Podobne dokumenty
WYCIECZKA DO ZOO. 1. Tata 2. Mama 3. Witek 4. Jacek 5. Zosia 6. Azor 7. Słoń

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak...

SZOPKA. Pomysły i realizacja: Joanna Góźdź

Wierszyki na wódkę. Tekst moŝe być dowolnie modyfikowany. W przypadku tekstu własnego prosimy o wpisanie w formularzu zamówienia własny.

Na wódkę weselną: 1. Wódka Weselna. Niechaj wszyscy Goście na zdrowie dziś piją, a Renata i Dawid 100 lat w szczęściu żyją!!!

Hektor i tajemnice zycia

TEKSTY DLA ZAWIESZEK NA ALKOHOL

STARY TESTAMENT. JÓZEF I JEGO BRACIA 11. JÓZEF I JEGO BRACIA

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Pod tekstem znajdą się imiona i data. 1. Niechaj wszyscy Goście na zdrowie dziś piją, a Dagmara i Mariusz 100 lat w szczęściu żyją!!!

"SZÓSTECZKA" Minął kolejny rok szkolny wypełniony wieloma ważnymi wydarzeniami.

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

Kto chce niech wierzy

STARY TESTAMENT. JÓZEF I JEGO BRACIA 11. JÓZEF I JEGO BRACIA

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!

Copyright SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015 Copyright for the illustrations by SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Bo to było tak

SALOMON KRÓLEM. Lekcja 30. Grupa wczesnoszkolna. Wszelkie prawa zastrzeżone

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Katalog wzorów statuetek Statuetki z akrylu lub sklejki.

STARY TESTAMENT. ŻONA DLA IZAAKA 8. ŻONA DLA IZAAKA

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska

MAŁA JADWINIA nr 11. o mała Jadwinia p. dodatek do Jadwiżanki 2 (47) Opracowała Daniela Abramczuk

do trzech razy sztuka...

Niektórym z nas konieczna okazała się pomoc. Dzieci z naszej grupy dorównują sprawnością starszakom. Brawo!

STARY TESTAMENT. JAKUB U LABANA 10. JAKUB U LABANA

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki

Prolog. Fantasmagoria

Spacer? uśmiechnął się zając. Mógłbyś używać nóg do bardziej pożytecznych rzeczy.

Scenariusz przedstawienia z okazji Dnia Babci i Dziadka

Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca

ZAGUBIONA KORONA. Autor:,,Promyczki KOT, PONIEWAŻ NICZYM SYRENCE, W WODZIE WYRASTAŁ IM RYBI OGON I MOGLI PRZEMIERZAĆ POD WODĄ CAŁE MORZA I OCEANY.

Miłosne Wierszyki. Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać!

Przykładowe dedykacje do książek: Urodzinowe, imieninowe i inne:

ZADANIA NA MAJ 2019r.

Mojżesz i plagi egipskie (część 1) Ks. Wyjścia, rozdziały 7-9

P o czytankay I Jesienna pog oda

WALENTY I SPÓŁKA RUSZAJĄ W ŚWIAT

Ten zbiór dedykujemy rodzinie i przyjaciołom.

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

Pan Popper i jego pingwiny

STARY TESTAMENT. ŻONA DLA IZAAKA 8. ŻONA DLA IZAAKA

SCENARIUSZ Z UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI DNIA MATKI I OJCA

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Urodziny Karola

Lokomotywa 2. Czytam i piszę. Część 5

Etap szkolny konkursu Baltie 2010, kategorie C, D

WIERSZ "Na wakacje ruszać czas" Za dni kilka o tej porze będę witać polskie morze. Bo najbardziej mi się marzy żeby bawić się na plaży.

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

KOLOROWANKA ARKA NOEGO I ZWIERZĘTA

wymarzony prezent Prezent Marzeń Lot awionetką

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Chłopcy i dziewczynki

Szkolny Patrol. Dowcipy . Już za kilka dni, 22 czerwca żegnamy szkołę i witamy wakacje. Numer 38 06/18

współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP w 2011 r oraz Unię Europejską.

Szczęśliwa podróż Wiktoria Gurgul Klasa III

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

Ziemia. Modlitwa Żeglarza

JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc,

ŻYCIE BEZ PASJI JEST NIEWYBACZALNE

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

"PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA"

Kopciuszek śpiewa piosenkę Gwiazdka PETRONELA: Ej, ej, śliczny z ciebie kocmołuch!

JAKUB U LABANA. również, aby ich syn ożenił się z Kananejką czyli taką kobietą, która nie była

ZADANIA DYDAKTYCZNE NA STYCZEŃ

ZAKOCHANI. Formularz Zamówienia. Wybierz kolor tła. Białe Róże. Czerwoe Maki

Znajdziecie tutaj też dwie śrubki ale NIE musicie ich odkręcać (zaznaczone na zdjęciu śrubokrętem).

Czerwony Kapturek. w mieście. Ilustracje: Dorota Szoblik

ż gra Plastusie memo Wiek: 2-4 lata Gruba tektura!

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Copyright 2015 Monika Górska

Uprzejmie prosimy o podanie źródła i autorów w razie cytowania.

Scenariusz nr 7. I. Tytuł scenariusza: Deszczowa muzyka. Autor scenariusza: Barbara Lentowczyk. Blok tematyczny: Jesienna pogoda

MOJŻESZ WCHODZI NA GÓRĘ SYNAJ

30 maja Anna już mnie piła, powiedziała żem wspaniała. Marek też mnie pił, tańczył ile sił!!! 30 maja 2017

Pielgrzymka, Kochana Mamo!

Świat naszym domem. Mała Jadwinia nr 29

91-piętrowy. na drzewie. Andy Griffiths. Terry denton

PIOSENKI PRZEDSZKOLNE

1. Mój Pan 1. Mój Pan, mój Bóg Mój jedyny życia król. Mój Zbawca, mój Jezus Mój jedyny życia dar.

Czerwony Kapturek. w mieście. Ilustracje: Dorota Szoblik

Nie ruszaj, to moje!

VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO

TEATRZYK CZERWONA GĘŚ

Gwiazdkowa kolorowanka

Scenariusz uroczystości z okazji Dnia Mamy i Taty

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej

Projekt Świat muzyki Opiekun projektu Pani Elżbieta Zigler

NOWA Przerwa 22 gazetka szkolna dla każdego SP 22 im. Agaty Mróz w Sosnowcu Nr 4. styczeń / r.

46zóstka. Gazetka Szkolna Sportowej Szkoły Podstawowej Nr 46 we Wrocławiu, Nr 4(9)/2008. Rys. Patrycja Tarnowska kl. VI a

Dzień Mamy i Taty, pożegnanie. Dzieci ustawione w półkolu mówią razem wstęp albo jedno wychodzi do przodu.

spis legend Dlaczego woda morska jest słona?...5 Jurata, królowa Bałtyku...7 Morze się pali...10 Panny wodne...12 Kto pierwszy rozpalił ogień na

Język polski marzec. Klasa V. Teraz polski! 5, rozdział VII. Wymogi podstawy programowej: Zadania do zrobienia:

BIG DAY KALEJDOSKOP. Teksty do utworów z albumu: Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 1994/1995

Halina Krüsch Czopowik. MAREK i JAREK jadą na wakacje

Transkrypt:

1

6 CZĘŚĆ I MACHINĄ PRZEZ CHINY

8 Londyn, Anglia, czerwiec 1947 roku Silniki warczały. Samolot trząsł się, trzeszczał, nabierał rozpędu. Kropelki deszczu ścigały się po szybie. Chłopiec przykleił nos do okna i wpatrywał się w malejących w dole ludzi, samochody, budynki. Jak długo będziemy lecieć, mamusiu? Mama nie odpowiedziała. Oczy miała zamknięte, dłonie zaciśnięte na oparciu, mruczała coś pod nosem. Znów medytujesz? spytał chłopiec. Czekam, aż wystartujemy mruknęła mama w odpowiedzi. Już wystartowaliśmy! Lecimy! Lotnisko wygląda jak pudełko zapałek! Zobacz! Wolałabym nie westchnęła mama. Będziemy lecieć dwa dni, synku. Pojutrze zobaczysz swojego tatę. Tata szepnął chłopiec. Tata, tata powtarzał w myślach dziwne słowo, którego nigdy dotąd nie używał. Nie pamiętał tych czasów, gdy tata pojechał na wojnę walczyć z Niemcami. Był wtedy malutki. Teraz, gdy wojna

9 się skończyła, tata się odnalazł i czeka na nich w dalekich Indiach. Samolot wzniósł się ponad srebrzyste chmury. Promienie słońca wpadły przez okno do środka, jakby wstawał nowy dzień. Mama wyjęła z kieszeni fotografię i wpatrywała się w nią z uśmiechem. Ten pan obok ciebie to tata? spytał chłopiec. Tak, synku. A to jest ta machina, która zawiozła ciebie i tatę na koniec świata? Mhm potwierdziła mama. Opowiedz, jak to było! Ej opowiadałam ci tę historię tysiąc razy I co z tego? Będziemy lecieć dwa dni, mamy dużo czasu. Opowiedz jeszcze raz! Od samego początku. Początek? Mama odłożyła zdjęcie i zamyśliła się. Po chwili nabrała powietrza, wydęła policzki i wydała z siebie przedziwny dźwięk: Brum, wruum, dudududududu

10

MACHINA 11 Brum, wruum, dudududududududuuu Tak muszę rozpocząć moją opowieść. Wiem, to straszne. Chciałabym tu napisać coś poetyckiego. Na przykład słońce chyliło się ku zachodowi albo to była najwspanialsza przygoda mojego życia. Nic z tego! Zaczęło się tak właśnie: brum, wruum, a potem dududududu Orkiestra przygrywała, schodzili się goście, a ja sama jak palec w śnieżnobiałej sukni do ziemi i welonie na głowie. Gdzie Stach, mój mąż? spytasz. Powiem ci: jak zwykle, nie wiadomo gdzie. Zniknął! A dopiero co obiecał, że mnie nie opuści aż do śmierci! I wtedy rozległo się to piekielne wruum, wruum, dudududdudududu, po czym z gęstej chmury wyłonił się Stach na zgniłozielonej oblepionej błotem machinie. Wielka lampa na przedzie płonęła złotym blaskiem, z metalowej rury buchały kłęby spalin, czarnych i śmierdzących. Kochanie! Co to za machina, do licha ciężkiego? wrzasnęłam. Niespodzianka! Prezent ślubny! Motocykl angielskiej produkcji! Dziesięć koni mechanicznych! Stach wypiął dumnie pierś, jakby czekał na oklaski. I, ku mojemu największemu zaskoczeniu, doczekał się! Wokół rozbrzmiały brawa i wiwaty:

12 Niech żyje młoda para! Zdrowia! Szczęścia! Spełnienia marzeń! Stach wziął mnie w objęcia i nim zdążyłam zaprotestować, z rozmachem wrzucił mnie do kosza przymocowanego u boku motocykla. Wruuum, wruuum, ruszyliśmy. Tiiit, tiiit, odezwał się klakson. Wiatr zaszumiał w uszach. Sto lat! Sto lat! zaśpiewali goście. Zatoczyliśmy cztery kółka wokół weselników. Nie powiem, było całkiem przyjemnie. Ta maszyna zabierze nas w podróż, o jakiej zawsze marzyłaś! powiedział Stach, gdy zatrzymał wreszcie pojazd i wyłączył silnik. Dokąd droga i oczy poniosą? spytałam. W świat szeroki! Na koniec świata?! Cisza! Cisza!!! rozległo się naraz wołanie. Dziadek Jeremi wyskoczył przed szereg gości, uniósł palec i przemówił: Moi drodzy, jeżeli chcecie jechać tym motocyklem na kraniec świata, powiem wam, gdzie to jest. Wiem, bo tam byłem. Podniósł z ziemi patyk, wyrysował na piasku mapę i zakreślił szlak. Musicie kierować się na wschód, przez Turcję, Persję, Indie, Birmę, do Chin, do Szanghaju, czyli tu. Z rozmachem wbił patyk w ziemię. Do Szanghaju. Wspaniale! Niech będzie Szanghaj! zawołałam.

To nie będzie łatwa wycieczka dodał dziadek Jeremi. W dżungli pożrą was bengalskie tygrysy, bez wątpienia. Na pustyni pochłoną ruchome piaski, to pewne. Spotkacie jadowite kobry, tatuowanych dzikusów, straszliwe skorpiony i pijawki olbrzymy Cudownie! Ucieszyłam się. Kochanie, ruszajmy! Rzuciłam się Stachowi na szyję i z całych sił go ucałowałam. Słońce chyliło się ku zachodowi. Tak rozpoczęła się najwspanialsza przygoda mojego życia. 13