Opracowała Grayna Napieralska. Dziecko I. Dzisiaj wielka jest rocznica 11 Listopada! Tym, co zmarli za Ojczyzn, Hołd wdzicznoci Polska składa.

Transkrypt

1 SCENARIUSZ UROCZYSTOCI Z OKAZJI 11 LISTOPADA PRZEDSTAWIONY W SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 2 W KONSTANTYNOWIE ŁÓDZKIM PRZEZ UCZNIÓW KL. III W R. SZK. 2003/2004 Opracowała Grayna Napieralska Dziecko I Dzisiaj wielka jest rocznica 11 Listopada! Tym, co zmarli za Ojczyzn, Hołd wdzicznoci Polska składa. Dziecko II Od 85 lat 11 listopada wracamy pamici do tego wanego wydarzenia. A dlaczego jest ono takie wane przekonamy si po wysłuchaniu historii, która przydarzyła si pewnemu siowi. (Dzieci przedstawiaj fragment scenki data historyczna. Scenka pochodzi z Płomyczka nr 12, rok 1934, s.186, 187. Niektóre dialogi zostały przez autork scenariusza skrócone i troch zmienione bardziej dostosowane do czasów współczesnych, a take do wieku dzieci przedstawiajcych scenk.) Pokój, przechadza si, przy oknie stoi. Co to znaczy, e sia dotd nie ma? Taka jestem niespokojna. Nie bój si, włanie wraca czerwony, jak burak. ( wpada rozgniewany.) Co si stało, chłopaku? Zbili mnie! Dlaczego? Kto? Koledzy? Oni mnie przezywali i ja zaczłem si z nimi bi, ale Felek huknł mnie w kark i inni tez. k ci przezywali? Przezywali mnie:, data historyczna. Opowiedz nam dokładnie, jak to było? 1

2 Na duej przerwie pan przyszedł do nas i pytał, kto si kiedy urodził. Wic ja powiedziałem: 11 listopada. Wtem kto krzyknł:, data historyczna. Wic wszyscy zaczli si mia. Rzuciłem si na nich, wic oni na mnie. Dopiero pan nas rozdzielił. Mnie postawił na rodku i obraził. Obraził ci? Tak! Powiedział: Ach ty półwariacie, powiniene by z tego dumny. Z czego ja mam by dumny? Tak, siu, moesz by dumny. Jeste yw dat historyczn. W tym dniu bowiem nasz kraj odzyskał wolno. No to co? Nie rozumiesz tego, bo nigdy nie ył w niewoli. Ale nasi pradziadkowie yli w tych okropnych czasach, gdy po ulicach Warszawy chodzili stranicy naszej niewoli: najpierw Moskale, potem Niemcy. Przecie czytałe histori Polski? Pewnie, e czytałem i wiem, e dawno temu li ssiedzi rozdarli Polsk na trzy czci. A potem dyli Polacy cigle do tej wolnoci i dlatego robili powstania. Widzisz! Jedziłe zeszłego roku do Krakowa? Pamitasz? Tak A dawniej to miasto było w zaborze austriackim. Warszawa, Lublin, Łód i nasz Konstantynów były w zaborze rosyjskim. A takie miasta, jak Pozna czy Toru - w zaborze pruskim. Opowiedz. I co dalej? W 1914 roku wybuchła straszna wojna! Tym straszniejsza, e Polacy musieli walczy z dwoma wrogami. Gdy Moskale uciekli z Warszawy, ich miejsce zajli Prusacy! I było w Polsce le, strasznie, a do... Dokd? Do 11 listopada... A ja si urodziłem? Czy tak? (ze miechem) Nie, na wiele lat przed twoim urodzeniem, do roku Wtedy, w dniu 11 listopada, na ulicach Warszawy, nasi rozbroili Niemców i wypdzili ich z Polski. Ludzie płakali z radoci i wołali na ulicach: Wolno! To dzie 11 listopada jest witem, prawda? 2

3 To wielkie wito dla całego Narodu. Dzie wyzwolenia spod władzy zaborców. Wic ten chłopak, co mnie przezywał... Zrobił ci zaszczyt. Moesz by dumny! Dziecko III Teraz ju wszyscy wiemy, e 11 listopada Polska odzyskała wolno po 123 latach niewoli. Najwiksz zasług w tym miał mdry i odwany człowiek Józef Piłsudski, który w 1914 roku utworzył oddziały wojskowe zwane legionami i dowodził ich Pierwsz Brygad. Piosenka Pierwsza Kadrowa Dziecko IV ołnierze legionici to oni wywalczyli Polsce wolno. Odwani, bezinteresowni i zawsze gotowi do powice dla Ojczyzny wzbudzali podziw i zachwyt wród polskiej młodziey. A młodsze dzieci marzyły o tym, by w przyszłoci móc słuy w takim wojsku. Wiersz Defilada Maszeruj w posłusznym ordynku Ołowianych ołnierzy dwie roty. A przed nimi dobosz w bben wali, Kroczc dumnie na czele piechoty. Za piechot jedzie rotmistrz młody, Salutujc szabl błyska w dłoni, Za nim dzielnych ułanów z tektury Cały szwadron wali we sto koni! A tam dalej jedzie artyleria, Cikie działa, armaty polowe. Wyczyszczone ich lufy blaszane Błyszcz w słocu marcowem, jak nowe. A naczelny wódz tej armii srogiej, Mały nek co jest generałem, Przed portretem Marszałka sprycie Salutujc, składa raport miały: - Oto, Panie Marszałku, wojacy, Co chc słuy Ojczynie w potrzebie. Jeli trzeba broni naszych granic Obronimy, jak Bóg jest na niebie! - Przyjm nas, Wodzu pod swoje rozkazy, Niesiem zapał i serca gorce! Rozka tylko, pójdziemy piewajc, Choby wrogów czekały tysice! (Helena Koskówna Płomyczek nr 28 s. 26 r. 1935) 3

4 Dziecko V Nasze pastwo, bdce jeszcze pod zaborami nie mogło dobrze wyposay ołnierzy w bro, działa i pojazdy. Pierwsza Brygada składała si głównie z piechoty i w mniejszej czci z artylerii. (Fragmenty wiersza H. Oogowskiej Nasze wojsko, Płomyczek nr 11, rok 1936, s.167, 168) Piechota Gdy chcesz bracie Uy wielce, To id słuy midzy strzelce. Czy w pogod, Czy te w słocie, dobrze słuy jest w piechocie! Artyleria wam powiem słowa szczere: Najlepiej by kanonierem. Gdy zaczniemy kropi z działa, Obca armia Bdzie wiała! Powoli take zaczły odradza si oddziały kawalerii ułani, czyli ołnierze przemieszczajcy si i walczcy na koniach, uzbrojeni w szable, lance i karabiny. (Dalszy fragment wiersza Nasze wojsko ) Ułani Nie masz pana nad ułana, lanca dobra bro! Konia zocz, w siodło skocz, hej na ko, na ko! Lanc cisn, szabl błysn, niech si strzee wróg! Krew i blizny dla Ojczyzny, jazda, z nami Bóg! I w niejednym miałym czynie mona wsławi Polski imi! (Piosenka Przybyli ułani ) 4

5 Przybyli ułani pod okienko, przybyli ułani pod okienko. Stukaj, wołaj - pu panienko! Stukaj, wołaj - pu panienko. O Jezu, a có to za wojacy? O Jezu, a có to za wojacy? Otwieraj nie bój si to czwartacy! Otwieraj nie bój si to czwartacy! Przyszlimy napoi nasze konie. Przyszlimy napoi nasze konie. Za nami piechoty całe błonie. Za nami piechoty całe błonie. O Jezu, dokde Bóg prowadzi? O Jezu, dokde Bóg prowadzi? Warszaw odwiedzi mymy radzi. Warszaw odwiedzi mymy radzi. A stamtd ju droga nam gotowa, do serca polskoci do Krakowa. Gdy odwiedzim ju nam pilno, odwiedzi i nasze stare. Ofiarna walka polskich ołnierzy doprowadziła do wolnoci naszej Ojczyzny, a bohaterski wódz, Józef Piłsudski stanł na czele odradzajcego si pastwa i czuwał nad nim jeszcze przez wiele lat. Ten wielki człowiek, mimo pełnienia wanej pozycji w pastwie, był bardzo skromny. Do koca ycia nosił swój szary mundur. Cieszył si szacunkiem ludzi i bardzo kochał dzieci - swoje córki: dwig i Wand oraz wszystkie inne. Polskie dzieci bardzo chtnie odwiedzały go w Belwederze w dniu imienin, a nawet w tym szczególnym dniu zacigały wart przy łóku Marszałka. Sam Marszałek, jako dziecko, bardzo kochał swoj matk Mari i zawsze prosił, aby po mierci jego serce złoy w jej grobie na cmentarzu w Wilnie. Tak si te stało. Serce syna ley w grobie matki, a ciało Wodza spoczło w Krakowie na Wawelu. Zasłuył na to, aby zaj miejsce niegdy przeznaczone tylko dla królów. I te dwa wielkie miasta po dzi dzie czuwaj nad nim i w cich noc prowadz tak rozmow: (Wiersz L. Wiszniewskiego W cich noc, Płomyczek nr 34, rok 1937, s.203, 204) Noc zaległa cicho, ksiyc wieci blado... Jego srebrne blaski na murach si kład stary, dumny Wawel spowijaj w cisz... Tylko Wisła szumi, szmer jej u stóp słysz. 5

6 Zanij przy jej szumie, nij o Polski chwale! Nigdy nie zasypiam musz czuwa stale... Musz czuwa wiecznie przy grobie rycerza, który mieczem zdobył, co w swych snach zamierzał. A gdy Polsk wywiódł na te drogi jasne, tobie oddał ciało, a mnie serce własne! (...) Na równi z Ojczyzn Matk sw miłował miał dla niej najczulsze, najgortsze słowa. Matka i Ojczyzna To pie Jego duszy. Na boje zwyciskie z t pieni wyruszył. Ju szarze zaczyna, ksiyc zeszedł blady... Słowik słodkim pieniem budzi ze snu sady. Moe to złudzenie, moe to nie słowik. Moe cała Polska piewa dzi Wodzowi. Na zakoczenie uczniowie piewaj piosenk Maszeruj strzelcy. 6

7 7