Ostatnie dni Starosty?

Transkrypt

1 gabinet medycyny naturalnej TESTY ALERGICZNE czytaj str. 9 Nr 1(23) Styczeń 2013 ISSN ISSN gazeta bezpłatna Nakład egz. GŁOS TARNOWSKI miesięcznik regionalny Bezpłatne ogłoszenia nieruchomości na stronie Ostatnie dni Starosty? arnowski gazeta bezpłatna Temperatura politycznych przepychanek w radzie powiatu tarnowskiego osiągnęła już poziom wrzenia. Oficjalnie powodem zmian, które zaszły i są w planach jest sprzedaż tuchowskiego szpitala. W kuluarach jednak wymienia się inne źródło konfliktu. Jest to kontynuacja sprawy związanej z rejestracją list wyborczych do rady powiatu tarnowskiego podkreśla starosta Mieczysław Kras. Radni próbują teraz stworzyć dostateczną większość, która pozwoli odwołać ze stanowiska sternika samorządu powiatowego. Politycy PiS od dwóch lat szukali pretekstu, aby dokonać Artur Barciś Na scenie czułem się najlepiej str. 2» roszad. Nie spodziewałem się, że punktem zapalnym będzie tuchowski szpital. Trwające obecnie rozmowy koalicyjne mogą rzeczywiście doprowadzić do mojego odwołania, na co z resztą jestem przygotowany. Nic jednak nie jest pewne. W poprzednim wydaniu,,głosu Tarnowskiego informowaliśmy także o planach radnych, którzy nie wyklu- dokończenie na str. 6»

2 2 Styczeń 2013 Nr 1 TA R N Ó W Na scenie czułem się najlepiej Artur Barciś - wspaniały aktor, kibic piłki nożnej, dobry kucharz, właściciel jamników o kawowych imionach, ale przede wszystkim niesamowity człowiek. Chociaż zwykle ma mnóstwo pracy, to jednak zawsze znajduje czas dla swoich widzów. Do siebie natomiast ma sporo dystansu. Sam o sobie pisze tak: Imię - Artur. Nie mam drugiego, rodzice nie dali. Może uznali, że to (w 1956 roku w małej wsi Kokawa pod Częstochową) jest i tak oryginalne i wystarczy za dwa. Lubię swoje imię. Nazwisko - Barciś. Nie bardzo wiadomo skąd się wzięło, ale odnalazłem kiedyś przypadkowo miasteczko we Włoszech o podobnej nazwie, BARCIS i uknułem dla kolorowych pism historyjkę o tym, że mój ród wywodzi się z Włoch. A może to prawda? Podobno bardzo wcześnie nauczył się Pan czytać. Tak, już w przedszkolu, gdy miałem pięć lat. Potem w zerówce czytałem innym dzieciom w grupie bajki Brzechwy, baśnie Andersena i braci Grimm. Siadały wokół mnie i słuchały... W wielu wywiadach mówił Pan, że nie ma zbyt dobrych wspomnień z lat szkolnych... Głównie z tego powodu, że był Pan najmniejszy w szkole, przez co stawał się ofiarą żartów i szyderstw ze strony innych uczniów... Co wtedy pomagało Panu przetrwać, zapomnieć o przeciwnościach? Scena. Chodziłem do podstawówki, w której była prawdziwa scena z kulisami i kurtyną! Lubiłem na niej występować. Byłem między innymi solistą w chórze, recytowałem wiersze na akademiach. Scena była tym miejscem, gdzie nie byłem już najmniejszym uczniem w całej szkole! A na dodatek, jak skończyłem śpiewać, czy mówić wiersz, wszyscy bili mi brawo. Byłem wtedy bardzo szczęśliwy. Już w dzieciństwie postanowił Pan zostać aktorem? Tak. Bardzo wcześnie podjąłem tę decyzję. Wiedziałem już wtedy, że miejscem pracy aktora jest scena, a tam czułem się najlepiej. Najpierw jednak musiałem skończyć tę podstawówkę i przeżyć! Potem liceum, matura i dopiero wtedy szkoła teatralna. Zawód aktora był jednak moim marzeniem od dzieciństwa. A jak Pan wspomina egzamin wstępny do PWSFTv i T w Łodzi? Były pewne kontrowersje przy pierwszej eliminacji - komisja nie była pewna, czy nie jestem zbyt niedojrzały. Wyglądałem wtedy na 14 lat, byłem raczej niskiego wzrostu i niewielkiej wagi... Pojawiła się taka opcja, żebym próbował zdawać za rok, jak trochę bardziej dorosnę... Na szczęście jednak uznano, że nie warto tego odkładać. Za rok mogliby mnie przecież wziąć do wojska i nie miałbym możliwości zdawać do szkoły teatralnej. Egzamin poszedł mi dobrze i zostałem przyjęty. Byłem chyba na drugim miejscu. Jako aktor wciela się Pan zarówno w postacie dramatyczne, jak i komediowe. Które dla Pana stanowią większe wyzwanie? Ja nie dzielę ról na dramatyczne i komediowe. Dzielę je na role, które są dobrze napisane i warto je zagrać oraz te, które są źle napisane i takich się nie podejmuję. Nie ma dla mnie znaczenia, czy rola jest komediowa, czy dramatyczna. Właściwie to każdą, nawet tę komediową, traktuję jakby to była rola dramatyczna. Wspomniał Pan kiedyś, że najtrudniejszą dla Pana była rola Janka Kaniewskiego w serialu Doręczyciel. Z jakiego powodu była tak trudna do zagrania? Grałem człowieka upośledzonego umysłowo, człowieka zupełnie innego niż my wszyscy. Zwykle jako aktorzy gramy ludzi takich, jakimi sami jesteśmy, różniących się jedynie charakterem. Tutaj trzeba było zagrać kogoś, kto chodzi inaczej, zachowuje się inaczej, mówi inaczej i inaczej myśli. To było bardzo trudne. Czy telewidzowie, którzy oglądają seriale z Pana udziałem, spotykając Pana na ulicy, często utożsamiają Pana z postacią, w którą się Pan wciela? W tej chwili bardzo rzadko. Kiedy królowały Miodowe lata, czasem słyszałem, jak ktoś mówił Norek przeszedł, albo jakieś żarty, związane z zawodem granej przeze mnie postaci. Teraz już nie. To, że gram Czerepacha w serialu Ranczo, nie wpływa na to, żeby ludzie postrzegali mnie przez pryzmat tej postaci. Gdy występuje Pan na scenie, zdarza się Panu zapomnieć tekstu? Oczywiście. Udaję wtedy, że tak miało być. Taka jest zasada - trzeba zrobić wszystko, by się publiczność nie zorientowała, że coś jest inaczej, niż miało być. Trzeba na przykład coś dopowiedzieć własnymi słowami. Gorzej jest w przypadku piosenek, ponieważ wtedy trudno nadążyć, żeby cokolwiek wymyślić i dla widowni jest jasne, że ktoś się pomylił... Ale trudno, to jest część tego zawodu. Rok temu ukazała się książka Marzanny Graff, w postaci wywiadu z Panem, zatytułowana Rozmowy bez retuszu. Co Pana przekonało, by opublikować swoje wspomnienia? Namówiła mnie Marzanna Graff. Na początku nie chciałem się zgodzić. Uważałem, że jest jeszcze za wcześnie na takie zwierzenia, ale Marzanna mnie przekonała. Powiedziała, że jeżeli gdzieś na wsi jest jakiś chłopiec, który marzy o tym, żeby zostać aktorem, czuje, że ma do tego predyspozycje, a nie wierzy, że jest to możliwe, to po przeczytaniu tej książki, być może uwierzy. Pańskiej żonie spodobał się ten pomysł? Początkowo się śmiała, że jestem megalomanem. :) Z żoną jest Pan już około trzydziestu lat. Jak dzielicie się Państwo obowiązkami w domu? Finansami zajmuje się żona, ponieważ ja kompletnie nie mam do tego głowy, nie potrafię na przykład przelać pieniędzy przez Internet... Nie znam się na tym, a żona bardzo dobrze się w tym odnajduje. Poza tym nie mamy jakiegoś podziału obowiązków. Każdy robi to, co umie robić najlepiej. Ponieważ ja jestem dobry w kuchni, to zazwyczaj gotuję. Jeśli trzeba zrobić pranie, to robi to ta osoba, która akurat ma wolny czas. Podobno u Pana w domu zawsze są psy i to zawsze jamniki. Dlaczego akurat ta rasa? Przez przypadek. Kiedy mieszkaliśmy jeszcze w Śródmieściu w Warszawie, w małym mieszkaniu, nasz syn bardzo chciał mieć psa. Wtedy akurat jamniczka koleżanki z teatru urodziła szczenięta, więc wzięliśmy takiego małego jamnika szorstkowłosego. Uznaliśmy, że w tym małym mieszkaniu taki mały piesek, jeśli nawet przebiegnie tylko z pokoju do pokoju, to będzie już miał mały spacer. :) I tak się zaczęło. A potem to już zakochaliśmy się w jamnikach... I mamy je do dziś. To Pan zawsze wymyśla dla nich imiona? Tak. Kiedyś były to nazwy napojów. Matka naszego pierwszego psa miała na imię Pepsi i urodziła Tonica, Fantę i Nescę. Potem Nesca urodziła szczenięta, którym nadałem imiona jak kawowe napoje - Tchibo, Pedros i Inka. Przygarnęliśmy jeszcze taką jasnobeżową jamniczkę, bardzo chudą jamniczkę, więc nazwałem ją Lura. A teraz mamy jeszcze inną jamniczkę, która wabi się Gama, ale tylko dlatego, że takie imię miała wcześniej, zanim się u nas znalazła, więc już go nie zmienialiśmy. Jest Pan jednym z niewielu aktorów, którzy prowadzą swoją stronę internetową, regularnie odpisują na maile widzów i komentują posty na forum. Widać, że taka aktywność w Internecie weszła już tarnowski w rytm Pańskiego dnia. Tak, to jest takie moje okno na świat. Lubię kontakt z widzami, lubię ich poznawać, dowiadywać się, kim są. A jednocześnie wiem, że jest wiele osób, które chcą mnie bliżej poznać, więc daję im taką możliwość. Prowadzę swoją stronę, na niej albo piszę, co aktualnie dzieje się u mnie ciekawego, albo zamieszczam swoje felietony, albo wypowiadam się na forum na różne tematy. Co, poza aktorstwem, jest Pana największą pasją? Sport. Uwielbiam piłkę nożną, siatkówkę, piłkę ręczną. I jest zapalonym kibicem! Niestety nie mam na to zbyt wiele czasu, ale staram się zawsze obejrzeć mecz. Jeśli na przykład w tym samym czasie gram w spektaklu, to mecz nagrywam, a potem robię wszystko, żeby się nie dowiedzieć, jaki był wynik. A gdy przyjeżdżam do domu, oglądam go tak, jakbym oglądał na żywo. Raczej stroni Pan od hucznych przyjęć i bankietów. Gdzie najchętniej spotyka się Pan z przyjaciółmi? Najczęściej u mnie w domu. Lubię takie biesiady - zapraszam moich serdecznych przyjaciół, razem siedzimy w ogrodzie, do tego ja zawsze upitraszę coś smacznego, wypijemy piwo i rozmawiamy. Dla Pana najciekawsze miejsce na urlop to...? Mój dom :) Dziękuję za rozmowę. Rozmawiała Anna Piątkowska-Borek fot. Krzysztof Wellman, Franciszek Barciś fot. Adam Staśkiewicz reklama w GŁOSIE TARNOWSKI jest skuteczna i niedroga zadzwoń: robert@glos24.pl

3 Nr 1 Styczeń TA R N Ó W CMYK XXI Finał WOŚP Już w niedzielę, 13 stycznia, po raz XXI zagra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. W tym roku organizatorzy pieniądze zebrane w Finale postanowili podzielić: połowa dla dzieciaków na wsparcie terapii noworodka i niemowlaka, a druga połowa dla seniorów sprzęt trafi do szpitali geriatrycznych i zakładów opiekuńczo-leczniczych. Co zdecydowało o tym, żeby do tegorocznej zbiórki dołączyć dla tych ośrodków? Jak piszą organizatorzy: społeczeństwo się starzeje, upada tradycyjny model rodziny wielopokoleniowej. Wokół nas żyje i będzie żyło coraz więcej osób w podeszłym wieku, wymagających pomocy medycznej w walce z chorobami przewlekłymi. Osób, które zasługują na dobre wyposażenie oddziałów szpitalnych, ośrodków opiekuńczych, na troskę i zrozumienie lekarza, i na końcu na poszanowanie godności przez wszystkich dookoła. Zakłady opiekuńczo-lecznicze opieki długoterminowej to placówki, które podejmują się niesienia pomocy tym najciężej chorym seniorom. Tam także lista potrzeb jest długa. Co więcej ośrodki te nie potrzebują drogiego sprzętu specjalistycznego, najczęściej ponawiane prośby dotyczą podstawowego wyposażenia. Orkiestra w efekcie 21. Finału planuje zakupić urządzenia takie jak: łóżka o regulowanej wysokości z zabezpieczeniami, materace przeciwodleżynowe, statywy mobilne do kroplówek, ssaki elektryczne i akumulatorowe, pompy infuzyjne i pompy żywieniowe, sprzęt rehabilitacyjny typu rotory kończyn dolnych i górnych, tory do nauki chodzenia, czy rowery treningowe. Orkiestra pod honorowym patronatem Prezydenta Miasta zagra oczywiście także w Tarnowie. Wynik zbiórki w 2012 roku to dokładnie 298 tysięcy 991 złotych i 88 groszy. Tyle pieniędzy trafiło z Tarnowa na konto Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Być może w tym roku uda się pobić ten rekord. Program XXI Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 12 stycznia, sobota Serduszkowe zawody pływackie dla przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych basen TOSiR, ul. Taugutta 5A Wędruj z psiakiem zielonym szlakiem spacer z pupilami. Start basen TOSiR na Górze Św. Marcina, prowadząca Katarzyna Chrobak koncert w Klubie Przepraszam The Way, Antykwariat, 10 ton, Fist, Soundscape. Wstęp: datek do puszki. od imprezy w Tarnowskich Klubach Alfa Club, Lychee i Mała Czarna 13 stycznia, niedziela Zbiórka na ulicach miasta i okolicznych miejscowościach ESKA rozgrzewa Tarnów Żurek z Radiem Eska na tarnowskim Rynku (pyszny żurek przygotowany przez Restaurację Tatrzańska, za datek do puszki będą rozdawać dziennikarze Radia ESKA) Serduszkowe Lodowiska Lodowiska TOSIR wstęp datek do Rafał Wolski z Golden Life, gwiazdy tarnowskiego finału WOŚP w 2012 roku. puszki: ul. Traugutta 3a, ul. Wojska Polskiego Zbiórka Krwi Stacja Krwiodawstwa, ul Szpitalna Koncert Finałowy na Rynku. Organizator: Stowarzyszenie Tarnowianie 15:00 Pokazy Studia Tańca Hit-EVE- CREW, licytacje, bieg z podchodami, pokazy szkolenia psów terapeutycznych, występ Zespołu Szkoły Muzycznej Wielka Orkiestra na czym się da 15:30 17:00 - Koncert zespołów: Afterday, Pyroskop oraz Sayes 18:30 Gwiazda Wieczoru - Zespół Tune 19:50 Podsumowanie XXI Finału 20:00 Światełko do Nieba 13 stycznia, niedziela 7. Tarnowska Moto-Orkiestra Al. M.B. Fatimskiej 9.00 Samochodowe pochody po ulicach Tarnowa I Runda Nawigacyjno-Turystycznych Mistrzostw Okręgu Krakowskiego ; przejazdy Super Sprintu ; jazdy licytowane, przyjdź i zostań pilotem rajdowym. Dodatkowo pojawią się: kierowcy rajdowi i wyścigowi, zawodnicy kartingowi i motocykliści, zawodnicy Drużynowego Mistrza Polski na żużlu 2012 Unii Tarnów.

4 4 Styczeń 2013 Nr 1 TA R N Ó W Trzeba dopuścić młodych do władzy Rozmowa z Grzegorzem Gotfrydem, członkiem prezydium Zarządu Oddziału Powiatowego Związku OSP RP w Tarnowie. Mija pierwszy rok działalności nowego Zarządu i Prezydium Oddziału Powiatowego Związku OSP RP w Tarnowie, co udało się zmienić lub poprawić w funkcjonowaniu Związku? Czy zmiany postępują także w strukturach wojewódzkich i centralnych Związku? Zmiany muszą przebiegać ewolucyjnie a nie rewolucyjnie. Poza tym proszę pamiętać, że skład Zarządu i Prezydium Związku praktycznie nie uległ zmianie. We wszystkich ciałach kolegialnych, gdzie decyzje zapadają większością głosów liczy się arytmetyka. Nie wszystko udaje się osiągnąć od razu. Ważne by zmieniać myślenie i wskazywać, iż można inaczej. Staram się wsłuchiwać w głosy strażaków ochotników z całego powiatu i przenosić je na poziom decyzji reprezentując ich interesy, nie bojąc się mieć przy tym odmiennego zdania. Demokratyzację struktur wojewódzkich wymusi chyba dopiero zmiana pokolenia. Patrzę na to niezwykle chłodno i z dystansem, odczytując odmiennie swoją rolę w Związku w kontekście pracy organicznej, pracy u podstaw w zakresie kształtowania świadomości własnej podmiotowości i możliwości realnego wpływu każdego strażaka na to, co się dzieje w tej organizacji. Liczę na to, że w kolejnej kadencji więcej młodych osób włączy się w działalność organów decyzyjnych związku. Odnosząc się do wydarzeń tego roku nie sposób nie wspomnieć uroczystych obchodów XX-lecia PSP i Dnia Ochrony Przeciwpożarowej w Tarnowie, jakie miały miejsce w maju tego roku. Z ramienia Miasta Tarnowa koordynowałem te przygotowania po stronie samorządu. Myślę, że dzięki dobrej współpracy z Komendantem Miejskim PSP udało się przygotować godną uroczystość skupiającą w Tarnowie strażaków ochotników oraz strażaków zawodowych, jako wyraz podziękowania za ich codzienną pracę. Strażacy powoli dostrzegają zmiany, ale kiedy rozmawiamy o strukturach Związku to bardzo często pada zdanie o skostniałości struktury. Wielu młodym strażakom nie chce się angażować w strukturach poza własną jednostką, bo i tak nic nie są w stanie zmienić. Czy tak jest naprawdę? Dewastator z siekierą Policjanci z komisariatu w Ciężkowicach zatrzymali 41-letniego mężczyznę, który spowodował uszkodzenia mienia o wartości blisko 40 tysięcy złotych. Do zdarzenia doszło 2 stycznia po południu w Rzepienniku Strzyżewskim. Przy użyciu siekiery mężczyzna wybił szybę w oknie apteki, uszkodził skrzynki elektryczne, kosz, rynnę oraz ogrodzenie posesji. Chwilę później przemieścił się na teren sąsiedniej posesji, gdzie powybijał szyby w zaparkowanym tam seacie, a także wybił szybę w oknie i uszkodził skrzynkę pocztową. Idąc dalej, po drodze zniszczył Stwierdzenie to jest zbyt mocne. Nie możemy stosować uogólnień, gdyż może to być krzywdzące dla wielu strażaków, którzy są niezwykle uczciwi i oddani formacji, w której wyrośli. Jednakże trochę prawdy w tym jest, że przyzwyczajenia i utarte schematy dominują w tej grupie. Do mnie również dociera wiele głosów młodych strażaków ochotników, którzy postulują większą przejrzystość w rozdziale środków, wzmocnienie transparentności. Temu m.in. staram się sprzyjać naciskając, żeby jasne i czytelne kryteria podziału funduszy zarówno na umundurowanie, jak i dofinansowanie zakupu sprzętu, dawały realną szansę pomocy tym jednostkom, które są najbardziej niedsprzętowione. To jest w interesie nas wszystkich. Nie ukrywam, że jest to trudny temat ze względu na przyzwyczajenia do innych metod podziału środków. Dotyczy to także systemu zakupów umundurowania i sprzętu w ramach Związku, gdzie często nabycie tego samego asortymentu przez Internet czy u przedstawiciela handlowego sprawia, że jest on tańszy niż zakupiony w Związku z... dotacją. To budzi moje uzasadnione wątpliwości co do pewnych mechanizmów finansowych. Jak kształtuje się współpraca strażaków ochotników z strukturami państwowej straży pożarnej? Współpraca z państwową strażą pożarną jest bardzo efektywna. Ochotnicy otrzymują dużo pomocy finansowej i organizacyjnej w podnoszeniu poziomu gotowości bojowej. Pozwolę sobie podziękować przy tej okazji gen. Andrzejowi Mrozowi Małopolskiemu Komendantowi Wojewódzkiemu PSP oraz st. bryg Tadeuszowi Sitko Komendantowi Miejskiemu. Dzięki ich otwartości, odpowiedzialnemu podejściu udało się znacząco dosprzętowić jednostki wykorzystując również te możliwości, jakie daje włączenie do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. System szkoleń i wspólnych ćwiczeń daje możliwość ciągłego podnoszenia sprawności i gotowości. Powiem odważnie, że obecnie tak właściwie nie ma żadnej różnicy w poziomie przygotowania strażaków ochotników KSRG a strażaków PSP. W ciągu ostatnich lat skokowo unowocześniono także jakość posiadanego sprzętu pożarniczego. jeszcze drzwi wejściowe do jednego ze sklepów oraz bankomat. W oknie budynku banku wybił też dwie szyby. W przeciągu niespełna godziny zniszczył mienie o wartości blisko 40 tysięcy złotych. Jeden z pokrzywdzonych zawiadomił policjantów, którzy niezwłocznie pojawili się na miejscu. Na widok stróżów prawa mężczyzna zaczął uciekać, porzucając po drodze siekierę. Kilkaset metrów dalej został ujęty. Policjanci wezwali na miejsce służby medyczne. Decyzją lekarza karetki pogotowia 41-latek został zabrany na obserwację do szpitala. W listopadzie w Szerzynach otwarta została i uroczyście poświęcona Izba Tradycji OSP przez samego Biskupa Ordynariusza. Ponad 133 lata działalności sprawia, że Szerzyny są jedną z najstarszych jednostek ochrony przeciwpożarowej w Małopolsce. Czy wspieranie Tradycji zachęca młodych do wstępowania w szeregi strażaków ochotników, w sytuacji kiedy obserwujemy zniechęcenie młodych do działalności społecznej? Przeżywaliśmy w Szerzynach wyjątkowy czas. Dzięki środkom z UE udało się zrealizować pierwszą w południowej Małopolsce stałą ekspozycję dokumentującą historię pożarnictwa w Galicji. Zbiory będą dalej gromadzone i uzupełniane, by można było uczyć kolejne pokolenia żywym przekazem historii. Uroczyste otwarcie i poświęcenie przez JE Ks. Bp. Andrzeja Jeża Biskupa Tarnowskiego było ważnym wydarzeniem dla społeczności lokalnej a także całej braci strażackiej, która jak to podkreślił wyjątkowy Gość pozostawała zawsze wierna tradycji chrześcijańskiej; oprócz ratowania życia i mienia włączała się także w życie wspólnoty parafii i diecezji. Jestem bardzo wdzięczny Pasterzowi naszej diecezji za ten wyjątkowy gest i obecność. Podobnie wdzięczność moja obejmuje również Starostę Tarnowskiego, Skarbnika Miasta Tarnowa, Komendanta Miejskiego PSP oraz przedstawicieli szeregu instytucji za wsparcie i wspólne dziele się radością obecności tego wieczoru w Szerzynach. Jak Pan Redaktor słusznie zauważył pamięć historyczna pociąga i przemawia bardziej sugestywnie niż inne formy promocji i zachęty. W jednostce w Szerzynach nie brakuje strażaków. Jesteśmy jedną z najliczniejszych formacji w powiecie tarnowskim. Rok temu została utworzona Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza, gdzie 16 młodych dziewczyn i chłopaków złożyło ślubowanie i włącza się aktywnie w działalność. Jednakże mam świadomość, że ten stan nie jest taki sam we wszystkich jednostkach. W części straży ochotniczych na terenie działalności Zarządu Powiatowego występuje brak chętnych do wstępowania w szeregi strażaków. Tak dzieje się i na terenie gminy Szerzyny. Zazwyczaj w takich przypadkach możemy zaobserwować pewną prawidłowość: tam gdzie nie nastąpiły zmiany pokoleniowe i nie włączono młodych w sferę decyzyjną spychając ich na margines jednostki te przypominają wersję przetrwalnikową, w której kilku leciwych działaczy celebruje w zamkniętym kręgu swoistą wersję oblężonej twierdzy. Oczywiście zaznaczę, że nie można popadać w skrajność; zasłużeni strażacy mają swoje miejsce wspierając młodych druhów swoją radą i doświadczeniem. Do tego niezbędne jest wzajemne zaufanie i współdziałanie. Potrzeba inspirować młodych by w ramach każdej jednostki OSP utworzone zostały Młodzieżowe Drużyny Pożarnicze. To jest nasza przyszłość. Zatrzymajmy się trochę na działalności kulturalnej straży. Oprócz ochrony mienia i życia mieszkańców, straż to także kultywowanie lokalnej ludowej kultury, szczególnie poprzez orkiestry dęte. Nie podzielam do końca sformułowania ludowa, gdyż ten przymiotnik w odczuciu opinii publicznej ma wydźwięk staroświecki i staromodny. Sztuka ludowa kojarzy się nam niestety z bezradnością lub anachronizmem formy wobec upływu czasu. Trafniejszym odniesieniem jest wskazanie na lokalną kulturę, mającą również swój wymiar patriotyzmu. W takim znaczeniu możemy mówić o bogactwie kultury powiatu tarnowskiego w wymiarze muzyki. Siedem orkiestr dętych, w tym dwie na terenie gminy Szerzyny ubogaca przestrzeń kultury lokalnej. Obserwujemy to podczas dorocznych przeglądów odbywających się dzięki wsparciu ze strony samorządu powiatu tarnowskiego. Kiedy patrzymy na doświadczenia Austrii czy Bawarii w Niemczech to dostrzegamy, że tam każda nawet najmniejsza jednostka Feuerwehr posiada swoją lokalną kapelę lub orkiestrę, ubraną swoje oryginalne stroje, ornamenty i paradującą podczas świąt i uroczystości. To tworzy piękno Tradycji, która wykształciła się przez pokolenia. Budowanie tej Tradycji winno leżeć na sercu także lokalnym samorządom gminnym; tymczasem orkiestry w niektórych gminach walczą o każdy Staram się wsłuchiwać w głosy strażaków ochotników z całego powiatu i przenosić je na poziom decyzji reprezentując ich interesy, nie bojąc się mieć przy tym odmiennego zdania. Demokratyzację struktur wojewódzkich wymusi chyba dopiero zmiana pokolenia. Liczę na to, że w kolejnej kadencji więcej młodych osób włączy się w działalność organów decyzyjnych związku. grosz publiczny, by przetrwać. Pragnę tutaj zaznaczyć dużą rolę Mieczysława Krasa Starosty Tarnowskiego, który co roku wspiera finansowo orkiestry dęte oraz miał decydujący głos w ustanowieniu przez Powiat Tarnowski od 2011 roku nagrody dla najlepszej jednostki OSP. Co można życzyć strażakom w Nowym Roku 2013? Tradycyjnie by jak najrzadziej wyjeżdżali do akcji ratowniczo-gaśniczych i zawsze wracali z nich zdrowi i w komplecie. W sferze gospodarczej by udało się efektywnie wykorzystać ten ostatni rok zwiększonych funduszy na zakup sprzętu ratowniczego. Pozwoli to podnieść wyposażenie jednostek, a więc sprawi, że będzie dla nas wszystkich bezpieczniej. Niech św. Florian - patron strażaków ma każdego w swojej opiece. Rozmawiał: Michał Gniadek fot. Ł Fus

5 Nr 1 Styczeń I N F O R M A C J E CMYK Okiem Samorządowca Prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała: Autostrada w połowie kadencji Dotarła autostrada! to wydarzenie niemal historyczne i tak naprawdę zmieniające naszą umowną lokalizację na mapie gospodarczej Polski. Nasze miasto było na to przygotowane komunikacyjnie. Połączenie Autostrady A4 w Krzyżu z drogą wojewódzką 977 prowadzącą do południowych granic Polski to największe przedsięwzięcie samorządowe w Małopolsce i kluczowe dla rozwoju miasta. Inwestycję realizowaliśmy korzystając ze wsparcia unijnego. Jej całkowita wartość to blisko 90 mln złotych, a dofinansowanie 53 mln złotych. To też rondo Jana Pawła II Błonie. Cieniem kładzie się brak obwodnicy wschodniej jako inwestycji centralnej i przeciągające się negocjacje w sprawie jej przebiegu. Ten brak amortyzujemy brakiem naszej zgody na wjazd ciężarówek o masie większej niż 12 ton. Ważnych, komunikacyjnych działań jest znacznie więcej np. rondo na skrzyżowaniu ulic Mościckiego i Czystej, które jest też elementem pobudzenia gospodarczego Tarnowa. To kluczowa inwestycja łącząca komunikacyjnie tereny inwestycyjne w mieście. Stanowi istotny fragment rozbudowy Strefy Aktywności Gospodarczej SAG Mechaniczne. To wielka szansa dla miasta, szansa na jeszcze większy rozwój. No i oczywiste zadanie dobrego zagospodarowania, a wcześniej promocji gospodarczej do realizacji przez instytucje wsparcia gospodarczego jakim jest Klaster Przemysłowy czy Tarnowska Agencja Rozwoju Gospodarczego. Miasto się zmieniło, co zostało dostrzeżone przez mieszkańców. Jako tarnowianie chcemy w nim mieszkać, uważamy, że jest to komfortowe miejsce do życia, z dobrze funkcjonującą infrastrukturą i miejskimi spółkami. Postrzegane jest jako miasto estetyczne, czyste i raczej bezpieczne. Sen z oczu nam spędza dostęp do pracy, kolejki do lekarzy specjalistów czy czas i jakość przejazdu (!) przez miasto. To wyniki badań jakie przep r o w a d z i - ła niezależna firma badania opinii publicznej. Czy te wyniki dziwią? Nastąpiła istotna zmiana oceny funkcjonowania miasta nikt nie używa słów Tarnówek, no chyba, że osoba wyjątkowo sfrustrowana, mało kto narzeka na brzydotę eksponowanych miejsc, rzadko odnosimy się do bezpośrednio do bezpieczeństwa publicznego. Od daty objęcia przeze mnie prezydentury zwiększona została blisko trzykrotnie wartość inwestycji miejskich, podwojony został majątek miasta. Pojawiły się nowe rozwiązania drogowe, zmieniły się estetyka i funkcjonowanie infrastruktury, w tym służącej spędzaniu wolnego czasu czy nadzorowanej przez nasze spółki. Miasto rozwija się również poprzez wprowadzenie Karty Mieszkańca dającej preferencje przy korzystaniu z dotowanych samorządowo usług. To też nabycie praw do matury międzynarodowej, czy uruchomienie w PWSZ nowych kierunków artystycznych. Nikt nie mówi już o zadłużeniu miasta, bo wszyscy wiedzą, że pozyskaliśmy najwięcej środków zewnętrznych, a dług jest jedynie dwukrotnie większy niż sam podatek VAT, jaki zapłaciliśmy od nowych inwestycji. Wspólnie obudziliśmy miasto, wyszliśmy z marginalizacji, że powszechnie dostrzegane są pozytywne zmiany i że liczymy się na arenie ogólnopolskiej i międzynarodowej. Ale nie można wpadać w samozadowolenie, bo przed nami mnóstwo zadań. Przede wszystkim młodzi ludzie muszą mieć szanse realizacji w Tarnowie, miasto musi się rozwijać w sposób inteligentny stąd projekty zgłoszone przez miasto do tak zwanego programu subregionalnego nadzorowanego przez Marszałka Województwa. Chcemy rozwijać kompetencje w przemysłach kreatywnych, chemii, medycynie, bezpieczeństwie czy technikach informatycznych. Zostało to m.in. opisane dwa miesiące temu w naszym zgłoszeniu gniazda innowacyjnych specjalizacji. Tarnów będzie nowoczesną stolicą dla populacji 400 tys. mieszkańców czyli i samych tarnowian i pozostających w naszym oddziaływaniu. Marzy się nieformalne przywrócenie rangi stolicy województwa tarnowskiego, dlatego też będziemy pełnić rolę centrum usług wspólnych, o co również aplikujemy do programu subregionalnego. Nowa perspektywa finansowa preferuje współdziałanie samorządów i podmiotów. Zawarliśmy czwórporozumienie Tarnów Dąbrowa Tarnowska Dębica Mielec, które dotyczy m.in. odpadów, dróg, lotnisk czy komunikacji cyfrowej i zdobyliśmy na to wstępne finansowanie. Dotarła autostrada to obiektywny czynnik prorozwojowy, a nam zostaje realizacja nowej strategii, jaką przyjęliśmy pół roku temu. Dar w pamięci Pierwsza w 2013 roku wystawa we foyer Teatru, to hołd pamięci dla Jerzego Nowosielskiego autorstwa Anny Śliwińskiej-Kukli. Pamięć taki tytuł nosi wystawa prawie dwudziestu prac tarnowskiej artystki Anny Śliwińskiej-Kukli. Olej, tkanina, obiekty i książka artystyczna - prace które powstały w latach 1992 ( Przeterminowany bohater ) 2010 ( Transpozycje ) są efektem jej obcowania, m.in. z profesorem Jerzym Nowosielskim. Nim rozpoczęłam studia w pracowni Profesora, dziwiło mnie, że obrazy starszych kolegów są takie nowosielskie. Byłam przekonana, że to musi być wpływ jakiejś ogromnej presji wywieranej na studentach, lub też oni sami poddają się tak wielkiemu autorytetowi, całkowicie rezygnując z siebie. Profesor jednak nigdy nie ingerował w indywidualny temperament twórczy. Rozmowy przy obrazie czasem zupełnie odbiegały od tematu. Były refleksją o rzeczach najważniejszych. Po siedmiu latach od mojego dyplomu powstał cykl obrazów Ciąg dalszy - ku mojemu zdziwieniu kompozycje płócien zaczęły nagle dryfować w kierunku ikony. Kolejne lata pracy twórczej uzmysławiają mi sens Jego słów o konieczności ciągłych poszukiwań, ryzku oraz walki o własną malowaną prawdę. Chcę by ta wystawa była podziękowaniem za ten Dar w pamięci mówi Anna Śliwińska-Kukla. Wernisaż wystawy 11 stycznia godz foyer Teatru im. Ludwika Solskiego w Tarnowie. Anna Śliwińska-Kukla Patrzę.

6 6 Styczeń 2013 Nr 1 I N F O R M A C J E Ostatnie dni Starosty?» dokończenie ze str. 1 czają zainteresowaniem Najwyższej Izby Kontroli sprzedażą szpitala w Tuchowie. Gdy wybuchło zamieszanie związane z tą transakcją, powiedziałem radnym wprost: jeśli dostrzegacie nieprawidłowości, są odpowiednie organy, które wyjaśnią sprawę. Od samego początku skrupulatnie pilnowaliśmy wszystkich elementów związanych ze sprzedażą tak, aby odbyła się ona zgodnie z wszystkimi obowiązującymi przepisami, bowiem wiedzieliśmy, że jest to bardzo ważna transakcja, budząca różne emocje zdradza M. Kras. Starosta tarnowski odniósł się także do zarzutów, które padają pod jego adresem a dotyczących traktowania urzędu jak biuro turystyczne. Powiat tarnowski ma podpisane umowy partnerskie z miastami w Niemczech, Francji, Rumunii, Białorusi, na Węgrzech czy we Włoszech. Szczególnie dobrze rozwija się nasza współpraca z El Paso de Robles w USA oraz Chmielnikiem na Ukrainie. Najlepiej realizowany jest projekt, którego podłożem jest osoba Ignacego Paderewskiego i to właśnie on przynosi najwięcej korzyści. Jeszcze nie widziałem takiej współpracy międzynarodowej, gdzie w grę wchodzą finanse. To nie odbywa się w świetle zasady, że jest dobra ciocia w Stanach i ona da nam fundusze. Chodzi o aspekt społeczny, wymianę młodzieży, promocję wartości poskreśla Mieczysław Kras. Młodzi ludzie odnoszą z tych wymian wymierne korzyści. Jest to wymiar, który nie da się przeliczyć na pieniądze. Proszę sobie wyobrazić jakie jest to przeżycie dla młodego człowieka, który wyjeżdża na koncert do Stanów. Jeżeli natomiast część radnych podważa zasadność odwiedzin miast partnerskich, szukając tym samym oszczędności to coś tu jest nie tak, bowiem jednocześnie ci sami ludzie chcą odwoływać zarząd powiatu a tu w grę wchodzą odprawy mogące sięgnąć nawet 100 tys. złotych. Dodatkowo, wedle ich założeń, członkowie zarządu powiatu mieliby piastować swoje funkcje w sposób rotacyjny, dlatego także i w tym wypadku w grę będą wchodzić wysokie odprawy kończy starosta tarnowski. Zbiórki publiczne tarnowskich harcerzy Michał Gniadek Sztuka wolności Jak to możliwe, że w PRL-u w latach 70. i 80., w samym apogeum realnego socjalizmu, polscy himalaiści byli najlepsi na świecie? Jak mieszkańcy kraju, w którym zarabiano średnio 20 dolarów miesięcznie, mogli organizować drogie wyprawy w Himalaje? W jaki sposób brak wszystkiego w każdej dziedzinie życia wpływał na ich formę i morale? Co odróżniało polskich zdobywców ośmiotysięczników od ich kolegów zza żelaznej kurtyny? Dokument Sztuka wolności (Art of Freedom) jest odpowiedzią na pytanie o fenomen polskiego himalaizmu. Polacy rządzili w najwyższych górach świata bez mała 20 lat. Wyznaczyli nie tylko nowe drogi, ale i nowe sposoby zachowań. Odznaczali się oryginalnym stylem wspinania, wytrwałością, poczuciem odpowiedzialności za siebie i partnerów, solidarnością. Im więcej mieli przeszkód do pokonania w Polsce dotkniętej wiecznym kryzysem gospodarczym, tym lepsze wyniki osiągali w Himalajach. To z nią wspinała się Anna Czerwińska - gość specjalny cyklu za horyzont domu Sztuka wolności opowiada o najtrudniejszych polskich wyprawach i najbardziej spektakularnych wejściach na szczyty. Pokazuje też istotę himalaizmu: przezwyciężanie słabości własnego ciała i sprawdzian w niewyobrażalnie trudnych warunkach. To również historia odwagi, solidarności i przedsiębiorczości. Bo w końcu himalaizm to szkoła życia, lekcja przeżycia i sztuka prawdziwej wolności. Spotkaniu towarzyszyć będzie projekcja filmu Art of Freedom w reżyserii Wojtka Słoty i Marka Kłosowicza. W okresie od 1 grudnia 2011 do 1 grudnia 2012, harcerze z Hufca ZHP Tarnów im. gen. Józefa Bema wzięli udział w kilku zbiórkach publicznych, których celem było sfinansowanie działalności wychowawczej realizowanej w gromadach zuchowych i drużynach harcerskich. W ramach zbiórek publicznych np. przed Świętami Bożego Narodzenia czy Świętami Wielkanocnymi, tarnowscy harcerze pomagają klientom supermarketów pakować zakupy. Zgromadzone w ten sposób środki zasilają poszczególne gromady zuchowe i drużyny harcerskie, umożliwiając im dofinansowanie podejmowanych działań wychowawczych. W tarnowskim Pałacu Młodzieży rozegrano drugi zjazd 5. Edycji I i II Małopolskiej Ligi Młodzieżowej w - Podczas tego roku, naszym harcerzom udało się zebrać sumę ,98 zł w formie zbiórki publicznej do puszek kwestarskich. Pieniądze zostały przeznaczone na dofinansowanie uczestnictwa harcerzy w obozach letnich i zimowiskach organizowanych w ramach Harcerskiej Akcji Letniej oraz Harcerskiej Akcji Zimowej mówi harcmistrz Jerzy Gacoń, komendant Hufca ZHP Tarnów Niewiele osób pamięta, że nasza organizacja opiera się w pełni na wolontariackiej służbie, realizowanej przez naszych instruktorów na rzecz wychowywania dzieci i młodzieży, a wszystkie środki pozyskane ze zbiórek publicznych trafiają do harcerzy w formie dofinansowań do wyjazdów programowych, jakimi Jedyna taka liga na świecie brydżu sportowym. Jest to jedyna taka liga na świecie mówi Krzysztof Ziewacz organizator i sędzia przedsięwzięcia, są m.in. Harcerska Akcja Letnia i Zimowa. *** Związek Harcerstwa polskiego jest największą, skupiającą wolontariuszy organizacją wychowawczą dzieci i młodzieży, działającą w Polsce, zrzeszającą ok. 100 tys. Zuchów, harcerzy, instruktorów i seniorów. Hufiec ZHP Tarnów obejmuje swoim zasięgiem Miasto Tarnów, powiat tarnowski i powiat dąbrowski, na terenie których działają 23 podstawowe jednostki organizacyjne skupiające dzieci i młodzież. W 2011 roku tarnowskie harcerstwo obchodziło 100-lecie działalności ruchu na terenie miasta Tarnowa i regionu tarnowskiego. ponieważ tego rodzaju rozgrywki organizuje się wyłącznie dla dorosłych brydżystów. Na pomysł utworzenia takiej ligi młodzieżowej wpadł przed laty Marcin Kuflowski ze Skawiny, a ideę przekuł w czyny i ją konsekwentnie realizuje już od pięciu lat Krzysztof Ziewacz. Jest to nasza wizytówka skoro w trzech dywizjach tej ligi gra ponad 250 dzieciaków, kontynuuje Krzysztof. Pierwszą edycję wygrała CKiS Skawina. Trzy kolejne należały już do MPEC I Tarnów. W tej edycji znów prowadzi MPEC I Tarnów przed CKiS Skawina i Jockerem Oświęcim, w II MLM natomiast na pierwszych miejscach Olimpia III i IV Kraków, a trzeci jest Jordan Kraków.

7 Nr 1 Styczeń Pierwszy krok w kartingu I N F O R M A C J E Tor Kartingowy Speed Race szuka następców mistrzów sportu kartingowego trwa rekrutacja na ferie z kartingiem. W Tarnowie jest ogromna ilość niesamowicie utalentowanych młodych ludzi, którzy nigdy nie dostaliby swojej szansy. Wielu młodym adeptom jest bardzo trudno zrobić pierwszy krok. Przyszedł czas na szukanie nowych talentów, przyszedł czas na nowych Mistrzów. mówi Rafał Kiwior, organizator akcji. Serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych uczniów tarnowskich szkół, dzieci już od 5 roku życia, młodzież szkolną oraz osoby niepełnosprawne na bezpłatne zajęcia i zawody kartingowe w ramach programu Bezpieczne ferie zimowe Tarnów W zajęciach i zawodach można spróbować swoich sił w tym niezwykle emocjonującym i pięknym sporcie, nie posiadając licencji zawodnika ani prawa jazdy. Wystarczy sportowe zacięcie, trochę wolnego czasu i można poczuć się jak rasowy kierowca wyścigowy. Zajęcia kartingowe dla dzieci i młodzieży szkolnej oraz osób niepełnosprawnych w ramach cyklu Pierwszy krok w kartingu odbywać się będą na Torze Kartingowym Speed Race ul. Kochanowskiego 30 - Teren Zakładów Mechanicznych w dniach stycznia 2013 roku w godz. 12:00-15:00. Zapisy już trwają: codziennie w godz. 15:00-22:00 W ramach akcji odbędą się także feryjne zawody kartingowe dla dzieci i młodzieży szkolnej o Puchar Prezydenta Miasta Tarnowa z cyklu Karting Winter Cup Tarnów Organizatorzy zapraszają na nie w niedzielę, 20 stycznia 2013 roku godz. 9:00 zawodników klasy szkolno-młodzieżowej (junior, młodzik, mini, open). W zawodach kolejny raz wezmą udział zawodnicy niepełnosprawni. Zawodnicy z licencjami oraz sekcji kartingowej biorą udział w zawodach poza klasyfikacją. Liczba miejsc ograniczona - decyduje kolejność zapisów! Projekt jest współfinansowany przez Urząd Miasta Tarnowa. Zajęcia z cyklu Pierwszy krok w kartingu oraz zawody Karting Winter Cup Tarnów 2013 pokazują, że sport kartingowy ma wiele zalet, prócz fizycznego wysiłku, daje możliwość zdrowej rywalizacji. To sport dla wszystkich: dziewczyn i chłopaków. Integracyjny dla dzieci i młodzieży szkolnej, osób niepełnosprawnych oraz całych rodzin mówi Rafał Kiwior, Organizator, Koordynator ogólnopolskiej akcji Przez zabawę do bezpieczeństwa. Przez sport, zabawę i własną dyscyplinę do efektywnej edukacji uczestnictwa w ruchu drogowym. Wszystkie informacje znajdują się na portalu ludzi z pasją: O szczegóły można pytać na torze kartingowym Speed Race Tarnów lub pod numerem telefonu: Prospołeczny konkurs z cennymi nagrodami Okiem Samorządowca Wójt Gminy Tarnów, Grzegorz Kozioł By był lepszy od poprzedniego CMYK Zaświeć przykładem i użyj swojej super-empatii!!! to temat konkursu na komiks lub opowiadanie, który ogłasza Fundacja REPI. Jest skierowany do miłośników komiksu, sztuk plastycznych, literatury oraz wszystkich, którym umiejętność zrozumienia innych ludzi i zwierząt oraz zdolność współodczuwania z nimi ich uczuć i emocji nie jest obca i obojętna. Krzysztof Kudrański pomysłodawca Konkursu przekonuje, że Polacy to naród najmniej wspierający opp przez przekazywanie 1% podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Jeżeli uda się, przez zabawę i pasje dzieci i młodzieży, zaszczepić ideę wsparcia opp to za kilka, kilkanaście gdzie spotkasz tarnowski Tarnów: Centrum Handlowe Zenit Kaufland Supermarket Supermarket Tss: Hala Tuchowska, Bazar Hodowlana, Dąbrówka Czarna Droga Mrówka Sufigs Park Wodny Tarnów Tarnowskie Centrum Kultury Pekao SA I Oddział w Tarnowie Urząd Miasta Tarnowa Urząd Gminy w Tarnowie Urząd Marszałkowski Województwa i kilkadziesiąt lat będziemy szczycili się najbardziej świadomym społeczeństwem w tym zakresie. Pracą konkursową może być go- Fundacja REPI prowadzi Warsztat Terapii Zajęciowej im. Jana Pawła II przy ulicy Hodowlanej 6 w Tarnowie, organizuje konferencje naukowe i szkoleniowe, wydaje publikacje z zakresu wychowania, pracy i niepełnosprawności, organizuje ogólnopolskie imprezy integracyjne i sportowe. Działania Fundacji można wesprzeć darami rzeczowymi, pieniężnymi, pracą oraz przekazując 1% podatku wpisując w zeznaniu podatkowym nr KRS Małopolskiego Szpital Wojew. im. św. Łukasza SP ZOZ Komisariat Policji Tarnów Hotel U Jana Hotel Bristol Wola Rzędzińska/ Jodłówka Wałki: 3 sklepy ABC HITPOL Tarnowiec Koszyce Wielkie/Małe Zbylitowska Góra/Zgłobice Leader Price Centrum Ośrodek Zdrowia towy komiks, scenariusz komiksu lub krótkie opowiadanie. Prace graficzne w formacie A-4 nie mogą przekraczać 4 stron (plansz) oraz powinny tworzyć zamkniętą całość. Mogą być wykonane różnymi technikami: rysunek, malarstwo, grafika komputerowa, fotografia. Pracą literacką powinien być wydrukowany dokument tekstowy o objętości nie większej niż 2 strony formatu A-4 oraz dokument w wersji elektronicznej w formacie.doc zgodnym z Microsoft Word 97. Czcionka Times New Roman 12 punktów, interlinia 1,0, marginesy 2,5 cm. Warunkiem dopuszczenia pracy do oceny przez Jury jest uwzględnienie w komiksie, scenariuszu czy opowiadaniu bohatera Superprocenta, którego postać jest załączona do regulaminu. Na prace czekamy do 20 stycznia 2013 r. Fundacja przeznaczyła na nagrody w konkursie nie małą kwotę, bo aż 3000,00 zł mówi Prezes Zarządu Fundacji Tomasz E. Wardzała. Chcemy w ten sposób zachęcić osoby z wszystkich grup wiekowych do prospołecznego myślenia. Działania podejmowane dziś będą przynosiły owoce za rok, za dwa, a także za dziesięć i za dwa pokolenia. Regulamin Konkursu można znaleźć na stronie Patronat nad konkursem objęli już Roman Ciepiela Wicemarszałek Województwa Małopolskiego i prof. dr hab. Bożena Muchacka Dyrektor Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie. Nowy Rok to zawsze w samorządzie nowe otwarcie. Tak to już bowiem zostało skonstruowane, że na koniec roku wszystko trzeba zakończyć i zamknąć, a następnie rozliczyć i podsumować. Zaś z dniem 1 stycznia wszystko rusza od nowa. I tak przez dwanaście miesięcy, kiedy znowu trzeba będzie wszystko podsumować, żeby znów zaczynać od nowa. Nic więc dziwnego, że rozpoczęcie Nowego Roku to dla samorządów moment bardzo ważny, coś więcej niż symboliczna data w kalendarzu. Nie ma chyba takiego człowieka, który w Nowy Rok nie wkraczałby z jakimiś nadziejami. Jedni obiecują sobie rzucić palenie (polecam!), inni schudnąć (życzę powodzenia!), jeszcze inni podejmują różnorodne, mniej lub bardziej ambitne postanowienia. Natomiast chyba wszyscy bez wyjątku oczekują po Nowym Roku tego, co pada w słowach niemal każdych wypowiadanych z tej okazji życzeń: by był lepszy od poprzedniego. Z taką nadzieją wkraczają w Nowy Rok również samorządowcy. Nadzieja matką głupich mógłby zakrzyknąć sceptyk, ale przecież nie trzeba być prorokiem, żeby wiedzieć, że rok 2013 nie będzie dla samorządów łatwy. Czeka nas choćby arcytrudne wdrożenie zapisów ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach określającej nowe zasady usuwania odpadów komunalnych. Zadanie, to jak już powiedziałem, jest arcytrudne i nie chodzi tu tylko o potężny zakres obowiązków, które mocą ustawy zostały nałożone na gminę. Sęk w tym, że ustawodawca musiał ustawę poprawić, zanim weszła ona w życie. A czas nagli. Od połowy roku nowe zasady muszą być wdrożone W 2013 roku czekają nas kolejne oszczędności związane z wprowadzeniem przez rząd ograniczeń w zadłużaniu się samorządów. Cały czas też zagląda nam w oczy kryzys. Wprawdzie niektórzy twierdzą, że z kryzysem to tak, jak z krasnoludkami, które też podobną są, ale małe i nikt ich nie widział. Kryzys nie jest ani mały, ani niewidoczny. Łatwo go zobaczyć, choćby spoglądając się na wpływy do gminnej kasy na przykład z podatku PIT, czy patrząc na kolejkę po zasiłki w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej, a wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku pod wieloma względami będzie jeszcze gorzej. Mimo tych trudności nie chcemy się poddawać. W przyszłym roku do końca chcemy wykorzystać fundusze unijne, które są jeszcze do naszej dyspozycji w ramach Lokalnej Grupy Działania. Będziemy w miarę możliwości kontynuować rozpoczęte inwestycje. Chcemy też dobrze przygotować się na następny okres programowania z Unii Europejskiej. Nie będziemy załamywać rąk i z nadzieją wkraczamy w 2013 rok. W pierwszych dniach Nowego Roku, życzmy sobie wzajemnie, by ten 2013 rok był lepszy od poprzedniego.

8 8 Styczeń 2013 Nr 1 I N F O R M A C J E Lewym okiem, czyli felieton Jakuba Kwaśnego Ograniczenie demokracji, łamanie Konstytucji, czy może zwykłe nieporozumienie? Plebiscyt Edukacyjna Gmina Małopolski 2012 rozstrzygnięty! Tytułem Edukacyjnego Powiatu Małopolski 2012 został uhonorowany powiat tarnowski. Gmina Łużna została Edukacyjną Gminą Małopolski 2012, drugie miejsce w plebiscycie zajęła Gmina Skrzyszów, a trzecie miejsce przypadło Gminie Tuchów. Listopadowa sesja Rady Miejskiej przejdzie do historii, a to za sprawą kibiców, którzy zdecydowali się, w akcie desperacji, walcząc o swój klub, przerwać obrady radnych (mamieni obietnicami przez 15 miesięcy, zdecydowali się na czyn dość kontrowersyjny; czy uda się zdobyć wsparcie dla klubu? O tym napiszę już za miesiąc). Reakcją na to wydarzenie bez precedensu było spotkanie w gabinecie Przewodniczącego Rady Miejskiej Grzegorza Światłowskiego (PO). Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że do takiej sytuacji drugi raz dopuścić nie możemy. Jednak w świetle obowiązujących przepisów zabronić komukolwiek wejścia na Salę Lustrzaną nie można (i dobrze! Obrady organów pochodzących z wyborów są jawne i takie powinny pozostać!). Muszę jednak przyznać, że takie pomysły na tym spotkaniu niestety się pojawiały! Dlatego informacje pojawiające się w prasie codziennej o pomyśle przewodniczącego, skomentowałem jednoznacznie: jest to o duży krok za daleko, a mieszkańcom nie można zabronić uczestnictwa w obradach, proponując w zamian salę na zapleczu, otwarte drzwi i telebim (odsyłam w tym miejscu do tekstu W Tarnowie na salę obrad tylko z zaproszeniami, dostępny również w wydaniu internetowym). W mediach rozpętała się burza, a w Internecie pojawiły się informacje o łamaniu Konstytucji i wydarzenie na jednym z portali społecznościowych zachęcające do udziału w obradach rady. Do dziś przewodniczący Światłowski nie zażądał sprostowania w gazecie swoich słów. Mało tego, w wywiadzie, w tej samej gazecie tłumaczy się dlaczego ze swojego pomysłu się wycofał. Skoro zatem się z niego wycofał, to znaczy, że pomysł był! Szkoda, że teraz próbuje się odwracać kota ogonem, twierdząc, że to nieporozumienie. Pomysł w skutkach szkodliwy dla wszystkich radnych. Poszła już bowiem w świat informacja, że radni boją się mieszkańców - swoich wyborców, i chcą się od nich odgrodzić. Faktycznie, na sali obrad pojawiła się taśma oddzielająca radnych od mieszkańców, kończyła się na moim krześle, dlatego pozwoliłem sobie ją zwinąć. Ja mieszkańców się nie boję i odgradzać nie chcę! A wystarczyło nie śpieszyć się z decyzjami, poczekać aż bank odda pomieszczenia obok Sali Lustrzanej i przychylić się do innej propozycji organizacji sali i wydzielenia specjalnej galerii dla mieszkańców, tak jak jest w wielu innych miastach. I wilk byłby syty i owca cała (choć porównanie Grzegorza Światłowskiego do wilka nie jest tu adekwatne w rzeczywistości jest całkiem sympatycznym i sprawnym przewodniczącym). Na szczęście, z tej całej sytuacji po raz kolejny wszyscy powinniśmy wynieść lekcję pokory wobec demokracji i siły mediów, które udowodniły swą skuteczność w walce o zdrowy rozsądek. A mieszkańców zapraszam na obrady Rady Miejskiej, zachęcam aby zainteresować się pracami radnych i ich aktywnością. Korzystając z okazji pragnę wszystkim czytelnikom Głosu Tarnowskiego złożyć najserdeczniejsze życzenia. Niechaj nowy 2013 rok będzie lepszy od poprzedniego! Do siego Roku! Głównym celem plebiscytu, zorganizowanego przez Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie było promowanie gmin (wiejskich i wiejsko miejskich do 25 tys. mieszkańców), które najaktywniej w regionie wspierają uczenie się przez całe życie swoich mieszkańców. Łużna została nagrodzona za organizację cyklicznego przedsięwzięcia pn. Pogórzańskie Atrakcje Naukowe, popularyzującego nauki przyrodnicze poza dużymi ośrodkami uniwersyteckimi, głównie wśród dzieci i młodzieży. I tak na przykład tematem II edycji wydarzenia była astronomia (400 lat urodzin Jana Heweliusza), astronautyka (50 lat kosmicznych lotów załogowych) i robotyka (90 lat temu użyto po raz pierwszy słowa ROBOT). Uczestnicy mogli porozmawiać z naukowcami, samodzielnie przeprowadzić proste eksperymenty, sprawdzić się w matematycznych łamigłówkach, wziąć udział w konkursach, warsztatach, wystawach i prelekcjach. Objaśnianiem i pomocą w eksperymentowaniu zajmowało się ponad stu animatorów, m.in. z Centrum Badań Kosmicznych PAN, Studenckich Kół Naukowych Politechniki Krakowskiej, Warszawskiej i Białostockiej, Tarnowska Akademia Brydżowych Umiejętności w Pałacu Młodzieży Drugi zjazd w Pałacu Młodzieży jest zarazem początkiem współpracy pomiędzy Tarnowską Akademią Brydżowych Umiejętności a Pałacem Młodzieży. Następnym wspólnym zadaniem jest utworzenie młodzieżowej sekcji brydżowej w Pałacu. Dyrektor pani AGH, UJ, Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie i Polskiego Towarzystwa Rakietowego. Skrzyszów doceniono za projekt pn. Skrzyszowska Szkoła Muzyków, rozwijający umiejętności wokalno muzyczne dzieci i młodzieży. Był on podzielony był na trzy etapy. Pierwszy obejmował bezpłatne lekcje gry na perkusji, gitarze (basowej, elektrycznej, klasycznej), keyboardzie, skrzypcach oraz lekcje śpiewu. W drugim etapie powstało 5 grup warsztatowych składających się z wokalisty, perkusji, skrzypiec, 2 gitar i keyboardu. Z kolei w trzecim utworzono zespół z 12 najlepszych muzyków, który ze wsparciem pozostałych uczestników projektu zaprezentował się podczas II Koncertu Charytatywnego Wójta. Trzecim laureatem plebiscytu została Gmina Tuchów organizator Wędrówek z Tuchówką. Kim jest Tuchówka i jaka jest jej historia? Od niepamiętnych czasów w dziupli starego klonu przy kościele p.w. św. Jakuba w Tuchowie mieszka sowa puszczyk zwyczajny. W 2011 roku mieszkańcy wybrali dla niej imię podczas I imprezy masowej: Marta Komorowska i szkoleniowiec MPEC-TABU Tarnów Krzysztof Ziewacz myślą również o dorosłej sekcji dla osób niepełnosprawnych. Pałac Młodzieży jest technicznie przygotowany na przyjęcie takich osób potwierdza Marta Komorowska. Brydż jako sport umysłowy umożliwia rywalizację uwalniając bezpieczną adrenalinę i może dać wiele szczęśliwych chwil spędzonych w gronie miłośników tej samej rozrywki. Tego typu współpraca daje świetne rezultaty co widać na przykładach innych polskich silnych ośrodków, gdzie właśnie młodzieżowym brydżem zajmują się placówki kultury: Dom Kultury w Słupsku, Pałac Młodzieży w Sopocie, BUKS MDK Bytom, CKiS Skawina, Jordan i KSOS Kraków. [KZ] Głos Tarnowski ul. Romanowicza Kraków tarnowski Redakcja: tel./fax: redakcja@tarnowski.glos24.pl Dział reklamy - zgłoszenia: tel tel./fax: robert@glos24.pl Druk: Drukarnia Kraków Tuchówka. Stała się ona inspiracją książki dla dzieci pt. Wędrówki z Tuchówką, czyli opowiada dzieciom sowa o tajemnicach Tuchowa, do której ilustracje wykonały dzieci z przedszkoli i osoby ze Stowarzyszenia Rodziców i Osób Niepełnosprawnych Nadzieja. Za namową czytelników powstała druga część Wędrówek z Tuchówką, tym razem dla młodzieży i dorosłych, z ilustracjami uczniów z całej gminy. Taki był początek historii Tuchówki, która uczy i pomaga, a w przyszłości z pewnością jeszcze niejednym zaskoczy mieszkańców gminy. Głosowanie cieszyło się dużym zainteresowaniem, o czym świadczy chociażby fakt, że na wszystkich kandydatów oddano w sumie prawie 32 tys. głosów, w tym Łużna otrzymała 9383 głosy, Skrzyszów 8909 głosów, a Tuchów 2738 głosów. Po zakończeniu głosowania internetowego odbyło się głosowanie Kapituły Plebiscytu, a suma punktów zdobytych przez poszczególne gminy w obu głosowaniach zadecydowała o wyłonieniu laureatów. Głos Tarnowski. Miesięcznik regionalny. ISSN Wydawca: ABW Graf Group s.c. ul. Romanowicza 4, Kraków. Redaktor naczelny: Tomasz Stępień. Druk: Drukarnia Kraków ul. Romanowicza 4, Kraków. Adres redakcji: Głos Tarnowski, ul. Romanowicza 4, Kraków. Redakcja: tel./fax: , redakcja@tarnowski.glos24.pl, Dział reklamy: tel , tel./fax: , robert@glos24.pl Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, oraz zastrzega prawo do ich przeredagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.

9 Nr 1 Styczeń I N F O R M A C J E Naturalny sposób na walkę z alergią Rozmowa z Anną Golec specjalistką biorezonansu komórkowego i dietetyki TMC w gabinecie Energii Medycyny Naturalnej. CMYK Czy alergia to epidemia XXI wieku? Alergia jest obecnie jedną z najczęściej występujących dolegliwości. Obserwuje się bardzo szybki wzrost zapadalności na alergię! Naukowcy z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zgodnie stwierdzili, że coraz więcej dzieci w wieku wczesnoszkolnym i przedszkolnym cierpi z powodu różnego rodzaju alergii. Badaniu na obecność alergii w 2010 roku zostało poddanych 40% dzieci (44% chłopców i 38% dziewcząt). Co piąty badany chłopiec i co czwarta dziewczynka biorą leki z powodu duszności i problemów z oddychaniem (najczęściej spowodowanych astmą). 30% dzieci ma swędzące zmiany skórne (zwykle atopowe zapalenie skóry), a ok. 20% jest uczulonych na różne pokarmy. Cierpią na nią nie tylko dzieci, ale także dorośli. To prawdziwa choroba XXI wieku, cały czas nasila się, szczególnie w krajach rozwiniętych. Reakcja alergiczna pojawia się przy kontakcie z takimi czynnikami, jak pyłki traw, kurz domowy, sierści zwierząt np. kota, pleśnie, artykuły spożywcze, np. pszenica, mleko, orzechy, pomidory, jajka kurze, czy konserwanty, emulgatory i barwniki spożywcze. Reakcje mogą być natychmiastowe lub opóźnione (wtedy trudno powiązać alergen). Jakie są objawy alergii? Obraz alergii może być różny i różne narządy mogą na nią reagować. Według najnowszych badań alergia pokarmowa i wziewna może powodować następujące objawy: sezonowy katar sienny na pyłki drzew, traw czy krzewów, całoroczny katar sienny, niedrożność nosa, zapalenia zatok (często podejrzewa się infekcje i niepotrzebnie podaje antybiotyki, które nic dobrego tu nie dadzą!), przewlekły kaszel, astma Notatki z radiowozu Tarnów. Rok 2013 na drogach w regionie rozpoczął się tragicznie. 32-letni mieszkaniec Gromnika jadący samochodem marki Seat Leon w kierunku centrum miasta ulicą Niedomicką utracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu po prawej stronie i uderzył w drzewo. Jeden z czworga pasażerów, 33-letni mieszkaniec Bobrownik Wielkich zginął na miejscu. Pozostali wraz z kierującym, z obrażeniami ciała nie zagrażającymi życiu zostali przetransportowani do szpitala, gdzie pozostali na dalsze leczenie. Kierowca poddany został badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, miał ponad 1,5 promila. Radłów. Ponad promila alkoholu miał w organizmie zatrzymany na ul. Nowy Świat 65-letni mieszkaniec miejscowości. Rowerzyście uniemożliwiono dalszą jazdę. Grozi mu kara pozbawienia wolności do roku. Tarnów. Na ul. Przemysłowej policyjny patrol zatrzymał kierowcę Fiata Bravo. 48-letni mieszkaniec miasta został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, które wykazało blisko 1,5 promila. Tarnów. Nietrzeźwego 21-latka za kółkiem zatrzymali w nocy policjanci z komisariatu Tarnów-Centrum. Po przebadaniu okazało się, że mężczyzna ma w organizmie 2 promile alkoholu. Tarnów. Stróże prawa zatrzymali do kontroli drogowej poruszającego się rowerem 72-letniego mieszkańca. Badanie na trzeźwość wykazało, że mężczyzna miał 1,8 promila w organizmie. Za jazdę w tym stanie grozi mu kara do roku pozbawiania wolności. oskrzelowa, duszności np. podczas wilgotnej pogody (alergia na pleśnie), problemy skórne, takie jak pokrzywka, egzema, atopowe zapalenie skóry (często występują ukryte alergie pokarmowe!), problemy żołądkowo-jelitowe, np. niewyjaśnione bóle brzucha, skurcze, biegunki, zaparcia (często określane jako zespół drażliwego jelita z uwagi na brak racjonalnych przyczyn i pominięcie tła alergicznego), migreny, nerwice, zespół przewlekłego zmęczenia i wiele innych. Jakie są przyczyny alergii? Medycyna konwecjonalna skupia się głównie na likwidowaniu objawów alergicznych a nie na przyczynach. W medycynie alternatywnej zawsze szuka się przyczyny alergii i patrzy holistyczne na organizm. Alergia zawsze ma swoje podłoże i dopiero likwidacja przyczyny pozwoli na trwałe efekty. Jeśli cierpisz na alergię a Twoje dotychczasowe leczenie nie przyniosło oczekiwanych przez Ciebie rezultatów - zgłoś się do nas. Możesz tylko zyskać! W Państwa gabinecie można wykonać test przyczyn alergii, który pozwoli na wykrycie podłoża choroby? W diagnostyce wykorzystujemy metodę biorezonansową MORA, która należy do jednych z najbardziej skutecznych niekonwencjonalnych i naturalnych form walki z alergiami. Testy obciążeń pozwalają na określenie każdego rodzaju niekorzystnego oddziaływania na organizm testowanej substancji (np: alergenu, pasożyta). Pomiary są bezbolesne i bezinwazyjne. Polegają na pomiarach w punktach akupunkturowych Tarnów. Prawie 3 promile alkoholu miał w organizmie zatrzymany mieszkaniec Śmigna. W tym stanie mężczyzna jechał ul. Kąpielową samochodem marki Daewoo. Odpowie za jazdę na podwójnym gazie. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat. Żabno. Kontroli poddano 29-letniego mieszkańca Jadownik Mokrych, który poruszał się rowerem po drodze publicznej. Zatrzymany przez funkcjonariuszy z (tzw. biologicznie aktywnych) na palcach dłoni. Wyniki otrzymywane są natychmiast. Naszą zaletą jest to że posiadamy prawie 365 próbek testowych, wskazujących na alergeny pokarmowe i wziewne. Na podstawie wyników przeprowadzamy biorezonansowe terapie odczulające. Jak trzeba się przygotować do testów? Przed przystąpieniem do testów alergicznych powinno się odstawić leki przeciwhistaminowe na dwa tygodnie. Na czym polega odczulanie alergii? Odczulanie polega na wykasowaniu informacji o danym alergenie w organizmie poprzez przekazanie mu odwróconych drgań odczulanych alergenów. Efektem tego jest brak reakcji uczulającej na alergen. Dzięki zabiegom odczulającym następuje przywrócenie organizmowi prawidłowej reakcji immunologicznej i ustąpienie alergii. Odczulanie metodą MORA jest jedną z najbardziej skutecznych niekonwecjonalych Żabna mężczyzna został poddany badaniu na trzeźwość, które wykazało blisko 2,2 promila w organizmie. Za prowadzenie roweru w tym stanie grozi mu kara do roku pozbawienia wolności. metod, wspomagających walkę z alergią. Od lat 70-tych terapie MORA pomogły milionom chorym na całym świecie. Są wysoce skuteczne i nie mają skutków ubocznych. Są przyjazne dla organizmu, co jest szczególnie ważne zwłaszcza w przypadku dzieci. Terapia MORA jest liderem na rynku medycyny bioregulacyjnej. Jest stosowana na całym świecie, ciesząc się uznaniem i znakomita opinią z uwagi na skuteczność i sukcesy terapeutyczne. Dzięki naszym testom poznasz przyczynę swojej dolegliwości, dowiesz się na jakie alergeny jesteś uczulony i otrzymasz odpowiednią pomoc. Pierwsze 5 osób otrzyma 30 % rabat na testy alergiczne Okres promocyjny do 20 stycznia Łęg Tarnowski. Policyjny patrol zatrzymał do kontroli rowerzystę. Od 44-letniego mieszkańca miejscowości wyraźnie czuć było zapach alkoholu. Mężczyzna został poddany badaniu, które wykazało, że ma w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu. Grozi mu do roku pozbawiania wolności. Zebrał MG

10 8 Styczeń 2013 Nr 1 R E K L A M A