Skąpani w ulewie i w pełnym słońcu



Podobne dokumenty
SPECJALNY OŚRODEK SZKOLNO-WYCHOWAWCZY DLA NIESŁYSZĄCYCH I SŁABOSŁYSZĄCYCH W RACIBORZU

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację imprezy. Wierzymy, że za rok Piknik będzie równie udany!

BEZPIECZNY WYPOCZYNEK

Przeżyjmy to jeszcze raz! Zabawa była przednia [FOTO]

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

Nie strasz dziecka policjantem!!!

GAZETKA W ZESPOLE SZKÓŁ NR 91 W WARSZAWIE Rok szkolny 2014/15 Luty www: zssnr91.waw.pl

Postawa obronna w przypadku ataku psa

Wymiana uczniów w ramach projektu unijnego COMENIUS Część 2 wyjazd do Finlandii

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

DZIEŃ KOBIET W PRZEDSZKOLU

Sprawdzony przepis na udane wakacje

Polska na urlop oraz Polska Pełna Przygód to nasze wakacyjne propozycje dla Was

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

W SEZON WJEŻDŻAMY BEZPIECZNIE! MOTOCYKLOWA PARADA Z POLICJANTAMI NA CZELE

WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES

18 listopada 2017 roku uczniowie klas I- III, biorący udział w zajęciach przyrodniczych organizowanych w ramach projektu Rozwój kompetencji

Festyn w Bartoszach - ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

Dzięki społecznej pracy mieszkańców Lubikowa powstało nowe ogrodzenie

Targi w Bratoszewicach: poznajmy łódzkie rolnictwo!

Pierwszy tydzień ferii za nami! Zapraszamy do krótkiego sprawozdania z pierwszego tygodnia ferii w fotograficznym skrócie.

Razem Bezpieczniej: Dzień Dziecka na pl. Bankowym

Święto Gminy Białe Błota 2019

Regulamin rajdu rowerowego LGD na dwóch kółkach

Nowinki Szkolnej Rodzinki

Dni Bezpieczeństwa. Program "Dni Bezpieczeństwa"

Kolejny Dzień Otwarty w łęgowskim pałacu połączony z II Zlotem Miłośników Zabytkowej Motoryzacji

Bardzo udany majowy weekend w Świętokrzyskiem

LEMON TREE Restauracja i Ogród Łomianki, Zachodnia 38 OFERTA

Copyright 2015 Monika Górska

Rolnik - szachista: wywiad z Panem Piotrem Ptaszyńskim

Cyrkowy klimat i eksperymenty Dzień Dziecka w Gdyni

Charytatywny maraton ZUMBY we Wleniu

Bezpieczne wakacje 2011

CZY MOŻEMY ODDYCHAĆ CZYSTYM POWIETRZEM?

Krótka historia. o tym jak Gimnazjum nr 21 dba o czyste powietrze

Temat:Jak władze lokalne dbają o rozwój kulturalny dzieci i młodzieży naszej szkoły?

Wiosenne Targi Ogrodnicze pełne atrakcji

RAJD ROWEROWY Rajd turystyczno - integracyjny

"Dwójeczka 14" Numer 15 04/17 PROJEKTU

WIEŚCI SZKOLNE Z ŻYCIA SZKOŁY. Cyprian Kamil Norwid

MIESIĄC WRZESIEŃ W GRUPIE ŻABEK

REGULAMIN RAJDU ROWEROWEGO

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

Zapraszamy na Rajd Rowerowy Murowaniec 2017

mnw.org.pl/orientujsie

HOTEL COMFORT BERNAU 3* gościnność po niemiecku

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Wykonanie: Liczba przeprowadzonych konwersatoriów 2 Liczba uczestników ok.300 Kto prowadził konwersatoria? specjalista ds.. prewencji z Policji

Program imprez 1 maja

WYJĄTKOWE KOBIETY NAGRODZONE :55:55

Gimnazjaliści w ZSOiT w Wojkowicach czyli Dni Otwarte 2015

NASZE MIASTO rozmowa z Panem Tomaszem Korczakiem, Burmistrzem Miasta i Gminy Międzylesie.

BEZPIECZNY PIERWSZAK

Impreza W kraju Samurajów

Dzień Matki w Hutkach. Sobótka Spotkania w bibliotekach

Przed-przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu

Żagle z AK po raz czwarty

Szanowna Mieszkanko, Szanowny Mieszkańcu miejscowości Pleśna! Zabierz głos w sprawie swojej miejscowości!

DZIEŃ RODZICIELSTWA ZASTĘPCZEGO 2011

Wiadomości. Na festynie rodzinnym JANOWICE

AgroPromocja 2016: wszystko dla rolników w Nawojowej

REGULAMIN EKOLOGICZNEGO RAJDU ROWEROWEGO Gminnego w ramach konkursu Edukacja ekologiczna w szkołach gminy Chełmek-2015

Bezpieczeństwo w szkole jest bardzo ważnym elementem, dzięki któremu możecie funkcjonować jako społeczność uczniowska w każdej placówce oświatowej.

Obóz Multi Sportowy Gwarek r.

KUJAWSKO-POMORSKI FESTIWAL GĘSINY 2017

Koniec szkoły! Bezpieczne wakacje na wsi. AKCJA SPECJALNA FundacjI Wsparcia Rolnika POLSKA ZIEMIA

IV Sierpeckie Dni Rolnika w Studzieńcu

Młodzież w wyjątkowy sposób przywitała insp. Grzegorza Jacha oraz swoje rodziny i przyjaciół. Nie zabrakło również wielkopolskich SymPaTyków.

Działanie nr 7 - druga wymiana.

WZORU PRZEMYSŁOWEGO PL PILCH ROMAN Z.P.H., Wisła, (PL); WRÓBEL MAREK, Rybnik, (PL) WUP 05/2013. WRÓBEL MAREK, Rybnik, (PL)

POLICJA.PL DZIEŃ DZIECKA NA SPORTOWO. Strona znajduje się w archiwum.

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b)

,,Bezpieczny świat dziecka

Szkolny Dzień Promocji Zdrowia

REGULAMIN UCZESTNICTWA W IMPREZACH ZEWNĘTRZNYCH

Regulamin. Oddział Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego - Mielecki Klub Górski Carpatia

" To jestem ja" " Moja grupa" Moja droga do przedszkola " Idzie jesień przez las, park"

Miejski Ośrodek Kultury w Zgierzu plan pracy na rok 2017

Agroturystyka szansą dla mniejszych gospodarstw

FESTYN ŚWIĘTO RODZINY

Z życia świetlicy (s.15)

MŁODZI raport. Badanie potrzeb kulturalnych młodzieży powiatu przasnyskiego oraz atrakcyjności potencjalnych ofert kulturalnych.

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

Szkolny Festiwal Sportowy z okazji Dnia Dziecka 30 maja 2014 r.

Czwórka z plusem PROJEKTU

Weekend kulturalnych doznań w Augustowie

Kraków w programie PaT!

Następnie uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej nr 34 w Radomiu zaprosili wszystkich zgromadzonych w Resursie na wycieczkę na składowisko odpadów.

EKONOMIA SŁUCHANIE (A2)

Okolicznościowe przemówienie wygłosiła Pani Dyrektor Barbara Bogacz.

RAJD ROWEROWY Rajd turystyczno - integracyjny

PIKNIKI RODZINNE Szkoła Podstawowa im. ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Szóstce

Gazetka Polskiej Szkoły im. Henryka Sienkiewicza w Edmontonie ST

Odkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie. Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu

Scenariusz nr 10. Pomoce dydaktyczne: plansza ze znakami ostrzegawczymi na kąpieliskach

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

XIX FINAŁ OGÓLNOPOLSKIEGO MŁODZIEŻOWEGO TURNIEJU MOTORYZACYJNEGO ŻARNOWIEC 2015

Agropromocja Międzynarodowa Wystawa Rolnicza

Transkrypt:

Nr 7(70) Lipiec 2013 ISSN 1898-0791 ISSN gazeta 1898-0805 bezpłatna Nakład 8.000 egz. GŁOS PROSZOWICKI miesięcznik regionalny Bezpłatne ogłoszenia na stronie www.glos24.pl proszowicki gazeta bezpłatna Skąpani w ulewie i w pełnym słońcu Historia tego rajdu nie jest jeszcze długa. Pierwszą imprezę mimo, że bardzo udaną traktowaliśmy jako jednorazową. 24 maja 2008 roku po raz pierwszy kazimierzanie mieli okazję podziwiać kunszt kierowców i wielką moc tych wyjątkowych samochodów. Z czasem impreza stała się dwudniowym turniejem, którego uczestnicy walczyli o zwycięstwo i... dobrnięcie do mety. Profesjonalni sędziowie dbali o respektowanie przepisów, kibice oczekiwali emocji, zawodnicy rywalizowali ocierając się o barierę możliwości swoich i samochodów, a nad wszystkim czuwał i straszył główny reżyser pogoda. Jerzy Kryszak Śmieszy mnie tylko prawda str. 8» Ta upalna powodowała, że trasa stawała się niezwykle szybka i skrajnie niebezpieczna. Tumany kurzu spowijały większość odcinków, które pokonywali kierowcy. Deszcze i ulewy stawały się prawdziwym przekleństwem, a bajecznie wyglądające kilkunastometrowe fontanny wody tryskające spod kół stanowiły ogrom- dokończenie na str. 2»

2 Lipiec 2013 Nr 7 tel. 12 258 39 55 664 280 615 www.bostar.com.pl PROMOCJA WĘGIEL MIAŁ EKO-GROSZEK PELLET ZAPEWNIAMY TRANSPORT! TANIO CIEPŁO P R O S Z O W I C E Gmina Koniusza na Pikniku W sobotę 8 czerwca 2013 r. na Krakowskich Błoniach odbył się Piknik Rodzinny organizowany przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie będący elementem obchodów 20-lecia działalności WFOŚiGW. W trakcie pikniku w ramach podziękowania i prezentacji dla wszystkich partnerów działających na rzecz ochrony środowiska w Małopolsce odbyły się liczne prezentacje działań ekologicznych, wzięło w nich udział ponad 60 gmin, powiatów i innych małopolskich instytucji. Na Pikniku Gminę Koniusza reprezentowała Szkoła Podstawowa z Koniuszy. Uczniowie SP zaprezentowali program wokalny i choreograficzny. Ponadto na stoisku informacyjnopromocyjnym zaprezentowano pokaz multimedialny, ulotki, książki, prace rysunkowe uczniów oraz materiały promocyjne Gminy Koniusza. Jadwiga Koperczak-Wilk Skąpani w ulewie i w pełnym słońcu» dokończenie ze str. 1 ne utrudnienie dla uczestników rywalizacji. Tegoroczna aura do samego rozpoczęcia zawodów była największa zagadką. Oba scenariusze wydawały się równie prawdopodobne. Pierwszym zwycięzcą okazał się deszcz. Lepszym określeniem jest chyba ulewa, która przez całą sobotę dokonywała prawdziwego zniszczenia. W sobotę 1 czerwca rozpoczął się VI Rajd Samochodów Terenowych. Oficjalnego otwarcia dokonał Burmistrz Mi G Kazimierza Wielka pan Tadeusz Knopek zapraszając do rozpoczęcia zawodów wszystkich uczestników. Tych rywalizujących i tych kibicujących. O opiekę duchową zadbał proboszcz parafii pw. Krzyża Świętego. Poprzeczka została więc zawieszona bardzo wysoko. Strome podjazdy w Kazimierzy Małej z wielkimi kłopotami pokonywali nawet ci najlepsi. Niektórzy stosowali technikę żeglarską naśladując halsowanie, bo jazda na wprost była niewykonalna. Cała trasa stawała się coraz groźniejsza, a kibice zwłaszcza ci w najtrudniejszych jej fragmentach mieli prawdziwą ucztę. Coraz większe koleiny, śliska jak lód trawa, błotne trzęsawiska i wszechobecna woda uniemożliwiły części załóg przebrnięcie przez to piekło. Nadspodziewanie liczni widzowie mieli więc niezwykłe emocje, które rekom- Zwycięzcami w VI Rajdzie Samochodów Terenowych zostali: Wyczyn I /do2,5l/ 1. Lampa Ryszard, Rogala Jerzy /pilot/ 2. Sporek Jakub, Błaszków Marek /pilot/ 3. Łątka Wojciech, Madej Barotsz /pilot/ Wyczyn II /powyżej 2,5l/ 1. Żmudka Paweł, Bołdys Łukasz /pilot/ 2. Leśniak Arkadiusz, Popielarczyk Robert /pilot/ 3. Kajdy Stanisław, Dzianok Hubert /pilot/ Sport 1. Wójcik Tomasz, Janda Artur /pilot/ 2. Wtorek Sławomir, Wtorek Marcin /pilot/ 3. Rusek Janusz, Janosz Sławomir /pilot/ pensowały warunki, w jakich przyszło im śledzić przebieg rywalizacji. Szef Rolmetu pan Zbigniew Frączek, który kolejny raz oddał swój teren na potrzeby rajdu przyglądał się rywalizacji docierając do najtrudniejszych jego miejsc w gumowych butach z cholewami. Natrudził się wracając do punktu sędziowskiego. Tam potrzebne były wodery - skonstatował świadomy ciężaru butów i ogromu wody wewnątrz przeciwdeszczowego obuwia. Podobne wrażenia mieli wszyscy uczestnicy sobotniej rywalizacji. Następnego dnia warunki uległy całkowitej odmianie. Kazimierza Wielka rozświetlona słońcem zdawał się być inną częścią świata. Było przepięknie. Niestety podłoże było niezwykle trudne, co zmusiło organizatorów do korekt w zaplanowanej wcześniej trasie. Na terenach za halą sportową wyznaczono trasę w formie OS-u o długości około 2 kilometrów. Tym razem po raz pierwszy czas mierzono korzystając z fotokomórki, którą przywieźli sympatycy naszego rajdu z Krakowa. Znowu byliśmy świadkami niezwykłych popisów i podziwialiśmy ekwilibrystyczne wręcz umiejętności kierowców. Tyle, że nam obserwatorom aura sprzyjała, a oni musieli mierzyć się z podmokłym i bardzo trudnym terenem, kaprysami aut i przeciwnikami. Kazimierska impreza, to klasyczny przykład połączenia sportu i rekreacji. Można było doskonale spędzić czas w rodzinnym gronie czując się jak na najwspanialszym letnim pikniku doprawionym znacznie więcej niż szczyptą motoryzacyjnego, pikantnego smaku. Podczas oficjalnego zakończenia zawodów i dekoracji zwycięzców odbyło się losowanie nagród. Inna formuła spowodowała, że nie zawsze ci najlepsi mieli najwięcej szczęścia w losowaniu tych najatrakcyjniejszych. Zakończenie imprezy celebrowali vice Starosta kazimierski Michał Bucki, Przewodniczący Rady Powiatu Marek Augustyn oraz Burmistrz MiG Kazimierza Wielka Tadeusz Knopek. Kiedy gratulowałem sukcesu kolejnej niezwykle udanej imprezy Robertowi Pleszyńskiemu usłyszałem. Bez gigantycznego wsparcia wielu osób to nigdy by się nie udało. Wśród nich znaleźli się strażacy z Zagórzyc, Łękawy i Podolan, Dziękuję również Marcinowi, Januszowi, Wojtkowi, Bartkowi, Kamilowi, Mateuszowi, Sławkowi i Pawłowi oraz pracownikom Kazimierskiego Ośrod- ka Sportowego i wszystkim, którzy pomogli w organizacji naszego rajdu. Wielkim wsparciem wspomogli sponsorzy. Ci wielokrotnie pomagający organizatorom, i ci nowi, którym spodobał się ten pomysł i jego realizacja. Zakończyła się kolejna, bardzo udana impreza zorganizowana przez Automobilklub kielecki Koło w Kazimierzy Wielkiej oraz Kazimierski Ośrodek Sportowy pod patronatem Sponsorzy: Starosty Kazimierskiego i Burmistrza MiG Kazimierza Wielka. Impreza, na którą kibice przybywali również z rejonów bardzo odległych od Kazimierzy Wielkiej. Fama kazimierskiego rajdu przyciąga załogi rządne tej rywalizacji i takich właśnie emocji. To naprawdę fantastyczna promocja dla Kazimierzy Wielkiej i talentów organizatorskich jej mieszkańców.

P R O S Z O W I C E Nr 7 Lipiec 2013 3 Co zrobić, aby wakacje minęły bezpieczne CMYK Okres wakacyjny to szczególny czas dla całej rodziny. W lipcu i sierpniu wielu z nas wyjeżdża na urlop, a dzieci i młodzież spędzają wakacje nad wodą, w górach, czy na koloniach. Towarzyszące wypoczynkowi odprężenie sprawia, że często zapominamy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Wakacje w domu Rodzice, których dzieci pozostają w domu powinni starać się uczestniczyć w wypełnieniu im czasu wolnego oraz sprawdzić, czy miejsce zabawy ich pociech jest bezpieczne np. nie znajduje się w pobliżu drogi. Ponadto powinni nauczyć dziecko, że podczas nieobecności domowników nie należy otwierać drzwi mieszkania (domu) osobom obcym, nie brać od nich żadnych przedmiotów i słodyczy oraz że nie należy wsiadać do ich samochodu. Każdy rodzic powinien wiedzieć gdzie jego pociecha idzie, z kim i kiedy wróci. Wakacji spędzane w domu to również wakacje na wsi. Maszyny, narzędzia, zwierzęta i chemikalia, które znajdują się na terenie gospodarstwa rolnego mogą być zagrożeniem dla najmłodszych. Ważne jest aby każdy rolnik stale nadzorował stan techniczny maszyn i narzędzi stosowanych w swoim gospodarstwie, szczególnie stan osłon. Brakujące osłony należy zastąpić nowymi, wszelkie usterki, awarie powinny być na bieżąco usuwane. Każdorazowo przed ruszeniem ciągnikiem z miejsca należy upewnić się czy w pobliżu nie znajdują się osoby postronne, zwłaszcza dzieci, oraz zasygnalizować sygnałem dźwiękowym zamiar ruszenia z miejsca. Należy pamiętać, że podczas prac polowych dziecko lub inna osobowa postronna nie powinna się zbliżać do włączonych maszyn rolniczych. Jeżeli chodzi o stosowane w rolnictwie różnego rodzaju pestycydy, to należy pamiętać, że środki ochrony roślin powinno przechowywać się w oryginalnych, szczelnych opakowaniach, zawierających etykietę-instrukcję stosowania. Niedopuszczalne jest stosowanie opakowań zastępczych - po środkach spożywczych np. soku dziecka, może to doprowadzić do fatalnej w skutkach pomyłki. Środki ochrony roślin należy składować w pomieszczeniu niedostępnym (zamykanym) dla osób postronnych, szczególnie dzieci. Wakacje nad wodą Przed wejściem do wody należy ochlapać nią klatkę piersiowa, szyję i nogi. Pływamy tylko w miejscach strzeżonych, czyli tam gdzie jest ratownik oraz przestrzegamy regulaminy kąpieliska. Nie pływamy po użyciu alkoholu, podczas burzy oraz mgły, a także gdy wieje porywisty wiatr. Nie skaczemy do wody w miejscach nie znanych, gdyż może się to skończyć śmiercią lub kalectwem, a podczas zabaw w wodzie niedopuszczalne jest wzajemne podtapianie lub wrzucanie do wody osób, które nie mają ochoty na kąpiel. Wakacje w górach Wybierając się w góry dostosowujemy obuwie i ubiór do panujących warunków atmosferycznych zakładając, że pogoda w każdej chwili może się zmienić. Wychodząc ze schroniska na szlak, poinformujmy o tym jego pracowników, podając planowaną trasę przemarszu oraz przybliżoną godzinę powrotu. Jeśli mamy ze sobą telefon komórkowy zaprogramujmy w nim numery najbliższych placówek GOPR. Zawsze zabierajmy ze sobą podstawowy sprzęt pierwszej pomocy, zwłaszcza do opatrywania ran i usztywniania złamanych czy zwichniętych kończyn, a także latarkę i gwizdek do sygnalizacji miejsca pobytu, gdyż w górach karetka do nikogo nie dojedzie, a znalezienie kogoś jest bardzo trudne (nawet z powietrza). Wakacje na rowerze i motorowerze Rower musi być wyposażony w sprawny hamulec, odpowiednie oświetlenie i dzwonek. Zadbajmy o swoje bezpieczeństwo i zaopatrzmy się w kask ochronny. Należy być dobrze widocznym, więc pamiętajmy o elementach odblaskowych czy kamizelce odblaskowej. Korzystając z motoroweru czy motoru pamiętajmy, że musimy poruszać się w kasku na głowie. Oprócz tego warto kupić odpowiedni sprzęt tj. rękawice, kurtkę czy buty. Każdy z tych elementów ubioru motorowerzysty czy motocyklisty ma za zadanie chronić przed obrażeniami ciała w razie wypadku. Na koniec najważniejsze nigdy nie wsiadamy za kierownicę pod wpływem alkoholu. Pamiętajmy również o odpowiednim zabezpieczenie domu (mieszkania) przed wyjazdem na wakacje. Najlepszym zabezpieczeniem mieszkania jest życzliwy sąsiad. Przed wyjazdem poprośmy go lub członków rodziny, aby zaopiekowali się naszym mieszkaniem, raz na jakiś czas otworzyli okna i zapalili światło wieczorem. Poprośmy, aby zabierali z wycieraczki gazetki reklamowe. Pamiętajmy również o zamknięciu drzwi i okien, a w budynkach wolno stojących także okien dachowych i piwnicznych, drzwi garażowych oraz innych pomieszczeń gospodarczych, przez które złodziej może łatwo dostać się do naszego domu. Nie nagłaśniajmy informacji o planowanym dłuższym wyjeździe oraz starajmy się nie pozostawiać w mieszkaniu wartościowych przedmiotów lub znacznej gotówki, Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Proszowicach życzą wszystkim udanych i bezpiecznych wakacji. Rzecznik Prasowy KPP w Proszowicach asp. Sebastian Czyżewski Porcelana, Szkło największy salon sprzedaży w Proszowicach W Rynku, na elewacji Centrum Handlowego,,SMAK pojawił się olbrzymi baner reklamowy. Zachęca on do odwiedzenia największego w okolicy (300m 2 ), Salonu Sprzedaży porcelany, szkła i innych artykułów gospodarstwa domowego. Bogaty wybór marek: Domotti, Ambition, Luminarc, Krosno, Chodzież, Olkusz i wiele innych, gwarantuje możliwość zaspokojenia praktycznie potrzeb każdego klienta. Profesjonalne doradztwo, atrakcyjne ekspozycje towarowe oraz możliwość składania specjalnych zamówień (na wesela i inne okoliczności) stanowi wyjątkową ofertę, którą trudno znaleźć w samym Krakowie. Ogromna skala kolorystyczna, wzornictwo nowoczesne i klasyczne, możliwość zakupu w kompletach i pojedynczo, a niedługo porcelana,,na wagę, potwierdza, iż warto tam zajrzeć i zrobić zakupy. Pracownicy zapraszają klientów do Salonu na 1 piętrze od poniedziałku do piątku w godzinach 9-17 oraz w soboty od 9-14.

4 Lipiec 2013 Nr 7 Notatki z radiowozu Poszukiwany z narkotykami w kieszeni Proszowiccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który posiadał przy sobie narkotyki. Do całego zdarzenia doszło 31.05.2013r. około godz. 15.00. Policjanci patrolujący rejon ul. 3 Maja w Proszowicach zauważyli grupę trzech młodych osób (kobiety oraz dwóch mężczyzn), które na widok radiowozu zaczęły nerwowo się zachowywać. Funkcjonariusze szybko ustalili powód takiego zachowania. Okazało się bowiem, że jeden ze stojących w grupie mężczyzn (24-letni mieszkaniec gminy Kocmyrzów-Luborzyca) posiadał przy sobie narkotyki. Poza tym był on również poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości w celu odbycia kary aresztu za niezapłaconą grzywnę. Wypadek w Nowym Brzesku 11.06.2013r. o godz. 7.45 na ul. Nękanowickiej w Nowym Brzesku doszło do wypadku drogowego. Jak wynika ze wstępnych ustaleń kierowca autobusu jadąc od strony Krakowa nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego samochodu osobowego marki Citroen i najechał na jego tył. W wyniku tego zdarzenia do szpitala w celu obserwacji został przewieziony roczny chłopiec, który był pasażerem osobowego citroena. Okazało się również, że dziecko było przewożone w samochodzie bez fotelika ochronnego. Kierowcy samochodów byli trzeźwi. Dokładne przyczyny tego zdarzenia ustali przeprowadzonej w tej sprawie postepowanie. Uderzył w słupa 15.05.2013r. około godz. 16.00 w Posądzy (gm. Koniusza) kierowca osobowego Forda jadąc z kierunku Krakowa zjechał na prawe pobocze drogi, a następnie uderzył w przydrożną latarnię. Okazało się, że siedzący za kierownicą samochodu 63-letni mieszkaniec gm. Koniusza był nietrzeźwy. Badanie na alkoteście wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Na szczęście na skutek tego zdarzenia nikt nie został ranny. Wypadek w Stogniowicach 17.06.2013r. o godz. 7.25 w Stogniowicach (gm. Proszowice) doszło do wypadku drogowego. Jak wynika 8. Festiwal Święto Ogrodów W ogrodzie wspólnych marzeń, każdy kwiat pachnie szczęściem. Zabawa najmłodszych. Sobotnie ulewy, które popsuły wiele imprez dla dzieci, nie wróżyły dobrze i budziły obawy o możliwość przeprowadzenia zaplanowanego na niedzielę 8. Festiwalu Święto Ogrodów. Na szczęście niedzielny poranek przywitał nas znacznie bardziej przyjazną aurą, a przebijające się przez chmury słońce wprawiało wszystkich w dobry nastrój. I ten dobry nastrój towarzyszył wszystkim uczestnikom Festiwalu, aż do późnego wieczora. A przez cały dzień można było, tak jak w ubiegłych latach, zwiedzić Ogród Biblijny, po którym tradycyjnie oprowadzała chętnych jego projektodawczyni, pani dr Zofia Włodarczyk. I jak zawsze z ogromną pasją wyjaśniała zainteresowanym, dlaczego takie, a nie inne rośliny można podziwiać w Ogrodzie i jaki mają związek z konkretnymi fragmentami Biblii. Podczas tegorocznego Święta Ogrodów nie zabrakło dobrej zabawy dla małych i dużych, dla niepełnosprawnych i tych, którzy na co dzień służą im pomocą, czyli dla ich terapeutów. Wspaniałą atmosferę, rewelacyjną oprawę muzyczną i mnóstwo emocji podczas licznych konkursów zapewnił niezawodny pan Grzegorz Cichy. Wczesnym popołudniem w Ogrodzie Biblijnym pojawiły się dzieci z Przedszkola Samorządowego nr 1 w Proszowicach. Małe gwiazdy w koncercie Wspomnienia z tamtych lat urzekły widzów wspaniałą interpretacją piosenek z lat dwudziestych i trzydziestych minionego wieku. Niedzielne popołudnie i wieczór były zapewne ucztą muzyczną dla wszystkich melomanów. O godzinie 18. można było wysłuchać koncertu Barwy Piosenki w wykonaniu studentek należących do Koła Naukowego Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Prowadzącym i śpiewającym był mgr Józef Romek, a akompaniował mgr Andrzej Cebulak. W sentymentalną podróż zabrały widzów piosenki z przedwojennych filmów oraz nastrojowe utwory z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Nawet krótkotrwała ulewa nie zakłóciła zbytnio przebiegu tego pełnego uroku koncertu. A potem na P R O S Z O W I C E ze wstępnych ustaleń kierująca samochodem osobowym marki Renault skręcając w lewo na skrzyżowaniu w kierunku Kościelca nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu motocykliście jadącemu z przeciwnego kierunku. Doszło do zderzenia pojazdów w wyniku którego kierowca jednośladu trafił do szpitala, a po przeprowadzonych badaniach lekarskich został zwolniony do domu. Kierująca samochodem (22-letnia mieszkanka gm. Koniusza) oraz motocyklista (21-letni mieszkaniec Proszowic) byli trzeźwi. Nietrzeźwy motorowerzysta z zakazem 18.06.2013r. około godz. 20.00 we Włostowicach (gm. Koszyce) patrolujący ten teren policjanci zauważyli motorowerzystę, który jechał jednośladem po chodniku i bez kasku ochronnego. W związku z tym funkcjonariusze postanowili go zatrzymać do kontroli drogowej. W jej trakcie okazało się, że siedzący za kierownicą motoroweru 27-letni mieszkaniec gm. Koszyce jest nietrzeźwy. Badanie wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili również, że zatrzymany mężczyzna kierując jednośladem złamał orzeczony wobec niego sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. scenie, jak barwne ptaki, pojawiły się tancerki z zespołu Zumba 4Life ze szkoły tańca prowadzonej przez Annę Buras. Muzyczne spotkania zakończył wieczorny występ zespołu Prokoncepcja. Kolejne Święto Ogrodów już za nami, ale z satysfakcją możemy zauważyć, że co roku przyciąga ono coraz większą liczbę mieszkańców Proszowic i okolicy, dla których Ogród Biblijny staje się miejscem zapraszającym do spaceru, relaksu i zadumy. Coraz częściej Ogród podziwiają również mieszkańcy innych rejonów naszego kraju. W niedzielę gościliśmy między innymi księdza proboszcza z parafii św. Jadwigi Śląskiej w Chorzowie, Emanuela Pietrygę oraz wiele rodzin z Krakowa, Kielc a nawet Warszawy. Z przyjemnością nadmieniamy,że trzeci w Polsce taki ogród powstaje właśnie w Chorzowie. Wśród obecnych również byli: Monika Waligóra z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie - opiekunka Koła Naukowego, ks. Stanisław Słowik- dyrektor Caritasu diecezji kieleckiej, Elisabeth Hölscher z mężem Laurids Hölscher byłym konsulem Niemiec w Krakowie, starosta powiatu proszowickiego- Zbigniew Wójcik, Burmistrz- Jan Makowski, wójt gminy Koszyce - Stanisław Rybak, przewodnicząca Rady Powiatu - Elżbieta Grela, zastępca przewodniczącego Rady Powiatu- Barbara Gacek, skarbnik Gminy i Miasta Proszowice - Danuta Migas, dyr. Zespołu Szkół w Piotrkowicach Małych- Roman Gabrukiewicz, ks. proboszcz parafii Proszowice- Antonii Sokołowski, ksiądz Tomasz oraz siostry zakonne z siostrą przełożoną Arkadią. Jak co roku był też obecny Jerzy Drożdż- współwłaściciel księgarń w Proszowicach, Koszycach i Kazimierzy Wielkiej, Waldemar Bucki- prezes Stowarzyszenia Hodowców Drobnego Inwentarza i Gołębi Rasowych wraz z małżonką Anną, Zdzisław Kuliś - poeta regionalista i fotografik Ziemi Kazimierskiej, który każdego roku bierze udział w tym wspaniale zorganizowanym Święcie, podziwiając zmiany jakie zachodzą w ogrodzie każdego roku dzięki pani doktor Zofii Włodarczyk i pani kierownik Zespołu Placówek Caritas w Proszowicach- Urszuli Jarosz. Pani Urszula wszechobecna wszędzie, chociaż czasu miała mało, to jednak znalazła chwilę,na spotkanie z przyjaciółmi, znajomymi i zamianę, chociażby parę zdań, które mogą być jakże przydatne w pracy, życiu...w trakcie koncertu zachęcała obecnych gości do zbiórki funduszy na rzeźbę Samarytanki z Jezusem, którą chcielibyśmy mieć w naszym ogrodzie. Bo każda nowa roślina zachwyca swoim pięknem, a kolejna rzeźba skłania do refleksji, zadumy i zachęca do otwarcia serc na potrzeby innych. Głos Proszowicki ul. Romanowicza 4 30-702 Kraków proszowicki Redakcja: tel./fax: 012 262 95 56 e-mail: redakcja@proszowicki.glos24.pl Dział reklamy - zgłoszenia: tel. 508 297 031 tel./fax: 012 262 95 56 e-mail: reklama@proszowicki.glos24.pl Druk: Drukarnia Kraków www.drukarniakrakow.pl Od lewej: Kierownik Caritasu, Urszula Jarosz, Zdzisław Kuliś, Anna Bucka. Kierownictwo Caritas składa serdeczne podziękowania Starostwu Powiatowemu w Proszowicach, Urzędowi Gminy i Miasta w Proszowicach oraz sponsorom, dzięki którym mógł być zorganizowany całodzienny piknik. Głos Proszowicki Miesięcznik regionalny. ISSN 1898-0791. Wydawca: ABW Graf Group s.c. ul. Romanowicza 4, 30-702 Kraków. Zdzisław Kuliś Redaktor naczelny: Wojciech Wachowicz. Adres redakcji: Głos Proszowicki, ul. Romanowicza 4, 30-702 Kraków. Redakcja: tel./fax: 012 262 95 56, e-mail: redakcja@proszowicki.glos24.pl,. Dział reklamy: tel. 508 297 031, tel./fax: 012 262 95 56, e-mail: reklama@proszowicki.glos24.pl Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, oraz zastrzega prawo do ich przeredagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.

CMYK Dni Ziemi Proszowickiej 2013 W dniach 8-9 czerwca odbyły się Dni Ziemi Proszowickiej. Mimo niesprzyjającej pogody, ten weekend zaskoczył wszystkich w miarę słoneczną i ciepłą pogodą. W programie znalazły się występy młodych artystów amatorów z naszego regionu: występy dzieci z przedszkoli i szkół, Formacji Tanecznej KOLORY z I N F O R M A C J E CKiW, laureatów konkursów i festiwali, m.in. Małopolskiego Festiwalu Talenty Małopolski, koncerty zespołów amatorskich Zakaz Wstępu i Prokoncepcja. Zgromadziły one bardzo liczną publiczność, która nagrodziła ich prezentacje wielkimi brawami i owacjami. Na scenie pojawiły się także gwiazdy większego formatu, które zgromadziły kilkutysięczną widownię: zespół FOCUS oraz MROZU; a także zespoły coverowe: The Liverpool i Czerwone Teksasy, przy których publiczność wraz z artystami śpiewała znane wszystkim utwory Beatlesów i Czerwonych Gitar. Na zakończenie, tradycyjnie już niebo nad Proszowicami rozbłysło w bardzo atrakcyjnym pokazie sztucznych ogni. Nr 7 Lipiec 2013 5 Zajęcia wakacyjne! Dom Kultury w Proszowicach serdecznie zaprasza wszystkie dzieci na bezpłatne zajęcia WAKACYJNE w Domu Kultury w Proszowicach, Rynek 18, tel. 12/386 19 24 Zajęcia plastyczne w godz. 11.00-12.00: 23 lipca (wtorek), 25 lipca (czwartek), 30 lipca (wtorek), 1 sierpnia (czwartek) Zajęcia taneczne w godz. 12.00-13.00: 23 lipca (wtorek), 25 lipca (czwartek), 30 lipca (wtorek), 1 sierpnia (czwartek) Warsztaty przyrodniczo-plastyczne w godz. 11.00-12.00: 26 lipca (piątek), 29 lipca (poniedziałek), 31 lipca (środa), 2 sierpnia (piątek) UWAGA! wszystkie zajęcia BEZ- PŁATNE!!! fot. Adam Koziński Obrazy, smyczek i pałka W Hebdowskim Centrum Wiara i Kultura w niedzielę 16 czerwca 2013r. nastąpiło uroczyste otwarcie wystawy malarstwa Siegfrieda Horsta z Monachium, który do Hebdowa przyjechał na wernisaż wraz z małżonką. Otwarcie wystawy uświetnił koncert Smyczkiem i pałką w wykonaniu Barbary Łypik - Sobaniec i Tomasza Sobaniec. Zanim zauroczeni koncertem goście, powędrowali z refektarza wypełnionego ekspresyjną muzyką, do krużganków w których znajdowała się ekspozycja ekspresyjnego malarstwa, pomysłodawca wystawy o. Eugeniusz Grzywacz dyrektor CWiK przywitał zebranych, wraz z przybyłym na wernisaż Siegfriedem Horstem z Monachium. Po dyrektorze CWiK w Hebdowie, którego wykład przybliżył zebranym historię ekspresjonizmu, głos zabrał autor prac, prezentowanych w krużgankach klasztornych. Dziękuję o. Grzywaczowi i moim polskim przyjaciołom, że mogę prezentować swoje prace w tym pięknym klasztorze. Uważam, że krużganki znakomicie nadają się do prezentowania obrazów na których przedstawione są ludzkie twarze mówił Siegfried Horst. Prezentowana od 16 czerwca wystawa jest kolejną ekspozycją przygotowaną przez o. Grzywacza. Wcześniej prezentowano Dziedzictwo Norbertanów, prace Jerzego Skąpskiego, wystawy pt. Dotyk wieczności, Rzeźba utrwalona ogniem. Obecną wystawę będzie można oglądać do końca sierpnia. Tekst i fot. Arkadiusz Fularski

6 Lipiec 2013 Nr 7 I N F O R M A C J E Rosnące ceny energii biją po kieszeni każdego z nas. Z każdym rokiem płacimy coraz więcej. Niestety, prognozy dotyczące cen paliw nie napawają optymizmem. Z uwagi na ich kończące się złoża, jak i na monopolistyczną politykę prowadzoną przez OPEC (Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową), tendencja wzrostowa utrzymywać się będzie jeszcze przez długi czas. Dodatkowym impulsem do działania może być fakt, że coraz to nowe dyrektywy unijne zobowiązują nas do zwiększania udziału alternatywnych źródeł energii w ogólnym bilansie energetycznym. Inwestycja pod nazwą kolektory słoneczne, bo o nich mowa, w bardzo dużym stopniu pozwoli nam na to, by problem dotyczący rosnących cen energii nas nie dotyczył. Na rynku dostępnych jest obecnie kilka typów kolektorów słonecznych, ale największą efektywnością wyróżniają się kolektory próżniowo - rurowe. Wśród tych kolektorów rozróżniamy te z bezpośrednim przepływem czynnika solarnego oraz kolektory typu Heat - Pipe. Technologia wykorzystana do ich produkcji umożliwia im pozyskiwanie i wytwarzanie ciepła przez cały rok. Podłączenie takiej instalacji solarnej do instalacji centralnego ogrzewania jest dobrym sposobem na zredukowanie kosztów ponoszonych w celu ogrzania domu w okresie grzewczym. Zasada działania kolektorów Heat - Pipe nie jest skomplikowana. Między dwoma szklanymi rurami znajduje się próżnia, która jest idealnym izolatorem. Promieniowanie przechodzące przez szkło jest wychwytywane przez absorber umieszczony wewnątrz kolektora. Zgromadzone ciepło przekazywane jest do miedzianej rurki Heat - Pipe, w której znajduje się substancja grzewcza parująca w niskich temperaturach. Ogrzewa ona płyn solarny w konsoli, który wędruje instalacją do zasobnika na wodę. Dzięki dwufazowemu przekazywaniu ciepła, w połączeniu z dodatkowymi zabezpieczeniami, cała instalacja jest chroniona przed przegrzaniem glikolu i pozwala na bezpieczny wyjazd na urlop. Kolektory próżniowe to technologia lat dziewięćdziesiątych. Niestety, w Polsce, ze względu na ich wysokie ceny, mało kto mógł sobie na tę technologię pozwolić. Obecnie dostępna jest ona niemal dla wszystkich. Z uwagi na zaostrzające się przepisy dotyczące emisji gazów cieplarnianych Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zobowiązany jest wesprzeć finansowo każdego, kto zdecyduje się na tego typu inwestycję. Pomoc ta nie jest mała. NFOŚiGW pokrywa aż do 45 % całkowitych kosztów instalacji! Niestety, ze względu na olbrzymie zainteresowanie nową technologią środki przeznaczone na ten cel kurczą się z każdym dniem. Szacuje się, że już ponad 60% z ogólnej sumy zostało wykorzystane. Podsumowując. Kolektory słoneczne są inwestycją pewną. Średni czas potrzebny na zwrot jej kosztów to 3-6 lat, a w dobie stale rosnących cen energii okres ten może być jeszcze krótszy. Ponadto uwzględniając dwudziestoletni okres gwarancyjny, jakim objęta jest instalacja solarna, otrzymujemy potwierdzenie tezy o pewności inwestycji. Wyprzedź przyszłość, bądź niezależny energetycznie i zacznij oszczędzać już od pierwszego dnia działania instalacji. Jeżeli potrzebują Państwo więcej informacji o kolektorach słonecznych, wyceny, bądź oceny, czy taka instalacja byłaby możliwa, zapraszamy na prezentacje które odbywać się będą w dniu 03 lipca 2013, na rynku głównym, w Proszowicach. Godziny prezentacji: 11:00, 13:00, 15:00, 17:00, oraz ostatnia o godzinie19:00 w Centrum Kultury i Wypoczynku w Proszowicach ul. Rynek 18. Zapraszamy również do kontaktu z doradcą technicznym, Panem Dariuszem Kaczorem: tel. : 785 428 460, dariuszkaczor@lukskolor.com.pl.

Nr 7 Lipiec 2013 7 I N F O R M A C J E Młodzież z ZDZ w Kazimierzy Wielkiej już po praktykach 5 maja 2013 r. 24 uczniów z klas II i III Technikum w Kazimierzy Wielkiej Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Kielcach powróciło z czterotygodniowego stażu z Hiszpanii z miejscowości Cheste położonej w pobliżu Walencji. Młodzież kształcąca się w zawodzie technik organizacji usług gastronomicznych zgłębiła tajniki hiszpańskiej gastronomii, a uczniowie technikum budownictwa zapoznali się z technologiami stosowanymi w hiszpańskim budownictwie. Był to już czwarty wyjazd młodzieży z kazimierskich szkół ZDZ na zagraniczne praktyki w ramach programu Leonardo da Vinci i podobnie jak poprzednie wyjazdy, na pewno ten będzie również mile wspominany przez uczniów. Praktyki zagraniczne organizowane przez Zakład Doskonalenia Zawodowego dla młodzieży szkolnej, są realizowane w ramach projektów finansowanych przez program Unii Europejskiej - Leonardo da Vinci Uczenie się przez całe życie, a ten projekt dofinansowany był przez Europejski Fundusz Społeczny Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Realizując projekt pt. Hiszpańską kuchnię i technologie budowlane wykorzystajmy w Polsce młodzież odbyła praktyki w Championat Koni Małopolskich Zapraszamy na XIV Świętokrzyski Młodzieżowy Championat Koni Małopolskich. Informacje na plakacie, na stronie http://opatowiec.pl/category/informacje/ oraz www.kazimierzakos.pl Przy okazji Championatu odbędzie się także Rajd motocyklowy POZNA- JEMY NASZ POWIAT. Zbiórka na parkingu pływalni 07.07.2013 (niedziela) od godziny 13:00. Przejazd z Kazimierzy do Opatowca przez Odonów, Gorzków, Plechów, Bejsce, Rogów na Championat Koni powrót do Kazimierzy. Organizatorem jest Centrum Informacji Turystycznej Kazimierza Wielka. Zapraszamy wszystkich miłośników motoryzacji!!! Niezapomniane smaki nad zalewem w Skalbmierzu Liga na Orliku 9 czerwca ruszyła Powiatowa Liga Piłki Nożnej na Orliku w Kazimierzy Wielkiej. W turnieju bierze udział 13 amatorskich zespołów z terenu powiatu Kazimierza Wielka. Mecze rozgrywane są systemem każdy z każdym w piątki i soboty w godzinach popołudniowych na które zapraszamy kibiców!!! Więcej informacji na kazimierzakos.pl Dni Kazimierzy Zapraszamy na Dni Kazimierzy 6-7 lipiec 2013, więcej informacji ukaże się na stronie urzędu MiG Kazimieraza Wielka http://www.kazimierzawielka. pl/ przedsiębiorstwach w rejonie Walencji, i mogła zapoznać się z funkcjonowaniem hiszpańskiej gospodarki. Czas trwania praktyk oraz program stażu jest zgodny z wymogami Ministerstwa Edukacji Narodowej dla zawodzie, w którym kształcą się uczniowie. Młodzież ma zagwarantowany transport, przejazdy lokalne, ubezpieczenie, zakwaterowanie, wyżywienie oraz pełną opiekę pedagogiczną, zarówno nauczycieli ze szkół ZDZ, którzy dbają o uczniów przez cały okres odbywania stażu - od dnia wyjazdu, aż do powrotu do szkoły, jak i pedagogów i opiekunów praktyk z kraju goszczącego. Przed wyjazdem stażyści uczestniczą w specjalnym, wielogodzinnym kursie z przygotowania językowego, kulturowego i pedagogicznego, ułatwiającym pobyt za granicą. Firma Europa Movilidad Estudiantil, która była instytucją goszczącą zapewniła nam bardzo dobre warunki odbycia stażu w oparciu o bazę szkoły Complejo Educativo de Cheste. Wyjazd młodzieży za granicę, to nie tylko nauka. Programy pobytu obejmują poznanie atrakcji turystycznych, kultury, walorów turystycznych, historycznych i gospodarczych, odmiennych zwyczajów, tradycji i mieszkańców zagranicznych krajów i regionów. Odbycie zagranicznych staży przez uczniów szkół potwierdzone jest certyfikatami Europass-Mobilność, dzięki którym nabyte przez nich umiejętności i kwalifikacje zawodowe nabierają postać formalną i uznawaną u europejskich pracodawców. Podczas pobytu mają okazję doskonalić swoje umiejętności językowe, w praktyczny sposób, podczas wykonywania pracy w zagranicznych przedsiębiorstwach oraz w czasie wolnym od zajęć. Wrażeniami z odbytych praktyk młodzież dzieliła się z kolegami i koleżankami z innych szkół powiatu, których na promocję projektu i upowszechnianie jego rezultatów zaprosiliśmy w dniu 24 maja do naszej szkoły. Nie obyło się bez konsumpcji tradycyjnej potrawy hiszpańskiej paelli i hiszpańskich owoców. Restauracja Scorpion mieści się w miejscowości Skalbmierz w powiecie kazimierskim. Kuchnia serwuje wyśmienite dania polskie oraz tradycyjne i nie tylko... Restauracja SCORPION przyciąga niepowtarzalnym klimatem i doskonałym jedzeniem, a nasi kucharze i kelnerzy zadbają o dobry nastrój każdego gościa. Potrawy przyrządzane od podstaw w oparciu o naturalne i świeże produkty zaspokajają od lat podniebienia najbardziej wybrednych klientów. Z myślą o najmłodszych klientach restauracja serwuje przepyszne desery, a zarazem najmłodsi mogą skosztować lodów włoskich, a te cieszą się ogromną popularnością w tutejszej okolicy. Po sytym obiedzie zadowoleni klienci mogą udać się na pobliski zalew mieszczący się tuż obok restauracji, by pospacerować po deptaku, popływać po zalewie czy też poopalać się na plaży. Również i tutaj organizatorzy pomyśleli o najmłodszych, bowiem na kąpielisku znajduje się mnóstwo atrakcji dla dzieci takich jak: zjeżdżalnia, basen z piłkami, małpi gaj itp. Zapraszamy do Skalbmierza. Dajmy zwierzakom szansę na nowy dom! Publikujemy zdjęcia piesków które poszukują domu. Pomóż nam zmienić ich los. Bezpańskie zwierzęta znajdują się w schronisku w Racławicach k/miechowa. Psy są zdrowe, zaszczepione i odrobaczone. Wydawane są za darmo. Jeżeli któryś z piesków podbił Twoje serce i jesteś zdecydowany na adopcję, a nie masz możliwości żeby po niego przyjechać, pomożemy w transporcie. Więcej informacji na temat bezdomnych piesków w schronisku: Edyta opiekun zwierząt, tel. 797 670 783, www.schroniskopsiepole.pl....może znajdziesz u nas wiernego przyjaciela! Ast pies ok 1,5 roku w typie amstafa, dobrze chodzi na smyczy, nie toleruje innych psów Inka sunia ok 1 rok, łagodna, dobrze chodzi na smyczy, bezkonfliktowa, aktywny pies Cypisek w typie teriera ok 3-4 lata, energiczny, żywiołowy, bardzo łagodny do ludzi Husky mix ok 10 m-cy, spokojny, młody pies, zna podstawowe komendy, dobrze chodzi na smyczy Łania suczka ok 1 rok, spokojna, przyjacielska, cicha. Dobrze chodzi na smyczy. Wspaniała CMYK Owczarek ciapek, wiek ok 2-3 lata, masywny, spokojny, opanowany, wychowany, idealny na stróża Popiel spokojny, ładnie chodzi na smyczy samiec ok 2 lata, przyjazny do człowieka Velvet suczka ok 1rok, energiczna żywiołowa, idealna do jako towarzysz domu w podwórzem West pies mix owczarka, spokojny, troszkę smutny że nikt go nie chce. Na pewno pokocha nowy dom

8 Lipiec 2013 Nr 7 I N F O R M A C J E Śmieszy mnie tylko prawda a ten strażnik zaczął mnie gonić (śmiech). Skończyło się tak, że następnego dnia czyhał już na mnie pod bramą telewizji i koniecznie chciał mi wypisać mandat. Ja się tłumaczyłem i w końcu mu powiedziałem, że skoro mnie tu przetrzymuje, to proszę bardzo - może wejść i zagrać w serialu zamiast mnie :) Taki był problem z tym moim nałogiem... Jerzy Kryszak dyplom zawodowego aktora zdobył na krakowskiej PWST. Po studiach przez cztery lata pracował w Teatrze Słowackiego, a gdy końcem lat siedemdziesiątych przeniósł się do Warszawy, dołączył do zespołu aktorów teatru Ateneum. W międzyczasie grał też w wielu filmach i serialach, chociażby w niezapomnianych Alternatywach 4. Obecnie występuje głównie jako satyryk. Jak mówi, nagrał się już w teatrze, trochę pograł w filmie i to mu wystarczy. W tym roku obchodzi swoje 70-lecie, czyli 40-lecie pracy aktorskiej i 30-lecie kabaretowej. Zdarzyły się Panu jakieś śmieszne sytuacje podczas występów na deskach teatru w Krakowie? Dość sporo ich było. Pamiętam, jak z Andrzejem Grabowskim graliśmy w sztuce Kisielewskiego Karykatury - to była jedna z pierwszych, w której występowałem. W sztuce był taki moment, że wychodziliśmy na proscenium, ubrani w młodopolskie kapelusze i peleryny, i rozmawialiśmy o życiu. W pewnej chwili ja mówiłem: Ot, bibułka papierosowa, a Andrzej dodawał: Jak życie, jak życie. I wtedy ta bibułka leciała powoli jak motyl w dół. Podczas któregoś z występów, gdy tak staliśmy na proscenium, powiedziałem: Ot bibułka toaletowa... i Andrzej już nie dokończył swojej kwestii Jak życie, jak życie... (śmiech). Widownia nie dała mu dokończyć. Nic nie powiedział. Stał tylko cały czerwony i łkał do wewnątrz (śmiech). Ja też. Zagrał Pan Doktora Zdzisława Kołka w komedii Alternatywy 4. Opowiedziałby Pan chociaż jedną anegdotę z pracy nad serialem? Serial był kręcony w stanie wojennym. Któregoś dnia mieliśmy zdjęcia w hali telewizyjnej, która była okupowana przez wojsko. Aktorzy, czyli mieszkańcy bloku przy ul. Alternatywy 4, stali obok mieszkania towarzysza Winnickiego, którego grał Janusz Gajos. Strasznie wtedy chciałem zapalić papierosa, więc wymyśliłem, że po prostu mój bohater w filmie będzie palił. I zapaliłem w całej tej gromadzie aktorów. Wtedy podszedł do mnie strażnik i powiedział, że tu się nie pali. My wyjaśniliśmy mu, że to jest przecież plan filmowy i że ja na planie palę, co oczywiście było nieprawdą... :) Po czym zacząłem się gdzieś zmywać, A teraz jeszcze Pan pali? Już nie. Analogi nie, tylko elektrony (śmiech). Teraz zajmuje się Pan twórczością kabaretową, głównie satyrą polityczną. Które wady i słabości polskiej sceny politycznej są szczególnie interesującym materiałem do parodiowania? Co najczęściej Pan ośmiesza? Zawsze do ośmieszenia jest pycha polityków i to ich zapomnienie, skąd wyszli, dokąd idą i po co tak naprawdę władzę otrzymali. Przeważnie z chwilą kiedy mają już w ręku władzę, dzierżą ją, zaczynają się odrywać od ziemi. Tego najbardziej nie lubię, więc zawsze będę to piętnował. Uważam, że władza nie jest dla samych polityków, ale dla społeczeństwa, któremu ma służyć. To właśnie politycy cały czas nieustannie mają być dla ludzi. Jeśli się tego nie nauczą, to ich polityczne żywoty będą krótkotrwałe. Ośmieszać można też ciągłe lekceważenie przez polityków różnych zasad, czy nawet przepisów, jak chociażby różne alkoholowe wpadki, czy nieprzygotowania. Takich rzeczy są dziesiątki... Są tacy politycy, których szczególnie sobie Pan upodobał jako obiekt żartów? Nie. To wszystko zależy od tego, co się w danym momencie wydarzy. Rewelacyjnie wypada Pan w naśladowaniu prezydenta Lecha Wałęsy. Czy kiedykolwiek rozmawiał Pan z nim osobiście na temat swoich występów? Akurat na temat występów nie, ale widziałem się z nim kilka razy i muszę przyznać, że traktował mnie jako swojego dobrego znajomego (śmiech). Niewątpliwie dużo was łączy, choćby ten sam głos :) Tak właśnie myślę :) Trudno było się nauczyć maniery mówienia i głosu prezydenta Wałęsy? Musiałem się nauczyć, bo praca mnie do tego zmusiła. Nagrywaliśmy program, w którym naśladowaliśmy różne głosy. Musiałem to umieć, więc tak się zaczęło. Kolega, który doskonale naśladował różne głosy, czasem nie mógł przyjechać na nagranie. Ktoś musiał go wtedy zastępować. I przyzwyczaiłem się do tego. dowania różnych głosów nie tylko na scenie, np. żeby komuś zrobić żart? Dawno temu, jeszcze za czasów Kuronia, zrobiłem taki żarcik pewnej pani... Kuroń miał być w mieście, w którym akurat też byłem. Miał zaplanowane jakieś spotkania, więc zadzwoniłem domofonem do jednej pani i powiedziałem, że już jestem obecny, właśnie wchodzę do budynku i chciałbym porozmawiać na temat przyszłości tego miasta. Po drugiej stronie była pośpieszna odpowiedź: Już, już, chwileczkę, zaraz się ubiorę :) Dała się wkręcić... :) Niewątpliwie. Dziś młode kabarety omijają raczej tematykę polityczną. Jak Pan myśli, co jest przyczyną? Myślę, że przyczyną jest prosta rzecz. Może nie chcą sobie zadawać trudu, by wchodzić w politykę? Może ich to mało interesuje? Aczkolwiek to jest dziwne, bo przecież jeśli my się nie będziemy interesować polityką, to w końcu ona sama się nami niewątpliwie zainteresuje... Ale oczywiście o prawdziwe powody trzeba byłoby już ich zapytać. Czy w Pana satyrze są tematy tabu, które Pan omija? Tematem, którego nigdy nie poruszam, jest kwestia wiary. Nie kwestia kościoła, ale wiary. Wiara to jest rzeczywiście coś tak bardzo intymnego, w co w żadnym razie nie wolno wchodzić. Nie ma też takiej potrzeby. Poza tym nie żartuję też o kataklizmach czy katastrofach. Zwykle musi upłynąć dużo czasu, zanim będzie można coś przerobić w żart. Inaczej można wyrządzić krzywdę osobom, które w jakiś sposób były związane z katastrofą. Nie wolno rozdrapywać świeżych ran. Jest tyle innych tematów, że nie ma potrzeby akurat tych ruszać. A co Pana osobiście śmieszy? Czym Pana można rozśmieszyć? Najczęściej po prostu prawda. Śmieszy mnie wszystko to, co jest prawdziwe, co jest na granicy absurdu albo przypadku, co przeczy zdrowemu rozsądkowi. To są zawsze śmieszne rzeczy. Muszą być jednak prawdziwe. Tylko prawda mnie śmieszy, nie łgarstwo. Dzisiaj już Pan nie występuje na scenach teatralnych, w filmach też już rzadko. Nie brakuje Panu tego? Nie (śmiech). Już się nagrałem w teatrze, trochę pograłem w filmie i to mi wystarczy :) W tym roku obchodzi Pan 40 lat pracy artystycznej i 30 lat pracy kabaretowej. Swoje 70-lecie postanowił Pan uczcić spektaklem Podstrzyżyny, czyli jubileusz Jerzego K. Skąd wzięły się te tytułowe podstrzyżyny? Z racji moich niesfornych resztek... Nieuczesany Potargany. lub Często improwizuje Pan podczas swoich występów? Bardzo często. Bez improwizacji nie ma prawdziwego spotkania z ludźmi, inaczej byłby to tylko jakiś wyuczony monolog. Przeczytałam w jednym z wywiadów, że lubi się Pan zajmować ogrodem. Tak, nawet bardzo. Uważam, że wszystko jest jakimś fantastycznym cudem, począwszy od człowieka, a kończąc na małej stokrotce. To są naprawdę fantastyczne rzeczy. Poza tym przyroda nikomu tak naprawdę krzywdy nie robi. Drzewa rosną, żaby skaczą, ptaki śpiewają i nic się złego nie dzieje, dopóki na ich teren nie wkroczy człowiek. Każdy ogród jest nadzwyczajny. Nawet zwykła trawa może być ósmym cudem świata. A co Pan posadził w swoim ogrodzie? Mnóstwo gatunków różnych roślin. Są i kwiaty, i krzewy iglaste, i liściaste, są drzewa, jakieś byliny, dziesiątki różnych wspaniałości. Dużo czasu spędza Pan przy pracach ogrodowych? Na pewno jesienią i na wiosnę bardzo dużo. Po zimie trzeba ogród doprowadzić do porządku, zima zawsze wyrządza jakieś szkody, tłumi ogród, przygasza. Niewątpliwie wiosną jest dużo pracy, ale wspaniałej! Można się pochylić nad każdym listkiem... Należy Pan też do miłośników sportu? Tak, ale tylko telewizyjnego :) Co konkretnie Pan ogląda? Wszystko, gdzie Polacy odnoszą sukcesy. Poza tym żużel i Formułę 1. To są takie sporty, które uwielbiam oglądać. Pełne adrenaliny. Komu kibicuje Pan, odkąd Robert Kubica przestał jeździć w F1? Teraz moim faworytem jest Fernando Alonso i kibicuję teamowi Ferrari. Mam jednak nadzieję, że Robert wróci jeszcze do Formuły 1, aczkolwiek z każdym miesiącem ta nadzieja się oddala... Coś tam czasem czytam, że może będzie chciał spróbować jeździć w Mercedesie, mam nadzieję, że jeszcze go zobaczę na torze F1. Kiedy startował, oglądanie wyścigów dawało jeszcze, można powiedzieć, większego kopa, miało tę iskrę. Czasem był piąty, czasem szósty, a raz nawet był pierwszy na podium. Teraz nie ściga się na torze, ale cały czas mam nadzieję, że jeszcze wróci. Zdarzyło się Panu kiedyś wykorzystać swoje umiejętności naśla- Resztek włosów? :) Tak. Właściwie to był pomysł Piotra Bałtroczyka, który mi go podsunął. Zresztą, on często jak do mnie dzwoni, to mówi Cześć Dziękuję za rozmowę. Rozmawiała: Anna Piątkowska-Borek fot. Andrzej Banaś Co to jest toksyczny związek? Toksyczny związek, to taka relacja z drugim człowiekiem, która pozbawia jednostkę poczucia własnej wartości, powoduje, że ona sama czuje się zniewolona i zaczyna się bać przejawiać jakąkolwiek aktywność. Taka relacja może zachodzić nie tylko pomiędzy partnerami życiowymi możliwa jest także pomiędzy rodzicem a dzieckiem, szefem a podwładnym, najczęściej jednak występuje pomiędzy mężczyzną a kobietą. Związki oparte na przemocy dotykają kobiet z różnych sfer i z bardzo różnym poziomem wykształcenia, ostatnio do życia w takim związku przyznała się publicznie Katarzyna Figura.. Wydaje się, że czasem nadużywamy tego określenia, który ma w praktyce telny opis oddziaływań słownej przemocy na kobietę przytacza w swojej książce Toksyczne słowa Patricia Evans, bo jak pisze autorka ofiarą przemocy w takim związku najczęściej jest kobieta. Kobieta, która ma niewystarczająco wysokie zdanie o sobie, aby niszczącym atakom od razu się przeciwstawić. Ofiara słownej agresji nie potrafi zazwyczaj obiektywnie i trzeźwo spojrzeć na swego partnera. Nie potrafi ocenić jego pobudek i celów ponieważ nie wie, że jej partner żyje w innej rzeczywistości. Dotarcie do tego świata nie jest możliwe bezpośrednio partner nie wie, co to prawdziwa szczerość, o tym, o co mu naprawdę chodzi, kobieta może dowiedzieć się pośrednio, poprzez to, jak partner ją traktuje i jak z nią rozmawia. Inna rzeczywistość, która jest światem agresora jest oparta na innych zasadach niż rzeczywistość partnerki. Nie dąży do wzajemności lecz do kontroli i dominacji. Uzyskuje ją negując zasady, którymi kieruje się jego partnerka jak współpraca, szczerość, wzajemność, empatia. Aby dać do zrozumienia, opisywać wszelkie trudne relacje między dwojgiem ludzi. Nie zawsze jednak, mimo poczucia wielkiego trudu w budowaniu relacji, związek ma właśnie taki charakter. Jest to rozróżnienie istotne choć niełatwe, zwłaszcza dla osób uwikłanych w nieustanny trud prób porozumienia i wyjaśnienia własnych intencji. Istotne dlatego, że z trudnego związku można coś jeszcze zbudować natomiast toksyczna relacja nie da się przebudować. Z takiego związku trzeba uciekać. To, co najtrudniejsze, w takim związku wiąże się z przemocą, ale niekoniecznie fizyczną. Przemoc psychiczna wyrażana za pomocą słów to również niezwykle skuteczny sposób kontrolowania swojej ofiary. Skomplikowany i niezwykle sub- kto tu rządzi rani drugą osobę, podważa jej uczucia i zdolności, manipuluje i kontroluje - ataki są nieoczekiwane i przejawiają się w zróżnicowany sposób np. poprzez zmiany nastroju. Zmiany nastroju mogą być u agresora tak częste, że jego towarzyszka podświadomie jest zdezorientowana i wytrącona z równowagi traci poczucie bezpieczeństwa i pewności siebie. Najczęściej gniewny i niecierpliwy partner nie postrzega siebie wcale w ten sposób, nie przyzna się nigdy do manipulacji ani potrzeby bycia u sterów wtedy musiałby spotkać się ze swoimi uczuciami - a tego nie zrobi za żadną cenę. Dlatego kobietę która żyje w takim związku czeka długa droga aby z takiej zależności się wydobyć, musi nauczyć się rozpoznawać, odpowiednio reagować i chronić się przed atakami agresora. mgr Agata Stępień Psycholog i psychoterapeuta tel. 506 536 703 www.terapiakrakow.org

Nr 7 Lipiec 2013 9 I N F O R M A C J E CMYK N O W E B R Z E S KO Huragan przyszedł z południa Boże Ciało. Jedno z ważniejszych Świąt. W Hebdowie deszcz nie pozwolił na procesję, ale w Nowym Brzesku i Żębocinie tak. Strażacy ubrani na galowo. Dzieci w białych pierwszokomunijnych ubrankach. Panie wyjątkowo wystrojone, panowie dumni ze swych pięknych białogłów i pociech. Wierni po uroczystościach kościelnych zasiedli do świątecznego obiadu. W niektórych miejscach powiatu, słońce pogłaskało ciepłymi promykami policzka bawiących się wesoło dzieci. Nic nie zapowiadało nawałnicy, która powoli nadpływała od braci Słowaków. Nadchodzące z południa silne deszcze należą do rzadkości. Pierwsze pomruki płynącej z nad Bochni burzy, dało się słyszeć już po 15.-tej. Jedno spojrzenie w kierunku ciemnobrunatnego horyzontu nad Beskidem Wyspowym pozwoliło uświadomić sobie, że to świąteczne popołudnie i wieczór strażacy spędzą znowu na akcjach bojowych, przy pompowaniu wody z podtopionych domów. Do głowy nikomu nie przychodziło, że nadejdzie kataklizm, a nad niektórymi wioskami rozpęta się prawdziwe piekło. Po godzinie 16-tej nastąpiło gigantyczne uderzenie. Ściana wody, gradu, pchana rozszalałym huraganowym wiatrem przykryła Śmiłowice. Zrobiło się ciemno. Słychać było tylko dudniące strumienie wody, spływające po domach, dachach, szybach, samochodach, stajniach, stodołach, garażach. Zabójcze tornado rozpoczęło swój makabryczny taniec przy pierwszych domach w Śmiłowicach. Ucierpiały solidnie pierwsze dachy. Pokrycia z blachy domów fruwały, jak serwetki. Dachówki przelatywały kilkaset metrów. Prawdziwy, śmiertelny bal dla wielu pięknych i zabytkowych drzew, tajfun rozpoczął przy pałacu w Śmiłowicach. Żywioł wyrwał kilkadziesiąt wielkich i wypielęgnowanych przez lata drzew z korzeniami. Właściciel pałacu, pan Feliks Śliwa mówił przez lata, że bez konserwatora przyrody nie wolno mu jednej gałęzi odciąć. Dbał latami o zabytkowy drzewostan, pieczołowicie go pielęgnując, jako o jeden z najpiękniejszych w okolicy. Tornado bezlitośnie powyrywało dostojne i wielkie drzewa z korzeniami, w ciągu kilku sekund. Kiedy huragan wyszalał się w Śmiłowiach, postanowił pokazać mieszkańcom Gruszowa co to prawdziwa nawałnica. I tu pozdejmował całkowicie z kilku domów poszycie, zarówno z blachy, jak i dachówek. Nie pogardził stodołami, zmiatając je całkowicie z powierzchni ziemi, a i chlewy z garażami w Gruszowie poznały niszczycielskie działanie wichury. Rozpędzony żywioł nadal jednak był nienasycony. Kiedy zobaczył Pławowice wpadł w furię. Swój wściekły taniec rozpoczął przy pałacu wyrywając kilkadziesiąt drzew z korzeniami, uszkadzając zabytkową kaplicę krytą gontem. Droga dojazdowa od Proszowic do Pławowic została zatarasowana wielkimi drzewami. Chwilę później szalejący huragan wraz z deszczem i gradem dotarł do domów w Pławowicach niedaleko Ludowca. To w tym rejonie Morstinowskiej niegdyś wioski, tajfun zagrał na trąbie powietrznej, co z muzyką miało tyle wspólnego, ile wyładowania atmosferyczne mają z koncertem Mozarta, czy Beethovena. Poleciały w powietrze płyty eternitowe, blachy, dachówki, folie. Pochowane przed gradem do garaży i budynków gospodarczych samochody osobowe żywioł bezlitośnie poprzygniatał cegłami, pustakami, całymi ścianami, burząc całkowicie zabudowania i niszcząc samochody i maszyny. Wichura podnosiła dachy do góry, a nie mogąc niektórych udźwignąć, z wściekłością rzucała dachami o budynki. Szkody rosły z sekundy na sekundę. Huragan z uśmiechem na twarzy niszczył kilkudziesięcioletni dorobek wielu rodzin, siejąc panikę, ból, strach, smakując jednocześnie bezradność i niemoc z ludzkich, przelękniętych oczu. Niszcząc w Pławowicach kilkadziesiąt budynków mieszkalnych i gospodarczych, wygłodniały huragan machnął jeszcze ogonem w Kucharach. Tracąc siły, chuchnął lekko na park miejski w Proszowicach wyrywając kilkanaście drzew. Nie miał już sił na większe szkody i zadowolony z ludzkiej tragedii odpłynął wraz z deszczem i błyskawicami w kierunku Racławic nie wyrządzając tam już tak wielkich szkód, jak w gminie Nowe Brzesko. Jeszcze było widać i słychać ogon niszczycielskiego huraganu nad Szczytnikami, kiedy strażacy zawodowi z PSP Proszowice i druhowie ochotnicy z kilkudziesięciu OSP, z terenu całego powiatu zostali zadysponowani do działań ratowniczych. Z porannych eleganckich strażackich mundurów galowych, druhowie szybko przebrali się w ubrania bojowe. Aby dojechać do domów z zerwanymi dachami, trzeba było najpierw usunąć kilkadziesiąt ogromnych drzew powyrywanych z korzeniami. W ruch poszły strażackie spalinowe piły łańcuchowe. Później strażacy podjeżdżali pod domy i gospodarstwa, gdzie najstarsi mieszkańcy Śmiłowic, Gruszowa czy Pławowic mówili, że nie pamiętają tak gigantycznego kataklizmu. Ponad setka strażaków z PSP i OSP pracowała ofiarnie przez kilka godzin zakładając folie i plandeki na zniszczone i zerwane dachy. Wiele budynków zostało całkowicie zniszczonych. Nawałnica pozrywała linie energetyczne. Po wielu godzinach pracy nadeszła ciemna, zimna i wilgotna noc. Z pytaniem, co będzie dalej Przez kolejne dni właściciele gospodarstw ratowali dobytek chroniąc go przed dalszym zniszczeniem. Od pierwszych godzin po nawałnicy do pomocy włączył się burmistrz Nowego Brzeska wraz sekretarzem i pracownikami Urzędu Miasta, radnymi, strażakami z PSP i OSP. Obecni byli przedstawiciele starostwa, z wicestarostą. Do pomocy obok mieszkańców włączyli się przedsiębiorcy, w tym pan Adam Czekaj, dowożąc folię na dachy. Dzień po huraganie dotknięte klęską żywiołową tereny wizytował wojewoda Jerzy Miller. Nie zabrakło wielu stacji telewizyjnych, relacjonujących wydarzenia na żywo. Choć zniszczenia były wielkie, na całe szczęście nikt z mieszkańców nie ucierpiał podczas wichury. Pomoc była niesiona przez kilka dni po nawałnicy, ale nie koniec na tym. W chwili obecnej trwają prace komisji ds. szacowania strat w infrastrukturze komunalnej, oraz komisji ds. szacowania strat w gospodarstwach rolnych i gospodarstwach domowych. Wstępne szacunki mówią o zniszczeniach które wystąpiły w: 34. budynkach mieszkalnych, 13. budynkach inwentarskich, 20. stodołach, 10. garażach, 7. samochodach osobowych, 5. suszarni, 266. powalonych i połamanych drzew, 5. maszyn rolniczych, 4. ogrodzenia, kilkadziesiąt zalanych piwnic, 2. mosty uszkodzone na drogach gminnych, 53 folie z uprawami, 14. km dróg gminnych uszkodzonych, ok. 2370m uszkodzonej linii energetycznej. Takiej tragedii Gmina Nowe Brzesko nie pamięta. Choć nie dalej, jak 7 maja doszło do wielu podtopień, które wyrządziły ogromne szkody w budynkach i uprawach. Mieszkańcy Gminy, a zwłaszcza najbardziej dotkniętych kataklizmem sołectw są wdzięczni wszystkim, za każdą pomoc. Bez wątpienia na szczególne, jak zawsze podziękowania zasługują strażacy. Tekst i fot. Arkadiusz Fularski

10 Lipiec 2013 Nr 7 REKLAMA Do wynajęcia mieszkanie trzypokojowe Kraków - róg Kazimierza Wielkiego i Kijowskiej, 63m2 - cena najmu: 1800 + czynsz administracji w tym opłaty, wysoki parter,loggia zabudowana, ogrzewanie miejskie, parkiet, WC w łazience + drugie WC osobne: woda (ryczałt od osoby około 36 PLN) + ogrzewanie + śmieci, opłaty wg. liczników: prąd, gaz, kwota czynszu do administracji: 384 + 36 za wodę od osoby, umeblowane (szafki, łóżka, wyposażenie kuchni). Budynek 4-piętrowy, ocieplony, bez windy. Wielkość pokojów: 18, 16, 10 m2, wielkość kuchni: 8m2. Tel: 608 171 710