ŚPIEWNIK Opole

Transkrypt

1 ŚPIWNIK Opol

2 Spis trści JK TOBI LBO ZWIJ W MIHIN... 5 MTMORFOZ... 6 JST JUŻ Z PÓŹNO, NI JST Z PÓŹNO... 7 Z NIM BĘDZISZ SZZĘŚLIWSZ... 8 KIM WŁŚIWI BYŁ T PIĘKN PNI? NI BROOKLIŃSKI MOST NO LBO OZKIWNI N ŚNIDNI OPDŁY MŁY, WSTJ NOWY DZIŃ H, KIDY ZNOWU RUSZĄ DL MNI DNI? SNTUS LORI PIŚŃ N WYJŚI PIOSNK DL PIOSNKI PIOSNK DL JUNIOR I JO ITRY BŁOO BRDZO SŁWIŁ BĘDĘ TN DZIŃ DZIKOLWIK ZŁOWIK ZŁOWIKOWI DOOKOŁ MŁ DZIĘKZYNINI WĘDRÓWKĄ ŻYI JST ZŁOWIK NRODZINY ŚWIT KOMUNI BNIT PRZBYŁM NO WŁŚNI URODZINY... 36

3 PIOSNK DL ROBOTNIK RNNJ ZMINY ON SOBI TO NI ŻYZY PIOSNK DL ZPOWITRZONO WYPŁKŁM OZY DOKĄD IDZISZ? DO SŁOŃ! IDŹ DLJ ZY WRTO? ZBRKNI I PS ODZWIJ SIĘ JSIŃ TK NI ROZDZIOBIĄ NS KRUKI MOŻ SIĘ STNI RZ JDN UD PIOSNK DL RFŁ URBN DOLIN W DŁUIH INIH TNO TRIST ZOBZYSZ RTUJ, SŁONZKO ZS PŁYNI I ZBIJ RNY BIŁ LOKOMOTYW NIMOW Z DLĄ DL

4 JK jak po nocnym nibi sunąc biał obłoki nad lasm jak na szyi wędrowca apaszka szamotana wiatrm jak wyciągnięt tam powyżj gwiaździst ramiona wasz a tu są nasz, a tu są nasz D D jak suchy szloch w tę dżdżystą noc jak winny - li - niwinny suminia wyrzut ż się żyj, gdy umarło tylu tylu tylu jak suchy szloch w tę dżdżystą noc jak lizać rany clni zadan jak lpić src w proch potrzaskan jak suchy szloch w tę dżdżystą noc pudowy kamiń, pudowy kamiń ja na nim stanę, on na mni stani on na mni stani, spod nigo wstanę jak suchy szloch w tę dżdżystą noc jak złota kula nad wodami jak świt pod spuchniętymi powikami jak zorz mił, śliczn polany jak słońca pirś jak garb swój niść jak do was, siostry mgławicow tn zawodzący śpiw jak bic do końca, potm odpocznisz, potm odpocznisz cudn manowc, cudn manowc, cudn, cudn manowc D D D D D D D D D D 4

5 TOBI LBO ZWIJ W MIHIN Zawija w Michigan, Zapada src w śnig, Pustkowi ciągni się, Wyspki żadnj drzw Ni domu, z domu gst: a Wjdź! Wjdź! Wjdź! Wjdź! Wjdź! D Pustkowi hn i hn, Zawija, mróz i bil; Zawyłm aż po krs, zy się spodziwać, ż... wichr w trąbki dmi: Ni! Ni! Ni! Ni! Ni! Miłości nasz tam, Są tam, gdzi ni ma nas, U Boga w środku gwiazd Pokochał tż bym brak I cały słałbym blask: w dal! w dal! w dal! w dal! w dal! a D a D 5

6 MTMORFOZ d9 d a capo al fin óra chmury pękały czarn coraz czarnijsz jakby koni frygijskich groźn tabuny aż grom przszył obraz ni dokończony jszcz a modl spadał głową w dół w płótno i wrósł w cipł jszcz kontury nagłgo olśninia To był rank a ty się śmiałaś do mni z portrtu 6

7 JST JUŻ Z PÓŹNO, NI JST Z PÓŹNO Jszcz zdążymy w dżungli ludzkości sibi odnalźć, Tęskność zawrotna przybliża nas. Zbigną się wrszci tory siroc naszych dwu plant, udni spokrwnią się ciała nam. a a D7 a a D7 Jst już za późno! Ni jst za późno! Jst już za późno! Ni jst za późno! h h Jszcz zdążymy tanio wynająć małą mansardę Z oknm na rzkę lub tż na park, Z łożm szrokim, picm wysokim, ścinnym zgarm; Schodzić będzimy codzinni w świat. a a D7 a a D7 Jst już za późno! Jszcz zdążymy naszą miłością sibi zachwycić, Sibi zachwycić i wszystko w krąg. a a D7 Wojna to będzi straszna, bo czas nas będzi chciał zniszczyć, a Lcz nam się uda zachwycić go. a D7 7

8 Z NIM BĘDZISZ SZZĘŚLIWSZ Zrozum to, co powim, Spróbuj to zrozumić dobrz H7 Jak życznia najlpsz, t urodzinow lbo noworoczn, jszcz lpsz moż a H7 O północy gdy składan Drżącym głosm, nikłaman H7 Z nim będzisz szczęśliwsza, Dużo szczęśliwsza będzisz z nim. Ja, cóż - Włóczęga, nispokojny duch, Z mną można tylko Pójść na wrzosowisko I zapomnić wszystko Jaka poka, jaki wik, Jaki rok, jaki misiąc, jaki dziń I jaka godzina Kończy się, jaka zaczyna. a a D7 a a a 8

9 Ni myśl, ż ni kocham Lub ż tylko trochę. Jak cię kocham, ni powim, no bo ni wypowim - Tak ogromni bardzo, jszcz więcj moż I dlatgo właśni żgnaj, Zrozum dobrz, żgnaj H7 a H7 H7 Z nim będzisz szczęśliwsza, Dużo szczęśliwsza będzisz z nim. Ja, cóż - Włóczęga, nispokojny duch, Z mną można tylko Pójść na wrzosowisko I zapomnić wszystko Jaka poka, jaki wik, Jaki rok, jaki misiąc, jaki dziń I jaka godzina Kończy się, jaka zaczyna. a a D7 a a a Z mną można tylko W dali znikać cicho. 9

10 KIM WŁŚIWI BYŁ T PIĘKN PNI? Nikt ni zna ściżk gwiazd: a Wybrańcm kto wśród nas? Zapukał ktoś... To do mni gość?! a d Włóczyłm się jak ciń, zkałm na tn dziń; I stoisz w drzwiach... Jak dziwny ptak. a a d Więc bardzo proszę, wjdź, Tu siadaj, rozgość się I zdradź mi, kim tyś jst, Madam? lbo ni zdradzaj mi, Lpij ni mówmy nic. Lpij ni mówmy nic. F a F a F 10

11 Niśmiało suni brzask, Zatrzymać chciałbym czas Inaczj jst... zas musi bic. a a d dziś w dali zapiał kur, Nimodny wdziwasz strój, Już stoisz w drzwiach... Jak dziwny ptak. a a d Więc jdnak musisz pójść, Posyłasz mi przz próg Ulotny uśmich twój, Madam. F a F Lcz będę czkać, przyjdź! dy tylko zchcsz, przyjdź! Będzimy razm żyć! Ja będę czkać, przyjdź! dy tylko zchcsz, przyjdź! Będzimy razm żyć! a F a F 11

12 NI BROOKLIŃSKI MOST Rozdzirający Jak tygrysa pazur ntylopy plcy Jst smutk człowiczy. d d d Ni brookliński most l przminić W jasny, nowy dziń Najsmutnijszą noc - To jst dopiro coś! d d d d Przrażający Jak ozdoba świata o w maligni brdzi Jst obłęd człowiczy. d d d Ni brookliński most Lcz na drugą stronę łową przbić się Przz obłędu los - To jst dopiro coś! Będzimy smucić się staranni! Będzimy szalć ninaganni! Będzimy naprzód nisłychani! Ku polani! d d d d d d d d 12

13 NO LBO OZKIWNI N ŚNIDNI Ty się pochyl róża - bóg ty się do mni pochyl i na ucho jak kolczyk róża - bóg a a a Moj ucho ma dzban z nigo pić tylko tobi nikomu a twój kolczyk jak ucho na dzban a a a O modlitwę mni wabisz o, wabisz ż błysk noża w najpięknijsz src kozy a a a Z tobą czystość zachować to gorzj każdy lw by się spalił już dawno las popiołu z jgo grzywy nic więcj a a a Ty się pochyl róża - bóg ty się do mni pochyl w mni wytryśnimy jak słońc wytryśni a a a 13

14 OPDŁY MŁY, WSTJ NOWY DZIŃ Opadły mgły i miasto z snu się budzi, órą czmycha już noc, Ktoś tam cicho czka, by ktoś powrócił; Do gwiazd jst bliżj niż krok! Pis się włóczy popod murami - bzdomny; Nisi się tęsknota czyjaś na świata cztry strony! Zimia toczy, toczy swój garb uroczy; Toczy, toczy się los! D7 /x2 Ty, co płaczsz, ażby śmiać mógł się ktoś - Już dość! Już dość! Już dość! Odpędź czarn myśli! Dość już twoich łz! Nich to wszystko przpadni w mgl! Bo nowy dziń wstaj, Bo nowy dziń wstaj, Nowy dziń! Bo nowy dziń wstaj, Bo nowy dziń wstaj, Nowy dziń! Bo nowy dziń wstaj, Bo nowy dziń wstaj, Nowy dziń! 14

15 Z duszngo snu już miasto się wynurza, Słońc wschodzi gdziś tam, Tramwaj na przystanku zakwitł jak róża; Uchodzą cini do bram! iągną swoj wózki - dwukółki mlczarz; Nad dachami snują się sny podlotków płn marzń! Zimia toczy, toczy swój garb uroczy; Toczy, toczy się los! /x2 Ty, co płaczsz, ażby śmiać mógł się ktoś - Już dość! Już dość! Już dość! Odpędź czarn myśli! Porzuć błędny wzrok! Nich to wszystko zabirz już noc! Bo nowy dziń wstaj, Bo nowy dziń wstaj, Nowy dziń! Bo nowy dziń wstaj, Bo nowy dziń wstaj, Nowy dziń! Bo nowy dziń wstaj, Bo nowy dziń wstaj, Nowy dziń! 15

16 H, KIDY ZNOWU RUSZĄ DL MNI DNI? Minęło wil misięcy, l mni nic ni minęło; zas dla mni w mijscu przystanął; Taki jst, chłopcy, taki jst pikło. D D D Na odgłos kroków po schodach Src wciąż skacz do gardła, ż moż jdnak to ona, Ona - to: piękna moja zagłada. D D D ch, kidy znowu ruszą dla mni dni? Noc i dni! I pory roku krążyć zaczną znów Jak obig krwi: Lato, jsiń, zima, wiosna - Do Boliwii droga prosta! Wiosna, lato, jsiń, zima Nic mi się ni przypomina! Fis 0 h Fis 0 h D D 16

17 Ni żyć już można, ni umrzć. Wypłakan łzy doszczętni; Oddycham ldwi i z bólm, Kością mi w gardl staj powitrz. D D D zy tak już będzi i będzi, Boż mój, Boż, mój Boż. Zawsz i wszędzi w obłędzi, Boż mój, wbiłś w mni wszystki noż! D D ch, kidy znowu ruszą dla mni dni? Noc i dni! I pory roku krążyć zaczną znów Jak obig krwi: Lato, jsiń, zima, wiosna - Do Boliwii droga prosta! Wiosna, lato, jsiń, zima Nic mi się ni przypomina! Fis 0 h Fis 0 h D D 17

18 SNTUS Święty święty święty - blask kłujący oczy Święta święta święta - zimia co nas nosi Święty kurz na drodz Święty kij przy nodz Święt kropl potu Święty kamiń w polu Przysiądź na nim, pani Święty płomyk rosy Święt wędrowani D D7 D D7 Święty chlb - chlba łamani Święta sól - solą witani Święta cisza, święty śpiw Znojny łomot prawych src Słupy oczu zapatrzonych Bici powik zadziwionych Święty ruch i drobn stopy Święta święta święta - zimia co nas nosi D D D D D D D D D7 18

19 Słońc i ludny nibiski zwirzynic Baran, Lw, Skorpion i Ryby sfryczn Droga Mlczna, Obłok Magllana Mtory, wiazda Przdporanna Saturn i Saturna dziwów winic Trzy pirścini i księżyców dziwięć Nptun, Pluton, Uran, Mars, Mrkury, Jowisz D D7 D D7 Święty chlb - chlba łamani Święta sól - solą witani Święta cisza, święty śpiw Znojny łomot prawych src Słupy oczu zapatrzonych Bici powik zadziwionych Święty ruch i drobn stopy Święta święta święta - zimia co nas nosi D D D D D D D D D7 19

20 LORI hwała najsampirw komu Komu gloria na wysokościach? hwała najsampirw tobi Trawo przychylna każdmu Kraino na dół od dnu loria! loria! a D 7 D D D hwała tobi, słońc Odyńcu ty samotny o wstajsz rano z trzęsawisk nocnych I w górę biżysz, w nibo sam się wzbijasz I chmury czarn białym kłm przbijasz I to wszystko bzkrwawo - brawo, brawo I to wszystko złociści, i nikogo ni boli loria! loria in xclsis soli! a D 7 D D D D D Z słońcm pochwalonym traz pędźmy razm Na nim, na odyńcu galopujmy dalj a D 7 20

21 hwała tobi, witrz Wiczny ty młodziku Siroto świata, ulubińcz losu Od złgo ratuj i kąkoli w zbożu Łagodni kołysz tych, co są na morzu loria! loria in xclsis oli! D D D D D Z wiatrm pochwalonym traz pędźmy społm Na nim, na koniku galopujmy polm a D 7 hwała wam ptaszki śpiwając hwała wam ryby pluskając hwała wam zając na łąc Zakochan w bidronc D D D D hwała wam: zimy wiosny lata i jsini hwała tmu co bz gniwu idzi Poprzz śnigi dszcz blaski oraz cini W pirsi pod koszulą - cał jgo mini loria! loria! D D D D D 21

22 PIŚŃ N WYJŚI Idź człowiku, idź, rozpowidz Idźci wszystki stany Kolorowi, biali, czarni Idźci zwłaszcza wy, ludkowi Przz na ościż bramy a d F a Dla wszystkich starczy mijsca Pod wilkim dachm niba a a Rozjdźci się po drogach Po łąkach po rozłogach Po polach, błoniach i wygonach W blasku słońca, w ciniu chmur a a Rozjdźci się po niżu Rozjdźci się po wyżu Rozjdźci się po płaskowyżu W blasku słońca, w ciniu chmur F F F a Dla wszystkich starczy mijsca Pod wilkim dachm niba Na zimi, którj ja i ty Ni zaminimy w bagno krwi a a a a 22

23 PIOSNK DL PIOSNKI W zachwyci dziwiczym Dziń przbywszy tn To traz wędrowcz Żń się z nocką Żń a D D7 Przy nagim ognisku Wź wyciągnij się I miłuj się z ognim Dokładając drw a D D7 Już woda w kociołku Durli durlu wrz ch święta wiczrza Tż cudowna rzcz a D D7 Nad głową wiatr szumi Wiczni nową piśń w tobi cichutko I dlatgo wisz Żś jj źródłm jst Ona twoim tż a D D D 9 23

24 PIOSNK DL JUNIOR I JO ITRY dy pokłócisz się z dziwczyną (Ni życzę ci, lcz różni jst), Ni chcij zaraz marni ginąć; h Zaufaj mi, przkonasz się: D Skocz w pudło gitary, I tam rozłóż się obozm. Skocz w pudło gitary, Ratunkowym ona kołm. Przczkaj nachalną nawałnicę, Wyjdź potm z słońcm na ulic! Wyjdź potm z słońcm na ulic! a a F a dy ci będzi jakoś ni tak (Ni życzę ci, lcz różni jst), dy ta słynna smuga cinia Przypęta się, przrazi cię: h D Skocz w pudło gitary... ż cię znowu noc dopadni (Ni życzę ci, lcz różni jst), imny Bóg się tobą zajmi, Lcz wtdy ty wywijasz się: h D Skocz w pudło gitary... I pomóż słońcu! I pomóż słońcu! Pomóż słońcu lśnić! 24

25 BŁOO BRDZO SŁWIŁ BĘDĘ TN DZIŃ Błogo bardzo sławił będę tn dziń, a a Kidy na nowo się narodzę, Nawt gdy to będzi śmirci mj dziń, Moż jdnak narodzę się wczśnij. a F d a F a Ni będzi za mną chodził mój ciń, Kidy na nowo się narodzę, Straszny i zwęglony, czarny mój ciń; Drzwo gromm rażon w lsi. a a a F d a F a Spał będę w nocy a ni spał w dziń, Kidy na nowo się narodzę, Jasny, bz dmonów będzi mój sn, Zaś na jawi ni zjdzą mni plśni. a a a F d a F a Pójdę bzpowrotni dalko, hn, Kidy na nowo się narodzę; Wszędzi na miłość głuchy jak piń, Będę w sadach obrywał czrśni. a a a F d a F a 25

26 DZIKOLWIK dzikolwik jstś, Wyjdź za bramę! Idź na pola, Słysz wołani! To ja wołam. a a a dzikolwik jstm, To mni ni ma. Jst maligna, Bo cię ni ma. Jst pustynia. a a a dzikolwik jstś, Tż cię ni ma. Jst maligna, Bo mni ni ma. Jst pustynia. a a a dzikolwik jstm, Tam ty jstś Tak jstśmy Jak milczni Po tj piśni. Jak dwa jabłka Na czrśni. a a a 26

27 ZŁOWIK ZŁOWIKOWI złowik człowikowi wilkim złowik człowikowi strykim Lcz ty się ni daj zgnębić Lcz ty się ni daj spętlić g d F g g d F g złowik człowikowi szpadą złowik człowikowi zdradą Lcz ty się ni daj zgładzić Lcz ty się ni daj zdradzić g d F g g d F g złowik człowikowi pumą złowik człowikowi dżumą Lcz ty się ni daj pumi Lcz ty się ni daj dżumi a a a a złowik człowikowi łomm złowik człowikowi gromm Lcz ty się ni daj zgłuszyć Lcz ty się ni daj skruszyć a a a a złowik człowikowi wilkim Lcz ty się ni daj zwilczyć złowik człowikowi bliźnim Z bliźnim się moższ zabliźnić h fis h h fis h h 27

28 DOOKOŁ MŁ Jak długo pisana mi jszcz włóczęga? ch gwiazdo - ogniku ty błędny mych dni. D 7 D Spraw, by skończyła się wrszci ta męka. a h 7 I zapędź, do czułych zakulaj mni drzwi! a h7 Lcz gdzi jst tn dom, jak tam idzi się doń? dzi jst ta stanica, gdzi progi t są? D 7 D Tam most jst na rzc, za rzką jst sad; a h 7 Tam próżnia się kończy, zaczyna się świat! a h7 Lcz gdzi rzka ta, gdzi rzucony jst most? dzi sad tn jst biały, jabłonki gdzi są? D 7 D Na drzwach owoc i strąca j wiatr, a h 7 Do kosza j zbira ta ręka jak kwiat. a h7 T strony gdziś są, gdziś dalko za mgłą, Więc idę i dalj przdziram się wciąż. D 7 D Zbirają się ptaki, ruszają na szlak, a h 7 Już lcą, wprost lcą, ni błądzą jak ja. a h7 Jak długo pisana mi jszcz włóczęga? ch, gwiazdo - ogniku ty błędny mych dni. D 7 D Spraw, by skończyła się wrszci ta męka, a h 7 I zapędź, do czułych zakulaj mni drzwi! a h7 28

29 DZIĘKZYNINI Wilki ci dzięki, szczytn źródłko, za twoj piosnki Wilki ci dzięki, bystry potoku, za twoj piosnki Wilki ci dzięki, z gór kaskadrko, za twoj piosnki Wilki ci dzięki, polna pastrko, za twoj piosnki D D Wilki ci dzięki, rzko rzczona, za twoj piosnki Wilki ci dzięki, morski grzbiniu, za twoj piosnki Wilki ci dzięki, liściu nazimny, za twoj piosnki Wilki ci dzięki, liściu nadrzwny, za twoj piosnki Wilki ci dzięki, szumi koronny, za twoj piosnki Wilki ci dzięki, pstry koguciku, za twoj piosnki Wilki ci dzięki, żabko kumoszko, za twoj piosnki Wilki ci dzięki, świrszczu świrszczący, za twoj piosnki Wilki ci dzięki, gromi dudniący, za twoj piosnki Wilki ci dzięki, dszczu bębniący, za twoj piosnki Wilki ci dzięki, witrz świszczący, za twoj piosnki Wilki ci dzięki, ogniu strzlisty, za twoj piosnki Wilki wam dzięki, chóry nanibn, za wasz piosnki D D D D D D Wilki ci dzięki, ciszo wiczysta, za twoj piosnki D 29

30 WĘDRÓWKĄ ŻYI JST ZŁOWIK Wędrówką jdną życi jst człowika; Idzi wciąż, Dalj wciąż, Dokąd? Skąd? Dokąd! Skąd? Dokąd! Skąd? D D Jak zjawa snna życi jst człowika; Zjawia się, Dotknąć chcsz, Lcz ucika? Lcz ucika! Lcz ucika! D D To nic! To nic! To nic! Dopóki sił, Jdnak iść! Przciż iść! Będę iść! To nic! To nic! To nic! Dopóki sił, Będę szdł! Będę bigł! Ni dam się! 30

31 Wędrówką jdną życi jst człowika; Idzi tam, Idzi tu, Brak mu tchu? Brak mu tchu! Brak mu tchu! D D Jak chmura zwiwna życi jst człowika! Płyni wzwyż, Płyni w niż! Śmirć go czka? Śmirć go czka! Śmirć go czka! D D To nic! To nic! To nic! Dopóki sił, Jdnak iść! Przciż iść! Będę iść! To nic! To nic! To nic! Dopóki sił, Będę szdł! Będę bigł! Ni dam się! 31

32 NRODZINY ŚWIT capo na II Oto pirwsz padły słowa: oto stało się! Każda rzcz ma raz początk czy kto chc czy ni! a a Rodzi się zimi kula; rodzi się świat! Bziminni wstają z mułu; idzi w górę las! Rodzi się wąż i robak; rodzi się ptak! F F o to będzi, jak to będzi, ni wiadomo nic! Kto już za kim cicho tęskni; ni wiadomo nic! F F a Suną chmury, grzmią pioruny - oto pada dszcz! Pętla czasu się rozwija i do gardła lgni! a a Rodzi się życi now; rodzi się śmirć! złowik stoi ponad wodą, własną zgłębia toń! Rodzi się płacz i lamnt; rodzi się moc! F F Tn się dźwiga, tn się garbi, w plcach stoi nóż! Słońc wschodzi i zachodzi, ni przszkodzi ból! F F a Bznadzijn są nadzij, wiara, lęk i żal! Starożytność, nowożytność a za dalą dal! a a 32

33 Rodzi się ogiń wiczny; rodzi się plśń! Przgrać - wygrać, kochać - gardzić, poza cinim blask! Rodzi się "ni" jak nimoc; rodzi się "tak"! F F Walą srca, krwawią stopy, gońmy wiatr! Walą srca, krwawią stopy, gońmy wiatr! Walą srca, krwawią stopy, gońmy wiatr! Walą srca, krwawią stopy, gońmy wiatr! F F a F F a KOMUNI I jżli spontaniczna to rzcz I jżli oczywista to rzcz I jżli naturalna to rzcz a a a a a a Wź To co się tu daj W imię słońca I jgo gońca: Skowronka gwiżdżącgo, amn mn a a a a 33

34 BNIT Oto wypędzam szatana Oto wypędzam anioła. Wypędzam z srca obu ich, Ich obu, co często są jdnym. Nich przyjdzi mi sammu żyć O skrzydłach własnych i rdzwnych. Nich przyjdzi mi sammu żyć a7 H7 D a H7 a H7 D O skrzydłach własnych i rdzwnych. a H I wypędziłm szatana I wypędziłm anioła. w src moj wstąpił wiatr I tam on zamiszkał, i szumi. domm moim stał się las, Nad lasm biją pioruny. domm moim stał się las, a7 H7 D a H7 a H7 D Nad lasm biją pioruny. a H iężko jst żyć bz szatana iężko jst żyć bz anioła. a7 H7 Banita boski to mój los, D Lcz ni ja go sobi wybrałm; a H7 To ona mi wybrała go: Dziwczyna, którą ubóstwiałm. a H7 To ona mi wybrała go: D Dziwczyna, którą ubóstwiałm a H

35 PRZBYŁM NO WŁŚNI... Przbyłm noc właśni i nikt mni ni wita nikt mi żadn ni mówi - bądź pozdrowiony bądź na śniadaniu tako na wiczrzy a sn nich cię ma między tym a tamtym D D Przbyłm noc właśni i nikt mni ni wita a pracowałm ciężko nad szukanim nad wyszukanim tych bram niśmirtlnych tych bram zatraconych poszukując D D Przbyłm noc właśni i nikt mni ni spyta nikt mni żadn ni spyta - jak ci się szło jak tż ci się szło przz czarn listowi D D Przbyłm noc mówię i jstm zmęczony ni odwidził mni faun ani anioł stróż ani tż najmnijszy robaczk świtlisty D D 35

36 URODZINY Dzisiaj są moj urodziny, Któr obchodzę bz rodziny Dalko, wysoko, wśród manowców, W pokoiku na wiży hangaru dla szybowców. Zupłni tu niźl jst mi, Organki mi służą do gry. D D a Na twarzy obschły już łzy, Już warg ni zagryzam do krwi. a Nich żyj zimia! Nich żyj nibo! I ty, co rodzisz się, żyj! D D Nich żyj zimia! Nich żyj nibo! I ty - pomiędzy tym - żyj! D D Jutro raniutko jak tn szczygił Wstanę, umyję się, zagwiżdżę, I zjdę w doliny zaludnion Roboty poszukać i wdzięcznj narzczonj. D D 36

37 Jak los będę pukać do drzwi, ż wrszci otworzysz mi ty. a I powisz: Miły mój, witaj mi! Tęskniłam tysiąc nocy i dni! Nich żyj zimia! Nich żyj nibo! I ty, co tęsknisz, żyj! D D Nich żyj zimia! Nich żyj nibo! Będzimy razm żyć! D D 37

38 PIOSNK DL ROBOTNIK RNNJ ZMINY odzina słynna: piąta pięć Naciska budzik, dźwiga się Do kuchni drogę zna na pamięć Prowadzą go tam nogi sam 7 Pod kran pakuj śpiący łb Przz chwilę jszcz śpi jak w łóżku Dopóki ni posłyszy plusku I wtdy wrszci budzi się H7 H7 nil Pracy - stróżu mój Jak ciężki robotnika znój Zbożowa kawa, smalc, chlb Salcson czasm, kidy jst Do tczki drugi pcha śniadani I traz szybko na przystank W tramwaju tłok i ni ma Boga Jst ramię w ramię, w nogę noga Kimani na stojąco jst 7 H7 H7 H7 nil Pracy - stróżu mój Jak ciężki robotnika znój 38

39 Przz osim godzin praca wr Jak z bicza strzlił minął dziń Już w domu sidzi przd kranm Na stol flaszka z marcpanm Dziś chłopcy grają ważny mcz Przz cały czas w ataku nasi 7 H7 H7 nil Pracy - stróżu mój Jak ciężki robotnika znój Nich nas ukoi dobry sn Najlpsza w końcu jst to rzcz 7 I co się śni? Podwyżka cn H7 nil Pracy - stróżu mój Jak ciężki robotnika znój 39

40 ON SOBI TO NI ŻYZY Już o nic ni zapytam Nigdy więcj. Tylko, co mam robić, Kto mi powi, Żby powstrzymać ręc, Któr mi się sam Wyrywają do nij. 76 D9 a7 D D9 D9 a7 D9 76 to ją złości, to ją drażni, Ona sobi tgo ni życzy! Ni chc mych włości, Ni chc mych danin, 76 D9 a7 D D9 Ona sobi tgo ni życzy! kidy mówię do nij: pozwól, Poszukać pójdę wiatru w polu - Ona sobi tgo ni życzy! Ona sobi tgo ni życzy! a7 D D9 7+ h7 b7 a D9 a7 D9 76 //x2 40

41 PIOSNK DL ZPOWITRZONO udowni jst: Powitrz jst! Dwi ręc mam, Dwi nogi mam! W chlbaku chlb, Do chlba sr, Do picia dszcz. H7 cis 0 gis Fis H7 Nadchodzi noc I zimno z nią Mam ręc dwi, Objmę się. Ukryję się, Utulę się W własną sirść. gis cis 0 H7 H7 udowni jst Dalko świt, Ni widać nic. Dwi nogi mam, Dojdzimy tam. Szczkają psy! Fruwają mgły! Nich pani śpi! H7 cis 0 gis Fis H7 41

42 WYPŁKŁM OZY Wypłakałm za tobą Oczy nibiski, królwski i piski; Wypłakałm za tobą Morz ogromn, lubown, żglown: D D Po tym morzu ty płynisz, Do mni ty płynisz, Do mni! D D7 Nich cię dobr bogi! Nich cię dobr wiatry I obłoki biał, dobr! Wszystko dobr, piękn modr! Na wybrzżu ja tu stoję, Słyszysz, modlę się i modlę! D Wypłakałm za tobą Oczy nibiski, królwski i piski; Wypłakałm za tobą Morz ogromn, lubown, żglown: D D 42

43 Po tym morzu odpływasz, Od mni odpływasz, Od mni! D D7 Nich cię dobr bogi! Nich cię dobr wiatry I obłoki biał, dobr! Wszystko dobr, piękn modr! Na krawędzi ja tu stoję, dy poruszę się, to po mni. D 43

44 DOKĄD IDZISZ? DO SŁOŃ! W nocy noc i w ludziach czarna noc Blask ni widzi gdzi ma zadać cios D 7 Jstm tutaj Wołam cię Jstm tutaj Przszyj mni Prominiu świtlisty złocisty Ni strasz mni jak gdybyś ni miał wzjść Wim żś tuż pod horyzontm jst D 7 W lustrz niba Widać cię W zimi drżniu Słychać cię Prominiu świtlisty złocisty Nocy proszę ni przciągaj już Skoro świt do słońca pora pójść D 7 Z błyskim w oku Będę szdł 44

45 Wprost na cibi Będę bigł Prominiu świtlisty złocisty IDŹ DLJ zy wszystko już dla mni stracon, skończon? Wróżbiarzu, co czytasz z obłoków jak z ksiąg, Spójrz i przczytaj, co pisz tam o mni, Wź przbij, wź odsłoń mi nico tn gąszcz! h D D D Prawdziwy to gąszcz, kłębi gęścij się wciąż, Niwil tam widzi proroczy mój wzrok: Krzyżują się drogi i gmatwa się czas, o było i co jst, i co stani się. h fis 7 h fis D 7 Straszliwy to gąszcz, kłębi gęścij się wciąż Kurzawa szalj, dziń zbłądził i noc. dziś gna tabun koni i pali się las, I dym się unosi, wciąż więcj go jst. h D D D Ni widzę już nic, nic a nic, biało mi. Idź dalj nizłomni, a mni zostaw sny. Nic ni jst stracon, skończon tż ni, dy droga przd tobą, a sam jstś w tl. h fis 7 h fis D 7 45

46 ZY WRTO? Zwalić by można się z nóg o rusz, H l czy warto?... o krok. Jchać by można do miast H o noc, To szloch fis fis Lub w las, Na błoń. I rozpacz. Na koń fis l czy warto? Moż ni warto? H I goń Niboskłon. fis hyba ni warto... Raczj ni warto. H l czy warto?... Ni, ni - ni, ni warto. Ni, ni - ni, ni warto. fis Zginąć by można jak nic: H Do żył Jst nóż. Lub w dół fis Na bruk fis Z wysoka. 46

47 ZBRKNI I PS Ja sobi pójdę prcz, Pójdę prcz dalko, Do Zagubinowa. W oddali znikni łowa moja płowa. D Ni będę skamlał, Żbyś mni pogłaskała. Lcz jszcz, o, pani,... o uzyskuj się Łkanim i błaganim? D Lcz jszcz, o, pani, Doczkasz się dnia... Zabrakni ci psa! Lcz jszcz, o, pani, Doczkasz się dnia... Zabrakni ci psa! D D Nichaj wi, kto ni wi: Dziwczęc src oraz bardzij twardnij. Lcz jszcz, o, pani,... Ja sobi pójdę prcz, Pójdę prcz dalko, Moż Patagonia. D Ni będę łasił się, Do rąk twych przypadał, D ty jak ta skała. Tak, żbyś była Bardzo zadowolona. Lcz jszcz, o, pani,... 47

48 ODZWIJ SIĘ Świciło Słońc potm padał dszcz Jak w Słońcu szliśmy wręcz pod dszczm Tak samo w nocy jak i w biały dziń Płonęły oczy nam do sibi D D D 7 Skończyło się Miało wiczni trwać Skończyło się Już ni ma cię ch jaka szkoda nas Już ni ma mni Już ni ma mni D D D Mówiłaś: nigdy nigdy nikt i nic Rozdzilić w życiu nas ni zdoła Mówiłm: zawsz będę żyć Potężni zawsz żyć bo kocham D D D 7 Skończyło się... o robić traz gdy się spadło z chmur Na wilki zimi tj pustkowia o robić traz gdy się skończył cud Wymódlmy zatm go od nowa D D D 7 48

49 Nich zaczni się I trwa wiczni znów Nich zaczni się zy słyszysz mni Pośród gór i mórz Odzwij się Odzwij się JSIŃ Zanurzać zanurzać się w ogrody rudj jsini i liści zrywać koljno jakby godziny istninia D D D 0 a H7 7 hodzić od drzwa do drzwa od bólu i znowu do bólu cichutko krokim cirpinia by wiatru ni zbudzić z snu 0 a H7 7 I liści zrywać bz żalu z uśmichm cipłym i smutnym a mały listk ostatni zostawić komuś i umrzć 0 a H7 7 mały listk ostatni zostawić komuś i umrzć a H7 7 49

50 TK Tu i tam, i tam, i tam, i tu Tam i tu, i tu, i tu, i tam Tam i jszcz tam, i jszcz tu Tu i jszcz tu, i jszcz tam Tu i jszcz tam Tam i jszcz tu Tu i jszcz, jszcz, jszcz tam a a a a a a a 74 a7 a a D 74 7 udu wszchświata nocny ład Niwysłowiony bukit gwiazd Każda z gwiazd samotna Każda z gwiazd samotna Wszystki razm zaś: Wiszący ogród, prominny park! a D a D a D a D 74 7 a Każdy z nas samotny Każdy z nas samotny zmuż, czmuż więc a D a D D - my, gwizdn dzici - D W gwiazdozbiór piękny, przpiękny wręcz Ni skupimy src? D 74 7 a Tu i tam 50

51 NI ROZDZIOBIĄ NS KRUKI Ni rozdziobią nas kruki ni wrony, ani nic! Ni rozszarpią na sztuki Pozji wścikł kły! D 0 h Fis 74 D 0 h D Ruszaj się, Bruno, idzimy na piwo; Nichybni brakuj tam nas! Od stania w mijscu nijdn już zginął, Nijdn zginął już kwiat! Fis h Fis h D Ni omami nas forsa ni sławy pusty dźwięk! inną ścigamy postać: Ralnj zjawy trn! D 0 h Fis 74 D 0 h D Ruszaj się, Bruno, idzimy na piwo Ni zdchnimy tak szybko, Jak sobi roi śmirć! Zimia dla nas za płytka, Frunimy w górę gdziś! D 0 h Fis 74 D 0 h D Ruszaj się, Bruno, idzimy na piwo 51

52 MOŻ SIĘ STNI RZ JDN UD Ja wim Wim Szroka droga jst s75- cis Wim tż Wim Ż ty już Ni chcsz mni H7 jdnak wciąż Ni ruszam stąd Bo moż się stani raz jdn cud I przyjdzisz dotknisz mni I powisz Zostań tu s75- cis H7 s75- is cis Ja wim Wim łęboki lasy są s75- cis 52

53 I jszcz Wim Ż do nich na mni los H7 jdnak wciąż O tam W górz Posłuchaj Szumi wiatr s75- cis Ja wim Mówi Ż będzi Szkoda nas H7 Dlatgo wciąż Ni ruszam stąd Bo moż się zdarzyć raz jdn cud I przyjdzisz dotknisz mni I powisz Zostań tu s75- cis H7 s75- is cis 53

54 PIOSNK DL RFŁ URBN Założę z każdym się, Ojcz Rafal, O piwo, wódkę, krw, życi zuchwał, Ż sobi jstś traz w Śląskim raju Doradcą ogrodnika w boskim gaju. D 0 D D 0 D D Usynowiłś mni, włóczęgę, Nich ci tam więc przstrznni będzi. Tu, w tym Mksyku, w Montrry, Nostalgia mi za tobą wykrzywiła gębę, Płaczę jak bóbr, lcz ty się śmij! Lcz ty się śmij! D 0 D7 D7 Wspominam nasz dni, Ojcz Rafal, tymologię, śpiw i bumstararę, I liczną a przśliczną kompaniję, Hrbatę z rumm oraz Potiszilm. D 0 D D 0 D D Mówiłś do mni: d, kidy ja umrę, To ty już dobrz wisz, jaką mi trumnę, I rakim zajchała tratwo-sanna, Powiozła tam cię, gdzi się kłania ściana. D 0 D D 0 D D Usynowiłś mni, włóczęgę... 54

55 Założę z każdym się, Ojcz Rafal, O piwo, wódkę, krw, życi zuchwał, Ż huczni z Potęgową tam balujsz, Pośrodku sadów tam, w nibiskij tancbudzi. D 0 D D 0 D D Usynowiłś mni, włóczęgę Lcz ty się śmij! Lcz ty się śmij! Lcz ty się śmij! 55

56 DOLIN W DŁUIH INIH Kidy przybyłm do tj doliny, Dziń miał się ku zachodowi. I można było słońca blask łagodny Narszci znosić bz mrużnia powik. H7 H7 Dolina zaś lżała w długich ciniach Między górami sinonibiskimi; icho i spokojni - Tu było dawno po wojni. H7 H7 łowa mi tż ciążyła, Byłm zmęczony długą znojną drogą, Wszystkigo miałm dosyć i w myślach Widziałm wrszci tu gościnę błogą. H7 H7 Dolina ta lżała w długich ciniach Między górami sinonibiskimi; icho i spokojni - Tu było dawno po wojni. H7 H7 Długo myślałm: w dół ni polciałm. Żalu jak na razi ni mam. Już słońc zaszło, a ja dalj stałm, H7 56

57 I stamtąd właśni tu zaszdłm śpiwać! H7 Dolina śmirci lży w długich ciniach Między górami sinonibiskimi; icho i spokojni - Tam jst już dawno po wojni. H7 H7 57

58 TNO TRIST To było tak, jak zaćmini słońca w srcu: Przstała naraz widzić mni; To było tak, jak trzęsini zimi w Pru. Przstała naraz słyszć mni. d d F F d d 7 d To było tak, Jak o latarnię morską Rozbija się wędrowny ptak. W najgłębszą cimność strącił mni największy blask. d d F F d d 7 d Tango - żałobny śpiw jak po szarańczy. Tango - to smutna myśl, którą się tańczy. Z kulą u nogi przklętj pamięci, Z nożm, co w plcach aż do rękojści, Z obłędm, co w oczach się ni miści. d d F F d 7 d Nich będzi tak, ż zaćmini zawsz będzi: Ni wyjdzi słońc dla mni już; Nich będzi tak, ż trzęsini zimi wszędzi: Zaginął wszędzi po mni słuch; Nich będzi tak, Bo ja ni żyję wcal, Bo duchm ptaka stał się ptak. W najgłębszj nocy tańczę do czarngo dnia. d d F F d d 7 d d d F F d d 7 d 58

59 Tango - żałobny śpiw jak po szarańczy. Tango - to smutna myśl, którą się tańczy. Z kulą u nogi przklętj pamięci, Z nożm, co w plcach aż do rękojści, Z obłędm, co w oczach się ni miści. d d F F d 7 d 59

60 ZOBZYSZ ch, kidy ona cię kochać przstani: Zobaczysz! Zobaczysz noc w środku dnia, zarn nibo zamiast gwiazd; Zobaczysz wszystko to samo, o ja. Zobaczysz wszystko to samo, o ja. h Fis h 0 Fis h zimia, zobaczysz, Zimia to ni będzi zimia: Ni będzi cię nosić. ogiń, zobaczysz, Ogiń to ni będzi ogiń: Ni będzisz w nim brodzić. 0 Fis h 0 Fis Fis woda, zobaczysz, Woda to ni będzi woda: Ni będzi cię chłodzić. wiatr, zobaczysz, Wiatr to ni będzi wiatr: Ni będzi cię koić. 0 Fis h 0 Fis Fis 60

61 ch, kidy ona cię kochać przstani: Zobaczysz! Zobaczysz obcą własną twarz, Jaki wilki oczy ma strach; Zobaczysz wszystko to samo, o ja. Zobaczysz wszystko to samo, o ja. h Fis h 0 Fis h zimia, zobaczysz I wszystki żywioły, Wszystki będą ci złorzczyć: Lpij byś przpadł bz wiści! 61

62 RTUJ, SŁONZKO Słonczko, śliczn oko, Dnia oko piękngo, Ni jstś ty zwyczajów Kochania mojgo. 0 fis cis D h cis fis 0 Ty lubisz mni, ona ni; zmu, słonczko, zmu tak jst? 0 fis cis D Ty lubisz mni, ona ni; zmu, słonczko, zmu tak jst? h cis fis 0 Słonczko, śliczn oko, Dnia oko piękngo, Ni jstś ty zwyczajów Kochania mojgo. 0 fis cis D h cis fis 0 62

63 Ty lubisz mni, Ja lubię cię, Za nią szalję Jak dziki zwirz. 0 fis cis D Ty lubisz mni, Ja lubię cię; Za nią szalję Jak dziki zwirz. h cis fis cis D Słonczko, śliczn oko, Dnia oko piękngo, Ni jstś ty zwyczajów Kochania mojgo. 0 fis cis D h cis fis 0 Ty widzisz mni, ona ni; Ratuj, słonczko, Bo tylko śmirć! 0 fis cis D Ty widzisz mni, ona ni; Ratuj, słonczko, Bo tylko śmirć! h cis fis cis D 63

64 ZS PŁYNI I ZBIJ RNY Posłuchaj, porzucony przz nią Niznany mój przyjacilu: W rozpaczy swojj Ni wychodź na balkon, ni wychodź, Do bruku z góry ni przychodź, ni przychodź, ni przychodź, Na smugę cinia ni wbigaj, Zaczkaj, trochę zaczkaj! D D7 D7 D7 Posłuchaj, porzucona przzń Niznana mi przyjaciółko: W rozpaczy swojj Ni wychodź na balkon, ni wychodź, Do bruku z góry ni przychodź, ni przychodź, ni przychodź, Na smugę cinia ni wbigaj, Zaczkaj, trochę zaczkaj! D D7 D7 D7 Przysięgam wam, ż płyni czas! Ż płyni czas i zabija rany! Przysięgam wam, przysięgam wam, Przysięgam wam, ż płyni czas! Ż zabija rany - przysięgam wam! D 64

65 Tylko dajci mu czas, Dajci czasowi czas. (Zwólci czarnym potoczyć się chmurom Po was przz nas i między ustami, I oto dziń przychodzi, nowy dziń, On już dalko, dalko za górami!) D Tylko dajci mu czas, Dajci czasowi czas, Bo bardzo, bardzo, Bardzo szkoda Byłoby nas! D D Bo bardzo, bardzo, Bardzo szkoda Byłoby nas! D Bo bardzo, bardzo, Bardzo szkoda Byłoby nas! D Tylko dajci mu czas. 65

66 BIŁ LOKOMOTYW Sunęła poprzz czarn łąki Sunęła przz spalony las Mijała bram zwęglon szczątki Płynęła przz wspomninia miast Biała Lokomotywa D D D D7 D Skąd wzięła się w kraini śmirci Ta żywa zjawa istny cud Tu pośród pustych marnych wirszy Tu gdzi już tylko czarny kurz Biała Lokomotywa D D D D7 D ch czyj ach czyj to jst Tak piękny hojny gst Kto mi tu przysłał ją Bym się wydostał stąd Białą Lokomotywę D 66

67 ch któż no któż to moż być Bz mni kto ni moż żyć I bym zmartwychwstał błaga mni By mni obudził jasny zw Białj Lokomotywy D D D D7 D Sunimy poprzz czarn łąki Sunimy przz spalony las Mijamy bram zwęglon szczątki Płynimy przz wspomninia miast Z Białą Lokomotywą D D D D7 D dzi brzęczą pszczoły pluszcz rzka dzi słońca blask i cini drzw Do tj co na mni w życiu czka Do życia znowu niś mni niś Biała Lokomotywo D 67

68 NIMOW Ni mówię, Ni otwiram ust, Bo już mi niwymowni żal Moich do cibi słów. Wagony słów! Węglarki słów! Prawdziw złoto, Diamnty, prły, Bardzo niwil Sztucznj biżutrii! Miłości bujnj, cudnj kuźni I wszystko w próżnię, w próżnię, w próżnię! H Ni mówię, Ni otworzę ust, Żby już ni było mi żal Moich do cibi słów. H

69 Wagony słów! Węglarki słów! Prawdziw złoto, Diamnty, prły, Bardzo niwil Sztucznj biżutrii! Miłości bujnj, cudnj kuźni I wszystko w próżnię, w próżnię, w próżnię! I wszystko w próżnię, w próżnię, w próżnię! I wszystko w próżnię, w próżnię, w próżnię! H nili przyszli, Zagrali w ciszy, Nikt ich ni słyszy, Przstali, wyszli. H

70 Z DLĄ DL Ja wim, Wim, Już w każdych cis Ż gór tych fis Włosach fis Sidm jst. D Zobaczę D Wstęgę dróg! Wim tż, cis Wim, fis I ciągl dal Przjść muszę D Sidm rzk! Ja wim, zmu I ciągl dal, Zaszumiał fis Za dalą dal, fis Nagl wiatr. D Zawij, śniżyc i żar, i kurz. cis fis I ni wim nawt już, zy tam gdziś Będzi krs. D D Słyszę, Mówi, Ż w drogę Na mni czas cis fis D Już w żadnych Oczach I ciągl dal Ni będę fis Miszkać mógł. D 70

71 71

72 Śpiwnik powstał z okazji wydarznia pt. Wszystko jst pozją. Potykcomuzyczna podróż z dwardm Stachurą. Śpiwnik ma charaktr nikomrcyjny. Słowa: dward Stachura Muzyka: Star Dobr Małżństwo Organizatorzy: Fundacja zas Podróżników Klub rtysty Opolski rani 72