4/26/a/2017 numer specjalny Namysłów, sierpień 2017 IV Namysłowski Jarmark Kresowy już poza nami. Jak co roku zgromadził na namysłowskim rynku liczną widownię i jak co roku mogliśmy też oglądać występy młodych artystów z Centrum Twórczości Dzieci i Młodzieży Haliczyna ze Lwowa, którym bardzo dziękujemy za koncert, który jak zwykle na długo pozostanie w naszej pamięci, dziękujemy że mogliśmy spotkać się i porozmawiać z prof. Stanisławem Nicieją, a także Restauracji Limba za degustację kresowych potraw. W tym roku po raz pierwszy odbył się też Festiwal Piosenki Kresowej, który na pewno będzie kontynuowany w przyszłości. Cieszy nas, że jarmark na stałe wpisał się już w kalendarz imprez kulturalnych Namysłowa i z roku na rok gromadzi coraz liczniejszą publiczność, co uświadamia nam, że taka impreza jest potrzebna i jest sens ponoszenia wysiłku by ją zorganizować. Mamy nadzieję, że w kolejnych latach jarmark nie straci nic na swej atrakcyjności, a wręcz przeciwnie, niespodzianki które planujemy, spodobają się mieszkańcom Namysłowa. Namysłowski Oddział Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo Wschodnich już dziś zaprasza wszystkich na kolejny jarmark, który odbędzie się za rok. Dziękujemy też publiczności za wspaniałą atmosferę i gromkie oklaski dla wszystkich występujących na scenie. Rok szybko minie i mam nadzieję że ponownie spotkamy się na namysłowskim rynku, w tym jedynym dniu w roku, w którym w Namysłowie króluje kresowy duch. Prezes TMLiKPW Oddział w Namysłowie Jarosław Iwanyszczuk Rysunek przedstawiający logotyp Lwowa, namalowany przez Justynkę Orszak 9 lat ze Lwowa.
IV NAMYSŁOWSKI JARMARK KRESOWY 6 sierpnia br. już po raz czwarty, na namysłowskim Rynku odbył się IV Namysłowski Jarmark Kresowy. Współorganizatorami jarmarku byli: Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo Wschodnich Oddział w Namysłowie, Gmina Namysłów i Namysłowski Ośrodek Kultury. Imprezę otworzył Prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo Wschodnich Oddział w Namysłowie Jarosław Iwanyszczuk oraz Burmistrz Namysłowa Julian Kruszyński. Tego dnia na przy pięknej pogodzie, bawiła się wyjątkowo duża publiczność, która gromkimi brawami nagradzała wszystkich artystów występujących na scenie. Dzieci korzystały z licznych atrakcji towarzyszących koncertowi, takich jak zjeżdżalnie, baseny z piłkami czy malowanie kolorowymi farbami twarzy. Można było też rozkoszować się lodami, watą cukrową, gotowaną kukurydzą i goframi. Na specjalnym stoisku, zaprezentowało się wydawnictwo Namislavia. W trakcie imprezy, narodowa Artystka Ukrainy Zoja Bogdan i Zoriana Stepanyszyn z Centrum Twórczości Dzieci i Młodzieży Haliczyna ze Lwowa, prowadziły warsztaty wycinanki artystycznej i sztuki origami, w których brały udział nie tylko dzieci. Prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo Wschodnich Oddział w Namysłowie Jarosław Iwanyszczuk oraz Burmistrz Namysłowa Julian Kruszyński otwierają IV Namysłowski Jarmark Kresowy. Po uroczystym otwarciu jarmarku rozpoczęły się występy na scenie pod namysłowskim ratuszem. Tego dnia po raz pierwszy odbył się Namysłowski Festiwal Piosenki Kresowej, którego laureatem został zespół Namysłowiacy. Drugie miejsce zajął zespół Przeczowskie Skowronki, a trzecie zespół Kresowiacy. Nagrodę specjalną festiwalu, jury w składzie Nazar Savko ze Lwowa, laureat konkursu Głos Ukrainy przewodniczący, oraz członkowie - Sergiej Agapow, tancerz, kierownik lwowskiego Zespołu Tańca Nowoczesnego Time Out oraz kierownik Zespołu Taneczno - Sportowego Karmens, profesor choreografii na Uniwersytecie Lwowskim OleksandrPlakhotnyuk przyznali zespołowi Sunflowers. Zespół ten za wykonanie piosenki Podaj rękę Ukrainie zespołu Taraka i Lwów to dla
mnie zagranica do tekstu Romana Kołakowskiego zebrał burzliwe brawa namysłowskiej publiki. W trakcie jarmarku wręczono też nagrody zwycięzcom konkursu plastycznego Kresy naszych przodków. (Szczegółowe wyniki konkursu w biuletynie Namysłowskie Spotkania Kresowe nr 2.25/2017). Wszystkim wyróżnionym i uczestnikom wręczono pamiątkowe dyplomy oraz nagrody rzeczowe. Następne godziny należały do naszych specjalnych gości - artystów z Centrum Twórczości Dzieci i Młodzieży Haliczyna ze Lwowa, którzy swoim tańcem i śpiewem oraz kolorowymi, oryginalnymi strojami bawili namysłowską publiczność. Namysłowianie mogli obejrzeć balet, hip-hop, taniec nowoczesny i ludowy, jak i piosenki śpiewane po ukraińsku i po polsku. Na scenie pojawiały się na przemian zespoły Muzyczne Studio Źródło, Zespół Tańca Nowoczesnego Time Out i Klub Taneczno Sportowy Karmens, prezentując przebojowe piosenki, efektowne układy choreograficzne, tańce z elementami swingu, jazzu i baletu. Koncert zakończył recital Nazara Savko finalisty The Voice of Ukraine, który zaśpiewał znane wszystkim przeboje, na nowo zaaranżowane przez artystę, takie jak: Szła dzieweczka, Tylko we Lwowie i Hej, sokoły, na które licznie zgromadzona publiczność zareagowała bardzo entuzjastycznie, śpiewając je razem z nim. W tym roku, największym przebojem jarmarku stała się piosenka wykonywana przez Nazara Savko Na lewo, na prawo, która wykonywana była na bis, a którą na stojąco wspólnie wykonali artyści ze Lwowa i namysłowska publiczność. Na koniec jarmarku, tradycyjnie z namysłowianami spotkał się prof. Stanisław Nicieja, którego tradycyjnie nie mogło tego dnia zabraknąć w Namysłowie. Kolejny wykład o historii Kresów, który jak zwykle został wysłuchany z ogromnym zaciekawieniem, zakończyła promocja kolejnego, dziewiątego już tomu Kresowej Atlantydy. Po jego zakończeniu długo jeszcze trwały rozmowy prof. Niciei z Kresowiakami. Można też było nabyć książki jego autorstwa z osobistą dedykacją i autografem. To niezwykłe popołudnie spędzone na namysłowskim rynku spodobało się wszystkim tutaj zgromadzonym na tyle, że już dziś umówili się na spotkanie za rok, na które będziemy czekać z niecierpliwością i na które ZTMLiKPW Oddział w Namysłowie zaprasza już dziś. Młodzi artyści ze Lwowa, żegnając się z namysłowską publicznością zapewnili, że za rok na pewno przyjadą do Namysłowa. Wierzymy, czekamy i trzymamy za słowo! Więc do zobaczenia za rok! AO Za pomoc w organizacji IV Namysłowskiego Jarmarku zarząd TMLiKPW Oddział w Namysłowie dziękuje: Starostwu Powiatowemu w Namysłowie. Prezesowi Ekowod Sp. z.o.o Krzysztofowi Szyndlarewiczowi. Prezesowi ZEC Sp. z.o.o Januszowi Nowakowi Prezesowi ZAN Sp. z.o.o Mirosławowi Lewandowskiemu. Cafe bar Stefanek Restauracji Limba. Gospodarstwu rolnemu Dariusza Głąba ze Smogorzowa.
Zespoły Namysłowiacy i Przeczowskie Skowronki zaśpiewały znane kresowe pieśni. laureatem Nagrody Specjalnej I Namysłowskiego Festiwalu Piosenki Kresowej został zespół Sunflowers.
Klub Taneczno Sportowy Karmens w swoim popisowym tańcu. Muzyczne Studio Żeryło (Źródło ).
Klub Taneczno Sportowy Karmens prezentował różne stroje i style tańca sportowego i tradycyjnego Nie zabrakło też akcentów patriotycznych
najmłodsi członkowie Zespołu Tańca Nowoczesnego Time Out zaprezentowali się w tańcach ludowych i tańcu nowoczesnym
Justyna Orszak, Niechociucha, po wykonaniu piosenki pod tym tytułem, stała się ulubienicą publiczności taniec nowoczesny zaprezentował Klub Taneczno Sportowy Karmens a przebojowe piosenki wokalistki Studia Muzycznego Źródło
które na dobre rozbawiły publiczność
czarując strojami, wdziękiem i cudownymi głosami w finale na scenie pojawił się Nazara Savko laureat programu The Voice of Ukraine...
.. który porwał namysłowską publiczność do wspólnego śpiewania znanych wszystkim przebojów
a w tym roku występy oklaskiwała wyjątkowo liczna publiczność
Narodowa Artystka Ukrainy Zoja Bogdan i Zoriana Stepanyszyn z Centrum Twórczości Dzieci i Młodzieży Haliczyna ze Lwowa pokazywały jak wykonać artystyczną wycinankę oraz oryginalną origami
nasi goście ze Lwowa, żegnając się z namysłowską publicznością zapewnili, że na pewno wrócą tu za rok popołudnie na namysłowskim rynku zakończyło tradycyjne spotkanie z prof. Stanisławem Nicieją, który w swoim wykładzie wspomniał Kresy i zaproponował kolejny ton Kresowej Atlantydy. Arkadiusz Oleksak Zdjęcia: Grzegorz Kardaś
O opinie na temat jarmarku spytaliśmy osoby biorące w nim udział: Jadwiga Kawecka instruktor Izby Regionalnej w Namysłowie Namysłowski Jarmark Kresowy stał się już tradycyjnym wydarzeniem, w którym licznie uczestniczą namysłowianie. Każdorazowy udział w nim prof. Stanisława Nicieji pobudza zainteresowania historią rodzi oraz miejscowości skąd pochodzą dzisiejsi mieszkańcy Namysłowa i okolic. Jarmark stał się też inspiracją do działania dla działalności kresowiaków z Oławy, co uważamy za nasz duży sukces. Okazuje się również, że nasza działalność lokalna przynosi efekty wśród młodych ludzi, co nas szczególnie cieszy. Dzięki temu odkrywają oni tradycje swoich przodków. Te doroczne i codzienne. Historyczne, kulturalne i kulinarne. Poszukują i uświadamiają sobie ważność świadomości własnych korzeni. A to trudno przeceniać. Nazar Svkowokalista - w namysłowskim jarmarku biorę udział od samego początku. Pierwszy raz miałem zaszczyt być przewodniczącym komisji na I Festiwalu piosenki Kresowej. Świetny pomysł, zawsze popieram inicjatywy, które promują, że ludzie śpiewają. Oczywiście poziom był zróżnicowany, byli lepsi i gorsi, ale o to właśnie chodzi, by ludzie śpiewali. Widać było, że wykonawcom sprawia to przyjemność, więc warto to robić. Bardzo spodobał mi się zespół Sunflowers, który poznałem w styczniu w czasie ich występów we Lwowie. Nasze dzieci, ze Lwowa od wielu lat przyjeżdżają do Namysłowa. Swoim tańcem i śpiewom sprawiają radość namysłowianom, którzy odwzajemniają się ciepłym przyjęciem i uśmiechem. Myślę, że za rok spotkamy się znowu. Ale wcześniej zapraszamy do Lwowa, gdzie zawsze na Was czekamy. Maria Świebodaczłonek Zarządu TMLiKPW Oddział w Namysłowie jako organizatorzy staraliśmy się zapewnić wszystkim wiele atrakcji. Myślę, że nam to się udało. Widać to było po reakcji publiczności, która tak licznie przybyła na namysłowski rynek. Cieszy nas, że ta impreza stała się cykliczną i zyskała sympatię namysłowian Myślę, że jarmarki w kolejnych latach będą równie udane. Tego wszystkim oraz samej sobie życzę. Roksolana Szymańska wokalistka zespołu Źródło ze Lwowa to już mój kolejny udział w jarmarku. Cieszę się, że możemy tu znowu być, że chcecie słuchać naszych piosenek i oglądać nasze tańce. Cieszę się, że witacie nas zawsze z uśmiechem, że tak licznie przychodzicie na nasze koncerty. Dziękujemy za to. Bardzo podoba mi się Wasze miasto i zawsze chętnie będę tu wracać. Josef Macura, Szkoła Tańca z Ostrawy jestem na każdym Jarmarku, od samego początku. Co roku bardziej mi się podoba. U nas w Czechach nie ma takich tradycji, a szkoda. Zazdroszczę tej atmosfery, muzyki, tańca i sposobu w jaki przyjmuje to wszystko publiczność. Nawet pogodę macie co raku jak na zamówienie. Gratuluję pomysłu i tak trzymać dalej! Ola Szerbaczwokalistka zespołu Źródło ze Lwowa - Bardzo lubię każdego roku przyjeżdżać do Namysłowa. Zawsze czeka tu na nas wielu starych przyjaciół. W tym roku było równie ciekawie, jak zawsze. Czekały na nas niespodzianki, których nie domyślaliśmy się. W Namysłowie obchodziliśmy szesnaste urodziny Muzycznego Studia Piosenki Źródło. Jak co roku mogliśmy też spotkać się z mieszkańcami Namysłowa na rynku, pod ratuszem, na corocznym Namysłowskim Jarmarku Kresowym i zaśpiewać dla nich nasze piosenki. To był niesamowity, niezapomniany i radosny dzień, pełen pozytywnych emocji. Za to że mogliśmy tam być i po raz kolejny to przeżyć, dziękujemy władzom Namysłowa, Panu dyrektorowi Szkoły Podstawowej nr 4 Piotrkowi Lechowiczowi za gościnność i serdeczne przyjęcie oraz Arkowi Oleksakowi za jego dobre serce, które okazuje wszystkim nam i za to, że zawsze z nami jest. Teraz czekamy na Was we Lwowie.
Piosenka Lwów to dla mnie zagranica w wykonaniu zespołu Sunflowers została wyróżniona Nagrodą Specjalną I Namysłowskiego Festiwalu Piosenki Kresowej Lwów to dla mnie zagranica Tu właśnie się urodziłem tu w kamienicy czynszowej tutaj się chodzić uczyłem przy starej kuchni węglowej zapomnieć się nie udaje bólu co wtapia się w serce gdy odcisk dłoni zostaje na rozpalonej fajerce Dziś gdy pobieżny remont skończony metraż zwiększony urząd nam przyznał w polskim Wrocławiu niemieckie domy to właśnie moja ojczyzna A Lwów to dla mnie zagranica śpiewny język stare kino Lwów to dla mnie tajemnica niezaznana nigdy miłość Lwów to czas co się oddala przedwojenny elementarz To Wesoła Lwowska Fala no i Łyczakowski Cmentarz Tutaj się wychowywałem wiem o tym mieście niemało tu z ziemi wykopywałem hełmy i broń pordzewiałą tu na pogrzebie dzieciaków co w gruzach skarbu szukały słyszałem milczenie ptaków i wiem dlaczego milczał Dziś w starym parku beztrosko śpiewa ptak a więc rację każdy mi przyzna w polskim Wrocławiu niemieckie drzewa to właśnie moja ojczyzna A Lwów to dla mnie zagranica śpiewny język stare kino Lwów to dla mnie tajemnica niezaznana nigdy miłość Lwów to czas co się oddala przedwojenny elementarz To Wesoła Lwowska Fala no i Łyczakowski Cmentarz Tu właśnie się urodziłem tu jest me miejsce na świecie tu o przyszłości marzyłem która już zbliża się przecież czemu niepewnie się czuję zerkając na zegar miejski co czas uparcie wskazuje środkowoeuropejski więc w lepsze jutro wybiegam wierząc iż rację sam sobie przyznam w polskim Wrocławiu niemiecki zegar to także moja ojczyzna
Superprzebój IV Namysłowskiego Jarmarku Kresowego Największym przebojem tegorocznego jarmarku stała się piosenka Нехочуха(Nechociucha), śpiewana przez dziewięcioletnią Justynkę Orszak z Muzycznego Studia Piosenki Źródło ze Lwowa, którego opiekunem i instruktorem jest Nazar Savko. Uroda, głos, niespożyta energia na scenie oraz wrodzony wdzięk sprawiły, że Justynka już po pierwszych słowach piosenki stała się ulubienicą namysłowskiej publiczności. Нехочуха Я нехочуспати Книжечкичитати Ліжкозастеляти Тежнехочу я Хочу я співати Грати, танцювати Нененехочуха я Нененехочуха я Я! Нехочуха, нехочуха Бозаклаломенівуха Нехочуха я Я нехочузнати Літеричитати Цифрирахувати Тежнехочу я Хочу я співати Грати, танцювати Нененехочуха я Нененехочуха я Я!
Wszystkie piosenki śpiewane na jarmarku, można posłuchać na dwóch nowych płytach Na lewo, na prawo i Piosenki dla dzieci Nazara Sanko - wydanych przez Stud Piosenki Dżeryło Nazara Sawko. Prawie wszystkie zostały przez niego skąponowane do tekstów, które sam napisał. Piosenki wykonywane są przez młode talenty z Centrum Twórczości Dzieci i Młodzieży : Haliczyna we Lwowie, uczące się śpiewu pod kierunkiem autora.
IX tom Kresowej Atlantydy prof. Stanisława Nicieji (Śniatyn, Pików, Krzemieniec) Okładka książki i spotkanie autora z namysłowianami. IV Namysłowski Jarmark Kresowy był kolejną okazją do spotkanie z prof. Stanisławem Nicieją, w trakcie którego można było nabyć kolejny tom z serii ukazujący historię miast kresowych. To już dziewiąty tom Kresowej Atlantydy, dzieła tworzonego przez prof. Stanisława Nicieję, które pozwoli ocalić od zapomnienia świat dawnych polskich Kresów. Tym razem autor zabiera czytelnika w podróż po Pokuciu, nad samą przedwojenną granicę z Rumunią, do Śniatyna. Do krainy, która czaruje magiczną przyrodą i do miasta nad Prutem w którego okolicach rozegrały się tragiczne wydarzenia we wrześniu 1939 roku, gdy właśnie tędy ojczyznę opuszczało wojsko polskie i przedstawiciele instytucji państwowych. Poznamy historię złotego pociągu, który tędy ewakuował 80 ton złota, uchraniając je od niemieckiej grabieży. Dalej odwiedzamy Pików, na wschodnich krańcach Podola, gdzie możemy poznać losy Jana Potockiego, autora bestselleru Rękopis znaleziony w Saragossie. Poznamy szczegóły powstania dzieła, filmu Wojciecha Jerzego Hasa, zrealizowanego w roku 1965 na jego podstawie, z udziałem Zbyszka Cybulskiego, legendarnego polskiego aktora urodzonego w niedalekich od Śniatyna Kniażach, który to miasto nazwał najpiękniejszym w II Rzeczypospolitej. Historię Śniatyna uzupełniają historie mieszkających tu kiedyś rodów, które stanowią legendę tych okolic. Na koniec odwiedzimy Wołyń i poznamy historię Krzemieńca i okolic. Autor proponuje czytelników spacer po sławnym Liceum Krzemienieckim, zwanym Atenami Wołyńskimi, ukazując miasto poprzez historie jego mieszkańców, jak choćby Ireny Sandeckiej strażniczki polskiego Krzemieńca, legendę królowej Bony i jej zamku oraz życie i twórczość najsławniejszego krzemieńczanina Juliusza Słowackiego. Sprawy Wołynia spina klamrą temat rozpoczynający książkę, kreślący Wołyń tragicznie ukazany w filmie Wojtka Smarzowskiego, i inny Wołyń z powieści Włodzimierza Paźniewskiego oraz losy mieszkających tu kiedyś Polaków. Poznamy też Kisielin, wieś na Wołyniu noszącą miano stolicy polskich Ormian, która w lipcu 1943 roku wsławiła się bohaterską obroną plebani przed napastnikami z UPA i dzieje rodziny Dębskich, której potomkiem jest znany muzyk Krzesimir Dębski, autor muzyki do takich filmów min jak: Ranczo, Bitwa Warszawska czy Ogniem i mieczem. Jak zwykle każda książka jest starannie wydana, w pięknej oprawie graficznej z około 230 unikalnymi niepowtarzalnymi zdjęciami, szczegółowo opisanymi przez autora, które dzięki tej książce ocalały od zapomnienia i ukazane czytelnikowi. Tę książkę trzeba koniecznie przeczytać.
!!! UWAGA KONKURS!!! Na pierwszej stronie biuletynu zamieszczono logotyp Lwowa. Pierwsza osoba, która prawidłowo odgadnie co przedstawia, zostanie nagrodzona specjalną nagrodą Prezesa TMLiKPW Oddział w Namysłowie Za pomoc w organizacji III Namysłowskiego Jarmarku Kresowego DZIĘKUJEMY!!!