Rzym, 8 marca 2010 Ref. No. PG019/2010 ŚWIĘTO NASZEGO ZAŁOŻYCIELA, ŚWIĘTEGO JANA BOŻEGO "Gdy jestem stroskany, nie znajduję lepszego rozwiązania ani pociechy nad wpatrywanie się i kontemplowanie Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego" 1 DO CAŁEGO ZAKONU Braci, współpracowników, wolontariuszy, dobroczyńców i wszystkich tych, którym służymy poprzez Charyzmat Szpitalnictwa. Moi drodzy bracia i siostry w Szpitalnictwie. Rozpoczął się czas Wielkiego Postu. Jest to okres intensywnych przygotowań duchowych do Tajemnicy Paschalnej, najważniejszego święta w całym roku liturgicznym, nazywanego także Wielkanocą. To właśnie w okresie Wielkiego Postu, będziemy obchodzić coroczne święto naszego Założyciela, św. Jana Bożego, który odznaczał się szczególną żarliwością w kontemplacji Męki Pana Naszego, Jezusa Chrystusa. To właśnie z kontemplacji Chrystusa Ukrzyżowanego, Jan Boży czerpał siłę duchową, motywację i inspirację w realizacji swojej misji miłosierdzia. W naszym nieustannym dążeniu do jak najskuteczniejszego wypełniania naszej misji Szpitalnictwa, ta szczególna okazja, jaką jest święto naszego Założyciela, jest dogodnym momentem do refleksji nad niektórymi aspektami z życia św. Jana Bożego a zwłaszcza nad niektórymi jego cechami, będącymi owocem głębokiej wiary. Życie św. Jana Bożego jest wzorem dla nas wszystkich, inspiracją w poszukiwaniu nowych dróg Szpitalnictwa, w stawianiu czoła nowym potrzebom współczesnego społeczeństwa. Jedną ze szczególnych cech, którą uważam za bardzo istotną w naszych czasach i na temat której, chciałbym podzielić się krótką refleksją, była zdolność św. Jana Bożego do rezygnacji ze wszystkiego i do poświęcenia całego siebie jedynej ważnej rzeczy w życiu wierzącego człowieka jaką jest wypełnianie woli Bożej. Otacza nas ogrom różnych rzeczy, należymy do społeczeństwa, które ciągle tworzy sztuczne potrzeby oparte na konsumpcji dóbr materialnych. 1 Drugi List do Księżnej Sessy, 9 1
To wszystko czasami zaciemnia nasze spojrzenie, uniemożliwiając nam rozróżnienie tego, co jest ważne, od tego, co jest zbędne i niepotrzebne. Św. Jan Boży jest dla nas wszystkich źródłem wielkiej fascynacji; w swoich listach zachęca nas, abyśmy podążali drogą Ewangelii, abyśmy zachowując naszą wewnętrzną wolność, potrafili w każdym czasie być uczniami kontynuującymi powierzoną misję 2. Tylko wtedy będziemy w stanie porzucić nasze pewności i fałszywe przekonania, jeśli zdecydujemy się na radykalne naśladowanie Jezusa Chrystusa, tak jak to uczynił Jan Boży. Oczywiście, każdy wierzący czyni to w zgodzie ze swoim własnym powołaniem życiowym jedni, jako osoby samotne lub będące w związku małżeńskim, inni, jako kapłani czy osoby konsekrowane. Rozpoczęcie prawdziwego procesu wewnętrznego oczyszczenia Postać św. Jana Bożego, dla każdego z nas, jest bodźcem motywującym do ponownego odkrywania sensu naszej konsekracji chrzcielnej. On, bez wahania i całym sercem, odpowiedział na swoje nowe powołanie. Nawrócenie i naśladowanie Jezusa Chrystusa, jest drogą, którą my bracia z wielkim entuzjazmem powzięliśmy. Jednakże, aby nasza miłosierna posługa była owocna, niezbędne jest szczere i nieugięte zaangażowanie, nieustająca modlitwa i oczyszczanie naszych serc, gdyż zło zawsze próbuje zastawić nowe pułapki. Czas postu nie powinien być rozumiany jedynie, jako powstrzymanie się od spożywania pokarmów, choć jest to bardzo ważny aspekt, aczkolwiek nie jest on jedyny. Post powinien być również czasem refleksji, która pomoże nam nabrać dystansu do rzeczy, które utrudniają nam naszą drogę duchową. Konieczna jest "formacja serc" 3, aby na nowo odkryć to, co jest dla nas najważniejsze i to, czego potrzebujemy. Innymi słowy, każdy z nas powinien zastanowić się nad tym, co jest mu niezbędne do ponownego okrycia pełnego wymiaru swojego powołania, które dał mu Pan Bóg. Dzisiejszy świat potrzebuje konkretnego znaku miłości, potrzebuje świadków zdolnych do poświęcenia się na rzecz innych, w przeciwnym razie, istnieje ryzyko, że sól wiary zwietrzeje 4. Ciekawe czasy, ale bez wyraźnego kierunku Podczas, gdy w naszych wspólnotach w południowej części świata, wciąż zauważamy wzrost liczby powołań, na północy niewielu nowych kandydatów decyduje się na podjęcie życia zakonnego a średnia wieku naszych braci stale wzrasta. Cieszymy się, że mamy powołania w takich miejscach jak Afryka, gdzie aktualnie ponad 60 młodych mężczyzn, przechodzi, na różnych etapach, proces formacji początkowej. Naszą szczególną troską jest zapewnienie im solidnego przygotowania duchowego, teologicznego i szpitalniczego. Ostatnio Prowincja Francuska otworzyła nowicjat na Madagaskarze, gdzie trzech młodych kandydatów rozpoczęło już proces formacyjny. Podobną sytuację mamy na Timorze Wschodnim, tam dwóch pierwszych kandydatów rozpoczęło nowicjat. Sytuację powołaniową można porównać do pustyni w niektórych częściach świata, podczas gdy w innych, powołania są jak bogate źródło żywej wody. W tych częściach Zakonu, gdzie przechodzimy teraz przez pustynię jest rzeczą naturalną, że niektórzy z nostalgią spoglądają wstecz, wspominając czasy, gdy domy formacyjne były pełne młodych ludzi. Ta sytuacja nie powinna jednak w żadnym wypadku prowadzić nas do duchowego wyjałowienia, ponieważ nasz Pan zachęca nas, do poszukiwania Go nawet w tak trudnych momentach. Patrząc na obecną sytuację z globalnego punktu widzenia, trudno jest zrozumieć, co tak naprawdę się dzieje i niewątpliwie potrzebna jest głęboka refleksja, aby odczytać przesłanie, jakie Bóg daje swojemu Kościołowi. Musimy z ufnością i zawierzeniem zwracać się do Naszego Pana i do św. Jana Bożego, prosząc o to, aby pomogli nam zmienić 2 Por. 3DS1 3 Deus Caritas Est, 31 4 Por. VC, 105 2
nasze serca, abyśmy byli w stanie dostrzec rzeczy w ich prawdziwym świetle. Zawsze musimy pokładać nadzieję w Bogu, gdyż przyszłość jest w Jego rękach. Misja Chociaż w niektórych częściach świata cierpimy z powodu braku powołań, to z drugiej strony, nasza działalność jest obecnie tak szeroka jak nigdy wcześniej w wielowiekowej historii Zakonu. Innymi słowy, pomimo wielu trudności i przeszkód, nasz Zakon nieustannie realizuje swoją misję, dla której Bóg go powołał. Ta myśl budzi we mnie wiele emocji: radość, wzruszenie a także zdumienie. To jest naprawdę niesamowite, kiedy zdamy sobie z tego sprawę! Wszyscy członkowie Rodziny św. Jana Bożego powinni być dumni, gdyż jest to owoc naszej wspólnej pracy. Z pewnością, także św. Jan Boży cieszy się z tego wszystkiego, co zostało uczynione w jego imię i z jego inspiracji. Dzięki różnym formom pomocy, programom i projektom, dziesiątki tysięcy dzieci, kobiet i mężczyzn, na całym świecie, każdego dnia, otrzymują konkretną pomoc i opiekę. Bez formacji nie będzie odnowy List okólny Zmieniające się oblicze Zakonu, miał za zadanie rozpocząć nowy proces odnowy. Idea ta została następnie potwierdzona przez Nadzwyczajną Kapitułę Generalną 2009. Wierzymy, że proces ten napełni nadzieją i nową energią serca braci i współpracowników poświęcających się wspólnie dla Szpitalnictwa. To z kolei powinno doprowadzić do umocnienia naszej tożsamości, ponownego zdefiniowania roli brata i upełnomocnienia współpracowników w realizacji misji Szpitalnictwa. W związku z tym, powinniśmy odkryć na nowo wartości, którymi kierował się św. Jan Boży. Po pierwsze, dla braci i dla tych współpracowników, którzy pragną pogłębić swoje życie duchowe, Pismo Święte powinno być pierwszym źródłem inspiracji, dlatego też, powinno być coraz lepiej poznawane i powinno być podstawą codziennej modlitwy. Po drugie, musimy coraz bardziej upodabniać styl naszego działania do stylu św. Jana Bożego. On jest naszym patronem i towarzyszem drogi życia. Naszym głównym celem jest realizacja misji, którą nasz Pan nam powierzył w tym szczególnym momencie historii. To właśnie w tej konkretnej sytuacji historycznej, w której obecnie się znajdujemy, musimy szukać odpowiedzi na potrzeby tak wielu cierpiących ludzi, do których Pan nas posyła. Będziemy w stanie to zrobić tylko wtedy, kiedy będziemy mieć silne poczucie własnej tożsamości, dzięki czemu będzie łatwiej uniknąć wielu niebezpieczeństw, które mogą zagrozić naszej misji lub prowadzić do utraty naszego charyzmatu. Nasze ośrodki nie mają za zadanie wypracowywanie zysków, mimo iż jest to częścią prawidłowego zarządzania, koniecznego do zapewnienia jak najwyższej jakości naszej opieki. Jesteśmy instytucją nielukratywną, głównym celem naszej misji jest poszanowanie osoby ludzkiej i zaspokajanie jej najpilniejszych potrzeb. Nasze holistyczne podejście jest fundamentem ciągłego zaangażowaniu na rzecz humanizacji. Żyjemy w czasie szybkich zmian, społeczeństwo w tym zglobalizowanym świecie nabiera wieloetnicznego i wieloreligijnego charakteru. W takim społeczeństwie misja naszego Zakonu nabiera szczególnej roli; działamy w imieniu Kościoła a zarazem na przyczółku jego misji ewangelizacyjnej. Dlatego też, Zakon powinien afirmować te wartości, które leżą u podstaw naszej misji, które mogą stanowić platformę do prowadzenia dialogu nawet w tak wielokulturowym, dzisiejszym społeczeństwie. Wkrótce opublikujemy list okólny, w którym zostaną przedstawione główne wartości Zakonu św. Jana Bożego. Oczywiście SZPITALNICTWO ŚW. JANA BOŻEGO jest wartością par excellence, z której wypływają wszystkie inne wartości. To wszystko sprawia, że nasza misja jest fascynująca i pasjonująca, ale jest ona także ogromnym wyzwaniem. 3
Okazja do głębszego zaangażowania się w proces odnowy W tym roku, w naszym Zakonie, odbywają się Kapituły Prowincjalne, jest to bardzo ważne wydarzenie w życiu poszczególnych Prowincji i całego Zakonu. Zarówno w czasie przygotowań do Kapituł, jak i podczas ich trwania, byłoby niezmiernie ważne, aby położyć większy nacisk na proces odnowy. Istotne znaczenie ma tutaj proces odnowy życia naszych braci oraz formacja współpracowników, którzy razem z nimi, ramię w ramię, każdego dnia pracują na rzecz misji Szpitalnictwa. Karta Tożsamości (1,1) stwierdza: współpracownicy są najważniejszym "kapitałem" Zakonu w pełnieniu jego posłannictwa. Jest jednakże coś niepokojącego, kiedy odwiedzam ośrodki naszego Zakonu na całym świecie. Odkrywam, że większość naszych współpracowników posiada jedynie powierzchowną wiedzę na temat życia i działalności św. Jana Bożego. Do obowiązków dyrektora należy zadbanie o ty, by dział zasobów ludzkich, posiadał nie tylko odpowiedni program dla nowoprzyjętych pracowników, ale także dbał o formację permanentną całego personelu. Proces formacji nie powinien obejmować jedynie historycznych aspektów życia św. Jana Bożego, ale musi zawierać także takie elementy, jak wartości przekazane nam przez naszego Założyciela, musi obejmować historię i filozofię Zakonu, Nauczanie Społeczne Kościoła oraz najważniejsze dokumenty Zakonu. Jest to tak samo konieczne dzisiaj, jak to było w czasach św. Jana Bożego, aby zagwarantować, że to, co jest czynione w jego imię, było zgodne z przykładem, który on nam pozostawił. Historyczna decyzja Jak wszyscy wiecie, na Nadzwyczajnej Kapitule Generalnej, która odbyła się w zeszłym roku w Guadalajarze (Meksyk), został zatwierdzony nowy tekst Statutów Generalnych Zakonu. Po raz pierwszy w historii naszego Zakonu, cały jeden rozdział Statutów poświęcony jest wyłącznie naszym współpracownikom. Myślę, że to była słuszna decyzja i powinniśmy teraz zrobić wszystko, aby umocnić i zintegrować tożsamość każdego członka Rodziny św. Jana Bożego. Niesamowitym przeżyciem był widok jednogłośnego poparcia ze strony ojców kapitulnych dla włączenia rozdziału dot. współpracowników do naszych Statutów Generalnych. To, że Zakon rozszerzył swoją misję na całym świecie jest w dużym stopniu zasługą współpracowników zaangażowanych w kontynuowanie Szpitalnictwa. Z radością dowiadujemy się o powstawaniu nowych fundacji na świecie, w takich krajach jak Chorwacja, Madagaskar, Sri Lanka i Timor Wschodni. To kolejny znak żywotności naszego charyzmatu. Korzystając z okazji, w imię św. Jana Bożego chciałbym podziękować wszystkim współpracownikom, tak wielu naszym dobroczyńcom, wolontariuszom, przyjaciołom i braciom, za wszystko, co czynicie, za wasz entuzjazm i za tak wiele wyrzeczeń, które ponosicie każdego dnia, zwłaszcza w tych trudnych czasach, aby realizować z wielkim zaangażowaniem i profesjonalizmem misję, która została wam powierzona. Nasi podopieczni Szanowni podopieczni w naszych ośrodkach, jesteśmy tutaj dla was. Nasza jedność z wami nie wyraża się jedynie w pielęgnacji czy opiece materialnej, którą staramy się wam zapewnić, ale przede wszystkim poprzez nasze modlitwy za was. Każdy brat we wspólnocie poświęca, co najmniej, dwie godziny dziennie na modlitwę. To stanowi część powołania barci. Poprzez żarliwą modlitwę zarówno osobistą, jaki i wspólnotową, bracia składają Bogu uwielbienie i dziękczynienie. Oni, wypraszają wszelkie łaski u Boga dla wszystkich narodów świata, zwłaszcza dla tych, którzy cierpią lub znajdują się w szczególnych potrzebach. Ten nieustanny dialog i bliska więź z Panem pozwalają braciom skoncentrować się na ich życiowej misji, umacniają ich w decyzji pójścia za Chrystusem, jako brat św. Jana Bożego, w służbie chorym i 4
ubogim. Ten wymiar życia duchowego braci przynosi owoce pokoju i uzdrowienia dla nich samych i dla tych, za których się modlą. Bracia, każdego dnia, podczas Eucharystii w naszych wspólnotach, modlą się za wszystkich podopiecznych w naszych szpitalach i w ośrodkach a także za tych, którzy są objęci szczególnymi programami pomocy. W naszych modlitwach pamiętamy także o tych wszystkich naszych podopiecznych, których Pan powołał już do Królestwa Niebieskiego. To jest nasz sposób wyrażania duchowej jedności, która łączy wszystkich, jako członków jednej rodziny naszego Pana. My, bracia i współpracownicy prosimy o wyrozumiałość w sytuacjach, kiedy jakość świadczonej przez nas opieki nie zawsze spełnia wasze oczekiwania. Jeżeli nie udało nam się zapewnić wam należytej opieki, czy to z braku środków, ludzkiej słabości czy też z jakichkolwiek innych powodów, jest nam niezmiernie przykro. Prosimy was o wyrozumiałość i o modlitwę za nas, abyśmy mogli, z coraz to większym zaangażowaniem, wypełniać nasze powołanie braci szpitalnych. Proszę, módlcie się także za tych młodych ludzi, którzy rozważają możliwość podjęcia drogi życia zakonnego, jako bracia konsekrowani w Szpitalnictwie, za naszych współpracowników świeckich, aby kontynuowali dzieło św. Jana Bożego, służąc chorym i potrzebującym w nagłych potrzebach. W ten sposób mamy nadzieję, że będziemy dalej dawać świadectwo miłosiernej miłości Jezusa, którą On obdarzył każdego z nas. Wiadomości z ostatniej chwili Na spotkaniu Definitorium Generalnego, 28 stycznia 2010 r., podjęto decyzję o podniesieniu wspólnot i ośrodków apostolskich w Togo i w Beninie do rangi Delegatury Generalnej, ze skutkiem natychmiastowym. Delegatem Generalnym został mianowany br. Bonifacy Sambieni. Ponadto, Definitorium Generalne zdecydowało, że 31 maja 2010 r., w dniu rozpoczęcia Kapituły w nowej Wiceprowincji, Delegatura Generalna zostanie podniesiona do rangi Wiceprowincji. Wszystkie inne wspólnoty i ośrodki apostolskie w Afryce, za wyjątkiem Malawi, która jest częścią Prowincji Irlandzkiej, będą nadal należały do Prowincji św. Augustyna. Kapituła Prowincji św. Augustyna odbędzie się zgodnie z planem, czyli w połowie maja br. Proszę o modlitwę w intencji wszystkich obecnych na w/w Kapitułach, a szczególnie za tych, którzy im będą przewodniczyć. Zakończenie Wraz z Zarządem Generalnym Zakonu, braćmi oraz współpracownikami Kurii Generalnej, życzę wszystkim członkom Rodziny św. Jana Bożego radosnych i spokojnych obchodów święta naszego Założyciela! Z serdecznymi i braterskimi pozdrowieniami. Br. Donatus Forkan, O.H. Przeor Generalny 5