Zespół Szkół nr 6 w Rzeszowie Rzeszów, 3 października 2014 r. ul. Ignacego Solarza 12 35-118 Rzeszów II EDYCJA MIĘDZYSZKOLNEGO KONKURSU ARTYSTYCZNEGO SOPLICOWO CENTRUM POLSZCZYZNY, TAM SIĘ CZŁOWIEK NAPIJE, NADYSZE OJCZYZNY Dyrekcja i nauczyciele Zespołu Szkół nr 6 w Rzeszowie zapraszają do udziału w II edycji Międzyszkolnego Konkursu Artystycznego. W związku z przypadającą w tym roku 180. rocznicą wydania Pana Tadeusza Adama Mickiewicza proponujemy temat: Soplicowo centrum polszczyzny, tam się człowiek napije, nadysze ojczyzny. W ten sposób pragniemy przybliżyć uczniom bogactwo treści naszej epopei narodowej, piękno mowy ojczystej oraz obrazy nie tylko słowem malowane. mgr Dorota Chmura dyrektor
REGULAMIN II EDYCJI MIĘDZYSZKOLNEGO KONKURSU ARTYSTYCZNEGO SOPLICOWO CENTRUM POLSZCZYZNY, TAM SIĘ CZŁOWIEK NAPIJE, NADYSZE OJCZYZNY I. Uczestnicy Konkurs adresowany jest do uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. Konkurs będzie przebiegał w dwóch kategoriach wiekowych: a. Uczniowie klas IV VI szkoły podstawowej. b. Uczniowie I-III gimnazjum. II. Zakres tematyczny: 1. KONKURS RECYTATORSKO-TEATRALNY SZKOŁA PODSTAWOWA Recytacja fragmentu/fragmentów Pana Tadeusza czas prezentacji do 5 minut. Każda szkoła może zaprezentować 2 występy. GIMNAZJUM Inscenizacja (w tym również monodram ) fragmentu/fragmentów Pana Tadeusza czas prezentacji do 10 minut. Każda szkoła może zaprezentować 2 występy. 2. KONKURS PLASTYCZNY SZKOŁA PODSTAWOWA 1. Ilustracja do wybranego opisu przyrody z Pana Tadeusza : a. Format A3, b. Techniki malarskie (pastel, farby, kredki), c. Wybór fragmentów do zilustrowania w załączniku nr 1, d. Indywidualnie wykonane prace należy opisać na odwrocie pracy wg wzoru: imię i nazwisko ucznia, klasa, nazwa szkoły, imię i nazwisko opiekuna. Liczba uczestników dowolna. 2
GIMNAZJUM 1. Projekt scenografii do przedstawienia pt. Pan Tadeusz : a. Format A1, b. Techniki malarskie (pastel, farby, kredki), c. Prace mogą być wykonane indywidualnie lub przez dwie osoby. Należy je opisać na odwrocie pracy wg wzoru: imię i nazwisko ucznia/uczniów, klasa, nazwa szkoły, imię i nazwisko opiekuna. Liczba uczestników dowolna. Prace plastyczne należy składać w sekretariacie Zespołu Szkól nr 6 lub przesłać pocztą pod adresem Zespół szkół nr 6 w Rzeszowie, ul. Solarza 12, 35-118 Rzeszów do 14 listopada 2014 r. III. Jury i kryteria oceny 1. KONKURS RECYTATORSKO-TEATRALNY Występy uczniów oceni jury powołane przez organizatorów konkursu. W grupie uczniów szkoły podstawowej jury będzie oceniać: 1. Interpretację głosową tekstu. 2. Dykcję. 3. Ogólny wyraz artystyczny (mimika, gest, strój, rekwizyt). W grupie uczniów gimnazjum jury będzie oceniać: 1. Poprawność i dykcję podawanego tekstu. 2. Grę aktorską. 3. Kostiumy. 4. Ogólny wyraz artystyczny. 2. KONKURS PLASTYCZNY Prace plastyczne oceni jury powołane przez organizatorów konkursu. Jury będzie oceniać: 1. Inwencję twórczą. 2. Oryginalność ujęcia tematu. 3. Właściwe stosowanie wybranej techniki. 3
IV. Nagrody 1. Za zajęcie I, II, III miejsca w poszczególnych kategoriach jury przyzna uczestnikom nagrody. 2. Laureaci konkursu plastycznego zostaną powiadomieni drogą elektroniczną. 3. Wszyscy otrzymają pamiątkowe dyplomy. V. Informacje pozostałe 1. Miejsce konkursu - Zespół Szkół nr 6 w Rzeszowie przy ul. Solarza 12. 2. Termin konkursu - 29 listopada 2014 r. (sobota), godz. 9.00. 3. Organizatorzy zapewniają podstawowe elementy scenografii: scenę ( 2 m 6 m ), krzesła, stoliki, nagłośnienie. Kostiumy, rekwizyty, dodatkowe elementy scenografii uczestnicy przygotowują we własnym zakresie. 4. Kartę zgłoszenia udziału w konkursie recytatorsko-teatralnym należy przesłać e-mailem pod adresem mbuczak5@wp.pl do 14 listopada 2014 r. Wzór karty w załączniku nr 2. 5. Organizatorzy wyślą potwierdzenie zgłoszenia do 18 listopada 2014 r. 6. Wystawa wybranych prac plastycznych zostanie wyeksponowana w dniu konkursu recytatorsko-teatralnego - 29 listopada 2014 r. Organizatorzy nie zwracają prac. Wszelkich informacji udzielą organizatorzy: Małgorzata Buczak tel. 694 141 540; e- mail: mbuczak5@wp.pl. Barbara Łukasik - tel. 501 488 997 Jadwiga Zajdel tel. 667 638 465 Bożena Bijak tel. 695391593 ( konkurs plastyczny) 4
Załącznik nr 1 Pan Tadeusz Księga II Zamek; wersy 403-426 Był sad. - Drzewa owocne, zasadzone w rzędy, Ocieniały szerokie pole; spodem grzędy. Tu kapusta, sędziwe schylając łysiny, Siedzi i zda się dumać o losach jarzyny; Tam, plącząc strąki w marchwi zielonej warkoczu, Wysmukły bób obraca na nią tysiąc oczu; Owdzie podnosi złotą kitę kukuruza; Gdzieniegdzie otyłego widać brzuch harbuza, Który od swej łodygi aż w daleką stronę Wtoczył się jak gość między buraki czerwone. Grzędy rozjęte miedzą; na każdym przykopie Stoją jakby na straży w szeregach konopie, Cyprysy jarzyn; ciche, proste i zielone. Ich liście i woń służą grzędom za obronę, Bo przez ich liście nie śmie przecisnąć się żmija, A ich woń gąsienice i owad zabija. Dalej maków białawe górują badyle; Na nich, myślisz, iż rojem usiadły motyle Trzepiecąc skrzydełkami, na których się mieni Z rozmaitością tęczy blask drogich kamieni; Tylą farb żywych, różnych, mak źrenicę mami. W środku kwiatów, jak pełnia pomiędzy gwiazdami, Krągły słonecznik licem wielkiem, gorejącem Od wschodu do zachodu kręci się za słońcem. Pan Tadeusz Księga III Umizgi; wersy 37-70 Jakoż zaledwie kogut, co odprawia warty, Stanie i nieruchomie dzierżąc dziób zadarty, I głowę grzebieniastą pochyliwszy bokiem, Aby tym łacniej w niebo mógł celować okiem, Dostrzeże wiszącego jastrzębia śród chmury, Krzyknie: zaraz w ten ogród chowają się kury, Nawet gęsi i pawie, i w nagłym przestrachu Gołębie, gdy nie mogą schronić się na dachu. Teraz w niebie żadnego nie widziano wroga, 5
Tylko skwarzyła słońca letniego pożoga, Od niej ptaki w zbożowym ukryły się lasku; Tamte leżą w murawie, te kąpią się w piasku. Śród ptaszych głów sterczały główki ludzkie małe, Odkryte; włosy na nich krótkie, jak len białe; Szyje nagie do ramion, a pomiędzy nimi Dziewczyna głową wyższa, z włosami dłuższymi; Tuż za dziećmi paw siedział i piór swych obręcze Szeroko rozprzestrzenił w różnofarbną tęczę, Na której główki białe, jak na tle obrazku, Rzucone w ciemny błękit, nabierały blasku, Obrysowane wkoło kręgiem pawich oczu Jak wiankiem gwiazd, świeciły w zbożu jak w przezroczu, Pomiędzy kukuruzy złocistymi laski I angielską trawicą posrebrzaną w paski, I szczyrem koralowym, i zielonym ślazem, Których kształty i barwy mieszały się razem, Niby krata ze srebra i złota pleciona, A powiewna od wiatru jak lekka zasłona Nad gęstwą różnofarbnych kłosów i badylów Wisiała jak baldakim jasna mgła motylów Zwanych babkami, których poczwórne skrzydełka, Lekkie jak pajęczyna, przejrzyste jak szkiełka, Gdy w powietrzu zawisną, zaledwie widome, I chociaż brzęczą, myślisz, że są nieruchome. Pan Tadeusz Księga III Umizgi; wersy 548-567 A przecież wokoło nich ciągnęły się lasy Litewskie! tak poważne i tak pełne krasy!- Czeremchy oplatane dzikich chmielów wieńcem, Jarzębiny ze świeżym pasterskim rumieńcem, Leszczyna jak menada z zielonymi berły, Ubranymi jak w grona, w orzechowe perły; A niżej dziatwa leśna: głóg w objęciu kalin, Ożyna czarne usta tuląca do malin. Drzewa i krzewy liśćmi wzięły się za ręce, Jak do tańca stające panny i młodzieńce Wkoło pary małżonków. Stoi pośród grona Para, nad całą leśną gromadą wzniesiona Wysmukłością kibici i barwy powabem, Brzoza biała, kochanka, z małżonkiem swym grabem 6
A dalej, jakby starce na dzieci i wnuki Patrzą siedząc w milczeniu, tu sędziwe buki, Tam matrony topole i mchami brodaty Dąb, włożywszy pięć wieków na swój kark garbaty, Wspiera się, jak na grobów połamanych słupach, Na dębów, przodków swoich, skamieniałych trupach. Pan Tadeusz Księga III Umizgi ;wersy 634-653 U nas dość głowę podnieść, ileż to widoków! Ileż scen i obrazów z samej gry obłoków! Bo każda chmura inna: na przykład jesienna Pełźnie jak żółw leniwa, ulewą brzemienna, I z nieba aż do ziemi spuszcza długie smugi Jak rozwite warkocze, to są deszczu strugi; Chmura z gradem, jak balon, szybko z wiatrem leci, Krągła, ciemnobłękitna, w środku żółto świeci, Szum wielki słychać wkoło; nawet te codzienne, Patrzcie Państwo, te białe chmurki, jak odmienne! Zrazu jak stada dzikich gęsi lub łabędzi, A z tyłu wiatr jak sokoł do kupy je pędzi: Ściskają się, grubieją, rosną, nowe dziwy! Dostają krzywych karków, rozpuszczają grzywy, Wysuwają nóg rzędy i po niebios sklepie Przelatują jak tabun rumaków po stepie: Wszystkie białe jak srebro, zmieszały się - nagle Z ich karków rosną maszty, z grzyw szerokie żagle, Tabun zmienia się w okręt i wspaniale płynie Cicho, z wolna, po niebios błękitnej równinie! " Pan Tadeusz Księga XII Kochajmy się!; wersy 843-855 Słońce już gasło, wieczór był ciepły i cichy, Okrąg niebios gdzieniegdzie chmurkami zasłany, U góry błękitnawy, na zachód różany; Chmurki wróżą pogodę, lekkie i świecące, Tam jako trzody owiec na murawie śpiące, Ówdzie nieco drobniejsze, jak stada cyranek. Na zachód obłok na kształt rąbkowych firanek, Przejrzysty, sfałdowany, po wierzchu perłowy, Po brzegach pozłacany, w głębi purpurowy, Jeszcze blaskiem zachodu tlił się i rozżarzał, Aż powoli pożółkniał, zbladnął i poszarzał: Słońce spuściło głowę, obłok zasunęło I raz ciepłym powiewem westchnąwszy - usnęło. 7
Załącznik nr 2. KARTA ZGŁOSZENIOWA Nazwa szkoły i adres Imię i nazwisko uczestnika/ Imiona i nazwiska uczestników, klasa Imię i nazwisko opiekuna Numer telefonu opiekuna i e-mail 8