Czajek92@gmail.com, 53380, Management, ukończone 4 semestry w SGH do momentu wyjazdu



Podobne dokumenty
Raport z pobytu na stypendium w. ESC Rennes School of Business

SPRAWOZDANIE Z POBYTU NA WYMIANIE STUDENCKIEJ W RAMACH PROGRAMU ERASMUS UNIVERSIDAD DE MURCIA 2013/2014 Maria Malec

Imię i nazwisko studenta: Dawid Kosmal Kierunek: Elektronika i telekomunikacja Semestr: zimowy

Przewodnik dla wyjeżdzających na studia do Lizbony w ramach programu Erasmus+

Uniwersytet Rzeszowski

RAPORT Z WYJAZDU NA STUDIA Z PROGRAMU ERASMUS+

Uniwersytet Rzeszowski

Imię i nazwisko studenta: Paulina Gowin Kierunek: Inżynieria Biomedyczna Semestr: III sem. studia II-go stopnia

Raport z wymiany na National University of Singapore w semestrze letnim 2015/2016 w ramach Programu CEMS Master s in International Management

Sprawozdanie z wyjazdu HORSENS DANIA

Uniwersytet Rzeszowski

RAPORT Z WYJAZDU NA STUDIA Z PROGRAMU ERASMUS+

Wyjazd na Erasmusa polecam każdemu. Moim zdaniem wynikają z niego same korzyści zaczynając od udowodnienia samemu sobie na ile nas stać, nauczenia

SPRAWOZDANIE Z POBYTU W HISZPANII (PROGRAMU ERASMUS+)

1. Nazwa uczelni zagranicznej oraz termin przebywania na wymianie (proszę wpisać semestr (zimowy/letni) oraz daty pobytu)

ERASMUS+ W UNIVERSIDADE DA CORUÑA 2016/2017 WSEIZ CZYLI JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO WYJAZDU I NIE ZWARIOWAĆ

1. Uczelnia. 2. Miejsce pobytu, dojazd. Raport z wymiany

Raport opisowy z pobytu na wymianie w ramach programu Erasmus+

Imię i nazwisko studenta: Oliwia Janus Kierunek: Mechanika i Budowa Maszyn Semestr: II

Raport opisowy. Finanse i Rachunkowość. Ilość zakończonych semestrów przed wyjazdem: 2 (mgr)

Uniwersytet Rzeszowski

Uniwersytet Rzeszowski

Uniwersytet Rzeszowski

Finanse i Rachunkowość. 1. uczelnia University of Groningen Pobyt semestr letni ( )

Uniwersytet Rzeszowski

VRIJE UNIVERSITEIT AMSTERDAM. 2. Jakie dokładnie dokumenty wysłał/a Pan / Pani do uczelni zagranicznej?

termin przebywania na stypendium: semestr letni, , 3. Miejsce pobytu dojazd z Polski, opis miasta, usytuowanie Uniwersytetu.

Uniwersytet Rzeszowski

Uniwersytet Rzeszowski

3. Formalności, przygotowanie do wyjazdu (wiza, ubezpieczenie, szczepienia)

Relacja z Erasmusa 2016/2017. Aveiro, Martyna Łapińska. Nazwa Uczelni: Universidade de Aveiro. Długość pobytu: dwa semestry.

Universidade de Aveiro

Program Erasmus. Spotkanie informacyjne dla pracowników kwestur i działów finansowych uczelni

Uniwersytet Rzeszowski

Finanse i Rachunkowość, wyjazd na V semestrze studiów licencjackich

P A Ń S T W O - U C Z E L N I A Grecja University of Patras

Erasmus+ w Lappeenranta University of Technology oczami studenta

1. Nazwa uczelni zagranicznej oraz termin Ecole Superieure de Gestion, semestr zimowy od do

Nr albumu: Kierunek: Metody ilościowe w ekonomii i systemy informacyjne Liczba ukończonych semestrów na SGH przed wyjazdem na studia: II 1.

Raport z pobytu na wymianie Erasmus

Magdalena Tatar Mail: Małgorzata Stachoń Mail: Łukasz Czech Mail:

Stipje Ltd - The European Marketing Force

Relacja z pobytu Remagen/RheinAhrCampus

EBS Business School Andrzej Malinowski Aviation Management

Uniwersytet Rzeszowski

Uniwersytet Rzeszowski

Uniwersytet Rzeszowski

Uniwersytet Rzeszowski

Jako studenci V roku na kierunku technologia chemiczna wyjechaliśmy na wymianę studencką Erasmus+ do Covilhã, znajdującej się w Portugalii.

Uniwersytet Rzeszowski

Raport opisowy. 3 semestry Finanse i Rachunkowość zaliczone przed wyjazdem

Kurs języka angielskiego w Londynie, Wielka Brytania (WBL 16) Wielka Brytania - idealne miejsce na zagraniczne kursy językowe

SPRAWOZDANIE Z POBYTU NA WYMIANIE STUDENCKIEJ PROGRAMU ERASMUS W HORSENS

UNIVERSITA DEGLI STUDI DI PARMA Brak wyjazdów w roku 2005/06 dane pochodzą z roku 2004/05

Uniwersytet Rzeszowski

1. Nazwa uczelni zagranicznej, program oraz termin przebywania na wymianie (proszę wpisać semestr (zimowy/letni) oraz daty pobytu),

Trening INTEGRA Dodatkowe dialogi

Uniwersytet Rzeszowski

1. Nazwa uczelni zagranicznej oraz termin przebywania na wymianie (proszę wpisać

Uniwersytet Rzeszowski

Uniwersytet Rzeszowski

w ofercie język angielski prawniczy i biznesowy

Załącznik nr 2 do umowy o warunkach odpłatności za studia i usługi edukacyjne

Raport opisowy 2018/2019

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

Nr albumu: MIESI, Wyjazd po 3 semestrach studiów magisterskich (wyjazd na 4 semestrze)

Uniwersytet Rzeszowski

Nauka języka japońskiego

SPRAWOZDANIE Z POBYTU NA PRAKTYCE STUDENCKIEJ ERAZMUS W FIGUEIRA DA FOZ

Nazwa uczelni zagranicznej, program oraz termin przebywania na wymianie (proszę wpisać semestr (zimowy/letni) oraz daty pobytu),

Wyjazd na Erasmusa jest nieporównywalnym do innych doświadczeniem. Daje wiele korzyści:

1. Nazwa uczelni zagranicznej, program oraz termin przebywania na wymianie

Uczestnicy Programu Praktyk LLP Erasmus- raport z pobytu na programie

Greece - University of Patras MIASTO

Georg-August-Universität Göttingen. Kierunek studiów: finanse i rachunkowość. Semestr zimowy: październik 2012 luty 2013

Jak przygotować się do wyjazdu zagranicznego pod kątem finansowym? PRAKTYCZNY PORADNIK O TYM, JAK NIE ZOSTAĆ NA LODZIE W SŁONECZNYM KURORCIE

Raport opisowy 2016/2017

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

Uniwersytet Rzeszowski

Partnerski Projekt Szkół Comenius: Pilzno i Praga, Podsumowanie ewaluacji - wszystkie szkoły partnerskie

Imię i nazwisko studenta: Aleksandra Lejeń Kierunek: Inżynieria Biomedyczna Semestr: II st. 2 sem.

Raport opisowy 2015/2016

Jak szukać tanich lotów?

Dominika Mucha. Mail: Aleksandra Smycz. Mail: Aneta Winiarska. Mail:

Uniwersytet Rzeszowski

ENAC ERASMUS+ 2016/2017

Uniwersytet Rzeszowski

Uniwersytet Rzeszowski

Studia na Uniwersytecie w Cagliari

Wspomnienia z praktyki

Uniwersytet Rzeszowski

SPRAWOZDANIE Z WYJAZDU W RAMACH PROGRAMU ERASMUS +

Ogólne kryteria kwalifikacji studentów na częściowe studia zagraniczne w roku akademickim 2013/2014

Uniwersytet Rzeszowski


Kurs języka angielskiego w Londynie, Wielka Brytania (WBL 13) Wielka Brytania - idealne miejsce na zagraniczne kursy językowe

Kierunek studiów: Ilość zakończonych semestrów studiów na SGH do momentu wyjazdu: Uczelnia: Termin pobytu: Miejsce pobytu: Uniwersytet: Kursy:

Uniwersytet Rzeszowski

Szanowni Uczestnicy, Do zobaczenia w Warszawie! Zespół Cyfrowobezpieczni.pl

Sprawozdanie z wyjazdu Erasmus- Igor

Transkrypt:

Czajek92@gmail.com, 53380, Management, ukończone 4 semestry w SGH do momentu wyjazdu 1. Nazwa uczelni zagranicznej oraz termin przebywania na wymianie (proszę wpisać semestr (zimowy/letni) oraz daty pobytu) Toulouse Business School, semester zimowy, wrzesień 2013-luty 2014r. 2. Miejsce pobytu - dojazd z Polski, opis miasta, usytuowanie Uniwersytetu. Dojazd do Tuluzy, z racji odległości tego miasta od Warszawy, ogranicza się w zasadzie do samolotu. Na miejscowe lotnisko Blagnac nie lata niestety z Polski żaden low-cost. Jeśli chcemy lecieć bezpośrednio do Tuluzy to musimy skorzystać z usług AirFrance/KLM (zazwyczaj wychodzi najtaniej), co będzie nas kosztować w obie strony ok. 700-800PLN + bagaż, w zależności od terminu i wyprzedzenia z jakim rezerwujemy lot. Inną opcją jest przelot WizzAirem bądź Ryanairem do Barcelony i następnie transfer busem do Tuluzy (ta opcja była chyba najczęściej wybierana przez innych Polaków w Tuluzie). Ja akurat pojechałem do Tuluzy samochodem, ponieważ byłem w Tuluzie razem z dziewczyną, dzięki czemu koszty dojazdu mogły się rozłożyć na 2 osoby niemniej jednak i tak wyszło to drożej niż podróż samolotem. Natomiast, jeśli ktoś planuje pozwiedzać dużo we Francji to jest to wariant warty przemyślenia, gdyż transport międzymiastowy we Francji jest skrajnie drogi (szczególnie pociągi). TBS położony jest w ścisłym centrum Tuluzy. Miasto jest zdecydowanie mniejsze od Warszawy, co pozwala uniknąć godzin spędzonych w transporcie publicznym, ale jednocześnie na tyle duże, że nie ma obaw, że będziemy się tam nudzić. Nie bez znaczenia jest fakt, że Tuluza jest we Francji miastem o najniższej średniej wieku mieszkańców, którego populację w 1/3 stanowią studenci. Dzięki temu miasto jest bardzo żywe istnieje wiele pubów, barów i klubów. Tuluza jest położona perfekcyjnie, pod wieloma względami. W odległości nie większej niż 200km znajdują się: Morze Śródziemne, Ocean Atlantycki czy Pireneje. W semestrze letnim można zatem bez problemu wyskoczyć w weekend na plażę, a w zimowym pośmigać na nartach, choćby w pobliskim Ax 3 Domaines. Także jako baza wypadowa do potencjalnych podróży Tuluza jest atrakcyjnym miejscem za pomocą busików możemy dostać się do oddalonej o 350km Barcelony (co gorąco polecam!), a dzięki temu, że z miejscowego lotniska Blagnac lata EasyJet, za niewielkie pieniądze możemy zwiedzić takie miejsca jak Porto, Madryt czy Marakesz. Paradoksalnie najdroższą imprezą jest zwiedzanie Francji, gdyż transport we Francji jest ekstremalnie drogi stąd jeśli ktoś planuje dużo zwiedzać we Francji, polecam albo opcję wyjazdu samochodowego, albo zakupienie karty stałego klienta SNCF, co jednak wiąże się z dodatkowym kosztem i jest opłacalne tylko przy większej liczbie podróży. 3. Uniwersytet - państwowy czy prywatny, ilość studentów, studenci zagraniczni Toulouse Business School jest szkołą prywatną, założoną i prowadzoną przez Izbę Handlową w Tuluzie. Dzięki temu, że zachodzi relacja klient-sprzedawca, studenci traktowani są z należytym szacunkiem i uprzejmością ze strony pracowników słowem zgoła odmiennie niż na uczelniach polskich. Ilość studentów jest ciężka do określenia, ponieważ część studentów jest na stażach,część na wymianach generalnie szkoła jest jednak znacząco mniejsza od SGH pod względem liczby studentów i myślę, że porównywalna jeśli chodzi o liczbę budynków i

pomieszczeń, dzięki czemu można sobie np. wynająć salę wykładową aby się w niej uczyć, bądź pracować nad projektem grupowym. Studentów zagranicznych do grudnia było ok. 80 na poziomie M1 i obstawiam, że drugie tyle na M2. Warto zaznaczyć, że studenci pochodzą z przeróżnych części świata Ameryka Południowa, Azja i Europa są najliczniej reprezentowane. Dzięki temu mamy ekspozycję na prawdziwie międzynarodowe środowisko, co pozwala realnie zmierzyć się z różnicami kulturowymi (które niekiedy bywają baaardzo uciążliwe), ale także poznać bogactwo innych kultur. 4. Kursy - opis kursów, w których brałeś udział: forma prowadzenia zajęć, sposób zaliczenia - egzamin czy zaliczenie? Jaka była możliwość konsultacji, jak radziłeś sobie z językiem? W TBSie brałem udział w kursach z pierwszego roku programu Grande École. Wybrałem ścieżkę francuską, więc poza nielicznymi przypadkami, wszystkie przedmioty były po angielsku. Pierwszy miesiąc był dość trudny, jednak później stopniowo się przyzwyczajamy do zajęć w innym języku i wszystko staje się bardziej naturalnie. Zajęcia były prowadzone bardzo praktycznie i sensownie. Podobnie jak w SGH, jest podział na wykłady i ćwiczenia we Francji nazywa się to Cours (wykład) oraz TD (Travaux dirigés ćwiczenia). Wykłady i ćwiczenia są komplementarne, niektórzy prowadzący sprawdzają obecność, która zasadniczo jest obowiązkowa (maks. 1-2 nieobecności w semestrze są dopuszczone). Dominujący sposób zaliczania to egzaminy, chociaż oceniana jest także praca na zajęciach. Ważną składową oceny jest w przypadku wielu zajęć praca w grupach. Warto więc zidentyfikować zaangażowane osoby i z nimi dobrać się w grupy, bo od tego może np. w 50% zależeć nasza ocena za dany przedmiot. Kursy podczas pierwszego semestru były dla mnie, poza paroma wyjątkami, dość proste. Zakres materiału nie wykraczał poza to, co robimy na SGH. Z tego względu wyjazd na semestr zimowy polecam osobom chcącym wyjechać na II roku SL, bądź na I rok SM, bo wtedy trafimy na poziom M2, gdzie kursy są już bardziej wyspecjalizowane. Wszystkim innym bardziej polecam semestr letni M1, podczas którego realizowany jest majeur, odpowiednik SGH-owego kierunku. Pozwoli to na uzyskanie większej ilości zamienników, jak również uczestniczenie w ciekawszych przedmiotach. Z przedmiotów, które realizowałem polecam szczególnie: Finance + Analyse Financière, Contrôle de gestion, Projet personnel, Management des opérations, Ressources Humaines, Stratégie oraz Business Plan Opérationnel. 5. Warunki studiowania - dostęp do biblioteki, komputera, ksero Warunki studiowania w TBSie są genialne. Biblioteka jest do dyspozycji studentów i jest naprawdę bogato wyposażona, także jeśli chodzi o publikacje w języku angielskim. Wrażenie robią także usługi udostępnione studentom za pośrednictwem c@mpus (czyli takiego Wirtualnego Dziekanatu) mamy dostęp do wielu fantastycznych baz danych, analiz rynku i spółek, które niosą nieocenioną pomoc przy licznych projektach grupowych. We wszystkich budynkach bezproblemowo (bez żadnych prozy i innych udziwnień) i bardzo szybko działa WiFi. Komputery są powszechnie dostępne w budynku głównym jest klika otwartych sal z komputerami. To co bardzo ułatwia studiowanie to darmowe drukarki jedyny

koszt jaki musimy ponieść to własny papier do drukowania. O ile w niektórych miejsach działały one dość zawodnie, to pod koniec mojego pobytu zostały zastąpione przez nowe modele, które były już bardzo wydajne i bezawaryjne. Dostęp do ksero/skanera także jest bezpłatny. To czego ja do końca nie doceniłem w TBSie, a co na pewno bardzo spodoba się osobom studiującym finanse i pokrewne, to tzw. Salle de marchés, czyli sala rynków, wyposażona w terminale Bloomberga i inne fajne rzeczy, do których oczywiście mamy bezpłatny dostęp. 6. Warunki mieszkaniowe - opis campusu, co trzeba ze sobą przywieźć z Polski? Ja akurat nie mieszkałem na kampusie, tylko wynajmowałem razem z moją dziewczyną mieszkanie od osoby prywatnej. Generalnie, jeśli ktoś zna język francuski i posiada odrobinę czasu i samozaparcia to nie polecam mieszkania w Atale (czyli akademiku polecanym przez International Office), gdyż ich jakość w stosunku do ceny jest zdecydowanie niska. Pokoje są małe, dostęp do Internetu problematyczny, a jedynym pozytywem jest tak naprawdę bardzo bliskie położenie od szkoły. Natomiast jeśli ktoś nie zna języka francuskiego, to zdecydowanie polecam mieszkanie w Atale, gdyż inne opcje byłyby zbyt trudne do ogarnięcia bez znajomości francuskiego. Trzeba natomiast zwrócić uwagę, żeby możliwie szybko zaaplikować o pokój w Atale, gdyż popyt na pokoje jest duży. Trzeba być też wytrwałym znam przypadki osób, którym kilkukrotnie odmawiano pokoju w Atale, a za n-tym razem okazywało się, że pokój jednak jest. Lepszymi opcjami od Atale, są wg. mnie inne rezydencje studenckie w Tuluzie (których jest całkiem sporo) lub wynajęcie mieszkania od osoby prywatnej. Są to opcje zdecydowanie mniej kosztowne od Atale, a przy okazji warunki mieszkaniowe są o niebo lepsze. Interesującą opcją jest także colocation, czyli dzielenie mieszkania z kimś. Jest to super okazja do ćwiczenia języka, a przy tym wychodzi bardzo tanio. Jako ostateczną alternatywę radzę zostawić sobie wynajęcie mieszkania od agencji wiąże się to po prostu z wysoką opłatą agencyjną, w wysokości jednego czynszu. Zakwaterowania polecam szukać w następujących miejscach: leboncoin.fr, crij.org, grupy Erasmusowe na Facebooku. Pomocni się okazują także członkowie Welcome Teamu i pracownicy TBSu. 7. Recepcja - jak zostałeś przyjęty, kto się tobą opiekował, kontakt z International Student Office W TBSie zostałem przyjęty bardzo dobrze. Pracownicy uczelni są bardzo uprzejmi i pomocni (przypominam: relacja klient-sprzedawca). International Student Office działa bardzo sprawnie i skutecznie. Jeśli czegoś nie wiedzą, nie istnieje coś takiego jak spychalstwo To nie należy do mnie, proszę iść tu i tu, tylko dzwonią i się dowiadują. Tutaj szczególny ukłon w stronę Cécile Dumont, która jest pierwszą osobą kontaktową dla studentów przyjeżdżających. Miałem niby jakiegoś konkretnego opiekuna, ale szczerze mówiąc nie działało to zbyt dobrze. Natomiast Welcome Team, szczególnie w 3 początkowych tygodniach pobytu, organizował masę imprez, wyjazdów i ciekawych zajęć (jak chociażby zwiedzanie Tuluzy, czy wyjścia do pubów/klubów). 8. Koszty utrzymania - Podaj szczegóły, które Twoim zdaniem mogłyby się przydać innym, np. najtańsza linia lotnicza, ubezpieczenie, jak uzyskać pozwolenie na pracę, jakie są środki komunikacji lokalnej, dokumenty, które mogą się przydać ( np. tłumaczenie metryki), codzienne wydatki w porównaniu z Warszawą. W przypadku, jeśli otrzymywałeś dofinansowanie, w jakim

stopniu otrzymane stypendium zapewniało pokrycie kosztów utrzymania za granicą, relacje cen, gdzie robić zakupy? Francja w stosunku do Polski jest droga, nie ulega to wątpliwości. Natomiast nie jest aż tak droga jak przypuszczałem. Jeśli chodzi o mieszkanie, to trzeba liczyć ok. 300-400EUR/osobę już z opłatami (przy czym polecam rozliczenia zryczałtowane z właścicielem, otwieranie własnego konta w EDFie to kolejna upierdliwa sprawa, a oszczędzimy w skali wyjazdu kilkanaście EUR). Możemy liczyć także na dofinansowanie do mieszkania (CAF Caisse Allocation Familiale), które wynosi zazwyczaj 30-40% czynszu, jednak dokładny algorytm ustalający wysokość dofinansowania, pozostaje dla wszystkich zagadką. Jako przykład: jeden kolega płacący wyższy czynsz od drugiego, otrzymał niższe dofinansowanie. Trzeba także wziąć pod uwagę to, że pierwszy miesiąc nie jest subsydiowany z tego względu polecam przybycie do Tuluzy pod koniec miesiąca poprzedzającego rozpoczęcie semestru, aby już od pierwszego pełnego miesiąca otrzymać dofinansowanie. Mieszkanie trzeba ubiezpieczyć, niezależnie czy jest to pokój w akademiku czy pełnoprawne mieszkanie. Dobrą opcją jest ubezpieczenie proponowane przez banki przy otwarciu konta, chociaż dla bardziej konserwatywnych osób polecam klasyczne ubezpieczalnie, bo z ubezpieczeniami w bankach to nigdy nie wiadomo. Jeśli chodzi o jedzenie, to jest wg. mnie mniej więcej 1,5x-2x droższe niż w Polsce, chociaż niektóre produkty (ryż, makarony, owoce/warzywa) są w podobnych cenach. Zdecydowanie droższe jest mięso i ryby i na to trzeba być przygotowanym. Zakupy polecam robić w LIDLu, Carrefourach Market (dobrze założyć carte de fidelité kartę stałego klienta) lub Auchan w centrum handlowym Balma-Gramont (dojazd: metro linia A do końca w kierunku Balma). Owoce lub warzywa polecam kupować na targach (np. St-Aubin w niedzielę), gdyż ceny są niższe niż w supermarketach, a jakość nieporównywalnie lepsza. Jedzenie w knajpach jest mniej więcej 2x droższe niż w Warszawie, jednak mimo tego polecam spróbowanie kuchni francuskiej, gdyż jest naprawdę pyszna (sprawdzone restauracje na studencki budżet: La Gouaille, Le May, menu przystawka+danie ok. 15 ). Usługi są mniej więcej 4x droższe tyle ile u nas zapłacimy w złotówkach, tyle tam zapłacimy w EUR. Dotyczy to fryzjerów, wszelkich serwisów itp. W tych samych cenach, bądź tańsza, jest natomiast elektronika. Szczególnie jeśli chodzi o produkty u nas niepopularne (np. Kindle), kupując je we Francji możemy zaoszczędzić sporo kasy. Jeśli chodzi o transport miejski, to koszt miesięczny wynosi 10EUR, a wyrobienie karty 8EUR. Za dodatkowe 20EUR/rok zyskujemy dostęp do sieci miejskich rowerów, które są pomocne przy nocnych powrotach do domu (w nocy komunikacja miejska w zasadzie nie istnieje). Dokumenty, które koniecznie należy ze sobą mieć przy jakichkolwiek formalnościach: dowód osobisty, legitymacja studencka uczelni przyjmującej, kilka kopii międzynarodowego odpisu aktu urodzenia (w urzędzie; pierwsza kopia za darmo, następne 20zł/sztukę, ale jak się dobrze zagada, to wszystkie dostaniemy za friko; tak czy siak, wychodzi 100x taniej niż tłumaczenie przysięgłe), letter of acceptance uczelni przyjmującej + tzw. Attestation de scolarité, RIB naszego konta bankowego (jak już je założymy). Dokumenty które dobrze mieć: paszport, legitymacja ISIC/EURO 26 (sporo zniżek, przydatna gdy nie mamy jescze legitymacji uczelni przyjmującej). Jeśli chodzi o ubezpieczenie OC zagranicą, kosztów repatriacji itp to polecam kartę ISIC, bądź EURO26 w wariancie z ubezpieczeniem. W zależności od od wybranych opcji, koszt waha się od 80 do 100zł, ale jest to wygodna opcja, a ponadto zyskujemy międzynarodową legitmację studencką, a co za tym idzie dostęp do zniżek.

9. Życie studenckie - rozrywki, sport Zacznę od sportu. W TBSie jest sporo zajęć sportowych do wyboru mamy różne gry zespołowe, sporty walki, fitness i inne. Ponadto, w Tuluzie bardzo tanie są miejskie baseny: jednorazowe wejście, nieograniczone czasowo, kosztuje 1,10EUR dla studentów. Siłownie są dość drogie (od 30EUR/msc w górę, a ponadto większość wymaga zaangażowania czasowego (min. 6 miesięcy, zazwyczaj 12). Ja akurat jestem fanem kolarstwa, więc z zajęć organizowanych w szkole nie korzystałem. Tuluza jest zresztą bardzo fajnym miejscem do jazdy na rowerze na południe od miasta są pofałdowane tereny, ze wspaniałymi szosami, więc jeśli ktoś pasjonuje się kolarstwem, to wyjazd do Tuluzy bez roweru byłby zdecydowanym błędem. Ponadto, w odległości ok. 150km są już Pireneje z legendarnymi szosami i podjazdami, pokonywanymi co roku przez czołowych kolarzy świata przy okazji Tour de France. Jeśli chodzi o rozrywki także nie ma na co narzekać. Tuluza jest miastem tętniącym życiem, z dużą ilością klimatycznych barów. Problemem pozostaje jednak cena za piwo 0,25l zapłacimy w granicach 2-3EUR, o ile nie trafimy na happy hours. Drinki to koszt ok. 5-6EUR. 10. Sugestie - O czym dowiedziałeś się podczas pobytu, a co wolałbyś wiedzieć wcześniej? Twoje sugestie dotyczące usprawnienia zarządzania systemem grantów wewnątrz Uczelni przez Narodową Agencję (Fundację) oraz przez Komisję Europejską w przypadku studentów otrzymujących dofinansowanie. Nic mi nie przychodzi do głowy. Jeśli się uważnie słucha informacji na spotkaniu informacyjnym, wszystko jest potem jasne. 11. Adaptacja kulturowa - wrażenia z przystosowywania się do nowego kraju, kultury; czy przeżyłeś szok kulturowy? czy w kontaktach z mieszkańcami było coś czego się nie spodziewałeś? co może zrobić osoba jadąca na stypendium żeby łatwiej przystosować się do nowego miejsca? Jadąc do Tuluzy trzeba być przygotowanym na to, że jest to południe Francji i w związku z tym część nawyków jest bliższa mieszkańcom Europy Południowej. W związku z tym, jeśli ktoś nam obiecuje, że zrobi coś na już, wcale nie należy oczekiwać, że tak się stanie. Życie w Tuluzie płynie raczej wolno i na to trzeba brać poprawkę. Jeśli mamy do załatwienia jakąś sprawę w nieprzekraczalnym terminie, warto się do tego zabrać z odpowiednim wyprzedzeniem. Szok kulturowy związany był także z organizacją dnia w Tuluzie. Dla Francuzów godziny lunchu i mówimy to o co najmniej 1,5h, w okolicach 12-14 są święte i wolne. Nie liczmy więc, że załatwimy wtedy cokolwiek w banku. Zamykanych jest nawet część sklepów Z drugiej strony, poza godzinami lunchu i kolacji, ciężko jest cokolwiek zjeść na mieście, ponieważ bary i restauracje od mniej więcej 14 do 18-19 mają przerwę. Do takiego rytmu dnia trzeba się po prostu przyzwyczaić i dopasować. 12. Ocena: Jako ostatni punkt raportu prosimy o ocenę Uniwersytetu w skali od 1 do 5 pod względem ogólnym i merytorycznym (akademickim). Ogólnie 5; Merytorycznie 4,5