Wpisany przez Wojtek Onyśków Czwartek, 19 Wrzesień :37 - Zmieniony Czwartek, 19 Wrzesień :20

Transkrypt

1 Google Chrome, Firefox czy Opera? Która przeglądarka jest najbliższa waszemu sercu? A gdyby tak porzucić najbardziej popularne rozwiązania i zacząć korzystać z mniej znanego oprogramowania? W poniższym zestawieniu prezentujemy 5 alternatywnych przeglądarek internetowych, które według nas zasługują na szczególną uwagę. Czy znajdziecie wśród nich coś dla siebie? QupZilla Naszą pierwszą propozycją jest niezwykle lekka i przejrzysta przeglądarka - QupZilla. Zawiera w sobie wszystkie najważniejsze elementy, które powinny znaleźć się w oprogramowaniu tego typu - pasek zakładek, karta szybkiego wybierania, czytnik RSS. Znalazło się tu nawet miejsce na wbudowanego AdBlocka, prosty menedżer ciasteczek czy wtyczkę, która blokuje automatyczne odtwarzanie obiektów flash. Ponadto QupZilla posiada spore możliwości dostosowywania wyglądu, włącznie z wczytywaniem gotowych schematów. Przeglądarka została oparta na dobrze znanym silniku WebKit. Najbardziej imponująca jest jednak prędkość wyświetlania stron. QupZilla robi to w niewiarygodnym tempie. Różnica pomiędzy np. Google Chrome a tą przeglądarką jest zauważalna gołym okiem. QupZilla domyślnie korzysta z wyszukiwarki DuckDuckGo, która w przeciwieństwie do Google, nie zbiera informacji na temat użytkowników. 1/5

2 Sleipnir Sleipnir to japońska odpowiedź na zachodnie przeglądarki. Oprogramowanie umożliwia wybranie silnika, na którym aktualnie działa. Dostępny jest zarówno Trident (wykorzystywany w Internet Explorer) jak i Blink (Google Chrome) - zaawansowani użytkownicy z pewnością docenią tę funkcję. Dużą zaletą Sleipnira jest szybko migracja z innych przeglądarek. Aplikacja potrafi w prosty sposób importować wszystkie dane, włącznie z zainstalowanymi wtyczkami i prywatnymi preferencjami. Przeniesienie środowiska pracy do Sleipnira to zatem kilka sekund. Przeglądarkę można obsługiwać w intuicyjny sposób, korzystając z gestów wyuczonych podczas używania urządzeń mobilnych. Pomiędzy kartami nawigujemy za pomocą przeciągnięcia z prawej do lewej, przy jednoczesnym przytrzymaniu prawego przycisku myszki. Dzięki funkcji Fenrir Pass wszystkie dane przeglądarki, włącznie z zapisanymi linkami i zakładkami, możemy zsynchronizować z aplikacją mobilną. Istnieje również możliwość przesłania odnośnika do strony, by później otworzyć go na swoim telefonie będąc np. w komunikacji miejskiej. Sleipnir posiada spore możliwości dostosowania wyglądu, jak również grupowania otwartych kart w foldery nadrzędne, co ułatwia operację na wielu stronach jednocześnie. Niestety przeglądarka nie jest dostępna w języku polskim i dla wielu użytkowników może być to przeszkoda nie do pokonania. Mimo wszystko warto dać szansę japońskiej myśli programistycznej. Superbird Superbird to ciekawa alternatywa dla użytkowników Google Chrome, którzy cenią sobie prywatność. Przeglądarka ta wygląda niemal identycznie, co wyżej wspomniany konkurent, korzysta z tych samych wtyczek, rozszerzeń, jednak nie wysyła danych na temat użytkownika na swoje serwery, dzięki czemu mamy pewność, że żadne informacje na nasz temat nie 2/5

3 przedostają się na zewnątrz, dopóki sami nie wyrazimy na to zgody. Superbird umożliwia zalogowanie się do konta Google, by skorzystać ze wszystkich funkcji i zsynchronizować swoje zakładki. Przeglądarka domyślnie korzysta z wyszukiwarki DuckDuckGo, która również nie zbiera informacji na temat użytkowników. Superbird to lekka alternatywa dla tych, którzy boją się o prywatność w sieci. Torch Browser Torch Browser to kolejna alternatywa dla popularnych przeglądarek internetowych. Zbudowana została w oparciu o kod źródłowy Chromium, jednak wyróżnia się kilkoma ciekawymi funkcjami. Aplikacja automatycznie pobiera wszystkie zakładki z Google Chrome, więc migracja jest niemal niezauważalna, przynajmniej dla użytkowników oprogramowania od Google. Torch Browser na tle konkurencji wyróżnia kilka funkcjonalnych możliwości. Przeglądarka posiada wbudowany klient sieci torrent, a także moduł służący do szybkiego zapisywania strumienia video, które znajdujemy na stronach internetowych. Wystarczy przeciągnąć plik do odpowiedniego okienka, aby został zapisany. 3/5

4 jakiś społecznościowe. wyszukamy udostępnianie udostępniających nie Torch Przeglądarka ma link, Browser większych wystarczy gota treści wzostał jest Google, treści. problemów Przeciągnięcie przeciągnąć znajdziemy idealną zbudowany Torch jakpropozycją również zbrowser dostosowaniem także go zaznaczonego nadozasadzie Wikipedii przy lewej obsługuje dlapasku użytkowników krawędzi, przeciągania czy go tekstu wyszukiwania. ponadto do YouTube. własnych gdzie do prawej masowo wszystkie plików. znajdziemy Przycisk upodobań. krawędzi przeglądających Aby wtyczki odpowiedzialny szybko opcje sprawi, z Chrome, udostępnić żei za więc Maxthon Cloud Browser Ostatnią propozycją w zestawieniu jest przeglądarka, która w całości stawia na integrację z chmurą. Maxthon Cloud Browser posiada wiele możliwości zarządzania własnymi plikami. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby pobrać jakiś plik, a następnie umieścić go na swoim dysku sieciowym dzięki jednemu kliknięciu myszki. Po zalogowaniu się na konto możemy przenosić wszelkiego rodzaju informacje, pliki czy też linki do stron pomiędzy wszystkimi swoimi urządzeniami. Maxthon posiada również moduł blokowania reklam, pobierania obrazków i innych elementów ze strony, wykonywania zrzutów ekranowych z przeglądarki itp. Za pomocą intuicyjnego menu możemy uruchomić aplikacje desktopowe - kalkulator, notatnik, paint, mój komputer itp. Ciekawym rozwiązaniem jest również wykorzystanie lewego paska bocznego, na którym uruchamiamy dedykowane aplikacje - YouTube, Maxthon, czytnik RSS itp. Pasek ten możemy na stałe przypiąć do pulpitu, by mieć bezpośredni dostęp do ulubionych treści, nie uruchamiając przeglądarki. Maxthon posiada spore możliwości konfiguracyjne - kilkanaście przygotowanych schematów kolorystycznych można dowolnie modyfikować, korzystając z udostępnionej palety barw. Użytkownik może również skorzystać z trybu czytania, który wyodrębnia tekst wraz z obrazkami od reszty strony. Tryb czytania 4/5

5 Ciekawą funkcją jest podzielenie ekranu na dwie części i korzystanie z dwóch okien przeglądarki jednocześnie. Maxthon posiada wbudowane dwa silniki i w zależności od strony może działać na WebKicie (Google Chrome) lub też Tridencie (Internet Explorer). Ponadto przeglądarka automatycznie synchronizuje sobie dane z Google Chrome, więc ewentualna przesiadka nie wiąże się ze żmudnymi czynnościami. Jest to jedna z najlepszych przeglądarek dostępnych na rynku i każdy zaawansowany użytkownik doceni jej możliwości. 5/5