Zapraszamy do lektury kolejnego artykułu Jakuba Hełki, który porusza tematykę kibiców piłkarskich. Jego poprzednie teksty znaleźć można w dziale Centrum Kibica lub klikając TUTAJ. Po dość długiej przerwie wracamy do cyklu artykułów o scenie ultras. Dokonamy dziś małej wycieczki poza terytorium Kaledonii, ale w rejony, które powinny być bliskie sercu każdemu kibicowi Celticu. Zapraszam do Hamburga, a konkretnie do dzielnicy Sankt Pauli, gdzie swoją siedzibę ma zaprzyjaźniony z Celtami klub - FC Sankt Pauli. Jak się okazuje, fani owej drużyny stoją w hierarchii grup ultras stosunkowo wysoko (w Niemczech), okraszając mecze swojego zespołu oprawami i głośnym dopingiem, nierzadko ze wsparciem swoich przyjaciół z Green Brigade. O działalności ultrasów z Hamburga, ich powiązaniach z polityką, a także stosunkach z kibicami Celticu - przeczytacie właśnie w tym artykule. ULTRAS SANKT PAULI POCZĄTKI Pierwszą grupą ultras (choć stosowniejszym określeniem byłoby: "zorganizowaną grupą kibiców"), jaka pojawiła się na stadionie Millerntor była "Passanten", co w tłumaczeniu z języka teutonów oznacza "Przechodniów". Od początku swojej działalności (tj. 1996 rok) grupa zajmowała się m.in dystrybucją antyfaszystowskich ulotek, uczestnictwem w "manifach", oraz organizowaniem opraw meczowych. (powyżej: Jeden z ultrasów SP w charakterystycznej bluzie z piracką czaszką) Pisząc o początkach zorganizowanej działalności fanów niemieckiej drużyny, niemożliwym jest jednak nie wspomnieć o bezpośrednich przyczynach, dla których takowy ruch się narodził. Otóż na trybunach sąsiadów Piratów - drużyny HSV (nomen omen - dobrych znajomych kibiców The Gers), dużą "popularność" zdobyła ideologia oraz hasła skrajnie prawicowe - w wielu przypadkach zahaczające nawet o narodowy socjalizm. Wśród kibiców HSV pojawiło się również wielu Skinheadów, którzy niezbyt przychylnym wzrokiem patrzyli na multikulturowe społeczeństwo Hamburga. Stadion HSV stał się bardzo niegościnnym miejscem dla wszelkiej maści punków (których w Hamburgu nie brakuje), anarchistów, antyfaszystów i szeroko pojętej lewicy. "Niechciani" z trybun HSV znaleźli sobie wobec tego inny "dom" którym okazał się stadion Millerntor. Wracając jednak do samych "Passanten": grupa ta dosyć szybko rozwijała się, zajmując się równocześnie działalnością "ultraską" oraz polityczną (sami w ogóle nie 1/5
określają się jako grupa Ultras!). Nie uniknięto oczywiście wielu konfliktów ze służbami porządkowymi oraz kibicami HSV (ale i nie tylko - antyfaszyzm nie jest zbyt popularny wśród wielu europejskich ultrasów..). Nie zraziło to jednak "Przechodniów", a jedynie umocniło ich więzi z klubem - oraz samym antyfaszyzmem. Rok 1999 to powstanie grupy "Carpe Diem", pierwszej czysto "ultrasowej" ekipy na Millerntor. Mimo iż podobnie jak "Passanten" nie stroniła ona od aktywnego zwalczania rasizmu i ksenofobii, a także wspierania wszelkich akcji antyfaszystowskich, to na pierwszym miejscu zawsze stawiała tworzenie opraw i prowadzenie zorganizowanego dopingu. Nie uniknięto - podobnie jak w przypadku "Przechodniów" - wielu konfliktów z policją, "ganianek" z kibicami innych klubów, a także mniej lub bardziej poważnych problemów z zarządem klubu. Wreszcie, gdy sytuacja stawała się już nie do zniesienia, kibice Sankt Pauli zasiedli do rozmów z zarządem klubu i po kilku zawartych kompromisach zdecydowano się na założenie nowej, działającej do dziś grupy Ultras Sankt Pauli 02. ULTRAS SANKT PAULI '02 USP '02 to największa i najważniejsza grupa ultras w środowisku Sankt Pauli. Oprócz stosunkowo dorbych opraw, podobnie jak inne grupy zajmuje się działalnością antyfaszystowską, ale i również wszelakimi sprawami "okołoklubowymi". Kibicom z Millerntor udało się m.in. skutecznie oprotestować wprowadzenie przez klub kart prepaid na klubowy sklep, a także doprowadzić do usunięcia ze stadionu reklam czaspomisma "Maxim" oraz napoju "Kalte Muschi". Przyczyna? Ponoć ich nazwy były zbyt seksistowskie. Za swój największy wyczyn, kibice z Hamburga uważają uratowanie swojego stadionu przed rozbiórką i planowanym zastąpieniem go wielką halą targową. Po naprawdę ogromnym wysiłku (również finansowym) kibiców, tysiącach ulotek, pikiet, manifestacji, a nawet akcjach w mediach publicznych, stadion (a co za tym idzie - klub) został uratowany. 2/5
Swoje przywiązanie do zespołu kibice Sankt Pauli mieli okazję udowadniać wielokrotnie. Świetnym przykładem jest tutaj sytuacja z roku 2002, kiedy to klub popadł w poważne tarapaty finansowe i bardzo realna stała się wizja jego upadku. Całe Sankt Pauli zostało postawione na baczność - pieniądze zbierano w całych Niemczech, zostały otwarte fundusze, grano specjalnie organizowane koncerty, z których dochód przeznaczano na ratowanie klubu, a w Internecie można nawet doszukać się informacji, jakoby hamburskie "panie lekkich obyczajów" opodatkowały swoje usługi! Co by nie rzec o dość "oryginalnych" metodach agitacji, okazały się one skuteczne - klub uniknął rozwiązania, a w przeciągu kilku lat zdołał nawet awansować do Bundesligi. Jeśli chodzi o oprawy, Sankt Pauli prezentuje się na tle Niemiec dość przyzwoicie. Na Millentor można spotkać duże ilości flag, transparentów, a także pirotechnikę. W większości swoich opraw USP przemyca wątki polityczne - niemal zawsze na trybunach widnieje przekreślona swastyka bądź krzyż celtycki. Jedną z inicjatyw kibiców Sankt Pauli jest Dziki Puchar Międzynarodowej Federacji Niezależnego Futbolu (FIFI WORLD CUP). Udział w nim biorą m.in. drużyny Tybetu, Zanzibaru, Grenlandii, a także Cypru Północnego (czyli islamska, pro-turecka mniejszość Cypru). Oczywiście w turnieju chodzi nie o niesamowite widowisko sportowe, a o promowanie tolerancji oraz wielokulturowości. Do tej pory odbyły się dwie edycje (w 2006 i 2010) i z tego co można wyczytać na rozmaitych forach, cieszą się one dużą popularnością O bardzo ważnej roli kibiców w Sankt Pauli niech świadczy również fakt, iż na stulecie klubu, decyzją kibiców rozegrano mecz z.. FC United of Manchester (7 liga angielska)! POLITYKA NA MILLENTOR Jak nadmieniłem w poprzednich akapitach, w dzielnicy Sankt Pauli obowiązują klimaty lewicowe i antyfaszystowskie. Mile widziani są tutaj wszyscy, bez względu na kolor skóry, pochodzenie, narodowość, poglądy polityczne czy też orientację seksualną - dość rzec, iż w latach 2002-2010 prezesem klubu był Cornelius "Corny" Littmann, który otwarcie przyznawał się do transseksualizmu. Owa otwartość spowodowała - oprócz dużej liczby kibiców z samego Hamburga - 3/5
powstanie ponad 200 (!) fanklubów Sankt Pauli! W samych Niemczech klubowi kibicuje (ponoć) 11 milionów ludzi. Spore wsparcie płynie również z ruchów antyfaszystowskich z całego świata, które nierzadko odwiedzają Millentor i dołączają się do dopingu dla popularnych Piratów. Kibice zrzeszeni w USP mają dwa symbole - pierwszy to piracka flaga, mająca symbolizować anarchistyczną część trybun Millentoru. Natomiast drugim jest Ernesto Che Guevara, który na Sankt Pauli jest uważany wręcz za Boga. Popularne (podobnie jak wśród Green Brigade) są vlepki, szaliki oraz koszulki z wizerunkiem Che. ULTRAS SANKT PAULI - KONTROWERSJE Antyfaszyzm oraz - według niektórych - skrajnie lewicowe poglądy kibiców Sankt Pauli powodują wiele kontrowersji - i to nie tylko w Niemczech. Dyskusje budzi m.in. polityka otwartych ramion dla Islamu oraz osób o orientacji homoseksualnej. USP wielokrotnie spotykało się z krytyką prawicowych mediów, a także środowisk kościelnych - m.in. za propagowanie hasła "Sex, drugs & rock 'n roll". Większość europejskich kibiców również nieprzychylnie odnosi się do antyfaszystowskiej atmosfery Sankt Pauli. Tak jest m.in. w Polsce - raczej nie polecam wybierania się na jakikolwiek mecz w barwach SP, ponieważ może to zakończyć się dość bolesną karą fizyczną i usłyszeniu paru nieciekawych określeń na temat swojej osoby. Silne kontrowersje wokół USP spowodowały dużą stronniczość artykułów dotyczących tej ekipy. Spotkać tu można skrajne przypadki - od tych pochwalnych, do tych zupełnie krytycznych. USP - ZGODY I KOSY Do zgód Ultrasów z Hamburga zaliczymy z pewnością nasz Celtic. Ultrasi GB regularnie pojawiają się w Hamburgu i vice versa - na sektorze 111 na Celtic Park można stosunkowo często zaobserwować pirackie flagi z podpisem "St. Pauli". 4/5
Należy jednak nadmienić, iż przyjaźń z Celtikiem jest starsza niż GB oraz USP - ma ona już ponad 30 lat, o czym przeczytać możecie w innym artykule na naszej stronie. Oprócz tego, SP utrzymuje dobre stosunki z niemal wszystkimi antyfaszystowskimi drużynami z całej Europy. Jako ciekawostkę dodam fakt, iż na polskim gruncie idee Sankt Pauli pielęgnują kibice Wkry Żuromin. Jest to pewnego rodzaju fenomen - żadna inna polska ekipa nie podziela lewicowych i antyfaszystowskich poglądów. Jeśli chodzi o kosy, na pierwszym miejscu stoi oczywiście lokalny rywal - HSV. Oprócz tego USP nie lubią się z Hansą Rostock, która swojego czasu dosyć mocno "wklepała" kibicom z Hamburga na meczu w Rostocku. Do innych wrogów należą również fani Glasgow Rangers, którzy nierzadko byli "pozdrawiani" z trybun hamburskiego klubu. Autor: Jakub HEŁKA Korekta: CelticPoland.com Autor: Redakcja 5/5 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)