zwoju. W bogatym asortymencie KYB można również znaleźć wiele innych typów sprężyn zawieszenia KYB K-Flex, np. side load (o kształcie zbliżonym do banana) oraz duży wybór sprężyn dostosowanych do eksploatacji w trudnych warunkach, tzw. heavy duty. Katalogi KYB można pobrać w formacie PDF ze strony internetowej: dostępne są również w elektronicznej bazie katalogów TecDoc. Nowe filmy instruktażowe KYB Dział techniczny KYB Europe opracował nowe filmy instruktażowe, które szczegółowo prezentują całą procedurę wymiany części układu zawieszenia. Sześć nowych filmów przedstawia wskazówki montażowe, wymagające szczególnej uwagi podczas wymiany amortyzatorów do samochodów osobowych: Audi A4 (przód), Renault Laguna (przód i tył), Mercedes A-Klasa (tył) i Peugeot 407 (przód i tył). Filmy wideo dostępne są na stronie internetowej KYB w zakładce Informacje techniczne : Trwają prace nad przygotowaniem kolejnych filmów montażowych, dotyczących wymiany zarówno amortyzatorów KYB, jak i sprężyn KYB K-Flex, co będzie stanowić użyteczne narzędzie wsparcia technicznego KYB. 38