Lysa Hora Przemysław Borys :00-16:00

Transkrypt

1 Lysa Hora Przemysław Borys :00-16:00 Ilustracja 2: Od parkingu początkowo przez znaczny odcinek biegnie Ilustracja 1: Pierwsza czeska wyprawa: na najwyższy szczyt Beskidu Śląsko-Morawskieg, Lysą Horę (1323m). W tym celu z Wisły dojechaliśmy droga asfaltowa. Już uwierzyliśmy, że będzie łatwo. do Ostravic (przez Cieszyn, ok. 1:20 bezpłatnymi drogami). W Ostravicach przy przejeździe kolejowym skręciliśmy w lewo i czerwonym szlakiem dojechaliśmy aż do parkingu przy parku linowym (duża zatoczka po prawej na obrazku). Ilustracja 3: Po pół godziny marszu doszliśmy do tej tabliczki... Hmm. Przecież samochodem podjechaliśmy kawałek do tego parku linowego? I wciąż mamy blisko 650 metrów do góry? Oj... Ilustracja 4: Za chwilę kończy się asfalt i zaczynają kamienie. Ilustracja 5: Po 45 minutach spaceru (1.5-2km) pierwszy drogowskaz, Butorzanka--730m. Zostało km do szczytu (napisane na tej tabliczce, która akurat jest bokiem na zdjęciu). Póki co idziemy lasem i jeszcze nic nie widać. Ilustracja 6: Na pocieszenie mamy ścieżkę dydaktyczną, gdzie możemy poczytać, że Europa może nam zazdrościć misiów, jarząbków, rysi, głuszców, puszczyków, dzięciołów. Mamy też informację, że Łysa Hora ze swoimi 1323m jest najwyższym szczytem Beskidu Śląskomorawskiego i w latach najwyższą górą Protektoratu Czech i Moraw. Obecnie, choć potężna i dominuje swoje otoczenie, jest 48 szczytem Czech pod względem wysokości (na czele Śnieżka 1603m).

2 Ilustracja 8: O jakieś minut drogi od tabliczki ukazuje się nam wreszcie widok na opatrzony anteną wierzchołek, do którego zmierzamy. Ilustracja 7: Naparstnica zwyczajna. Ilustracja 9: Jeszcze kawałek po kamieniach wśród drzew... Ilustracja 10: Przed nami panorama zachodnia. Między Skalką i Velką oraz Malą Stolovą (za którymi na lewo poza kadrem są potężne Knehyne 1257m, a przed nimi, bliżej nas Smrk 1276m) rozciąga się Frensztat, zamknięty z tyłu pasmem Javornika. Najbliżej nas Smrcina, do której blisko było z polanki Butorzanki. Ilustracja 11: Przesuwając wzrok nieco w lewo dostrzegamy Smrka, Małego Smrka, Smreczka i Knehyne. Ilustracja 12: Idziemy dalej... Niektórzy "na balona" czyli w Soni języku "na barana".

3 Ilustracja 13: Kolejny węzeł szlaków, Luksziniec. 953m, więc przed nami jeszcze "tylko" około 400. I 3km drogi. Zatem średnie nachylenie ok. 13%. Ilustracja 14: Tutaj krótka przerwa na jedzenie i picie, a dzieci wypatrzyły tabliczkę "ekologiczną", gdzie można "się zdziwić" ile czasu rozkłada się w lesie torebka foliowa, papieros, puszka czy butelka. Ilustracja 15: minut po opuszczeniu skrzyżowania szlaków otwiera Ilustracja 16: Nad nami szybowce, a w okolicy--niestety--przy szlaku kilka się widok w kierunku Frydlantu. Na horyzoncie z lewej masyw Skalki, kopców, upamiętniających pilotów, którzy tu zginęli. ciągnący się aż do Ondrzejnika; w tle daleko z tyłu Kubankov. Na stoku opadającym z Lysej Hory wyróżnić można Ostrą Horę i Staszkov. Ilustracja 17: Widać już wyraźnie cel naszej wędrówki: nadajnik telewizyjny i budynek na którym jest osadzony. Ilustracja 18: Chwilowe wypłaszczenie: można trochę odetchnąć lżejszym krokiem.

4 Ilustracja 19: Przed nami ostatni odcinek szlaku w lasku, który otwiera się przed ścieżką. Niestety, w tymże lasku rozpoczęło się spotkanie z rojem owadów. Ilustracja 21: Wreszcie pojawia się widok na zbiornik wodny Szance, flankowany z prawej strony Smrkiem, z przodu Czuplem, a z lewej strony Baną. Pasm górskich w oddali nie podejmuję się oznaczyć :-( Ilustracja 23: Krótki odpoczynek w schronisku: degustacja Kofoli, dokończenie kanapek i zakup odznak. Ilustracja 20: Jeszcze jeden widok w kierunku Frydlantu. Widać znowu Ondrzejnik i masyw Kubankova, a u podnóża Lysej Hory daje się zauważyć Tanecznice (820m) i Kykulkę (995m). W oddali też widać Frydek Mistek. Ilustracja 22: W końcu wierzchołek zdobyty. 1323m. Ilustracja 24: Pierwszy raz spotykamy się ze znaczkiem czeskiego odpowiednika PTTK.

5 Ilustracja 25: Koło schroniska otwiera się widok w kierunku południowo-wschodnim. Niestety w tym kadrze nie załapała się Polska ze Stożkiem, zabrakło trochę ujęcia na lewo. Natomiast w tyle dominuje pasmo Połomów (Skałka-Wielki Połom-Burków Wierch-Mały Połom). Zza Skałki wychyla się Girova, na którą można wejść z Jaworzynki. Na pierwszym planie po lewej Travny, na drugim planie za Travnym wychyla się Mały Travny, a za nim Slavicz. Mały Połom ze Slaviczem łączy Kozi Grzbiet. Za Małym Połomem na prawo jest jeszcze jedna duża góra w linii Dużego Połomu-Burków Wierchu, podejrzewam Uhorską. W kadrze złapał się też jeden z owadów, które chmarami nas straszyły na szczycie (stąd bluzy pomimo znacznej temperatury).

6 Ilustracja 26: Słup, wskazujący właściwy wierzchołek góry. Ilustracja 27: Stacja meteorologiczna na szczycie.mamy tu 20 stopni. W Wiśle było pod 27. Ilustracja 28: Przy zejściu ze stacji meteorologicznej jeszcze raz spoglądamy na panoramę, tym razem bardziej w prawo (na południe). Całkiem z lewej jest Smrkovina i Biały Krzyż (na Biały Krzyż prowadzi szlak z Małego Połomu). Potem pasma się rodzielają. Całkiem z przodu biegną Kozelna i Janikula, aż do zbiornika Szańce, gdzie po drugiej stronie jest Smrk. Na drugim planie od Białego Krzyża Sulów (uwaga, są dwa obiekty o tej nazwie, drugi pod Białym Krzyżem!), Cudaczka. Na trzecim planie biegnie Hlinene, przechodząca w Jaworową. Na ostatnim planie, ledwie widoczna jest Mała Fatra. Zagadką jest przedostatni plan. Wydaje się, że nie są to wysokie góry, a jedynie widać je wyraźnie z powodu oddalenia i perspektywy. Wydaje się, że to pasmo Javorniki na Słowacji (Chotarny Kopec, Vrchrieka, Kamenite).

7 Ilustracja 29: Na pożegnanie Lysa Hora widziana z Ostravic... Ilustracja 30:...i Lysa Hora widziana gdzieś pod Frydkiem Mistkiem. Charakterystyczny wygląd łodzi podwodnej z kominem jak to w łodziach podwodnych.