Numer 1(4) marzec 2008 ISSN 1898-3847 Cena 0 zł



Podobne dokumenty
HONOROWE WYRÓŻNIENIE. Statuetką Melaniusz za zasługi dla rozwoju miasta i gminy Tuchów

Adrian Szastok trener stycznia. Tomasz Kotalczyk trener lutego

PROGRAM OBCHODÓW 100. ROCZNICY ODZYSKANIA PRZEZ POLSKĘ NIEPODLEGŁOŚCI W GMINIE TUCHÓW w 2018 r.

XXI Wojewódzkie Halowe Mistrzostwa OHP w Piłce Nożnej Chłopców

Realizacja projektu - Jan Paweł II Zawsze był, jest i będzie obecny w naszych sercach

Reprezentacja MOW Wrocław w piłce nożnej osiągnęła ogromny sukces wygrywając

20 czerwca 2015 roku. Na czerwca zaplanowaliśmy rajd pieszy do Legionowa szlakiem Armii Krajowej.

Otwarcie hali sportowej w Chorzelowie :27:17

JULIAN MYTNIK ( )

1 września 2011r. UROCZYSTE ROZPOCZĘCIE ROKU SZKOLNEGO

Stowarzyszenie Gminny Klub Sportowy ORONKA w Orońsku

Mgr Lech Słomka vel Słomiński OSIĄGNIĘCIA SPORTOWE STUDENTÓW UNIWERSYTETU MEDYCZNEGO W ŁODZI

Realizacja Programu Wieloletniego Niepodległa na lata w Szkole Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Starym Zakrzewie

CENTRUM SZKOLENIA POLICJI JUBILEUSZOWE UROCZYSTOŚCI. Strona znajduje się w archiwum.

70-lecie Klubu Sportowego WŁÓKNIARZ w Rakszawie. 16 lipca 2017 r.

HONOROWE WYRÓŻNIENIE. Statuetką Melaniusz za zasługi dla rozwoju miasta i gminy Tuchów

INFORMACJA O ZREALIZOWANYCH ZADANIACH PUBLICZNYCH W 2014 ROKU. I. Zadanie z zakresu kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i tradycji.

1. Szkoła Podstawowa nr1 Skrzyszów I

SKŁAD OSOBOWY Obwodowej Komisji Wyborczej Nr 1 w Buchcicach. SKŁAD OSOBOWY Obwodowej Komisji Wyborczej Nr 2 w Burzynie

SKŁAD OSOBOWY Obwodowej Komisji Wyborczej Nr 1 w Buchcicach. SKŁAD OSOBOWY Obwodowej Komisji Wyborczej Nr 2 w Burzynie

Zakończenie I edycji Suwalskiej Ligi Parafialnej w futsalu

Stypendyści Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia odwiedzają Białystok i Podlaskie

ZARZĄDZENIE NR 166/2005 BURMISTRZA GMINY W TUCHOWIE z dnia 16 września 2005 r.

światowej na terenach Galicji. Wszyscy uczestnicy zapalili na cześć poległych bohaterów symboliczne znicze przy kaplicy cmentarnej.

GOSRiT Luzino 2011/12

ŚWIETNY WYSTĘP REPREZENTACJI KGP W PIŁCE NOŻNEJ W HOLANDII

Obchody Narodowego Święta Niepodległości

Szkoła Podstawowa nr 3 im. Armii Krajowej w Pcimiu

LISTA LAUREATÓW Nagroda IV stopnia zestaw do grillowania

PROTOKÓŁ Nr XXV / 09

His i t s o t ria i P la l cówki k i A K n c i a a J ara

Ruszyła kolejna edycja T urnieju Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku

Uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego 2013/2014

KIK 76 - Bezpieczeństwo w ruchu drogowym

Centralny Ośrodek Szkolenia Straży Granicznej w Koszalinie

Będą wspomnienia i dobra zabawa. Krzysztof Sadowski zaprasza na sobotni jubileusz 60-lecia GKS-u Wikielec [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

W RAMACH REALIZACJI PROJEKTU ODBYŁY SIĘ NASTĘPUJĄCE DZIAŁANIA W PROJEKCIE:

Referat Kultury, Sportu i Promocji Urząd Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce. w sezonie 2013/2014

HONOROWE WYRÓŻNIENIE. Statuetką Melaniusz za zasługi dla rozwoju miasta i gminy Tuchów

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Limanovia rozgromiła Wisłę Kraków 5:0! Juniorzy Limanovii najlepsi w Małopolsce!

Pielgrzymki na Jasną Górę - wiara czyni cuda

Pary małżeńskie, które złożyły przysięgę małżeńską przed 60 laty i dzisiaj mogą poszczycić się imponującym stażem małżeńskim to:

Mały Puchar Burmistrza Miasta Szczawnica

Szkoła Podstawowa im. Trzech Braci w Hażlachu

XXIV HALOWE MISTRZOSTWA ŚLĄSKA SĘDZIÓW PIŁKI NOŻNEJ IM. EDWARDA KONOPKI

Pielgrzymka uczestników Dziennego Domu Pomocy Społecznej do Krakowa, Łagiewnik i Kalwarii Zebrzydowskiej

Powiatowe Obchody Dnia Strażaka i uroczyste przekazanie samochodu pożarniczego dla OSP Zarzecze.

Wiadomości. Wręczono odznaczenia miejskie

PIELGRZYMKA. Szanowni Państwo,

TARNOWSKIE GÓRY. ODSŁONIĘCIE POMNIKA inż. JÓZEFA NOWKUŃSKIEGO

Urzędnicy kopią piłkę. W Kielcach trwają Mistrzostwa Polski Urzędów Marszałkowskich

OFERTA SPONSORSKA.

VII Mistrzostwa Polski Branży Spożywczej w halowej piłce nożnej Częstochowa 2013

Wycieczka młodzieży do Sejmu

Informacja o osiągnięciach uczniów Zespołu Szkół Samorządowych nr 2 w Limanowej w roku szkolnym 2013/2014

Tarnów Futsal Team. Historia amatorskiej drużyny, która trwa nadal

SPRAWOZDANIE Z REALIZACJI PROJEKTU PIĘKNA NASZA POLSKA CAŁA

KOMUNIKAT nr VI/Z/2012 ZARZĄDU POMORSKIEGO ZWIĄZKU PIŁKI NOŻNEJ z dnia r.

Turniej finałowy II edycji Weekendów z piłką ręczna

TURNIEJ O PUCHAR NIEPODLEGŁOŚCI listopada 2011 Z A P R O S Z E N I E

Debata jest organizowana w ramach projektu Nasz samorząd uczniowski będącego częścią przygotowań do XVI Sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży.

Załącznik nr 3. Gmina/ Rodzaj. Placówki, które w lipcu 2012 r. złożyły wstępną deklarację uczestnictwa w projekcie.

SPRAWOZDANIE. z działalności sportowej Międzyzakładowego Klubu Sportowego Alit w Ożarowie za 2005 rok

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2010roku

/5 Mistrzynie z POS

KRZYSZTOF JAKUBOWSKI O SOBIE

Wpieranie profesjonalizacji bizesowej i rozwoju piłki nożnej. Poprawa wizerunku piłki nożnej poprzez promocję jej piękna, historii i tradycji

Ośrodek Przygotowań Olimpijskich w Mroczy otworzył swe podwoje

Wiadomości. Na festynie rodzinnym JANOWICE

KRAKÓW, 3 października 2012 r.

ZAPROSZENIE. Gami-Pack Cup 2012

Stowarzyszenie Piłkarskie Fenix Żary

Laureaci z poszczególnych dni: Stella Sz. Janina B. Ewa G. Przemysław S. Martyna K. Jarosław P. Rafał P. Renata N Michał K.

Wybór Patrona dla naszej szkoły to projekt, który rozpoczął się w roku szkolnym 2004/2005. Spośród kilku kandydatur zgłoszonych w szkolnym referendum

2 Kalendarz wydarzeń Wydawca: Redakcja: Redaktor Naczelny: Redaguje zespół Grafika, skład i łamanie: Druk: Nakład: Redakcja zastrzega sobie prawo skra

Podsumowanie kadencji samorządowców Kwestionariusz Radnych Gminy Dopiewo

11 Listopada. Przedszkole nr 25 ul. Widok Bielsko-Biała

SPRAWOZDANIE Z KONFERENCJI POŚWIĘCONEJ KLUBOM ARMII KRAJOWEJ

Zwycięzcy loterii promocyjnej Kamis Smaki 25-lecia. II losowanie edycja jesienna r.

Stowarzyszenie Gminny Klub Sportowy ORONKA w Orońsku. Podsumowanie działalności w 2018 roku

Otwarcie XI Sesji uroczystej Rady Miasta Jastrzębie-Zdrój z okazji 50-lecia nadania praw miejskich.

Uroczystość 110 lat szkolnictwa powszechnego w Gilowicach/ 20 lat nauki w nowej szkole/ 15 lat gimnazjum

CZŁONEK POLSKIEGO ZWIĄZKU PIŁKI NOŻNEJ REGULAMIN. Zima 2018 o Halowy Puchar Prezesa ds. Podokręgu Sandomierz ks. Marka Walczaka

Krzysztof Wójcik: Nasz cel? Rozwój młodych talentów

Lista zwycięzców za okres r.

Zwiedziliśmy również rodzinny dom błogosławionej i uczestniczyliśmy we Mszy świętej odprawionej tamtejszej kaplicy.

/5 Nagroda dla mistrzów

NAJWIĘKSZY TURNIEJ PIŁKARSKI SŁUŻB MUNDUROWYCH NA ŚWIECIE ZAKOŃCZONY

KALENDARZ CYKLICZNYCH UROCZYSTOŚCI, IMPREZ, WYDARZEŃ

Ulica Zbigniewa Romaszewskiego w Radomiu

UCHWAŁA. Zarządu Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej dotycząca zasad wnioskowania o przyznanie: orderów, medali, odznak i innych wyróżnień.

Powiat: Olszanica na sportowo

Uczniowski Klub Sportowy GIM 92 Ursynów


ŚWIĘTO POLICJI GARNIZONU ŚWIĘTOKRZYSKIEGO

W Gminie Ełk uczczono 225. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja - ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

W uroczystości uczestniczyli, oprócz związkowców z oddziału Kraśnik, wiceprzewodniczący Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ Solidarność Marek Wątorski

Uroczystość swoją obecnością zaszczyciło wielu gości:

IX Charytatywnego. Turnieju Piłki Siatkowej. o Puchar Prezesa. SKOK Kwiatkowskiego. Turniej charytatywny organizowany był na rzecz: ANGELIKI MICHALIK

Transkrypt:

SIEDLISZCZANIN Magazyn Informacyjny Numer 1(4) marzec 2008 ISSN 1898-3847 Cena 0 zł Bliżej Siedlisk Oddajemy w Państwa ręce ostatni numer gazety wydany pod moim przewodnictwem. Następny będzie dziełem nowego redaktora naczelnego, którym zostaje Ireneusz Bień. Mam nadzieję, że zmiana ta pozwoli naszej redakcji być bliżej mieszkańców, a co ważne dotrzeć do tematów, które są im bliskie. Przekazując gazetę w ręce Irka jestem pewien, że jego pomysły i zapał pozwolą gazecie rozwijać się poprzez przekazywanie coraz ciekawszych informacji. Pragnę w tym miejscu podziękować wszystkim, którzy od samego początku przyłączyli się do projektu Siedliszczanin, a tym samym pomogli w urzeczywistnieniu planów. A byli to: ks. Marek Rudziński, Zygmunt Bień, Jerzy Urbanek, Marzanna Gawron, Lucyna Jamka, Halina Piotrowska i Ewa Ustjanowska. Dziękuję wszystkim, dzięki którym ta gazeta trafia do rąk mieszkańców. JM gminnej społeczności jest wielu ludzi, którzy poprzez swoją działalność gospodarczą, społecz- W ną, samorządową, oświatową, wychowawczą, sportową, charytatywną, kulturalną i promocyjną szczególnie zasłużyli się dla rozwoju miasta i gminy Tuchów. Jest potrzeba honorowania takich, którzy działają na rzecz swojej małej ojczyzny. Pierwsze próby podjęto w roku obchodów 650-lecia miasta. Jednorazowo wyróżniono wówczas instytucje Medalem 650-lecia Tuchowa. Później władze miasta kilkakrotnie przymierzały się do wprowadzenia jakiejś formy wyróżniania, zarówno osób fizycznych, jak i instytucji, która nie byłaby jednorazowa, lecz stała. Jednakże na zamiarach się kończyło, bo w gruncie rzeczy sprawa łatwa nie jest, głównie ze względu na specyfikę małomiasteczkowych społeczności. Władze kadencji 2002-2006 podjęły sprawę i tym razem doprowadziły ją do końca. Przede wszystkim opracowano przejrzysty regulamin przyznawania wyróżnienia, który przyjęła Rada Miejska uchwałą nr XLVIII/391/2006 z dnia 30 sierpnia 2006 r. Przedmiotem dyskusji była także nazwa tego honorowego wyróżnienia. Zgodzono się, że jego patronem będzie benedyktyn o. Marcin Melaniusz, tuchowianin, syn tutejszych mieszczan - Jana Małego i Zofii z Latochów, urodzony około 1595 roku w Tuchowie. W numerze m.in.: q q q q q Siedliscy Melaniusze Złote Gody Podsumowanie rundy jesiennej LKS Alfa Siedliska Cmentarze I wojny światowej Legenda o tym, jak powstały Siedliska q Wystawa 1967-2007 LKS Alfa Siedliska q q q q Kolejny europejski projekt w Siedliskach Wspomnienia z pielgrzymek Mieć wyobraźnię miłosierdzia Edukacja - podsumowanie I semestru SIEDLISCY MELANIUSZE Niewiele zachowało się o nim wiadomości: w 1616 roku otrzymał na Akademii Krakowskiej tytuł bakałarza filozofii i nauk wyzwolonych. Chcąc przyczynić się do podniesienia poziomu intelektualnego miasteczka, z którego pochodził, ufundował stypendium dla dwóch studentów z Tuchowa, pobierających nauki w jego macierzystej uczelni. Jako tuchowski proboszcz skrzętnie zapisywał wszystkie cuda i łaski, których doznawali tu wierni za pośrednictwem Matki Boskiej, modląc się przed cudownym obrazem. W wydanej w 1648 roku w Krakowie książce Wonność wdzięczna róży niebieskiej Panny Przenajświętszej w kościele tuchowskim odnotował 226 cudów i łask. Nie ulega wątpliwości, że patron dobrany jest trafnie. Pozostała jeszcze kwestia nazwy wyróżnienia. Z różnych propozycji wybrano jedną po prostu MELA- NIUSZ. Statuetkę, będącą symbolem tego honorowego wyróżnienia, zaprojektowała i wykonała artystka rzeźbiarz Ewa Fleszar. W 2006 roku wyróżnionych tą nagrodą zostało dwoje naszych rodaków. Byli to Stanisława Burza i o. Stanisław Gruszka. W tym roku także mieliśmy swojego laureata, wyróżnienie wręczono Stanisławie Węgrzyn.

SIEDLISZCZANIN 1/2008 Stanisława Burza za twórczy wkład w rozwój samorządu gminnego oraz bezinteresowne zaangażowanie w sprawy społeczne. Wieloletnia nauczycielka i wychowawczyni młodzieży, pierwsza przewodnicząca Rady Miejskiej w Tuchowie po przemianach demokratycznych w 1989 r., zastępca dyrektora szpitala w Tuchowie, współtwórca Towarzystwa Miłośników Tuchowa i jego aktywna działaczka, członek redakcji Tuchowskich Wieści, zasłużona w pracy społecznej i samorządowej, oddana społeczności lokalnej, zawsze zatroskana o dobro ludzi i lepszą przyszłość, pracowita, skromna, zawsze gotowa służyć gminie. O. Stanisław Gruszka za działalność pisarską i popularyzatorską oraz dbałość o zachowanie kultury materialnej i duchowej regionu. Redemptorysta, wychowanek tuchowskiego liceum i Wyższego Seminarium Duchownego oo. Redemptorystów w Tuchowie. Inspirator i autor wielu przedsięwzięć kulturalnych, w tym zbioru zabytków kultury materialnej i duchowej naszego regionu oraz stworzenie podwalin muzeum etnograficznego w klasztorze i muzeum w Publicznym Gimnazjum w Siedliskach. Autor książki o swojej rodzinnej miejscowości Siedliska Tuchowskie między dawnymi i młodszymi laty, członek zespołu redakcyjnego Kamieni milowych cz. I i II oraz redakcji Tuchowskich Wieści. Dążenie do ocalenia od zapomnienia świadectw historii, tradycji i obyczajów naszego regionu jest jego pasją. Stanisława Węgrzyn za działalność oświatową i pedagogiczną oraz trud i poświęcenie w pracy edukacyjnej dzieci i młodzieży. W czasie II wojny światowej łączniczka AK o pseudonimie Sława. Później los pokierował Panią Stanisławę do Karpacza, gdzie pracowała jako nauczycielka. Początkiem lat pięćdziesiątych powraca w rodzinne strony i od roku 1959 do 1978 pracuje jako nauczyciel w Siedliskach. Już jako emerytka prowadziła naukę religii w klasach przedszkolnych. Zawsze zaangażowana w życie społeczności wiejskiej. Prowadziła świetlicę wiejską, organizowała nieobozowe akcje letnie, czyli wakacje dla dzieci. Zaangażowana w działalność harcerską. Harcmistrz Polski. Nagrodzona za prace pedagogiczną Złotym Krzyżem Zasługi. Swoją pracę pedagogiczną traktowała z pasją, a Siedliskom i gminie Tuchów poświęciła większość swojego życia. Warto dodać, że w 2006 roku uhonorowani zostali także: Agnieszka Kowalik (za działalność edukacyjną i wychowawczą oraz krzewienie kultury muzycznej wśród młodego pokolenia), Józef Kozioł (za książki i publikacje o Tuchowie i okolicach, popularyzowanie historii regionu oraz piękna ojczystej mowy), Marian Kras (za lata pracy edukacyjnej, trud wychowania wielu pokoleń młodzieży oraz zaangażowanie w działalność społeczną), Jan Piotrowski (za niesienie pomocy potrzebującym, ratowanie życia i zdrowia, bezinteresowność oraz życzliwość w służbie ludziom), Eugeniusz Pyciński (za trud nauczania i wychowania wielu pokoleń oraz niezmordowane niesienie kaganka oświaty ), Marek Srebro (za wieloletnią pracę edukacyjną i wychowawczą oraz mistrzostwo w kształtowaniu talentów sportowych), Michał Wojtkiewicz (za tworzenie zrębów samorządu gminnego i powiatowego oraz ciągłą dbałość o rozwój Tuchowa i całego regionu), Tuchowskie Wieści (za wieloletnią obecność na rynku prasowym oraz promowanie walorów ziemi tuchowskiej), Sanktuaryjny Chór Mieszany (za twórczy wkład w promocję Tuchowa w kraju i zagranicą oraz mistrzowskie prezentowanie muzyki chóralnej), Sanktuaryjna Orkiestra Dęta (za kunszt i aktywność w życiu kulturalnym gminy oraz uświetnianie uroczystości religijnych i patriotycznych), Stowarzyszenie Rodziców i Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych NADZIEJA (za troskę i oddanie na rzecz osób niepełnosprawnych oraz poświęcenie się dla ludzi szczególnie potrzebujących pomocy), Zakład Rzeźniczo-Wędliniarski A. W. Sajdaków (za dbałość o jakość i smak kiełbasy tuchowskiej oraz podtrzymywanie rodzinnych tradycji masarskich), Zakład Produkcji Znaków Drogowych WIMED (za sukces gospodarczy, dbałość o rozwój firmy i jakość produkcji oraz promocję Tuchowa w kraju i za granicą), Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe MBM (za dynamiczny rozwój firmy oraz umiejętność korzystania z funduszy unijnych dla przedsiębiorstw). W 2007 roku laureatami zostali: Władysław Sukiennik (za zaangażowanie w działalność społeczną i kulturalną oraz twórczy wkład w rozwój Tuchowskiego pszczelarstwa), Ewa Stanisławczyk (za wieloletnią aktywność społeczną i charytatywną oraz zaangażowanie w kreowaniu życia kulturalnego Tuchowa), Aleksander Kowalik (za edukację historyczną tuchowian, działalność pisarską i publicystyczną oraz dokumentowanie najnowszych dziejów miasta i gminy), Andrzej Mężyk (za badanie i dokumentowanie historii miasta oraz benedyktyńską pracę o dziejach Tuchowa), ks. Antoni Myjak (za odrestaurowanie i przywrócenie kościołowi św. Jakuba Apostoła blasku oraz inspirowanie do aktywności mieszkańców prarafii i miasta), Agata Mróz-Pankowska (za mistrzowskie osiągnięcia sportowe w Polsce i na arenie międzynarodowej oraz promocję Tuchowa), Trójka s.c. - Wiesław Wróbel, Janusz Nowak, Janusz Grzenia (za błyskotliwy rozwój, profesjonalizm i kompetencję w działaniu oraz aktywne wspieranie przedsięwzięć kulturalnych, edukacyjnych i sportowych), Korex - Kazimierz Szablowski (za fachowość i nowoczesność w działaniu, wspieranie kultury oraz działalność charytatywną). JM

SIEDLISZCZANIN 1/2008 ZŁOTE GODY Piątkowe popołudnie 28 września 2007 roku dla 16 par małżeńskich z Gminy Tuchów upłynęło w uroczystej i radosnej atmosferze. Obchodziły one swoje złote gody; 50. rocznicę ślubu. Po wręczeniu odznaczeń (medali Za długoletnie pożycie małżeńskie ) przez Burmistrza Tuchowa Mariusza Rysia oraz Przewodniczącego Rady Miejskiej Ryszarda Wronę, jubilaci mieli okazję wysłuchać montażu słowno-muzycznego przygotowanego na tę okazję przez zespół Antares, a na koniec odśpiewać razem z kapelą folklorystyczną gromkie 100 lat! Serdeczne gratulacje dla jubilatów! Wśród nich były także 4 małżeństwa z Siedlisk: państwo Baranowie, Krasowie, Jurkowie i Chrzanowscy. Maria i Józef Baranowie Ewa i Henryk Chrzanowscy Janina i Fryderyk Jurkowie Elżbieta i Stanisław Krasowie

SIEDLISZCZANIN 1/2008 Co tam Panie na Stawiskach? Pierwszą rundę rozgrywek ligowych seniorów sezonu 2007/2008 można zaliczyć do bardzo udanych. Pozyskanie z klubu Ciężkowianki Ciężkowice na stanowisko grającego trenera siedliskiego zespołu Krzysztofa Sikory okazało się trafnym wyborem władz klubu. To właśnie pod jego kierownictwem drużyna z Siedlisk zajmuje na półmetku rozgrywek pierwsze miejsce w tabeli. Choć zespół z Siedlisk rozpoczął rozgrywki od falstartu przegrany pierwszy wyjazdowy mecz w Koszycach Wielkich 3-4 to już kolejny, derbowy pojedynek z Huraganem Buchcice (wygrany przez naszą drużynę 3-0) pokazał, że zespół Alfy jest dobrze przygotowany do sezonu i będzie walczył o jak najwyższe miejsce w tabeli, premiowane awansem do wyższej klasy rozgrywkowej. W trzeciej kolejce spotkań zawodnicy z Siedlisk udali się na derbowy pojedynek, tym razem do Karwodrzy. W tej konfrontacji zespołem lepszym okazał się również zespół z Siedlisk i po zaciętym spotkaniu wywalczył komplet punktów, pokonując przeciwnika stosunkiem 5-2. Dwie piękne bramki w tym spotkaniu zdobył Sebastian Socha, pokonując bramkarza z Karwodrzy strzałami zza linii pola karnego. Kolejne dwie bramki zanotował Krzysztof Sikora po indywidualnych akcjach, a jednym trafieniem popisał się Krzysztof Kita. W kolejnym meczu zespół z Siedlisk gościł na własnym stadionie drużynę z Rzepiennika Strzyżewskiego. Pierwsza połowa tego interesującego i trzymającego w napięciu spotkania nie ułożyła się po myśli miejscowych piłkarzy i drużyna Alfy przegrywała do przerwy 0-1. Po przerwie zmiany przeprowadzone przez trenera Krzysztofa Sikorę sprawiły, że zespół z Siedlisk zdobył dwie bramki i tym samym wzbogacił się o kolejne 3 pkt., pokonując ostatecznie przyjezdnych 2-1. Do bardzo ciekawego pojedynku doszło w piątej kolejce spotkań, kiedy to piłkarze naszego klubu wystąpili w Gromniku, by zmierzyć się tam z dotychczasowym liderem rozgrywek, drużyną miejscowego GKS-u. Po bardzo dobrym i emocjonującym spotkaniu, rozgrywanym w strugach ulewnego deszczu, piłkarze z Siedlisk niespodziewanie wysoko pokonali zespół gospodarzy 7-1. Zwycięstwo to pozwoliło umocnić się na pierwszym miejscu w tabeli oraz utwierdziło w przekonaniu o sile i dużej wartości siedliskiej drużyny. W kolejnym spotkaniu zespół z Siedlisk gościł u siebie piłkarzy KS Liwocz z Czermnej. Mecz zapowiadał się interesująco i tak zresztą było, a dowodem na to była licznie zgromadzona publiczność. Konsekwentna gra pozwoliła na odniesienie kolejnego zwycięstwa w stosunku 3-1. Lekki kryzys formy nastąpił w siódmej kolejce rozgrywek, kiedy to w wyjazdowym meczu w Olszynach piłkarze naszej drużyny niespodziewanie wysoko przegrali 2-5 z tamtejszą drużyną. W kolejnych dwóch meczach siedliscy piłkarze udowodnili, że kryzys mają już za sobą i dopisali do swojego dorobku punktowego kolejne sześć oczek, pokonując na stadionie Stawiska zespół Świebodzianki Swiebodzin 3-1 i na wyjeździe zespół Olszynki Ołpiny również 3-1. Cztery bramki w tych dwóch spotkaniach zdobył, będący w rewelacyjnej dyspozycji, grający trener zespołu Krzysztof Sikora, a po jednej Grzegorz Bajorek i Marcin Kordela. Z pełnym optymizmem drużyna z Siedlisk przystąpiła do kolejnego derbowego pojedynku z lokalnym rywalem, drużyną Białej Lubaszowa. Choć mecz ułożył się znakomicie dla naszego zespołu i piłkarze z Siedlisk po dwóch trafieniach Krzysztofa Sikory i jednym Sebastiana Sochy prowadzili już 3-0, to ostatecznie mecz zakończył się niespodziewanym remisem 3-3. W ostatnich dwóch meczach zespół Alfy Siedliska zdobył komplet punktów (1-0 z Tarnowcem oraz 4-2 z Siemiechowem). Ostatecznie drużyna Alfy Siedliska w rozegranych 12 spotkaniach zdobyła 28 pkt, zdobyła 39 bramek a straciła ich 21. Najlepszym strzelcem pierwszej rundy okazał się Krzysztof Sikora zdobywca 14 bramek. W dalszej kolejności uplasowali się: Krzysztof Kita 7, Sebastian Socha 5, Marcin Bajorek 4, Marek Jagiełło 2, Tomasz Skrężyna 2, Wiesław Gieracki 1, Grzegorz Bajorek 1, Marcin Kordela -1, Grzegorz Sroka 1, samobójcza 1. Oczekując na początek rundy rewanżowej, której rozpoczęcie planowane jest na 29.03.2008r., serdeczne podziękowania składamy wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji i sprawnego przeprowadzenia pierwszej rundy rozgrywek - działaczom klubowym, trenerom, oraz zawodnikom. Prezesowi klubu Wojciechowi Jurkowi oraz v-ce prezesowi Jackowi Damianowi dziękujemy za wsparcie finansowe na rzecz klubu oraz bezpłatne zapewnienie transportu zawodników na mecze. Wiesławowi Gierackiemu dziękujemy za ufundowanie kompletu strojów piłkarskich wraz z kilkoma piłkami. Kadra występująca w pierwszej rundzie rozgrywek: Bramkarze: Paweł Patyk, Łukasz Jurek

SIEDLISZCZANIN 1/2008 Obrońcy: Adam Czop, Janusz Damian, Marcin Kita, Dawid Serafin, Krzysztof Serafin, Grzegorz Sroka, Dariusz Nicpoń, Szymon Gut, Pomocnicy i napastnicy: Grzegorz Bajorek, Marcin Bajorek, Tomasz Cetera, Wiesław Gieracki, Marek Jagiełło, Krzysztof Kita, Marcin Kordela, Tomasz Skrężyna, Sebastian Socha, Krzysztof Sikora, Paweł Stec. Osiemnastu piłkarzy młodzieżowej drużyny Alfy Siedliska pod szkoleniową opieką Krzysztofa Bienia, występowało w swojej klasie rozgrywkowej pierwszej rundy sezonu 2007/2008. Propagując zdrową i uczciwą rywalizację sportową zdobyło w sumie 13 punktów, zajmując w tabeli 4 miejsce, tracąc na półmetku rozgrywek do prowadzącej Tuchovii Tuchów 3 pkt. Radość ze zwycięstwa okazywali 4-krotnie, zwyciężając 2-1 z Gromnikiem, 8-0 z Tarnowcem, 8-1 z Szerzynami, i 0-1 z Koszycami Małymi. Mieszanych uczuć doznali po remisie 0-0 z Ryglicami a dwukrotnie musieli przełknąć gorzką pigułkę porażki, przegrywając 2-0 w Tuchowie i 3-0 w Ołpinach. W siedmiu rozegranych meczach ligowych do bramki rywala trafiali 19 razy, co stanowi średnio 2,7 bramki na mecz. Z kolei do własnej bramki bramkarz Kamil Kapusta sięgał tylko 7 krotnie, co średnio stanowi 1 raz na mecz. Najlepszym kunsztem strzeleckim pierwszej rundy wykazał się Dariusz Starostka zdobywca 6 bramek dla swojej drużyny. W dalszej kolejności uplasowali się: Seweryn Nowak i Mateusz Krogulski po 3 bramki, Artur Łątka 2, Piotr Chochołowicz, Karol Kostur, Kamil Nowak, Dawid Drwal i Piotr Gieracki po 1 bramce. Największym zaangażowaniem na rzecz drużyny potwierdzonym 100% frekwencją na treningach (2160 min) wykazali się: Seweryn Nowak, Artur Łątka oraz Artur Malisiewicz. Niewiele mniejszą frekwencję uzyskali także: Dominik Majchrowicz, Bartłomiej Walkowicz, Piotr Gieracki, Robert Czopek, Kamil Nowak, Piotr Chochołowicz, Dawid Drwal, Kamil Kapusta, Konrad Mikos, Rafał Rąpała i Dariusz Starostka. Inaugurację rundy rewanżowej zaplanowano na 26.04.2008r., stąd wznowienie treningów przed rundą nastąpi w połowie lutego 2008r. Krzysztof Bień Redaktor naczelny: Jarosław Mirek Redagują: ks. Marek Rudziński, Jerzy Urbanek, Zygmunt Bień, Ireneusz Bień, Lucyna Jamka, Marzanna Gawron, Halina Piotrowska, Paweł Słowik, Krzysztof Bień, Łukasz Jurek, Irena Kordzikowska, Stanisława Burza, Anna Kwiatkowska, Barbara Sajdak Fotografie: Ryszard Flądro, Wiktor Chrzanowski, Jarosław Mirek Adiustacja i korekta: Katarzyna Fedko Opracowanie graficzne: Jarosław Mirek Skład i druk: Mała Poligrafia Redemptorystów w Tuchowie Nakład: 300 sztuk Wydawca: Ludowy Klub Sportowy Alfa Siedliska Adres redakcji: 33-172 Siedliska 347 e-mail: jariko@poczta.fm, tel. 0 504 238 604 http://www.siedliszczanin.siedliska.org Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji publikowanych tekstów oraz korespondencji, a także opatrywania ich własnymi tytułami. Redakcja nie zwraca niezamówionych materiałów i nie odpowiada za treść ogłoszeń. Opinie wyrażone na łamach Siedliszczanina są poglądami autorów. Wszelkie przedruki bez zgody redakcji zabronione. Bardzo ciekawy, bogaty w fotografie kalendarz na rok 2008 został wydany przez Publiczne Gimnazjum im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Siedliskach. Jest on fotorelacją z Projektu Językowego Sokrates Comenius realizowanego w roku szkolnym 2007/2008 pod hasłem: Obchodzenie świąt i tradycji w naszych krajach: w Polsce i na Słowacji. Zawiera także informacje o świętach w trzech wersjach językowych (polskiej, niemieckiej, angielskiej). Kolportowany był wśród mieszkańców Siedlisk. Nie zawiedli także strażacy i jak co roku wydali swój kalendarz. (red)

SIEDLISZCZANIN 1/2008 Grupa B MOSiR Tuchów LKS Biała Lubaszowa LKKS Karwodrza Mecz o 5 miejsce: KS ISKRA Tarnów 1 3 LKS Biała Lubaszowa Mecz o 3 miejsce: LKKS Karwodrza 2-2 (karne 1-2) MOSiR Tuchów Półfinały: KS Burzyn 5-0 LKKS Karwodrza MOSiR Tuchów 0-1 LKS Alfa Siedliska Dnia 19 stycznia 2008r. na hali MOSiR w Tuchowie odbył się Halowy Turniej Piłki Nożnej o Puchar Właściciela Firmy DEKER, Józefa Guzego z Tarnowa. W turnieju wzięło udział sześć drużyn: KS Iskra Tarnów, LKS Biała Lubaszowa, KS Burzyn, LKS Alfa Siedliska, LKKS Karwodrza oraz MOSiR Tuchów. Rozgrywki odbywały się w dwóch grupach: Grupa A KS ISKRA Tarnów KS Burzyn LKS Alfa Siedliska Finał: LKS Alfa Siedliska 0-3 KS Burzyn (red) Wywiad z Mirosławem Jurkiem Wicemistrzem Świata w Narciarstwie Alpejskim. Konsekwencją udanych startów Mirka są nominacje do Kadry Narodowej na tegoroczne Mistrzostwa Świata w Hiszpanii. - Jak to się stało, że zwykła jazda na nartach, tylko dla przyjemności, przerodziła się w jazdę zawodową? Wszystko zaczęło się od tego, że w mojej szkole zorganizowano obóz zimowy. Pojechaliśmy do Krynicy i tam okazało się, że jestem jednym z najlepszych zawodników z Tarnowa i mam szansę dostać się na Mistrzostwa Województwa Małopolskiego. To właśnie wtedy zacząłem myśleć o kolejnych sukcesach i zdobywaniu coraz to wyższych miejsc. - Kto odkrył w Tobie talent i zmobilizował Cię do intensywniejszych ćwiczeń? Swoje sukcesy zawdzięczam Panu Grzegorzowi Dumańskiemu - instruktorowi zawodowej jazdy na nartach oraz panu Wiesławowi Wojtanowskiemu i pani Dorocie Rucińskiej - nauczycielce wf-u w mojej szkole. To Oni zaczęli stopniowo przygotowywać mnie do Mistrzostw Wojewódzkich, Mistrzostw Polski i Mistrzostw Świata. - Czego oczekujesz po Mistrzostwach Świata w Hiszpanii? Na Mistrzostwach Świata w Zakopanem nie udało mi się pokonać Japończyka Satoshi Tagawy. Mam nadzieję, że na MŚ w Hiszpanii będę w stanie ponownie stanąć na podium. Może nawet na najwyższym jego stopniu... - Czy nabrałeś już jakiegoś doświadczenia w zawodowej jeździe na nartach? Myślę, że tak. Po każdych zawodach staram się poprawiać błędy, korygować styl jazdy. Czasami uczę się na błędach innych. - W jaki sposób Twoja szkoła pomaga Ci rozwijać swój talent? W mojej szkole organizowane są liczne obozy, treningi. Nawet we wakacje zorganizowany był obóz, który miał za zadanie poprawić naszą kondycję i przygotować do kolejnych mistrzostw. - Czy uczestniczyłeś jeszcze w jakichś innych prestiżowych zawodach sportowych? Tak. Brałem udział w Mistrzostwach Polski w Piłce Siatkowej Chłopców w 2006 roku, w Mistrzostwach Polski w Pływaniu oraz w Mistrzostwach Tenisa Stołowego. - Jakie emocje towarzyszyły Ci na Mistrzostwach? Przed samym zjazdem, kiedy usłyszałem moje nazwisko byłem bardzo zdenerwowany. Natomiast kiedy stanąłem na podium i usłyszałem Mazurka Dąbrowskiego bardzo się wzruszyłem, byłem bardzo szczęśliwy. Dziękujemy za udzielenie wywiadu oraz życzymy jeszcze wielu wspaniałych osiągnięć sportowych. Wywiad przeprowadziły: Paulina Jurek i Martyna Ciepielowska uczennice Publicznego Gimnazjum w Siedliskach

SIEDLISZCZANIN 1/2008 Cmentarze I wojny światowej cz. I Na terenie Siedlisk zlokalizowane są 3 cmentarze z czasów I wojny światowej, z czego dwa z nich zostały wpisane do rejestru zabytków. W tym numerze rozpoczynamy cykl artykułów o tychże cmentarzach. W bieżącym numerze nastąpi wprowadzenie do tematu cmentarzy w zachodniej Galicji, w Okręgu VI Tarnów, do którego należą cmentarze w Siedliskach. W kolejnych numerach będziemy prezentowali kolejno siedliskie, wojenne cmentarze. Mamy nadzieję, że artykuły te, ubarwione zdjęciami m.in. z okresu projektowania i budowy cmentarzy będą ciekawą, historyczną podróżą, która sięga już prawie 100 lat w głąb naszych dziejów. Okręg VI (Tarnów), do którego należą także cmentarze w Siedliskach, jest największym pod względem liczby obiektów (62) Okręgiem Cmentarnym w Galicji Zachodniej. Powstanie cmentarzy na jego terenie związane jest z przebieganiem przez ten teren linii frontu na przełomie 1914/1915 roku. Szczególne skupienia obiektów znajdują się na brzegach rzeki Białej, gdzie do dzisiaj w lasach po obu jej stronach możemy jeszcze spotkać ślady okopów. Duże grupy cmentarzy możemy także znaleźć na wzgórzach masywu Wału (523 m) oraz Lubinki, pomiędzy Białą i Dunajcem. Część cmentarzy leży w obrębie masywu Brzanki (538 m). W znacznej większości cmentarze w tym Okręgu zachowały się w stanie bardzo dobrym ze względu m.in. na to, że ich elementy architektoniczne były tworzone z trwałych materiałów; z drewna w niewielu przypadkach wykonano tylko krzyże centralne lub nagrobne i płoty. Projekty te były krytykowane już w początkowej fazie przez niektórych polskich działaczy kulturalnych: Temat to sam w sobie nie łatwy, wymaga czucia niezwykle subtelnego, by nie zgrzeszyć brakiem pietyzmu dla swych bohaterów i nie drażnić uczuć tych, którzy na te pomniki patrzeć będą. Pomniki te stawiamy nie tylko dla uczczenia poległych, ale także dla pamięci żyjących. Dawna sztuka pomnikowa poucza nas, że zawsze przy komponowaniu każdego pomnika starano się dać wyraz ulubionym zajęciom i najszczerszym przekonaniom nieboszczyka. Cmentarze chrześcijańskich bojowników muszą być zatem pojęte jako rola świętych, motywy ornamentacji ich pomników nie mogą w niczem odstępować od ukochanych ich przekonań. O ileż zatem poważniej wygląda cmentarzyk wojenny zatknięty dziesiątkami krzyżów drewnianych od tych projektowanych parków i skwerów z pretensjonalnymi pomnikami, mającymi przypominać mauzolea, piramidy czy kolumny klasyczne. Krajobraz polski nie daje im dobrego tła, a słońce polskie nie zlewa ich dostatecznem światłem. Dobrze, że projektanci się z tymi opiniami się nie liczyli, bo mielibyśmy dzisiaj puste placyki z niewielkimi pagórkami, zamiast tych, nieraz przepięknych, budowli. Poza aglomeracja miejską Tarnowa i dużym zagęszczeniem miejscowości na południowy zachód od niego, obszar Okręgu VI ma piękny krajobraz,typowy dla Pogórza Karpackiego. Na stokach Wału, Lubinki i Brzanki spotykamy duże zwarte kompleksy leśne, jednocześnie wszędzie rozsiane są gospodarstwa połączone siecią dróg (w większości asfaltowych lub gruntowych dobrej jakości) pozwalającą dotrzeć do prawie każdego cmentarza samochodem. Jest to idealny teren dla turystyki uprawianej na rowerach górskich, także na turystów pieszych czeka kilka szlaków znakowanych i choć na ogół nie prowadzą one od cmentarza do cmentarza, to w wielu miejscach wyznaczono trasy dojścia, a przy drogach ustawiono duże i czytelne drogowskazy do cmentarzy. W okolicy Tuchowa można napotkać znaki czarno-żółte, jedynego tematycznego ( cmentarnego ) szlaku na tym terenie. Warto wspomnieć niedawną inicjatywę tarnowskiego oddziału PTTK - wprowadzono indywidualny Rajd na Raty Szlakami Cmentarzy I Wojny Światowej - odwiedzenie każdego cmentarza jest punktowane w specjalnych książeczkach i następnie, w zależności od zdobytych punktów, nagradzane odpowiednimi odznakami. Około 73% obiektów Okręgu VI stanowią cmentarze samodzielne, tylko 15 zbudowano przy istniejących kapliczkach, zaś 2 na cmentarzach żydowskich w Tarnowie i Tuchowie (zachowały się macewy tylko w Tarnowie). Szczególnie ciekawe są cmentarze: nr 150 w Chojniku ze względu na idealne dopasowanie formy cmentarza do rzeźby terenu; nr 153 w Siedliskach - na cmentarzu wykonano drewniane nagrobki w formie wysokich stel drewnianych nie spotykane nigdzie indziej w Galicji Zachodniej; nr 158 Tuchów Garbek i 164 w Tuchowie - ze względu na piękne centralne krzyże drewniane; nr 163 w Tuchowie ze względu na roztaczającą się z niego piękną panoramę Pogórza; nr 171 w Łowczówku - są na nim pochowani żołnierze 1 i 5 pułku piechoty Legionów Polskich, zaś cmentarz jest pod stałą opieką i niezależnie od pory roku jest zadbany; nr 187 w Woźnicznej ze względu na niespotykaną w tym Okręgu formę kopca - kurhanu; nr 183 w Siemiechowie - można tam na pomniku główny obejrzeć piękną płaskorzeźbę św. Jerzego walczącego ze smokiem; nr 185 w Lichwinie, 191 w Lubczy, 192 w Lubczy, 193 w Dąbrówce Szczepanowskiej, 196 w Rzuchowej i 198 w Błoniach ze względu na dobrze zachowane monumentalne pomniki centralne nieraz nawiązujące do wzorców zaczerpniętych z kultury antycznej. Warto wiedzieć, że jeden z cmentarzy tego Okręgu (Siedliska nr 152) został uwieczniony na kartach powieści Jarosława Haszka Przygody dobrego wojaka Szwejka - niestety twórca tego cmentarza Heinrich Scholz (także główny architekt całego Okręgu) uzyskał tamże tylko opinię dekującego się na tyłach jednorocznego ochotnika, faktycznie jednak obiekty przez niego zaprojektowane należą do najpiękniejszych i najbardziej udanych w Galicji Zachodniej.

8 SIEDLISZCZANIN 1/2008 Lista cmentarzy z I wojny światowej Okręg VI Tarnów Nr 145 Gromnik Nr 146 Gromnik Nr 147 Golanka Nr 148 Chojnik Nr 149 Chojnik-Zadziele Nr 150 Chojnik Nr 151 Lubaszowa Nr 152 Siedliska Nr 153 Siedliska Nr 154 Chojnik-Zadziele Nr 155 Lichwin-Stadniczówka Nr 156 Siedliska Nr 157 Dąbrówka Tuchowska Nr 158 Tuchów Nr 159 Lichwin-Łazy Nr 160 Tuchów Nr 161 Tuchów Nr 162 Tuchów Nr 163 Tuchów Nr 164 Tuchów Nr 165 Bistuszowa Nr 166 Zalasowa Nr 167 Ryglice Nr 168 Kowalowa Nr 169 Łowczów Nr 170 Łowczów Nr 171 Łowczówek Nr 172 Łowczówek Nr 173 Pleśna Nr 174 Piotrkowice Nr 175 Poręba Radina Nr 176 Ptotrkowice Nr 177 Łowczówek Nr 178 Woźniczna Nr 179 Woźniczna Nr 180Tarnowiec Nr 181 Siemiechów Nr 182 Siemiechów Nr 183 Siemiechów Nr 184 Brzozowa Nr 185 Lichwin Nr 186 Lichwin Nr 187 Lichwin Nr 188 Rychwałd Nr 189 Lubinka Nr 190 Janowice Nr 191 Lubcza Nr 192 Lubcza Nr 193 Dąbrówka Szczep. Nr 194 Szczepanowice Nr 195 Szczepanowice Nr 196 Rzuchowa Nr 197 Szczepanowice Nr 198 Błonie Nr 199 Zbylitowska Góra Nr 200 Tarnów-Chyszów Nr 201 Tarnów Nr 202 Tarnów Nr 203 Tarnów-Krzyż Nr 204 Wola Rzędzińska Nr 205 Wałki Nr 206 Pogórska Wola Projektantem wszystkich cmentarzy w Siedliskach (i bardzo wielu w okręgu VI tarnowskim) jest Heinrich SCHOLZ. Ochotnik pospolitego ruszenia przydzielony do służb technicznych, rzeźbiarz, kierownik artystyczny i główny projektant Okręgu VI - Tarnów. Jego dzieła projektowane zarówno w kamieniu, jak i w drewnie świadczą o wielostronności artysty. Z wartościowych realizacji warto wymienić wysokie drewniane krzyże pomnikowe z ozdobami żelaznymi i drewnianą (zaginioną) figurę Matki Boskiej Bolesnej pod krzyżem na cmentarzu nr 163 w Tuchowie. na podstawie materiałów źródłowych JM Źródło: - www.cmentarze.gorlice.net.pl - Roman Frodyma - Cmentarze wojenne z I wojny światowej na ziemi tarnowskiej - przewodnik turystyczny, 2006 - Die Westgalizischen Heldengraeber aus den Jahren des Weltkrieges 1914-1915, Wien 1918 r. von Major Rudolf Broch und Hauptmann Hans Hauptmann mit 8 Kunstbeilagen in Vierfarbendruck 404 Textbildern, Buchschmuck und vielen Karten.

SIEDLISZCZANIN 1/2008 Prace przy budowie cmentarzy Wystawa 1967-2007 LKS ALFA SIEDLISKA W związku z 40 rocznicą rejestracji LKS Alfa Siedliska zarząd klubu zorganizował wystawę sportową, na której zaprezentowane zostały pamiątki sportowe związane z siedliskim klubem. Wystawa mieści się na poddaszu szkoły w Siedliskach i można ją odwiedzać (podobnie jak Izbę Regionalną i Izbę Pamięci) w każdą środę w godzinach od 16.30 do 17.30. Na wystawie można zobaczyć m.in. puchary i dyplomy zdobyte przez zawodników klubu w sekcji piłki nożnej (zarówno seniorzy jak i juniorzy), sekcji piłki siatkowej oraz te zdobyte przez oldboyów. Poza tym można zapoznać się ze starymi dokumentami (sprawozdanie z zebrania LZS z 1974 roku, relację ze starej kroniki klubu, korespondencję z takimi klubami jak Bayern Monachium czy Borussia Mönchengladbach) i z gadżetami klubowymi (proporczyk, brelok czy książka wydana na 35-lecie klubu). Wystawa to także zbiór wybranych fotografii, które przypominają bohaterów zmagań sportowych. Ciekawostką jest zestaw 6 różnych koszulek sportowych, w których zespół rozgrywał mecze tuż po reaktywizacji klubu w 1989 roku. Zarząd klubu dziękuje Paniom: Stanisławie Burzy i Irenie Kordzikowskiej za pomoc w przygotowaniu wystawy. JM

10 SIEDLISZCZANIN 1/2008 W latach 2004 i 2005 Dom Kultury w Tuchowie ogłosił konkursy literackie pt.: Legendy z mojej miejscowości. Uczniowie szkół podstawowych zgłosili do konkursu swoje prace i tak powstał zbiór legend o miejscowościach gminy Tuchów. Prezentujemy jedną z legend, dotyczącą naszej miejscowości, autorstwa Rafała Szarkowicza. Legenda o tym, jak powstały Siedliska awno, dawno temu, gdy światem rządziły złe moce, ludziom w Siedliskach żyło się ciężko. Dlatego, gdy pewnego dnia do wsi przyszedł stary człowiek i prosił o pomoc, ludzie dali mu jedzenie, ale pieniędzy nie mieli, aby wesprzeć staruszka. Starzec okazał się zły i mściwy w stosunku do mieszkańców, a miał dużą moc i siłę. Na końcu wsi stał stary opuszczony zamek, który mieszkańcy omijali z daleka, bo wszyscy wiedzieli, że od dawna w nim straszy. Starzec właśnie to miejsce wybrał dla siebie za mieszkanie. Budowlę od prastarych czasów nazywano Siedlisko. Od momentu, gdy w zamku zamieszkał ten dziwaczny człowiek, ludziom działo się jeszcze gorzej. Wszystko ginęło - zwierzęta z pola i przedmioty domowego użytku z zagród chłopskich. Mieszkańcy zaś zaczęli chorować na dziwne nieznane im dotąd choroby i nie wiedzieli jak temu zapobiec. A starzec wymyślał coraz to nowe sposoby na utrudnianie im życia. Mimo, że pilnowali swoich domów i swojego dobytku, w niejasny sposób ciągle im czegoś ubywało. Pewnego dnia pojawił się we wsi pielgrzym, który dowiedziawszy się o kłopotach mieszkańców powiedział, że może im pomóc, ponieważ zna podziemia, które prowadzą do wnętrza zamku, kryjącego tajemnice ich niedoli. Zebrała się rada starszych, na której wybrano pięciu najodważniejszych mieszkańców. Wyruszyli wszyscy wczesnym rankiem, jeszcze przed wschodem słońca. Stosowali się dokładnie do naprędce skreślonego planu nieznajomego człowieka. Około południa stanęli obok głębokiej studni, w której według wskazówek miało być tajemne przejście. Z wahaniem kolejno spuścili się na linie do środka. Już wydawało im się, że na nic ich wysiłek, gdy jeden z uczestników wyprawy oparł się mocniej o ścianę, ta z łoskotem odsunęła się i oczom zdziwionych ludzi ukazało się tajemne przejście do podziemi. Szli już dość długo, ale wciąż nie widzieli wyjścia. Gdy zaczęli się obawiać, czy nie pobłądzili, w świetle nikłych płomyków świec zobaczyli potężne wrota. Stanęli przed nimi bezradni, bo nie mieli klucza, żeby je odemknąć. Według mapy, którą otrzymali od nieznajomego, a która przedstawiała zamek i całe podziemia, klucz powinien znajdować się w siódmej cegle od ziemi i dziesiątej od wrót. Nacisnęli wskazaną cegłę, ta obróciła się i wypadła, rozbijając się na dwie części. Ze środka wypadł klucz, a wraz z nim zwinięta kartka. Jeden z chłopów rozwinął kartkę i zobaczył na niej wypisane cyfry. Na środku jeden, a po bokach dwa i trzy skreślone czerwonym iksem. Nieuczeni chłopi nie wiedzieli, co to ma oznaczać, ale przyzwyczajeni do pracy wzięli się po prostu do roboty, czyli otwierania wrót. Ledwo włożyli klucz, a już wrota z wielkim hukiem otwarły się. Weszli do małego pomieszczenia, coś niby przedsionka. W nim zobaczyli drzwi po prawej i po lewej stronie, a jeszcze jedne prowadziły na wprost. Teraz dopiero zrozumieli, że jedynka oznacza pierwsze drzwi, a dwójka z trójką te, które prowadzą do pułapek. Przeszli pierwszymi drzwiami, czyli tymi na wprost. Znaleźli się w małej sali, w której były kolejne, otwarte. Gdy je przekroczyli ich oczom ukazała się mała komnata, a w niej na półkach ich własne, skradzione we wsi przedmioty. Każdy nawet poznał swoje. Na środku komnaty stał potężny srebrno-złoty tron, a na nim znajoma postać starca. W ręku trzymał laskę. Gdy przybysze wyciągnęli swoją broń, starzec lekko uśmiechnął się i nagle zaświeciło jaskrawożółte, rażące światło, które oślepiło wszystkich pięciu śmiałków. Gdy przejrzeli, starzec na ich oczach, w niezrozumiały dla nich sposób przemienił się w nietoperza i wyfrunął przez otwór komnaty na zewnątrz zamku. Od tej pory już nikt go więcej nie widział, a uradowani mieszkańcy wyprawili huczną zabawę na cześć odważnych młodzieńców, którzy przepędzili złego starca z zamku a swoją wieś nazwali Siedliskami na pamiątkę owej budowli, którą zamieszkiwał stary człowiek.

SIEDLISZCZANIN 1/2008 Jak budowano gazociąg w Siedliskach 11 W dniu 13.04.1986 r. na zebraniu wiejskim w Siedliskach podjęto uchwałę o przystąpieniu naszego sołectwa do budowy gazociągu. Ten dzień stał się początkiem wielkiego wysiłku mieszkańców wsi. Gazociąg musiał być budowany w czynie społecznym, za własne pieniądze, nie bez nadziei jednak na wsparcie władz samorządowych i państwowych. Powołany został Społeczny Komitet Gazyfikacji w osobach: Maksymiliana Krasa jako przewodniczącego oraz członków: Zygmunta Bienia, Tadeusza Zaziemskiego, Eugeniusza Różyckiego, Władysława Poźniaka, Danuty Krogulskiej, Mieczysława Bujaka, Józefa Gierackiego, Henryka Kierońskiego, Franciszka Michalika, Jana Damiana, Józefa Barana, Stefana Sądla. Komitet w tym składzie został zarejestrowany w rejestrze Komitetów prowadzonym przez Urząd Gminy w Tuchowie i stał się pełnoprawnym organem do prowadzenia wszelkich spraw związanych z gazyfikacją. Komitet ten został jeszcze uzupełniony o osoby: Antoniego Sajdaka, Ryszarda Rąpały, Romana Pałuckiego, Stanisława Sobarni, Józefa Gurgula, Tomasza Michalika, Jana Adamczyka. Komitet niezwłocznie przystąpił do pracy. Powołano dwuosobowe zespoły, które musiały odwiedzić wszystkie domy i zebrać deklaracje właścicieli o przystąpieniu do gazyfikacji, udostępnieniu nieodpłatnie gruntu pod gazociąg, uczestnictwa w kosztach i pracach społecznych przy wykopach. Ustalono pierwszą ratę wpłaty na gazociąg, która wynosiła 10.000zł. tj. równowartość 40%przeciętnego miesięcznego w tym roku wynagrodzenia pracowników. Ostatecznie deklarację podpisało 270 właścicieli. Z wpłatami raty było gorzej, dlatego Komitet postanowił, że będą one przyjmowane na bieżąco przez upoważnione osoby: Zygmunta Bienia i Władysława Poźniaka. Upoważniono również pracownice Spółdzielni Kółek Rolniczych Janinę Jurek, Helenę Kitę, Annę Łątkę, które wpłaty przyjmowały w siedzibie SKR. Z uwagi na szalejącą w tych czasach inflację wpłacane w różnych kwotach pieniądze musiały być cią- gle przeliczane tak, aby wpłacający z opóźnieniem wnosili kwoty porównywalne, przez to sprawiedliwe dla wszystkich. Przeliczeń tych, jak również odbioru i kontroli finansowej gromadzonych środków dokonywali Zygmunt Bień i Władysław Poźniak. Wpłaty były dokonywane przez cały okres budowy gazociągu tj. od 1986 do 1992 r. Gromadzone środki pieniężne były przechowywane na koncie w BS w Tuchowie. Równocześnie przystąpiono natychmiast do zakupu materiałów na gazociąg, co było najbardziej korzystną lokatą posiadanych środków. Najważniejszą pozycją wśród materiałów były rury PE różnego przekroju (o średnicy od 110 do 250 mm), których wbudowano ponad 36 km. Zakup tych rur nie był prosty, ponieważ należało najpierw uzyskać zlecenie od dystrybutora, który miał siedzibę w Gliwicach, natomiast odbiór rur był w Jaśle. W tym czasie były to materiały deficytowe, dlatego zakup ich trzeba było załatwiać różnymi sposobami. Po kilku wyjazdach do Gliwic i Jasła zorientowaliśmy się, że należy brać zlecenia z Gliwic na takie rury, jakie są w ich dyspozycji w danym czasie, a dopiero przy odbiorze w Jaśle dokonać zamiany na rury o średnicy potrzebnej do budowy. Zrozumieliśmy również, że zakup rur to najlepsza lokata pieniędzy. Dlatego kupiliśmy ich dużo więcej niż było potrzeba, a nadwyżki odsprzedaliśmy później innym Komitetom, ale już w cenach bieżących, przez co uzyskaliśmy znaczną obniżkę kosztów budowy. Za zleceniami oraz po odbiór materiałów najczęściej jeździł piszący ten artykuł, a także Władysław Poźniak, Maksymilian Kras, Jan Cetera i Wojciech Michalik. Rury były przywożone ciągnikami SKR lub samochodem, a najczęściej woził je Stanisław Smoszny, Jan Damian i Piotr Gacek. Zwożone rury były składowane w zagrodach Józefa Gurgula i Alojzego Pałuckiego. W trakcie przechowywania materiałów usiłowano dokonać kradzieży rur ze składowiska A. Pałuckiego. Przechodzący drogą Helena Adamczyk, Anna i Paweł Bujak zauważyli złodziei, spłoszyli ich, ale został samochód. Powiadomiona policja ustaliła sprawcę. Okazał się nim mieszkaniec Jodłówki Tuchowskiej. Potrzebne na końcówki rurociągu stalowe rury pomógł nam załatwić Kazimierz Szary, który pracował w hurtowni. W normalny sposób nie można było ich zakupić. Inne materiały były kupowane po całej Polsce np. siatkę plastikową koloru żółtego do oznaczenia zasypywanych rur gazowych można było tylko dostać w Złotym Stoku k/zielonej Góry, oczywiście pod warunkiem uzyskania równocześnie zlecenia od dystrybutora z Gliwic. Prace przygotowawcze do budowy gazociągu (gromadzenie pieniędzy, zakup materiałów, dokumentacja, uzgodnienia itp.) trwały do 1990r. i dopiero wtedy uzyskano pozwolenie na budowę. W dniu 26.04.1990r. spisano umowę na budowę sieci z wykonawcą, którego znaleziono w Dąbrowie Tarnowskiej. Wykopy pod główny rurociąg były wykonywane różnymi koparkami, a w miejscach gdzie sprzęt nie wjechał, ręcznie przez użytkowników z danego rejonu. Do prac organizacyjnych związanych z budową, jako łącznik między Komitetem a wykonawcą, zatrudniony został za niewielką odpłatnością Mieczysław Hołda. Miał on sporo roboty w szczególności, gdy potrzeba było zorganizować i znaleźć chętnych do prac ręcznych przy wykopach czy transporcie materiałów ze składowisk na dany odcinek budowy. Oczywiście pomagali mu w tym rejonowi członkowie Komitetu. Chciał zrezygnować z tej pracy, ale jakoś udało się go przekonać, aby pozostał i pełnił swoje obowiązki. Nie było chętnego na jego miejsce. Również z wykonawcą było sporo kłopotów, bo podpisał wiele umów i miał trudności z ich sumiennym wykonaniem. Przewodniczący Komitetu ciągle musiał interweniować w tej sprawie. Z prowadzoną budową wiązało się dużo pracy administracyjnej, którą społecznie wykonywał Komitet. Musiała być prowadzona księgowość, korespondencja, kontrola wpływów i wydatków pieniężnych, kontrola rozchodów materiałowych,

12 SIEDLISZCZANIN 1/2008 a także udzielane różne informacje dla przyszłych użytkowników. W pracy tej pomagał komitetowi nasz ks. proboszcz Stanisław Augustyn, który wiele informacji ogłaszał w kościele i zachęcał do udziału w tej budowie. Chcę nadmienić, że na koniec każdego roku każdy uczestnik otrzymywał pisemną informację o dokonanych przez niego wpłatach, zaległościach, czy dodatkowej opłacie z tytułu inflacji. Każdy wpłacający miał możliwość sprawdzenia w Komitecie swoich wpłat i wydatków Komitetu. Niezależnie od środków pochodzących z wpłat, Komitet czynił starania o pozyskanie środków z zewnątrz tj. gminy, województwa, Ministerstwa Rolnictwa i Finansów, jednak bez powodzenia. Dopiero kiedy powstał Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej z siedzibą w Warszawie, na wspólny wniosek Komitetu i Burmistrza Gminy w Tuchowie, została nam przyznana w 1991r. dotacja na gazociąg w kwocie 190 milionów ówczesnych złotych (tj. równowartość 107 średnich krajowych miesięcznych wynagrodzeń pracowniczych w tym roku), która pozwoliła zrekompensować w znacznej mierze poniesione koszty budowy. Zgromadzone przez Komitet w trakcie budowy środki wystarczyły na opłacenie wszelkich zobowiązań. Dlatego podjęto decyzję o zwrocie wniesionych wkładów wszystkim użytkownikom w łącznej kwocie 202 milionów zł, tj. więcej niż uzyskano z dotacji. Z kwoty tej zwrócono wpłacającym bezpośrednio 122 miliony zł., natomiast 80 milionów zł. przekazano Społecznemu Komitetowi Telefonizacji Wsi, który w tym czasie podjął swoją działalność (oczywiście za zgodą członków, którzy przystąpili do telefonizacji, jako ich osobisty wkład) Należy nadmienić, że wartość kosztorysowa gazociągu, w cenach z 1991 r. wyniosła 1.815 milionów zł., zaś faktycznie poniesione koszty budowy wyniosły za cały okres 582 milionów zł. z tego indywidualne wpłaty po zwrocie dotacji wyniosły 212 milionów, odsprzedaż materiałów 111 milionów, odsetki bankowe 69 milionów i dotacja 190 milionów zł. Zatem koszt poniesiony przez użytkownika gazociągu wyniósł średnio 785 tys. zł, tj. równowartość połowy średniej pensji miesięcznej pracownika. Nasz gazociąg był jednym z najtaniej wybudowanych na terenie gminy. Budowę zakończono w 1992 r. uroczystym zapaleniem znicza. Wybudowany gazociąg został O tym jak zdobyć wykształcenie i umieć dobrze zarządzać gminą. Rozmowa z byłym naczelnikiem Gminy Tuchów i Gminy Gromnik Maksymilianem Krasem bezpłatnie przekazany pisemną decyzją każdego właściciela Karpackim Zakładom Gazowniczym w Tarnowie. Instalację wewnętrzną wykonał już sobie każdy użytkownik we własnym zakresie. Wspomnieć należy, że w ramach posiadanych środków został doprowadzony gazociąg bezpłatnie do szkoły, Ośrodka Zdrowia, Remizy OSP i kościoła. Na zakończenie tej krótkiej historii budowy gazociągu chcę jeszcze raz podkreślić ogromne zaangażowanie społeczne członków Komitetu i wielu innych osób, które ze zrozumieniem podchodziły do spraw związanych z budową infrastruktury naszej wsi. Były to takie czasy, że chcąc budować coś na wsi, musieli znaleźć się mieszkańcy, którzy swoim uporem, zaangażowaniem i poświęceniem wielu godzin dla pracy społecznej budowali tę infrastrukturę. Dzięki temu wiele zrobiono w naszej wsi, ale też jest jeszcze trochę zadań przed nami i dlatego pracy społecznej dla chętnych nie zabraknie. Do napisania tego artykułu wykorzystano dokumenty i materiały z przebiegu budowy gazociągu (protokoły zebrań, korespondencję, ewidencję księgową, różne zestawienia). Zygmunt Bień - Jakie w młodości były Pana marzenia związane z pracą? Moje lata wczesnej młodości przypadły na bardzo trudny okres w dziejach Polski i świata. Miałem sześć lat gdy wybuchła II wojna światowa i w tym czasie w czasie pięcioletniej okupacji niemieckiej - moim największym marzeniem było sobie pojeść i przeżyć do następnego dnia, tygodnia, miesiąca, roku. Zakończenie wojny zastało mnie w piątej klasie szkoły podstawowej. Po jej ukończeniu zostałem przyjęty do liceum sztuk plastycznych, które ukończyłem po pięciu latach z tytułem i miałem otwartą drogę do studiów. W ten sposób spełniło się moje drugie marzenie. Zostałem w miarę wykształconym człowiekiem i mogłem się realizować w pracy, na różnych stanowiskach. - Co było pana największym osiągnięciem w karierze zawodowej? Po ukończeniu szkoły średniej podejmowałem, różne prace i próby stabilizacji zawodowej. Po dwóch latach służby wojskowej zostałem mianowany, na stopień oficerski, ale praca w wojsku mi nie odpowiadała, dlatego podjąłem pracę na stanowiskach kierowniczych, w spółdzielczości. Po dziesięciu latach objąłem stanowisko Naczelnika Gminy w Gromniku. Funkcję tę pełniłem z powodzeniem, łącząc pracę ze studiami na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, które ukończyłem uzyskując dyplom magistra prawa. Zdobyta wiedza i doświadczenie z dotychczasowej pracy, dawały mi wiele satysfakcji, zwłaszcza gdy kolejno oddawałem nowe obiekty użyteczności publicznej takie jak: szkoły, domy kultury, drogi. Okres tej pracy uważam za spore własne osiągnięcie, w warunkach powszechnego braku wszystkiego w sklepach, magazynach, a szczególnie skąpych środków finansowych na realizacje zadań. W okresie mojej aktywności zawodowej i społecznej, miałem także przygody z polityką - pracowałem na stanowisku wiceprezesa zarządu wojewódzkiego Stronnictwa Ludowego, z równoczesnym pełnieniem funkcji wiceprzewodniczącego wo-

SIEDLISZCZANIN 1/2008 13 jewódzkiej rady w Tarnowie. Na takie stanowiska szło się z wyboru, posiadając bogate doświadczenia z poprzednich miejsc pracy. Moim największym osiągnięciem było objęcie stanowiska przewodniczącego wojewódzkiego sejmiku samorządowego. W tym czasie, w ramach współpracy z zagranicą, prowadziłem zakrojoną współpracę z samorządami miast Francji, Austrii, Niemiec, Szwajcarii. Spotykałem się z merami miast francuskich, premierem regionu Turkania we Włoszech. Największe wrażenie zrobiło na mnie przyjęcie mnie na prywatnej audiencji przez papieża Jana Pawła II w sali klementyńskiej. Uważam, że to było szczytem moich marzeń i osiągnięć. - Na kim się Pan wzorował w swoim życiu? Moimi wzorcami byli politycy wywodzący się z prostego ludu, jak Wincenty Witos, przywódca chłopów polskich, trzykrotny premier II Rzeczpospolitej więzień sanacji, Maciej Rataj - wieloletni marszałek sejmu, rozstrzelany przez hitlerowców, a także Ignacy Solarz z Ołpin i Jędrzej Cierniak z Zaborowa. Wzorcami dla mnie była także młodzież z powstania warszawskiego, np. bohaterowie książki Kamienie na szaniec, a także bliższe wzorce z mojej wsi - Henryk Łątka prezes PSL w Siedliskach, Józef Kita i Andrzej Bujak. Wzorcem dla mnie byli dobrzy nauczyciele, Antoni Liszkiewicz - zesłaniec syberyjski. - Jakie rady dałby pan naszemu pokoleniu, aby mogło zrealizować swoje marzenia? Po pierwsze uczyć się, po drugie uczyć się i po trzecie uczyć się. Zwiedzać, nawiązywać szerokie kontakty z młodzieżą całego świata. - Jak wyglądała Gmina Tuchów i Gmina Gromnik w czasach, gdy pełnił Pan funkcję naczelnika i co udało się Panu naprawić podczas swojej kadencji? Gdy obejmowałem gminę w okresie siermiężnego socjalizmu w 1973 roku, w Gromniku nie było bitych dróg, nie było szkoły, a dzieci uczyły się w podworskim, zruderowanym pałacu. Podobnie było w innych wsiach, młodzież nie miała się gdzie spotykać. Ten stan rzeczy wymagał pilnych inwestycji i wielkiego wysiłku oraz zabiegów o pieniądze. Udało się to w dużym stopniu dzięki zaangażowaniu społeczeństwa. Wybudowane zostało dziesiątki kilometrów dróg, poszczególne wsie i przysiółki uzyskały łączność z gminą. Gromnik otrzymał duży piękny obiekt oświatowy. Mieszkańcy mogli się leczyć w wygodnym ośrodku zdrowia. - Jak funkcjonowały instytucje w gminie? Gdy pełniłem najważniejszą funkcję w gminie funkcjonowały także: Gminna Spółdzielnia zajmująca się zaopatrzeniem i zbytem towarów, Gmina Szkoła Zbiorcza, posterunek milicji, nadleśnictwo państwowe, Dom Kultury, gminny zarząd OSP, rada narodowa gminy, gminny ośrodek zdrowia, komitet gminy PZPR. Większość tych organizacji podlegała naczelnikowi. - Na jakie trudności pan napotykał podczas swojej pracy? Po pierwsze brak dostatecznej ilości pieniędzy na realizację najpilniejszych zadań. Po drugie w każdym miejscu i czasie wtrącanie się i przeszkadzanie sekretarza partii PZPR, podejmowane decyzje wymagały wiele wysiłku intelektualnego, aby przekonać o słuszności podejmowanych decyzji. - Jak wyglądały Pana relacje z pracownikami? Miałem bardzo dobre relacje z pracownikami. Sam sobie ich dobierałem, można by o mnie powiedzieć, że miałem predyspozycje, wrodzone umiejętności do kierowania podległymi zespołami ludzkimi. Dowodem na to są moje kontakty z byłymi pracownikami, które trwają do dziś. - Jak spędzał pan wolny czas? Moje obowiązki nie pozwalały mi na dłuższe urlopy, a sytuacja polityczna Polski nie dawała szans na wyjazdy za granicę. W okresie młodości czynnie uczestniczyłem w sporcie wiejskim jako zawodnik, a później jako działacz społeczny klubów i zespołów sportowych. - Co myśli Pan o dzisiejszej sytuacji politycznej? Żyjemy w państwie stosującym w życiu społecznym zasady demokratyczne. Każdy obywatel i polityk może wypowiadać własne zdania, mieć własne poglądy, wybierać i być wybieranym do organów państwowych (sejmu i senatu) i do organów samorządowych (gminy, powiatu, województwa). Myślę, że bardzo często politycy wszystkich partii za mało dbają o interesy Polski. - Co zmieniłby Pan w dzisiejszej polityce? Zadbałbym o większą skuteczność polityków w trosce o poprawę warunków życia obywateli. W polityce zagranicznej doprowadziłbym do poprawnych stosunków z Rosją i Niemcami. Wyprowadziłbym wojska z Iraku i obniżyłbym pensje dla polityków wszystkich szczebli. Zadbałbym o poprawę warunków ekonomicznych polskich rolników. - Jakie chciałby Pan sprawować funkcję w obecnej polityce? Ze względu na wiek nie zamierzam obejmować żadnych stanowisk. Gdyby zaistniała taka konieczność to na pewno poradziłbym sobie na stanowisku posła, senatora, marszałka województwa lub wojewody, ponieważ jestem do tego przygotowany i się na tym znam. Dziękuję Panu bardzo za udzielenie wywiadu i podzielenie się cennymi wskazówkami. Wywiad przeprowadził: Arkadiusz Gacek uczeń Publicznego Gimnazjum w Siedliskach Pracownia Protetyczna Magdalena Mirek 33-170 Tuchów ul. Mickiewicza 3 tel. 14 6525 511 wew. 21

14 SIEDLISZCZANIN 1/2008 Wspomnienia z pielgrzymek Wracając wspomnieniami do minionych lat i licznych pielgrzymek, dzięki którym mogliśmy być w tak wielu miejscach w Polsce, postanowiłem zamieścić w Siedliszczaninie wspomnienia z owych wędrówek. Były to miejsca, które w sposób szczególny obrała sobie Matka Boża i gdzie rozlewa się tyle Bożych łask: Częstochowa, Gidle, Licheń, Kalwaria Zebrzydowska, Porąbka Uszewska, Ludźmierz, Pasierbiec, Odporyszów, Dębowiec, Przydonica, Zakopane- Krzeptówki. Pielgrzymowaliśmy jednak nie tylko do sanktuariów maryjnych. Mam w tym miejscu na myśli Kraków-Łagiewniki, Szczepanów, Tropie nad Dunajcem, Zabawę oraz Nowy Sącz. Piękną pamiątką po pielgrzymce do Nowego Sącza była Czerwona Róża - kwiat świętej Rity, który znalazł się w niejednym domu w Siedliskach. W Dukli prosiliśmy o orędownictwo św. Jana tuż po Jego kanonizacji, której dokonał Jan Paweł II w Krośnie w 1997r i której niektórzy z nas byli świadkami. Odwiedziliśmy również dom rodzinny papieża Polaka w Wadowicach, wielu z nas uświadomiło sobie wówczas, że stąd, z tego budynku, który dane nam jest oglądać, pochodzi tak wspaniały pasterz, jakim był Jan Paweł II. Powędrowaliśmy również do stolicy, gdzie stojąc nad mogiłą ks. Jerzego Popiełuszki, serca biły nam mocniej, bo uświadomiliśmy sobie, że ten człowiek przyczynił się do tego, że posiadamy wolną ojczyznę i dla niej zginął kilka lat wcześniej. Przy okazji warto wspomnieć, jak piękne chwile spędziliśmy na tarasie widokowym lotniska Okęcie w Warszawie. Podczas kolejnej pielgrzymki z ogromną wdzięcznością Bogu i z podziwem dla ludzi, patrzyliśmy na dzieło św. Maksymiliana Marii Kolbego w Niepokalanowie. Jak wiele zawdzięczamy bł. Karolinie Kózce dowiemy się w przyszłości. Podążaliśmy, odprawiając Drogę Krzyżową, śladami jej ucieczki przed oprawcą. Nasze pierwsze pielgrzymowanie odbyło się do tronu Matki Bożej Królowej Polski w Częstochowie. Był to wrzesień 1990r. Dzięki uprzejmości pana Jana Czuby z Jodłówki Tuchowskiej, który wynajął nam autokar, mogliśmy bardzo wczesnym rankiem wyjechać na naszą pielgrzymkę. Na miejscu byliśmy około godz. 9.00 rano. Każdy z nas pragnął pójść do Kaplicy Cudownego Obrazu, by pokłonić się Jasnogórskiej Pani. Kto chciał, mógł skorzystać z sakramentu pokuty, uczestniczyć we Mszy św. lub zwiedzać skarbiec i inne ogólnodostępne pomieszczenia. W godzinach popołudniowych spotkaliśmy się na Wałach by odprawić Drogę Krzyżową. Umocnieni duchowo wracaliśmy do domu. Czas przejazdu był wypełniony modlitwą i śpiewaniem pieśni. Wielu z nas było pierwszy raz u tronu Czarnej Madonny. Bogu dziękuję, że mogliśmy szczęśliwie tę pielgrzymkę odbyć. Naszkicowałem pewien zarys moich wspomnień, ale nie chciałbym by były one tylko moje. Bardzo proszę wszystkich, którzy pamiętają nasze wspólne pielgrzymowanie o wszelkie informacje, fotografie, które pomogą mi wierniej odtworzyć tamte chwile, abyście i Wy - Drodzy Czytelnicy mogli powspominać, pogrążyć się w refleksji, czy choćby zobaczyć siebie na fotografii. Ireneusz Bień Nowy rok szkolny w Gimnazjum znów z europejskim akcentem Ubiegły rok szkolny był wyjątkowy ze względu na międzynarodowy projekt Socrates Comenius realizowany w naszym gimnazjum. Jednak wspaniałe chwile przeszły do historii i niewiele wskazywało na to, by szkoła w obecnym roku szkolnym chciała angażować się w podobne przedsięwzięcie. Z resztą formalnie nie było to możliwe. Szkoła musi odczekać rok, aby móc brać udział w kolejnym projekcie Comeniusa. Jednak coś nas ciągnęło w kierunku Europy a symptomy wyraźnie zapowiadały, że coś jest na rzeczy. Nikt jednak nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Uczniowie od 3 września pytali, jaki projekt w tym roku będziemy realizować, co będzie się działo itd. ale odpowiadaliśmy, że w tym roku odpoczywamy od projektów. 13 września 2007 r. nasze gimnazjum odwiedziła pani Elisabeth Aubourg z Francji a dokładniej z miasta bliźniaczego Tuchowa Saint-Jean de Braye. Pani Elisabeth jest członkinią Przyjaźni Abrazjańskiej Bez Granic i odpowiedzialna jest za kontakty z Polską. Wraz z dyrektorem tuchowskiego Domu Kultury p. Januszem Kowalskim dokładnie oglądali nasze produkty z projektu Socrates Comenius, przede wszystkim fotokroniki, książkę kucharską w 3 językach, wystawy zdjęć z realizacji projektu przedstawiające nasze polskie święta i związane z nimi tradycje. Pani Elisabeth była bardzo zainteresowana naszym projektem, a jako podarunek otrzymała filmy zrealizowa- Pamiątkowe zdjęcie z wizyty. ne przez grupę socratesowską przedstawiające nasze tradycje i święta oraz kalendarz na 2008 r. z opisami świąt w 3 językach. Madame Elizabeth wróciła do Francji, a nam pozostały tylko zdjęcia i miłe wspomnienia - tak wtedy myśleliśmy. Następnie 23 września po raz drugi uczestniczyliśmy z uczniami w wielojęzycznym święcie Europejskim Dniu Języków w Krakowie. Różnorodność językowa, wielojęzyczność i nauka języków obcych przez całe życie to najważniejsze przesłanie w

SIEDLISZCZANIN 1/2008 W drodze na Rynek Główny w Krakowie 15 z Saint-Jean de Braye. Szkoła ta wyraziła chęć nawiązania kontaktów z nami. Pomyślałam, że nie wolno odrzucać takiej propozycji i rozpoczęliśmy od przygotowania quizu, my na temat Polski, a nasi nowi partnerzy o Francji. I w tym momencie pomyślałam sobie, że nasze gimnazjum coś w sobie chyba ma, co czyni nas interesującym partnerem dla innych europejskich szkół. A druga myśl, to że jesteśmy skazani na jakiś nowy projekt i nici z odpoczynku. Ale szczerze mówiąc od początku roku czegoś nam brakowało! Ostatnią rzeczą, która postawiła kropkę nad i był wyjazd w dniach 29-30 listopada 2007 r. na seminarium kontaktowe etwinning do Żyliny na Słowacji. Wraz z p. Ewą Ustjanowską uczestniczyłyśmy w tymże seminarium, które zostało zorganizowane przez stronę słowacką dla 20 nauczycieli słowackich, 20 czeskich i 20 polskich z województw: opolskiego, śląskiego i małopolskiego, którzy szukają partnera do współpracy. Pojawiły się tam również nauczycielki z Detvy, z którymi wspólnie realizowaliśmy projekt Socrates. Seminarium przyniosło owoce, gdyż znaleźliśmy partnera z Czech, który wspólnie ze szkołą w Detvie i Siedliskach weźmie udział w projekcie etwinning. Tam stworzyliśmy projekt wspólny dla nas wszystkich, a jego tytuł to Przeszłość w obrazach. Przed sceną na rynku. Międzynarodowe seminarium etwinning Krótko o projekcie. Uczniowie europejskich szkół badają przeszłość swoich miejscowości. Poszukują miejsc historycznych, związanych ze sztuką, rzemiosłem, niezwykłymi osobliwościami. Uczniowie docierają do źródeł informacji, a efekty swojej pracy przedstawiają w obrazach (rysunki, fotografie, prezentacje multimedialne), które prezentują swoim partnerom na bieżąco drogą internetową. Uczniowie będą ćwiczyć swoje umiejętności w zakresie technologii ICT, wykorzystywać znajomość języków angielskiego i niemieckiego, uczyć się nowych tj. słowackiego i czeskiego oraz badać swoje historyczne i artystyczne dziedzictwo. Wspólne zdjęcie z Franciszkiem Józefem. Europie każdego 26 września. Dzień ten Rada Europy ogłosiła Europejskim Dniem Języków. W tym roku w Krakowie dzień ten świętowaliśmy 23 września na Rynku Głównym. Wraz z 12 osobową grupą uczniów z naszego gimnazjum uczestniczyliśmy w tym wielojęzycznym święcie! W godz. 11.00-18.30 zaprezentowano na scenie koncerty muzyczne i spektakle teatralne, wokół sceny powstało miasteczko namiotowe, w którym odbywały się konkursy, gry i zabawy. Nasi uczniowie brali udział w wielu konkursach językowych zdobywając liczne nagrody! Swoje umiejętności sprawdzali w każdym z instytutów. Zabawa była wspaniała, pogoda cudna i przede wszystkim ta wyjątkowa atmosfera w Krakowie! Co dalej? Na rozwój wydarzeń nie musieliśmy czekać długo. W połowie października dostaliśmy maila z Collège Saint Exupéry Grupa projektowa etwinning: Polska, Sowacja i Czechy

16 SIEDLISZCZANIN 1/2008 W Publicznym Gimnazjum im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Siedliskach od 18 maja 2007 do 31 października 2007 realizowany był projekt Mieć wyobraźnię miłosierdzia. PATRONAT HONOROWY NAD PROJEKTEM sprawowali: Ksiądz Kardynał Stanisław Dziwisz - Arcybiskup Metropolita Krakowski Ksiądz Biskup Wiktor Skworc - Ordynariusz Diecezji Tarnowskiej Marek Nawara - Marszałek Województwa Małopolskiego Maciej Klima - Wojewoda Małopolski Józef Rostworowski - Małopolski Kurator Oświaty Projekt polegał na przygotowaniu przez młodzież, pod kierunkiem i z pomocą nauczyciela, szkolnego projektu działań, zakładającego zaangażowanie uczniów z Małopolski w tworzenie oraz realizację własnych projektów pomocy osobom potrzebującym, żyjącym w ich środowiskach. Następnym etapem było zrealizowanie tego projektu przez jego pomysłodawców oraz sporządzenie sprawozdania ze zrealizowanych działań. Nasz projekt Warto dobrym być został wybrany do prezentacji przez Komisję Rejonową w Tarnowie. 28 listopada 2007r. przedstawiliśmy komisji, w formie prezentacji multimedialnej oraz scenki teatralnej, działania podejmowane przez naszych uczniów w trakcie trwania projektu oraz działania poprzedzające projekt, gdyż wolontariat w naszym gimnazjum istnieje od czasu utworzenia szkoły. Uwzględniliśmy takie działania, jak coroczna organizacja pomocy materialnej dla dzieci z Domu Dziecka w Tarnowie, Polaków mieszkających w Truskawcu na Ukrainie oraz podopiecznych Domu Samotnej Matki z Dzieckiem w Tuchowie. Nasza pomoc skupia się na zbiórce artykułów spożywczych i przemysłowych w miejscowych sklepach: Delikatesach Centrum i Dagro. Dla dzieci z Domu Dziecka, oprócz pomocy materialnej, przygotowaliśmy i przedstawiliśmy bajki. Były to: Jaś i Małgosia, Kopciuszek oraz Spotkanie ze Świętym Mikołajem. Zaprezentowaliśmy je również przedszkolakom w Siedliskach. Działania te realizowaliśmy od 2003 do 2006 roku. Pierwszym zadaniem w ramach nowego projektu, było zorganizowanie rajdu profilaktycznego. Zwróciliśmy się z prośbą o dofinansowanie do Komisji Profilaktyki w Tuchowie i pana posła Michała Wojtkiewicza. Dzięki otrzymanej dotacji, w rajdzie mogło wziąć udział 33 uczniów. Wspólne wędrowanie po Beskidzie Sądeckim wzmacniało wśród uczniów życzliwość i szacunek dla innych. 30 stopniowy upał szybko odbierał siły, ale uczniowie wzajemnie się wspomagali, niosąc za słabszych plecaki, dzieląc się wodą i jedzeniem. Starsi uczniowie opie- Do naszego przedsięwzięcia dołączyły jeszcze szkoły z Francji, Austrii oraz Czech. Projekt etwinning jest formą współpracy szkół przez Internet, lecz nie wyklucza to jednak wizyt w partnerskich szkołach, na które środki pieniężne trzeba pozyskać samemu. Jest to więc projekt, gdzie szkoła sama lub przy pomocy sponsorów finansuje jego realizację, bądź też ewentualne wyjazdy zagraniczne czy przyjmowanie partnerów. Prace nad projektem w naszym gimnazjum koordynują: p. Ewa Ustjanowska i p. Halina Piotrowska, a o realizacji projektu dokładniej w następnym artykule. Europejskie szkoły, które wspólnie z Publicznym Gimnazjum w Siedliskach realizują projekt etwinning: Základná škola Detva (Słowacja ), Základní škola Trmice (Czechy), Zakladni skola Mikulov (Czechy), Collège Saint Exupéry - Saint-Jean de Braye (Francja) oraz Hauptschule Pettenbach (Austria). Halina Piotrowska Koordynator projektu etwinning Gimnazjum w Siedliskach laureatem projektu Mieć wyobraźnię miłosierdzia kowali się młodszymi. Trasa była bardzo piękna, byliśmy między innymi na Sokolicy, wyjechaliśmy kolejką na Palenicę, skąd przeszliśmy do wąwozu Homole. Maszerując pięknymi szlakami, uczniowie śpiewali piosenki. Jednej, pt. Niby nic, nauczyli się nawet chłopcy. Rajd ten pokazał nam, jak miło można spędzać wolny czas, ile radości daje wspólne wędrowanie i śpiewanie oraz jak istotna jest pomoc koleżeńska. To właśnie ta pomoc stała się dla uczniów tak ważna, że postanowili organizować grupy wspierające uczniów słabszych w nauce. Przygotowaliśmy również bajkę Kot w butach. Praca zajęła nam sporo czasu. Zostawaliśmy po zajęciach lekcyjnych, aby przygotować rekwizyty. Jednym z nich była kareta, wykonaliśmy też kilka rysunków, stanowiących tła do bajki. Kiedy wszystko było gotowe, wybraliśmy się z przedstawieniem do przedszkola w Siedliskach. Bajka bardzo spodobała się dzieciom. Siedziały cichutko, z zapartym tchem śledząc grę aktorów, a po zakończeniu przedstawienia bawiliśmy się z dziećmi w niedźwiedzia i inne gry. Bajka zyskała szybko rozgłos i postanowiliśmy ją pokazać także uczniom klas I III Szkoły Podstawowej w Siedliskach, a 27 października, w sobotnie przedpołudnie, pojechaliśmy na występ do Domu Dziecka Nr 2 w Tarnowie. Przygotowanie i przedstawienie bajki dało nam wiele satysfakcji. Cieszyliśmy się tym, że możemy komuś sprawić radość. Wspólna zabawa z dziećmi z Domu Dziecka pozwoliła uczniom spojrzeć z bliska na problem sieroctwa i zrozumieć, jak ważna jest rodzina. Bajka Kot w butach Dzięki pomocy Samorządu Uczniowskiego i zebranych wśród uczniów gimnazjum pieniędzy, mogliśmy zakupić książeczki z naklejkami i obdarować nimi dzieci z Domu Dziecka, którym ten prezent bardzo się spodobał. Ciężko było nam

SIEDLISZCZANIN 1/2008 opuścić dzieci, tuliły się do nas, nie chciały żebyśmy wyjeżdżali. Jesteśmy pewni, że jeszcze do nich wrócimy. Wspólnie z Samorządem Uczniowskim zorganizowaliśmy wśród uczniów gimnazjum zbiórkę maskotek. Akcja ta cieszyła się dużym zainteresowaniem, a zebrane pluszaki przekazaliśmy do Domu Samotnej Matki z Dzieckiem w Tuchowie. 17 Zbiórka maskotek Corocznie włączamy się w ogólnopolską akcję Góra Grosza, uczniowie są ofiarni i chętnie wrzucają drobne pieniądze, by podzielić się z innymi. W czasie wakacji postanowiliśmy pomagać osobom starszym poprzez robienie zakupów, spędzanie z nimi wolnego czasu, a także pomoc w porządkach domowych. Wolontariuszki naszego gimnazjum sza, Marszałka Województwa Małopolskiego - Marka Nawary, Wicemarszałka Leszka Zegzdy oraz Małopolskiego Kuratora Oświaty - Józefa Rostworowskiego. Na tym uroczystym podsumowaniu nasze gimnazjum otrzymało dyplom za zdobycie II miejsca w finale projektu Mieć wyobraźnię miłosierdzia. Dyplom odebrała pani dyrektor Lucyna Jamka. Wszyscy zaangażowani w projekt otrzymali nagrody rzeczowe. Uczniowie biorący udział w projekcie: Kinga Kita, Anna Kwiek, Magdalena Iwaniec, Karolina Michalik, Anna Łazarek, Martyna Mikos, Katarzyna Okaz, Ewa Szywała, Justyna Gumulak i Kinga Nalepka. Nauczyciele koordynatorzy projektu: Anna Kwiatkowska i Barbara Sajdak. Podsumowaniem naszych działań było ognisko dla klasy II i III. Uczniowie, którzy byli na rajdzie, mieli za zadanie przekonać pozostałych do promocji zdrowego stylu życia. Zadanie się udało. Padały różne propozycje, wielu zwolenników zyskały wspólne gry, spacer białym szlakiem, a najwięcej radości przyniosło zbieranie grzybów. Nasze działania spodobały się komisji konkursowej w Tarnowie, zdobyliśmy tytuł laureata i zostaliśmy zaproszeni na finał konkursu do filharmonii w Krakowie. W realizacji projektu Mieć wyobraźnię miłosierdzia uczestniczyło 144 gimnazjalistów z terenu Małopolski. W piątek 7 grudnia 2007r. w Filharmonii Krakowskiej im. Karola Szymanowskiego odbyło się podsumowanie przedsięwzięcia. Uroczystość uświetniła obecność Arcybiskupa Metropolity Krakowskiego Księdza Kardynała Stanisława Dziwi- Pamiątkowe zdjęcie z kuratorem Planujemy kontynuować naszą pracę. Już przygotowujemy kolędy, które będziemy śpiewać dla osób starszych, gdyż obiecaliśmy im, że nadal będziemy je odwiedzać, a 19 stycznia 2008 r. bajkę Kot w butach przedstawimy dzieciom z grupy Nadzieja. Więcej informacji na naszej szkolnej stronie internetowej www.gimnazjum.siedliska.org Anna Kwiatkowska Barbara Sajdak

18 SIEDLISZCZANIN 1/2008 PODSUMOWANIE PRACY PUBLICZNEGO GIMNAZJUM IM. KARDYNAŁA STEFANA WYSZYŃSKIEGO W SIEDLISKACH W PIERWSZYM PÓŁROCZU ROKU SZKOLNEGO 2007/2008 W roku szkolnym 2007/2008 uczy się w Publicznym Gimnazjum im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Siedliskach 215 uczniów. Obwód naszego gimnazjum obejmuje 4 miejscowości: Buchcice, Lubaszową, Meszną Opacką i Siedliska, dlatego stu uczniów jest dowożonych do szkoły. W bieżącym roku szkolnym pracuje w gimnazjum 23 nauczycieli oraz 4 pracowników obsługi (2 osoby sprzątające po pół etatu, konserwator pół etatu, opiekunka uczniów dowożonych pół etatu). Ten rok szkolny rozpoczęliśmy 1 września 2007 roku miłą uroczystością poświęceniem i oddaniem do użytku nowej sali gimnastycznej, która była już wyposażona w podstawowy sprzęt sportowy. Na zakup pozostałej części potrzebnego sprzętu sportowego pozyskaliśmy kwotę 33 tys. zł. Obecnie z sali podczas lekcji wychowania fizycznego oraz innych zajęć sportowych korzystają uczniowie szkoły podstawowej oraz gimnazjum. Na sali odbywają się także wszystkie ważne uroczystości szkolne. Po lekcjach z sali korzystają mieszkańcy Siedlisk, zarówno młodzież, jak i dorośli. Grają siatkarze, trenują piłkarze oraz panie ćwiczą aerobik. Realizując zadania statutowe gimnazjum, poza zajęciami lekcyjnymi, angażowaliśmy młodzież w realizację różnych projektów oraz udział w konkursach przedmiotowych i innych. We wrześniu podsumowaliśmy realizację Projektu Językowego Socrates - Comenius i rozpoczęliśmy realizację projektu,,przez działanie do wiedzy o regionie w ramach rządowego programu wyrównywania szans edukacyjnych dzieci i młodzieży Aktywizacja jednostek samorządu terytorialnego i organizacji pozarządowych. W ramach tego projektu uczniowie mieli możliwość uczestniczenia po lekcjach w 9 różnych kołach zainteresowań oraz wzięli udział w wycieczkach do Krakowa i Tarnowa. Ww. zajęcia, wycieczki oraz materiały do pracy sfinansowane były ze środków pozyskanych z zewnątrz. 5 grudnia grupa naszych uczniów zaprezentowała w Domu Kultury w Tuchowie efekty swojej pracy przy projekcie, któremu w naszej szkole przyświecało hasło:,,cudze chwalicie, swego nie znacie. Kolejnym ciekawym przedsięwzięciem, które realizujemy w tym roku szkolnym jest miedzynarodowy projekt e-twinning, którego hasło przewodnie brzmi: PRZESZŁOŚĆ W OBRAZACH. Jego realizację rozpoczęliśmy w styczniu 2008 roku wspólnie z wieloma europejskimi krajami: Czechami, Słowacją, Francją i Austrią. Zamierzamy dowiedzieć się jak najwięcej o przeszłości naszych miejscowości i przedstawić to w obrazach. Dodatkowo wykorzystujemy swoje umiejętności posługiwania się językami obcymi i technologiami ICT, rozwijamy je i zawieramy przyjaźnie z europejskimi partnerami. Poza tym realizujemy, jak co roku, nasze wewnątrzszkolne projekty: Tydzień Ekologiczny oraz Dni Kultury i Nauki Polskiej. Tradycyjnie, już po raz trzeci, 23 września 2007 r. nasi uczniowie wzięli udział w Europejskim Dniu Języków w Krakowie i z powodzeniem uczestniczyli w wielu organizowanych tam konkursach językowych. Częścią edukacji ekologicznej był Bal Ekologiczny, który odbył się 25 stycznia 2008 roku i został skrócony do godz. 18.55 ze względu na rozpoczynającą się od godz. 19.00 żałobę narodową. Mimo skróconego czasu uczniowie zaprezentowali projekcję oraz plakaty na temat ginącej przyrody, odbył się również pokaz mody ekologicznej. Młodzież naszego gimnazjum brała udział w licznych konkursach, zdobywając wysokie miejsca. Nie sposób tutaj wymienić wszystkich. Do największych osiągnięć należą: - II miejsce w małopolskim konkursie pod hasłem Mieć wyobraźnię miłosierdzia (10 wolontariuszek z kl. IIa pod przewodnictwem p. B. Sajdak i p. A. Kwiatkowskiej) - I miejsce w etapie rejonowym Konkursu Parkowego (zespół w składzie :M. Ciepielowska, W. Orłów, P. Pytko, J. Damian) - udział w kuratoryjnych konkursach przedmiotowych - następujący uczniowie zakwalifikowali się do etapu rejonowego: Martyna Ciepielowska - język polski; Urszula Hadas język polski; Dominik Burek matematyka; Paweł Łątka fizyka; Wojciech Jamka - fizyka oraz informatyka; Krzysztof Mężyk geografia. Wielkim osiągnięciem był udział Dominika Burka w etapie wojewódzkim Ogólnopolskiego Konkursu Matematycznego. Na wyniki z eliminacji rejonowych czekamy. Zarówno uczniom jak i nauczycielom, którzy ich przygotowywali do konkursów, gratuluję i życzę dalszych sukcesów. Realizując cele dydaktyczne i wychowawcze podejmowaliśmy także następujące działania: - udział z Zlocie Niepodległościowym w Łowczówku - wyjazd do kina na film,,katyń - obejrzenie spektaklu profilaktycznego,,ostatnia lekcja wychowawcza starego belfra - wysłuchanie prelekcji: o. S. Gruszki, p. M. Oleksyka - pszczelarza, przedstawicieli Parków Krajobrazowych Pasma Brzanki - spotkania z misjonarzami pracującymi na Ukrainie oraz w Boliwii - wycieczki do Krakowa, Tarnowa, Oświęcimia, Wadowic, Kalwarii Zebrzydowskiej, na Polichty - uroczyste akademie z okazji DEN,11 listopada - Święta Niepodległości, szkolnej Wigilii - udział w akcjach charytatywnych: Góra Grosza, zbiórka darów dla Domu Dziecka w Tarnowie oraz Polaków żyjących na Ukrainie, pomoc w organizacji Balu dla,,nadziei - wyjazdy na basen - koncert kolęd w wykonaniu zespołu wokalnego z naszego gimnazjum w Kościele Parafialnym w Siedliskach, - nauczyciele społecznie prowadzą przedmiotowe koła zainteresowań. Uczniom gratuluję osiągnięć w nauce, konkursach, sporcie. Rodzicom naszych uczniów życzę satysfakcji z osiągnięć ich dzieci. Nauczycielom dziękuję za rzetelną i odpowiedzialną pracę. Lucyna Jamka

SIEDLISZCZANIN 1/2008 19 Informacja Rady Sołeckiej o działalności i wykonaniu zadań gospodarczych za 2007 rok. W dn. 11.03.2007 r. mieszkańcy wsi w bezpośrednich wyborach wybrali Radę Sołecką w składzie: Jan Baran, Zygmunt Bień, Zbigniew Czopek, Jan Damian, Paweł Gacek, Wojciech Jurek, Mariusz Łątka, Jakub Michalik, Wojciech Michalik. Na sołtysa został wybrany ponownie Jerzy Urbanek. Rada Sołecka w okresie sprawozdawczym odbyła 8 posiedzeń, na których omawiano sprawy dotyczące: remontów i asfaltowania dróg; remontów w budynku wielofunkcyjnym OSP; budowy chodników; zakończenie i oddania do użytkowania hali sportowej; remontu i modernizacji Domu Ludowego; organizowania dożynek wiejskich i gminnych; inne sprawy bieżące. W maju 2007 r. Rada Sołecka dokonała objazdu wszystkich dróg gminnych w Siedliskach w celu zapoznania się z ich stanem i wybra- nia koniecznych odcinków do remontu. W 2007 r. został położony asfalt na odcinkach długości 1600 mb oraz wykonano remonty kruszywem i żwirem na długości 1500 m. Odtworzono również rowy koło dróg na długości 750 m. Łącznie na w/w roboty wydatkowano 92 539,00 zł., w tym ze środków dodatkowych na usuwanie skutków powodzi kwotę 221 372,00 zł. Należy nadmienić, że trwa remont drogi wojewódzkiej wraz z budową poboczy na chodnik na odcinku 1500m od osiedla w kierunku Dąbrówki Tuchowskiej. Liczymy, że w najbliższym czasie zostanie położony krawężnik i wykonany chodnik co pozwoli na bezpieczniejsze przejście wzdłuż drogi. Został również położony chodnik koło szkoły na długości 75m finansowany ze środków gminnych. W budynku remizy została wykonana dwukomorowa chłodnia finansowana w części ze środków wiejskich, a w części ze środków własnych OSP. 01.09.2007 r. została uroczyście przekazana do użytkowania hala sportowa w Siedliskach. W tym samym dniu została również otwarta Izba Pamięci Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Izba Regionalna w budynku szkoły w zaadaptowanym na ten cel poddaszu. Rada Sołecka omawiała sprawę remontu kapitalnego budynku Domu Ludowego w Siedliskach. Widzimy potrzebę utworzenia ośrodka kulturalno-rekreacyjnego i dlatego należy wykorzystać posiadany budynek wraz z działką w celu utworzenia ośrodka kulturalnego naszej wsi. Jest opracowywany program rozwoju wsi, w którym nacisk kładziemy na sprawy kultury i w tym celu remont i modernizacja tego budynku jest uzasadniona. Liczymy na środki z programu unijnego przeznaczone na te cele. Jak co roku zostały zorganizowane dożynki wiejskie, uczestniczyliśmy również w dożynkach gminnych w Tuchowie. Zygmunt Bień Jerzy Urbanek Życie parafii w 2007 roku W roku 2007 w naszym kościele rozdaliśmy 65 000 Komunii Świętych. Ochrzczonych zostało 25 dzieci dla porównania w 2006 26, ale w 1997-38. A oto one: Emilia Dorota Łątka, Martyna Wajda, Kacper Szwala, Mateusz Marcin Cygar, Katarzyna Karolina Sterkowiec, Weronika Wiktoria Urbanek, Przemysław Dominik Wrona, Oliwia Klaudia Wiktorek, Dawid Wajda, Dariusz Piotr Michalik, Oskar Krzysztof Wajda, Anna Karolina Sarad, Emilia Patrycja Wajda, Janusz Wojciech Kiełtyka, Marlena Agnieszka Rąpała, Marcin Augustyn, Zuzanna Czop, Michał Marcin Piórkowski, Marcin Gacek, Milena Karolina Pacana, Mikołaj Konrad Rutka, Wiktor Adamczyk, Katarzyna Zofia Hadas, Kamil Kotarba, Anna Majchrowicz. Małżeństwa zawarło 12 par narzeczonych (w 2006 r. 9): Bogusław Gacek Małgorzata Gacek Bogdan Rudek Zofia Gacek Marcin Piórkowski Katarzyna Gruszka Sławomir Warchoł Barbara Michalik Mariusz Mucha Anna Kaczka Łukasz Bugaj Aneta Grochola Grzegorz Jasiński Weronika Gryzło Mieczysław Bąk Marta Zięborak Krzysztof Kępa Aneta Gacek Robert Kieroński Marcelina Osika Marcin Kordela Paulina Baran Krzysztof Mleczko Katarzyna Bałut Chorych zaopatrzonych było 113 (w 2006 r. 114). Do wieczności odeszły z naszej parafialnej wspólnoty 22 osoby (w 2006 r. 19): Emilia Kita, Joanna Gogola, Maria Helizanowicz, Zofia Gacek, Antoni Gut, Zofia Menderak, Zofia Cegielska, Anna Bajorek, Mieczysław Bujak, Franciszka Słowik, Tadeusz Gacek, Stanisława Bujak, Kazimierz Klimek, Henryk Zych, Franciszek Opałka, Antoni Gucwa, Andrzej Gut, Piotr Sobarnia, Władysław Baran, Maria Chrzanowska, Józefa Bajorek, Maria Szary. Marek Rudziński

20 SIEDLISZCZANIN 1/2008 Podsumowanie sportowe jesieni w Publicznym Gimnazjum w Siedliskach Dnia 1 września w Publicznym Gimnazjum i Szkole Podstawowej w Siedliskach odbyła się uroczysta gminna inauguracja roku szkolnego, połączona z otwarciem nowo wybudowanej hali sportowej. Swoją obecnością zaszczyciły nas władze gminne, powiatowe i przedstawiciele kuratorium. Po oficjalnej części wszyscy mogli obejrzeć część artystyczno-sportową przygotowaną przez uczniów i nauczycieli. Już tradycyjnie rywalizację sportową w naszej gminie rozpoczynają zawody w biegach przełajowych. 24 września w Burzynie spotkali się najlepsi biegacze w gminie. Nasza szkołę reprezentowało 18 uczniów. W sumie nasi zawodnicy spisali się bardzo dobrze. Swój bieg wygrali Mateusz Stefański i Mariusz Jamka. Drugie miejsca zajęli: Dawid Drwal, Paulina Dydyk, Ewelina Rzepka, Karolina Zielińska. Do zawodów powiatowych kwalifikowało się sześć pierwszych osób w każdej kategorii wiekowej. W szóstce udało się zmieścić jeszcze Kindze Okaz, Ewelinie Dydyk, Paulinie Jurek, Mateuszowi Krogulskiemu, Adamowi Pawińskiemu, Kamilowi Nowakowi i Katarzynie Bańce. W dniu 1.10.2007r w Zakliczynie, nasi uczniowie rywalizowali w finale powiatowym w biegach przełajowych. Była to pierwsza impreza w tym roku szkolnym w naszym powiecie, więc odbyła się również inauguracja sportowego roku szkolnego oraz podsumowanie ubiegłego sezonu. Najlepsze miejsce wśród naszych zawodników zajął Mariusz Jamka, stając na trzecim stopniu podium. W dziesiątce znaleźli się jeszcze Ewelina Rzepka i Mateusz Stefański, oboje na ósmym miejscu. Mariusz wywalczył awans do finału wojewódzkiego w Nowym Targu, gdzie reprezentował naszą szkołę i gminę. 25 października chłopcy z naszego gimnazjum wywalczyli 2. miejsce w halowej piłce nożnej, ulegając tylko reprezentacji PG w Tuchowie. 14 listopada odbyły się zawody dziewcząt w piłce siatkowej. W turnieju wzięło udział 5 drużyn z naszej gminy. Zawody były rozgrywane systemem każdy z każdym. W pierwszym meczu reprezentacja naszego gimnazjum pokonała 2:0 uczennice z PG w Jodłówce. Drugi mecz dziewczęta stoczyły z Karwodrzą, wygrywając również 2:0. Trzeci mecz także okazał się zwycięski, pokonaliśmy Burzyn 2:1. Ostatni mecz przyszło nam sto- czyć z reprezentacją dziewczyn PG w Tuchowie. Jak się okazało był to mecz o pierwsze miejsce. Niestety tychowianki okazały się za mocne i wygrały mecz 2:0. Nasze dziewczęta grały bardzo dobrze technicznie, wyraźnie przeważały w pierwszych trzech meczach. W potyczce z Tuchowem troszkę zabrakło silnego zbicia, którym za to dysponowały przeciwniczki. Oceniając cały występ, dziewczęta spisały się bardzo dobrze. W piątek 16 listopada również chłopcy z naszej gminy rozgrywali turniej siatkówki, w celu wyłonienia najlepszej drużyny. Do zawodów przystąpiło 5 zespołów. Walka o pierwsze miejsce była wyjątkowo wyrównana. Mecz pomiędzy PG w Tuchowie a PG w Siedliskach skończył się dopiero w tie-breaku wygranym niestety przez tuchowian 15:13. Również tie-breakiem zakończył się mecz naszych chłopaków z zawodnikami z Jodłówki. I tym razem niestety przegraliśmy. Pierwsze miejsce przypadło więc siatkarzom z Tuchowa, drugie uczniom z Jodłówki, a trzecie chłopcom z Siedlisk. Te trzy wyrównane zespoły sprawiły, że zawody stały na bardzo wysokim, wyrównanym poziomie. Kolejne drugie miejsce w gminnej rywalizacji sportowej zajęła reprezentacja dziewcząt. Tym razem odbyły się zawody w piłce halowej. Dziewczyny rozegrały cztery spotkania. W pierwszy meczu pokonały Burzyn 4:0, w następnym uległy PG z Tuchowa 1:5. W trzecim meczu zremisowały z Karwodrzą 0:0, a w ostatnim pokonały Jodłówkę 3:0. Najwięcej bramek, bo aż 5 zdobyła Paulina Dydyk, poza nią do bramki trafiały jeszcze Paulina Chochołowicz i Ula Rąpała. W naszej drużynie brakowało bramkarza, w ostatniej chwili w tę rolę wcieliła się Paulina Jurek. W zawodach wzięły jeszcze udział Ewelina Rzepka i Marta Gierałt. Był to bardzo udany występ dziewcząt, chociaż można było liczyć na więcej. 6 grudnia nasze dziewczęta wzięły udział w organizowanym już po raz drugi turnieju mikołajkowym o Puchar Dyrektora Gimnazjum w Pleśnej. W zawodach uczestniczyło kilka drużyn, m.in. z Tarnowa oraz Pleśnej. Roz-