Zmarł wspaniały aktor Witold. zostanie w naszej pamięci

Podobne dokumenty
Przeżyjmy to jeszcze raz! Zabawa była przednia [FOTO]

Fragmenty wywiadu, jakiego Jadwiga Bogusz udzieliła dziennikarce Radia BOSS Walentynie Rakiel-Czarneckiej:

Benefis z klimatem i motocyklem [FOTO]

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

Diva For Rent. Recenzje. Twórcy i wykonawcy. Alicja Węgorzewska. mezzosopran

Polo TV telewizja muzyczna prezentująca niezapomniane hity disco polo i dance. Poza teledyskami w ramówce stacji obecne są programy rozrywkowe

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

VIII Przegląd Gimnazjalnych Teatrów Szkolnych TEATRALNE SPOTKANIA Z MITOLOGIĄ

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

T rzy opowieści z Doliny Muminów

Hommage à Kieślowski FESTIWAL FILMOWY DEDYKOWANY KRZYSZTOFOWI KIEŚLOWSKIEMU W 15 ROCZNICĘ ŚMIERCI I 70 ROCZNICĘ URODZIN

[FILM] Rock Opole - dobra rozgrzewka przed festiwalem

Płocka edycja Biesiady Kasztelańskiej w strugach deszczu [FOTO]

Zemsta w Dramatycznym

Teatralna premiera dla najmłodszych

BIEDRONKI MAJ. Bloki tematyczne: Polska Moja ojczyzna Jestem Europejczykiem Mieszkańcy łąki Święto mamy i taty

Czytamy Wesele [1] czw., 31/08/ :06

Święto Gminy Lubań - HENRYKI 2019!

Podzielą się swoją wiedzą i kunsztem. Mistrz i Uczeń po raz trzydziesty

G upa Laokoona. Obsada. Tadeusz Różewicz. Premiera: 17 marca Scena Malarnia Czas trwania: 1 godzina 30 minut (bez przerw) Tylko dla dorosłych

Interdyscyplinarny projekt edukacyjny w PSM I st. w Prudniku - Rok Chopinowski

Koncert dla Doroty Radomskiej w OiFP - 50 x 50

Nadchodzi czas Wiedźmina w Teatrze Muzycznym

Andrzej Dobber - jestem spełniony i szczęśliwy

Teatr AZYL w Toruniu. Społeczność PaT w województwie kujawsko-pomorskim

Rocznica grupy PaT w Malborku

Sfera Muzyki : Stanisław Soyka Sonety Shakespeare - koncert w Planetarium w EC1

Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację imprezy. Wierzymy, że za rok Piknik będzie równie udany!

Taneczne hity, fajerwerki, moc życzeń i serdeczności. Płock witał 2017 rok [FOTO]

Jesienna dawka pozytywnej kultury z Themersonami w roli głównej

Tajemnicza Irma Vep. Charles Ludlam Najbliższy spektakl: :30 - Stara Apteka - Gdańsk

"Wszędzie jedno słońce świeci"

Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca Mazowsze"

"... Geniuszu, zanim stworzysz coś nad ranem, pomyśl, jak to może być wykorzystane..." aktor KRZYSZTOF TYNIEC

KOLACJA NA CZTERY RĘCE

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

MIĘDZYSZKOLNE DNI KULTURY W ROKU CHOPINOWSKIM POEZJA DŹWIĘKÓW

że jedynym tego wieczoru.

PRZEDSIĘWZIĘCIE POŚWIĘCONE JANUSZOWI KORCZAKOWI W XXV LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCYM im. Stefana Żeromskiego w Łodzi

NIKCZEMNA ZBRODNIA NA LEKCJI JĘZYKA POLSKIEGO

RANDKA Z FEMINISTĄ. Samantha Ellis Najbliższy spektakl: :00 - Scena Kameralna - Sopot

Tydzień wyjątkowych spotkań z teatrem - już w maju!

Młodzież w wyjątkowy sposób przywitała insp. Grzegorza Jacha oraz swoje rodziny i przyjaciół. Nie zabrakło również wielkopolskich SymPaTyków.

Dni Namysłowa z Nazarem Savko

X Imieniny Henryka 2015

Niedźwiecki i reszta. Polskie Radio #wgdyni

Nowe piosenki z Caritasu r.

PODSUMOWANIE ROKU 2015

Podziękowania dla Rodziców

Na czworakach. 3 8 sierpnia (środa poniedziałek) godz. 19:30

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Jan Brzechwa (nazwisko rodowe to Jan Wiktor Lesman)

Cud albo Krakowiaki i Górale w Teatrze Muzycznym

Już w najbliższą niedzielę - 18 marca poznamy tegorocznych laureatów konkursu na Podlaską Markę Roku.

Teatr Wielkie Koło OFERTA

Ania Karwan - koncert w Teatrze DOM na Piotrkowskiej

MAŁA AKADEMIA TEATRALNA

Teatr Muzyczny w Łodzi pod wspólną banderą Miasta i Ministerstwa

polskich stołach. Dożynki

wyniki oglądalności 0,37 0,38 +3,5% Dane: NAM, za okres styczeń-sierpień dla wszystkich prezentowanych lat, grupa A16-49

Tekst I. Tekst II. Tekst III

Gość jak z baśniowych snów odwiedził Płock [FOTO]

Czas świąt i kolędowania to moment szczególny, sprzyjający spotkaniom z bliskimi nam osobami. A tak właśnie postrzegamy grono rodziców zastępczych.

TEATR PIJANA SYPIALNIA WIDOWISKO WODEWIL WARSZAWSKI

USZATKOWE WIEŚCI. PRZEDSZKOLE NR 272 im. MISIA Uszatka. w Warszawie

Pieszo. Obsada. Sławomir Mrożek. Premiera: 05 czerwca Duża Scena Czas trwania: 1 godzina 15 minut (bez przerw)

Pieszo. Obsada. Sławomir Mrożek. Premiera: 05 czerwca Duża Scena Czas trwania: 1 godzina 15 minut (bez przerw)

Zapraszamy do udziału. IV Festiwalu Piosenki Rozdźwięki KUTNO 2014

NASI NAJDROŻSI. Obsada. Philip Osment. Polska Premiera: 27 marca Scena Malarnia Czas trwania: 2 godziny 25 minut (jedna przerwa)

SPELLING BEE W dniu 30 maja odbył się w naszej szkole konkurs literowania w języku angielskim Spelling Bee. Odważyli się w nim wziąć udział tylko

Studentka IV roku wydziału aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Opiekunem jej roku

"Film&Tv Kamera" patronem medialnym "Orłów"

Wypowiedzi chórzystów Gaudeamus, z anonimowej Ankiety przeprowadzonej w lutym 2017 roku ZACHĘCAM CIĘ

TIMETABLE MÓJ ROZKŁAD JAZDY

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI.

USZATKOWE WIEŚCI MARZEC 2018 Gazetka Przedszkola nr 272 im. Misia Uszatka WARSZAWA

Prapremiera RAJU DLA OPORNYCH. Prapremiera RAJU DLA OPORNYCH. 06 czerwca 2015, 08:00

Tajemnicza Irma Vep. Charles Ludlam. Polska Premiera: 25 lipca Scena Letnia Czas trwania: 1 godzina 35 minut (bez przerw)

Już za chwilę rozpocznie się największy tej jesieni teatralny festiwal dla dzieci i młodzieży. na XIX Festiwalu KORCZAK 2015

Do życzeń dołączył się także Wojtek Urban, który z kolei ukołysał publiczność kolędą Lulajże Jezuniu

Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim

VII Liceum Ogólnokształcące im. Józefa Wybickiego w Gdańsku. Klasa medialno-lingwistyczna

Obchody setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w SOSW dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej

Mam przyjemność przedstawić Państwu ofertę koncertową jednego z najlepszych w Polsce zespołu koncertowego Royal Sound, w skład którego wchodzą

Nowa gwiazda w Łódzkiej Alei Sławy dla Witolda Adamka

Tomasz Momot i Przyjaciele

Zapraszamy do udziału w III Festiwalu Piosenki Rozdźwięki KUTNO 2013

bab.la Zwroty: Korespondencja osobista Życzenia polski-polski

Gimnazjum im. Jana Pawła II w Daleszycach Szkolny Projekt: Grunwald 600

URODZINY CZYLI CEREMONIE ŻAŁOBNE W CZAS RADOSNEGO ŚWIĘTA

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

PROJEKT W LABIRYNCIE TEATRU (kl. 5)

W gminie Masłów podsumowali kulturalny rok. W gminie Masłów podsumowali kulturalny rok stycznia 2019

Klaps! 50 twarzy Greya. 2 stycznia (sobota), godz. 19:30

XX Wojewódzki Przegląd Teatrów Dziecięcych i Młodzieżowych 2019

RAJ DLA OPORNYCH RAJ DLA OPORNYCH. 28 maja 2015, 11:34

Justyna Borowiecka. Wywiad-owo. - Część 2 - (Zbiór wywiadów prasowych. Wybrane wywiady.)

Pieszo. Obsada. Sławomir Mrożek. Premiera: 05 czerwca Duża Scena Czas trwania: 1 godzina 15 minut (bez przerw)

Mali - wielcy aktorzy wystąpili w Brunowie

Transkrypt:

Zmarł wspaniały aktor Witold Mierzyński. Na zawsze zostanie w naszej pamięci Z przykrością informujemy, że w nocy z 9 na 10 lutego zmarł nasz kolega aktor Witold Jan Mierzyński. Związany był z teatrem przez ponad pięćdziesiąt lat. Rozpoczął karierę w Teatrze Ziemi Opolskiej (1956 r.), grał na wielu scenach: we Wrocławiu, w Poznaniu, Opolu, Rzeszowie, Zabrzu i Grudziądzu czytamy smutną wiadomość, którą otrzymaliśmy z płockiego Teatru Dramatycznego. Witold Mierzyński wykreował dziesiątki postaci, które zapisały się w historii teatru polskiego. Do Płocka przybył we wrześniu 1977 roku. Przyszedł do niego za sprawą Jana Skotnickiego, jako laureat Festiwalu Teatrów Polski Północnej, na którym otrzymał Złotą Karetę za rolę Szeli. Jego niezapomniane kreacje, to: Sir Tobiasz w Wieczorze Trzech Króli Szekspira, Kanalarz w Rzeczy Listopadowej Bryla, Doktor Racapan w Na czworakach Różewicza, Regimentarz w Śnie srebrnym Salomei, Prezes w Kordianie Słowackiego, Cześnika w Zemście Fredry, Dziad w Weselu Wyspiańskiego, Grzegorz w Damach i Huzarach oraz wielu, wielu innych wspaniałych rolach. W 1991 roku przygotował monodram Moniza Clavier Sławomira Mrożka, a w 2004 roku w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich Tryptyk Rzymski (medytacje-czytanie) Jana Pawła II. W 1993 r. założył Scenę Niezależną Antrakt, o profilu skierowanym na edukację teatralną dzieci i młodzieży. Przez siedem lat współpracował również z Państwową Szkołą Muzyczną w Płocku, ucząc młodzież dykcji oraz interpretacji wiersza i prozy. We wrześniu 2014 roku odszedł na emeryturę, by oddać pierwszeństwo młodszych kolegom. Zamierzał w pełni poświęcić

się drugiej pasji, pisarstwu. Zszedł ze sceny w poczuciu, że w karierze aktora przychodzi moment, iż trzeba przewartościować wszystkie dotychczasowe działania zawodowe, nadać im nowy wymiar. Wydał 13 tomików wierszy i kilka dramatów. Na zawsze zostanie w naszej pamięci Cały zespół redakcyjny Dziennika Płockiego składa głębokie wyrazy współczucia Rodzinie oraz Bliskim i Przyjaciołom zmarłego. Słynne Monologi waginy w płockim Teatrze Dramatycznym Scena Dramatu Współczesnego zaprasza na czytanie dramatu Evy Ensler pod intrygującym tytułem Monologi waginy. Gościem spotkania będzie autorka polskiego przekładu Hanna Szczerkowska. Spotkanie z opowieściami w tle odbędzie się w piątek, 10 lutego, godz. 19.00 w płockim Teatrze Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego na Scenie Piekiełko. Monologi waginy są zbiorem bezpruderyjnych, szczerych

opowieści o seksualności i dramatach kobiet. Powstały w oparciu o ponad dwieście wywiadów, które Eve Ensler przeprowadziła z kobietami z całego świata. Wystawiane najpierw jako monodram, odniosły ogromny sukces na scenach Broadwayu, by wkrótce, przy udziale największych gwiazd kina, stać się głośnym, międzynarodowym wydarzeniem. Monologi waginy, które gościły dotychczas na scenach trzydziestu krajów od maleńkiego kościółka w Nowej Szkocji po stadion sportowy na Filipinach stały się również początkiem globalnego ruchu przeciwko przemocy wobec kobiet. Wydanie książkowe monologów powtórzyło sukces spektaklu i doczekało się przekładu na ponad dwadzieścia języków czytamy opis na stronie internetowej lubimyczytac.pl Eve Ensler, to pisarka, feministka, działaczka społeczna, wspólnie z kongijskimi kobietami założyła w Kongu Miasto Radości, w którym leczy się ofiary gwałtów wojennych i szkoli je na liderki społeczności lokalnych. Ensler jest pomysłodawczynią V-Day i One Billion Rising organizacji przeciwdziałających przemocy wobec kobiet na całym świecie. Czytanie sztuki Monologi waginy towarzyszy akcji One Billion Rising/Nazywam się Miliard w Płocku. Cena biletu na czytanie Monologów waginy to 10 zł, co nabycia w kasie teatru. Zmarła znakomita aktorka Jadwiga Bogusz. Dziś Ją żegnamy Z żalem informujemy, że dziś, 20 października, o godz. 14.00 na warszawskich Powązkach, pożegnamy naszą koleżankę Panią

Jadwigę Bogusz znakomitą aktorkę, skromną, zawsze uśmiechniętą, kochającą ludzi i Teatr czytamy smutną wiadomość, która nadeszła z płockiego Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego. Nigdy, nawet po ciężkiej operacji, nie słyszałem z Jej ust słowa skargi, wykłócania się o rolę. Zupełnie przypadkowo dowiedziałem się, że Jagoda uprawiała spadochroniarstwo! Nie obnosiła się z tym, zagadnięta skwitowała to jednym zdaniem, okraszonym tym swoim uśmiechem wspomina Jadwigę Bogusz, Marek Mokrowiecki dyrektor płockiego Teatru. Wiodła aktorskie życie związane z teatrami: we Wrocławiu, Gnieźnie, Elblągu, Koszalinie (trzykrotnie) i wreszcie Płocku. Dwanaście przeprowadzek. Była aktorką płockiego teatru od 1985 roku. Kiedy odeszła na emeryturę zagrała jeszcze wiele ról, m.in.: Dozorczynię więzienną w 13 XII Grażyny Przybylskiej-Wendt. Ostatnie lata spędziła w Domu Aktora w Skolimowie. Jagoda jak nazywali ją bliscy i dalsi znajomi ma w swoim dorobku wiele znaczących ról, m.in.: Fiokła Iwanowa w Ożenku Gogola, tytułową rolę w Wścieklicy Witkacego Ale najpiękniej jej talent rozkwitł w roli Matki w Balladynie Słowackiego w reżyserii Andrzeja Waldena. To nie była rola, to była kreacja. Walentyna Rakiel-Czernecka pisała o aktorce w recenzji w Kurierze Mazowieckim : Niekwestionowaną heroiną, główną postacią wieczoru była Matka Wdowa. Kreująca rolę Jadwiga Bogusz wykazała ogromną sprawność zawodową. Bo trzeba takową posiadać, aby to, co napisał poeta powiedzieć w sposób naturalny i prawdziwy, jednocześnie zachowując wiersz. ( ) Ale Matki nie tylko się słucha. Matka wzrusza, wstrząsa swoim autentycznym przezywaniem. Jest to przykład roli rozwijanej, budowanej w każdym pojawieniem się na scenie. ( ) Szczególnie przekonywująco brzmią w wykonaniu aktorki sceny tragiczne, po których zasłużenie rozlegają się brawa. To wielka rola, godna pierwszych scen. ( ) Dzieląc się wrażeniami

z premiery aktorka wyznała, że - Widownia była wspaniała. Czułam jej oddech i więź, jaka zrodziła się między nami, że mam dla kogo grać. Zdawało mi się, że miałam aureolę wokół głowy, jakieś pole magnetyczne wokół siebie. To było cudowne. Właśnie to uczucie, że rola się podoba, jest największą satysfakcją dla aktora powiedziała po spektaklu Jadwiga Bogusz. Jagódko, żegnamy Cię, dziękując za Twoje role, za przyjaźń, za to, że byłaś wśród nas. Teraz, kiedy odeszła, żal Przecież mogła, powinna więcej grać żegna płocką aktorkę Marek Mokrowiecki Fragmenty wywiadu, jakiego Jadwiga Bogusz udzieliła dziennikarce Radia BOSS Walentynie Rakiel-Czarneckiej: Co to znaczy być aktorem? Być sobą zdobyć wykształcenie, warsztat aktorski. I poprzez lata gromadzić wiedzę aktor musi być bystrym obserwatorem życia, dużo czytać, oglądać filmy, przedstawienia, poznawać głębię i wartości człowieka. Na premierze Balladyny czułam się jakbym miała aureolę wokół siebie, to, co mówiłam wracało z bagażem siedzących na widowni ludzi. I wtedy starałam się jeszcze więcej. Są to jakieś magnetyczne siły, łączące obie strony Kim był pani mąż, Jerzy Fitio? Też aktor, charakterystyczny, Lwowianin. Wspaniały aktor i jak mówią lwowiacy wspaniały pojedynczy człowiek. To znaczy taki bardzo serdeczny, kochał ludzi, Nasz dom był zawsze otwarty. Mieliśmy 17 lat wspaniałej wspólnej drogi. Mimo, że oboje byliśmy aktorami, bardzo zgadzaliśmy się. Miałam z Jerzym pogodne i wesołe życie. Jaką drogę musi przejść człowiek, żeby spełnić się w zawodzie aktora? Panią życie nie rozpieszczało. Dzieciństwo w obozie niemieckim Jestem dzieckiem wojny, miałam pięć lat, kiedy nas wywieźli

Pamiętam jak Baden-Baden się paliło, ta straszna łuna pozostała w pamięci. Pamiętam, jak nam Niemcy pełny kocioł grochówy do szkoły przywieźli, a my z menażkami w kolejce po zupę Biegaliśmy do fabryki po cukierki. Bitte bom, bom, prosiliśmy. Wróciłam do kraju w stanie ciężkiego wycieczenia organizmu. W Otwocki przez cały rok dochodziłam do zdrowia, potem mama właśnie, w Królewskich Brzezinach kupiła kozę i poiła mnie mlekiem. Po śmierci ojca rodzina, żeby pomóc mamie zabrała nas całą trójkę do Elbląga. Mamę widywaliśmy tylko w święta. Jak to się stało, że została Pani aktorką? To się urodziło jeszcze w gimnazjum, gdzie mieliśmy kółko dramatyczne, później mieliśmy konkursy recytatorskie i pierwszy egzamin do szkoły teatralnej, który oblałam. Zdałam za drugim razem. Po dwóch latach musiałam odejść ze szkoły i zdałam do Pantomimy Henryka Tomaszewskiego. A zachęciła mnie do tego moja nauczycielka tańca, Janina Mieczyńska (to ona wszczepiła mi miłość do tańca). Pantomima ciągle jeździła na tournee zagraniczne, musiałam czekać Az dwa lata. Zaangażowałam się do teatru w Gnieźnie. Nielicznym aktorom udaje się zostać gwiazdą, zwykle muszą długo czekać na wspaniałą rolę, jak np. pani na Matkę. Jak radzi pani sobie z tym czekaniem? Jestem do dyspozycji, ciągle pracuję rzetelnie i czekam, mam dużo cierpliwości i pokory w sobie. Ważne też, żeby być wiernym sobie nie rzucać się, nie błagać. Każdy ma swoja drogę życiową, urodził się pod daną gwiazdą. A kariera to los szczęścia i dzieło przypadku. Lubię grac i kocham swoja pracę to jest wielkie szczęście robić to, co się lubi. Są ludzie, którzy ciągle szukają, zmieniają i ciągle są nieszczęśliwi. Ja wybrałam ten zawód i nie żałuję. Fot. uzdrowiskociechocinek.pl

Benefis z klimatem i motocyklem [FOTO] Były Kolory Nadziei, zespół Babsztyl i Harlem, byli też przyjaciele jubilata. W trakcie benefisu na deskach płockiego Teatru Dramatycznego wystąpiło prawie stu artystów. Ale to on Ryszard Wolbach tego wieczoru był najważniejszy. W tym roku mija czterdzieści lat, od kiedy pierwszy raz artysta wystąpił na scenie. Podczas benefisu udowodnił, że nadal na niej czuje się jak ryba w wodzie. A przez cztery dekady scenicznego życia przybyło artyście przyjaciół i siwych włosów. Przez pięć godzin tyle trwał jubileusz Ryszard Wolbach z przyjaciółmi odtworzył w wielkim skrócie swoją karierę muzyczną. W pierwszej części benefisu, widownia obejrzała widowisko muzyczne Kolory Nadziei, oparte na motywach książki pod tym samym tytułem autorstwa Barbary Szafraniec. Niesamowity spektakl jest połączeniem teatru, tańca, wizualizacji komputerowej, a przede wszystkim różnych rodzajów muzyki. Oprócz muzyków w przedstawieniu wzięli udział tancerze z Alternatywnego Teatru Tańca Luz, a także Grupa Teatralna Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki prowadzona przez Mariusza Pogonowskiego. Nie można pominąć w tym momencie roli Kamila Szafrańca, który oprócz tego, że był bohaterem widowiska, którym targają ludzkie emocje, stworzył do spektaklu muzykę, słowa i wizualizację komputerową. Druga część jubileuszowego koncertu należała w całości do gwiazdy wieczoru Ryszarda Wolbacha, który na koniec wjechał na scenę motocyklem. Z jednośladem wiąże się pewna historia. Podczas konferencji prasowej, która odbyła się na kilka dni

przed benefisem, artysta stwierdził, że czegoś mu brakuje przy wejściu na scenę. Chwilkę pomyślał i nagle oczy zaświeciły mu jak gwiazdy. Wiem, przydałby się motocykl! oznajmił radośnie. I przy pomocy płockich przyjaciół udało się. Ta jedna sekunda w trakcie przygotowań do imprezy, pokazała że Ryszard Wolbach ma mnóstwo twórczych pomysłów. Zresztą sam przyznaje, że nadal tworzy komponuje i pisze teksty. Na deskach teatru artysta zagrał z zespołem Babsztyl w oryginalnym założycielskim składzie. Warto dodać, że jubilat był współzałożycielem zespołu, a płyta Szykuj się bracie uzyskała status złotej. Drugą formacją, którą również zakładał, był Harlem również wystąpił podczas piątkowego wieczoru w pierwotnym składzie. Płocki teatr wypełniły dźwięki największych przebojów zespołu tj. Lunatycy, Kora czy Kiedy góral umierał ten utwór artysta zaśpiewał z chórem Vox Singers i to wykonanie było przysłowiową wisienką na torcie. W piątkowym koncercie wzięli jeszcze udział przyjaciele Ryszarda Wolbacha: zespół Czerwony Tulipan, Piotr Bukartyk, Piotr Mikołajczak, Krzysztof Misiak, Maciej Bieniek, Jarosław Kostyra i Jarosław Dąbrowski. Aby podsumować benefis Ryszarda Wolbacha w kilku słowach zwyczajnie się nie da. Na scenie działo się tyle, że żadne słowa nie są w stanie tego wyrazić. Można pisać nazwiska, można opisać też kolory których nie brakowało, jednak klimat, który stworzyli organizatorzy koncertu jest nie do opisania. Krótko niech żałuje ten, kto nie był w piątkowy wieczór w płockim teatrze. Organizatorem uroczystości była Agencja IDO. A sponsorami: Urząd Miasta Płocka, Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki, PKN Orlen, Powiat Płocki, Gaztech, Arturo Ristorante & Bowling Club, Drukarnia SZMYDT, Majątek Kaniewo, Gmina Stara Biała; Rynex, Green Hotel, Studio Garaż, The Mystery Barbers, Make-Up Iza Nakwaska, Chmiel floral designer, SGB Bank Spółdzielczy w Starej Białej, Vistula Bank Spółdzielczy oraz Obsługa Techniczna Imprez Estradowych Optis.

Patronat wydarzenia był Prezydenta Miasta Płocka.

Fot. Dziennik Płocki / benefis oraz konferencja prasowa. Ależ ten czas leci, to już 40 lat. Benefis wkrótce Czterdzieści lat minęło jak jeden dzień, na drugie tyle teraz przygotuj się, a może i na trzecie, któż to wie może za Andrzejem Rosiewiczem śpiewać dziś przed lustrem Ryszard Wolbach wokalista, autor tekstów i kompozytor, którego płocczanom za bardzo przedstawiać nie trzeba. Równo 40 lat temu muzyk miał swój sceniczny debiut. Nie może być mowy o tym, żeby nie uczcić tak wspaniałej rocznicy. Dlatego też, 7 października o godzinie 19:00, na scenie Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku, odbędzie się Benefis Ryszarda Wolbacha 40 lat na scenie. Kilka miesięcy temu wspominaliśmy o tej okrąglutkiej

rocznicy w naszym cyklu, do którego zaprosiliśmy artystę. Mój pierwszy raz. Ryszard Wolbach: Parę razy było już blisko [FOTO] W 1976 roku stawiał pierwsze kroki w karierze muzycznej z zespołem Babsztyl, którego był współzałożycielem. Z nim też wielokrotnie wystąpił na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu oraz na Pikniku Country w Mrągowie. Płyta Szykuj się bracie uzyskała status złotej, sprzedając się w nakładzie ponad 230 000 egzemplarzy. Piosenka W siną dal stała się ogromnym przebojem, dając zespołowi Babsztyl popularność i stałe miejsce na polskiej scenie muzycznej. Wraz z Krzysztofem Jaworskim, Stanisławem Czeczotem i Jarosławem Zdankiewiczem stworzył w latach 90-tych kultową do dziś formację Harlem. Ta rdzennie rockowa grupa skomponowała wiele wspaniałych utworów, inspirowanych muzyką z pogranicza bluesa i rocka. Takie piosenki jak 5:30, Jak lunatycy, Kora czy Kiedy góral umiera przeszły dzięki charyzmie i szczerości wokalu Ryszarda Wolbacha do historii polskiej muzyki rockowej. Na swojej drodze artystycznej Wolbach spotkał wielu wspaniałych artystów, z którymi miał zaszczyt współpracować. Lista jest długa i widzimy na niej takie nazwiska jak: Grażyna Łobaszewska, Edyta Geppert, Artur Gadowski, Krzysztof i Piotr Cugowscy, Janusz Radek, Maciek Balcar, Tadeusz Nalepa czy hiszpański dudziarz Hevia. Przez lata nierozłącznie związany z Płockiem, w którym wraz z Agencją IDO organizował wiele spektakularnych wydarzeń artystycznych takich jak: Rockowa Noc z Orkiestrą, Dzień Dziecka z udziałem 3,5 tysiąca dzieci z płockich szkół, sześciokrotnie Płock Cover Festiwal z udziałem takich gwiazd muzyki rockowej jak Slade, Uriah Heep czy Therion i Blind Guardian. Obecnie wraz z płocką Agencją IDO promuje autorski projekt

Kolory Nadziei, projekt o głębokim aspekcie społecznym, psychologicznym i motywacyjnym, propagujący takie wartości jak: miłość, przyjaźń, uczciwość, zaufanie. Kolory Nadziei to widowisko muzyczne, wydawnictwo oraz cykl szkoleń. Motto życiowe Ryszarda Wolbacha brzmi: Jesteś tu po to, żeby żyć. Nie przegap życia. Benefis, który odbędzie się podzielony na dwie części. w płockim teatrze został W części pierwszej przewidziane jest widowisko muzyczne Kolory nadziei według scenariusza Barbary Szafraniec. Jego premiera odbyła się w warszawskiej Sali Kongresowej PKiN, a prezentowane było między innymi na Stadionie Inea w Poznaniu podczas wydarzenia pn. Życie Bez Ograniczeń Nicka Vujicica. Dotychczas obejrzało je ponad 40 tys. widzów. W widowisku udział biorą: Ryszard Wolbach, Kalina Kasprzak, Marcin Kołaczkowski, Alternatywny Teatr Tańca LUZ pod kierownictwem Joanny Woszczyńskiej, Kamil Szafraniec oraz gościnnie Grupa Teatralna Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki. Widowisko jest połączeniem teatru, tańca, muzyki i wizualizacji komputerowej. Wiedza na temat psychiki człowieka opowiedziana jest za pomocą muzycznego i tanecznego przekazu, który w obrazowy sposób ukazuje najbardziej skrajne emocje towarzyszące człowiekowi w chwilach niepowodzeń, porażek, jak i w chwilach szczęścia czy radości. O wizerunek artystów podczas widowiska zadbają: Grupa The Mystery Barbers, Grzegorz Chmiel i Izabela Nakwaska. W widowisku wykorzystane są zdjęcia Alicji Reczek. W części drugiej natomiast Ryszard Wolbach wraz z Lechem Makowieckim i Zbigniewem Hofmanem wykona utwory z repertuaru zespołu Babsztyl. Natomiast z Krzysztofem Dżaworem Jaworskim, Cezarym Kaźmierczakiem, Jarosławem Zdankiewiczem, Wojciechem Kuzykiem oraz z Chórem Vox Singers zaprezentuje utwory z repertuaru zespołu Harlem. W koncercie wystąpią również: zespół Czerwony Tulipan, Piotr Bukartyk, Piotr Mikołajczak, Krzysztof Misiak, Maciej Bieniek, Jarosław Kostyra i Jarosław

Dąbrowski. Cały koncert poprowadzi Korneliusz Pacuda. Bilety na Benefis Ryszarda Wolbacha w cenie 90 zł są do nabycia w kasie Teatru Dramatycznego im. J. Szaniawskiego w Płocku oraz pod numerami telefonu 608 088 935 i 606 129 631. Organizatorem uroczystości jest Agencja IDO. A sponsorami: Urząd Miasta Płocka, Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki, PKN Orlen, Powiat Płocki, Gaztech, Arturo Ristorante & Bowling Club, Drukarnia SZMYDT, Majątek Kaniewo, Gmina Stara Biała; Rynex, Green Hotel, Studio Garaż, The Mystery Barbers, Make-Up Iza Nakwaska, Chmiel floral designer, SGB Bank Spółdzielczy w Starej Białej, Vistula Bank Spółdzielczy oraz Obsługa Techniczna Imprez Estradowych Optis. Patronat nad wydarzeniem objął Prezydenta Miasta Płocka. Dziennik Płocki jest patronem medialnym wydarzenia.

Ogromne wyróżnienie dla płockich aktorów i spektakli Dwa spektakle z Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego zostały zakwalifikowane do udziału w dwóch prestiżowych warszawskich festiwalach. Pierwszy z nich to Seks, prochy i rock & roll Erica Bogosiana. Monodram Marka Walczaka z udziałem gitarzysty Krzysztofa Misiaka. Płocki aktor, Marek Walczak wystąpi 28 sierpnia o godzinie 18:00 na scenie Malarnia warszawskiego Teatru Studio na 14. Ogólnopolskim Przeglądzie Monodramu Współczesnego. Drugi to spektakl Czarne czereśnie, spektakl opowiadający o płockim Żydzie Liberze Taubie, stworzony przez Hannę Chojnacką i Szymona Cempurę na podstawie tekstu Rafała Kowalskiego. Czarne czereśnie zostaną zaprezentowane 31 sierpnia, o godz. 19.00 w Piwnicy przy Wójtowskiej (ul. Zakroczymska 11) na Festiwalu Kultury Żydowskiej Warszawa Singera Gratulujemy i powodzenia! Fot. Materiały prasowe Teatru Dramatycznego w Płocku.

Gwiazdy polskiego teatru złożą życzenia na płockiej scenie W sobotę, 11 czerwca o godz. 18.00, w Teatrze Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku odbędzie się wieczór jubileuszowy Henryka Błażejczyka. W tym roku mija 55 lat jego pracy scenicznej. W części artystycznej wystąpią przyjaciele Jubilata: Elżbieta Jodłowska, Anna Seniuk, Danuta Błażejczyk, Grażyna Zielińska, Krystyna Jędrzejecka, Cezary Szczygielski, Andrzej Fedorowicz, Kazimierz Kaczor, Andrzej Rosiewicz, Krzysztof Kozłowski, Marek Mokrowiecki i Olgierd Łukaszewicz. Program jubileuszowy ma charakter kabaretu literackiego składającego się ze skeczy, monologów i piosenek. Na początku poważny poświęcony ojczyźnie, później nastrój się zmieni goście posłuchają żartów, dowcipów i anegdot. Na uwagę zasługują parodie popularnych postaci w wykonaniu znanego z TV Stana Tutaja, Monolog o dobrej robocie Marcina Wolskiego w wykonaniu aktora Teatru Kwadrat Andrzeja Fedorowicza, znakomity skecz z życia zakulisowego Adeptka w wykonaniu Grażyny Zielińskiej i dyrektora płockiego Teatru, Marka Mokrowieckiego czy show Andrzeja Rosiewicza. Parodystka Krystyna Jędrzejecka przedstawi sylwetki popularnych piosenkarek, swoje najlepsze numery zaprezentują Elżbieta Jodłowska i Katarzyna Pakosińska. Wystąpi estradowiec rekomendowany przez Akademię Teatralną, a szczególnie przez profesora Grochoczyńskiego Mateusz Grydlik, minirecital da Danuta Błażejczyk, a Kazimierz Kaczor i Olgierd Łukaszewicz podzielą się wspomnieniami związanymi z Jubilatem. Na zakończenie organizatorzy jubileuszu zapowiadają

niespodziankę. Ale żeby się przekonać co to takiego, a może kto to taki należy wybrać się w sobotę do płockiego przybytku Melpomeny. Urodzinową imprezę będzie prowadzić Cezary Szczygielski aktor estradowy. Zapowiada się zatem wieczór na bardzo wysokim poziomie artystycznym. Bilety w cenie 40 zł dostępne są w kasie Teatru. Warto w weekend odwiedzić płocki Teatr [FOTO] A jeśli już poczujecie zmęczenie Jarmarkiem Tumskim, to w cudowny sposób można nabrać sił w płockim Teatrze Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego. W sobotę oglądając spektakl Kochane pieniążki, a w niedzielę przy Koniku Garbusku. W sobotę, 4 czerwca o godzinie 19, będzie ostatnia okazja aby obejrzeć sztukę Kochane pieniążki, w reżyserii i z udziałem Stefana Friedmana. Co więcej, bilety na spektakl są w cenie promocyjnej, kosztują tylko 20 zł. Kochane pieniążki to farsa kryminalna. Pewnego dnia w Londynie przeciętny urzędnik bankowy wraca z pracy do domu i Nie, nie zastaje swojej żony w kłopotliwej sytuacji. Wraca do domu, otwiera teczkę, a w niej znajduje się mnóstwo pieniędzy. Tego, co się stało dalej nie da się przewidzieć, to trzeba zobaczyć! Wiadomo jednak, że duże pieniądze to zawsze duży kłopot. Autorem komedii jest Ray Cooney, a jeśli dobrze

się bawiliście na spektaklu Mayday, nie trzeba autora zachwalać. Obsada spektaklu jest po prostu gwiazdorska. A w niedzielę, 5 czerwca, o godzinie 13 i 16, odbędą się przedstawienia pięknej rosyjskiej baśni Konik Garbusek W ten sposób Teatr Dramatyczny w Płocku chce uczcić Dzień Dziecka, który był 1 czerwca. Oczywiście na przestawienie zaproszeni są wszyscy, nie tylko nasi milusińscy. Konik Garbusek jest to niezwykła baśń rosyjska z muzyką graną na żywo. Na scenie słyszymy skrzypce, akordeon, a momentami gitarę. Niezwykłe kostiumy do spektaklu, przenoszące widzów do carskiego dworu, zaprojektował Krzysztof Małachowski, a całości dopełnia rozbudowana choreografia Katarzyny Anny Małachowskiej. Za górami, za lasami, była sobie pewne wieś. A w tej wsi żyli, wraz z ojcem, trzej bracia. Działy się tam dziwne rzeczy. Co noc z pól znikały zbiory. Najmłodszy z braci, Iwan, został wysłany przez braci do ich pilnowania. To, co zobaczył nocą, odmieniło jego życie. Stanęła przed nim ognista klacz. Iwan, dzięki swojemu dobremu sercu, osiodłał ją i oswoił. W zamian za to otrzymał dwa złote rumaki i małego garbatego kucyka, który potrafił mówić A co stało się później? Tego nie napiszemy. Odwiedźcie płocki teatr, a puenta bajki zaskoczy wszystkich. Konik Garbusek Konik Garbusek Konik Garbusek

Konik Garbusek Kochane pieniążki Konik Garbusek Kochane pieniążki Kochane pieniążki Fot. Waldemar Lawendowski. Kochane pieniążki Kochane pieniążki

Życie o smaku czereśni płockim teatrze w Sztuka, której prapremiera odbyła się w Muzeum Żydów Mazowieckich, jest oparta na autentycznych wydarzeniach. Opowiada o życiu Libera Tauba, Żyda, płocczanina, który przeżył obóz w Auschwitz-Birkenau. Po II wojnie światowej wyemigrował do Izraela. Nasze miasto odwiedził w 1998 roku. Zmarł w 2013. Spektakl nosi tytuł Czarne czereśnie, a scenariusz do niego napisał Rafał Kowalski, zastępca kierownika Muzeum Żydów Mazowieckich w Płocku. Podczas konferencji prasowej autor opowiadał o genezie samego pomysłu. Hanna Chojnacka, aktorka płockiego Teatru Dramatycznego poznała piosenki Libera ze zborów Muzeum Żydów Mazowieckich. Zachwyciła się nimi. Zaczęliśmy rozmawiać o spektaklu i tak się zaczęło tłumaczył podczas konferencji. Punktem wyjścia teatralnego dokumentu jest historia życia bohatera. Jego przeżycia są uniwersalne i zrozumiałe nawet dla tych, którzy ledwie otarli się o historię, kulturę i religię żydowską. Miłość do matki i tęsknota za nią, psoty w szkole i szkolna przyjaźń, dojrzewanie wiary w Boga, zderzenie ze złem tkwiącym w ludziach To wszystko, mniej lub bardziej, znamy z życia własnego i życia tych, z którymi mamy kontakt. Nic dziwnego, że podczas prapremiery w Muzeum Żydów Mazowieckich na widowni zasiadło blisko sto trzydzieści osób, w różnym wieku. Były śmiech i łzy napisał w wydawnictwie zapowiadającym sztukę Rafał Kowalski. W spektaklu usłyszymy piosenki, które Taub słyszał przed wojną, w jej trakcie i po jej zakończeniu. Po latach, już w swoim domu w izraelskim Ramat Gan, nagrał je domowym sposobem a capella. A do płockiego muzeum trafiły dzięki podróży Kowalskiego do Izraela wtedy to dzieci Libera Tauba

przekazały autorowi sztuki płyty CD, na których ich ojciec nagrał piosenki. Do Płocka na uroczystość premiery utworów przyjechali Hana i Avraham. Jeszcze kiedy muzeum było puste, Hana usiadła na krześle pod głośnikiem i wzruszona słuchała Jidysze mame w wykonaniu swego ojca. To było niesamowite przeżycie. Jeszcze teraz mam ciarki na plecach opowiadał Rafał Kowalski. Taki był początek do napisania scenariusza Czarnych czereśni. Sztukę wyreżyserowali oraz zagrali w nim główne role Hanna Chojnacka, aktorka płockiego teatru i Szymon Cempura, także płocki aktor. A piosenki przetłumaczone na język polski w aranżacji Krzysztofa Jaszczaka, zagra w sztuce sam aranżer. Premiera sztuki odbędzie się 12 marca, o godzinie 17, na scenie Piekiełko w płockim Teatrze Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego. Bilety są do nabycia w kasie teatru po 30 zł. Fot. L. Rowicka

Jajecznica w teatrze smakowała śmiechem [FOTO] Kiedy scena teatralna zamienia się w studio telewizyjne to musi być śmiesznie. I było. Kolejne etiudy sceniczne były pastiszami bardzo popularnych programów telewizyjnych oraz seriali. Nie zabrakło także scen z życia telewizyjnego od kuchni czyli plotek i ploteczek wszystko to czego potencjalny widz na co dzień nie ogląda. W niedzielę 22 lutego już po raz trzeci na scenie płockiego Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego stanęli politycy, dyrektorzy, dziennikarze i działacze społeczni aby zagrać jeden taki spektakl w roku czyli Szopkę Noworoczną. Cel był szczytny, jak zwykle, tym razem dochód z biletów-cegiełek w całości został przekazany na pomoc dwóm chorym dziewczynom. Pomysłodawczynią szopki była posłanka Elżbieta Gapińska. Autorami scenariusza byli Mariusz Pogonowski, aktor płockiego teatru a także reżyser spektaklu oraz Radosław Lewandowski, kierownik Delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie oddział w Płocku. Przygotowania do szopki w tym roku były dość karkołomnym wyzwaniem tak dla aktorów, jak i reżysera. Aby widzowie mogli obejrzeć efekt w niedzielny

wieczór na scenie teatru, cała grupa miała na to zaledwie dwa tygodnie. Jednak naprawdę się udało. Pomimo tremy i zakulisowego podenerwowania wszystko szło gładko. Kanapa do wywiadów wjeżdżała zgodnie z planem, a nawet jajecznica się udała Adamowi Mieczykowskiemu, pomimo tego, że w pewnym momencie zapomniał, postawić patelnię na rozgrzaną kuchenkę. Na scenie się działo za kulisami też. Nie którzy wciąż powtarzali swoje role, a jeszcze inni spacerowali aby rozładować stres. Nad wszystkim czuwał Mariusz Pogonowski, pocieszał i poklepywał po ramieniu. Było dobrze. Trochę za cicho mówią nie którzy, ale jest dobrze tłumaczył spokojnie. Był jak antidotum na zmęczenie i tremę aktorów oraz motor do działania, żeby jego ciężka praca nie poszła na marne. Oczywiście kilka wpadek było, jednak widzowie wybaczali to szybko, nagradzając brawami lub śmiechem. A przecież o to chodziło, żeby było śmiesznie Odsyłamy do bogatej galerii zdjęć, Drzewiecki, znany płocki fotograf. które wykonał Jan