Wielkiego inwestowania nie będzie

Transkrypt

1 REKLAMA W numerze: Wypięknieje Westerplatte Południa str. 2 Seweryn i Marcin wracają do Gambii str. 3 Dziewczyny z bielskiego kalendarza str. 20 Zamów e-wydanie wyślij na adres: Tygodnik bezpłatny. ISSN Nakład egz. Nr 01(33), e-wydanie@kurierrb.pl Kurier radia BIELSKO dostarczany jest do skrzynek pocztowych w Bielsku-Białej na osiedla: Kopernika, Wojska Polskiego, Polskich Skrzydeł, Aleksandrowice, Karpackie, Kamienica, Złote Łany, Śródmiejskie, Leszczyny, Beskidzkie, Straconka i Mikuszowie Kr., Stare Bielsko, Olszówki, Mikuszowie Śl., Sarni Stok (nowe bloki Kozia) oraz osiedla zamknięte. Kuriera radia BIELSKO można znaleźć na specjalnie oznakowanych stojakach w najważniejszych instytucjach użyteczności publicznej regionu: w każdym z 22 Urzędów Gmin powiatu bielskiego i żywieckiego, Urzędach Miast BielskoBiała, Żywiec, Czechowice-Dziedzice, Szczyrk, Starostwach Powiatowych w Bielsku-Białej i Żywcu. W Bielsku-Białej jest również w Centrum Handlowo-Rozrywkowym Gemini Park, Biurze Podróży Tęcza, Beskidzkim Centrum Onkologii, Restauracji Browar Miejski, na Poczcie Głównej, w ZUS, I Urzędzie Skarbowym, w Książnicy Beskidzkiej, siedzibie Radia Bielsko, supermarkecie Intermarche Komorowice, w Bystrej poza UG dostępny jest w Specjalistycznym Zespole Chorób Płuc i Gruźlicy. W Żywcu jest dostępny w CH - Galerii Lider, Supermarkecie Lewiatan oraz supermarkecie Intermarche, Żywiec, Czechowice-Dziedzice T rudny, zakładający oszczędności, ale nadal proinwestycyjny tak o budżecie miasta na 2012 rok mówił prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult, przedstawiając go radnym. Wpływy sięgną 717 mln zł, a wydatki 722 mln zł. Blisko 5 mln zł deficytu pokryte zostanie z kredytów bankowych. Jest to pierwszy od lat bielski budżet, w którym zaplanowano tak niski, wynoszący niespełna 5 mln zł, deficyt. Na inwestycje przeznaczono w tym roku 21 proc. wydatków, czyli 151,6 mln zł. W pierwszej kolejności w budżecie znalazły się inwestycje, na które zdobyto środki unijne, potem te, które zostały już rozpoczęte, a na końcu zupełnie nowe przedsięwzięcia. W obecnej, trudnej sytuacji nie jest możliwe uwzględnienie wszystkich bardzo ważnych i potrzebnych miastu zadań z uwagi na fakt, że budżet będzie obciążony kosztami wynikającymi z obsługi i spłat zaciągniętych w roku 2011 i latach poprzednich kredytów i pożyczek argumentował Jacek Krywult. Urzędnicy zapewniają, że planowane kredyty i pożyczki mieszczą się w dopuszczalnych limitach zadłużeń samorządów. W przypadku limitu 15 proc. rocznego dochodu, które można maksymalnie przeznaczyć na obsługę zadłużenia, w Bielsku-Białej wskaźnik ten wynosi 7,68 proc. Z kolei całkowite zadłużenie, które może wynieść maksymalnie 60 proc. rocznych przychodów, w Bielsku-Białej sięga 38,58 proc. Podobnie jak w minionych latach, najwięcej wyda na oświatę i wychowanie, bo około 230 mln zł. Rekordowe inwestycyjne kwoty przeznaczone zostały Wielkiego inwestowania nie będzie na rozbudowę infrastruktury sportowo-turystycznej (53,3 mln zł). Największe wydatki związane są z infrastrukturą turystyczno-rekreacyjną, na którą miasto planuje przeznaczyć w sumie 34,5 mln zł. Chodzi przede wszystkim o rozpoczęcie zagospodarowania turystycznego Dębowca, gdzie mają docelowo znaleźć się stacja z kolejką krzesełkową, trasa narciarska, snowpark, a także inne atrakcje, jak np. park linowy. Rozpoczęcie tej inwestycji jest konieczne, by nie przepadły uzyskane na nią środki unijne. Największą przyszłoroczną inwestycją sportową ma być kontynuacja budowy nowego stadionu (15,6 mln zł), na którym mecze rozgrywało będzie ekstraklasowe Podbeskidzie i trzecioligowa Stal. Problem w tym, że nie wiadomi kiedy inwestycja ma szansę ruszyć, bo miasto wciąż czeka na pozwolenie na budowę. Wizualizację planowanego obiektu prezentujemy na zdjęciu obok (źródło: www. um.bielsko-biala.pl). Na drogi z miejskiego budżetu trafi w tym roku 50,6 mln zł. Przebudowa ul. Żywieckiej (odcinek od ul. Górskiej do ul. Prostej) ma kosztować 12,5 mln zł ( 8,5 mln zł to dotacja z UE), rozbudowa ul. Gościnnej 7,5 mln zł, przebudowa ul. Sobieskiego wraz z przebudową mostu nad potokiem Wapieniczanka 4,3 mln zł. Podziemne przejścia dla pieszych wymagają nakładów rzędu 1,3 mln zł. Kontynuowane będą między innymi także: budowa informatycznej sieci szerokopasmowej (12,5 mln zł) i rewitalizacja starówki i Parku Słowackiego (11,7 mln zł). Znacznych kwot wymagają mieszkania komunalne w byłej szkole przy ul. Partyzantów, termomodernizacja zespołu szkół na os. Beskidzkim, dokończenie budowy żłobka przy ul. Brodzińskiego. Żywiec zaplanował swoje tegoroczne wydatki bez dziury budżetowej. Dochody miasta będą wynosiły 103 mln 157 tys. zł, wydatki 98 mln 709 tys. zł. Na inwestycje przewidziano 14 REKLAMA 25% RABATU Plac i kìcik zabaw dla dzieci. Raz w miesiìcu losowanie atrakcyjnych nagród! Bielsko-BiaÊa, ul. Falista 13 (kierunek Szyndzielnia), tel.: , mln 668 tys. zł. Wystarczyć mają, między innymi, na opracowanie techniczne nowego przedszkola w Żywcu- Zabłociu przy ulicy Tetmajera, termoizolację i remont kapitalny starej części budynku Gimnazjum nr 1 wraz z ogrodzeniem terenu i parkingami, rozbudowę i remont sceny głównej i widowni wraz z zapleczem socjalno- technicznym amfiteatru pod Grojcem, budowę boiska sportowego przy Gimnazjum nr 3 i Szkole Podstawowej nr 3 w Żywcu-Sporyszu. W edukację inwestują w tym roku również Czechowice-Dziedzice. Jednym z ważniejszych zadań miasta jest rozbudowa szkoły podstawowej i gimnazjum w Zabrzegu. Może to budzić emocje, ale jest to chyba najbardziej oczekiwana inwestycja. Obecnie w jednym budynku uczą się dzieci z podstawówki i młodzież z gimnazjum. To nie są odpowiednie warunki do nauki zapewnia burmistrz Marian Błachut. Rozbudowa potrwa 2 lata. Na inwestycje miasto przeznacza, podobnie jak w roku ubiegłym, 20 mln zł. Gmina ciągle usuwa skutki powodzi z maja 2010 roku. W ubiegłym roku rozpoczęto roboty na ulicy Wodnej, która w tym roku ma być gruntownie przebudowana. To ogromna inwestycja, łącznie z budową nowego odcinka w nowym miejscu, tam gdzie ulica jest najniżej położona i w pierwszej kolejności zalewana podczas powodzi mówi burmistrz Błachut. Wanda Then

2 2 Kurier radia BIELSKO O TYM SIĘ MÓWI O tym się Mówi Wypięknieje Westerplatte Południa Czechowice-Dziedzice Dojście do fortu Wędrowiec w Węgierskiej Górce będzie uporządkowane, zmodernizowane i należycie zadbane. Obok ścieżki stanie wyeksponowany, otrzymany od wojska, sprzęt. Za kilka tygodni gmina ruszy z realizacją projektu Westerplatte Południa historyczny obiekt fortyfikacyjny. Kosztować ma 58 tys. euro. Pieniądze pochodzić będą z Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Republika Czeska Rzeczpospolita Polska oraz z budżetów państwa i gminy Węgierska Górka. Przyszłoroczne uroczystości przy forcie, upamiętniające 73. rocznicę wybuchu II wojny światowej, odbywać się będą w ładniejszej i bardziej przyjaznej, również dla niepełnosprawnych, scenerii. To pierwszy etap większego zadania, który zakończony zostanie w październiku tego roku. Dzięki naszemu projektowi miejsce pamięci narodowej zyska nie tylko właściwe otoczenie, ale też zwiększy się jego turystyczna atrakcyjność. Zagospodarowany zostanie teren wokół fortu, zmodernizowana będzie stumetrowa ścieżka dojścia, ulokowane zostaną przy niej działa i inne militaria na stałej ekspozycji wyjaśnia Marian Kurowski, wicewójt gminy Węgierska Górka. Do miejsca pamięci prowadził będzie wygodny deptak. Wybudowana zostanie również płyta dla ekspozycji sprzętu wojskowego, maszty, oświetlenie, obsadzony zostanie nowy trawnik. Powstanie infrastruktura zmierzająca do poprawy warunków turystyki oraz pogłębienia wiedzy na temat historii regionu, a w szczególności działań, jakie były tu prowadzone podczas II wojny światowej wyjaśnia Wiesław Bednarz, inspektor ds. BIP, kontroli wewnętrznej i zarządzania projektami w Urzędzie Gminy Węgierska Górka. Po zrealizowaniu inwestycji przyszłoroczne uroczystości upamiętniające bohaterską obronę Węgierskiej Górki uzupełnione zostaną o rekonstrukcję bitwy z września 1939 roku. Ta część projektu zakłada spotkania młodzieży z obrońcami Węgierskiej Górki oraz opracowanie dwujęzycznego folderu z informacjami o miejscu pamięci i wydarzeniach września 1939 roku. Przy forcie Wędrowiec stanie tez nowa tablica informacyjno-promocyjna. NET Nasza wicemiss W minioną niedzielę, podczas uroczystej gali w hotelu Sheraton w Warszawie, wyłoniono zwyciężczynię konkursu Miss Kosmetyczek Została nią Angelika Plank z miejscowości Zawadzkie. Reprezentantka województwa śląskiego, 29-letnia Ania Matuk z Czechowic-Dziedzic, została drugą wicemiss.. Tytuł pierwszej wicemiss przyznano Agnieszce Fenning z Wrocławia. W trzeciej edycji konkursu w skład jury weszli m.in. Katarzyna Cichopek, Monika Richardson, Jerzy Gruza, Ewa Kuklińska, Robert Korzeniowski, Marek Włodarczyk, Miss Polonia Marcelina Zawadzka. Ania Matuk poza studiami kosmetologicznymi jest także magistrem pedagogiki. Realizuje się jako wykładowca na Uniwersytecie Trzeciego Wieku. W wolnym czasie najchętniej uprawia kick-boxing lub relaksuje się przy dobrej lekturze. Poza niesamowitą urodą, charakteryzuje także pogoda ducha i niezachwiana pewność siebie. Rudowłosa piękność poradziła sobie w konkursie wspaniale, powodując szybsze bicie serca wśród męskiej części publiczności. Źródło: Nie ma już zniżek za krótkie parkowanie Na parkingach administrowanych przez miasto od 1 stycznia obowiązuje opłata 2 zł za każdą rozpoczętą godzinę parkowania. Wcześniej można było zostawiać na parkingach samochód do 30 minut, płacąc za to tylko złotówkę. Zmiana w regulaminie parkingów płatnych wprowadzona została zarządzeniem prezydenta miasta z dnia 28 grudnia 2011 roku. Nowe zasady mają zapobiec spornym sytuacjom między kierowcami, a pracownikami parkingowymi. Nie zmieniły się zasady parkowania na placu Ratuszowym. Interesanci Urzędu Miejskiego do 30 minut, na czas załatwiania spraw w Ratuszu, nadal mogą parkować za darmo. NET Kobiernice Kolejne zatrucia dwutlenkiem węgla Trzy osoby trafiły w poniedziałek do szpitala w wyniku zatrucia tlenkiem węgla w Kobiernicach. Wśród poszkodowanych było dwuletnie dziecko. Do zdarzenia doszło podczas rozbiórki pieca kuchennego na parterze prywatnego domu jednorodzinnego przy ulicy Bielskiej. Najprawdopodobniej na skutek nieszczelności pieca i przewodów kominowych, mieszkające na piętrze budynku kobiety w wieku 62 i 34 lat oraz 2-letnia dziewczynka uległy zatruciu tlenkiem węgla i konieczne było przewiezienie ich do szpitala. Życiu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo. Pawka Restauracja jako galeria sztuki Książki już jakiś czas temu trafiły do pubów, teraz w Bielsku- Białej stworzono restaurację z pracami młodych artystów. Restauracja- galeria Blu, która powstała w nowo wybudowanym biurowcu przy ul. gen. Maczka nie jest kolejną galerią handlową w mieście. Słowo galeria ma się kojarzyć ze sztuką. W naszej restauracji będą odbywały się cykliczne wystawy. Nawiązaliśmy współpracę z Instytutem Sztuki na wydziale artystycznym cieszyńskiego Uniwersytetu Śląskiego. Chcemy stworzyć miejsce, które będzie promowało młodych nieznanych artystów mówi właścicielka lokalu, Anna Klajmon. Właściciele restauracji-galerii chcą także współpracować ze szkołami gastronomicznymi, tworząc klub młodego kucharza. Najlepsi uczniowie będą mogli współpracować z szefami kuchni Blu. FRI Żywiec Bezpłatny Internet w centrum kultury Miejskie Centrum Kultury w Żywcu umożliwiło bezpłatne korzystanie z Internetu na terenie całego obiektu. W grudniu ubiegłego roku, zainstalowane zostały urządzenia przekaźnikowe Wi-Fi, które umożliwiają swobodny dostęp do sieci. Nie tylko w budynku, ale i na parkingach przed nim można już korzystać z bezpłatnego Internetu - mówi Marek Regel, dyrektor MCK w Żywcu. Wystarczy podać hasło: mckzywiec i surfować z kulturą. AW Perły bielskiej architektury - Willa braci Deutschów Ulica Piastowska powstała na początku XX wieku. To właśnie tędy prowadziła linia tramwajowa nr. 2, od dworca PKP do lotniska w Aleksandrowicach. W tym fragmencie miasta w latach 20. zaczęły powstawać okazałe budowle bogatych bielszczan i znane bielskie placówki szkolne. Na rogu ul. Słowackiego i Żeromskiego bracia Tugendhat postawili swoją okazałą willę. Warto wiedzieć, że to właśnie z tej rodziny wywodzi się żona Karola Korna. Także bracia Deutsch, bogaci przemysłowcy postanowili zamieszkać w tej części miasta. Już wtedy byli właścicielami przędzalni konopi, lnu i juty. Fabryka ta zlokalizowana jest przy ul. Okrzei, obecne Lenko. Zabudowania ulokowane są pomiędzy ulicami: Podwale, Kilińskiego, Grażyńskiego i Okrzei. Fabryka postała w roku 1890, założona przez Juliusa i Oskara Deutschów. Wcześniej bracia prowadzili fabrykę w Buczkowicach, ale w 1889 strawił ją pożar i wtedy przenieśli swój biznes do Bielska. Uruchomili przędzalnię konopi i na ich bazie produkowali szpagaty, a od 1898 r. w przędzalni i tkalni juty produkowali worki. Było to wtedy w tej branży jedno z największych przedsiębiorstw Austrii. Willa powstała w roku Okazała budowla wyróżnia się w zabudowie ul. Piastowskiej. Modernistyczna bryła, jak opisuje prof. Chojecka, ma elewację południową urozmaiconą na osi wykuszem. Szczyt umieszczony na wysokości mansardowego dachu flankują barokowe esowate spływy. Na kalenicy dachu wznosi się wieżyczka z tarasem widokowym. Pod okapem dachowym przebiega fryz w kształcie antykizującego meandra. Od zachodu dostawiony został surowy w wyrazie portyk wejściowy, wsparty na masywnych doryckich kolumnach. Uwzględniając formy architektoniczne, należy uważać, że twórcą tego obiektu była firma Korna. Po roku 1945 obiekt przejęto jako mienie porzucone i przeznaczono na inne cele. M.in. funkcjonowała tu przychodnia zdrowia dla części Dolnego Przedmieścia, a od roku 2001 ulokowano tu Wojskową Komendę Uzupełnień. Niestety, z uwagi na fatalny stan techniczny musiano rozebrać wspaniały portyk wejściowy. Po kilku latach eksploatacji obiektu lokator willi przystąpił do gruntownego remontu. Szczęście, że kilka drobiazgów z wyposażenia tak wewnętrznego jak i zewnętrznego przeleżało na strychu i dzięki temu, przy obecnym gruntownym remoncie, można było skorzystać z oryginałów. M.in. wspaniałe klosze burzowe odprowadzające deszczówkę, portyk wejściowy jak też i wewnętrzną stolarkę odtworzono w piękny sposób. Dzisiaj willa braci Deutschów jest perełką architektoniczną ul. Piastowskiej. Wszak Park Słowackiego ma być także zrewitalizowany. Stanisław Biłka

3 WYDARZENIA Kurier radia BIELSKO 3 Zgrupowanie Podbeskidzia 30 zawodników znalazło się w kadrze Podbeskidzia na pierwsze zgrupowanie w okresie zimowej przerwy w rozgrywkach. Pobyt w Gutowie Małym drużyna górali zakończy w najbliższą sobotę. W kadrze Podbeskidzia na zgrupowanie znalazło się czterech bramkarz: Richard Zajac, Mateusz Bąk, Bartłomiej Danowski, Maciej Wierzbicki. W pozostałych formacjach są nowi gracze, włącznie z nowo pozyskanymi Łukaszem Mierzejewskim i Liadem Elmalichem. Testy w Gutowie Małym odbywa Chorwat, Ivan Curić. Z zespołem trenują także Wojciech Jurek i Wojciech Reiman, o których pochlebnie wyraża się trener Robert Kasperczyk. Do składu na zgrupowanie dołączeni zostali także Mateusz Janeczko z zespołu Młodej Ekstraklasy, Maksymilian Wojtasik z rezerw Podbeskidzia oraz Mariusz Mikoda, ostatnio na wypożyczeniu w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Dojechał też Dariusz Łatka, który narzekał na uraz i przeszedł szczegółowe badania w Bielsku-Białej. Przed wyjazdem na zgrupowanie uzupełniona została kadra szkoleniowa. Drugim trenerem został dotychczasowy szkoleniowiec rezerw Wojciech Jarosz. Pobyt w Gutowie Małym drużyna Podbeskidzia zakończy w sobotę sparingiem w Turem Turek. Pawka REKLAMA Seweryn i Marcin wracają do Gambii Dwa lata temu dojechali na motocyklach do Gambii w Afryce, teraz tam wracają. Tym razem wiekowym samochodem, ponaddwudziestoletnim mercedesem kombi. Wiozą pomoc dla misji katolickiej. Misję prowadzi nasza przyjaciółka, siostra Elżbieta. Dwa lata temu pokazała nam szkołę i szpital, które prowadzi. Obiecaliśmy jej wtedy wsparcie mówi Seweryn Drożdż. Krótko po powrocie z poprzedniej wyprawy jej uczestnicy kupili i wysłali do Gambii baterie słoneczne, dzięki którym w szkole w Biwam jest prąd. Jedenrok nauki, wyżywienia i zamieszkania dla dziewczynki w szkole, którą siostra prowadzi to około 100 dolarów. Są dzieci, którym droga do i ze szkoły zajmuje kilka godzin dziennie mówi Seweryn. Gambia to najmniejsze państwo Afryki, zajmujące wąski 50-kilometrowej szerokości skrawek lądu wzdłuż rzeki Gambii. Jest wielkości województwa opolskiego mówi Marcin Haladyn z Radia Bielsko. Podróżnicy chcą wyruszyć z Bielska-Białej 20 stycznia. Zabieramy ze sobą lekarstwa, opatrunki i przybory szkolne. Na razie mamy to, co kupiliśmy z własnej kieszeni. Liczymy także na darczyńców mówi Marcin. Jak wygląda szpital, którym opiekuje się siostra Elżbieta? Właściwie trudno to nazwać szpitalem. Wszystkie choroby leczy się tam aspiryną, jeśli w ogóle się leczy. Inne lekarstwa są albo niedostępne, albo nieosiągalne dla zwykłych, biednych ludzi mówi Haladyn. W bagażniku Seweryna i Marcina jest jeszcze sporo miejsca. Każdy może podarować zeszyty, kolorowanki, kredki, flamastry, czy opatrunki. Informacje w tej sprawie można uzyskać pod radiowym numerem telefonu: Relacji z podróży będzie można słuchać w Radiu Bielsko. Magda Fritz Żywiec Harcerze świętują stulecie W najbliższą sobotę, 14 stycznia, uroczystą mszą, odprawioną w żywieckim kościele pw. Świętego Krzyża ( godzina 9.00) rozpoczną się obchody stulecia harcerstwa na Żywiecczyźnie. Około godziny w Miejskim Centrum Kultury rozpocznie się część oficjalna uroczystości, a około godziny na placu przed żywieckim MCK przy pysznej grochówce nastąpi spotkanie pokoleń. Pierwsza drużyna skautów żywieckich powstała 14 stycznia 1912 roku. Jej organizatorem i komendantem był Tadeusz Jänich, znany też miłośnikom historii Żywca jako komendant II Kompanii Strzeleckiej, która w 1914 roku wyruszyła na front w składzie Legionów Józefa Piłsudskiego. Po wojnie brał udział w powstaniach śląskich, a w czasie drugiej wojny w ruchu oporu. W okresie międzywojnia harcerstwo zakorzeniło się w mieście i na wsi żywieckiej, w szkołach i poza nimi, jako drużyny środowiskowe. Czołowi harcerze tego okresu to Zofia Ozaistowa, nauczycielka Seminarium Nauczycielskiego, Kazimiera Szczerbińska i Rudolf Łodziana, ostatni przed wojną komendanci hufca, Józef Kareta i Zdzisław Kabała. Warto podkreślić, że harcerstwo to bardzo ważna organizacja, która przez stulecie zapisała się złotymi zgłoskami w historii naszego regionu. Na początku swojej działalności harcerze byli tymi ludźmi, którzy krzewili wartości patriotyczne. Obecnie to jedna z najbardziej prężnych organizacji na Żywiecczyźnie. Nie ma chyba w naszym mieście akcji charytatywnej, imprezy kulturalnej, w której nie byłoby harcerzy zapewnia Tomasz Terteka, rzecznik prasowy UM Żywiec. NET

4 4 Kurier radia BIELSKO ROZMOWA KURIERA RADIA BIELSKO / WYDARZENIA Bielski ogólniak najlepszy w regionie Z Katarzyną Czernek, laureatką nagrody Komitetu Regionów Unii Europejskiej rozmawia Wanda Then Nagrodą europejską uhonorowana została pani praca doktorska, zatytułowana Uwarunkowania współpracy na rzecz rozwoju turystyki w regionie. Jak do tego doszło? W maju ubiegłego roku zgłosiłam moją pracę na prestiżowy konkurs, organizowany przez organ doradczy i opiniodawczy Unii Europejskiej, Komitet Regionów UE. Konkurs dotyczył prac doktorskich traktujących o roli władz samorządowych w regionach UE, obronionych w uczelniach krajów unijnych. Wzięło w nim udział 163 autorów, z czego 5 prac nagrodzono. Nagroda główna powędrowała do Wielkiej Brytanii. Nagroda druga miała czterech równorzędnych laureatów. Poza mną otrzymały ją jedna osoba z Hiszpanii i dwie z Francji. Uroczyste wręczenie nagród odbyło się 14 grudnia w budynku Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Jest pani bielszczanką, karierę naukową związała pani jednak z Katowicami i Poznaniem. Pracę doktorską pisałam w Poznaniu, w Katedrze Turystyki Uniwersytetu Ekonomicznego. Tam bowiem odbyłam studia magisterskie, po skończeniu których mój promotor kierownik Katedry, prof. Grzegorz Gołembski zaproponował mi odbycie dziennych studiów doktoranckich. W związku z tym w poznańskiej uczelni, wówczas jeszcze Akademii Ekonomiczne, rozpoczęłam prace nad doktoratem i badaniami empirycznymi. Zostały one sfinansowane ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego jako projekt badawczy promotorski. Po obronie doktoratu zdecydowałam się wrócić bliżej domu i obecnie jestem adiunktem w Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach, w Samodzielnym Zakładzie Turystyki, kierowanym przez prof. Teresę Żabińską. Badania prowadzone były w pani rodzinnych stronach. Tak. Badania empiryczne do rozprawy doktorskiej prowadzane były w pięciu beskidzkich gminach. W Szczyrku, Wiśle, Ustroniu, Brennej i Istebnej. Doktorat obroniłam w październiku 2010 roku. Jakie główne wnioski wynikają dla beskidzkiej turystyki z pracy nagrodzonej przez Komitet Regionów UE? Praca potwierdziła przekonanie badaczy problematyki kooperacji w turystyce, że współpraca między różnymi podmiotami tworzącymi tzw. regionalny produkt turystyczny, czyli wszystko to, co turysta kupuje i z czego korzysta przebywając w regionie, odgrywa bardzo ważną rolę. Przy czym, jest to współpraca zarówno między przedsiębiorcami (np. hotelarzami, restauratorami, właścicielami atrakcji turystycznych), jak i nimi a władzami samorządowymi. Przedsiębiorcy zapewniają turystom konkretne usługi, np. noclegi czy gastronomię, zaś sektor publiczny odpowiada np. za infrastrukturę społeczną czy techniczną w regionie, a to także ważny element produktu turystycznego. Przykładowa współpraca może dotyczyć konsultacji, finansowania wspólnych materiałów promocyjnych o regionie, tworzenia wspólnych karnetów cenowych, itp. W mojej pracy udało się wskazać wiele czynników stanowiących uwarunkowania takiej kooperacji. Część z nich ułatwia kooperację, spora część natomiast jeszcze ją utrudnia. Czy w Beskidach poziom współpracy jest już zadowalający? Badane gminy od 2004 roku tworzą porozumienie międzygminne o nazwie Beskidzka 5, mające na celu wspólne działania, przede wszystkim w zakresie promocji. I tę formę kooperacji na pewno można ocenić pozytywnie. Jednak, jak wcześniej wspomniałam, potrzebna jest także współpraca w sektorze prywatnym oraz przedsiębiorców z władzami samorządowymi, czyli publicznoprywatna. W polskich warunkach, podobnie zresztą jak w innych krajach transformacji ustrojowej, wciąż stosunkowo trudno jest ją rozwijać. Powodami są, między innymi, niski poziom społeczeństwa obywatelskiego i kapitału społecznego (w tym zaufania), a także krótki okres funkcjonowania gospodarki rynkowej i turystyki jako gałęzi tej gospodarki, brak doświadczeń w kooperacji, często błędnie rozumiana konkurencja. W przypadku współpracy między reprezentantami sektora publicznego i prywatnego ważna jest także odmienna specyfika funkcjonowania tych sektorów. Ona często utrudnia kooperację. Dlatego wiele form współpracy w turystyce, które powstały w naszym kraju w ostatnich latach, jest wysoce niestabilnych. Część z nich przestaje istnieć z chwilą wyczerpania funduszy na finansowanie, np. gdy zakończy się projekt unijny. Mimo wysokiej aktywności pojedynczych osób, która z pewnością ułatwia nawiązywanie i rozwijanie współpracy, ograniczona jest możliwość zapewnienia szybkich pozytywnych zmian w tym zakresie. Przede wszystkim musi się bowiem zmienić sposób myślenia ludzi, a to jest proces trudny, żmudny i długotrwały. W pracy jednak wyraźnie podkreślono, że biorąc pod uwagę potencjalne korzyści wiążące się z kooperacją, warto podjąć wysiłki w zakresie jej rozwoju. Efekty, również ekonomiczne, mogą być dla regionów turystycznych naprawdę znaczące. Przyspieszenie wymusi na nas z pewnością konkurencja na światowym rynku turystycznym, również tym w najbliższym sąsiedztwie, w Czechach i na Słowacji. Tak, z pewnością. Szybkie tempo zmian gospodarczych i społecznych, związane choćby z globalizacją gospodarki czy z postępem technologicznym, a wraz z nimi wzrost konkurencji, także w najbliższym sąsiedztwie, niewątpliwie stymulują powstawanie wielu form kooperacji. Wspólne działania umożliwiają bowiem osiągnięcie tzw. efektu synergii, czyli wartości dodanej, której przez działanie w pojedynkę nie udałoby się osiągnąć. A jak się okazuje, często owa wartość dodana decyduje o przewadze konkurencyjnej regionów. Wnioski z pani pracy przydać się więc mogą nie tylko teoretykom? Mam taką nadzieję. A korzystając z naszej rozmowy, chciałabym podziękować mojej rodzinie, która na każdym etapie powstawania pracy bardzo mnie wspierała i dopingowała oraz koledze z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, doktorowi Pawłowi Marszałkowi, który przeczytał moją pracę i udzielił mi cennych wskazówek. V Liceum Ogólnokształcące w Bielsku-Białej nie ma sobie równych w województwie śląskim. Szkoła zajęła pierwsze miejsce wśród szkół ponadgimnazjalnych naszego regionu. Ranking opublikowały dziennik Rzeczpospolita i miesięcznik Perspektywy. W ogólnopol- Żywiec Jeleśnia Gmina Jeleśnia uruchomiła swój profil na portalu społecznościowym facebook. Profil ma roboczą nazwę Projekt Yeah! Jeleśnia!, publikowane są na nim ciekawe informacje na temat gminy, inne niż te urzędowe. Obecnie nawet najmniejsze miejsca na świecie, najmniejsze firmy, mają swoje profile w portalach społecznościowych. Z ich dobrodziejstw korzystają również najsilniejsi, najmocniejsi w swoich branżach. To spory potencjał, który mamy zamiar wykorzystać w promocji gminy i budowaniu jej pozytywnego wizerunku. Profil przeznaczony jest dla wszystkich, którzy mieszkają w gminie, bywają u nas, interesują się naszą okolicą, chcą zaprezentować swoje pomysły i dokonania, szczególnie dla ludzi młodych i z inicjatywą. Już podczas pobieżnego przeszukiwania skiej kategorii Licea ogólnokształcące bielska piątka zajęła szesnaste miejsce. W kategorii Najlepsze technikum prym w województwie śląskim wiedzie Technikum nr 3 w ZST w Wodzisławiu Śląskim. Szkoła ta zajmuje 18. lokatę w kraju. W zestawieniu brano pod uwagę między innymi wyniki osiągane przez uczniów na maturach i w olimpiadach przedmiotowych. Najlepsze szkoły w ogólnopolskim rankingu to Liceum Akademickie Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu i Technikum Elektroniczne w Lublinie. Pawka Gimnastyka w dmuchanej hali Wychowanie fizyczne w hali... dmuchanej. Po takie rozwiązanie zdecydowały się sięgnąć władze Żywca. Taka hala jest tańsza i szybciej się ją buduje. Nie stać nas teraz na budowę hali widowiskowo-sportowej zapewnia burmistrz Żywca, Antoni Szlagor. Dmuchana hala ma stanąć przy Gimnazjum nr 3 i Szkole Podstawowej nr 3. Jeśli uda się zdobyć pieniądze na budowę zwykłej hali, to dmuchaną można przenieść w inne miejsce, do szkoły przy której nie ma sali gimnastycznej mówi burmistrz. Podkreśla, że hala dmuchana to zupełnie inne koszty. Budowa normalnej kosztowałaby kilkanaście milionów złotych, zakup dmuchanej to ok. 600 tysięcy złotych. W hali będą ogrzewanie, oświetlenie, odpowiednia nawierzchnia. Na południu województwa śląskiego będzie to pionierskie rozwiązanie. Takie namioty najczęściej stawia się na kortach tenisowych. FRI Gmina na popularnym portalu Internetu, pod kątem ciekawostek związanych z gminą Jeleśnia, udało się administratorom profilu natrafić na świetne informacje i ciekawe, naprawdę profesjonalne filmiki na kanale youtube. Podjęliśmy więc decyzję, że zorganizujemy konkurs na film promocyjny gminy, w którym każdy może wziąć udział mówi wójt gminy Marian Czarnota. Konkurs, którego regulamin jest właśnie opracowywany, zakłada że prezentacja materiału filmowego, nie dłuższa niż pięć minut, powinna oddawać specyfikę gminy, jej walory turystyczne, w sposób dynamiczny zachęcać do odwiedzenia gminy Jeleśnia. Najlepszy filmowy obrazek nagrodzony zostanie 2 tys. zł. Szczegóły niebawem na stronie Urzędu Gminy oraz profilu facebookowym Projekt Yeah! Jeleśnia!. AW Warsztaty wspierające rodzinę Stowarzyszenie Wspierania Rodziny w Bielsku-Białej zaprasza wszystkich chętnych do udziału w interesujących zajęciach. Warsztaty Kraina bliskości przeznaczone są dla obecnych i przyszłych rodziców małych dzieci. Nauczyć mają, jak wychować szczęśliwego i otwartego na świat człowieka. Warsztaty komputerowe przeznaczone są dla wszystkich chętnych w wieku od 25 do 100 lat, którzy do komputerów podchodzą z pewną nieśmiałością. Ich organizatorzy przekonać zamierzają uczestników zajęć, że komputery nie gryzą, ale my możemy je rozgryźć. Stowarzyszenie zaprasza też na warsztaty kulinarne oraz na spotkanie z doradcą zawodowym. Zajęcia prowadzone będą w Ośrodku Wspierania Rodziny w Bielsku-Białej przy ul. Bystrzańskiej 55C. Na czas zajęć organizatorzy zapewniają opiekę dla dzieci. Bliższe informacje i zapisy pod nr tel oraz NET

5 WYDARZENIA Kurier radia BIELSKO 5 Żywiec Wysoka pozycja powiatu w rankingu W rankingu powiatów i gmin, prowadzonym przez Związek Powiatów Polskich, powiat żywiecki zajął wysoką dziesiątą lokatę na 379 powiatów ziemskich, co uplasowało nas w ścisłej krajowej czołówce samorządów. W województwie śląskim Żywiecczyzna znalazła się na 2. miejscu. W rankingu mogą uczestniczyć wszystkie powiaty z całej Polski. Trwa cały czas, natomiast na koniec każdego roku przyznawane są puchary i okolicznościowe dyplomy dla zwycięzców. Wręczane są podczas Zgromadzenia Ogólnego Związku Powiatów Polskich. W ramach rankingu powiaty otrzymują punkty, naliczane w zależności od spełniania poszczególnych warunków. Ogólnopolski Ranking Związku Powiatów Polskich to jedyny w Polsce tego rodzaju ranking samorządów, zarządzany na bieżąco przez ekspertów w trybie on-line. Ranking prowadzony jest na zasadzie bezpłatnego i dobrowolnego uczestnictwa wszystkich samorządów szczebla gminnego i powiatowego w kraju. Samorządy sklasyfikowane w Rankingu są oceniane przez ekspertów ZPP według kilkudziesięciu kryteriów podzielonych na dziesięć grup tematycznych takich, jak: działania proinwestycyjne i prorozwojowe, rozwiązania poprawiające jakość obsługi mieszkańca oraz funkcjonowania jednostki samorządu terytorialnego, rozwój społeczeństwa informacyjnego oraz obywatelskiego, umacnianie systemów zarządzania bezpieczeństwem informacji, promocja rozwiązań z zakresu ochrony zdrowia i pomocy społecznej, wspieranie działań na rzecz gospodarki rynkowej, promocja rozwiązań ekoenergetycznych i proekologicznych, współpraca krajowa i międzynarodowa, działania promocyjne. Również mieszkańcy mogą wnieść swój wkład w powodzenie swojego samorządu zgłaszając zrealizowane przez siebie prywatnie ekologiczne instalacje odnawialnych źródeł energii, np. słonecznej, geotermalnej, wodnej, ale także energii wiatru, otoczenia i biomasy. Po weryfikacji regulaminowej zostają one zgłoszone do oceny eksperckiej w ramach rankingu ZPP. Dzięki temu to nie tylko jednostki samorządu terytorialnego, ale całe wspólnoty samorządowe i lokalne są rzeczywistymi uczestnikami rankingu. NET Mają nosa do śpiewania ciom czytano baśnie oraz organizowano różne zajęcia plastyczne. Pod okiem profesjonalistki, Barbary Marcinkiewicz, która sama przez wiele lat należała do Zespołu Pieśni i Tańca Mazowsze, rozpoczęła się również nauka śpiewania. Okazją do debiutu dzieci na scenie były organizowane w czerwcu 1995 roku Dni Bielska-Białej. Właśnie wówczas zrodziła się potrzeba ustalenia nazwy dla zespołu, niezbędnej do zapowiedzenia jego występu. Dzieci jednogłośnie wybrały nazwę Pinokio, gdyż był to ich ulubiony bohater z literatury dziecięcej. Maluchy uwielbiały słuchać opowieści o przygodach niesfornego pajacyka z powieści Carla Collodiego, czytanej im na zajęciach w MDK. Dziś, jak przyznaje z uśmiechem pani Barbara, ta nazwa niezbyt pasuje do zespołu, szczególnie do najstarszej grupy chórzystów, ale nikt nie zamierza jej zmieniać, bo dzięki niej chórek jest rozpoznawalny. Górna granica wieku dla członków zespołu stopniowo się wydłużała i obecnie wynosi 16 lat. Najstarszym chórzystom nie jest łatwo pogodzić się z myślą o opuszczeniu zespołu. Trudno nagle zrezygnować ze śpiewania w chórze, jeśli robiło się to przez dziesięć lat i gdy osiągnęło się już pewien poziom artystyczny. Poza tym w zespole panuje bardzo Wieprz Przyjechała trenować w klubie Arawashi Oryginalna przygoda młodej Amerykanki polskiego pochodzenia z klubem Arawashi w Wieprzu rozpoczęła się w ubiegłym roku, kiedy to podjęła decyzję o wizycie u rodziny w Cieszynie. Joanna Krawiec chciała poznać kraj swoich przodków, a także doświadczyć czegoś takiego, co jest mało znane Polonii amerykańskiej, w czym spontanicznie uczestniczy polska młodzież. Joanna odkrywała beskidzkie tradycje, kulturę, obrzędy świąteczne, no i odbyła jak mówi niezapomniany trening Shotokan w klubie Arawashi w Wieprzu. Na wspólnym treningu, młodzi wieprzańscy i pietrzykowiccy karatecy pytali gościa o życie młodych Amerykanów. Miss Krawiec przedstawiła swoją szkołę Rolling Meadows High School w Chicago, do której uczęszcza, oraz zapoznała polską młodzież z nieco innym niż nasz systemem ocen. rodzinna atmosfera, zawiązują się tutaj przyjaźnie, nieraz na całe życie. Jesteśmy taką małą rodzinką zapewnia Barbara Marcinkiewicz. Jej wielkim marzeniem jest znalezienie dla odchodzących chórzystów jakiegoś zespołu artystycznego, w którym mogliby kontynuować swoją karierę wokalną. Najlepiej byłoby, gdyby trafili do grupy sięgającej swym repertuarem do różnych stylów i gatunków muzycznych, gdyż do takiej zmienności i różnorodności wykonywanych utworów są przyzwyczajeni. Chórzyści Pinokia świetnie radzą sobie z piosenką aktorską, kabaretową czy musicalową, ale również z kompozycjami autorstwa Agnieszki Osieckiej czy z poezją śpiewaną. Choć w ich repertuarze przeważają piosenki dla dzieci i młodzieży, chętnie sięgają W amerykańskiej szkole uczeń może sobie wybrać dodatkowe przedmioty, ale musi najpierw zdać te obowiązkowe. Żeby przejść do wyższej klasy, musi mieć ocenę D lub lepszą. Aby dostać się na studia, trzeba mieć przynajmniej 21 kredytów i zaliczony egzamin ACT (zbliżony do matury) w klasie 3 liceum, które trwa cztery lata. Kredyt to suma pozytywnych ocen z zaliczonego przedmiotu ze wszystkich semestrów w trakcie trwania nauki w liceum. W szkole są również zajęcia w-f, niemniej stan Illinois jest jedynym stanem w USA, który ma lekcje w-f jako zajęcia obowiązkowe. W innych stanach lekcje w-f są nieobowiązkowe, ale jest tam doskonale rozwinięty system stypendialny za sukcesy sportowe. Samorządy i firmy reklamują się przez sukcesy sportowców, stąd na świecie jest znanych wiele W ciągu swej szesnastoletniej działalności artystycznej Dziecięcy Chórek Pinokio, istniejący przy Domu Kultury w Komorowicach, odniósł wiele spektakularnych sukcesów na festiwalach ogólnopolskich i międzynarodowych. Miniony rok tradycyjnie obfitował w niezwykłe osiągnięcia zespołu. Najważniejszym z nich było zdobycie w czerwcu Brązowego Aplauzu na XXXII Międzynarodowym Dziecięcym Festiwalu Piosenki i Tańca w Koninie w kategorii dzieci śpiewające lat. Cztery miesiące później chórek Pinokio został laureatem koncertu finałowego Festiwalu Piosenki Młodych Artystów Rytm Gliwice i zdobywcą nagrody dziennikarzy, akredytowanych przy tym festiwalu. Również w październiku Pinokio odwiedził miejscowość Le Puy we Francji, aby wystąpić na zorganizowanej tam Gali Charytatywnej. Biorąc pod uwagę wszystkie teraźniejsze i przeszłe sukcesy chórku, trudno uwierzyć, że jego utworzenie było w dużej mierze kwestią przypadku. Jak wspomina Barbara Marcinkiewicz, kierownik artystyczny zespołu, początkowo tworzyło go kilka maluchów, które mamy przyprowadzały do Domu Kultury na zajęcia w ramach tzw. popołudnia przedszkolaka. Dzietakże po utwory współczesnej muzyki rozrywkowej. Przeboje królujące aktualnie na listach przebojów, potraktowane z lekkim przymrużeniem oka i odpowiednio zaadaptowane dla odbiorcy dziecięcego i młodzieżowego, mają znaleźć się na kolejnej płycie zespołu. Dotąd chórek wydał sześć krążków, w tym dwa z repertuarem kolędowym. Ich ostatnia płyta, zatytułowana Jeszcze jedno Boże Narodzenie, w mistrzowski sposób buduje niepowtarzalny nastrój świąt, nie tylko dzięki cudownie wykonanym piosenkom, ale także za sprawą profesjonalnie przygotowanych podkładów muzycznych oraz niecodziennych aranżacji utworów, przy udziale m.in. Kapeli Góralskiej Beskid. Piękny śpiew zespołu, odpowiednio dobrane teksty piosenek oraz amerykańskich miejscowości i firm podkreśla młoda amerykanka. Joanna dodatkowo uczęszcza do Polskiej Szkoły Parafialnej im. Juliusza Słowackiego w Chicago, w której jest system ocen5,4,3,2, w polskiej szkole uczy się religii, historii, geografii i języka polskiego. W czasie pobytu w Beskidach młoda uczennica Rolling Meadows High School odwiedziła mieszkającą w Wieprzu Ludwikę Wronę, matkę kapitana Tadeusza Wrony, o którym pisały wszystkie gazety, portale i serwisy w USA a szczególnie w Chicago Yahoo, Chicago Tribune czy USA Today. Kapitan Wrona jest bardzo cenionym Polakiem, za swój bohaterski wyczyn, którym uratował przeszło 230 osób. Jest utożsamiany z amerykańskim kapitanem Chesleyem Sullenbergerem, który wylądował w podobny sposób na rzece Hudson w New York. To spontaniczne spotkanie z kolejnymi zagranicznymi gośćmi jest dla nas wyróżnieniem i dowodzi, że jesteśmy zauważalni także poza krajem. Okazuje się, że nawet za oceanem słyszeli o naszym klubie, przyglądają się naszej działalności i doceniają naszą pracę mówi prezes Arawashi, Ryszard Stoecker. Dziękując za przyjęcie, gościnę i wspólny trening, Joanna przekazała klubowi Arawashi flagę USA, a szkoleniowiec Bogusław Hutman Wilczek otrzymał zaproszenie do przyjazdu i szkolenia krajan Chucka Norrisa i Johna Rambo w sztukach walki. Sensei już zaopatrzył się w odpowiednie sportowe słowniki i szlifuje swój angielski dodaje prezes. NET ich interesująca linia melodyczna nie wystarczają jednak, aby odnosić sukcesy na festiwalach. Bardzo istotne są również zdolności rytmiczno-taneczne osób występujących. Członkowie Pinokia ćwiczą je, obok umiejętności wokalnych, na swoich próbach, które odbywają się aż trzy razy w tygodniu. Przystępując do pracy nad nowym utworem zakładamy, że jest on pewnym obrazkiem. Mamy świadomość, że scenę obok scenografii trzeba jeszcze czymś zapełnić. Tekst piosenki i oprawa teatralna muszą ze sobą współgrać. Nie chodzi nam tylko o to, aby zilustrować treść utworu, ale przede wszystkim o to, aby stworzyć swoisty spektakl teatralny wyjaśnia szefowa Pinokia. Pomocne w tym przedsięwzięciu są piękne stroje członków chóru, nad którymi czuwa garderobiana zespołu. Do każdej wykonywanej przez chórek piosenki obowiązuje odmienny ubiór wraz z dodatkami oraz fryzura. Ta dbałość opiekunów Pinokia nawet o najdrobniejszy szczegół podczas występów sprawia, że są one z reguły oceniane przez jury festiwalowe jako perfekcyjne pod każdym względem. Ale nie to jest dla członków chórku najistotniejsze. Jak sami deklarują, najważniejszy jest dla nich uśmiech i radość publiczności, dla której występują. Z nowym rokiem życzymy im, aby tej radości dostarczali nam jeszcze przez długie lata. Anna Bożek