1
2 Spis treści Wszystkich Świętych (1 listopada)......6 Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych (2 listopada)......7 Prawdziwie w Bogu (3 listopada)......8 Przełamać duchową pustkę (4 listopada)......9 Trzy pokusy Benedykta (5 listopada).... 11 Jaki jest Bóg? Nowa ewangelizacja (6 listopada).... 12 Ewangelizować, ale jak? (7 listopada).... 13 Prymat ducha (8 listopada).... 14 Co należy poprawić? (9 listopada).... 16 Przyznanie się do winy usprawiedliwienie miłosierdzie (10 listopada).... 18 Nie obrażać się, ale zbawiać (11 listopada).... 19 Idziemy z Kościołem (12 listopada).... 21 Okruchy wiary (13 listopada).... 22 Okruchy nadziei (14 listopada).... 24 Okruchy miłości (15 listopada).... 25 Okruchy światła (16 listopada).... 26 Wiara jest skandalem (17 listopada).... 29 Uświęcenie w Kościele (18 listopada).... 30 Władza i wiara (19 listopada).... 32 Przyjaciele Aniołowie (20 listopada).... 34 Ofiarowanie Maryi w świątyni (21 listopada).... 37
3 Pochwała młodości (22 listopada).... 38 Miłosierdzie w praktyce (23 listopada).... 39 Ewangelizujmy cały świat! (24 listopada).... 41 Wigilia Uroczystości Chrystusa Króla. Książę niezłomny naucza (25 listopada)... 45 O Autorze.... 47
1 listopada 4 Wszystkich Świętych 1 listopada Dziś czcimy Świętych znanych i anonimowych, tych, którzy byli przed nami. Ich świętość dojrzewała przeważnie w ukryciu i także w ukryciu pozostała. Dziś nie smucimy się, ale radujemy, bo Bóg wciąż wygrywa w ludzkich sercach i a wielu naśladowców. Jezus nas ku świętości prowadzi i jest dla nas wzorem. Kościół dba o kult świętych, bo przecież sam istnieje dla świętości, aby do niej prowadzić i nieustannie pomagać ludziom odkrywać Świętego Boga, który jest Miłością. Pierwszymi świętymi Kościoła byli męczennicy, o których szczególnie dziś pamiętamy, bo oni z miłości oddali życie za wiarę, aby niewierzący otrzymali łaskę poznania Boga. Każdy męczennik jest misjonarzem, głosi Jezusa i zakłada, że może złożyć ofiarę z samego siebie. A Bóg czasami do takiej sytuacji dopuszcza. Spoza grona męczenników pierwszym świętym był zmarły w 397 r. biskup Marcin z Tours. Grono świętych nieustannie się powiększa, bo ludzie mają Bożą pasję i chcą naśladować swego Pana. Miłość zwycięża w każdym świętym. Oni nas uczą tego, czym naprawdę jest życie. Nie bójmy się wyzwania świętości, bo choć grzeszymy istotne jest pragnienie i czynienie wszystkiego, aby być jak Jezus. To On nam daje łaskę i nas prowadzi. Nie można bać się świętości, która jest wymagająca, ale też wieczna, bo tylko święci wejdą w nieskończoność z Bogiem. Radujmy się wszyscy w Panu zaleca tego dnia Benedykt XVI. Natomiast św. Bernard wyjaśnia, że nasi święci nie potrzebują naszych honorów, a nasz kult nic dla nich nie znaczy. Ze swej strony muszę wyznać dodaje św. Bernard że kiedy myślę o świętych, czuję jak rozpala się we mnie płomień wielkich pragnień.
2 listopada 5 Form świętości jest wiele i Bóg objawia się w świętych na różne sposoby, ale jedno jest dla wszystkich świętych wspólne miłość i rezygnacja z siebie. Benedykt XVI, pomagając w poznaniu świętych, mówi, że są to ludzie ośmiu błogosławieństw z nauki przekazanej nam przez Jezusa. Ten, który naśladuje Jezusa, już uczestniczy w dziele świętych w światłości. Bogu niech będą dzięki! Maryja niech nas prowadzi drogami świętości i wstawia się za nami. Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych 2 listopada Dzisiejsza modlitwa jest pełna nadziei. Komunia świętych, która jest przedmiotem naszej wiary i którą wyznajemy w Credo, jest rzeczywistością tutaj, na tym świecie, lecz ukaże się w pełni dopiero wtedy, gdy będziemy widzieć Boga, «takim jakim jest» naucza Benedykt XVI. Ta rzeczywistość obejmuje wiernych zmarłych i wiernych żyjących i tę komunię najpełniej wyraża Eucharystia, gdyż w mistycznym Ciele Chrystusa spotkają się dusze wszystkich wiernych, zjednoczone jedną wiarą w jedną rodzinę. Śmierć nie ma ostatniego słowa, i choć dotyka każdego człowieka, może być przejściem do pełni życia w Bogu. Chrystus swoją Ofiarą uczynił śmierć bramą do Nieba. Śmierci nikt nie pożąda, bo stworzeni jesteśmy do życia, ale nie ma innej drogi i trzeba ten próg przekroczyć. Obecnie przekraczamy próg nadziei i zanosimy nasze modlitwy do Boga w intencji naszych bliskich, aby dobry Bóg dał im łaskę życia wiecznego. Te modlitwy nie są przepełnione lękiem, ale kierując je do Ojca za pośrednictwem Syna, mamy nadzieję, że Jego Krew zmaże nasze winy. Nie orzekamy, gdzie znajduje się dusza zmarłego, ale wierzymy, że spocznie w Bogu, który jest łaskawy i miłosierny. Szczególnie obejmujemy modlitwą dusze czyścowe, przygotowujące się do przekroczenia progu Nieba. Bóg Jeden wie, kto znalazł się w tym gronie. Nie odwołujemy się do ludzkich zasług, bo czas życia człowieka zakończył się, ale ofiarujemy w intencji zmarłych Msze święte największą