Psikus na dwie godziny, który przetrwał 70 lat

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Psikus na dwie godziny, który przetrwał 70 lat"

Transkrypt

1 ISSN Kwiecień 2015 (4) Psikus na dwie godziny, który przetrwał 70 lat Z innej strony: Niewidoczna rewolucja Dookoła świata: buszując w dżungli Kalejdoskop: Hogwart pod Paryżem

2 Słowo OD REDAKCJI: Crowdfounding czyli Polak jednak potrafi! Tajemniczy tytułowy crowdfounding to forma finansowania rozmaitych projektów przez społeczność. Chodzi o wpłacanie nawet niewielkich kwot (te rozpoczynają się już od złotówki) w zamian za drobne nagrody. Jest to świetny sposób na podzielenie się z innymi swoimi pomysłami i zebranie funduszy na ich realizacje. A te są naprawdę zaskakujące innowacyjne wynalazki, dalekie podróże, wydanie książki czy płyty i wiele, wiele więcej. Crowdfounding przywędrował do nas z Ameryki, a jego zalążki można znaleźć już w 1967 roku, kiedy to fani sfinansowali trasę koncertową zespołu Marillion. Od 2010 roku wkroczył na grunt europejski i całkiem dobrze się przyjął. Co prawda kwoty wpłacane w Polsce na portalach crowdfoundingowych są nieporównywalnie niższe niż w Stanach Zjednoczonych, to nadal zrzeszają dużo ludzi chcących wspierać ciekawe i kreatywne pomysły. Dla zobrazowania Kickstarter największy tego typu portal w Stanach, zebrał w 2014 roku aż pół miliarda dolarów, tym samym wprowadzając w życie ponad 22 tysiące projektów. My również postanowiliśmy skorzystać z tej formy zbierania funduszy i zarejestrowaliśmy się na portalu polakpotrafi.pl. Szczegółowo opisaliśmy nasz cel, nakręciliśmy film promocyjny, ustaliliśmy nagrody i rozpoczęliśmy starania o kolejny numer. Okazało się, że bardzo wielu czytelników zechciało wspomóc naszą akcję i 17 marca zakończyliśmy ją sukcesem! Pieniądze w pełni przeznaczyliśmy na druk i skład niniejszego numeru. W tym miejscu chcielibyśmy bardzo gorąco podziękować wszystkim darczyńcom i osobom, które swoim zaangażowaniem doprowadziły do sukcesu zbiórki! Jesteście wielcy i bez Was, by się nam nie udało! To niesamowite, jak bardzo nasi dziennikarze zaangażowali się w akcję i jak wiele osób niezwiązanych z gazetą wspomogło projekt. Uwierzyliśmy w potencjał społeczeństwa i jego siłę. A teraz, jeśli masz jakiś ciekawy pomysł, zbierz zespół i przenieś plany z kartki do rzeczywistości! Sami zdziwicie się, jak wiele Polak potrafi! Paulina Sidor, redaktor naczelna Wydawca: Korespondencja: Redaktor naczelna: Zastępca redaktor naczelnej: Autorzy artykułów: Skład i grafika: Druk: Reklama: Dystrybucja: Prenumerata: WGL sp. z o.o. Pachnąca 32/ , Warszawa redakcja@wogole.net Paulina Sidor paulina.sidor@wogole.net Michał Borek michal.borek@wogole.net Piotr Jończyk piotr.jonczyk@wogole.net Katarzyna Bajkowska Magdalena Batko Bartosz Cheda Emanuela Gontarek Ada Górnofluk Diana Jaworska Paweł Stępniak Tymoteusz Ogłaza Joanna Kucharska Karolina Lichuta Gabriela Łaskowska Dominik Łuszczek Katarzyna Molak Ksenia Nowicka Dominik Owczarek Łukasz Paziewski Artur Stachyra Agata Serwińska Hubert Taładaj Aneta Dworzyńska Invest Druk reklama@wogole.net Szkoły ponadgimnazjalne, kawiarnie, domy kultury, biblioteki oraz inne miejsca w Warszawie. Wersja elektroniczna dostępna również na Każda szkoła ponadgimnazjalna może otrzymywać darmową prenumeratę miesięcznika. Zgłoszenia przyjmujemy pod adresem wgl@wogole.net. zajrzyj na Wszystkie materiały chronione są prawem autorskim. Przedruk lub rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie i jakimkolwiek języku bez pisemnej zgody wydawcy jest zabronione. 3 wogole.net

3 Spis treści kwiecień 04/2015 Z innej strony: Niewidoczna rewolucja Paweł Stępniak Którędy Kanada Tymoteusz Ogłaza Casino Royale, czyli jak nie zostać milionerem Bartosz Cheda 16 Czemu można wierzyć? Ksenia Nowicka 17 Lancelot z Dolnego Śląska Agata Serwińska Dookoła świata: Między szabatem a ramadanem Gabriela Łaskowska, Joanna Kucharska Azjatycka szkoła przetrwania Ada Górnofluk Buszując w dżungli Diana Jaworska Dla maturzysty: 26, kaligrafia po fińsku Karolina Lichuta Terminarz maturalny Matura z muzyką Katarzyna Molak Kalejdoskop: Pornfood, brzmi zdrożnie, ale co to właściwie jest? Dominik Łuszczek Scena z ulicy wiedeńskiej Magdalena Batko Hogwart pod Paryżem Katarzyna Bajkowska W biegu: 42 Stereotyp piłkarza debila, obalany przez wykształconych futbolistów Dominik Owczarek Rakieta pełna mocy Hubert Taładaj Rynek myśli: 6-9 Psikus na dwie godziny, który przetrwał 70 lat Emanuela Gontarek Ogólna muzyczna erudycja Łukasz Paziewski Wojna o Niemena Artur Stachyra Kalendarz 04-05/ Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej Krzysztof Penderecki i Sinfonia Varsovia - koncert urodzinowy orkiestry w Teatrze Wielkim Wykład w Centrum Interpretacji Zabytku: Pałac Kultury i Nauki. Próba sowietyzacji przestrzeni publicznej Warszawy w latach Koncert Lynyrd Skynyrd (Torwar) Święto Konstytucji 3 Maja 4 maja rozpoczęcie matur Złoty Koncert 50-lecie zespołu Czerwone Gitary w Teatrze Roma Wykład w Centrum Interpretacji Zabytku: Najstarsze warszawskie pracownie cukiernicze (Blikle, Pomianowski, Wróbel, Teledziński) Wykład w Centrum Interpretacji Zabytku: Italia UNESCO: Wenecja i jej Laguna Ćwierćfinały Ligi Mistrzów (PN) Satyricon koncert w Progresja Music Zone Ćwierćfinały Ligi Mistrzów (PN) Start Festiwalu Wszystkie Mazurki Świata 2015 (do 26.04) 28 Premiera książki Miłość i matematyka Edwarda Frenkel 04 Rozpoczęcie matur 08 Premiera książki Człowiek, który musiał umrzeć Mariusza Zielke Ćwierćfinały Ligi Mistrzów (PN) Premiera płyty Apocalyptica Shadowmaker Ćwierćfinały Ligi Mistrzów (PN) Międzynarodowy Dzień Ziemi 29 Koncert Yasmin Levy w Palladium 05 Mistrzowie fortepianu Elisabeth Leonskaja (Filharmonia Narodowa) 09 Curly Heads koncert w Stodole HAPPY NOW? - premiera w Teatrze Polonia Wykład: Obraz i tekst. Przewodnik po wystawie Muzeum Narodowe Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich Start: Rajd Argentyny WRC (do 26.04) 30 SOSEXPO IV Miedyznarodowe Forum Gospodarki Odpadami w Polsce w PKiN 06 Premiera książki Resortowe dzieci: Służby Dorota Kania, Jerzy Targalski, Maciej Marosz 10 Premiera filmu Selma Koncert zespołu Arena w Proximie Start 21. Festiwalu Filmowego Wiosna Filmów 2015 Dybuk premiera w Teatrze Żydowskim wykład Kwantowa inskrypcja - osobliwy kod Natury Wydział Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego Start 6. LGBT Film Festival (do 23.04) Letnie osy kąsają nas nawet w listopadzie premiera w Teatrze Dramatycznym 31 Początek wystawy Skarby z kraju Chopina. Sztuka polska od XV do XX wieku - Muzeum Narodowe 07 Premiera filmu: Avengers: Czas Ultrona (data premiery w Polsce) Baby Doll premiera w Teatrze Studio Lady Pank koncert w Stodole Uniwersytet wiedzy operowej w Operze Narodowej Dziewczynki premiera w Teatrze Polskim Lotto Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland na Stadionie Narodowym Początek NBA Playoffs Pierwszy Nightskating w sezonie 01 Święto Pracy 12 Grand Prix Bahrajnu (F1) Premiera filmu Randki w ciemno Dzień Czekolady Grand Prix Chin (F1) Gustaw Holoubek in Memoriam w Teatrze Wielkim 72. rocznica Powstania w Getcie Warszawskim Warsaw Orlen Marathon na Stadionie Narodowym Koniec wystawy: Olga Boznańska (Muzeum Narodowe) Juwenalia 2015 (Uniwersytet Warszawski- Duży Dziedziniec) 4 wogole.net

4 Temat numeru Psikus na 2 godziny, który przetrwał 70 lat Był rok Minęła już pierwsza połowa wakacji, które w tym roku wyjątkowo obrodziły upałami. Cottingley nie było wyjątkiem. W tym małym miasteczku na północy Anglii ludzie chowali się w domach, usiłując uciec przed skwarem i powietrzem, które zdawało się palić ich gardła. Wszyscy poza trzynastoletnią Elsie Wright. Nie było w tym nic zaskakującego do domu państwa Wright w te wakacje prosto z Kapsztadu przyjechała kuzynka Elsie, dziesięcioletnia Frances Griffits. Ostatnią rzeczą, o której myślały te dwie dziewczynki, było spędzenie dwóch miesięcy w zamkniętym pokoju. Kuzynki znalazły rozwiązanie, które pozwoliło im celebrować wakacje na świeżym powietrzu, a jednocześnie chroniło je przed nieznośnym skwarem. Na tyłach domu Elsie znajdował się ogród, który w pewnym momencie zmieniał się w dziki, bezkresny las. To właśnie na jego skraju znajdował się miejscowy potok Cottingley Beck. Dziewczynki codziennie spędzały przy nim długie godziny. Czas mijał im na podpatrywaniu leśnych stworzeń i baraszkowaniu w chłodnych wodach strumyku. Matkę Elsie irytowały te wyprawy dla niej sprowadzały się jedynie do notorycznie przemoczonych butów i brudnych ubrań. Pewnego dnia, gdy Pani Wright po raz kolejny zirytowana tłumaczyła kuzynkom, że nie powinny się bawić przy potoku, Elsie powiedziała coś zaskakującego. Wyznała, że spędzają w lesie tyle czasu, ponieważ spotykają tam wróżki. Rodzice nie uwierzyli w te wyjaśnienia. Uważali, że to tylko dziecięca wymówka na zniszczone ubrania. Jednak dziewczynki nie przestawały opowiadać o rzekomych spotkaniach z wróżkami. Usilnie starały się udowodnić, że te fantastyczne stworzenia faktycznie istnieją. W końcu Pan Wright zgodził się użyczyć im swój aparat. Był to potężny instrument firmy Midge Quarter w postaci skrzyneczki, do której wkładano szklane płytki pokryte azotanem srebra. Elsie i Frances wróciły triumfując po pół godziny. Zdjęcie zostało wywołane w amatorskiej ciemni ojca Elsie. Przedstawiało ono Frances siedzącą nad potokiem i fruwające wokół niej skrzydlate istotki. Pan Wright zirytował się, ujrzawszy fotografię założył, że to żart. Wiedział, że jego córka jest bardzo utalentowana plastycznie, a wróżki to pewnie jej papierowy wytwór. W 1918 Frances wysłała list do swojej przyjaciółki Johanny Parvin, mieszkającej w Kapsztadzie sama mieszkała tam przez większość życia. Do listu dołączyła zdjęcie siebie i wróżek, a na odwrocie napisała To zabawne, nigdy nie widziałam ich w Afryce. Musi tam być dla nich zbyt gorąco. Dwa miesiące później dziewczynki znów pożyczyły aparat pana Wrighta. Tym razem wróciły ze zdjęciem, na którym widniała Elsie i podający jej rękę gnom. Mimo to Arthur Wright nie wyzbył się sceptycyzmu. Ciągle uważał, że jest to jedynie fotomontaż. Innego zdania była matka Elsie, Polly Wright sądziła, że zdjęcia mogą być prawdziwe. Udała się z nimi do członka Towarzystwa Teozoficznego, który upublicznił fotografie na wykładzie, dotyczącym życia wróżek. Po tym wydarzeniu zdjęcia zostały poddane ekspertyzie, którą przeprowadził Harold Snelling. Specjalista orzekł, że są one autentyczne. Oznaczało to, że utrwalono na nich to, co znajdowało się przed obiektywem. W 1920 do sprawy dołączył Sir Arthur Conan Doyle autor powieści detektywistycznych o Sherlocku Holmesie. Dostał on zlecenie na napisanie artykułu bożonarodzeniowego dla The Strand Magazine na temat wróżek z Cottingley. Pisarz otrzymał listowne pozwolenie od Arthura Wrighta na wykorzystanie zdjęć dziewczynek. Ojciec Elsie odmówił przyjęcia za nie zapłaty powiedział, że jeśli fotografie faktycznie są autentyczne, to nie mogą zostać zanieczyszczone pieniędzmi. Conan Doyle starał się o drugą opinię odnośnie autentyczności zdjęć. Najpierw zwrócił się do firmy Kodak. Kilku techników firmy zbadało lepszej jakości odbitki zdjęć i zgodzili się z Snellingiem, że zdjęcia nie wykazywały oznak fałszerstwa. Firma obawiała się jednak krytyki klientów i niepoważnego traktowania 6 wogole.net 7 wogole.net

5 Temat numeru z ich strony, więc jej ostateczne stanowisko zawarte zostało w tym oświadczeniu to nie może być traktowane jako rozstrzygający dowód, że były to autentyczne zdjęcia wróżek. Odbitki zostały zbadane po raz trzeci przez kolejną firmę fotograficzną Ilford. Orzekła ona, że zdjęcia bezdyskusyjnie nie mogą być autentyczne. Słynny pisarz zwrócił się w tej sprawie również do Sir Oliver a Lodge a genialnego fizyka. Wyraził on dużą wątpliwość w autentyczność wróżek, swój sceptycyzm uargumentował m.in. ich modnymi fryzurami. Gdy artykuł Conan a Doyle a został opublikowany, cały nakład rozszedł się w ciągu paru dni. Znajdowały się w nim dwa wysokiej rozdzielczości wydruki zdjęć z 1917 roku. W celu zachowania prywatności dziewcząt pisarz zmienił imiona Elsie i Frances na Iris i Alice. A wszystko zaczęło się od zabawy w lesie... Nazwisko rodziny Wright z kolei przemieniono na Carpenters. Pisarzowi zależało na tym, aby społeczeństwo uwierzyło w istnienie wróżek uważał, że ułatwi im to przyswojenie wiary w inne nadprzyrodzone zjawiska. Jego artykuł spotkał się z mieszanymi opiniami. Maurice Hewlett w tygodniku John O London s Weekly stwierdził wyraźnie, że dziewczynki zwyczajnie nabrały wielkiego pisarza. Nie brakowało jednak również przychylnych opinii wpływowych osób m.in. Margaret McMillan reformatorki edukacyjnej. Pisała Jak cudownie, że taki wspaniały dar zaszczycił te drogie dzieci. Z kolei pisarz Henry De Vere Stacpool tak skomentował całą sprawę: Spójrzcie na twarz Alice (Frances). Spójrzcie na twarz Iris (Elsie). Istnieje nadzwyczajna rzecz zwana prawdą, która ma 10 milionów obliczy i postaci to waluta Boga i najmądrzejszy fałszerz nie może jej naśladować. W 1921 Conan Doyle napisał drugi artykuł w celu przedstawienia innego wyjaśnienia widzenia wróżek. Była to podstawa dla jego książki The Coming of Fairies wydanej w 1922 roku. Każdy kolejny tekst spotykał się z coraz większą krytyką. Sceptycy zwracali uwagę na podobieństwo wróżek ze zdjęć do tych z ilustracji bajek oraz na ich podejrzanie modne fryzury. Po 1921 zainteresowanie sprawą wróżek z Cottingley zaczęło coraz bardziej słabnąć. Wpływ na to miało z pewnością nastawienie dziewcząt, które starały się unikać dalszego rozgłosu. Niechętnie udzielały wywiadów, a jeśli już to używały wykrętnych odpowiedzi lub odpowiadały pytaniem na pytanie. Frances nie zgodziła się nawet na pokazywanie twarzy i podczas jednego wywiadu siedziała tyłem do kamery. Kiedy Edward Gardner (jeden z członków Towarzystwa Teozoficznego) usiłował nakłonić obie kuzynki do zrobienia dalszych cudownych fotografii, odmówiły, twierdząc, że elfy już nie przychodzą. Gardner stwierdził, że to wina dojrzewania dziewcząt i utraty niewinności, gdyż dorastanie miało teoretycznie zabijać wrażliwość oraz zdolność widzenia niewidzialnego. W końcu Frances i Elsie dorosły i jak większość dziewcząt w ich wieku wyszły za mąż. Obydwie przeprowadziły się z partnerami za granicę, gdzie żyły w spokoju przez wiele lat. W 1966 roku sześćdziesięcio-sześcio letnia wówczas Elsie Wright przebywała chwilowo w Anglii. Jeden z reporterów z gazety Daily Express odnalazł ją i nalegał, aby zgodziła się na przeprowadzenie z nią wywiadu. Elsie z początku sceptycznie nastawiona do tego pomysłu, po kilku dniach namawiania w końcu uległa. W owym wywiadzie przyznała, że wróżki mogły być wytworem jej wyobraźni, który w jakiś sposób udało się jej sfotografować. Pięć lat później w 1971 roku program Nationwide emitowany przez telewizję BBC ponownie zbadał sprawę, ale Elsie uparcie trzymała się swojej wersji: Powiedziałam Wam, że są one zdjęciami wytworów naszej wyobraźni i tego się trzymam. We wrześniu 1976 (Elsie miała wtedy już siedemdziesiąt trzy lata!) Frances i Elsie udzieliły wywiadu w programie telewizyjnym transmitowanym w Yorkshire Television. Pod wpływem nacisku prowadzącego obydwie przyznały, że zdrowy, racjonalny człowiek nie widzi wróżek, ale zaprzeczyły sfabrykowaniu zdjęć. Dopiero w 1983 kuzynki wyznały w wywiadzie dla czasopisma The Unexplained (ang. Niewytłumaczalne), że niektóre z fotografii zostały sfałszowane. Wytłumaczyły, że Elsie skopiowała ilustracje z książki dla dzieci Princess Mary s Gift Book, a następnie wycięły kartonowe figury i wsparły je za pomocą szpilek do kapeluszy. Do tego momentu obydwie ich wersje się pokrywają. Kontrowersje budzi niezgodność odnośnie do piątej fotografii. Elsie utrzymuje, że jest ona sfałszowana tak samo, jak poprzednie. Z kolei Frances twierdzi, że to jedyne ich autentyczne zdjęcie: To było wilgotne sobotnie popołudnie, a my po prostu wałęsałyśmy się z naszymi aparatami, a Elsie nie miała niczego przygotowanego. Zauważyłam wróżki gromadzące się w trawie i po prostu skierowałam aparat i zrobiłam zdjęcie. W wywiadzie udzielonym w 1985 (rok przed śmiercią Frances i trzy lata przed śmiercią Elsie) kobiety wytłumaczyły powody, dla których ciągnęły tę mistyfikację przez tyle lat. Elsie powiedziała, że były one zbyt zakłopotane, aby przyznać się do prawdy po oszukaniu Conan a Doyle a, autora Sherlocka Holmesa. W tym samym wywiadzie Frances powiedziała: Nigdy nawet nie myślałam o tym, jak o oszustwie to tylko Elsie i ja miałyśmy trochę dobrej zabawy i do tej pory nie mogę zrozumieć, dlaczego dali się oszukać chyba po prostu chcieli być oszukani. Patrząc na te fotografie w XXI wieku ciężko uwierzyć, że ktoś mógł choć przez chwilę się łudzić, że są one prawdziwe. Postacie elfów są płaskie. Na pierwszej fotografii twarz dziewczynki i cała jej postać jest wycieniowana, ale tańczące elfy są jednolicie jasne i nieco sztywne, zupełnie jakby były wycięte z papieru. Przy dokładnym zbadaniu fotografii można zauważyć również przymocowane szpilki, Wytłumaczenie faktu, dlaczego nie zauważyli tego profesjonalni badacze znajduje się w słowach Frances: chyba po prostu chcieli być oszukani. W Anglii po pierwszej Wojnie Światowej bardzo modne stały się wszelkie seanse spirytystyczne, lewitujące stoliki, zjawisko pisma automatycznego i tym podobne sprawy. Tęsknota za zmarłymi na froncie potęgowała te zainteresowania. Nic więc dziwnego, że chętnie przyjmowano wszystko, co mogło podtrzymać wiarę społeczeństwa w życie pozagrobowe oraz zjawiska paranormalne nawet we wróżki. Emanuela Gontarek XLIV LO im. Antoniego Dobiszewskiego 8 wogole.net 9 wogole.net

6 Z innej strony 10 wogole.net Niewidoczna rewolucja Konflikt na wschodzie Ukrainy wrze, Boko Haram rośnie w siłę, a ze wschodu nadchodzą kolejne newsy o egzekucjach zakładników. Przy wykorzystaniu najnowszych środków komunikacji zdarzenia te nabierają zupełnie innego wymiaru. Stają się nie tylko wydarzeniami politycznymi, ale są transmitowane w Internecie, pisze się o nich książki i nagrywa filmy. W jaki sposób człowiek może przekazać innym swoją wiadomość? Większość rewolucjonistów żyje pośród nas, mimo że nie zawsze jesteśmy tego świadomi. którędy kanada fot. Alicja Suchenek Rebelie XXI wieku Na naszych oczach dokonują się rewolucje, które są w stanie obalić wieloletnie reżimy. Widzimy ludzi, walczących o wyższe dobro, świetlaną przyszłość, poszanowanie praw czy zwykłe korzyści finansowe. Każda walka i krwawa ofiara XXI wieku momentalnie pojawia się na ekranach naszych tabletów, telewizorów czy smartfonów. Kolejne liczby wymieniane są w mediach szybciej niż moje wyliczenie z poprzedniego zdania. Wszechobecne kamery nie zawsze pokazują jednak to, co przeznaczone jest dla naszych oczu. Poza szklanym ekranem toczą się zupełnie inne bunty. Bez rozlewu krwi i ofiar, często nie przynoszące zmian. Są ciche i niepozorne, wielu ludzi nie ma o nich pojęcia. Niektórzy codziennie mijają je w drodze do pracy czy szkoły, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Kto za nimi stoi? Tego nie wie nikt. Właśnie to czyni je niewidocznymi, mimo że potrafią być głośniejsze, niż te telewizyjne. Anonimowy legion Są legionem i chcą sprawić, byśmy o nich nie zapomnieli. Anonymous co najmniej raz pojawili się na ustach prezenterki każdej stacji radiowej czy telewizyjnej na świecie. Ich nazwa jest wymowna, gdyż wyjątkowo ciężko jest ustalić tożsamość członków tej grupy. Przedsięwzięcia organizacji są zróżnicowane, ale głównie opierają się na siatce hakerów z różnych zakątków globu, w różnym wieku (w grupie działają nawet 15-latkowie!). Blokują oni strony internetowe, upubliczniają niewygodne dane, pełnią funkcję szeryfów Internetu. Część obywateli, w tym dbający o swój wirtualny wizerunek politycy, uważają ich za przestępców, zakłócających ład społeczny. Inni ludzie sądzą, że zespół hakerów z powodzeniem stara się utrzymać w globalnej sieci bastion wolności. Opinie są podzielone, ale działania Anonymous często są niezaprzeczalnie pożyteczne, jak choćby zeszłoroczna akcja blokowania stron z pornografią dziecięcą. Większość operacji ma podłoże ideowe, oparte na swobodzie wypowiedzi czy innych wartościach, o których propagowanie walczą globalni aktywiści. Niepokojący może być fakt, jak ogromną władzę posiadają często niepełnoletni, niedojrzali hakerzy. Każde działanie w świecie rzeczywistym znajduje swoje odbicie w Internecie. Gdy dany rząd dopuszcza się działań sprzecznych z założeniami Anonymous, naraża się na cybernetyczny atak. Te dwie sfery, XXI-wieczne sacrum i profanum, już od pewnego czasu zaczynają się scalać. Społeczeństwo informacyjne, do którego należymy, opiera się na zbawiennej roli Internetu. Im głośniej krzyczysz w Internecie, tym więcej osób usłyszy Twój głos. Sztuka ulicznej perswazji Żołnierz z twarzą przesłoniętą chustą odchyla się do tyłu, by wziąć odpowiedni zamach. W głowie nienawiść, w oczach desperacja, w dłoni bukiet kwiatów. To jedno z najbardziej znanych graffiti brytyjskiego artysty Banksy ego. Jest on wyjątkowy choćby ze względu na to, że nie krzyczy, nie walczy, ale jego dzieła zawsze są trafne i poruszają najgłębsze warstwy naszej świadomości. Być może właśnie to czyni go wyjątkowym. Jego prace nie mają określonego przeznaczenia, a on sam nie jest bojownikiem, walczącym o nadrzędny cel. Graffiti współistnieją na ulicach Londynu z ludźmi wszelkiego wyznania, rasy, kultury czy języka. Są czymś wyjątkowym, krzykiem manifestu zamkniętym w ścianie obskurnego budynku. Za każdym razem na stronie Banksy ego, pojawia się zdjęcie miejsca, w którym zostanie wykonane następne malowidło. Mimo to nikt nie wie, jak wygląda ten uliczny artysta, nie ma pojęcia o jego tożsamości. Może to rodzić podejrzenia, wydawać się nieprawdopodobne, że w obliczu wszechobecności ulicznych kamer, ten samotny buntownik wciąż pozostaje anonimowy. Wiele gazet, m.in. Guardian, twierdziło już, że jest w posiadaniu jego prawdziwych danych. Ostatnio świat obiegł news, że rewolucjonista wręczył nastolatkowi obraz ze swoim autografem, gdy ten podniósł farby, które wypadły z jego torby. Wkrótce jednak agent artysty poinformował, że artysty nie było wtedy w okolicy. Zatem mamy rzecznika prasowego, kanał na YouTube, konta na Facebooku i Instagramie. Ponadto Banksy wyreżyserował i osobiście zagrał w filmie dokumentalnym pt. Wyjście przez sklep z pamiątkami. Produkcję nominowano do Oscara, ale jak w takim razie przedstawiono pretendenta i jak mógłby odebrać nagrodę? Jakim cudem tajemnica wciąż pozostała nierozwikłana? Dla mnie ten fakt jest nieistotny, zagadkowość tylko dodaje jego dziełom uniwersalności. Nie wiemy, kim jest autor tych graffiti, nie wiemy jak wygląda, a wszelkie opinie i wnioski możemy budować tylko na podstawie jego prac. Tymczasem jego dzieła są obrazem jego wnętrza, z którym utożsamiają się miliony ludzi na całym świecie. Broń na wyciągnięcie ręki W obecnych czasach do rewolucji nie jest potrzebna broń. Zdaniem wielu najgroźniejszym orężem jest obecnie komputer, chociażby taki na którym piszę ten artykuł, połączony z Internetem. Tutaj wszystko w ciągu chwili staje się publiczne, dostępne dla nieograniczonej rzeszy odbiorców, w każdym wieku i w każdej lokalizacji. To tutaj mają miejsce rewolucje, które obejmują zasięgiem więcej, niż tylko jeden kraj czy kontynent. W przypadku Banksy ego walka toczy się na ulicach (a raczej ścianach) londyńskich ulic. Do takich przewrotów nie trzeba armii, partii czy nawet ludzi, wystarczy jeden umysł pełen odważnych idei i kreatywnych pomysłów. Jaka nauka z tego płynie? Do broni, towarzysze, czas obalić establishment! Paweł Stępniak XL LO im. Stefana Żeromskiego 11 wogole.net

7 Z innej strony Montreal - Kanada odnaleziona! którędy kanada Kto powiedział, że podbicie świata jest trudne? Anglicy robią to zawodowo. Na początku wyspa Wielka Brytania nie poskromiła ich apetytu, więc połknąwszy przystawkę w postaci innej wyspy Irlandii, stworzyli Imperium, w którego granicach słońce nigdy nie zachodziło. Innym razem okazało się, że Francuz, chcąc kupić coś od Niemca, nagle musi rozmawiać z nim po angielsku. Kiedy indziej cały świat oczekiwał w napięciu, czy Royal Baby okaże się chłopcem, czy może dziewczynką. Jednak na tym się nie kończy. Anglicy zwyciężyli również w dziedzinie z zupełnie innej beczki. Którędy Kanada? Kto powiedział, że podbicie świata jest trudne? Anglicy robią to zawodowo. Na początku wyspa Wielka Brytania nie poskromiła ich apetytu, więc połknąwszy przystawkę w postaci innej wyspy Irlandii, stworzyli Imperium, w którego granicach słońce nigdy nie zachodziło. Innym razem okazało się, że Francuz, chcąc kupić coś od Niemca, nagle musi rozmawiać z nim po angielsku. Kiedy indziej cały świat oczekiwał w napięciu, czy Royal Baby okaże się chłopcem, czy może dziewczynką. Jednak na tym się nie kończy. Anglicy zwyciężyli również w dziedzinie z zupełnie innej beczki. W lewo Angielski humor bije na głowę inne narody. W końcu to w kraju wiecznego zachmurzenia i ryb z frytkami wymyślono najzabawniejszy kawał świata. Jak to się stało? Może miał za słabą konkurencję. Niemiecki dowcip jest przerysowany, polski głupi, amerykański... też głupi, a w szlachetniejszych momentach to tylko mutacja angielskiego. Bez wątpienia pomogła mu także dominacja języka angielskiego na świecie. Jednak w sprzyjających warunkach potrzebni są jeszcze ludzie, którzy dokonają podboju. Takimi bez wątpienia okazali się Graham Chapman, John Cleese, Terry Gilliam, Eric Idle, Terry Jones i Michael Palin. Znani na całym świecie jako The Pythons lub Monty Python. W prawo Latający Cyrk Monty Pythona na początku miał być Latającym Cyrkiem Gwen Dibley. Cyrk bo z tym kojarzyli się komicy, Latający bo miał być czymś innym niż typowy cyrk (ten z klaunami). Nie było to oczywiste dla wszystkich. Członkowie MP wspominają, że publiczność przedpremierowego pokazu w siedzibie BBC reagowała tak, jak znane na całym świecie klaskające babcie, obecne w niemal każdym odcinku. Większość z gości myślała, że przyszli oglądać właśnie cyrk i była zaskoczona brakiem zwierząt. No dobrze. Ale dlaczego cyrk należeć miał do Monty Pythona? Imię właściciela jest kompletnie przypadkowe. Monty fajnie brzmiało, Python absurdalnie użyta nazwa węża. Już sam proces powstawania tytułu ukazuje nam, że komicy będą działać niczym hiszpańska inkwizycja. Przez zaskoczenie, strach i skuteczność. Prosto Zanim jednak Monty Python zadziwił świat, stał się rozpoznawalny i cytowany przez Margaret Thatcher (kiedy ta nazwała opozycję zdechłą papugą), musiał zmierzyć się z wieloma problemami. Planowane użycie słowa masturbacja w jednym ze skeczy spotkało się z takim oporem BBC, że komicy musieli wykreślić je ze scenariusza odcinka. W zamian nie dodali nic. W stosownym miejscu najzwyczajniej w świecie wyłączono głos, żeby za chwilę go przywrócić. Nim skończono pierwszy sezon, Pythoni stali się sławni. Dosłownie wstrząsnęli Anglią. Robili wszystko, czego robić nie wypadało i uchodziło im to na sucho, ponieważ rozśmieszali ludzi. Często nawet własnych krytyków. Kpili z królowej, Imperium, rządu, kpili z Kościoła i religii, kpili ze wszystkich warstw społecznych. Odważne skecze połączone wspaniałymi animacjami Terr ego Gilliama, wprost ociekające angielskim poczuciem humoru, podbiły serca widzów i zdobywają je nadal. Za apteką proszę skręcić w kierunku piekarni Latający Cyrk Monty Pythona emitowano w latach Monty Python działa jednak nadal. Założona przez komików wytwórnia Python (Monty) Pictures zajęła się dbaniem o wpływy z praw autorskich, a także kręceniem filmów. Pythonowie grywali zresztą w wielu produkcjach. Jednak trzy tytuły można uznać za ich wspólną pracę i swoistą trylogię Monty Pythona: Monty Python i Święty Graal, Żywot Briana oraz Sens Życia według Monty Pythona. Kto nigdy nie oglądał Świętego Graala, ten się nie dowie, skąd w Wormsach wziął się Święty Granat Ręczny. To nie jest zresztą jedyny widoczny wpływ Monty Pythona na świat. Gdzieś tam lata sobie planetoida Monty Python, a słowo spamować również ma swoje korzenie w jednym ze skeczy Latającego Cyrku. A może jednak przed apteką Punktem zwrotnym niewątpliwie była śmierć Grahama Chapmana w 1989 r. Pythonowie poradzili sobie z tym na swój sposób. Mowa, jaką wygłosił w dniu pogrzebu John Cleese, stała się okazją do rozbawienia wszystkich gości, a jednocześnie była swoistym oddaniem hołdu wspaniałemu komikowi, kiedy to po raz pierwszy w historii brytyjskich nabożeństw pogrzebowych padło słowo fuck. Niemniej od tego momentu komicy często powtarzali, że Monty Python reaktywuje się, dopiero gdy zmartwychwstanie Graham Chapman. Mimo to Pythonowie wielokrotnie wznawiali odgrywanie skeczy i rozbawianie publiczności. Ostatnim przykładem jest występ Monty Python Live (Mostly), który odbył się w lipcu 2014 roku. Pythoni zagrali tam samych siebie w swoich najsławniejszych skeczach. Nie powiem, bo sam nie wiem Angielski humor w wykonaniu Monty Pythona mocno charakteryzowała jedna cecha: absurdalność. Widz nigdy nie był pewny, co stanie się za chwilę, niczego nie był w stanie przewidzieć, a spodziewał się wszystkiego. Inną istotną cechą był fakt, że Pythoni nigdy nie odpowiadali na postawione przez siebie pytania. I tak po obejrzeniu pierwszego odcinka Latającego Cyrku, wciąż nie znało się odpowiedzi na tytułowe pytanie: Którędy Kanada? Tymoteusz Ogłaza XXVII LO im. Tadeusza Czackiego 12 wogole.net 13 wogole.net

8 Z innej strony Casino Royale czyli jak nie zostać milionerem Kto nie marzył o wielkiej wygranej w kasynie? O przejściu z nudnej, etatowej pracy w korporacji na emocjonujące rozgrywki w ruletkę przy bardzo porównywalnym poziomie zarobków? Albo przynajmniej o comiesięcznych wizytach w kasynie i regularnej grze za niewielkie kwoty, które skutecznie zasilałyby prywatny budżet? Hazard kusi perspektywą łatwego zysku, ale rzeczywistość jak zwykle weryfikuje zbyt optymistyczne plany. Tematem tego artykułu nie będzie jednak problem gry jako takiej. Czytelnik zainteresowany konkretnymi poradami graczy bądź sprawdzonymi systemami ruletki z pewnością sięgnie po bardziej fachowe opracowania. W całej gorączce hazardowej tkwi jednak pewien haczyk prawny i temu chcę się przyjrzeć bliżej. Złamać system Powszechnie wiadomo, że kasyna na całym świecie starają się zabezpieczyć przed utratą poważniejszych pieniędzy. Autorzy legend miejskich prześcigają się w pomysłowości od specjalnego przycisku, który krupier aktywuje, sprowadzając kulkę na wybrane pole za pomocą pola magnetycznego, przez podstawionych graczy, którzy wygrywają, a później oddają zyski swojemu pracodawcy, aż po wypraszanie z kasyna, gdy obsługa zorientuje się, że gracz używa systemu. W to ostatnie jestem nawet skłonny uwierzyć, bo choć żadna taktyka nie gwarantuje stuprocentowej wygranej, to istnieją sposoby na teoretyczne zwiększenie swojej szansy. Mówi się, że jeśli gość kasyna dwa-trzy razy obstawi z rzędu ten sam kolor, za każdym razem dwukrotnie zwiększając stawkę (jest to zachowanie charakterystyczne dla najpopularniejszego systemu ruletki zwanego Martingale), ochrona znajdzie najbardziej błahy pretekst do wyproszenia delikwenta i gracz znajdzie się po drugiej stronie drzwi za noszenie krawata, który nie współgra kolorystycznie z wystrojem wnętrz. Osoby świadome tego ryzyka często decydują się na alternatywną opcję: kasyna internetowe. Osobiście jestem zdania, że tam możliwość wszelkich manipulacji jeszcze wzrasta, ponieważ animacja komputerowa jest w stanie wygenerować dowolny wynik w każdym momencie. Niektóre serwisy oferują jednak opcję Krupier live, która pozwala na obstawianie na podstawie transmisji żywej osoby kręcącej kołem. Wydawać by się mogło, że korzystanie z kasyn internetowych niesie ze sobą wiele zalet: nielimitowany czas gry, dostępność z prawie każdego miejsca na ziemi, wygodne przelewy, brak konieczności sprostania wymogom kasynowego dress code u. fot. Dominika Grabarczyk Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana, niż wielu graczom się wydaje. Niewiele osób jest świadomych faktu, że w świetle polskiego prawa gra w kasynach internetowych jest przestępstwem. Dlaczego? Kodeks karny skarbowy jest w tym względzie dość precyzyjny. Litera prawa głosi bowiem, że kto uczestniczy w grach losowych lub zakładach wzajemnych (bukmacherskich) organizowanych przez podmioty niezarejestrowane na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, podlega grzywnie (do 720 wielokrotności tzw. stawki dziennej a więc nawet kilkanaście milionów złotych!), karze pozbawienia wolności do lat 3 lub obu tym karom łącznie. Oczywiście wiele zależy od okoliczności wysokości wygranej, sposobu działania, motywów i innych. Wprowadzając cytowaną ustawę w roku 2009, Platforma Obywatelska zamknęła drogę (a przynajmniej teoretycznie) do gry we wszystkich kasynach internetowych, do jakich ma dostęp polski gracz. Okazuje się bowiem, że nawet jeśli witryna www usługodawcy jest profesjonalnie przetłumaczona na język polski i oferuje rodzimą pomoc techniczną siedzibą spółki jest jeden z europejskich rajów podatkowych, najczęściej Gibraltar lub Malta. Pracownicy kasyn internetowych umywają ręce podając się za gracza ruletki, wykonałem telefon do centrum pomocy technicznej jednego z największych serwisów tego typu, który świadczy usługi hazardowe w Polsce. Telefonistka uprzejmie wyjaśniła mi, że jej pracodawca posiada siedzibę na wspomnianym Gibraltarze, w związku z czym polskie przepisy interesują ją tyle, co zeszłoroczny śnieg. Tymczasem nasz rząd nie ma zamiaru wydawać pozwoleń wymaganych do rejestracji kasyn internetowych na rodzimym terytorium. Zgodnie z obecnie obowiązującą listą, jedynymi podmiotami, które posiadają takie uprawnienia, są cztery duże firmy zajmujące się tylko i wyłącznie działalnością bukmacherską. Konflikt Wydawać by się mogło, że obowiązująca już od prawie pięciu lat ustawa jest skutecznym młotem na hazardzistów on-line. Problem jednak w tym, że Polska to także członek Unii Europejskiej i musi dostosować się do przepisów Wspólnoty. Te z kolei mówią o wolnym przepływie osób, kapitału, usług i towarów. Jeśli zatem spółka zarejestrowana na Gibraltarze (tak więc wciąż w Unii) świadczy usługi w Polsce, nasi rodacy mają pełne prawo z nich korzystać. Zupełnie innego zdania jest obecny szef Służby Celnej i jednocześnie wiceminister finansów, Jacek Kapica. Stoi on murem za ustawą sprzeczną z prawem UE, nawet w obliczu faktu, że już w listopadzie 2013 Trybunał Sprawiedliwości w Strasburgu orzekł ultimatum względem Polski, dając nam dwa miesiące na zmianę ustawy. Do niedawna wszyscy polscy gracze kasyn internetowych spali zupełnie spokojnie ze względu na niejasną sytuację prawną i zupełną bierność organów ścigania, nie odbył się jeszcze ani jeden proces i nie została nałożona ani jedna grzywna. Taka sytuacja trwała w najlepsze aż do listopada ubiegłego roku, kiedy Służba Celna uruchomiła dużą ofensywę skierowaną przeciwko nielegalnym praktykom. Jak z dumą obwieścił Jacek Kapica, zidentyfikowano z imienia i nazwiska ponad graczy, którzy brali udział w zakładach przez Internet. Rozpoczęło się też orzekanie grzywien za grę u zagranicznych buków to cytat z twitta wiceministra Kapicy, w którym informuje o nałożeniu kary 3000 złotych na polskiego obywatela. Okazało się, że celnicy wzięli na celownik graczy-amatorów, którzy niewielkie wygrane (rzędu kilkuset złotych) przelewali na swoje konto w banku. Co ciekawe, popularną praktyką wśród profesjonalistów jest zakładanie tzw. portfeli internetowych, czyli wirtualnych kont znajdujących się poza polską jurysdykcją, powiązanych z kartą kredytową, której można użyć w dowolnym miejscu na świecie. Wnioski? Pod sztandarem walki z nielegalnym hazardem wprowadzono w Polsce totalny zamęt legislacyjny. Jako porządnego obywatela zastanawia mnie jedna rzecz dlaczego rząd, który przecież doskonale zdaje sobie sprawę, jak duża jest skala internetowego hazardu w Polsce, nie zezwoli na rejestrowanie wirtualnych kasyn w naszym kraju, w których gracze mogliby legalnie wygrywać (lub tracić) pieniądze i legalnie odprowadzać od tego podatki? Przecież działania Służby Celnej też kosztują, a zyski z obrotów w kasynach, które goszczą Polaków, trafiają do kieszeni obcych przedsiębiorców, zamiast napędzać rodzimy PKB. Dwie rzeczy są pewne po pierwsze, sprawa będzie ciągnąć się jeszcze miesiącami (jeśli nie latami) i z pewnością nie zakończy się gładko. Tymczasem polscy gracze muszą przenieść się do kasyn naziemnych lub liczyć się z tym, że pewnego dnia zapukają do nich smutni panowie w czarnych garniturach. Po drugie natomiast z własnych badań i symulacji komputerowych wiem, że kasyno nie może być sposobem na biznes. Pomijając już wszelkie historie prawne jeśli nie masz kontaktu z Mocą na miarę rodu Skywalkerów albo żelaznych, pokerowych nerwów Jamesa Bonda, kasyno nie zrobi z Ciebie milionera. Chociaż możesz spróbować. Bartosz Cheda LXIV LO im. Stanisława Ignacego Witkiewicza 14 wogole.net 15 wogole.net

9 Z innej strony Niedawno ukazały się wyniki kolejnych badań, przeprowadzonych w ramach programu Edelman Trust Barometer. Wynika z nich, że w 2014 roku Polacy z wyższym wykształceniem osiągnęli najniższy wynik pod względem ufności do mediów wśród analogicznych grup na świecie. W 2015 roku sytuacja zmieniła się i nasza wiara w dostarczane informacje trochę wzrosła nie na tyle jednak, aby można nas było określić jako ufnych lub przynajmniej neutralnych (taki podział istnieje w raporcie). Co więcej, wskaźniki pokazują, że coraz więcej krajów dołącza do strefy nieufnych np. Argentyna, Korea Południowa czy, o dziwo Wielka Brytania. To pokazuje, że nie my jedyni mamy problemy z pokładaniem wiary w media i informacje przez nie prezentowane. Sytuacja ma się jeszcze gorzej, jeśli spojrzymy na badania odnoszące się do całych populacji, nie tylko do osób z wyższym wykształceniem niemalże 2/3 przebadanej liczby narodów uznanych zostało za niewierzące w wiarygodność mediów, a Polska osiągnęła jeden z niższych wyników. Badania pokazują również, jak bardzo wiarygodne są dla odbiorców poszczególne kanały informacyjne na najlepszej pozycji plasuje się Internet. Jest to równie dziwne, co zatrważające, gdyż ciągle mówi się o tym, że informacje w Internecie to najczęściej kłamstwa lub dane niesprawdzone nic dziwnego, biorąc pod uwagę fakt, że każdy może napisać tam wszystko, anonimowo i bez dowodów. Wartości takie, jak wyrobiony autorytet nie mają tu takiego znaczenia, jak w przypadku mediów tradycyjnych. Dlatego też wynik ten wydaje się być niepokojący oznacza on, że mamy większe problemy z zaufaniem rzeczywistym osobom, specjalistom, ludziom z doświadczeniem dziennikarzom prasowym i telewizyjnym, reporterom niż anonimowemu użytkownikowi w sieci. Pocieszający jest fakt, iż wyżej wspomniane tzw. media tradycyjne prasa, telewizja, radio osiągnęły wynik niewiele niższy od Internetu. Jednakże przez ostatnie lata górowały one nad siecią pod tym względem, wchodząc w tendencję spadkową dopiero w zeszłym roku. Jednocześnie wiarygodność Internetu stale rośnie czy prowadzi to do zaniku autorytetu tradycyjnych kanałów informacyjnych i ery hegemonii informacji Czemu można wierzyć? Raporty co roku ukazują Polaków, jako jeden z najmniej ufnych narodów świata. W tym roku, choć badania wskazują, że nastąpiła poprawa, nadal plasujemy się na wysokiej pozycji wśród nieufnych państw nie zwykliśmy pokładać wiary w media. Pytanie brzmi, czy rzeczywiście jest to zły fenomen czy media zasługują na naszą wiarę? pochodzącej z sieci? Patrząc na badania i tendencje społeczne, jest to bardzo możliwe. Szacuje się, że dziś około 40% populacji światowej (prawie 3 miliardy ludzi) ma dostęp do Internetu. Tylu użytkowników jest w stanie przekazać niezliczone ilości różnych informacji w ułamku sekundy dlatego cokolwiek, co opublikowane jest w sieci, może roznieść się naprawdę szybko i trafić do wielu odbiorców. Ułatwiają ten proces portale społecznościowe, takie, jak np. Facebook, czy Twitter. W takiej rzeczywistości nietrudno o wysyp plotek i niesprawdzonych informacji, które składają się potem na niewiedzę użytkowników. Ile razy zdarzyło Wam się znaleźć informację na jakiś temat na jednej stronie, by chwilę później gdzie indziej przeczytać coś zupełnie sprzecznego? Ile stron i użytkowników, tyle różnych wersji. W końcu Internet tworzony jest przez ludzi, a wiadomo, że ilu ludzi, tyle prawd. Nie można jednak wszystkiego, co złe przypisać internetowi tradycyjne źródła również przyłożyły rękę do ogólnego obrazu mediów jako niewiarygodnych. Prężnie rozwija się prasa oparta głównie na plotkach zawierająca newsy o celebrytach, łapiąca się byle okazji czy skandalu, aby dostarczyć czytelnikowi tej niskiej formy rozrywki, jaką jest przeczytanie, gdzie wakacje spędza ten a ten aktor lub z kim jest w ciąży ta a ta piosenkarka. Również media, które w założeniu mają być źródłem rzetelnej informacji, mogą łatwo nadszarpnąć swój autorytet na przykład jakością publikowanych danych, powiązaniami z określonymi kręgami politycznymi czy osobami publicznymi. W czasach, gdy pieniądz i wpływy rządzą, niełatwo o obiektywizm. Okazuje się, że w dzisiejszym świecie, w którym przecież tak łatwo powinno być o sprawdzoną informację, biorąc pod uwagę wielość kanałów, nie wiadomo już, czemu można wierzyć. Co powinniśmy więc robić? Odpowiedź wydaje się być oczywista, ale niekoniecznie prosta w realizacji: trzeba zdać się na własny rozum. Ksenia Nowicka II LO im. Stefana Batorego Lancelot z Dolnego Śląska Na pewno słyszeliście o Królu Arturze, Lady Ginewrze i Rycerzach Okrągłego Stołu. A co gdyby tak bezczelnie zmieszać legendy arturiańskie z małą wsią na Dolnym Śląsku? Siedlęcin. Mała miejscowość w Sudetach kryje w sobie jedną z bardziej niezwykłych budowli na terenie Polski. Wieża książęca, o której mowa, powstała ok roku. Za jej budowniczego podaje się Henryka I księcia jaworskiego. Budowla na pierwszy rzut oka nie przypomina wspaniałego, godnego uwagi budynku. Zwykła kamienna wieża pokryta dachówkami. Przed nią zaniedbane podwórze. Ma się wrażenie jakby od lat nikogo tu nie było. Gdyby nie zatrzymujące się co jakiś czas samochody, można by odnieść wrażenie, jakby czas zatrzymał się 500 lat wcześnie. Wokół cisza. Jesteśmy już gotowi na odkrycie tajemnicy. Główną atrakcją wieży książęcej są najstarsze niesakralne malowidła ścienne w Polsce. Zostały one wykonane przez artystów z pogranicza szwajcarsko-niemieckiego na przełomie lat Freski przedstawiają historię Króla Artura, jego żony Ginewry oraz Lancelota i innych Rycerzy Okrągłego Stołu. Przyglądając się malowidłom, można z pomocą przewodników rozpoznać większość znanych nam wcześniej z filmów epizodów legend arturiańskich jakbyśmy oglądali film sprzed prawie 700. lat. Co więcej, freski w Siedlęcinie są jedynymi na świecie opowiadającymi historię słynnych rycerzy, które zachowały się in situ, czyli nie zostały nigdzie przeniesione, nadal znajdują się w miejscu, w którym powstały. Malowidła z Dolnego Śląska posłużyły International Arthurian Society w badaniach nad autentycznością jednego z wątków legend arturiańskich. Jak wiadomo, nie można podać jednego autora wszystkich legend, ponieważ były one przekazywane drogą ustną. Potrafiły różnić się postaciami oraz zdarzeniami. Można przypuszczać, że istniał ktoś taki jak zbieracz legend. Zbierał on wszystkie wątki, ujednolicał imiona bohaterów, układał akcję tak, aby była zrozumiała i logiczna. Czasami zdarzało się tak, że autorzy zbiorów legend dopisywali pewne wątki od siebie, aby nadać opowieści inny sens. Takie wątpliwości wśród członków IAS siał fragment mówiący o majówce królowej, podczas której Ginewra została uprowadzona. Obawiano się, że twórca kompilacji legend wymyślił sobie ów wątek. Potwierdzeniem na autentyczność pracy autora zbioru legend stały się właśnie górne malowidła na ścianach wieży książęcej w Siedlęcinie, które pokazały, że ten wątek legendy był znany jeszcze przed utworzeniem kompilacji. Winę za to, że niewiele osób wie o Siedlęcinie, ponoszą procedury, które utrudniają zabytkowi wpisanie na listę Pomników Historii. Podczas gdy na liście znajdują się, chociażby XIX-wieczna Osada Fabryczna w Żyrardowie, czy Zespół Stacji Filtrów Williama Lindleya w Warszawie, nie ma na niej miejsca dla światowej perełki! Brzmi to trochę absurdalnie? Co więcej, wieża książęca w Siedlęcinie spełnia warunki wpisania na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Obiekt mógłby być wpisany na Listę UNESCO, tymczasem nie jest wyróżniony nawet na polskich listach. Z powodu małego nakładu środków zabytek reklamuje się jedynie na stopniu lokalnym. Potrzeba również pieniędzy na renowację fresków oraz ich ochronę przed czynnikami zewnętrznymi, takimi jak zbyt niska temperatura. Wpisanie wieży na listę Pomników Historii zwiększyłoby liczbę środków, które zostałyby przeznaczone na ocalenie tego wyjątkowego miejsca. Obecnie przygotowywany jest wniosek, aby uznać wieżę w Siedlęcinie za Pomnik Historii. Pomóc w tym można będąc w okolicach Jeleniej Góry zajechać na chwilę pod książęcą wieżę. Uwierzcie, nie będziecie żałować! Agata Serwińska XXVII LO im. Tadeusza Czackiego 16 wogole.net 17 wogole.net

10 Dookoła świata Wiedza od podstaw Żydzi Kim są ci, którzy za ojca swego narodu uważają Abrahama? W celu lepszego zrozumienia warto spojrzeć na historię narodu wybranego. Na szczególną uwagę zasługuje motyw wędrówki i związana z nim chęć osiedlenia się we własnym państwie bliska zarówno współczesnym Mojżesza, jak i tym, którzy żyli w diasporze. Mimo wielu przeciwności Żydom udało się, dzięki kultywowaniu judaizmu, czyli przestrzeganiu zasad, płynących z Tory (Pięcioksięgu) i Talmudu (ważnego dzieła rabinicznego), zachować własną tożsamość. Arabowie Świat arabski. 21 krajów. Niecałe 200 milionów ludzi. Arabowie to ci, którzy mieszkają w krajach arabskich; to ci, którzy mówią w języku arabskim; ci, którzy przestrzegają zwyczajów arabskich, a w ich żyłach płynie arabska krew. Żyją w świecie, w którym wszystkimi płaszczyznami życia rządzi religia, a prawo, które nim kieruje Szariat jest wyjątkowo zawiłe. Przepisy, które są podstawowym źródłem Szariatu, znajdują się w Koranie, Świętej Księdze islamu. Religia obecna jest niemalże w każdej czynności ich życia codziennego. Tworzy także, razem z językiem arabskim, dwie nogi, na których opiera się kultura arabska. Choć tak naprawdę spory o to, czy owa kultura w ogóle istnieje, do dziś nie zostały rozstrzygnięte. Pożądane okrycie Żydzi Sposób ubierania się żydów zależny jest (zresztą jak kilka innych aspektów życia) od cnijut - rozumianego w wąskim znaczeniu jako skromność. Pod tym kryterium kryje się schludne ubranie oraz zakaz noszenia przez mężczyzn ubrań kobiecych, a przez kobiety męskich. Poza tym ubranie noszone w czasie szabatu ma świadczyć o świątecznym charakterze dnia. Inną sprawą jest fakt, że żyd idący na modlitwy do synagogi to mężczyzna przyodziany w jarmułkę, tałes oraz tefilin. Skromny damski strój rozumiany jest jako taki, który zakrywa obojczyki, łokcie i kolana (nawet przy siadaniu czy wchodzeniu po schodach). Kobiety zamężne winny zasłaniać włosy. Do tego celu używają chustek, kapeluszy oraz peruk. Niestety na żydowską modę wpłynęły również historyczne zawirowania. Oznacza to, że w pewnych okresach strój żydowski stygmatyzował swojego właściciela. Arabowie Gdy ktoś mówi o arabskich kobietach, w głowie kreuje się nam od razu obraz osoby szczelnie zasłoniętej abajami. Opisanie konkretnych zasad ubioru w krajach arabskich jest trudnym zadaniem z racji tego, że świat arabski jest bardzo obszerny. Mimo to, istnieją pewne ogólne zasady, które obowiązują każdego Araba. Najważniejsze z nich to skromność i schludność. Wymogi te są przyczyną zakrywania prawie całego ciała przez kobiety i mężczyzn. Najbardziej charakterystycznym elementem garderoby arabskiej są zasłony na twarz, zwane nikab. Zauważalne są głównie w strojach kobiecych. Tradycja noszenia ich wynika z interpretacji nakazu opisanego w Koranie i odnoszącego się do żon Proroka: A kiedy prosicie je o jakiś przedmiot, to proście je spoza zasłony. To jest przyzwoitsze dla waszych serc i dla ich serc. Zasłona twarzy ma więc za zadanie chronić żony Proroka przed zawistnym wzrokiem niepowołanych osób. Kilka lat temu przeprowadzono badanie, w którym arabki wypowiadały się na temat, które ze strojów arabskich jest według nich najbardziej odpowiednie dla kobiety. Poniżej przedstawiamy jego wyniki. Między szabatem a ramadanem Burka Okrywa całe ciało i twarz, łącznie z oczami Nikab Okrywa całą twarz z wyjątkiem oczu Chimar Chusta zakrywająca włosy, szyję i ramiona Czador Okrywa całe ciało, łączy się z chustą szczelnie zawiniętą na głowie Hidżab Chusta zakrywająca włosy i szyję, ale pozostawiająca odkrytą twarz Strój w żaden sposób niezakrywający głowy ani twarzy Postrzegani przez pryzmat swojej religii i, spłyconej do stereotypów, obyczajowości. Zamknięci we własnej społeczności lub próbujący narzucić swoją wiarę. Jednocześnie dwie strony konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Mimo wielu różnic istnieją aspekty, które upodabniają ich do siebie w końcu to wyznawcy dwóch wielkich religii monoteistycznych. tunezja egipt irak liban 1% 1% 4% 2% 2% 9% 8% 1% 3% 20% 32% 3% 57% 52% 44% 32% 23% 13% 10% 12% 15% 4% 3% 49% arabia saudyjska 11% 63% 8% 10% 5% 3% 18 wogole.net 19 wogole.net

11 Dookoła świata Zaglądając do garnka Żydzi Specyfikę żydowskiej kuchni można streścić w jednym słowie: koszer (kaszer), które tłumaczy się jako w porządku. Tradycja żydowska, na podstawie zapisów z Księgi Kapłańskiej (rozdział 11) oraz Księgi Powtórzonego Prawa (rozdział 14) określiła jakie potrawy mogą spożywać Żydzi. Za koszerne uznaje się mięso zwierząt parzystokopytnych przeżuwających (jednak wyłączone są z tego chociażby świnie czy konie), niektóre ptaki (głownie idzie o ptactwo domowe) oraz pewna grupa ryb. Co ciekawe, za trefne uważane są owoce morza. Sprawę komplikuje fakt, że o koszerności lub jej braku decyduje sposób zabicia zwierzęcia. Dopiero ubój rytualny (szechita) w swoim czasie szumnie komentowany w mediach decyduje o tym, że mięso jest już kaszer. Kolejnej trudności nastręcza zakaz łączenia potraw mlecznych i mięsnych. Arabowie Spożywanie posiłków w krajach arabskich jest nie tylko sposobem na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Jest czymś znacznie ważniejszym pogłębianiem więzi rodzinnych i okazywaniem szacunku. Kuchnia arabska obejmuje potrawy pochodzące ze wszystkich krajów arabskich, co skutkuje znacznym zróżnicowaniem w zależności od regionu. Da się jednak wyodrębnić kilka elementów wspólnych dla całego świata arabskiego. Ważnymi składnikami arabskich kulinariów są warzywa (pomidory, papryka, bakłażany, cukinia) najpopularniejsze posiłki / omawiana grupa codzienne posiłki świąteczne posiłki żydzi ŚniadaniE: Matzah brei (zasmażana macaz cebulą i jajkiem) ObiaD: Ryba w kukurydzianej panierce Przekąska: Knyszes (pyza zmąki, nadziana farszem) Kolacja: Hummus (pasta z ciecierzycy) SZABAT Chałka (rodzaj pieczywa, zapleciony w warkocz; spożycie jej jest dla żydówspełnieniem przykazania obowiązkowa w trakcie szabatu!) Czolent (rodzaj gulaszu zmięsem i warzywami; spożywa się go na sobotni obiad co ciekawe należy go przyrządzić już w piątek, gdyż w szabat tego robić nie można. Jednak dzięki zastosowaniu tacy grzewczej lub paleniska posiłek ten nie traci swojej ciepłoty nawet w sobotnie południe.) oraz owoce (cytryny, granaty, figi). W daniach unika się ziemniaków, za to wiele z nich opiera się na kaszach i ryżu, a także soczewicy i ciecierzycy. Zabronione jest również spożywanie mięsa wieprzowego, ze względu na fragment z Koranu: On wam zakazał tylko: padliny, krwi i mięsa wieprzowego oraz tego, co zostało złożone w ofierze czemuś innemu niż Bogu.... Uwielbianym napojem przez Arabów jest kawa, a jej parzenie staje się ważnym rytuałem. Niesamowite zrządzenie losu, bo to właśnie kawa arabska, arabica, stała się symbolem kawy najwyższej jakości. Do łagodnego smaku tego napoju, z odrobiną goryczy, idealnym skontrastowaniem będą słodkie daktyle najpopularniejsza arabska przekąska. Istnieje ich ponad 150 odmian i dostępne są dodatkowo w różnych formach świeże, suszone, z migdałami lub w czekoladzie. Posiłków głównych w ciągu dnia jest trzy, podobnie jak w Polsce. Jednak w przeciwieństwie do naszych przyzwyczajeń, składają się one z kilku dań, które podawane są jednocześnie. Smakuje się każdego po trochu, w dowolnej kolejności. Zdecydowana większość Arabów to muzułmanie i to właśnie w ich kalendarzu, w dziewiątym miesiącu każdego roku, kiedy obchodzony jest Ramadan, obowiązuje inny schemat dziennego odżywiania. W tym okresie od świtu do zmierzchu nie wolno spożywać posiłków ani pić napojów każdemu muzułmaninowi powyżej 10 roku życia. Wydaje się to być trudne do przestrzegania, prawda? Jest jednak o wiele więcej nakazów i zakazów, które każdy muzułmanin jest zmuszony przestrzegać. arabowie Śniadanie: Laban (jogurt naturalny z oliwą i ziołami) z pitą (arabski chleb) Obiad: Kousa Mahshi faszerowane kabaczki w sosie pomidorowym z miętą Przekąska: Hummus (pastaz cieciorki) z chlebem arabskim Kolacja: Asabe al. arosa arabskie sajgonki (na ostro lub słodko) RAMADAN Sahur (posiłek jedzony przed wchodem słońca) tradycją jest jedzenie daktyli jednak obecnie posiłki są obfitsze, aby dostarczyły energii na cały dzień Futuur (posiłek jedzony po wschodzie słońca) - składa się z trzech dań: daktyle, zupa i danie główne Świąteczny czas Żydzi - SZABAT Szabat jest cotygodniowym świętym dniem, trwającym od piątkowego do sobotniego zachodu słońca. Święto to jest przeznaczone na odpoczynek (dlatego tez zabronione jest wykonywanie różnych czynności) i przypomina żydom, że Stwóra po 6 dniach pracy odpoczął. Arabowie - RAMADAN To święto, które upamiętnia rozpoczęcie objawiania się Koranu. To wtedy Archanioł Gabriel objawił się Mahometowi i przekazał mu kilka wersów księgi islamu. Ten 30-dniowy post stanowi lekcję bezinteresownej szczerości i poświęcenia wobec Allaha, bo tylko on wie kto go przestrzega. Niejedzenie i niepicie przez kilkanaście godzin dziennie wydaje się być prawie niemożliwe. Wyznawcom islamu nie wolno dodatkowo palić tytoniu, zanurzać całej głowy w wodzie, ani używać kosmetyków. Jest jednak grupa ludzi, która nie musi tak restrykcyjnie przestrzegać postu. Należą do niej kobiety ciężarne i karmiące, osoby chore oraz podróżni. Ramadan kończy kilkudniowe świętowanie, tzw. Id al-fitr, który jest idealną okazją do zjazdów rodzinnych i wspólnej zabawy przy syto zastawionym stole. Moc zwyczajów i tradycji Żydzi W niektórych domach, restrykcyjnie przestrzegających zasad koszerności używa się nawet dwóch rodzajów sztućców i naczyń. Żydzi uznają obrzezanie za symbol przymierza z Bogiem. Zabieg ten jest wykonywany najczęściej na ośmiodniowych chłopcach. Arabowie Opisując zwyczaje w świecie arabskim należy zwrócić uwagę na fakt, że nie zawsze i wszędzie są one stosowane. Te, wymienione przez nas obyczaje i tradycje niemalże w całości powstały poprzez interpretację fragmentów Koranu. Posiłki: * jeśli jedzenie jest płynne, należy jeść wszystkimi palcami, natomiast jeśli gęste tylko trzema. Jedzenie jednym palcem lub dwoma traktowane jest jako niegrzeczne * po jedzeniu palce można oblizać, natomiast nie wolno wytrzeć ich w serwetę * nie należy odmawiać poczęstunku * pić i jeść należy prawą ręką, nie wolno robić tego na stojąco Opozycja stron: * prawo muzułmańskie podkreśla nakaz wchodzenia do toalety lewą nogą, a wychodzenia prawą (odwrotnie do wchodzenia i wychodzenia z meczetu) Rozmowy: * podczas rozmów Arabowie często pytają o arabską poezję, pielgrzymkę do Mekki, rodzinę (ale nie kobiety) oraz stan zdrowia (z wyłączeniem śmierci, choroby, tragedii, gdyż na te tematy Arabowie nie lubią rozmawiać) * gdy rozmawiamy z Arabami nie powinniśmy patrzeć im prosto w oczy Ciekawostkowy zawrót głowy Żydzi Za ważniejszą od synagogi uznaje się mykwę, czyli specjalny zbiornik z wodą, służący do rytualnego obmycia. Według żydowskiego kalendarza religijnego praojciec Adam został stworzony w 3760 roku przed narodzeniem Chrystusa. W XII stulecia chrześcijańska zachodnioeuropejska ikonografia przypisała Żydom diabelskie cechy fizyczne, np. rogi. Arabowie Kobiety mogą prowadzić samochód wyłącznie do godziny 20:00, bez makijażu oraz za zgodą pisemną opiekuna męża. W Internecie pojawiły się wypowiedzi Szejka Saleh bin Saad al-lohaidan, który twierdzi, że prowadzenie samochodu przez kobiety prowadzi do chorób jajników, rodzenia niepełnosprawnych dzieci, wzrostu liczby homoseksualistów i rozwodów. Język arabski jest 6. językiem pod względem użytkowania na świecie. W emiracie Abu Dhabi, budowane jest zielone miasteczko gdzie nie będzie samochodów. Psy uznawane są przez Arabów za istoty nieczyste Brak dzieci dla Arabów w rodzinie oznacza hańbę. Gdy w rodzinie arabskiej rodzi się dziecko, gościom podawany jest tradycyjny deser karałlje (rodzaj budyniu z wyraźnym dodatkiem kminku). Nie istnieje jednolity twór, który można określić mianem kultury arabskiej albo żydowskiej. Niemniej jednak pewne tendencje występują w obu światach. To właśnie te motywy - szczególnie nasilone w państwach wyznaniowych próbowałyśmy uchwycić w tym artykule. Mamy nadzieję, że lektura tego tekstu przyczyni się do rozbudzenia ciekawości i fascynacji innymi kulturami oraz pozwoli zweryfikować popularne stereotypy. Joanna Kucharska XXI LO im. Hugona Kołłątaja Gabriela Łaskowska V LO im. ks. Józefa Poniatowskiego 20 wogole.net 21 wogole.net

12 Dookoła świata Azjatycka szkoła przetrwania Kilkanaście godzin dziennie spędzonych w szkolnej w ławce, multum zajęć dodatkowych oraz presja wymagającego społeczeństwa oto życie przeciętnego, azjatyckiego ucznia. Kultura i kult ciężkiej pracy są wyznacznikami funkcjonowania, a każde potknięcie traktowane jest jako osobista porażka. Dyscyplina i sukces to dwa słowa, które powinny nam kojarzyć się z azjatycką szkołą. Tu niestety najgorzej wypadają dzieci z biednych rodzin, z problemami, bez dodatkowych zajęć, których nauczyciele i społeczeństwo nie faworyzują Huyen mieszka w Polsce już ponad dwadzieścia lat. Tu pracuje, ma znajomych, realizuje swoje cele. Do Wietnamu wyjeżdża sporadycznie. O edukacji w swym ojczystym kraju mówi dość chętnie, choć od razu zaznacza, że jest ona całkowicie różna od zachodniego stylu nauki. Jeśli chodzi o egzaminy, to jest wyścig szczurów mówi i dodaje, że polscy uczniowie nie są naprawdę przeciążeni. Obowiązek szkolny dotyczy młodych Wietnamczyków między szóstym a jedenastym rokiem życia. W biednych regionach kraju dzieci muszą uczęszczać tylko do szkoły podstawowej. Dalsza edukacja zależy od ich wyników i sytuacji materialnej rodziny. W efekcie niewielu wychowanków kontynuuje naukę na kolejnych etapach. Liczba osób na jednym oddziale w placówkach publicznych zwykle przekracza 30. Zajęcia odbywają się sześć dni w tygodniu od poniedziałku do soboty i trwają po kilkanaście godzin. Praktykowany tu model nauczania stawia na samokształcenie oraz systematyczność uczniów, zaś zajęcia lekcyjne prowadzone są w formie wykładów nauczyciela. Przed pierwszą lekcją, która zwykle rozpoczyna się ok. 7 rano, samorząd klasowy sprawdza, czy uczniowie odrobili prace domowe i przygotowali się do zajęć. Dzieci muszą również nosić mundurki, a ich brak jest surowo karany. Prócz obowiązkowych przedmiotów, na poziomie naszego gimnazjum czy liceum, takich jak: matematyka, fizyka, chemia, biologia, technologia, literatura, historia, geografia, edukacja obywatelska, język obcy (angielski, francuski, rosyjski, chiński, japoński), w-f, muzyka, sztuka i informatyka istnieją także zajęcia dodatkowe. Sporo uczniów korzysta z nich codziennie, ucząc się nawet do 23:00, mimo że przepisy prawne zakazują organizowania takich lekcji po godzinie 22:00. Po dość wymagającym roku szkolnym nadchodzi trzymiesięczny okres wakacji, choć i w trakcie tych ferii uczniowie muszą uczęszczać na obowiązkowe zajęcia. To wszystko służy temu, by być najlepszym w klasie, dostać się w przyszłości na prestiżowy uniwersytet i mieć dobrą pracę. Podobnie wygląda system edukacji w Japonii. Rodzice rozpoczynają walkę o dobry start dla swej pociechy już z chwilą narodzenia dziecka. Przedszkole jest nieobowiązkowe, lecz chodzą do niego praktycznie wszyscy mali Japończycy. Ważne jest, by miało ono dobrą renomę. Najlepsze placówki, to według tamtejszego społeczeństwa, większa szansa na kolejne dobre szkoły. Tak więc rywalizacja między uczniami rozpoczyna się od najmłodszych lat. Wygórowane ambicje rodziców doprowadziły do powstania zjawiska, zwanego kyōiku mama, czyli mama edukacji. Tak nazywane są kobiety, które podczas choroby swej pociechy, idą do szkoły, by robić notatki z lekcji. Rok szkolny trwa od 1 kwietnia do połowy marca. Wakacje trwają więc tylko dwa tygodnie, podczas których Japończycy przygotowują się do sprawdzianów rozpoczynających nowy rok szkolny. Zajęcia odbywają się o porach typowych dla polskiej edukacji. Na początku jednak uczniowie przyswajają sobie trudniejsze przedmioty, natomiast po przerwie obiadowej poświęcają czas językom obcym, sztuce czy sportowi. Po obowiązkowej nauce 90% dzieci wybiera się do popołudniowych szkół prywatnych juku, w których uzupełniają wiedzę i uczą się rozwiązywania sprawdzianów. Po każdym ukończonym etapie nauki przystępuje się do testów finalnych. Okres wszelkich sprawdzianów wstępnych nosi nazwę shiken jigoku piekło egzaminów. Wielu uczniów nie wytrzymuje presji tego stresującego czasu. Zdarza się, że po niedostaniu się do wymarzonej szkoły załamane nastolatki popełniają samobójstwo. Podane jako przykłady Wietnam i Japonia są doskonałymi przykładami ilustrującymi azjatycki system edukacji. Dzieci niezmiennie znajdują się pod presją społeczeństwa, by być najlepszym w klasie, dostać się na prestiżowy uniwersytet i mieć dobrą pracę. A oprócz tego znaleźć sobie partnera i stworzyć z nim idealny dom. Tak ma wyglądać cykl życia człowieka żyjącego ogólnie w Azji, nie tylko w Wietnamie mówi Huyen. Nowe pokolenia mają najciężej. Znalazły się pomiędzy starą a nową kulturą. Od rodziców słyszą, że najważniejsze jest, by wziąć ślub, spłodzić dzieci, być idealnym rodzicem i partnerem. Z kolei inni mówią im, że należy oprócz tego zdobyć pierwszoligową edukację i osiągnąć sukces w pracy. Dlatego młodzi próbują sprostać oczekiwaniom z obu stron, bo Wietnamczyk czy inny Azjata sukces musi odnieść na każdym polu. Co, jeśli mu się nie uda? Ludzie nie mogą znieść tego, że nie potrafią spełnić oczekiwań nauczycieli w szkole, swoich rodziców oraz pracodawcy czy społeczeństwa. Muszą zachować twarz, ocalić imię swoje i całej rodziny. Co się dzieje w naszym kraju? Apatia, zmęczenie i brak czasu na własne pasje to najczęściej wymieniane przez polskich uczniów negatywne skutki nadmiernej ilości szkolnych obowiązków. Wielu nastolatków skarży się na niezliczone ilości kartkówek, sprawdzianów, referatów i innych form weryfikujących naszą wiedzę. Na naukę w placówce poświęcamy średnio ponad 1300 godzin w ciągu roku szkolnego. Ta liczba wygląda przytłaczająco, jednak gdyby przyjrzeć się jej składowym, okazuje się, że w ławce spędzamy ok. 190 dni w roku, a pozostałe 175 to czas wolny (weekendy, święta, wakacje). Wydaje się, że nasz system edukacji wcale nie jest bardzo wymagający. Mimo to polscy uczniowie osiągają bardzo dobre wyniki w rankingu PISA (Programme for International Student Assessment). W dwóch z trzech kategorii plasujemy się w pierwszej dziesiątce krajów. Nasi obywatele czytają ze zrozumieniem i rozumują w naukach przyrodniczych. Na podium we wszystkich trzech dziedzinach królują azjatyckie kraje tylko jakim kosztem? Ada Górnofluk XXVII LO im. Tadeusza Czackiego 22 wogole.net 23 wogole.net

13 Dookoła świata Buszując w dżungli Wenezuela jest miejscem pełnym kontrastów. Z jednej strony wyłania się Caracas stolica kraju, będąca miastem na światowym poziomie, z drapaczami chmur oraz własną linią metra. Młodzież prowadzi tam północnoamerykański styl życia, grając w baseball i słuchając rocka, a kobiety za wszelką cenę dążą do idealnego wyglądu, poddając się niezliczonym operacjom plastycznym. Z drugiej strony, znaczną część państwa pokrywają deszczowe lasy tropikalne, w których można odnaleźć rdzenne plemiona Indian. Ja oraz moi rodzice, podczas pobytu w Wenezueli, postanowiliśmy skupić się właśnie na tej stronie kraju i udać się do prawdziwej dżungli. KARAIBSKA KSIĘŻNICZKA Zanim udaliśmy się na wymarzoną wyprawę po lesie tropikalnym, zatrzymaliśmy się na wyspie Margarita. Jest ona nazywana Hawajami Wenezueli lub Karaibską Księżniczką ze względu na jej bajkowe krajobrazy: piaszczyste plaże, wysokie, zielone palmy oraz turkusowe, krystaliczne morze wszystko na tle gór. Na mierzącym blisko 160 km wybrzeżu znajdują się aż 72 plaże, z których każda jest niezwykle malownicza i na swój sposób wyjątkowa. Poza miejscami wypoczynku wyspa oferuje także wiele do zwiedzenia. Można zobaczyć tam liczne okazałe budowle obronne, które stanowiły zabezpieczenie przed piratami, kiedy Isla Margarita słynęła z połowu pereł. Ponadto jest także wiele miejsc kultu religijnego, z których najsłynniejszym jest Bazylika Najświętszej Maryi Panny z Valle. Jest to nieduży, urokliwy kościół, wokół którego znajdują się kolorowe stragany, oferujące szeroki asortyment: od figurek Matki Boskiej, po ubrania z wizerunkami świętych. Blisko 99% mieszkańców Wenezueli jest wyznania chrześcijańskiego, co silnie uwidacznia się także na Margaricie. WŚRÓD INDIAN WARAO Po kilku dniach na wyspie Margarita, wreszcie polecieliśmy samolotem do delty Orinoko. Jest to sieć krętych kanałów rzek w północno-wschodniej Wenezueli, w lesie tropikalnym. Tam, wraz z grupą turystów oraz przewodnikiem, rozpoczęliśmy niezapomnianą wyprawę po dżungli. Pierwszym przystankiem była wioska Indian Warao. Nazwa plemienia oznacza mieszkańców wód. Trudnią się oni głównie rybołówstwem oraz zbieractwem, a ich styl życia do złudzenia przypomina życie ludów pierwotnych. Tradycyjnie zamieszkują drewniane domy na palach, które zwykle składają się z jednego, dużego pomieszczenia. Indianie Warao żywią się głów nie palmą moriche, z k tórej także wy- rabiają hamaki. Te wiszące łóżka stały się symbolem całej Wenezueli. Turystyka znacznie poprawia sytuację Indian. Dzięki niej mają możliwość wzbogacenia się poprzez sprzedaż własnych wyrobów, tj. wspomnianych hamaków, czy ozdób z koralików. Ponadto są niezastąpionymi przewodnikami po dżungli, gdyż znają ją jak własną kieszeń. MOTORÓWKĄ PRZEZ DŻUNGLĘ Po wizycie w wiosce Indian Warao, wsiedliśmy do pirogi, czyli indiańskiej łodzi (tradycyjnie są one napędzane przez wiosła, jednak te dla turystów są wyposażone w silniki spalinowe) i wypłynęliśmy w głąb dżungli rzeką Orinoko. Widok tak bujnej, zielonej i różnorodnej roślinności zapierał dech w piersiach. Sprawiała ona wrażenie niemożliwej do przebrnięcia. Jedynie gdzieniegdzie można było dostrzec indiańskie domy na palach. Jednak sternik na- szej łodzi zdawał się radzić sobie z przenikaniem roślinności wzrokiem i nieustannie zauważał ciekawe okazy zwierząt, ukryte pomiędzy liśćmi tropikalnych drzew. W ten sposób pokazał nam chociażby barwną iguanę, czy liczne papugi. Niesamowitym widokom towarzyszyły odgłosy zwierząt głównie egzotycznych ptaków, małp oraz owadów. Wszechogarniający hałas oraz rośliny, niejako wychylające się z lasu, tworzyły wrażenie bezpośredniego uczestnictwa w życiu dżungli. Świadomość, że niedaleko nas, na wolności, były tak niebezpieczne zwierzęta, jak jaguary czy anakondy powodowała, że każdy uczestnik wyprawy czuł pewnego rodzaju strach. Gruba ściana z drzew u brzegów Orinoko była jednak granicą, dającą poczucie bezpieczeństwa turystom. KIJ KONTRA PIRANIE Wieczorem, po kilkugodzinnym rejsie, zacumowaliśmy łódź przy brzegu, aby łowić piranie. Zamiast wędek każdy z nas otrzymał kij, który na końcu miał przymocowany sznurek z haczykiem i założonym na niego kawałkiem mięsa. Udało nam się złowić kilka sztuk, jednak po chwili wypuściliśmy je na wolność. Następnie wypłynęliśmy dalej i o zachodzie słońca zatrzymaliśmy się na środku Orinoko. W tym świetle dżungla wyglądała najpiękniej. Żywy odcień zieleni ściemniał oraz zyskał pomarańczową poświatę. Po upływie kilku minut spotkała nas niespodzianka różowe słodkowodne delfiny. Wyskakując z rzeki na tle zachodu słońca, tworzyły przed naszymi oczami żywą pocztówkę. NOC W SERCU DZICZY Całodzienny rejs zakończył się noclegiem w domkach na palach, znajdujących się w samym środku dżungli. Każdy z nich był wyposażony w moskitiery, mające chronić przed owadami, których w pobliżu rzeki nie brakowało. Okazało się jednak, że nie są one wystarczająco szczelne. W konsekwencji nasz domek był pełen różnorodnych insektów: od egzotycznych pająków, po coś na kształt ważek. W moim przypadku spowodowało to problemy z zaśnięciem. Dzięki temu mogłam dłużej cieszyć się odgłosami dżungli. Noc w bezpośrednim sąsiedztwie tajemniczego lasu tropikalnego, jego bogatej flory i fauny realnie przeniosła mnie do magicznej krainy, wcześniej znanej mi tylko z filmów do krainy Księgi Dżungli. CANAIMA I SŁYNNE WODOSPADY Kolejny dzień również rozpoczął się rejsem. Tym razem popłynęliśmy do Parku Narodowego Canaima, słynącego głównie z licznych wodospadów, które na tle płaskich gór stołowych (tepui) tworzą porażający krajobraz. Pierwszą atrakcją miało być przejście ścieżką ukrytą pod kaskadami wody Salto Sapo. Znaleźliśmy się więc jakby w środku wodospadu, pomiędzy wodą a skałami. Było to niesamowite doświadczenie, gdyż stwarzało poczucie odosobnienia, oddzielenia od reszty świata. Następnie przepłynęliśmy naszą łódką niedaleko Salto Angel najwyższego wodospadu na świecie, mierzącego ok. 979m (znacznie lepiej obejrzeliśmy go później z samolotu). WYCZYNOWY SPACER Po podziwianiu wodospadów, zacumowaliśmy łódź przy brzegu i wyruszyliśmy na spacer po dżungli. Poruszaliśmy się oczywiście jedynie wyznaczonymi, bezpiecznymi trasami. Nasz przewodnik torował sobie drogę maczetą i, także na lądzie, wyszukiwał oryginalne okazy zwierząt oraz roślin i opowiadał o szczególnych właściwościach niektórych z nich (np. liany mają w sobie wodę nadającą się do picia, co umożliwia przeżycie w dziczy). Po wędrówce popłynęliśmy łódkami do miejsca, z którego udaliśmy się na lotnisko. Później czekał nas transfer do Caracas, a następnie powrót do domów. Wenezuela niewątpliwie należy do najbardziej niezwykłych krajów na świecie. Tam piękno przyrody łączy się z nowoczesnością miast, a rozwój technologiczny ze sposobem życia rdzennych Indian. Mnie najbardziej zachwyciła dziewicza natura amazońskiej dżungli, jej majestatyczność i tajemniczość. Jednak ze względu na szeroką różnorodność atrakcji, pobyt w Wenezueli może dać każdemu coś innego. Jedno jest pewne nikt nie powróci z niej zawiedziony. Diana Jaworska XXXIII LO im. M. Kopernika

14 Dla maturzysty Patron działu - Autostrada Maturalna Kaligrafia po fińsku Od nauki pisania zaczyna się edukacja szkolna i zapewne wielu z nas mogłoby z łatwością wyłowić z pamięci wspomnienia żmudnych ćwiczeń stawiania prostych liter, które nauczyciel w końcu uzna za wystarczająco czytelne i estetyczne. To stały element pierwszych miesięcy spędzonych w szkole, nieprawdaż? Otóż - niekoniecznie! Nieco ponad dwa miesiące temu Fińskie władze ogłosiły, że od 2016 roku w tamtejszych szkołach nie będzie się już uczyć pisania odręcznego. Realia Fińskiego systemu oświaty znacznie różnią się od tych, które znamy nad Wisłą. Dzieci najczęściej zaczynają edukację po ukończeniu siódmego roku życia, ale ich gotowość szkolną sprawdzają wcześniej specjalne testy psychologiczne. W ten sposób dziecko ma możliwość rozpoczęcia nauki zarówno rok wcześniej, jak i rok później w zależności od wyników testów. Placówki edukacyjne są świetnie dofinansowane przez państwo i nawet w przypadku nielicznych placówek prywatnych uczniowie również nie płacą za naukę. Zarówno w przypadku powszechnej dziewięcioletniej szkoły podstawowej (od 7 do 15 roku życia), jak i szkół ponadgimnazjalnych, bardzo często nie ma w nich podziału na klasy. Każdy uczeń ma prawo do rozłożenia sobie czasu nauki według indywidualnych potrzeb wydłużając lub skracając lata pobytu w szkole. Fiński 26 wogole.net 27 wogole.net

15 Dla maturzysty Patron działu - Autostrada Maturalna Patron działu - Autostrada Maturalna uczeń rzadko kiedy ma zadawaną pracę do domu, a czas po lekcjach może w całości poświęcić na rozwijanie swoich pasji i zainteresowań. Fiński system oświaty charakteryzuje się również najmniejszymi różnicami w wynikach osiąganych przez najlepszych i najsłabszych uczniów. Osoby pracujące jako nauczyciele są zaś darzone ogromnym szacunkiem i prestiżem, dobrze też zarabiają. Nie dziwi więc fakt, że pedagogika jest tam jednym z najbardziej obleganych kierunków studiów. Także badania naukowe pokazują, że Finlandia, jak i Skandynawia ogółem, mają najskuteczniejsze na świecie metody nauczania i słyną z przyjaznego systemu szkolnictwa. Skoro Finowie mają tak dobry system edukacji, to można założyć, że wiedzą, co robią, także w sprawie rezygnacji z uczenia dzieci pisma odręcznego. Zdaniem Minny Harmanen z Narodowej Rady ds. Edukacji pisanie maszynowe staje się coraz istotniejsze w codziennym życiu, natomiast pisanie odręczne od dłuższego czasu traci na znaczeniu. Coraz częściej ważne jest, aby to, co mamy do powiedzenia zostało zapisane w formie elektronicznej. Łatwiej jest taki tekst trwale zapisać, wysłać, użyć w kolejnych tekstach. Taki sposób zapisu eliminuje też kłopoty z niemożliwością odczytania czyjegoś charakteru pisma. Co na ten temat mówi nauka? Wyniki badań wskazują na to, że pisanie ręczne wspiera rozwój mózgu (szczególnie u dzieci dopiero rozpoczynających naukę). Podczas pisania odręcznego dziecko ma dostęp do większej ilości bodźców. Mózg angażuje się w ruch dłoni, w odczuwanie nacisku długopisu na papier. Bodźców jest więc nie tylko więcej, ale też są one bardziej różnorodne niż podczas pisania na klawiaturze. Eksperymenty dowodzą, że podczas pisania odręcznego aktywują się inne części mózgu niż podczas pisania na klawiaturze. Co ważniejsze, aktywne są wtedy m.in. rejony odpowiedzialne za motorykę. Dzięki ich współdziałaniu lepiej zapamiętujemy to, co napisaliśmy. Anne Mangen z Uniwersytetu w Stavanger przeprowadziła eksperyment, w którym 2 grupy dorosłych miały za zadanie zapisać symbole nieznanego im alfabetu, który składał się z ok. 20 liter. Jedna jedna grupa zapisywała alfabet przy użyciu długopisów i kartek, a druga na klawiaturze. Po upływie trzech i sześciu tygodni sprawdzano u badanych zdolność do przypomnienia sobie liter oraz szybkość w odróżnianiu liter zapisanych prawidłowo od tych w lustrzanym odbiciu. Grupa, która uczyła się, gdy pisała odręcznie, wypadła lepiej we wszystkich testach. Odpowiedzią na to, dlaczego tak się dzieje, mogą być późniejsze badania rezonansem magnetycznym, które wykazały, że w grupie osób piszących odręcznie znacznie bardziej aktywny był tzw. Ośrodek Broki, odpowiedzialny za generowanie mowy. Pisanie jest więc w znacznie większym stopniu powiązane z mówieniem. W świetle tych badań rezygnacja z pisma odręcznego w Fińskich szkołach może nie wyglądać już tak jednoznacznie pozytywnie. I na takie wątpliwości Finowie mają jednak swoją odpowiedź. W ramach rekompensaty we wspomaganiu rozwoju manualnego szkoły wprowadzą obowiązkowe zajęcia z rysunku i robótek ręcznych, które w podobny sposób stymulują mózg. Warto dodać, że w niektórych szkołach zostaną także wprowadzone nieobowiązkowe zajęcia pisania kaunokirjoitus, czyli kaligrafii. Podobne zajęcia artystycznego pisania odbywają się od dłuższego czasu w szkołach w Japonii, czy w Wielkiej Brytanii i cieszą się dużą popularnością wśród młodych ludzi. Jedną z takich osób był Steve Jobs, twórca firmy Apple, który jako student uczęszczał na zajęcia z kaligrafii i uznawał je za miłą odskocznię od nudnych wykładów. I mimo krótkiego pobytu na uczelni, to właśnie ta wiedza pozwoliła mu w przyszłości na zwrócenie uwagi na zaniedbywany wówczas aspekt grafiki komputerowej w części dotyczącej czcionek i programów edytujących teksty. Finowie zdecydowali już o swoim podejściu do nauki pisma odręcznego. Od 2016 roku minie pewnie jeszcze wiele lat, zanim pojawią się miarodajne badania na temat wpływu tej decyzji na poziom nauczania. My na razie nie mamy tego dylematu. Zapewne zdecydujemy, gdy pojawią się już wyniki fińskich badań Karolina Lichuta XVIII LO im. Jana Kochanowskiego Nie zapomnij o... maturze! Język polski pp* Wiedza o tańcu pp Wiedza o tańcu pr* Fizyka i astronomia pp Fizyka i astronomia / fizyka pr Filozofia pp Filozofia pr 18 język francuski pp język francuski pr język francuski dj Matematyka pp Język łaciński i kultura antyczna pp Język łaciński i kultura antyczna pr Język niemiecki pp język niemiecki pr język niemiecki dj 19 informatyka pp informatyka pr historia pp historia pr Język angielski pp Język angielski pr Język angielski dj* Geografia pp Geografia pr historia muzyki pp historia muzyki pr 20 język hiszpański pp język hiszpański pr Język polski pr Biologia pp Biologia pr język rosyjski pp język rosyjski pr język rosyjski dj 21 język włoski pp język włoski pr język włoski dj Matematyka pr Wiedza o społeczeństwie pp Wiedza o społeczeństwie pr chemia pp chemia pr historia sztuki pp historia sztuki pr języki mniejszości narodowych pp język kaszubski pp język kaszubski pr język łemkowski pp język łemkowski pr języki mniejszości narodowych pr matematyka w języku obcym dla absolwentów oddziałów dwujęzycznych (pp)** 10:35 historia w języku obcym dla absolwentów oddziałów dwujęzycznych (pr)** język hiszpański dj 12:10 geografia w języku obcym dla absolwentów oddziałów dwujęzycznych (pr)** 13:45 biologia w języku obcym dla absolwentów oddziałów dwujęzycznych (pr)** 15:20 chemia w języku obcym dla absolwentów oddziałów dwujęzycznych (pr)** 16:55 fizyka i astronomia / fizyka w języku obcym dla absolwentów oddziałów dwujęzycznych (pr)** * pp poziom podstawowy; pr poziom rozszerzony; dj poziom dwujęzyczny ** Dodatkowe zadania egzaminacyjne w języku obcym z biologii, chemii, fizyki i astronomii / fizyki, geografii, historii, matematyki mogą rozwiązywać absolwenci oddziałów dwujęzycznych, w których przedmioty te były nauczane w języku obcym nowożytnym.

16 Dla maturzysty Patron działu - Autostrada Maturalna Matura z muzyką i Muzyczne metody redukcji stresu Muzyka to najlepsza towarzyszka dla tego, kto cierpi. Jest ochocza i radosna jak dziecko, ognista i powabna jak młoda dziewczyna, dobra i mądra jak stary człowiek, który spędził owocnie życie. - S. Lagerlof Muzyka łagodzi obyczaje. - Arystoteles Muzyka to jest wyłom, przez który dusza, jak więzień z więzienia leci czasem w regiony wolności. - S. Żeromski Czas ucieka, wieczność czeka, moi mili, wraz z czwartym maja zbliża się ostateczny dzień maturalnego starcia. Ciśnienie nadal samoczynnie skacze? Ręce drżą, włosy, skóra i paznokcie siwieją, bledną i kruszą się w palcach. Szczęśliwie jest z Wami program walki z Zespołem Napięcia Przedmaturalnego (PreMatura Syndrome). Tym razem dzięki uprzejmości Selmy Lagerlof, Arystotelesa oraz Waszego ulubionego Stefana Żeromskiego, wzięliśmy na warsztat zbawienne właściwości muzyki, jako remedium na maturalne smutki. By umiejętnie korzystać z jej dobrodziejstwa, niezbędna jest znajomość wyspecjalizowanych technik, opracowanych między innymi przez portal Helpguide we współpracy z Frankiem Fitzpatrickiem, założycielem Fundacji Earthtones, której celem jest metamorfoza ludzkiej psychiki poprzez muzykę i film. 02 Jeśli chcecie wejść na wyższy poziom muzycznej przyjemności (co większość robi całkiem naturalnie), nie krępuajcie się towarzyszyć ulubionym wokalistom. Śpiew powoduje wydzielanie hormonu przyjemności (dopaminy), regulację oddechu, przy jednoczesnym obniżeniu się poziomu napięcia. Ponadto wykonywane w grupie wpływa również pozytywnie na samoocenę i poczucie przynależności, takie poczucie, na przykład względem zespołu U2, może być budujące. 04 Wasze ciało nie wymaga od Was biegu na czterdzieści dwa kilometry, właściwie wystarczy nawet dwadzieścia minut spaceru, rozciągania, czy jogi. Włączenie ruchu w codzienny harmonogram pomoże uporać się z negatywnymi biologicznymi skutkami stresu tj. napięciem mięśni i wytworzonym w nich kwasem mlekowym. W pewnym momencie będziecie już tak rozluźnieni, że zrelaksowanie się na ruchliwej ulicy, wśród obcych ludzi nie będzie większym problemem. 06 Łączenie muzyki z innymi aktywnościami tylko Was rozprasza lub powoduje rozdarcie i niemożność podjęcia decyzji? Czasem lepiej dobrowolnie oddać się dźwiękom. Frank Fritzpatrick poleca dwie metody. Jedna polega na założeniu słuchawek, zamknięciu oczu i odpłynięciu. Warto również spróbować czegoś łudząco podobnego, ale angażującego dużo większe partie mózgu. Aktywne słuchanie (ang. active listening) polega na poświęceniu całej uwagi dźwiękom, odsuwając na bok resztę życia, a koncentrując się na konkretnym instrumencie, wokalu lub samej linii melodycznej. Osobiście polecam jednak pamiętanie o funkcjach życiowych. Wbrew pozorom są one dość przydatne. 01 Każdy dzień rozpoczynacie słowiczym trelem rozdzierającego budzika, który sprawia wrażenie, jakby zgromadził w sobie dźwięki gimnazjalnych występów chłopięcych na 11 listopada? Naprawdę zaskakujące, że potem całe dnie chodzicie spięci i podenerwowani. Psycholodzy radzą, by traktować się z większą sympatią i wstawać w rytm ulubionego utworu, tym samym mimowolnie wprawiając się w dobry humor i gotowość, by chwytać kolejne arkusze maturalne. Nie trzeba chyba sugerować, że lepiej wybierać kawałki energetyczne. Pochrapywanie do Jamesa Blake a się nie liczy. 03 Niezależnie od tego, czy jesteście profesjonalnymi muzykami, amatorami, czy po prostu nimi nie jesteście, działalność w postaci tworzenia i łączenia dźwięków jest, jak określa to Frank Fitzpatrick, mega witaminą dla mózgu. Angażuje wiele obszarów, pobudza i poprawia funkcjonowanie. Ważne jest jednak to, by wybierać kompozycje na miarę naszych umiejętności, by nie wywołać kolejnych frustracji spowodowanych brakiem kompetencji. Niech to będzie moment rozpływania się własną twórczością. Pamiętajcie, by wybrać instrument, który odpowiada Wam najbardziej. W ostateczności mogą to być cudze nerwy. 05 Poza wprowadzeniem odpowiedniej żywności przedmaturalnej (patrz Maturalny Kocioł) dobrze jest także zadbać o dietę muzyczną. Jeśli macie możliwość wyboru lokalu kierujcie się nie tylko rodzajem i ceną potraw, ale także gatunkiem i intensywnością muzyki. Niezdrowy i nieświadomy dobór dźwięków może zniweczyć wszelkie plany osiągnięcia wewnętrznej równowagi lub co gorsza zepsuć Wasz gust muzyczny. To skutkuje naprawdę poważnymi komplikacjami zdrowotnymi. Stosując powyższe zasady warto pamiętać przede wszystkim o odpowiednim doborze utworów, uwzględniając Wasz gust i preferencje, niekoniecznie kierując się panującą modą. Każdy lubi czasem zanucić kultową Britney Spears, ale tylko najwięksi twardziele są w stanie zrobić to na głos. Jeśli jednak nie jesteście melomanami, gotową playlistę możecie znaleźć na stronie fundacji Earthtones. W miarę wsłuchiwania się w składanki innych najdzie Was ochota na stworzenie własnej, co generuje zdecydowanie najlepsze efekty. Nikt nie gwarantuje, że akurat powyższe rady pomogą wyleczyć wszelkie objawy związane z tak poważną dolegliwością, jak Zespół Napięcia Przedmaturalnego. Lepiej jednak mieć nadzieję, że na Was zadziałają równie skutecznie, co na wokalistę zespołu Belle and Sebastian - Stuarta Murdoch a. Dzięki tworzeniu muzyki, po siedmiu latach cierpienia na zespół chronicznego zmęczenia, zaczął pisać piosenki, komponować, koncertować. W jego dorobku znajduje się nawet film, Dziewczyny (God Help the Girl), opowiadający o nastolatce zmagającej się z problemami emocjonalnymi za pomocą muzyki. Na razie męczycie się niecały rok, więc naprawdę jest jeszcze dla Was nadzieja. Katarzyna Molak 30 wogole.net 31 wogole.net

17 Kalejdoskop Pornfood brzmi zdrożnie ale co to właściwie jest? #pornfood Od jakiegoś czasu na Instagramie coraz większą popularnością cieszy się hashtag #Pornfood. Nie brzmi to zbyt dobrze można pomyśleć, że chodzi o jakąś kategorię pornografii, stworzoną dla ludzi o fetyszu jedzenia. Rozwiązanie tej pokrętnej zagadki można poznać spoglądając na zdjęcia oznaczone tymże hashtagiem. Najczęściej przedstawiają one dania, wyglądające tak smacznie, że aż przyprawiają o ślinotok. Pornfood brzmi zdrożnie, ale co to właściwie jest? Od jakiegoś czasu na Instagramie coraz większą popularnością cieszy się hashtag #Pornfood. Nie brzmi to zbyt dobrze można pomyśleć, że chodzi o jakąś kategorię pornografii, stworzoną dla ludzi o fetyszu jedzenia. Rozwiązanie tej pokrętnej zagadki można poznać spoglądając na zdjęcia oznaczone tymże hashtagiem. Najczęściej przedstawiają one dania, wyglądające tak smacznie, że aż przyprawiają o ślinotok. Blisko dziewięćdziesiąt procent zdjęć na Instagramie przedstawiających jedzenie jest oznaczona jako #Pornfood. Niestety większość z nich nie zasługuje na ten tytuł. Pizza, którą upiekłaś z koleżanką to nie jest pornfood. Pornfoodem nie jest również schabowy u babci, czy też kopytka kupione w barze mlecznym. Nie są nim również dietetyczne sałatki i inna zielenizna, którą często można zobaczyć na profilach różnych rodzimych blogerek. Pornfood powinien wyglądać jakby miał milion kalorii i nikt dbający o linię nie odważyłby się go ruszyć. Powinien wyglądać tak, jakby nawet Pudzian miał problem ze zjedzeniem całości. Pozwólcie, że opiszę Wam przykładowe danie, które zasługuje na miano pornfood. Kojarzycie te wielopiętrowe, małe i grube naleśniki polane syropem klonowym, jakie często pojawiają się w niezliczonych amerykańskich produkcjach filmowych? Wyobraźcie sobie, że każdy naleśnik jest przełożony warstwą nutelli, m&m sów, masła orzechowego, ciasteczek Oreo i Bóg wie jeszcze czym. Każda warstwa jest napakowana taką ilością cukru, że cukrzyka zabiłoby na miejscu. Taki wysoki na kilkanaście centymetrów przekładaniec bardzo często jest polewany czekoladą, bitą śmietaną lub różnymi syropami (i nie jest to ciapka naleśniki od góry do dołu są oblane słodkimi cieczami). Licznik kalorii? Zapomnijcie po zjedzeniu czegoś takiego, musielibyście chyba przebiec cały maraton, żeby takie monstrum spalić. Danie jest obrzydliwie słodkie trzeba naprawdę lubić cukier, żeby dać sobie radę. Takiego potwora można nazwać mianem pornfood dlaczego? Ponieważ wygląda świetnie, smakuje wyjątkowo (naprawdę wyjątkowo tego typu dania cechują się charakterystycznymi mieszankami smaków, zależnymi od składników np. naleśniki z nutellą posypane kwaśnymi żelkami i płatkami chili), a sam proces zamawiania i jedzenia jest ciekawym doświadczeniem, często niepowtarzalnym. Jednym minusem może być to, że po konsumpcji możecie samych siebie nienawidzić za takie objadanie się. Jednak co, jeśli ktoś nie lubi cukru w dużych ilościach? W takim wypadku można zaszaleć z cholesterolem i tłuszczami, odpuszczając cukier. Warte uwagi są burgery XXL oczywiście nie mam na myśli tych papek podawanych w barach przy dworcach, czy też produktów burgero-podobnych serwowanych w restauracjach sieciowych. Mam na myśli burgerownie niektóre z nich podają specjalne burgery w rozmiarze dla dużych chłopców. O ile normalny kotlet waży od 120 do 170 gramów, kotlet w XXL waży gramów. Przy takiej masie i grubości kotlet powinien być brązowy na zewnątrz i różowy w środku inaczej będzie suchy i bez tej przyjemnej, soczystej tekstury smakowej charakterystycznej dla średnio wysmażanego kotleta. Przy takim burgerze najważniejsze jest mięso i o ile jest dobrze przyrządzone, to będzie to fantastyczna uczta, wręcz pornograficzna. W kategorii XXL warta jest również wspomnienia kuchnia Tex-mex kilogramowe burrito, kilka wielkich taco czy też wielka micha pełna ryżu i carnitas. Zdecydowanie nie polecam osobom z chorobami układu krążeniowego. Najważniejsze pytanie dotyczące pornfood brzmi: gdzie można coś takiego zjeść? Cóż, można spróbować zrobić coś w domu lub wybrać się do restauracji, serwującej takie monstra. Na szczęście w Warszawie są aż dwa takie lokale. Jeśli jesteście fanami dużej ilości cukru, koniecznie wybierzcie się do Mr. Pancake menu jest całe wypchane przeróżnymi wysokokalorycznymi słodkościami. Natomiast jeśli chcecie zjeść kilkupiętrowe naleśniki, a potem poprawić kilogramowym buritto, powinniście skierować się do Diner 55 serwują tam praktycznie wszystko, co można wymyślić w kategoriach pornfood. Niestety należy mieć na uwadze fakt, że nie są to tanie miejsca podawane porcje są bardzo duże i cena jest równomierna do rozmiaru. Niemniej jednak, jeśli śniło Wam się zjedzenie takiego potwora, widzianego do tej pory tylko na ekranie, to zdecydowanie polecam wizytę w tych dwóch restauracjach. Tylko zanim zaczniecie jeść, koniecznie zróbcie zdjęcie i podpiszcie je #pornfood. Dominik Łuszczek XV LO im. Narcyzy Żmichowskiej 32 wogole.net 33 wogole.net

18 Kalejdoskop Scena z ulicy wiedeńskiej fot. Dominika Grabarczyk Wdelikatnym półmroku pomieszczenia wypełnionego dymem obnażające nerwy rozkoszy wyzwalały w nim uczucia niemal metafizyczne. Lekko unosząca się ku górze, zwiewna tkanina odsłaniała coraz to nowe znaczenia jej istnienia, pozostawiając ostre poczucie niewysłowienia. Zastygły w ascetycznej niemal pozie, o twarzy wykrzywionej w niecodziennym grymasie, zapalczywie stukał pędzlem o framugę. Mistyczna fizjonomia, zanurzona w ciemno-granatowej pościeli, po wiecznej chwili oczekiwania, podniosła płomienną burzę loków i zaszczyciła go spojrzeniem o tyle przenikliwym, a zarówno łagodnym, wzbudzając wstrząsającą nim falę pożądania, złączoną ze świadomością ulotności. Cisza, zmącona jedynie arytmicznymi oddechami i miarowym tętentem akcesorium malarskiego, utrzymywała wzniosłą atmosferę chwili, która trwać by mogła nieskończenie, gdyby nienasycony umysł kochanka znaleźć mógł wyswobodzenie. Wytrwale tkwił w przedsionku, lecz każde jej drgnięcie wzmagało jego cichą furię. Subtelna w swym lenistwie, zaginając ciało w łuk, wyciągnąwszy filigranowe palce przed siebie, wskazała na antidotum. Kres był bliski, a dreszcze mrowiące niczym szpilki nie pozwalały uchwycić sensu. Wszechobecny aromat piżma poruszał go do głębi, a najśmielszym i najdotkliwszym pragnieniem stało się zatrzymanie tej chwili w czasie. Natychmiast, dogłębnie, obłędnie, bezwstydnie i przejmująco starał się dokonać niemożliwego przenieść tę frenetyczną żądzę w sposób najbardziej zadowalający na płótno. Wnętrze powoli zapełniało się alabastrowym erotyzmem pełnym ostentacyjnej seksualności, a młody, nie potrafiąc odrzucić cielesności, został pochłonięty przez tworzone przez siebie dzieło. *** Subtelne piękno Wiednia od wieków w specyficzny sposób wywierało wpływ na artystyczne dusze, zatrzymując je w czasie i porywając w nieustannego walca. Sztuka przełomu XIX i XX wieku w dalszym ciągu tkwiła w okowach akademickich, gloryfikujących proporcję, symetrię, delikatność i subtelność. Publiczne omawianie aspektów związanych z ludzką cielesnością było społecznie niewłaściwe, a artyści tkwili w słodkiej, fałszywej pruderii. Miasto kulturalnie rozkwitało, aromat palonej kawy z subtelnym akompaniamentem nut Brahmsa w tle asystował malarzom, pracującym w plenerze. Wraz ze zmianami społecznymi nowe pokolenia artystów poczuły potrzebę przedefiniowania sztuki. Tym sposobem powstał Związek Artystów Austrii Secesja Wiedeńska, stowarzyszenie, które reprezentować miało sztukę nowoczesną, tworzoną za granicą, aby publiczność mogła zdobyć nowe i wyższe kryterium oceny dzieł sztuki narodowej, a za cel postawiło sobie uświadomienie i wychowanie społeczeństwa. Wiedeń stał się światowym łącznikiem sztuki japońskiej, Art Nouveau i ojców impresjonizmu od Tintoretta do Cezanne a, którzy na corocznych wystawach prezentowali nowe idee. Nie może więc dziwić, że na płótnach poczęły się jawić coraz śmielsze alegorie z tych prądów wyrosły dzieła Gustava Klimta, a jego Pocałunek stanowi ukoronowanie złotego okresu. Wiedeński mistrz, zainspirowany bizantyjskimi mozaikami, szokował kontrastami delikatniej ornamentyki i nagich ciał, wiele jego obrazów łamało ówczesne normy jeden z nich Nadzieja I przedstawiał kobietę w zaawansowanej ciąży, a z racji tematyki musiał być trzymany pod kluczem. Balansując na niewyczuwalnej linii pomiędzy dekoratorstwem a erotyzmem, Gustav Klimt przygotował towarzystwo wiedeńskie na prawdziwą burzę ekspresjonizm. Egon Schiele powiedział kiedyś, że sztuka erotyczna jest świętością, co było zapowiedzią prawdziwego przewrotu. Całokształt obrazów olejnych malarza emanuje sprzecznościami, współistniejącymi i wzajemnie się uzupełniającymi: życiem i śmiercią, lubieżnością i pięknem, samotnością i seksualnością. Zarówno Schiele, jak i Klimt, wywoływali obyczajowe skandale, posądzani o szerzenie zepsucia. Pierwszy został nawet skazany za niemoralność i deprawację nieletniej. Jednak prawdziwą miarą geniuszu malarza były jego autoportrety, będące dokładnym odzwierciedleniem skrajnie pesymistycznej natury artysty, dla którego możność do samoanalizy stała się jedynym pewnym gruntem. Egon urodził się 12 czerwca 1890 roku w małej mieścinie Tulln, nieopodal Wiednia, gdzie jego ojciec Adolf Schiele zarządzał dworcem kolejowym. Chłopiec spędzał całe dnie przy oknie z widokiem na peron, mając ołówek i kartkę w dłoni, rysował mijające pociągi i gwarnych podróżnych. Jego wrodzone skłonności do rysunku zostały wykryte w wieku sześciu lat, a wraz z postępującą chorobą psychiczną ojca nabierały coraz ostrzejszego wyrazu. Choć małżeństwo rodziców wynikło z miłości, przez długi czas nie zostało skonsumowane, co skłoniło Adolfa Schiele do szukania pocieszenia u prostytutek. Niewierność kosztowała go wiele zachorował na kiłę. Wypaczony obraz familii odbił piętno na charakterze dziecka, rodzinne nieszczęście sprawiło, że malarstwo było jedyną odskocznią przed samotnością, bólem i szarością dzieciństwa. 34 wogole.net 35 wogole.net

19 Kalejdoskop Chłopak uczył się w szkole z internatem w Krems, aby zaspokoić ambicję matki o tytule inżyniera, jednak nauka sprawiała mu okropne trudności, a marzenia o malarstwie nie pozwalały się skoncentrować chłopiec bardzo szybko został relegowany z placówki. Po wielu namowach wuj chłopca Leopold Czihaczek zgodził się sfinansować studia na Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu. Egon bezproblemowo zdał wszystkie egzaminy wstępne i w wieku 16 lat stał się najmłodszym studentem na uczelni. W 1907 roku poznał Gustawa Klimta, który znany był jako mecenas początkujących artystów. Kupując realizację malarzy, wspierał ich finansowo, jednak prace młodego Schielego wzbudziły w nim szczególne zainteresowanie. Wytworzyła się między nimi specyficzna więź, a Klimt stał się swoistym guru dla młodzieńca, który u jego boku poznawał towarzystwo wiedeńskie i kreował własny styl. Negatywne nastroje panujące wśród studentów, zainspirowane secesyjnymi dokonaniami, spowodowały, że w roku 1909 Egon podpisał oficjalny protest przeciwko anachronicznym metodom akademii i tym samym porzucił uczelnię. Z zaoszczędzonych pieniędzy, ku sprzeciwom matki, kupił własną pracownię w samym sercu Wiednia, co dało możliwość na wypracowanie własnego, indywidualnego systemu pracy. Niedługi czas później, Egon związał się z nieletnią Valerie (Wally) Neuzil, rudowłosą pięknością, którą poznał na salonach Klimta. Jej fizjonomia została wielokrotnie uwieczniona przez młodzieńca na płótnie, a ona sama stała się symbolem wiedeńskiego ekspresjonizmu. Prace te charakteryzuje ostra, ekspresywna kreska i intensywne plamy kolorów. Zobrazowana nagość uwidacznia zwierzęcą naturę, a twarze w grymasie i nienaturalne gesty potęgują wrażenie cierpienia i bezsilności połączonej z erotyzmem. Schiele dokonał czegoś, co do tej pory było niewyobrażalne w sposób niemalże anatomiczny pokazywał szczegóły ludzkiej natury. Kobiety z płócien niemalże się po nich wiją w seksualnej ekstazie, a uwypuklone narządy płciowe nieraz przyprawiały starszyznę akademicką o zawrót głowy. Duszne towarzystwo Wiednia nie sprzyjało miłosnym ekscytacjom, wkrótce Egon i Wally wyprowadzili się do Neugelbach, które okazało się równie nietolerancyjne i konserwatywne co poprzednie miejsce. Artysta niejednokrotnie oskarżony był o szerzenie pornografii (ciężko o granicę pomiędzy sztuką wyższą a pornografią, prawda?), a w 1912 został aresztowany pod zarzutem deprawacji nieletniej. Pewnego razu policja przybyła do jego pracowni i znalazła ponad sto szkiców panny Neuzil, które uznała za nieprzyzwoite. Według anegdoty, na rozprawie sądowej sędzia spalił nad płomieniem świecy jedną z prac artysty, tym samym uznając złe moce za przepędzone. Schiele spędził w celi ponad dwadzieścia dni, na podstawie których namalował serię obrazów. W swoim dorobku wykonał liczne autoportrety symptom dręczącej go potrzeby autoanalizy, jaką podsunęła, dopiero co powstająca psychoanaliza Freuda. W przedstawieniu siebie kryje się nie tylko ból, ale i odraza, która odznacza się na zdeformowanej twarzy, wykrzywionej w wiecznym grymasie. Wychudzony, o dzikim spojrzeniu, z nienaturalnie rozcapierzonymi palcami widok ten pojawia się na każdym z 40 autoportretów i sugeruje stan, w jakim był artysta, roztaczający klimat najgłębszej formy desperacji i pesymizmu. W swojej kolekcji Schiele przekraczał wszelkie konwenanse narzucone przez społeczeństwo rysował nie tylko lubieżne modelki o wyraźnie zarysowanych genitaliach, ale i masturbujących się mężczyzn, kopulujące pary, zarówno damsko-męskie, jak i homoseksualne. W 1910 roku artysta sportretował ginekologa, Erwina von Graffa, który zgodził się, by artysta mógł wykonywać szkice ciężarnych kobiet w jego klinice. Po powrocie do Wiednia w roku 1912 Egon wynajął pracownię przy Hietzingerhauptstrasse, gdzie spędził resztę swego krótkiego życia. W parę lat po przeprowadzce poznał mieszkające nieopodal siostry, Adele i Edith Harms, będące przedstawicielkami warstwy mieszczańskiej, pochodzące z bogatej rodziny z tradycjami. Młodsza siostra, Edith, zdawała się być idealną partią dla malarza, który zaczął zastanawiać się nad profitami hipotetycznego małżeństwa. Stanął pomiędzy trudnym wyborem: pożądanie do Wally czy przyszłość własnej twórczości, która może być zagwarantowana przez Edith? Wizja tworzenia bez materialnych ograniczeń była na tyle kusząca, że oświadczył się nowo poznanej kobiecie. Jego życie stonowało się, comiesięczny budżet zapewniała rodzina małżonki, a on sam zobowiązał się do złagodzenia tematyki dzieł, aby uspokoić zazdrosną żonę tego okresu pochodzi największa ilość pejzaży poczynionych przez Egona. Rok 1918 okazał się być najtragiczniejszym i najsmutniejszym okresem w życiu Schielego. Szalejąca epidemia hiszpanki zabiła ponad dwadzieścia milionów ludzi w Europie, a Edith będąca w szóstym miesiącu ciąży, zmarła 26 października Egon Schiele trzy dni później. Ostatnimi pracami, które poczynił były szkice żony z dzieckiem i obraz Rodzina wizje, które nigdy nie miały się spełnić. Zmarł w wieku 28 lat, zbuntowany nie tylko przeciwko samotności życia, ale i największej świętości środowiska artystycznego pięknu. W sekundzie porannego prześwitu słonecznego leniwie rozszczepiającego zaspane powieki, nastał nowy dzień. W mdłym powietrzu, zalegającym między klaustrofobicznymi ścianami magia wczorajszej nocy zanikała z każdą następującą sekundą, a jedynie finezyjny kalejdoskop barw, powstałych na płótnie, stanowił o gracji minionych chwil. Magdalena Batko X LO im. Królowej Jadwigi 36 wogole.net

20 Kalejdoskop fot. Zuzanna Wysocka Hogwart pod Paryżem Francja kraj liberalny, laicki, otwarty. Liberté, égalité, fraternité wolność, równość, braterstwo to jego hasła. A jednak tuż za granicami Paryża, w małej miejscowości Saint-Denis jest takie miejsce, gdzie czas, jakby się zatrzymał. Dewiza z czasów rewolucji francuskiej tutaj już nie sięga. Wysokie, grube mury oddzielają biedę od bogactwa, nowoczesność od historii. Oddzielają rzeczywistość od życia jak z bajki. fot. Małgorzata Siemiątkowska Saint-Denis to nieduże miasto położone w centralnym regionie Francji Île-de-France. Zamieszkuje je niewiele ponad sto tysięcy osób, z czego co ciekawe prawie 40% stanowią imigranci, w większości spoza Europy. Sprawia to, że miasto jest niezwykle kolorowe, różnorodne, a na tamtejszym targu mieszają się nie tylko języki, ale też produkty z całego świata. Jednak Saint-Denis, oprócz zaszczytnego drugiego miejsca pod względem liczby imigrantów wśród francuskich miast, otwiera również inne, mniej zaszczytne rankingi. To właśnie tutaj w 2010 roku odnotowano najwyższy wskaźnik przestępczości we Francji. Oraz najwyższy wskaźnik przemocy w Europie. Trudno uwierzyć, że w tak, delikatnie mówiąc, nieprzyjaznym otoczeniu znajduje się najbardziej prestiżowe francuskie liceum. Od wszelkich niebezpieczeństw oddzielają je jednak mury zdecydowanie nie do przeskoczenia. Żeby wejść do środka, trzeba przejść przez bramę i coś w rodzaju recepcji. I oczywiście mieć odpowiedni powód wizyty. Mnie się udało. Spotkałam się z moją korespondentką Marie po czterech miesiącach od jej wizyty w Warszawie. Już wcześniej wiedziałam coś o jej szkole widziałam zdjęcia, słyszałam zachwyty i liczne porównania do filmowego Hogwartu. Jednak wydawało mi się to zbyt abstrakcyjne i zbyt nierealne. Aż do momentu, kiedy własnymi stopami wkroczyłam do tego niezwykłego świata. Do świata Maison d Education de la Légion d Honneur (MELH). *** Marie śpi w szkolnym internacie podobnie jak inne uczennice MELH. W domu spędza tylko weekendy od soboty po południu do poniedziałku rano. Poza tymi dniami ma możliwość opuszczenia murów szkoły również w środy po południu. Jednak jej dormitorium prawdopodobnie nie wywołuje chęci ucieczki. Porównywane do szkoły Harry ego Pottera czy do zamku, robi niewiarygodne wrażenie. Budynek powstał w roku 1684, jednak jego funkcja od ponad 150 lat wciąż jest bardzo podobna. W kilku wysokich na przynajmniej 8 metrów salach w dwóch rzędach poustawiane są piętrowe łóżka. Łącznie jedno takie pomieszczenie zajmuje około 90 osób. Jedynie uczennice ostatnich klas mają przywilej spania w bardziej kameralnych warunkach, bo w pokojach 4-12-osobowych. Poranki Marie wyglądają bardzo podobnie. Wstaje o 7:00, ubiera się, je śniadanie. Nie ma podstawowego dylematu przeciętnej nastolatki co ja mam na siebie dzisiaj włożyć. Wszystkie uczennice MELH noszą mundurki identyczne granatowe sukienki, identyczne białe bluzki i identyczne czarne mokasyny. Jedyne, co nie u każdej jest identyczne, to szarfy przewieszane przez tułów dla każdej klasy w innym kolorze. O dziwo, dziewczyny wcale się przeciw takiemu stanowi rzeczy nie buntują. Mało tego można wręcz odnieść wrażenie, że w swoich jednakowych szkolnych strojach czują się swobodniej niż w tych domowych. Aby przejść do stołówki na śniadanie, Marie musi pokonać duże schody i zejść na parter. Potem wystarczy tylko krótki spacerek korytarzem, którego jedną ścianę wypełniają okna z widokiem na perfekcyjnie zadbany ogród, a drugą zajmują ustawione wzdłuż zabytkowe pianina. Piętnaście zabytkowych pianin. Stołówka w żaden sposób nie odstaje od pozostałej części budynku. To ogromnych rozmiarów pomieszczenie wypełniają dwunastoosobowe stoły z drewna dębowego z marmurowymi blatami. Marie zaczyna lekcje o godzinie 8:10. Przechodzi do podłużnego budynku przed internatem i korytarzem ze szklanym dachem zmierza w kierunku swojej sali lekcyjnej. Tam zajmuje miejsce w jednej z ławek ustawionych w trzech rzędach w kształcie łuku. Przy swoim stanowisku ma potrzebne książki, przybory, ale też przekąski, kartki urodzinowe i wszystko to, co mogłoby się jej w jakikolwiek sposób przydać w ciągu dnia pełnego pracy. Jej klasa jest ozdobiona zdjęciami, rysunkami, balonami, wycinkami z gazet. Jest tu wesoło, kolorowo i domowo. Jednak mimo tych, wydawać by się mogło rozpraszaczy, zarówno Marie, jak i jej koleżanki są na lekcjach bardzo uważne. Bez skrępowania się wypowiadają, prowadzą dyskusje z nauczycielami oraz między sobą. Nie istnieje tu problem z nadmiernym gadaniem i związanym z tym ciągłym uciszaniem. Telefony leżą na biurkach tuż obok zeszytów, ale nikt z nich nie korzysta. Radosna atmosfera unosi się w powietrzu. Ponieważ śniadanko dziewczyny zjadły prawdziwie francuskie, dość szybko robią się głodne. Już o 12:30 w stołówce czeka obiad. Ale co tam głód czekając na posiłek, słyszymy rozlegający się nagle dźwięk sztućców uderzanych o talerze. Zwielokrotniony przez większość z prawie pięciuset uczennic, przeradza się w ogromny hałas. Potem dziewczyny zaczynają śpiewać. Co tu dużo mówić drą się na całe gardło. Śpiewają proste, znane piosenki, ale i francuską klasykę. Nikt się nie przejmuje, że nie trafi w dźwięk, że ktoś się będzie śmiał. Zawsze tu tak się je obiad? zapytałam. Nie, tylko na specjalne okazje. Tak chciałyśmy Was przywitać. Miłe powitanie. Po obiedzie Marie ma przerwę. Może się pouczyć, może porozmawiać z koleżankami albo zrobić sobie krótki 38 wogole.net 39 wogole.net

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie

Bardziej szczegółowo

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr ) AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr 4-5 2009) Ten popularny aktor nie lubi udzielać wywiadów. Dla nas jednak zrobił wyjątek. Beata Rayzacher:

Bardziej szczegółowo

mnw.org.pl/orientujsie

mnw.org.pl/orientujsie mnw.org.pl/orientujsie Jesteśmy razem, kochamy się. Oczywiście, że o tym mówimy! Ale nie zawsze jest to łatwe. agata i marianna Określenie bycie w szafie nie brzmi specjalnie groźnie, ale potrafi być naprawdę

Bardziej szczegółowo

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: Ania (23 l.) Gdybym tylko mogła, nie słuchałabym wiadomości o polityce. Nie interesuje mnie to

Bardziej szczegółowo

Ważna Informacja. Przedstawione w tej prezentacji prognozy dochodów i prowizji są tylko przykładami.

Ważna Informacja. Przedstawione w tej prezentacji prognozy dochodów i prowizji są tylko przykładami. str. 1 Oświadczenie Ważna Informacja Przedstawione w tej prezentacji prognozy dochodów i prowizji są tylko przykładami. Takie przykłady nie mogą być traktowane jako gwarancja rzeczywistych zarobków. Wyłącznie

Bardziej szczegółowo

Rozmowa ze sklepem przez telefon

Rozmowa ze sklepem przez telefon Rozmowa ze sklepem przez telefon - Proszę Pana, chciałam Panu zaproponować opłacalny interes. - Tak, słucham, o co chodzi? - Dzwonię w imieniu portalu internetowego AmigoBONUS. Pan ma sklep, prawda? Chciałam

Bardziej szczegółowo

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W dniu 30-04-2010 roku przeprowadziłem wywiad z moim opą -tak nazywam swojego holenderskiego dziadka, na bardzo polski temat-solidarność. Ten dzień jest może najlepszy

Bardziej szczegółowo

Paweł Kowalski ZJEDZ KONKURENCJĘ. Jak maksymalizować zyski i pisać skuteczne teksty sprzedażowe

Paweł Kowalski ZJEDZ KONKURENCJĘ. Jak maksymalizować zyski i pisać skuteczne teksty sprzedażowe Paweł Kowalski ZJEDZ KONKURENCJĘ Jak maksymalizować zyski i pisać skuteczne teksty sprzedażowe Copyright by Paweł Kowalski & e-bookowo Projekt okładki: Paweł Kowalski ISBN 978-83-7859-269-3 Wydawca: Wydawnictwo

Bardziej szczegółowo

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH Dla każdego z nas nasza rodzina to jedna z najważniejszych grup, wśród których i dla których żyjemy. Nie zawsze

Bardziej szczegółowo

Prorok Mohammed często siedział samotnie w jaskini Hira, niedaleko Mekki. Modlił się tam i głęboko rozmyślał. Prosił Stwórcę niebios i ziemi, aby

Prorok Mohammed często siedział samotnie w jaskini Hira, niedaleko Mekki. Modlił się tam i głęboko rozmyślał. Prosił Stwórcę niebios i ziemi, aby Prorok Mohammed często siedział samotnie w jaskini Hira, niedaleko Mekki. Modlił się tam i głęboko rozmyślał. Prosił Stwórcę niebios i ziemi, aby odpowedział na pytania, które mu przychodziły do głowy.

Bardziej szczegółowo

Film Jana Jakuba Kolskiego kręcony pod Koluszkami wchodzi niebawem na ekrany. Autorzy proszą o pomoc w sfinansowaniu wydania obrazu na płytach DVD

Film Jana Jakuba Kolskiego kręcony pod Koluszkami wchodzi niebawem na ekrany. Autorzy proszą o pomoc w sfinansowaniu wydania obrazu na płytach DVD Film Jana Jakuba Kolskiego kręcony pod Koluszkami wchodzi niebawem na ekrany. Autorzy proszą o pomoc w sfinansowaniu wydania obrazu na płytach DVD FORST jest zamożnym, dobrze zorganizowanym człowiekiem.

Bardziej szczegółowo

Cook Like That - gotowanie staje się dziecinnie proste

Cook Like That - gotowanie staje się dziecinnie proste materiały prasowe [1] Fot. Łukasz Echeński Strona 1 z 6 Strona 2 z 6 Strona 3 z 6 Strona 4 z 6 4 września 2014 Nie ma wątpliwości, że praca mamy to zajęcie na pełen etat. Ciągła opieka nad maluchem, dbanie

Bardziej szczegółowo

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch 1 2 Spis treści Wstęp......6 Rozdział I: Co wpływa na to, jakim jesteś ojcem?...... 8 Twoje korzenie......8 Stereotypy.... 10 1. Dziecku do prawidłowego rozwoju wystarczy matka.... 11 2. Wychowanie to

Bardziej szczegółowo

S P O T K A N I E ZE S Ł O W E M

S P O T K A N I E ZE S Ł O W E M Z Ewangelii według świętego Marka: Owego dnia, gdy zapadł wieczór, Jezus rzekł do swoich uczniów: «Przeprawmy się na drugą stronę». Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne

Bardziej szczegółowo

Zatem może wyjaśnijmy sobie na czym polega różnica między człowiekiem świadomym, a Świadomym.

Zatem może wyjaśnijmy sobie na czym polega różnica między człowiekiem świadomym, a Świadomym. KOSMICZNA ŚWIADOMOŚĆ Kiedy mowa jest o braku świadomi, przeciętny człowiek najczęściej myśli sobie: O czym oni do licha mówią? Czy ja nie jesteś świadomy? Przecież widzę, słyszę i myślę. Tak mniej więcej

Bardziej szczegółowo

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Mam na imię Kacper i mam 40 lat. Kiedy byłem małym chłopcem nigdy nie marzyłem o dalekich podróżach. Nie fascynował mnie daleki świat i nie chciałem podróżować. Dobrze się

Bardziej szczegółowo

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Szybciej poznaję ceny. To wszystko upraszcza. Mistrz konstrukcji metalowych, Martin Elsässer, w rozmowie o czasie. Liczą się proste rozwiązania wizyta w

Bardziej szczegółowo

REKLAMA. TRYB ROZKAZUJĄCY AUDIO A2 / B1. (wersja dla studentów)

REKLAMA. TRYB ROZKAZUJĄCY AUDIO A2 / B1. (wersja dla studentów) REKLAMA. TRYB ROZKAZUJĄCY AUDIO A2 / B1 (wersja dla studentów) Reklama jest obecna wszędzie w mediach, na ulicy, w miejscach, w których uczymy się, pracujemy i odpoczywamy. Czasem pomaga nam w codziennych

Bardziej szczegółowo

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS 10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI Jedną z najlepszych rzeczy, jaką ojciec może zrobić dla swoich dzieci, to okazywać szacunek dla ich mamy. Jeśli jesteś żonaty, dbaj

Bardziej szczegółowo

POZYCJONOWANIE BIELSKO BIAŁA >>>WIĘCEJ<<<

POZYCJONOWANIE BIELSKO BIAŁA >>>WIĘCEJ<<< . Wszystko O Pozycjonowaniu I Marketingu. >>>POZYCJONOWANIE FIRM POZYCJONOWANIE BIELSKO BIAŁA >>>WIĘCEJ

Bardziej szczegółowo

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie?

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie? Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie? Okazuje się, że nie trzeba do tego wcale wiedzy komputerowej. Wśród przedstawionych rad nie ma bowiem ani jednej, która by takiej wiedzy wymagała. Dowiedz

Bardziej szczegółowo

Słońce nie zawsze jest Twoim sprzymierzeńcem przy robieniu zdjęć

Słońce nie zawsze jest Twoim sprzymierzeńcem przy robieniu zdjęć GSMONLINE.PL Słońce nie zawsze jest Twoim sprzymierzeńcem przy robieniu zdjęć 2017-07-23 Akcja partnerska Wakacje to doskonały okres na szlifowanie swoich umiejętności fotograficznych. Mamy więcej czasu

Bardziej szczegółowo

Szkoła Podstawowa nr2 im. Fryderyka Chopina Leśna , Małkinia Górna. Numer 25 04/18 PROJEKTU

Szkoła Podstawowa nr2 im. Fryderyka Chopina Leśna , Małkinia Górna. Numer 25 04/18   PROJEKTU Szkoła Podstawowa nr2 im. Fryderyka Chopina Leśna15 07-320, Małkinia Górna Numer 25 04/18. ORGANIZATOR PROJEKTU PARTNER. Polska The Times Numer 25 04/2018 Strona 2 Języki obce są bardzo potrzebne w życiu

Bardziej szczegółowo

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ!

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! Witaj! W tym krótkim PDFie chcę Ci wytłumaczyć dlaczego według mnie jeżeli chcesz wyglądać świetnie i utrzymać świetną sylwetkę powinieneś

Bardziej szczegółowo

Finansuj misjonarza w programie misja_pl. 1 Tymoteusza 5,18

Finansuj misjonarza w programie misja_pl. 1 Tymoteusza 5,18 Finansuj misjonarza w programie misja_pl 1 Tymoteusza 5,18 Kim jest Misjonarz? JEST NIM POJEDYNCZY CHRZEŚCIJANIN LUB MAŁŻEŃSTWO WIERZĄCYCH LUDZI, KTÓRZY ZA APROBATĄ SWOJEGO MACIERZYSTEGO ZBORU ZOSTALI

Bardziej szczegółowo

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana? Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana? W skali od 1 do 10 (gdzie 10 jest najwyższą wartością) określ, w jakim stopniu jesteś zaniepokojony faktem, że większość młodzieży należącej do Kościoła hołduje

Bardziej szczegółowo

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Sens życia Gdy na początku dnia czynię z wiarą znak krzyża, wymawiając słowa "W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego", Bóg uświęca cały czas i przestrzeń, która otworzy

Bardziej szczegółowo

Czy warto przygotować kampanię wyborczą w mediach społecznościowych i jak to zrobić?

Czy warto przygotować kampanię wyborczą w mediach społecznościowych i jak to zrobić? Czy warto przygotować kampanię wyborczą w mediach społecznościowych i jak to zrobić? Warsztat, Kongres Kobiet 9.05.2014 Czy social media są potrzebne w kampanii? Z internetu korzysta 61,4% Polaków (18,51

Bardziej szczegółowo

Temat: Jasnowłosa prowincja film o wygnanych Wielkopolanach

Temat: Jasnowłosa prowincja film o wygnanych Wielkopolanach Temat: Jasnowłosa prowincja film o wygnanych Wielkopolanach 1. Przeczytaj podaną niżej definicję, następnie spróbuj odpowiedzieć, jaki cel ma współtworzony przez Jacka Kubiaka film Złotowłosa prowincja.

Bardziej szczegółowo

#antyterrorystyczna #obywatele_radzą

#antyterrorystyczna #obywatele_radzą Konsultacje projektu ustawy antyterrorystycznej w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich Warszawa, 6 maja 2016 r. Cele projektodawcy: o lepsza koordynacja działań, o doprecyzowanie zadań służb oraz zasad

Bardziej szczegółowo

VC? Aniołem Biznesu. Przedsiębiorcą. Kim jestem? Marketingowcem

VC? Aniołem Biznesu. Przedsiębiorcą. Kim jestem? Marketingowcem Aniołem Biznesu VC? Przedsiębiorcą Kim jestem? Marketingowcem Dlaczego tutaj jestem? Fakty: 1997 30m2 powierzchni, brak wynagrodzenia, trzech cofounderów 1999 pierwsza ogólnoplska nagroda 2000 pierwsza

Bardziej szczegółowo

Współpraca destynacji turystycznych z dziennikarzami

Współpraca destynacji turystycznych z dziennikarzami Współpraca destynacji turystycznych z dziennikarzami Kim jestem? Anna Olej-Kobus dziennikarka fotografka blogerka podróżniczka Publikacje: 20 albumów 15 książek i przewodników 10 przewodników dla dzieci

Bardziej szczegółowo

2A. Który z tych wzorów jest dla P. najważniejszy? [ANKIETER : zapytać tylko o te kategorie, na które

2A. Który z tych wzorów jest dla P. najważniejszy? [ANKIETER : zapytać tylko o te kategorie, na które 1. Gdyby miał P. urządzać mieszkanie, to czy byłoby dla P. wzorem [ANKIETER odczytuje wszystkie opcje, respondent przy każdej z nich odpowiada tak/nie, rotacja] 1.1 To, jak wyglądają mieszkania w serialach,

Bardziej szczegółowo

PERSONA. PRZEWIDYWANY CZAS PRACY: minut

PERSONA. PRZEWIDYWANY CZAS PRACY: minut Opiszcie Waszego Użytkownika uwzględniając jak najwięcej szczegółów. Obserwujcie, rozmawiajcie, pytajcie by stworzyć profil Użytkownika jak najbliższy rzeczywistości. Możecie dodać informacje wykraczające

Bardziej szczegółowo

Otwieramy firmę żeby więcej zarabiać

Otwieramy firmę żeby więcej zarabiać Otwieramy firmę żeby więcej zarabiać Mężczyzna, w wieku do 40 lat, wykształcony, chcący osiągać wyższe zarobki i być niezależny taki portret startującego polskiego przedsiębiorcy można nakreślić analizując

Bardziej szczegółowo

Kapitan Warszawa ratuje stolicę! 20 wydarzeń rodzinnych w każdej dzielnicy Warszawy - propozycja współpracy przy wyjątkowym warszawskim projekcie!

Kapitan Warszawa ratuje stolicę! 20 wydarzeń rodzinnych w każdej dzielnicy Warszawy - propozycja współpracy przy wyjątkowym warszawskim projekcie! Kapitan Warszawa ratuje stolicę! 20 wydarzeń rodzinnych w każdej dzielnicy Warszawy - propozycja współpracy przy wyjątkowym warszawskim projekcie! List przewodni Szanowni Państwo, Serdecznie zapraszam

Bardziej szczegółowo

The Mind. Wolfgang Warsch. Gracze: 2-4 osób Wiek: od 8 lat Czas trwania: ok. 15 minut

The Mind. Wolfgang Warsch. Gracze: 2-4 osób Wiek: od 8 lat Czas trwania: ok. 15 minut The Mind Bądźmy jednością! Wolfgang Warsch 935241 Gracze: 2-4 osób Wiek: od 8 lat Czas trwania: ok. 15 minut Wszyscy gracze tworzą jeden zespół. W pierwszej rundzie (poziom 1) każdy otrzymuje 1 kartę,

Bardziej szczegółowo

Jak pisać, żeby nas czytali?

Jak pisać, żeby nas czytali? Jak pisać, żeby nas czytali? Czyli, jak ciekawie pisać o działaniach organizacji i skutecznie się promować (nie tylko) na ngo.pl ekspertka: Dorota Setniewska prowadząca: Dorota Kostowska Webinarium przeprowadzono

Bardziej szczegółowo

Motto: Nie chciejcie ojczyzny, która was nic nie kosztuje.

Motto: Nie chciejcie ojczyzny, która was nic nie kosztuje. Motto: Nie chciejcie ojczyzny, która was nic nie kosztuje. Potrzeba nieustannej odnowy umysłów i serc, aby przepełniała je miłość i sprawiedliwość, uczciwość i ofiarność, szacunek dla innych i troska o

Bardziej szczegółowo

FILM - BANK (A2 / B1)

FILM - BANK (A2 / B1) FILM - BANK (A2 / B1) Pierre i Maria: Dzień dobry Pani! Pracownik: Dzień dobry! W czym mogę pomóc? Pierre: Jesteśmy zainteresowani założeniem konta w Państwa banku. Pochodzimy z Francji, ale teraz mieszkamy

Bardziej szczegółowo

GRY Z DRESZCZYKIEM EMOCJI

GRY Z DRESZCZYKIEM EMOCJI SALON GIER Dokument ten nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu prawa, a jedynie wstęp do negocjacji. Treść niniejszego dokumentu jest własnością intelektualną firmy Sigma Event i jako taka podlega pełnej

Bardziej szczegółowo

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni Biblia dla Dzieci przedstawia Kobieta Przy Studni Autor: Edward Hughes Ilustracje: Lazarus Redakcja: Ruth Klassen Tłumaczenie: Joanna Kowalska Druk i oprawa: Bible for Children www.m1914.org 2014 Bible

Bardziej szczegółowo

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni Biblia dla Dzieci przedstawia Kobieta Przy Studni Autor: Edward Hughes Ilustracje: Lazarus Redakcja: Ruth Klassen Tłumaczenie: Joanna Kowalska Druk i oprawa: Bible for Children www.m1914.org 2014 Bible

Bardziej szczegółowo

Polska na urlop oraz Polska Pełna Przygód to nasze wakacyjne propozycje dla Was

Polska na urlop oraz Polska Pełna Przygód to nasze wakacyjne propozycje dla Was Polska na urlop oraz Polska Pełna Przygód to nasze wakacyjne propozycje dla Was Nie tylko człowiek internetem żyje, miło mieć pod ręka ciekawą książkę. Od wydawnictwa Burda Książki otrzymaliśmy dwie ciekawe

Bardziej szczegółowo

Najnowsze statystyki dotyczące magazynów i e-magazynów. na podstawie przeglądu magazynu branżowego Press

Najnowsze statystyki dotyczące magazynów i e-magazynów. na podstawie przeglądu magazynu branżowego Press Najnowsze statystyki dotyczące magazynów i e-magazynów na podstawie przeglądu magazynu branżowego Press Papierowa sieć lipiec 2011 Zamknięcie wersji drukowanej Machiny i przeniesienie tytułu do internetu

Bardziej szczegółowo

GSMONLINE.PL. Huawei P9 - jak kręcić nim świetne materiały wideo

GSMONLINE.PL. Huawei P9 - jak kręcić nim świetne materiały wideo GSMONLINE.PL Huawei P9 - jak kręcić nim świetne materiały wideo 2017-01-31 Huawei P9 stał się symbolem mobilnej fotografii. Podwójny aparat wprowadzony w tym modelu wyznaczył trend kopiowany przez innych

Bardziej szczegółowo

Podsumowanie projektu. Dobry zawód otwiera drzwi do Europy PL01-KA

Podsumowanie projektu. Dobry zawód otwiera drzwi do Europy PL01-KA Podsumowanie projektu Dobry zawód otwiera drzwi do Europy 2014-1-PL01-KA102-000428 Udział w projekcie zapewnił nam połączenie szkolnej teorii z praktyką, podczas pracy w firmach londyńskich poznanie zawodów

Bardziej szczegółowo

Korzyści INTERNET. Uzależnienie Obrażanie

Korzyści INTERNET. Uzależnienie Obrażanie INTERNET Ogólnoświatowa sieć komputerowa, która jest logicznie połączona w jednolitą sieć adresową opartą na protokole IP (ang. Internet Protocol). Sieć ta dostarcza lub wykorzystuje usługi wyższego poziomu,

Bardziej szczegółowo

RAPORT Z ANALIZY ANKIET SKIEROWANYCH DO UCZNIÓW ORAZ RODZICÓW SZKOŁY PODSTAWOWEJ: WYKORZYSTANIE NOWOCZESNYCH TECHNOLOGII"

RAPORT Z ANALIZY ANKIET SKIEROWANYCH DO UCZNIÓW ORAZ RODZICÓW SZKOŁY PODSTAWOWEJ: WYKORZYSTANIE NOWOCZESNYCH TECHNOLOGII RAPORT Z ANALIZY ANKIET SKIEROWANYCH DO UCZNIÓW ORAZ RODZICÓW SZKOŁY PODSTAWOWEJ: WYKORZYSTANIE NOWOCZESNYCH TECHNOLOGII" W miesiącach KWIECIEŃ MAJ 2016 roku zostały przeprowadzone ankiety skierowane do

Bardziej szczegółowo

PERSONA. PRZEWIDYWANY CZAS PRACY: minut

PERSONA. PRZEWIDYWANY CZAS PRACY: minut Opiszcie Waszego Użytkownika uwzględniając jak najwięcej szczegółów. Obserwujcie, rozmawiajcie, pytajcie by stworzyć profil Użytkownika jak najbliższy rzeczywistości. Możecie dodać informacje wykraczające

Bardziej szczegółowo

Raport z badania oceniającego model finansowania kultury w Polsce oraz wspierania twórców poprzez platformy crowdfundingowe

Raport z badania oceniającego model finansowania kultury w Polsce oraz wspierania twórców poprzez platformy crowdfundingowe Raport z badania oceniającego model finansowania kultury w Polsce oraz wspierania twórców poprzez platformy crowdfundingowe Badanie przeprowadzone przez: Warszawa, marzec 2017 2 WSTĘP Celem badania przeprowadzonego

Bardziej szczegółowo

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 )

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 ) FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 ) Klient: Dzień dobry panu! Pracownik: Dzień dobry! W czym mogę pomóc? Klient: Pierwsza sprawa: jestem Włochem i nie zawsze jestem pewny, czy wszystko

Bardziej szczegółowo

Nowicka: Problemy z hodowlą "trójek" czyli jak obchodzić Wielkanoc... ekologicznie 15 kwietnia 2014

Nowicka: Problemy z hodowlą trójek czyli jak obchodzić Wielkanoc... ekologicznie 15 kwietnia 2014 Zbliżają się Święta Wielkanocne - najstarsze i najważniejsze święto chrześcijańskie. Ich nieodłącznym elementem i symbolem jest nie tylko suto zastawiony stół, na którym pojawią się jajka przygotowane

Bardziej szczegółowo

SCENARIUSZ SPOTKANIA Z UCZNIAMI WOLSKICH SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH NA TEMAT PROBLEMÓW MŁODZIEŻY I KOMUNIKACJI

SCENARIUSZ SPOTKANIA Z UCZNIAMI WOLSKICH SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH NA TEMAT PROBLEMÓW MŁODZIEŻY I KOMUNIKACJI SCENARIUSZ SPOTKANIA Z UCZNIAMI WOLSKICH SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH NA TEMAT PROBLEMÓW MŁODZIEŻY I KOMUNIKACJI [czas trwania wywiadu do 120 minut] Ogólne wskazówki odnośnie przeprowadzania wywiadu: Pytania

Bardziej szczegółowo

Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim

Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim Piotr Elsner, uczeń Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Nowej Wsi Ełckiej, zajął trzecie miejsce w konkursie Mój Szkolny Kolega z Misji. Wczoraj, wspólnie

Bardziej szczegółowo

Dziennikarstwo obywatelskie. Czym jest?

Dziennikarstwo obywatelskie. Czym jest? Dziennikarstwo obywatelskie Czym jest? Dziennikarze obywatelscy Kim są? Dziennikarstwo obywatelskie......to rodzaj dziennikarstwa uprawianego przez nieprofesjonalnych dziennikarzy w interesie społecznym.

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

Wiedza o powstaniu w getcie warszawskim i jego znaczenie

Wiedza o powstaniu w getcie warszawskim i jego znaczenie KOMUNIKAT Z BADAŃ ISSN 2353-5822 Nr 49/2018 Wiedza o powstaniu w getcie warszawskim i jego znaczenie Kwiecień 2018 Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą. Wykorzystanie

Bardziej szczegółowo

Część 4. Wyrażanie uczuć.

Część 4. Wyrażanie uczuć. Część. Wyrażanie uczuć. 3 5 Tłumienie uczuć. Czy kiedykolwiek tłumiłeś uczucia? Jeżeli tak, to poniżej opisz jak to się stało 3 6 Tajemnica zdrowego wyrażania uczuć! Używanie 'Komunikatów JA'. Jak pewnie

Bardziej szczegółowo

Tomasz Bonek Marta Smaga Spółka z o.o. dla Dolnośląskiej Izby Gospodarczej. Szkolenie. Jak zarabiać w internecie? Przenieś swój biznes do sieci!

Tomasz Bonek Marta Smaga Spółka z o.o. dla Dolnośląskiej Izby Gospodarczej. Szkolenie. Jak zarabiać w internecie? Przenieś swój biznes do sieci! Tomasz Bonek Marta Smaga Spółka z o.o. dla Dolnośląskiej Izby Gospodarczej Szkolenie Jak zarabiać w internecie? Przenieś swój biznes do sieci! O nas Współautorzy jednego z największych sukcesów na polskim

Bardziej szczegółowo

Polacy myślą o uchodźcach podobnie jak reszta Europy

Polacy myślą o uchodźcach podobnie jak reszta Europy Polacy myślą o uchodźcach podobnie jak reszta Europy Grzegorz Lindenberg Z wielkich badań, przeprowadzonych w ubiegłym roku na 18 tysiącach osób w 15 krajach Europy wynika, że opinie o tym, jakich uchodźców

Bardziej szczegółowo

Przeżyjmy to jeszcze raz! Zabawa była przednia [FOTO]

Przeżyjmy to jeszcze raz! Zabawa była przednia [FOTO] Przeżyjmy to jeszcze raz! Zabawa była przednia [FOTO] Na wspominki się zebrało, fajna była zabawa, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś do tego wrócimy napisała nam swoim facebookowym profilu Anna Kicińska,

Bardziej szczegółowo

Opinie o polskim filmie

Opinie o polskim filmie Opinie o polskim filmie Wyniki badania dla SFP przeprowadzonego przez CBOS na reprezentatywnej próbie mieszkańców Polski od 15 roku życia w dniach 26 sierpnia 2 września 2009 Ile razy w ostatnich dwóch

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia http://produktywnie.pl RAPORT 8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia Jakub Ujejski Powered 1 by PROINCOME Jakub Ujejski Wszystkie prawa zastrzeżone. Strona 1 z 10 1. Wstawaj wcześniej Pomysł, wydawać

Bardziej szczegółowo

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej Chcielibyśmy podzielić się z wami naszymi przeżyciami, zmartwieniami, oraz pokazać jak wyglądała nasza fantastyczna przygoda w obcym ale

Bardziej szczegółowo

Publikacja pod patronatem wiedza24h.pl. Wypracowania Hanna Krall. Zdążyć przed Panem Bogiem

Publikacja pod patronatem wiedza24h.pl. Wypracowania Hanna Krall. Zdążyć przed Panem Bogiem Publikacja pod patronatem wiedza24h.pl Wypracowania Hanna Krall Zdążyć przed Panem Bogiem Wydawnictwo Psychoskok, 2013 Copyright by Wydawnictwo Psychoskok, 2013 Copyright by wiedza24h.pl Wszelkie prawa

Bardziej szczegółowo

"Żył w świecie, który nie był gotowy na jego pomysły". T estament Kościuszki

Żył w świecie, który nie był gotowy na jego pomysły. T estament Kościuszki "Żył w świecie, który nie był gotowy na jego pomysły". T estament Kościuszki -Polacy niestety za często czują się ofiarami. Mieliśmy przecież takich bohaterów jak Kościuszko czy Sobieski. Nie możemy czekać,

Bardziej szczegółowo

AKCJA SPOŁECZNO-EDUKACYJNA ŻONKILE 19 IV 1943 ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE WARSZAWSKIM

AKCJA SPOŁECZNO-EDUKACYJNA ŻONKILE 19 IV 1943 ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE WARSZAWSKIM 19 IV 1943 ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE WARSZAWSKIM GETTO WARSZAWSKIE I POWSTANIE W GETCIE WARSZAWSKIM Utworzenie getta: W 1940 r. Niemcy ogrodzili murem część centrum Warszawy i stłoczyli tam prawie pół

Bardziej szczegółowo

Jak nauczyć dziecko odpowiedzialności? 5 skutecznych sposobów

Jak nauczyć dziecko odpowiedzialności? 5 skutecznych sposobów Jak nauczyć dziecko odpowiedzialności? 5 skutecznych sposobów fot.: Thinkstock Jak nauczyć dziecko odpowiedzialności? Najlepiej własnym przykładem. Jak nauczyć dziecko odpowiedzialności? Dobre pytanie,

Bardziej szczegółowo

AUDIO B1 KONFLIKT POKOLEŃ (wersja dla studenta)

AUDIO B1 KONFLIKT POKOLEŃ (wersja dla studenta) AUDIO B1 KONFLIKT POKOLEŃ (wersja dla studenta) 1. Proszę napisać odpowiedzi na pytania: 1. Jak rozumiecie tytuł tekstu? 2. Czy wy buntowaliście się przeciw rodzicom i nauczycielom? W jaki sposób i dlaczego?

Bardziej szczegółowo

Szarlotta - Paweł Rozmiarek w bistro

Szarlotta - Paweł Rozmiarek w bistro Szarlotta - Paweł Rozmiarek w bistro Szarlotta Bistro zaprasza! Po kilku miesiącach przygotowań i prób lokal działa pełną parą i kusi przechodniów widokiem ciast,deserów oraz niewielkiej otwartej kuchni.

Bardziej szczegółowo

Komunikacja i media. Komunikacja jest częścią każdego działania, w zależności od ich rodzaju, można mówić o różnych jej poziomach.

Komunikacja i media. Komunikacja jest częścią każdego działania, w zależności od ich rodzaju, można mówić o różnych jej poziomach. Komunikacja i media Uczniowie i uczennice mogą inicjować powstawanie i prowadzić szkolne media, istnieje przynajmniej jeden środek przekazu dla społeczności uczniowskiej. Władze SU i dyrekcja dbają o to,

Bardziej szczegółowo

Z racji, że większość wypełniających była w wieku między rokiem życia, nie dziwi wynik, jaki widzimy w słupku ze średnim wykształceniem.

Z racji, że większość wypełniających była w wieku między rokiem życia, nie dziwi wynik, jaki widzimy w słupku ze średnim wykształceniem. Za nami pierwszy Powiatowy Festiwal Książki- impreza odbywająca się w powiecie piaseczyńskim, która ma charakter cykliczny. Czy jednak w Piasecznie i okolicach czytanie jest popularną rozrywką? Powiatowa

Bardziej szczegółowo

Rozmowa z Maciejem Kuleszą, menedżerem w firmie Brento organizującej Men Expert Survival Race 1

Rozmowa z Maciejem Kuleszą, menedżerem w firmie Brento organizującej Men Expert Survival Race 1 Bednarczyk M., Nessel K. (red.), Przedsiębiorczość w sporcie: zasady i praktyka, CeDeWu, 2016 Materiał dodatkowy do rozdziału 21: E-komunikacja marektingowa w organizacji sportowej www.turystyka.uj.edu.pl/przedsiebiorczosc-w-sporcie

Bardziej szczegółowo

KONSPEKT KATECHEZY SZAWLE! SZAWLE! DLACZEGO MNIE PRZEŚLADUJESZ?. O PRZEŚLADOWANIU CHRZEŚCIJAN W EGIPCIE

KONSPEKT KATECHEZY SZAWLE! SZAWLE! DLACZEGO MNIE PRZEŚLADUJESZ?. O PRZEŚLADOWANIU CHRZEŚCIJAN W EGIPCIE KONSPEKT KATECHEZY SZAWLE! SZAWLE! DLACZEGO MNIE PRZEŚLADUJESZ?. O PRZEŚLADOWANIU CHRZEŚCIJAN W EGIPCIE klasy IV-VI szkoły podstawowej Oprac. Ks. Łukasz Skolimowski Warszawa 2012 Przeznaczenie: Szkoła

Bardziej szczegółowo

Wizerunek organizacji pozarządowych. najważniejsze fakty 16% 24% 13% 37% Wizerunek organizacji pozarządowych 1

Wizerunek organizacji pozarządowych. najważniejsze fakty 16% 24% 13% 37% Wizerunek organizacji pozarządowych 1 Wizerunek organizacji pozarządowych najważniejsze fakty 24% 16% 13% 37% Wizerunek organizacji pozarządowych 1 Kiedy Polacy słyszą organizacja pozarządowa to myślą 79% 77% zajmują się głównie pomaganiem

Bardziej szczegółowo

Strona 1 z 7

Strona 1 z 7 1 z 7 www.fitnessmozgu.pl WSTĘP Czy zdarza Ci się, że kiedy spotykasz na swojej drodze nową wiedzę która Cię zaciekawi na początku masz duży entuzjazm ale kiedy Wchodzisz głębiej okazuje się, że z różnych

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 To jest moje ukochane narzędzie, którym posługuję się na co dzień w Fabryce Opowieści, kiedy pomagam swoim klientom - przede wszystkim przedsiębiorcom, właścicielom firm, ekspertom i trenerom - w taki

Bardziej szczegółowo

Letnie warsztaty językowe

Letnie warsztaty językowe Letnie warsztaty językowe Z Kochane dzieciaki! Wakacje jeszcze się nie skończyły, a my już za Wami bardzo tęsknimy. Mamy nadzieję, że każdy z Was naładował akumulatory i odpoczął na tyle, by chętnie powrócić

Bardziej szczegółowo

Firmowe media społecznościowe dla pracowników

Firmowe media społecznościowe dla pracowników Firmowe media społecznościowe dla pracowników Raport z badania Maciej Dymalski, Szymon Góralski Wrocław, 2012 ul. Więzienna 21c/8, 50-118 Wrocław, tel. 71 343 70 15, fax: 71 343 70 13, e-mail: biuro@rrcc.pl,

Bardziej szczegółowo

Tak wygląda 5 październik w jesiennym blasku słońca. Zostały wymienione wszystkie okna i odnowiona elewacja.

Tak wygląda 5 październik w jesiennym blasku słońca. Zostały wymienione wszystkie okna i odnowiona elewacja. Dokładnie od 29 czerwca 2015 mogliśmy zacząć prace związane z modernizacją nowej siedziby szkoły, ale tak rzeczywiście rozpoczęły się one pod koniec trwania obozu w Widowie czyli w okolicach 5 10 lipca.

Bardziej szczegółowo

Nasi nauczyciele też się uczą

Nasi nauczyciele też się uczą Nasi nauczyciele też się uczą Nauczyciele się uczą, a zyskujemy wszyscy, im większe kwalifikacje tym większy poziom nauczania. Edukacja za granica jest droga rozwiązaniem są dofinansowania w ramach programu

Bardziej szczegółowo

Trzy kroki do e-biznesu

Trzy kroki do e-biznesu Wstęp Świat wokół nas pędzi w niewiarygodnym tempie - czy Ty też chwilami masz wrażenie, że nie nadążasz? Może zastanawiasz się, czy istnieje sposób, by dogonić ten pędzący pociąg życia pełen różnego rodzaju

Bardziej szczegółowo

CZYTANIE B1/B2 W małym europejskim domku (wersja dla studenta) Wywiad z Moniką Richardson ( Świat kobiety nr????, rozmawia Monika Gołąb)

CZYTANIE B1/B2 W małym europejskim domku (wersja dla studenta) Wywiad z Moniką Richardson ( Świat kobiety nr????, rozmawia Monika Gołąb) CZYTANIE B1/B2 W małym europejskim domku (wersja dla studenta) Wywiad z Moniką Richardson ( Świat kobiety nr????, rozmawia Monika Gołąb) Proszę przeczytać tekst, a następnie zrobić zadania: Dziennikarka.

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

POWTÓRZENIE IV LEKCJE

POWTÓRZENIE IV LEKCJE POWTÓRZENIE IV LEKCJE 141 150 WPROWADZENIE Teraz dokonamy kolejnego powtórzenia, tym razem ze świadomością, że przygotowujemy się do drugiej części nauki o tym, jak można zastosować prawdę. Dziś zaczniemy

Bardziej szczegółowo

PIOTR KUCIA FOTOGRAF MODY / ASP

PIOTR KUCIA FOTOGRAF MODY / ASP OKIEM EKSPERTA: FOTOGRAFIA MODOWA PIOTR KUCIA FOTOGRAF MODY / ASP WARSZTATY FOTOGRAFII MODOWEJ AKADEMIA SZTUK PIĘKNYCH W WARSZAWIE OD IDEI DO REALIZACJI Pomysł na sesję był dość nietypowy fotograf modowy

Bardziej szczegółowo

Fakt #1: Dużo nas łączy

Fakt #1: Dużo nas łączy Trendy 2013: Co gotują i jedzą rodziny na całym świecie Portal Allrecipes przeprowadził ankietę wśród tysięcy miłośników gotowania na całym świecie, aby poznać globalne trendy dotyczące jedzenia i wykorzystania

Bardziej szczegółowo

Stwórz wewnętrzną sieć szkolną

Stwórz wewnętrzną sieć szkolną tekst Artur Rudnicki Stwórz wewnętrzną sieć szkolną yammer to prywatna sieć społecznościowa, która ułatwia pracownikom i uczniom wzajemną komunikację, pozwala na dzielenie się informacjami i zarządzanie

Bardziej szczegółowo

Smażalnia Wicher. Smażalnia Ryb Wicher

Smażalnia Wicher. Smażalnia Ryb Wicher Gdzie jeść w Chałupach? Smażalnia Wicher. W tym roku po raz pierwszy byłam w Chałupach. Zazwyczaj wybieraliśmy rejs statkiem na Hel i tam w zeszłym roku odkryliśmy restaurację Checz. Nie mogłam odpuścić

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

IV Noc z Filmem Historycznym - Jan Nowak Jeziorański - Kurier z Warszawy

IV Noc z Filmem Historycznym - Jan Nowak Jeziorański - Kurier z Warszawy IV Noc z Filmem Historycznym - Jan Nowak Jeziorański - Kurier z Warszawy 20.02.2015r. w naszej szkole odbyła się kolejna Noc z Filmem Historycznym. W tym roku pochyliliśmy się nad sylwetką Jana Nowaka

Bardziej szczegółowo

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka To My! Wydanie majowe! W numerze: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka Redakcja gazetki: redaktor naczelny - Julia Duchnowska opiekunowie - pan

Bardziej szczegółowo

Religia. wolność czy zniewolenie? Odrzuć wszystko, co sprzeciwia się wolności i poznaj to, co najbardziej człowiekowi potrzebne.

Religia. wolność czy zniewolenie? Odrzuć wszystko, co sprzeciwia się wolności i poznaj to, co najbardziej człowiekowi potrzebne. ks. Zbigniew Paweł Maciejewski Religia wolność czy zniewolenie? Odrzuć wszystko, co sprzeciwia się wolności i poznaj to, co najbardziej człowiekowi potrzebne. Wydawnictwo NATAN Lublin 2013 Copyright by

Bardziej szczegółowo

EDUKACJA FINANSOWA /WIEDZA I UMIEJĘTNOŚCI/ PARTNERSTWO KONSUMPCJA BIZNES

EDUKACJA FINANSOWA /WIEDZA I UMIEJĘTNOŚCI/ PARTNERSTWO KONSUMPCJA BIZNES EDUKACJA FINANSOWA /WIEDZA I UMIEJĘTNOŚCI/ PARTNERSTWO KONSUMPCJA BIZNES NASZE ŻYCIE NIE MAMY WPŁYWU NA TO, JAK SIĘ RODZIMY I JAK UMIERAMY (ZAZWYCZAJ) Dobry mąż, dobry ojciec, ale zły elektryk NASZE ŻYCIE

Bardziej szczegółowo

Wirtualna tablica. Padlet: https://pl.padlet.com/ Padlet nazywany jest wirtualną tablicą, ścianą lub kartką strony internetowej.

Wirtualna tablica. Padlet: https://pl.padlet.com/ Padlet nazywany jest wirtualną tablicą, ścianą lub kartką strony internetowej. Wirtualna tablica Padlet: https://pl.padlet.com/ Padlet nazywany jest wirtualną tablicą, ścianą lub kartką strony internetowej. To proste w obsłudze narzędzie może służyć jako tablica informacyjna lub

Bardziej szczegółowo