Sztuka na łonie natury Czy pomysł realizowania plenerowych spektakli, których kanwą są: lokalna historia, tradycje, zwyczaje i legendy może spotkać się z życzliwym przyjęciem widzów? Być może chociaż część odpowiedzi na to pytanie będziemy mogli poznać już w sobotę, 5 lipca. Właśnie tego dnia o 17.30 podczas Pikniku Strażackiego w Ostrowcach koło Brzozowa (w gminie Iłów) odbędzie się pilotażowy występ Teatru na wozie. Projekt przygotowany przez Hannę Chojnacką-Gościniak zakłada prezentowanie spektakli będących połączeniem teatru lalkowego, kuglarstwa, pantomimy, gawędy, muzyki, tańca i teatrum magicznego. Scenografia tworzona będzie przez okoliczną przyrodę, a za scenę posłuży wóz, używany przez trupę wędrownych aktorów. Chcemy nawiązywać do dawnych tradycji teatru, który nie ograniczał się wyłącznie do środowisk wielkomiejskich. Zamierzamy wyjść z naszych murów, aby spotkać się z widzami w ich środowisku mówi Hanna Chojnacka-Gościniak. W każdym miejscu, do którego uda nam się dotrzeć, będziemy prezentować widowiska oparte na lokalnej historii, tradycjach, zwyczajach i legendach. Ochotnicze straże pożarne, orkiestry dęte, koła gospodyń wiejskich, czy amatorskie teatry chętnie angażują się w organizację wydarzeń kulturalnych swoich miejscowości. Ale pomysłodawcom Teatru na wozie zależy na tym, aby zaktywizować również tych mieszkańców wsi i małych miasteczek, których najtrudniej jest wyciągnąć z domu. Miejscem wspólnej zabawy staną się rynki małych miasteczek, place zabaw i skwery, na których zazwyczaj spotykają się mieszkańcy tych miejsc, do których dotrze trupa wędrownych artystów.
Wielka gwiazda na Niedzieli Sannickiej Grażyna Szapołowska będzie gwiazdą Koncertu Chopinowskiego, który odbędzie się w niedzielę, 6 lipca o 14.00 w sali koncertowej sannickiego pałacu. Na fortepianie zagra Piotr Latoszyński. Jedna z najbardziej znanych polskich aktorek czytać będzie fragmenty dwóch swoich książek Poza mną i Ścigając pamięć. Grażyna Szapołowska jest absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Swoją karierę sceniczną rozpoczęła w Teatrze Narodowym w 1977 roku, tuż po ukończeniu studiów. Już jako studentka rozpoczęła swoją przygodę z filmem. Debiutowała w serialu Najważniejszy dzień życia. Później były Czterdziestolatek (1975) i Lalka (1976). Jej kinowym debiutem był Zapach ziemi z 1977 roku. Najbardziej w pamięci widzów zapadła jednak w pamięci dzięki rolom w filmach Lata dwudzieste Lata trzydzieste, Krótki film o miłości, Przez dotyk, Magnat i Pan Tadeusz. Nagrodzona między innymi Polską Nagrodą Filmową Orzeł oraz Złotą Kaczką. Podczas niedzielnego koncertu przy fortepianie zasiądzie 33- letni Piotr Latoszyński. Absolwent Akademii Muzycznej w Łodzi
kształcił się również w Robert Schumann Hochschule w Duesseldorfie oraz w Akademii Muzycznej w Krakowie oraz na licznych kursach mistrzowskich. Jest laureatem wielu nagród na konkursach w kraju i za granicą. Po zakończeniu koncertu Europejskie Centrum Artystyczne im. Fryderyka Chopina w Sannikach, które jest organizatorem całego wydarzenia, zaprasza na wernisaż wystawy malarskiej Grające, tańczące Justyny Majewskiej. Kto zechce zwiedzić pałacowy park, będzie mógł podziwiać nową rzeźbę ustawioną nieopodal wejścia, w pobliżu suchego stawu. Dzieło przedstawia Fryderyka Chopina oraz guwernantkę państwa Pruszaków (inicjatorów budowy obiektu) oraz fortepian. Na terenie zespołu pałacowo-parkowego im. Fryderyka Chopina oraz ulicy Parkowej, która przylega do niego od strony wschodniej, odbędzie się już 46. Edycja Niedzieli Sannickiej, podczas której prezentowana będzie kultura ludowa różnych rejonów Polski. Każdy chętny będzie mógł zwiedzać stoiska, na których dostępne będą (również dla kupujących) wyroby z wikliny, wiejskie pieczywo i wyroby wędliniarskie, kwiaty i krzewy. Na wieczór zaplanowana została część artystyczno-rozrywkowa. Na scenie zaprezentuje się kultywujący tradycje ludowe Regionalny Zespół Pieśni i Tańca Sanniki. Ale nie zabraknie również lżejszego repertuaru, który zaprezentują między innymi zespoły Drugi Tydzień i Concord. O dobry nastrój gości zadba kabaret Kałamasz.
Narodziny gwiazdy Gdy Płocka Orkiestra Symfoniczna występuje w pełnym składzie, siedzi zazwyczaj skromnie w jednym z ostatnich rzędów. Próbkę swoich nieprzeciętnych umiejętności oboista Marek Roszkowski dał podczas koncertu Echa baroku i nie tylko, którego był jednym z trzech głównych bohaterów. Pierwsza część koncertu należała do Płockiej Orkiestry Symfonicznej (chociaż w tym przypadku bardziej od rzeczy byłoby użycie zwrotu smyczkowej ) i do Sebastiana Krajewskiego, autora Concerto Grosso no 1 oraz Concerto Grosso no 2. Nazwisko kompozytora wydaje się jak najbardziej współczesne i jednoznacznie kojarzy się z liderem Czerwonych Gitar. I całkiem słusznie, bo to jego syn. W odróżnieniu od swego ojca, ale i większości współcześnie żyjących kompozytorów, Sebastian Krajewski idzie nieco pod prąd obowiązującym obecnie modom. Tworzy wprawdzie muzykę popularną (m. in. do seriali M jak Miłość oraz Na dobre i na złe ), ale skupia się głównie na kompozycjach, w których
słychać wyraźne odniesienia do dawnych stylów muzycznych. Tak właśnie jest w przypadku dwóch kompozycji zaprezentowanych podczas koncertu w Muzeum Diecezjalnym w Płocku. Obie kompozycje utrzymane są w subtelnym, barokowym stylu. Lekkie i zwiewne, jednocześnie pełne fantazji. Zinstrumentowane tak, aby każdy wykonujący je muzyk mógł chociaż przez chwilę poczuć się ważny, grając solową partię swojego instrumentu. Taka kompozycja daje nie tylko wiele satysfakcji wykonującym ją muzykom, ale i mnóstwo przyjemności słuchaczom. Publiczność doceniła kunszt kompozytora i maestrię płockich muzyków długotrwałymi brawami. Część druga muzycznego wieczoru w Muzeum Diecezjalnym to Koncert na obój i orkiestrę smyczkową. Sebastiana Krajewskiego poznałem, gdy nagrywaliśmy muzykę do serialu M jak Miłość. Zapytałem więc, czy nie zechciałby napisać czegoś dla mnie. Zgodził się i tak powstał koncert, który w Muzeum Diecezjalnym w Płocku ma swoją światową premierę mówił Marek Roszkowski. Mówi się, że reakcje publiczności po premierze mają wielki wpływ na późniejszą recepcję każdego dzieła muzycznego. Jeśli tak, to Sebastian Krajewski ma powody do zadowolenia, bo jego kompozycja została nagrodzona długotrwałą owacją na stojąco. Koncert ma typowo wirtuozerski charakter. Jak większość tego typu utworów pomyślany został tak, aby wykonujący go solista mógł zaprezentować pełnię swoich umiejętności. I to się w pełni Markowi Roszkowskiemu udało. A na deser usłyszeć mogliśmy kultowe tango Oblivion skomponowane przez Astora Piazzolę. Jesień życia może być radosna Osoby, które ukończyły już 50. rok życia, nie muszą spędzać czasu wyłącznie przed telewizorem lub na rozmowach z
najbliższymi sąsiadami. Będzie się można o tym przekonać już jesienią. Producenci sprzętu rehabilitacyjnego i ortopedycznego, środków pielęgnacyjnych, zdrowej żywności. Tuż obok nich ośrodki rozwoju osobistego, szkoły tańca i kluby hobbystyczne, sanatoria, uzdrowiska, pensjonaty, salony kosmetyczne oraz SPA. Do tego konkursy, znani sportowcy. I dancing. To tylko część oferty przygotowywanej z myślą o Targach Zdrowego Życia Senior 2014. Impreza organizowana przez Urząd Miasta Płocka i stowarzyszenie Innovacja odbędzie się w sobotę, 4 października w płockiej Orlen Arenie. Październikowe targi to kolejne już w Płocku działanie wspierające aktywność osób, które ukończyły już 50. rok życia i propagujące zdrowy styl życia wśród wszystkich osób, które poszukują różnych sposobów samodoskonalenia lub możliwości zagospodarowania wolnego czasu. Liczymy głównie na współpracę z płockimi instytucjami skupiającymi aktywnych po 50. roku życia mówi Ewa Pietrzak, pełnomocnik prezydenta ds. organizacji pozarządowych. Mamy nadzieje, że dołączą do nas firmy, które cenią osobisty kontakt z klientem i zależy im na zyskaniu miana firmy przyjaznej seniorom. Tomasz Marzec, członek zarządu stowarzyszenia Innovacja, zapewnia, że organizatorzy Targów Zdrowego Życia Senior 2014 zrobią wszystko, aby goście imprezy nie tylko zdobyli wszelkie potrzebne im informacje, ale też świetnie się bawili. Po panelu naukowym przewidujemy występ gwiazdy wieczoru. Dopinamy wszelkie ustalenia i już wkrótce poinformujemy o szczegółach zapewnia Tomasz Marzec. Firmy i instytucje, które są zainteresowane wzięciem udziału w naszych targach, mogą przesyłać zgłoszenia do 19 września 2014 r. Nasz adres mailowy: kontakt@targizdrowegozycia.pl. Można również kontaktować się telefonicznie pod numerem 792 644 527.
Papierosy? nie dla nieletnich Nawet pięć tysięcy grzywny może zapłacić ekspedient sprzedający wyroby tytoniowe osobom, które nie ukończyły jeszcze osiemnastego roku życia. Płocka straż miejska od kilku lat prowadzi akcję Stop 18. Jej podstawowym założeniem jest uświadomienie sprzedawców, jakie konsekwencje mogą wynikać ze sprzedaży nieletnim papierosów, cygar, cygaretek i tym podobnych towarów. Kulminacja działań miejskich strażników ma miejsce w pierwszych dniach wakacji. Tym razem wystarczyły zaledwie cztery godziny, aby udało się odwiedzić 35 punktów sprzedających wyroby tytoniowe, zlokalizowane w różnych częściach Płocka. Każdy ze sprzedawców został poinformowany, jakie są jego prawa i obowiązki względem osób kupujących wyroby tytoniowe. Przede wszystkim mają prawo żądać okazania dowodu osobistego od osoby, która nie wygląda w ich ocenie na pełnoletnią mówi rzeczniczka straży miejskiej w Płocku Jolanta Głowacka. Prawo bezwzględnie zabrania sprzedaży wyrobów tytoniowych osobom, które nie ukończyły 18. roku życia. W każdym ze sklepów odwiedzonych przez strażników miejskich pozostawione zostały ulotki dotyczące akcji Stop 18, a także nalepki służące oznakowaniu punktu sprzedaży. Mają one wskazywać, że w takim punkcie osoby niepełnoletnie nie kupią wyrobów tytoniowych. Zgodnie z uprawnieniami strażnik miejski za sprzedaż nieletniemu papierosów może nałożyć na sprzedawcę mandat w wysokości 500 zł mówi Jolanta Głowacka. W przypadku skierowania sprawy do sądu grozi grzywna do 5 tysięcy zł. Program Stop 18 skierowany jest nie tylko do sprzedawców, ale także do mieszkańców Płocka. Każdy z nich może zareagować na
widok młodocianej osoby kupującej papierosy, Tego typu incydenty powinny być natychmiast zgłaszane pod numerami 986 (straż miejska) lub 997 (policja). Handballowa plaża przed ratuszem Dwadzieścia zespołów weźmie udział w turnieju piłki ręcznej plażowej o puchar prezydenta Płocka. Na dwóch boiskach zmierzą się ekipy, które walczą o Mistrzostwo Polski. Gościnnie pojawi się reprezentacja Szwecji. Impreza rozpocznie się w sobotę, 5 lipca o 9.00. Pierwszego dnia mecze będą rozgrywane do 18.00, a na 12.00 zaplanowane zostało oficjalne otwarcie turnieju. W niedzielę pierwsze pojedynki zaplanowano na 9.00, a końcowe na 16.00. O 16.00 zaplanowane jest oficjalne zakończenie turnieju, którego sponsorami są PKN Orlen oraz Miasto Płock.
Do rywalizacji kobiet zgłosiły się: BHT Piotrkowianin JUKO Piotrków Trybunalski, Reflex AZS AWF Volkswagen Poznań, KPR Ruch Chorzów, KS Red Hot Czili Buk, Warszawa Skład, Relax AZS AWF Warszawa, BHT Byczki Olimpijczyk Kowalewo Pomorskie, a także Jutrzenka Płock, dla której będzie to debiut na piasku. Wśród uczestników męskiej rywalizacji, sześć drużyn walczy o punkty do rankingu Mistrzostw Polski: BHT Piotrkowianin JUKO Piotrków Trybunalski, BHT Vambresia-REFLEX Wąbrzeźno, BHT Orły Olsztyn, BHT Damy Radę Inowrocław oraz Handball 2013 Koszalin oraz gospodarz czyli BHT Auto Forum Petra Płock. Stawkę uczestników uzupełnią: SMS Rondel Team Legnica, BHT Copacabana Sierpc, Beach Boys Warszawa oraz reprezentacja Szwecji. To fantastyczne, że w organizowanym przez nas turnieju weźmie udział aż tyle zespołów, wśród który znalazła się nawet reprezentacja Szwecji mówi Adrian Fiodor, jeden z zawodników Petry. Nasi skandynawscy goście traktują start w Płocku jako przetarcie przed Plażowymi Mistrzostwami Świata, które odbędą się tego lata w Brazylii. Szkoda, że nie udało się ściągnąć Norwegii, z którą również rozmawialiśmy. Organizatorzy mają nadzieję, że impreza przyciągnie sporą grupę kibiców, którzy będą głośno wspierać swoje drużyny. A kto nie da rady, będzie mógł całą rywalizację śledzić na żywo w Internecie pod adresem: https://new.livestream.com/superliga-tv. Jeżeli ktoś nie zna jeszcze zasad plażowej piłki ręcznej, powinien w piątek, 4 lipca wybrać się na camp Artura Siódmiaka. Tam będzie można wziąć udział w ćwiczeniach, warsztatach, ale również poznać zawiłości tej odmiany handballu. Od 11.00 do 14.00 trwać będzie część warsztatowa, a później odbędą się mecze pokazowe. Wśród nich również mecz gwiazd.
Nocne spotkanie w ogrodzie zoologicznym Ponad 1,1 tysiąca osób zadeklarowało na facebookowym profilu ogrodu zoologicznego swój udział w drugiej edycji Zoonocy. Zapowiada się więc pobicie rekordu z ubiegłego roku. Gdy po raz pierwszy zaprosiliśmy do spędzenia nocy w naszym ogrodzie, zgłosiło się około 400 osób mówi Magdalena Kowalkowska, odpowiedzialna w ZOO za kontakty z mediami. Tym razem postaramy się pobić ten rekord. Limit ustalony został jednak na 999 osób. Rejestracja on-line możliwa jest na stronie http://www.zoo.plock.pl/66_zoonoooc_rejestracja. Natomiast regulamin imprezy oraz formularze uczestnictwa dostępne są pod internetowym aderesem: www.zoo.plock.pl/40_aktualnosci/178_zoonoc_zoonooc_zoonoooc.ht ml. Jeżeli limit rezerwacji on-line nie zostanie wyczerpany lub nie pojawią się osoby zarejestrowane internetowo, prawo wstępu będą mieli ludzie mogący wypełnić formularz ręcznie. W przypadku nie wyczerpania limitu rezerwacji on-line bądź jeśli osoby, które zarezerwowały miejsce się nie stawią, wpuszczane będą osoby, które będą mogły wypełnić formularz ręcznie przy wejściu do ZOO. Podstawowym założeniem Zoonocy jest obserwowanie zachowań zwierząt w czasie, gdy ogród jest niedostępny dla zwiedzających o zmierzchu oraz nocą. Uczestnicy mają jedyną w swoim rodzaju okazję, aby przebywać między dzikimi zwierzętami, wsłuchiwanie się w nocne odgłosy przyrody. Każdy z uczestników Zoonocy będzie mógł wziąć udział w specjalnie dla nich przygotowanych konkursach. Zwycięzcy będą mieli możliwość wzięcia udziału w przygotowaniu porannego pożywienia dla zwierząt, napełnieniu pokarmem zabawek dla słoni na ich wybiegu, karmieniu fok oraz pingwinów mówi Magdalena Kowalkowska.
Gospodarzami tegorocznej Zoonocy będą Michał T. Łukasiewicz podróżnik, dziennikarz telewizyjny i pomysłodawca akcji) oraz dyrektor płockiego ZOO Aleksander Niweliński. Uczestnicy wpuszczani będą na teren ogrodu zoologicznego od 22.00 do 23.00 na podstawie rezerwacji on-line, a także wypełnionego i wydrukowanego formularza. Każdy wchodzący musi okazać dokument tożsamości. Osoby niepełnoletnie mają prawo wstępu wyłącznie w towarzystwie rodziców lub pełnoletnich opiekunów prawnych. Każdy uczestnik Zoonocy powinien zabrać ze sobą termos, latarkę, karimatę, materac, koc, śpiwór i płaszcz przeciwdeszczowy mówi Magdalena Kowalkowska. Nasi nocni goście mogą do specjalnej skarbonki wrzucać datki, które przeznaczone zostaną na cele statutowe Towarzystwa Przyjaciół Miejskiego Ogrodu Zoologicznego, m.in. na organizację imprezy dla dzieci niepełnosprawnych i przewlekle chorych Wieczór marzeń w ZOO, elementy wyposażenia ekspozycji dla zwierząt.
Fantastyczni artyści, rozbawiona publiczność Wielominutowe owacje na stojąco i aż pięć bisów. W tym dwa w trakcie koncertu, a trzy po jego zakończeniu. Trudno wyobrazić sobie lepsze rozpoczęcie Letniego Festiwalu Muzycznego niż to, co wydarzyło się w niedzielny wieczór. Gdyby użyć terminologii charakterystycznej dla horrorów, można byłoby powiedzieć, że najpierw było trzęsienie ziemi, a później napięcie systematycznie rosło. A pierwszy bis zabrzmiał niespełna kwadrans po rozpoczęciu koncertu, w którym nic nie było tak, jak podczas wcześniejszych przedsięwzięć tego typu. Zaczęło się ku czci Chłopaka z Sosnowca od zagranej przez orkiestrę wiązanki kiepurowskiej. Później przyszedł czas na Signorinę, Ninon oraz bisowane Brunetki, blondynki. Już kiedy Adam Zdunikowski, Dariusz Stachura i Tadeusz Szlenkier śpiewali wspólnie pieśni Jana Kiepury, stało się jasne, że każdy z nich jest nie tylko doskonałym śpiewakiem, ale jednocześnie rewelacyjnym aktorem. Co każdy z nich udowadniał jeszcze wielokrotnie. Nic dziwnego więc, że publiczność z równie dużym zainteresowaniem oczekiwała nie tylko na to, co zaśpiewają trzej tenorzy, ale i na to, co będą grać. Po pieśniach znanych dzięki Janowi Kiepurze każdy ze śpiewaków wykonał po jednej partii solowej. Później jednak już do końca koncertu wszystkie utwory śpiewali w tercecie. Publiczność nie ukrywała zachwytu, kiedy usłyszała najznakomitsze pieśni neapolitańskie. Emocje sięgnęły zenitu, kiedy zabrzmiało O sole mio. Utwór napisany tak, aby każdy śpiewający go tenor mógł zaprezentować swoje wokalne umiejętności, przez Adama Zdunikowskiego, Dariusza Stachurę i Tadeusza Szlenkiera został dodatkowo wzbogacony świetną aktorską kreacją. I nie chodzi wyłącznie o założenie przeciwsłonecznych okularów, ale stworzenie całego show. To
musiało skończyć się bisem. I tu kolejne zaskoczenie zmiana okularów. Tym razem na zajmujące niemal pół twarzy. Na repertuar drugiej części złożyły się popularne pieśni latynoamerykańskie, doskonale każdemu znane. Widownia bawiła się więc doskonale wraz ze śpiewakami, z których każdy miał na sobie gustowne poncho i gigantyczny słomkowy kapelusz. Jeśli dodać do tego, że wśród zaprezentowanych utworów znalazły się między innymi Besame Mucho La cucaracha czy Granada, nie można się dziwić niezwykle żywiołowym reakcjom publiczności. Aż po trwającą kilka minut owacją na stojąco po ostatnim utworze. Nie mogło zabraknąć bisów i to aż trzech. Najpierw było więc Time to say goodbye, później La Spagnola i na zakończenie Kuplety Barinkaya z Barona Cygańskiego Ryszarda Straussa. Kiedy stało się jasne, że na tym koncert został zakończony, ludzie ruszyli do foyer. Nie po to, aby szykować się do wyjścia, ale by stanąć w kolejce po płyty artystów i ich autografy. Reakcja publiczności to jednoznaczny dowód, że Koncert trzech tenorów był prawdziwym strzałem w dziesiątkę i doskonałym rozpoczęciem 16. Letniego Festiwalu Muzycznego. A przed nami kolejne związane z tą imprezą wydarzenia. Już w środę, 2 lipca o 19.00 w Muzeum Diecezjalnym odbędzie się koncert,, Echa baroku i nie tylko. Co ciekawe, kompozytorem wszystkich utworów jest Sebastian Krajewski, syn byłego gitarzysty Czerwonych Gitar, który doskonale potrafi w swoich kompozycjach odtwarzać elementy charakterystyczne dla dawnych stylów muzycznych. Solową partię oboju wykona Marek Roszkowski, na co dzień związany z Płocką Orkiestrą Symfoniczną. Nie zabraknie również, oczywiście, płockich symfoników. Na piątek, 4 lipca został zaplanowany koncert Cinema meets jazz. Rozpocznie się również o 19.00, ale tym razem w Muzeum Mazowieckim. Wystąpi jazzowe trio w składzie Witold Janiak fortepian, Rafał Różalski kontrabas, Kamil Miszewski perkusja. W programie koncertu znajdą się jazzujące wersje znakomitych utworów znanych z filmów Dirty Dancing, Forrest
Gump, 8. Mila, Chinatown, Rosemary baby i innych. Zwieńczeniem tegorocznej edycji Letniego Festiwalu Muzycznego będzie niedzielny koncert Z Nowego Świata. Jak łatwo się domyślić, będzie można usłyszeć IX Symfonię e-moll Antonina Dvoraka, opatrzoną takim właśnie podtytułem. Będzie też Koncert h-moll tego samego autora, w którym jako solistka wystąpi wiolonczelistka Karolina Jaroszewska. A Płocką Orkiestrę Symfoniczną poprowadzi Anna Mróz. Koncert odbędzie się o 19.00 w katedrze. Spacerujmy po Płocku z PLOTem Już po raz czwarty Płocka Organizacja Turystyczna przygotowała projekt Odkryj z nami Płock przygotowany z myślą zarówno o mieszkańcach naszego miasta, jak i o odwiedzających je turystach. Na szlaku organizowanych przez PLOT spacerów z Płockim Paszportem Turystycznym znajdą się: Muzeum Mazowieckie, Muzeum Diecezjalne, katerda, Katedra Kościoła Starokatolickiego Mariawitów, ratusz, ogród zoologiczny, Teatr Dramatyczny, Orlen Arena, Radziwie, Kościół Farny św. Bartłomieja, Towarzystwo Naukowe Płockie, Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, Kościół i Klasztor Podominikański, Cerkiew oraz Wieża Ciśnień. Miłośnicy odkrywania uroków miasta nocą będą mogli wziąć udział w spacerze rozpoczynającym się po zmroku. Pierwszy spacer z Płockim Paszportem Turystycznym został zaplanowany na sobotę, 5 lipca. Jego celem będzie płocka Fara. Przed wyruszeniem na pierwszy spacer jego uczestnikom zaprezentowane zostaną Płockie Paszporty Turystyczne. Po 5 lipca będzie można odbierać je w Informacji Turystycznej i w biurze Płockiej
Lokalnej Organizacji Turystycznej przy Starym Rynku 8. Harmonogram spacerów: Sobota, 5 lipca, 12.00 Miejsce docelowe: Kościół Farny św. Bartłomieja Miejsce spotkania: Przed Kościołem Farnym św. Bartłomieja Niedziela, 6 lipca, 12.00 Miejsce docelowe: Muzeum Mazowieckie Ekspozycja X wieków Płocka Miejsce spotkania: Przed Muzeum Mazowieckim, ul. Tumska 8 Sobota, 12 lipca, 12.00 Miejsce docelowe: Orlen Arena Miejsce spotkania: Przed głównym wejściem do Orlen Areny Niedziela, 13 lipca, 12.00 Miejsce docelowe: Muzeum Żydów Mazowieckich i Dzielnica Żydowska Sobota, 19 lipca, 12.00 Miejsce docelowe: Szlak Gotyku Ceglanego + TNP Niedziela, 20 lipca, 21.00 Miejsce docelowe: Spacer Nocą po Płocku Niedziela, 27 lipca, 12.00 Miejsce docelowe: Książnica Płocka i Dom Wł. Broniewskiego Sobota, 2 sierpnia, 12.00 Miejsce docelowe: Muzeum Diecezjalne Niedziela, 3 sierpnia, 12.00 Miejsce docelowe: Stary Rynek/ratusz/Sanktuarium Bożego
Miłosierdzia Sobota, 9 sierpnia, 12.00 Miejsce docelowe: kościół i klasztor podominikański/cerkiew Niedziela, 10 sierpnia, 12.00 Miejsce docelowe: ZOO Miejsce spotkania: Przed wejściem na teren ZOO Sobota, 16 sierpnia, 12.00 Miejsce docelowe: Muzeum Mazowieckie Ekspozycja secesji i Art Déco Niedziela, 17 sierpnia, 12.00 Miejsce docelowe: wieża ciśnień/molo/amfiteatr Miejsce spotkania: Przy wejściu do wieży ciśnień Sobota, 23 sierpnia, 12.00 Miejsce docelowe: Katedra pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Niedziela, 24 sierpnia, 12.00 Miejsce docelowe: Katedra Kościoła Starokatolickiego Mariawitów 30.08.2014 r. (sobota) godzina 12.00 Miejsce docelowe spaceru: Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego Miejsce spotkania: Plac przed Teatrem przed głównym wejściem do budynku Niedziela, 31 sierpnia, 12.00 Miejsce docelowe: Dzielnica Radziwie Miejsce spotkania: Skwer Mościckiego Radziwie
Sobota, 6 września, 12.00 Miejsce docelowe: Wyższe Seminarium Duchowne i Parafia św. Jana Nie ma startu bez medalu Dwa medale złote i trzy srebrne to tegoroczny dorobek piłkarzy ręcznych z Płocka. Do tego należałoby doliczyć jeszcze dwa złota młodych szczypiornistów plażowych. Takim dorobkiem nie może w tym roku pochwalić się żadne polskie miasto. Tytuły wicemistrzowskie wywalczyli zawodnicy startujący w dwóch najstarszych kategoriach wiekowych seniorzy (w finale PGNiG Superligi uleglivive Targom Kielce) oraz juniorzy. Po złoto sięgnęli juniorzy młodsi, a ich tropem poszli również zawodnicy startujący w Pucharze Polski Dzieci (impreza rangi Mistrzostw Polski tej kategorii wiekowej). Złote medale wywalczyli także plażowicze startujący w kategoriach juniorów i juniorów młodszych. Co ciekawe, w obu zespołach startowali gracze, którzy wcześniej sięgali po medale w halowym hadballu. Jako ostatni do walce o medale stanęli uczniowie SP 21, którzy jako triumfatorzy Mistrzostw Mazowsza Szkół Podstawowych zakwalifikowali się do Ogólnopolskiego Finału Igrzysk Młodzieży Szkolnej. Trzydniowa impreza o randze Mistrzostw Polski Szkół odbywała się w tym roku w Głuchołazach. Turniej, w którym wzięło udział 12 najlepszych w Polsce zespołów składających się z zawodników rocznika 2001 lub młodszych, był bardzo trudny i wyczerpujący. Płocczanie przez pierwszą fazę zawodów przeszli jednak jak burza, awansując do finału. W meczu o tytuł mistrzowski podopieczni trenera Łukasza Świątka musieli uznać wyższość Legnicy, przegrywając
21:22. Damian Zoń z SP 21 Płock został uznany za najlepszego bramkarza turnieju. Płocczanie, którzy wcześniej jako MUKS 21 zajęli czwarte miejsce w Pucharze Polski Dzieci, w Głuchołazach występowali w składzie: Maciej Synowiec, Filip Witkowski, Dorian Lemanowicz, Krystian Nowak, Bartosz Chrobociński, Maciej Uchwał, Sebastian Lewandowski, Kacper Kulpiński, Jakub Laskowski, Mateusz Bogucki, Olaf Zagroba, Konrad Kosiński, Jakub Grzanowski, Antoni Górecki, Szymon Tarnicki, Jakub Goleniewski i Damian Zoń.