Biuletyn Informacyjny Kujawsko Pomorskiej Chorągwi Harcerzy Nr 4 /07 Druhowie! Listopad upłynął pod znakiem dużych imprezy na szczeblu chorągwi jakimi były raut niepodległościowy w Bydgoszczy oraz sejmik zastępowych w Ciechocinku. Spotkania z całą pewnością potrzebne, robiące milowy krok w kierunku integracji środowisk chorągwi. W sejmiku udział wzięli wszyscy zastępowi drużyn chorągwi co pokazuje naszą siłę i dobrą drogę jaką kroczymy. Miejmy nadzieję, że w przyszłości liczba zastępowych i drużyn będzie się wciąż zwiększać. Wielu druhów realizuję próby instruktorskie oraz harcerskie, najbliższym rozkazem Komendant Chorągwi przyzna trzy stopnie instruktorskie przewodnika. Z pewną nadzieją spoglądam również na konferencję harcmistrzowską zorganizowaną w Poznaniu. Uczestnikami tego spotkania byli wszyscy harcmistrzowie i harcmistrzynie związku oraz osoby pełniące funkcję harcmistrzowskie. Z całą pewnością jest to grupa wyjątkowa najlepszych z Nas. Z racji poruszonych tam bieżących tematów skłaniających do refleksji oraz analizy dotychczasowych poczynań będziemy mogli mam nadzieję zrozumieć gdzie jest miejsce ZHR, teraz i w przyszłości. Rekolekcje zaplanowane na dzień 1 grudnia zostają niestety odwołane. Zapraszam natomiast serdecznie na Regionalne Harcerskie Zawody Strzeleckie o puchar Komendanta Chorągwi, które odbędą się 15 grudnia w Bydgoszczy. Bliższe informację otrzymaliście już drogą mailową w dniu 20 listopada. Czuwajcie! Redaktor Biuletynu Sekretarz Chorągwi phm. Krystian Wochna HR Adres do korespondencji: ul. Zdrojowa 48/3 87-720 Ciechocinek e-mail: k.wochna@zhr.pl tel. : 692-717-472 www.harcerze.kujawy.zhr.pl
Poznań, dn. 29 listopada 2007 r. Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej Kujawsko Pomorska Chorągiew Harcerzy ul. Roosevelta 36 88 100 Inowrocław 8 Rozkaz L. 11 / 07 1. Wyjątek z rozkazu Naczelnika Harcerzy L. 10/07 z dnia 26 października 2007 1.1 Na wniosek Komendanta Kujawsko Pomorskiej Chorągwi Harcerzy nadaję uprawnienia do prowadzenia prób podharcmistrzowskich na okres jednego roku Komisji Instruktorskiej Kujawsko Pomorskiej Chorągwi Harcerzy w składzie: - ks. hm. Andrzej Jaworski HR - przewodniczący - hm. Witold Szady HR członek - hm. Tomasz Sibora HR - phm. Włodzimierz Kozłowski HR - phm. Ryszard Rozwadowski HR - phm. Wojciech Smolak HR 2. Komisja Instruktorska 2.1 W wyniku spotkania Komisji zostali wybrani na funkcjach: - Zastępcy Przewodniczącego Komisji hm. Witold Szady HR - Sekretarz Komisji phm. Włodzimierz Kozłowski HR 3. Stopnie harcerskie 3.1 Na wniose Kapituły Stopnia Harcerza Rzeczypospolitej przyznaję stopień Harcerza Orlego : - dh. ćw. Krzysztofowi Rachutowi - dh. ćw. Maciejowi Janiakowi 3.2 Na wniosek Kapituły Stopnia Harcerza Rzeczypospolitej otwieram próbę na stopień Harcerza Orlego: - dh. ćw. Marcinowi Pasiece - dh. ćw. Patrykowi Wypyszewskiemu 4. Stopnie instruktorskie : 4.1 Na wniosek Komisji Instruktorskiej przyznaję stopień przewodnika: - dh. Janowi Koprowskiemu HO - dh. Krzysztofowi Rachutowi HO - dh. Maciejowi Janiakowi HO
4.2 Na wniosek Komisji Instruktorskiej otwieram próbę na stopień podharcmistrza: - dh. pwd. Witoldowi Dobrzyńskiemu HR 4.3 Na wniosek Komisji Instruktorskiej otwieram próbę na stopień przewodnika: - dh. ćw. Marcinowi Pasiece 5. Kręgi Harcerstwa Starszego 5.1 Na wniosek zainteresowanych powołuję do życia Krąg Harcerstwa Starszego Ogniwo we Włocławku. 6. Pochwały 6.1 Udzielam pochwały komendzie Sejmiku Zastępowych na czele z pwd. Łukaszem Małeckim HO za wzorowe przygotowanie spotkania. Czuwaj! KOMENDANT Kujawsko-Pomorskiej Chorągwi Harcerzy hm. Witold Szady HR Raut Niepodległościowy W przeddzień Święta Niepodległości instruktorki i instruktorzy Okręgu Kujawsko Pomorskiego zebrali się w Bydgoszczy na raucie niepodległościowym. Było nas ok. 30 osób, czyli dwukrotnie więcej aniżeli przewidywały wstępne ustalenia. Podczas rautu była możliwość porozmawiania i wymiany doświadczeń. W programie organizatorzy, czyli bydgoskie środowisko ZHR zapewnili poczęstunek, wieczorne zwiedzanie Bydgoszczy oraz prezentację poświęconą Janowi Pawłowi II. W trakcie rautu odbyły się zajęcia warsztatowe, podczas, których próbowaliśmy wypracować sposób obchodzenia świąt narodowych w naszych środowiskach. Podczas rautu panowała radosna atmosfera Święta Niepodległości. phm. Jarosław Łuczyński HR
Sejmik Zastępowych Ciechocinek 2007r. Na podstawie punktu 15 artykułu 29 oraz ustępu 3 punktu 7 artykułu 267 Kodeksu Karnego, oskarżam obywatela Rzeczpospolitej Polskiej, Janusza Dzięcioła, o dokonanie następujących czynów karalnych: handel bronią i narkotykami, rozboje, wymuszenia, oszustwa podatkowe oraz współpracę z organizacjami przestępczymi i terrorystycznymi. Sędzia spojrzał badawczo na gangstera. Czy oskarżony przyznaje się do winy?. Dzięcioł powoli wstał. Ręce jednego z najgroźniejszych polskich przestępców drżały. Wysoki Sądzie. Chciałbym złożyć wyjaśnienia. Przed zatrzymaniem wszedłem w posiadanie dużej ilości dokumentów ujawniających struktury mafijne i zasady działania organizacji. W związku z tym wnioskuję o nadanie mi statusu świadka koronnego. Jedynie wówczas ujawnię ich zawartość. Na sali zawrzało. Kilku mężczyzn w garniturach opuściło w pośpiechu pomieszczenie. Dziennikarze tłoczący się przy barierkach zaczęli pośpieszenie zapisywać coś w swych notatnikach. Oto dowód, dodał Dzięcioł, za pośrednictwem obrońcy podając sędziemu kilka zapisanych drobnym maczkiem kartek. Na sali rozległ się trzask migawek aparatów fotograficznych. Pięć minut później zwarty kordon policyjny z trudem chronił oskarżonego przed nachalnymi dziennikarzami. Funkcjonariusze nerwowo zerkali na siebie. Coś wisiało w powietrzu. Wiedzieli jednak, że do tej akcji przygotowali się perfekcyjnie policjanci obstawiali niemal każdy zaułek rozległego placu przed sądem. Nagle zza budynku wyjechał rozpędzony samochód. Przez okno błysnęła lufa karabinka, trzymanego przez zamaskowaną postać. Policja obległa Dzięcioła niczym borowcy. Strzał. Pierwszy, drugi, trzeci. Łuski z metalicznym brzękiem odbijały się od podłoża. Dziennikarze byli zbyt zaskoczeni, aby robić zdjęcia. Policja była zbyt zaskoczona, żeby puścić się w pogoń za autem. Po chwili Dzięcioł leżał martwy w kałuży krwi, a napastnicy z piskiem opon odjechali. Tak zaczęła się gra terenowa przygotowana na potrzeby Sejmiku Zastępowych Kujawsko- Pomorskiej Chorągwi Harcerzy odbywającego się w Ciechocinku w dniach 16 18 listopada 2007r. To nie będzie zwykła gra zapowiadali organizatorzy z ciechocińskiej ósemki. Mieli rację. Dzień wcześniej uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy dziennikarzy i policjantów. Ci pierwsi, w ramach przygotowań wzięli udział w warsztatach dziennikarskich, drudzy kryminalistycznych. Zastępowi mogli nauczyć się zarówno m.in. sztuki negocjacji, uzyskiwania informacji, prowadzenia wywiadów jak i technik operacyjnych na miejscu przestępstwa, korzystania z baz danych czy zasad daktyloskopii poszukiwania i zabezpieczania odcisków palców. Kilka minut przed rozprawą sądową faktycznym początkiem gry, została także wyłoniona grupa działająca dla mafii, a dziennikarze i policjanci otrzymali pachnącą jeszcze farbą gazetę, której pierwsza strona traktowała o ujęciu groźnego gangstera. Kiedy trabant (kierowany notabene przez niezawodnego phm. Krystiana Wochnę, naczelnego szofera harcerskich grup przestępczych) znikł w tumanach kurzu, rozpoczęła się właściwa część rozgrywki. Wszyscy chcieli znaleźć tajemnicze teczki kryjące sekrety mafii. Policja zażarcie szukała mordercy, a mafia robiła wszystko, aby pokrzyżować im szyki. Były przeszukania mieszkań, policyjne akta, pościgi, aresztowania, przesłuchania, obławy i tajemnicze zagadki. W specjalnie przygotowanym kryminalistycznym laboratorium oficerowie mieli dostęp do baz danych odcisków palców, mikroskopów, aparatury pomiarowej, czy multimedialnego projektora do prezentacji.
Członkowie mafii zaś wykonywali zlecenia szefa, z którym kontaktowali się za pomocą przekazanego na początku telefonu komórkowego. Dziennikarze robili zdjęcia, prowadzili wywiady, przeszukiwali archiwa czy nawet fałszowali nakazy przeszukań i podszywali się pod funkcjonariuszy, tylko po to, by wejść do domu Dzięcioła, czy zdobyć niezbędne informacje. Możliwości w grze były niemal nieograniczone. Taka gra daje chłopakom więcej, niż jakikolwiek wykład. Uczy kreatywności, działania zespołowego, inteligencji, przenikliwości. Wreszcie pokazuje, że można zrobić coś innego, niż bieganie od punktu A do punktu B. Coś naprawdę innego, mówił później komendant Sejmiku, pwd. Łukasz Małecki H.O. I faktycznie, wysiłek kilkunastu osób, tygodnie przygotowań dały efekt w postaci jednej z najbardziej widowiskowych gier w historii chorągwi. Przechodnie podczas zamachu na Dzięcioła wystukiwali już na swych telefonach 112 (cała akcja odbywała się w dość eksponowanym miejscu), a wielu uczestników do samego końca żyło w przeświadczeniu, że są na tropie prawdziwego gangstera. Nie samą jednak grą Sejmik stoi. Uczestnicy a było ci ich dostatek, bo ponad 25 druhów z Bydgoszczy, Torunia, Włocławka, Inowrocławia, Aleksandrowa Kujawskiego, Brześcia Kujawskiego i Nieszawy wzięli także udział w kilku wykładach. Mieli więc okazję dowiedzieć się nieco o innowacyjnych formach pracy zastępu czy sylwetce współczesnego zastępowego. Był także czas na wymianę doświadczeń podczas wspólnych spotkań w świetlicy, wieczornych projekcji filmów czy kominków, gdzie druhowie zaprezentowali szereg nowych pląsów i zabaw. Internat przy Liceum Ogólnokształcącym w Ciechocinku okazał się dla druhów wyjątkowo gościnny. Nie mogło oczywiście zabraknąć sportowych akcentów w piątek odbył się chorągwiany mecz koszykówki a w sobotę kadra i uczestnicy ramię w ramię świętowała historyczny awans polskiej reprezentacji piłkarskiej do turnieju finałowego Euro 2008. Sejmik okazał się więc przedsięwzięciem udanym zarówno od strony merytorycznoedukacyjnej jak i logistyczno-kwatermistrzowskiej. Zastępowi opuszczali gościnny Ciechocinek z niekłamanym żalem trzeba przyznać, że były ku temu powody. Jednak faktem jest, że uczestnikom nie trzeba było wiele. Już sam fakt, że wezmą udział w grze był pewną nowością przecież w swych macierzystych jednostkach to właśnie oni, zastępowi, te gry najczęściej zmuszeni są organizować. Chwilowa zamiana ról może się okazać dla starszych harcerzy nader pożyteczna i inspirująca. Miejmy nadzieję, że to nie ostatni sejmik zastępowych w Kujawsko Pomorskiem i te spotkania już na stałe wpiszą się w ciechociński kalendarz harcerskich imprez. Czuwaj! Przyboczny 8 Ciechocińskiej Drużyny Harcerzy Oboźny Sejmiku wyw. Krzysztof Lepczyński
Wyjątkowa gra terenowa Słynny pancerny trabant
SPOTKANIE KOMISJI INSTRUKTORSKIEJ I KAPITUŁY HR W CIECHOCINKU W DNIU 18 LISTOPADA 2007 ROKU Podczas wspomnianego sejmiku zastępowych w Ciechocinku odbyło się kolejne owocne spotkanie Komisji Instruktorskiej oraz Kapituły HR. Jak zawsze obrady były bardzo ciekawe i pełne dyskusji. Druh ćwik Marek Michalski drużynowy 5 IDH przedłużył okres trwania swoich prób i wybrał nowego opiekuna został nim phm. Wojciech Smolak. Ćwik Michał Malina drużynowy 5 TDH również przedłużył okres trwania swoich prób. Ponadto stawił się ćwik Marcin Pasieka drużynowy 95 PBDH, który po przedstawieniu zadań oraz pozytywnej ocenie komisji otworzył próby na stopnie przewodnika oraz Harcerza Orlego. Przewodnik Witold Dobrzyński komendant BZD natomiast otworzył próbę podharcmistrzowską. Najważniejszym momentem jednak było zamknięcie prób przewodnikowskich oraz Harcerzy Orlich przez druhów Krzysztofa Rachuta i Macieja Janiaka. Przybywa nam dwóch kolejnych instruktorów. Życzmy wiele zapału do pracy i zaangażowania w rozwój swoich środowisk. Oboje nowi przewodnicy są zuchmistrzami. phm. Krystian Wochna HR Druh Marek Michalski przed obliczem Komisji i Kapituły.
NOWI INSTRUKTORZY W dniu 18 listopada Komisja Instruktorska oraz Kapituła Stopnia HR pozytywnie zamknęły próby przewodnikowskie oraz Harcerzy Orlich druhowi Krzysztofowi Rachutowi oraz druhowi Maciejowi Janiakowi. Tym samym dołączyli oni do coraz większego grona instruktorskiego naszej chorągwi. Druh Krzysiek kudłaty jest uczniem klasy maturalnej Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Długosza we Włocławku. Lubi sport, jest reprezentantem szkoły w siatkówce. Dużo czasu spędza na łonie natury. Jest wodzem gromady włocławskich zuchów oraz członkiem KSH Ogniwo. Druh Maciek natomiast studiuje na Wydziałach Prawa i Filozofii UMK. Jest kierownikiem biura w firmie budowlanej z Inowrocławia. Pomaga również jako wolontariusz w hospicjum Sue rider w Bydgoszczy. Lubi dobrą książkę, jeździectwo a także grę na saksofonie. Pełni funkcję referenta zuchowego. Serdecznie gratulujemy życząc wielu dobrych pomysłów.
Druh Krzysiek Rachut wraz z opiekunem pwd. Arkadiuszem Kamińskim Zuchowy król Druh Maciej Janiak