Huawei pokazuje, że takie konstrukcje mają sens. {reklama-artykul}dziś w Barcelonie Huawei zaprezentował kolejną odsłonę swojego składanego smartfona, tym razem pod nazwą Mate Xs. Deja vu? Coś w tym jest, bowiem dokładnie rok temu również w Hiszpanii ogłoszono pierwszą generację Mate X, który nigdy nie trafił do szerokiej sprzedaży. Tym samym Samsung wyprzedził swojego chińskiego rywala oferując model Galaxy Fold niemal na całym świecie (niestety nie obyło się bez problemów, a pierwsza partia smartfonów szybko zniknęła z rynku ze względu na problemy konstrukcyjne). Odwlekanie premiery, a w zasadzie wypuszczenie kolejnej, ulepszonej wersji może mieć zatem uzasadnienie i prawdopodobnie Mate Xs jest tym, co chcieli osiągnąć inżynierowie Huawei już w zeszłym roku. Zaraz po konferencji w Barcelonie miałem chwilę czasu, aby wypróbować nowego Mate'a Xs i muszę przyznać, że smartfon robi ogromne wrażenie. Spośród wszystkich aktualnie dostępnych "składaków" na rynku to sprzęt Huawei wygląda najbardziej atrakcyjnie, ale diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach. Inżynierowie Huawei nieznacznie zmodyfikowali konstrukcję urządzenia stosując ulepszony zawias mechaniczny, a jego struktura jest bardziej zamknięta, aby chronić ruchome elementy przed kurzem i zabrudzeniami. Producent podaje, że ulepszony zawias wykonany z ciekłego metalu na bazie cyrkonu jest trwalszy od poprzednika, umożliwiając tym samym uzyskanie 1/6
pełnego zgięcia o 180 stopni. Dodatkowo, elastyczny ekran wyposażono w dwuwarstwową strukturę polimerową. Oczywiście nie miałem okazji w bezpośrednim starciu porównać Mate X i Mate Xs, ale nowa konstrukcja wygląda na naprawdę dopracowaną. Składana obudowa wyposażona została w specjalny przycisk, który po nacisnięciu po prostu ją odblokowuje. Dzięki temu zyskujemy pewność, że smartfon został poprawnie złożony. Po rozłożeniu ekran jest niemal idealnie płaski, a wybrzuszenie w miejscu zgięcia jest niemal niewidoczne (trzeba patrzeć na telefon pod kątem aby je dostrzec). W urządzeniu zastosowano 8-calowy składany na zewnątrz wyświetlacz FullView. Złożony Mate Xs to smartfon z dwoma ekranami, wyposażony w 6,6-calowy ekran główny i 6,38-calowy ekran dodatkowy. Wygląda na to, że grubość całej konstrukcji pozostała niezmieniona osiągając 5,4 mm w najcieńszym miejscu do 11 mm na wysokości aparatów. Zostanę jeszcze na chwilę przy ekranie. Panel OLED odsłania wszystkie zalety składanych smartfonów. Z jednej strony możemy korzystać ze standardowego 6,6-calowego ekranu do przeglądania aplikacji czy wykonywania podstawowych czynności, z drugiej otrzymujemy nieocenioną przestrzeń (po rozłożeniu 8" 2200 x 2480 px), która sprawdzi się idealnie przy konsumpcji multimediów, czytaniu e-booków czy w grach. 2/6
Topowe podzespoły pod maską Za wydajność odpowiada ośmiordzeniowy procesor Kirin 990 5G składający się z dwóch rdzeni Cortex-A76, dwóch niestandardowych rdzeni Cortex-A76 i czterech mniejszych rdzeni Cortex-A55, pracujących z zegarem bazowym 2,86 GHz. CPU wspierany jest przez 16-rdzeniowy procesor graficzny Mali-G76. Kirin 990 5G SoC zawiera zintegrowany modem 5G, ale obsługuje też 2G, 3G, 4G, a także 5G NSA i SA. Producent nie zapomniał o wydajnej baterii. Smartfon zasila ogniwo o pojemności 4500 mah, wspierające szybkie ładowanie 55 W. 3/6
Huawei wyposażył ułożony swój składany smartfon w(f układ pozycji pionowej icamera, 40 sensor MP (szerokokątny, 3D DepthwSensing f / najnowszy 1.8), Camera ultraszerokokątny do wzdłuż pomiaru paska głębi 16 MP bocznego. ostrości. / 2.2),SuperSensing teleobiektyw Zestaw zawiera 8Leica MP aparat (fquad / 2.4, główny OIS) Co z oprogramowaniem? Tutaj bez zaskoczenia. Smartfon napędza oprogramowanie EMUI 10.0.1 bazujące na systemie operacyjnym Android Open Source. Podobnie jak w Mate 30 Pro, nie znajdziemy usług Google, a wiąże się to z brakiem popularnych aplikacji takich jak Gmail, Mapy Google, YouTube czy Chrome. Zamiast tego, Huawei proponuje swój autorski ekosystem składający się z warstwy technologicznej (HMS core) oraz zestawu usług Huawei Mobile Services, w skład których wchodzą m.in. Chmura Huawei, Motywy, ID Huawei, Przeglądarka i autorski sklep z aplikacjami AppGallery. Mate Xs natywnie obsługuje funkcję Multi-Window, która umożliwia wyświetlanie dwóch aplikacji obok siebie i interakcję ze sobą (trzecia aplikacja może być uruchomiona w pływającym oknie). Tekst, obrazy i dokumenty można przenosić poprzez przeciąganie i upuszczanie treści z jednej aplikacji do drugiej. 4/6
Najdroższy ze "składaków" Huawei Mate Xs wygląda na najbardziej dopracowany smartfon spośród dostępnych na rynku konstrukcji. Urządzenie pozwala wykorzystać prawdziwe zalety takich urządzeń - kompletne połączenie tabletu i smartfona. Nie mam wątpliwości, że od strony konstrukcyjnej Huawei obrał właściwy kierunek usprawniając kluczowe aspekty urządzenia jak zawias czy powłoka ekranu. Sprzęt wyceniono na blisko 2500 euro (niespełna 11 000 zł) i wygląda na to, że będzie to najdroższy "składak" na rynku. Chińskiemu producentowi może być ciężko przekonać potencjalnych klientów do zakupu Mate Xs. Główny konkurent czyli Galaxy Fold od Samsunga kosztuje mniej (w Polsce ok. 9000 zł). Oczywiście problemem może być nie tylko sama cena ale i oprogramowanie. Co prawda, Android Open Source oferuje natywne wsparcie dla funkcji Multi-Window, ale brak usług i aplikacji Google dla wielu użytkowników jest sporym minusem. 5/6
Na szczęście intensywnie pracuje nad swoim jeszcze premiery, Huawei AppGallery. więcej firmahuawei popularnych zaprosiła Można deweloperów apek. mieć zatem znadzieję, całego świata że jużekosystemem. do wkrótce współtworzenia w sklepie Przysklepu Huawei'a okazjizdzisiejszej aplikacjami pojawi się 6/6