Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni Konkurs poetycki za nami (15.08.2012) Bardzo nam miło poinformować, że zakończył się konkurs poetycki pt. "Marynarka Wojenna z Gdynią i morzem w tle". W sumie 23 autorów nadesłało swoje prace. Jury w składzie T. ZARZYCKI, A. ROMAN, A. SKIBIŃSKA długo obradowało nad werdyktem. Jednomyślnie zdecydowano przyznać: Pierwsze miejsce - Panu Bogdanowi NOWICKIEMU za wiersz pt. "Modlitwa starego marynarza"; Drugie miejsce-(ex aequo) Pani Małgorzacie GRAJEWSKIEJ za wiersz pt. "Ślad Orła" i Panu Jerzemu STACHURSKIEMU za wiersz pt. "Stare statki w porcie"; Trzecie miejsce- Pani Alicji- Helenie WIŚNIEWSKIEJ za wiersz pt. "Marynarski Patrol". Wyróżnienia otrzymali: Paweł BARANOWSKI; Urszula BARTCZAK-WASIŃSKA; Marek CZUKU; Jerzy Stanisław FIC; Piotr KALKA; Wiktoria KRYGER; Magdalena MATERNICKA; Jakub MICHALSKI; Regina NACHACZ; Marta NASIELSKA- SZYMKOW; Anna PILISZEWSKA; Ryszard PESTKA; Dariusz PYŻ; Adrian SADŁOWSKI ; Andrzej SITEK; Aleksandra SPRENGEL; Zbigniew Radosław SZYMAŃSKI; Mikołaj TRUNIN; Janina WOŹNIAK. Wszystkim serdecznie gratulujemy i życzymy dalszej owocnej pracy twórczej! Zwycięskie wiersze: "Modlitwa starego marynarza"
Jeszcze tylko ostatni rejs, nim spaść w tę otchłań Bez dna. O nic się nie kłopotać, niczego już Nie pragnąć. Żadnego lądu nie wypatrywać Na horyzoncie, żadnej kobiety w pachnącym Słonym powietrzem porcie. Tylko szum fal Słyszeć nad głową, przypływy i odpływy Szeleszczące brzegiem piasku, jak całe Ludzkie życie. Pod szpitalnym prześcieradłem szepczesz Do mnie, morze? słyszę cię w skórze spalonej Słońcem i gryzącą solą. Barwy twej toni tak dotykalne, że Można je kosić dziobem statku i zbierać W źrenicach coraz gęstszych i gęstszych. Więc jesteś we mnie i nie wysychasz; Opowiadamy sobie wilgotny mrok i miłość Woni, tętno spotkania i szmer przestrzeni Sierpniowej.
Na firmamencie przełamuje się Rok. Zsuwam się ku tobie z ułomności Starzejącego się ciała. Nie, to jeszcze Nie śmierć. To miękkie lśnienie Przejrzystych alg. "Stare statki w porcie" Stare statki nie patrzą W okno nieba Otwarte na cztery strony Wielkości morza Opierają się o brzeg portu Jak ludzie przywykli do mroku Zmarszczki starych statków Układają się w dorzecza ciszy Jak słowa w wierszu Milczą kiedy je tarmosi Grzebień wiatru
Stare statki mają kłopoty Z pamięcią Nachylają się nad księgą nieskończoności czasu Stare statki robią Codziennie rachunek sumienia "Ślad Orła" pamięci porucznika Mariana Mokrskiego wrześniowe morze bywa granatowe w zatoce zbyt płytko by poczuć się bezpiecznie prędkość do dwudziestu węzłów na powierzchni cień czarnych ptaków rozpoczyna polowanie zamknięty właz zanurzenie jeszcze gryzie dym estońskich papierosów w ciemności pęka podcięta stalowa lina jak srebrny horyzont otwarty na zachód latarniowym szlakiem nawigacja z głowy moją fotografię zobaczysz w muzeum będziesz ze mnie taka dumna
bojowy patrol u progu ostatniego lata morze nabiera turkusowej barwy pod wodą ostrożnie zamykam powieki nie szukaj mnie rodzę się ciszą "Marynarski patrol" Miałeś mundur granatowy I pagony złote Miałeś w oczach kolor morza I dziwną tęsknotę Miałeś czapkę z denkiem białym Na otoku napis Polska Marynarka Wojenna To duma Polaków Pokochałam marynarzy Z Bałtykiem związanych Pokochałam wilków morskich
Co morskich Polski strzegą granic Szary Bałtyk wzburzony szkwałem Idą wielkie fale Lecz dla polskich marynarzy Nie straszne to wcale Czy Bałtyk w słońcu się mieni Czy sztormem fale pieni Marynarski patrol wypływa w morze Obowiązki swoje pełni Gdy okręty idą w morze Tak jakoś się czuję Że me serce dumą wzbiera Polska się raduje Od dziewięćdziesięciu lat na straży Polskiego okna co na świat się otwiera Marynarka Wojenna strzeże portów I polskiego Wybrzeża
Wydruk ze strony: www.muzeummw.pl