Alfred Znamierowski ORZEŁ PIASTOWSKI I FABRYKI KOMUNISTYCZNA SPUŚCIZNA W POLSKIEJ HERALDYCE MIEJSKIEJ. Po II wojnie światowej, w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, uzależnionych od Związku Sowieckiego, pojawiły się w herbach miejskich nowe godła, odzwierciedlające ideologię i politykę władz narzuconych z zewnątrz. Dlatego, zanim przejdziemy do przeglądu tematyki takich herbów miejskich w Polsce, należy choćby w telegraficznym skrócie, przedstawić sytuację w krajach ościennych, które spotkał ten sam los. Od zarania heraldyki korporacyjnej, a w szczególności miejskiej, jednym z głównych elementów złożonego godła były znaki własnościowe. Są to najczęściej godła królewskie i książęce, z których większość stała się znakami ziemskimi. W Polsce, za znak własnościowy, wprowadzany po 1945 r. do herbów miejskich głównie na ziemiach odzyskanych, można uznać orła państwowego, czyli Orła Białego pozbawionego korony, a na Węgrzech czerwoną gwiazdę pięciopromienną, która - tak jak w Związku Sowieckim - wieńczyła emblemat państwowy). Jednym z głównych haseł nowego ustroju był sojusz robotniczo-chłopski, którego symbolem w ZSRR był sierp i młot. By nie być posądzonym o kopiowanie obcego wzoru, w krajach tak zwanej demokracji ludowej wymyślono symbole zastępcze. Najpowszechniej, bo zarówno w Polsce, jak również w NRD, Czechosłowacji i na Węgrzech, wykorzystywano w herbach tradycyjne figury heraldyczne, czyli koło zębate i kłos. 1
Ale przemysł i klasę robotniczą reprezentowano także w postaci wizerunków fabryk z dymiącymi kominami, wież wyciągowych kopalń i pieców hutniczych. Najwięcej takich uprzemysłowionych herbów pojawiło się w Polsce i na Węgrzech. Do 1975 r. tylko 7 miast węgierskich zachowało herby historyczne. W herbach historycznych dalszych 12 miast umieszczono czerwoną gwiazdę, a wśród 65 herbów miejskich, w dużym stopniu zmienionych lub nowych, czerwoną gwiazdę miało aż 54. W 28 herbach umieszczono koło zębate, a w kilku innych urządzenia przemysłowe, kominy i turbinę 1. 1 Dane według A Magyar városok címerei, Budapest 1975. 2
Takiego spustoszenia w heraldyce miejskiej w innych krajach bloku wschodniego nie było. Poza Węgrami, najwięcej herbów zmieniono i wprowadzono nowych w PRL, ale dotyczyło to niespełna 20% ogółu miast, podczas gdy na Węgrzech odsetek ten wyniósł 91%. Natomiast w NRD i w Czechosłowacji zmiany były minimalne. W NRD zmieniono tylko kilka historycznych herbów miejskich, a wśród herbów nowych miast tylko kilka miało godła związane z przemysłem i rolnictwem. Zmiana historycznego herbu miasta Brandenburg polegała na tym, że zamiast czterech wież ustawiono za murem miejskim cztery dymiące kominy fabryczne. Z największymi wynaturzeniami heraldyki mamy do czynienia w przypadku herbów dwóch nowych miast Leuny i Eisenhüttenstadt, których godła i sposób ich przedstawienia nie mają nic wspólnego ze sztuką heraldyczną. W czarno-białym herbie Leuny sojusz robotniczo-chłopski wyrażono przy pomocy fabryki z dwunastoma dymiącymi kominami i pługa, a w herbie Eisenhüttenstadt sylwetce zakładu przemysłowego towarzyszą nieheraldyczne wizerunki rzeki i gołąbka. Również w Czechosłowacji zmieniono tylko kilka herbów miejskich, a wśród nowych zaledwie w kilkunastu pojawiły się godła symbolizujące przemysł, w tym huta aluminium w Žiar nad Hronom na Słowacji. 3
Należy jednak w tym miejscu przypomnieć, że nowoczesne godła przemysłowe pojawiały się w herbach miast czeskich już kilkadziesiąt lat wcześniej 2. Czerwoną gwiazdę umieszczono jedynie w pięciu herbach, w tym w herbie wielkim Pragi, gdzie w 1964 r. środkowy z trzech klejnotów wymieniono na pół lwa z godła państwowego, z gwiazdą nad jego głową. Powyższe dane wydaja się świadczyć o tym, że w kwestii heraldyki miejskiej, tylko na Węgrzech władze centralne ingerowały w treść herbów i odgórnie narzucały ich symbolikę. Natomiast w Czechosłowacji, NRD, a - jak dalej zobaczymy także w Polsce, ingerencji takich nie było lub mogły być sporadyczne. Był jednak taki klimat polityczny, że kacykowie partyjni niższych szczebli, chcieli się wykazać właściwym podejściem do tak zwanych przemian i dawali temu upust, nakazując projektantom nowych herbów uwzględnianie sojuszu robotniczo-chłopskiego.. Po wprowadzeniu w Polsce, w latach 1944-1945 rządów komunistycznych, większość miast położonych między przedwojenną granicą zachodnią i nową granicą na Bugu, nadal używało swych dotychczasowych herbów. Wiele mniejszych miast i miasteczek o swych herbach zapomniało i dopiero po pewnym czasie przywracano w nich herby historyczne, czasem tylko zmieniając barwy lub drobne szczegóły. Natomiast w miastach na tak zwanych Ziemiach Odzyskanych nowe władze i ludność albo historycznego herbu miejskiego nie znały, albo traktowały go jak coś obcego. Dlatego w większości z tych miast herbów dość długo nie używano. Było to najbardziej zrozumiałe we Wrocławiu, któremu władze Trzeciej Rzeszy odebrały herb historyczny i w jego miejsce wprowadziły 19 października 1938 r. herb z wizerunkiem Krzyża Żelaznego 3. Jest rzeczą oczywistą, że tego herbu Polacy nie mogli zaakceptować. Nie przywrócono jednak herbu historycznego, gdyż nowym władzom, podobnie jak hitlerowcom, przeszkadzały w nim godła religijne głowa Jana Chrzciciela na misie i głowa św. Doroty. W związku z tym w nowym herbie, na tarczy dwudzielnej w słup, połączono połuorły piastowski i śląski 4. 2 W herbie miasta Měcholupy w północnych Czechach, koło kolejowe i dymiący komin są od 1875 r., a Pečky w środkowych Czechach mają od 1931 r. herb z fabryką, głową cukru i kłosem. 3 Z dokumentów Pruskiego Tajnego Archiwum Państwowego wynika, że w marcu 1938 r. burmistrz Wrocławia uznał herb historyczny za przeładowany i zawierający części, które dla ogółu są albo niezrozumiałe, jak W, lub nie mające już wyraźnego odniesienia do miasta, jak lew czeski i figury świętych. Zaproponował też, żeby w nowym herbie znalazł się śląski orzeł i Krzyż Żelazny, ustanowiony właśnie we Wrocławiu 10 marca 1813 roku. 4 Uchwała nr 1132 Miejskiej Rady Narodowej we Wrocławiu z dnia 28 maja 1948 r. w sprawie ustalenia herbu miasta Wrocławia. 4
Komuniści polscy, którzy w Związku Sowieckim przygotowywali się do objęcia władzy w Polsce oczyszczanej z wojsk niemieckich, już w 1943 r. postanowili, że orzeł wojskowy i orzeł w herbie państwowym mają być piastowskie, a więc bez korony na głowie. Termin piastowski wiązał się z komunistyczna propagandą, nagłaśniającą powrót Polski nad Odrę, gdzie jak podkreślano - Piastowie wbijali słupy graniczne. Heraldycy o tym dobrze wiedzą, lecz innym trzeba ciągle przypominać, że w czasach Piastów nigdy nie było jednego białego orła piastowskiego, lecz niemal jednocześnie pojawiły się cztery orły: wrocławski - czarny, opolski - złoty, krakowski - biały w koronie, ze złotą przepaską na skrzydłach oraz poznański - biały bez korony i przepaski. Późniejsze orły piastowskie to ziębicki - czerwono-czarny, świdnicki czarno-czerwony i mazowiecki - biały z przepaską,. Orzeł piastowski w herbie Wrocławia nie był pierwszym, jaki po wojnie został umieszczony w herbie miejskim. Najwcześniej, bo już w 1945 r. taki orzeł pojawił się w herbie Drezdenka 5. Orłem tym zastąpiono czerwonego orła brandenburskiego, a w związku ze zmianą barwy orła, zmieniono też barwę pola tarczy ze srebrnej na czerwoną i serca na piersi orła ze złotej na czerwoną. Podobnie postąpiono później w Choszcznie, Drawsku Pomorskim, Gorzowie Wielkopolskim, Kostrzyniu i Reczu, gdzie również orła brandenburskiego przemieniono w piastowskiego. 5 Tak przemianowano miasto Driesen, przed wojną w Brandenburgii, a po wojnie w województwie poznańskim. 5
Dla Ośna Lubuskiego, którego godłem herbowym był sam orzeł brandenburski, wymyślono nowy herb o tarczy dwudzielnej w słup, z połuorłem piastowskim, sąsiadującym z czerwoną różą. Można przypuszczać, że o zmianach decydowały najprawdopodobniej władze lokalne. O braku ingerencji władz centralnych mógłby świadczyć fakt, że herby pozostałych dziewięciu miast 6, w których honorowe miejsce zajmował orzeł brandenburski, nie zostały zmienione. Dużo bardziej zrozumiała była zmiana herbu Malborka, w którym na środkowej wieży zamku była tarcza z herbem krzyżackim. Zamieniono ją, ale dopiero w 1964 r., na tarczę z 6 Barlinek, Cedynia, Ińsko, Lipiany, Moryń, Myślibórz, Olecko, Świdwin, Trzcińsko Zdrój. 6
orłem bez korony. W przypadku herbu Gubina usunięto z trzech wież trzy tarcze z herbami czeskim, saskim i pruskim 7, a na wieży środkowej umieszczono tarczę z orłem piastowskim. Natomiast całkiem nowe herby zaprojektowano dla Koszalina i Wałbrzycha. Godłem herbowym Koszalina była od początków XIV w. głowa Jana Chrzciciela, lecz w 1938 r. władze niemieckie wprowadziły nowy herb z wędą wilczą, którą uznały za prastary znak runiczny. W 1958 r. władze miejskie Koszalina ustanowiły nowy herb, w którym rycerz na koniu trzyma tarczę z orłem piastowskim i proporzec z gryfem pomorskim. Historyczny herb Wałbrzycha dąb na murawie używany był do 1976 r., kiedy postanowiono umieścić w herbie orła polskiego i czarne pasy symbolizujące pokłady węgla. Orzeł piastowski czy też orzeł polski 8, jak czasem go nazywano, pojawił się również w herbach 23 miejscowości, które w czasach PRL uzyskały prawa miejskie. Warto przy tym zauważyć, że dwie trzecie z tych miast było na Górnym i Dolnym Śląsku (12) 9, 7 Upamiętniały one państwa, do których Gubin należał. 8 W albumie Polskie herby miejskie, opublikowanym w 1963 r. przez Wydawnictwo Oświatowe Wspólna Sprawa, terminem orzeł polski określano zarówno Orła Białego, jak i Orła Białego pozbawionego korony. 9 Bogatynia, Czerwionka-Leszczyny, Kazimierz Górniczy (dzielnica Sosnowca, w latach 1967-1975 7
Opolszczyźnie (1) 10 i Ziemi Lubuskiej (1) 11, co może wskazywać na chęć podkreślenia ich polskości. Wśród pozostałych siedmiu nowych miast, które umieściły orła polskiego w herbie, dwa były na Mazowszu (Wołomin i Zielonka), cztery w Małopolsce (Libiąż, Mszana Dolna, Sułkowice i Trzebinia) i po jednym w łódzkim (Zelów), na Kujawach (Janikowo) i na Podlasiu (Mońki). samodzielne miasto), Klimontów (dzielnica Sosnowca, w latach 1967-1975 samodzielne miasto), Myszków, Niedobczyce (dzielnica Rybnika, w latach 1954-1975 samodzielne miasto), Ogrodzieniec, Pieszyce, Ruda Śląska, Wojcieszów, Wojkowice, Ząbkowice (dzielnica Dąbrowy Górniczej, w latach 1962-1977 samodzielne miasto). 10 Ozimek. 11 Słubice, przedmieście Frankfurtu nad Odrą na prawym brzegu Odry, otrzymało prawa miejskie w 1945 roku. 8
W większości przypadków wykorzystano śląski zwyczaj dzielenia tarczy w słup i umieszczania znaku własnościowego w pierwszym polu. W tym przypadku był to połuorzeł piastowski. Jednakże takie herby pojawiły się nie tylko na Śląsku, ale także w centrum Polski w Zielonce i Zelowie. Natomiast w Wołominie przyjęto w 1969 r. herb, w którym orzeł piastowski został w sposób nowatorski przepołowiony w lewy skos. Ten sam orzeł, ale w stylizacji przypominającej gotycką i bardzo nieudolnie narysowany, stał się w schyłkowym okresie PRL godłem herbowym województwa zielonogórskiego. W herbie, ustanowionym na mocy Uchwały Wojewódzkiej Rady Narodowej w Zielonej Górze z dnia 18 lipca 1985 r., na piersi tego orła umieszczono zarys mapy województwa 12. 12 W uchwale podano taki opis: Na czerwonej tarczy trójkątnej biały stylizowany orzeł, a na tym tle rozpostarte kontury województwa zielonogórskiego (kolor zielony) z uwidocznionymi w jego granicach dwoma rzekami (kolor niebieski). 9
Innym zabiegiem w propagowaniu tezy o powrocie do historycznego orła piastowskiego było pozbawienie Orła Białego korony w herbach miejskich. Jednakże taki los spotkał jedynie herby Kargowej i Sanoka. W herbach kilkunastu miast pozostał orzeł w koronie. Natomiast w Bochni zrezygnowano z używanego przez setki lat herbu z narzędziami używanymi w kopalni soli i przywrócono herb dziewiętnastowieczny z orłem w koronie, trzymającym miecz i berło. Warto też przypomnieć, że jedynym miejscem w Polsce, gdzie przez cały okres istnienia PRL publicznie eksponowano godło herbu II Rzeczypospolitej w oficjalnej wersji z 1927 r., był Kraków. Orzeł Biały widniał w bramie miejskiej szeroko używanego herbu tego miasta, co napawało dumą mieszkańców, którzy mogli go codziennie oglądać na miejskich tramwajach. Podczas, gdy orzeł piastowski znalazł się w herbach zaledwie 16% miejscowości, które w PRL uzyskały status miasta, to ponad 30% z nich umieściło w swych herbach symbole nowej rzeczywistości, w której najbardziej liczyło się uprzemysłowienie Polski. Najczęściej użytym symbolem było tradycyjne koło zębate, które w całości lub uszczerbione, 10
znalazło się od końca lat 60. do 1985 r. w herbach 24 miast 13. Spośród znanych wcześniej figur heraldycznych wykorzystano jeszcze koło kolejowe, które do heraldyki weszło pod koniec XIX wieku. W Polsce użyto tej figury w herbach następujących miast: Jaworzyna Śląska, Koluszki, Korsze, Łazy, Skarżysko-Kamienna, Węgliniec i Zbąszynek. Spośród godeł całkowicie nowych, najmniej heraldycznym była fabryka, która znalazła się w kilkunastu herbach. W Blachowni są to Zakłady Elektro-Metalurgiczne, w Glinojecku cukrownia, w Stąporkowie odlewnia żeliwa i kopalnia rudy żelaznej, w Zdzieszowicach koksownia, a w herbie Rucianego-Nidy Zakład Płyt Pilśniowych i Wiórowych. 13 Chełmek, Czarna Białostocka, Czechowice-Dziedzice, Kazimierz Górniczy, Kobyłka, Kuźnia Raciborska, Łagisza (dzielnica Będzina, w latach 1969-1973 samodzielne miasto), Łochów, Marki, Milanówek, Nowa Dęba, Piastów, Pieszyce, Porąbka (dzielnica Sosnowca, w latach 1969-1975 samodzielne miasto), Poręba, Pruszków, Rumia, Skarżysko-Kamienna, Stalowa Wola, Sułkowice, Wołomin, Zagórze (dzielnica Sosnowca, w latach 1969-1975 samodzielne miasto), Zawadzkie, Zawiercie. 11
Same kominy fabryczne przedstawiono w herbach Janikowa, Kazimierza Górniczego, Myszkowa, Stalowej Woli i Żyrardowa. W herbie Żyrardowa umieszczono trzy dymiące kominy, Stalowa Wola ma dwa kominy i oba dymią, a w Myszkowie chyba nie wyrobią planu, bo z czterech kominów dymią tylko dwa. Wieże wyciągowe kopalń znalazły się w herbach Chwałowic 14, Klimontowa 15, Knurowa, Niedobczyc, Libiąża i Rudy Śląskiej. O głównych gałęziach przemysłu w 14 Chwałowice miały status miasta w latach 1970-1975, a potem zostały włączone do Rybnika. 15 Klimontów uzyskał prawa miejskie w 1967 roku. W lipcu 1975 r. został włączony do Sosnowca. 12
poszczególnych miastach mówiły też takie nietypowe godła jak kadź hutnicza w herbie Ozimka, łyżka odlewnicza w herbie Bukowna, piec hutniczy w herbie Poręby, piec obrotowy i piec cementowni w herbie Grodźca 16, piec szklarski w herbie Stronia Śląskiego, piec wapienny w herbie Gogolina, słup linii wysokiego napięcia w herbie Łagiszy, piła tarczowa w herbach Hajnówki i Wołomina, czy pierścień węglowodorów w herbie Czechowic-Dziedzic. Do symbolicznego wyrażenia sojuszu robotniczo-chłopskiego najbardziej nadawały się dwa godła od dawna używane w heraldyce koło zębate i kłos, lecz z takiej możliwości skorzystano tylko w przypadku następujących miast: Chwałowice, Czechowice-Dziedzice, Łagisza, Łochów, Pieszyce i Porąbka. Gdzie indziej klasę robotniczą reprezentowały inne motywy przemysłowe. W herbach miast Koluszki i Korsze, w których znaczącą rolę odgrywało kolejnictwo, koło zębate zastąpiono kołem kolejowym 17. Kopalnia i kłosy znalazły się w herbie Libiąża, kominy fabryczne i kłosy w herbie Myszkowa i Janikowa, a piec wapienny i kłosy w herbie Gogolina. Bardziej nowoczesny pomysł miał projektant herbu wielkopolskiego Lubonia, umieszczając w herbie sylwetkę fabryki i traktor. W herbach kilku 16 Grodziec miał prawa miejskie od 1969 r. do 1975r., kiedy włączono go do Będzina. 17 Trzecim elementem godła herbowego Koluszek było pióro gęsie. Jeśli dobrze odczytujemy zamiar projektanta herbu, to mamy do czynienia z jedynym herbem, w którym obok symboli robotników i chłopów znalazł się symbol inteligencji twórczej. 13
innych miast połączono koło zębate z godłami, symbolizującymi konkretne gałęzie przemysłu obuwniczy (Chełmek), drzewny (Czarna Białostocka, Porąbka), jedwabniczy (Milanówek) i chemiczny (Czechowice-Dziedzice, Piastów). Kilka słów należy jeszcze poświęcić paru godłom w herbach miejscowości o charakterze uzdrowiskowym, które w czasach PRL uzyskały status miasta. W herbach tych powtarzają się trzy elementy słońce, zdrój i choinka. W heraldyce słońce przedstawia się w postaci złotego kręgu, z którego odchodzą takież promienie trójkątne lub faliste, bądź przemiennie faliste i trójkątne o różnej długości. Długość promieni powinna być tylko nieco krótsza niż średnica koła. Tymczasem tylko w herbie Ustronia z 1961 r. słońce miało 14
właściwą postać. Formę dopuszczalną miało w herbach Jedliny Zdrój i Międzyzdrojów, ale zupełnie nie do przyjęcia jest słońce w postaci złotego koła w herbie Józefowa i czerwonego półkola z czerwonymi prostymi promieniami (jak na fladze Arizony lub banderze wojennej Japonii) w herbie Międzyzdrojów. Rozpoznawalną, lecz niewłaściwą formę ma słońce w herbach Puszczykowa i Szczyrku. Natomiast w przypadku Karpacza i Rabki projektanci niepotrzebnie wykazali się sporą inwencją, gdyż rezultaty są raczej opłakane. Równie niefortunne i tylko pozornie zgodne ze sztuką heraldyczną są rysunki zdroju. W herbach Iwonicza-Zdroju i Kudowy-Zdroju strugi wody wychodzą z kilku miejsc, a ponadto umieszczono na nich krople wody, co szczególnie w tym drugim przypadku wygląda jak perełki nanizane na sznurek. Najbardziej kuriozalny zdrój przedstawiono w herbie Świeradowa-Zdroju, gdzie zdrój wypływa z kształtu przypominającego szynę kolejową, a na końcach strumieni wodnych jest kryształ i trzy choinki. 15
Choinką nazwałem świerk, który nie jest narysowany zgodnie ze sztuką heraldyczną, lecz tak, jak dzieci rysują bożonarodzeniowe drzewko. W herbach wprowadzonych w czasie istnienia PRL, choinki takie pojawiły się w herbach kilkunastu miast 18. Najbardziej uproszczone jej formy, złożone z trzech trójkątów równoramiennych były w herbach Czerska i Ustronia. Podczas, gdy w herbie Czerska nachodzą one na siebie, w herbie Ustronia wierzchołki dwóch dolnych zaledwie dotykają podstaw tych, które znajdują się nad nimi. Nieco lepsze, ale też nieheraldyczne są drzewka w herbach Kolonowskiego, Hajnówki, Czarnej Białostockiej, Karpacza, Podkowy Leśnej, Puszczykowa i Świeradowa-Zdroju. Warto jeszcze zwrócić uwagę na to, że władze niektórych nowych miast, zamiast umieszczać herbie godła z pieczęci, używanych wcześniej przez wieś, przyjmowały herb, w którym nie tylko nie uwzględniano miejscowej historii, ale również zasad sztuki heraldycznej. Weźmy za przykład herb Ustronia. 18 Brusy, Cybinka, Czarna Białostocka, Czersk, Hajnówka, Iwonicz Zdrój, Karpacz, Kolonowskie, Nisko, Podkowa Leśna, Puszczykowo, Sulejówek, Szczytna, Świeradów Zdrój, Ustroń i Węgliniec (wytłuszczono miasta, których herbów do dnia dzisiejszego nie zmieniono). 16
Wieś miała już w 1702 r. pieczęć z pługiem, a w 1820 r. pieczęć ze słońcem nad pługiem. W połowie XIX w., na kolejnej pieczęci, słońce przerobiono na Oko Opatrzności, a obok pługa umieszczono inne narzędzia rolnicze grabie, skrzyżowaną kosę z cepem i sierp. Dodano też zarys góry, kilka świerków i młotki górnicze. Taka kompozycja zainspirowała członków Komitetu Upiększania Miasta Ustronia. Stworzyli oni herb, w którym obok słońca i pługa na zaoranym polu pojawiły się dwie góry, dwa świerki, pola uprawne, rzeka i młotki górnicze 19. Herb ten, choć nieoficjalny, funkcjonował kilkanaście lat, do czasu, kiedy sprawą zajęły się władze miasta. W przyjętym przez nie herbie 20 z godeł historycznych pozostawiono tylko słońce i to w kształcie zupełnie niespotykanym w heraldyce. Zamiast zaoranego pola pojawiła się murawa, a dwie góry i jeden z dwóch świerków z herbu poprzedniego przetrwały w formie trójkątów; granatowego, błękitnego i trzech zielonych. Centralne miejsce zajął budynek sanatorium, o charakterystycznym dla Ustronia kształcie piramidy schodowej. Całość dopełniała umieszczona u góry nazwa miasta. Dziwaczny jest kształt tarczy i niewłaściwe jest umieszczenie w herbie nazwy miasta. Żadna z figur nie jest zgodna z zasadami stylizacji heraldycznej. Podwójnie naruszono zasadę alternacji tynktur (złote słońce w srebrnym polu i zielona choinka w granatowym). 19 Notatka zatytułowana Społeczny Komitet Upiększania Miasta Ustronia w: Głos Ziemi Cieszyńskiej z dnia 18 VIII 1961 roku. 20 Wprowadzony na mocy Uchwały Nr XIV/70/77 Miejskiej Rady Narodowej w Ustroniu z dnia 30 marca 1977 roku w sprawie: uchwalenia Herbu miasta Ustronia. 17
Niewłaściwe jest użycie dwóch odcieni tej samej barwy (granatowa i błękitna). W herbie jest stanowczo zbyt dużo elementów. Podobne błędy i niezgodności ze sztuką heraldyczną, a także pozostawiające wiele do życzenia opracowania graficzne są charakterystyczne dla kilkudziesięciu innych herbów ustanowionych w PRL, w tym ponad 60 tu omawianych. Po 1990 r. część tych herbów, w tym herb Ustronia zmieniono. Proces przywracania historycznych herbów miast na Ziemiach Odzyskanych zaczął się w ostatniej dekadzie istnienia PRL. Pierwszym był herb miasta Recz, ustanowiony w 1985 r., nieco zmodyfikowany w 2003 roku. Dopiero w latach 90. przywrócono herby historyczne Choszczna, Drezdenka, Wrocławia i Gorzowa Wielkopolskiego, a 29 maja 2000 r. herb Ośna Lubuskiego. Jednakże z przykrością trzeba stwierdzić, że opracowania graficzne większości tych, i wielu innych historycznych herbów, wykonywane w pod koniec XX w. pozostawiają wiele do życzenia. Niektóre z przywracanych herbów historycznym zmodyfikowano. Z herbu Malborka usunięto herb Prus, umieszczony w 1772 r. na środkowej wieży i herb krzyżacki, który 18
pojawił się w XIX w. w bramie. Tym samym przywrócono, znany od XIV w., pierwotny kształt herbu. W herbie Jedliny-Zdroju, funkcjonującego od połowy XVIII w., zamieniono orła pruskiego na śląskiego. W obu przypadkach chodziło o usunięcie niemieckich znaków własnościowych, a więc zmiany były w pełni uzasadnione. Natomiast zdziwienie budzą bezprzedmiotowe modyfikacje dwóch innych herbów historycznych Kostrzyna nad Odrą i Wałbrzycha. W pierwszym przypadku zmieniono barwę ryby ze srebrnej na złotą i dodano sprzeczną z tradycją polską koronę murową, a w drugim zmieniono barwę pola tarczy herbowej ze srebrnej na czerwoną i dodano dwie szare góry. W dniu 8 marca 1990 r. Sejm uchwalił ustawę o samorządzie terytorialnym, w której radom wszystkich gmin (miejskich, miejsko-wiejskich i wiejskich) przyznano prawo podejmowania uchwał w sprawie herbu gminy. Otworzyło to drogę do pozbywania się herbów, ustanawianych pod rządami komunistycznymi. Niestety z prawa tego skorzystała w latach 90. tylko niewielka część gmin miejskich. Liczba zmienianych herbów miejskich niewiele zwiększyła się w XXI w., ale znacząco poprawiła się jakość nowych herbów. Jest to związane z ustawą, przyjętą 29 grudnia 1998 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrożeniem reformy ustrojowej państwa. W ustawie tej stwierdzono między innymi, że wzory symboli jednostek samorządowych ustanawiane są w zgodzie z zasadami heraldyki i weksylologii i miejscową tradycją historyczną i że wymagają zaopiniowania przez ministra właściwego do spraw administracji publicznej. Na mocy artykułu 5. tej ustawy powołano Komisję Heraldyczną 21, jako organ opiniodawczo-doradczy ministra właściwego do spraw administracji publicznej. W swych opiniach Komisja zwraca uwagę nie tylko na merytoryczną treść herbu, ale także na jego kształt artystyczny (heraldyczna stylizacja figur i ich kompozycja w polu tarczy 21 Komisja została powołana 20 stycznia 2000 r. i rozpoczęła pracę w marcu 2000 roku. 19
herbowej). Dzięki temu nowe herby, ustanawiane po 2000 r. są na ogół znacznie lepsze od tych, które zaprojektowano i wprowadzono w ostatnim dziesięcioleciu XX wieku. Mimo znacznej poprawy w dziedzinie heraldyki miejskiej w Polsce, jest jeszcze wiele do zrobienia. Na zmianę czeka jeszcze kilkadziesiąt herbów miejskich, stanowiących spuściznę po okresie komunistycznym. W pracy tej wykorzystano uchwały rad miejskich kilkudziesięciu miast z lat 1948-2012 oraz następujące publikacje: A Magyar városok címerei, Budapest 1975. Antoniewicz, Marceli, Herby miast województwa częstochowskiego, Częstochowa 1984. 20
Białecki, Tadeusz, Herby miast Pomorza Zachodniego, Szczecin 1991. Bimler-Mackiewicz, Elżbieta, Rybnik, znaki samorządnych wspólnot. Rybnik 2006. Čarek Jiří, Mĕstské znaky v českých zemích, Praha 1985. Czerner, Marian, Herby miast województwa koszalińskiego, Koszalin 1989. Drelicharz, Wojciech i Piech, Zenon, Dawne i nowe herby Małopolski, Kraków 2004. Godło i barwa Polski samorządowej, Warszawa 1998. Gumowski, Marian, Herby miast polskich, Warszawa 1960. Günther, Erwin, Wappen und Flaggen der Stadt- und Landkreise Brandenburgs und der ehemaligen Grenzmark Posen-Westpreussen, Limbach-Oberfrohna 1998. Günther, Erwin, Wappen und Flaggen der Kreise und Kreisstädte in Pommern, Limbach- Oberfrohna 2000. Günther, Erwin, Neues aus brandenburgischem Land diesseits und jenseits von Oder und Neisse, Limbach-Oberfrohna 2002. Günther, Erwin, Wappen und Flaggen in Schlesien, Seine Kreisen und Kreisstädten, Teil I: Niederschlesien, Limbach-Oberfrohna 2003. Günther, Erwin, Wappen und Flaggen in Schlesien, Seine Kreisen und Kreisstädten, Teil II: Oberschlesien, Limbach-Oberfrohna 2004. Günther, Erwin, Wappen und Flaggen in Schlesien, Seine Kreisen und Kreisstädten, Teil III:Ehemaliges Österreich-Schlesien sowie Ergänzungen Nieder- und Oberschlesien, Limbach-Oberfrohna 2005. Günther, Erwin, Wappen und Flaggen in Ostpreussen, seinen Kreisen Und Kreisstädten gestern und heute, Limbach-Oberfrohna 2007. Kaganiec, Małgorzata, Herby miast województwa śląskiego, Katowice 2007. Lexikon Städte und Wappen der Deutschen Demokratischen Republik, Leipzig 1979. Możejko, Beata I Śliwiński, Błażej, Herby miast, gmin i powiatów województwa pomorskiego, tom I, Gdańsk 2000, tom II Malbork 2004. Novák, Josef, Slovenské mestské a obecné erby, Bratislava 1972. Plewako, Andrzej i Wanag, Józef, Herbarz miast polskich, Warszawa 1994. Strzyżewski, Wojciech, Herby miejscowości województwa zielonogórskiego, Zielona Góra 1989. Tomczyk, Damian i Ziarko, Stefan, Herby oraz inne symbole samorządowe miast i gmin województwa opolskiego, Opole 2000. Znamierowski, Alfred, Pieczęcie i herby Śląska Cieszyńskiego, Cieszyn-Górki Wielkie 2011. 21