Studiuję Finanse i rachunkowość ze specjalnością Rachunkowość, wyjechałam na 3 semestrze studiów magisterskich. 1. Nazwa uczelni zagranicznej oraz termin Ecole Superieure de Gestion, semestr zimowy od 12.09.2011 do 20.12.2011 2. Miejsce pobytu - dojazd z Polski, opis miasta, usytuowanie Uniwersytetu. Do Paryża przyjechałam z Warszawy liniami Air France na lotnisko Charles de Gaulle. Oprócz tego można się dostać tam tanimi liniami na lotnisko Baauvais, które położone jest 1h drogi autobusem od Paryża. Z lotniska są dwie najlepsze opcje na dojazd do centrum Paryża: 1. Podróż RER - koszt około 9 eur 2. Podróż navette Roissy Bus koszt 10 eur (od razu przy wyjściu z terminalu, odjeżdżają co około 20 minut całą dobę, bilet można kupić też u kierowcy). Paryża nikomu przedstawiać nie trzeba. Jest uroczo ze względu na urocze miejsca, aczkolwiek trochę brudno. Szkoła ESG składa się z kilku małych szkół w ramach zespołu szkół Pole ESG, a mianowicie: ESG (Zarządzanie), ESGCI (Handel międzynarodowy), ESGF (Finanse), PSB (dla studentów zagranicznych). Każda szkoła ma inny kampus. Kampusy są oddalone od siebie dość sporo, ale każdy jest blisko metra (zresztą w Paryżu wszystko jest blisko metra). Wszystkie szkoły znajdują się w 11 dzielnicy, między cmentarzem Pere Lachaise a placem Nation. 3. Uniwersytet - państwowy czy prywatny, ilość studentów, studenci zagraniczni Ecole Superieur de Gestion jest częścią grupy szkół Pole ESG, są to prywatne szkoły specjalizujące się w marketingu, zarządzaniu i finansach. Grupa ma około 5000 studentów stacjonarnych i dodatkowo około 80 studentów zagranicznych. 4. Kursy Miałam kursy w języku angielskim i francuskim. Wrażenia, co do wykładowców mam mieszane, gdyż według mnie niektórzy (ci francuscy) traktowali studentów zagranicznych, jako drugą kategorię. STRATEGIC MANAGEMENT, Mme Sylvaine Castellano
Zajęcia te były bardzo profesjonalnie prowadzone zarówno pod względem merytorycznym jak i organizacji zajęć. Przedmiot polegał na strategicznej analizie firmy zewnętrznej i wewnętrznej i poznaniu narzędzi tej analizy SWOT, stakeholders mapping, KPI, Porter 5 Forces, PESTEL itp. Zaliczenie to egzamin, 3 prace domowe, jedna duża prezentacja w grupie i raport z tej prezentacji (na 20 stron). Każde zaliczenie polegało na analizie znanej firmy, przez to zajęcia były bardzo praktyczne i można było dużo z nich wynieść. Polecam. ADVANCED FRENCH AND CIVILIZATION, Mme Kleltz - Drapeau Zajęcia z języka francuskiego dla obcokrajowców. Polegały na tym, że na każdych zajęciach był podany temat zajęć, np. Bezrobocie i rozmawialiśmy na ten temat, porównując Francję z naszymi krajami i nasze kraje między sobą. Pani Profesor była przesympatyczna i atmosfera na zajęciach była bardzo miła. Podczas mówienia, bardzo zwracała uwagę na błędy i poprawiała nas, co oczywiście jest zaletą. Zaliczenie na podstawie egzaminu, kolokwium w połowie semestru i prezentacji. Przedmiot bardzo interdyscyplinarny, wybrałabym raz jeszcze. INTERNATIONAL EVENT PROJECT DEVELOPMENT, M. Tournesac Przedmiot z ESGCI, zajęcia po angielsku, ale z Francuzami. Polegały na robieniu przez cały semestr Eventu (tzn. wymyśleniu i zaprezentowaniu) w grupach 4 osobowych. Prowadzący zajęcia zawodowo zajmował się PR i organizowaniem eventów, co było dużym plusem przedmiotu. Robiliśmy budżet do eventu, kampanię reklamową, organizowaliśmy sponsorów i partnerów dla projektu. Zajęcia ciekawe, aczkolwiek nieraz nie wiadomo było jakie są oczekiwania prowadzącego. Zaliczenie to egzamin, kolokwium oraz prezentacja, którą dopracowywaliśmy cały semestr. GEOPOLITICS & FINANCIAL MARKETS, M. CAPLAT Przedmiot z Francuzami w szkole ESGF (finansowej) po angielsku. Zajęcia bardzo interdyscyplinarne, spojrzenie z góry na rynki finansowe. Ciągle omawialiśmy aktualną sytuację na rynku. Zajęcia te bardzo poszerzyły moją wiedzę z zakresu rynków finansowych (nikt na SGH nie przedstawił tego w taki sposób) i bardzo przyjemnie mi się na nie chodziło. Zaliczenie to egzamin (opisowy), prezentacja grupowa plus raport i 6 mini case ów do zrobienia w grupach. MARCHES BOURSIERS, M. Marty
Kolejny przedmiot ze studentami francuskimi z ESGF. Główna tematyka to fuzje i przejęcia, wartość ekonomiczna EVA, wycena przedsiębiorstw oraz problemy bieżące ze świata finansów. Ogólnie przedmiot był ciekawy, jednak dużym utrudnieniem było to, że był po francusku, a M. Marty mówił bardzo szybko i używał często bardzo kolokwialnych wyrażeń. Jednakże egzamin był dość łatwy, sporo liczenia, zagadnienia tylko z zajęć. Dodatkowo był do napisania dossier w grupach 5 osobowych na temat 10 przykładów kreacji wartości. 5. Warunki studiowania - dostęp do biblioteki, komputera, ksero Na każdym kampusie są komputery, z których można korzystać. Biblioteki nie ma. Do ksero można kupić kartę na 1000 kopii lub korzystać z małych punktów ksero. 6. Warunki mieszkaniowe - opis campusu, co trzeba ze sobą przywieźć z Polski? Szkoła nie ma akademików. W Paryżu są akademiki ogólne, nie przydzielone do szkół, można na nie aplikować online, trzeba to zrobić dużo wcześniej i szanse na otrzymanie pokoju są niewielkie ze względu na ilość chętnych. Wynajęcie mieszkania to koszt około 1600euro, pokój to około 600-800euro. Tańsze mieszkania są na obrzeżach Paryża. Należy pamiętać, żeby wystąpić o CAF jest to dofinansowanie z rządu francuskiego do mieszkań dla tych, którzy są tam więcej niż 3 miesiące. Trzeba mieć umowę i załatwić stos dokumentów. Wówczas zwracane jest około 15-20 procent czynszu miesięcznego najmu. 7. Recepcja - jak zostałeś przyjęty, kto się tobą opiekował, kontakt z International Student Office Mój przyjazd na ESG i do Paryża muszę ocenić bardzo negatywnie. Po przyjeździe nie zajął się mną nikt, gdyż w szkole nie działa już Buddy Network. Jest oczywiście International Office - odpowiednik naszego CRPM, ale załatwiają oni tylko sprawy administracyjne i związane z uczelnią. Na początku semestru odbył się Orientation Day, który trwał około. jednej godziny, zostaliśmy oficjalnie przywitani, poinformowani o podstawowych kwestiach związanych ze szkołą i życzono nam powodzenia Nie zorganizowano żadnej imprezy integracyjnej ani innej możliwości integracji. 8. Koszty utrzymania - w jakim stopniu otrzymane stypendium zapewniało pokrycie kosztów utrzymania za granicą, relacje cen, gdzie robić zakupy? Stypendium wynosiło 280 euro miesięcznie, nie starczało mi nawet na połowę czynszu za mieszkanie
(płaciłam 600 euro za pokój). Dodatkowo trzeba wydać 68 eur za bilet miesięczny. Na życie wydawałam około 300 eur, ale bardzo oszczędzałam i życie było raczej skromne. Zakupy polecam robić w sklepie Dia, unikać Franprix i Monoprox bo są droższe. Przykładowe ceny: bagietka : 1eur kebab: 4,5 eur obiad w restauracji: 15 eur piwo w pubie: ok 5-6eur danie w restauracji chiskiej 5,5 eur Cheeseburger w McDonaldzie 1,7 eur Zestaw Big Mac 6 eur. 9. Życie studenckie Moje życie studenckie mało było związane ze szkołą, w której byłam. W szkole nie było żadnej organizacji, organizującej imprezy dla studentów obcokrajowców. Studencki samorząd zorganizował kilka większych imprez w okresie mojego pobytu przeznaczonych ogólnie dla studentów szkoły. Ponadto we wrześniu zorganizowany został 2dniowy wyjazd nad ocean dla studentów szkoły. 10. Sugestie dotyczące usprawnienia zarządzania systemem grantów wewnątrz Uczelni przez Narodową Agencję (Fundację) oraz przez Komisję Europejską. Nie miałam żadnych problemów z grantem. Wszystko otrzymałam przed wyjazdem. Jedynym minusem jest oczywiście bardzo niska kwota dofinansowania w porównaniu z kosztami życia w Paryżu. 11. Adaptacja kulturowa Francja jest krajem bardzo biurokratycznym. Ja zrezygnowałam z zakładania konta w banku francuskim, gdyż stwierdziłam, że na tak krótki czas szkoda czasu na wszelkie formalności. Poza tym raczej nie było problemów z adaptacją, aczkolwiek Francuzi są dość specyficzni i trzeba do nich przywyknąć. 12. Ocena: Jako ostatni punkt raportu prosimy o ocenę Uniwersytetu w skali od 1 do 5 pod
względem ogólnym i merytorycznym (akademickim). Na Uniwersytecie panował straszny bałagan, jeśli chodzi o ustalenie planu zajęć, musiałam parokrotnie zmieniać plan ze względu na brak wymiany informacji miedzy International Office a poszczególnymi szkołami. Dodatkowo, zajęcia odbywały się na kilku kampusach, co także było dosyć kłopotliwe. Poza tym, czułam się traktowana jak w liceum, tzn. musiałam usprawiedliwiać prawie każdą nieobecność itp., Dlatego Uniwersytetowi stawiam ocenę 2. Jeśli chodzi o merytoryczny poziom zajęć to nie mam żadnych uwag i mogę powiedzieć, że bardzo dużo się nauczyłam przez ten czas. Dlatego za merytorykę stawiam ocenę 5.