9> ył sobie ubogi człowiek, który miał czterech synów.

Podobne dokumenty
Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

SP Klasa V, Temat 17

STARY TESTAMENT, RUT 23. RUT MOABITKA

STARY TESTAMENT, RUT 23. RUT MOABITKA

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

SALOMON KRÓLEM. Lekcja 30. Grupa wczesnoszkolna. Wszelkie prawa zastrzeżone

ZAGUBIONA KORONA. Autor:,,Promyczki KOT, PONIEWAŻ NICZYM SYRENCE, W WODZIE WYRASTAŁ IM RYBI OGON I MOGLI PRZEMIERZAĆ POD WODĄ CAŁE MORZA I OCEANY.

Ewangelia wg św. Jana Rozdział VIII

STARY TESTAMENT. GŁÓD W KANAAN 13. GŁÓD W KANAAN

JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc,

SP Klasa V, Temat 55

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!

Biblia dla Dzieci przedstawia. Bóg sprawdza miłość Abrahama

SCENARIUSZ Z UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI DNIA MATKI I OJCA

STARY TESTAMENT. JAKUB U LABANA 10. JAKUB U LABANA

trzaskali zeń pieniędzy, ile chcieli, żyli w radości aż po ich koniec.

Wówczas Głuptasek rzekł: - Ojcze, teraz pozwól mnie pójść do lasu i narąbać drwa. Ojciec odparł: - Twoi bracia odnieśli obrażenia przy rąbaniu, a ty

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.


Pojednanie Józefa z braćmi. Ks. Rodzaju 43-46

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

Księga Ozeasza 1:2-6,9

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

Przełożony świątyni odwiedza Jezusa

Biblia dla Dzieci przedstawia. Przełożony świątyni odwiedza Jezusa

ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ!

TEKSTY DO ZAPROSZEŃ Chrzest & Roczek & urodziny

Zauważcie, że gdy rozmawiamy o szczęściu, zadajemy specyficzne pytania:

Hektor i tajemnice zycia

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Spis treści. Od Petki Serca

1 Kiedy Józef doszedł do tych funkcji w więzieniu, trafili tam podczaszy i piekarz króla Egiptu. Obaj narazili się swojemu panu. 2 Faraon rozgniewał

JĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR

Kto chce niech wierzy

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

dla mamy Joanna Wilkońska Książka ze stronami do kolorowania Wydawnictwo WAM

mówili, że ci ze Wzgórza wszystko przejadają; mam kozę, więc będę miała mleko i ser, i samą kozę. Wpuść tu tę kozę, mój kochany!

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK

STARY TESTAMENT. GŁÓD W KANAAN 13. GŁÓD W KANAAN

JAKUB U LABANA. również, aby ich syn ożenił się z Kananejką czyli taką kobietą, która nie była

ABRAHAM I SARA W EGIPCIE

Przez wiele lat szłam bezdrożami Nie znając lepszych w życiu dróg Widziałam smutne serca I płynące strugi łez Przyszedłeś Ty i wyschły wszystkie łzy

Anselm Grün OSB i Piotr Marek Próba. Ćwiczenia do seminariów: Jak być szczęśliwym... Singlem, Świeckim, Zakonnikiem, Księdzem, Siostrą.

Ziemia. Modlitwa Żeglarza

4. po Wielkanocy CANTATE

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

W obecnej chwili w schronisku znajdują same psy, ale można oddać pod opiekę również inne zwierzęta, które czekają na nowy dom.

Drodzy Rodzice, Po uroczystości zaślubin zapraszamy na przyjęcie weselne do.

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

II Miejski Konkurs Wiedzy Biblijnej A Słowo stało się Ciałem Ewangelia św. Mateusza ETAP MIĘDZYSZKOLNY 15 kwietnia 2015 r.

Wszelkie Pismo od Boga natchnione jest i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości.

Pewien człowiek miał siedmiu synów, lecz ciągle nie miał córeczki, choć

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

Jak pies z kotem czy warto się kłócić?

9 STYCZNIA Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich. J,15,13 10 STYCZNIA Już Was nie nazywam

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem

Trzebinia - Moja mała ojczyzna Szczepan Matan

PROROK ELIASZ I SUSZA

Pielgrzymka, Kochana Mamo!

dla najmłodszych polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

Gratulacje i najlepsze życzenia w dniu ślubu! Gratulacje z okazji wypowiedzenia sakramentalnego "tak"! najlepsze na nadchodzącej drodze życia

bab.la Zwroty: Korespondencja osobista Życzenia polski-polski

Świat naszym domem. Mała Jadwinia nr 29

Copyright 2015 Monika Górska

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

LEKCJA 111 Powtórzenie poranne i wieczorne:

CYTAT NR 1 Już ten dzień się zbliża, Gdy przyjmę Cię w sercu moim, A Ty spójrz na mnie z Nieba W Miłosierdziu Swoim.

dla najmłodszych. 8. polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

dla najmłodszych. 8. polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

bab.la Zwroty: Korespondencja osobista Życzenia chiński-polski

WĘDROWANIE Z BOGIEM Podręcznik i ćwiczenia do religii dla klasy 0

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz

SLOT Art Festiwal

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Cuda Pana Jezusa

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą

Bóg wywyższa niewolnika Józefa

Biblia dla Dzieci przedstawia. Bóg wywyższa niewolnika Józefa

"PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA"

Historia patriarchy Izaaka, syna Abrahama Izaak i Rebeka Przymierze Boga z Izaakiem KS. ARTUR ALEKSIEJUK

PROROK ELIASZ I SUSZA

Biblia dla Dzieci przedstawia. Cuda Pana Jezusa

Piaski, r. Witajcie!

Magiczne słowa. o! o! wszystko to co mam C a D F tylko tobie dam wszystko to co mam

Numer 1 oje nformacje wietlicowe

Stenogram Nr 10 VN :22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA

Korespondencja osobista Życzenia

Cytaty do zaproszeń ślubnych

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Korespondencja osobista Życzenia

STARY TESTAMENT. NARODZINY BLIŹNIAT 9. NARODZINY BLIŹNIĄT

SP Klasa VI, temat 55

ŻYCIE BEZ PASJI JEST NIEWYBACZALNE

Pole. Z wielką radością mamy zaszczyt zaprosić. na uroczystość przyjęcia przez Naszą Córkę

Transkrypt:

BAJKA O CZTERECH BRACIACH 9> ył sobie ubogi człowiek, który miał czterech synów. Gdy chłopcy podrośli, rzekł do nich ojciec: - Kochane dzieci, musicie wyruszyć w świat, ja bowiem nie mam nic, czym mógłbym was obdarować. Idźcie więc przed siebie, nauczcie się jakiegoś rzemiosła i radźcie sobie jakoś w życiu. Chwycili więc bracia za kije wędrowne, pożegnali się z ojcem i wyruszyli w drogę. Gdy już jakiś czas wędrowali, dotarli na skrzyżowanie dróg, które rozchodziły się w cztery różne strony. Wówczas najstarszy z braci rzekł: - Tu musimy się rozstać, ale od dziś za cztery lata spotkajmy się w tym samym miejscu. A przez ten czas niech każdy z nas szuka swego szczęścia. Każdy z braci poszedł więc inną drogą. Najstarszy z nich spotkał wkrótce mężczyznę, który spytał go, dokąd zmierza i co chce robić. - Chciałbym się nauczyć jakiegoś rzemiosła - odparł. Wówczas nieznajomy rzekł: - Chodź ze mną i zostań złodziejem. - Nie - odrzekł chłopiec - to nie jest uczciwe rzemiosło. Koniec tej historii byłby taki, że zawisłbym na szubienicy. - Och, szubienicy nie musisz się obawiać. Szybko cię nauczę, jak zdobyć to, czego żaden inny człowiek nie potrafiłby zdobyć i jak zrobić to, nie zostawiając po sobie żadnych śladów. Chłopiec dał się więc namówić i został uczniem złodzieja. Wkrótce osiągnął taką zręczność w swym rzemiośle, że nie było rzeczy, której nie potrafiłby zdobyć. 106

Drugi brat też spotkał mężczyznę, który zadał mu to samo pytanie: czego chciałby się w świecie nauczyć. - Jeszcze nie wiem - odrzekł chłopak. - Chodź więc ze mną i zostań astronomem. Nie ma nic lepszego. Nic się przed tobą nie ukryje. To spodobało się chłopcu i wkrótce stał się doskonałym astronomem, a jego mistrz, gdy chłopak zakończył swe nauki, podarował mu lunetę, mówiąc: - Dzięki niej będziesz mógł widzieć, co dzieje się na ziemi i na niebie. I nic się przed tobą nie ukryje. Trzeciego brata wziął zaś na naukę myśliwy, który wyuczył chłopaka wszystkiego, co dobry myśliwy powinien umieć. Po zakończonej nauce myśliwy podarował chłopcu na pożegnanie strzelbę i rzekł: - Ta strzelba nigdy nie chybia. Trafisz nią do każdego celu, który namierzysz. Najmłodszy brat także spotkał człowieka, który zagadnął go o jego plany. - Nie miałbyś ochoty zostać krawcem? - spytał. - Tego nie wiem - odrzekł młodzieniec. - Siedzieć zgarbionym od rana do wieczora i wymachiwać przy tym igłą na wszystkie strony albo stać z żelazkiem, to nie jest coś, co mogłoby mi się podobać. - To nie do końca tak. Ja nauczę cię całkiem innej sztuki krawieckiej, porządnej i w pewnym sensie niezwykle zaszczytnej. To przekonało młodzieńca, został więc uczniem krawca. Gdy minął czas nauki, przy pożegnaniu krawiec podarował chłopcu igłę i rzekł: - Tą igłą możesz zszyć wszystko, choćby rzecz tak miękką jak jajko lub tak twardą jak stal. A po szyciu nie pozostanie żaden widoczny szew. Kiedy minęły cztery lata, czterej bracia spotkali się na tym samym skrzyżowaniu dróg. Serdecznie się ucałowali i wyruszyli w drogę powrotną do domu ojca. 107

- No - rzekł uradowany ojciec - przywiał was wiatr do mnie z powrotem? Synowie opowiedzieli mu, co się im przydarzyło przez te cztery lata i że każdy z nich wyuczył się jakiegoś rzemiosła. A gdy siedzieli przed domem pod wielkim drzewem, ojciec rzekł do nich: - Teraz wystawię wasze umiejętności na próbę. Zobaczymy, co potraficie. Potem spojrzał w górę i rzekł do drugiego syna: - Tam, na wierzchołku drzewa, pomiędzy dwiema gałęziami znajduje się gniazdo zięby. Powiedz mi, ile leży w nim jaj? Chłopak wziął więc swoją lunetę, spojrzał w górę i rzekł: - Pięć. Rzekł wtedy ojciec do najstarszego syna: - Przynieś tutaj te jaja, ale tak, by zięba, która wysiaduje te jaja, niczego nie spostrzegła. Zręczny złodziej wspiął się na drzewo, wyjął z gniazda pięć jaj i przyniósł je ojcu, a ptak nawet tego nie zauważył i nadal spokojnie siedział w gnieździe. Ojciec zaś rozłożył po jednym jajku na każdym rogu stołu, a piąte pośrodku i rzekł do myśliwego: - A ty jednym strzałem przestrzel wszystkie jajka na pół. Chłopak uniósł więc swą strzelbę i przestrzelił jajka tak, jak kazał mu ojciec, wszystkie pięć jednym tylko strzałem. Miał bowiem taki proch, który strzelał na wszystkie strony. - No, a teraz na ciebie przyszedł czas - rzekł ojciec do czwartego syna. - Zszyj jaja z powrotem, ale tak, żeby siedzącym w nich pisklętom nic się nie stało. Młody krawiec przyniósł więc swą igłę i zaszył jaja tak, jak mu rozkazał ojciec. A gdy się z tym uporał, złodziej odniósł jaja z powrotem do gniazda, tak że siedząca w nim zięba nawet tego nie zauważyła. Zaś po kilku dniach wysiadywania na świat wykluły się małe ptaszki, a w miejscu, w którym krawiec je zszył, pozostało tylko czerwone pasmo wokół ich szyi. - Tak - odrzekł ojciec - muszę was pochwalić. Dobrze wykorzystaliście ten czas i nauczyliście się pożytecznych rzemiosł. Trudno powiedzieć, któremu z was przyznać mam pierwszeń- 108

stwo. Gdy tylko nadarzy się okazja, by wypróbować wasze umiejętności, wtedy się o tym przekonamy. Wkrótce w kraju rozległa się wielka wrzawa, gdyż córka króla została porwana przez smoka. Król dniami i nocami zamartwiał się i wreszcie kazał ogłosić, że kto uwolni jego córkę, ten otrzyma ją za żonę. Czterej bracia mówili między sobą: - To dla nas doskonała okazja, by się wykazać naszymi umiejętnościami. Wyruszyli więc w drogę, by oswobodzić królewnę. - Zaraz się dowiem, gdzie ona jest - rzekł astronom, po czym spojrzał przez swą lunetę. - Już ją widzę. Siedzi daleko stąd na skale pośrodku morza, a obok niej widzę smoka, który jej strzeże. Poszedł więc do króla i poprosił go o statek dla siebie i braci, którym wypłynęli w morze i dotarli do owej skały. Królewna rzeczywiście tam była, a na jej kolanach spał smok. Myśliwy wówczas rzekł: - Nie mogę do niego strzelić, bo mógłbym niechcący zabić i piękną królewnę. - W takim razie ja spróbuję szczęścia - odparł złodziej, po czym zakradł się na skałę i wykradł królewnę z objęć smoka, a zrobił to tak bezszelestnie i zwinnie, że potwór nic nie zauważył i chrapał dalej w najlepsze. Uradowani bracia wraz z królewną pospieszyli czym prędzej na statek i wypłynęli na morze. Lecz smok, gdy się obudził i zauważył zniknięcie królewny, udał się w pogoń za statkiem, prychając wściekle. Gdy właśnie uniósł się nad statkiem i chciał na nim wylądować, myśliwy uniósł ^wą strzelbę i strzelił w sam środek smoczego serca. Potwór w jednej chwili padł martwy, a że był ogromny i ciężki, spadając, roztrzaskał statek. Na szczęście załodze udało się wyłowić kilka desek i na nich utrzymać się na powierzchni. Wówczas krawiec, nie ociągając się, wyjął swą cudowną igłę, zszył wnet deski kilkoma szybkimi ściegami, po czym usiadł na nich i pozbierał pozostałe kawałki statku. Potem zszył je zręcznie wszystkie razem, tak że wkrótce statek był znowu 110

gotowy do żeglugi i bracia wraz z królewną mogli szczęśliwie powrócić do domu. Gdy król ujrzał swą córkę, niezmiernie się uradował. Rzekł więc do braci: - Jeden z was może pojąć moją córkę za żonę, lecz sami wybierzcie, który to z was będzie. Wówczas pomiędzy braćmi wybuchła zajadła kłótnia, ponieważ każdy z nich sądził, że to jemu należy się ręka królewny. Astronom rzekł: - Gdybym nie dostrzegł królewny, to wasze umiejętności na nic by się zdały. Królewna należy więc do mnie. Złodziej rzekł na to: - A co by pomogło twoje wypatrzenie, gdybym ja nie wykradł smokowi królewny. Królewna należy więc do mnie. Wówczas rzekł myśliwy: - Królewna i wy sami zostalibyście przecież rozszarpani przez smoka, gdybym ja go nie zastrzelił. Królewna należy więc do mnie. Wówczas odezwał się krawiec: - A gdybym ja nie użył mojej sztuki krawieckiej, by z powrotem załatać statek, wszyscy byście potonęli. Tak więc królewna należy do mnie. A wtedy głos zabrał król: - Każdy z was ma takie same prawo pojąć za żonę królewnę, ponieważ jednak nie możecie mieć jej wszyscy naraz, nie otrzyma jej żaden z was. W nagrodę dam więc każdemu z was kawałek królestwa. Braciom spodobała się propozycja króla. - To lepsze niż życie w niezgodzie - rzekli. Tak więc każdy z braci otrzymał kawałek królestwa i żyli szczęśliwie wraz ze swym ojcem jeszcze długie, długie lata.