Reformator w krainie stabilności

Podobne dokumenty
Wszyscy już się zmęczyliśmy

Wybory parlamentarne na Ukrainie: czy niemożliwe stanie się możliwym?

, , STOSUNEK DO RZĄDU W CZASIE KRYZYSU POLITYCZNEGO WARSZAWA, STYCZEŃ 96

Spis treści: WYKAZ SKRÓTÓW WSTĘP

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Warszawa, maj 2012 BS/73/2012 POLACY WOBEC POLITYCZNEGO BOJKOTU EURO 2012 NA UKRAINIE

, , STOSUNEK DO RZĄDU W CZERWCU 95 OPINIE O PROPOZYCJI ZAOSTRZENIA ODPOWIEDZIALNOŚCI KARNEJ NIELETNICH

Warszawa, luty 2015 ISSN NR 22/2015 O SYTUACJI NA UKRAINIE I POLSKIEJ POMOCY DLA WSCHODNIEGO SĄSIADA

Biuletyn Międzynarodowy Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jagiellońskiego

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

, , STAWKI PODATKOWE

OCENA REFORM SPOŁECZNYCH

, , DYMISJA PREMIERA JÓZEFA OLEKSEGO I OCZEKIWANIA WOBEC PRZYSZŁEGO RZĄDU WARSZAWA, STYCZEŃ 96

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ KANDYDACI NA PREZYDENTA BS/80/99 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MAJ 99

Z Kostiem Bondarenką, ukraińskim politologiem, rozmawia Piotr Pogorzelski

Warszawa, luty 2014 NR 22/2014 POLACY O ROZWOJU SYTUACJI NA UKRAINIE

Warszawa, listopad 2013 BS/158/2013 PRZED SZCZYTEM PARTNERSTWA WSCHODNIEGO W WILNIE

OPINIE O PRACY RZĄDU, PREZYDENTA I PARLAMENTU WARSZAWA, WRZESIEŃ 2000

Wynagrodzenie pierwszej damy

Warszawa, luty 2011 BS/17/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W LUTYM

, , WYSUWANIE WZAJEMNYCH OSKARŻEŃ - GRA WYBORCZA CZY PRZEJAW PATOLOGII ŻYCIA POLITYCZNEGO?

Iluzja wolności słowa

, , KANDYDOWANIE W WYBORACH PREZYDENCKICH WYSOKICH URZĘDNIKÓW PAŃSTWOWYCH WARSZAWA, GRUDZIEŃ 95

Materiały pomocnicze dla nauczycieli. 1. Uwagi do oceny zadań otwartych w arkuszu na poziomie rozszerzonym wraz z przykładowymi rozwiązaniami.

PL Zjednoczona w róŝnorodności PL B7-0571/2010 } B7-0577/2010 } B7-0578/2010 } RC1/Am. 10. Poprawka

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

, , POSTRZEGANIE LUDZI SPRAWUJĄCYCH OBECNIE WŁADZĘ WARSZAWA, MAJ 95

Ukraiński mały mesjasz

Preferencje partyjne w listopadzie

, , INTERNET: STOSUNEK DO RZĄDU PAŹDZIERNIK 94

Warszawa, marzec 2013 BS/35/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W MARCU

Przedsiębiorcy o podatkach

Warszawa, czerwiec 2012 BS/77/2012 OPINIE O ZMIANACH W SYSTEMIE EMERYTALNYM

Współpraca ze wschodnimi partnerami Polski jak działać pomimo trudnej sytuacji politycznej

ROZWÓJ ORAZ POLITYKA GOSPODARCZA POLSKI

Warszawa, maj 2015 ISSN NR 63/2015 DECYZJE WYBORCZE POLAKÓW W EWENTUALNEJ II TURZE WYBORÓW PREZYDENCKICH

Warszawa, listopad 2010 BS/149/2010 PREFERENCJE PARTYJNE W LISTOPADZIE

Warszawa, kwiecień 2011 BS/40/2011 LIDERZY PARTYJNI A POPARCIE DLA PARTII POLITYCZNYCH

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Miejsce Ukrainy jest w Unii

, , WYBORY PARLAMENTARNE PREFERENCJE W MARCU 95 WARSZAWA, MARZEC 1995

Polacy o potrzebie zmian w Polsce i obietnicach PiS

Wybory prezydenckie w Gruzji 27 X 2013

ZUS CZY ZUS I OFE? PO PIERWSZE, CO WYBIERAMY PO DRUGIE, JAK WYBIERAMY

, , PREFERENCJE W II TURZE WYBORÓW PRZED DEBATAMI TELEWIZYJNYMI WARSZAWA, LISTOPAD 1995

Warszawa, kwiecień 2011 BS/41/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W KWIETNIU

, , PREFERENCJE WYBORCZE W PAŹDZIERNIKU 96 WARSZAWA, PAŹDZIERNIK 96

KOMUNIKATzBADAŃ. Polacy wobec obietnic wyborczych PiS NR 139/2016 ISSN

Wyższa frekwencja w drugiej turze?

Warszawa, wrzesień 2009 BS/128/2009 OPINIE POLAKÓW O TARCZY ANTYRAKIETOWEJ

Warszawa, czerwiec 2011 BS/69/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU

Politologia studia niestacjonarne Seminaria dyplomowe w roku akademickim 2017/2018 Spis treści

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Co nas czeka po 2020 roku? Debata z Komisją Europejską

Warszawa, luty 2011 BS/18/2011 OCENA DZIAŁALNOŚCI PARLAMENTU, PREZYDENTA, ZUS I OFE

, , INSTYTUCJE PUBLICZNE W MAJU 95 WARSZAWA, CZERWIEC 95

Grupa krwi. Rodzina przede wszystkim. Piotr Pogorzelski

Brudna kampania. Kandydat NU zlecił ulotki oczerniające konkurentów? To ma być dowód

Warszawa, kwiecień 2011 BS/45/2011 OCENA DZIAŁALNOŚCI PARLAMENTU, PREZYDENTA, ZUS I OFE

Warszawa, maj 2015 ISSN NR 71/2015 OPINIE O DZIAŁALNOŚCI PARLAMENTU, PREZYDENTA I PKW

Polacy zdecydowanie za dalszym członkostwem w UE

Warszawa, styczeń 2015 ISSN NR 7/2015 OPINIE O DZIAŁALNOŚCI PARLAMENTU, PREZYDENTA, PKW I NFZ

Czy PiS wyprowadza Polskę z Unii Europejskiej?

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ POPARCIE DLA INTEGRACJI POLSKI Z UNIĄ EUROPEJSKĄ TYDZIEŃ PRZED REFERENDUM AKCESYJNYM BS/95/2003

obniżenie wieku emerytalnego

Janukowycz bierze wszystko

Warszawa, październik 2011 BS/124/2011 PREFERENCJE PARTYJNE PRZED WYBORAMI

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ POLACY O PRZYSZŁOŚCI POLITYCZNEJ PREZYDENTA ALEKSANDRA KWAŚNIEWSKIEGO BS/28/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Warszawa, lipiec 2010 BS/107/2010 NIEAGRESYWNA, ALE MAŁO RZECZOWA OCENA KAMPANII PRZED WYBORAMI PREZYDENCKIMI

Stosunek młodych Polaków do projektu podwyższenia wieku emerytalnego. Raport badawczy

Warszawa, czerwiec 2014 ISSN NR 92/2014 POLACY O WOJCIECHU JARUZELSKIM

DYNAMIKA NASTROJÓW POLITYCZNYCH POLAKÓW

ZADAĆ QK3a, JEŚLI RESPONDENT GŁOSOWAŁ, ODPOWIEDŹ 1 W QK1 - POZOSTALI PRZEJŚĆ DO QK3b

JAK CZYTAĆ WYKRESY I DANE STATYSTYCZNE PRZYKŁADY ZADAŃ

Ukraińskie scenariusze

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ BS/3/2/95 POLSKA ROSJA - NATO KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 95

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

RAPORT NT. SYTUACJI GOSPODARCZEJ REGIONU

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIA PUBLICZNA O KONTRAKCIE Z NORWEGIĄ NA DOSTAWĘ GAZU DO POLSKI BS/166/2001 KOMUNIKAT Z BADAŃ

Warszawa, styczeń 2015 ISSN NR 5/2015 PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU

Ukraina ucieczka od wyboru

Warszawa, sierpień 2011 BS/96/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W SIERPNIU

Preferencje polityczne polskich kredytobiorców hipotecznych. Prezentacja TNS Polska dla Instytutu Jagiellońskiego

KOMUNIKATzBADAŃ. Referendum konsultacyjne w sprawie konstytucji pierwsze reakcje NR 77/2017 ISSN

Warszawa, kwiecień 2010 BS/51/2010 PREFERENCJE PARTYJNE W KWIETNIU

Warszawa, kwiecień 2014 ISSN NR 45/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W KWIETNIU

Preferencje partyjne we wrześniu

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ FINANSOWANIE PARTII POLITYCZNYCH BS/35/2001 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MARZEC 2001

Co się wydarzy według sondaży

Warszawa, październik 2014 ISSN NR 144/2014 ZAINTERESOWANIE SYTUACJĄ NA UKRAINIE I POCZUCIE ZAGROŻENIA W PAŹDZIERNIKU

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ POLACY O STOSUNKU RZĄDU I OPOZYCJI DO PLANU HAUSNERA I KONSEKWENCJACH JEGO ODRZUCENIA BS/40/2004

Kobiety w polityce lokalnej strategie partii politycznych w wyborach samorządowych w 2018 roku

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ JAKIM PREMIEREM BYŁ LESZEK MILLER? OPINIE O SUKCESACH I PORAŻKACH JEGO RZĄDU BS/85/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ

Jak zagłosują rolnicy? Zobacz najnowszy sondaż agrofakt.pl

Transkrypt:

Reformator w krainie stabilności Piotr Pogorzelski Wiktor Janukowycz przywraca stare kadry z czasów Leonida Kuczmy. Wystarczy wymienić premiera Mykołę Azarowa, polityka żywcem wyjętego z radzieckich wydań wiadomości Wriemia, czy znanego z antyukraińskich wypowiedzi Dmytra Tabacznyka. Co w tej grupie oznacza obecność Serhija Tihipki? Tihipko jest właściwie jedynym członkiem rządu o liberalnych poglądach i reformatorskich zamierzeniach. Zadbali o to prezydent Wiktor Janukowycz i premier Mykoła Azarow. Ukraiński rząd jest tworem koalicji Stabilność i reformy. O ile jednak pierwsze słowo w nazwie sojuszu Partii Regionów, komunistów, Bloku Łytwyna oraz pojedynczych deputowanych z Naszej Ukrainy i Bloku Julii Tymoszenko ma mocne uzasadnienie, o tyle druga część nazwy koalicji może się odnosić tylko do Tihipki. Mykoła Azarow to polityk nieskłaniający się ku reformom, ministrem gospodarki został zaś wspierany przez komunistów Wasyl Cuszko. W ostatnim rządzie Wiktora Janukowycza był szefem MSW i zapisał się w ukraińskiej historii jako pierwszy minister wykorzystujący siły porządkowe do walki politycznej. Z gospodarką miał coś wspólnego tylko na początku kariery, gdy był ekonomistą, a potem dyrektorem kołchozu imienia Siergieja Łazo; swego czasu był też wiceszefem kołchozu Postęp pod Odessą. Wasyl Cuszko jest też znany jako zwolennik wprowadzenia podatku od bogactwa. Właśnie z nim ma współpracować Serhij Tihipko jako wicepremier do spraw ekonomicznych. Mówi jak pragmatyk Tihipko to polityk wyjątkowo pragmatyczny. W pierwszej turze ostatnich wyborów prezydenckich poparło go 13 procent głosujących, przede wszystkim ludzie z wielkich miast, aktywni przedsiębiorcy, inteligencja. Ten wynik dał mu trzecie miejsce, co powszechnie uznano za wielki sukces. Podziały kraju na poziomie przedsiębiorców, nauczycieli, lekarzy to mity. Łączy nas wojna z biedą. I jest tylko jedna różnica: jedni jadą pracować do Rosji, a drudzy do Europy Zachodniej mówił w jednym z wywiadów Serhij Tihipko. W kampanii

Piotr Pogorzelski, Reformator w krainie stabilności Publicystyka i analizy 79 wyborczej podkreślał, że regiony powinny same wybierać swój oficjalny język, a także samodzielnie wspierać jeśli zechcą kulturę rosyjską. Kultura ukraińska miałaby otrzymywać pomoc z budżetu centralnego. Mimo że w rządzie Tihipko ma się zajmować także integracją europejską, Tihipko nie ma mocnej sam wielokrotnie przyznawał, że wejście do Wspólnoty pozostaje perspektywą długoterminową, przy czym Rosję wi- ani w koalicji, nie pozycji ani w rządzie, dzi jako wielki rynek zbytu. Podobnie jego zdaniem wygląda ma także klubu kwestia Floty Czarnomorskiej stacjonującej na Krymie. Jeżeli parlamentarnego, który Moskwa zaproponuje realną cenę, dlaczego nie pozostawić Floty po 2017 roku? O pragmatyzmie Tihipki świadczy mógłby wspierać jego działania. także sprawa utworzenia rosyjsko-ukraińsko-unijnego konsorcjum, które miałoby kontrolować system gazociągów. Tihipko nie ma nic przeciwko, jeżeli tylko Ukraina miałaby pakiet kontrolny. Opowiada się też za liberalizacją importu produktów spożywczych. Jego zdaniem, doprowadzi to do upadku niektórych ukraińskich producentów, ale jak sam mówi jeżeli producent jest nieefektywny, to dlaczego emeryt ma do niego dopłacać?. Pierwsze pytanie, które pojawiło się po nominacji Serhija Tihipki na stanowisko wicepremiera, brzmiało: dlaczego lider partii Silna Ukraina, który ma tak liberalne i pragmatyczne poglądy, zdecydował się na dołączenie do konserwatywnego rządu Mykoły Azarowa? Drugie jest niemniej ciekawe: dlaczego prezydent zdecydował się zatrudnić go w rządzie? Większość politologów jest bowiem przekonana, że nie jest to Rada Ministrów Mykoły Azarowa, a raczej Wiktora Janukowycza. Ponieważ te dwa pytania są ze sobą powiązane, postaram się na oba odpowiedzieć. i jak reformator Politolog Wołodymyr Fesenko wielokrotnie powtarzał jedną ze swoich ulubionych tez o tym, czego Wiktor Juszczenko mógłby się nauczyć się od Wiktora Janukowycza: nowy prezydent nigdy nie zapomina o ludziach, którzy kiedyś dla niego pracowali. Serhij Tihipko był szefem sztabu wyborczego lidera Partii Regionów w 2004 roku i mimo że uciekł po pierwszej turze, jak widać zasłużył na zaufanie Wiktora Janukowycza. Ten stosunkowo młody ekonomista, który od 1991 roku budował ukraiński sektor bankowy, w latach 1994-1997 był doradcą Leonida Kuczmy. Za jego kadencji był także przez dwa lata prezesem Narodowego Banku Ukrainy. Tihipko i Janukowycz dobrze się znają. Oprócz wątku nostalgicznego, jest też wątek pragmatyczny, dający zarazem odpowiedź na pierwsze pytanie: zapraszając Serhija Tihipkę do rządu, Wiktor Janukowycz zneutralizował potencjalnego konkurenta. Wszak początkowo mówiło się o liderze Silnej Ukrainy jako o kandydacie technicznym Julii Tymoszenko, który

80 Publicystyka i analizy Piotr Pogorzelski, Reformator w krainie stabilności miał odebrać głosy liderowi Partii Regionów na wschodzie i południu kraju. Wciąż trudno jednak jednoznacznie odpowiedzieć, dlaczego Tihipko zgodził się pracować w rządzie Mykoły Azarowa. Czytając, słuchając i oglądając wystąpienia Serhija Tihipki, można dojść do wniosku, że jego jedynym celem jest przeprowadzenie reform. Już po wyborach wielokrotnie zapewniał, że chce wejść do historii jako reformator. Powinny być takie reformy jak w Polsce, ludzie powinni pocierpieć kilka lat, żeby Reforma to chyba potem było lepiej. W Polsce (w czasie ostatniego kryzysu najczęściej wymieniane przyp. aut.) nie było spadku PKB, nie wzrosły ceny, istnieje i odmieniane przez system ubezpieczeń społecznych mówił Serhij Tihipko Serhija Tihipkę słowo, w wywiadzie dla telewizji TVi. Jesteśmy biedni, bo boimy choć jeszcze nic nie się zmian. Żadna firma, żadne państwo nie może wyżyć, nie zmieniając się powiedział rozmowie z Sawikiem Szusterem zrobił. w kanale Ukraina. W jednym z artykułów pisał o stworzeniu dobrych warunków dla rozwoju klasy średniej i przypominał, że małe i średnie przedsiębiorstwa bywają kontrolowane przez osiemdziesiąt pięć różnych instytucji, a liczba wszelkich możliwych podatków sięga dziewięćdziesięciu. Tihipko chciał też odejść od populizmu w polityce społecznej: podnieść wiek emerytalny, zmienić system ulg, przestać dopłacać do gazu sprzedawanego osobom prywatnym, a pomagać w płaceniu rachunków tylko najbiedniejszym. Słowo reforma było chyba najczęściej wymienianym i odmienianym przez Serhija Tihipkę. Ale co zrobi? Zaproszenie Tihipki do rządu odwołującego się w nazwie do reform było konieczne dla jego legitymizacji. Tutaj interesy obydwu stron się zbiegają. Pytanie tylko, w jakim stopniu Tihipce uda się zrealizować plany. Jeszcze przed drugą turą wyborów krytykował za populizm zarówno Wiktora Janukowycza, jak i Julię Tymoszenko. Podkreślał, że nie chce obiecywać złotych gór, a proponować realne rozwiązania. Jednak w rządzie od razu pokazano mu jego miejsce, zarówno w przenośni, jak i dosłownie. Po pierwsze, postarano się pozbawić go zwolenników w najbliższym otoczeniu, zwolniono bowiem ze stanowiska kierownika Państwowego Komitetu Regulowania i Przedsiębiorczości bliską mu Ołeksandrę Kużel, a na jej miejsce powołano znanego ze skandalicznych wypowiedzi i pozycjonującego się jako liberała Mychajła Brodskiego. Mimo że wicepremier będzie zajmował się prywatyzacją, na czele Funduszu Majątku Państwowego stanął także nienależący do otoczenia Tihipki Ołeksandr Rabczenko. Tihipce przydzielono gabinet na piątym piętrze, a najbardziej prestiżowe pokoje znajdują się dwa piętra wyżej, tam, gdzie urzęduje szef rządu.

Piotr Pogorzelski, Reformator w krainie stabilności Publicystyka i analizy 85 Wszystkie te mniej lub bardziej znaczące czynniki mogą spowodować, że Serhij Tihipko nie zrealizuje obietnic. Wicepremier nie ma bowiem mocnej pozycji ani w rządzie, ani w koalicji, nie ma także klubu parlamentarnego, który mógłby popierać jego działania. Co więcej, koalicja została utworzona głównie przez Partię Regionów, Blok Łytwyna i komunistów ci ostatni od wielu lat przekonują, że jedyna reforma potrzebna Ukrainie to powrót do czasów ZSRR. Taki układ sił oznacza, że stanowisko wicepremiera może stać się jedynie pozbawionym pełnomocnictw symbolem. Trzaśnie drzwiami? Według politologa Wołodymyra Fesenki, Tihipko może jednak wykorzystać rząd do propagowania swojej postaci w mediach. Na tle konserwatywnego i niezbyt medialnego Mykoły Azarowa wypadnie korzystnie jako rzecznik reformatorów, nawet jeśli do żadnych proponowanych przez niego zmian w gospodarce nie dojdzie. Proszę sobie przypomnieć, że właśnie dzięki działalności w rządzie Julia Tymoszenko zmieniła swój wizerunek i zwiększyła poparcie dla siebie podkreśla Fesenko. Najważniejsze, aby pokazać się jako reformator, opowiedzieć o planach. Jeśli nic z nich nie wyjdzie, dalej też można skorzystać z doświadczenia byłej premier. Trzasnąć drzwiami i powiedzieć: chciałem, starałem się, ale mi nie pozwolili. Z podobnego rozwiązania skorzystała kiedyś Inna Bohosłowska, która pracowała w pierwszym rządzie Wiktora Janukowycza. Głośne wyjście z rządu to dobry sposób na zwrócenie na siebie uwagi. Politolog Kost Bondarenko dodaje, że zapewne tak się stanie, bowiem w najbliższym czasie trudno spodziewać się na Ukrainie jakichś reform. Wątpliwe, abyśmy w 2010 roku byli świadkami jakichś zmian. Będą deklaracje, nie realne działania. Nawet Międzynarodowy Fundusz Walutowy nie może zmusić Ukrainy do przeprowadzenia reform zaznacza. Premier Mykoła Azarow widzi tylko jedno wyjście z kryzysu: administracyjne sterowanie gospodarką. Dopiero gdy sytuacja gospodarcza się poprawi, będzie można mówić o ewentualnych reformach. Zdaniem Kosta Bondarenki, Serhij Tihipko wykorzysta ten czas na rozwój swojego projektu politycznego partii Silna Ukraina. W opozycji jednak ciasno Czy Serhij Tihipko miał lepsze wyjście, niż zatrudnić się u Mykoły Azarowa? Po tym, jak Rada Najwyższa anulowała majowe wybory lokalne, politycy nowej fali, do których zalicza się Tihipko, znaleźli się w trudnym położeniu. Jak mówi dniepropietrowski politolog i dziennikarz Jurij Rajchel, wybory lokalne były ogromną szansą dla

86 Publicystyka i analizy Piotr Pogorzelski, Reformator w krainie stabilności Tihipki czy Arsenija Jaceniuka. Miał to być wstęp do przedterminowych wyborów parlamentarnych, których ogłoszenie prognozowano nad Dnieprem. Do nowej Rady Najwyższej, według wszelkich sondaży, weszłyby co najmniej dwie nowe siły polityczne: Front Przemian Arsenija Jaceniuka i właśnie Silna Ukraina Serhija Tihipki. Odwołanie wyborów lokalnych oraz błyskawiczne powołanie koalicji spowodowało pauzę elektoralną. Politycy musieli znaleźć Tihipko musi wyjść z cienia obecnej sobie zajęcie. Zdaniem Wołodymyra Fesenki, pozycja Tihipki koalicji, inaczej w rządzie jest i tak o wiele lepsza niż sytuacja Arsenija Jaceniuka, który będzie się zajmował głównie walką o przywódz- rozpłynie się w masie mdłych urzędników two w opozycji. Rajchel zwraca uwagę, że obserwując wahania ratingów obu polityków, będziemy mogli zaobserwować, drugiego planu i na nim które rozwiązanie jest zdaniem Ukraińców lepsze. Na razie pozostanie. Arsenij Jaceniuk spotyka się z oskarżeniami, że ma odgrywać rolę kieszonkowej opozycji. Lider Frontu Przemian bryluje w mediach (w tym w programach telewizji Inter, powiązanej z mającą obecnie największy wpływ na Wiktora Janukowycza grupą Dmytra Firtasza), opowiadając o swojej przyszłej działalności opozycyjnej. Tłumaczy, że powołanie jednego sojuszu opozycyjnego, jak chciałaby Julia Tymoszenko, jest wygodne dla władzy, bo ułatwia jej porozumienie się ze swoimi przeciwnikami. Opozycja nie powinna walczyć ze sobą. Jej główne zadanie to być w opozycji do władzy podkreślił w jednym z wywiadów Arsenij Jaceniuk. Zapowiedział, że nie ograniczy swojej działalności do Rady Najwyższej, lecz będzie współpracował z partiami pozaparlamentarnymi i organizacjami pozarządowymi. Jego zdaniem opozycja powinna działać zdecydowanie, ale odpowiednio argumentować swoje kroki, nie wpadać w populizm i krytykanctwo. Tak też przyszłość Arsenija Jaceniuka widzą politolodzy. Przewidują, że będzie to pragmatyczna, umiarkowana opozycja, wygodna dla ugrupowania władzy Partii Regionów, choć nie dojdzie do bezpośredniej współpracy, gdyż każdy taki fakt stałby się argumentem w rękach przeciwników politycznych Arsenija Jaceniuka, przede wszystkim Julii Tymoszenko. Niby będzie to dla niej alternatywa, ale jasne jest, że w ten sposób Arsenij Jaceniuk gra po stronie Partii Regionów podkreśla Kost Bondarenko. Taką wersję może potwierdzać sielankowy przebieg marcowego spotkania prezydenta z przewodniczącym Frontu Przemian, na którym Jaceniuk poinformował o przejściu do opozycji i odrzuceniu propozycji wejścia do nowej Rady Ministrów (prawdopodobnie chodziło o stanowisko wicepremiera lub nawet szefa rządu). Wiktor Janukowycz wyraził nadzieję, że będzie to konstruktywna opozycja i podziękował za zrozumienie, jak ważna jest konsolidacja władzy i opozycji w czasie walki z kryzysem gospodarczym. Taka deklaracja dla 7 procent zwolenników Jaceniuka, z których większość mieszka na zachodniej Ukrainie, może być dla młodego polityka pocałunkiem śmierci.

Piotr Pogorzelski, Reformator w krainie stabilności Publicystyka i analizy 87 A może zostanie? Serhij Tihipko o wiele trafniej ocenił oczekiwania wyborców. Jego zwolennicy, czyli 13 procent głosujących w pierwszej turze wyborów, to osoby pochodzące ze wschodu i południa kraju. Tamtejsza mentalność jest wyjątkowo pragmatyczna, ideologia odgrywa w niej drugoplanową rolę. Te osoby rozumują w następujący sposób: po co Serhij Tihipko ma czekać, aż ktoś zaproponuje mu wyższe stanowisko? Niech już teraz bierze się do roboty, nawet jako wicepremier. Zimowe wybory prezydenckie pokazały też, że na Ukrainie nie ma obecnie zapotrzebowania na polityków realizujących się w konfliktach. Świadczy o tym chociażby porażka Julii Tymoszenko. Ukraińcy mają dosyć ciągłych sporów, które mogli obserwować przez pięć lat rządów Wiktora Juszczenki. Obecnie pojawiło się zapotrzebowanie na wspólne działania prezydenta, Rady Ministrów i parlamentu. W ten kontekst doskonale wpisuje się właśnie Serhij Tihipko. Nie lansuje się, w wydaniach wiadomości pojawia się jako polityk realizujący konkretne zadanie: wznowienie współpracy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Kwestia reform zeszła na razie na drugi plan, wicepremier nic jednak nie mówi o rezygnacji ze swoich projektów. Opierając się na przytoczonych wyżej opiniach politologów, można dojść do wniosku, że po pewnym czasie Serhij Tihipko wyjdzie z cienia i przypomni o swoich reformatorskich zamiarach. Niezależnie od tego, czy zostaną one zrealizowane, czy nie, musi to zrobić. W przeciwnym razie rozpłynie się w masie mdłych urzędników drugiego planu i zapewne na nim pozostanie. Na razie kroki Serhija Tihipki muszą się Ukraińcom podobać, bo jeśli wierzyć związanej z Partią Regionów pracowni socjologicznej Research and Branding Group, poparcie dla Silnej Ukrainy wyniosło w marcu 10 procent, czyli o 3 procent mniej niż wynik wyborczy jej lidera w pierwszej turze. Są to jednak zmiany w granicach błędu statystycznego, mogą też wynikać ze sposobu przeprowadzania sondażu: badanym podano jedynie nazwę partii, bez nazwiska lidera. Jednocześnie wicepremier ma ogromne poparcie społeczne, sprawiające wrażenie zadatku. Prawie 60 procent badanych pozytywnie ocenia jego działania, a jedynie 12 procent określa je negatywnie, choć tak naprawdę Tihipko nic jeszcze nie zrobił Piotr Pogorzelski jest korespondentem Polskiego Radia w Kijowie.