Artykuł z czasopisma: POLSKI MAGAZYN O QUADACH Flagowy okręt Arctic Cat TRV 1000 EFI MUD PRO PS 4x4 Wiecie, że w tym roku minęła 60. rocznica zdobycia Mount Everest? Ludzi od dawna pasjonowały ekstremalne doznania, ale całe szczęście to nie tylko domena himalaistów. Podobnie jest w naszym quadowym światku. Niektórzy pragną przekraczać swoje granice, pokonywać nieprzebyte dotąd tereny. Potrzebny jest do tego odpowiedni sprzęt. I tu z pomocą przyszła firma Arctic Cat, która wprowadziła do sprzedaży jeden ze swoich flagowych okrętów z prawie litrowym silnikiem w wersji MUD PRO. > Dlaczego Arctic Cat? Jestem użytkownikiem tego quada, dlatego zacznę chyba od najważniejszej sprawy, czyli co mnie skłoniło do tego, że wybrałem Arctic Cata, a nie inną markę. Do czasu kupna MUD PRO jeździłem Hondą Rincon świetny quad na długie wyprawy i jazdy wkoło komina, ale brakowało mi dodatkowego miejsca dla pasażera. Dlatego zacząłem poszukiwania dużego quada, ale takiego, który z założenia niczego się nie boi. Warunek był jeden ma być nowy, duży, homologowany, wyposażony we wspomaganie, sprawdzać się w wodzie i błocie, ale także podczas długich wypraw. I co najważniejsze, ma być inny niż wszystkie. Poszukałem filmów w internecie, pojawiłem się na Wystawie Motocykli w Warszawie i decyzja zapadła będzie to Arctic Cat TRV 1000 EFI MUD PRO PS 4x4. Za co pokochałem Arctic Cata? Za wygląd, za wyposażenie, za prawie litrowy silnik, za oryginalność, za brak dużej ilości elektryki jak w innych quadach. Pokochałem, choć nie za wszystko ale po kolei... 32 QUADZIK.pl 1/2013
TEKST: TOMEK REJMAN WOCZEK ZDJĘCIA: JAREK KOBIERSKI QUADZIK.pl 1/2013 33
OKIEM UŻYTKOWNIKA PRZEPRAWY Wygląd......jak i kolor to jak zwykle kwestia gustu. W moim przypadku byłem zdecydowany tylko i wyłącznie na Green Metalic, innego nie brałem w ogóle pod uwagę. W mojej okolicy jeżdżą głównie czerwone, camo i żółte czterokołowce. Dlatego szukałem czegoś innego, według mnie ładniejszego. Quad w zielonym metaliku jest po prostu piękny. Na dzień dzisiejszy lakier i plastiki trzymają się wzorowo, choć jeszcze zbyt mało kilometrów przejechałem, żeby wypowiadać się w tej kwestii. Czym wyróżnia się MUD PRO Nie będę wspominał o napędzie na 2 i 4 koła, ani blokadzie przedniego dyferencjału, bo w czteronapędówce to po prostu standard. Wersja MUD PRO jest seryjnie przygotowana do głębokiego brodzenia w wodzie i błocie. Przede wszystkim posiada wysoki snorkel, umieszczony w centralnym miejscu z przodu quada, przez który wpływa powietrze do silnika oraz do przekładni CVT. Snorkele są zrobione bardzo fachowo i z porządnego materiału. Żeby nie być gołosłownym, zrobiłem test szczelności. Wjechałem do wody na tyle głęboko, że wystawała jedynie końcówka snorkela i w takich warunkach silnik quada pracował przez 10 minut. Wynik super filtr powietrza suchy, w wariatorze również nie znalazłem ani grama wody. Czterokołowiec został także wyposażony w zmodyfikowaną chłodnicę oraz przeprojektowaną komorę CVT. Quad ma ogromny prześwit, co w połączeniu ze wspomnianymi wcześniej udogodnieniami sprawia, że przejeżdża bez problemu wszystkie głębokie błota, czy przeszkody wodne. Inne quady topią się i brodzą, a MUD PRO przejeżdża i zastanawia się, gdzie ta woda i bagna, przecież to była mała kałuża. Niestety przednie lampy mają problem ze szczelnością. Woda od razu wlatuje do ich środka, co jest bardzo irytujące. Dodatkowo przekaźnik kierunkowskazów jest zamontowany w złym miejscu i podczas kontaktu z wodą potrafi cały czas robić zwarcie do tego stopnia, że w moim przypadku spalił się bezpiecznik od wentylatora i gdyby nie czujnik temperatury, to pewnie bym zniszczył silnik. Tego typu elementy warto jednak zawczasu dodatkowo zabezpieczyć, przed wybraniem się na ciężką przeprawę. Kiedy jednak teren pokona wersję MUD PRO, co zdarza się nadzwyczaj rzadko, z pomocą przychodzi wyciągarka Warn RT30. 34 QUADZIK.pl 1/2013
T E K S T: T O M E K R E J M A N W O C Z E K ZDJĘCIA: JAREK KOBIERSKI Mocy przybywaj Arctic Cat wyposażony jest w dwucylindrowy silnik o pojemności 952 cm3, z czterema zaworami na cylinder, półokrągłymi komorami spalania i zasilaniem poprzez elektroniczny wtrysk paliwa. Quad wyposażony został w wydech Remus, który jeszcze lepiej podkreśla charakterystyczny dźwięk wydobywający się z dwucylindrowego silnika. Na podjazdach MUD PRO ma dużo mocy, dlatego spokojnie można pokonywać nim długie i wysokie podjazdy. Natomiast jeżdżąc po płaskim moc Arctic Cata rozkłada się bardziej w górnym zakresie obrotów. W skrócie można to określić w następujący sposób: rusza nawet dobrze, potem troszkę wolniej się rozpędza, ale już powyżej 70 km/h jest odczuwalne bardzo duże przyspieszenie. Z uwagi na moc silnika oraz duże koła, konstruktorzy zaprojektowali sprzęgła na półosiach, które zapobiegają gwałtownym szarpaniom np: w błocie, ale również przy energicznym naciskaniu cyngla gazu. Jak wiadomo, paliwożerność quadów to rzecz względna, ale po czasie spędzonym w siodle mojego MUD PRO, mogę stwierdzić, że nie ma tragedii podczas wizyty na stacji benzynowej. Mimo, że to V-ka z zamontowanymi dużymi kołami, quad spala 13-16 litrów podczas typowo sportowych, szybkich przelotów, natomiast w bardzo ciężkim terenie może połknąć nawet 20 litrów. Czyli są to ilości porównywalne do spalania innych quadów nawet z mniejszą pojemnością. Serwisowanie quada Serwis Arctic Cata w wersji MUD PRO przeprowadzam co 1000 km. I tu miłe zaskoczenie, gdyż cena w porównaniu do innych tysiąców obecnych na rynku jest dużo niższa, gdyż nie wymaga wymyślnych interfejsów czy komputerów. Części i akcesoria Dostęp do akcesoriów jest bardzo duży, można nabyć praktycznie wszystko od ubioru i kasku z logiem Arctic Cat, poprzez różne dedykowane pod ten model bagażniki, skrzynki i torby, aż po narzędzia ogrodnicze, przyczepy, pługi śnieżne, kosiarki, rozdrabniarki, maszyny rolnicze czy gąsienice. Z częściami również nie ma większego problemu, dostępne są praktycznie wszystkie dla QUADZIK.pl 1/2013 35
OKIEM UŻYTKOWNIKA PRZEPRAWY Dane Techniczne Arctic Cat TRV 1000 EFI MUD PRO PS 4x4 Pojemność: 952 ccm 4-suwowy, 2-cylindrowy Typ silnika: V-TWIN, SOHC / 4 wentyle Chłodzenie: Cieczą, chłodnica z wentylatorem Max. moc: 15 kw/7500 obr./min. (wersja homologowana) System napędu: 2WD / 4WD (elektryczne sterowanie) Blokada dyferencjału: System napędu (elektryczne sterowanie) Zapłon: C.D.I. Skrzynia biegów: Autom. dwustopniowa, bieg wsteczny Duramatic Zawieszenie przód / tył: Podwójne A wahacze / przepięcie 5 stopni Napęd osi: Kardan Długość 2390 mm całkowita: Szerokość 1235 mm całkowita: Wysokość 1290 mm całkowita: Prześwit: 279 mm Zawieszenie 254 / 254 mm przód / tył: Rozstaw osi: 1470 mm Opony przednie 25x8-12 / 25x10-12 / tylne: Hamulce przednie / tylne: Hydrauliczny tarczowy Hydrauliczne tarczowe / Prędkościomierz: Analogowy / cyfrowy Zbiornik paliwa: 20,1 l Masa własna: 372 kg Homologacja: Dla dwóch osób przykładu napiszę tylko, że na swój zawias FOXa czekałem tylko 2 dni. Przeprowadzone modyfikacje Na dzień dzisiejszy zamontowałem osłony podwozia firmy Ricochet polecane przez importera do tego modelu. Zdecydowałem się na te osłony, gdyż są w mojej ocenie najlepsze na rynku. Dzięki nim nie obawiam się, że coś porysuję czy uszkodzę od spodu. Jednak tu pojawił się problem, że sprzedawane przez importera osłony, po prostu nie pasują do mojego MUD PRO. O tym fakcie dowiedziałem się dopiero wtedy, kiedy osłony do mnie dotarły. Niestety otrzymałem informację, że mam je przerobić we własnym zakresie. Mija już drugi miesiąc i nadal nie mam głównej osłony spodu. To na razie pierwsza poważna wpadka importera, mam nadzieję, że w końcu problem zostanie rozwiązany i na tym niedogodności się skończą. Doposażyłem tego quada w czujnik temperatury cieczy oraz czujnik temperatury paska napędowego, dzięki czemu na bieżąco kontroluję temperatury i nie martwię się, że przegrzeję silnik, czy urwę pasek napędowy w trakcie jazdy w ciężkim błocie, albo przy długiej jeździe z dużą prędkością. Zainwestowałem dodatkowo w swój komfort i zamontowałem amortyzatory FOX. Różnica między oryginalnymi amortyzatorami a FOXem jest ogromna quad stał się stabilniejszy, mogę pokonywać różne przeszkody z większą prędkością, tył nie podskakuje na hopkach, a przód przestał dobijać. Poprawiłem także fabryczne oświetlenie montując z przodu jedną główną listwę LED, a z tyłu dwa małe LEDy świecące na boki. Teraz jadąc w nocy, czuję się jakbym jechał w dzień. Zawczasu pomyślałem także o zimie i dlatego wyposażyłem Arctic Cata w podgrzewane manetki o grubości równej standardowym. Testy dopiero w zimę. Jakie modyfikacje przede mną? Planuję dużo, ale na początek będzie wymiana sprzęgła na sportowe. Chcę zwiększyć moc quada z dołu. Arctic Cat na dzień dzisiejszy rozpędza się do 130 km/h i dla mnie nie jest to potrzebne. Wolę zmniejszyć prędkość maksymalną do 110 km/h, ale zwiększyć moc przy ruszaniu. W planach mam jeszcze montaż tylnego stabilizatora, oczywiście oryginalnego, dedykowanego do mojej wersji. Standardowo wersja MUD PRO jest wyposażona w 27-calowe opony ITP Mud Lite XL założone na aluminiowe, 12-calowe felgi. Docelowo chcę zmienić opony na 30-calowe Maxxis Zilla, a felgi na 14-calowe, aluminiowe firmy ITP. Jazda to czysta przyjemność......biegi wchodzą bardzo delikatnie bez żadnych zgrzytów, wspomaganie pracuje bardzo dobrze i lekko. Przy szybszej jeździe nie wyrywa kierownicy, quad jedzie na wprost i nie szarpie na boki. Arctic Cat jest bardzo przyjemny w prowadzeniu siedząc na nim nie czuje się zmęczenia. Ma na to wpływ również kanapa, która jest bardzo wygodna. Przy tak dużym prześwicie myślałem, że Arctic Cat będzie miał problem z szybkim pokonywaniem zakrętów, a tu niespodzianka. Nawet na seryjnym zawieszeniu nie ma problemu ze stabilnością w zakrętach, choć Arctic Cat jest seryjnie trochę zbyt miękki. Po założeniu FOXa to już inna bajka jest rewelacyjnie, a jeszcze nie doszedłem do optymalnego stuprocentowego ustawienia amortyzatorów. Moja wersja MUD PRO jest oparta na wersji przedłużonej TRV. Zatem większy rozstaw osi wpływa bardzo pozytywnie na stabilność jazdy zarówno po płaskim, ale także na podjazdach i zjazdach. Hamowanie silnikiem działa bardzo dobrze, czasem miejscami trzeba nawet dodać gazu, żeby quad zjeżdżał troszkę szybciej. Quada bez problemów zatrzymują hy- 36 QUADZIK.pl 1/2013
TEKST: TOMEK REJMAN WOCZEK ZDJĘCIA: JAREK KOBIERSKI drauliczne hamulce, w które Arctic Cat został wyposażony. Mnie przeszkadzał umieszczony w klamce z prawej strony hamulec postojowy, dlatego od razu go usunąłem, choć to oczywiście indywidualna sprawa każdego ridera. Nie tylko w pojedynkę MUD PRO jest wyposażony w osobne siedzenie dla pasażera, które zapewnia komfort podróżowania dzięki oparciu oraz oddzielnemu miejscu na stopy. Pojazd można także w szybki sposób przerobić z dwuosobowego na jednoosobowy wyjmując siedzenie pasażera i zamienić w niezłą bagażówkę poprzez zwiększenie powierzchni tylnego bagażnika lub dołożenie kufra. Dla kogo MUD PRO? Przede wszystkim dla osób dysponujących gotówką, bo na wersję MUD PRO trzeba wydać 57 990 PLN, choć i tak mniej niż na wersję błotną konkurencji. Pamiętać trzeba jednak, że w standardzie otrzymujemy wyposażenie dodatkowe oraz pojazd przygotowany do przepraw. W moim odczuciu jest to na tyle uniwersalny quad, który zadowoli użytkowników chcących nie tylko pokonywać ekstremalny teren, ale także uprawiać turystykę quadową. Również pod tym kątem szukałem dla siebie quada, gdyż pod koniec sierpnia razem ze znajomymi wyruszam Arctic Catem do Islandii na ponad 2 tygodnie. Szacowany przebieg 1200, a może nawet 1500 km. Zalety tego quada są ogromne: - wielki prześwit, czyli żadne kamienie nie będą rysowały i niszczyły spodu, - bardzo dużo miejsca na bagażnikach, dlatego można ze sobą na wyprawę zabrać naprawdę dużo rzeczy, - wspomaganie kierownicy, czyli sterowanie quadem nie meczą rąk. Podsumowując, nie boję się żadnych przepraw, co ułatwia podróżowanie. Może nie jestem himalaistą, ale lubię ekstremalne wyzwania, które mam nadzieję będę w stanie zrealizować z moim Arctic Catem. Podziękowania dla: - firmy ASP Group Distributing www.aspgroup.pl za udostępnienie quada do testów, - Daniela Radzio vel. Pingwin za pomoc logistyczną. QUADZIK.pl 1/2013 37