Dobre wieści dla mieszkańców Ciółkowa. Zniknie kompostowania Nie będę ukrywał: ten wyrok daje mi ogromną satysfakcję i poczucie dobrze wykonanej pracy na rzecz naszych mieszkańców. Walczyliśmy dla nich, nie pod tzw. publiczkę, ale zgodnie z literą prawa. I dziś mamy tego efekty mówił starosta płocki Mariusz Bieniek. Tą wiadomością starosta podzielił się z uczestnikami przedświątecznej sesji Rady Powiatu Płockiego. Naczelny Sąd Administracyjny, na posiedzeniu, które odbyło się 8 grudnia, utrzymał w mocy wszystkie decyzje i postanowienia, jakie Powiat Płocki wydał w sprawie dalszego funkcjonowania firmy Ecoriver poinformował Mariusz Bieniek. Oznacza to, że z Ciółkowa (gm. Radzanowo) zniknie uciążliwa kompostownia, na którą wielokrotnie skarżyli się mieszkańcy. W połowie stycznia mają ruszyć stosowne procedury, prowadzące do likwidacji oprotestowanej działalności (zostanie podjęta decyzja o wykonaniu zastępczym, egzekutorem będzie Starosta Płocki). Uwolniony teren będzie terenem rolnym. O sytuacji w Ciółkowie zrobiło się głośno w 2014 roku. Mieszkańcy miejscowości apelowali do samorządowców, parlamentarzystów, dziennikarzy, organizowali protesty. Skarżyli się na nieznośny odór, przekonywali, że funkcjonowanie w tak bliskim sąsiedztwie zakładu przetwarzającego odpady może zagrażać zdrowiu lub nawet życiu. Sprawa była omawiana m.in. na posiedzeniach Rady Powiatu Płockiego, w problem aktywnie włączył się też starosta Mariusz Bieniek. Latem włodarz powiatu spotkał się z mieszkańcami, by przekazać im wiadomość, na którą czekali skutecznie została doręczona
decyzja o cofnięciu pozwolenia na funkcjonowanie kompostowni Ecoriver w miejscowości Ciółkowo w trybie natychmiastowej wykonalności. Na ostatniej sesji starosta przypomniał, że firma skarżyła się na tę decyzję, ale zarówno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, jak i Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Płocku, a teraz także Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymały decyzję Starosty Płockiego. Cieszę się tym bardziej, że zaangażowanie i wysiłki pracowników Starostwa Powiatowego w Płocku były słuszne, za co bardzo dziękuję. Udała nam się wielka rzecz, choć wiele osób wątpiło w ten sukces. Jak widać, cierpliwość i stanowczość się opłaciły komentuje starosta Mariusz Bieniek. Źródło: Starostwo Powiatowe Płock Fot. Czyste Ciółkowo Facebook. Brawo dla młodego Mikołaja z Brudzenia. Co zrobił? Szesnastoletni Mikołaj z Brudzenia swoją postawą udowodnił w czwartek, 22 grudnia, że w pełni zasługuje właśnie na takie imię. W szkole rozdawał prezenty, natomiast wieczorem przekazał Policji pieniądze, które znalazł na ulicy. Mieszkaniec podpłockiego Brudzenia szesnastoletni Mikołaj, jest nastolatkiem, który każdego roku w szkole, w ostatnich dniach przed Świętami Bożego Narodzenia pełni zaszczytną funkcję świętego Mikołaja. W tym roku również nim był. W szkole, w której uczy się nastolatek tj. w III Liceum Ogólnokształcącym w Płocku, podczas świątecznego spotkania uczniów Mikołaj jak przystało na prawdziwego świętego Mikołaja, rozdawał prezenty.
Jednak imię Mikołaj zobowiązuje młodego mężczyznę do godnej postawy nie tylko wtedy, gdy pełni funkcję przybysza z Laponii. Wczoraj już po zajęciach szkolnych, będąc w swojej miejscowości, znalazł pieniądze w kwocie 450 zł. Bez chwili zastanowienia poszedł z nimi do Posterunku Policji i przekazał je policjantom. Taka postawa nastolatka zasługuje na uznanie i jest godna naśladowania. Fot. sxc.hu Rozkład jazdy autobusów KM w okresie świąt. Sprawdźcie W okresie od 23 grudnia 2016 roku czyli od piątku do 6 stycznia 2017 roku również piątek autobusy Komunikacji Miejskiej Płock kursować będą nieco inaczej. Poniżej przedstawiamy szczegóły W dniu 23 oraz od 27 do 30 grudnia autobusy kursować będą według rozkładu jazdy jak w dzień powszedni bez kursów szkolnych na linii 8. W dniach 24 i 31 grudnia 2016 r. (sobota, Wigilia i Sylwester) autobusy linii 1, 4, 15, 21, 24, 31, 32, 33, 34, 35, 132, L2, N1, N2 i N3 kursować będą według rozkładu jazdy na soboty bez ograniczeń. Autobusy linii 0, 2, 3, 5, 6, 7, 10, 11, 14, 16, 17, 18, 19, 20, 22, 23, 26, 60, 130 i 131 kursować będą według rozkładu jazdy na SOBOTY tylko do ok. godz. 17 niżej podano ostatnie kursy na ww. liniach (w internetowym rozkładzie jazdy
kursy nie wykonywane w Wigilię i Sylwestra oznaczone są literą m w kolumnie sobota ). 0 z Winiar o 16:20 (Skarpa 16:25, Wolskiego 16:29, Jachowicza 16:32, Kwiatka 16:34, Dworzec kolejowy 16:42) 2 z Winiar o 17:32 (Jachowicza 17:44) kurs na Podolszyce; z Armii Krajowej o 16:31 (Tokary 16:39, Jachowicza 17:15) 3 z Winiar o 17:23 (Jachowicza 17:38, Czwartaków 17:50); z pl. Witosa o 17:29 (Czwartaków 17:39, Jachowicza 17:52) 5 z Dworca kolejowego o 16:22 (Jachowicza 16:29); z Murzynowa o 17:21 (Srebrna, bloki 17:36, Stara Biała 17:42) 6 z Dworca kolejowego o 15:19 (Jachowicza 15:26); z Gozdowa o 19:21 (Stare Proboszczewice 16:33) 7 z Kostrogaju o 16:12 (Jachowicza 16:24, Zoo 16:29); z Ciechomic o 17:08 (Góry 17:17, Cicha 17:22, Zoo 17:29) 10 z Winiar o 16:38 (Skarpa 16:43, Stadion Miejski 16:50, Dworzec kolejowy 16:53, Misjonarska 16:59, Jachowicza 17:03) 11 z Dworca kolejowego o 9:32; z Dziarnowa o 10:11 14 z Winiar o 17:13 (Skarpa 17:18, Jachowicza 17:22); z Podolszyc o 16:53 (Armii Krajowej 17:02, Jachowicza 17:14) 16 z Dworca kolejowego o 15:27 (Jachowicza 15:34); ze Starych Proboszczewic o 16:11 (Stara Biała 16:23) 17 z Dworca kolejowego o 15:47 (Jachowicza 15:53); z Brudzenia Dużego o 16:41 (Mańkowo 16:58) 18 z Dworca kolejowego o 16:52 (do Wyszyny); z Wyszyny o 17:27 (Mańkowo 17:33) 19 z Winiar o 17:27 (Skarpa 17:32, Kwiatka 17:41); z Podolszyc o 17:01 (Armii Krajowej 17:10, Misjonarska 17:19) 20 z Kostrogaju o 16:47 (Kwiatka 17:00, Lachmana 17:11); z Podolszyc o 16:39 (Armii Krajowej 16:53, Lachmana 16:59) 22 z Winiar o 17:37 (Orlińskiego 17:45, Kwiatka 17:53); z Podolszyc o 17:17 (Armii Krajowej 17:23, Misjonarska 17:32) 23 z Dworca kolejowego o 16:32 (Jachowicza 16:39); z Brwilna, Antoniówki o 17:10 (Winiary, szpital 17:19) 26 z Winiar o 17:18 (Skarpa 17:23, Jachowicza 17:30); z Podolszyc o 17:09 (Armii Krajowej 17:22, Lachmana 17:28) 60 z Przemysłowej o 16:40; z Podolszyc o 14:50
130 z Popiełuszki o 16:06 (do Słupna, zajazdu); ze Słupna, zajazdu o 17:11 131 z Popiełuszki o 15:16; z Wykowa o 15:47 Po godz. 17 kursować będą tylko autobusy dwóch linii specjalnych czyli: 81 (co 30 min.) i 87 (co 60 min.). Rozkład jazdy linii specjalnych umieszczony został na przystankach oraz na stronie internetowej Komunikacji Miejskiej. Trasa linii 81: Gwardii Ludowej (przy straży) Batalionów Chłopskich Gałczyńskiego Medyczna (Winiary, szpital) Dobrzyńska Mościckiego Miodowa Tysiąclecia Bielska Kwiatka Kolegialna Dworcowa Chopina Piłsudskiego Armii Krajowej Czwartaków Jana Pawła II Wyszogrodzka Harcerska pl. Witosa Harcerska Wyszogrodzka Jana Pawła II Czwartaków Armii Krajowej Wyszogrodzka Piłsudskiego Chopina Dworcowa Sienkiewicza Bielska Tysiąclecia Miodowa Dobrzyńska Medyczna (Winiary, szpital) Gałczyńskiego Batalionów Chłopskich Gwardii Ludowej Przemysłowa. Trasa linii 87: Podolszyce Czwartaków Wyszogrodzka (Żytnia, Wiatraki) Kilińskiego Jachowicza Bielska Kwiatka Kolegialna Kilińskiego Portowa Popłacińska Kolejowa Góry Ciechomice Góry Cicha Popłacińska Kilińskiego Sienkiewicza Bielska Jachowicza Kilińskiego Wyszogrodzka Czwartaków Podolszyce. W dniach 25 i 26 grudnia 2016 r. (Boże Narodzenie) oraz 1 stycznia 2017 r. (Nowy Rok) i 6 stycznia 2017 r. (Trzech Króli) autobusy kursować będą według rozkładu jazdy na niedziele z wyjątkiem kursów oznaczonych w rozkładach jazdy na przystankach oraz w internecie literą d, które w tych dniach nie będą wykonywane (nie będą kursowały autobusy linii 0, 1, 5, 6, 10, 11, 16, 17, 18, 21, 23, 26, 34, 130, 131, 132 i L2). W dniach od 2 do 5 stycznia 2017 r. (poniedziałek czwartek) autobusy kursować będą według rozkładu jazdy jak w dzień
powszedni bez ograniczeń. Autobusy linii N2 kursować będą w nocy z 23 na 24; 24 na 25, z 25 na 26 oraz z 30 na 31 grudnia, w noc sylwestrową, a także w nocy z 5 na 6, z 6 na 7 i z 7 na 8 stycznia. Info. Komunikacja Miejska Płock Uruchamianie instalacji w Orlenie. Co się z tym wiąże? W zakładzie produkcyjnym trwa uruchamianie instalacji Olefin, po nieplanowanym tymczasowym zatrzymaniu produkcji. Proces rozruchu będzie się wiązał z widocznymi nad zakładem efektami świetlnymi w postaci zwiększonej aktywności pochodni szczególnie w porach wieczornych informuje biuro prasowe PKN Orlen. Pracom mogą towarzyszyć również efekty akustyczne. Reakcje procesowe mogą występować ze zmienną intensywnością do 28 grudnia. Proces stopniowego uruchomienia instalacji jest przeprowadzany z najwyższą starannością w zakresie ochrony środowiska i pod stałym nadzorem wykwalifikowanej kadry pracowników oraz zgodnie z obowiązującymi instrukcjami i procedurami bezpieczeństwa. Rozruch instalacji nie będzie miał wpływu na emisję niezorganizowaną. Efekty świetlne towarzyszące bezpiecznemu uruchamianiu instalacji są następstwem atomizacji parą wodną, czyli skierowaniem węglowodorów do całkowitej utylizacji w warunkach wysokiej temperatury.
Jest to proces bezpieczny odbywający się pod kontrolą, w atmosferze gazowej i objawia się płomieniem widocznym na tzw. pochodniach, które w każdej rafinerii na świecie są niezbędnym elementem wyposażenia systemu bezpieczeństwa procesowego w instalacjach produkcyjnych. Przeprowadzenie tego typu działania wynika więc zarówno z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa technologicznego, jak również środowiskowego oraz osiągnięcia parametrów jakościowych w procesie rozruchu. W prawidłowo przeprowadzonym procesie do atmosfery uwalniany jest jedynie dwutlenek węgla i para, która jest pompowana pod wysokim ciśnieniem w celu bezdymnego spalania zapewniają pracownicy biura prasowego spółki. Fot. Grzegorz Lenkiewicz. Nowa generacja na płockich ulicach W przyszłym roku tabor Komunikacji Miejskiej w Płocku powiększy się o dwa nowe autobusy marki Solaris Urbino 12 IV generacji. Do końca tego roku spółka podpisze umowę z firmą Solaris Bus & Coach S.A., która złożyła najlepszą ofertę przetargową. Od momentu podpisania umowy firma będzie miała 120 dni na dostarczenie autobusów.całkowity koszt zakupu nowych autobusów wynosi 2.145.120,00 zł. Pojazdy będą wyposażone m.in. w monitoring, klimatyzację, system informacji dźwiękowej wewnętrznej i zewnętrznej, biletomat, automatyczną 4 biegową skrzynię biegów ze zintegrowanym zwalniaczem hydraulicznym. Nowe autobusy będą niskopodłogowe, przystosowane do przewozu osób poruszających
się na wózku inwalidzkim. Siedzenia przeznaczone dla osób niepełnosprawnych oznaczone będą piktogramem wyszytym na oparciu. Każdy z autobusów jest objęty gwarancją na 36 miesięcy bez limitu kilometrów. Nowe autobusy wyposażone będą w najnowsze silniki spełniające najwyższe wymogi technologiczne emisji spalin. Ile kosztuje wiedza? Płocka biblioteka ma poważne problemy O tym, że Biblioteka im. Zielińskich w Płocku ma kłopoty finansowe, mówiło się już od kilkunastu miesięcy. Jednak nikt nie brał pod uwagę tego, że jedna z najstarszych bibliotek w naszym kraju może przestać funkcjonować. Aż do 20 grudnia Wtedy to nasze miasto obiegła wiadomość od dyrektora biura zarządu Towarzystwa Naukowego Płockiego doktora Andrzeja Kansy. Dyrektor informował w nim, że biblioteka im. Zielińskich Towarzystwa Naukowego Płockiego zostaje zamknięta od 1 stycznia 2017 roku. Zarząd TNP podjął tę decyzję po wyczerpaniu wszelkich sposobów na pozyskanie odpowiednich środków finansowych na funkcjonowanie biblioteki informował dyrektor w piśmie. Realnym zatem stał się fakt, że biblioteka zamyka swoje cenne zbiory przed społecznością. Biblioteka im. Zielińskich Towarzystwa Naukowego Płockiego, która ma swoją siedzibę przy Placu Gabriela Narutowicza posiada status biblioteki naukowej. W jej zbiorach znajduje się ponad 400 tysięcy jednostek. W tym ponad 250 tysięcy
książek oraz 16 tysięcy zbiorów specjalnych fotografie, czasopisma czy gazety. Reszta to unikatowe starodruki sięgające swoją historią do XV wieku. W naszych zbiorach są 93 najstarsze i jedyne w naszym kraju starodruki tłumaczy nam dyrektor biblioteki, doktor Grażyna Szumlicka-Rychlik. W płockiej placówce znajdują się również bezcenne rękopisy, z których korzystają profesorowie i naukowcy z polskich uniwersytetów. Aby biblioteka nie została zamknięta, potrzebne są pieniądze. To główny powód decyzji o jej zamknięciu. Zwracaliśmy się z pismami do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, do pani premier Beaty Szydło, były również prowadzone w tej sprawie rozmowy z urzędem miasta Płocka, a także z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową tłumaczy nam dyrektor biblioteki. Odwoływaliśmy się od decyzji. Wysyłaliśmy pisma. Ale odpowiedź była wciąż ta sama, że większość tych rzeczy, o które się zwracaliśmy leży w gestii wnioskodawcy. No ale przecież biblioteka jest zbyt duża, aby Towarzystwo Naukowe Płockie ją utrzymało podkreśla. Ile pieniędzy jest potrzebne na utrzymanie placówki? Jeżeli dostalibyśmy milion złotych, byłby to luksus, ale 600 700 tysięcy wystarczyłoby na utrzymanie biblioteki i godziwe wypłaty dla pracowników mówi Grażyna Szumlicka Rychlik. Dyrektor placówki wyjaśniła także, że w tej sytuacji może pomóc jedynie rozwiązanie systemowe czyli stałe finansowanie biblioteki. W ostatnim czasie udało się pozyskać z Ministerstwa prawie 60 tys. złotych, które przeznaczone zostały na konserwację starodruków. Są to pieniądze, które musimy zapłacić firmie zewnętrznej za przeprowadzone prace wyjaśnia. Kilkanaście tysięcy złotych udało się też pozyskać z różnego typu konkursów i grantów. To wszystko jednak kropla w morzu potrzeb. Bardzo smutne to wszystko i przygnębiające. Może to jest ten ostatni dzwonek, aby się ktoś zastanowił, co Płock może stracić dodaje. W bibliotece zatrudnionych jest w tej chwili osiem osób.
Kiedyś było ich 25, ale z oszczędności zaczęły się zwolnienia. Wiele osób, które tu pracują, poświęciły bibliotece całe swoje życie zawodowe. Pracownicy w styczniu otrzymają trzymiesięczne wypowiedzenia. Co dalej? Nie wiem. Tu musi ktoś być, aby sprawować pieczę nad zbiorami. Pewnie zostaną ze dwie osoby mówi zatroskana Szumlicka Rychlik. Jeżeli nie uda się zdobyć pieniędzy na utrzymanie księgozbioru, budynku i pracowników od 1 stycznia część biblioteki, w której znajdują się wydawnictwa od 1945 roku zostanie zamknięta. Część zbiorów specjalnych, w tym inkunabułów i starodruków, będzie dostępna jedynie dla naukowców. To jedna z najstarszych bibliotek w Polsce z bardzo cennymi zbiorami, które powinny służyć całemu społeczeństwu. Jest to dziedzictwo, do którego dostęp powinni mieć wszyscy podkreśla dyrektor placówki. Potrzebna tu jest dobra wola miasta, jak i władz placówki dodaje. W ubiegłym roku odbyły się rozmowy pomiędzy miastem a Towarzystwem. Problem polega na tym, że biblioteka dotychczas była utrzymywana z budżetu Skarbu Państwa. Dokładnie znamy sytuację, w jakiej znalazła się placówka. Czy jakiś poseł czy posłanka z partii rządzącej zainteresowała się kłopotami instytucji? To co dzieje się z biblioteką to efekt dobrej zmiany komentował całą sprawę prezydent Andrzej Nowakowski. Przyznał również, że prowadzone były rozmowy z zarządem TNP w tej sprawie. Urząd Miasta Płocka wyszedł z propozycją do TNP o przekazanie budynku biblioteki im. Zielińskich. Księgozbiór do przekazania pozostawał dowolny informuje nas o szczegółach spotkania Hubert Woźniak z biura prasowego ratusza. Problem z finansowaniem polega na tym, że biblioteka jest własnością stowarzyszenia, które tworzą osoby prywatne. Nasza propozycja była taka, aby przekazano nam budynek wraz z dowolnie wybraną częścią księgozbioru. Wtedy Towarzystwo miałoby gwarancję, że na pewno miasto zainwestuje w rozwój biblioteki i ją utrzyma, wraz z pracownikami zapewnia. Utworzona by została
mediateka oraz nowe funkcje. Nasza propozycja pozostaje bez odpowiedzi dodaje Woźniak. Przypomnijmy. Biblioteka im. Zielińskich powstała w 1820 roku. W zbiorach starodruków placówki znajdują się takie perełki, które pamietają XV wiek. Znajdziemy tam inkunabuły tj: Expositio super toto Psalterio Johannesa de Turrecrematy najstarszy polski druk tłoczony, wydany w Krakowie w 1474 roku czy Biblię z 1478 roku, a także Boską Komedię Alighieri Dantego z 1487 roku, Kronikę świata Wernera Rolewincka z 1492 roku i pierwsze wydanie De revolutionibus orbium coelestium Mikołaja Kopernika z 1543 roku. Do białych kruków bezcennego zbioru należy także pierwsza na świecie książka o rakietach autorstwa Kazimierza Siemienowicza z 1650 roku, Statut Łaskiego z najstarszym drukowanym tekstem Bogurodzicy z 1506 roku oraz jedyne w polskich zbiorach pierwsze wydanie kompletu 80 grafik Los Caprichos Francisco Goi z 1799 roku. Fot. Wikipedia. Akwaria w ZOO już czekają na zwiedzających! [FOTO] Dzisiaj w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Płocku odbyło się symboliczne przecięcie wstęgi, a co za tym idzie akwaria zwiedziły media, sponsorzy oraz partnerzy. Dla wszystkich zainteresowanych ekspozycja zostanie natomiast udostępniona już jutro, w piątek, 23 grudnia, o godzinie 9.00. To szczególny dzień w historii naszego Ogrodu Zoologicznego
oraz miasta, bo Płock z wielu rzeczy i wydarzeń może być dumny, a z rzeczy teraźniejszych dumą na pewno jest ZOO powiedział podczas uroczystości otwarcia akwariów prezydent Andrzej Nowakowski. Była to ważna inwestycja z perspektywy zarówno turystów jak i mieszkańców, ponieważ nie wyobrażam sobie płocczanina, który nie był w ZOO. Warto zaznaczyć, że w ZOO, które cały czas rozwija się harmonijnie i co roku można zobaczyć w nim coś nowego dodał z uśmiechem. Dyrektor Ogrodu Krzysztof Kelman oprócz podziękowań skupił się z kolei na przybliżeniu wszystkim zgromadzonym zmian oraz na tym, co w akwariach zobaczą odwiedzający: Korytarz przypomina koryto wyschniętej rzeki, a ekspozycja składa się z dwóch elementów. Pierwszy to ekspozycja ryb polskich, które występują w Wiśle oraz Morzu Bałtyckim i wbrew pozorom są to ryby najtrudniejsze w hodowli, ponieważ są to ryby dzikie. Drugi element to ekspozycje wody świata. W każdym akwarium znajdują się ryby z innego regionu świata: z Ameryki Północnej, Środkowej i Południowej, z Afryki, Azji oraz Australii. W największym akwarium, pewnie najbardziej efektownym, mieszkają rekiny są to tzw. żarłacze rafowe czarnopłetwe. Są to młode osobniki, około dwuletnie, w warunkach akwarium osiągają maksymalnie do dwóch metrów. 8 lat temu, bo tyle akwaria były nieczynne, oraz wcześniej w płockim ZOO znajdowało się 18 zbiorników wodnych, które łącznie miały 40 tys. litrów. Obecnie tyle samo ma jeden, ostatni i największy zbiornik. W sumie powstały 23 nowe zbiorniki mieszczące razem prawie 140 tys. litrów. Koszt tej inwestycji wyniósł około 6 mln zł. Przypominamy, że płocki Ogród Zoologiczny czynny jest codziennie, również we wszystkie dni świąteczne i Nowy Rok, w godzinach 9.00-16.00, przy czym kasa pracuje do godziny 15.00. A teraz zobaczcie zdjęcia i już teraz możecie planować wycieczkę na Norbertańską 2!
Fot. Grzegorz Lenkiewicz Bank dobrych aniołów [FOTO] Na kilkanaście dni przed świętami Bożego Narodzenia aż do tysiąca pięciuset płockich rodzin trafiła pomoc żywnościowa z rodzimego Banku Żywności. Zarząd organizacji wcielił się w rolę świętego Mikołaja także dla dzieci ze świetlic osiedlowych w naszym mieście. Podczas tegorocznej, ogólnopolskiej Świątecznej Zbiórki Żywności, która była przeprowadzona w ostatni weekend listopada. Do magazynu Banku Żywności w Płocku przy ulicy Targowej, trafiło prawie 25 ton żywności. W regionie zachodniego Mazowsza wzięło w niej udział ponad 600 wolontariuszy.
Kilka dni temu odwiedziliśmy magazyn jednej, z najprężniej działającej, organizacji pozarządowej w naszym mieście. Na razie nie myślimy o świętach. W zeszłym roku w wigilię jeszcze wydawaliśmy żywność. Wyszłam z magazynu po godzinie dwudziestej, bo chciałam jeszcze przed świętami uporządkować papiery tłumaczyła nam Aldona Cybulska, wiceprezes Banku Żywności w Płocku. W tym roku też się nie zapowiada inaczej uśmiechała się. Pomoc musi trafić na czas, bo święta Bożego Narodzenia to okres szczególny, a osób, którym należy pomóc, przybywa na naszej liście dodawała. Zebrana żywność od klientów sklepów trafia do magazynu. Następnie jest segregowana na poszczególne kategorie. Na oddzielnych paletach leży makaron, cukier, mąka, puszki, słodycze, kasze, ryż, olej, dżemy, płatki, herbata czy kakao. Następnie żywność zostaje zważona i skrupulatnie zliczona. Musimy to zrobić, aby było sprawiedliwie odpowiadała nam Cybulska. Do każdej, przygotowanej przez wolontariuszy paczki muszą trafić podobne produkty. Taka paczka waży około 25 kilogramów tłumaczyła nam z kolei Ola, wolontariuszka Banku. Zimno? Nie jest zimno, najważniejsze aby do świąt wydać całą żywność uśmiechała się młoda dziewczyna. Do świąt magazyn przy ulicy Targowej opustoszeje. Od kilku lat zarząd płockiego Banku Żywności zmienił logistykę rozdawnictwa żywności. Z regionu, dary od klientów sklepów, nie są już przywożone do Płocka. Podział następuje w poszczególnych miejscowościach, gdzie prowadzona jest zbiórka. Stamtąd trafia do rodzin, które potrzebują pomocy. To pozwoliło nam na obniżenie kosztów transportu uzasadniała Aldona Cybulska. Wszystkich podopiecznych Banku z całego regionu, do których przed świętami dotarła pomoc, jest bez mała cztery tysiące. To już właściwie nie organizacja to dobrze zorganizowany kombinat pomocowy. Oprócz podziału żywności pomiędzy rodziny z listy, dochodzą sytuacje nadzwyczajne. W tym roku była to rodzina pogorzelców z Pęszyna. Do tej pory trafiło do nich około trzystu
kilogramów produktów dowiadujemy się. Okazuje się, że mieszkańcy Płocka i powiatu rozumieją biedę i starają się pomóc za każdym razem, kiedy Bank Żywności zbiera żywność. Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim, którzy okazali serce i wyciągnęli pomocną dłoń. Dziękuję w imieniu osób, do których trafiła, bądź trafi żywność, a także w imieniu wolontariuszy, którzy ciężko pracowali i pracują nadal aby na czas dotrzeć do wszystkich dziękowała Aldona Cybulska. Dodamy, że płocki Bank Żywności działa na terenie kilka powiatów. Należą do nich: gostyniński, żuromiński, sochaczewski, sierpecki, czerwiński, płocki oraz miasto Wyszogród i Płock. W magazynie Banku Żywności przy ulicy Targowej, pracy nie brakuje. Ale nikt nie narzeka, każdy robi swoje, nie ma chaosu. Spokojnie wolontariusze rozdzielają dary, które wspomogą wiele osób w ten świąteczny czas. Dowiedzieliśmy się także, że Bank chciałby poszerzyć gamę dostarczanych prezentów do rodzin z dziećmi o jakieś drobne upominki. Chodzi o zabawki. Naprawdę o jakieś drobne dzieci jednak najbardziej cieszą się ze słodyczy i zabawek. Słodycze otrzymują za naszym pośrednictwem, ale nie mamy środków na zakup zabawek. Prowadzimy rozmowy z kilkoma hurtowaniami, może się uda coś zorganizować mówiła nam z nadzieją w głosie i uśmiechem na ustach Ola jedna z wolontariuszek. A kiedy będziecie mieli święta? Dla nas największym świętem jest moment, w którym widzimy jak dzieciaki ze świetlic się cieszą, kiedy możemy im coś podarować, a rodziny do których dotarła pomoc, uszanują naszą pracę usłyszeliśmy w odpowiedzi.
Krzysztof Kisiel trenerem reprezentacji Polski w piłce ręcznej plażowej Drugi trener Orlen Wisły Płock Krzysztof Kisiel został mianowany trenerem głównym kadry narodowej mężczyzn w piłce
ręcznej plażowej. Taką propozycję komisji ds. piłki ręcznej plażowej w środę 21 grudnia zatwierdził Związek Piłki Ręcznej w Polsce. Kisiel na tym stanowisku zastąpił Arkadiusza Fajoka, który złożył rezygnację z przyczyn osobistych i zawodowych. Nowego trenera będzie mieć również kadra kobiet, gdzie Jolantę Jochymek i Roberta Bejgiera zastąpił Marek Karpiński. Panowie Marek Karpiński i Krzysztof Kisiel są posiadaczami Certyfikatów EHF Master Coach co było jednym z argumentów przemawiających za ich powołaniem, gdyż Komisja pragnie wprowadzić doświadczonych i uznanych trenerów tradycyjnej piłki ręcznej do piłki ręcznej plażowej co winno być dobrą promocją tej dyscypliny czytamy w uzasadnieniu wyboru nowych trenerów. Warto zaznaczyć, że dla drugiego trenera wicemistrzów Polski to nie pierwsza praca z reprezentacją Polski, ponieważ w latach 2012 2014, sprawował on funkcję trenera głównego kadry narodowej chłopców w kategoriach młodzieżowych. Obaj nowi selekcjonerzy będą mieli za zadanie przygotować drużyny narodowe do udziału w mistrzostwach Europy w Chorwacji i The World Games Wrocław, które odbędą się w 2017 roku. Źródło: ZPRP Fot. UMP Kolejni Nafciarze powalczą o wyjazd na Mistrzostwa Świata Szerokie kadry na zbliżające się Mistrzostwa Świata w piłce
ręcznej mężczyzn we Francji ogłosili trenerzy grupowych rywali Polaków. Zarówno selekcjoner Rosjan Dmitrij Torgowanow jak i Brazylijczyków Washington Nunes nie zaskoczyli powołaniami dla Dmitrija Żytnikowa oraz Jose Guilherme de Toledo, którzy od dłuższego czasu mają pewne miejsca w drużynach Sbornej i Canarinhos. Tym samym liczba zawodników Orlen Wisły Płock, którzy styczeń 2017 roku mogą spędzić na francuskich parkietach, wzrosła do dziesięciu. Wcześniej na zgrupowania swoich reprezentacji wezwani zostali: Polacy: Michał Daszek, Maciej Gębala, Tomasz Gębala, Adam Morawski, Mateusz Piechowski, Chorwaci: Lovro Mihić i Šime Ivić, oraz Hiszpan Rodrigo Corrales. Źródło: SPR Wisła Płock Fot. Dziennik Płocki