TYKOCIŃSKI TEATR AMATORSKI. Ewa Wroczyńska

Podobne dokumenty
ODSŁONA PIERWSZA KONSTANTYNOPOL. KARWASERA CZYLI KARAWANSERAJ SCENA 1

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

Wszelkie Pismo od Boga natchnione jest i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości.

Ewangelia wg św. Jana Rozdział VIII

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

LITURGIA DOMOWA. Spis treści. Modlitwy w rodzinach na niedziele Okresu Wielkiego Postu Gliwice 2016

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

Księga Ozeasza 1:2-6,9

KONKURS BIBLIJNY KONKURS BIBLIJNY

Taniec pogrzebowy. Autor: Mariusz Palarczyk. Cmentarz. Nadjeżdża karawan. Wysiadają 2 osoby: WOJTEK(19 lat) i ANDRZEJ,(55 lat) który pali papierosa

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

Weź w opiekę młodzież i niewinne dziatki, By się nie wyrzekły swej Niebieskiej Matki.

STARY TESTAMENT. ŻONA DLA IZAAKA 8. ŻONA DLA IZAAKA

TEKSTY PISMA ŚW. DO PRACY W GRUPACH ZAWARTOŚĆ KOPERTY NR 2

Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek

Modlitwa ciągła nieustająca dopomaga do działania we wszystkim w imieniu Pana Jezusa, a wtenczas wszystkie zwroty na siebie ustają.

Ziemia. Modlitwa Żeglarza

I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice

20 Kiedy bowiem byliście. niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości.

Akt oddania się Matce Bożej

Tradycje antyczne i biblijne

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

JĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR

SP Klasa V, Temat 17

MISJE PRZYSZŁOŚCIĄ KOŚCIOŁA

22 października ŚW. JANA PAWŁA II, PAPIEŻA. Wspomnienie obowiązkowe. [ Formularz mszalny ] [ Propozycje czytań mszalnych ] Godzina czytań.

STARY TESTAMENT. ŻONA DLA IZAAKA 8. ŻONA DLA IZAAKA

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc,

dla najmłodszych polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

dla najmłodszych polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

Podobny czy inny? Dziedziczyć można też majątek, ale jest coś, czego nie można odziedziczyć po rodzicach.

Ewangelia Jana 3:16-19

Ja nic nie znaczę, Bóg kieruje wszystkim. Czynię tylko to, czego Bóg żąda ode mnie.

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

Spis treści. Od Petki Serca

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

KAIN I ABEL. 1 Księga Mojżeszowa 4,1-16

II Miejski Konkurs Wiedzy Biblijnej A Słowo stało się Ciałem Ewangelia św. Mateusza ETAP MIĘDZYSZKOLNY 15 kwietnia 2015 r.

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

Newsletter. DeNews. Nr. 3 Dziewczyna z Nazaretu. SPOTKANIE DeNews. Temat: Matka Jedyna Taka. Wyjątkowo godz 22:00

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Ofiaruję Ci. Kiedyś wino i chleb

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

INSCENIZACJA OPARTA NA PODSTAWIE BAJKI CZERWONY KAPTUREK

Piaski, r. Witajcie!

Dowód osobisty. Dowód osobisty mówi, kim jesteś, jakie masz imię i nazwisko, gdzie mieszkasz. Dowód osobisty mówi, że jesteś obywatelem Polski.

S P O T K A N I E ZE S Ł O W E M

Uroczystość przebiegła godnie, spokojnie, refleksyjnie właśnie. W tym roku szczęśliwie się zbiegła z wielkim świętem Zesłania Ducha Świętego.

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

Czyż nie jest wam wiadomo, bracia - mówię przecież do tych, co Prawo znają - że Prawo ma moc nad człowiekiem, dopóki on żyje?

Istotą naszego powołania jest tak całkowite oddanie się Bogu, byśmy byli jego ślepym narzędziem do wszystkiego, do czego tylko Bóg nas zechce użyć.

Aktywni na start. Podkowa Leśna 6-8 stycznia 2012r.

FABUŁA: Jest rok 1566, z tego świata odchodzi Sułtan Sulejman Wspaniały, a na tronie zasiada najstarszy syn Haseki Hurrem Sułtan książę Ahmed.

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Poniżej lista modlitw które są wypowiadane przy każdym odmawianiu różańca:

SALOMON KRÓLEM. Lekcja 30. Grupa wczesnoszkolna. Wszelkie prawa zastrzeżone

Jezus do Ludzkości. Modlitwy Litanii (1-6) przekazane przez Jezusa Marii od Miłosierdzia Bożego

1 Kiedy Józef doszedł do tych funkcji w więzieniu, trafili tam podczaszy i piekarz króla Egiptu. Obaj narazili się swojemu panu. 2 Faraon rozgniewał

Ewangelia wg św. Jana. Rozdział 1

Grupa1. Wypiszcie, jakie cechy posiadał Piotr. Grupa 2

22 wspaniałe wersety z Biblii i ulubione opowiadania biblijne

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu,

Bóg troszczy się o każde swoje dziecko

9 STYCZNIA Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich. J,15,13 10 STYCZNIA Już Was nie nazywam

ABRAHAM I SARA W EGIPCIE

Pewien człowiek miał siedmiu synów, lecz ciągle nie miał córeczki, choć

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Cuda Pana Jezusa

Akt ofiarowania się miłosierdziu Bożemu

Odkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie. Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

JEZUS DOBRYM PASTERZEM

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia podstawowego

bab.la Zwroty: Korespondencja osobista Życzenia polski-polski

Najczęściej o modlitwie Jezusa pisze ewangelista Łukasz. Najwięcej tekstów Chrystusowej modlitwy podaje Jan.

Kto chce niech wierzy

KRÓTKA DROGA KRZYŻOWA SIOSTRY JÓZEFY

JEZUS NAS KOCHA. Podręcznik do religii dla klasy I szkoły podstawowej. (dzieci siedmioletnie)

Historia patriarchy Izaaka, syna Abrahama Izaak i Rebeka Przymierze Boga z Izaakiem KS. ARTUR ALEKSIEJUK

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

bab.la Zwroty: Korespondencja osobista Życzenia chiński-polski

Promienie miłości Bożej. Pomóż mi rozsiewać Twoją woń, o Jezu. Wszędzie tam, dokąd pójdę, napełnij moją duszę. Twoim Duchem i Twoim życiem.

Młodzi poeci czwórki w wierszach o mamie dla mamy

Korespondencja osobista Życzenia

Konspekt szkółki niedzielnej propozycja Niedziela przedpostna Estomihi

POJMANIE JEZUSA. Ew. Jana 18,1-14; Ew. Mateusza 26,47-56 (Ew. Marka 14,43-50; Ew. Łukasza 22,47-53)

LISTY DO ZBORÓW W SARDES I FILADELFII

Spacer? uśmiechnął się zając. Mógłbyś używać nóg do bardziej pożytecznych rzeczy.

2 NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. W szpitalu

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą

Stenogram Nr 10 VN :22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA

Korespondencja osobista Życzenia

Transkrypt:

1 TYKOCIŃSKI TEATR AMATORSKI Ewa Wroczyńska FURMANI SUŁTANA SULEJMANA Historia tykocińska z XVI stulecia (w sześciu odsłonach, z prologiem i epilogiem) Akcja tego widowiska rozgrywa się pod koniec lat trzydziestych szesnastego stulecia. Tłem jest zdarzenie, opisane w liście króla Zygmunta Starego z 1540 r. zamieszczonym w aktach Metryki Litewskiej. Król w liście tym uwalnia wszystkich Żydów, mieszkających w Wielkim Księstwie Litewskim, od oskarżenia o porywanie i wysyłanie do Imperium Otomańskiego chrześcijańskich chłopców, w tym o zabicie pięćdziesięciu z nich w samym Tykocinie i okolicy. Jednocześnie uwalnia Żydów od oskarżenia o zamiar wyprowadzenia się z całym majątkiem z Wielkiego Księstwa Litewskiego do Turcji. Oskarżenie to rzucił na tykocińskich i litewskich Żydów, nieznany z imienia, Żyd z Polski. Akcja sztuki Furmani sułtana Sulejmana rozgrywa się w następujących miejscach: W Konstantynopolu (Stambule) - w karwaserze czyli karawanseraju - w seraju padyszacha (pałacu Topkapy) - w sądzie przed kadim Konstantynopola - w twierdzy Jedykuła (Yedikule) W Wilnie -Na zamku królewskim Tykocin 2017

2 POSTACI PROLOGU I SZEŚCIU ODSŁON FURMANI ZGODZENI PRZEZ KUPCA TYKOCIŃSKIEGO ŁAZARZA TŁUSTEGO 1. Kiermusiewicz ( zwany Kiermusem),mieszczanin tykociński TADEUSZ WĄDOŁOWSKI 2. Michał Król mieszczanin knyszyński ADRIAN KAPICA (Z TEATRU HOLLERIQUE) 3. Katarzyna Walendzina, żona Walentego, furmana z Knyszyna, w zastępstwie chorego męża zawiadująca ALICJA BOGUSZ 4. Andrzej Gicza mieszczanin knyszyński, szewc i furman - ARKADIUSZ NAPIÓRKOWSKI ZBIEGLI JANCZARZY 1. Bartłomiej Mikiczycz (Halil aga) janczar, z Knyszyna - bojarzyn służący koniem, 24 VI. 1553 r., nr 21; 29.XI 1554, (za młodu zagubiony w lasach koło Goniądza i zabrany stamtąd przez tykocińskich Żydów do Lwowa. Stamtąd uprowadzony podczas najazdu tatarskiego do Konstantynopola, gdzie trafił do korpusu janczarów MARCIN KWIATKOWSKI 2. Andrzej Chrzanowski (Mehmed aga) janczar, jako chłopiec zabrany w 1498 r. przez Turków z zamku w Pomorzanach na Rusi Czerwonej razem z siostrą Elżbietą i Janem Kierdejem - MARCIN ŻENDZIAN (Z TEATRU HOLLERIQUE) Katarzyna(Mara Hatun) dziewczyna, służąca z karwasery w Konstantynopolu, branka ze Lwowa, (przyszła żona Bartłomieja Mikiczicza) ZUZANNA RUTKOWSKA (Z TEATRU HOLLERIQUE) POSTACIE Z SERAJU PADYSZACHA BIAŁOGŁOY: 1. Hürrem Sultan (Roksolana) haseki sultan, od 1934 r. żona SUŁTANA Sulejmana Wspaniałego MAŁGORZATA CHOJNOWSKA 2. Turhan Hatun - hazendar kadyn podskarbini haremu sułtana Sulejmana Wspaniałego JAGODA BERLIŃSKA 3. Saliha Hatun kahja kadyn ochmistrzyni haremu, opiekująca się nowicjuszkami (adżemi) siostra Andrzeja Chrzanowskiego, Elżbieta, zabrana w 1498 r. przez Turków z zamku w Pomorzanach na Rusi Czerwonej razem z bratem i Janem Kierdejem. MONIKA ROGOWICKA EUNUCHOWIE: (role oczywiście dla pań) Czarny Eunuch Kara Mehmed Aga EWA WROCZYŃSKA) Eunuch Haci Mustafa Aga (basz aga- przełożony eunuchów posługujących sułtance matce) BARBARA TOMECKA Eunuch Sümbül Ağa - Kapy Aga (Kapıağası) MARIA POGORZELSKA

KANCELARIA WIELKIEJ PORTY Ayas Mehmed Pasza wielki wezyr Imperium Osmańskiego (1536-1539 r.), następca straconego w marcu 1536 r. Ibrahima Paszy, szwagier sułtana Sulejmana Wspaniałego i stronnik sułtanki Hürrem) KRZYSZTOF MALESIŃSKI Jan Kierdej (Said bej albo Zandbek) syn starosty trembowelskiego Zygmunta Kierdeja, zabrany przez Turków z rodzinnego zamku w Pomorzanach w 1495 r.. oddany do korpusu paziów, tłumacz w kancelarii Wielkiej Porty, pełnił służbę u wielkiego wezyra Ibrahima Paszy (1522-153R r.), potem Ayasa Paszy i dalej. Zmarł w 1557 r. Był dyplomatą. Posłował do Polski kilka razy TADEUSZ ŚWIĘTORZECKI Mikołaj Ormianin tłumacz w kancelarii Wielkiej Porty. Towarzyszył polskim poselstwom PATRYK KUROWSKI Abdülkadir Hamidî Çelebi - kadi (kady Konstyntanopola sędzia MAREK MALINOWSKI ODDZIAŁ JANCZARÓW - Hasan Aga komendant oraz oddział janczarów MACIEJ BOROWSKI KEMAL AGA OFICER JANCZARÓW /Osman Aga oficer janczarów /strażnik w lochach Jedykuly - MARIUSZ SADOWSKI Ahmet Aga - oficer janczarów -PATRYK KUROWSKI- KUPCY ŻYDOWSCY I TURECCY 1. Reb Natan, Żyd z Wielkopolski, agent Jakuba Tłustego MAREK MALINOWSKI 2. Ajsze Hatun siostra kupca tureckiego Mustafy BOGUSŁAWA NAJECKA POSTACI EPILOGU 1. Matwiej Ordyniec, dworzanin królewski, posłany do rozpoznania sprawy pomowy na Żydów KRZYSZTOF MALESIŃSKI 2. Natan, Żyd z Wielkopolski, agent Jakuba Tłustego MAREK MALINOWSKI 3. Katarzyna Walendzina, żona Walentego, furmana z Knyszyna, w zastępstwie chorego męża zawiadująca furmanami ALICJA BOGUSZ 4. Kiermusiewicz (zwany Kiermusem),mieszczanin tykociński TADEUSZ WĄDOŁOWSKI 5. Michał Król mieszczanin knyszyński ADRIAN KAPICA 6. Andrzej Gicza mieszczanin knyszyński, szewc i furman ARKADIUSZ NAPIÓRKOWSKI 7. Abram Wajswaser Żyd tykociński (1571 r. wspomniany jaki stary )- MARCIN ŻENDZAN 8. Łazarz Tłusty, Żyd, kupiec tykociński, krewny bogatego kupca z Poznania Jakuba Tłustego, zajmującego się handlem z Porta Otomańską MARCIN KWIATKOWSKI 3

4 9. Szachna Żyd, kupiec tykociński TADEUSZ ŚWIĘTORZECKI PROLOG Mili panowie, a to posłuchajcie: reb Natan, ten to stawiający, kupiec starozakonny z Korony Polskiej, niesprawiedliwie pomawia furmanów i Żydów tykockich! Nieuczciwie i niesprawiedliwie! Gotowam tego dowieść! REB NATAN A tak, mam tu napisane, że u nas Koronie Polskiej powiadali, jakoby wszyscy Żydzi, którzy w Wielkim Księstwie Litewskim mają swoje posiadłości, jako mieliby z całym swoim majątkiem wyprowadzić się z naszego państwa do ziemi tureckie, ponadto małe dzieci urodzone w wierze chrześcijańskiej, mieli potajemnie brać i kupując je, obrzezywać według prawa żydowskiego. A skąd takie nieuczciwe słowa? Skąd takie czynicie pomówienie na naszych Żydów tykocińskich? REB NATAN A co, czy niemało ich z Litwy swego czasu przegnano? A ci przegnani do tureckiej ziemi przybyli i handle swoje tam prowadzą, niewolników skupują. Widziałem ten targ, gdzie ludzi przedawają, często przywożą kobiety i dzieci na wielbłądziech, na mulech, na oślech i na koniech, a mężczyzny dorośli pieszo w łańcuszkach jednego za drugim pędzą, a gdy do przedawania czy kupowania ich przychodzi, tedy je nago oględują, jeśli jakiej wady nie mają, jak u nas bydło. Na co wielka żałość patrzeć! A to ci nowina. Żałość patrzeć? Ty reb Natanie z Jakubem Tłustym, kupcem z Poznania, nie pierwszy raz do Konstantynopola karawany z furmanami krakowskimi i lwowskimi prowadziłeś. A naszym furmanom i tykockim Żydom przygadujesz? REB NATAN

A jeszcze jest tu napisane, także o tym, że w Tykocinie i po innych miastach zabili na śmierć pięćdziesiąt chłopców, a tych obrzezanych wysyłali przez pewnych furmanów, których do tego namówili, jako i imiona ich, pięciu osób, spisane nam pododaję: Mili panowie! A skąd takie nieuczciwe słowa? Skąd taka pomowa na naszych Żydów tykocińskich? A i furmani niewinne! W księgach jest opisane, w ziemskich saraskich. I jeszcze więcej zapiszemy o tę pomowę! Gotowam tego dowieść! A było to tak, jakeśmy do bisurmańskiej stolicy z karawaną przybyli: 5 ODSŁONA PIERWSZA SCENA 1 Karwasera, gdzie kwaterują kupcy z Tykocina. furmani: Katarzyna Walendzina z Knyszyna, Kiermusiewicz (zwany Kiermusem) z Tykocina, Andrzej Gicza z Knyszyna i Michał Król z Knyszyna. Mężczyźni wystrojeni po turecku: w turbanach i kaftanach. Szczególnie strojnie ubrany jest Kiermusiewicz. Furmani siedzą przy jednym stoliku. Katarzyna (Mara Hatun) krząta się przy gościach. Andrzej Gicza śpi, z głową opartą na stoliku. W sąsiedztwie przy drugim stoliku siedzi dwóch zakapturzonych ludzi (to zbiegli janczarzy: Andrzej Chrzanowski (Mehmed aga), Bartłomiej Mikiczycz (Halil aga). KIERMUSIEWICZ ( ZWANY KIERMUSEM) Mara Hatun, jako gospodyni tejże karwasery, dajże nam się napić, jako temu wszędzie jest obyczaj. Miły panie Kiermusie, nie nagabuj waść, a to widzisz Andrzej Gicza jako spity na stole leży. Na picie zastawił już karwatkę z pętlicami i kożuch. MICHAŁ KRÓL Ali pan Kiermus u Turczynów stargował niemało szat strojnych wielce. A no widzę, jak się panowie w tureckim bezestanie wystroili! KIERMUSIEWICZ ( ZWANY KIERMUSEM) Abo i prawda. Takiem się wystroił, że mię kupcy w kramach za sułtana brali. Oj, chyba za sułtanowego furmana. MICHAŁ KRÓL I to może być, bo nasz Kiermus po bisurmańsku z Turczynami gadał. KIERMUSIEWICZ ( ZWANY KIERMUSEM)

A com ja się napatrzył na rozmaite rzeczy kosztowne. Od złota, srebra, drogich kamieni, szat. Jedną już mam na sobie. A zważ no tylko, że kosztownie ubranych janczarowie między kramami wypatrują i za łeb biorą. Tutaj u Turków każdy według swego stanu ubiera się, jak komu zamierzono, nie wynosząc się nad drugie. KIERMUSIEWICZ ( ZWANY KIERMUSEM) Pani Walendzino, podobają się waćpani moje nowe ciżmy? Oj, Kiermus, Kiermus. Ty dom i młyn w Tykocinie Żydowi Łazarzowi przedasz, nim się z tego długu wypłacisz! 6 A to uważaj waćpan, bo sama widziałam, jak onegdaj jednemu Turczynowi iż inaksze trzewiki nosił, aniżeli do stanu swego przypisane, janczarowie, przed naszą karwaserą, na nogach mu je obrzezali. MICHAŁ KRÓL(porywając się z miejsca i dobywając korda) O niechby to na mnie padło, to bij! Zabijaj! Korda dobędę! Wnet tu będę płatał bisurmany! Słyszałeś. Polska mowa! Jakże jej dawno nie słyszałem! ANDRZEJ CHRZANOWSKI (MEHMED AGA) Ale nie zapomnieliśmy. chociaż u janczarów ciężko było. Dobrze, że nie popadliśmy, jak inni w niewolę na galerach białomorskich, ciężką niewolą znękani, śmierci raczej aniżeli wolności wyglądający. ANDRZEJ CHRZANOWSKI (MEHMED AGA) Bądź cicho, jeszcze nas wydadzą! To nasi, z moich stron coś o Tykocinie gadali. ANDRZEJ CHRZANOWSKI (MEHMED AGA) Spytam dziewczyny. Baksana! Hatun, gel buraya! 1 Efendim? 2 (podchodzi do ich stolika) Bu insanlar, kim bunlar? 3 Lehçe tüccarlar 4. 1Hej! Kobieto, chodź tutaj! 2 Co proszę? 3 Ci ludzie? Co to za jedni? 4 Polskich.

ANDRZEJ CHRZANOWSKI (MEHMED AGA) Nereli geldikleri? 5 Neme lazım! ANDRZEJ CHRZANOWSKI (MEHMED AGA) Sorsan a! 6 Ay! Onlara sorun! 7 Mili panowie, a to weźcie nas do swojej kompanii! MICHAŁ KRÓL A co wy za jedni? Furmani sułtana Solimana, jako i wy! Jakże to? Dacie nam dowód na to? KIERMUSIEWICZ ( ZWANY KIERMUSEM) Ano, pani Walendzino, przecie po turecku gadali. Oj, Kiermus, Kiermus! Toż ty sam też po bisurmańsku mówić potrafisz! A oni może rozbójce jakoweś? SCENA 2 Wszyscy, jak poprzednio. Nagle za kulisami słychać ciężkie kroki i wołanie komendanta Hasana Agi, zwołującego oddział janczarów: KOMENDANT HASAN AGA Bismi şah Allah Allah...hü JANCZARZY Hü ANDRZEJ CHRZANOWSKI (MEHMED AGA) Bartłomieju, list napisałem do siostry swej rodzonej w haremie, chciałem wysłać po naszej ucieczce, oddaj mojej siostrze Elżbiecie, co w seraju przy sułtance Hurrem ona będzie wiedziała może mnie pomści Andrzeju, niech cię Bóg strzeże, nie może to być! A jak mnie zabiją? (Bartłomiej bierze list i chowa za pazuchę.) Wchodzi Hasan Aga w asyście dwóch janczarów: Kemal Agi i Ahmeta Agi. Bacznie przyglądają się siedzącym, szczególnie furmanom. KOMENDANT HASAN AGA Kimsiniz? 8 KIERMUSIEWICZ ( ZWANY KIERMUSEM) Beğendiniz mi ayakkabımı? 9 KOMENDANT HASAN AGA 7 5 Skąd przybyli? 6 Spytajże! 7 Och! Zapytaj ich! 8 Kto wy? 9 Podobają się wam moje trzewiki?

Bunu sana soruyorum! Kimsiniz? 10 MICHAŁ KRÓL Co on powiedział? Kiermus gadaj. Ali nas obwinia? Zadaje słowa sromotne? KIERMUSIEWICZ ( ZWANY KIERMUSEM) Biz Sultan Süleyman arabacıları 11 FURMANI(jeden przez drugiego, oprócz śpiącego Andrzeja Giczy ) Sułtan Soliman, Sułtan Soliman! Evet, evet! KOMENDANT HASAN AGA (podchodząc do stolika, przy którym śpi Andrzej Gicza) Kim burada yatar? 12 Panie janczarze, wolno jemu. Niechaj śpi, jako chce. KOMENDANT HASAN AGA Yeniçeridir! Kaçak! kaçak! 13 ( Kemal Aga Szturchnął mocno Andrzeja Giczę kijem dereniowym. Andrzej obudził się, złapał za ten kij i tak się z nim mocował. MICHAŁ KRÓL (doskoczył, dobywając korda i krzycząc:) Bij Zabijaj! ( Doskoczył Kiermusiewicz i uchwycił Kemala Agę za kark, odciągnął od Andrzeja dawszy mu buławką drewnianą raz albo dwa. Także Andrzej Gicza kijem dereniowym bił Kemala Agę. Kemal Aga padł na ziemię bez czucia, a w tym momencie Hasan Aga rzucił się z szablą na Michała Króla. Na to przybiegł od sąsiedniego stolika Bartłomiej Mikiczicz i rzucił się z kindżałem na pomoc furmanom. Andrzej Chrzanowski widząc to, podbiegł i próbował odciągnąć Bartłomieja, ANDRZEJ CHRZANOWSKI (MEHMED AGA) Bartłomieju, hamuj się, a to nas ze wszytkiem gubisz! KOMENDANT HASAN AGA Mehmet Aga! Mehmet Aga! Tutuklayın! Çabuk Çabuk! 14 Kaçak! Kaçak! 15. W tym momencie słychać zza kulis okrzyk janczarów: JANCZARZY Bismi şah Allah Allah...hü Janczarzy nadbiegają na pomoc swoim towarzyszom. Jeden z janczarów, rzucił włócznią w Andrzeja Giczę, ale nie trafił. W tym zamieszaniu Bartłomiej Mikiczicz wycofuje się, a Katarzyna łapie go za rękę i wciąga do sąsiedniej komory. Benimle gel! Hadi! Çabuk 16 Furmani i Andrzej Chrzanowski zostają pojmani przez janczarów. Unoszą też ze sobą nieprzytomnego Kemala Agę. Katarzyna Walendzina zostaje sama. SCENA 3 REB NATAN (wbiega, rozgląda się.) Gdzie nasi furmani? Uciekli! Precz od nas uciekli! 10 O to pytam ciebie! Kim jesteście? 11 My jesteśmy woźnicami sułtana Sulejmana 12 Kto tu śpi? (kto tu leży?) 13. On jest janczarem. Zbieg, zbieg. 14 Zatrzymać go! Szybko, szybko! 15 Zbieg! Zbieg! 8 16 Chodź ze mną! Dalejże, szybko!

Łaskawy panie starozakonny! A toż janczarzy, jako rozbójcy na nas naszli, najechali! Rozbójstwo uczynili! NATAN Furmani odstąpili od nas! Ja to widziałem, że od początku drogi do Turek im pilno było. Niejeden, rad by się poturczył. Nie gadaj reb Natanie. Lepszych furmanów, od nas z Tykocina i Knyszyna nie najdzie się nigdzie. 9 NATAN Nie najdzie? Dawałem ci lepszych, Liusznię z Krakowa i furmanów ze Lwowa. Ale Łazarz Tłusty namówił mnie na zgodzenie tykockich furmanów. I gdzież oni teraz? Do bisurmanów zbiegli! A rozbój był! Naszych wzięli, a przy tem rozboju i pieniądze przy nich pobrali, jakie mieliśmy składane na potrzeby w drodze! NATAN Pieniądze? Pieniądze nasze przepadły? Zabrali, ponieśli! Ratować trzeba nasze pieniądze, towary! Janczarzy, rozbójce, dalibóg niewinnych ludzi wzięli, chrześcijan cnotliwych, na śmierć zabitą! NATAN Mam ja znajomość z pewnym kupcem osmańskim! To nasze wybawienie! Kupiec Mustafa efendi ma przystęp do seraju. Jego siostra Ajsze Hatun żyje w wielkiej przyjaźni z samą haseki sultan. Bez odwłoki trzeba nam przez te dobre cnotliwe ludzie o wybawienie furmanów zabiegać. NATAN Wybawienie dla naszych pieniędzy, furmanów niech diabli wezmą! SCENA 4 Z bocznych drzwi wydziera się siłą Bartłomiej Mikiczicz (Halil Aga), przytrzymywany za poły przez Katarzynę (Mara Hatun) Puść, hatun, nie hamuj mnie! Stój, człowieku, dokąd? Po co? Wszystkich pojmali. Do lochu poprowadzili! Puść, hatun, nie hamuj mnie! Felâket, felâket! Biada, nieszczęście! Gdzie? Dokąd? Na zabitą śmierć? Vâllahi! 17 17 Na miłość Boską!

Mój towarzysz razem z nimi pojmany jest. Na gardle go karać będą! Allach korusun! Panienko Przenajświętsza! Matko Chrysta, ratuj nas! (nagle zatrzymuje się jak wryty) Matko Chrysta? Hatun, co mówisz? (robiąc znak krzyża) W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego! Amen! Kobieto, ty jesteś wiary chrześcijańskiej, jako i ja! Jako żywo! Pacierza matki swej się nie zaparłam i wiary dochowałam, chociaż od ojców we Lwowie Tatarzy mię porwali. Jako i mnie. Ale mnie matka o dusznym zbawieniu uczyła i ja także w niewoli w sumieniu swem wiary dochowałem Jesteście zbiegami. Uciekliście od janczarów? To was przyszli szukać? Tak, przyszli po nas. Jesteście janczarami? Ja z Litwy syn Mikity bojarzyna przy wójcie knyszyńskim służącego jak my od pana Radziwiłła na goniądzkiej drodze jechali z ojcem moim, zastąpili nam drogę jakoweś rosbójcy,poczęli bić, zabijać. Ja od woza przecz uciekał w lesie się zgubił. I tam mnie Żydy tykockie naleźli wpierw do Tykocina, a potem do Lwowa zabrali A potem? Tatarzy nas ogarnęli, Żydów pobili, a mnie do niewoli zabrali i do bisurmańskiej stolicy przywiedli. Nieszczęśniku, to pewnie i na wiarę swoją mahometańską obrócili. Nie inaczej. Tatary do seraju mnie przedali, a tam do paszy na dwór w Adrianopolu mnie oddano, gdzie mię pasza był chował, pisać i czytać po bisurmańsku wyuczył, a na ostatek do rycerskiego ćwiczenia obrócił, do janczarów w stolicy przy padyszachu Halil Aga teraz mnie zowią... Uciekłeś wespół z drugim towarzyszem? Źle wam u janczarów było? Tęskno nam było do swoich, do domu. Niewolą znękani, wolności wyglądali, czy nas który poseł z Polski stąd nie zabierze. Ale darmo trzeba było zatem uciekać. U mnie schowanie najdziesz i strawy nie zabraknie. Może na ostatek, da Bóg, posły z Lehistanu ulitują się i zabiorą do swoich. 10

Kobieto, Katarzyno miła, wdzięcznym ci będę do śmierci, jednako iść muszę, towarzysza z rąk katów wyratować. Ratować! Sam jeden przeciw całemu wojsku janczarów? Nie inaczej. Choćby mnie na śmierć zabili, towarzysza w potrzebie nie porzucę. Do seraju pójdę Do samego padyszacha? Jest tam siostra rodzona towarzysza mego, na służbie w haremie, gdzie białogłowy padyszacha przemieszkują. Ma ci ona przystęp do samej Hürrem Haseki Sultan. Jakże się tam dostaniesz? Poznają cię i zginiesz. Można wnijść przez pierwszą bramę od miasta, a potem przez drugą, kiedy dywan się odprawuje, cztery razy w tydzień: w sobotę, w niedzielę, w poniedziałek i we wtorek. Czekaj, ja pójdę! Ty? Bój się Boga! Białogłowy w trzeciej bramie do mieszkania padyszacha nie zatrzymają. Głowy nie utną. Miła moja! Miałbym że ja na to pozwolić? Nie pytam waćpana o pozwolenie. Andrzej zdążył mi jeszcze oddać list do siostry. Może zdołasz go doręczyć.. Waćpan mi powiedz o kogo mam pytać? Ano, spytaj hatun, to jest waćpanna, o jednego ważnego rzezańca, na imię Sümbül Ağa. To kapıağası, przy sułtance. On cię zaprowadzi do Sal ihy Hatun, siostry Mehmed Agi czyli Andrzeja Chrzanowskiego, mojego nieszczęsnego towarzysza... (KURTYNA) ODSŁONA DRUGA W HAREMIE PADYSZACHA SCENA 1 Dwaj eunuchowie Haci Mustafa Aga i czarny eunuch Kara Mehmed Aga. Czarny eunuch niespokojnie ogląda się na wszystkie strony. 11

Haci Aga, ktoś się tu czai? Dam głowę! Allah korusun! Szybko możesz ją stracić! Uważaj przyjacielu. W tym seraju wszystkie ściany mają oczy! (Czarny Eunuch wskoczył za kotarę i stamtąd wyprowadził Katarzynę (Marę Hatun) Ta kobieta zakradała się do haremu! Co tu robisz, hatun? Zgubiłaś się kochaniutka? Straże! Wtrącić ją do lochu! Ağalar! 12 (do Czarnego eunucha) Durun! 18 Zostaw! Może hatun ma coś ważnego przy sobie? Poprosimy delikatnie. (do Katarzyny) Hatun, nic ci nie zrobimy, jak powiesz po co przyszłaś i do kogo. Ty efendi, może jesteś Sümbül Aga? Sümbül Aga? Ach tak tak. Tak! To Sümbül Aga! Co do niego masz? Mam list Daj mi go! Ale to list do Salihy Hatun..mam go oddać Sümbülowi w haremie.ty efendi nim jesteś? Nie słyszałaś co powiedział? Oddaj list! (wyjmuje list i waha się) Nie wiem, efendi. Dość tej zabawy! (wyrywa jej list z rąk) Od kogo to masz? Mów szybko! Od takiego jednego janczara ale efendi nikomu ani słowa! Ani słowa. Będę milczał jak grób. Idź już. Çıkış! Hadi! Hadi! (Katarzyna odchodzi) SCENA 2 Haci Mustafa Aga czyta list. 18 Wstrzymaj się!

Czuję, że poszczęści się nam. Przyłapiemy Sumbula i Salihę! aşkolsun 19. Mamy ich w garści! Wspaniale! Brat Salihy uciekł z koszar janczarów i wraca do Lehistanu razem z drugim towarzyszem. Saliha ma nie zdradzić się ani słowem, szczególnie przy sułtance.bo komendant janczarów Hasan Aga, to zaufany człowiek sułtanki Hurrem tylko Sümbül Aga ma wiedzieć i list z powrotem odebrać No, to już wejdziesz na miejsce Sümbüla, będziesz kapıağası, a ja wskoczę na twoje miejsce jako basz aga! Durun! Nie tak prędko! Zobaczymy co zrobi Saliha Hatun chyba nie lubi jej skarbniczka haremu, Turhan Hatun, mam pewien plan. 13 SCENA 3 Ayşe Hatun i eunuch Sümbül Aga. Ayşe biegnie za Sümbülem, starając się za nim nadążyć. Sümbül Ago, spojrzyj na mnie łaskawym okiem Ayşe Hatun, witam cię w progach prześwietnego haremu najszczęśliwszego padyszacha. Allah senden razı olsun! 20 Wiesz, drogi Sümbül Ago, jak nasz padyszach troszczy się wielce o los ludzi, których Allah poddał jego opiece. Nasz padyszach rządzi całym światem w imieniu Allaha i każdy w swoim utrapieniu ma prawo uciec się pod jego opiekę. Alimallah! 21 Codziennie widzimy ludzkość i dobroć naszego najszczęśliwszego sułtana. I nie tylko naszym osmańskim poddanym pomaga, ale chroni także kupców, co w granice nasze wjeżdżają z majątkami swymi, a osobliwie z Wenecji, Geniu i z Lehistanu. To chciałaś powiedzieć? Jakże ja umiem zgadywać twoje myśli, Ayşe Hatun! I supliki w ręku trzymasz. Nie muszę pytać w czyjej sprawie! Przecież nie od dziś, brat mój, szczęśliwy kupiec Mustafa efendi, do Lehistanu jeździ, towary skupuje i przywilejami polskiego władcy się cieszy Miałbym ja wstawić się za niego u padyszacha? 19 Brawo! Świetnie. 20 Oby Bóg był zadowolony z ciebie! 21 Bóg widzi

Nie o niego samego i nie do padyszacha. Zatem do jego najwstydliwszej i najwspanialszej małżonki? Heseki Sultan Hürrem ma poważanie u wielkiego wezyra Ayasa Paszy, a przyjaciel mego brata, na imię Natan Żyd, poddany polskiego króla, w wielkiej znalazł się biedzie. Szkoda mu się jaka stała? Tatarzy splądrowali jego mienie? To rzecz zwyczajna i przez to padyszach pan nasz i lehski król spokoju w przyjaźni świętej nie mają. A co ja tu dopomogę? Gdyby to o Tatarów, albo innych rozbójników szło, to bym cię, Sümbül Ago, nie trapiła. Suplikę przynoszę od brata mego w imieniu tegoż Żyda z Lehistanu, któremu janczarzy furmanów gwałtem z karawanseraju pobrali i do lochów Jedykuły wtrącili. O takie sprawy niech zabiega poseł z Lehistanu. Za każdym razem polski poseł ze sobą dziesiątki odebranych więźniów i niewolników zabiera. A zważ to Ayşe Hatun, że pospolitemu człowiekowi, co za niewolnika drogo zapłaci, ciężko jest, gdy go powrotem zabierają. Nieraz trzeba złotem gębę zatykać, żeby skarg nie podnosili. 14 Toż przecie dał mi Natan Żyd złota i drogich kamieni, aby gęby janczarom pozatykać. Oddaj te supliki sułtance, niech wezyrowi je pokaże i złotem podeprze. (wręcza mu supliki i skrzynkę złota i drogich kamieni. ) Billah, billahi! 22 Lehski Żyd musi być bogaty! Takie skarby za furmanów! A co by dał za takiego niewolnika jak biedny Sümbül Aga? A ot, cały mieszek! Oby Bóg był zadowolony z ciebie, Sümbüla i tego kupca żydowskiego, jak mu tam Allahım! Pędzę do sułtanki. (zabiera kuferek z kosztownościami, mieszek chowa do kieszeni i wychodzi) SCENA 4 W czasie rozmowy Ayşe Hatun z Sümbül Agą zakradają się cichaczem dwaj eunuchowie: Haci Mustafa Aga i Kara Mehmed Aga. Podsłuchują rozmowę. Gdy Ayşe Hatun zostaje sama podchodzą do niej: Ayşe Hatun, a co masz dla mnie? Dla mnie, Haci Mustafy Agi? Amen. A co mam niby mieć? Dla twoich dziewcząt haremowych kolorowe szmatki. 22 Na Boga!

Nie żartuj. A Sümbül Aga, z tajną misją od kogo posłuje? Haci Aga, zejdź mi z drogi! Defol buradan! 23 (przykłada jej, stojąc z tylu za nią, kindżał do szyi) Ayşe Hatun, powiedz, co wybiera sobie twoja szyja: kindżał czy cięciwę? Sakın ha! Tylko się odważ! Ayşe Hatun, seraj to niczym wielkie państwo, a harem w seraju to niczym wielka stolica. Ciemne korytarze i czterysta komnat Kto cię tu znajdzie, hatun? Trup w worku do Bosforu, a głowa w słodkim miodzie, jako prezent, do braciszka twego będzie posłowała. Czego ode mnie chcecie? (wręcza worek ze złotem) Zaniesiesz do Salihy Hatun, ochmistrzyni haremu Tylko w największej tajemnicy i bez świadków! Niech was piekło pochłonie razem z waszymi intrygami! Ayşe Hatun, wybieraj, kindżał albo cięciwa. Powiesz, że to od ciebie na dobroczynne cele sułtanki Nie wiem, czy dobrze to wymyśliłeś stracić możesz całe to twoje złoto.. Szybko je odzyskam, zobaczysz. Sakın! Uważaj! ( a do siebie) Bo się jeszcze przeliczysz. Inşallah.. SCENA 5 Wchodzi ochmistrzyni haremu Saliha Hatun. Na jej widok:. Destur! Dary dla naszej haseki sultan hazretleri! SALIHA HATUN Haci Aga, co sobie wyobrażasz? Już tu nie rządzisz. Sułtanka matka już umarła! Niech spoczywa w spokoju. SALIHA HATUN Amen. Póki przy niej byłeś, Haci Aga, mogłeś nam rozkazywać. Ale teraz już nie! (na stronie) Pozwolisz, Haci Aga, żeby ta jędza tak cię poniżała? Ciebie, który jako basz aga miał osobisty nadzór nas wszystkimi eunuchami posługującymi sułtance matce? Allah aşkına! 24 Haci Aga! 23 Zmiataj! 24 Na miłość boską! 15

Widzę, żeś hatun w niedobrym dziś usposobieniu. A ja wspaniałe dary od brata mego, czcigodnego Mustafy efendiego, dla sułtanki naszej, wstydliwej i poważnej niewiasty, przynoszę. SALIHA HATUN Co to za dary? Szatki i szmatki dla dziewcząt? Szatki i szmatki? Hatun! Wielkie skrzynie pełne dobra wszelakiego, sukna z Gdańska, dwanaście łokci atłasu karmazynu, szaty złotogłowe, kamchy i aksamitu, soroków sokolich dziesięć i tyleż kubków wielkich i wszelkiego towaru od kupców z Lehistanu przywiezionych, futer, skór, bursztynu.prawdziwe królewskie dary. SALIHA HATUN Allah senden razi olsun! 25 (po cichu) Ayşe Hatun, na co czekasz? Daj jej moje złoto! Hadi! Hadi! A jest coś jeszcze. co tylko do wiadomości samej sułtanki bez świadków i w tajemnicy SALIHA HATUN do eunuchów: Zostawcie nas same. Çabuk! Eunuchowie wychodzą, SCENA 6 Saliha Hatun i Ayşe Hatun Saliha Hatun, jesteś zarządczynią całego haremu najszczęśliwszego padyszacha hazretleri. SALIHA HATUN Dajesz mi to? Mam coś dla ciebie zrobić? Allah korusun! 26 To dla ubogich, dla wakfu sułtanki Hürrem. SALIHA HATUN Mnie to dajesz? Oddaj skarbniczce Turhan Hatun. Powiem ci w wielkim sekrecie: wystrzegaj się eunuchów i skarbniczki Turhan Hatun.(Wręcza jej worek ze złotem i wychodzi..) SALIHA HATUN Allâh, Allah! Wielki Boże! Jestem zgubiona! Już po mnie! Podstępne eunuchy! SCENA 7 Wchodzą znowu dwaj eunuchowie Haci Mustafa Aga i Kara Mehmed Aga. EUNUCHOWIE Wołałaś nas? SALIHA HATUN Obaj jesteście siebie warci! Chcecie mnie zgubić! Mam list. Do ciebie. Zgadnij od kogo? 25 Oby Bóg był zadowolony z ciebie! 26 Boże broń! 16

Od pewnego janczara. Mehmed Aga.. do swojej ukochanej siostry ochmistrzyni w haremie który uciekł z koszar i teraz szuka go Hasan Aga z całym oddziałem. SALIHA HATUN Kłamiesz! Haci Aga nie kłamie.. (podsuwając jej list przed oczy) Nie pokażę go nikomu, jeżeli oddasz mi worek złota, który dała ci przed chwilą Ayşe Hatun SALIHA HATUN Litości! Oddawaj złoto! Bo inaczej list trafi do sułtanki Hurrem! Brat twój zdradził padyszacha. Ty jesteś z nim w zmowie. A w liście coś jest napisane nawet o jakimś Janie Kierdeju. Said Beju. Waszym pobratymcu... Co był przy Ibrahimie Paszy, który zdradził padyszacha. SALIHA HATUN Jan Kierdej niewinny on razem z nami porwany z Pomorzan zostawcie go w spokoju.. Jak oddasz złoto wszyscy będziecie niewinni SALIHA HATUN Złodzieje! Obaj jesteście siebie warci! Rzuca im cały worek i ukrywa twarz w dłoniach, głośno płacząc, monety wypadają z worka. Eunuchowie na kolanach zbierają, a Kara Mehmed Aga zgarnął worek i schował pod kaftan) EUCH HACI MUSTAFA AGA Oddaj, to moje! Ciężko zapracowane! Moje! (chowając worek za pazuchą) Cicho, znowu kogoś diabli niosą KURTYNA ODSŁONA TRZECIA HAREM PADYSZACHA SCENA 1 Komnata sułtanki Hurrem. Komnatę przedziela ażurowy parawan. Aysze Hatun stoi po prawej stronie. Na środku wielka skrzynia z darami. Nadchodzi wielki wezyr Ayas Pasza w towarzystwie Jana Kierdeja, prowadzeni przez dwóch eunucha Haci Mustafę Agę Destur. Sadrazam Ayas Mehmet Paşa Hazretleri! 27 17 27 Pilnuj się! Wielki wezyr dostojny Ayas Mehmet Pasza!

WIELKI WEZYR AYAS PASZA (rzuca przelotne spojrzenie na stojących petentów, którzy skłaniają głowy, staje po lewej stronie parawanu, razem z Janem Kierdejem i eunuchem Haci Agą (. Nagle rozlega się głos eunucha Sümbüla Agi) Destur! Haseki Sultan Hazretleri! 28 Wchodzi uroczyście sułtanka Hürrem, poprzedzana przez eunucha Sümbüla Agę. Idą przez całą salę widowni. Towarzyszą jej: skarbniczka haremu Turhan Hatun oraz ochmistrzyni Saliha Hatun, pochód zamyka eunuch Kara Mehmed Aga. Sułtanka zatrzymuje się przed parawanem, oddzielającym ją od oczekujących. WIELKI WEZYR AYAS PASZA Hoş geldin Haseki Sultan Hazretleri! Witaj czcigodna, najdostojniejsza sułtanko. Dlaczego mnie wezwałaś? Hoş geldin, szlachetny Ayas Mehmed Paszo, wielki wezyrze Imperium Osmańskiego. Widzę, że przy sobie trzymasz Said Beja, sekretarza, niegdy wielkiego wezyra, Ibrahima Paszy, straconego z woli padyszacha. Co za nieostrożność, wielki wezyrze! WIELKI WEZYR AYAS PASZA Padyszach, pan nasz, tak rozkazał. Jemu służę. Nie zapominaj, z czyjego poruczenia, dostojny Ayas Paszo, padyszach, mój małżonek, mianował cię wielkim wezyrem. WIELKI WEZYR AYAS PASZA Said Bej, zwany przez swoich rodaków, Janem Kierdejem, życzliwy ci jest dostojna haseki sultan. Twoje i padyszacha listy do polskiego króla pilnie i dokładnie tłumaczy, na łacinę i na polską mowę. Pochodzi przecież z Lehistanu, jako i ty, pani. Z Lehistanu, powiadasz? Gdybym wcześniej to wiedziała. ale miłe to memu sercu słowa. Polski król, Zygmunt, pan to wielki między chrześcijańskiemi pany w Mesjaszowej wierze, pan stary i mądry i bogaty... WIELKI WEZYR AYAS PASZA Pan stary i bogaty? A znowu poskarżył się padyszachowi o ciągłe nękanie jego ziem przygranicznych przez tatarskie zagony i rozbójnicze napady. Znowu wyprawiam tego oto Said Beja z poselstwem do polskiego króla. Nasz padyszach, a mój małżonek Sulejman Chan, króla polskiego za największego przyjaciela i brata swego uznaje. WIELKI WEZYR AYAS PASZA To dlaczego król polski przyjmuje u siebie zdrajców, co do ziem jego uciekają od pana naszego Sulejmana Chana? Masz na myśli Piotra, wojewodę wołoskiego? Nie ma go w Polsce. A brata jego Thadora z żoną i dziećmi i całym jego skarbem, który do Lehistanu uciekł, król Zygmunt kazał przecież wydać temu tu obecnemu Said Bejowi czyli Janowi Kierdejowi. Nieprawdaż? Sajd Beju? JAN KIERDEJ 18 28 Pilnuj się! Jej wysokość haseki sultan!

Prawda, dostojna sułtanko. A przy tym obietnicę złożyłem polskiemu władcy, że włos im z głowy nie spadnie Tak? A słyszałam, że im gardła pobrano? Prawda to? WIELKI WEZYR AYAS PASZA Gdyby me serce ujrzeli niewierni, z przerażenia nazad by uciekli. Miecz mój podobny jest do ciężarnej burzą chmury, którey wstrząśnienie, miasto deszczu, potoki krwi wylewa! Milcz! Dowiem się prawdy! Bo przyjaźń nasza z polskim królem ma być wieczna i niewzruszona! Mówię to ja! Sułtanka Hürrem! Małżonka najszczęśliwszego padyszacha! Władcy świata! WIELKI WEZYR AYAS PASZA Ależ pani. Ja to mówię, jako wielka sułtanka. A wy jako kto? WIELKI WEZYR AYAS PASZA Wybacz pani Nasz padyszach miłością króla polskiego darzy, jako brata swego rodzonego. I syna jego Zygmunta Augusta oraz jego samego, zaprasza na wielką uroczystość obrzezania synów naszych, Şehzade Bayazyda i Şehzade Cihangira. JAN KIERDEJ List ten od najszczęśliwszego padyszacha do polskiego króla Zygmunta, dostojna pani, przetłumaczyłem słowo do słowa z osmańskiego języka na język polski. Wnet przez sułtańskiego czausza do Lehistanu wysłany zostanie. Tak niech się stanie. A oto, wielki wezyrze, mam u siebie supliki, podane mi od Żydów, poddanych króla polskiego, o wyswobodzenie pojmanych więźniów, ich furmanów. Sümbül Ago, podaj supliki. Sümbül Aga podaje supliki Janowi Kierdejowi. Ten rozwija i czyta. JAN KIERDEJ Piszą tu, że janczarzy naszli w karawanseraju kupców i furmanów z Lehistanu, pobili ich niewinnie, pieniądze im pobrali, a ich samych, to znaczy trzech głównych furmanów, do lochów Jedykuły wtrącili i przed sąd stawić mają. Pani, najwstydliwszej małżonce padyszacha, czołem biją i o ratunek proszą. WIELKI WEZYR AYAS PASZA Bezbożne niedowiarstwo! Chytre i złośliwe pogaństwo! Nasi waleczni janczarzy poskromić ich zuchwalstwo musieli! Szkoda, że ich żelazem nie wytępili, gubiąc sprośne ich dusze wraz z haniebnym żywotem! Wielki wezyrze. Jakie jest zatem twoje zdanie? Karać ich na gardle? WIELKI WEZYR AYAS PASZA Wybacz pani, ale skarżył mi się komendant janczarów, a twój zaufany człowiek, Hasan Aga, że to furmani napadli na naszych janczarów, jednego zabili i jeszcze ukrywali zbiegów! Bezbożne niedowiarstwo! Chytre i złośliwe pogaństwo! 19

Kupcy żydowscy drogo za furmanów swoich zapłacili. Oto, wielki wezyrze, hojne dary od naszych gości, kupców z Lehistanu w złocie, srebrze, klejnotach, szatach, futrach, i różnych drogich sprzętach... I ja te dary przyjmuję. A tobie wielki wezyrze tak rozkazuję: jeżeli tych polskich furmanów nie wypuścisz, niechajże sobie szyja twoja, albo miecz albo cięciwę obiera, chyba ja żebym nie była małżonką padyszacha, ani padyszach moim mężem! ( na stronie do eunucha Kara Mehmed Agi) Potężna pani z tej naszej sułtanki! Wezyr zdrętwiał.. WIELKI WEZYR AYAS PASZA Co rozkażesz pani.. Ayas paszo, okaż więc łaskę owym kupcom i ich furmanom. Przez wzgląd na naszą przyjaźń i braterstwo z polskim miłym królem Zygmuntem. Sümbül Ago, przeczytaj wielkiemu wezyrowi moją wolę: (czyta) Niech Hasan Aga, zaufany mój człowiek u janczarów, odprowadzi ich bezpiecznie do granic, przydaj im tłumacza Ormianina. Niech Bóg ich prowadzi. (Sułtanka daje znak ręką, żeby wezyr wyszedł. On kłania się i wychodzi z Janem Kierdejem.) WIELKI WEZYR AYAS PASZA (do siebie) Dopięliście swego, psy niewierne! Zgubicie sprośne wasze dusze wraz z haniebnym żywotem. Ben Hürrem sultan, ve siz, kimsiniz? 29 SCENA 2 Turhan Hatun, pokaż mi księgi rachunkowe naszego haremu oraz mojego wakfu dla ubogich. Muszę ich wspierać, a majątek mój wielki na poratowanie wdów i sierot obracać. SALIHA HATUN (na stronie) Turhan, przyjaciółko moja, nie gub mnie. Cokolwiek powie ten podły eunuch Haci Mustafa Aga, cokolwiek usłyszysz teraz o mnie, potwierdź, że tak było, że oddałam ci dary od Ayşe Hatun. Błagam, pomóż mi. musiałam ratować brata TURHAN HATUN A ja muszę pokazać rachunki sułtance. Co jej powiem? Kto mnie wyratuje? (Turhan podaje księgę sultance. Ta wertuje. Podbiega do niej Haci Mustafa Aga, nachyla się do ksiąg i mówi) Czcigodna sułtanko, hojny dar siostry kupca Mustafy bez wątpienia wpisany jest tu wielkimi literami. No cóż, wzrok mi się pogorszył ostatnimi czasy dojrzeć nie mogę. Turhan Hatun, jesteś skarbniczką haremu. Pokaż mu, gdzie wpisałaś dar od Ayşe Hatun? 20 29 Ja jestem sułtanka Hürrem, a wy, kim jesteście?

O co tu chodzi? Czy ktoś mi powie? Co to jest? Ayşe Hatun,czemu nic nie powiesz sułtance o twoich osobistych darach? Niech ci służy, wielka sułtanko, tobie i twoim ubogim, którymi się opiekujesz. Saliha Hatun już je oddała szanownej skarbniczce Turhan Hatun. TURHAN HATUN Ayşe Hatun, co ty mówisz? Nic od nikogo nie dostałam! Hatun! SALIHA HATUN Billah, bîllahi! 30 Co mówisz? Błagam! Turhan, przyjaciółko moja TURHAN HATUN W seraju nie ma się przyjaciół. Ayşe Hatun, powiedz jak było. Powiedz, jak dałaś ochmistrzyni haremu worek złota. Miał trafić do skarbniczki, tu obecnej Turhan Hatun TURHAN HATUN Tego już za wiele! Wmawiasz mi, że ukradłam złoto sułtanki? Nic od nikogo nie dostałam i nic nie mam. Alimallah! Bóg mi świadkiem! Alimallah! Allah hakkı için! Nic nie wzięłam! Pani, ratuj! Sus! Zamilknijcie. Jak macie śmiałość kłócić się w mojej obecności!? Saliha Hatun, oddaj worek złota, ofiarowany mi przez naszą kochaną Ayşe Hatun. Mniemam, że nie zdążyłaś jeszcze przekazać go skarbniczce haremu. SALIHA HATUN Pani, nie wiem o czym mówisz? TURHAN HATUN Saliho, dlaczego kłamiesz. Alimallah! Bóg mi świadkiem! Alimallah! Allah hakkı için! Nic mi nie przekazałaś! Prawda. Turhan Hatun nic nie dostała! Haci Ago, doprawdy, wielka jest twoja zuchwałość! A ja się pytam, co to jest? To mi wygląda na spisek. Sumbul Ago, nakazuję ci przeprowadzić śledztwo. Jakie śledztwo? I co to jest? (na stronie) Jakiś ty głupi, Sümbülu! O tobie też w liście wspomniano! W jakim liście? Co to jest? Spadniesz nisko! Na pysk! Razem z Salihą! Grozisz mi? Uważaj, bo się potkniesz! 30 Na Boga! 21

Saliha Hatun Od dziś twoje stanowisko zajmie Turhan Hatun. Oddaj zatem pieczęć ochmistrzyni, Saliho. SALIHA HATUN Ach pani, moja sułtanko, litości Milcz, jak sułtanka do ciebie mówi! (sułtanka daje znak ręką, żeby przestał, Saliha oddaje pieczęć) SALIHA HATUN Ulituj się, moja sułtanko! Jestem niewinna! Kosztowności muszą się znaleźć. Inaczej winni zapłacą życiem. Winni czy nie winni i tak zapłaci, kto musi. Czarny eunuch, złodziej!!! Doprawdy, nie rozumiem co to jest? (Sułtanka wychodzi razem z Sümbülem i Czarnym Eunuchem. Saliha chowa się za zasłonę.) SCENA 3 Turhan Hatun, dlaczego zdradziłaś swoją przyjaciółkę Salihę? TURHAN HATUN W tym seraju nie ma się przyjaciół. A jak ci powiem, że to czarny eunuch powinien siedzieć w lochu, zamiast Salihy, to co się stanie? TURHAN HATUN Saliha Hatun powróci na swoje miejsce, a ja pójdę precz, do starego pałacu. Zabrał je czarny eunuch. TURHAN HATUN Co? Złoto! SCENA 4 Eunuch Sümbül Aga i czarny eunuch Kara Mehmed Aga Sümbülu, musimy wspólnie działać. Żal mi Salihy Hatun. Czy ja się w końcu dowiem, co to jest? Saliha jest niewinna. Zrobiła to dla swojego brata, janczara, którego uwięziono w Jedykule. Ukryła dla niego złoto? Gorzej! Oddała Haci Adze. Temu lisowi przebiegłemu. Allahım! Trzeba to szybko naprawić! 22

SCENA 5 Spotykają się niespodzianie: Eunuch Sümbül Aga i Czarny eunuch Kara Mehmed Aga oraz Turhan Hatun i eunuch Haci Mustafa Aga. Hırsız var! Łapaj złodzieja! Odebrać złoto czarnemu eunuchowi! Oddawaj złoto, złodzieju! (rzuca się do ucieczki) (dogania go i zarzuca na szyję pas jedwabny, po czym dusi) O trup! Trup tu leży! To czarny eunuch! Nie żyje! TURHAN HATUN A gdzie złoto? (przeszukuje trupa), znajduje przy nim worek, ukradkiem chowa go pod kaftan) Nie ma! Nie ma złota. Nie ma czarnego eunucha. Saliha Hatun niewinna. Co to jest? SALIHA KALFA nagle wychodzi trzymająć knidżął przy swojej szyji Wybierajcie! Albo Haci Aga, albo ja! Nie chcę żyć w hańbie złodziejstwa!!! TURHAN HATUN Saliha! To ty Zabiłaś czarnego eunucha? Tak, to ona go zabiła! Saliha zabiła! Widziałem!!! SALIHA HATUN Przeszukajcie Haci Agę. Ma złoto. Albo ja zginę! ( tym momencie eunuch Haci Aga podbiega do Salihy i popycha jej rękę, trzymającą kindżał. Saliha osuwa się na ziemię w kałuży krwi) Widzieliście? Sama sobie śmierć zadała! Chciałem odebrać jej kindżał! Nie zdążyłem!!!! TURHAN HATUN Sümbül Aga, co sądzisz? Chyba mogę już zatrzymać sobie pieczęć ochmistrzyni haremu? Czy ktoś mi wreszcie objaśni, co to jest? Destur! Haseki Sultan Hazretleri! 31 Wchodzi sułtanka Hürrem, zatrzymuje się i rozgląda. Wszyscy pochylają głowy, eunuch Haci Mustafa Aga potyka się o trupa Salihy i z ukrytego pod kaftanem worka wysypują się złote monety) Ne oldu? Sümbül Ago, co to jest? To, dostojna Haseki Sultan Hazretleri, to jest. koniec śledztwa ODSŁONA CZWARTA KOMNATA SĘDZIEGO KONSTANTYNOPOLA SCENA 1 23 31 Pilnuj się! Jej wysokość haseki sultan!

Abdülkadir Hamidî Çelebi - Kadı (kady Konstyntanopola) siedzi na poduszkach przy niskim pulpicie. Trzyma w ręku patyczek do pisania, na pulpicie leżą papiery. Obok stoi tłumacz z Kancelarii Wielkiej Porty Mikołaj Ormianin. Zza drzwi dochodzi wrzawa. Wrzawa na chwilę przycicha i do komnaty wpadają furmani, popychani przez janczarów. Na ich czele komendant janczarów Hasan Aga. MICHAŁ KRÓŁ Trzymajcie mnie, bo będę płatał! ANDRZEJ GICZA Cicho, głupi! My przecież furmany sułtana Sulejmana! KIERMUSIEWICZ ( ZWANY KIERMUSEM) Evet. Evet! Biz Sultan Süleyman arabacıları 32 ANDRZEJ GICZA Pani Walendzino, waćpani w niebytności męża jest u nas jako nasza opiekunka. Ratuj nas! (wdziera się siłą Katarzyna Walendzina) Łaskawy panie urzędzie, my furmany z Tykocina. ABDÜLKADİR HAMİDÎ ÇELEBİ KADI Bağırmayı kesin! 33 Bu kadın kim? 34 My nic nie winne. Gotowam tego dowieść. Furmani niewinne, w księgach jest opisane, w ziemskich saraskich. I jeszcze więcej zapiszemy o ten rozbój! ABDÜLKADİR HAMİDÎ ÇELEBİ KADI Bağırmayı kesin! 35 Bu kadın kim? 36 MICHAŁ KRÓL (dobywając korda) Co ten stary gęga? Uciszcie go, bo będę płatał! ABDÜLKADİR HAMİDÎ ÇELEBİ (porywając się z miejsca) Seni saygısız, işe yaramaz çiftçi köpeği, kılıcı geri ver! 37 (Janczar Osman Aga usiłuje odebrać mu korda, ale Michał nie puszcza) MIKOŁAJ ORMIANIN Puść, waćpan, od siebie ten kord! MICHAŁ KRÓL Bisurmanie kochany, nie puszczę! MIKOŁAJ ORMIANIN Puść waćpan! MICHAŁ KRÓL Bisurmanie kochany, nie puszczę! Na to komendant Hasan Aga uderza go dwa razy kijem dereniowym, janczar Osman Aga siłą wyrywa mu kord z ręki KIERMUSIEWICZ ( ZWANY KIERMUSEM) Za głowę, bisurmana! Rwij go za głowę! Miota się jak pies, łając nam po turecku! ABDÜLKADİR HAMİDÎ ÇELEBİ KADI 24 32 My jesteśmy woźnicami sułtana Sulejmana 33 Przestańcie wrzeszczeć! 34 Kim jest ta kobieta? 35 Przestańcie wrzeszczeć! 36 Kim jest ta kobieta? 37 Ty bezczelny, bezużyteczny psie! Oddaj miecz!

Ben ne yaptığınızı. Beyanınız ne yönde? 38 MIKOŁAJ ORMIANIN Sędzia mówi, że jesteście winni. Przyznajecıe się? (do sędziego) Łaskawy panie urzędzie, a masz dowód na te szkodę, które to sobie mienisz przed prawem? ANDRZEJ GICZA My furmani, spokojnie siedzieliśmy w karwaserze, a tu nie wiemy skąd się wzięli, janczarowie, jęli nas łajać. My ich prosili, panowie, odstąpcie od nas. Ali panowie janczarowie poczęli nas bić, a my się jęli około pieniędzy naszych wiarować, broniąc się. Hon potem na mię. Kiniał włócznia na mię, ale nie trafił, jeno trafił w jastyk. MIKOŁAJ ORMIANIN Sanık masum olduğunu iddia ediyor 39 ABDÜLKADİR HAMİDÎ ÇELEBİ KADI (porywając się z miejsca) Doğruyu söyle! 40 MIKOŁAJ ORMIANIN Sędzia pokaże wam dowód! KOMENDANT HASAN AGA Bu ceset getir 41 SCENA 2 (Janczarzy wnoszą na noszach trupa janczara Kemala Agi) ABDÜLKADİR HAMİDÎ ÇELEBİ KADI Ne yaptınız ona? 42 MIKOŁAJ ORMIANIN Oto janczar od waszych razów zmarły. Uczyniliście to? My z żywego janczara uczynili martwego? Nie, to nie my! ABDÜLKADİR HAMİDÎ ÇELEBİ KADI Bu kadın kim? 43 MIKOŁAJ ORMIANIN Trup janczara w waszej karwaserze był. A to wielka wasza jest wina. W Konstyntanopolu ta jedna jest ustawa, że każdy obywatel, przed którego by się domem trup miał znaleźć, odpowiedzieć za niego jest obowiązany. (po cichu do Katarzyny Walendziny)Trzeba było tego trupa wam uprzątnąć zawczasu, a nie dopuścić, żeby go janczarzy wynieśli. Łaskawy panie urzędzie! To nie nasz trup! My nie rozbójce. Gotowam tego dowieść! Czego bisurmany od nas chcecie? Trup nie nasz, ani go znamy! ANDRZEJ GICZA Gwałtem naszli na nas! Bili nas, to my ich bili i zabili, jednego do śmierci, a drugiem poranili... 38 Wiem co zrobiliście. Czy przyznajecie się do winy? 25 39 Oskarżony nie przyznaje się do winy. 40 Powiedz prawdę! 41 Przynieście tego trupa! 42 Co mu zrobiliście? 43 Kiom jest ta kobieta?

KIERMUSIEWICZ ( ZWANY KIERMUSEM) Głupi, zamknij gębę! Skażą nas za to na śmierć ściętą! KOMENDANT HASAN AGA Geberin kafirler 44 MICHAŁ KRÓL Żeby kto szablą niezbożną tę gębę zamknął. MIKOŁAJ ORMIANIN Ja tego tłumaczyć nie mogę, wam głowy pościnają, a mnie tu za najmniejszą okazyą uduszą. KIERMUSIEWICZ ( ZWANY KIERMUSEM) Bırak bizi! 45 Napadli na nas, przy tem rozboju pieniądze pobrali! Łaskawy panie urzędzie! Proszę o sprawiedliwość! FURMANI ( zaczęli głośno krzyczeć jeden przez drugiego) Bisurmany, wypuście nas! Na potwarz trupa nam przynieśli! Panie tłumaczu.. Ratuj nas. My niewinne! Trup nie nasz! Mu nie rozbójce. ABDÜLKADİR HAMİDÎ ÇELEBİ KADI Sus! Kilitleyin şunları! 46 Hadi! Çabuk! (Janczarzy hurmem zagarniają furmanów i zamkają w sąsiedniej komorze (ciasnej, dębowej spiżąrni, Katarzynę wypchnęli za drzwi,) (dobijając się do drzwi) Puście mnie! Puśćie mnie! Furmani niewinne! Janczary rozbójce! Trup nie nasz! Nie nasz! FURMANI (krzyczą jeden przez drugiego i dobijają się do drzwi) Gdzieście nas wsadzili! Do spiżarni jakiej dębowej! Łotry, rozbójce! SCENA 4 JAN KIERDEJ wchodzi z listem od wielkiego wezyra Hoş geldin, czcigodny Hamidî Çelebi. Witaj Mikołaju Ormianinie, mój towarzysz., witaj mężny komendancie Hasanie Ago. ABDÜLKADİR HAMİDÎ ÇELEBİ KADI Witaj, dostojny Said beju. Jakież to nowiny? JAN KIERDEJ Wielki wezyr Ayas pasza przesyła ci braterskie pozdrowienia i list z własnoręcznym podpisem i pieczęcią. Wielki wezyr o ułaskawienie owych osądzonych furmanów postuluje. ABDÜLKADİR HAMİDÎ ÇELEBİ KADI(Bierze puszkę z listem, otwiera, rozwija papier i czyta) Allah, Allah! Mam wypuścić to niewierne pogaństwo? Mam otworzyć drogę tym psom bez duszy? JAN KIERDEJ Wola to samej małżonki padyszacha, a to znaczy, ż jakoby i samego padyszacha. ABDÜLKADİR HAMİDÎ ÇELEBİ KADI Widzisz tego trupa? To Kemal Aga, na śmierć zabity. Naszej jurysdykcji fundamentem i zasadą jest Koran i pewne starodawne zwyczaje, które z dawien dawna mają równą wagę z koranicznymi wyrokami. Na mocy tych 44 Gińcie niewierni! 45 Hej, wypuść nas! 46 Milczeć. Zamknąć ich! 26

praw sądzimy ludzi, prawem dobrze umierzonym, bez wszelkich przewłok, dla bezpieczeństwa i sprawiedliwości poddanych naszych. Dlaczego chcecie, abym bez osądzenia i kary wypuścił zabójców i awanturników? JAN KIERDEJ Świątobliwy sędzio, z góry dostałem takie rozkazanie, od wielkiego wezyra. Nie mnie to oceniać. Czcigodny Ayas pasza nakazał nadto przydać im tego oto Ormanina Mikołaja, jako tłumacza, a także Hasana Agę, jako czausza, dla obrony i do granic osmańskich z janczarami bezpiecznie odprowadzić. ABDÜLKADİR HAMİDÎ ÇELEBİ KADI Wypuścić to niewierne pogaństwo? Otworzyć drogę tym psom bez duszy? Stary już jestem, stary. FURMANI(krzyczą jeden przez drugiego i dobijają się do drzwi) Gdzieście nas wsadzili! Do spiżarni jakiej dębowej! Łotry, rozbójce! KURTYNA ODSŁONA PIĄTA WIĘZIENIE JEDYKUŁA Bartłomiej Mikiczicz (Halil Aga) i Katarzyna )Mara Hatun) zakradają się do lochów twierdzy, ubrani w stroje medyków w czasie epidemii dżumy) Dlaczegoś, waćpanna, w karwaserze nie została. A jużci, jakiem się z boską pomocą wyrwała z seraju, z łap tych obmierzłych rzezańców, tom sobie przyrzekła, że prośbę nieszczęśliwej waścinego towarzysza siostry, spełnić muszę. On dla mnie jak rodzony. Dla niego na śmierć bym poszedł. A teraz to i dla waćpanny.. Jakże to mam rozumieć? Jak mnie w tym lochu ostania nadzieja opuści, to ty Katarzyno, za dusze moją grzeszną westchnij do Boga. Co mówisz? Bartłomieju miły! Choćby cię ostatnia nadzieja odstąpiła, wiesz przecież, że ja Cicho. Słyszysz? Straże dobrze pilnują. Pójdę pierwsza. Powiem, że mnie z apteki przysłali, z seraju.w tym stroju wezmą mnie za medyczkę.mam proszek z apteki zaśnie natychmiast. Tego pierwszego zagadnij drugi jest mój STRAŻNIK Kto tu? Podaj hasło? Z seraju, z apteki. Medyczka do chorego. STRAŻNIK 27

28 Tu nie ma chorego. Ależ jest. Chory na dżumę. Strzeż się strażniku! (Strażnik na jej widok cofnął się gwałtownie i w tym momencie Katarzyna sypnęła mu w oczy proszkiem. Strażnik pada i zasypia. Na to wpada drugi strażnik, ale Barłomiej Mikiczicz przyłożył mu kinżał do szyi) Milcz, bo jak ci gardła nie poderżnę, to ona cię zarazi dżumą. Otwieraj celę i wypuść janczara! (Bartłomiej Mikiczicz (Halil Aga) prowadzi przemocą Strażnika II do kraty celi, gdzie siedzi Andrzej Chrzanowski (Mehmet Aga), Strażnik otworzył kratę. Razem z Chrzanowsklim wepchneli strazników do celi i zamknęli) ANDRZEJ CHRZANOWSKI (MEHMED AGA) Przyjaciele, jakże mam dziękować. Uciekajmy, bo zaraz drudzy nadbiegną. Do karwasery. Tam was ukryję. A potem z karawaną kupiecką do Lehistanu, do Polski.. KURTYNA ODSŁONA SZÓSTA SCENA 1 Karwasera, czyli karawanseraj, gdzie kwaterują kupcy z Tykocina. furmani: Katarzyna Walendzina z Knyszyna, Kiermusiewicz (zwany Kiermusem) z Tykocina, Andrzej Gicza z Knyszyna i Michał Król z Knyszyna. Mężczyźni wystrojeni po turecku: w turbanach i kaftanach. Szczególnie strojnie ubrany jest Kiermusiewicz. Furmani siedzą przy jednym stoliku, obok nich dwaj zbiegli janczarzy Andrzej Chrzanowski (Mehmed aga), Bartłomiej Mikiczicz (Halil aga), przebrani w stroje takie jak reszta furmanów. Katarzyna (Mara Hatun) krząta się jak zwykle. Michał Król rozpala w palenisku pieca. Natan Żyd stoi z boku. Ma na sobie wielkie futro. KIERMUSIEWICZ ( ZWANY KIERMUSEM) Mara Hatun, jako gospodyni tejże karwasery, dajże nam się napić, jako temu wszędzie jest obyczaj Panna Katarzyna już niedługo w karwaserze napoje szynkować będzie. Oj, nie prorokuj waćpan, nie prorokuj. Daj Boże, żebyście szczęśliwie do swoich domów powrócili. łapie ją za rękę i mówi do niej półgłosem) Bez waćpanny nie wrócę! Wolę do śmierci u Turków w lochu siedzieć, albo głowę pod szablę katowską położyć! MICHAŁ KRÓL Jak to dobrze, że do nas przystaliście, janczarowie. ANDRZEJ GICZA Jako furmani do Knyszyna z nami powrócicie. ANDRZEJ CHRZANOWSKI (MEHMED AGA) Ja wracać do seraju muszę, pomścić śmierć siostry mojej Elżbiety, nieszczęsnej Salihy Hatun.

Już jej, waszmość, nie pomożesz. Zemsta bólu twego nie ukoi. ANDRZEJ CHRZANOWSKI (MEHMED AGA) Na próżno wyrwałem się z lochów Jedykuły, na próżno! Śmierć mi teraz pisana, w otchłaniach Bosforu, tak jak i mojej siostrze. Katarzyno miła, jedź ze mną do Knyszyna. Andrzej Gicza mówi, że miasto będzie nowe, buduje się dopiero. Znajdę dla nas miejsce na budowanie przy Tykockim trakcie. Kiedy ja tu w Stambule, w tej karwaserze. Jak mogę to wszystko porzucić? Daj mi choć nadzieję. Przecie wracasz do domu. Bez ciebie? Nie mam domu! REB NATAN Jejmość Walendzino, jakichże to nowych furmanów do naszej karawany zgodziłaś? Łaskawy reb Natan znowu na nas narzeka. REB NATAN Darujcie, pani Katarzyno, ja ich wiktować i płacić myta nie będę.i tak już stratę przez wasze areszty poniosłem! Przez furmanów tykockich! On znowu swoje.. REB NATAN A tak, swoje. Bo o swoje stoję! KIERMUSIEWICZ Lepiej usiądź łaskawy reb Natanie. REB NATAN Gorąco tu. Po co ten ogień Michał Król uczynił? ANDRZEJ GICZA Michał Król korda postradał, to teraz kucharzyć nam będzie! REB NATAN Gorąco, dajcie mi się napić.. To zdejmij, reb Natanie, to futro z siebie! REB NATAN Nigdy! Przyjdą rozbójce i zabiorą! Dość już straty przed tykockich Żydów i ich furmanów SCENA 2 Wchodzi Mikołaj Ormianin z Hasanem Agą i janczarami. Uważnie rozglądają się i wzrok Hasana przykuwają dwaj zbiegli janczarowie, przebrani już w stroje furmanów KOMENDANT HASAN AGA ( do Mikołaja Ormianina)) Bu insanlar, kim bunlar? 47 NATAN ŻYD 29 47 Ci ludzie? Co to za jedni?

To nie nasi ludzie! Bu insalar? Onları tanımıyoruz ve tanımak da istemiyoruz! 48 KIERMUSIEWICZ ( ZWANY KIERMUSEM) Reb Natan zdradził! Reb Natan zdradził! Uciekajcie! KOMENDANT HASAN AGA Mehmet Aga! Halil Aga! Kaçak! Kaçak! 49. JANCZARZY Bismi şah Allah Allah...hü Powstaje wielki rwetes. Wszyscy zrywają się z miejsc. Bartłomiej Mikiczicz i Andrzej Chrzanowski dobywają szabel. W tym czasie Mikołaj Ormianin podbiega do Katarzyny Walendziny. MIKOŁAJ ORMIANIN Waćpani, prędko, podłóż do ognia! Zrób wielki ogień! Prędko! ( podkładając ogień, z pomocą Katarzyny (Mary Hatun) Zgorzeje! Wszystko zgorzeje! NATAN ŻYD Co robicie!! Moje futro!! Gorze! Gorze! W tym momencie, zajęło się jego furto. Kobiety zaczęły gasić i zdarły z niego płonące futro, wrzucając do paleniska. Buchnęły kłęby dymu. ) Tykoccy Żydowie! Nie daruję wam!!! Jeszcze mnie popamiętacie!!! (Z dymu wyłania się Bartłomiej Mikiczicz. Trzyma na rękach Katarzynę (Marę Hatun ) BARTŁOMIEJ MIKICZICZ (HALIL AGA) Już waćpanny nie puszczę! Biorę w jasyr! 30 KURTYNA 48 Nie znamy ich i nie chcemy ich znać! 49 Zbieg! Zbieg!