... Nie ma spotkań przypadkowych. Każde spotkanie z drugim człowiekiem jest przygotowane przez Pana Boga. Zawsze jest jakiś ciąg dalszy, który okazuje się ważny..." /Ks. Jan Twardowski/
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i telefon głuchy tylko to co nieważne jak krowa się wlecze najważniejsze tak prędkie że nagle się staje potem cisza normalna więc całkiem nieznośna jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy kiedy myślimy o kimś zostając bez niego Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście przychodzi jednocześnie jak patos i humor jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu jak dźwięk trochę niezgrabny, lub jak suchy ukłon żeby widzieć naprawdę zamykają oczy chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć kochamy wciąż za mało i stale za późno. Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości Czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
"Nie bój się, a będziesz szedł dalej. Nie bój się swoich niepowodzeń. One są zbyt małe wobec tego, co Bóg zamierzył." Długo zastanawialiśmy się nad wyborem patrona szkoły. Chcieliśmy, aby uosabiał wartości bliskie uczniom, nauczycielom i rodzicom, aby był dla wszystkich wzorem do naśladowania, wzorem mądrości, dobroci, życzliwości, wyrozumiałości i ciepła.
Społeczność szkoły zdecydowała, że Ksiądz Jan Twardowski i Jego poezja będą drogowskazami na ścieżkach szkolnego etapu życia. Ksiądz Twardowski jest uwielbiany za swoją łagodność, ciepło i wrażliwość na potrzeby bliźnich, a jego prosty język dociera do serc wielu odbiorców. Te właśnie cechy przeważyły w wyborze Księdza Jana na Patrona naszej szkoły.
ŻYCIORYS
Ks. Jan Jakub Twardowski (1915-2006) Mówił o sobie, że jest "księdzem piszącym wiersze, unikał słowa "poeta", uważając je za żartobliwe. Ponad twórczy laur przedkładał posługę kapłańską. Nie zabiegał o popularność, będąc jednocześnie najczęściej wydawanym i najbardziej chyba popularnym polskim poetą. Każda jego książka szybko znajduje nabywców, którzy często znają na pamięć swoje ulubione wiersze. Kochają go wszyscy, wierzący i niewierzący, pobożniejsi i grzesznicy, dorośli i dzieci. Fragmenty jego wierszy trafiają na plakaty reklamowe, na tablice cmentarne, do forów internetowych i do nekrologów w gazetach.
Jan Twardowski urodził się 1 czerwca 1915 roku w Warszawie. Uczęszczając do gimnazjum im. Tadeusza Czackiego. W latach 1933-1935, współredagował międzyszkolne pismo młodzieży gimnazjalnej "Kuźnia Młodych". Na łamach tej gazetki miał miejsce jego debiut poetycki i prozatorski. Młodzieńcze wiersze - tomik "Powrót Andersena" (1937) został wydany w nakładzie zaledwie 40 egzemplarzy.
W 1937 roku rozpoczął naukę na wydziale polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Studia - przerwane wojną - ukończył dopiero w 1947 roku (pracę magisterską "Godzina myśli Juliusza Słowackiego" pisał pod kierunkiem profesora Wacława Borowego). W czasie wojny był członkiem AK, uczestniczył w Powstaniu Warszawskim (w akcjach zbrojnych bezpośrednio nie brał udziału). Jego wiersze zaczęły się ukazywać od 1945 roku na łamach różnych pism, między innymi "Tygodnika Powszechnego". Jeszcze w 1945 roku podjął naukę na pierwszym, tajnym kursie Seminarium Duchownego w Warszawie, które ukończył w 1948 roku i 4 lipca przyjął święcenia kapłańskie. Był wikarym w Żbikowie przy tamtejszej Państwowej Szkole Specjalnej, w Warszawie (kościół św. Stanisława Kostki, Matki Boskiej Nieustającej Pomocy i Wszystkich Świętych), a także prefektem w Liceum im. gen. Józefa Sowińskiego i w Szkole Specjalnej w Pruszkowie.
W 1959 roku został rektorem warszawskiego kościoła Sióstr Wizytek. Stanowisko to sprawował aż do śmierci. W tym samym roku ukazał się jego pierwszy tom zatytułowany "Wiersze wydany przez Wydawnictwo Pallottinum w Poznaniu. Tomik "Znaki ufności" (1969) zaskarbił księdzu pierwszych wielbicieli i zyskał przychylne opinie krytyków.
W sumie ukazało się ponad 20 tomików wierszy ks. Twardowskiego: m.in. "Niebieskie okulary" (1980), "Który stwarzasz jagody" (1983), "Na osiołku" (1986), "Nie przyszedłem pana nawracać" (1986), "Sumienie ruszyło" (1989), "Niecodziennik" (1991), "Nie martw się" (1992). Wiersze księdza Twardowskiego zyskały popularność nie tylko w kraju, ale również za granicą, doczekały się też przekładów na wiele języków.
W poezji Księdza szczególne miejsce zajmuje dziecko, jego świat z małymi i wielkimi sprawami. Lubię pisać dla dzieci - mówi poeta - fascynuje mnie dziecięcy sposób patrzenia na świat. (...) Dzieci mają humor w sobie, potrzebują radości i dowcipu. (...) Humor uczy nas, dorosłych pokory, pozwala śmiać się z siebie, ratuje od patosu." ("Wychowanie w przedszkolu" nr 1/2002).
Oto niektóre utwory Ks. Twardowskiego poświęcone dzieciom.
O swej twórczości Ksiądz Jan mówi tak: "W świecie niewiary próbuję mówić o wierze, w świecie bez nadziei - o nadziei, w świecie bez miłości - o miłości." Ks. Jan Twardowski przez pytania, stawiane nieraz z zaskakującą prostotą, odzierał z pozorów, zachęcał do autentyzmu i prowokował do refleksji. Wierzył, że cierpienie jest zawsze próbą wiary. Uczył przyjmować wszystko, z czym człowiek styka się w życiu i co czasem go przerasta. Zarażał słuchaczy i czytelników swoją ufną wiarą w Boga i wiarą Bogu.
Jan Twardowski był poetą uśmiechu i niemal dziecięcej naiwności, czym zjednywał sobie czytelników, a jak sam mówił - czasem budzi ich sumienia. Pytany o swoją twórczość, Ksiądz Twardowski mówił: "wszystko cokolwiek mi się udaje nie jest moją zasługą. Gdy patrzę na życie, odnoszę wrażenie, że korzystałem z ciągłej protekcji Pana Boga". Twardowski jest laureatem wielu nagród i odznaczeń. Pierwszą z nich, Nagrodę im. Brata Alberta za wybitne osiągnięcia w dziedzinie sztuki sakralnej, otrzymał w roku 1978. W 1980 roku poeta otrzymał nagrodę PEN- Clubu im. Roberta Gravesa za całokształt twórczości. Był również laureatem wielu innych nagród, m.in. innymi Medalu im. Janusza Korczaka i Nagrody Nowojorskiej Fundacji Kościuszkowskiej im. Alfreda Jurzykowskiego. W 1994 roku ks. Twardowski został laureatem nagrody literackiej im. Włodzimierza Pietrzaka przyznawanej przez Stowarzyszenie Civitas Christiana (dawne Stowarzyszenie PAX). W 1996 roku dzieci wyróżniły księdza Jana Twardowskiego Orderem Uśmiechu, a grudziądzki Klub Inteligencji Katolickiej przyznał poecie nagrodę im. Janusza Pasierba. Ks. Jan Twardowski został też laureatem Nagrody Ministra Kultury i Sztuki za twórczość literacką (1997). W 1999 roku ks. Jan Twardowski otrzymał tytuł "Poety naszych czasów" przyznany po raz pierwszy przez czytelników miesięcznika "Poezja dzisiaj"; Katolicki Uniwersytet Lubelski przyznał mu doktorat honoris causa, zaś Stowarzyszenie Wydawców Katolickich - nagrodę Feniksa. W 2000 roku ksiądz-poeta otrzymał IKARA (nagroda Sezonu Wydawniczo-Księgarskiego), a w 2001 roku został laureatem nagrody TOTUS, przyznawanej przez Fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia i nazywanej "katolickim Noblem", oraz laureatem Nagrody Wielkiej Fundacji Kultury.
List Patrona do społeczności gimnazjalnej w Brzeszczach k. Pszczyny / 2002r/ Nawet czas choroby był wypełniony humorem i wielkim pokojem serca. Pisał wtedy: Drodzy Przyjaciele! Wasz Patron leży w szpitalu, ale jeszcze żyje. Niestety, nie mogę pokazać się osobiście, żeby nie straszyć w piżamie z termometrem pod pachą. Muszę jednak zapewnić, że stale o Was pamiętam, bo choroba wyłącza człowieka z codziennego, zabieganego życia i daje więcej czasu na przemyślenia. (...) Polecam się Waszej pamięci i dobroci. Przepraszam, że żyję. Kiedy choruję, dobrze się czuję, bo każdy współczuje, zdrowia winszuje. A na ostatek - wszystkich Was całuję.
Ks. Andrzej Szostek w rozmowie z ks. Janem Twardowskim, KUL (fot. Roman Czyrka, KUL) W 2005 roku, na 90-te urodziny, ks. Twardowski podsumował swe doświadczenie obserwowania świata w tomie: "Budzić nadzieję. Abecadło dziewięćdziesięciolatka" zbiorze wierszy, myśli i rozważań.
Ksiądz Jan Twardowski zakończył swą ziemską pielgrzymkę 18 stycznia 2006 roku w Warszawie.
Ksiądz Jan Twardowski zostanie z nami w swojej poezji - mówił bp Marian Duś, w homilii w trakcie mszy żałobnej w warszawskim kościele Sióstr Wizytek. Po południu ciało ks. Twardowskiego spoczęło w krypcie pod Świątynią Opatrzności Bożej w Wilanowie. Bp Duś wspominał ks Twardowskiego nie tylko jako poetę, ale jako oddanego wiernym kapłana. - Ksiądz Twardowski uczy nas tego co piękne i dobre w świecie. Nie tylko uczył nas słowem, ale i swoim uporządkowanym życiem.
Prezydent RP Lech Kaczyński przyznał ks. Twardowskiemu pośmiertnie jedno z najwyższych odznaczeń państwowych krzyż komandorski Polonia Restituta. Główne uroczystości pogrzebowe odbyły się w kościele św. Trójcy w Warszawie, gdzie zgromadzili się hierarchowie Kościoła, przedstawiciele władz państwowych i rodzina, przyjaciele i miłośnicy twórczości księdza - poety.
Po Mszy ciało księdza-poety przewieziono do świątyni Opatrzności Bożej na Polach Wilanowskich, gdzie złożono je w specjalnym sarkofagu w krypcie zasłużonych w dolnym kościele. Podziemia świątyni wypełnione były po brzegi. Krypta, w której złożono trumnę, znajduje się obok symbolicznego grobu Ojca Świętego Jana Pawła II.
Ks. Twardowski: "Ważne jest dla mnie, że poprzez swoje wiersze dotarłem do pewnych osób, do których z pewnością nigdy w życiu bym nie trafił. Dzięki pisaniu poznałem mnóstwo ludzi, z którymi nigdy bym się nie spotkał nie zaprzyjaźnił. Byłoby to pewnie niemożliwe, gdybym mówił tylko językiem "kościelnym" (...) Dla mnie pisanie wierszy to przede wszystkim szukanie przyjaciela, nawiązywanie kontaktu z drugim człowiekiem (...) Myślę też, że więcej ludzi pozyskałem sobie wierszami niż kazaniami. Język wiersza jest intymniejszy mówi o przeżyciach, uczuciach, wzruszeniach. Dlatego wiersze są dla ludzi wrażliwych, których nie można lekceważyć (...) Poezja kształtuje i budzi (...) Moje wiersze pogodnie patrzą na świat, chwalą Pana Boga, mówią o miłości, nadziei. Wyrażają ludzkie uczucia, które są bliskie wszystkim. (Zgoda na świat, Milena Kindziuk)"
Dziękujemy za obejrzenie prezentacji prezentację przygotował: Piotr Derkacz