Kierunek: Zarządzanie Liczba zakończonych semestrów studiów na SGH do momentu wyjazdu: 9 Nazwa uczelni zagranicznej: Johannes Gutenberg-Universität Mainz Termin przebywania na stypendium: semestr letni (3.04.2012-10.08.2012) Miejsce pobytu Do Niemiec dotarłam droga powietrzną. Połączenie z Warszawy jest bardzo wygodne, gdyż lot nie trwa zbyt długo. Z lotniska we Frankfurcie można dostać się do Mainz (Moguncja) bezpośrednio pociągiem regionalnym. Jeżdżą dosyć często zarówno w tygodniu jak i w weekend. (Połączenia można sprawdzić na stronie www.rmv.de ). Moguncja jest miastem typowo studenckim. Liczy ok. 200 tys. mieszkańców. Jest bardzo urokliwym miasteczkiem położonym nad rzeką Ren, pełnym zieleni i ścieżek rowerowych. Tempo życia jest dużo wolniejsze niż w Warszawie. Jeśli ktoś lubi przechadzki miasto można odkrywać pieszo, a dla nieco bardziej leniwych do polecenia jest z pewnością dobrze funkcjonująca infrastruktura komunikacyjna. Tramwaje i autobusy kursują zarówno w dni powszednie jak i w weekendy. Zależnie od lokalizacji, nieco rzadziej i z pewnością nie przez całą noc, ale również w ograniczonym stopniu kursują w nocy. Okolica obfituje w liczne urocze miasteczka. Mainz jest bardzo dobrą bazą wypadową, gdyż na bilecie semestralnym (który po uiszczeniu opłaty semestralnej otrzymuje każdy student) można jeździć pociągami regionalnymi i zwiedzać przepiękną okolicę romantycznego Renu. Oprócz przepięknych krajobrazów, rzeki, licznych winiarni okolica jest bogata w ruiny zamków. Uniwersytet posiada swój kampus, który jest dosyć rozległym tworem. Bez problemu można tam dostać się komunikacją miejską lub rowerem, jeśli ktoś mieszka w akademiku położonym nieco dalej. Większość fakultetów, w tym kierunki ekonomiczne, mieszczą się właśnie na kampusie. Uniwersytet Johannes Gutenberg-Universität Mainz jest jednym z dziesięciu największych niemieckich uniwersytetów. Jest to uniwersytet państwowy. Kształci się na nim około 40 tys. studentów 130 nacji. Kształci nie tylko studentów studiów ekonomicznych, ale również nauk humanistycznych, medycznych i sztuki. Studentów zagranicznych, a przynajmniej tych o korzeniach spoza Niemiec można spotkać na każdym kroku. Na początku semestru każdy student (w tym studenci zagraniczni) musi uiścić opłatę w wysokości ok. 260 EUR. Pokrywa on a między innymi koszt biletu semestralnego. Bilet ten pełni funkcje legitymacji studenckiej i należy go okazywać przy kontroli środkami komunikacji miejskiej, czy podróży koleją, ale także gdy np. chcemy uzyskać zniżkę studencką. 1
Kursy Zajęcia odbywają się w formie wykładów lub warsztatów i zapewnie w innych formach zależnie od tego co się wybierze. Zdecydowałam się na udział jedynie w wykładach z językiem niemieckim jako językiem wykładowym. Były to wykłady typowo zarządzaniowo-marketingowe. Wyniki sesji utwierdzają w stwierdzeniu, że okazały się trafnym wyborem. Wdaje mi się, że przedmioty z finansów mogą być bardziej skomplikowane i zrozumienie ich w obcym języku może przysparzać nieco więcej problemów. Warto zaznaczyć, że Erasmusi przystępują do tych samych egzaminów co regularni studenci i mimo, że mówi się, iż są nieco odmiennie traktowani nie należy się na to nastawiać. Materiał z pewnością trzeba dobrze opanować, jest go zazwyczaj sporo, a egzaminy czasem skonstruowane są tak, iż czasu jest dokładnie tyle ile trzeba na udzielenie odpowiedzi lub nawet odrobinę mniej. Warto nie przesadzać z liczbą realizowanych przedmiotów. Zależnie od wykładowcy poziom zrozumienia wykładów był różny. Oczywiście proporcjonalnie do upływu czasu i polepszenia umiejętności językowych, mogłam obserwować tendencję zwyżkową, ale nie da się ukryć iż wykładowcy raczej nie używają mikrofonów, a dla niewprawionego ucha przy cicho lub niewyraźnie mówiącym profesorze, niemożliwe było zrozumienie nawet najprostszego i najciekawszego wykładu. Nie należy się jednak nastawiać negatywnie, gdyż są też osoby, które można zrozumieć bez problemów już od pierwszego wykładu (polecam szczególnie P. Evę Lang ). Najlepiej wypróbować ofertę dydaktyczną adekwatnie to własnych potrzeb i oczekiwań oraz zapoznać się (pobieżnie) z materiałem do zrealizowania przed wpisywaniem ostatecznych wyborów do Learning Agreement. W sieci można znaleźć materiały do wykładów realizowanych w poprzednich semestrach. Jest również platforma, na której udostępniane są pytania do egzaminów z ubiegłych lat (nie z wszystkich przedmiotów). Wykładowcy są raczej życzliwi, chętnie odpowiadają na zadane pytania. W trakcie zajęć często zachęcają studentów do dyskusji. Jeden z moich wykładów przyjął formę warsztatów, podczas których rozwiązywaliśmy studia przypadków. Zaliczenia odbywają się zazwyczaj w formie egzaminu pisemnego. W związku z kolizją z innym przedmiotem udało mi się jednak wziąć udział w jednym egzaminie ustnym. Takie rozwiązanie wymaga jednak ustaleń z profesorem lub sekretariatem profesora z dużym wyprzedzeniem. Z pewnością warto zapisać się na zajęcia z niemieckiego. Podczas wysyłania aplikacji na uczelnię sygnalizowana jest konieczność zapisania na test poziomujący. Jest to test w formie kilku tekstów z lukami o różnym poziomie trudności. Różni się nieco od tych, które znamy z zajęć na SGH-u, gdyż w każda luka posiada określoną liczbę liter (i nie jestem pewna, ale część z nich może być już wpisana) W zależności od uzyskanego wyniku studenci przydzielani są do określonych grup lub mają możliwość dokonania wyboru przedmiotów z niemieckiego. Dla osób, które trafią do najwyższych grup polecam szczególnie zajęcia z Aussprache. W Polsce raczej nie ma możliwości wzięcia udziału w takim kursie, a zdobyta wiedza jest bezcenna. Warunki studiowania Cała niezbędna do studiowania infrastruktura, tj. biblioteka, ksero, komputery, stołówka znajduje się na kampusie. Na początku należy wyrobić kartę (Studi Card), po doładowaniu której można korzystać 2
ze wszystkiego. Kartę można wyrobić w stołówce lub w bibliotece. Biblioteka jest nieodpłatna, poza wyrobieniem karty bibliotecznej i ewentualną opłatą kar za przetrzymanie książek. Komputery, niewielki bar (stołówka), biblioteka i ksero znajdują się chyba w budynku każdego wydziału i mogą z nich korzystać wszyscy studenci. Ponadto na kampusie znajduje cię Biblioteka Centralna, Stołówka oraz budynek, w którym jest więcej sprzętu przeznaczonego do kopiowania i kserowania (tzw. ZDV). Na kampusie można również korzystać z wifi. Dostęp do komputerów i wifi możliwy jest dopiero po uzyskaniu w trakcie tzw. Info Days na początku semestru lub przed jego rozpoczęciem (lub indywidualnie w ZDV) własnego loginu i hasła dostępu. Warunki mieszkaniowe Jeśli ktoś zdecyduje się na mieszkanie w akademiku, powinien zaopatrzyć praktycznie się we wszystko. Tutaj zależnie od tego czy mieszka się w osobnym mieszkaniu z aneksem kuchennym i łazienką czy też w WG może okazać się, że część sprzętów znajdzie się na miejscu, ale stanowczo nie należy się na to nastawiać. Jeśli mieszka się w WG może okazać się, że współlokatorzy są na tyle życzliwi, że wspólnie użytkują sprzęty kuchenne, czy też suszarkę do prania i do takiego korzystania zaproszą również nowego współlokatora. Mimo wszystko zazwyczaj lepiej mieć własne sprzęty. Zdecydowana większość studentów otrzymuje osobne pokoje w ramach 2, 3, 4 lub 8 pokojowego WG (zależnie od akademika). Pokoje dwuosobowe podobno również występują, nie wiem jednak co należy uczynić aby taki otrzymać. Pokoje w akademikach są jedynie umeblowane. Pościel, powłoczki, lampkę czy kosz na śmieci trzeba zapewnić we własnym zakresie. Jeszcze przed wyjazdem każdy ze studentów otrzymuje maila z propozycją kupienia całego pakietu (wszystkie sprzęty z IKEI), jest to z pewnością korzystna cenowo propozycja. Nie decydowałam się na wykupienie tego pakietu. Ostatecznie kupiłam trochę sprzętów sama. Ze sprzętów kuchennych korzystałam dzięki uprzejmości współlokatorki. Każdy akademik posiada pralnię. Z pralek i suszarek można korzystać odpłatnie. Opłaty dokonuje się za pomocą Studi Card. O pralnię najlepiej spytać przy wprowadzaniu się. Recepcja W Mainz funkcjonuje organizacja TOM Tutors. Każdy kto się wybiera z pewnością otrzyma maila z propozycją wpisania się do programu. Bardzo polecam, to bardzo mili ludzie studenci, którzy z pewnością odbiorą nową osobę z dworca i opowiedzą o najistotniejszych sprawach. Po wysłaniu maila z aplikacją każda osoba otrzymuje przydzielonego jednego lub większą liczbę tzw. TOM Buddy. Byłam bardzo zadowolona ze swojego i myślę, że alej będziemy utrzymywali kontakt Natomiast z International Student Office miałam tylko kontakt przy załatwianiu formalności. Również są bardzo pomocni. W akademiku jest osoba zwana House Maistrem, która wydaje klucze nowoprzyjezdnym. Do niej również zgłasza się wszelkie problemy związane z pokojem lub WG. 3
Koszty utrzymania Stypendium Erasmusa nie pokrywa nawet w całości kosztów zakwaterowania. Trzeba się liczyć z tym, że oferowane są jedynie kontrakty 6-miesięczne na wynajem akademika. Do tego dochodzi jednorazowa opłata za studia i utrzymanie na miejscu. Wydatki miesięczne, które nie obejmują już zakwaterowania wynoszą ok. 300 EUR wzwyż. Zakupy najlepiej robić w dyskontach, których jest kilka w Mainz (np. Aldi w pobliżu Dworca). Kosmetyki są tańsze w porównaniu do tych w Polsce, natomiast żywność (zwłaszcza pieczywo) droższe niż w Polsce. Dosyć dobrym rozwiązaniem wydaje się korzystanie ze stołówki, ale wątpię aby ktokolwiek mógł przeżyć żywiąc się jedynie tam. Życie studenckie Na uczelni działają prężnie organizacje, które zapewniają bogatą ofertę rozrywkową dla studentów. Szczególna opieką otoczeni są studenci zagraniczni. Na początku każdego tygodnia dostawaliśmy newsletter z ofertą rozrywkową na nadchodzący tydzień. Co tydzień w umówionym pubie odbywały się spotkania dla studentów z wymiany. Do tego organizowano bardzo dużo interesujących wycieczek zarówno do miast niemieckich oraz poza granice Niemiec (Amsterdam, Luksemburg, Strasburg). Na kampusie co jakiś czas odbywały się imprezy, o których można dowiedzieć się z masy ulotek i plakatów, które zawsze można znaleźć gdzieś na uczelni lub dzięki social media. Były one organizowane również w pubach znajdujących się na kampusie. Na terenie większości akademików również jest bar. Działa on w określone dni tygodnia. Niektóre akademiki mają również sale przystosowane do oglądania filmów, a Hechstheim (tam gdzie mieszkałam) ma również siłownię. Na kampusie w Moschel (dosyć charakterystyczny budynek) co tydzień za niewielką opłatą można było podziwiać przeboje światowego kina. Uczelnia dysponuje również bogatą ofertą sportową. Niektóre zajęcia wymagają zapisania się na pierwszym spotkaniu, a ponieważ liczba uczestników jest ograniczona warto zainteresować się tym na początku semestru. Nie ma jednak co się stresować, gdyż duża część ofert dostępna jest dla wszystkich chętnych. Studenci mogą również korzystać z nieodpłatnych wizyt w teatrze. Bilety na większość spektakli można odbierać z kilkudniowym wyprzedzeniem. Adaptacja kulturowa Drastycznego szoku kulturowego nie przeżyłam, ale fakt, pomimo, że Niemcy są krajem sąsiadującym, są nieco odmienne kulturowo. Niuanse można było zauważyć w życiu codziennym. Dopiero podczas dłuższej styczności z inną kulturą zaczyna się zaważać rzeczy, do których jesteśmy przyzwyczajeni na co dzień w Polsce, a których brakuje nam za granicą. Czasem odmienności kulturowe dawały się we znaki przy żartowaniu członkowie innych kultur odbierali je zupełnie odmiennie. 4
Aby się lepiej przygotować, można wziąć udział w tzw. Kultur Clash organizowanym przez Studentenwerk. Z pewnością o takiej możliwości zostaniecie poinformowani droga mailową. To jest szkolenie, które ma uświadomić jakie możemy napotkać problemy, a także dostarcza interesujących porad, co zrobić, aby lepiej zasymilować się z lokalną ludnością. Ocenę ogólna uniwersytetu: 5 Ocena merytoryczna: 4-5