Witajcie!!! Zapraszam do lektury. Prawdziwi Przyjaciele



Podobne dokumenty
Pan Toti i urodzinowa wycieczka

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak...

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Bo to było tak

WYCIECZKA DO ZOO. 1. Tata 2. Mama 3. Witek 4. Jacek 5. Zosia 6. Azor 7. Słoń

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz

Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska

Copyright SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015 Copyright for the illustrations by SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015

,,Złośnica. Uważam, że warto być dobrym, bo nie jest się wtedy. samotnym i ma się dużo przyjaciół.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Bajkę zilustrowały dzieci z Przedszkola Samorządowego POD DĘBEM w Karolewie. z grupy Leśne Ludki. wychowawca: mgr Katarzyna Leopold

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

ZADANIA DYDAKTYCZNE NA STYCZEŃ

Niektórym z nas konieczna okazała się pomoc. Dzieci z naszej grupy dorównują sprawnością starszakom. Brawo!

Streszczenie. Streszczenie MIKOŁAJEK I JEGO KOLEDZY

PIOSENKA: PIOSENKA: Prawa ręka, lewa ręka To jest bardzo zgodna para. Prawa ręka ładnie stuka Lewa także się postara.

"PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA"

Królowa zwierząt. Dawno, dawno temu, przed wiekami w leśnej krainie stał. Klara Mikicka 5a

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV

Pewien człowiek miał siedmiu synów, lecz ciągle nie miał córeczki, choć

Niniejszy tekst jest własnością intelektualną autora. W celu jego wykorzystania należy się z nim skontaktować: emilia_moniuszko@poczta.onet.

MIESIĄC WRZESIEŃ W GRUPIE ŻABEK

Moja ulubiona książka

Płynęły statkiem aż zobaczyły na wodach ogromnego wieloryba. Dziewczynki bardzo się przestraszyły.

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE

INSCENIZACJA OPARTA NA PODSTAWIE BAJKI CZERWONY KAPTUREK

Czerwony Kapturek inaczej

SCENARIUSZ Z UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI DNIA MATKI I OJCA

SPRAWDZIAN KOMPETENCJI DRUGOKLASISTY. Czy rodzice lubią zwierzęta? 2013

USZATKOWE WIEŚCI. PRZEDSZKOLE NR 272 im. MISIA Uszatka. w Warszawie

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA

Uprzejmie prosimy o podanie źródła i autorów w razie cytowania.

Nowe przygody Pana Toti

Szczęśliwa podróż Wiktoria Gurgul Klasa III


WYBÓR SIEDMIU DIAKONÓW

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

Dawaj Oszczędzaj Wydawaj

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

" To jestem ja" " Moja grupa" Moja droga do przedszkola " Idzie jesień przez las, park"

GRUPA XIV 5-6 latki Muchomorki. Wrzesień 2018 rok

WITAJCIE PO FERIACH!!!

Operacja KRAINA MARZEN

Uratowanie Prosiaczka

Styczeń. w grupie Wiewiórek

Scenariusz ślubowania uczniów klasy pierwszej

11 Listopada Święto Niepodległości. Pisemko uczniów klas 1-3 Szkoły Podstawowej Sportowej w Zespole Szkół nr 1 w Oświęcimiu 2(8)

MAŁA JADWINIA nr 11. o mała Jadwinia p. dodatek do Jadwiżanki 2 (47) Opracowała Daniela Abramczuk

WE WRZEŚNIU W NASZEJ GRUPIE:

ZAIMKI OSOBOWE. Ćwiczenie 1. Proszę wstawić zaimki osobowe w odpowiedniej formie.

Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko.

USZATKOWE WIEŚCI MARZEC 2018 Gazetka Przedszkola nr 272 im. Misia Uszatka WARSZAWA

Kulturalny przedszkolak

Copyright 2015 Monika Górska

Dzieci 6-letnie. Stwarzanie sytuacji edukacyjnych do poznawania przez dzieci swoich praw

BEZPIECZNY PIERWSZAK

Nadanie imienia grupie Wiewiórki Przygotowania do tej uroczystości trwały od połowy września. Włączyłam do nich zarówno dzieci jak i rodziców.

PASOWANIA NA PRZEDSZKOLAKA GRUPA II MYSZKI

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą

globtroter 26 maja DZIEŃ MATKI

MAŁY PABLO I DWIE ŚWINKI

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!

Zawsze w środy, zanim zadzwoni dzwonek, ja wcześniej muszę się udać do pracowni plastycznej. Przynoszę wodę. Oliwię zastałam w łazience. Myła ręce.

Uwaga, niebezpieczeństwo w sieci!

Co ciekawego wydarzyło się w Niepublicznym Przedszkolu Przy Lesie w Legionowie w roku przedszkolnym 2015/2016

Wycieczka do Karpacza

PATRON NASZEJ SZKOŁY. KONSTANTY ILDEFONS GAŁCZYŃSKI urodził się 23 stycznia zmarł 6 grudnia 1953

Pan Bóg poprzez niemoc i słabość osób niepełnosprawnych jakby paradoksalnie sprawia, Ŝe mają one ogromną moc przemieniania ludzkich serc.

Copyright by Wydawnictwo SBM Sp. z o.o., Warszawa 2014 Copyright for the illustrations by Wydawnictwo SBM, Warszawa 2014

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

SCENARIUSZ ZAJĘĆ REWALIDACYJNYCH Z WYKORZYSTANIEM TECHNOLOGII INFORMACYJNO-KOMUNIKACYJNYCH

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, pakiet 159, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc,

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

KALENDARZ WYDARZEŃ I UROCZYSTOŚCI w Przedszkolu Publicznym Mały Inżynier. Rok szkolny 2018/2019

Geneza. Plan wydarzeń

Autorzy: Katarzyna Bayer, Donata Dominik-Stawicka. Aranżacje muzyczne: Studio Split Jarosław Woźniewski

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej

Klasa 2b sp. Klasa II B. Wychowawca: Lidia Grzeszczak. {jgtabber} [tab ==Z życia klasy==] Z życia klasy

BIEDRONKI MAJ. Bloki tematyczne: Polska Moja ojczyzna Jestem Europejczykiem Mieszkańcy łąki Święto mamy i taty

PAŹDZIERNIK. Kręgi tematyczne: 1. Jesień w sadzie. 2. Jesień na działce. 3. Nasze rodziny. 4. Nasi domowi ulubieńcy.

Muzyka jest wszędzie. Termin realizacji :30 kwietnia do 11 maja Zadania dydaktyczne:

Rozdział 1. Pierwszy dzień w czwartej klasie.

WRZESIEŃ 2012 (1) Przedszkole Nr 31 w Poznaniu

s. Adriana Miś CSS Mały Ogrodnik Opowiadania o owocach Ducha Świętego Wydawnictwo WAM

ZADANIA NA WRZESIEŃ - GRUPA VII POZIOMKI

W obecnej chwili w schronisku znajdują same psy, ale można oddać pod opiekę również inne zwierzęta, które czekają na nowy dom.

Ćwiczenia do pobrania z Internetu

WARTOSCI PRZEDSZKOLAKA OD MALUCHA DO STARSZAKA

Wakacje - plan treningowy NAD WODĄ.

Hektor i tajemnice zycia

Elżbieta Śnieżkowska-Bielak. Czekam na bajkę. Wiersze, bajeczki i opowiadania dla dzieci

Elementarz XXI wieku, kl. 3 sem. 1 - plan pracy (tygodniowy rozkład zajęć z przewidywaną liczba godzin na realizację poszczególnych edukacji)

TREŚCI PROGRAMOWE REALIZOWANE W GRUPIE I MISIE W MIESIĄCU CZERWCU TEMATY KOMPLEKSOWE: Święto dzieci czerwca 2018r.

Część 4. Wyrażanie uczuć.

Transkrypt:

Witajcie!!! Dziś chciałabym Wam zaprezentować wspaniałe prace klas III dotyczące przyjaźni i nie tylko Zapraszam do lektury Prawdziwi Przyjaciele To był słoneczny, bardzo gorący, wakacyjny dzień. Na łące pełnej kwiatów spacerował konik Łatka. Czekał na swojego przyjaciela labradora Maksa. Wczoraj umówili się na wieczorną zabawę. Bardzo lubili razem biegać po łące i bawić się w berka. Zbliżała się pora kolacji, a Maksa jeszcze nie było. Nagle pojawił się. Łatka wiedziała, że jest smutny. Szedł wolno ze spuszczoną głową. Okazało się, że Pani Maksa złamała rękę spadając z roweru. Łatka nie była zła, że kolega spóźnił się na zabawę. Próbowała go pocieszyć i odprowadziła do domu. Przygoda naszych bohaterów pokazuje, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Należy wzajemnie wspierać się i sobie pomagać w potrzebie. Przyjaciele umówili się na wspólne zabawy, gdy Pani Maksa lepiej się poczuje. Zuzanna Piwnik Klasa IIIA Jak wykorzystałabym czarodziejską sakiewkę? Pewnego dnia gdy wracałam ze szkoły do domu, zauważyłam staruszkę, która bała się przejść przez jezdnię. Ruch był bardzo duży, nie było sygnalizatorów świetlnych, więc przeprowadziłam ją przez ulicę. Staruszka podziękowała i dała mi mały portfelik. Powiedziała, że to jest zaczarowana sakiewka, a złote monety mogę wykorzystać do dobrych celów. Gdy poszłam dalej, zobaczyłam chłopca. Był smutny, powiedział mi, że nie ma rodziców. Dałam mu jeden z pieniążków. W tym momencie przyszła pani, która powiedziała, że od dawna marzyła o małym chłopczyku. Zabrała go do swojego domu. Chłopiec bardzo się ucieszył. Odchodząc pomachał mi na pożegnanie. Następnego dnia idąc do szkoły zauważyłam siedzącą przy drodze dziewczynkę.

-Moi rodzice ciągle się na siebie złoszczą powiedziała smutnym głosem. Dałam jej zaczarowany pieniążek i kazałam iść do domu. Gdy zapukała do drzwi, w progu stanęli mama i tata. Byli uśmiechnięci i szczęśliwi. Od tej pory już nigdy nie byli na siebie źli, a dziewczynka cieszyła się razem z nimi. Pobiegłam szybko do szkoły. Mijałam aptekę. Obok stał starszy pan, którego nie było stać na lekarstwa. Dałam mu ostatni zaczarowany pieniążek, a on wszedł do apteki i kupił sobie wszystkie potrzebne leki. Po lekcjach uradowana wróciłam do domu. Czekali tam na mnie rodzice. Opowiedziałam im o wszystkim. Powiedzieli, że bardzo dobrze postąpiłam, a ja też cieszyłam się, że pomogłam potrzebującym. Wehikuł czasu Przed moim domem wylądował wehikuł czasu. Wsiadłam do niego i poleciałam do krainy przyszłości. Wylądowałam w pięknej dolinie. Była tam duża łąka, dookoła rosły kwitnące hortensje i bardzo wysokie drzewa. Na środku znajdował się piękny, wspaniały i szklany budynek. Podeszłam bliżej i zobaczyłam, że to jest stajnia. Weszłam do środka i stanęłam bardzo zdziwiona. Było tam dużo boksów, a w nich wspaniałe rumaki. Obok każdego boksu była półka, na której leżały: szczotka, uwiąz, uzda i siodła. W każdym boksie był szklany żłób i automatyczne poidło. Było tam bardzo czysto. W rogu stajni stała szklana drabina prowadząca na strych. Gdy weszłam do góry zobaczyłam specjalne ubrania dla koni. Wzięłam jedno i ubrałam konia, który najbardziej mi się podobał. Wsiadłam na niego i pogalopowałam po łące. Obok mnie biegały konie i mała źrebięta. Chwilę później usłyszałam głos mamy, która mówiła: Julciu, wstawaj czas do szkoły. Otworzyłam oczy i okazało się, że to był tylko sen. Wierszyk o jesieni Przyszła jesień szara, bura, bardzo smutna i ponura. Ma też swoje dobre strony, kolorowe drzew korony. Zatańczyła z wiatrem jesień, bo to przecież jest już wrzesień.

Dywan z liści nam utkała, troszkę deszczem popłakała. Z drzewa sypią się kasztany, my je wszystkie pozbieramy. Będzie z nimi dość robótki, Wyjdą z tego piękne ludki. Bal u Julki Julka zachorowała na grypę. Akurat wtedy, kiedy w szkole pojawiło się ogłoszenie o zabawie karnawałowej. W dniu balu, po południu zadzwonił domofon. Mama otworzyła drzwi. Julka z zaciekawieniem nadsłuchiwała kto przyszedł. Do pokoju dziewczynki weszły Zuzia i Ola. Na twarzy Julki pojawił się uśmiech. -Julciu, urządzimy sobie bal! - krzyknęła Zuzia. -Przyniosłyśmy wstążeczki, balony i chorągiewki powiedziała Ola. -Chciałyśmy, żebyś też uczestniczyła w balu, więc zamiast do szkoły przyszłyśmy urządzić bal u Ciebie! - wykrzyknęły dziewczynki. Szybko udekorowały pokój Julki. Wspólnie bawiły się, organizowały konkursy i śpiewały piosenki. Julka cieszyła się, że razem z koleżankami miło spędziła czas. Za to, że pamiętały o niej serdecznie im podziękowała. Julia Kuszner Klasa III A Czas na prace klasy III C

Przyjaźń zawsze wygrywa Pewnego razu Mik z Pucem i Bursztynem spotkali nowego psa w mieście. Nazywał się Pączek. Okazał się groźnym przeciwnikiem. Nagle Pączek rzucił się na Mika. Puc i Bursztyn ruszyli mu z pomocą. Rozpoczęła się bohaterska walka. Wszystko skończyło się szczęśliwie kiedy pojawiła się tajemnicza postać. Pączek nagle zniknął. Było to wielkie zwycięstwo przyjaźni. Inka A. Mikado czy Mik? Pewnego razu Puc i Bursztyn zaprosili Mika na wycieczkę do lasu. Nagle z krzaków wyszła panna Agata z Tjuzdejkiem. Jak zobaczyła Mika to przypomniała sobie, że to jej pies, który jej uciekł. Rzekła: - Oddajcie mi mojego psa Mikado! Puc popatrzył na Bursztyna, a Bursztyn na Puca. Puc krzyknął: - W nogi! Wszystko skończyło się dobrze, bo Mik poszedł do Katarzyny i powiedział: - Chodź ze mną! Szybko! Katarzyna poszła za Mikiem i załatwiła sprawę. Emilka Z. Wycieczka do lasu Pewnego razy psy wybrały się do lasu. Szły i szły, aż w końcu poczuły, że coś spada im na głowy. Mikado spojrzał w górę, ujrzał tam wiewiórkę, która zrzucała na psy żołędzie i powiedziała: - To moje terytorium, uciekajcie stąd! Pieski wystraszyły się, bo nigdy nie widziały takiej wiewiórki! Nagle zobaczyły, że wiewiórka śmieje się. Wszystko skończyło się szczęśliwie, ponieważ okazało się, że wiewiórka żartowała. Zwierzątka zaprzyjaźniły się i postanowiły się często odwiedzać.

Ala Przygoda w parku Pewnego razu psy wybrały się do parku. W pewnym momencie na jednej z ławek spostrzegły tajemniczą, puchatą, czarną kule. Kula unosiła się i opadała, wydając przy tym groźne pomruki. Puc ostrożnie trącił kulę nosem, a potem pacnął łapą. Nagle kula podniosła się i groźnie syknęła wysuwając pazury. Był to potężny kot. Rozbudzone zwierzę rzuciło się na Puca, ale Puc zdołał uciec. Wszystko skończyło się szczęśliwie, bo kotu znudził się pościg za psem. Odszedł i zasnął na innej ławce. Tajemnicza postać Pewnego razu gdy Mik, Puc, Bursztyn bawili się w lesie, Mik wpadł w krzaki i zobaczył jak zza drzewa wychodzi tajemnicza postać. Następnie uciekł, bo bał się, że to jest ktoś zły. Tak naprawdę była to mała i słodka suczka. Wyglądała jak puchaty stworek. Kiedy psy wróciły do domu, opowiedziały wszystko Katarzynie i zaprowadziły ją do lasu. Tam pokazały jej tajemniczą postać. Katarzyna wytłumaczyła im, że to tylko mały piesek. Wszystko skończyło się szczęśliwie, bo Puc, Bursztyn i Mik poznali prawdę i bawili się z pieskiem, a Katarzyna go przygarnęła i nazwała Lili. Paulina Wiśniewska Nowe przygody Puca, Bursztyna i gości

Pewnego razu gdy Mik, Puc, Bursztyn wybrali się na spacer do parku nagle pojawiła się tajemnicza postać z siatką w ręku. Osoba ta okazała się groźnym przeciwnikiem, ponieważ chciała wyłapać wszystkie psy. Puc, bursztyn i Mik byli przerażeni, ale w ostatniej chwili udało im się uciec do domu. Wszystko skończyło się szczęśliwie, bo wzajemna pomoc dały im zwycięstwo. Magda Szymczak Przyjacielska wyprawa Pewnego razu Puc, Bursztyn i Mik postanowili pobiec do parku. Nagle spotkali tam obcego psa, który był od nich dużo groźniejszy i silniejszy. Nieznajomy pies strasznie się zdenerwował na trzech przyjaciół, ponieważ był to jego teren. Mik zrobił groźna minę aby odstraszyć przeciwnika. Puc widząc całą sytuację postanowił załagodzić konflikt. Zaproponował wspólną zabawę. Wszyscy pobiegli w stronę polany. Wszystko skończyło się szczęśliwie, ponieważ park jest duży i dla wszystkich starczyło miejsca do zabawy. To było niesamowite przeżycie. Damian Witkowski Już czas się pożegnać i do następnego numeru naszego kącika Beata Czacharowska