www.kolegiata.lukow.pl



Podobne dokumenty
a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu,

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

TRYB ROZKAZUJĄCY A2 / B1 (wersja dla studenta)

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Hektor i tajemnice zycia

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

INFORMACJE PODSTAWOWE

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

MODLITWY. Autorka: Anna Młodawska (Leonette)

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

pacjenci 5-7 lat Jak Marcyś Mały Cukrzydło - Męczydło okiełznał Cukrzyca_5_7_broszurka_dodr.indd :23

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

Pielgrzymka, Kochana Mamo!

KIDSCREEN-52. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi. Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat

Stenogram Nr 10 VN :22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO

Adwent z Piątką Poznańską

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie?

Anna Kraszewska ( nauczyciel religii) Katarzyna Nurkowska ( nauczyciel języka polskiego) Publiczne Gimnazjum nr 5 w Białymstoku SCENARIUSZ JASEŁEK

Podziękowania dla Rodziców

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Spotkanie z Jaśkiem Melą

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Siekierczyn, r. Kochana Babciu!

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Spis treści. Od Petki Serca

ĆWICZENIA DLA NAUCZYCIELA. 1. Oglądanie filmu.

Piaski, r. Witajcie!

Część 4. Wyrażanie uczuć.

(anty) PORADNIK WSPÓŁCZESNEGO RODZICA

Bóg troszczy się o każde swoje dziecko

JĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Bo to było tak

ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas

CHODZIĆ IŚĆ / PÓJŚĆ, PRZYCHODZIĆ / PRZYJŚĆ (A2) (wersja dla studentów)

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

Młodzi poeci czwórki w wierszach o mamie dla mamy

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

Oskar i pani Róża Karta pracy

Modlitwa ciągła nieustająca dopomaga do działania we wszystkim w imieniu Pana Jezusa, a wtenczas wszystkie zwroty na siebie ustają.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

ZDANIA ZŁOŻONE PODRZĘDNIE PRZYDAWKOWE A2/B1. Odmiana zaimka który. męski żeński nijaki męskoosobowy

Co to jest? SESJA 1 dla RODZICÓW

Jak mam uwielbiać Boga w moim życiu, aby modlitwa była skuteczna? Na czym polega uwielbienie?

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Maryjo, Królowo Polski, /x2 Jestem przy Tobie, pamiętam, /x2 Czuwam.

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.

1 Przede wszystkim oddaj Bogu sto procent

Drogi Doktorze! Drogi Doktorze!

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem

MISJE PRZYSZŁOŚCIĄ KOŚCIOŁA

Weź w opiekę młodzież i niewinne dziatki, By się nie wyrzekły swej Niebieskiej Matki.

Program lojalnościowy w Hufcu ZHP Katowice

ŚPIEWNIK SCHOLA DZIECIĘCA NIEBIAŃSKIE DZIECI. przy PARAFII POD WEZWANIEM PRZEMIENIENIA PAŃSKIEGO I NMP KRÓLOWEJ POLSKI W SOMONINIE WŁASNOŚĆ:

KRONIKA PKRD na stronie parafii św. Urbana STYCZEŃ 2014

WEDŁUG WYPOWIEDZI PODOPIECZNYCH ŚRODOWISKOWEGO DOMU SAMOPOMOCY PRZY PSOUU KOŁO W NOWYM TARGU

Szkolny Patrol. Dowcipy . Już za kilka dni, 22 czerwca żegnamy szkołę i witamy wakacje. Numer 38 06/18

Filip idzie do dentysty. 1 Proszę aapisać pytania do tekstu Samir jest przeziębiony.

Nasza Droga Krzyżowa podczas siódmej wyprawy Umartwieni ciężarem pieńków poszliśmy

WYBÓR SIEDMIU DIAKONÓW

Zaimki wskazujące - ćwiczenia

Drodzy Rodzice, Po uroczystości zaślubin zapraszamy na przyjęcie weselne do.

MODLITWA MODLITWA. Dla ułatwienia poszczególne zadania oznaczone są symbolami. Legenda pozwoli Ci łatwo zorientować się w znaczeniu tych symboli:

STARY TESTAMENT, RUT 23. RUT MOABITKA

STARY TESTAMENT, RUT 23. RUT MOABITKA

Przyjazne dziecku prawodawstwo: Kluczowe pojęcia

Dziecko małe, lekkie, mniej go jest. Musimy się pochylić, zniżyć ku Niemu - Janusz Korczak

CZAS PRZYSZŁY (ASPEKT NIEDOKONANY I DOKONANY)

Numer 1 oje nformacje wietlicowe

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

III. Temat: Pakujemy plecak na pielgrzymkę. ks. Marek Studenski

WARTOSCI PRZEDSZKOLAKA OD MALUCHA DO STARSZAKA

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE-

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

Ulubione zabawki. "Pluszowy miś" Ola Szulejko. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut

Oto kilka rad ode mnie:

Uroczystość przebiegła godnie, spokojnie, refleksyjnie właśnie. W tym roku szczęśliwie się zbiegła z wielkim świętem Zesłania Ducha Świętego.

Czy znacie kogoś kto potrafi opowiadać piękne historie? Ja znam jedną osobę, która opowiada nam bardzo piękne, czasem radosne, a czasem smutne

STARY TESTAMENT. JÓZEF I JEGO BRACIA 11. JÓZEF I JEGO BRACIA

Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia podstawowego

UZUPEŁNIA ZESPÓŁ NADZORUJĄCY. SPRAWDZIAN PRÓBNYW SZÓSTEJ KLASIE SZKOŁY PODSTAWOWEJ Ferie zimowe w górach

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b)

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

Transkrypt:

DROGA KRZYŻOWA- Pielgrzymkowa STACJA I D: Mamo daj mi pieniądze na pielgrzymkę. M: Nigdzie nie pójdziesz na żadną pielgrzymkę. Jesteś jeszcze za młoda. D: Mamo, nie przesadzaj mam przecież 16 lat. M: Jesteś nam potrzebna, pojedziemy na żniwa do cioci. D: Znowu do tej ciotki!? Mamo ja już jestem prawie dorosła i moje koleżanki z klasy też chcą iść. M: Które? D: Karolina i Iza. M: A to te, co za chłopakami latają. Pewnie chłopcy też pójdą? D: Mamo nie przesadzaj idziemy przecież na pielgrzymkę. M: Już ja wiem, co to za pielgrzymka. I pewnie będzie tylko jeden namiot dla was wszystkich? D: Mamo no, co ty, oni będą mieli swój a my swój. M: Moja siostra Jadzia opowiadała, co działo się na pielgrzymce. Nigdzie nie pójdziesz. D: Mamo, nie ufasz mi? Będę się modlić za ciebie. Proszę cię pozwól mi pójść na pielgrzymkę. M: Dziecko ty sobie nie poradzisz. D: Dam sobie radę. M: Zgodzę się pod jednym warunkiem, że codziennie będziesz do mnie pisała, jak się czujesz i co u ciebie słychać D: mamo jesteś kochana dziękuję ci. STACJA II D: Co ja mam ze sobą zabrać? Wszystkie osobiste rzeczy, telefon, pieniądze, najwygodniejsze ciuchy i dwie pary butów. Wiem, muszę wziąć różaniec i pójść do spowiedzi. Boże ksiądz mi powiedział, że mam na pielgrzymkę zabrać ze sobą intencję, która będzie moją towarzyszką pielgrzymkową. Za kogo będę się modlić, jaką intencję. Może spytam mamy. - mamo pomóż w wybraniu intencji na pielgrzymkę M: Dziecko, taty już nie ma miesiąc pracuje na nasze utrzymanie, może będziesz modlić się za niego żeby szczęśliwie wrócił do domu. D: Super pomysł, bardzo za nim tęsknię. Wiesz śnił mi się nawet wczoraj nocy, uśmiechał się do mnie i wyciągał rękę do mnie, a ja nie mogłam zbliżyć się do niego. Mamo chciałam się do niego przytulić i bardzo płakałam. To jednak dobry pomysł żeby modlić się za niego w czasie pielgrzymki. Na pewno jest mu ciężko bez nas. Napiszę do niego dzisiaj sms-a, jak się czuje. M: Tylko powiedz mi, co odpisał.

D: Dobrze mamo, kocham cię. STACJA III D: Boże, już nie dam rady wszystko mnie boli, chyba ten trzeci dzień jest najgorszy na pielgrzymce? A miało być tak pięknie, dużo znajomych przyjaciół, fajna zabawa, rozmowy, a ja już jestem zmęczona tym wszystkim, chyba nie dam rady dalej iść, jeszcze w miarę blisko domu to mogę wrócić. K: Dagmara dasz radę, nie załamuj się. Pomożemy ci. Na plecach mnie nieść nie będziecie. Wiecie jakie mam odciski. Wczoraj to była pestka z tymi dwoma małymi, dzisiaj mam całe stopy w bomblach. D: Poczekajcie, przyszła mi jakaś wiadomość. Boże, mój tata! (płacze) K: Co się stało? D: Muszę wracać do domu, mój tata miał wypadek w Anglii na budowie, leży w szpitalu. K: To straszne, jak to się stało? D: A skąd ja mam to wiedzieć? Wiesz modliłam się za niego codziennie, taka była moja intencja na tą pielgrzymkę i ten wypadek. Bóg mnie nie słucha. Jak mogło dojść do tego wypadku? K: Ale po co masz wracać do domu, on jest w szpitalu w Anglii, to i tak nic mu nie pomożesz. Będziesz modlić się za niego na pielgrzymce żeby wrócił do Polski już zdrowy. D: Masz rację, zaczynam powoli rozumieć dlaczego było mi dzisiaj tak ciężko cały dzień i jeszcze ten sen. Wiesz Boże, muszę iść dalej, muszę się modlić za tatę, on musi żyć, mnie kochać, mamę, siostrę, brata. Co tam moje bomble, zmęczenie, muszę wziąć się w garść. K: Będziemy ci pomagać, wszystko się ułoży, gwarantuję ci. STACJA IV D: Siostra to pewnie na pielgrzymce nie jeden raz była. B: Oj dziecko to jest moja 25 pielgrzymka, a ty pewnie pierwszy raz dziecinko? D: Tak, koleżanki mnie namówiły, ale wie babcia jest mi bardzo ciężko. Modlę się za swojego tatę, który jest w szpitalu. B: Jesteś bardzo dzielną dziewczyną, na pewno dasz radę. Opowiem ci jak na trzeciej mojej pielgrzymce modliłam się za swoją siostrę, która była chora na raka i Matka Boża sprawiła cud. Pamiętam, że ta pielgrzymka była najtrudniejsza ze wszystkich, fizycznie każdy dzień pielgrzymki to była dla mnie męka. Miała cały czas chwile zwątpienia, ale nie poddałam się, płakałam jak dziecko przed obrazem Matki Bożej w Częstochowie, kiedy wróciłam do domu pojechałam do mojej siostry. Czekała na mnie z rozpromienioną twarzą i najradośniejszą wiadomością, ostatnie wyniki ze szpitala, były o dziwo bardzo dobre, lekarze sami się dziwili, gdzie są komórki rakowe, ich po prostu nie było.

Moja siostra żyje do dzisiaj. Dziękuję Matce Bożej na każdej pielgrzymce za ten cud. Wiesz modlę się także za twojego tatę, a ty nie poddawaj się, idź na przód. Matka Boża nasza Pani Jasnogórska na pewno pomoże i twojemu tacie. D: Dziękuję babci za dobre słowo. STACJA V D: Boże, jestem już piąty dzień na pielgrzymce, wszystko mnie denerwuje, koleżanki mają jakieś problemy, nie mogę się z nikim dogadać. Boże, jaka trudna ta pielgrzymka, nie mam wiadomości od taty, martwię się o niego. Nie wiem, co dalej robić? Chyba rzeczywiście pielgrzymka to droga krzyżowa, jak mówił ksiądz na ostatniej konferencji jedni drugich brzemiona noście, ale to nie jest takie łatwe, pamiętam jak trudno mi było dzisiaj wziąć znaczek pielgrzymkowy, ale przez wzgląd na babcię, która mi go dawała przełamałam się i niosłam go jeden etap. Boże, jaki on był ciężki, jakby ważył ze sto kilo. Wiem, że muszę iść dalej, że muszę modlić się za tatę, po prostu muszę! STACJA VI D: Już 6 dzień pielgrzymki, dzisiaj czuję się dobrze, nic mnie nie boli, nawet nie chce mi się spać. Koleżanki takie miłe, ja pełna życia i zapału do drogi, dzisiaj będzie dobrze. Boże postanawiam sobie zauważać brata, siostrę i pomagać im z radością. Boże, jaki piękny kościół, wejdę do niego i pomodlę się, mam dzisiaj tak dużo sił. Chcę porozmawiać z Tobą Panie Jezu, chcę ci powiedzieć, co czuję, po co tu jestem, przede wszystkim dziękuję Ci za ten dzień, za słońce za każdego brata i siostrę, za moją grupę pielgrzymkową, za moją rodzinę i proszę Cię za mojego tatę. Wiem, że ty wszystko możesz. K: Dagmara chodź, bo już wychodzi nasza grupa. D: Już idę, daj pomogę ci nieść twój plecak. K: No, co ty, dam radę. D: Dzisiaj mam dobry dzień, proszę pozwól mi czuć się potrzebnym. K: OK! D: Boże, dzisiaj czułam się jak Weronika na drodze krzyżowej, na każdym etapie pomagałam innym, czułam się taka szczęśliwa, potrzebna i Ciebie mam w moim sercu, kocham cię! STACJA VII

D: Boże dzisiaj dzień drogi krzyżowej, piątek. Znowu czuję się fatalnie, a było już tak dobrze. Boże, dlaczego tak musi być? A może to ja jestem taka dziwna popadam ze skrajności w skrajność. To chyba wszystko przez ten poranny sms, że tata musi mieć operację. Dlaczego to akurat jemu musiało to się wszystko przytrafić, co z nami będzie, mama mówiła, że nie mamy pieniędzy. Miała pożyczyć od cioci, u cioci zresztą też się nie przelewa. Boże tyle upadków w naszej rodzinie, brat miał operację, siostra złamała rękę same nieszczęścia w tym roku. Boże, pomóż nam wstać i iść dalej, wiem, że Ty wszystko możesz, przecież Ty powstawałeś z upadków na drodze krzyżowej, z Tobą można wszystko. STACJA VIII D: To już ósmy dzień, już z górki coraz bliżej Jasna Góra, chyba dam radę. Wiesz Boże, uświadomiłam sobie, że bez tych osób, które nas nocowały, karmiły na drodze byłoby ciężko. Tyle osób jest życzliwych, kiedy śpiewamy to serce mi się raduje, chcę Ci powiedzieć o pewnym zdarzeniu z wczorajszego wieczoru, jak to nasza gospodyni z sąsiadką rozmawiały o pielgrzymce, mówiły jakie to wielkie poświęcenie, żeby pójść do Częstochowy. Obie mówiły, dlaczego to od nas nikt nie chce pójść na taką pielgrzymkę. Stwierdziły nasze dzieci są chyba zbyt wygodne pojechały nad jezioro, na wypoczynek. Płakały te kobiety nad nami i mówiły, jakie to wielkie poświęcenie pójść na pielgrzymkę. Wtrąciłam się wtedy w ich rozmowę i powiedziałam, że to normalne, trzeba tylko chcieć i mieć dobrą intencję. Boże proszę cię za tymi rodzinami, pomóż im, żeby w życiu im się chciało chcieć pójść za Tobą. STACJA IX D: To już dziewiąty dzień, a ja znowu czuję się źle. Tata jest po operacji, mama pisała, że wszystko się udało, ale stan taty jest ciężki. Boże dlaczego to życie musi być takie trudne. Dzisiaj na pielgrzymce jest do tego fatalna pogoda pada deszcz od samego rana i głowa mnie boli. To wszystko ponad moje siły. K: Dagmara, dlaczego jesteś taka smutna, coś cię boli? D. Oj weź wszystko jest do bani. K: Co się stało? D: Szkoda gadać wszystko jest źle w domu, pada deszcz w ogóle czuję się fatalnie. K: dobrze będzie już blisko do Częstochowy, dzisiaj mamy mieć super apel Jasnogórski ze świecami, będzie scenka z życia takiego chłopaka niepełnosprawnego. D: Jakiego chłopaka?

K: zaprosili takiego jednego z pielgrzymki z warszawy, nie wiem jak się nazywa, ale mówili znajomi, że jest super a jak pięknie śpiewa. D: myślę, że jakoś dam radę K: razem damy radę. STACJA X D: Boże nam to chyba było najciężej w życiu. Nie mogę zapomnieć jak sąsiedzi wytykali nas palcami, jak tata jeszcze pił i brakowało nam na chleb, jak musieliśmy w sklepie wszystko brać na kredyt. To była masakra nie mogłam patrzeć na moje koleżanki, które wszystko miały modne ciuchy, pieniądze na lody, ciastka, a ja czułam się gorsza. Czułam, że ci wszyscy ludzie, moi znajomi śmieją się z nas, myślałam, że to wszystko się nie skończy, czułam, że jestem odarta ze wszystkiego, ze swojej godności. I wtedy nastąpił cud, tata przestał pić wziął się do pracy, spłaciliśmy długi i ja nawet w ciuchlandzie kupiłam sobie parę rzeczy i zaczęłam wierzyć, że wszystko będzie inaczej i tak było. Powoli z dnia na dzień czułam się coraz lepiej. Teraz wiem mój kochany Jezu, że to Ty mnie i moją rodzinę prowadziłeś, po tych trudnych drogach, Ciebie przecież też odarli z szat nie miałeś niczego Ty mnie rozumiałeś. Teraz tak bardzo się kochamy, zależy nam na sobie bardzo, a to przecież jest najważniejsze. STACJA XI D: Boże to już 11 dzień pielgrzymki. Czuję się coraz lepiej. Tata powoli dochodzi do siebie. I : Dagmara chodź do nas zjemy śniadanie. D: poczekajcie, jeszcze na chwilę zajdę do kościoła. I: Wiesz dzielna jest ta nasza koleżanka. Ja to pewnie bym nie dała rady, tyle kłopotów w domu a ona się nie załamuje? K: dzielna jest. Musimy ją wspierać, nie jest to wszystko takie łatwe. D: Boże nie mogę zapomnieć tej opowieści tego chłopaka niepełnosprawnego. Stracił wszystko rodzice zginęli w wypadku, a on już 11 lat jeździ na wózku inwalidzkim, mieszka z dziadkami, uczy się, studiuje, ma tyle sił i wiary i tak pięknie śpiewa. Boże nie mogę przestać o nim myśleć. Chyba się zakochałam. Boże dlaczego ja mam narzekać i mówić, że ja to mam ciężko? A On co miał powiedzieć jak stracił rodziców i został sam.? Dobrze że ma dziadków, bo to by był horror, jakby trafił do domu dziecka. Boże dlaczego On jest taki szczęśliwy. Ja to siebie nie wyobrażam na wózku inwalidzkim. A on mało, że się z tym pogodził, ale jak sam powiedział pokochał swoją niepełnosprawność. Boże to jest chyba niemożliwe, żeby pokochać siebie na wózku inwalidzkim. Jezu to przykucie do wózka inwalidzkiego to prawie tak jak twoje Drogi Jezu przybicie do Krzyża.

STACJA XII D: Mamo pisze do Ciebie żebyś się nie martwiła. Byłam dzisiaj z koleżankami u znajomych w grupie niepełnosprawnych w pielgrzymce warszawskiej. Byli bardzo blisko nas więc postanowiliśmy ich odwiedzić. Jeszcze nigdy nie widziałam tyle osób na wózkach inwalidzkich, wiesz czułam się tam bardzo dobrze, zobaczyłam tyle młodych osób, które opiekowały się niepełnosprawnymi. Wiesz jaka to piękna służba. Wiesz dzisiaj to się popłakałam jak zobaczyłem tyle cierpienia, i tyle miłości tych niepełnosprawnych do swoich opiekunów i odwrotnie. Mamo uwierz mi, chyba zrozumiałam, że musze kochać każdego człowieka. Tak bardzo się cieszę, że mogłam pójść na pielgrzymkę. Dzisiaj rozważaliśmy 12 stację drogi krzyżowej i chyba zrozumiałam, że muszę trwać przy Panu Jezusie aż do końca tak jak Jego mama była która ze swoim Synem do końca. STACJA XIII D: Mamo dzisiaj wchodzimy do Mirowa. To już prawie Częstochowa. Wiesz cieszę się że Tata czuje się coraz lepiej. Wiem, że jest zagrożenie, że może nie chodzić, że może jeździć na wózku inwalidzkim, modlę się za niego codziennie, za Ciebie też się modlę i pamiętam. Dzisiaj u nas upał niemiłosierny. Chyba ze 40 stopni w cieniu, ale cała nasza grupa jest taka szczęśliwa, wyczuwa się taką wewnętrzną radość. Dzisiaj dałam świadectwo, jak spotkałam Pana Jezusa w mojej rodzinie i tutaj na pielgrzymce, mówiłam o chorobie taty o naszej trudnej sytuacji, koleżanki modliły się za mnie żebym nie stchórzyła. Udało się i jestem bardzo szczęśliwa. Mamo bardzo cię kocham i wiem, że wszystko będzie dobrze razem z Panem Jezusem i Jego Matką ze wszystkim sobie poradzimy. STACJA XIV D: Matko dziękuję CI, że mogę być tutaj w Twojej Kaplicy. Płaczę bo nie mogę powstrzymać łez, ale to są łzy radości. Wiem jak bardzo mnie kochasz, jak prowadziłaś mnie przez te 14 dni. Czuwałaś przy mnie każdego dnia. Dziękuje Ci za każdy dzień. Za moją rodzinę, za Moją kochaną mamę, która pozwoliła mi pójść do Ciebie. Dziękuję za Mojego Tatę, wiem, że Ty mu pomożesz wyzdrowieć. Matko dziękuję ci za mojego brata i siostrę za moje koleżanki, za cierpienie, ból, za niepełnosprawnych. Uczyłaś mnie wszystkiego na tej pielgrzymce wiem, że jestem innym człowiekiem, a wszystko to dzięki Tobie. Kocham Cię Najdroższa Pani Jasnogórska. Będę tu wracała do Ciebie, kiedy tylko będę mogła Kocham cię.