W tradycyjnym turnieju O. Turniej Srebrną dostarczył Siatkę Rektora jednak AGH wielu najlepsze emocji, a okazały drużyny się pokazały, być siatkarki że poważnie Wisły Kraków przyg źródło: www.siatka.org - Marzena Czernek Turniej o Srebrną Siatkę, od 2009 roku odbywa się pod patronatem Jego Magnificencja Rektor Akademii Górniczo-Hutniczej, prof. Antoniego Tajdusia. Sama impreza ma jednak niezwykle długo historię, bo ponad 30 letnią. W tegorocznej edycji udział wzięły cztery drużyny II ligowe: Wisła AGH Galeco, AWF Sokół 43 Katowice, MCKiS Jaworzno oraz RKS Bolesław Rzeszów. Chociaż dla większości drużyn były to pierwsze mecze sparingowe po ciężkim okresie przygotowań, kibice mogli być zadowoleni z widowiska. Nietypowo turniej rozgrywany był w hali KS Bronowianki. Turniej rozpoczął mecz dwóch drużyn, które w swoich grupach stawiane są w gronie faworytów do końcowego zwycięstwa. Wisła AGH Galeco Kraków, ekipa, która będzie występować w IV grupie, zmierzyła się z AWF Sokół 43 Katowice, przedstawicielem grupy II. Jak można było się spodziewać, spotkanie było niezwykle emocjonujące i wyrównane. Sam wynik nie był jednak najważniejszy. Obydwaj trenerzy rotowali składami, dając większości zawodniczek szansę na pokazanie się na parkiecie. Premierowa odsłona lepiej rozpoczęła się dla wiślaczek, które szybko wyszły na prowadzenie 11:8. Zawodniczki Sokoła szybko zaczęły odrabiać straty i dopiero w końcówce zdołały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, wygrywając 25:23. Kolejne dwie partie zdecydowanie należały do gospodyń turnieju, które dzięki dobrej zagrywce zdołały narzucić swój styl gry i zwyciężyć do 15 i 17. Czwarta odsłona przez długi czas była wyrównana, jednak od połowy seta Wisła zaczęła budować przewagę (19:15). W końcówce rywalki odrobiły część punktów, jednak nie zdołały dogonić" rywalek i przegrały 23:25, a w całym meczu 1:3. 1 / 6
AGH Galeco Wisła Kraków - AWF Sokół 43 Katowice 3:1 (23:25, 25:15, 25:17, 25:23) Wisła: Rusinek, Szady, Stojek, Surma, Jagodzińska, Biernatek, Guzikiewicz (libero) oraz Leszek, Janota, Stachowicz. Sokół: Filip, Bartlak, Hernik, Cholewa, Pawłowska, Ciechnowska, Sołtysiak (libero) oraz Bąk, Zajkowska, Piasta. W drugim meczu także doszło do konfrontacji przedstawicieli grup II i IV. Zawodniczki MCKiS Jaworzno zmierzyły się z młodymi siatkarkami Bolesława Rzeszów. Obydwie te ekipy w swoich grupach będą należeć do grona trudnych i nieobliczalnych. W zeszłym sezonie jaworzanki walczyły o utrzymanie, natomiast siatkarki z Rzeszowa, po znakomitej rundzie rewanżowej (jeśli liczyć tylko jej wyniki, ekipa ta znalazłaby się na 3. miejscu) uplasowały się na pozycji 6. Drużyna z Jaworzna wzmocniła się jednak i to podopieczne trenera Mariusza Łozińskiego były górą w tym spotkaniu. Po dwóch partiach wysoko wygranych do 16, w trzeciej uległy do 15. Czwarta odsłona była już jednak bardziej wyrównana, jednak i w niej górą były siatkarki z Jaworzna, zwyciężając 25:21 i w meczu 3:1. MCKiS Jaworzno - RKS Bolesław V LO Rzeszów 3:1 (25:16, 25:16, 15:25, 25:21) MCKiS: Kuryło, Zawiślak, Borończyk, Lipka, Stolarczyk, Ficek, Samul oraz Trebert, Świerkot, Skalska, Sochacka Rzeszów: Grzegorczyk, Baran, Świątek, Wilk, Kazała, Mazur, Filipowicz (libero) oraz Szymańska Popołudniowe zmagania rozpoczęła konfrontacja Wisły z rzeszowską ekipą. Początek spotkania należał do zawodniczek Bol 2 / 6
esława, które wykorzystywały to, że wiślaczki nie potrafiły skończyć ataków. Same natomiast popisywały się bardzo dobrą zagrywką i skutecznymi kontrami. Przy stanie 19:15 o czas poprosił trener Lesław Kędryna. Po powrocie na boisk jego podopieczne zaczęły odrabiając straty dzięki uważniejszej grze oraz dobrej zagrywce. Młode zawodniczki z Rzeszowa myliły się i po bloku Sabiny Rusinek i Adrianny Szady wygrały 28:26. Druga partia rozpoczęła się ponownie od dobrej gry rzeszowianek, które prowadziły już 8:2. Wisła zaczęła systematycznie odrabiać straty (8:9) i kibice mogli oglądać walkę punkt za punkty (20:20). W końcówce krakowianki dobrze zagrały na skrzydłach, a rywalki dorzuciły im punkty po swoich błędach (25:21). Trzecia odsłona przebiegała pod dyktando gospodyń, które silną zagrywką wybiły przeciwniczkom ochotę do gry. Dodatkowo bardzo dobrze spisywały się w ataku na skrzydłach, znakomicie funkcjonował blok. W efekcie Wisła pewnie wygrała 25:13. Galeco AGH Wisła Kraków - RKS Bolesław V LO Rzeszów 3:0 (28:26, 25:21, 25:13) Wisła: Rusinek, Szady, Biernatek, Surma, Jagodzińska, Janota, Tokarczyk (libero) oraz Leszek, Stachowicz, Guzikiewicz (libero), Stojek. Rzeszów: Baran, Kazała, Wilk, Świątek, Mazur, Grzegorczyk Filipowicz (libero) oraz Dorosz. Bardzo ciekawy przebieg miało drugie popołudniowe spotkanie, w którym zmierzyły się dwie ekipy z grupy II. Mecz rozpoczął się od dobrej gry siatkarek z Jaworzna, które dość pewnie wygrały 25:18. W drugiej partii zawodniczki z Katowic szybko wypracowały wysoką przewagę (8:1), dobrze prezentując się w na skrzydłach i w zagrywce. Przeciwniczki natomiast grały mniej dokładnie, chaotycznie. Po dobrej serii zagrywek Karoliny Pawłowskiej prowadziły już 20:6. W końcówce zawodniczki z Jaworzna nieco odrobiły straty, także głównie dzięki zagrywce, jednak przegrały 15:25. Trzecia odsłona była już bardziej wyrównana, chociaż także i w niej kluczową rolę odegrała zagrywka, dzięki której drużyny zdobywały punkty seriami. Dzięki szybkiemu rozegraniu Aleksandry Filip na skrzydła zawodniczki Sokoła wypracowały przewagę, którą dowiozły do końca partii zwyciężając 25:21. Czwarta partia miała podobny przebieg i długo żadna z ekip nie była w stanie wypracować i utrzymać chociażby kilku punktowej przewagi. Dopiero w końcówce 3 / 6
zawodniczki z Jaworzna zaczęły się mylić, co wykorzystały rywalki zwyciężając 26:24. AZS AWF Sokół 43 Katowice - MCKiS Jaworzno 3:1 (18:25, 25:15, 25:21, 26:24) MCKiS: Kuryło, Trebert, Borończyk, Sochacka, Zawiślak, Ficek, Samul oraz Lipka, Stolarczyk Sokół: Piasta, Pawłowska, Ciechnowska, Cholewa, Hernik, Bartlak, Sołtysiak (libero) oraz Zajkowska, Bąk. Pierwsze sobotnie spotkanie rozegrały ekipy z Rzeszowa i Katowic. Młode siatkarki Bolesława postawiły trudne wymagania. Premierowa odsłona zaprezentowała kibicom wiele długich wymian, jednak to bardziej doświadczone zawodniczki z Katowic potrafiły wyjść z nich zwycięsko. Wynik 25:15 może być zatem nieco mylący. Kolejna odsłona była już bardziej wyrównana. Rzeszowianki były skuteczniejsze w kontrach, lepiej zagrały (19:18). W końcówce jednak ponownie dało o sobie znać doświadczenie zawodniczek z Katowic, które dzięki lepiej ułożonej grze wygrały 25:21. Trzecia i jak się okazało ostatnia odsłona, przebiegała pod dyktando siatkarek Sokoła, które kontrolowały wydarzenia na boisku, zwyciężając 25:15. AZS AWF Sokół 43 Katowice - RKS Bolesław V LO Rzeszów 3:0 (25:15, 25:21, 25:15) Sokół: Filip, Pawłowska, Hernik, Cholewa, Ciechnowska, Zajkowska, Sołtysiak (liboero), Piasta, Bartlak, Wleciał (libero). Rzeszów: Baran, Kazała, Wilk, Świątek, Mazur, Grzegorczyk, Filipowicz (libero) oraz Szymańska, Dorosz. Ostatnie spotkanie turnieju było przysłowiową wisienką na torcie. Ekipy Wisły i MCKiS Jaworzno rozegrały niezwykle emocjonujące spotkanie. Pierwszy set przez długi czas był bardzo wyrównany. Dopiero w połowie partii, po dobrych atakach Pauliny Stojek oraz dobrej grze w obronie, Wisła wyszła na prowadzenie 16:12. Rywalki szybko jednak 4 / 6
odrobiły straty po dobrych zagrywkach i skutecznej obronie (21:19). W końcówce Stojek popisała się dwoma asami serwisowymi, a partia zakończyła się skutecznym blokiem gospodyń (25:23). Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego uderzenia Białej-Gwiazdy. Podopieczne trenera Kędryny po serii niezwykle trudnych zagrywek Aleksandry Stachowiak prowadziły 8:0. Po tym ciosie jaworzanki już nie podniosły się i przegrały 16:25. Początek trzeciego seta był wyrównany, jednak zawodniczki trenera Łozińskiego grały uważniej, wykorzystując rozprężenie wiślaczek (po ataku Karoliny Surmy gospodynie zaczęły cieszyć się ze zdobytego punktu, podczas gdy rywalki wybroniły piłkę i przeprowadziły kontratak) wyszły na prowadzenie 16:12. Wiślaczki zdołały odrobić straty i doprowadzić do remisu 17:17. W nerwowej końcówce mniej błędów popełniły zawodniczki Jaworzna, zwyciężając 25:23. Kolejny set ponownie miał wyrównany przebieg. Długo żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć rywalowi na dłużej. Ponownie o losach seta zadecydowała końcówka, w której więcej zimniej krwi zachowały siatkarki z Jaworzna, zwyciężając 28:26. Także tie-break dostarczył wielu emocji. Podobnie jak w poprzednik odsłonach, także i w tej kibice byli świadkami niezwykle emocjonującego pojedynku. Gra przez całą odsłonę toczyła się punkt za punkt. Ponownie większym opanowaniem wykazały się podopieczne trenera Łozińskiego, które prowadzone przez Agatę Ficek wygrały 18:16. MCKiS Jaworzno - AGH GALECO Wisła Kraków 3:2 (23:25, 16:25, 25:23, 28:26, 18:16) MCKiS: Kuryło, Skalska, Świerkot, Lipka, Stolarczyk, Ficek, Samul oraz Borończyk, Zawiślak Wisła: Surma, Szady, Jagodzińska, Leszek, Rusinek, Stojek, Guzikiewicz (libero) oraz Biernatek, Janota, Stachowicz, Rusinek, Tokarczyk (libero) Ostateczna klasyfikacja turnieju: zespół pkt sety 1. AGH GALECO Wisła Kraków 5 8:4 2. AZS AWF Sokół 43 Katowice 5 7:4 3. MCKiS Jaworzno 5 7:6 5 / 6
4. RKS Bolesław V LO Rzeszów 3 1:9 6 / 6