Podobne dokumenty
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

WYMAGANIA EDUKACYJNE W ZAKRESIE IV KLASY SZKOŁY PODSTAWOWEJ. Zaproszeni przez Boga z serii Drogi przymierza

Studium biblijne numer 12. Prawdziwa religia. Andreas Matuszak. InspiredBooks

ADORACJA EUCHARYSTYCZNA

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

KERYGMAT. Opowieść o Bogu, który pragnie naszego zbawienia

Bóg bliski człowiekowi

Chcę poznać Boga i duszę. Filozofowie o Absolucie

ADWENT, BOŻE NARODZENIE I OKRES ZWYKŁY

Kryteria ocen z religii kl. 4

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

Archidiecezjalny Program Duszpasterski ROK B OKRES PASCHALNY. Komentarze do niedzielnej liturgii słowa

Bp H. Tomasik: Przed nami czas zadań

Studium Katechetyczne Wychowując w Wierze tłumaczenie po Polsku. OBJAWIENIE W PIŚMIE ŚWIĘTYM I TRADYCJI

Co to jest miłość - Jonasz Kofta

nego wysiłku w rozwiązywaniu dalszych niewiadomych. To, co dzisiaj jest jeszcze okryte tajemnicą, jutro może nią już nie być. Poszukiwanie nowych

Wpisany przez Redaktor niedziela, 20 listopada :10 - Poprawiony niedziela, 20 listopada :24

Nawrócenie prowadzi do świadectwa

2 NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PODSTAWOWYCH

Bóg troszczy się o każde swoje dziecko

Carlo Maria MARTINI SŁOWA. dla życia. Przekład Zbigniew Kasprzyk

Zatem może wyjaśnijmy sobie na czym polega różnica między człowiekiem świadomym, a Świadomym.

A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego,

KRÓTKI KATECHIZM DZIECKA PRZYGOTOWUJĄCEGO SIĘ DO PIERWSZEJ SPOWIEDZI I KOMUNII ŚWIĘTEJ

SEMINARIUM ODNOWY W DUCHU ŚWIĘTYM

Trójca Święta wzór doskonałej wspólnoty

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PONADPODSTAWOWYCH

Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek

Pięćdziesiątnica i Paruzja. 2. Jak być lojalnym wobec Pana i swego dziedzictwa kościelnego: proroctwo i instytucja

MODLITWA MODLITWA. Dla ułatwienia poszczególne zadania oznaczone są symbolami. Legenda pozwoli Ci łatwo zorientować się w znaczeniu tych symboli:

Jak mam uwielbiać Boga w moim życiu, aby modlitwa była skuteczna? Na czym polega uwielbienie?

Zespół Szkół nr 21 w Bydgoszczy. Informacja zwrotna RELIGIA szkoła podstawowa klasa 4

Modlitwa zawierzenia rodziny św. Janowi Pawłowi II

KOŚCIÓŁ IDŹ TY ZA MNIE

ADORACJA DLA MŁODZIEŻY Otworzyć się na moc Ducha Świętego

Potem wyprowadził go na dwór i rzekł: Spójrz ku niebu i policz gwiazdy, jeśli możesz je policzyć! I rzekł do niego: Tak liczne będzie potomstwo

3 dzień: Poznaj siebie, czyli współmałżonek lustrem

KRYTERIUM WYMAGAŃ Z RELIGII. Uczeń otrzymujący ocenę wyższą spełnia wymagania na ocenę niższą.

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

Program nauczania biblijnego uczniów klas gimnazjalnych. Program powstaje pod kierunkiem Elżbiety Bednarz

Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym.

żyjący Odkupiciel Odkupiciel stał się człowiekiem. godny naśladowania Odkupiciel ukrzyżowany Odkupiciel cierpiący Odkupiciel zwycięski Odkupiciel

Dlaczego chrześcijańskie wychowanie?

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

2. Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości (Kol 3, 14).

Jezus do Ludzkości. Modlitwy Litanii (1-6) przekazane przez Jezusa Marii od Miłosierdzia Bożego

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

DZIEŃ II. NOWENNA PRZED UROCZYSTOŚCIĄ ŚW. WINCENTEGO PALLOTTIEGO stycznia 2013 Rok Wiary. Z pism św. Wincentego Pallottiego:

Rodzaje argumentów za istnieniem Boga

LEKCJA 111 Powtórzenie poranne i wieczorne:

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

raniero cantalamessa w co wierzysz? rozwazania na kazdy dzien przelozyl Zbigniew Kasprzyk wydawnictwo wam

BY STANĄĆ TWARZĄ W TWARZ

SAKRAMENT POJEDNANIA. Celebracja

Miłość drogą głoszenia Ewangelii

Czy Matka Boska, może do nas przemawiać?

ADORACJA DLA DZIECI Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie

O POJEDNANIE MAŁŻEŃSTWA

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

OBRZĘDY SAKRAMENTU CHRZTU

USPRAWIEDLIWIENIE WYŁĄCZNIE PRZEZ WIARĘ

SPIS TREŚCI. Od Autora...5 ALFABETYCZNY SPIS PIEŚNI

Powołani do życia 5. Bóg wzywa nas przez: słowa, ludzi, wydarzenia, trudy, zmagania, szkołę, rodzinę. 6. Bóg nas powołuje do WOLNOŚCI:

List do Rzymian podręcznik do nauki religii w drugiej klasie szkoły ponadgimnazjalnej razem 22 jednostki lekcyjne

Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i wytracać. Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały (Jan 10:10)

DUCH ŚWIĘTY O DZIEWCZYNCE U STUDNI

List Pasterski na Adwent AD 2018

i nowe życie w Chrystusie. W Obrzędzie chrztu dorosłych kapłan pyta katechumena: O co prosisz Kościół Boży?, a ten odpowiada: O wiarę.

PIEŚNI DO ŚWIĘTEJ GEMMY /w porządku alfabetycznym/

Jezus przed swoim ukrzyżowaniem w modlitwie do Ojca wstawiał się za swoimi uczniami (i za nami).

(1) Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. (2) A ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią, a Duch Boży unosił się nad

Istotą naszego powołania jest tak całkowite oddanie się Bogu, byśmy byli jego ślepym narzędziem do wszystkiego, do czego tylko Bóg nas zechce użyć.

Religia ks. Paweł Mielecki Klasa IV

1 Rozważania na każdy dzień. Cz. IV Marcin Adam Stradowski J.J. OPs

7. Bóg daje ja wybieram

Święty Ʀ8*Ɗ5 : Ojciec # 3 "5 " - # & 35 Pio 1

WYMAGANIA Z RELIGII NA POSZCZEGÓLNE OCENY W KLASIE IV

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE

Lekcja 4 na 28 stycznia 2017

XXVIII Niedziela Zwykła

Ze Zmartwychwstałym w społeczeństwie. Podręcznik do religii dla I klasy szkoły zawodowej

Studium biblijne numer 13. List do Efezjan 1,4. Andreas Matuszak. InspiredBooks

Żeby zdobyć jakiś zawód, trzeba się go uczyć, czasem całe lata.

Ankieta, w której brało udział wiele osób po przeczytaniu

Aktywni na start. Podkowa Leśna 6-8 stycznia 2012r.

Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie

Przewodnik modlitewny dla zabieganego człowieka

POWTÓRZENIE IV LEKCJE

20 Kiedy bowiem byliście. niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości.

Wstęp...5. Okres Adwentu i Bożego Narodzenia

JEDNOŚĆ W WIELBIENIU BOGA. Lekcja 11 na 15. grudnia2018

Cele nauczania w ramach przedmiotu - religia.

250 ROCZNICA USTANOWIENIA ŚWIĘTA NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA

I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice

Uroczystość przebiegła godnie, spokojnie, refleksyjnie właśnie. W tym roku szczęśliwie się zbiegła z wielkim świętem Zesłania Ducha Świętego.

Modlitwa powierzenia się św. Ojcu Pio

Lectio Divina Rz 8,18-30

POWTÓRZENIE VI LEKCJE

Boże spojrzenie na człowieka 1

Transkrypt:

Tytuł oryginału Sann människa en bok om skapelse och helighet 2008 Wilfrid Stinissen oraz Libris förlag Copyright for this edition by Wydawnictwo W drodze, Poznań 2013 Redaktor techniczny Justyna Nowaczyk Projekt okładki i stron tytułowych Radosław Krawczyk Wydawnictwo W drodze stara się przestrzegać praw własności intelektualnej, w tym w szczególności praw autorskich do utworów i oświadcza, iż dołożyło wszelkich starań celem ustalenia, czy do obrazu autorstwa Heinricha Hofmanna pt.: Jezus i bogaty młodzieniec (Christ And The Rich Young Ruler) oraz do jego reprodukcji fotograficznej trwają majątkowe prawa autorskie. Zdjęcie obrazu Heinricha Hofmanna pochodzi z Wikimedia Commons i zgodnie z informacjami tam zawartymi znajduje się w Domenie Publicznej (http://commons.wikimedia.org/wiki/file:hoffman-christandtherichyoungruler.jpg). ISBN 978-83-7033-903-6 Wydawnictwo Polskiej Prowincji Dominikanów W drodze 2013 ul. Kościuszki 99, 60-920 Poznań tel. 61 852 39 62, faks 61 850 17 82 www.wdrodze.pl sprzedaz@wdrodze.pl

TYTUŁEM WSTĘPU Tytułem wstępu Czy istnieje jakaś zasadnicza różnica między ludźmi a zwierzętami? Czy ty i ja nie jesteśmy niczym więcej jak tylko dobrze rozwiniętymi i skomplikowanymi albo nawet perwersyjnymi zwierzętami? Przecież w swoim wyrafinowanym okrucieństwie człowiek przewyższa najbardziej dzikie zwierzęta. Niezdecydowanie wobec podejścia do ludzkiej natury jest dziś coraz większe. Jak mamy wieść prawe życie, jeżeli nie wiemy, kim jesteśmy? Chcąc zrozumieć, kim jest prawdziwy człowiek, musimy przyjrzeć się, jaki jest jego początek i jego cel skąd pochodzi i co go czeka. Człowiek wychodzi spod stwórczej ręki Boga i jest oczekiwany w niebie, a ono zaczyna się już tu, na ziemi. Jeżeli wiemy coś o punkcie startowym do życia i o stacji końcowej, to wiemy już bardzo dużo także o drodze. Początkiem jest stworzenie, a celem jest świętość. Biblia długo i szeroko opowiada o stworzeniu, lecz wielu tę opowieść traktuje jak mitologię; zaś to, co Biblia mówi o celu, o świętości, uznaje się zazwyczaj za jakąś utopię. Zapomina się o tym, że mit często kryje w sobie więcej rzeczywistości niż historyczna relacja. Jeżeli mit jest czymś, co nigdy się nie 5

CZŁOWIEK PRAWDZIWY wydarzyło, to jest on w każdym razie tym, co zawsze istnieje. Świętość natomiast nie jest utopią, o czym przypomina nam życie tylu świętych ludzi. Zamiarem tej książki jest opisanie drogi chrześcijanina z pomocą Biblii i chrześcijańskiego doświadczenia, tego najwyraźniejszego i najbardziej autentycznego, czyli będącego udziałem świętych i mistyków. Jest nadzieja, że w ten sposób wzrośnie chrześcijańska świadomość tego, kim jest i jaki jest człowiek. Strukturę fundamentalnej chrześcijańskiej świadomości o człowieku stanowi biblijny tryptyk: stworzenie, upadek i zbawienie. Człowiek zostaje przez Boga stworzony jako dobry, lecz buntuje się przeciw Niemu i traci tym samym coś ze swej dobroci, a Jezus przychodzi, aby przywrócić harmonię człowieka z Bogiem. Teologia fundamentalna może nie zawsze kładła wystarczający nacisk na pierwszą część owego tryptyku czyli na stworzenie. A przecież to właśnie ono stanowi podstawę wszystkiego. Zamiast od stworzenia, częstokroć rozpoczynano od grzechu. Punktem wyjścia był grzech pierworodny: oto człowiek wkracza w świat jako grzesznik, nieprzyjaciel Boga, jako dziecko diabła. Dopóki dziecko jest nieochrzczone, pozostaje pod władzą Szatana. Z chwilą chrztu staje się dzieckiem Bożym. Bardziej skupiano się więc na grzechu niż na pierwotnym stworzeniu. Tymczasem wszystko, co Bóg czyni, czyni z miłości. Gdy stwarza, to dzieje się tak z miłości. Gdy stwarza człowieka, to jest on w oczywisty sposób ogarnięty Bożą miłością, jest Jego umiłowanym dzieckiem. Zamiast eksponować grzech, wyróżniajmy Boże błogosławieństwo. Zdaniem Matthew Foxa, zamiast mówić tyle o original sin (pierwotnym grzechu) powinniśmy raczej skupić się na original blessing (pierwotnym błogosławień- 6

TYTUŁEM WSTĘPU stwie) 1. Opowieść o stworzeniu pokazuje nam stworzenie jako niebywałe błogosławieństwo. Czy rozsądny jest więc taki przeskok pomijać opowieści o stworzeniu i przyzwolić na to, by Pismo Święte zaczynało się od upadku pierwszych rodziców? Objawienie nie zaczyna się opowieścią o Bogu powołującym Abrama (Rdz 12). Pierwszym Objawieniem jest samo stwórcze dzieło Boga. On, stwarzając, niejako nie potrafi działać inaczej, jak tylko odsłaniać coś z siebie samego. Każde stworzenie jest słowem Boga i księgą o Bogu, mówi Mistrz Eckhart (ok. 1260 1327). Dzieło Pana jest pełne Jego chwały (Syr 42,16) 2. Stworzenie jest najpierwszym sakramentem, jest owym pierwotnym znakiem wskazującym na Boga i pierwszą lekcją o Nim. Jeżeli pominiemy pierwszą część tryptyku i zmienimy go na dyptyk, to grozi nam niebezpieczny dualizm. Mówimy wówczas o zbawionych i o nie-zbawionych, a także królestwo Boże ograniczamy tylko do przestrzeni Kościoła. Wtedy Boże królestwo znajduje się jedynie w granicach Kościoła, a wielka rzesza ludzi jest z niego wykluczona. Tymczasem, wychodząc od stworzenia, nie wykluczamy nikogo, przecież wszystkich nas łączy to, że jesteśmy stworzeni przez Boga. Teologia wychodząca od stworzenia będzie z konieczności ekumeniczna w tym znaczeniu, że ogarnie 1 M. Fox, Original blessing, Bear & Company, Santa Fe, New Mexico 1983, s. 46. 2 Wszystkie cytaty z Pisma Świętego, jeśli nie zaznaczono inaczej, pochodzą z: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych z komentarzem, oprac. Zespół Biblistów Polskich z inicjatywy Towarzystwa Świętego Pawła, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2008. 7

CZŁOWIEK PRAWDZIWY wszystkich, nikogo nie wykluczając. Jakie poczucie wspólnoty by się zrodziło, gdybyśmy mieli większą świadomość tego, że wszyscy wyszliśmy z tej samej ręki Boga! Ostatnią część tryptyku, które zwykło się nazywać zbawieniem albo odkupieniem, chciałbym raczej określać mianem przebóstwienia. Bóg [w Trójcy] stwarza ludzi na swój obraz, podobnych do Nas (Rdz 1,26), dlatego to Jezusowe dzieło wychodzenia człowiekowi na ratunek musi oznaczać coś więcej niż odpuszczenie grzechów. On pragnie wprowadzić człowieka w życie samej Trójcy. Nie jesteśmy powołani tylko do tego, byśmy byli wolni od grzechu, ale również byśmy zostali przebóstwieni. Wilfrid Stinissen 8

TYTUŁEM WSTĘPU Część I Stworzenie 9

CZŁOWIEK PRAWDZIWY 10

BÓG STWARZA Rozdział 1 Bóg stwarza Gilbert Keith Chesterton (1874 1936) pisze w pewnym miejscu, że gdyby św. Tomaszowi z Akwinu przydać jakiś predykat, co zwykło się praktykować w wielu zakonach (pomyślmy np. o świętej karmelitance Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza), to trzeba by go nazywać Thomas a Creatore (Tomasz od Stworzyciela) 1. Stworzyciel i stworzenie są rzeczywiście centralnymi określeniami w jego teologii. Takie uznanie dla stworzenia nie zawsze było wszechobecne. Przykładowo Renesans w wierze o stworzeniu upatruje przyczyny braku ludzkiej wolności. Bycie stworzonym oznacza bycie zależnym. Jeżeli człowiek pragnie być wolny, musi odrzucić myślenie o Stworzycielu. Luter wierzy oczywiście, że to Bóg stworzył niebo i ziemię, ale jego osobi- 1 J. Ratzinger, Im Anfang schuf Gott, Johannes Verlag, Einsiedeln, Freiburg, Neuausgabe 1996, s. 79. 11

STWORZENIE ste doświadczenie łaski jest tak silne, tak dynamiczne, że przeżywa je jako radykalne przeciwieństwo stworzenia tak bardzo naznaczonego grzechem. Tym samym teologia stworzenia staje się dla niego już mniej ciekawa. Kiedy teologia zaczyna wywyższać łaskę kosztem stworzenia, jest ono narażone na umniejszenie. Stworzenie ma przecież swą wartość, którą należy uznać. Święty Paweł pisze: Nie to, co duchowe [to pneumaticon], było najpierw, ale to, co zmysłowe [to psychicon] (1 Kor 15,46). Błędem byłoby pominięcie tego pierwszego kroku. Lekceważąc stworzenie, odzieramy łaskę z jej podstawy, jako że łaska zakłada naturę i na niej buduje. Ma to wielkie praktyczne konsekwencje. Bezinteresowność pragnąca wyzbyć się własnego ja przeradza się w istnienie bez ja, a tym samym istnienie bez ty 2. Nie można oddać swego życia za brata, wpierw tego życia nie mając. Kryterium prawdziwej chrześcijańskiej miłości bycia gotowym oddać swoje życie za tych, których się miłuje nie niweczy zasady, że bliźniego trzeba miłować tak, jak siebie samego. Miłość chrześcijańska zakłada wiarę w Boga, w Stwórcę, który uznaje swoje stworzenie za dobre i je miłuje. Niekochanie siebie samego jest swego rodzaju buntem przeciw Bogu. Jak można trwać w harmonii z Bogiem, nie miłując tego, kogo i On miłuje? Kardynał Joseph Ratzinger, od 2005 roku papież Benedykt XVI, mówi w tym kontekście o Gnadenmonismus, czyli że łaska absorbuje i niejako chłonie naturę. Zaprzeczamy wtedy różnicy między tym, co naturalne, a tym, co nadnaturalne, co nadprzyrodzone. Powiedzenie Małej Teresy 2 Tamże, s. 90. 12

BÓG STWARZA (1873 1897), że tout est grâce (wszystko jest łaską), to coś zupełnie innego niż Gnadenmonismus. Ona ma na myśli to, że Bóg jest obecny we wszystkim, że nic nie dzieje się poza Jego planem wobec człowieka. Wciąż powracającą pokusą nas, ludzi, jest brak akceptacji dla naszej zależności od Boga, który nas stwarza. Jednak człowiek, jak mówi nam chrześcijańska wiara, jest stworzony. Przeczyć temu oznacza żyć w kłamstwie. Zasadniczą postawą chrześcijanina jest pokora, nie moralna, ale ta metafizyczna. Negacja własnej zależności jest negacją rzeczywistości. Poza tym nasza zależność od stwarzającego Boga nie jest dla nas czymś poniżającym. Bóg jest przecież miłością, a kiedy stwarza, czyni to z miłości. A miłość zawsze pragnie tego, co najlepsze, dla tego, kogo miłuje. Nie trzeba się bać stracić czegoś, jeśli jest się stwarzanym przez Boga, będącego miłością. Można tylko na tym zyskać. Stworzenia i zbawienia nie należy rozdzielać. Tylko wówczas, gdy Zbawiciel jest też i Stworzycielem, może być Zbawicielem. Dlatego pytanie o naszą ontologiczną podstawę jest decydującym pytaniem o nasze postępowanie: przyszłość istnieje tylko wówczas, kiedy nie tracimy z oczu stworzenia 3. STWORZENIE I ROZWÓJ Niektórzy sądzą, że teoria ewolucji, którą teraz raczej trudno odrzucić, wyklucza pojęcie stworzenia. Jednak tutaj nie chodzi rzecz jasna o jakieś albo albo. Stworzenie i ewo- 3 Tamże. 13

STWORZENIE lucja dotyczą dwóch odrębnych spraw. Biblijna opowieść o stworzeniu nie podaje nam żadnych informacji o tym, w jaki sposób stał się człowiek. Nie pretenduje do tego, by być opisem naukowym, biologicznym czy kosmologicznym. To, co św. Augustyn (354 430), ojciec Kościoła, pisze w odniesieniu do Ewangelii, można zastosować także do opowieści o stworzeniu: W Ewangelii nie czytamy, jakoby Pan miał powiedzieć:»poślę wam Pocieszyciela, który pouczy was o fazach Słońca i Księżyca«. On chce formować chrześcijan, a nie astronomów 4. Teksty te mówią o ontologicznym statusie człowieka, o tym, kim człowiek j e s t. Mówią o jego metafizycznym pochodzeniu, o tym, że jego korzenie są w Bogu. Uczą nas czegoś o wielkim projekcie, jaki kryje się za pojawieniem się człowieka na ziemi. Pokazują, że człowiek od pierwszego momentu swego istnienia staje wobec Boga, że do jego tożsamości przynależy fakt, iż wychodzi on z ręki Boga. Człowieka nie można zdefiniować, nie odwołując się do Boga. Relacja z Bogiem w tym się zawiera. Można więc powiedzieć, że te biblijne teksty o stworzeniu są metahistoryczne. Mówią nie tylko o początku, ale i o permanentnej strukturze historii. Mówią o doświadczeniu, które przenika całą historię. Tymczasem teoria ewolucji usiłuje wyjaśnić rozwój biologiczny, lecz nic nie mówi, skąd właściwie pochodzi i kim wewnętrznie jest człowiek. Innymi słowy opowieść o stworzeniu sytuuje się w relacji do czasu wertykalnie, a nauka o rozwoju horyzontalnie. 4 Św. Augustyn, De genesi ad litteram 2, 9, 20, PL 34, 270 271. 14

BÓG STWARZA W ostatnich dziesięcioleciach teologia stworzenia stała się na nowo aktualna. Mamy większą niż kiedyś świadomość tego, że bezwzględna manipulacja stworzeniem z naszej strony, połączona z niebywałą wiedzą technologiczną, stanowi zagrożenie dla świata i ludzkości. Wielu zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że tylko rosnący szacunek dla stworzenia i przyrody może ocalić ludzkość przed zagładą. I paradoksalnie pośród tych, którzy chcą chronić przyrodę, narasta sprzeciw wobec chrześcijańskiej wizji stworzenia, w której przecież to Bóg wezwał człowieka, aby czynił sobie ziemię poddaną (Rdz 1,28). To zaś musiało jak twierdzą doprowadzić do tyranii i despotyzmu, co wyraźnie widzimy. W taki oto sposób chrześcijańska teologia stworzenia miałaby być przyczyną strasznej dewastacji i niszczenia przyrody. Takie myślenie jest oczywiście wyzwaniem dla teologów, aby na nowo podjąć temat stworzenia i zastanowić się, co to znaczy, że cały wszechświat jest stworzony przez Boga. TREŚĆ STWORZENIA Wszystko, co jest, jest przez Boga stworzone. Słyszymy to tak często, że bezmyślnie powtarzamy. Jednak co mamy na myśli? Stwarzać znaczy tworzyć z niczego, sprawiać, że coś zaistnieje. Bóg powołuje do istnienia tych, co nie istnieją (Rz 4,17). To moja ręka kładła podwaliny ziemi i moja prawica rozpięła niebiosa (Iz 48,13). Bóg rzekł:»niech się stanie światłość!«. I stała się światłość (Rdz 1,3). W dosłownym znaczeniu tego słowa, stwarzanie jest tym, co przysługuje wyłącznie Bogu. Człowiek nigdy stwarzać 15

STWORZENIE nie może, on może scalać, formować, obrabiać już zastany materiał. Mówimy, że artysta tworzy dzieło sztuki, ale ono nie powstaje z niczego. Artysta pracuje z czymś, co już istnieje. Niemiecki teolog Karl Rahner (1904 1984) niestrudzenie wskazywał na to, że relacja stworzonego istnienia do swego Stwórcy jest czymś absolutnie wyjątkowym, czego nie umiemy wyjaśnić inaczej jak tylko za pomocą analogii lub porównań zaczerpniętych z naszego ludzkiego doświadczenia. Dlatego jest nam tak trudno uświadomić sobie w pełni fakt, że oto ja jestem stworzony, albo mówiąc właściwiej że jestem stwarzany przez Boga. Choć teoretycznie wiem, co to znaczy, że zarówno w moim czystym istnieniu, jak i konkretnym trwaniu w obecnym kształcie pochodzę od Boga i jestem całkowicie od Niego zależny, to jednak do końca pojąć tego nie potrafię. To zawsze jest o wiele bardziej radykalne, niż jestem w stanie sobie wyobrazić. Na modlitwie najbardziej przybliżamy się do tej prawdy. W głębokiej modlitwie wewnętrznej mogę mniej więcej doświadczyć, że oto jestem słowem Boga, a On, wypowiadając moje imię, powołał mnie do istnienia. Mogę też doświadczyć, że Jego miłosne spojrzenie sprawia, że jestem, a poza tym spojrzeniem jestem niczym. Jestem stworzony przez Boga, co oznacza, że to Jemu zawdzięczam moje istnienie. Nie ma we mnie nic takiego, czego nie zawdzięczałbym Bogu. Tutaj jest metafizyczna przyczyna naszej powinności, aby składać Bogu dzięki zawsze i wszędzie 5. Bezsensowne jest dziękować tylko raz 5 W czasie sprawowania Eucharystii w Kościele katolickim kapłan zaczyna prefację słowami: Zaprawdę, godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie. 16

BÓG STWARZA po raz albo jedynie cząstką swojej istoty. Cała moja istota w każdej sekundzie jest wypowiedzią ze strony Boga. Jedyną właściwą reakcją z mojej strony jest: Tak, dzięki!. Bóg daje mi nie tylko swoje dary, ale ja sam jestem Jego darem. A ponieważ ja zawsze istnieję i zawsze jestem Jego darem, to zupełnie normalne jest to, bym zawsze dziękował. Szwedzi są zasadniczo wdzięcznym narodem. Cudzoziemcy są tym zachwyceni, że Szwedzi cały czas dziękują, zarówno gdy mówią tak, jak i nie: tak, dziękuję; nie dziękuję 6. Czy jednak dziękujemy również za to, że jesteśmy? Czy modlimy się czasem w ten sposób: Panie, dziękuję Ci, że mnie wybrałeś, za to, że stwarzasz właśnie mnie. Często uważamy za oczywistość to, że istniejemy. Nie potrafimy sobie zupełnie wyobrazić, jak to się czuje nie istnieć! Jesteśmy owocem przemyślanego i dobrowolnego wyboru ze strony Boga, który to wybór jest wyborem miłości, nie spośród istniejących osób, lecz spośród nieskończonej liczby możliwości. Bóg tak chciał, żeby właśnie ta specyficzna możliwość była urzeczywistniona. Dziękować za to, że Bóg ciebie wybrał i cię stwarza, i że będzie tak czynił przez całą wieczność, jest podstawowym zobowiązaniem, ale równocześnie czymś dobrym dla ciebie, ponieważ potwierdza twoją tożsamość: pozwala ci harmonijnie łączyć się z najgłębszą podstawą twojej istoty. Dziękczynienie to coś więcej niż pobożna praktyka. Dziękować znaczy przyjmować swoją istotę, to prawdziwie być tym, kim jestem. Dziękując, pokazuję, że wiem, iż jestem 6 W języku szwedzkim: ja, tack; nei, tack to forma grzecznościowa potwierdzająca lub zaprzeczająca, która z wyrazem dziękuję występuje zawsze i to w stopniu o wiele większym, niż ma to miejsce w języku polskim przyp. tłum. 17

STWORZENIE istotą stworzoną. Zapominając dziękować, zapominam o tym, że moje istnienie jest istnieniem stworzonym. Dobry jest Pan dla wszystkich, okazuje miłosierdzie wszystkim swoim dziełom. Niech sławią Ciebie, Panie, wszystkie dzieła Twoje (Ps 145,9 10). Brak dziękczynienia pociąga za sobą zgubne następstwa. Święty Paweł mówi o tych, którzy choć Boga poznali, nie dziękowali Mu (por. Rz 1,21), a w następstwie: pogubili się w swych dociekaniach i w mroku pogrążyło się ich nierozumne serce. Uznając siebie za mądrych, stali się głupimi. Odrzucili majestat nieśmiertelnego Boga, przyjmując to, co jest podobizną śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonogów i płazów (Rz 1,21 23). Nie chcieć dziękować to nie chcieć być tym, kim się jest: istotą stworzoną, w e w s z y s t k i m zależną od Boga. Zaprzeczanie swej najgłębszej istocie nieuchronnie prowadzi do wyobcowania. Stajemy się obcy samym sobie. Być stworzonym znaczy, że obejmują siebie nawzajem dwie skrajności: wszystko i nic. Jeżeli żyjemy w prawdzie, dotykamy zarówno Bożego wszystko, jak i własnego nic. Tu i tam jesteśmy zadomowieni. Rzeczywiście potwierdza się to, że Przepaść wzywa przepaści (Ps 42,8). Akceptując nasze nic, akceptujemy równocześnie Boże wszystko. Ja jestem niczym, Ty jesteś wszystkim słowa takiej modlitwy mogą okazać się niewyczerpane. One osadzają nas pośrodku rzeczywistości. Jest to zasadnicza prawda o człowieku, szczególnie bliska wszystkim mistykom. Ponieważ we mnie poza grzechem nic nie pochodzi ode mnie samego, ale wszystko pochodzi od Niego, stąd godne to [jest] i sprawiedliwe nie tylko dziękować z a wszystko, ale i dziękować w r a z z e wszystkim. Wszyst- 18

BÓG STWARZA ko we mnie winno być włączone w dziękczynienie. Staję się żywą ofiarą dziękczynną. Moje istnienie stanie się wówczas istnieniem eucharystycznym (eucharystia znaczy dziękczynienie). Z wdzięcznością przyjmuję siebie samego jako Boży dar. W mojej wdzięczności wyznaję, że nie jestem produktem samego siebie, ale dziełem rąk Bożych : Jestem Twój. Gdybyśmy zechcieli zrozumieć, jak wielka to wolność i radość, jak wielkim szczęściem jest być całkowicie zależnym od Boga, być Jego bez jakichkolwiek ograniczeń! A my chcemy być całkiem niezależni. Lecz to właśnie w pełnej zależności od Boga zyskujemy spokój. Głupotą jest pragnienie uniezależnienia się od Niego. Odrzucać naszą zależność od Boga to popełniać duchowe samobójstwo. Opowieść o stworzeniu pokazuje nam, jak człowiek po grzechu który właśnie polegał na tym, że nie chciał on uznać swojej zależności od Boga nie wiedział już więcej, kim jest. Zdawało mu się, że dziwnie wygląda. Nagość stała się dla niego problemem. Stracił relację do samego siebie, przestał czuć się jak u siebie. Zaczął wstydzić się siebie takim, jaki jest. Prawdy o tym, że jestem stworzony przez Boga, nigdy do końca nie zgłębię. Bóg mnie stworzył, to znaczy, że chce, abym był. Dlaczego tego chce? Nie dlatego, żeby miał On z tego jakąś korzyść, nie dlatego, że mnie potrzebuje, ale tylko dlatego, że On mnie kocha. Moje korzenie są w Bogu. Należę do Niego, lecz nie tak, jak szafa należy do stolarza, ale jak dwoje kochających się należy do siebie nawzajem. Niestety, w relacji z Bogiem bardzo często miłość jest tylko jednostronna, kocha tylko Bóg. Lecz jakże rozlewałaby się ta miłość, gdybyśmy częściej rozmyślali nad pierwszym zdaniem wyznania naszej wiary, że Bóg jest Stworzycielem nieba i ziemi, a tym samym i moim Stworzycielem! 19

STWORZENIE Wielkie prawdy wiary mają dwie cechy są proste i niezgłębione. Są proste i dlatego dostępne dla wszystkich. Nie trzeba być wybitnie inteligentnym, nie trzeba studiować teologii, żeby je pojąć, wystarczy mieć czyste serce. Jednak równocześnie są one tak przepastnie głębokie, że nikt ich nie przeniknie. To, że jestem stworzony przez Boga, mogę rozważać w nieskończoność, mogę wystawiać się na stwórczą miłość Boga, coraz to bardziej, coraz głębiej, pozwalać, żeby coraz bardziej rzeczywiste stawało się to, że Bóg mnie c h c e. Mogę wciąż od nowa przyjmować swoje istnienie z Jego ręki, aż w końcu pewnego dnia może będzie mi dane, że otworzą się moje oczy i d o ś w i a d c z ę, że Jego stwórcze spojrzenie spoczywa na mnie, że oto staję się przez Jego wejrzenie. JAK ODPOWIADAMY NA BOŻĄ INICJATYWĘ? Poza dziękczynieniem są jeszcze dwie inne postawy, które właściwie są oczywistością dla człowieka egzystencjalnie uświadamiającego sobie fakt, że został stworzony przez Boga. Pierwszą z nich jest adoracja. Jest to wewnętrzna postawa, niepopularna w naszych czasach. Bycie małym wobec Boga i uznanie, że Ty, Boże, jesteś Tym, który jest, ja jestem poprzez Ciebie, Tobie zawdzięczam moje istnienie i życie stało się dla człowieka czymś trudnym. Chcemy być raczej samodzielni, sami sobie wystarczamy. Adoracja jest uznaniem własnej małości, życiem w prawdzie; jak mawiał św. Bernard z Clairvaux (ok. 1090 1153): Jestem nikim, ale jestem Twój (Nihil sum sed tuus sum). Przeciwieństwem 20

BÓG STWARZA postawy adoracji jest pycha, będąca ontologicznym kłamstwem. Pyszałek przeczy swemu ontologicznemu statusowi, twierdząc, że sam z siebie jest kimś. Dlatego pyszałek jest śmieszny, stroi się w cudze piórka. Każdy może przejrzeć to oszustwo. Najlepszym sposobem na wyzbycie się tego życiowego kłamstwa jest adoracja. Drugą postawą, jaką powinno przyjmować Boże stworzenie, jest ufność. Cóż więcej możemy, jak nie to, by ufać Bogu, który w swej miłości pragnie, abyśmy byli, i który poza tym jest wszechmocny, a więc jest w stanie tak uporządkować nasze życie, że prawdziwie będziemy, i który mocen jest pokonać wszelkie przeszkody, które zdają się niweczyć Jego zamysł względem nas. To, że Bóg stwarza, oznacza, że jest On zarówno miłością, jak i wszechmocą. Te dwie cechy razem stanowią pewny grunt dla niezłomnej ufności. Zwykle nasze zaufanie Bogu opieramy na tym, że Jezus okazał nam swą miłość przez swoje cierpienie i śmierć za nas. Takiej miłości m o ż n a rzeczywiście zaufać. Jednak ten dowód miłości sam w sobie jest konsekwencją pierwszej miłości Boga, która skłoniła Go do tego, aby nas stworzył. Istnieje taka ufność, która przewyższa naszą wiedzę o zbawieniu, istotową ufność, jako odpowiedź na to, że podstawa naszej istoty jest w Bogu. ROZUMNOŚĆ POJĘCIA STWORZENIA Czy jest czymś rozsądnym, czymś rozumnym wierzyć w Boga, który stwarza? Słynny fizyk, Albert Einstein (1879 1955), kilka lat przed swoją śmiercią pisał, że porządek natury odsłania wyniosłemu ludzkiemu rozumowi, iż 21

STWORZENIE wszelkie ludzkie myślenie i porządkowanie, w porównaniu z tą rozumnością, jest prawie niczym. Im więcej tajemnic wszechświata i rządzącego nim porządku odkrywa nauka, tym wyraźniej odsyła do nieskończenie rozumnego Stwórcy. To samo odnosi się do mikrokosmosu, do najmniejszych cząstek materii i życia. Powtarzamy za św. Bonawenturą (1221 1274): Kto tutaj nie widzi, jest ślepy; kto tutaj nie słyszy, jest głuchy, a ten, kto tutaj nie zacznie chwalić i uwielbiać Stwórcy, jest niemy. Francuski biochemik, Jacques Monod (1910 1976), zdobywca nagrody Nobla w dziedzinie medycyny w 1965 roku, który odrzucał wszelką formę wiary w Boga jako nienaukową, pisał w swej książce Przypadek i konieczność 7, że gdy wygłaszał jedną ze swych światopoglądowych prelekcji, w których twierdził, że cały świat jest produktem współdziałania przypadku i konieczności, jeden ze słuchaczy wstał i powiedział: To, co profesor twierdzi, jest o wiele bardziej nieprawdopodobne niż to, w co my, biedni chrześcijanie, wierzymy. Tym słuchaczem był francuski pisarz, François Mauriac (1885 1970). Monod nie przeczy, że Mauriac ma rację. Jego teza jest taka, że oto symfonia natury jest owocem rozlicznych wypadków i dysonansów. Przyznaje, że takie rozumienie jest właściwie absurdem. Jednak, jego zdaniem, metoda naukowa nie pozwala nam stawiać pytań, na które odpowiedzią miałby być Bóg. Jakże nędzna i krucha metoda! komentuje kardynał Ratzinger po lekturze książki Monoda. Nauki przyrod- 7 J. Monod, Le Hasard et la Nécessité. Essai sur la philosophie naturelle de la biologie moderne, 1970; wyd. polskie: tenże, Przypadek i konieczność esej o fi lozofi i biologii współczesnej, Biblioteka Głosu 1979 przyp. tłum. 22

BÓG STWARZA nicze przyniosły nam nową, ogromną wieść o stworzeniu z wielkimi, nowymi obrazami pozwalającymi nam rozpoznać oblicze Stwórcy. Świat nie jest produktem ciemności i bezsensu. Świat wywodzi się z oblicza, wywodzi się z wolności i piękna, którym jest miłość. Dostrzeganie tego daje nam odwagę pozwalającą żyć, tę odwagę, która daje nam siłę, by podejmować życiową przygodę 8. Mój nauczyciel filozofii jeszcze z okresu drugiej wojny światowej próbował nam, studentom, pomóc zrozumieć, że ewolucja przypadków nie bardzo mogłaby doprowadzić do takiego arcydzieła, jakim faktycznie jest człowiek. Weźcie wielki wór mawiał i wypełnijcie go literkami. Następnie dobrze nim wstrząśnijcie, a potem wysypcie zawartość na podłogę. Rezultat? Mein Kampf Hitlera. Roześmialiśmy się i natychmiast zrozumieliśmy, w czym rzecz. 8 J. Ratzinger, Im Anfang schuf Gott, s. 34. 23

POSŁOWIE Spis treści Tytułem wstępu................................... 5 Część I STWORZENIE 1. Bóg stwarza.................................... 11 2. Dwie opowieści o stworzeniu...................... 24 Część II GRZECH 3. Tragiczna rana.................................. 91 Część III PRZEBÓSTWIENIE 4. Przebóstwienie człowieka......................... 123 5. Przebóstwienie świata............................ 187 Posłowie........................................ 235 239