Pasmo Połomów Przemysław Borys, 31.07.15 10:20-20:00 Ilustracja 1: Zaczynamy na rozwidleniu szlaku żółtego i niebieskiego. Niebieski prowadzi pod Mały Połom (4.7km). Żółtym będziemy wracać z Murzinkowego Wierchu. Zaczynamy na wysokości 580m, więc nie tak nisko. Parking (w Górnej Łomnej, ok. godzina drogi z Wisły) znajduje się obok rozwidlenia szlaków, specjalnie wyznaczony. Ilustracja 2: Tuż obok płynie rzeka Łomna. Ilustracja 3: Początek asfaltowy i łatwy. Ilustracja 4: Nad nami ptaki drapieżne. (Orzeł? Sokół? Jastrząb?) Ilustracja 5: Po chwili wchodzimy w las i mamy po drodze przeprawę przez mały strumyk. Ilustracja 6: Wkrótce jesteśmy na wysokości 630m w rezerwacie Kyczmol. To rezerwat obejmujący właściwie jedną łąkę.
Ilustracja 7: Na podmokłej łące rośnie tutaj bardzo zagrożony kruszczyk błotny (fot. Wikipedia, z rodziny storczyków). Ilustracja 8: Znowu wychodzimy na szerszą drogę. Teraz szlak niebieski prowadzi nas pod Czerciokiem (800m), którego dolina nosi nazwę Czarciego potoku. Nazwa powstała przypadkowo podczas spisu nazw geograficznych Jak się nazywa? Czarci go wiedzą..., ale obrosła w legendy. Ilustracja 9: Obok nas potok Kiczmol. Ilustracja 10: Dochodzimy do chatki przy której szlak wchodzi w las. Ilustracja 11: Za chwilę skręcamy w wąską i niestety mokrą ścieżkę. Ilustracja 12: Trzeba znowu przeprawić się przez potok.
Ilustracja 13: Pierwsze powalone drzewo. Zwiastun tego, co miało nas czekać między Małym Połomem i Burków Wierchem. Ilustracja 14: Biorąc pod uwagę, że zdjęcie zrobione było ok 12:00, a cień Niny wskazuje w kierunku ścieżki północ, jasna polanka za drzewami powinna być osadą Kiczmol (nie rezerwatem). Wskazuje na to też układ domów. Dalej zapewne piętrzy się Minoszi (893m). Ilustracja 15: Na lewo od Minoszi i ze dwa razy dalej powinna być Kozubova. Ilustracja 16: Na prawo od Minoszi powinien być Uplaz, a przed nim Przelacz i Czerciok (z Kiczmolem). Ilustracja 17: Przed samym siodłem Małego Połomu trzeba przejść dość zarośniętą polankę. Ilustracja 18: Nagle przed nami wyrasta drogowskaz czerwonego szlaku na Wielki Połom (10.5km). Wobec kilometrażu, dziadek traci zainteresowanie siodełkiem Małego Połomu. Ja z Niną ruszamy jeszcze w bok szlakiem niebieskim.
Ilustracja 19: Po dwóch minutach jesteśmy przy tabliczce "Maly Polom (sedlo)" 990m. Sam szczyt znajduje się po słowackiej stronie, poza szlakiem, więc tutaj i tak nic więcej nie osiągniemy. Ilustracja 20: Między Burków Wierchem i Małym Połomem mieliśmy po prostu masy błota... Dziwne, bo było tam też wielu rowerzystów, więc normalnie powinna to być przyjemna trasa dla rowerów górskich. Ilustracja 21: Co chwilę musimy przekraczać różne rozlewiska... Obie dziewczyny utopiły buta podczas wędrówki. Ilustracja 22: Akurat tą kałużę dało się łatwo ominąć, ale miała piękny kolor... Zapach niekoniecznie, ale na zdjęciu zapach się nie liczy:) Ilustracja 23: "Jaskinia" pod wyrwanym drzewem. Ilustracja 24: Znowu trudne do ominięcia błoto.
Ilustracja 26: Odtąd, aż do Wielkiego Połomu będziemy iść wzdłuż granicy czesko-słowackiej. Ilustracja 25: Czubonov (935m). Do Burków Wierchu, czyli do góry od kotka Burka, 1.5km. Ilustracja 27: Na drodze spotykamy wielką żabę, która udaje kamień. Ilustracja 29: Wreszcie Burek dociera na swoją górę, "pod Burkovym Vrchem". Tu 970m, szczyt jest na 1031m. Burek musi go poszukać, chociaż leży poza szlakiem, a kilometrów mamy sporo...a tak naprawdę, nazwa szczytu wywodzi się od burz, które tu były częste. Ilustracja 28: Jeszcze trochę błota... Ilustracja 30: Na Burków Wierchu patrzymy mniej więcej w kierunku zachodnim... Tam powinien być najbliżej Tyniok (935m), a z tyłu Uhorska (1028m), przylegająca z prawej strony do Małego Połomu (1060m).
Ilustracja 32: Idziemy dalej czerwonym szlakiem w kierunku Murzinkowego Wierchu. Po drodze ślad dzikiego zwierza z racicami. Ilustracja 31: Skałki na Burków Wierchu. Ilustracja 33: Po drodze jakiś dziwny kamień (graniczny?), z napisem 7,5. Ilustracja 34: Skałki przed Murzinkowym Wierchem. Ilustracja 35: Z Murzinkowego Wierchu już widać Wielki Połom. Ilustracja 36: Zbliżenie skałek Wielkiego Połomu.
Ilustracja 37: Na horyzoncie Mała Fatra. Ilustracja 38: Kapliczka z magicznym źródełkiem na Murzinkowym Wierchu. Ilustracja 39: Źródełko i kubek. Ilustracja 41: Jeszcze widok portalu kapliczki... Ilustracja 40: Murzinkowy Wierch, Kaplica 940m. Do szczytu Wielkiego Połomu 1km. Do schroniska, Kamiennej Chaty--3km. Ilustracja 42: I ołtarzyk.
Ilustracja 43: Po wejściu na odpowiednią wysokość, za plecami wyrasta nam Łysa Góra (zbliżenie--charakterystyczny "komin" łodzi podwodnej z wielką anteną). Ilustracja 44: Wchodzimy na Wielki Połom. Ilustracja 46: Skałki powyżej wychodni. Ilustracja 45: "Groźne" skałki przed wierzchołkiem. Ścieżka na tę wychodnię prowadzi z boku. Ilustracja 47: Rezerwat głuszca. Ilustracja 48: Szczyt Wielkiego Połomu: 1067m. Do Kamiennej Chaty 2km. Liczymy na coś do zjedzenia.
Ilustracja 49: Następny znak 62 metry niżej. 1km do schroniska. Ilustracja 50: Jest i Kamienna Chata. Niestety... Zamknięta. Czynne było do 16:00. Strasznie niesympatyczne i zaprzeczające sensowi istnienia schronisk... Nie będzie obiadu ani odznak... Ilustracja 51: Wracamy na Murzinkowy, żeby żółtym szlakiem wrócić do auta. Z prawej strony przed naszym wzrokiem widok na Minoszi. Za nim po lewej powinien być Babi Vrch (952m), bardziej po lewej i w oddali Slawicz (1054m) a na prawo od Minoszi Kozubova (słabo widać). Ilustracja 52: Na lewo słowackie góry i górująca nad nimi Mała Fatra. Ilustracja 53: Zejście z Wielkiego Połomu na Murzinkowy Wierch jest strome. Ilustracja 54: Dalej ruszyliśmy żółtym szlakiem, ok. 3.5km w dół (4.5km do Sałajki, my zaparkowaliśmy bliżej). Droga wiodła wąskim szlakiem, a z racji zmęczonych już dzieci, niesionych na zmianę "na barana", nie mogłem robić zdjęć. Jednak przy dojściu do asfaltu, przy dolnej stacji wyciągu Przelacz musiałem zrobić zdjęcie "domku nad wodą". Jakieś pół godziny później dotarliśmy do auta.