MVP dla Corralesa na zakończenie fazy grupowej MŚ

Podobne dokumenty
Mroziński znalazł nowy klub. Hemeha wolnym zawodnikiem

Wychowanek podpisał kontrakt

Bułgarzy za Rumunów. Wisła zmienia sparingpartnera

Bułgarzy za Rumunów. Wisła zmienia sparingpartnera

Szczypiorniści zagrają dwa sparingi

Mihić zagra o medale, Corrales wraca do Płocka

Polacy kończą MŚ na 17. miejscu

Maciej Gębala wypada z gry do końca sezonu

Nemanja Obradović w Orlen Wiśle Płock

Z Zagłębiem w sobotę o 15:30

Polacy kończą MŚ na 17. miejscu

Cypryjska porażka Nafciarzy

Kolejka chętnych po Wlazło. Pomocnik może odejść

Reprezentacja MOW Wrocław w piłce nożnej osiągnęła ogromny sukces wygrywając

ŚWIETNY WYSTĘP REPREZENTACJI KGP W PIŁCE NOŻNEJ W HOLANDII

Najważniejszy mecz sezonu. Dzisiaj Jagiellonia zmierzy się z Legią Warszawa

Koniec ruchów kadrowych?

VII Mistrzostwa Polski Branży Spożywczej w halowej piłce nożnej Częstochowa 2013

1. Ile ligowych goli w swoim debiutanckim sezonie w Lechu Poznań strzelił Robert Lewandowski?

KURS TRENERSKI UEFA A Analiza Gry drużyny Juniorskiej KOLEJARZ STRÓŻE OPRACOWAŁ: STANISŁAW SZPYRKA

Oddaj krew, idź na mecz: str Kolejny rywal - Jagiellonia Białystok: str. 3. Najmniejsze kluby Ekstraklasy: str. 6

Opracował Andrzej Oksztul. EKSTRAKLASA - SEZON 2013/14 STATYSTYKI - PIAST GLIWICE (po 37 kolejkach) Statystyki meczowe

I LIGA - SEZON 2011/12 STATYSTYKI - PIAST GLIWICE (po 34 kolejkach) Statystyki meczowe. Statystyki Razem S.2011/12 Ostatni mecz meczowe

K.S. Nadstal Krzaki Czaplinkowskie

OFERTA. LOTTO Ekstraklasa Piłka nożna Mężczyzn Sezon 2016/2017

Tarnów Futsal Team. Historia amatorskiej drużyny, która trwa nadal

O finał zagrają w Warszawie

2 Bruk-Bet Termalica. Skład. Statystyki drużynowe. Statystyki indywidualne. Ranking. Prozone - A STATS Company

IV Edycja Ligi w Halowej w Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego

Mihić zagra o medale, Corrales wraca do Płocka

Pół tuzina na dobry początek. Iskra Banie - Flota 0-6 (0-1)

Niecodzienny turniej na Stadionie Miejskim [FOTO]

ZAPROSZENIE. Zagłębie Cup 2013

Na zakończenie 29. kolejki Ekstraklasy Żółto-Czerwoni ulegli u siebie Podbeskidziu Bielsko-Biała 0:3 (0:2)

Sekcja Tenisa Stołowego LKS Pogoń Lębork - okres

Pierwsza kolejka MŚ za nami. Jak poszło Nafciarzom?

DATA I MIEJSCE: o godz. 9:00 rozpoczęcie turnieju, hala sportowa im. A. Gołasia w Ostrołęce ul. Traugutta.

Liga Halowa Orlików rocznik 2007 i mł. sezon 2017/18 I kolejka r. ( sobota) Hala w Pietrowicach Wielkich!!

Co zatruwa płocczanom życie? Biały puch, benzen, spaliny, a może? [FOTO]

Loczek w Szczecinie. Do końca sezonu

REGULAMIN TURNIEJU PIŁKI NOŻNEJ Z OKAZJI III MEMORIAŁU IM. TADEUSZA SZYBIŃSKIEGO POD HONOROWYM PATRONATEM BURMISTRZA MIASTA I GMINY NIEPOŁOMICE

ZAPROSZENIE. Gami-Pack Cup 2012

Młodzi kakaesiacy znów na podium Published on Kalisz (

ZAPROSZENIE. Zagłębie Cup 2012

III Pomorski Turniej Piłkarski o Puchar Zarządu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej sp. z o.o. REGULAMIN

Prawdopodobne godziny rozgrywania meczów: Soboty godziny od około do około Niedziele godziny od około 9.00 do około 14.

EKSTRAKLASA - SEZON 2014/15 STATYSTYKI - PIAST GLIWICE (po 37 kolejkach) Statystyki meczowe

REGULAMIN X HALOWYCH MISTRZOSTW POLSKI JUNIOREK MŁODSZYCH W PIŁCE NOŻNEJ rok 2012

Regulamin Turnieju Piłkarskiego Bądź Następny z okazji Jubileuszu 10-lecia działalności Szkoły Futbolu Staniątki

REGULAMIN KLUBOWEGO TURNIEJU SENIORÓW W HALOWEJ PIŁCE NOŻNEJ O PUCHAR PREZESA POZPN PŁOCK 2018

Komunikat nr 10/2015/2016 Kolegium Ligi ZPRP z dnia r.

Nafciarze szturmem zdobyli kolejne trzy punkty. Tym razem z Cracovią

Uchwała nr V/94 z dnia 24 maja 2016 roku Zarządu PZPN w sprawie przyjęcia regulaminu programu Pro Junior System na sezon 2016/2017 i następne

Głosowanie trwa. Nadal jest szansa na wygranie nagrody głównej

Ferie zimowe z Jutrzenką? Już niedługo

Ćwierćfinały siatkarzy - wyniki.

Podsumowanie sezonu 2017/2018 WLF

Jaga zmierzy się z Pogonią Szczecin

Arka Gdynia 1:1 Wisła Płock

PROGRAM X TURNIEJU STK REDECO CUP 2014 W HALOWEJ PIŁCE NOŻNEJ. Rocznik 2004 U Wrocław; 1-2 LUTY 2014r.

Międzynarodowy Turniej piłki nożnej juniorów młodszych 1997 i młodsi

OTWARTE MISTRZOSTWA DĄBROWY TARNOWSKIEJ W HALOWEJ PIŁCE NOZNEJ REGULAMIN

Tenis stołowy O krok od awansu Kolejny aktywny weekend i trzy zwycięstwa zanotowali tenisiści stołowi ULKS Barcin.

KONKURSY SPRAWNOŚCIOWE

III Edycja Ligi w Halowej Piłce Nożnej o Puchar Burmistrza Janowa Lubelskiego

K.S. Nadstal Krzaki Czaplinkowskie

T-Mobile Ekstraklasa. Piłka nożna Mężczyzn. Sezon 2013/2014

ANEKS DO REGULAMINU ROZGRYWEK MŁODZIEŻOWYCH W SEZONIE 2019/20. JUNIOR A1 (ur.2001 i młodsi) 9 drużyn 1 grupa

KONFRONTACJA VOL. 5 REGULAMIN TURNIEJU

REGULAMIN. I. Organizatorem Płockiej Ligi Młodzik U-12 jest Płocki Okręgowy Związek Piłki Nożnej.

W przypadku pytań pozostaje do Państwa dyspozycji.

REGULAMIN ROZGRYWEK TURNIEJÓW ORLIKÓW I ŻAKÓW OPOLSKIEGO ZWIĄZKU PIŁKI NOŻNEJ W SEZONIE 2014/2015

REGULAMIN TURNIEJU PIŁKI NOŻNEJ Poznań CUP INFORMACJE OGÓLNE-ORGANIZACYJNE

System rozgrywek LIGI MIĘDZYWYDZIAŁOWEJ AGH 2019

Krzysztof Wójcik: Nasz cel? Rozwój młodych talentów

Przedstawia. Piłkarski Diament Sezon 2

POLICJA.PL POLACY ZDOBYLI PUCHAR ŚWIATA! Strona znajduje się w archiwum.

REGULAMIN Mistrzostw Polski Kobiet Rugby 7 w sezonie 2017/18

Raport medialny POLSKA PIŁKA

OLIMPIADA WIEDZY O LECHU POZNAŃ

Reprezentacja Polski na Mundialu 2002

III OGÓLNOPOLSKI TURNIEJ PIŁKI RĘCZNEJ MALI SZCZYPIORNIŚCI PIASECZNO MECZÓW NA 100-LECIE NIEPODLEGŁOŚCI

PŁOCKA LIGA Orlik U-11

Regulamin turnieju CEL ZAWODÓW: TERMIN ZAWODÓW: MIEJSCE ROZGRYWANIA ZAWODÓW: ZASADY UCZESTNICTWA W ZAWODACH: NAGRODY:

MISTRZOSTWA SZKOŁY PODSTAWOWEJ W PIŁCE NOŻNEJ w kategorii klas IV - VI 2011/2012

Limanovia rozgromiła Wisłę Kraków 5:0! Juniorzy Limanovii najlepsi w Małopolsce!

Sportowe zakończenie wakacji - Sea Park CUP 2013

Goście przy Piłsudskiego

Liga Szkół Ponadgimnazjalnych w siatkówce dziewcząt i chłopców. Liga Szkół Ponadgimnazjalnych w koszykówce dziewcząt - srebro naszego zespołu!

TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ FIRM I ZAKŁADÓW PRACY

VII Ogólnopolski Turniej Piłki Nożnej WIDOK CUP 2013

Aktualności. Opublikowano: poniedziałek, 05, grudzień :03 Odsłony: 8047

MISTRZOSTWA SĘDZIÓW WIELKOPOLSKIEGO ZWIĄZKU PIŁKI NOŻNEJ W HALOWEJ PIŁCE NOŻNEJ

Wieliczka r.

ZAŁĄCZNIK NR 1 DO REGULAMINU ROZGRYWEK SENIORÓW IV LIGI, KLAS NIŻSZYCH ORAZ KLAS MŁODZIEZOWYCH NA SEZON 2017/2018. AWANSE I SPADKI drużyny seniorskie

Wisla Plock 1:0 Bruk-Bet Termalica Nieciecza

SKARB KIBICA sezonu 2017/2018 SOKÓŁ ALEKSANDRÓW KADRA 2005

współorganizatorzy: REGULAMIN

Konspekt lekcji treningowej. Przykładowy małe gry i gry pomocnicze w treningu piłkarza (gry zadaniowe) Opracowanie Maciej Cieślik

IV ligowy T ur Bielsk Podlaski rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej

Transkrypt:

MVP dla Corralesa na zakończenie fazy grupowej MŚ Żytnikow kontra Toledo, ponownie przebudzony Tomasz Gębala, bezbłędny jeden ze skrzydłowych i MVP dla bramkarza. Zobaczcie jak płoccy szczypiorniści radzili sobie w ostatniej kolejce fazy grupowej Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznej Mężczyzn we Francji. GRUPA A Rosja Brazylia 28:24 (14:15) Pojedynek o 3. miejsce w grupie A wygrali Rosjanie. W starciu Dmitrij Żytnikow Jose Guilherme de Toledo zwycięzcą okazał się więc ten pierwszy, choć przez 30 minut lepsze wrażenie sprawiał Brazylijczyk. Ostatecznie obaj Nafciarze byli wiodącymi postaciami swoich drużyn. Dima rzucał z 75% skutecznością (75%) i aż 8 razy obsługiwał kolegów ostatnim podaniem, a lider Canarinhos zdobył o dwie bramki więcej (5/10) i zanotował o połowę mniej asyst od swojego klubowego kolegi. Żytnikow miał najwięcej asyst, a Toledo bramek (wspólnie z Derevenem, Szelmienko, Pozzerem i Langaro) ze wszystkich uczestników tego spotkania. Francja Polska 26:25 (13:13) Skazywani na pożarcie Polacy postawili się faworyzowanym gospodarzom i walczyli do ostatniej sekundy. Tym samym zawodnicy Talanta Dujszebajewa swój najlepszy mecz w fazie grupowej mistrzostw zagrali z obrońcami tytułu. Dotychczas żaden z teamów nie przegrał z Francuzami różnicą jednej bramki, dlatego też ta nikła porażka nie jest źle odbierana. Do przerwy dobrze w ataku radził sobie Tomasz Gębala (5/6, na koniec 5/11), a w drugiej części grający mniej niż w poprzednich spotkaniach Michał Daszek (3/3). Młodszy z braci Gębala wspólnie Przemysławem Krajewskim (5/8) był zresztą najlepszym strzelcem białoczerwonych, a Daszek najbardziej skutecznym. Z kolei Maciej Gębala niezmiennie gra jedynie w obronie, a Adam Morawski po MVP w meczu z Japonią nie dostał szansy w meczu z ekipą Trójkolorowych.

Grupa B Hiszpania Słowenia 36:26 (18:10) W meczu, którego stawką było zwycięstwo w grupie B podopieczni Jordiego Ribery nie pozostawili graczom Veselina Vujovicia żadnych złudzeń wygrywając pewnie różnicą 10 bramek. Swój udział miał w tym Rodrigo Corrales, który przeciwko Słoweńcom zagrał praktycznie całe spotkanie. Golkiper Orlen Wisły Płock obronił 12 z 36 rzutów rywali, co dało mu więcej niż przyzwoitą 33% skuteczność obron, czym zasłużył na tytuł MVP. Była to trzecia tego typu nagroda dla gracza wicemistrzów Polski na tym turnieju. Grupa C Niemcy Chorwacja 28:21 (13:9) Spotkanie dwóch najmocniejszych drużyn grupy C zakończyło się wygraną mistrzów Europy Niemców, którzy tym samym zmagania w pierwszej fazie mistrzostw zakończyli z 5 zwycięstwami na koncie. Gracze Dagura Sigurðssona kontrolowali przebieg spotkania od piątej minuty do końca i zasłużenie pokonali drużynę Żelijko Babicia. Lewy skrzydłowy Nafciarzy Lovro Mihić w piątkowym starciu nie zagrał. Potwierdza się więc, że trener Chorwatów w konfrontacjach z silniejszymi rywalami (Węgry, Niemcy) ufa bardziej doświadczonemu zawodnikowi Vive Tauron Kielce Manuelowi Strlekowi (5/5). STATYSTYKI NAFCIARZY: Jose Guilherme de Toledo 45:24 czasu gry 5/10 (50%) 4 asysty Dmitrij Żytnikow 60:00 3/4 (75%) 8 asyst Adam Morawski nie grał Michał Daszek 23:05 3/3 (100%) Maciej Gębala 22:50 2 minuty kary Tomasz Gębala 39:35 5/11 (45%) 4 asysty Rodrigo Corrales 57:29 12/36 (33%) obronionych Lovro Mihić nie grał

Pierwszy test na plus W pierwszym meczu kontrolnym w 2017 roku Wisła Płock pokonała w Cetniewie Drutex Bytovię Bytów 3-1 (2-0) i tym samym zakończyła pierwszy z dwóch zimowych obozów przygotowawczych. Nafciarze prowadzenie objęli bardzo szybko, bo już w trzeciej minucie. Znać dał o sobie Piotr Wlazło, który podobnie jak w meczu 19. kolejki Lotto Ekstraklasy z Ruchem Chorzów, przelobował bramkarza rywali. Tym razem pechowcem okazał się Gerard Bieszczad. Minął ledwie kwadrans, a było już 2-0 dla drużyny Marcina Kaczmarka. Prostopadłe podanie Dimitara Ilieva wykorzystał w tej sytuacji wracający po kontuzji Damian Piotrowski. Do przerwy Wisła wygrywała więc różnicą dwóch bramek, a dziewięć minut po wznowieniu gry strzeliła kolejnego gola. Jego autorem okazał się Emil Drozdowicz, który wykorzystał dośrodkowanie Cezarego Stefańczyka. Od 75. minuty płocczanie grali z przewagą jednego zawodnika, ponieważ groźnej wyglądającej kontuzji nabawił się Bartosz Lachowicz. Tej przewagi gracze beniaminka ekstraklasy nie potrafili jednak wykorzystać, a co więcej dali się zaskoczyć. Po wrzutce z rzutu rożnego Mateusz Klichowicza w polu karnym najlepiej odnalazł się Łukasz Wróbel i skierował piłkę do bramki Mateusza Kryczki. W sparingu wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie wystąpili wszyscy zawodnicy uczestniczący w obozie w Cetniewie. Z Drutex Bytovią Bytów nie zagrali: Seweryn Kiełpin, Bartosz Kaniecki, Kamil Sylwestrzak, Jose Kante, Krystian Popiela oraz Mateusz Piątkowski. Teraz Wiślacy będą mieć dwa dni odpoczynku, ale już w poniedziałek wrócą do treningów na własnych obiektach. We wtorek zaś polecą z kolei na Cypr, gdzie rozegrają cztery kolejne spotkania. Jeden z rywali uległ zmianie, o czym pisaliśmy tutaj. Wisła Płock Drutex Bytovia Bytów 3-1 (2-0) Piotr Wlazło 3, Damian Piotrowski 17, Emil Drozdowicz 54 Łukasz Wróbel 86 Wisła Płock: 93. Wojciech Muzyk (46, 1. Mateusz Kryczka) 20. Cezary

Stefańczyk (65, 97. Dawid Kieplin), 5. Bartłomiej Sielewski (46, 17. Damian Byrtek), 25. Przemysław Szymiński (46, 24. Tomislav Božić), 95. Patryk Stępiński (70, 98. Marcin Mielczarski) 10. Giorgi Merebaszwili (46, 9. Arkadiusz Reca), 21. Maksymilian Rogalski (65, 25. Przemysław Szymiński), 18. Piotr Wlazło (65, 41. Dimitar Iliev), 41. Dimityr Ilijew (46, 30. Siergiej Kriwiec), 7. Damian Piotrowski (46, 22. Dominik Kun) 19. Emil Drozdowicz. Drutex Bytovia Bytów: I połowa: 87. Gerard Bieszczad 19. Lukáš Bielák, 5. Krzysztof Bąk, 2. Marek Opałacz 25. Jakub Wilk, 23. Filip Modelski, 29. Jakub Serafin, 6. Michał Rzuchowski, 10. Jakub Bąk 28. Kamil Wacławczyk, 15. Janusz Surdykowski. II połowa: 33. Michał Szromnik 3. Łukasz Wróbel, 26. Martin Cseh, 19. Lukáš Bielák 22. Wojciech Wilczyński, 23. Filip Modelski, 20. Bartłomiej Poczobut, 16. Robert Mandrysz, 9. Alen Ploj 27. Bartosz Lachowicz, 14. Mateusz Klichowicz. Źródło: własne / Wisła Płock / Drutex Bytovia Bytów Fot. Przemysław Gawin / bytoviahpu.pl Bułgarzy za Rumunów. Wisła zmienia sparingpartnera Nie rumuńska C.S. Concordia Chiajna, a bułgarska Beroe Stara Zagora będzie pierwszym rywalem Wisły Płock podczas obozu na Cyprze. Uporządkujmy informacje. 7 stycznia oficjalna strona płockiego klubu poinformowała, że podczas zgrupowania w Ajia Napa rozegra cztery mecze kontrolne kolejno z: C.S. Concordia Chiajna, FK Teplice, Spartakiem 2 Moskwa oraz FC Zirka Kropywnyćkyj. Okazało się jednak, że z tego grona wypada pierwszy z rywali, ponieważ udał się nie na Cypr, a do Turcji. 12 stycznia ukazały się zresztą informacje o tureckich sparingpartnerach Rumunów w Antalyi. Wśród nich nie było Wisły Płock,

a między innymi Beroe Stara Zagora, która 22 stycznia leci na Cypr. Z jednym z przeciwników (Naftchi Baku z Azerbejdżanu) Concordia zagrała już 19 stycznia. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Tego samego dnia przebywający w tym samym mieście, do którego poleci Wisła Płock, Lech Poznań przekazał informację, że nie zagra z Rumunami, a właśnie z Bułgarami. Dla potwierdzenia Beroe Stara Zagora informowała o tym już 16 stycznia i jako drugiego sparingpartnera na Cyprze podawała właśnie Wisłę Płock. Dzisiaj, 20 stycznia, oficjalnie potwierdził to na Twitterze dyrektor sportowy płocczan Łukasz Masłowski. Potwierdzone https://t.co/sshrznych3 Łukasz Masłowski (@Maslo1981) 20 stycznia 2017 Beroe Stara Zagora to ósma drużyna bułgarskiej ekstraklasy. Jej zawodnikiem jest znany z występów w Podbeskidziu Bielsko-Biała Japończyk Kohei Kato, którym Nafciarze interesowali się latem. Oprócz defensywnego pomocnika z kraju Kwitnącej Wiśni, jesienią w Beroe występowali jeszcze Bułgar Wasił Panajotow (ex Zawisza Bydgoszcz, obecnie Stal Mielec) oraz Hiszpan Marquitos (ex Miedź Legnica i Górnik Łęczna, obecnie znów Miedź Legnica). Aktualnie do klubu z miasta Stara Zagora przymierzany jest inny gracz występujący ostatnio w Lotto Ekstraklasie. Mowa tu o wychowanku Wisły Płock Łukaszu Sekulskim (ex Korona Kielce, obecnie Jagiellonia Białystok). Żeby tego było mało dzisiaj, 20 stycznia, na półroczne wypożyczenie do Beroe udał się bułgarski skrzydłowy Cracovii Anton Karanaczkow. Źródło: Wisła Płock / C.S. Concordia Chiajna / Lech Poznań / Beroe Stara Zagora

Jak jesienią grała Wisła Płock? Dwadzieścia ligowych meczów. I właściwie tylko jedno jedno ustawienie. Diament, czyli formacja 1-4-2-3-1 króluje w Płocku od dawna, a Nafciarze poza krótkimi momentami nie zmieniają jej praktycznie wcale. Ustawienie jest jedno, ale dopracowywanie go do perfekcji, przy sprowadzaniu coraz to lepszych nowych zawodników oraz rozwoju starych, trwa już od czterech i pół sezonu. W obecnych rozgrywkach kombinacji zestawienia wyjściowej 11 wbrew pozorom było sporo, bo aż szesnaście, a powtarzały się one jedynie w kolejkach 1-2, 5-6 oraz 12-14. Najdłużej na placu boju utrzymywał się skład w spotkaniach z Cracovią, Górnikiem Łęczna oraz Lechem Poznań, a więc w dwóch najgorszych meczach w rundzie w Krakowie i Poznaniu oraz podczas płockiego festiwalu nieskuteczności. Wyglądał on tak: Kiełpin Stępiński, Szymiński, Bozić, Sylwestrzak Furman, Rogalski Wlazło, Iliev, Merebaszwili Kante. Poza tym piętnaście razy dochodziło do zmian. Najczęściej wymieniano jednego piłkarza (7 razy), ale często zdarzało się także dwóch (6), a poza tym również trzech (1) i czterech (1). SKŁAD Z 1 KOLEJKI: Kiełpin Stefańczyk, Szymiński, Bozić, Stępiński Furman, Rogalski Hemeha, Iliev, Reca Lebedyński. ZMIANY W 11 2 bez zmian 3 Kante za Lebedyńskiego 4 Merebaszwili za Hemehe 5 Kriwiec za Rogalskiego, Kun za Recę 6 bez zmian 7 Reca za Merebaszwilego 8 Rogalski za Kante, Merebaszwili za Recę 9 Reca za Kuna, Kante za Ilieva

10 Wlazło za Recę 11 Sylwestrzak za Stefańczyka 12 Iliev za Kriwca 13, 14 bez zmian 15 Kun za Rogalskiego, Kriwiec za Ilieva 16 Rogalski za Kriwca, Reca za Kuna 17 Stefańczyk za Sylwestrzaka, Sielewski za Szymińskiego, Kriwiec za Furmana, Iliev za Merebaszwilego 18 Furman za Ilieva 19 Sylwestrzak za Stefańczyka, Szymiński za Bozicia, Merebaszwili za Kriwca 20 Byrtek za Rogalskiego, Kriwiec za Furmana Najmłodsza 11 (średnia wieku 25,9) wyszła na mecz 7. kolejki z Koroną Kielce, a najstarsza (28,0) na spotkanie 17. serii gier z Piastem Gliwice. Oba miały miejsce w Płocku. Najmniej Polaków w 11 (6) Marcin Kaczmarek wystawił w kolejkach 5-6, czyli z Jagiellonią Białystok oraz Śląskiem Wrocław, a z największej ilości rodaków (9) trener Wisły Płock skorzystał w przedostatnim starciu przed zimową przerwą z Ruchem Chorzów. Najczęściej sztab szkoleniowy Nafciarzy desygnował jednak do gry 7 Polaków (12 razy). 8 w wyjściowym składzie pojawiało się pięciokrotnie. DEFENSYWA W każdym z ekstraklasowych spotkań przez pełne 90 minut grał ten sam bramkarz (Kiełpin) i jeden z bocznych obrońców (Stępiński). Oprócz nich tylko 4 zawodnikom w lidze udała się ta sztuka. Skrajnych defensorów występowało łącznie trzech, w dwóch konfiguracjach Stefańczyk Stępiński (12 razy) i Stępiński Sylwestrzak (8 razy). Która wyglądała lepiej? Statystycznie ta pierwsza, ale kto ma grać Stefańczyk czy Sylwestrzak? Już dwukrotnie szukałem na to odpowiedzi i wciąż nie znalazłem. Aż przez 16 kolejek niezmieniony pozostawał z kolei duet stoperów Szymiński Bozić. Dopiero w czterech ostatnich spotkaniach na środku obrony doszło do roszad i wypróbowane zostały jeszcze trzy (z pięciu możliwych) inne warianty: Sielewski Bozić, Szymiński Sielewski, Byrtek Sielewski. Wszędzie Dino, wszędzie stracone

bramki. Z Chorwatem u boku dwie z Legią, z Szyminem trzy z Ruchem, z Byrtkiem jedna z Jagą. Czyste konto w debiucie i parze z Boziciem. Ani razu w parze nie zagrali Szymiński z Byrtkiem oraz Byrtek z Boziciem. Oczywiście dlatego, że były gracz Chrobrego Głogów praktycznie w ogóle nie grał, co w niedalekiej przyszłości może się zmienić. 5 kombinacji zestawienia defensywy: kolejki prawy środkowi lewy ile razy (brak oznacza x1) 1-10 Stefańczyk Szymiński, Bozić Stępiński x10 11-16 Stępiński Szymiński, Bozić Sylwestrzak x6 17-18 Stefańczyk Sielewski, Bozić Stępiński x2 19 Stępiński Szymiński, Sielewski Sylwestrzak 20 Stępiński Byrtek, Sielewski Sylwestrzak OFENSYWA Najwięcej zmian, a co za tym idzie poszukiwań odpowiedniego zestawienia personalnego, było w pomocy. W ataku dość szybko wszystko okazało się jasne i od 3. kolejki z jednym wyjątkiem w podstawie zawsze pojawiał się Kante. W drugiej linii pewniakiem od początku do prawie, że końca był jedynie Furman, który opuścił dwa mecze z powodu kartek z Piastem Gliwice oraz przez kontuzję z Jagiellonią Białystok. Kolejni pod względem minut (1000 i więcej + wyjątek) byli odpowiednio: Rogalski, Merebaszwili, Iliev, Reca, Wlazło, Kriwiec. Niby wszystko jasne, ale kombinowania było tutaj naprawdę sporo. Duży kłopot był na skrzydłach, gdzie początkowo żaden zawodnik nie dawał rady. Zmieniać zaczęło się to wraz z pojawieniem się w składzie Mereby, a później swój moment miał jeszcze Kun. Oprócz Gruzina najwięcej na boku pograł Reca oraz Wlazło. W środku partnerem Furmana najczęściej był natomiast Rogalski, lecz poza nimi na pozycjach 6/8 od pierwszej minuty występowali także Kriwiec, Wlazło i Szymiński. Dylemat pojawiał się także z obsadą 10, gdzie ostatecznie najwięcej minut uzbierał Iliev. 14 kombinacji zestawienia ofensywy: 1-2 Hemeha Furman, Iliev, Rogalski Reca x2 (z Lebedyńskim) 3 Hemeha Furman, Iliev, Rogalski Reca (z Kante) 4 Merebaszwili Furman, Iliev, Rogalski Reca

5-6 Kun Furman, Iliev, Kriwiec Merebaszwili x2 7 Kun Furman, Iliev, Kriwiec Reca 8 Kun Furman, Kriwiec, Rogalski Merebaszwili (z Ilievem) 9 Merebaszwili Furman, Kriwiec, Rogalski Reca 10-11 Wlazło Furman, Kriwiec, Rogalski Merebaszwili x2 12-14 Wlazło Furman, Iliev, Rogalski Merebaszwili x3 15 Kun Furman, Kriwiec, Wlazło Merebaszwili 16, 19 Merebaszwili Furman, Wlazło, Rogalski Reca x2 17 Wlazło Kriwiec, Iliev, Rogalski Reca 18 Wlazło Furman, Kriwiec, Rogalski Reca 20 Merebaszwili Wlazło, Kriwiec, Szymiński Reca CZYTAJ DALEJ Morawski i Mihić MVP. Podsumowanie czwartej kolejki MŚ Przeciętny Toledo, skuteczny Daszek, ratujący zwycięstwo Morawski, bezproduktywni bracia Gębala, trochę lepszy niż wcześniej Żytnikow, praktycznie niegrający Corrales i bezbłędny Mihić. Tak w skrócie można by opisać występy graczy Orlen Wisły Płock w 4. kolejce Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznej Mężczyzn we Francji. Zobaczcie jednak nieco więcej. GRUPA A Norwegia Brazylia 39:26 (18:13) Do przerwy u Jose Guilherme de Toledo wszystko było bez zmian. Prawy rozgrywający Orlen Wisły Płock rzucał sporo (7 razy), trafił prawie połowę rzutów (3), przy tym dwukrotnie asystował i kilka razy pokazał zagrania, których nie powstydziliby się najlepsi na świecie. Po

przerwie najlepszego strzelca swojej drużyny jak i całą reprezentację Brazylii dopadła olbrzymia niemoc. Gracze Washingtona Nunesa byli wręcz bezradni w starciu z podopiecznymi Christiana Berge. W drugiej połowie poddenerwowany takim obrotem sprawy lider Canarinhos nie rzucił więc żadnej bramki, mimo, że dwukrotnie próbował zaskoczyć Torbjorna Bergeruda. Zanotował za to trzy asysty i aż cztery straty, notując swój najsłabszy mecz na mistrzostwach. Polska Japonia 26:25 (9:11) Po raz pierwszy w turnieju szansę od początku dostał Adam Morawski. Golkiper Nafciarzy do przerwy bronił z blisko 50% skutecznością, dzięki czemu był najmocniejszym punktem zespołu. Koledzy nie potrafili jednak tego wykorzystać. Po zmianie stron Loczek bronił trochę gorzej, ale ostatecznie to 22-letni bramkarz w dużym stopniu przyczynił się do pierwszego zwycięstwa kadry Talanta Dujszebajewa we Francji. Morawski ostatecznie odbił 12 z 34 piłek (34%) i dzięki temu w pełni zasłużył na przyznany po meczu tytuł najlepszego zawodnika spotkania (MVP). W ofensywie biało-czerwonych nieźle poczynał sobie z kolei Michał Daszek (5/6) najskuteczniejszy gracz w ekipie brązowych medalistów poprzednich mistrzostw. Dwaj pozostali szczypiorniści wicemistrzów Polski bracia Gębala byli niestety niezbyt produktywni. Rosja Francja 24:35 (11:16) Statystycznie był to najlepszy z dotychczasowych meczów Dmitrija Żytnikowa, który miał bezpośredni udział przy 8 bramkach dla Sbornej. Dima rzucał z 57% skutecznością (4/7), a przy tym zanotował 4 asysty. W tym spotkaniu w drużynie Rosjan skuteczniejszy od rozgrywającego płockiego klubu był tylko skrzydłowy Daniił Sziszkariew z Vardaru Skopje (6/9), próbujący częściej, trafiający więcej i na wyższym procencie. Zespół Dmitrija Torgowanowa w starciu z fenomenalnymi Francuzami był jednak bez szans i nawet trochę lepsze zawody Żytnikowa na nic się nie zdały. Grupa B Macedonia Hiszpania 25:29 (14:14) Rodrigo Corrales wkładu w czwarte zwycięstwo Hiszpanów nie miał

żadnego. Bramkarz Orlen Wisły Płock na placu boju pojawił się tylko na chwilę, by spróbować obronić karnego wykonywanego przez największa gwiazdę Macedończyków Kiriła Lazarova. Ta sztuka mu się niestety nie udała. Koledzy zadbali jednak o doprowadzenie spraw do szczęśliwego końca i w drugiej połowie rozstrzygnęli losy spotkania na swoją korzyść. Tym samym podopieczni Jordi Ribery wciąż są niepokonani. GRUPA C Chorwacja Chile 37:22 (17:9) Goryczy porażki we Francji nie zaznało łącznie 6 drużyn. W tym gronie są Chorwaci z Lovro Mihiciem w składzie. 22-latek w starciu z Chile dał prawdziwy popis. Lewy skrzydłowy Nafciarzy oddał najwięcej rzutów z wszystkich zawodników, którzy wystąpili w środowym pojedynku (8) i wszystkie zamienił na bramki, notując 100% skuteczność. Co prawda tyle samo rzutów oddali jeszcze Lovro Jotić (5/8) oraz Victor Donoso (2/8), ale oni nie byli bezbłędni. Mihić do swojego i tak fantastycznego dorobku dołożył dwie asysty, kończąc mecz z udziałem przy dziesięciu trafieniach i tytułem najlepszego gracza tego spotkania! STATYSTYKI NAFCIARZY: Jose Guilherme de Toledo 36:30 czasu gry 3/9 (33%) 5 asyst Dmitrij Żytnikow 55:47 4/7 (57%) 4 asysty Adam Morawski 49:19 2 asysty 12/34 (34%) obronionych Michał Daszek 53:57 5/6 (83%) 1 asysta Maciej Gębala 19:24 1 asysta Tomasz Gębala 30:44 1/5 (20%) 2 asysty 2 minuty kary Rodrigo Corrales 0:38 0/1 (0%) obronionych Lovro Mihić 58:44 8/8 (100%) 2 asysty 2 minuty kary Fot. SPR Wisła Płock

Płocczanin halowym mistrzem Polski w tenisie ziemnym Zawodnik SIKT Płock Michał Mikuła zdobył pierwszy w historii naszego miasta złoty medal w tenisie ziemnym. W dniach 9-15 stycznia w Toruniu rozegrane zostały Halowe Mistrzostwa Polski do lat 18 w tenisie ziemnym. Dzięki dofinansowaniu miasta w zawodach wziął udział Michał Mikuła. Płocczanin podczas tego turnieju mierzył się z pięcioma rywalami. Od każdego z nich okazał się lepszy, a w finale pokonał wyżej klasyfikowanego w rankingu Polskiego Związku Tenisa Jana Gałkę (KT Warszawianka Warszawa) 6-4, 6-7, 6-2, dzięki czemu sięgnął po historyczny dla Płocka złoty medal w grze pojedynczej. Warto zaznaczyć, że do kolejny sukces młodego tenisisty, reprezentującego płockie Stowarzyszenie Integracyjny Klub Tenisa. Za osiągnięcia w 2016 roku Michał otrzymał stypendium sportowe Miasta Płocka. Źródło i fot.: SIKT w Płocku Wisła jak Termalika. Też się utrzyma? Beniaminkowie w trzech ostatnich sezonach radzili sobie różnie, bo co klub to inna historia. To byłaby najkrótsza oraz najprostsza z właściwych odpowiedzi. W temat beniaminków można jednak zagłębić się nieco bardziej, sprawdzając więcej niż tylko podstawowe dokonania w debiutanckim sezonie po awansie z zaplecza. Przykładowo wielokrotnie da się usłyszeć, że dla beniaminków najgorszy jest ten drugi sezon,

gdy już przestaną być świeżakami. Jednym wychodzi on gorzej, drugim lepiej, a niektórzy nie doczekali tak pięknych czasów. Jeśli chodzi o samych beniaminków to w ostatnich latach tych z podziałem punktów po 30. kolejkach niedawni pierwszoligowcy pokazują, że przeskok jak najbardziej jest, a drużynę na ekstraklasę warto zacząć budować już na zapleczu. Później wystarczy dać zawodnikom podwyżki, ściągnąć kilku doświadczonych ligowców/obcokrajowców i można zacząć bić się o utrzymanie, choć w ostatnich latach dwukrotnie zdarzyło się beniaminkom wylądować w europejskich pucharach, w tym raz dzięki zdobyciu Pucharu Polski. Beniaminkowie w trzech ostatnich sezonach. Po 15. kolejkach Wisła Płock była na najniższym miejscu z najmniejszą ilością punktów, a po 20. seriach gier niewiele się w tym względzie zmieniło. Miejsce również jest najniższe i punktów też najmniej, tyle, że ex aequo z Górnikiem Łęczna oraz Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. SEZON 2013/14 Beniaminkami: Zawisza Bydgoszcz i Cracovia ZAWISZA BYDGOSZCZ W sezonie 2012/13 pierwszą ligę wygrał bydgoski Zawisza. Do 25. kolejki nie było to jednak takie oczywiste, ponieważ podopieczni

Jurija Szatałowa zajmowali wówczas 6. lokatę ze stratą 5 punktów do miejsca premiowanego awansem. Dodatkowo właśnie notowali serię 4 kolejnych meczów bez zwycięstwa, za co ukraiński szkoleniowiec zapłacił utratą posady. Do akcji wkroczył Ryszard Tarasiewicz i pod jego wodzą Zeta na finiszu wywalczyła 20 punktów z 24 możliwych, dzięki czemu wyprzedziła ostatecznie wszystkich. Najwięcej bramek w I lidze zdobyli : Paweł Abbott 15, Kamil Drygas 8, Daniel Mąka 7. Najwięcej minut uzbierali: Łukasz Skrzyński, Michał Masłowski, Piotr Petasz. W przynajmniej jednym spotkaniu łącznie wystąpiło: 29 zawodników, a już po awansie o jednego mniej. W dużym stopniu nie byli to jednak Ci sami piłkarze, bo nowych graczy w bydgoskim klubie pojawiło się przez cały sezon aż 13. Ale tylko formalnie. Pomijając tych grających sporadycznie zostaje 5, którzy stanowili o sile drużyny przez ponad połowę minut (cały sezon to 3 330 minut, jesień 1 890, wiosna 1 440). Byli to Andre Micel, Bernardo Vasconcelos, Sebastian Dudek, Igor Lewczuk oraz Luis Carlos. Blisko 1 200 minut pograł Herald Goulon, a z graczy, którzy przyszli zimą ponad 500 minut (czyli i tak mniej niż połowę 720) jeszcze Alvarinho i Jorge Kadu. Najwięcej bramek w ekstraklasie zdobyli : Masłowski 8, Vasconselos 7, Vahan Gevorgyan 6. Najwięcej minut uzbierali: Lewczuk, Wojciech Kaczmarek, Jakub Wójcicki. Zawisza po 20. kolejkach był 8. z 28 punktami na koncie i tę pozycję udało się utrzymać do zakończenia rundy zasadniczej. To pozwoliło bydgoszczanom skupić się na rozgrywkach Pucharu Polski, po który ostatecznie sięgnęli, a w grupie mistrzowskiej zdobyli zaledwie 4 punkty (zwycięstwo i remis) na 21. Następny sezon okazał się już zabójczy. Po przedłużonej jesieni Zawisza miał tylko 10 punktów (średnio 0,2 na mecz!) i pukał w dno od spodu. Wiosną stratę udało się wyraźnie zmniejszyć, a w grupie spadkowej jeszcze przeskoczyć GKS Bełchatów, ale to i tak nie pomogło.

Degradacja stała się faktem. Później było 5. miejsce na zapleczu, a przez konflikt właściciela z kibicami, zjazd do bydgoskiej klasy B. Na dziś jest po klubie. Ciekawostka. Udział w awansie Zawiszy do ekstraklasy 13 występami w rundzie jesiennej miał Cezary Stefańczyk. CRACOVIA Krakowianie na salony wrócili po roku niebytu. O awans nie było wcale łatwo. Na kolejkę przed końcem Cracovia była trzecia i do drugiej Termaliki Bruk-Bet Nieciecza traciła dwa oczka. W ostatniej serii gier niecieczanie pojechali do Świnoujścia na spotkanie z miejscową Flotą, która wybiła im marzenia o ekstraklasie z głowy. Porażka 1-4, mimo prowadzenia 1-0, przy zwycięstwie graczy Wojciecha Stawowego z Miedzą w Legnicy (3-1) dały Pasom szybki awans. Najwięcej bramek w I lidze zdobyli : Vladimir Boljević 15, Bartłomiej Dudzic 8, Edgar Bernhardt 5. Najwięcej minut uzbierali: Krzysztof Pilarz, Mateusz Żytko, Adam Marciniak. Do tego triumfu swoją cegiełkę dołożyło 22 zawodników, a klasę wyżej wystąpiło ich 26, w tym oficjalnie 10 nowych. Ponad połowę minut uzbierał jednak tylko Dawid Nowak, a więcej niż 1200 minut także Marcin Kuś. Z zimowych nabytków połowę czasu na boisku przekroczył wiosną tylko Giánnis Papadópoulos. Najwięcej bramek w ekstraklasie zdobyli : Nowak, Saidi Ntibazonkiza 8, Milos Kosanović 6. Najwięcej minut uzbierali: Marciniak, Pilarz, Żytko. Po 2/3 sezonu zasadniczego Cracovia zdobywała średnio 1,5 punktu na mecz. Wtedy dawało to 6. miejsce, ale wiosną nie było już tak kolorowo. Pasy po dwóch 30. kolejkach byli na 9. lokacie, a cały sezon kończyli tuż nad strefą spadkową. Utrzymanie przyszło jednak bez strachu, a w kolejnych latach krakowianie robili postępy. 9. pozycja w 2014/15, później, 4. w 2015/16 i awans do europejskich pucharów. Teraz drużyna Jacka Zielińskiego miała słabszy moment i zimuje w dolnej połówce (14. miejsce), ale raczej nikt nie zakłada, że mogłaby spaść.

2014/15 Beniaminkami: GKS Bełchatów i Górnik Łęczna GKS BEŁCHATÓW Bełchatowianie tak samo jak Cracovia do krajowej elity wrócili po rocznej przerwie. Na zapleczu ekipa Kamila Kieresia szybko zaczęła rozdawać karty i już od 4. kolejki nie wypadała poza trójkę. Od 22. serii gier GKS nieprzerwanie był już w dwójce, a rzutem na taśmę po zdemolowaniu Sandecji Nowy Sącz (4-0) i bramce na 1-0 Piotra Głowackiego w meczu Stomil Olsztyn Górnik Łęczna GKS Bełchatów został najlepszą drużyną zaplecza. Najwięcej bramek w I lidze zdobyli : Michał Mak 15, Matusz Mak 5, Paweł Baranowski, Adrian Basta, Kamil Wacławczyk 4. Najwięcej minut uzbierali: Basta, Arkadiusz Malarz, Baranowski. Na boiskach pierwszej ligi pojawiło się wówczas 26 zawodników, a w ekstraklasie już 32, z czego aż 13 to nowe twarze. O obliczu drużyny przez cały sezon (3 300 minut, jesień 1 710, wiosna 1 620) decydowali Adam Mójta, Bartosz Ślusarski i Błażej Telichowski, a przez prawie 1 500 minut w sumie grał Pawieł Komołow. Z wiosennych wzmocnień ważnymi postaciami byli Maciej Małkowski, Arkadiusz Piech, Damian Zbozień i na zmianę bramkarze Dariusz Trela i Emiljus Zubas. Wychodzi więc 9 nowych graczy ze znacznym udziałem w nieuratowaniu ekstraklasy. Najwięcej bramek w ekstraklasie zdobyli : Piech 11, Ślusarski 5. Najwięcej minut uzbierali: Baranowski, Michał Mak, Telichowski. Tak jak już wspomniałem, ta dość spora dostawa nowych piłkarzy nie uchroniła GKS przed spadkiem, mimo, że bełchatowianie początek sezonu mieli rewelacyjny. Po rundzie jesiennej (15. kolejkach) byli tuż za podium, a później stopniowo zaczęli jechać w dół i po podziale punktów dali się wyprzedzić nawet beznadziejnemu w pierwszej części rozgrywek Zawiszy. Po jednym spadku, przyszedł drugi i teraz GKS Bełchatów jest 13. w 18-zespołowej drugiej lidze (3 poziom). Na dziś u drugiego ze spadkowiczów z sezonu 2014/15 jest więc lepiej niż w Bydgoszczy, ale i tak praktycznie jest już po klubie. GÓRNIK ŁĘCZNA

Od 16. kolejki sezonu 2013/14 łęcznianie byli na miejscach premiowanych awansem. Sześć meczów później dołączył do nich GKS Bełchatów. Ta dwójka wspólnie kroczyła ku ekstraklasie i nikt nie był w stanie jej przeszkodzić. Najwięcej bramek w I lidze zdobyli : Grzegorz Bonin 9, Łukasz Zwoliński 8, Nikolajs Kozačuks, Arkadiusz Woźniak 5. Najwięcej minut uzbierali: Tomasz Nowak, Sergiusz Prusak, Maciej Szmatiuk. Z 26 graczy skorzystał Jurij Szatałow w sezonie zakończonym awansem do ekstraklasy. W niej dał z kolei zagrać 27 piłkarzom, z czego nowych było aż 13. Kluczowymi postaciami zostali Tomislav Bozić i Fedor Cernych, a ponad 1 300 minut (mniej niż połowę 1 650) Shpëtim Hasani. Z wzmocnień na wiosnę najwięcej pograł Filipp Rudik (636 minut), choć do połowy tamtego okresu (810) trochę mu zabrakło. Najwięcej bramek w ekstraklasie zdobyli : Cernych 11, Bonin 6, Hasani 5. Najwięcej minut uzbierali: Nowak, Bonin, Szmatiuk. Tak czy inaczej Górnik praktycznie całe rozgrywki znajdował się w dolnych rejonach tabeli i groziło mu widmo spadku. Łęcznianie walczyli jednak do końca i to się opłaciło. Rok później historia się powtórzyła i drugie 14. miejsce z rzędu pozwoliło zostać na salonach. Po 20. kolejkach obecnych rozgrywek Zielono-Czarni znów są w ogonie ekstraklasy, z tą różnicą, że zimują w strefie spadkowej. Teraz jest więc nieco gorzej, a mówiąc potocznie: w Łęcznej jest chujowo, ale stabilnie. 2015/16 Beniaminkami: Zagłębie Lubin i Termalica Bruk-Bet Nieciecza ZAGŁĘBIE LUBIN Miedziowi to trzecia z rozpatrywanych drużyn, która musiała odcierpieć swoje w pierwszoligowym czyśćcu. Zespół Piotra Stokowca wyczyszczono ze szrotu i po jesieni, w której pojawiły się kłopoty, wiosną na lubinian nie było już mocnych. Zagłębie awans wywalczyło pewnie od 23. kolejki nie schodząc z fotelu lidera.

Najwięcej bramek w I lidze zdobyli : Aleksander Kwiek, Michal Papadopulos, Arkadiusz Woźniak 9, Krzysztof Piątek 8. Najwięcej minut uzbierali: Konrad Forenc, Łukasz Piątek, Dorde Cotra. Na zapleczu w barwach Zagłębia wystąpiło 28 zawodników. To o dwóch więcej niż pojawiło się później na boiskach ekstraklasy, której w sezonie 2015/16 beniaminek z Lubina był rewelacją. Nowych graczy było w tej grupie zaledwie (porównując do poprzedników) 7, z czego wiodącymi postaciami (tak jak w 13/14 (cały sezon to 3 330 minut, jesień 1 890, wiosna 1 440), stali się: Krzysztof Janus i Martin Polaček z transferów letnich oraz Filip Starzyński z zimowych. Najwięcej bramek w ekstraklasie zdobyli : Papadopulos 8, Łukasz Janoszka 7, Krzysztof Piątek 6. Najwięcej minut uzbierali: Lubomir Guldan, Cotra, Aleksandar Todorovski. Mało transferów, a mimo to wystarczyło to, do tego by lubinianie wywalczyli brązowe medale. Jesienią szalał Janus, wiosną Starzyński, nieźle bronił Polaček. Do gry w ekstraklasie Zagłębie przygotowywało się jednak już przed rundą wiosenną w pierwszej lidze, gdy mocno wzmocniło obronę kontraktując Macieja Dąbrowskiego oraz Todorovskiego. Obecnie lubinianie po niewątpliwym sukcesie, jakim było trzecie miejsce w sezonie 2015/16, są nieco niżej, bo na 6. miejscu, ale wypadnięcie z ósemki raczej im nie grozi, a prowadzona polityka jest godną do naśladowania. TERMALICA BRUK-BET NIECIECZA Niecieczanie wejść do elity próbowali od kliku lat. Po utrzymaniu jako beniaminek I ligi w sezonie 2011/12 przyszły czasy, w których Termalica trzykrotnie kończyła ligę w piątce (5, 3, 5). Wreszcie w 2014/15 Słoniki od początku rozgrywek aż do 22. kolejki byli liderem. Później zjechali pozycję niżej, a w kolejkach 25-29 były na trzecim miejscu. Po wyjazdowej wygranej w 30. kolejce z będącą jeszcze w grze Wisłą Płock gracze Piotra Mandrysza już nie zwolnili tempa i ekstraklasa w Niecieczy stała się faktem. Najwięcej bramek w I lidze zdobyli : Emil Drozdowicz 16, Jakub

Biskup 7, Dawid Plizga 5. Najwięcej minut uzbierali: Sebastian Nowak, Jakub Czerwiński, Bartosz Kopacz. Udział w awansie miało 23 zawodników, a już o utrzymanie walczyło 30, w tym połowę stanowili nowi. Trafione strzały w lato łącznie były 4 (Bartłomiej Babiarz, Wojciech Kędziora, Pavol Stano, Sebastian Ziajka), a blisko tarczy był jeszcze Martin Juhar (1 353 minuty, gdy połowa to 1 650). W zimę zaś do tej grupy na plus zapisali się Artem Putiwcew oraz Krzysztof Pilarz, a niewiele zabrakło Patrikowi Misakowi (665 minut, gdy połowa to 720). Najwięcej bramek w ekstraklasie zdobyli: Kędziora 9, Plizga, Dawid Sołdecki 4. Najwięcej minut uzbierali: Sołdecki, Mateusz Kupczak, Babiarz. Historyczny sezon w ekstraklasie poważnie zmieniona Termalica zakończyła na 13. miejscu. Może nie było to bezpieczne utrzymanie, ale najważniejsze, że się udało. Aktualnie niecieczanie mają za sobą bardzo udaną rundę, po której są tuż za podium, choć mają ujemny bilans bramkowy. Pomimo wybornego wyniku wielu narzeka na drużynę Czesława Michniewicza ze względu na preferowany styl. Niewątpliwie jednak Słoniki wciąż idą do przodu, a grupa mistrzowska w drugim sezonie na najwyższym szczeblu dla właścicieli będzie spełnieniem marzeń i mobilizacją do dalszego inwestowania w futbol. 2016/17 Beniaminkami: Arka Gdynia i Wisła Płock ARKA GDYNIA Pierwsza część sezonu jeszcze z potknięciami, ale od rundy rewanżowej to już marsz tylko w jednym kierunku. Od 16. kolejki gdynianie nie opuszczali drugiego stopnia podium, a w 24. wskoczyli na sam szczyt, z którego Nafciarze nie byli ich już w stanie strącić. Najwięcej bramek w I lidze zdobyli : Paweł Abbott 12, Marcus, Rafał Siemaszko 7. Najwięcej minut uzbierali: Konrad Jałocha, Marcin Warcholak, Antoni Łukasiewicz.

Liczba zawodników, którzy wystąpili w przynajmniej jednym spotkaniu spotkaniu Arki w pierwszej lidze oraz w 20. kolejkach Lotto Ekstraklasy to 23. Nowych jak dotąd 7, z czego połowę minut jesienią dostali: Adam Marciniak, Dawid Sołdecki i Damian Zbozień, a koło 900 minut zakręcili się Dominik Hofbauer (750) i Dariusz Zjawiński (843). Kto i czy się sprawdził? Aby się dowiedzieć polecam zajrzeć tutaj. PO 20. KOLEJKACH Najwięcej bramek zdobyli w ekstraklasie: Marcus 7, Siemaszko 4. Najwięcej minut uzbierali: Jałocha, Łukasiewicz, Marcus. WISŁA PŁOCK Nie udało się w jednej kampanii to musiało udać się w sezonie 2015/16. Wiślacy po kiepskim początku, zaczęli opanowywać sytuację, dzięki czemu już od 7. serii gier nie opuszczali czołówki. Punktowali konsekwentnie i ostatecznie wystarczyło to do powrotu do ekstraklasy po 9 latach. Najwięcej bramek w I lidze zdobyli : Mikołaj Lebedyński 13, Arkadiusz Reca 12, Damian Piotrowski 9. Najwięcej minut uzbierali: Bartłomiej Sielewski, Przemysław Szymiński, Cezary Stefańczyk. Awans do CV mogło wpisać sobie 24 zawodników. O jak najlepszy wynik jesienią walczyło 2 graczy mniej, jednak nowych tak samo jak w Gdynii wystąpiło 7. Ponad połowę możliwych minut (900+) uzbierała piątka: Tomislav Bozić, Dominik Furman, Jose Kante, Siergiej Kriwiec i Giorgi Merebaszwili. Blisko tego osiągnięcia był Kamil Sylwestrzak (758) i jedynie Witalij Hemeha okazał się totalnym nieporozumieniem. Pełne podsumowanie letnich transferów Nafciarzy znajdziecie tutaj. PO 20. KOLEJKACH Najwięcej bramek w ekstraklasie zdobyli : Kante, Merebaszwili, Piotr Wlazło 4. Najwięcej minut uzbierali: Seweryn Kiełpin, Patryk Stępiński, Szymiński. Tegoroczni beniaminkowie najprawdopodobniej nie poprzestaną na szansie

dla 7 nowych zawodników. Arka na razie sprowadziła Dariusza Formellę, który był jednym z architektów awansu do Ekstraklasy (więc jest nowy, ale stary), oraz Lukę Zarandię. Raczej nie zrobiła tego po to, żeby siedzieli oni na ławce rezerwowych. Wisła Płock natomiast wreszcie przygarnęła nominalnego napastnika w osobie Mateusza Piątkowskiego, który raczej może liczyć na szansę. Gdynianie swojej dziewiątki wciąż szukają, a Nafciarze być może także jeszcze zaskoczą jakimś transferem do klubu. CZYTAJ DALEJ Trzecia kolejka MŚ już za Nafciarzami. Jak grali? Rozpoczęli Brazylijczycy w niedzielę o godzinie 20.45 z Jose Guilherme de Toledo w składzie, a skończyli wszyscy pozostali Nafciarze dzień później. Trzecia kolejka Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznej Mężczyzn we Francji dla zawodników wicemistrzów Polski dobiegła końca. Kto tym razem poradził sobie najlepiej? GRUPA A Brazylia Japonia 27:24 (14:12) Pierwsza strzelba Brazylijczyków z każdym kolejnym meczem dostaje coraz więcej minut. W trzecim z nich przeciwko Japonii Jose Guilherme de Toledo po raz pierwszy w swojej drużynie nie oddał największej ilości rzutów, choć dwucyfrówka i tak musiała pojawić się przy jego nazwisku, a przy tym nie zdobył najwięcej bramek. W tych aspektach lepszy był od niego MVP tego spotkania lewy rozgrywający Haniel Vinicius Langaro (8/13). Więcej trafień od gracza Orlen Wisły Płock zanotował jeszcze prawy skrzydłowy Fabio Chiuffa, który pomylił się tylko raz (6/7). 5 skutecznych prób na 10, a do tego 5 asyst to jednak wciąż niezły dorobek, jasno pokazujący, że 23-latek São Paulo

miał udział przy ponad 1/3 bramek zdobytych przez zespół Washingtona Nunesa. Oprócz tego cały czas potwierdza się, mimo, że wcale nie musi, że Toledo to jeden z liderów najlepszej drużyny Ameryki Południowej, która pokonując Azjatów odniosła drugie zwycięstwo z rzędu we francuskim turnieju. Polska Rosja 20:24 (9:13) To nie był najlepszy mecz zawodników Orlen Wisły Płock, tak samo jak nie był to dobry mecz Rosjan, bo że nie był Polaków to widać po samym wyniku. Niby Tomasz Gębala był w tym spotkaniu najlepszym strzelcem biało-czerwonych (4 bramki), a tuż za nim uplasował się Michał Daszek (3 trafienia) to jednak obaj rzucali jedynie z 50% skutecznością. Maciej Gębala tradycyjnie grał praktycznie tylko w defensywie, a Adam Morawski wszedł na jednego karnego, którego nie udało mu się obronić. W zwycięskiej ekipie sporo czasu spędził na parkiecie Dmitrij Żytnikow, ale w ofensywie również nie zachwycał. Tylko jedna bramka w trzeciej próbie z czterech, a do tego ledwie dwie asysty. Na pewno stać go na więcej. GRUPA B Hiszpania Angola 42:22 (21:10) Ten pojedynek niewątpliwie był popisem hiszpańskiej ofensywy, która zdobyła 42 bramki. 47, ale rzutów oddali natomiast reprezentanci Angoli, lecz łącznie Gonzalo Pereza de Vargasa i Rodrigo Corralesa pokonali 22 razy. Bramkarze drużny z Półwyspu Iberyjskiego zgodnie odbili po 5 piłek, choć to gracz FC Barcelony Lassa miał lepszy procent obron. W jego kierunku rzucano 14 razy, a golkiper wicemistrzów Polski próbował interweniować przy 18 próbach rywali. GRUPA C Chorwacja Białoruś 31:25 (18:15) Po przyglądaniu się poczynaniom kolegów z ławki rezerwowych w konfrontacji z Białorusią Lovro Mihić dostał od Żelijko Babicia blisko pół godziny. Ten czas zmiennik Manuela Strleka wykorzystał najlepiej jak potrafił, kończąc udanymi rzutami dwie akcje z trzech. Tym samym lewy skrzydłowy Nafciarzy przynajmniej w takim stopniu przyczynił się

do trzeciego zwycięstwa Chorwatów na mundialu. STATYSTYKI NAFCIARZY: Jose Guilherme de Toledo 48:51 czasu gry 5/10 (50%) 5 asyst Dmitrij Żytnikow 41:33 1/4 (25%) 2 asysty 2 minuty kary Adam Morawski 0:20 0/1 (0%) obronionych Michał Daszek 51:31 3/6 (50%) 0/2 (0%) z karnych Maciej Gębala 29:41 2 minuty kary Tomasz Gębala 23:49 4/8 (50%) 1 asysta Rodrigo Corrales 30:27 5/18 (28%) obronionych Lovro Mihić 27:19 2/3 (67%) 2 minuty kary Fot. www.francehandball2017.com Cztery drużyny bez punktów w Pro Junior System. W tym Wisła Płock Pro Junior System to program wprowadzony od sezonu 2016/2017 w ekstraklasie, pierwszej i drugiej lidze, którego celem miało być promowanie i wspieranie jakości szkolenia w klubach. Trzy razy Pro: Profesjonalizm, Promocja, Produktywność. W skrócie w PJS chodzi o to, żeby dawać szansę gry młodzieżowcom i wychowankom za co przewidziane są pieniądze i to wcale nie takie małe. Na pewno jest o co walczyć. Cała pula pieniężna na Pro Junior System to 10 mln zł, z czego dla klubów ekstraklasy przewidziane są 3 mln zł: w tym prawie połowa 1,4 mln zł za zajęcie pierwszego miejsca, 1 mln zł za miejsce drugie, i 600 tys. zł za trzecie.

Jak widać w ekstraklasie nagrodę pieniężną otrzymają trzy kluby, które w tabeli PJS uzbierają najwięcej punktów. Punkty przyznawane są za czas spędzony przez zawodników na boisku. Oczywiście muszą oni posiadać status młodzieżowca (w sezonie 2016/2017 są to Polacy urodzeni w roku 1996 i młodsi) lub/i wychowanka, czyli młodzieżowca który jest zarejestrowany w klubie, z przerwami lub nie, przez okres trzech pełnych sezonów lub przez 36 kolejnych miesięcy pomiędzy 12. rokiem życia (lub rozpoczęciem sezonu, podczas którego zawodnik

kończył 12. rok życia) i 21. rokiem życia (lub końcem sezonu, podczas którego zawodnik kończył 21. rok życia). Warto przy tym dodać, że młodzieżowiec punktuje słabiej od wychowanka. Za każdą minutę spędzoną przez młodzieżowca na boiskach ligowych oraz reprezentacjach młodzieżowych klub otrzymuje 1 punkt. Dużo cenniejsze jest każde 60 sekund w seniorskiej reprezentacji 3 punkty. Wychowanek punktuje dużo wydajniej 2 punkty za minutę w lidze lub młodzieżówce i 4 za dorosłą reprezentację. Proste? Proste. Jest jednak jeszcze jeden warunek. Dany zawodnik musi rozegrać co najmniej 270 minut oraz zaliczyć przynajmniej 5 występów w rozgrywkach ligowych. Inaczej czas spędzony przez niego na boisku nie zostanie wliczony do punktacji końcowej. Przykładowo: załóżmy, że Krystian Popiela wystąpi w trzech spotkaniach ekstraklasy od pierwszej do ostatniej minuty, czyli uzbiera wymagane 270 minut. Jego wynik nie będzie wtedy brany pod uwagę. Nastąpi to dopiero, gdy wystąpi jeszcze w przynajmniej dwóch spotkaniach chociażby przez sekundę. Trzeba przyznać, że inicjatywa PZPN jest przemyślana, choć w rzeczywistości kluby ją olewają. Oczywiście udział w programie PJS nie

jest obowiązkiem, a jedynie dodatkiem i zachętą do stawiania na młodych/swoich. W I i II lidze jest jednak wymóg wystawiania w wyjściowej jedenastce odpowiednio jednego i dwóch młodzieżowców, dlatego też kluby z tych poziomów po prostu muszą sięgać po młodych zawodników, a co za tym idzie na pewno będą punktować w PJS. W ekstraklasie tak nie jest (czy słusznie można się spierać), dlatego też 5 z 16 klubów nawet na chwilę nie wpuściło na boisko żadnego gracza urodzonego w roku 1996 lub młodszego. W tym gronie jest niestety Wisła Płock, która oprócz tego, że nie wystawiła do gry ani jednego młodzieżowca, to do rozgrywek zgłosiła jedynie jednego zawodnika posiadającego taki status wspominanego wcześniej Popielę. Szans na grę w jedynce nie miał i ma on jednak zbyt dużych, a na wiosnę może zostać wypożyczony do 2-3 ligi. Poza Nafciarzami z młodzieżowców/wychowanków nie skorzystały jeszcze: Arka Gdynia, Górnik Łęczna i Piast Gliwice, a pozostałe dwanaście klubów łącznie dało zagrać 29 takim zawodnikom. Jak na razie oficjalnie zapunktowało jednak 9 piłkarzy z 7 klubów: Lecha (Jan Bednarek, Dawid Kownacki, Robert Gumny), Śląska (Kamil Dankowski), Wisły Kraków (Jakub Bartosz), Zagłębia (Filip Jagiełło), Lechii (Paweł Stolarski), Cracovii (Mateusz Wdowiak) i Jagiellonii (Karol Świderski). Dla porównania w tym samym czasie po polskich boiskach biegało już 133 obcokrajowców, a ten licznik na pewno na tej liczbie się nie zatrzyma. CZYTAJ DALEJ Fot. Łączy nas piłka Kolejne mecze MŚ za nami. Jak

poszło Nafciarzom? Sobota, 14 stycznia. To dzień, w którym na francuskie parkiety wybiegły wszystkie reprezentacje z zawodnikami Orlen Wisły Płock w składach. Dlatego też nie czekając na zakończenie drugiej serii gier na Mistrzostwach Świata w Piłce Ręcznej Mężczyzn we Francji przygotowaliśmy dla Was drugi raport opisujący poczynania Nafciarzy. GRUPA A Brazylia Polska 28:24 (16:11) Fatalny początek Polaków doprowadził do tego, że cały mecz musieli oni gonić wynik. W pierwszych minutach obrona biało-czerwonych istniała tylko teoretycznie, przez co strata szybko urosła do pięciu oczek. Ofensywę Canarinhos po raz kolejny napędzał Jose Guilherme de Toledo, który drugi raz z rzędu oddał w swojej reprezentacji najwięcej, bo aż 14 rzutów (tyle samo co z Francją), ale celownik nastawił lepiej niż poprzednio. Dało mu to 8 bramek, do których dołożył 4 asysty będąc jednym z najlepszych zawodników na parkiecie. Pozostali gracze Orlen Wisły Płock nie dali kadrze tyle, co w spotkaniu z Norwegią. Michał Daszek znów złapał prawie maksymalną liczbę minut, ale wykorzystał tylko 2 na 6 prób w ataku, a pierwszą z nich dopiero tuż przed przerwą. Tomasz Gębala trafił z kolei 2 rzuty na 4, a jego brat Maciej zdobył wreszcie premierową bramkę, lecz ponownie grał głownie w tym razem dziurawej obronie. Obaj także rzucali celnie w drugiej połowie. Wobec dużo słabszej dyspozycji Adama Malchera (2/17 obronionych rzutów) swoją szansę otrzymał Adam Morawski, który odbił trzy piłki więcej (5/17) niż golkiper Gwardii Opole, ale i tak nie uchroniło to drużyny Talanta Dujszebajewa przed drugą porażką we francuskim turnieju. Dla porównania bramkarz Brazylijczyków Maik Santos obronił 13 z 37 rzutów (35%). Norwegia Rosja 28:24 (15:11) Rosjanie od początku spotkania mieli z Norwegami spore kłopoty i szybko pozwolili podopiecznym Christiana Berge odskoczyć na kilka trafień. Do dwudziestej minuty nie bardzo wiedzieli jak poradzić sobie

nie tylko z dobrze dysponowanym atakiem czwartej drużyny Europy, a przede wszystkim z doskonale dysponowanym Torbjornem Bergerudem. Wówczas na placu gry pojawił się Dmitrij Żytnikow oraz bramkarz Wiktor Kirejew i skrzydłowy Igor Soroka. Od tamtej pory gracze Sbornej radzili sobie o wiele lepiej. Przed przerwą Dima starał się napędzać ataki Rosjan, lecz kilka asyst zabrał mu norweski golkiper. Później rozgrywający Orlen Wisły Płock wciąż nie zachwycał, choć w końcu zdobył swoją pierwszą bramkę. Skuteczność miał jednak słabą, bo wykorzystał jeden rzut na 4 i koniec końców nie zanotował żadnego ostatniego podania, a zawodnicy Dmitrija Torgowanowa musieli uznać wyższość rywali. GRUPA B Tunezja Hiszpania 21:26 (10:12) Hiszpanie przebieg drugiego turniejowego meczu kontrolowali od początku do końca i od piątej minuty nie dali już Tunezyjczykom złapać kontaktu. Tym razem w bramce drużyny z Półwyspu Iberyjskiego pojawił się bramkarz wicemistrzów Polski Rodrigo Corrales, który swój pierwszy występ we Francji jak najbardziej może zaliczyć do udanych. Hiszpański golkiper płockiego klubu obronił 13 rzutów na 32, co dało mu 41% skuteczności. GRUPA C Węgry Chorwacja 28:31 (11:11) Po dobrych trzydziestu minutach przeciwko Arabii Saudyjskiej Lovro Mihić nie dostał okazji zaprezentowania się w potyczce ze znacznie wyżej notowanymi Węgrami. 22-letni skrzydłowy całe spotkanie spędził więc w pozycji siedzącej, a jego koledzy po znacznie lepszej w ich wykonaniu drugiej części meczu uporali się z Madziarami. MVP tego pojedynku został jego konkurent Manuel Strlek z Vive Tauron Kielce, którzy rzucał z 86% skutecznością (6/7). Pozostaje jednak liczyć, że gracz Orlen Wisły Płock wystąpi w kolejnym spotkaniu ekipy Żelijko Babicia z teoretycznie słabszymi Białorusinami. STATYSTYKI NAFCIARZY Jose Guilherme de Toledo 41:29 czasu gry 8/14 (57%) 4 asysty

Dmitrij Żytnikow 34:22 1/4 (25%) 2 minuty kary Adam Morawski 30:14 1/1 (100%) 1 asysta 5/17 obronionych (29%) Michał Daszek 53:28 2/6 (33%) Maciej Gębala 23:25 1/1 (100%) Tomasz Gębala 15:26 2/4 (50%) Rodrigo Corrales 57:30 13/32 obronionych (41%) Lovro Mihić nie grał Jeśli przegapiliście podsumowanie pierwszej kolejki to znajdziecie je tutaj. Fot. www.francehandball2017.com