PaulinaKP Fineasz i Ferb po trzynasce

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "PaulinaKP Fineasz i Ferb po trzynasce"

Transkrypt

1 PaulinaKP Fineasz i Ferb po trzynasce ~~ by PaulinaKP Prawa autorskie zastrzeżone opowiadania.blog.onet.pl/ 1

2 Rozdział 1 Zerwanie Mimo iż dzień był słoneczny i upalny, Izabela leżała na łóżku głową do dołu, cała zapłakana. Miała już trzynaście lat. Była już ubrana i uczesana, jednak od rana nie wychodziła z pokoju. Vivian była ponura, gdyż nie wiedziała o co chodzi córce. Wtem zadzwonił dzwonek, jednak Iza go nie usłyszała. Drzwi otworzyła jej matka, zaś za progiem stała Greta. Dzień dobry pani, Izabela dzwoniła do mnie, abym ją odwiedziła. Iza jest na górze. Od rana płacze, a ja nie wiem o co jej chodzi. powiedziała ze smutkiem Vivian. Spokojnie spróbuję ją pocieszyć. powiedziała Greta i pobiegła po schodach na górę. Kiedy weszła do pokoju koleżanki zobaczyła ją tulącą się do poduszki. Hej Izabelo! przywitała się Wszystko w porządku? Nie! Izabela podniosła się i wtedy dostrzec można był jak długo już płakała. Nic nie jest w porządku! Nie rozumiem, o co chodzi? O Fineasza i Baljeeta. To takie trudne. mówiła przez łzy. Jestem dziewczyną Baljeeta od dwóch lat, ale wciąż kocham Fineasza. Dlaczego on wciąż mnie nie zauważa?! Dlaczego? Izabelo mówiła swoim spokojny głosem, Greta i jednocześnie usiadła obok Izabeli Nie ma o czym mówić! Pogódź się z tym, że Fineasz cię nie kocha i spędź swoje życie z Baljeetem. Przecież wiesz jak on cię kocha i ceni. Wiesz co do on ciebie czuje. Tak ale ja go nie kocham. Przecież, przecież to już dwa lata! Miałam z nim chodzić aby Fineasz w końcu mnie zauważył i odwzajemnił moje uczucie. A co mam?! Nadal chodzę z Baljeetem, mój plan nie poskutkował. Izabela wybuchła jeszcze większym płaczem. Nie mogę tego tak po prostu olać. Nie chcę go wykorzystywać to przecież mój przyjaciel. A raczej chłopak, ja na twoim miejscu dała bym se spokój z Fineaszem Tak, tak Izabela przerwała Grecie Dla mnie to też nie miało większego znaczenia, aż do wczoraj. Baljeet zaprosił mnie na romantyczny spacer po parku, kiedy odprowadził mnie do domu chciał mnie pocałować usta w usta. Nie wiedziałam co robić! Po prostu uciekłam. To byłby nasz pierwszy pocałunek. Ty głupia! Mogłaś się całować z Baljeetem ale tego nie doceniłaś! Jak mogłaś ucie Przestań! Izabela przerwała Grecie, po czy ta przerażona wstała. Wcale mi nie pomagasz! Idź już! Greta nie chciał już prawić swoich morałów więc przerażona krzykiem Izabeli wyszła. Dziewczyna znowu padła na łóżko. Naprawdę nie wiedziała co począć. Postanowiła zadzwonić do innej ze swoich koleżanek z zastępu ogników. Naprawdę nie wiedziała której numer wykręca i przypadkowo zadzwoniła do Milly. Halo w słuchawce usłyszała melodyjny, młodzieżowy a zarazem kobiecy głos. Spojrzała na swój telefon. To Milly pomyślała Pewnie odebrała jej mama, albo jakaś jej kuzynka, czy siostra cioteczna. Milly miała zawsze jakiś dziwnie sepleniący głos. Dlatego Izabela stwierdziła, że to nie ona. Dzień dobry, czy mogę rozmawiać z Milly? 2

3 Ależ to ja! zawołała radośnie i ze śmiechem w słuchawce dziewczyna To ty Izabelo? Tak to ja. Niewiarygodne że do mnie dzwonisz, nie widziałyśmy się od kiedy odeszłyśmy z zastępu ogników. Izabela, Adyson, Ginger, Milly i Holly odeszły z zastępu ogników kiedy skończyły 11 lat. Z Katie i Gretą było podobnie, jednak one odeszły rok później gdyż są o rok młodsze od pozostałych. Tak Izabela nie wiedziała co powiedzieć. Naprawdę długo się nie wiedziały. Czy mogłabyś mnie odwiedzić? Pewnie, niedługo przyjdę. Powiedziała roześmiana dziewczyna i rozłączyła się. W ogródku Flynn Fletcher ów kiedy Fineasz i Ferb spacerowali zastanawiając się co robić, nadbiegła Fretka. Cudownie! Cudownie! Cudownie! krzyczała. Co się stało? zapytał Fineasz. Jak to co się stało?! Jak to co się stało?!! Jeremiasz przyjeżdża za trzy dni! roześmiana dziewczyna zaczęła się kręcić po ogrodzie udając, że tańczy. Nie widzieliśmy się przez trzy lata, od kiedy wyjechał na studia. Prowadziliśmy związek na odległość, a za rok kończę osiemnaście lat, Jeremiasz mi się oświadczy, pobierzemy się, będziemy mieć dwójkę dzieci Ksawera i Amandę i będziemy żyć długo i szczęśliwie! mówiła radośnie. Ok ale czy to warto się tak podniecać, przecież on przejeżdża dopiero za trzy dni powiedział jak zawsze rozsądny Ferb. Oczywiście, że warto! Będę się przez te dwa dni szykować do jego przyjazdu, a na trzeci dzień wszystko już będzie perfekcyjne! A my ci w tym pomożemy! Ferb, wiem już co zrobimy dzisiaj! Akurat pomożecie! Nie macie pojęcia co muszę zrobić. Chłopaki nigdy nie będą dziewczynami! powiedziała Fretka i oburzona poszła do domu. Czego byśmy nie zrobili ona i tak tego nie doceni. powiedział Ferb. Doceni, doceni. Zobaczysz. odpowiedział uśmiechnięty Fineasz. Ej, a gdzie jest Pepe? Tymczasem w kryjówce Pepe: Witaj agencie P! Dunderszyc wykupuje ze wszystkich kwiaciarni nasiona. Nie wiadomo co kombinuje. Może chciał założyć własną kwiaciarnię? A może wykorzystać do jakiegoś kwiato promienio inatora? Musisz to sprawdzić! Pepe zasalutował. Powodzenia agencie P! W domu Izabeli zadzwonił dzwonek. Dzień dobry pani. powiedziała słodkim, a zarazem kobiecym głosem trzynastolatka. Oj, nie wiem czy taki dobry. odpowiedziała Vivien Izabela jest na górze. Zakręcona dziewczyna pobiegła na górę. Kiedy miała wejść do pokoju zawahała się. 3

4 Tyle czasu się nie widziałyśmy myślała A co tam! Raz kozie śmierć! Zachichotała i otworzyła drzwi. Siemka! Izabela podniosła głowę z poduszki i ujrzała przed sobą śliczną i uśmiechniętą dziewczynę. Wiedziała że to Milly, ale nie mogła się odezwać. Cześć powiedziała po chwili. Co się stało? Dlaczego jesteś tak czerwona? Ty płakałaś? No tak Ale o co chodzi? Co się stało? powiedziała Milly i podobnie jak Greta, usiadła obok Izabeli. Cóż zacznijmy od początku. Od dwóch lat chodzę z Baljeetem Tak, słyszałam o tym. wczoraj chciał się ze mną całować I co w tym złego? To że go nie kocham! powiedziała Izabela i znów wybuchła płaczem, opadając na poduszkę Chciałam z nim pochodzić, aż do tond dopóki Fineasz by mnie nie pokochał, ale to nic nie dało, bo on wciąż mnie nie kocha. Taaak, powinnaś z nim zerwać. Co? Jak to co skoro nie kochasz Baljeeta to po co masz z nim chodzić? Zakończ ten związek i zacznij nowe życie, a jeśli chodzi o Fineasza to ja Ci podpowiem jak go poderwać. Stwierdziła Milly i mrugnęła do Izabeli, po czym tamta się do niej uśmiechnęła. Pepe wybija szybę w oknie potem wpada do klatki z roślin. O, witaj Pepe Panie Dziobaku. Zapewne słyszałeś o tym, że kupuje dużo nasion. Zapytasz dlaczego? Oto mój kwiato promienio inator! Pepe opuścił powieki do dołu, gdyż słyszał już te słowa z ust Monograma. Wykorzystam go do tego, aby zamienić wszystkie budynki w okręgu trzech stanów w kwiaty, przy czym ja jedyny będę mieszał w murowanym budynku, i oczywiście mam też lokatorów ale się na tym tylko wzbogacam, może też go rozbuduję i wynajmę więcej pokoi, nie nieważne! Wiesz o co mi chodzi? ostatnie zdanie było raczej twierdzeniem, niż pytaniem. W ogródku Flynn Fleatcherów: Cześć chłopaki, co dziś planujecie robić? powiedział Baljeet, który właśnie przyszedł z Bufordem. Robimy Fretce niespodziankę! odpowiedział Fineasz. Eee, to niewiele wyjaśnia powiedział Baljeet. Cześć wam! Co słychać? powiedziała Milly która właśnie weszła do ogrodu razem z Izabelą. Cześć Izabela! A ty to Tak w ogóle, czy my się znamy? powiedział Fineasz. Oh, jestem Milly. Kiedyś przychodziłam tu z Izabelą jak należałyśmy do zastępu ogników. O faktyczne! Wydoroślałaś! 4

5 O, Fineasz nie przesadzaj! Mam dopiero trzynaście lat. Kiedy Milly zagadała chłopaków Izabella pociągnęła za rękaw Baljeeta. Czy możemy chwilkę porozmawiać? spytała. Pewnie skarbie! odpowiedział dwunastolatek rówieśnik Fineasza. Jedynie oni byli w takim wieku. Ferb, Buford, Izabela i Milly mieli po 13 lat. Izabeli zrobiło się niedobrze kiedy usłyszała słowo skarbie. Potem miała poczucie winy, że chce zerwać z Baljeetem. Wkrótce jednak pomyślała, że już nie ma wyboru. Kiedy wyszli przed podwórko, zaczęła rozmowę: Słuchaj Baljeet, nie chcę cię urazić, ale nie pasujemy do siebie. Nie rozumiem Chodzi o to, że że Że co? Że powinniśmy zerwać. Uff w końcu to z siebie wydusiłam pomyślała Co?! Ja cię kocham! Ale ja ciebie nie! Co? powiedział zawiedziony Baljeet. Ja wciąż kocham Fineasza i dlatego uważam, że nasz związek nie ma sensu. Izabelo ja Nic nie mów, proszę! Ja naprawdę jestem smutna, co ja mówię smutna?! Jestem załamana! Ale ale tak będzie najlepiej. powiedziała i weszła na podwórko. Baljeet słysząc to, upadł na kolana i zaczął krzyczeć: Nieeeeeeeeeeeeeeee! Baljeet wszystko w porządku? zapytał wyglądający za furtki Fineasz. Tak wszystko jest ok. powiedział Baljeet i wszedł na podwórko za Fineaszem, chociaż nadal był załamany słowami Izabeli. To dlatego uciekła kiedy chciałem ją pocałować. myślał. Teraz już jestem wolna. myślała Izabela Tymczasem w Spółce Zło: A więc Pepe Panie Dziobaku zaraz odpalę mój zły kwiato promienio inator! No, jak tylko znajdę główny kabel zasilania. Na podwórku Flynn Fleatcher: Wiesz Ferb, jakoś dziwnie się dzisiaj czuje. westchną Fineasz. A to niby dlaczego? Już nie raz robiliśmy coś dla Fretki. To nie chodzi o to, po prostu czuję jakby ktoś poświęcał mi za mało uwagi. Kto? Nie wiem. Nie powinieneś się czymś takim zamartwiać. Zaraz kończymy, pracę i zrobimy Fretce niespodziankę. Powiedział Ferb i odszedł. Fineasz zaraz potem spojrzał na Izabelę i podbiegł do Ferba. 5

6 To Izabela! powiedział, a jego słowa usłyszała Milly i zatrzymała się. Co Izabela? zapytał Ferb. To ona nie zwraca na mnie uwagi. Zawsze uważnie się przyglądała co robie, a kiedy odwróciłem się i uśmiechnąłem się do niej odwracała się zarumieniona. Brakuje mi tego. Milly słysząc te słowa uśmiechnęła się i poszła dalej. O co może chodzić, Ferb? O miłość miał już powiedzieć Ferb, ale wtem Buford zawołał: Skończyliśmy! Idę po Fretkę! krzykną Fineasz i pobiegł do domu. Fineasz o co chodzi? Dlaczego związałeś mi oczy? Gdzie mnie prowadzisz? mówiła Fretka wychodząc z domu w przepasce na oczach. Fineasz wkrótce zdjął jej opaskę i powiedział: Ta, dam! Fretka ujrzała przed sobą ogromny budynek. No to dzwonię do mamy! Ale najpierw zobacz co jest w środku! Powiedział Fineasz i wepchną ją do budynku. Myślisz, że jej się spodoba? powiedziała Izabela. Na pewno! odpowiedział Fineasz. W Spółce Zło: Więc Pepe Panie Dziobaku zaraz ujrzysz zamieniający się okręg trzech stanów, w rośliny! Ku ździwienu Dundersztyca Pepe zaatakował go, a ten nawet nie wiedział kiedy uwolnił się z pułapki. Oboje wpadli na inator Dundersztyca, niszcząc go, ale zanim to się stało wystrzelił z niego ostatni promień. Pepe uciekł ze Spółki Zło, a Heinz wykrzykną: A niech cię Pepe Panie Dziobaku! W ogródku Flynn Fleatcherów: Promień z inatora trafia w wynalazek chłopców i wywołuje deszcz kwiatów. Oh, zorganizowaliście nawet kwiecisty deszcz na zakończenie! powiedziała wzruszona Fretka. Miała na sobie jasno różową sukienkę i kwiat róży we włosach. Czy powiedzieć jej, że zamiast kwiatów deszczowych organizowaliśmy jej zmianę fryzury? szepną Fineasz do Ferba. Lepiej nie. odpowiedział Ferb. A właściwie z jakiej okazji to dla mnie zrobiliście? zapytała Fretka. Jeremiasz przyjeżdża za trzy dni, chcieliśmy abyś była w pełni przygotowana. odpowiedział Fineasz. Jesteście najlepsi! powiedziała Fretka i przytuliła obu braci. Wieczór. Izabela i Milly wracają do domu. Wiesz Izabelo, nasz plan może się powieść. przerwała milczenie Milly. Naprawdę? 6

7 Tak! Słyszałam jak Fineasz mówił: To Izabela, nie zwraca na mnie uwagi. Brakuje mi tego. Naprawdę? powiedziała coraz bardziej zdziwiona, a jednocześnie wzruszona Izabela. Tak! To cudownie! podskoczyła roześmiana. Odwiedzę cię jutro. Na razie! Cześć. powiedziała Izabela, a kiedy Milly była już daleko, oparła się o płot i spojrzała w niebo Wiec moje odwieczne marzenie może się jeszcze spełnić. westchnęła. 7

8 Rozdział 2 Izabelo, jesteś genialna! Cześć wam! Co robicie? powiedziała Stefa wpadając do ogródka Fineasza i Ferba. Łał! Stefa! Świetne wejście! przywitał dziewczynę Fineasz. Tak! Tak! Wiem! kiwała głową gdzie jest Fretka? Jest w domu i kółko powtarza o Jeremiaszu. Cała ona. kiwnęła głową Stefa i pobiegła do domu. Jejku! Stefa! Cześć! zawołała uradowana Fretka na widok swojej przyjaciółki Wiesz, że Jeremiasz przyjeżdża za dwa dni? Oh, a ty znowu o tym Jeremiaszu i Jeremiaszu Zrelaksuj się! Pamiętasz dziś jest festyn Przebierz się z znajomego. Heh, strasznie długa nazwa. Z tego co słyszałam miał on się nazywać Przebierz się za swojego znajomego, którego bardzo cenisz, a on ceni ciebie, nie wpuszczamy tych którzy przebierają się za swoich wrogów, gdyż w ten sposób mogli by chcieć kogoś ośmieszyć. Najlepiej przebierz się za swojego najlepszego przyjaciela! Tak właśnie! Przebierz się za przyjaciela! To wszystko, zapraszamy. Ten festyn miał się tak nazywać, czy to jakiś kodeks? powiedziała żartobliwie Fretka. He he, a jak! Łał, w takim razie nie wiarygodne, że zapamiętałaś tą nazwę! Tak, chodź wymienimy się ubraniami i założymy peruki. Tak, chodźmy. Cześć wam! Co słychać? powiedziała Milly wchodząc do ogródka Fineasza i Ferba. Razem z nią przyszli Izabela, Baljeet i Buford. Zastanawiamy się co dzisiaj robić odpowiedział Fineasz zastanawialiśmy się nad wirtualnym salonem gier. Po co wirtualne salony gier, skoro istnieją prawdziwe? Nie lepiej by było połączyć dwie gry tak aby jedna była przeszkodą dla drugiej, co stawiało by jeszcze większe wyzwanie? zaproponowała Izabela. Izabelo! Jesteś genialna! wykrzykną Fineasz, jednak dla Izy było to obojętne, co spowodowało pojawienie się smutku na twarzy Fineasza, jednak nie dał się zbić z tropu Możemy zbudować wirtualną grę w szachy i golfa! Szachy będą ogromne, a pole do golfa będzie miniaturowe na szachownicy, dwa komputery zmaksymalizują dwie osoby do gry w szachy, a pozostałe czyli cztery, zminimalizują aby można było grać w golfa. To dobry pomysł. powiedział Buford. Bierzmy się do pracy. zaproponował Ferb. Hej, gdzie jest Pepe? zapytał Fineasz. 8

9 Tymczasem w kryjówce Pepe: Witaj agencie P! Dundersztyca niedawno widziano na wysypisku śmieci. Dowiedz się co kombinuje! Pepe zasalutował i odleciał swoim poduszkowcem. Na festynie: Hej dziewczyny! Cześć Coltrane! odpowiedziały jednocześnie Fretka i Stefa przebrane za siebie nawzajem. Dlaczego się nie przebierałeś? zapytała Stefa. Prawdę mówiąc, nie miałem za kogo. odpowiedział chłopak Jeremiasz wyjechał, a inni już poprzebierali się za siebie nawzajem, więc pomyślałem, że nie będę się przebierać, bo i tak nikt nie zwróci na to uwagi. Cóż ja zwróciłam. powiedziała Stefa. To prawda. odpowiedział Coltrane i razem ze Stefą złapali się za ręce, a Fretka poszła w inną stronę pogadać z innymi koleżankami, oraz dać Stefie i Coltranejowi trochę swobody. W ogródku Flynn Fletcherów: Gotowi? To wkładamy kaski! powiedział Fineasz, po czym wszyscy usiedli na fotelach i włożyli kaski, które przeniosły ich do wirtualnej rzeczywistości, gdzie Ferb i Baljeet byli ogromni, gotowi do gry w szachy a pozostali, na planszy szykowali się do gry w golfa. W Spółce Zło: Oh witaj Pepe Panie Dziobaku! Zapewne zastanawiasz się jakie mam plany na dzisiaj. Otóż wymyśliłem to Dundersztyc wskazał na ukryty pod kitlem mały laser jest to urządzenie zbudowane na wzór wyparo znikacza! Wydaje się małe, ale pozwoli zniszczyć ratusz i pozbawić mojego brata mieszkania! Wtedy on przeniesie się do mnie, ale żeby tu pozostać będzie musiał wykonywać wszystkie moje polecenia! Wtedy stanę się jedynym władcą okręgu trzech stanów! kiedy Heinz miał już wystrzelić w ratusz został zaatakowany Kompletnie zapomniałem cię złapać w pułapkę Pepe Panie Dziobaku! wykrzykną. W wirtualnej grze: Świetny strzał Izabelo! komplementował koleżankę Fineasz. Dzięki powiedziała dziewczyna i pobiegła do następnego dołka. Dlaczego ona nie zwraca na mnie uwagi? powiedział chłopak sam do siebie, ale jego słowa usłyszała Milly. Oooo, a czy ty kiedykolwiek zwróciłeś na nią uwagę? powiedziała szyderczym głosem i odeszła. Fineasz zaczął analizować słowa które usłyszał i stwierdził, że Milly ma rację. Izabela była mną zainteresowana, ale z powodu mojego braku poświęcania jej uwagi, przestała pomyślał. 9

10 Na festynie: Hej Mindy! powiedziała Fretka chodź tak naprawdę nie lubiła spotkanej znajomej. Hej! odparła z niechęcią dziewczyna, właśnie chowała coś do torebki. Nie była za nikogo przebrana, co zdziwiło Fretkę, gdyż Mindy miała dużo znajomych. Dlaczego za nikogo się nie przebrałaś? zapytała. Oj, Fretka, Fretka. Widzę, że przebrałaś się za Stefę, a ona za ciebie. Kompletna zamiana osobowości, dla mnie to głupia zabawa i nie zamierzam brać w niej udziału. powiedziała i odeszła. Nie to nie. mówiła pod nosem Fretka. dobrze, że przestałaś się interesować Jeremiaszem i przestałaś ingerować w nasze sprawy. Co słychać? zapytał męski głos, aż Fretka drygnęła, po czym się odwróciła. Przestraszyliście mnie! powiedziała dziewczyna widząc przed sobą Stefę i Coltrane a. Na ustach Stefy nie było znać błyszczyka, który delikatnie pobłyskiwał na ustach Coltrane a, po czym Fretka od razu rozgryzła, że się całowali. Sorki powiedziała Stefa uśmiechając się do swojego chłopaka. Festyn się kończy powinniśmy iść do domu zaproponowała Fretka. Pepe Panie Dziobaku, zostaw mnie wreszcie! Powiedział Dundersztyc. Po czym wystrzelił ze swojego lasera, zanim Pepe zdołał go zniszczyć. Promień nie trafił tam gdzie planował Heinz. A niech cię Pepe Panie Dziobaku! Stefa spójrz! Fretka wskazała na braci i ich przyjaciół to jakiś komputer do którego się podłączyli! Co by to nie było zaraz zniknie! Przecież znasz życie! powiedziała Stefa i popchnęła Fretkę do domu. Tymczasem promień z wynalazku Heinza trafił w wynalazek chłopców, co spowodowało że wszystko natychmiast zniknęło. Zabawa, zabawą i po zabawie. powiedział Buford przyjdę jutro! Ja też. dodał Baljeet. I ja powiedziała Izabela. Też przyjdę odparła Milly i uśmiechnęła się. Zadowolony Ferb poszedł do domu, zaś Fretka wyszła na dwór i pomachała Stefie. Do zobaczenia! zawołała A, Jeremiasz przyjeżdża za dwa dni! zaczęła śpiewać pod nosem. Przynajmniej ona jest szczęśliwa. powiedział pod nosem Fineasz. 10

11 Rozdział 3 Pierwszy pocałunek Dziewiętnastolatek jeszcze śpi. Wkrótce budzi go dźwięk sms a w jego komórce. Chłopak z niechęcią wstaje i unosi telefon. Wiadomość od nieznajomego numeru. Czyta: Witaj! Chciałabym Cię prosić o sprawdzenie e maila. Znajdziesz tam coś ciekawego. Blondyn ubiera się i uruchamia komputer. Sprawdza swoją pocztę. Wszystkie wiadomości od jego dziewczyny chłopak uśmiecha się. Jest także wiadomość od nieznanego mu adresu e mail najnowsza. Blondyn odbiera ją i widzi tam zaskakujące zdjęcie Jeremiasz już jutro przyjedzie! Odwiedzi mnie więc po obiedzie! Dam mu pierożki z kapustą, a on mi całusa w buzie pustą! Hej! śpiewała Fretka, jednocześnie zmywając naczynia. W tym samym czasie Ferb czytał książkę, przy stole, a Fineasz nadal nie mógł uporać się ze śniadaniem. Jedną ręką podpierał głowę, drugą dzióbał widelcem w talerzy pełnym jajecznicy. Co się dzieje braciszku? spytała Fretka. Nic odparł Fineasz. No daj spokój! Przecież widzę, że coś cię gryzie. Jeśli nie masz pomysłu na kolejny projekt, po którym mogłabym was przyłapać, to nie przejmuj się! Ferb na pewno coś wymyśli! Ferb na chwilę oderwał nos od książki. Zdumiony spojrzał najpierw na siostrę, potem na brata, by znów móc wrócić do lektury. To nie o to chodzi To o co innego, jak nie o te twoje genialne pomysły? O Izabelę. A co złego w Izabeli? Zawsze była miła i zawsze wam pomagała, w te wakacje też. To, że nie zwraca na mnie uwagi! powiedziała rozgoryczony Fineasz, mocno opierając się o krzesło. A kiedykolwiek zwracała? powiedziała Fretka, sarkastycznie. Starała się udawać głupią. Tak naprawdę od dawna wiedziała, że Izabela podkochuje się w Fineaszu. Oczywiście, że zwracała! wykrzykną już zdenerwowany. Odczekał trochę, aż w końcu ochłoną i zaczął spokojnie wyjaśniać Fretce, co przez to zwracała, ma na myśli. Zawsze przyglądała się uważnie temu co robiłem, a kiedy się do niej uśmiechałem, wtedy odwracała się zarumieniona. Ferb odłożył książkę, a Fretka upuściła szmatkę, którą wycierała ręce. Oboje, jednocześnie spojrzeli na brata. Zakochałeś się! wykrzyknęła dziewczyna i razem z Ferbem usiedli obok Fineasza. Nie wiem czy można tak to nazwać Jak to nie?! Tm razem odezwał się Ferb. Oczywiście, że ją kochasz! Powiedz jej to. powiedziała Fretka i wstała, aby położyć ręcznik, który uprzednio upuściła. Może i macie rację. przyznał w końcu Fineasz. Ale przecież nie powiem jej tego ot tak! Dlaczego nie? A ty byś powiedziała to Jeremiaszowi, jeszcze zanim zostaliście parą? 11

12 Nie odparła po krótkim zastanowieniu Fretka. Wtedy Ferb otrzymał sms a od Baljeeta. Baljeet napisał, że chce abyśmy pomogli mu rysować plany na jakiś konkurs naukowy. powiedział. Zaraz! odezwała się Fretka. Wy będziecie pomagać Baljeetowi rysować plany, a Fineasz jest zakochany w Izabeli, tak? Tak. odpowiedzieli zdumieni chłopcy jednocześnie. Fineasz, mam plan jak możesz ją poderwać! powiedziała Fretka, co sprawiło, że chłopiec się uśmiechną. Nie mogłabyś użyć stałej kwestii: Wiem co będziemy dzisiaj robić? dodał Ferb, co sprawiło, że Fineasz i Fretka wybuchli śmiechem. No Izabelo, to jak myślisz? Co dzisiaj robią chłopcy? zapytała Milly. Nie mam pojęcia i nie obchodzi mnie to! odparła Izabela. Dzisiaj zamierzam zrelaksować się w basenie. Oh, daj spokój! Chcesz zaprzepaścić szansę? Jaką szansę? Izabela włożyła okulary przeciwsłoneczne. Chcę rozbudzić w nim jeszcze większą niepewność i żal. mówiła z uśmiechem. A jeśli odwiedzi go jakaś inna dziewczyna, która mu się spodoba, a ciebie tam nie będzie by go czymś zająć? W takim razie ty go czymś zajmiesz. powiedziała uśmiechnięta Izabela. Jednak Milly nie dawała za wygraną: Cóż niech będzie Dobrze się nawet składa szukam chłopaka, gdyby tak Fineasz się mną zainteresował mówiła rozmarzona. Izabela natychmiast podniosła się z leżaka i zdjęła okulary, po czym wykrzyknęła: Idę z tobą! Pociągnęła Milly do furtki i w mgnieniu oka dziewczyny przebiegły przez ulicę. Cześć wam! Co słychać? kiedy Milly to mówiła, Izabela zdała sobie sprawę, że już obie były w ogródku Fineasza i Ferba. Razem z nimi byli już tam Buford i Baljeet. Jak to się stało? pom6yślała Izabela. Chłopaki pomogą nam projektować plany na konkurs naukowy. powiedział Baljeet. Do dziewczyn podszedł Fineasz. Izabelo, czy poszłabyś ze mną na miasto, po części? słysząc to, Milly oddaliła się. Jakie części? Przecież robicie plany dla Baljeeta. No tak Ale może kupimy coś na jutro? A co będziecie robić jutor? Jeszcze nie wiem To skąd wiesz co trzeba kupić? Kupimy więcej papieru na plany. Przed chwilą mówiłeś, że chcesz kupić jakieś części. 12

13 Pomyliło mi się Aha odparła Izabela i wyszła z ogródka, za Fineaszem. To jakie plany będziecie robić? spytała Milly, kiedy już Fineasza i Izabeli nie było w ogródku. Jeszcze nie wiem. odparł Baljeet. A w ogóle jaka jest nazwa tego konkursu? spytał Ferb. Plany na konkurs naukowy. Tak, tak wiemy co trzeba robić, ale Ferbowi chodziło o nazwę konkursu. powiedziała Milly. To jest ta nazwa. Milly i Ferb ze zdziwieniem spojrzeli na Baljeeta, a Buford powiedział: Ostatnio w te wakacje słyszę same głupie nazwy Taaak przytaknęli wszyscy. To co wymyślimy? spytała Milly. Laserowy wytwarzacz hot dogów! zaproponował Buford. Za dużo zachodu. odpowiedział Baljeet. Odrzutowy rower! mówiła Milly. Zbyt proste. Najlepiej wulkan na sodę kuchenną. tym razem przemówił Ferb. Zbyt przewidywalne. Maszynę laserową do robienia kebabów. znów odezwała się Buford. Czuję, że to potrwa dłużej niż się spodziewałem Izabelo, zgłodniałem. Może byśmy coś zjedli? Faktycznie przeszliśmy kawał drogi, ale mieliśmy kupić papier na plany. Pamiętasz? Może masz ochotę na pizzę? Fineasz nie dawał za wygraną. Eee No dobra Fineasz z Izabelą, weszli do pobliskiej pizzerii. Izabelo, możesz zająć stolik? Muszę skorzystać Jasne. Chłopak szybko wbiegł do łazienki i wykręcił numer do siostry. Halo? usłyszał głos Fretki. Pomocy! Zabrałem Izabelę do pizzerii. To świetnie! Jak ci idzie? Nie wiem jaką pizzę zamówić! Jeszcze nic nie jedliście? Nie wiem co ona lubi! Poczekaj chwilę! 13

14 Fretka szybko przebiegła przez ulicę i wpadła do ogródka Izabeli, gdzie zastała opalającą się Vivian. Dzień dobry pani Garcia Shapiro! Witaj Fretko! Chciałam panią zapytać jaką pizzę lubi Izabela. powiedziała, a jednocześnie włączyła w telefonie głośnik tak, aby Fineasz mógł słyszeć każde słowo wypowiadane przez panią Garcia Shapiro. Wyciągnęła również kawałek kartki i długopis, aby udawać, że wszystko zapisuje. Miło, że o to pytasz Fretko, ale Izabela miała już urodziny. Fineasz o mało co nie wybuchnął śmiechem. Tak, ale mi to bardzo potrzebne. Ale do czego? Na konkurs. Jaki. Plany na konkurs naukowy. Dziwna nazwa. Tak, wiem. Chodzi o to, że chcę zrobić plan na dobrą pizzę i wiem, że Izabela ma świetny gust. Dobrze, składniki jej ulubionej pizzy to: dobrze wypieczone ciasto, ser, ketchup, sos Sos i ketchup? Tak. Pieczarki, salami, ananas, kokos Ananas, kokos i salami?! Jak ja to zjem? myślał Fineasz. Tak! Vivian zaczęła mówić coraz szybciej. Jogurt, jabłko, mięso, cebula, pieprz, sól, banany, kiwi Jak ja mam niby to wszystko spamiętać?! wykrzykną Fineasz, po czym do razu zatkał sobie usta. Co to było? Nie wiem! krzyknęła Fretka. A może jakiś krótszy przepis? No już dobrze Chciałam trochę poeksperymentować, ponieważ gust Izabeli składa się tylko z czterech składników: sosu, sera, szynki i pieczarek. Fineasz odetchną z ulgą. Dziękuję pani! Wykrzyknęła Fretka i wybiegła z podwórka. Słyszałeś? Sos, ser, szynka, pieczarki! Masz to? Tak, dzięki za fatygę. Spoko. Fineasz wrócił do Izabeli. Coś długo cię nie było. powiedziała dziewczyna. Tak, przepraszam. Co państwo zamawiają? powiedziała kelner. Izabela zachichotała słysząc słowo państwo. 14

15 Poproszę pizzę capriciosa: sos, ser, szynka, pieczarki. To moja ulubiona! Naprawdę? Fineasz udawał zdziwionego, chodź w głębi duszy skakał z radości. Ok. Mamy 136 zmarnowanych kartek, 0 dobrych planów i całe podwórko w śmieciach. podsumowała Milly. I co ja teraz zrobię? wykrzykną zrozpaczony Baljeet. Najlepiej zacząć od posprzątania podwórka. powiedziała Ferb. Nie rozumiem, dlaczego nie chcesz zaprojektować lasera do wytwarzania hot dogów. Buford! Ty myślisz ciągle o jedzeniu! mówił Baljeet. Już wieczór, a my nadal nie mamy żadnego porządnego planu.! Nagle przez podwórko przeszła trąba powietrzna, która poskręcała wszystkie plany w jeden ogromny model odrzutowego roweru. Hmm odezwał się Baljeet. Nie mógł to być hot dog?! mówił rozżalony Buford. No i podwórko posprzątane! powiedziała Ferb. Nie ma to jak model odrzutowego roweru! wykrzyknęła uradowana Milly. Z czymś takim na pewno wygram! powiedział uradowany Baljeet. Dzięki za wszystko! Czyli za papier! zażartowała Milly i z Bufordem, i Baljeetem, pożegnała się z Ferbem. Wyszli we trójkę, pchając przed sobą ogromny papierowy rower. Tymczasem Izabela i Fineasz byli już na przedmieściach. O nie! wykrzyknęła dziewczyna. Nie kupiliśmy papieru! To nic, na pewno już coś wymyślili. Ale my sobie poszyliśmy na przechadzkę po mieście i nawet nic dla nic nie kupiliśmy. Kiedy Izabela zawróciła i już chciała pobiec powrotem do centrum, Fineasz złapał ją za rękę. Dziewczyna spojrzała na niego ze zdziwieniem. Już czas! pomyślał. Izabelo, chodzi o to, że zaczął od pewnego czasu lubię cię bardzo, bardzo cię lubię od pewnego czasu zaczęłaś mi się podobać. Izabela przyglądała się uważnie Fineaszowi. Właściwie dłużej niż od pewnego czasu, bo po prostu nie czułem bo, zauważyłem to wtedy kiedy przestałaś zwracać na mnie uwagę, wiesz o co mi chodzi. Dziewczyna uśmiechnęła się. Tylko, że ja nie mogę żyć bez tego jak na mnie patrzysz! Obią Izabelę w biodrach. Po prostu podobasz mi się! zamknął oczy i pocałował dziewczynę w usta. Izabela początkowo patrzyła na niego zdziwiona, a potem obięła go za szyję, zamknęła oczy i odwzajemniła pocałunek. A mnie nie chciała pocałować! powiedział Baljeet, stojący wraz z Bufordem, Milly i ogromnym rowerem, po drugiej stronie ulicy. To już ze sobą nie chodzicie? Chłopaki chodźcie już! powiedziała zadowolona z siebie Milly. 15

16 Kiedy Fineasz i Izabela byli już przy furtce dziewczyna ostatni raz pocałowała swojego nowego chłopaka i pomachała mu na pożegnanie. Fineasz przysłał jej buziaka i wpadł do ogródka. To mój najszczęśliwszy dzień w życiu! Czyli, że ci się udało? O tu jesteś Pepe! Chłopcy weszli do domu, gdzie zastali Fretkę siedzącą przy laptopie i trzymającą telefon. Coś się stało? spytał Fineasz. Jeremiasz nie odpisuje na moje maile i sms y. Na początku bałam się, że mu się coś stało, ale dzwoniłam do pani Johnson i powiedziała: Przed chwilą rozmawiałam z Jeremiaszem. Mówił, że jutro wieczorem przyjedzie. Trochę się martwię, że znalazł sobie inną dziewczynę. Mam nadzieję, że jutro się wszystko wyjaśni. Życzę ci szczęścia, bo mnie ono spotkało. Całowałem się z Izabelą! Serio? Opowiadaj jak było. Fineasz i Ferb usiedli obok Fretki. Więc postanowiłem skorzystać z twojego planu 16

17 Rozdział 4 Tyle starań Ha! Już dzisiaj! dziewczyna była tak szczęśliwa, że nie mogła nawet zjeść śniadania. Nie wiedzieliśmy się, aż trzy lata! skakała z radości. Skarbie, uspokój się! powiedziała Linda. Jeremiasz przyjeżdża dopiero wieczorem. Oj, mamo mówiła uśmiechnięta Fretka. No właśnie, na pewno będzie zmęczony. Nie pogadacie sobie. tym razem wtrącił się Fineasz. Ty!!! Dla własnego dobra nie psuj mi humoru! Ok, ok Dzień dobry pani! Cześć Fretka! Cześć Ferb! Witaj skarbie! przed dwoma ostatnimi słowami Izabela pocałowała Fineasza w policzek. Linda patrzyła na oboje ze zdumieniem. Pani Flynn Fletcher, bo my, chcemy pani coś powiedzieć od wczoraj ja i Izabela jesteśmy parą! Linda wciąż patrzyła na dzieci, zdziwiona. Podczas całego przemówienia Fineasz i Izabela, trzymali się za ręce. W końcu matka chłopaka przemówiła: Fretka znajduje sobie chłopaka, kiedy ma 13 lat, a Fineasz dziewczynę, kiedy ma 12. Jeszcze jakieś niespodzianki? po tych słowach wyszła z kuchni, zaś po tym, od razu wpadła do niej jak burza, Stefa. I co Fretka? Gotowa na dzień przygotuj się na przyjazd Jeremiasza? Oh, te dziwne nazwy. Pewnie, że gotowa! Po tych słowach Fretka i Stefa wyleciały na miasto. Ferb, nie mam zielonego pojęcia co będziemy dzisiaj robić. Niedługo bal/dyskoteka z okazji rozpoczęcia lata. Zapraszacie kogoś? rozmowę zaczęła Milly, która wraz z Baljeetem i Bufordem zmierzała do ogródka Fineasza i Ferba. Phi! A po co kogoś zapraszać? powiedział Buford, jednak Baljeetowi spodobał się temat, który rozpoczęła Milly. Skoro ja i Izabela nie jesteśmy już parą Muszę się jakoś z tym uporać Pewnie zaproszę Mishti, niedługo przyjeżdża z Indii. A po co kogoś zapraszać?! powtórzył pytanie Buford. Po to, żeby nie wyjść na głupka. Jak nie masz pary NA TEN BAL na to znaczy, że jesteś głupim wybrykiem natury, którym żadna się nie zainteresuje. odpowiedziała Milly. To nie lepiej wcale nie przychodzić? Wtedy ktoś zauważa twoją nieobecność, więc i tak wychodzisz na głupka. To pójdziesz ze mną? Żartujesz?! A masz z kim iść? 17

18 No, nie W takim razie jesteś głupim wybrykiem natury, którym żaden chło Dobra! wykrzyknęła Milly, a potem zaczęła się uspokajać i dodała: Pójdę z tobą, ale tylko ten jeden raz i nie myśl sobie, że to jakaś randka. Spoko. Całą trójka weszła do ogródka Fineasza i Ferba, którzy byli w trakcje realizowania kolejnego projektu. Milly zerknęła na plany, gdzie zobaczyła kwiatki, więc pomyślała, że to Izabela je szkicowała i wcale się nie pomyliła. No Stefa, to gdzie na początku idziemy? Myślałam o kosmetyczce. Co powiesz na maseczkę błotną? Super! Ma pani bardzo delikatne palce, świetnie rozmasowują tę maseczkę błotną. pochwaliła Fretka kosmetyczkę. Oh, dziękuję Ale ja już rozmasowałam maseczkę. Więc, co to jest? To dżdżownice, świetnie użyźniają glebę, jak również błoto. Fretka i Stefa otworzyły czy i zdumione spojrzały na siebie. Od razu wpadły w panikę i pobiegły do najbliższego zlewu. Kiedy zmyły z siebie maseczkę zerknęły na dżdżownice, które poprzednio były na ich twarzach. Dziewczyny z krzykiem wybiegły z salonu. Stefa, dlaczego zamówiłaś śledzie na obiad? Dzięki temu jedzenie, które zjesz z Jeremiaszem będzie smaczniejsze. Chyba połknęłam ość. powiedziała rudowłosa i szybko pobiegła do łazienki. Pani jest tą świetną fryzjerką? spytała Fretka patrząc na dziewczynę wyglądającą na siedmio lub ośmiolatkę. Tak odpowiedziała tamta dziecinnym głosem. Cierpię na karłowatość. Ok A wyjaśni mi pani ten dziecinny głoś? Mam kłopoty z językiem. Chyba ze strunami głosowymi pomyślała Fretka. Koniec tych rozmów! Pozwolisz, że się zajmę twoją fryzurą. Stefa siedziała w poczekalni. Za jakieś pół godziny do salonu weszła, kobieta wyglądająca na Okło trzydziesto paroletnią. Kiedy zobaczyła Fretkę, o mało co nie krzyknęła, w ostatniej chwili się powstrzymała. C c co t t to jest? wykrztusiła z siebie. Mamo! Patrz jak ładnie uczesałam dziewczynkę! wykrzyknęła fryzjerka. 18

19 Wtedy Fretka zdała sobie z czegoś sprawę: Dziewczyna, która ją czesała to córka fryzjerki. Ona i Stefa były umówione z fryzjerką dopiero za godzinę, z tym, że skróciły sobie pobyt u kosmetyczki i w restauracji, przez co wyrobiły się wcześniej. Gdy przyszły do salonu, fryzjerka zrobiła sobie przerwę, a widząc Fretkę jej córka wykorzystała sytuację do zrobienia jej fryzury. Przepraszam panią za to. powiedziała speszona fryzjerka. Wtedy Fretka spojrzała w lustro: włosy miała powyciągane z każdej strony, stojące i dziwnie polakierowane. Zaraz to naprawię. dodała fryzjerka. Nie! Mam dość korzystania z waszych usług! Wychodzę! Co ci się stało? spytała Stefa widząc swoją przyjaciółkę. Nieważne! Wracajmy do domu. No Izabelo, twój projekt był wspaniały! Baljeet, nie próbuj mnie poderwać. No wiesz! Ja tylko stwierdzam fakty. Poza tym, na dyskotekę idę z Mishti, jutro zamierzam ją zaprosić. A ty Buford? Z kim idziesz? Z Milly. Naprawdę? Taaa odparła tamta z niechęcią. Wtem do ogródka weszła przemęczona Fretka ze Stefą. Co ci się stało? wykrzyknęła Izabela. Nie mam ochoty o tym mówić. powiedziała, a potem wybuchła płaczem: Jeremiasz nie może mnie tak zobaczyć! Nie w takim stanie! Spokojnie, dostałam 4 odznaki za makijaż. powiedziała Milly. A ja mogę zrobić ci fryzurę. Nie chwaląc się, zdobyłam, aż 5 odznak. dodała Izabela. Tak! odezwała się Fretka. Nie ma to jak dwie trzynastolatki, które chcą mnie pocieszyć w sposób niemożliwy! dodała sarkastycznie. Fretka, nie zaszkodzi spróbować. powiedziała Stefa. Dobra Po jakimś czasie Fretka była doprowadzona do porządku. Już zapadała noc, a dziewczyna czekała przy furtce, na swojego chłopaka. Nagle zobaczyła nadjeżdżający samochód, a w nim Jeremiasza. Chłopak nie zatrzymał się, tylko spojrzał na nią z pogardą i pojechał dalej. Fretka pobiegła z płaczem do domu. Skarbie, co się stało? spytała Linda widząc swoją córkę. Starałam się jak mogłam! Czekałam trzy lata! A on tylko na mnie spojrzał i pojechał sobie dalej! 19

20 Nie płacz. Chłopcy mają czasem takie humory. Na pewno niedługo wszystko się wyjaśni. pocieszał córkę Lawrence. Fretka mocno przytuliła się do obojga rodziców. 20

21 Rozdział 5 Załamanie Fretka, posłuchaj. zaczęła Stefa, siadając w pokoju swojej najlepszej przyjaciółki. Od wczorajszego incydentu Fretka nie robiła nic, z wyjątkiem leżenia w łóżku i użalania się nad sobą. Dziewczyna cały ten czas nie przestawała płakać. Na świecie jest wielu innych chłopców. Na pewno któryś z nich ci się spodoba, a ty się mu spodobasz. Ale ja chcę Jeremiasza! Chodź na lody, to ci zawsze poprawiało humor. Lody sprzedawał Jeremiasz! No to chodź na zakupy! Stefa na przymus wyciągnęła Fretkę z łóżka. Ja na bal idę z Izabelą, Baljeet z Mishti, Buford z Milly, a ty Ferb z kim? Jeszcze nie wiem. Może zaprosisz którąś z ogników? Nie! Bo prawdę mówiąc mam już plany. Naprawdę? Kim jest ta szczęściara? Nieważne. Dowiesz się na dyskotece. Jeśli w ogóle ona zgodzi się ze mną przyjść. To życzę powodzenia. Ja idę do Buforda. Dzięki. Hej dziewczyny! Dopokąd idziecie? spytała, zawsze słodka Izabela. Na zakupy. odparła Stefa. Świetnie się składa, bo właśnie ja z Milly, idziemy kupić sobie jakieś sukienki na dyskę. Nie jestem pewna, czy Buford jest tego wart. dodała Milly. Na zakupy, dla chłopaków! Fretka wybuchła płaczem. Nie płacz Fretka! powiedziała Stefa, a potem dodała szeptem: Chodźcie z nami, ale ani słowa o chłopakach! Ferb stał już przed wieżowcem Spółki Zło. Był ubrany w biały garnitur, a w rękach trzymał bukiet czerwonych (niemalże ognistych) róż. Jak poznał adres Vanessy? Długa historia Kiedy staną pod mieszkaniem Dundersztyca, zapukał. Drzwi otworzył mu Heinz. Nowy asystent? Chodź to wtajemniczę cię w szczegóły mojego niecnego planu. Em Niecnego? Nieważne Dzień dobry, ja przyszedłem do Vanessy. Vanessy? Ona jest dzisiaj u matki. Mieszka niedaleko za miastem, w górach. Od kiedy wyjdziesz z mojego wieżowca, skręć w lewo i dalej kieruj się prosto tą uliczką, a w końcu dotrzesz na miejsce. Zajmie ci to pewnie jakiś tydzień chyba, że pojedziesz samochodem. Dziękuję panu. Proszę bardzo. 21

22 Kiedy Heinz zamkną za Ferbem drzwi. Po jakimś czasie chłopiec usłyszał dziwny trzask, jakby ktoś został złapany w pułapkę. Pewnie mysz pomyślał. Wzruszył ramionami i odszedł. Nie wiedział, że do pułapki wpadł jego dziobak Pepe. Hej Mishti! powiedział Baljeet, widząc swoją przyjaciółkę siedzącą na kanapie. Dziewczyna nie bardzo się zmieniła od jej ostatniego przyjazdu, ale dla chłopca wyglądała przepięknie. Cześć Baljeet. odparła. Wiesz, bo niedługo jest taka dyskoteka Może byś chciała ze mną pójść? Dyskoteka Nie Dlaczego? Cóż Dlatego, że chciałam się z tobą pobawić jak dawniej. Daj spokój! Znajdziemy na to czas. Dlaczego nie idziesz z Izabelą? Już ze sobą nie chodzicie? mówiła rozżalona. Nie rozumiem. Zerwałeś z Izą, to szukasz innej, żeby nie zostać sam jak palec? To ona ze mną zerwała. Oh! Mishti, zarumieniła się. Przykro mi. Nie szkodzi. Byłem tylko szmacianą lalką w jej rękach, służącą do wzbudzenia zazdrości w Fineaszu. Okropna egoistka. Nie mów tak. Ale tak jest! Chciałabyś pojeździć na deskorolce. spytał po dłuższej chwili Baljeet, chcąc nieco złagodzić sytuację. Pewnie. Patrzcie jaka fajna sukienka powiedziała Stefa i zdjęła ją z wieszaka. Teraz można było zobaczyć resztę sklepu. W tej reszcie Fretka dojrzała Jeremiasza i Mindy! Co?! wykrzyknęła. Wtedy i Stefa, i Milly, i Izabela zobaczyły to na co patrzyła ich koleżanka. Dziewczyna wybiegła ze sklepu, a za nią Stefa z Milly. Tylko Izabela została. Podeszła do Jeremiasza i stanęła naprzeciwko jego. Jesteś okropny. powiedziała, a potem odeszła. Jeremiasza zabolały te słowa. Gdyby wypowiedziała je Fretka, nie zwróciłby na to uwagi, ale Izabela To było co innego. Wtedy zobaczył zapłakaną z oknem Fretkę i wspierające ją trzy towarzyszki. Dlaczego wszyscy są po jej stronie? Przecież to ona jest winna! pomyślał. Jeremiasz, nie przejmuj się tą małą czarnulą. Chodź za mną. Chłopak ja w transie, poszedł do następnego sklepu, gdzie zaprowadziła go Mindy. 22

23 Ferb był już absolutnie przygotowany: kwiaty, garnitur, numer telefonu do taksówkarza, kiedy będzie chciał wrócić do domu. Chłopak zapukał do drzwi. Tym razem zostały one otworzone przez Vanessę. Ferb? Cześć Vanessa. Wejdź. Oboje usiedzi na kanapie. To dla ciebie. powiedział Ferb, podając dziewczynie kwiaty. Emm Dziękuję. Ale z jakiej okazji? Bez okazji. Bo wiesz ok. kiedy cię zobaczyłem pierwszy raz Zaraz. Sugerujesz, że się we mnie zakochałeś? Ale dlaczego mówisz mi to dopiero dzisiaj? Wcześniej nie było okazji. Bo wiesz, po jutrze jest taka dyskoteka i może poszłabyś I może poszłabym z tobą. dokończyła zdanie. Słuchaj Ferb. Nie chcę ci łamać serca, uratowałeś mi życie i w ogóle Nie zrozum mnie źle, ale dla mnie jesteś jak brat. Między nami jest duża różnica wieku i ja już mam chłopaka. Idąc z tobą na tą dyskotekę złamałabym serce i jemu, i sobie Rozumiem. Ale nie zrozum mnie źle Nie, nie. Dobrze cię rozumiem. skłamał i wyszedł. Vanessa poczuła się źle łamią serce temu młodemu chłopakowi, na którym (czy tego chciała, czy nie) bardzo jej zależało. Ale wiedziała, że idąc z nim a chodząc z innym, złamałaby je jeszcze bardziej. Podobało ci się? Jasne! Dawno się tak nie bawiłam. Pewnie! Jestem jedyny w swoim rodzaju. Tak, dokładnie Mishti powiedziała to z takim uczuciem, że Baljeet spojrzał na nią wielkimi oczyma. Chciałam cię zapytać Bo skoro zerwałeś z Izabelą, znaczy ona z tobą, to Czyzostanieszmoimchłopakiem? Co?! No wiesz Już od dawna cię lubiłam. Baljeet zachichotał. Dobrze, pod warunkiem, że nie będę twoim chłopakiem po to by wzbudzić zazdrość w innym. Jasne, że nie będziesz! Oboje zaśmiali się. Tak. Co tak? Pójdę z tobą na ten bal. 23

24 I jak było na zakupach? zapytał Fineasz. Nie przypominaj mi o tym! powiedziała Fretka, tym razem nie rozżalona, tylko rozwścieczona. I co? Poderwałeś tą dziewczynę? zapytał Fineasz, tym razem Ferba. Nie pytaj. odparł zielonowłosy ze smutkiem. Mishti zgodziła się iść z tobą na dyskę? to pytanie Fineasz skierował do Baljeeta. To moja dziewczyna. odparł dumny. Naprawdę? rzucił rudowłosy w przestrzeń. 24

25 Rozdział 6 Agent Stefa Musimy coś zrobić, żeby oderwać Mindy od Jeremiasza! Tylko co Jeremiasz mnie już nie obchodzi! przerwała Stefie Fretka. Jak to? Skoro on woli Mindy ode mnie. Pewnie to, że ona odpuściła sobie Jeremiasza, było kłamstwem.. Pewnie odwiedzała go często, starając się go poderwać, podczas gdy ja siedziałam w domu i próbowałam przyłapać braci. Kiedy wrócił, jadąc samochodem obok mojego podwórka spojrzał na mnie z pogardą. Pewnie wtedy pomyślał: Fretka nie spełnia moich wymagań, nie to co Mindy. Może Jeremiasz wcale nie był dla mnie tym idealnym? Lepiej kiedy o nim zapomnę. Znajdę sobie innego chłopaka. I to wcale nie musi być chłopak z gitarą, czy z harfą. Mogę sobie wziąć na przykład kapitana drużyny baseballowej. Chłopcy grający w baseball są przystojni i dobrze zbudowani, więc co w tym złego? Idę do Googolplex Mall tam zazwyczaj spotykają się na obiad wracając z ciężkiego treningu. Czyż to nie urocze? Fretko, przecież twoim chłopakiem jest Jeremiasz! Wcale nie! On już mnie nie chce, a skoro on mnie nie chce, to ja nie chcę jego. Nie zerwaliście ze sobą! Nie musimy ze sobą zrywać wystarczy, że mamy świadomość, że nie jesteśmy parą. po tych słowach Fretka wyszła ze swojego pokoju, zostawiając tam Stefę. Dziewczyna wiedziała, że jej przyjaciółka szukając sobie nowego chłopaka, chce zagoić ból po stracie Jeremiasza. Stefa nie dała za wygraną. Postanowiła udać się do Jeremiasza i dowiedzieć się o co chodzi. Hej Izabelo! Zerwałaś z Baljeetem? zapytała Greta przechodząc obok ogródka Fineasza i Ferba. O! I to już dawno! Naprawdę? To z kim idziesz na bal? Z Fineaszem. Z Fineaszem? Gretę zamurowało. Słyszałaś. A ty z kim idziesz na bal? Nie mam jeszcze pary, ale mam wieści od innych dziewczyn z naszego nieistniejącego już zastępu ogników Milly idzie z Bufordem. To wiem. Naprawdę? Katie z Irvingiem, Adyson z Django, Holly z jakimś chłopcem, którego zna od dzieciństwa, a Ginger podobnie jak ja nie wie jeszcze z kim iść. Hej dziewczyny! zawołała Milly. Hej! odpowiedziały tamte. Chodźcie do chłopaków, zobaczymy co robią. Właściwie ja zaczęła Greta, ale nie dokończyła bo została wepchana do ogródka Flynn Fletcherów. 25

26 Cześć Fineasz! Co robicie? zapytała jak zwykle Izabela. Robimy latające baseny! Łał! odpowiedziały chórem dziewczyny. Dzień dobry pani Johnson! Jest Jeremiasz? Witaj Stefo, siedzi w swoim pokoju. Pierwszy raz widzę żebyś przyszła bez Fretki. odparła podejrzliwie pani Johnson. Ona ma jakieś sprawy do załatwienia. powiedziała Stefa i poszła prosto do pokoju Jeremiasza. Ty gnido! Co Fretka ci zrobiła, że tak ranisz jej serce?! Stefa? Co ty tutaj robisz? Kłócę się z tobą! Nie widać? Ale o co ci chodzi? Dlaczego tak ranisz Fretkę? Czekała na ciebie trzy lata a ty znalazłeś sobie inną?! Ona na mnie czekała?! To ja o niej myślałem i mimo wielu innych dziewczyn dookoła, kochałem tylko JĄ! A tu co zastaje?! Całowała się z innym! O CZYM TY DO LICHA MÓWISZ?! Jeremiasz, przekręcił swój laptop, gdzie Stefa ujrzała powalające zdjęcie Greta była bardzo zajęta wszystkimi planami i projektami anty grawitacyjnych basenów. Co jakiś czas spoglądała na Ferba który wdawał się być czymś przybity. W końcu odważyła się z nim porozmawiać: Co taki smutny? Aż tak to widać? Bardzo. Co się stało? Nie mam z kim iść na bal. Ferb nie chciał od tak wyjawić Grecie co naprawdę go gryzie. To nie powód żeby się smucić. Na świecie są miliardy dziewczyn. To nie jest powód dla którego się smucę. Chłopak jednak stwierdził, że lżej mu będzie na sercu jeśli się komuś wyżali. Chodzi o to, że dziewczyna, którą chciałem, zaprosić, którą kochałem, odmówiła. Ona jest ode mnie sześć lat starsza, ma chłopaka i jest gotką. Łał, zakochałeś się w zakazanej dziewczynie. Możesz o nią walczyć lub możesz się poddać. Nie wiem co ci doradzić. Jeśli chodzi o dyskę, możesz pójść ze mną, bo też nie mam jeszcze partnera. po tych słowach Greta odeszła. Dyskoteka była już jutro, Ferb nie miał czasu na staranie się zaprosić Vanessę. Zaczął rozważać propozycję Grety. Sama widzisz! Moja dziewczyna, twoja najlepsza przyjaciółka całowała się z twoim chłopakiem, moim najlepszym przyjacielem! Stefa jeszcze długo wpatrywała się w zdjęcie. 26

27 ALEŻ TO JA! wykrzyknęła po chwili. Jeremiasza zamurowało. To było na festynie :Przebierz się za swojego znajomego! Ja przebrałam się za Fretkę, a ona za mnie. Widzisz te stragany? To zdjęcie z festynu! Kto ci je przysłał? Nie wiem. To był adres e mail, którego nie znałem. 27

28 Rozdział 7 Powoli wszystko się wyjaśnia FRETKA! Hej Stefa! Dlaczego teraz do mnie dzwonisz? Właśnie flirtuję z jednym przystojnym koszykarzem. Zdaje się, że na mnie leci. Fretka, musisz szybko przyjść do domu Jeremiasza. NIE CHCĘ GO ZNAĆ! Fretko proszę tym razem w telefonie odezwał się Jeremiasz? Proszę, musimy wyjaśnić sobie to fatalne nieporozumienie. Nieporozumienie?! A może chcesz zastawić z Zuzią na mnie jakąś pułapkę?! Przecież wiesz, że Zuzia pojechała na wakacje do ciotki do Anglii. Człowieku wiesz o co mnie prosisz?! Złamałeś mi serce Słuchaj ty! Odczep się od Fretki, dobra?! koszykarz zabrał Fretce komórkę. To moja dziewczyna! Już nie! Fretka odzyskała swój telefon. Z nami koniec. Ty ze mną zrywasz? powiedział Jeremiasz, ale Fretka tego nie usłyszała bo się rozłączyła. Fretka mówiła, że idzie do Googolplex Mall, tam ją znajdziemy i wszystko jej wyjaśnimy. Powiedziała Stefa i pociągnęła Jeremiasza ze sobą. Wiesz Greto. zaczął Ferb, wtedy gdy już wszyscy bawili się w latających basenach. Pójdę z tobą na ten bal. Cudnie! Przyjdź po mnie o siedemnastej. Dobrze. Co ten koszykarz ma, czego ja nie mam? mówił Jeremiasz, gdy nagle zobaczył grupę koszykarzy. Na kolanach jednego z nich siedziała Fretka. Chłopak był przystojny, opalony i dobrze zbudowany. Teraz rozumiem. On ma wszystko czego ja nie mam! Fretko powiedział podchodząc do swojej byłej. Nie chcę cię znać! odparła. Słysząc te słowa wszyscy koszykarze się podnieśli i zaczęli okrążać Jeremiasza. Musieli bardzo polubić Fretkę. Jej były jednak nie zwrócił na nich najmniejszej uwagi. Mam przed tobą uklęknąć? zrobił to co powiedział. Fretka odwróciła się i spojrzała na niego. Myślisz, że jak się czułam, kiedy flirtowałeś z Mindy? On nie wiedział co robi! Myślał, że go zdradziłaś. powiedziała Stefa. Na jakiej podstawie?! Nigdy bym tego nie zrobiła! Na podstawie tego zdjęcia. Stefa podsunęła Fretce laptop pod nos. Ale, ale To przecież ty! 28

29 Ja nie wiedziałem, że to ona! wykrzykną Jeremiasz. Ale kto mógł zrobić to zdjęcie? powiedziała Stefa. Mindy wyszeptała Fretka ze złością. Cześć chłopcy! Co dziś robiliście? zapytała Linda, kiedy już wróciła do domu. Bawiliśmy się w latających basenach, dopóki nie zamieniły się one we wsuwki do włosów. Do tego w różnokolorowe! powiedziała Greta. W różowe też! dodała Izabela. O, tu jesteś Pepe! Jesteś pewna, że Mindy zrobiła to zdjęcie? zapytała Stefa, kiedy już ona i Fretka z Jeremiaszem były w domu Johnsonów. Kiedy do niej podeszłam chowała coś do torebki, to penie był telefon, stałyśmy tyłem do miejsca w którym się całowaliście. Po zrobieniu zdjęcia odwróciła się i schowała komórkę do torebki, wtedy przyszłam ja. Oda odeszła, a ty z Coltralne m zaszłaś mnie od tyłu. Byliście wtedy już po całowaniu. Od razu po tym poszliśmy do domu. To na pewno była ona! Zadzwonię do niej. powiedział Jeremiasz. Zaraz, a ten numer telefonu co dostałeś od niego sms a nie był taki sam jak Mindy? zapytała Stefa. Nie. Jeśli to ona, to musiała wysłać tego sms a z innego telefonu. To. Na. Pewno. Ona. Ale i tak się nie przyzna. powiedziała Fretka. Jutro z nią porozmawiam. A więc Fretko, czy wybaczysz mi to potworne nieporozumienie. Jak mogłabym ci nie wybaczyć. po tych słowach Fretka pocałowała Jeremiasza. Uwielbiała smak jego ust. Tak bardzo za tym tęskniła! Stefa wyszła uśmiechając się. Hej Fretka! Chcesz może pomarańczowe wsuwki do włosów? zapytał Fineasz. Jasne. Kiedy chłopcy odeszli Fretka spoglądając na wsuwki powiedziała sama do siebie: A skąd oni wytrzasnęli pomarańczowe? 29

30 Rozdział 8 Bal Mindy, czy możesz mi wyjaśnić co to jest? powiedział Jeremiasz, pokazują zdjęcie w laptopie. Dziewczyna zasłoniła ręką usta. Fretka cię zdradziła z Coltralne m?! Wcale go nie zdradziła i ty dobrze o tym wiesz! powiedziała Stefa, która właśnie razem z Fretką i Coltralne m weszła do pokoju Jeremiasza. Mindy początkowo nie wiedziała co począć, aż w końcu przemówiła: Oczywiście, że go zdradziła! Podobnie jak twój chłopak zdradził ciebie! Całowali się! Oh, a czy nie zwróciłaś uwagi na tło tego zdjęcia? Teraz Mindy już naprawdę nie wiedziała co powiedzieć. Spociła się. Wiedziała już, że nie będzie dziewczyną Jeremiasza. Postanowiła udawać głupią. Nie po tych słowach chciała wyjść z pokoju, jednak przy drzwiach zatrzymała się, a potem spojrzała na Jeremiasza. Podbiegła do niego i pocałowała prosto w usta. Fretka od razu ją odepchnęła. Pamiętaj, że kiedyś i tak będzie mój! po tych słowach z głową zadartą wysoko, wyszła. Gdybyś nie była przebrana za Fretkę mówił Coltrane patrząc na laptop wrzuciłbym to zdjęcie na facebooka. Oh, skarbie. powiedziała ze śmiechem Stefa, przytulając się do swojego chłopaka. Ferb, pomóż! Nie ma zielonego pojęcia w co się ubrać! Stary, daj spokój. To tylko bal. Pójdziesz, potańczysz, przyjdziesz. Nie mówiłbyś tak, gdybyś szedł z tą dziewczyną co ma już chłopaka. Przestań. powiedział Ferb. Wtedy do domu przyszła Fretka. Fretka pomóż! Wiem, że masz swoje problemy, ale ja nie mam pojęcia w co się ubrać na bal. Fineasz, wyluzuj. To tylko bal. odpowiedziała. Widzisz! dodał Ferb. Pamiętasz jak się srałaś zanim Jeremiasz przyjechał?! Teraz wiem, że nie było warto. Skąd wiesz, że i ciebie nie spotka zawód? Wiem, bo ufam Izabeli. Ja ufałam Jeremiaszowi! I co mi po tym. Chyba z nim nie zerwałaś? Zerwałam. Ale ale Ty go kochasz! Tak, dlatego znów jesteśmy parą. Naprawdę? To cudownie! A teraz nie pozwól mi i Izabeli się rozstać i pomóż mi dobrać odpowiedni strój. Fineasz zaciągną Fretkę na górę. Buford przyjdzie po ciebie do mojego domu? 30

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Joanna Charms. Domek Niespodzianka Joanna Charms Domek Niespodzianka Pomysł na lato Była sobie panna Lilianna. Tak, w każdym razie, zwracała się do niej ciotka Małgorzata. - Dzień dobry, Panno Lilianno. Czy ma Panna ochotę na rogalika z

Bardziej szczegółowo

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa- Przedstawienie Agata od kilku dni była rozdrażniona. Nie mogła jeść ani spać, a na pytania mamy, co się stało, odpowiadała upartym milczeniem. Nie chcesz powiedzieć? mama spojrzała na nią z troską. Agata

Bardziej szczegółowo

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! 30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! Witaj w trzydziestodniowym wyzwaniu: Naucz się prowadzić dziennik! Wydrukuj sobie cały arkusz, skrupulatnie każdego dnia uzupełniaj go i wykonuj zadania

Bardziej szczegółowo

Zaimki wskazujące - ćwiczenia

Zaimki wskazujące - ćwiczenia Zaimki wskazujące - ćwiczenia Mianownik/ Nominative I. Proszę wpisać odpowiedni zaimek wskazujący w mianowniku: ten, ta, to, ci, te 1. To jest... mężczyzna, którego wczoraj poznałem. 2. To jest... dziecko,

Bardziej szczegółowo

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Downloaded from: justpaste.it/nzim Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic Love Me Like You On mógłby mieć największy samochód Nie znaczy to, że może mnie dobrze wozić Lub jeździć

Bardziej szczegółowo

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy? Praga Cieszyłam się jak dziecko. Po tylu latach Doczekałam się. Mój mąż spytał mnie: Jaki chcesz prezent na rocznicę?. Czy chce pani powiedzieć, że nigdy wcześniej? Jakby pan wiedział, przez pięćdziesiąt

Bardziej szczegółowo

Piaski, r. Witajcie!

Piaski, r. Witajcie! Piszemy listy Witajcie! Na początek pozdrawiam Was serdecznie. Niestety nie znamy się osobiście ale jestem waszą siostrą. Bardzo się cieszę, że rodzice Was adoptowali. Mieszkam w Polsce i dzieli nas ocean.

Bardziej szczegółowo

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady, Laura Mastalerz, gr. IV Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady, w których mieszkały wraz ze swoimi rodzinami:

Bardziej szczegółowo

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach Magdalena Bladocha Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach Dawno, dawno temu, a może całkiem niedawno. Za siedmioma morzami i za siedmioma górami, a może całkiem blisko tuż obok ciebie mieszkała

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) Turysta: Dzień dobry! Kobieta: Dzień dobry panu. Słucham? Turysta: Jestem pierwszy raz w Krakowie i nie mam noclegu. Czy mogłaby mi Pani polecić jakiś hotel?

Bardziej szczegółowo

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat BURSZTYNOWY SEN ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat Jestem bursztynnikiem. Myślę, że dobrym bursztynnikiem. Mieszkam w Gdańsku, niestety, niewiele osób mnie docenia. Jednak jestem znany z moich dziwnych snów.

Bardziej szczegółowo

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN Olaf Tumski Olaf Tumski: Tomkowe historie 3 Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN 978-83-63080-60-0 Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo Kontakt:

Bardziej szczegółowo

Nagrodzone prace

Nagrodzone prace Wyniki konkursu 1. miejsce - Julia Turek kl. 1a 2. miejsce - Maciej Kloc kl.4c, Matylda Folgart kl. 4b 3.miejsce - Miłosz Kopka kl. 3c, Monika Pszczoła kl. 5b, Rafał Zieliński kl. 6a Wyróżnienia: Hania

Bardziej szczegółowo

Nie ruszaj, to moje!

Nie ruszaj, to moje! Nie ruszaj, to moje! 1 Nie ruszaj, to moje! Głośno wrzasnął chłopak z przeciwległego kąta piaskownicy, podbiegł i mocno popchnął Marysię, tak, że zatoczyła się i upadła na mokry piasek. Jej serce głośno

Bardziej szczegółowo

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE Cześć, chcemy porozmawiać z wami na pewien bardzo ważny temat. Dotyczy on każdego z nas bez wyjątku. Każdy z nas przecież może stłuc sobie kolano podczas jazdy na rowerze, skaleczyć się w palec przy robieniu

Bardziej szczegółowo

TEST SPRAWDZAJĄCY UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM DLA KLASY IV NA PODSTAWIE TEKSTU PT. DZIEŃ DZIECKA

TEST SPRAWDZAJĄCY UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM DLA KLASY IV NA PODSTAWIE TEKSTU PT. DZIEŃ DZIECKA TEST SPRAWDZAJĄCY UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM DLA KLASY IV NA PODSTAWIE TEKSTU PT. DZIEŃ DZIECKA Drogi uczniu! Instrukcja dla użytkownika testu Najpierw przeczytaj uważnie tekst. Następnie rozwiązuj

Bardziej szczegółowo

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku... Wyznania Wyznania Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku... Wolę być chwilą w Twoim życiu niż wiecznością w życiu innej!!! Nie wiem, czy chcesz ze mną chodzić,

Bardziej szczegółowo

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia Ilustracje Kasia Ko odziej Nasza Księgarnia Copyright by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2014 Text by Katarzyna Majgier 2014 Projekt okładki i ilustracje Kasia Kołodziej 1. Wyobraźnia cioci Gosi

Bardziej szczegółowo

(anty) PORADNIK WSPÓŁCZESNEGO RODZICA

(anty) PORADNIK WSPÓŁCZESNEGO RODZICA (anty) PORADNIK WSPÓŁCZESNEGO RODZICA RODZINA KOWALSKICH: M: O matko! Zuźka jak ty wyglądasz? Czy ja dobrze widzę - ty masz pomalowane oczy i w dodatku na czarno?! A włosy? Czerwone? Z: Ale mamo... M:

Bardziej szczegółowo

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Bo to było tak

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Bo to było tak Bo to było tak Zaprosiłem Hoana do domu. Bardzo się ucieszyłem na wspólną zabawę. Umówiliśmy się na trzecią. Hoan jeszcze nigdy u mnie nie był. Zobaczyłem z okna, że przyszedł pół godziny wcześniej. Ucieszyłem

Bardziej szczegółowo

Stenogram Nr 10 VN :22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA

Stenogram Nr 10 VN :22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA Stenogram Nr 10 VN780040 6:22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA Sylwia: Mamo chodź (Sylwia pozostawiona sama w kuchni na wysokim foteliku na około 20 minut) Mama: Zjesz Sylwia, to przyjdę. Sylwia: Teraz przyjdź.

Bardziej szczegółowo

Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki

Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki BARBARA PARK Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki Przełożyła Magdalena Koziej Ilustrowała Denise Brunkus Nasza Księgarnia Cody emu, który spóźnił się na autobus i zainspirował mnie do napisania tej książki

Bardziej szczegółowo

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak...

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak... Wielka przygoda Rozdział 1 To dopiero początek Moja historia zaczęła się bardzo dawno temu, gdy wszystko było inne. Domy były inne zwierzęta i ludzie też. Ja osobiście byłem inny niż wszyscy. Ciągle bujałem

Bardziej szczegółowo

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? 3 ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? Czy potrzeby Twoich rodziców są ważniejsze niż Twoje? Czy kłócisz się z mężem o wizyty u mamy i taty? A może masz wrażenie, że Twoi rodzice nie zauważyli,

Bardziej szczegółowo

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia http://produktywnie.pl RAPORT 8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia Jakub Ujejski Powered 1 by PROINCOME Jakub Ujejski Wszystkie prawa zastrzeżone. Strona 1 z 10 1. Wstawaj wcześniej Pomysł, wydawać

Bardziej szczegółowo

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie?

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie? CZAS PRZYSZŁY GRY 1. Gra ma na celu utrwalenie form i zastosowania czasu przyszłego niedokonanego i dokonanego. Może być przeprowadzona jako gra planszowa z kostką i pionkami, albo w formie losowania porozcinanych

Bardziej szczegółowo

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości Rozdział 1 Park Cześć, jestem Jacek. Wczoraj przeprowadziłem się do Londynu. Jeszcze nie znam okolicy, więc z rodzicami Magdą i Radosławem postanowiliśmy wybrać

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Mam na imię Kacper i mam 40 lat. Kiedy byłem małym chłopcem nigdy nie marzyłem o dalekich podróżach. Nie fascynował mnie daleki świat i nie chciałem podróżować. Dobrze się

Bardziej szczegółowo

Część 4. Wyrażanie uczuć.

Część 4. Wyrażanie uczuć. Część. Wyrażanie uczuć. 3 5 Tłumienie uczuć. Czy kiedykolwiek tłumiłeś uczucia? Jeżeli tak, to poniżej opisz jak to się stało 3 6 Tajemnica zdrowego wyrażania uczuć! Używanie 'Komunikatów JA'. Jak pewnie

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994 Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994 NA SKRAJU NOCY Moje obrazy Na skraju nocy widziane oczyma dziecka Na skraju nocy życie wygląda inaczej Na moich obrazach...w nocy Życie w oczach

Bardziej szczegółowo

Kielce, Drogi Mikołaju!

Kielce, Drogi Mikołaju! I miejsce Drogi Mikołaju! Kielce, 02.12.2014 Mam na imię Karolina, jestem uczennicą klasy 5b Szkoły Podstawowej nr 15 w Kielcach. Uczę się dobrze. Zbliża się 6 grudnia. Tak jak każde dziecko, marzę o tym,

Bardziej szczegółowo

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca. Sposób na wszystkie kłopoty Marcin wracał ze szkoły w bardzo złym humorze. Wprawdzie wyjątkowo skończył dziś lekcje trochę wcześniej niż zwykle, ale klasówka z matematyki nie poszła mu najlepiej, a rano

Bardziej szczegółowo

Demokracja co to znaczy?

Demokracja co to znaczy? społeczna Ad@ i J@ś na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 11, s. 1 1 Demokracja co to znaczy? Zaznacz, jeżeli informacja jest prawdziwa, lub, jeżeli jest nieprawdziwa. Demokracja

Bardziej szczegółowo

Rozdział 1. Pierwszy dzień w czwartej klasie.

Rozdział 1. Pierwszy dzień w czwartej klasie. ,,W czwartej klasie WSTĘP W tej książce największą bohaterką jest Karolina. Karolina ma 10 lat. Ma ciemne czarne włosy. Niebieskie oczy, krzywe zęby. Bardzo lubi się ubierać w trampki, bluzy, dresy czyli

Bardziej szczegółowo

WYBÓR SIEDMIU DIAKONÓW

WYBÓR SIEDMIU DIAKONÓW WYBÓR SIEDMIU DIAKONÓW Teksty biblijne: Dz. Ap. 6, 1 7 Tekst pamięciowy: Gal. 6, 10 ( ) dobrze czyńmy wszystkim ( ) Nikt nie jest za mały, aby pomagać innym! Zastosowanie: * Pan Bóg pragnie, abyśmy otoczyli

Bardziej szczegółowo

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH PREZENTUJE: BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH SCENARIUSZ I RYSUNKI: DOROTA MILCZARSKA CZEŚĆ, pewnie często słyszysz, że mycie zębów jest bardzo ważne, no i że musimy to robić najlepiej po każdym

Bardziej szczegółowo

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK Copyright by Paulina Grzelak & e-bookowo Grafika na okładce: shutterstock Projekt okładki: e-bookowo ISBN 978-83-7859-450-5 Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo

Bardziej szczegółowo

Pielgrzymka,18.01. 2013. Kochana Mamo!

Pielgrzymka,18.01. 2013. Kochana Mamo! Pielgrzymka,18.01. 2013 Kochana Mamo! Na początku mego listu chciałbym Ci podziękować za wiedzę, którą mi przekazałaś. Wiedza ta jest niesamowita i wielka. Cudownie ją opanowałem i staram się ją dobrze

Bardziej szczegółowo

Filip idzie do dentysty. 1 Proszę aapisać pytania do tekstu Samir jest przeziębiony.

Filip idzie do dentysty. 1 Proszę aapisać pytania do tekstu Samir jest przeziębiony. 114 Lekcja 12 Tak ubrany wychodzi na ulicę. Rezultat jest taki, że Samir jest przeziębiony. Ma katar, kaszel i temperaturę. Musi teraz szybko iść do lekarza. Lekarz bada Samira, daje receptę i to, co Samir

Bardziej szczegółowo

Pan Toti i urodzinowa wycieczka

Pan Toti i urodzinowa wycieczka Aneta Hyla Pan Toti i urodzinowa wycieczka Biblioteka szkolna 2014/15 Aneta Hyla Pan Toti i urodzinowa wycieczka Biblioteka szkolna 2014/15 P ewnego dnia, gdy Pan Toti wszedł do swojego domku, wydarzyła

Bardziej szczegółowo

Ryszard Sadaj. O kaczce, która chciała dostać się do encyklopedii. Ilustrował Piotr Olszówka. Wydawnictwo Skrzat

Ryszard Sadaj. O kaczce, która chciała dostać się do encyklopedii. Ilustrował Piotr Olszówka. Wydawnictwo Skrzat Ryszard Sadaj O kaczce, która chciała dostać się do encyklopedii Ilustrował Piotr Olszówka Wydawnictwo Skrzat O kaczce, która chciała... Kaczka Kiwaczka (nazywana tak od dystyngowanego sposobu chodzenia,

Bardziej szczegółowo

JĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR

JĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR AKCEPTACJA - ZROZUMIENIE K: (mówiąc bardzo podniesionym tonem) Co wy tutaj sobie myślicie? Że nie mam co robić, tylko tracić czas! T: Wydaje mi się, że jest Pan zdenerwowany! Ma Pan wiele rzeczy do robienia,

Bardziej szczegółowo

Zazdrość, zaborczość jak sobie radzić?

Zazdrość, zaborczość jak sobie radzić? Zazdrość, zaborczość jak sobie radzić? Ola: Kochani, jak wyciszacie zazdrość, zaborczość? Ostatnio wpadam w te sidła i czuję, że potrzebuję rady jak te uczucia odepchnąć Są bardzo silne i robią mi wielką

Bardziej szczegółowo

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska spektakl edukacyjno-profilaktyczny dla najmłodszych. (Scenografia i liczba aktorów - zależne od wyobraźni i możliwości technicznych reżysera.) Uczeń A - Popatrz

Bardziej szczegółowo

Bajkę zilustrowały dzieci z Przedszkola Samorządowego POD DĘBEM w Karolewie. z grupy Leśne Ludki. wychowawca: mgr Katarzyna Leopold

Bajkę zilustrowały dzieci z Przedszkola Samorządowego POD DĘBEM w Karolewie. z grupy Leśne Ludki. wychowawca: mgr Katarzyna Leopold KOSMITA W PRZEDSZKOLU B.B Jadach Bajkę zilustrowały dzieci z Przedszkola Samorządowego POD DĘBEM w Karolewie z grupy Leśne Ludki wychowawca: mgr Katarzyna Leopold Pawełek wpadł zdyszany do sali prosto

Bardziej szczegółowo

Julia Szostek kl. 6b OD POCZĄTKU DO KOŃCA. Cz. 3

Julia Szostek kl. 6b OD POCZĄTKU DO KOŃCA. Cz. 3 Julia Szostek kl. 6b OD POCZĄTKU DO KOŃCA. Cz. 3 14.04.2017r. data śmierci Najukochańszej Różyczki. Od pogrzebu Rose minęły już 2 tygodnie. Pierwszy raz od wielu miesięcy rodzicom zmarłej dziewczynki przypomniało

Bardziej szczegółowo

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA Tekst biblijny: Dz. Ap. 16,19 36 Tekst pamięciowy: Dz. Ap. 16,31 ( ) Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom. Bóg chce, abyś uwierzył w Jego Syna, Jezusa

Bardziej szczegółowo

ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas

ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA autor Maciej Wojtas 1. SCENA. DZIEŃ. WNĘTRZE. 2 Biuro agencji reklamowej WNM. Przy komputerze siedzi kobieta. Nagle wpada w szał radości. Ożesz japierdziuuuuu... Szefie!

Bardziej szczegółowo

CHODZIĆ IŚĆ / PÓJŚĆ, PRZYCHODZIĆ / PRZYJŚĆ (A2) (wersja dla studentów)

CHODZIĆ IŚĆ / PÓJŚĆ, PRZYCHODZIĆ / PRZYJŚĆ (A2) (wersja dla studentów) CHODZIĆ IŚĆ / PÓJŚĆ, PRZYCHODZIĆ / PRZYJŚĆ (A2) (wersja dla studentów) Materiały prezentują dość trudny problem gramatyczny w języku polski, ale na pewno pomogą Ci go lepiej zrozumieć i pokażą Ci, jak

Bardziej szczegółowo

Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły.

Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły. SZKOŁA dla RODZICÓW Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły. (...) Dzieci potrzebują tego, aby ich uczucia były akceptowane i doceniane. Kto pyta nie błądzi. Jak pomóc

Bardziej szczegółowo

ZAIMKI OSOBOWE. Ćwiczenie 1. Proszę wstawić zaimki osobowe w odpowiedniej formie.

ZAIMKI OSOBOWE. Ćwiczenie 1. Proszę wstawić zaimki osobowe w odpowiedniej formie. Ćwiczenie 1. Proszę wstawić zaimki osobowe w odpowiedniej formie. Izaura to miłość mojego życia. Ostatnio zrozumiałem, że jest dla mnie (ja) najważniejsza i że chcę z (ona) spędzić resztę swojego życia.

Bardziej szczegółowo

Widziały gały co brały

Widziały gały co brały Widziały gały co brały KATARZYNA JEZIERSKA-TRATKIEWICZ Widziały gały co brały Uwagi autorki i wydawnictwa Wszystkie informacje zawarte w tej książce zostały przez autorkę starannie zebrane i przygotowane

Bardziej szczegółowo

Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia? Czy wiesz jaki dzień tygodnia najbardziej lubią Twoi bliscy?

Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia? Czy wiesz jaki dzień tygodnia najbardziej lubią Twoi bliscy? Kogo podziwiasz dzisiaj, a kogo podziwiałeś w przeszłości? Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia? Czy wiesz jaki dzień tygodnia najbardziej lubią Twoi bliscy? Jaka jest Twoja ulubiona potrawa? Czy wiesz

Bardziej szczegółowo

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą Jako mała dziewczynka miałam wiele marzeń. Chciałam pomagać innym ludziom. Szczególnie starzy, samotni

Bardziej szczegółowo

CO NAPISAĆ - kiedy dziewczyna wyśle Ci TYLKO oczko, uśmieszek lub buziaczek?

CO NAPISAĆ - kiedy dziewczyna wyśle Ci TYLKO oczko, uśmieszek lub buziaczek? CO NAPISAĆ - kiedy dziewczyna wyśle Ci TYLKO oczko, uśmieszek lub buziaczek? Jeżeli będziesz miał odpowiednio fajnie zrobiony profil: Bardzo dobre zdjęcie (góra 2 zdjęcia) Powypełniane rubryki (aby Twój

Bardziej szczegółowo

RECEPTY, SPOSOBY, TRIKI KIEDY ONA NIE ODPISUJE

RECEPTY, SPOSOBY, TRIKI KIEDY ONA NIE ODPISUJE RECEPTY, SPOSOBY, TRIKI KIEDY ONA NIE ODPISUJE Dość często zdarza się, że piszesz z jakąś kobietą, wszystko idzie świetnie, rozmowa się klei, aż nagle ona przestaje odpisywać. Nie wiadomo dlaczego, po

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV Wolontariat Wolontariat ważna sprawa, nawet super to zabawa. Nabierz w koszyk groszy parę, będziesz miał ich całą chmarę. Z serca swego daj znienacka, będzie wnet Szlachetna Paczka. Komuś w trudzie dopomoże,

Bardziej szczegółowo

Anna Kraszewska ( nauczyciel religii) Katarzyna Nurkowska ( nauczyciel języka polskiego) Publiczne Gimnazjum nr 5 w Białymstoku SCENARIUSZ JASEŁEK

Anna Kraszewska ( nauczyciel religii) Katarzyna Nurkowska ( nauczyciel języka polskiego) Publiczne Gimnazjum nr 5 w Białymstoku SCENARIUSZ JASEŁEK Anna Kraszewska ( nauczyciel religii) Katarzyna Nurkowska ( nauczyciel języka polskiego) Publiczne Gimnazjum nr 5 w Białymstoku SCENARIUSZ JASEŁEK Czas wydarzeń : 24 grudnia Występują : Mama Tata Dzieci

Bardziej szczegółowo

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr ) AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr 4-5 2009) Ten popularny aktor nie lubi udzielać wywiadów. Dla nas jednak zrobił wyjątek. Beata Rayzacher:

Bardziej szczegółowo

Dzieci 6-letnie. Stwarzanie sytuacji edukacyjnych do poznawania przez dzieci swoich praw

Dzieci 6-letnie. Stwarzanie sytuacji edukacyjnych do poznawania przez dzieci swoich praw Dzieci 6-letnie Temat: RADOŚĆ I SMUTEK PRAWEM DZIECKA Cele ogólne: Stwarzanie sytuacji edukacyjnych do poznawania przez dzieci swoich praw Cele szczegółowe: DZIECKO: poznaje prawo do radości i smutku potrafi

Bardziej szczegółowo

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY Często będę Ci mówić, że to ważna lekcja, ale ta jest naprawdę ważna! Bez niej i kolejnych trzech, czyli całego pierwszego tygodnia nie dasz rady zacząć drugiego. Jeżeli czytałaś wczorajszą lekcję o 4

Bardziej szczegółowo

TEKSTY PISMA ŚW. DO PRACY W GRUPACH ZAWARTOŚĆ KOPERTY NR 2

TEKSTY PISMA ŚW. DO PRACY W GRUPACH ZAWARTOŚĆ KOPERTY NR 2 Załącznik 8 TEKSTY PISMA ŚW. DO PRACY W GRUPACH ZAWARTOŚĆ KOPERTY NR 2 GRUPA I Mk 10,46-52 46 Przyszli do Jerycha. Kiedy wychodził z Jerycha, a z Nim Jego uczniowie i duża gromada, syn Tymeusza, Bartymeusz,

Bardziej szczegółowo

Rukia Nantale Benjamin Mitchley Aleksandra Migorska polsk nivå 5

Rukia Nantale Benjamin Mitchley Aleksandra Migorska polsk nivå 5 Simbegwire Rukia Nantale Benjamin Mitchley Aleksandra Migorska polsk nivå 5 Simbegwire była bardzo smutna, kiedy zmarła jej matka. Ojciec Simbegwire starał się jak najlepiej zajmować swoją córką. Powoli

Bardziej szczegółowo

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE Wiele osób z autyzmem ma poważne problemy z radzeniem sobie w sytuacjach społecznych. Wynika to m.in. z deficytów poznawczych w tym zakresie. Przykładem może tu

Bardziej szczegółowo

Chcesz zrobić kulinarną niespodziankę. najbliższym. Co przygotujesz? Opowiedz jaką wpadkę kulinarną zaliczyłeś?

Chcesz zrobić kulinarną niespodziankę. najbliższym. Co przygotujesz? Opowiedz jaką wpadkę kulinarną zaliczyłeś? Gdybyś mogła zaprosić na kolację dowolną osobę, kto to by był? Dlaczego właśnie ta osoba? Zadaj to pytanie swoim rodzicom/ dziadkom. Chcesz zrobić kulinarną niespodziankę swoim najbliższym. Co przygotujesz?

Bardziej szczegółowo

Ilustracje Elżbieta Wasiuczyńska

Ilustracje Elżbieta Wasiuczyńska Wojciech Widłak Ilustracje Elżbieta Wasiuczyńska Nasza Księgarnia Wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2019 Text Wojciech Widłak, 2019 Illustrations Elżbieta Wasiuczyńska, 2019 Redaktor prowadzący Katarzyna Piętka

Bardziej szczegółowo

Pokochaj i przytul dziecko z ADHD. ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi.

Pokochaj i przytul dziecko z ADHD. ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi. Pokochaj i przytul dziecko z ADHD ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi. TYPOWE ZACHOWANIA DZIECI Z ADHD: stale wierci się na krześle,

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 To jest moje ukochane narzędzie, którym posługuję się na co dzień w Fabryce Opowieści, kiedy pomagam swoim klientom - przede wszystkim przedsiębiorcom, właścicielom firm, ekspertom i trenerom - w taki

Bardziej szczegółowo

Chłopcy i dziewczynki

Chłopcy i dziewczynki Chłopcy i dziewczynki Maja leżała na plaży. Zmarzła podczas kąpieli w morzu i cała się trzęsła. Mama Zuzia owinęła ją ręcznikiem. Maja położyła się na boku i przesypuje piasek w rączce. Słońce razi ją

Bardziej szczegółowo

Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko.

Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko. Przygotowujemy laurki dla dzielnych strażaków. Starałyśmy się, by prace były ładne. Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko. 182 Jeszcze kilka kroków i będziemy

Bardziej szczegółowo

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu! Droga Uczennico! Drogi Uczniu! Jesteś już uczniem i właśnie rozpoczynasz swoją przygodę ze szkołą. Poznajesz nowe koleżanki i nowych kolegów. Tworzysz razem z nimi grupę klasową i katechetyczną. Podczas

Bardziej szczegółowo

Dzień dobry, panie Piotrze.

Dzień dobry, panie Piotrze. Staś był taki nieśmiały, że kiedy przyszedł listonosz, żeby doręczyć mu list, wstydził się powiedzieć dzień dobry. Staś lubił listonosza. Chciał z nim porozmawiać. Ale nie potrafił zdobyć się na odwagę.

Bardziej szczegółowo

16. niedziela po Trójcy Świętej

16. niedziela po Trójcy Świętej Centrum Misji i Ewangelizacji/ www.cme.org.pl 16. niedziela po Trójcy Świętej Główna myśl: Pan Jezus pociesza Tekst: J 11,1,3,17-27 Wskrzeszenie Łazarza Wiersz: Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem

Bardziej szczegółowo

Kto chce niech wierzy

Kto chce niech wierzy Kto chce niech wierzy W pewnym miejscu, gdzie mieszka Bóg pojawił się mały wędrowiec. Przysiadł na skale i zapytał: Zechcesz Panie ze mną porozmawiać? Bóg popatrzył i tak odpowiedział: mam wiele czasu,

Bardziej szczegółowo

Witajcie dzieci! Powodzenia! Czekam na Was na końcu trasy!

Witajcie dzieci! Powodzenia! Czekam na Was na końcu trasy! Witajcie dzieci! To ja Kolorowy Potwór! Przez te kilka dni zdążyliście mnie już poznać. Na zakończenie naszych zajęć dotyczących emocji przygotowałem dla Was zabawę, podczas której sprawdzicie ile udało

Bardziej szczegółowo

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie?

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie? Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie? Okazuje się, że nie trzeba do tego wcale wiedzy komputerowej. Wśród przedstawionych rad nie ma bowiem ani jednej, która by takiej wiedzy wymagała. Dowiedz

Bardziej szczegółowo

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r. Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej 29.01.2017r. - 04.02.2017r. Dzień I - 29.01.2017r. O północy przyjechałam do Berlina. Stamtąd FlixBusem pojechałam do Hannoveru. Tam już czekała na mnie

Bardziej szczegółowo

Czy pamiętasz jak nazywa się spotkanie dwojga ludzi, często kobiety i mężczyzny, którzy się sobie

Czy pamiętasz jak nazywa się spotkanie dwojga ludzi, często kobiety i mężczyzny, którzy się sobie Cześć! Jestem Paulina Lipiec, a ty słuchasz podkastu Polski Daily for Beginners. Dzisiaj mam dla Ciebie trzecią część historii o rodzinie Szarowiejskich. Zanim zaczniemy trzecią część historii, musimy

Bardziej szczegółowo

Program lojalnościowy w Hufcu ZHP Katowice

Program lojalnościowy w Hufcu ZHP Katowice Program lojalnościowy w Hufcu ZHP Katowice Co z tego będziesz miał, jak to działa i dlaczego, i co do tego ma hufiec Karolina Chrobok Program, którego dotyczy ta prezentacja jest częścią programu ogólnoświatowego

Bardziej szczegółowo

INSCENIZACJA OPARTA NA PODSTAWIE BAJKI CZERWONY KAPTUREK

INSCENIZACJA OPARTA NA PODSTAWIE BAJKI CZERWONY KAPTUREK Pobrano ze strony http://www.przedszkole15.com.pl/ INSCENIZACJA OPARTA NA PODSTAWIE BAJKI CZERWONY KAPTUREK Jest to bajka, która pomoże dzieciom zrozumieć, jak należy dbać o przyrodę i zachować się w lesie.

Bardziej szczegółowo

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje MATERIAL ZE STRONY: http://www.eft.net.pl/ POTRZEBA KONTROLI Mimo, że muszę kontrolować siebie i swoje zachowanie to w pełni akceptuję siebie i to, że muszę się kontrolować Mimo, że boję się stracić kontrolę

Bardziej szczegółowo

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy Miesiąc:. Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami Moje 20 minut na finanse to: (np. Pn-Pt od 7:00 do 7:20, So-Ni od 8:00 do 8:20) Poniedziałki:.. Wtorki:... Środy:. Czwartki: Piątki:. Soboty:.. Niedziele:...

Bardziej szczegółowo

TRYB ROZKAZUJĄCY A2 / B1 (wersja dla studenta)

TRYB ROZKAZUJĄCY A2 / B1 (wersja dla studenta) TRYB ROZKAZUJĄCY A2 / B1 (wersja dla studenta) Materiał prezentuje sposób tworzenia form trybu rozkazującego dla każdej koniugacji (I. m, -sz, II. ę, -isz / -ysz, III. ę, -esz) oraz część do ćwiczeń praktycznych.

Bardziej szczegółowo

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz 19 grudnia 2017 r. odbyło się podsumowanie VIII edycji konkursu literackiego Mały Pisarz w SP nr 11 w Kielcach. Wzięły w nim udział dwie uczennice naszej

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie

Bardziej szczegółowo

ZDANIA ZŁOŻONE PODRZĘDNIE PRZYDAWKOWE A2/B1. Odmiana zaimka który. męski żeński nijaki męskoosobowy

ZDANIA ZŁOŻONE PODRZĘDNIE PRZYDAWKOWE A2/B1. Odmiana zaimka który. męski żeński nijaki męskoosobowy ZDANIA ZŁOŻONE PODRZĘDNIE PRZYDAWKOWE A2/B1 Odmiana zaimka który liczba pojedyncza liczba mnoga męski żeński nijaki męskoosobowy niemęskoosobowy Mian. który która które którzy które Dop. którego której

Bardziej szczegółowo

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 )

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 ) FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 ) Klient: Dzień dobry panu! Pracownik: Dzień dobry! W czym mogę pomóc? Klient: Pierwsza sprawa: jestem Włochem i nie zawsze jestem pewny, czy wszystko

Bardziej szczegółowo

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Polska Szkoła Sobotnia im. Jana Pawla II w Worcester Opracował: Maciej Liegmann 30/03hj8988765 03/03/2012r. Wspólna decyzja? Anglia i co dalej? Ja i Anglia. Wielka

Bardziej szczegółowo

"PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA"

PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA "PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA" Maciej Rak kl.4a 1 PEWNEGO DNIA W SZKOLE NA LEKCJI MATEMATYKI: PANI: Dzieci, proszę o ciszę!!! STAŚ: Słuchajcie pani, bo jak nie, to zgłoszę wychowawczyni żeby wpisała

Bardziej szczegółowo

SPRAWDZIAN KOMPETENCJI DRUGOKLASISTY. Czy rodzice lubią zwierzęta? 2013

SPRAWDZIAN KOMPETENCJI DRUGOKLASISTY. Czy rodzice lubią zwierzęta? 2013 Imię i nazwisko ucznia... Wypełnia nauczyciel Klasa... SPRAWDZIAN KOMPETENCJI DRUGOKLASISTY Numer ucznia w dzienniku Instrukcja dla ucznia Czy rodzice lubią zwierzęta? 2013 TEST Z JĘZYKA POLSKIEGO Czas

Bardziej szczegółowo

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ!

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! Witaj! W tym krótkim PDFie chcę Ci wytłumaczyć dlaczego według mnie jeżeli chcesz wyglądać świetnie i utrzymać świetną sylwetkę powinieneś

Bardziej szczegółowo