Oczekiwać i przyjąć Pana 4 tydzień Adwentu/ Boże Narodzenie Czytanie i rozważanie Słowa Bożego Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego. (Ewangelia Św. Jana 1,12) Parafia NMP Bolesnej, Wrocław Strachocin, 20.12.2015 Teksty dostępne na stronie: www.onjest.pl
Rysunek tygodnia: Opracowanie rozważań: Korekta: Rysunek: Asysta kościelna: Aplikacja mobilna Android: Jolanta Prokopiuk, Łukasz Kneć, Wojciech Doliński, Monika Mosior, Jolanta Mikos, Krzysztof Mikos, Maria Kusio, Marcin Kusio Jerzy Prokopiuk Marta Stańco ks. Wojciech Jaśkiewicz Tomek Romanowski Niniejsze rozważania przygotowują osoby ze wspólnoty On Jest, Ruchu Światło Życie Czytania zamieszczone w aneksie: www.liturgia.wiara.pl
Lectio divina metoda osobistego studium Pisma Świętego Mnisi znali dwa sposoby medytacji Słowa Bożego: ruminatio przetrawianie Słowa Bożego poprzez jego ciągłe powtarzanie oraz lectio divina Bożą lekturę, w której chodziło o to, aby wszystkie słowa Biblii rozumieć jako drogę do Boga, jako opis drogi duchowej. Kluczowe jest tu pytanie: kim jestem, co jest tajemnicą mojego życia, kim i czym stałem się dzięki Jezusowi Chrystusowi? Kiedy bowiem poprzez medytację poczuję, kim jestem, zmieni się także moje działanie w świecie. Kilka uwag o miejscu modlitwy, czasie oraz pozycji modlitewnej. 1. Miejsce idealne to kościół czy kaplica z wystawionym Najświętszym Sakramentem. W praktyce będzie to każde miejsce, w którym znajdziemy choć odrobinę wyciszenia. 2. Czas przynajmniej kwadrans. Dobrze jeśli będzie to pół godziny. Pora dnia nie jest istotna, ważne tylko, byśmy byli przytomni i w czasie modlitwy nie zasnęli. 3. Pozycja w czasie modlitwy godna i wygodna. Można klęczeć, siedzieć na małej ławeczce, można też zwyczajnie usiąść na wygodnym krześle przy stole. Przebieg lectio divina Istotą tej metody jest jej podział na kilka części: 1. Czytanie (lectio), 2. Medytację (meditatio), 3. Modlitwę (oratio) i trwanie przed Bogiem (contemplatio). 4. Działanie (actio) Całość powinna być poprzedzona chwilą wyciszenia, skupienia, prośbą skierowaną do Ducha Świętego o dobre owoce. Na zakończenie powinniśmy podziękować Bogu oraz dokonać refleksji nad naszą modlitwą jak się czuliśmy, co było dobre w tej modlitwie a co należałoby w niej poprawić w przyszłości. Lectio Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty. Wybieramy dłuższy fragment tekstu. Nie zakładamy, że przeczytamy go w całości. Może się zdarzyć, że już pierwszy werset będzie tym fragmentem nad którym powinniśmy zatrzymać się dłużej. Czytam Pismo Święte powoli i uważnie, nie po to, by pomnożyć swoją wiedzę, lecz by spotkać Boga w Jego Słowie. W czytaniu chodzi bowiem o znalezienie takiego fragmentu (zwykle będzie to jeden werset), który nas poruszy. To poruszenie może mieć bardzo różny charakter. Może to być ciekawość, niezrozumienie, pociecha, piękno, niepokój. Poruszenie jest świadectwem, że ten werset jest dla nas osobiście ważny. Bardzo ważną informacją jest złość lub agresja rodząca się podczas czytania Słowa Bożego. Oznacza ona bowiem, że Jezus w Słowie Bożym dotyka jakiejś nieuporządkowanej dziedziny naszego życia. Jest bardzo istotne zwrócenie uwagi na uczucia, które nam towarzyszą. Nie mamy wpływu na uczucia, które się rodzą. Są ważne ponieważ, ukazują nam one stan naszego serca. Nie ma uczuć dobrych i złych, ponieważ są one obojętne moralnie. Jeżeli rodzi się uczucie zazdrości lub niechęci to nie jest to grzechem. Materią grzechu będzie dopiero nasza odpowiedź na to uczucie. Znalezienie tekstu, który Cię porusza jest sygnałem, że kończy się etap lectio.
Meditatio Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Pierwotne, łacińskie znaczenie tego słowa to powtarzanie. W tej części koncentrujemy się na znalezionym urywku. Czytamy go wielokrotnie, powoli, jakby smakując całość wersetu lub jego fragmenty. Czytając możemy akcentować różne części i wyrazy wersetu. Prawdopodobnie nauczymy się w ten sposób wersetu na pamięć. Powtarzajmy go zatem także w myśli może nam pomóc zamknięcie oczu. Angażujmy na tym etapie nie tylko rozum ale także i serce. Można się zastanowić, dlaczego ten fragment mnie zainteresował, pytać się co ten fragment mi mówi, objawia, komunikuje. Ważne jest aby medytować tylko jeden fragment. Jeśli poruszyło cię więcej fragmentów, zatrzymaj się na pierwszym, pozostałe w tej medytacji cię nie interesują. Oratio Teraz ty mów do Boga a jeśli zabraknie Ci słów to trwaj przed nim bez słów (contemplatio). Na pewnym etapie medytacji zamienia się ona w modlitwę. Będzie ona miała spontaniczny charakter. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie. Czasami będzie to nasza aktywność, ale możemy też być porwani przez Boże natchnienie. Wtedy modlitwa stanie się bardziej działaniem Boga w nas niż naszym działaniem. Trudno przewidzieć, co przyniesie modlitwa, jaki dokładnie charakter i kierunek przybierze. Może to być zarówno przebłaganie, prośba jak i dziękczynienie i uwielbienie. Może mieć także charakter krótkiej, żarliwej modlitwy, proszącej Boga, by ukoił moja tęsknotę, by pozwolił się doświadczyć i ujrzeć. Na lub po etapie oratio - Twojej modlitwy do Boga, którą wzbudziło rozważanie danego fragmentu - może przyjść czas, że braknie Ci słów. Trwaj wtedy przy Bogu bez słów - wtedy modlisz się samą swoją obecnością a Duch Święty działający w Tobie będzie kierował do Boga taką modlitwę, która Jemu się podoba: "Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, [wie], że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą" (Rz 8, 26-28) W każdej głębokiej ludzkiej relacji przychodzi etap rozumienia się bez słów. Tak samo jest Bogiem. Ani On nic nie musi mówić, ani ja. Jesteśmy ze sobą razem. I to wystarczy. Actio Pytaj siebie: Co mam zrobić?. Ostatni etap lectio divina to zaproszenie do działania, zgodnie z napomnieniem św. Jakuba: "Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. Jeżeli bowiem ktoś przysłuchuje się tylko słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do człowieka oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie. Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był" (Jk 1, 23-24). Zadaj sobie pytanie, czy przez to rozważanie Bóg wzywa Cię do podjęcia jakiegoś postanowienia, zadania, porozmawiania z kimś, przebaczenia komuś, pomocy komuś. Jeśli tak, to zapisz sobie konkretny fragment, który Cię porusza do działania albo to, co chcesz uczynić. Po pewnym czasie będziesz wyraźnie widział jak Bóg Cię prowadzi. Nie zawsze lectio divina będzie kończyło się podjęciem konkretnego postanowienia i wykonaniem konkretnego działania. Doświadczenie pokazuje jednak, że praktykowanie tej metody przebywania ze Słowem Bożym po pewnym czasie przemienia człowieka, porusza go, przekonuje o tym co prawdziwe i ważne, daje światło do podejmowania właściwych decyzji życiowych i zaprasza do podejmowania zmian. Jeśli jednak po wielokrotnym jej praktykowaniu nigdy nie będziesz się czuł poruszony i wezwany do konkretnego czynu, to może znaczyć, że Twoja modlitwa ze Słowem ma charakter czysto akademicki, nie przemienia Twojego serca, nie prowadzi do nawrócenia i nie dotyka Ciebie w Twojej własnej historii życia.
20.12.2015, niedziela OCZEKIWAĆ PANA TO UWIERZYĆ W JEGO SŁOWO Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Ewangelia według św. Łukasza 1, 39-45 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Maryja zaraz po Zwiastowaniu z pośpiechem wyrusza w samotną podróż ponad 100 km, by służyć pomocą swojej krewnej w podeszłym wieku. Uwierzyła w słowo Pana, iż Elżbieta jest brzemienna. Maryja uwierzyła także, iż ona nosi w sobie Syna Bożego. "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" (Łk 1, 37). Jaka jest moja postawa na poznawaną wolę Bożą? Czy wierzę Słowu Bożemu? Czy wierzę w Jego obietnice? Po ludzku rzecz ujmując, zapowiedź Gabriela iż, Maryja stanie się Matką Zbawiciela, mogło wywrócić jej życie do góry nogami. Ona jednak potrafi w tej sytuacji być wrażliwą na potrzeby swojej podeszłej krewnej, która jest w końcówce swej ciąży i zostaje u niej, by jej usługiwać do czasu rozwiązania. Czy potrafię także w moich różnych sytuacjach życiowych postawić siebie na bok, by pomóc komuś, kto tej pomocy aktualnie potrzebuje? "Błogosławiony jest owoc Twojego łona". Elżbieta napełniona Duchem Świętym wydaje radosny okrzyk na cześć Pana, choć przecież Go nie widzi. Bóg swoje wcześniejsze objawienie uzupełnia prorockimi słowami Elżbiety. Ona jest dla Maryi znakiem wszechmocy Boga i potwierdzeniem obietnicy, że zostanie Matką Boga. Spotkanie to jest w atmosferze wielkiej radości. Czy moje serce pała radością na obecność Pana, kiedy spotykam się z Nim na modlitwie? Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie, pomóż mi wierzyć i zawierzyć Twojemu Słowu. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
21.12.2015, poniedziałek OCZEKIWAĆ PANA Z WDZIĘCZNOŚCIĄ I RADOŚCIĄ Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Księga Sofoniasza 3,14-18a zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Wyśpiewuj, Córo Syjońska, podnieś radosny okrzyk, Izraelu! Ciesz się i wesel z całego serca - czy ja potrafię się tak cieszyć, kiedy ostatnio czułem taką radość? Czy odczuwam ją w relacji z Bogiem, np. w związku ze świętem Bożego Narodzenia? Ten obraz nie przedstawia grzecznego uśmiechu i potakiwania głową. Bóg poprzez proroka Sofoniasza wzywa do niepohamowanej radości, która eksploduje krzykiem i śpiewem. Jej powodem ma być miłość Boga do mnie i Jego obecność w moim życiu: Pan, twój Bóg jest pośród ciebie, Mocarz, który daje zbawienie. Co to może oznaczać, jeśli nie czuję radości? Pewnie nie czuję też wdzięczności, bo nie widzę Bożego działania w moim życiu. Jeśli nie doświadczam Boga jako mojego wybawiciela, który mnie ratuje, podtrzymuje i obdarza miłością, Jego narodzenie jako człowieka nie ma realnego związku z moją codziennością, nie mam powodu do radości i wdzięczności. Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu Zbawcy moim, bo wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny - tak zaczyna swoją pieśń uwielbienia Maryja. Ten okrzyk radości jest jej odpowiedzią na potężne Boże działanie w jej życiu. Maryja również pokazuje ten schemat - najpierw dostrzeżenie Bożego działania, z czego rodzi się wdzięczność, potem radość i uwielbienie. Aby w moim życiu działy się wielkie rzeczy, muszę najpierw wpuścić Boga w swoje wielkie sprawy. Jeśli nie oddaję Mu, nie zawierzam konkretów swojego życia, to nie ma On szansy działać, to nigdy nie doświadczę Jego mocy i dobroci. Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Maryjo wstawiaj się za mną, abym zobaczył całe dobro, jakie otrzymuję od Boga. Duchu Święty pomóż mi jeszcze bardziej zawierzyć się Tobie i stwórz we mnie serce ufne i wdzięczne! Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
22.12.2015, wtorek OCZEKIWAĆ PANA TO DZIĘKOWAĆ ZA JEGO OPIEKĘ Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Ewangelia według św. Łukasza 1, 46-56 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: "W owym czasie Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim". Tak rozpoczyna się Magnificat - hymn uwielbienia, którym Maryja wielbi Boga za to, że wybrał właśnie Ją na Matkę Zbawiciela. Nie dzięki Jej bogactwu czy wielkości ale dzięki Jej pokorze i gotowości do służby Bogu. A czy ja też mam powody aby wielbić Pana Zastępów? Dzięki komu w ogóle żyję, mam rodzinę, pracę? Czyż nie mam za co dziękować? Nie pamiętam dnia, w którym nie miałbym za co kupić chleba. Nie było takiego dnia, w którym byłbym bezdomny i nie miał gdzie położyć się spać. Czy to wszystko zawdzięczam samemu sobie czy Temu, który powołał mnie do życia i się mną opiekuje? "Niech będzie uwielbiony Pan, Bóg Izraela, że nawiedził lud swój i wyzwolił go, i moc zbawczą nam wzbudził w domu sługi swego, Dawida" (Łk 1, 68-69). Tymi słowami wielbi Boga Zachariasz, który nie mógł uwierzyć, że będzie jeszcze ojcem, a któremu urodził się św. Jan Chrzciciel. Czy dziękuję Panu Bogu za wszystko dobro, którym mnie obdarza? Czy dziękuję Bogu za wszystkich dobrych i pomocnych ludzi, którzy mnie otaczają? Czy dziękuję Bogu za swych rodziców, którzy mnie wychowali i troszczyli się o mnie dopóki nie poszedłem w świat? "I zadziwił się bardzo cały naród i upadł na ziemię, oddając pokłon Bogu, i wołał jednogłośnie: bądź uwielbiony, Boże nasz, który w dniu dzisiejszym rozgromiłeś nieprzyjaciela swego ludu" (Jdt 13, 17). Tymi słowami dziękował Izrael Bogu za uwolnienie z rąk Holofernesa. Czy dziękuję Bogu, że nie muszę oddawać hołdu obcym najeźdźcom? Czy dziękuję Bogu za to, że me dzieci chodzą do polskiej szkoły a nasze kościoły są otwarte? Czy wyrażam Bogu wdzięczność, że mogę Go publicznie czcić w ojczystym języku? Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, oczekując Twego przyjścia pragnę Ci nieustannie dziękować. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
23.12.2015, środa OCZEKIWAĆ PANA TO OTWORZYĆ SIE NA MIŁOSIERDZIE BOŻE Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Ewangelia według św. Łukasza 1, 57-66 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Dziś mamy przedostatni dzień Adwentu. Już jutro zasiądziemy przy Wigilijnym stole by z radością przyjąć nowonarodzonego Jezusa do swoich domów, rodzin i serc. Dlatego też i Ewangelia przygotowuje nas do tego dnia przedstawiając, jak realizuje się plan Boży względem Elżbiety i Zachariasza. U nich także można zauważyć czas oczekiwania oraz cud związany z narodzeniem dziecka. Czym jest adwent dla tej pary? To oczekiwanie na przyjście dziecka, czyli spełnienie się obietnicy Boga. Jak przeżywają ten okres? Elżbieta, której imię znaczy Bóg mą przysięgą doświadcza radości bycia w ciąży oraz rodzącego się uczucia macierzyństwa. Na pewno jest to czas śpiewu, uśmiechu i radości. Jak przeżywa ten czas jej mąż? Zachariasz, co znaczy Wspomnieć JAHWE jest niemy a przez to w ciszy trwa i oczekuje spełnienia obietnicy. Myślę, że te dwie postawy doskonale pokazują, jak należy przeżywać Adwent. To czas radości, w której jednak musi towarzyszyć wyciszenie oraz refleksja. Czym jest cud narodzinach dziecka dla tej pary? Elżbieta wciąż raduje się i wraz z bliskimi oraz krewnymi dziękuje za Boże Miłosierdzie. Zachariasz otrzymuje dar odpuszczenia grzechu, który wyraził się brakiem zaufania Bogu. On też doświadcza Bożego Miłosierdzia. Oboje wypełniają wolę Bożą i ogłaszają, że nowonarodzony chłopiec będzie miał na imię Jan, co znaczy JAHWE jest łaskawy. Moim zdaniem to zapowiedź, że nasz Adwent zakończy się narodzinami Zbawiciela, który przyniesie Miłosierdzie Boże i wprowadzi Nowe Prawo w miejsce tradycji (Łk 1,61). Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie Jezu dziękuje za ten czas oczekiwania. Dziękuję, że przychodząc na świat oraz do mojego serca zrywasz z tradycją i wprowadzasz nowy porządek oparty na Twoim Miłosierdziu. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
24.12.2015, czwartek OCZEKIWAĆ PANA, TO NIEUSTANNIE GO WIELBIĆ ZA WSZYSTKO CO CZYNI Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Ewangelia według św. Łukasza 1,67-79 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Bóg spełnił największe marzenie Zachariasza obdarzył go synem. Ale wiele lat czekania sprawiło, że kapłan miał trudność, by zaufać samej obietnicy. Ta modlitwa jest więc zaproszeniem: uwierz, że Bóg może zmienić coś w twoim życiu bez względu na okoliczności. Czy w Adwencie, który właśnie się kończy, udało mi się zmienić (z pomocą Bożą) choć jedną rzecz, z którą sobie nie radziłem? Co dzisiaj jest dla mnie trudne? Czy chcę ofiarować to Bogu pamiętając o wszystkim, czego już dokonał w moim życiu? Zachariasz nie tylko odzyskał mowę, lecz także został napełniony Duchem Świętym. Pod Jego wpływem, daje wiarę obietnicy Bożej, ufa Mu i dostrzega wypełnianie się najważniejszych obietnic i proroctw. W mocy tego samego Ducha, Zachariasz błogosławi Boga Izraela, który jest Najdoskonalszy, Wszechmocny, a jednocześnie Miłosierny, bo zamiast karać grzeszników, przebacza przewinienia, i który jest Wierny przymierzu i przysiędze, jaką złożył Abrahamowi. Czy ja błogosławię i wielbię Boga? Świt, poranek jest początkiem czegoś, daje nadzieję i kolejną szansę. Wschodzące Słońce, to sam Bóg, który w Osobie Jezusa przychodzi, abyśmy mając Jego światło, odnaleźli drogę do pokoju, do życia bez lęku i grzechu. Od nas zależy, czy przyjmiemy to Światło i zaprosimy do swego życia, czy Mu zaufamy i będziemy Go słuchać, starając się wcielić w życie Jego naukę. Dzisiaj, w Wigilię, jest szczególny czas otwarcia drzwi rodzącemu się Chrystusowi, aby mógł nas oświecić. Co dzisiejszej nocy ofiaruję Nowonarodzonemu? Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Bądź uwielbiony Panie we wszystkim, co od Ciebie otrzymałem. Proszę, abym zawsze umiał dostrzegać Twoje cuda i ufać Twoim obietnicom. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
25.12.2015, piątek PRZYJĄĆ PANA, TO ODKRYĆ DUCHOWY WYMIAR ŚWIĘTOWANIA Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Księga proroka Izajasza 9,1-3. 5-6 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Tajemnica Bożego Narodzenia to wbrew pozorom nie wigilia, choinka czy karp na stole. Boże narodzenie to doświadczenie duchowe potrzebne każdemu człowiekowi, aby odkrył sens swojego życia. Aby przekroczyć zasłonę spoczywającą na naszym sercu. Prorok Izajasz pisze bowiem: Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło Narodzenie się Syna Bożego to doświadczenie głębokiej radości, nie przysłoniętej zewnętrznymi fajerwerkami: Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele. Rozradowali się przed Tobą, jak się radują we żniwa, jak się weselą przy podziale łupu. Bo złamałeś jego ciężkie jarzmo i drążek na jego ramieniu, pręt jego ciemięzcy jak w dniu porażki Madianitów. Narodzenie się Jezusa w naszym sercu rodzi wolność, pokój I radość. Uwalnia od tego co jest naszym uciemiężeniem. Potrzebujemy Ducha Świętego, który pozwolił by nam odkryć narodzenie Syna Bożego w naszej codzienności. Odkryć Jego pieluszki, Jego stajnię i kochających rodziców. Boże narodzenie to afirmacja człowieczeństwa w jego zwykłości, prawach biologii i miłości ludzkiej. Potrzebujemy Ducha Świętego, który pozwoliłby nam oczami Boga spojrzeć na nasze człowieczeństwo, naszą codzienność. Czy zapraszasz Ducha Świętego, aby pozwolił ci odkryć duchowo święta Bożego Narodzenia? Czy zapraszasz Ducha Świętego, aby pozwolił ci dotknąć pieluszek i żłobu nowonarodzonego Jezusa? Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, pozwól mi zrozumieć i doświadczyć tych świąt w moim sercu bardziej niż na moim stole. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
26.12.2015, sobota PRZYJĄĆ PANA, TO ZGODZIĆ SIĘ NA WOJNĘ Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Ewangelia według św. Mateusza 10, 17-22 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Nasze postrzeganie świąt Bożego narodzenia ograniczamy do choinki, kolęd, karpia i prezentów pod choinką. Biblijne Boże narodzenie to wejście na drogę wojny i prześladowań. Kościół, nie przez przypadek, w drugi dzień świąt ukazuje męczeństwo świętego Szczepana, najprawdopodobniej bardzo młodego człowieka. Ewangelista Mateusz pisze: Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu na świadectwo im i poganom. Boże narodzenie to wejście w czas wojny między dobrem i złem najpierw w naszym sercu, a później w sercach innych. Święty Jan w Apokalipsie ukazuje inne Boże narodzenie związane z wojną. I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą, ażeby skoro porodzi, pożreć jej dziecię. I porodziła Syna - Mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną. I zostało porwane jej Dziecię do Boga i do Jego tronu. A Niewiasta zbiegła na pustynię, gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga, aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni. I nastąpiła walka na niebie: Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, ale nie przemógł, i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło. I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie. (Ap 12, 4b-9) Potrzebujemy Ducha Świętego, który pozwoli nam ujrzeć Boże narodzenie oczami Słowa Bożego. Zapraszaj Ducha Świętego,abyś nie przegapił kolejnych świąt w swoim życiu. Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci za święta Bożego Narodzenia. Pozwól mi ich nie przegapić przez obżarstwo i zatrzymywanie się na tym co mało istotne. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
Aneks: CZYTANIA ROZWAŻANE W POSZCZEGÓLNYCH DNIACH TYGODNIA 20.12.2015, niedziela Ewangelia według św. Łukasza 1, 39-45 W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: "Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana". 21.12.2015, poniedziałek Księga Sofoniasza 3,14-18a Wyśpiewuj, Córo Syjońska, podnieś radosny okrzyk, Izraelu! Ciesz się i wesel z całego serca, Córo Jeruzalem! Pan oddalił wyroki na ciebie, usunął twego nieprzyjaciela: Król Izraela, Pan, jest pośród ciebie, już nie będziesz bała się złego. Owego dnia powiedzą Jerozolimie: Nie bój się, Syjonie! Niech nie słabną twe ręce! Pan, twój Bóg jest pośród ciebie, Mocarz, który daje zbawienie. On uniesie się weselem nad tobą, odnowi swą miłość, wzniesie okrzyk radości, jak w dniu uroczystego święta.
22.12.2015, wtorek Ewangelia według św. Łukasza 1, 46-56 W owym czasie Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim. Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy, oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, święte jest imię Jego. A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenia nad tymi, co się Go boją. Okazał moc swego ramienia, rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, pomny na swe miłosierdzie. Jak obiecał naszym ojcom, Abrahamowi i jego potomstwu na wieki. Maryja pozostała u Elżbiety około trzech miesięcy; potem wróciła do domu. 23.12.2015, środa Ewangeli według św. Łukasza 1, 57-66 Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał tak wielkie miłosierdzie nad nią, cieszyli się z nią razem. Ósmego dnia przyszli, aby obrzezać dziecię, i chcieli mu dać imię ojca jego, Zachariasza. Jednakże matka jego odpowiedziała: «Nie, lecz ma otrzymać imię Jan». Odrzekli jej: «Nie ma nikogo w twoim rodzie, kto by nosił to imię». Pytali się więc znakami jego ojca, jak by go chciał nazwać. On zażądał tabliczki i napisał: «Jan będzie mu na imię». I wszyscy się dziwili. A natychmiast otworzyły się jego usta, język się rozwiązał, i mówił wielbiąc Boga. I padł strach na wszystkich ich sąsiadów. W całej górskiej krainie Judei rozpowiadano o tym wszystkim, co się zdarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: «Kimże będzie to dziecię?». Bo istotnie ręka Pańska była z nim.
24.12.2015, czwartek Ewangelia według św. Łukasza 1,67-79 Zachariasz, ojciec Jana, został napełniony Duchem Świętym i prorokował, mówiąc: Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, bo lud swój nawiedził i wyzwolił, i wzbudził dla nas moc zbawczą w domu swego sługi Dawida: jak zapowiedział od dawna przez usta swych świętych proroków; że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą; że naszym ojcom okaże miłosierdzie i wspomni na swe święte przymierze, na przysięgę, którą złożył ojcu naszemu, Abrahamowi. Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani służyć Mu będziemy bez lęku, w pobożności i sprawiedliwości przed Nim, po wszystkie dni nasze. A i ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego, gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi; Jego ludowi dasz poznać zbawienie, przez odpuszczenie mu grzechów, dzięki serdecznej litości naszego Boga, z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce, by światłem stać się dla tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.
25.12.2015, piątek Księga proroka Izajasza 9,1-3. 5-6 Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło. Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele. Rozradowali się przed Tobą, jak się radują we żniwa, jak się weselą przy podziale łupu. Bo złamałeś jego ciężkie jarzmo i drążek na jego ramieniu, pręt jego ciemięzcy jak w dniu porażki Madianitów. Albowiem Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany, na Jego barkach spoczęła władza. Nazwano Go imieniem: Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju. Wielkie będzie Jego panowanie w pokoju bez granic na tronie Dawida i nad Jego królestwem, które On utwierdzi i umocni prawem i sprawiedliwością, odtąd i na wieki. Zazdrosna miłość Pana Zastępów tego dokona. 26.12.2015, sobota Ewangelia według św. Mateusza 10, 17-22 Miejcie się na baczności przed ludźmi. Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić. Gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Możesz korzystać z rozważań Lectio Divina używając swojego smartfona lub innego urządzenia mobilnego. Aplikację możesz pobrać gratis ze strony Google Play pod hasłem Lectio Divina lub bezpośrednio po zeskanowaniu kodu QR zamieszczonego obok.