Przełożyła. Sylwia Chojnacka

Podobne dokumenty
Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki

Wendy Mass i Rebecca Stead

Ischim Odorowicz-Śliwa

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Zuźka D. Zołzik dobrze się bawi

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Katarzyna Michalec. Jacek antyterrorysta

Część 9. Jak się relaksować.

Wychowawca/nauczyciel. Starszy brat / starsza siostra. Rodzice/opiekunowie/inne osoby z rodziny. Psycholog/pedagog szkolny

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

91-piętrowy. na drzewie. Andy Griffiths. Terry denton

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

Część 4. Wyrażanie uczuć.

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

Młodzi poeci czwórki w wierszach o mamie dla mamy

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

ĆWICZENIA PO CESARSKIM CIĘCIU

Przełożyła. Sylwia Chojnacka

Oto kilka rad ode mnie:

Przełożyła. Sylwia Chojnacka

MONIKA WINNICKA. Guzik. i banan

Pomniejszy szok. Ach! Serce wali ci jak oszalałe i mimowolnie wstrzymałeś oddech. Rozpatrz natychmiast. Brak dodatkowego efektu. Zakryj tę kartę.

LEE CRUTCHLEY & PO PROSTU ZACZNIJ

PRZEŁOŻYŁA. Sylwia Chojnacka

Copyright by Andrzej Graca & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Andrzej Graca ISBN Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY

Zaprowadź mnie na bok, daleko od innych, nawet daleko ode mnie samego. Wysłuchaj mnie osobiście. Ty wiesz, że potrzebuję specjalnego leczenia.

s. Adriana Miś CSS Mały Ogrodnik Opowiadania o owocach Ducha Świętego Wydawnictwo WAM

Przełożyła. Sylwia Chojnacka

Bangsi mieszkał na Grenlandii. Ogromnej, lodowatej

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą

Utrzymać formę w ciąży Skuteczna gimnastyka żył

"Chciałem cię chronić, będąc twoim cieniem..." Pearlic. Reda 2015.

Elvira Lindo. n a s z a k s i e g a r n i a. Anna Trznadel-Szczepanek. Julian Bohdanowicz. Przełożyła. Ilustrował

Metody wprowadzania w trans.

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

MODLITWY. Autorka: Anna Młodawska (Leonette)

TEKSTY PISMA ŚW. DO PRACY W GRUPACH ZAWARTOŚĆ KOPERTY NR 2

Nowy świat opowiadanie surrealistyczno erotyczne cz. 3/3

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą

Magiczny palec. Opracowała: mgr Iwona Rucińska

PRZYKŁAD WPROWADZANIA SIĘ W STAN HIPNOZY

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

ĆWICZENIA W ZAPOBIEGANIU OSTEOPOROZY

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Avril Asgard Zapisane marzeniami

Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci

INFORMACJE PODSTAWOWE

Zapierająca dech w piersiach kontynuacja Kochanki księcia sagi o Clarze i Alexandrze.

Konferencja Kierunek Rozwój października 2017 r., Olsztyn Warsztaty: Pokochaj siebie jak wzmocnić poczucie własnej wartości

Copyright 2015 Monika Górska

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK

Wydawnictwo Skrzat Kraków

Zuźka D. Zołzik jest wyjątkowa

Droga Krzyżowa STACJA

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ!

Pielgrzymka, Kochana Mamo!

Miłosne Wierszyki. Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać!

Plan treningowy, Cel: MODELOWANIE

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

ROZDZIAŁ 7. Nie tylko miłość, czyli związek nasz powszedni

PROGRAM TRENINGOWY ćwiczenia na mięśnie brzucha

Zuźka D. Zołzik żegna zerówkę

Ćwiczenia ogólnorozwojowe- parszywa trzynastka!

PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET

Przygotowanie do przyjęcia Sakramentu Pojednania

Wersja Demonstracyjna

mnw.org.pl/orientujsie

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Spis treści. Kiedy dziecko kaprysi Kiedy dziecko się wyrywa Kiedy dziecko nie chce czegoś zrobić samo Kiedy dziecko czuje strach przed nieznanym (2)

Świat bez Klamek opowiadanie surrealistyczno erotyczne cz. 2/3

POŚLADKI NA PIĄTKĘ ZESTAW 5 ĆWICZEŃ, KTÓRE SPRAWIĄ, ŻE TWOJE POŚLADKI STANĄ SIĘ SILNE, SPRĘŻYSTE I BĘDĄ WYGLĄDAŁY PIĘKNIE

WYZWANIE POZNAJ SIEBIE NA NOWO KROK 2

Widziały gały co brały

Copyright 2017 Monika Górska

STEPHEN KING OPOWIESCI MAKABRYCZNE RYSUNKI BERNI WRIGHTSON MICHELE WRIGHTSON OKLADKA JACK KAMEN

Tekst: Barbara Wicher Ilustracje: Ewa Podleś

Pultusk24 Walentynkowe wiersze

Copyright by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2007 Text copyright by Grzegorz Kasdepke, 2007 Illustrations copyright by Piotr Rychel, 2007

Imię i nazwisko: Planeta: Adres: Data, godzina i miejsce urodzenia: Znak zodiaku: Ascendent: Kamień mocy: Magiczne motto:

Chłopcy i dziewczynki

SZOPKA. Pomysły i realizacja: Joanna Góźdź

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY

Paweł Kowalski ZJEDZ KONKURENCJĘ. Jak maksymalizować zyski i pisać skuteczne teksty sprzedażowe

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak...

Autyzm i Zespół Aspergera (ZA) - na podstawie doświadczeń brytyjskich. York, lipiec mgr Joanna Szamota

Kate Middleton, Jane Smith. Pierwsze kroki do pozbycia się zaburzeń odżywiania

Transkrypt:

Przełożyła Sylwia Chojnacka

TYTUŁ ORYGINAŁU: Alannah A Slater Brothers Novella Redaktor prowadząca: Marta Budnik Redakcja: Aleksandra Zok-Smoła Korekta: Małgorzata Lach Opracowanie graficzne okładki: Łukasz Werpachowski Cover Design by Mayhem Cover Creations DTP: Maciej Grycz Copyright 2018 by L.A. Casey Published by L.A. Casey www.lacaseyauthor.com Copyright 2019 for the Polish edition by Wydawnictwo Kobiece Łukasz Kierus Copyright for the Polish translation by Sylwia Chojnacka, 2019 Wszelkie prawa do polskiego przekładu i publikacji zastrzeżone. Powielanie i rozpowszechnianie z wykorzystaniem jakiejkolwiek techniki całości bądź fragmentów niniejszego dzieła bez uprzedniego uzyskania pisemnej zgody posiadacza tych praw jest zabronione. Wydanie I Białystok 2019 ISBN 978-83-66338-67-8 Bądź na bieżąco i śledź nasze wydawnictwo na Facebooku: www.facebook.com/kobiece www.wydawnictwokobiece.pl Wydawnictwo Kobiece E-mail: redakcja@wydawnictwokobiece.pl Pełna oferta wydawnictwa jest dostępna na stronie www.wydawnictwokobiece.pl

Rozdział 1 Alaaaannaaaah Idę po ciebie. Odwróciłam się, a moje gęste włosy zafalowały wokół głowy. Spojrzałam w lewo, potem w prawo, zastanawiając się, skąd dochodził ten przypominający echo szept. Głos brzmiał znajomo, ale nie podobał mi się i nie mogłam sobie przypomnieć, do kogo należał. Wiedziałam tylko, że strach spowodował napięcie moich mięśni, zaschło mi też w gardle. Zesztywniałam, a włoski na karku stanęły mi dęba. Coś było bardzo nie tak. Znowu się rozejrzałam i dopiero teraz zrozumiałam, że nie pamiętałam, jak weszłam do swojego gabinetu. Spojrzałam na siebie i zamrugałam zaskoczona. Zdecydowanie nie pamiętałam, bym wkładała piękną białą suknię sięgającą do kolan Właściwie nawet nie pamiętałam, bym ją kupowała. Damien? zawołałam zdezorientowana. Gdzie jesteś? On jest teraz związany, aniołku. Wrzasnęłam, kiedy usłyszałam za sobą głos, ale gdy się odwróciłam, by spojrzeć, do kogo należy, nikogo tam

8 L.A. CASEY nie było. Moje ciało zaczęło drżeć, a ciche szlochy zbierały się w moim gardle. Podskoczyłam, kiedy z prawej strony usłyszałam jakieś kliknięcie. Otworzyłam usta ze zdziwienia i patrzyłam, jak moja sztaluga rozkłada się sama, nikt jej w tym nie pomagał. Chciałam się odwrócić, wybiec z pokoju i nie oglądać się za siebie, ale nie mogłam. Zamarłam, nie potrafiłam oderwać wzroku od niewiarygodnej sceny rozgrywającej się przede mną. Odetchnęłam gwałtownie, mrugając, i nagle stałam przed swoją sztalugą z naostrzonym ołówkiem w dłoni. Przede mną znajdowało się duże, puste płótno. Uniosłam rękę, jakby ktoś mnie kontrolował, i zaczęłam rysować. Jęczałam ze strachu, walcząc z własnym ciałem, ale byłam całkowicie zdana na łaskę tego, co mnie opętało. Niczego nie mogłam zrobić patrzyłam tylko z przerażeniem, jak moja ręka nienaturalnie szybko rysuje. To nie był tylko obraz, ale szkicowałam film. Idealnie oddałam braci Slater, a kiedy zaczęli się poruszać, uśmiechać i odwracać, by na mnie spojrzeć, moje serce zaczęło bić tak mocno, że chciało mi wyskoczyć z piersi. Patrzyłam, jak ich uśmiechy zmieniają się w niezadowolone grymasy, a te z kolei w udręczone miny, gdy na ich ciałach pojawiły się rozcięcia i rany. Gęsta czerwona substancja zaczęła wylewać się z braci i po chwili już nie znajdowała się na płótnie zaczęła z niego wyciekać. Patrzyłam, jak ciecz powoli spływa po powierzchni i kapie na podłogę, zbierając się w postaci kałuży przy moich stopach. Płyn prysnął na moją sukienkę, przyozdabiając ją czerwienią. Zapach był ciężki, metaliczny i wiedziałam, że to krew. To chyba jest twoja najlepsza praca, aniołku.

alannah 9 Upadłam na pupę i nagle odzyskałam kontrolę nad swoim ciałem. Nie zabolało tak, jak się tego spodziewałam. Właściwie wcale nie bolało. Oddychałam ciężko, gdy padł na mnie czyjś cień, wówczas opanował mnie niepokój. Uniosłam głowę i skupiłam wzrok na osobie nade mną. Rozwarłam usta, a moje serce zamarło. Morgan? Morgan Allen, który tak naprawdę był Carterem Milesem, uśmiechnął się do mnie, a w jego intensywnie fioletowych oczach błyskało chore rozbawienie. Aniołku powiedział, przechylając głowę na bok. Och, jak ja za tobą tęskniłem. Zmarszczyłam brwi, z trudem się podnosząc, i zrobiłam kilka kroków, by odsunąć się od Morgana. Musiałam powiększyć przestrzeń między nami. Nie możesz tu być ostrzegłam. Obiecałeś, że odejdziesz i nie wrócisz. Tak było, gdy odcięłaś się od braci Slater stwierdził z niepokojącym uśmiechem. Ale pogodziłaś się z nimi Znowu otworzyłaś przed nimi swoje serce I nie mogę się na to zgodzić, aniołku. Oni zabili bliskich mi ludzi. Historia morderców nie może mieć szczęśliwego zakończenia, nie w tym przypadku. Kolana się pode mną ugięły, w każdej chwili mogłam upaść. M-morgan wyjąkałam. Powiedziałeś, że ty nigdy nikogo nie skrzywdzisz Pamiętasz? A ty mówiłaś, że kochasz Damiena i chcesz za niego wyjść, urodzić jego dzieci, ale to nieprawda odparł ze złowróżbnym uśmiechem. Chyba oboje jesteśmy kłamcami.

10 L.A. CASEY Ale ja chcę poślubić Damiena i urodzić jego dzieci. Naprawdę tego chcę. Nie, nie chcesz odparł z zadowoleniem Morgan. Jestem w twojej głowie, aniołku, pamiętasz? A to oznacza, że wiem o wszystkim, co w niej siedzi. Pragniesz Damiena, ale nie chcesz jego nazwiska ani jego dzieci. Nie rzuciłam, otaczając się rękami w talii. Nie, to nieprawda. Boisz się kontynuował Morgan i zaczął okrążać mnie powoli niczym drapieżnik. Powiedziałaś, że chcesz go poślubić, urodzić jego dzieci Ale gdy o tym pomyślałaś, zrozumiałaś, że za bardzo boisz się tego, że to się ziści. Boisz się, co się stanie, jeśli urodzisz mu dzieci, a one umrą. Co jeśli poślubisz Damiena, a on umrze? Ty nawet za bardzo się bałaś z nim być. Pogrywasz z Damienem, a wiesz, że on nie lubi gier. Zamknij się! błagałam. Zamknij się, zamknij się, zamknij się! Och, aniołku. Zachichotał, a ten dudniący dźwięk odbił się echem w pomieszczeniu. Jesteś jak mała myszka w ogromnym, nieprzyjaznym świecie. A wiesz, czym ja jestem? Pokręciłam głową. Pułapką na myszy. Zaczęłam płakać, spazmy wstrząsały moim ciałem, drżałam z emocji. P-powiedziałeś, że n-nigdy m-mnie nie skrzywdzisz. Oboje powiedzieliśmy rzeczy, których wcale nie mieliśmy na myśli Prawda, Lana? Podskoczyłam ze strachu, kiedy po mojej lewej rozległ się głośny dźwięk. Odwróciłam się w tamtą stronę, wtedy

alannah 11 nogi w końcu się pode mną ugięły i upadłam z hukiem. Przede mną stali Slaterowie wszyscy związani, pocięci, zakrwawieni tak jak na szkicu, który narysowałam. Pięć par szarych oczu patrzyło na mnie, błagało, bym im pomogła, a ja nie wiedziałam jak. Nie! zawyłam. Nie, proszę, nie krzywdź ich. Muszę ich skrzywdzić. Morgan zachichotał mrocznie. Jestem Milesem, krzywdzenie Slaterów mam we krwi. Nie, proszę błagałam. Nie krzywdź ich Zrań mnie. Ciebie? powtórzył, przyglądając mi się ze zdziwieniem. Chcesz, żebym cię zranił? Pomimo szmaty wetkniętej w usta Damien krzyknął, gdy Morgan podszedł do mnie na czworakach. Ani razu nie mrugnął, jego fioletowe oczy cały czas skupiały się tylko na mnie. Łzy spłynęły mi po policzkach, dostałam czkawki, ale przestałam oddychać, kiedy Morgan wszedł na mnie i rozłożył mi nogi. Tak naprawdę nie chcesz Damiena powiedział i nagle już nie był Morganem. Stał się Dantem Collinsem. Chcesz mnie. Uśmiechnął się. Jego twarz była tak przyjazna, a ja chciałam rozluźnić się w jego obecności, ale nie potrafiłam. Chcesz mnie w swoim łóżku, tak jak miałaś mnie przez cztery długie miesiące, gdy rozluźniałem twoje ciało palcami i fiutem. Pamiętasz, jak dzięki mnie głośno krzyczałaś, Alannah? Chcesz mnie, a nie Damiena, bo przy mnie możesz kontrolować to, co czujesz. Trzymałaś mnie pod pantoflem, ale nigdy nie będziesz w stanie kontrolować swoich uczuć do Damiena i nie podoba ci się to. Prawda, piękna?

12 L.A. CASEY Zamknęłam powieki, przyłożyłam ręce do uszu i krzyknęłam. Szybko odsunięto mi dłonie od głowy, a gdy otworzyłam oczy, Dante zniknął i wrócił Morgan. Uśmiechał się złowieszczo i wiedziałam, że mnie skrzywdzi. Nigdy się mnie nie pozbędziesz, aniołku powiedział, przysuwając swoją twarz do mojej. Jestem w twoich myślach i zawsze tam będę. Jęknęłam. Jesteś moja, aniołku warknął niemal jak zwierzę. Nigdy tak naprawdę nie będziesz należeć do Damiena. Zawsze będziesz moja. Proszę błagałam. Po prostu ich puść. Jeśli chcesz kogoś skrzywdzić, to skrzywdź mnie. Oni przeszli wystarczająco wiele! Morgan zamrugał i nagle długie ostrze pojawiło się w jego dłoni. Twoja prośba jest bardzo szlachetna przyznał. Posłucham cię, bo jesteś dla mnie ważna. Usłyszałam krzyk Damiena i powarkiwania braci, gdy ostry srebrny sztylet został przyłożony brutalnie do mojego gardła. Nie zapiekło ani nie zabolało, ale gdy przełykałam ślinę, czułam jego nacisk. Nigdy się mnie nie pozbędziesz. Z tymi słowami Morgan przesunął rękę w prawo. Nie mogłam oddychać. Poczułam, że coś spływa po mojej piersi, a przerażające stłumione krzyki wypełniły moje uszy. Dotknęłam dłońmi piersi i brzucha, a kiedy je uniosłam, zobaczyłam, że są pokryte krwią. Mój świat pochłonęła czerń. Ostatnią rzeczą, którą zobaczyłam, była uśmiechnięta twarz Morgana wypowiadającego jedno słowo: Moja.