Luxem za złocisza? Lux Express zaszalał w tym tygodniu 1500 biletów za przysłowiową złotówkę udostępnił klientom. A skąd i dokąd? Zapraszamy do lektury Jak co czwartek Lux Express próbuje nam pokazać, że jednak nie wszystko widzieliśmy. Od dziś w nocy z 30 na 31 lipca od godziny 1 do 5 rano można kupić bilety na połączenia z Warszawy do Rzeszowa. Każdy dzień od 31 lipca do 29 sierpnia ma 50 biletów na trasie po 1 zł, dodatkowo jeśli nie załapiecie się na bilety po 1 zł dostępne są w tym okresie bilety po 19 zł. Szczegóły promocji 1500 biletów Zapraszamy do skorzystania z promocji od Lux Express
Druga Edycja 5 Polskiego Busa Miast od Witajcie drodzy czytelnicy! Mamy czwartek, więc dziś kolejna promocja od Polskiego Busa. Znów tanie bilety, a na odpowiedź na pytanie gdzie? zapraszamy do lektury Kraków, Warszawa, Kielce, Rzeszów, Gdańsk są znów w promocji od dziś 30 lipca 2015 do 2 sierpnia 2015 Podróż w dniach od 3 do 6 sierpnia 2015 roku. Koszt przejazdu 9zł czyli bilet 8 zł i 1 zł za rezerwację. Kod Promocji: 5 M I A S T Dobra teraz znów podpowiedź co można zrobić. Oto nasz poradnik dla Warszawy One Day in Warsaw i dla Gdańska One day in Gdańsk
A jeśli mieszkacie w Gdańsku to za 36 zł możecie wyskoczyć tam i z powrotem na południe Polski. Tak samo jeśli mieszkacie w Krakowie, Rzeszowie czy w Kielcach. Jest to fajna propozycja wakacyjna na tani wypad. Zapraszamy do skorzystania z promocji Wakacyjne szaleństwo Polskiego Busa trwa od Dziś ruszyła kolejna promocja od Polskiego Busa, tym razem objętych nią jest 5 miast. Zapraszamy po szczegóły Polski Bus dziś ponownie zaszalał. Mieszkańcy Warszawy, Krakowa, Rzeszowa, Gdańska oraz Kielc, a pośrednio Katowic. Łapcie bilety po 9 zł, czyli 8 zł za bilet i 1zł za rezerwację. Od kiedy? Od dziś 23 do 26 lipca 2015. Kiedy jedziemy? Od 27 do 30 lipca 2015. Kod promocyjny 5 M I A S T
Uwaga dla mieszkańców Śląska! Tutaj można połączyć waszą promocję: Masz Piątaka I wyskoczyć nad morze z przesiadką w Warszawie za 15 zł w jedną stronę. W poprzednim wpisie proponowaliśmy połączenie z inną promocją, aby pojechać w weekend, a teraz macie szansę
jechać w tygodniu. Ludzie z Krakowa, Kielc i Rzeszowa mogą pojechać sobie nad morze, także z przesiadką w Warszawie, ale koszt to będzie w tym wypadku 18 zł w jedną stronę. Przypominamy także o promocji dwa weekendy za 10 zł. W tym tygodniu macie spory wybór w promocjach Polskiego Busa. Co można robić w Gdańsku? Podpowiadamy wpisem One day in Gdańsk, a co można w Warszawie? Podpowiadamy w tym wpisie One day in Warsaw. Także dziś Polski Bus ogłosił dodatkowy kurs od 31 lipca do Wilna przez Białystok w ramach linii P8. Zapraszamy na pokład Polskiego Busa Masz piątaka jedziesz z
Polskim Busem Katowice Warszawa Tak, tak trasa P5 także doczekała się promocji Warszawa Katowice za niewielką kwotę. A może jednak wolicie nad morze? Zapraszamy do wpisu, dowiecie się więcej o promocji Tak jak wspomnieliśmy na wstępie, za 6 zł możemy dojechać z Katowic do Warszawy. Cena biletu to 5 zł plus 1 zł za rezerwację. Kiedy można kupić bilety? Od dziś 22 lipca do 24 lipca. Podróż w dniach 27-30 lipca 2015. Kod promocji K A T O W I C E I teraz #protip. Za 16 zł możemy pojechać nad morze, niestety tylko w jedną stronę, ale zawsze coś taniej. Kupujemy bilet na nocny kurs lini P5 z Katowic do Warszawy i na dzienny kurs z Warszawy do Gdańska linią P1. W drodze powrotnej możemy także jechać tanio, ale tutaj konieczne byłyby 3 przesiadki. Jedna w
Warszawie na trasę do Krakowa i w Krakowie do Katowic. W takim wypadku w sumie przejazd powrotny kosztowałby 32 zł, czyli za 48 zł możemy wyjechać na weekend nad morze w dniach od 30 lipca do 2 sierpnia. Więcej info o promocji Dwa weeekndy po 10 zł od Polskiego Busa. Co można robić w Warszawie? My proponujemy spacer z odwiedzeniem kilku fajnych miejsc, np. tutaj macie propozycję One day in Warsaw. Bilety kupicie na stronie Polskibus.com, pamiętajcie o kodach promocyjnych. Zapraszamy do skorzystania z promocji Polskiego Busa Dwa weekendy w promocji za 10 zł od Polskiego Busa Macie jakieś plany na weekend? Może wypad nad morze albo w góry? A może tu i tu? Lub macie dość i chcecie sie wybrać w Bieszczady? Polski Bus ma kolejną promocję dla was. Zapraszamy po szczegóły promocji. Tym razem promocja obejmuje dwa weekendy 24-26 lipca oraz 31 lipca do 2 sierpnia można kupić bilety za 9 zł plus 1 zł za rezerwację, czyli za dychę możecie pojechać z Warszawy nad morze lub za 2 dychy z przesiadką w Warszawie z Krakowa, Kielc, Rzeszowa. Promocja zaczyna się dziś 21 lipca i trwa do 25 lipca. Najważniejsze kod promocji W E E K E N D
A co można robić w Warszawie podpowiadamy tutaj One Day In Warsaw A co można w Gdańsku tutaj One Day In Gdańsk Zapraszamy do skorzystania z promocji One Day in Warsaw, czyli co można zobaczyć w Warszawie Jako że ostatnio miałem ponad 10 godzin przerwy na przesiadkę, postanowiłem przejść się po mieście. Zapraszam do foto-spaceru po Warszawie i sprawdzenia, co fajnego można zobaczyć przy okazji przesiadki czy jednodniowej wycieczki. Wbrew pozorom Warszawa ma wiele pięknych miejsc, które warto zobaczyć. Nie tylko wielkie biurowce, drapacze chmur i galerie handlowe. Zacznijmy od punktu odniesienia. Ja swój spacer
zacząłem od stacji PKP Warszawa Wschodnia. Przybyłem do Warszawy w niedzielę 24.05.2015 około godziny 12:30 jadąc z Mazur do domu. Wyruszyłem z Giżycka o 9:00 Gigabusem, w głowie przez całą podróż miałem co ja będę robił przez 11 godzin,gdy wszystko jest pozamykane (Zielone Świątki)? Ale nie było tak źle. Po dotarciu na Wschodnią kupiłem sobie bilet dobowy SKM, aby móc się poruszać po mieście. Koszt biletu to 15 zł normalny, jest to spora kwota, ale jak podzielimy ją na liczbę przejazdów zwróci się nam bardzo szybko. Wsiadłem w SKM i pojechałem na Lotnisko Chopina. (Tutaj od tekstu o lotnisku Chopina i przystanku wiele się zmieniło, otwarto terminal A i przystanek naprawdę zaczął funkcjonować i wychodzi się wprost do terminalu.)
Tam skorzystałem z tarasu widokowego, aby zabić czas oglądając starty i lądowania samolotów. Wiem, duży dzieciak ze mnie: ciuchcie, samoloty i autobusy. Podczas pobytu na lotnisku udało mi się złapać taki widok, prawie jak wyścigi Small Planet vs Wizzair!
OK, 30 minut gapienia się wystarczy, więc co robić dalej? Wróciłem SKM do Centrum miasta i poszedłem na spacer. Wysiadłem na stacji Warszawa Śródmieście i wyszedłem na wprost Pałacu Kultury i Nauki.
Polecam poświęcić trochę czasu i odwiedzić PKiN. Zawsze coś ciekawego się tam dzieje, a widok z tarasu widokowego zapiera dech w piersiach. Ja jednak tym razem nie zawitałem do środka. Poszedłem w stronę Alei Jerozolimskich i ronda Dmowskiego. Ruszyłem dalej przed siebie idąc w kierunku Mostu Poniatowskiego, gdzie dotarłem do Ronda z Palmą. Nie pamiętam jego nazwy.
Skręciłem w kierunku tego wielkiego leżaka, jak to zwykle z ciekawości, co tam się kryje.
Skoro już jestem przy Nowym Świecie poszedłem ulicą Foksal w kierunku starego miasta.
Cała droga ulicami Foksal i Nowy Świat usłana jest niezliczoną ilością knajpek i knajpeczek, gdzie jak widać na zdjęciu pojawiają się uliczni grajkowie. Powoduje to, że czujemy się jak w latach 20 ubiegłego wieku. Harmider, muzyka oraz gwar jaki temu towarzyszy, daje nam poczucie, że uczestniczymy w swoistym przedstawieniu żyjącego własnym życiem organizmu. Zamykając na chwilę oczy można poczuć się jakby czas stanął w miejscu. Niestety otwarcie ich na nowo burzy widok współczesnych udogodnień, ale co tam i tak to bardzo ciekawe doświadczenie. Idziemy dalej w kierunku Starego Miasta. Po drodze spotykamy ludzi grających na różnych instrumentach.
Ja miałem odrobinę szczęścia spotkałem Gienka pierwszego zwycięzcę Polskiej edycji X Factor. Loskę,
Dotarłem po dłuższej chwili pod hotel Bristol. A zaraz kilka kroków dalej mamy Pałac Prezydencki. Wspominałem już o niesamowitej atmosferze, którą dopełniają uliczni artyści, ale oprócz muzyków można spotkać tutaj mimów, postacie bajkowe. Mnie w oko wpadł stary marynarz puszczający
bańki mydlane z dziećmi przechodniów.
Mijamy Uniwersytet Warszawski i dochodzimy do Placu Zamkowego. Skoro już tu dotarliśmy, to nie możemy nie zrobić zdjęcia Kolumnie Zygmunta. To tak jakby pojechać do Paryża i wierzy Eiffela nie zobaczyć.
No to jesteśmy na Starym Mieście. Dookoła otaczają nas stare kamienice, a wąskie uliczki robią niesamowity klimat. Można godzinami wędrować nimi i zachwycać się ich atmosferą
Możemy odnaleźć różne murale, jednym z nich jest mural poświęcony Marii Curie Skłodowskiej, laureatki nagrody Nobla i odkrywczyni Polonu i Radu, dwóch pierwiastków radioaktywnych.
Idziemy
dalej, między kamienicami, gdzie na każdym kroku możemy się natknąć na różne kawiarenki i knajpki. Cały czas towarzyszy nam gwar rozmów i muzyka. Dochodzimy do murów obronnych. Idziemy dalej przed siebie docierając do Multimedialnego Parku Fontann.
Jest to bardzo ciekawe miejsce, gdzie wieczorami urządzane są pokazy połączone z muzyką. Nowoczesny kompleks fontann daje niesamowity pokaz możliwości i współczesnej technologii. Warto w weekendy wieczorem zajrzeć tutaj i zobaczyć zapierające dech przedstawienia. Pora przejść się w kierunku powrotnym. Ja nie byłbym sobą jakbym nie pobłądził, ale o tym za chwilę. Wyruszyłem w kierunku Centrum Nauki Kopernik, poszedłem wzdłuż odremontowanej ścieżki, powoli rozglądając się na boki i panoramę Starego miasta widzianą z dołu. Na tyłach Zamku Królewskiego w Warszawie młoda para miała swoją sesję ślubną.
Dotarłem na skwer Mariensztacie Samuela Orgelbranda na Warszawskim Błądziłem w kierunku CNK i dzięki temu dotarłem do miejsca wręcz mitycznego. Gdzie ogrody niczym z baśni wzięte. Dotarłem do Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.
Kto powiedział, że biblioteka musi być nudna? Moje oczy dostały oczopląsu, a ja szukając skrótu do CNK błądziłem po ogrodach Biblioteki. Architektura oraz otoczenie BUW są niesamowite, warto tutaj zaglądnąć, mimo że niedaleko jest ruchliwa droga, mimo że dookoła są bloki, które nie są zbyt atrakcyjne. W środku
miasta powstała baśniowa oaza, gdzie można ukoić skołatane nerwy, odpocząć podczas wędrówki po mieście. Pogoda nie była może najlepsza, ale pozwoliła na wiele. Spacer odbywał się rewelacyjnie. Już dawno nie miałem tak dobrego spaceru. Od Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego do Centrum Nauki Kopernik jest dosłownie rzut beretem. Doszedłem w końcu do CNK. Sam budynek robi wrażenie.
Tutaj warto także poświęcić więcej czasu ja wybieram się tu ze swoim dzieckiem, bo to naprawdę fajne miejsce, gdzie można dokonać wielu ciekawych odkryć ze świata nauki. Podobne centrum jest w Paryżu i nazywa się Centrum George Pompidou. Nasze jest mniejsze, ale posiada naprawdę wiele ciekawych atrakcji dla całej rodziny. Idąc dalej po lewej stronie mamy Most Świętokrzyski oraz dotrzemy do pomnika Syrenki.
W tle widać Stadion Narodowy. Tutaj korzystamy z Metra M2 idziemy więc na stację Centrum Nauki Kopernik.
Każda nowa stacja Linii M2 ma swój oddzielny charakter oraz wykończenie, mnie najbardziej podoba się własnie stacja CNK. Tutaj wsiadamy w pociąg jadący w kierunku Dworzec Wileński.
Po krótkiej przeprawie pod dnem Wisły, docieramy do stacji Stadion Narodowy, gdzie wysiadamy i możemy się przesiąść na kolej i jechać do stacji Warszawa Powiśle lub iść zwiedzić stadion i spacerem przez Most Poniatowskiego dotrzeć do Powiśla. Ja polecam spacer na stadion, bo same błonia stadionu oraz jego architektura są warte uwagi, a na terenie Stadionu cały czas coś się dzieje. Aktualnie jest wystawa multimedialna o Pompejach pełna interakcji, Wcześniej był wystawiany świat klocków Lego, koncerty, wystawy, eventy oraz imprezy sportowe. To wszystko powoduje, że kiedy by nie dotrzeć na stadion zawsze coś ciekawego zobaczymy.
Idziemy dalej do kultowej Warszawy Powiśle. Jest to stacja kolejowa, gdzie kilku zapaleńców postanowiło reaktywować budynek, który niszczał. Dziś jest to miejsce tętniące życiem kulturalnym i dobrym jedzeniem slow food (o jedzeniu się jeszcze kiedyś wypowiem jak spróbuję, wtedy się przekonam, czy to co mówią jest prawdą). Jest to jedno z miejsc, gdzie jest klimat. Dzięki temu zapuszczona stacyjka kolejowa w centrum wielkiego miasta odzyskała drugą młodość.
Ale nie tylko sam budynek jest ciekawy, sama stacja kolejowa ma ciekawą architekturę. Jest to miejsce, gdzie po imprezach ludzie rozjeżdżają się do swoich domów
Zbliża się wieczór i słońce zaczyna zachodzić, a i ono potrafi pokazać piękno tego miasta
Promienie zachodzącego słońca odbijają się w szklanych taflach drapaczy chmur wyciągając kolory z szarych płaszczyzn, dając tchnienie życia w kolosy ze szkła i stali. Zatoczyliśmy koło. Doszliśmy do punktu wyjścia. Cały spacer trwał około 8 godzin, ale warto było.
Dzień się kończy, ale nie doba. Zaczyna się wieczór, a do życia budzą się liczne kluby i piwiarnie oraz kawiarenki.. Ja trafiłem na ulicy Nowogrodzkiej do Funky Jima, Klimatyczny lokal, gdzie poczujemy się jak w amerykańskim whiskey barze. Ja odwiedziłem oba lokale, jeden przy Nowogrodzkiej, drugi przy Mazowieckiej.
Po wejściu do lokalu na Mazowieckiej poczujemy klimat westernowy wita nas bar iście z saloonu z Dzikiego Zachodu (przynajmniej ja mam takie wyobrażenie). Jako osoba, która nie pije alkoholu postanowiłem spróbować czegoś do jedzenia. A menu jest bogate oraz ciągle udoskonalane. Na Nowogrodzkiej jest nieco inne, bo lokal większy i możliwości większe, ale i na Mazowieckiej nie ma co narzekać. Ja zamówiłem sobie Amerykańskiego Strogonowa oraz Chili Con Carne z nachosami. Bardzo smaczne i bardzooo sycące było to co zjadłem.
Po tak obfitym jedzeniu postanowiłem, że czas na spacer przeszedłem się ulicą Świętokrzyską.
Świętokrzyska po zakończeniu budowy metra i remoncie nabrała wyrazistości. To był klimatyczny spacer i szybki powrót do metra i na Dworzec Wilanowska, gdzie czekał na mnie autobus powrotny do Krakowa. Kilka pożytecznych informacji jak dotrzeć: Do Warszawy najwygodniej dotrzemy Polskim Busem oraz Lux Express z Krakowa, Kielc, Rzeszowa, Tarnowa Neobus z Rzeszowa Polskim Busem z Wrocławia, Torunia, Bydgoszczy, Katowic, Poznania, Zakopanego, Radomia, Częstochowy, Gdańska, Pragi, Berlina, Olsztyna Plusbus, Polski Bus z Białegostoku Albatrosbus z Przemyśla GigaBus z Mazur PKP Intercity z większości miast Polski bezpośrednio, tutaj pamiętajmy o promocji po 19 Ekspresy i Pendolino kosztuje w dni tygodnia od 49 zł, oraz w weekend czyli od piątku od 19 do
niedzieli do 13 połączenia te też są od 49 zł. Pamiętajmy też, że jeśli posiadamy ulgi to ta podróż jest jeszcze tańsza. Warszawa jest naprawdę klimatycznymi miastem wartym poznania. Nie tylko galerie handlowe, siedziby korporacji, biurowce, drapacze chmur, ale wiele ciekawych historycznych budowli oraz nowych budynków, gdzie można zobaczyć wiele ciekawych rzeczy. Tak naprawdę t,o co opisałem to był spacer i do Warszawy warto wybrać się więcej niż na jeden dzień, ale jeśli macie dłuższą przerwę w podróży wykorzystajcie ją choćby na spacer po niej. Naprawdę warto odkryć stolicę na nowo. Ja mam jeszcze wiele rzeczy do zobaczenia i na pewno się nimi z wami podzielę. Podróż do stolicy, jak mamy możliwość zaplanowania czegokolwiek, może kosztować od 1 zł za bilet w jedną stronę, 15 zł dobowy bilet komunikacji miejskiej, promocje aplikacji społecznościowych jak Uber i MyTaxi dają darmowe przejazdy. Do Warszawy możemy dolecieć nawet za 9 zł z Wrocławia czy Gdańska, ale tutaj lądujemy w Modlinie, więc musimy uwzględnić koszt dojazdu do centrum. Jedzenie nas nie zrujnuje, bo można smacznie zjećć od 10 zł za obiad. Zdjęcia zrobione za pomocą smartfonu Galaxy Note użyczonego dzięki uprzejmości Samsung Polska. Pozdrawiam Stanisław Okazje Podróżnika Edge