K O K A I N A 1.

Transkrypt

1 1

2 na okładce Radek Kaim i Agnieszka Krajewska Paweł Bitka Zapendowski - Kłuj czarny cierniu Wypędzenie - collage, 2004 ilustracje w tekście pochodzą z projekcji na premierze w Galerii Austriackiego Konsulatu Generalnego w Krakowie Copyright by Paweł Bitka Zapendowski ISBN Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo Kontakt: wydawnictwo@e-bookowo.pl Wszelkie prawa zastrze one Kopiowanie rozpowszechnianie części lub całości bez zgody wydawcy zabronione Wydanie I 2010

3 Paweł Bitka Zapendowski KOKAINA dzień i opera o u Traklu tekst sztuki i libretto muzyka i tekst Paweł Bitka Zapendowski adaptacja poezji a Trakla w tłum Andrzeja Lama i Krzysztofa Lipińskiego Księgi Koheleta i in

4 4 osoby: - poeta (tenor lub aktor) Greta - jego siostra, pianistka (aktorka) Agnes - młoda śpiewaczka mezzosopran - ta sama wokalistka w roli Anioła Anioł mezzosopran Aptekarz (baryton) Oczy kamienicy - mieszkańcy domu chór 2 os.): - Głos męski z kamienicy - Głos eński z kamienicy Człowiek z kapturem - tancerz Elis - tancerz miejsce: Salzburg - Apteka pod Białym Aniołem ogród przy kamienicy w której mieszka kaplica na ulicy koło pompy

5 5 spis numerów muzycznych część )) scena Agnes II/1.1 Wstęp sł Paweł Bitka Zapendowski Agnes II/1.2 Puk puk puk sł Paweł Bitka Zapendowski Agnes II/1.3 Młoda dziewczyna ) sł Trakl Agnes II/1.5 Trzy anioły sł Paweł Bitka Zapendowski Agnes II/1.7 Młoda dziewczyna )) sł Trakl Aptekarz, Agnes II/1.8 Dzwony odleciały do Rzymu ) sł Paweł Bitka Zapendowski Aptekarz, Agnes II/1.9 Dzwony odleciały do Rzymu )) sł Paweł Bitka Zapendowski Aptekarz II/1.10 Zgiętemu pod cię arem sł Paweł Bitka Zapendowski Aptekarz II/1.12 Dzwony odleciały do Rzymu ))) sł Paweł Bitka Zapendowski Aptekarz II/1.13 Wspomnienie sł Trakl scena 2 Oczy kamienicy W ogrodzie oliwnym sł pieśni średniowiecznej scena 3 Aptekarz II/3.2 Wspomnienie IIa - początek sł Trakl Aptekarz II/3.3 Chciej najpierw mało sł Paweł Bitka Zapendowski Aptekarz II/3.4 Wspomnienie IIb - dokończenie sł Trakl scena 4 Oczy kamienicy W ogrodzie oliwnym sł pieśni średniowiecznej Anioł )) U ło a pocałunków sł Trakl scena 5 Agnes II/5.3 Stabat Mater dolorosa 4'00

6 6 Aptekarz II/5.5 Tam gdzie idę wieczorem I sł Trakl Aptekarz II/5.6 Tam gdzie idę wieczorem )) sł Trakl scena 6 Anioł )) Kogo szukasz? sł Paweł Bitka Zapendowski Anioł )) Elis sł Paweł Bitka Zapendowski Anioł )) Zanim się przerwie srebrny sznur sł Kohelet część ))) scena Greta III/1.2 Ty zawsze byłeś magiem sł Paweł Bitka Zapendowski numery muzyczne - czas trwania: 34'10 (ok.40 min.) w tekście zastosowano skróty Andrzej Lam - AL Krzysztof Lipiński - KL

7 7 CZĘŚĆ II CZĘŚĆ II / SCENA 1 osoby: Agnes Aptekarz II/1.1 Wstęp Apteka pod Białym Aniołem w Salzburgu Wielki Czwartek rano Wchodzi Agnes Agnes śpiewa Czy w Aptece pod Białym Aniołem ktoś jest Czy w Aptece pod Białym Aniołem ktoś jest Czy w Aptece pod Białym Aniołem ktoś jest Zauwa a rze bę białego anioła wiszącą pod sufitem Agnes mówi Dzień dobry Aniele

8 8 II/1.2 Puk puk puk Staje przy kontuarze i puka, dzwoni dzwonkiem. Agnes śpiewa Puk, puk, puk! Stuk, stuk, stuk! Dzioń dzioń dzioń Dzwoń dzwoneczku dzwoń Puk, puk, puk! Stuk, stuk, stuk! Dzioń dzioń dzioń Dzwoń dzwoneczku dzwoń Anioł kryształowym palcem puka Anioł kryształowym palcem stuka mówi Ale lustro wielkie.

9 9 II/1.3 Młoda dziewczyna I Staje przed lustrem i jakby uczyła się roli rozśpiewuje się Agnes śpiewa W krzakach kawki ju trzepocą Ona zda się niby cień Żółte włosy jej trzepocą Na podwórku szczur się drze Sennie śpiewa chłop w półmroku Ona zaś się wije w bólach Czerwień kapie gdzieś w półmroku Wiatr z południa u bram hula Smukła le y w swej pościeli Słodko budzi się strwo ona Widzi brud na swej pościeli Złotym światłem ozdobionej 4/I rezedy, tam gdzie okno, Nieba błękit rozjaśniony Czasem przygna wiatr pod okno Ciche uderzenia dzwonów Cień się ślizga na poduszkach Czas południa d więczy w krąg

10 10 Cię ko dyszy na poduszkach Usta jej jak rana lśnią Młoda dziewczyna Trakl KL II/1.4 Agnes i Z zaplecza wychodzi. mówi Od rana klekoczą kołatki na ulicach - terkoczą klekoczą Niczego nie słyszałem Przepraszam, całą noc przebawiłem w gronie przyjaciół Agnes mówi Jaki piękny anioł Anioł śmierci

11 11 II/1.5 Trzy anioły Agnes śpiewa W południowy czas beztroski Na kamieniu tam siedziałem ) przede mną trzy Anioły Nagiusieńkie przeleciały Ptak przecudną śpiewał pieśń ) nie mogłem go zrozumieć Nim raz spełnisz swoją chęć Musisz umrzeć musisz umrzeć II/1.6 Agnes i - kontynuacja Agnes (mówi Przepraszam, to nie o panu... śmieje się Taka piosenka przypomniała mi się Ze starego sztambucha mówi Ka dy kiedyś musi umrzeć Czy widzi pani strzałki O strzałka strzałka ) tu i tam Na co one wskazują gdzie prowadzą Od rana widzę strzałki znaki, drogowskazy,

12 12 listy liściki sekretne donosy Rysa na blacie układa się w wyra ną strzałkę Skrzy owanie skrzydeł anioła - wyra ny znak Strzałki strzały w ciele świętego Sebastiana Ktoś był tutaj i pozostawił znaki Tędy do celu uwaga, skręt pułapka One wiodą do drzwi Agnes Sebastian Sebastina Ju wiem To proste Bastien i Bastienne KV Opera Mozarta Bastienne to niewinna pasterka Sopran rola w sam raz dla mnie A ten Bastien mój ukochany chce mnie porzucić Łotr Połączy nas na końcu Colas czarodziej z lasu Ale Ja mam receptę Na lek do zrealizowania Jak pan myśli Czy mogłaby to być recepta na szczęście ogląda receptę Agnes Tu w naszym małym Salzburgu w cieniu katedry między lasem Kapuzinerbergu i rzeką zostałabym tylko czyjąś dobrą oną która potrafi śpiewać Dlatego muszę wyjechać tam do wielkiego świata Wiedeń i Opera wiedeńska Salony teatry pałace nowoczesność łazienka z bie ącą wodą szyk i wystawność europejska kultura Wytworni panowie i ich nabo ny szacunek dla niebanalnego talentu młodej śpiewaczki i tego co ona sobą reprezentuje

13 13 To prosty medykament Bedzie do odbioru dziś jeszcze pod wieczór Agnes A tak pó no śpiewa Gdy nad stołem zabłyśnie lampa i bliscy zgromadzą się na wieczerzy Agnes mówi Czy wie pan o tym e zaraz po Świętach mam wyznaczony termin przesłuchania Teatr w Wiedniu na przedmieściu nic wielkiego Ale to dopiero początek mówi Gratuluję Agnes Będzie pan w aptece aby wydać lekarstwo dla mojej cioci z Wiednia Jadę jutro do niej na Święta i muszę zawieść lekarstwo i jej nie zawieść Z pewnością nie będę Agnes: Nie będzie pana Ach wielka szkoda Pan tu tak zawsze sam trwa na posterunku

14 14 Pan Aptekarz wyjechał do Linzu Ma przywie ć towar ) tu jest strzałka ) tam Zabawne są te znaki Jakby ktoś je zrobił od rana i czekał na to co uczynię Któ to jest i co mnie dzisiaj czeka Agnes Pan wcią to samo Strzałki i strzałki Nie podobam sie panu Nie rozumiem, po co szukać szczęścia w burdelu jeśli jest tak prosta i niezawodna instytucja jak mał eństwo Nie mówię e byle jak i byle z kim Ani te ju e za rok czy za dwa Dwoje ludzi musi najpierw się poznać Kobieta chce się przekonać czy podpora jest z trwałego budulca A narzeczeństwo to najpiękniejszy okres w yciu jak mówi moja ciocia Jej narzeczeństwo trwało a piętnaście lat Niestety kochanek umarł ) wie pan co jeszcze mówi moja ciocia Nie. Agnes Że to jest dobre co jest albo niemoralne albo z czego się tyje Zaśpiewam panu jeszcze arietkę wybraną na mój casting Nie słyszał jej pan od początku bo pan spał Prawda e słowa są głupie Nie jestem pewna czy aby nie chcą mnie tam wyśmiać

15 15 II/1.7 Młoda dziewczyna II Agnes śpiewa Cień się ślizga na poduszkach Czas południa d więczy w krąg Cię ko dyszy na poduszkach Usta jej jak rana lśnią Ona biała le y w mroku Pod okapem wietrzyk dmucha. Jak padlinę w krzakach w mroku Usta jej otoczą muchy 7/Sennie brzmi w brunatnej wsi Jeszcze echo tańca skrzypiec Płonie lico jej wśród wsi Włos w gałęziach wieje łysych Młoda dziewczyna Trakl KL

16 16 II/1.8 Dzwony odleciały do Rzymu I Do apteki wchodzi Aptekarz. Niesie torby z zakupami. Aptekarz śpiewa Dzwony odleciały do Rzymu Agnes śpiewa ) wrócą stamtąd na Wielkanoc Aptekarz mówi Najwy szy czas zadbać o wielkanocny stół Chleb wielkanocny słodki biały w kształcie rogala Do niego szynka salami pachnąca kiełbasa Jaja pisanki sól i chrzan. Praca ostatnich miesięcy trud i wyrzeczenia mudne dni wielkiego postu jakie wlokły się niby maruder za armią nie wierząc w zwycięstwo po to tylko -

17 17 II/1.9 Dzwony odleciały do Rzymu II Aptekarz śpiewa Aby stół był bogato zastawiony.. Agnes śpiewa i aby wszystkim smakowało Aptekarz Agnes śpiewają i zostało zjedzone." oboje śmieją się wesoło Agnes mówi Smakołyki i słodkości piękne dekoracje i rodzinne prezenty Na stół trafi wspaniały słodki naleśnik z masą serową doprawioną cukrem i wanilią Warzywa sałatka z wędliny i ciasteczka any kowe i słodkie bułeczki A na deser słodka legumina z kremem czekoladowym albo truskawkowym Ta najlepiej wychodzi mojej cioci. Aptekarz mówi Najpierw zakupy i porządki Żeby być gotowym na podniosłą chwilę i móc towarzyszyć całym swoim jestestwem w jego ostatniej drodze

18 18 II/1.10 Zgiętemu pod cię arem Aptekarz śpiewa Zgiętemu pod cię arem pośród płaczu nawoływań upadając tyle razy na wierzchołek wzgórza Golgota Gdzie zawisł nasz Zbawiciel by niebo nam otworzyć. Agnes śpiewa Amen. Aptekarz mówi Aaa - serdecznie witamy panią w naszych jasnych progach Czy mój receptariusz przyjął Panią nale ycie Agnes mówi Zostawiłam receptę dla mojej cioci Aptekarz ogląda receptę Otó to Balsam na gardło Czyni głos aksamitnym i koi nadwyrę enia Stosować doustnie przed udaniem się do łó ka Agnes kieruje się do wyjścia

19 19 Agnes Muszę ju iść Obiecałam kupić kulki Mozarta i inne śmieszne pamiątki dla mojej rodziny w Wiedniu. Do widzenia Panu. I Panu. Aptekarz odprowadza Agnes do drzwi. Aptekarz Moje uszanowanie Pani. Agnes wychodzi. II/1.11 Aptekarz i Aptekarz Czemu tak uciekła Proszę pana chciałbym iść do domu Matka chce, bym jej pomógł Aptekarz Zgrabna trzpiotka Coś jej naopowiadał chłopcze Że będzie gotowe na wieczór Aptekarz Dobrze )d więc I do jutra!

20 20 II/1.12 Dzwony odleciały do Rzymu III Aptekarz śpiewa ) aby wszystkim smakowało i zostało zjedzone ubiera płaszcz i wychodzi z Apteki. II/1.13 Wspomnienie I" Aptekarz śpiewa Na zawsze zostanie z dawnych lat młodzieńczych Ciche wspomnienie o dzwoniących dzwonach Ołtarzach złotych ciemniejących w zmierzchu ) o kopułach Salzburga kościołów Muzyce organów wieczornej melodii ) placów ogromnych w mroku uciszenia O szmerze studni cichym i łagodnym Słodkim jak dziecka bezradne kwilenie Widzę jak splatam w marzeniach me dłonie Szepcząc modlitwy zapomniane słowa Wtem błyska spomiędzy postaci wyśnionych Obraz kobiety w otoku posępnym ) wlewa we mnie kielich zdro nych dreszczy (Wspomnienie / Trakl / AL)

21 21 CZĘŚĆ II / SCENA 2 osoby: Greta Oczy kamienicy II/2.1 Spotkanie Salzburg Wielki Czwartek południe Ogród na du ym podwórku rodzinnego domu Wokół stoją stare kamienice Do ogrodu wchodzi mówi Strzałka ) tu strzałka Czy to jest strzałka Te dwie gałązki jak strzałki Z tyłu do a podkrada się siostra Greta Wyciąga ręce i zakrywa mu oczy Greta Ręce pianistki Jakiej pianistki? Dyplomowanej Twoje te strzałki Greta Łuk i cięciwa Cel pal

22 22 Trafiony w serce. Greta Krew. Trup. Siostra Margareta? Greta Brat. i Greta (razem) Nieświęte rodzeństwo Greta Ciągle d więczą białe mury miasta. Pod ciernistym łukiem, O mój Bracie pniemy się strzałki ślepe ku północy Zachód Trakl AL Z czego to? Greta Wiersz Zachód z tomu Trakl Gedichte", wydawnictwo Kurta Wolfa w Lipsku. Widziałaś się z matką