Grudzień NADZIEJA EXPRESS 2014 rok TYLKO U NAS : -Karnawał i urodziny Patrycji, Darii, Angeli, Pawła i Piotrka. -Mikołajkowa formacja -Jedna niedziela z życia ośrodka. -Niespodzianka Mikołajów -Kącik rozrywkowy -Galeria zdjęć Tego nie mogą państwo przegapić! Kiedy ktoś spełnia jakiś dobry uczynek, którego nie musiał robić, Bóg spogląda w dół, uśmiecha się i mówi: Dla tej jednej chwili warto było stworzyć świat. - Talmud Nasz zespół redakcyjny : -Sara -Patrycja -Oliwia -Danuta
2 6 GRUDNIA - MIKOŁAJKOWA FORMACJA Nasz piękny dzień mikołajkowy zaczęliśmy od późniejszej pobudki. Oczywiście byliśmy bardzo zadowoleni, ponieważ obok naszych poduszek ośrodkowy Święty Mikołaj zostawił pyyyyszne prezenty ;) Po krótkiej modlitwie poszliśmy na śniadanie przygotowane przez panią Anię Sz. O 11:00 rozpoczęła się formacja z panem Bogdanem na temat miłości. Wszyscy byliśmy z niej bardzo zadowoleni, tym bardziej, że po formacji p. Asia przygotowała dla nas smakowite desery lodowe z musem truskawkowym i koktajl również z truskawek. Gdy każdy się najadł tymi pysznościami wróciliśmy na drugą część formacji prowadzoną przez córkę pana Bogdan, gdzie świetnie się bawiliśmy. W między czasie odwiedził nas również Święty Mikołaj, który rozdawał nam czekoladowe lizaki, oraz pozował do zdjęć. Po formacji z pełnymi brzuchami udaliśmy się spać Patrycja.
3 Karnawał i urodziny Patrycji, Darii, Angeli, Pawła i Piotrka. Ten dzień zaczęliśmy wszyscy z ogromny niedoczekaniem. Nie tylko z tego powodu, że czekało na nas mnóstwo ciekawych zajęć i pysznego jedzenia ;) Po śniadaniu i wspólnych modlitwach w kaplicy, część grupy udała się na zajęcia plastyczne z panią Kasią, a druga część na zajęcia krawieckie. Ci, którzy nie byli zapisani na żadne wyżej wymienione zajęcia mieli prace lub sport na polu. Następną częścią dnia był pyszny obiad przygotowany przez panią Asię i nasze dziewczyny. Gdy wszyscy najedliśmy się był czas wolny, na którym można było sobie troszkę odpocząć, a potem nadszedł długo wyczekiwany moment dla wszystkich, ale w szczególności dla dziewczyn. Był to czas przygotowywania się do karnawału. Temat przewodni brzmiał: zwierzęta polskich lasów. Aula została przystrojona leśnymi dekoracjami, a teraz przyszła kolej na nas. Mieliśmy się przebrać za jakieś zwierzaki lub ewentualnie za sam polski las. Oczywiście wielu z nas bardzo wczuło się w temat i wyszły z tego wspaniałe stroje, takie jak drzewo, wilk czy też złodzieje leśni ;) Pierwsza część karnawału zaczęła się ok. godziny 17 i składała się z różnych zabaw grupowych, począwszy od kaczuszek, a skończywszy na zabawie w pingwiny. Potem gdy bardzo zgłodnieliśmy, zeszliśmy na pyszną kolację. Wtedy też zostało odśpiewane sto lat solenizantom i wręczyliśmy im prezenty. Gdy każdy złożył życzenia oraz się najadł przyszła w końcu długo przez nas wszystkich oczekiwana część taneczna. Naszym dj em był Arek. Bawiliśmy się fantastycznie aż do północy, w między czasie schodząc na jadalnie, aby odpocząć i zjeść coś słodkiego ;) Ten dzień był jak najbardziej udany, więc z pełnym zadowoleniem i zmęczeniem udaliśmy się do swoich pokoi spać! Sara
4 NIESPODZIANKA MIKOŁAJÓW W niedzielę dokładnie 7 grudnia dzień zapowiadał się jak co dzień. Czekaliśmy wszyscy na obiad, już mieliśmy się modlić, gdy nagle MOTOCYKLE - rozległo się głośne wołanie chłopaków. Wszyscy zbiegliśmy się do najbliższych okien i ujrzeliśmy grupę motocyklistów, ale nie byle jakich, każdy z nich przebrany był za świętego mikołaja! Była to wspaniała niespodzianka. Ubraliśmy się szybko w buty i kurtki i wyszliśmy przywitać gości przed domem. Około dziesięciu mikołajów wręczało nam paczki ze słodyczami, składając życzenia świąteczne. Gdy każdy dostał mikołajkowy prezent. Ustawiliśmy się do wspólnego zdjęcia, a następnie, mogliśmy zrobić sobie zdjęcie również na samych motocyklach! Jaka to była wspaniała niespodzianka dla wielu z nas. Po sesji zdjęciowej i rozmowie z naszymi gościami, zmarznięci, ale bardzo zadowoleni podziękowaliśmy im za wspaniałą niespodziankę i udaliśmy się do domu na ciepły obiad, myśląc sobie wciąż z uśmiechem na twarzy, jak to miło, że są ludzie, którzy bezinteresownie pomagają i sprawiają radość innym. Oliwia i Sara
5 JEDNA NIEDZIELA Z ŻYCIA OŚRODKA Rano wstaliśmy o 8:00. Wszyscy cieszyli się, ponieważ można było dużej pospać. Gdy już trochę obudzeni ubraliśmy się ciepło, poszliśmy - jak co niedzielę - do kościoła w Komorowicach. Ten czas bardzo szybko nam minął. Głodni i z lekko zaczerwienionymi nosami i policzkami wróciliśmy do ośrodka. Każdy udał się do swojego pokoju, żeby odrobić zadania domowe i pouczyć się, a gdy minęły dwie godziny wspólnie udaliśmy się na jadalnię zjeść ciepły obiad. Potem mieliśmy czas wolny, na którym mogliśmy sobie odpocząć lub też popracować w swoich funkcjach. Gdy czas wolny dobiegł końca część udała się, żeby oglądać film na auli pt.:,, Cast away, a druga część na jadalnię, żeby grać w gry planszowe lub czytać książki. Po tych przyjemnościach udaliśmy się na kolację, po której odbył się bilans na dwóch grupach. Reszta dnia minęła nam spokojnie w oczekiwaniu na sen. Danuta
6 KĄCIK ROZRYWKOWY Krzyżówka :
Poziomo 4. śpiewana w okresie Świąt Bożego Narodzenia 5. przeddzień Bożego Narodzenia 8. może być z ruchomymi postaciami 11. w nim leżał mały Jezusek 13. okres przygotowania do Bożego Narodzenia 14. w tej miejscowości urodził się Jezus 15. pod nią znajdziesz prezenty 16. bożonarodzeniowi przebierańcy Pionowo 1. imię jednego z Trzech Króli 2. msza wigilijna odprawiana o północy 3. pierwsza na niebie rozpoczyna Wigilię 4. ulubiona ryba Polaków na wigilijną kolacje 6. w tym miesiącu świętujemy Boże Narodzenie 7. wisi na choince 9. imię opiekuna Jezusa 10. lubią je dostawać nie tylko dzieci 12. narodził się, by nas zbawić 7
8 Czas na humor : - W czasie świąt Bożego Narodzenia w domu rodziny Fąfarów śpiewa się kolędy. Małej Małgosi podoba się kolęda "Wśród Nocnej Ciszy". Niedługo po jej zaśpiewaniu babcia jedząc pieczonego zająca mówi: - Patrzcie, znalazłam śrut! Małgosia pyta: - Mamo, czy to jest właśnie ten śrut nocnej ciszy? *** -W wigilię chłop jedzie furmanką, a obok biegnie pies. Ponieważ koń biegnie leniwie, chłop bije go batem. - Jeszcze raz mnie uderzysz, to będziesz szedł piechotą! - mówi koń. - Pierwszy raz słyszę, żeby koń mówił! - dziwi się chłop. - Ja też! - mówi pies. *** - Fąfara pyta Jasia: - Dlaczego chcesz, aby św. Mikołaj przyniósł ci dwa komplety kolejki elektrycznej? - Bo ja też chcę się bawić, kiedy tatuś jest w domu.